*& ziś im kn m y - ^ \ r,.Ą W A L E R IA N A
JU S T Y N Y
^ 4.36-18.47
POGODA
; Zachmurzenie mate i umiarko- i i wane Wiatr slaby, zachodni.
; Temperatura minimalna od 0 do | : 4 C, maksymalna od 5 do 13 C. i;
Patron G agarin
W y ż s z a S z k o ła In ż y n ie r s k a w Z ie lo n e j G ó rz e n o s i im ię p ie rw s z e g o c z ło w ie k a , k t ó r y 12 k w ie t n ia 1961 r o k u z n a la z ł s ię n a o r b ic ie o k o ło z ie m s k ie j. W ó w c z a s b y ł b o h a te re m m ię d z y n a ro d o w y m . N a w e t k o n k u r e n c ja — c z y li A m e r y k a n ie z U S A — u z n a li je g o w ie lk o ś ć . C z y m ó g ł ó w b o h a te r la t 60 n a sz e g o w ie k u p o d e jrz e w a ć , że trz y d z ie ś c i la t p ó ź n ie j b ę d z ie k w e s tio n o w a n a p ra w d z iw o ś ć je g o lo tu w k o sm o s ?
Zielonogórzanie pamiętają Ju r i
ja Gagarina. Jego wizyta w mieście byia „wydarzeniem epokowym” : Zjazdy młodzieży, fascynacja ido
lem, co dziś jest wstydliwie zapo
minane lub wręcz wycinane z pa
mięci. Wówczas też Wyższa Szkoła Inżynierska otrzymała imię Ju rija Gagarina. On sam był przy na
dawaniu, brat udział w uroczysto
ści wmurowania kamienia węgiel- igo pod budowę nowych obiektów
;Koły.
ne sz
Po latach sprawa im ienia ucze
lni stała się powodem icontrower- sji.
— B y ły co najm niej dw ie opcje — mówi sekretarz rektora W S I, T a
deusz Z ak rzew ski. — Jed n a , że nie należy się wstydzić tego im ie
nia, bo przecież G ag arin nie zrobił nic złego, nie wiadom o żeby m iał coś na sum ieniu, a przecież jest symbolem: pierw szy człowiek w ko
smosie. N iektórzy opow iadali się za w ersją drugą, żeby to im ię szyb
ko zm ienić i pozbyć się odium, cd. str. 3.
Przypom ina
my,
że do końca
kwietnia
należy
złożyć
indywidualne
oświadczenia
podatkowe
w Urzędzie
Skarbowym.
Rys.
Mirosław Hajnos
W io s e n n y
k o n k u r s
G a z e t y
N o w e j
szczegóły
str. 5
Środa 1
Sierżant Zdzisław Stefanowicz z krośnieńskiej policji dokonuje pomiaru zawartości tlenku węgla w spalinach. Jeśli dopuszczalna norma (4.5 proc.) będzie przekroczona, zatrzymany zostanie dowód rejestracyjny, a kierowca otrzyma dokument tymczasony. W ciągu siedmiu dni będzie musiał wyregulować silnik w specjalistycznej stacji.
Fot. Marek Wożniak.
L e k a r z e m i e d z i o w i
p r z e r w a l i
T u ż p rz e d ś w ię ta m i le k a rz w o je w ó d z k i o d w o ła ł ze s ta n o w is k a d y r e k t o r a G ó rn ic z o - H u tn ic z e g o Z e s p o łu O p ie k i Z d r o w o tn e j J a n a M ie ln ik ie w ic z a . O d d z ia ł T e r e n o w y O g ó ln o p o l
s k ie g o Z w ią z k u L e k a r z y w L u b in ie o d w c z o r a j z a w ie s ił p ro te s t.
Lekarze miedziowej służby zdro
wia odczuli skutki niedawnej obni
żki płac, sytuującej ich poniżej śre
dniej zarobków w państwowych ZOZ. Wszczęto spór z dyrekcją GH ZOZ w Lubinie. Kierownictwu za
rzucano nadmierne zatrudnienie, co w konsekwencji miało wpływ na
p r o t e s t
stabilność budżetu. Od dwóch mie
sięcy lekarze domagali się podnie
sienia płac o 25 procent, czyli do średniej płacy lekarza w Legnic
kiem. Bezskuteczność roszczeń spowodowała zaostrzenie form protestu: odmawiano przeprowa
dzania badań okresowych i wyda
wania zaświadczeń lekarskich.
