• Nie Znaleziono Wyników

Drwęca 1930, R. 10, nr 3

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Drwęca 1930, R. 10, nr 3"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

JDnroaa"* wyoäodxi 8 razy tygodiL we wtorek, ezwartak i »obotQ rano. — Przedplata wynosi dla rnbtmmMm 1#59 sl s doreozeniem 1,69 zl miesiecznie.

Kwstrtahd» wraoftl 4*56 zJ, z doreczeniem 5*05 zL P iV lw sSft gif ffjctssenia do wazystkioK gaset.

Cena ogloszeii: Wiens» w wysokoäoi 1 milimetra na stronie 64amowej 10 gr, na stronie 3-lamowej 30 gr, w tekscie na 2 i 3 ßtranie 40 gr, na 1 stronie 50 gr, przed tekstem 60 gr. — Ögtoszenia zagr. 100% wi^cej.

N n m e r t e l e f o n u : N o w e m i a s t o 8.

Aires telegrj MDrw*e«M H o v e m iü to -^ o is tx ie ,

Rok X. Nowemfastc-Pemorze, Czwartek, dnla 9 stycznia 1930. Nr. 3

■I

-

r i!

Co slychaC w kraju i zagranica?

W kraju cbwilowo po burzy, ktöra spowodowala

jj

obalenie starego i utworzenie nowego rz^du, w sto- snnkach wewn§trzno-politycznych nastqpko pewne j odpr^zenie i uspokojenie. Powszecbna uwaga sku- ! pioüä obecnie na nowy rz$d i jego poczynania. \ Co on dokaze? Sfi optymiöci, ktörzy wierzq, ze teraz pöjdzie wszystko gtadko, Jak z platka, ale sq i pesymiSci, ktörzy co prawda nie odmawiajq premjerowi Bartlowi dobrycb ch§ci i szczerej woii, iecz mniemajq, ze nie sprosta on tylu trudno- iciom, ktöre czekaj^ na rozwiqzanie, a nie sprosta dlatego, bo brak mu samodzielnosci, gdyz zanadto zmuszony jest iiczye si§ z rozmaitemi sprzecznemi ze sobfj czynnikami. Po co jednakzapuszczac si§ w do-

j

ciekiwania, czy dokona lub nie, z tego, co wymaga \ kouieczno^c panstwowa i dobro kraju, odczekajmy.

Na czolo najpilniejszych zsgadnien panstwowyeh wysuwa si§ kwestja gospodarcza. 2e sytuacja ta nie przedstawia si§ wesolo, to wykazuje wyraznie i komunikat Banka Gospodarstwa Krajowego i spra- wozdanie Instytutu Badania konjunktur i'cen, jak nie mniej urz^dy skarbowe, a zreszt^ najdobitniej j odczuwa to kazdy na swojej skörze, czy to rolnik, czy to kupiec, czy urz^dnik, czy robotnik. O ile tej paiqcej kwestji nowy rzqd nie zdola zaradzic i ul- zyc ci§zkiej sytuacji gospodarczej, to pewno i inne

zamysly mu si§ nie powiod^. i

Lecz wyjdzmy z naszycb stosunköw i granic i rozejrzyjmy si§ po sqsiedztwie naszem zachc- dniem. Tu odrazu na nas buchnq silne i gwalto- } wne fale nienawiöci. W Niemczech zewszqd rozle- gajq si§ gtosy odweta i z^dania rewizji granic, oczywiöcie na koszt Polski. Przekonali si§ o tem tez francuscy katolicy, ktörzy na zaproszenie een- i trowcöw niemieckich wybrali si§ do Berlina, aby zetknqc si§ z katolikami niemieckimi i szukac w pogadankacb ewentuainych punktöw porozumienia na plaszczyznie ideologji chrzeScijanskiej. Jak jed- | nak niemcy-katolicy pojniuj^ zasady chrzescijanskie, wykazalo przemöwienie ks. pralata Ulitzki, ktöry oSwiadezyl si§ jasno za koniecznoöciq rewizji granic . z Polskq, to znaczy odebrania Polsce Pomorza | i Öl^ska, a przytem mial t§ czelnoSc zapewniac ka- ] toliköw francuskich o swej „sympatji“ dla Polski oraz, ze rewizji tej domaga si§ jedynie dla dobra Polski. Jest to i§cie wilcza sympatja, ktörej za- miarem pozrec „sympatyezn^“ sobie ofiar§«

Sprawa niebezpieczenstwa, groz^cego ze strony nie- mieckiej polskim granicom zachodnim i jej nie- dostateczne zabezpieczenie przez traktaty, byla zresztfj przedmiotem obrad w parlamencie fran- cuskim. A mianowicie deputowany Franklin Bouil­

lon wygtosil w Izbie francuskiej przemöwienie, zarzucajqc Briandowi, ze uklad locarnenski bynaj- mniej nie zabezpiecza granic polskich przed Niem- cami. Möwca przypomnial tez niedawne oswiadczenie ks. Ulitzki na kongresie, wyzej wspomnianym kato- liköw niemieckicb i francuskich w Berlinie. Wresz- cie przypomnial tez zdanie ks. Radziwilla, wyrazajqce ai§ w tem, ze traktat lokarnenski nie daje dostate- cznego zabezpieczenia granicy polskiej przed Niem- cami, na co odrzekl Briand podrazniony, ze w Polsce, jak, niestety, we wszystkicb krajach, sa[ szowini^ci.

Smutne to, ze nawet taki Briand nie cbce zrozumiec niebezpieczenstwa, grozqcego Polsce ze strony Niem- cöw. Zresztq powoiywal si§ Briand na to, ze rzqd polski zgadza si§ z jego politykq, odnoönie do zabezpie­

czenia granic zacb. Polski. Robi to wrazenie, jak gdyby polski minister spraw zagr. nie doäc twardo i nie- ugi§cie stawial si§ na arenie mi^dzynarodowej.

Jezeli, przeplynqwszy w my§li kanal La Manche, zaglqdniemy do Anglji, przekonamy si§, ze i ona ma swoje klopoty i wewn^trzne, ale przedewszystkiem zewn§trzne. W najwazniejszej kolonji angielskiej bowiem, stanowiqcej glöwnq podstaw§ jej pot^gi §wia- towej, podnosi si? coraz to gwaltowniej zqdanie zupel- nej samodzielnosci, jak niemniej w Egipcie, przez

ktöry ma Anglja drcg§ do Indyj i wegöle do Azji. a nietylko europejskicb, skierowana jest dzis na JezeJiby te kraje odpadly dla Angli, run^laby Hag§ i Genew^, gdzie wazne rozgrywajq si§ tarn spra- tem samem jej wszechSwiatowa pet^ga wy. Co do Hagi, to juz my tarn nie wiele mamy

Glöwna uwaga polityköw panstw europejskicb, do möwienia, po ukladzie likwidacyjnym z Niemcami

Konferencja Haska.

P r z y ja z d d e le g a c y j,

Pßryz, 2. 1. Delegacja francuska na konferen- c]§ hask^ odjechala d

2

is o godz, 11 rano z Paryza.

Haga, 2, 1. Dzi^ przybyla do Hagi na konfe- rencj§ delegacja polska z p. Mrozowskim na czele.

Funkcje sekrelarza generalnego delegacji apei- niac b^dzie p, Lipski, naczelnik wydzialu zagra- nicznego w Ministersbwie ^praw zagranieznych.

Haga, 2. 1. Dzis o godz. 18-ej przybyla tu delegacja francuska. Przybyla röwniez delegacja belgijska; wieezorem za§ cczekiwana jest japorska.

Jutro rano oczekuje si§ delegacja angielskq i niemieck^.

Budapeszt, 2. 1. Premjer hr. Betblen udal si§

dzi^ rano do Hagi w towarzystwie min. spraw za- granicznych i ministra finansöw.

Ateny, 2. 1. Venizelos wyjechal dzi^ do Hagi na konferencj§ hösk^.

Nieobecnosc angielskiego min. spraw zagra- nieznych Hendersona w Hadze dowodzic ma, zda- niem prasy niemieckiej, iz rz^d angielski nie zyczy sobie ponownego poruszenia na konfereneji haskiej zagadnien polity cznycb i ze przgn^lby oo, aby pra- ce konferencyjn^ ograniezono do zadan natury tecfanicznej i finansowej, zwiqzanych z przeprowa- dzeniem planu Ycunga.

To zyezenie rz^du angielskiego ma zadecydo- wac o zamiarze wprowadzenia postanowieri sankcyjoyeh przeciw Niemcom.

J a s p e r p rs e w o d n ic z q c y m .

Haga, 3. 1. Obrady konfereneji rozpocz^ly si§

dzis o godz. 17-ej w obecno^ci 19 mocarstw. Obra­

dom prze^odniczy Jaspar.

Haga, 3. 1. Powszechnie przypuszczaja, iz dru- ga konferencja haska potrwa najwyäej do dnia 17 bm.

