• Nie Znaleziono Wyników

Najbliższa rodzina - Stanisław Garbal - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Najbliższa rodzina - Stanisław Garbal - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

STANISŁAW GARBAL

ur. 1925; Krasnystaw

Miejsce i czas wydarzeń Krasnystaw, dwudziestolecie międzywojenne

Słowa kluczowe Krasnystaw, dwudziestolecie międzywojenne, rodzina, rodzice

Najbliższa rodzina

Nazywam się Stanisław Garbal, urodzony w Krasnymstawie 28 kwietnia 1925 roku.

[Mieszkałem na] przedmieściu, Zakręcie się nazywało. W tej chwili to już tam miasto jest, ale przed wojną to było przedmieście, właściwie już się zaczynała wieś.

Rodzice, Stanisław i Marianna z Manachiewiczów, mieszkali w Krasnymstawie, ojciec był starszym strażnikiem w więziennictwie w Krasnymstawie, pracował do wojny.

Mieliśmy oprócz tego trochę ziemi, gospodarstwo. W czasie okupacji z tego się utrzymywaliśmy.

Ojciec urodzony [był] koło Izbicy w Tarzymiechach, a matka [pochodziła] z Siennicy Nadolnej.

Data i miejsce nagrania 2003-12-15, Puławy

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Redakcja Justyna Molik

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

W Puławach pracowałem w Banku Rolnym najpierw półtora roku, następnie w późniejszym Powiatowym Zakładzie Weterynarii na stanowisku głównego księgowego do końca

Słowa kluczowe Piaski, dwudziestolecie międzywojenne, rodzina Honig, rodzice, rodzeństwo, Honig, Chaja, Honig, Józef (1917- 2003), Honig, Mosze, Honig, Ruchla, Honig, Mordka,

Łąki piękne były nad Wieprzem, zwłaszcza jak był wylew wody na wiosnę, bo Wieprz wylewał, jak roztopy były i później były takie bujne trawy piękne i kwiaty na tych łąkach..

No, ale takie chodziły wieści, że się tam chowali, że mieli skrytki, ale wszystko później – też słyszałem z opowiadania – zostało zburzone, wiele tam tych domów, i jak

Nawet się z tymi Cyganami bawiliśmy, mieliśmy takie tam kontakty i tańczyły te Cyganki, ja właśnie wtedy poznałem te ich tańce, bo tam były dwie takie Cyganki młode. Nie wiem,

Tylko jeden uciekł z nich, taki maturzysta, który zresztą przeżył wojnę i u sąsiada był taki drugi też, jego kolega.. To oni do partyzantki uciekli i oni przeżyli, bo później

Najpierw małą maturę zdałem, później dużą i poszedłem na studia na KUL w [19]47 roku i studiowałem najpierw ekonomię, jak zlikwidowali ekonomię po dwóch latach, to

Tak było rozbite, że pierwsze klasy chodziły za kościół tam, od pierwszej klasy do trzeciej czy do czwartej, a już później to przenosili uczniów, szósta, siódma to była