Pełnomocnik Zarządu KG H M do spraw przekształceń Górniczo-Hu
tniczego ZOZ — Jo a c h im Szym czak powiedział „Gazecie” , że nie
pokoje lekarzy powinny wygasać wraz z następowaniem zmian stru
kturalnych w większości zaakcep
towanych i uznanych za pozytyw
ne. Zdementował też pogłoski o rzekomym połączeniu państwowej służby zdrowia z zakładową.
M id .
W z o r o w y w i ę z i e ń G a ł u s z k o Do Wojskowego Sądu Garnizo
nowego w Krakowie wpłynął od naczelnika Zakładu Karnego w J a śle wniosek o warunkowe, przed
terminowe zwolnienie z więzienia skazanego na 1,5 roku pozbawie
nia wolności za odmowę pełnienia służby wojskowej — R om ana G a łuszki; posiedzenie sądu w tej sprawie odbędzie się 22 bm — poinformował wczoraj szef Wojs
kowego Sądu Garnizonowego w Krakowie płk Ja n S a le tra . W nio
sek naczelnik umotywował dob
rym sprawowaniem się skazanego, licznymi wyróżnieniami za wzoro
wą postawę więźnia, sumiennym wywiązywaniem się z obowiązków oraz dużym zdyscyplinowaniem.
Roman Gałuszko rozpoczął od
bywanie kary 10 lipca ub.r. W ym a
gany do warunkowego przedtermi
nowego zwolnienia termin połowy skazania upłynął 10 bm. Wojsko
wy Sąd Garnizonowy w Krakowie do czasu wyznaczonego posiedze
nia kompletuje niezbędną doku-
C h i ń s k a d z i e l n i c a
w K ę s z y c y ?
D o 5 m a ja o s ta tn i ż o łn ie rz e b y łe j A r m ii R a d z ie c k ie j m a ją o p u ś c ić b a z ę w o js k o w ą w K ę s z y c y k o ło M ię d z y rz e c z a . O b e c n ie n a t e r e n ie o b ie k tu p r a c u je s p e c ja ln a k o m is ja , k tó r e j z a d a n ie m je s t p r z e ję c ie b a z y i je j w y p o s a ż e n ia p rz e z s tro n ę p o ls k ą . P o w a ż n y p ro b le m s ta n o w i d e w a s ta c ja o b ie k tu , d la te g o — z a b e z p ie c z a ją c s ię p rz e d ro z k ra d a n ie m m ie n ia — w ła d z e z a tr u d n iły ... p ię tn a s tu s tró ż ó w .
R o c z n i c a
z b r o d n i
w K a t y n i u
Odlane w brązie podkłady kole
jowe stanowiące elementy Pomni
ka Ofiar Agresji 17 Września za
prezentowano wczoraj, w 50 rocz
nicę ujawnienia zbrodni katyńs
kiej, na warszawskim placu P ił
sudskiego.
Wicepremier P a w e ł Łączk o w ski złożył w imieniu rządu wieniec w hołdzie pomordowanym na Wschodzie Polakom. Modlitwy za ofiary odmówił biskup połowy W oj
ska Polskiego gen. Sła w o j Leszek Głódź. W uroczystościach wzięli udział przedstawiciele władz woje
wódzkich i miejskich stolicy, Wojs
ka Polskiego, Federacji Rodzin K a
tyńskich oraz organizacji politycz
nych i społecznych.
O K atyniu czytaj na sir. 3
Była baza wojskowa w Kęszycy przejdzie na skarb państwa, jed
nak międzyrzecki samorząd liczy na komunalizację obiektu. Na ra
zie jego los nie jest jeszcze znany, gdyż przedstawiono kilka różnych propozycji dotyczących zagospoda
rowania bazy. Między innymi pos
tulowano, aby utworzyć tam oś
rodek rehabilitacyjny dla dzieci z południowej Białorusi, poszkodo
wanych przez czernobylską kata
strofę. Władze Międzyrzecza prag
ną natomiast przekształcić bazę w miasteczko akademickie, jednak projekt ten na razie jest mało real
ny-
W związku zc sporym zaintere
sowaniem, jakie wykazali Chiń
czycy z Hongkongu inwestowa
niem w zachodniej Polsce, zwolen
ników zyskuje koncepcja utworze
nia w Kęszycy Chinatown.