Z a s tr z e i e n t a N Iem iee,

^Da Telegraaf* pisze, ze niemiec- chodzi przedewszystkiem o dwie Haga, 3. 1.

kim delegatom rzeczy:

1) Utrzymanie za wszelk^ cen§ daty 30-go czerwca jako terminu zakonczenia ewakuaeji, gdyz delegacja niemiecka nie moze sobie pozwolic na luksus powröcenia do Berlina bez definitywnej de*

klaraeji w tej sprawie i

2) wykluczenie sprawy sankeyj ze strony panstw wierzycielskich. Niemcom chodzi specjalnie 0 to, aby kwestje te byly wyj§te z pod decyzyj panstw wierzycielskich.

R a p o r t d e le g a ta P o lsk i.

Haga, 3. 1. Po zamkni^ciu inauguracyjnego posiedzenia publicznego rozpocz^ly sie obrady kon­

fereneji w pelnym skladzie.

Postanowiono utworzyc 2 komisje: jedn$ pod przewodnictwem Jaspara dla odszkodowan miedzy- narodowycb; drng^ pod przewodnictwem Loucheur4a dla odszkodowan wschodnicb.

Nast^pnie delegat polski, p. Mrozowski, zlozyl na stole konfereneji porozumienie warszawskie, polsko niemieckie z dnia 31 pazdziernika 1929 r.

1 w krötkiem przemöwieniu wytlumaczyl geneze tego porozumienia jako wynikajqcego z zasady i ducha planu Younga.

Prezes Jaspar stwierdza w imieniu konfereneji zdeponowanie ukladöw.

W^röd uczestnikow konfereneji manifestowalo si§ zadowolenie i uznanie dia zawartego porozumie­

nia, wreszcie ulozonoj program posiedzeh na naj- blizsze dni.

N o w y rzq d nscjonalistyczny w Egipcfe.

I t u w a lk a o p e ln a niezale& nosc E g ip tu . LondyD, 2. 1. Ostateczne wyniki wyborow do

Parlament« egipskiego wykazuj^ ogromne zwyci§- stwo nacjonalistöw. Na ogöln^ liezb§ 196 manda- döw partja naejcnalistyczna „Waft“ uzyskala 167 mandatöw, 26 przypadlo niezaleznym nacjonalistom, a 3 mandaty uzyskali nieoficjalni zwolennicy stron- nictwa nacjonalistycznego.

Dotychczasowy rzqd egipski Nahad-Paszy ust^- pil. Nowy rzqd zostal utworzony przez przywödc§

stronnictwa „Waft“, Nahad-Pasz§. Nowy premjer w Ii6cie, wystosowanym do kröla Fuada, pisze, ze celem nowego rzqdu b§dzie utrwalenie konstytucji i zapewnienie Egiptowi zupefnej niepodleglosci. W tym celu rzqd egipski b^deie staral si§ o zawarcie umowy z Wielkq B ry ta n j^

Konto ezekow« M C O . Roinaft nr. 204115. pojedyflczego egzempters» 15 grosty3

z d o d a t k a m i : „ O p l e k u n M t o d z i e z y “ , „ N a s z P r z y j a c i e l “ i „ R o i n i k "

P m l 1 !■ idhum ilalWl n. ... |I m N ew em m k isie»

Intije zads]^ zupelnej niepodlegloSci.

P rz y j<jcie r e z o lu e jl G k a n d i’ogo. — O d rz u c e n ie k o n s ty tu c ji d o m in ja ln e j. — S e c e s ja u m ta rk o w a n e g o , o d la m u •

diego, ktöra pot^pia stanowezo zamach bombowy na wieekröla i gratuluje lordowi Irwinowi ocalenia.

W przemöwieniu swem oswiadczyl Gbandi, ze wol- no§ei nie mozna zdobyc zbrodniq. Przeciw temu ust^powi przemöwienia protestowali radykalni czlon- kowie kongresu, wnosz^c okrzyki i wywijaj^c ezer- wonemi chorqgwiami.

Jako rzecz charakterystyczn^ podkre£lic naiezy, ze przewodniczqcy kongresu Nehru zaatakowal ostro Angl;§, natomiast wyrazit swöj podziw dla Rosji sowieckiej.

Londyn. Kongres panindyjski w Lahore przy- j{*l rezoluejl Ghandiego, ktöra proklamu|e niepodle- glo§c Indyj i odrzuca konstytucji dominjalnq.

Nadto kongres przyjql uchwal?, ze Indje nie mogq byc odpowiedzialne za ci^zary finansowe, ktöre nakladane s^ przez „obc^ adm inistracji“.

Kazde zobowiqzanie natury finansowej, ktöre niepod- legle Indje przyjmujq, musi byc uprzednio poddane dokladnemu badaniu przez niezalezny trybunal, ktöry ma prawo je odrzucic. *

Po pöltoragodzinnej dyskusji 942 glosami prze­

ciw ko 92 kongres przyjql röwniez rezolucji Ghan-

Nowy pariament zbierze si§ po raz pierwszy w dniu 11 stycznia. Prawdopodobnie wkrötce potem Nahad-Pasza uda si§ do Anglji, by wszcz^c roko- wania o ulepszenie planowanego traktatu z Angljq.

K o n f e r e n c ja p r e m j e r a z k s. J . R a d z iw iite m . Warszawa. Do wczorajszej konferencji premje­

ra Bartla z ks. J. Radziwillem w kolach politycznyeb przywi^zujq duzq Jwagi, gdyz konserwatysci nie maj% dotychczas swego przedstawiciela w rz^dzie.

B. p rem jer r e d a k to r e m .

Warszawa. P. Switalski wstqpil do redakcji „Ga- zety Polskiej“, a p. Moraczewski obejmuje redakcj?

„PrzedSwitu“,

(2)

Premjer Bartel chce usunqC n a d u iy d a .

W y stq p l p rz e c iw u rz ^ d n lk o m , k t o r z y z b le r a jq p r e u u m e r a t§ n a d z ie n n ik ! rz q d o w e .

„ D z itn P o m o rsk i“ p r z e d fo r u m k o m is ji b u d ie to w e j S ejm u . W dalszej dyskusji zabrat gtos pos. Czapinski

I poddat surowej krytyce rozrost funduszöw dyspo- zycyjnych i gospodark§ rzqdu na terenie prasowym.

„D zien P o m o r s k i“.

Przechodzqc do spraw prasowych möwca pod- kre&la rozbudow§ nieoficjalnej prasy rzqdowej. W ub’egtym roku powstal w Tornniu dziennik sana- cyjny »Dzien Pomorski“. Wedtug doniesien prasy aboaament na ten dziennik zbierany byt przez policja pod naciskiem wojewödztwa. WiadomoSci tych nie sprostowarjo. Nast§pnie Dyrekeja kolei okr§gowyen w Gdansku wyda.ta okölnik, zalecajqcy prenumerat§

tego pisma. Powstajq röwniez speejalne spötki wy- dawnieze, opierajqc si§ na monopolu ogtoszen urz§-

dowych. Möwca przytacza konkretny projekt takiej spötki röwniez w Toruniu. Ogtoszenia te majq byc röwnowaznikiem deficytu dziennika. Cytuje dalej trzy okölniki Min. Sprawiedl., polecajqce kolejno

„Nowy Kurjer Folski“, „Epok§“, wreszeie „Gazet§

Polskq“, jako pisma, w ktörych majq byc zamiesz- czane ogtoszenia wtadz. Obecnie rejestry handlowe, przetargi, ogtoszenia komorniköw sq kierowane pod naciskiem do „Gazety Polskiej“.

O sw io d czen ie p rem jera.

Premjer Bartel w odpowiedzi na podniesione zarzuty przez post. Czapinskiego zapowiedzit ich zbadanie. Wobec urz§dniköw, ktörzy zamiast urz§- dowac zaj^ci sq czem innem, np. zbieraniem prenu- meraty, wystqpi bezwzgl^dnie. * i

Spisek a n tyfa szysto w ski w P a ry zu .

M asow e a r e s z to w a n ia w i r ö d e m ig r a n tö w w toskich»

Paryz, 2« 1. W daiu sylwestrowym aresztowa- la policja paryska trzech emigrantöw wloskieh, ktö- rzy rzekomo przygotowali zamach na deiegaej§

wloskq, udajgc^ si§ do Genewy. Sensacja tego wydarzenia jest tem wi^ksza, ze w aresztowanyeh rozpoznano bylego deputowaaego i naczelnego re- daktora „Corierre della Sera*4, Parchiauiego, by- lego redaktora „Mondo“ i „Risorgimento“. W mieszkaniu tego ostatniego znaleziono 7 pakietöw po 1 kg. materjatow wybuchowych, kapsle zapatowe i sznury, jako tez inny materjat do wyrobu bomb.

Wedle zebranych poszlak aresztowani mieli wysa- dzie w powietrze hotel, przeznaczony na pomieszcze- nie delegacji wloskiej w Genewie.

Wszyscy trzej aresztowani nalezq do grupy przvwödeöw antyfaszystowskiej kolonji wtos^iej w Paryzm Policja znala miejsce ich pobytu, nie mia- ia jednak dotqd powodu wkroczenia.

Nagle aresztowanie tych osöb w dniu sylwestro­

wym nastqpilo na z^danie ambasady wloskiej, ktöra

od szeregu miesi§cy na wlasn^ r§k§ prowadzila przeciw nim dochodzenia i przyszla w posiadanie korespondencji listowej i telegraficznej, a m. in. te- legramu o nast^puj^cem brzmienia:

„Dziecko jest bardzo delikatne, nalezy go strzec, zwlaszcza przed zimnern i trzymac w zdro- wem powietrzu“.

