• Nie Znaleziono Wyników

Izbica - Stanisław Garbal - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Izbica - Stanisław Garbal - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

STANISŁAW GARBAL

ur. 1925; Krasnystaw

Miejsce i czas wydarzeń Izbica, II wojna światowa

Słowa kluczowe Izbica, II wojna światowa, Żydzi, handel żydowski, Niemcy, Holokaust

Izbica

[To była] osada taka między Krasnymstawem a Zamościem, około trzynastu kilometrów od Krasnegostawu. [Było w użyciu] takie [określenie] – Izbica żydowska stolica. Żydzi rzeczywiście tam przeważali, nawet może i osiemdziesiąt procent Żydów albo i więcej było. Tak że to miasto było typowo takie żydowskie, handlowe, rynki były tam, bo oni wszyscy handlowali. I końmi handlowali Żydzi, i wszystkim, co tylko tam można było kupić, sprzedać. Sklepy mieli.

Ja zaraz na początku okupacji tam byłem, no to tak z opowiadania bardziej znam tę Izbicę. Byłem gdzieś w [19]41 roku, może w [19]40. Na początku to jeszcze tam wszystko było normalnie. Później się te pogromy zaczęły tam rzeczywiście, Niemcy, tak jak wszędzie, wybrali, wypędzili [ich]. Z tych stron to wszystko do Sobiboru [szło].

Oni się tam chowali, gdzie mogli. No, ale takie chodziły wieści, że się tam chowali, że mieli skrytki, ale wszystko później – też słyszałem z opowiadania – zostało zburzone, wiele tam tych domów, i jak się który schował, to go też znaleźli.

Data i miejsce nagrania 2003-12-15, Puławy

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Redakcja Justyna Molik

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

[Mówią:] „A bo się budowało”.Kiedyś po mięso stanęłam w dwóch sklepach w kolejce, to raniutko wstałam, zajęłam sobie kolejkę w jednym, w drugim i jak przyszłam,

Często, jak [uczeń] nie miał odrobionej lekcji albo źle się uczył, to nauczyciel mówił, że jak się tak będzie dalej uczył, to pójdzie do PGR-u albo do budowlanki..

Później rodzice się przenieśli, bo to było mieszkanie po biurach niemieckich, nawet skrytka była po nich w ścianie. Teraz z naszej rodziny żyją dwie siostry i ze

–„A co, pani profesor, co takiego?” – „Jest w naszej szkole tak przyjęte, wiecie o tym, że jeśli wchodzi ktoś starszy do klasy, niekoniecznie pan dyrektor, czy pani

I dziadek przed wojną wyjechał do Ameryki i zarobił dużo pieniędzy, bo kupił dwór od dziedzica za Bugiem.. I myśmy tam mieszkali, ale jak była ta rzeź, wojna, no to

Ze mną pracowała taka wysoko [postawiona] partyjna koleżanka i jak uczyliśmy się do egzaminu na prawo jazdy to zażyczyli sobie świadectwo ukończenia szkoły powszechnej?. Ona

Podobno ten pociąg miał gdzieś jechać na wschód, wieźć jakieś towary i właśnie od tego się wszystko zaczęło. O tym słyszałem już w

Przyjechali po prostu koledzy z fabryki, byli właśnie w Gdańsku i przywieźli informacje, że stanął Lublin, później stanął Gdańsk, ale najwięcej mówiło się