(d ab )
G a w r o n i k
p o s t r a c h e m
„ p r z e b i e r a ń c ó w ’ ’
P r o k u r a t u r a R e jo n o w a P o z n a ń - S ta re M ia s to ro z p o c z ę ła w c z o r a j p o s tę p o w a n ie w y ja ś n ia ją c e w s p r a w ie u ż y c ia b r o n i p rz e z A le k s a n d r a G a w r o n ik a .
„ N a r a z i e n ie w s z c z y n a m y d o c h o d z e n ia , g d y ż n ie d a ją n a m d o te g o p o d s ta w w y n ik i d o ty c h c z a s o w y c h p r z e s łu c h a ń u c z e s tn ik ó w z d a r z e n ia , w k tó ry m b r a k j e s t z n a m io n p r z e s tę p s tw a . C h ce m y p o n o w n ie p r z e s łu c h a ć obu p a n ó w o r a z k o b ie tę , k tó r a p o d c z a s z a tr z y m a n ia w le s ie p o z n a ń s k ie g o b izn e s m e n a p r z e z p o d a ją c e g o s ię m .in . z a in s p e k to r a K G P o liq ji 45-let- n ie g o M a r k a W. p r z e b y w a ła w s a m o c h o d z ie te g o o s ta tn ie g o ”
— powiedział prokurator rejonowy Z b ig n iew Czeski.
„ S p r a w a j e s t o ty le z a g a d k o w a , ż e w b r e w te m u , co m ó w ił M a re k W. n a k o m is a r ia c ie w M u ro w a n e j G o ślin ie , n ie p r a c o w a ł on n ig d y w m ilic ji, p o lic ji o r a z b. S łu ż b ie B e z p ie c z e ń s tw a n a te r e n ie w o je w ó d z tw a p o z n a ń s k ie g o .’’ — stwierdził rzecz
nik prasowy K W P w Poznaniu nadkomisarz Jó z e f Śm ig lak .
(P A P )
Z a b lo k o w a n e r y b y
Od wczoraj do odwołania trwa wprowadzona przez Komitet Pro
testacyjny Polskiego Rybołówstwa Bałtyckiego blokada importu ryb.
Rybacy, podobnie jak w przepro
wadzonej 5 bm. blokadzie portów, domagają się obniżenia cen paliwa do kutrów i łodzi, tanich kredytów na interwencyjny skup ryb, skró
cenia okresu ochronnego na dorsze i podniesienia ceł na importowane ryby.
Akcja rybaków spowodowała m.in. zablokowanie rozładunku ryb z rosyjskiego statku „Kołomy- koje” w Gdyni . (P A P ) J u t r o
o
Ż a r s k a
s p e c j a ln y
d o d a t e k
d la
m ie s z k a ń c ó w
Ż a r i o k o lic
k J
P r o k u r a t o r r e jo n o w y Z e n o n B a r a n o w s k i z w ią z a n y z K r o s n e m o d d w u d z ie s t u l a t n ie m ia ł je s z c z e d o c z y n ie n ia z t a k z u c h w a ły m n a p a d e m . K o m e n d a P o l i c j i w K r o ś n ie p o w o ła ła d o r o z p o z n a n ia p r z e s t ę p s t w a s p e c ja ln ą g r u p ę , k t ó r a w s p ó ł
d z ia ła z je d n o s t k a m i n a t e r e n ie c a łe g o k r a j u . P o s z k o d o w a n a w w y n ik u n a p a d u r o d z in a B u d k ie w ic z ó w j e s t w K r o ś n ie z n a n a — p r o w a d z ą w m ie ś c ie z a k ła d p r z e t w ó r s t w a m ię s n e g o i s k le p y m ię s n o - w ę d lin ia r s k ie .
P i e n i ą d z e ,
b o z a b i j ę d z i e c k o !
Dramat w domu przy ulicy Koś
ciuszki 14A rozegrał się w ubiegłą środę rano, tuż po godzinie ósmej.