Zdaniem ambasady wloskiej w Paryzu dzieckiem tem jest inaszyna piekielna lub bomba.

W ielkl© w r a z e n ie w R zy m fe.

Rzym, 2. 1. Dokonane w Paryzu aresztowauia wloskich emigrantöw wywolaly w Rzymie wielkie wrazenie. Podnosi si§, ze po raz pierwszy wfadze francuskie uwzgl^doily zyezeaie wloskiego rz^du i nie dopuscily do dalszego naduzywania polityczne- go prawa azylu.

Szerokie kola z napr§zeniem oczekuj^ dalszego rozwoju wypadköw.

Sankrje käme na wypadek

niewykonywania przez Niamey s'wiadczefi reparacyjnych.

Berlin, 2. 1. Dzienniki tutejsze podajq zLondy- nu doniesienie korespondenta dyplomatycznego

„Dailiy Telegraph“ o rzekomem porozumieniu mi^dzy mocarstwami wierzytelnoäciowemi a niemieckiemi w sprawie sankeyj karnveh na wypadek niewyko- nywania przez Niemcy öwiadezen reparacyjnych.

Korespondent informaje wedtug doniesien pra­

sy niemieckiej, iz röznica zdan mi^dzy Niemcami a panstwami wierzytelno^ciowemi w sprawie zdol- noSci ptatniczej Niemiec podlega kompeteneji organu rozjemczego.

Obraduj^cy przed dwoma tygodniami w Brukseli rzeezoznawey prawnicy i finansi§ci mi^dzynarodo- wego trybunatu rozjemczego, do ktörego kompeten- cyj nalezec b^dzie rozstrzyganie ew. nieporozamien, mogqcyeh wyaiknqc z röznicy zdan mi§dzy pan­

stwami wierzycielskiemi a Niemcami, wzgl§dnie mi§dzy poszczegölnemi panstwami, a mi^dzynarodo- wym bankiem wyptat reparacyjnych, zdecydowali, iz sankcje käme w stosunku do Niemiec zastoso- wane mogtyby byc na wypadek niepoddauia si§

orzeczeniom trybunatu rozjemczego.

O z n ie s ie n ie d e k r e t u p ra s o w e g o .

Warszawa. „Gazeta Warszawska“ donosi, iz w niedtugim czasie ma nastqpic ogtoszenie w Dzien.

Ustaw uchwaty sejmowej, znoszqcej dekret prasowy z dn. 10 maja r. ub. Jednoezeänie rzqd przedtozyt- by Sejmowi nowy projekt ustawy prasowej.

T e k a M in istra R o ln tc tw a .

A. W. donosi, ze w kotach politycznych zapo- wiadana jest w ciqgu najblizszych kilku tygodni nominaeja nowego ministra rolnictwa. Jak wiado- mo, w obeenym gabinecie kierownietwo tego resortu powierzono wiceministrowi Leäniewskiemu. Oma*

wiane sq juz nawet ewentualne kandydatury na to stanowisko. Mianowicie jako kandydaci wymie- niani sq postowie Targowski i Przedpelski oraz p. Popiawski.

K andydat na w ojew od ^ .

Szef gabinetu bytego premjera, p. Paciörkowski upatrzony jest podobno na jedno ze stanowisk wo- jewodöw. Möwiq, iz p. Paciörkowski objqc ma sta­

nowisko wojewody biatostockiego.

Gen. S k la d k o w sk i zap ad l na gryp§.

Warszawa. General Stawoj-Sktadkowski zapadt na gryp§, z powodu czego nie objqt jeszcze urz§do- wania w M. S. Wojsk.

N agroda pokoju p rzyzn an a L idze N arodöw . Nowy Jork. Fundacja Woodrow Wilsona ogfo- sita, ze nagroda 25.000 dolaröw za r. 1929 zostata jedoogtoönie przyznana Lidze Narodöw za 10-letniq prac§ dla sprawy pokoju öwiatowego. Newton Baker,

\ ktöry oznajmit t§ decyzj§ w przeddzien rocznicy

» urodzin zmartego prezydenta, wyrazit nadziej?, iz pieniqdze zostanq zuzyte na budow§ pomnika Wil­

sona w nowym gmachu Ligi Narodöw. Jest to czwarta nagroda, jakq daje fundacja Wilsona. Tczy poprzednie otrzymali iord Cecil, Elihu Root i Lind- bergh.

O D E Z W A .

ÖBYWATELE-RODACY!

Liga Obrony Powietrznej i Przeciwgazowej pod wysokim protektoratem

P a n a P r e z y d e n ta R z e c z y p o s p o lite j u rz q d z a n a t e r e n i e c a te j P o la k t VII. ty d zied

io tn lc z y w c z a s ie o d 4 —12 s ty c z n ia r b . Mimo traktatöw pokojowych i deklaracyj, po- t^piajqcych woja§ — narodowi nie wolno zanie- chac przygotowah do obrony przed tak strasznq broniq, jakq jest lotnictwo i gazy trujqce, ktörych uzyeie grozi nietylko armji, ale i spokojnym mie- szkancoin wsi i miast.

Nalezyty rozwöj lotnictwa i przygotowanie obro­

ny przeciwgazowej da sig przeprowadzic tylko przy wyt^zeniu wszystkich sit spoteczenstwa. Takq go- towq juz organizaejq spolecznq, dla pracy nad obro- nq powietrznq i przeciwgazowq kraju, jest

L ig a O b ro n y P o w ie tr z n e j i P rz e c iw g a z o w e j (L O. P. P.)

Obejmuje ona caty teren panstwa i skupia dotych- czas okoto 400 tysi^cy cztonköw, z czego jednak na Poinorze przypada zaledwie okoto 2000eztonköw

— a powinno byc co najmniej 30 tysi^cy. A prze- ciez Pomorze, na ktörego teren speejainie zwröcone sq oczy wrogöw, jest najbardziej wysuni^tym bastjo- nem polskim i ono przedewszystkiem musi dac wy- raz swej gotowosci obrony Panstwa i przynaieznoöci do Macierzy.

Uskutecznic to mozemy przez wydatae zasilenie funduszu L. O. P. P. i pomnozenie kadr jego czton­

köw, a b§dzie to najlepszy protest przeciw dqzeniom do oderwania Pomorza od Polski.

Zadania, jakie ma ta organizaeja do spetnienia, sq bardzo powazne i trudne. Wystarczy wymienic, ze Liga wybudowata dwa instytuty:

aerodynamiczny i chemiczny, kosztem kilku miljo- nöw ztotycb, posiada i buduje liczne lotniska (na Pomorzu : w Lidzbarku, Dziatdowie, Toruniu), prowa- dzi i zaktada szkoty iotnicze, ksztatei mechaniköw totniczych i pilotöw, szkoli instruktoröw obrony przeciwgazowej, popiera badania naukowe z zakresu lotnictwa i gazownietwa, organizuje loty oraz zao- patruje spoteczenstwo w sprzet obrony przeciwga­

zowej.

A wszystko to czyni z drobnych 50 groszowych skiadek swych cztonköw i ofiar w czasie tygodnia lotniczego.

Czy wobec tak licznych zadan, jakie Liga ma do spetnienia, mozemy odmöwic jej swego poparcia?

Wszyscy wi§c do szeregu, wszyscy niech znajdq sie w kadrach LOPP., niech odznaka cztonkowska stanie si§ odznakq honorowq i symbolem spetnione- go obywateiskiego obowiqzku, azebvömy kiedyö nie potrzebowali zalowac, ze zaoszcz^dziliömy 50 groszy na sktadee miesi§cznej, a narazilismy nasze rodziny na straszne skutki ataköw totniczych.

Niech nad naszemi zachodniemi i wschodniemi rubiezami stanie gotowa do lotu straz skrzydlata, niech w kazdym domu znajdzie si§ maska gazo- wa, a nie b^dziemy obawiac si§ ataköw fosgenu iperytu.

Wpisowe wynosi 1 zl, sktadka miesi$czna 50 gr.

Komitety powiatowe i miejskie znajdujq si§ w kazdem mieöcie na Pomorzu.

O b y w a telsk i K o m ltet H onorow y VII.

T ygod n ia Lotn. na Pom orzu, (—) Wiktor Lamot, Wojewoda

(•—) Ks. Okouiewski Stanislaw, Biskup Cbetminski (—) Gen. dyw. Mieczystaw Norwid-Neugebauer,

Inspektor Armji i t. d.

Gen. W eygand m ia n o w a n y sz e fe m S zta b u G enerain ego.

Paryz, 3. 1. Generat Weygand mianowany zostat szefem sztabu generalnego armji na miejsce generata Debeney, opuszczajqcego to stanowisko na wtasne zqdnnie. General Debeney pozostaje nadal cztonkiem najwyzszej rady wojennej.

poiw oEi

P O W I E Ö C . 48

(Ciqg dalszy.)

— Sto tysi^cy franköw! — powtarza! przest§- pea, jak gdyby nie mögt uwderzyc w istnienie tak ogromnej sumy.

— Zgadzasz si§? — nalegat Alfons.

— Naturalnie! Bardzo cb§tnie! Ale kogoz ja miatem zabic?

— Przypomioasz sobie morderstwo w Lafitte?

— We wagonie, w tunelu, nieprawda? Pamig- tam dobrze, wszakze w gazetach o tem dosyc pisa- no! Byt to w^ypadek bardzo zajmujqcy, a öw mor- derca"zr^czniejszy, niz ja. Nie schwytano go!

— Teraz masz ty nim byc! Rozumiesz?

Pociqg stanqt. Na peronie g*o6ae daty si§

styszec okrzyki — zbrodnia zostata odkryta i szu- kano winowajcy.

— Masz pan adres mojej iony, — szepnqt nieszcz§§liwy, oddaj§ ci na task§ moje nazwisko i tajemnic^, a teraz schwyc maie pan za gardto

i wotaj na pomoc, bo musisz przeciez mnie oddac w r§ce sprawiedliwoöci, — usitujqc w tej okropnej cbwili zartow%p.

Alfons uezynit wszystko tak, jak si§ naleiato, wybit pi§Sciq okno i krzyczal gto^no o ratunek. W jednej chwili byt caty wagon otoezony publi- cznoäciq.

— Morderca! morderca! — wotano wokolo, a iandarmi zabrali natychmiast zbrodniarza. Zau- wazono tez, ze r§ce Alfonsa moeno byty krwiq zbroezone.

Pan takze jesteö raniony, — zauwazyt jeden z urz^dniköw.

Ach, to nie, — odrzekt Alfons oboj^tnie.

Podziwiano jego odwag§, urz^daicy za§ prosili, aby wymienit swoje nazwisko Uezynit to natych­

miast i nazajutrz pisauo juz o nim we wszystkich gazetacb, chwalqc go i wielbiqc, jak prawdziwego bobatera.

Aresztowany cztowiek przyznat si§ do winy i dodat jeszcze, ze zamordowat takie przed trzema laty barona Fryderyka Barne‘a. Policjanci nie posia- dali 8i§ z radoöci. Nareszcie, po tak dfugim czasie udato im si§ scbwycic tßgo niebezpieczaego czto- wieka, ktöry mordowat spokojnych podröznych,

a ktörego daremnie dotqd szukali. A poniewa najwazniejszq roI§ odegrat tu Alfons, przeto wszj scy niezmiernie mu za to byli wdzi^czni. I podzi wiano ogölnie zelaznq energjq i wytrwatoSc teg szlachetnego przyjaciela, ktöry nie spoczqt pr§dze dopöki nie wynaiazt morderey m§za swej kuzynk Zbrodniarz zaö dotrzymat wiernie danego stow*

Nie omylit si§ ani razu w swoich zeznaniach, przy znat si§ do wszystkiego, o eo go oskariono i dosy oboj§tnie przyjqt wyrok. Wiedziat, ze Alfon wypfaci owe pieniqdze jego zonie i byt zupeini spokojny o przysztoöc dzieci. Poniewaz ten, ktöreg chciat zabic, nie umart, tylko dosyc nawet lekk tylko odniöst ran§, przeto przyznano mu tagodzqc okolicznoSei, ale za zamordowanie barona Fryderji ka Barne‘a skazano go na dozywotnie galery w f Raledonji.

Irena z niezmiernem wzraszeniem öledzita prz«

bieg tego procesu. I ona nie wqtpita ani na chwi 1§ o winie oskarzonego, a odwaga i po£wi§ceni si§ Alfonsa jaöniaty w najpi§kniejszym blaskt Wypetnit sumiennie jej äyezenia. W dwadzieici cztery godzin po ogtoszenia wyroku, wyjechai w tc warzystwie Piotra do zamka Tarnor, po upragaion

vC. d. n.)

(3)

Szczegoiowy wynik wyboröw do Sejmiku Powiatowego

w pawiede lubawskim.

w i A o a a i o s c i .

N o w e m i a s t o , dnia 8 styczaia 1930 », HCaleadarzyk. 8 styczaia. Sroda, Seweryaa op.

9 styczaia, Czwartek, Marcjaaay p. m.

Wschöd ßtOÄca g. 8 *—11 bu Z&chdd slonca g« 16 — 4 m, W»dä&4 ksl^iycm g* 11 — 50 m, Zachöd ksi^lyca g* 1 *“ 29 bu

Z m i a s t a i

P ier w sz e p o sie d z e a ie n o w ej R ady M iejskiej w L u b aw ie.

L u b a w a . Nowo wybraaa Rada Miejska zgromadzila si§

poraz pierwszy w czwartek, daia 2 styczaia rb, o godz. 8,30 w iecz. w sali posiedzen, zwolana przez Magistrat. Stawiii si§

w szyscy radai w hczbie 18. Posiedzeaie zagait p. burmistrz Pater. Po zaweswaaiu radaych do gorliwego spelniaaia przej^tych obowis^zköw, p. Barmistrz przyj^t od radaych przy- s-zeczeaie przez podaaie r§ki. Porz^dek dzieaay zawierat tyiko ukonstytuowani© si§ Rady oraz wybör poszczegölnyeh komisyj. Celem przeprowadzeaia wyboröw przej^t prze«

wodnictwo aajstarszy wiekiem. radny, p. Wiiamowski. Wy- bierano kartkami. Wyaik wyboröw byt nast§puj^cy: Przy glosow aniu aa przewodaicz^cego, z oddaaych 18 kartek, otrzymat glo3öw p. dyr. Kijora 12, za§ p. Zapolski 6. Wobec tego zostal wybraay aa przewodnicz^cego Rady Miejskiej p.

<lyr. Kijora. Przy glosowaniu aa zasb§pe§ przewodaicz^cego otrzymat glosöw p. Plywaczyk 12, reszta 6 oddaaych kartek byly paste. Wybraay zostal zatem aa zast§pc§ przewodai- ez^cego p. Plywaezyk. Przy glosowaniu aa sekretarza otrzy- mal glosöw: p. dr. Brasse 12, p. dr. Wierzbowski 2, reszta A kartki byly puste. Zatem zostal wybraay aa sekretarza p.

dr. Brasse. Obejmuj^c przewodaictwo p. Przewodaicz^cy w krötkich slowach podzi^kowal wyborcom za okaz&ae mu zaufanie oraz prosil radaych o gorliw^ wspötprac§ dla dobra m iasta poza sal^ obrad, bez wzgl§du aa mog^ce zachodziö jakiekolw iek rözaice zapatrywaa. Nast§paie przyst^pioao do wybora czloaköw poszczegölaych komisyj, poczem wobec wyczerpaaego porz^dka obrad przewodaicz^cy posiedzeaie mmka^L

C iem noscl w L ubaw le.'

k L u b a w a . W ostataie dwa £wi$ta, w aiedziel^ i swi§- to Trzech Kröli, miasto aasze bylo bez elektryczaego oäwie- tieaia. Ciemao^ci egipskie zalegaly ulice, a ladaoöc sp^dzic m asiala dlugie wieczory przy öwtecach aibo lampkach aafto- wych. Popsal si^ dragi motor Üiesla, a jedea juä stoi popsa- ty od kilka tygodai i b§dzi© kosztowal kiikaaaScie tysi^cy xlotych reparacjL Obydwa motory kapioao swego czasa sta- re i ja t atyw aae, co zapewae röw aiei przyczyaia si^ do jpaacia motoröw.

Coraz wi^ksze slyszy si$ sarkaaia aa gospodark^ w Klektrowni Miejskiej i dobrzeby bylo, gdyby Rada Miejska wreazeie wejrzala eaergiczaie w spraw^ i sbwierdzita, aa ezeixi polegaj^ aiodomagaala i deücyty w Eiektrowai Miejskiej.

Z eb ran le Ziernlaa.

N o w e m i a s t o . W pi%Uk, daia 10-go brau o godz. 2-giaj m poludaia odb^izie si§ aa oialej sali Hotela Polskiego ze-

B a c z n o s c ü !

Dzis i jutro, t. i. 8 i 9 bm. odb^dzie si?

c i q g n i e n i e

III klasy Polskie] Loterji Panstw.

L o s y n a b y w a c j e s z c z e m o t n a

w kolekturze „Drw^ca“

N o w r e m la s fa —L tib a w r a -L itlz b a r k .

Z äraza I pom ör §wM»

S z w a r c e a o w o . W zagrodzie p. N eam aaaa i aowie stwierdzoao arz^dowo pomör i zaraz§ §wiÄ.

Szwarce-

braaie Zwi^zka Ziemiaa pow. labawskiego, aa ktörem wyglo- si odczyt p. iuz. Baczek z Izby Rolaiczej w Toraaiu o obor- aika. Na bardzo iateresaj^cy i ciekawy tea odczyt zapra- sza si§ ogöl rolaictwa naszego powiata.