Zwykle o tej porze jego mieszkańcy są już nieobecni. Starsza córka
pana Budkiewicza wraz z mężem wcześnie wyjeżdżają w interesach, dzieci (dwóch synów) chodzą do szkoły na ósmą. Młodsza córka Wioletta, zaocznie studiująca na W Sinż. wZielonej Górze pracuje od rana w firmie ro
dziców. Tego dnia została w domu dłużej. Pierwszo
klasista Grześ wyjątkowo zaczy
nał lekcje o godzi
nę później, chcia
ła go ubrać i przy
gotować do szko
ły. Zdążyła włożyć małemu podko
szulkę, kiedy u- słyszała dzwonek do drzwi. Zbiegła po schodach i przed drzwiami wejściowymi zde
rzyła się z grupą mężczyzn w po
śpiechu wkładają
cych „kom iniar
ki” . Jeden z nich prysnął jej w oczy
f
azem i zaczął rępować.— N ie z d ą ż y ła m k r z y k n ą ć , a j u ż m ia ła m w u- s ta c h k n e b e l i tw a r z o k le jo n ą sz e r o k ą ta ś m ą
— mówi 19-letnia W ioletta, przeby
wająca w kroś- Fo t Marek Wożniak
nieńskim szpitalu na oddziale chi
rurgicznym. — Z w ią z a li m n ie i b ili. „ G d zie d ie n g i? ’’— p y t a ł p o ro sy jsk u je d e n z n ic h . N ie w iem , c z y b y li to R o s ja n ie , c z y u ż y w a li te
0
o j ę z y k a d ł a „zm y- ł k i ”. B y ło ich c h y b a p ię c iu ...P r ę d k o o d k r y li, ż e w d o m u j e s t j e s z c z e d z ie c k o . S k r ę p o w a li G rze sia i p r z y ło ż y li m u p i s to le t d o s k r o n i. M ia ła p o w ie d z ie ć , g d z ie s ą w d o m u p i e n i ą d ze , bo in a c z e j d z ie c k o z a b iją . N a s z c z ę ś c ie w d o m u b y ły j a k i e ś p ie n ią d z e , bo w p r z e c iw n y m w y p a d k u ro z w ś c ie c z e n i b a n d y c i m o g li p o s u n ą ć s ię d o c zy n ó w n ie o b lic z a ln y c h . M ia ła 9 m ilio n ó w zło ty c h o d ło żo n e n a z a k u p m e b li. B a n d y c i z a b r a l i p r ó c z p ie n ię d z y ta k ż e k o le k c ję m o n e t i s z a m p a n a c in z a n o . N ie z a in te r e s o w a ła ic h s to ją c a obok w ie lk a , k ilk u lit r o w a b u te lk a in n e g o s z a m p a n a . „ N a jw y r a ź n ie j z n a li s ię n a tr u n k a c h ”
— twierdzi W ioletta.
U lotnili się błyskawicznie, ska
cząc przez płot na tyłach domu.
Stojący akurat na balkonie miesz
kaniec pobliskiego bloku krzyknął, żeby me niszczyli Budkiewiczom płotu. W głowie mu się nie mieś
ciło, że mogą to być uciekający bandyci. Dlatego nie zawiadomił policji...
Poturbowana ciężko, krwawiąca z nosa i ust W ioletta rozcięła więzy dziecku, narzuciła mu kurtkę szwagra i powlokła się do sąsia
dów, do stojącego obok domku. Za
telefonowano stąd do matki dziew
czyny, a następnie na policję.
ca. str. 2
G azeta N owa NR 72 * ŚRODA * 14 KW IETNIA 1993
pap -Oh po mapie
N ie w o ln o d o k o n y w a ć a b o r c ji
u c u d z o z ie m e k ł
P R A G A . Ja k poinformowało wczoraj czeskie Ministerstwo Zdrowia, tamtejsza ustawa o dopuszczalności przerywania ciąży z 1986 r. wyklucza dokonywanie aborcji u cudzoziemek, przebywają
cych w Republice Czeskiej w charakterze turystek (tzn. nie na pobycie długotrwałym lub stałym). Chodzi tu o zabiegi dokonywa
ne na pisemne zadanie kobiety. Natomiast aborcje ze wskazań zdrowotnych można przeprowadzić bezpłatnie tylko wówczas, jeśli cudzoziemka została w Republice Czeskiej ubezpieczona.
Powyższą informację traktować należy jako reakcję na doniesie
nia czeskiej prasy, iż w szpitalach przygranicznych Polki dowiadu
ją się o możliwość przerwania ciąży.
N a p ię c ie w o c z e k iw a n iu n a w e r d y k t
L O S A N G E L E S . Ława przysięgłych w procesie czterech białych policjantów z Los Angeles, oskarżonych o ciężkie pobicie w 1991 roku murzyńskiego kierowcy Rodney'a Kinga i naruszenie praw człowieka, zakończyła trzeci dzień narad nie wydając na razie werdyktu.