K o n fe ra u c ja w y w la d o w c z a w g im u a z ju m w N o w em m iese ie

odb^dzie si^ w aaiblitsz^ medciel^, 12 bm. od godz. 11 i pöl do 1 i pöl. Koafereacje wtorkowe ze wzgl^da aa mab\

frekweacj§ zostaj^ skasowaae. R6waoeze§aie przypomiaa si§

rodzieom i wychowawcom, ze w przeddzieü koafereacji, w sobot§ wieczorem o godz. 8-ej w aalt gimnazjalaej dyrektor p. Labicz-Majewski wyglosi pierwszy odczyt pedagogiczny aa temat: „Rozwöj psychiczay dziecka“. Osoby, iateresaj^ce si§ sprawami wychowawczemi, dowiedz^ si§ aa tych odczy- tach o aajaowszych pogl^dach i wyaikach badan aaakowych w tej dziedziaie.

B u d get m lejsk i.

N o w e m ia s t o . Badzet gospodarczy aaszego miasta aa rok 1930)31 jest wylo^oay w Magistracie w godziaach arz?do- waaia od soboty, daia 4-go do pi^tku, daia lü-go bm. wl^czaie.

Prawo do przejrzeaia badzeta ma kazdy oby watei miasta.

N led zleln e p r z e d sta w ie n ie S to w . K at.

Mtodz. P o lsk iej.

N o w e m ia s t o * W poaiedzialek 6 bm. mlodzi adepci sztaki teatralaej z groaa Stow. Miodz. Polskiej odegrali na scenie hotela Polskiego 3-aktow^ komedj§ Michal Balu- ckiego pod tytulem „Grube rybyÄ.

Calo^c przedstawieaia gwiadczyla o aale^ytej i pelaej prawidtowego aj^cia sztaki, praey rezysera; dobrze i po my^li Baluckiego odczai oa poszczegölae role.

Typy bylych ziem iaa z icti niewielce wymagaj^cemi, lecz pelaem i aataralaej poezji, zapatry waaiami przesaa§ly si§ przed

oczyma widza.

Wprost doskoaalym, jak aa amatora, byl p. Korecki. w roli Ciaputkiewicza, a zwlaszcza w akcie trzecim, gdy po sytem

^aiadaakuj „z zrazami, serem i szampiterem“ czal si§ niepe- wayrn aai w kroka aal w slacha.

Ob3erwuj^c t§ jego gr§ w tym akcie, rzeczywiscie kazdy przekony wal si§, „co to szampiterek m ozeÄ.

P. M^czkowska w roli jego prawowitej Doroty dzielaie ma sekuadowala. PP. N^jdrowska i KrzySaaiaköwaa daly obraz mlodzienczej wesoloäci, werwy i spryta.

P. Göralski w roli Barkiewicza, ojca Heieay, byt prawdzi- wym holdowaikiem mamoay i aie bardzo czalym aa wszelkie t§tao iycia mtodzienczego.

P. Radzimiaski w roli bylego „Doa Juaua* i p. Jarkiewicz jako Pagatowicz nie zl8 odtworzyli typy starych, cokolwiek seatym eatalaych, p oitatasialych kawaleröw, „dobrych partyj i grabycli ryb".

P. Chmarzyhski jako Filip dal obraz starego, zaiiylego slugi: nie najgorzej wypadt aa ogölaem tle p. Wachowski jako Henryk — narzeczony Waady.

Pabliezaoöci mogtoby byc aieco wi^cej, gdyby takowa raczyta docenic to, iz pölgodziaae przebywaaie mtodziezy aa scenie da dla niej wi§cej korzy^ci, aiz calowieczorae wyciera- aie chodaiköw aaokolo rynka.

O tresci sztaki, t. j. o jej moralnym seasie i zabarwieaia, zabierac glosa aie b§d§, gdyt to uczyaily czyaaiki kom petea- tae i to jeszcze w czasie jej pramjery.

Na tem pola praey dzielaej mlodzieiiy „Szcz§§c B otel“.

W. K.

S k r a d t p s^ e ä le g , a b y s p rä w ic g w ia z d k ^ slo stro m .

M lk o ta jk i. U rolatka J,. Broty w Mikotajkach zatru- daieai byli przed §wi§tami roboöaik J. Z. wraz z swym 19-le- talm syaem , Jözefem przy czyszczeaiu pszeaicy, ktör^ aast§- paie aosili aa äpichrz. 19*letai Jözef, ehc^c zrobic dobry iateres, wykorzystat ehwil^, gdy ojeiee jego byl aa ipichrza i nasypat sobie w przygotowaay poprzedaio m iech okoto l 1/2 ctr. pszeaicy. Nast^paie ukryl w s^sieka i aast^paego daia przy pomocy rodzea3twa zaaiösl do doma, a pötaiej do swej babki do Nowagomiasta, Po kiika daiach, chc^c pszeaicy spieai^tyc a zbotowca p. M., zostal jedaak przez p. Broz§, ktöry go podejrzewal, zdema^kowaay i p3zaaic§ ma odebraao.

Z. badaay przyzaal si§ do wiay, a aa sw e asprawiedliwieaie podat, ze kradziety dopaäcit si§ bez wiedzy ojca, aby siostrom sprawic gwiazdk§.

Z n o w p o i a r .

v B a r a k . Da. 20 ub. m. okoto godz. 20 w ybachl potar a rolaika Wl. K lejaow sdego w Borka. Spalila si§ stodota wraz z przybadowaaym chlewem i wozowai^ ; pozatem splo- n§ly sieezkarka, mtöckarka, bryczka, saaie, torf i drzewo opa- low e, stoma, si3ao, iara zyta niem löeoaego, drobalejsze aarz^dzia rolaicze, kilka g$si, kaczek i kar. Röwaiet spalila si$ papa aa badyaka m ieszkaiaym oraz pop^kaly prawie w szystkie szyby. Pozar spostrzetoao dopiero, gdy caty dach od stodoly stal w ptom ieaiaeh, Dzi^ki przybylym s^siadom oraz Och. Straty Pot. z Tereszewa, adalo si^ uratowac iy w i- za§, jak i dom mieszk. Straty wyaosz^ okoto 11001 zt. Poszko- dowaay byl ubezpieczoay. Przyczyaa potaru dot^d aie astaloaa.

N om in acja p o b o rey p o d a tk o w e g o .

W d t t y k i . Jako p^borca podatkowy na 8tnia§ W aldyki zatwierdzoay zostal p. Jözef Mnszyhski z Waldyk.

W yb

6

r ro zjem cy .

R a m ia n . Jako rozjemea na obwöd Ramian zostal za­

twierdzoay p. Boleslaw Szalwic z Ramiaaa, zas aa zast^pc^

jego p. Kazimlerz Cieszyhski z Ramiaaa.

jM ia a o w a tiie z a it^ p e ö w u rz^ d a lk a sta u » c y w iln e g o .

R o 2 e n t a l . Zast^pcaml arz§daika staaa cyw üaego zostaii mianowaai: pp. Edmaad Kirchner, obwodowy badacs mi^sa, aa obwöd Roteatal, Fraaciszek W yilic, aaaczyciel zamieszka- ly w Targowiska, aa obwöd Samplawa, Jaljaa Pawlowski, aaaczyciel, aa obwöd Lipiaku

gD otkllw ie sl§ poparzyl«

G r a b o w o . Daia 30 ab. m. kierowaik mleczarai w Grabowie, usilaj^c co§ aaprawic przy kotle, zostal jedaak dotkliwie poparzoay aa piersiach, rainieaiu i r^kach, przez par§, kiöra nagle wysadzila jeden z weatyiöw, do tego stopaia, 4e masiat si§ adac pod opiek§ lekarsk^ i przez dtu^szy czas leczyc si§ b^dzie zmaszony.

Z P o m o r z a

O szust c h c la l podj^c p ien lq d ze na sfa !szo w a n $ k si^ ie ez k ^ P. K. O.

o D z ia t d o w o . Daia 3 bm. zgloail si§ do t a t Urz§du Pocztowego niejaki Rastemborski Waclaw z Mlawy i przedlo- zywszy ksi^zeczkg aa P. K. O., poprosil o wyptat§ 100 zl;

Urz^daik, petai^cy stazb§ przy okieaku, badat cy£r§ ostataiej wplaty, a R., spostrzeRszy, te urz^daik podejrzewal cy£c§ za sfalszowaa^, zoatawil k3i^teczk§ i zbiegl. Za R. zarz^dzoaa poäcig.

J e d n e g o iy d a m niej.

o P l o s a l c a . Z daiem Nowego Roka zwia^l ta swöj sktad koloaj. i galaaterji jedea z tydöw i wyprowadzi! si§ do Mlawy. Pozostat wi§c jeszcze jeden zyd, ktöry poza skladet»

podobao przej^t wiatrak z r^k p. Kliewera. Teraz ja t zalety od Plo^aiczaa, ezy zydka tego chc^ miec dalej a siebie czy tez ma pöjgc za swym koakareatem .

S k u t k f l e k k o m y s l a e g o o b ö h o d z e iila

z

b ro n lq p a l a q .

R ap aty* W daia 31. XiL ab. r. aa odbywaj^cem si§

polowaaia aa tereaie maj. Ripaty, rz^dca tegoz maj. p. Wea~

ta, postrzeliwszy zaj^ca, staral si§ dobie go kolb^ fafcji. W czasie dobljaaia broö wypaiila, raai^c p. W. w podadzie. Raa«

aego odstawioao do Dzialdowa, gdzie po zaopatrzeaia przez lekarza wröcit do doma. Na szez§§cie raaa nie jest sm ier- telaa.

K ronlka koscleln a.

P e l p l l a . J. E. X. Biskap Stanislaw Wojciech po wo tat jako wikarjuszy XX. neoprezbiteröw: Fraaciszka Aszyka do Graty, Fraaciszka Baamgarta do Gradzi^dza (kose. äw. Mikolaja).

Jözefa Baamgarta do Lisewa, FraaciszkaBieÜckiego do Wadzy- aa, Wladyslawa Brzöskowskiego do Gradzi^dza (koäc. sw . Krzyza), Beraarda Bardyaa do Oäia, Aaastazego Fierka do Drzycimia, Leoaa Glöwczewskiego do Tortiaia-Mokrego, Woj- ciecha Glöwczewskiego do Kamieaia, Beraarda Goebia do Pawlowa (dek. cliojaieki), Alfoasa Gohcza do Gradzi^dza (ko§c.

sw. Mikolaja), Oskara Hermaüczyka do Mitob^dza, Jaaa Jaka- bowskiego do W. Czystego, Jözefa Kaliaowskiego do Rogötaa, Walerjaaa Kiak§ do Fordoaa, Beraarda Kr^ckiego do Osieczka (dek. brodaieki), Maksymiljaaa Madkowskiego do Wiela, Alfoasa Machliaa do Szwarceaowa, Jözefa Miszewskiego do St. K*szewy, Jaaa Mykowskiego do Toraaia (koäc. N. P. ^ M.).

Fraaciszka Przybysza do Koaarzya, Pawla Redmera do Swie- cia, Koarada Scheffiera do Lubiewa, Jaaa Schlamm» do Kijewa K rö l., Fraaciszka Smaglinskiego do Papowa Biskapiego, Stefan»

Wydrowskiego do Torunia (koäc. §w. Jaköba), Mieczyslawa Zaiewskiego do Tczewa (ko^c. 6w. Jözefa), Tadeasza Zapatow- skiego do Chaiielaa, Alfoasa Zielinskiego do Graczaa.

XX. wikarjaszy: Norberta Dembskiego z Gradzi^dza jako prefekta szkoly powszechnej do Gdyai, Alfoasa K^dziel^

z Radzyaa jako prefeata szkoly powszechnej w Gradzi^dza, Fraaciszka Chylewskiego z Chmielaa jako prefekta szkoly powszechnej w Starogardzie, X. Broaislawa Jagl§ z Osia jako swego kapeiana do Pelpliaa, Teodora Plew§ z Toraaia (k oiciöl Naj^wi^tszej Maryi Paaay) jako prefekta do ginmazjum w Wejherowie, Ignacego Stryszyka z Toraaia (kose. N. P. M.) jako kapelaaa wojskowego do Toraaia, Pawla Gog§ w Tczewie z koäciola sw. Jözefa do ko^ciola §w. Krzyza, Beraarda Szat^

z Brodaicy do Kartaz, Klem easa Poak§ z Kartuz do Brodaicy.

Kapeiaa biskapi, X A atoai Pastwa, otrzymat d la tszy arlop dla stadjöw prawa aa uniwersytecie w Warszawie.

Z y czen la m o n a rch o w i p r e z y d e a tö w republlk w z w lq z k « z e z lo ty m

ju b lle u sze m Ojca

s w .

W zwiqzku ze swoim zlotym jubileuszem ka- planstwa Ojeiee otrzymat iiczae depesze gra- tulacyjne od zwierzchuiköw panstw, a wörod nick od krölow: Hiszpanji, Wtoch, Belgji, Butgarji, Jugo- stawji, Wielkiej Brytanji i Irlaudji, Daaji, od krölo- wej Holandji, wielkiej ksi§znej Luxemburgji, a dalej od prezydentöw Polski, Szwajearji, Czeehostowacji»

Brazyiji, Peru, Kolumbji, od rady regeneyjuej Ru- munji, od marszatka Pitsudskiego i iuue.

H old k a to lik ö w g d a n sk lch d la O jca sw . Specjalue postuebauie u Ojca §w. uzyskat J. E.

0 ‘Rourke, Biskup Gdanska.

J. E. Biskup gdanski wr§czyt !przy tej sposob- noöci Ojcu §w. dar jubileuszowy diecezji gdanskief w postaci albuinu z fotografjami wszystkieh koäcio- töw katolickieb, uzupetaiouego adresem od Komitetu Eatolickiego w Gdausku.

Dzi§ki 8zezodrobliwo§ci Piusa XI, wybudowane w ostataich latach w Gdansku 8 koöciotdw, a 2 na- st§pue zostan^ wkrötce po§wi§coue przez J. E.

Biskupa 0 ‘Rourke.

K a ta str o fa k o le jo w a w P ru siech W schodnleh, Gdansk. Z Krölewca donoszq, ze we wtorek wieczorem najechat poei^g osobowy W ystruc—T ylza mi§dzy staejami Wystruc i Blumental na omnibus.

Pi§eiu podroznych poniosto ömierc na miejscu, siedmiu odniosto ci§zkie, a czterech lzejsze rany' Jeden ci^zko raauy zmart w szpitalu.

Katastrofa nastqpita z tego powodu, ze d rö iaik kolejowy nie zamka^t rampy na przejezdzie. — Zaaleziono go w domu strazniczya, lez^cego bez przytomnoici, tak, ze mnsiano go przewiezc do szpitala.

Z powodu zderzenia wykoleita siQ lokomotywa poci^gu i jeden wagon, tarasnjqe tor. Rach na tej linji ulegt przerwie na przeei%g kilka godzin.

-o

s . * «

eg Chaiak- S Nazwiska wybra&ych kandydatbw

3 ter listy =* s ©

Okr^g I. ß y s x w a l d :

1 N. P. R. 842 2 Zapolski, Lubawa; Jurkiewicz, Kazauiee.

2. Str. Nar. 914 2 SardykowßkiRoientalfOczkowakiPr4taica 3. Piast 738 1 Szalkowski, Rozeatat.

O k r $ g II. M o ttto w o s

1. N. P. R. 1050 2 Krawiecki, Rumian.; Wy^lic, Rybao.

2. R. R. 238 Bez maadatu.

3. Str. Nar. 521 1 Graduszewski, Ziotowo.

4. Chrz. Kol. 1417 3 Szulwic, Rumiaa, Radzi^g, Omule; Kra­

ja wski, Rybao.

O k r § g III. L i a o w i e c s 1. NPR. 786 1 Kryz, Katlewo.

'2 B. B. 263 Bez maadatu.

3.* Str. Nar. 1116 3 Ks. Ziöikowski, K ieip iay; Fafinski, Oata- azew o; Goniszewski, Grodziczao.

ö k r e g IV . M r o c z a o s

1. NPR. 602 2 £oranski, Sugajeuko, Poaiewski,fMroczao, 2. Str. Nar. 572 1 Przeczewski, Mroczao.

3. Dzika 280 Bez maadatu.

4. Chrz. Rol» 474 1 Maciotek, Targowisko.

5. Piast 174 Bez maadatu.

Okr§g V. K urz$tnik s 1. NPR. 48311 Doczyk.

2. Chrz. Rol. 439 1 Ewertowski, Mikolajki.

3. Piast 1001 2 Koaiorzemski, Bratuszewo, Ziöikowski,

4. Dzika 190 Bez maadatu. Baiowki.

5* Str. Nar. 179

O k r^ g V I. L e k a r l y :

1. NPR. 997 3 | Soatowski, Jamieluik, Stawihski, Jamiel- aik, Krasiaski Skarlia.

2. Str. Nar. 914 3 L^tkowski, Skarlia,. Sugajski, Szwarce- aowo.

3. uaiewaz.

4. Dzika 225 Bez maadatn.

Okr^g VII. Rywatdzik:

1. NPR. 1134 3 W^gieiewski, Ry watdzik, Zapolski, Luba­

wa, Szwaracki, Hermaaowo.

2. B. B. 166 Bez maadatu.

Piast 260

4. Kompr. 695 2 D^mbski, BabaLice; Topoiewski, L^korz.

N o w e m ia s t o :

| Str. Nar. I | 2 | Bork, Ciszewski.

I B. B. I 11 1 Nowaczyk.

L u b a w a : Str. Nar. 1 2 Kijora, Jaakowski.

Bezpart. | 1 Pater.

NPR. | 1 Dr. Wierzbowski.

O gölny witje w y n ik :

B. B. |Chrz. Rol.| Str. Nar. | Piast | NPR. pr. | Bezpart.

1 j 6 | 14 | 3 | 15 | 1

(4)

O s ta fn it w m

P o w rö t prein jera Bartla«

W a r sz a w a « D z iö r r a n o w r ö c il z© L w o w a d o W ar«

i t f l w y p . p r e m j e r B a r t e l, p o w i t a n y n a d w o r c u p r z e z pp* m in« J ö z e f s f e ie g o i K ü h n a o r a z p. w ic e m in f s t r a S k a r b u .

P o sle d z en ie sen a tu dnia

16

sty czn ia ,

W a r sz a w a * D n ia 16 b in . o g o d z . 11 r a n o odb«?- d z ie s i $ p o s l e d z e n i e S e n a t u .

[iN agly zgon P ro feso ra -lek a rza .

K r y n le a . D z i6 z a m k n i^ t y z o s t a l f t u z ja z d lefea- r z y . W c z a s i e z ja z d u z m a r l n a g l e p r o f . u n i w e r s y -

i e t u J a g l e i l o ä s k i e g o , d r. R ö s s e r .

B elg ijsk a para k r ö ie w sk a a Ojcfec sw .

R zyin* O j c ie c 6 w . p r z y j q l dzifi n a a u d j e n c j $ b e lg ij s k q p a r^ k r ö le w s k Q i fk s i^ z ^ la z e sw ite * Na*

s t ^ p n ie c i s a m t z l o t y l i w iz y t ^ pap* s e k r e t a r z o w i s t a n u K a r d . G a s p a r r i'e r a u .

K atastrofajn y p o ia r b in o tea tru .

Londyn. W miejscowogci Taysley w Szkocji w czasie przedstawienia kinematograficznego dla dzieci wybuebi pozar, ktöry zniszczyi doszcz^tnie widowni§, przepelnion^ dziatwq.

229.

P r zym usow y p rz e ta rg .

W c z w a r t e k , d n ia 9 - g o s t y c z n i a r b . o g o d z in le 9 - t e j sprzedawac b^d§ n a P la c u H a lle r a najwi^cej dajqcemu za

gotöwk§ :

2$ w it ie l , 10 la t a r n , 26 s lo i k ö w s z k la n y c h , 4 g a r n k i k s m i e n n e , 7 t n z . p o d s t a w e k s z k la n y c h i in n e r z e c z y

f a j a n s o w e . Lidzbark, dnia 7 stycznia 1930 r.

Z a m o j s k i, kom. s^dowy w Lidzbarku.

182.

P rzym usow y przetarg.

W c z w a r t e k , d n ia 9 - g o s t y c z n i a r b . o g o d z in ie 9 - t e j sprzedawac b§d§ n a P la c u H a ile r a najwi^cej daj^cercu za

gotöwk§ :

I w ir ö w k ^ .

Lidzbark, dnia 7 stycznia 1930 r.

Z a m o j s k i9 kom. s^dowy w Lidzbarkn.

P R Z Y M Ü S O W A L IC Y T A C J A .

W p i^ t e k , d n ia 1 0 b i s . o godz* 1 1 -te j p r z e d p o lu d n i e m sprzedawac b§d§ w L n b a w ie na rynku za gotöwk§ najwi^cej

daj^cemu :

I b u f e t , k r e d e n s . 2 s t o f y , I s t o l i k , 12 k r z e - s e t , I k a n a p ^ , I b iu r k o , I s z a f ^ d o k s i q i e k .

B r y n s k i , kom. s^dowy z p. w Lubawie.

P R Z Y M Ü S O W A L IC Y T A C J A .

W p i $ t e k , d n ia 1 0 -g o b i s . o god z* 2 - g ie j p o p e lu d n iu sprzedawac b§d§ w L o s a c h znajduj^ce si§ u p. Wateckiego,

za gotöwk§ najwi^cej eaj^cemu:

2 konie i krow?.

S z u k a l s k i , kom. s^d. w Lubawie.

P R Z Y M Ü S O W A L IC Y T A C J A .

W p iq t e k , d n ia 10* I. rb . o g o d z . 1 0 - t e j b§d$ sprzedawai w N o w e m m ie s c ie w firmie »Frankpol“ za gotöwk§ najwi^cej

dej^eemu:

1 prasQ do ksigtek.

Nowemiasto, dnia 8. I. 1930 r.

M a z a n o w s k i, kom. s^dowy.

P R Z Y M Ü S O W A L IC Y T A C J A .

W «© b ete? d n ia 11. I* r b . o god z* 1 1 - te j b§d§ sprzedawal na maj^tku w M i e r z y n ie za gotöwk§ najwi^cej daj^cemu:

1 i n i w i a r k e , 1 g r a b ia r f e f , 1 o p i e l a e z , 1 b r y c z b § , o k o lo 2100 c t r . b u r a k ö w , o k o lo 3 0 0 c t r . s ia n a , o k o l o 450

c t r . k a r to fll*

Nowemiasto, dnia 8. I. 1930 r.

M a z a n o w s k i, kom. s^dowy.

L ic y ta c ja d rze w a

z l a s u m a j^ t k u R y n e lr , nad ktörym to iasem zarz^dzitem przymusowy zarzgid, odb§dzie si§

w e w t o r e k , d n ia 1 4 -g o s t y c z n i a 1930 r . o g o d z . 11 -tej p r z e d p o l. w oberiy p. M a r ty O s t r o w s k ie j w K ie lp in a c h .

Do licytacji przeznaczone s^ :

okolo 300 m3 drzewa uZytkowego (budulec) I okolo 00 mä drzewa opalowego.

Warunki co do iio£ci i jako^ci drzewa b§d^ ogloszone przed licytacja na miejscu.

Nowemiasto, dnia 7 stycznia 1930 r.

ST A R O ST A POWIATOWY

A. B e d e r s k i .

L icy ta cja d rze w a

od b§d zlesi§ w s o b o t ^ , d n ia II s t y c z n i a rb* o g o d z i n i e 16 p r z e d p o J u d . w lo k a lu p . K n e id in g a w P t o s n i c y .

Sprzedawane b §d zie:

drzewo sosoowe i brzozowe, budowlane, opalowe i uzytkowe.

J ö z e f L i c z n e r s k i , M a ly -L ^ck .

Wystraszone dzieci zacz^ly si§ tloczye przy drzwiach wyjSciowych. Na pomoc przybyla natych- miast policja i straz pozarna. Wiele dzieci nie zdq- zylo ujäc przed szalejqcym zywiolem i spalilo si§

zyweem lub zostalo stratowanych przy wyjSciach w czasie panicznej ueieezki publicznoöci.

Przypuszcza si§, ze w katastrofie zgin§lo 70 dzieci. Do szpitala przewieziono okolo 200 dzieci.

Caiy budynek binoteatru padl pastwq plomieni.

Na miejsce katastrofy przybyla pomoc lekarska, ktöra w wielu wypadkach byla jednak spözniona, gdyz liczne ofiary bonaly wskutek odniesionych ran i poparzen na r§kacta lekarzy i swych zrozpaczonych.

matek, ktöre oczekiwaly w poczekalni.

W czasie akeji ratowniezej oraz przed szpitalem, do ktörego zwozono zabitych i rannych, rozgrywaly si§ straszne sceny. Wiele matek stracilo przytom- no§c, widzqc swq bezsilno^c wstraszliwej katastrofie.

Puch tewarsgysfw.

N o w e m ia s to * T o w . 6w . W in c e n t e g o a P a u lo . Po~

n iew ai w ub. czwartek przybyly na posiedzenie tylko 3 panie^.

odb^dzie si§ drugie posiedzenie w czwartek, 9 bm. o godz.

5-tej w lokalu Ochronki w sprawie wyznaczenia dnia Walne- go Zebrania. Uprasza si§ o przybycie kompletu Z a r z^ d u .^ ^

Zarazem podaje si§ czlonkom Towarzystwa do wiadomoöci,.

iz rekolekcje rozpoczn^ si§ dnia 19 stycznia w kaplicy Szpitala Powiatowego.l

N o w e m ia s to * W czwartek, 9 stycznia rb. o godz. 8-meJ wieezorem na duzej sali hotelu Polskiego odb^dzie si^ walne zebranie wszystkich czlonköw Klubu tak czynnych jak i wspieraj^cych.

Na porz^dku zebrania : 1. Wybör prezydjum zebrania.

2. W ysluchanie sprawTozdania ust^puj^cego zarz^du i wy*- dzialu gier i dyscypliny.

3. Wybör zarz^du i wydzialu gier i dyscypliny.

4. Ustalenie planu pracy Klubu na rok biez^cy.]

5. Wolne wnioski.

6. Przyjmowanie uowych czlonköw.

W wypadku nieprzybycia naleznego kworum odb^dzie s it drugie zebranie o godz. 9*tej, ktörego uchwaly b§d^ wazne..

przy kazdej liezbie zebranych. K. S. „Sparta“.

G I E f c D A Z B 0 2 0 W A .

L u b a w a . Roczne w^alne zebranie Zwi^zku Inwalidöw Wojennych Rzplitej P. Kola w Lubawie odb^dzie si§ w nie- dziel?, dnia 12 stycznia rb. o godz. 1 po pol. w szkole po- wszechnej. W razie nie przybycia przepisowo wymaganej liezby czlonköw, odb^dzie si§ zebranie pöt godziny poznie]

bez wzgl^du na ilo^c obecnych. Na powryzsze zebranie ]est, konieczne przybycie wszystkich czlonköw. Zarz^d.

N otow an ia k u p eo w zb ozow ych w Toruniu

z dnia 3 1. 1929 r.

Ceny rozumiej^ si§ za 100 kg. franco staeja naladowani^

na Pomorzu.

Pszenica 35.50—37.50

2 yt° 25.25—26.00

Za redakcje odpowiedzialny : Walenty Stawicki w Nowemraieseie.

Za ogloszenia redakeja nieodpowiada.

BKlW PilW W W iä<iil«BilW Pira>y

Rozkfad Jezdy äutobusowej Lubawa— Nowemiasto.

630

900

1230 H L u b a w a 842 1220 1718

643 913 1243 Samplawa 828 1208 1702

645 915 1248 Lqzek 825 1156 1657

651

920

1251 Rakowice 821 1151 1654

705 926 1300 Bratjan 813 1146 1645

708 929 1303 Lfjki 810 1143 1640

715 936 1310 * Dworzec 805 1135 1635

720

945 1318 r N o w e m ia s t o 800 1130 • 1630

P t a s s f ' i i s k i i J u s * k i e w i c z i G m in a K ie tp in y

w y d z i e r z a w i w s o b o t ^ f d n . II. I* 1 9 3 0 r . o g o d z . 2 - e j p o p o l i i d n i u w d r o d z e l i c y t a c j i

P O L O W A N I E

na terenie calej gminy na obszar 2 4 0 0 m o r g . O k s in s k i , soltys.

Ostrzega si§ przed rozsiewaniem f a t s z y w y c b p o g l o - s e k o m in ie, gdyz w przeciwnym razie poci?\gn§ winnych

d o o d p o w i e d z i a l n o i c i s q d o e e j .

Stefan Biafecki, Nowemiasto.

Niniejszem podajemy do laskawej wiadomo^ci, iz dla ndogednienia komunikaeji

n a lin ji L u b a w a —N o w e m ia s t o

stawiamy do oyspozycji Szanownej Publicznosci

drug! outobus,

ktöry jednocze§nie o d d a j e i r y n a o s o b n e z ^ m o * w i e n l a .

Z powazaniem

Pictr Zlelinski. Br. Sciuiiwitz

L U B A W A .

mmmä

Szanown^ PublicznoSc zawiadamiam, ze

möj tartak

nsdai zostaje z a m k n i ^ t y

i d r z e w a d o t a r c i a n ie p r z y jm u j^ .

Bratjan, dnia 7 stycznia 1930 r.

E. KASTRAU.

)&&LM X U P U J E

betzki zelazne,

nadaj^ce si§ do spiryfcusu 1 ben- zyny jednocze^nie

betzki drewniane

O k a z y jn e k u p n o !

Z powodu innego przedsi^bior- stwa s p r z e d a m natychmiast

2 i p ö l m o r g o w q

od oliwy i smoly, Oferty do eksp. „Drw^cy“ pod

nr. 50.

Mam od zaraz na sprzedaz m a t o u z y w a n y

s r u t a k

9 ( m a r k i V e r a k li t ) oraz

wi r ö wk q

( B a l a n c e ) .

Ziotow ski, Targow isko.

l o s i l i l i s c

2 lIi!il§ 'ie lS lS

p o 5 0 0 z l ,

ktöre mi zgin^ly, wystawione na nazwisko Sx* X ie j n o t a ,

u n ie w a z n ia m «

W ladyslaw a M ichalska,

H o w e m l a s t a , Przlemyslowa 8.

G R O D Z I C Z N O .

S n i« d x ie le f d n ia ( 2 . 1. rb urzqdza

T o w . ^ l o d z i s z y

Z A B A W ^

na sali p. S tie n & s a . Poczqtek o godz, 4-tej*.

O liczny udzial prosi I P d d z i e z . Z powodu wyjszdu p rze td lz ier

z f t w ia ü i

wszeikie ybifsacje,

nadaj^ce si§ na kazde przed- si^biorstwo. Takze sprzedam

m a r s s y n y r z e z a i c k i e f n p x ^ ^ z e n i e s k t a d o w e , 1 w ö z n a r e s o r a c h , I w ö z

r o b ß c z y I I s a n i e . Gdzie w sksze filja „Drw^cy*6

Lubawa.

D nia 26* X* ub . r . s k r a - d z io n o m i

mm 9 sollsi 9

i inne dokumenty, k t c r e u n ie w a z n is m . R o z a lj a W it k ö w a a ,

W. Balöwki.

Z g u b ile m

m m ü j i i

ktör^ uniewazniam.

F r. A n k o w s k l, B c l e s z y n .

S l u z ^ c e

do wszystkiego, umiej^c^ dobrze gotowac, przyjm^ od I K u tego.

Zgloszeniazeswiadectwam i mi^- dzy 1 a 2 po poludniu.

A d w o k a t o w a P e tr a ,

L u b a w a , ulica Kuppnera 19.

DZIEWCZYNA

d o k u c h n i , ktöra slozyla juz w gospodarstwie, p ß ir z e b n a *

Tilem ann, W ardggowo,

p. Ostrowite, kolo Jablonowa.

S z k o i a R o in ic z a ] w B y s z w a i d z i e

potrzebuje

o rd p a rju s za

BUFETOWY

Robotnik

Galka, Omuie.

F o r n a l

Marszatek, Biatagora,

Potrzebna

g o s p o d y n i

do samodzielnego nauezyciela- kawalera.

Zgloszenia n a t y c h m i a s t o w e nalezy skierowac do ekspedyeji

„Glosu Lidzbarskiego“.

Poszukuj§ uezeiw^

wraz z domem masywnym. Zie- mia pszenno-ogrodowa. Cena podlug ugody, na warunkach

dogodnych.

Rudzinski, Suyajno,

U c z n i a

p i e k a r s k i e g o uezeiwego po­

trzebuje

P S Ü T Y,

mistrz piekarski L u b a w a , ul. Kogcielna.

dziewczyn^,

umiej^cagotowrac, ktöra moze si§

zglosic od 15 b m . lub I l u t e g o .

J . C i e s z y n s k a , Drogerja

N o w e m ia sto . Potrzebni od 1-go kwietnia ib.

dwaj chlopi

jeden z fzaci^giem do bydla.

7 ‘H J a n B r o z a ,

o t a j b i , wybudowanie.

z 2 - m a z a c i ^ i n i k a m i

o d I k w ie t n ia 1930 r .

z k a u e j q m o i e si«? z g l o s i c

M. Fonrobert, Lubawa

z 2 -a iu b 3 - a z a c iQ z n i k a m i moze si§ zglosic od 1 k w i e *

t n i a 1 3 3 0 r*

z 2 m a z a c i ^ i n i k a m f

potrzebny od 1 k w i e t n i a rb*

Od 1. IV. r b . potrzebny

F O i ü H L

z c f w o n ia z e c i ^ g s m i ,

C H L O R A K

do koni.

L u k a s z e w s k i , Bratjan.

U c z e n ,

syn z dobrej rodziny, moze ai§

zaraz zglosic.

lg . K r a j n i k , m.piekarski>

K r o t o s z y n y , pow. Lubawa.

T Ä P E T Y

w wielkim wyborz©

- - p o l e c a - -

R o k

K s i ^ g a r n i a „ D r w ^ c y 11.

Z Pö

B

Na Sejmu budzet budzet kowq.

S le o ie

duszu i Sekrets

Z

w

i poddi zycyjn:

Na prasy Pomor;

merze Zkok Powsta

w a t n q ,

wladz.

pieuiac fundua De wprost rözne : sob za

w y m a g

katy zi uzyc d gu roz Daszyr Ui i tak t na po£

Pc iaapek prenur Ni Pc za jeg<

dQiköv Sv jenia

t

ffllodzi

sk ^ d s

szczen one z ze jed na zai p. Cza duszov na wy gania 1921 zaham dowej.

T< siaj sj dziesie nie pc dwa t;

rosta 9 tyi

i K

PAT-s

BO WJ

Cytaty

Powiązane dokumenty

Wprawdzle »Dzien Pomorski“ lamy za- pelnial opisami powezeebnego zapain, jaki jego pomy«} wzbudzil w nmyslach I sercacb iudnogcl pomorskiej, caleml

posel Stronnlctwa Cblopskiego Dobroch podpisal w obeenogei sQdziego gledczego w ubleglq sobotf zaröwno pelnomocnlctwo dla swolch obroncöw, jak dwie deklaracje,

zytowy Niemlec przez Pomorze obejmaje towary, przeznaczone dla Lltwy, Lotwy i Rosji, towary zai przybywajqce przez Gdyni§ i G lanik, sq obeenie calkowlcie

dzianoby o nas — odeiqt mu Trqmpczynski — gdybyämy nie weszli w posiadanie naszej wlasno- äd? Z Prusami Wschodnlemi mozecie zawsze z calq swobodq utrzymac

Wynik wyboröw nie tyle ujawnit czer- wone niebazpieczeögtwo, bo, aczkolwlek przyrcet mandatöw kcmuniatyeznyih jest dciö znacznv, to jednak bynajmnlej nie grozny,

Jak się jednak dowiaduję, już dziś zuachodzą się ludzie i to nawet w naszym powiecie, którzy pod płaszczykiem organizacji za­.. wodowej starają się mącić

„czynu decydnjqcego“ w formte utworzenla, opano- wanego przez Niemcy pasa graaicznego, spodziewa- jqc si§, 4e doplero wöwczas Polacy, wobee opano- wanla tych

da objawi siq wtedv, jezeli b§dq gtosowali na tych, ktörzy stale (a nie tylko w czasie wyboröw) prowa- dzq walk$ z Niemcami.. Wiec zafiwiadczyt o nastrojach w