Po ośmiu godzinach dyskusji, dwunastu członków ławy — 9 białych, 2 — murzynów i jeden pochodzenia latynoskiego — nie podjęło żadnej decyzji. Będą oni kontynuować prace.
Tymczasem prawie 600 członków Gwardii Narodowej zostało wezwanych do kilku magazynów wojskowych Los Angeles, gdzie otrzymali broń i sprzęt. Jednocześnie 200 dodatkowych policjan
tów patrolowało ulice kalifornijskiej metropolii.
M inister sprawiedliwości podjął decyzję w sprawie odblokowa
nia miliona dolarów na opłacenie dodatkowych godzin służby, jakie mogą być potrzebne policji w Los Angeles w razie wybuchu zamieszek w mieście — poinformował gubernator Kalifornii Pe te W ilson.
Reuter pisze z San Francisco, że w miastach U SA i Kanady z niepokojem oczekuje się na werdykt ławy przysięgłych w sprawie czterech policjantów, istnieje nadzieja, że nie dojdzie do gwałtow
nych wydarzeń. W wygłoszonych przemówieniach i kazaniach, szefowie władz wielu miast i przywódcy kościelni wezwali do zachowania spokoju.
W a l k i w S a r a j e w ie
S A R A JE W O . Siły muzułmańskie i serbskie wznowiły wczoraj rano walki w oblężonej stolicy Bośni i Hercegowiny — podało radio sarajewskie. W alki wybuchły po względnym spokoju, jaki panował w nocy z poniedziałek na wtorek. Przed świtem na dzielnicę Novo Sarajevo spadło 9 pocisków artyleryjskich. Po ostrzale artyleryjs
kim w rejonie tym doszło do walk oddziałów piechoty. Zaraz po nastaniu brzasku wybuchła też strzelanina w centrum Sarajewa.
Z a b ó js t w a je ń c ó w w o je n n y c h
w W ie t n a m ie
N O W Y JO R K . Z b ig n iew B rz e z iń sk i użył porównania ze zbrodnią katyńską, nawiązując do dokumentów wskazujących na możliwość rozstrzelania przez Wietnam „setek amerykańskich oficerów” .
Były doradca prezydenta U SA ds. bezpieczeństwa narodowego Zbigniew Brzeziński powiedział dziennikowi „N ew York Times", że uważa za prawdopodobne rozstrzelanie przez Hanoi „setek amerykańskich oficerów" w masakrze z wojny wietnamskiej, co przypomina mu radziecką zbrodnię w Lasku Katyńskim podczas II wojny światowej.
Brzeziński powiedział odkrywcy odnalezionego ostatnio doku
mentu, który sugeruje, że Hanoi w 1972 roku przettzymywało 1.205 amerykańskich jeńców wojennych — trzykrotnie więcej niż kiedykolwiek przyznawało — iż sądzi, że dokument ten jest autentyczny — pisze dziennik we wczorajszym wydaniu.
Brzeziński, który byl członkiem ekipy prezydenta Jim m y C a r
tera, oświadczy! „N ew York Timesowi” , że po przestudiowaniu dokumentu, który został odnależiony przez, badacza Step hen a M o rrisa w archiwach partii komunistycznej w Moskwie, iż sądzi, że „istnieje wielkie prawdopodobieństwo tego. że Wietnamczycy wzięli (do niewoli) setki oficerów amerykańskich i zastrzelili ich z zimną krwią w maskarze podobnej do dokonanej w Lasku Katyńs
kim".
Relacjonując artykuł, agencja Reutera przypomina zbrodnię katyńską popełnioną przez N KW D na Polakach. Brzeziński powie
dział, że nie ma konkretnego dowodu na potwierdzenie swego przekonania, że amerykańscy jeńcy wojenni zostali zabici. Stw ier
dził jednak, że uderzyły go trzy rzeczy w dokumencie: jego styl, odpowiadający innym raportom o podobnym charakterze; liczba 1.205, która w przybliżeniu zgodna jest z liczbą osób, których zwrotu oczekiwały Stany Zjednoczone; „podobny do katyńskiego system klasyfikacji” .
O s ta te c z n e z a k o ń c z e n ie
p ro ce su H o n e c k e r a
B E R L IN . Proces E ric h a H o n eck era w Berlinie został o- statecznie zakończony. W trzy miesiące po wyjeżdzie byłego szefa partii i państwa NRD do Chile, Sąd Krajowy w Berlinie umorzył postępowanie procesowe przeciwko Honeckerowi pod zarzutem spowodowania zabójstwa 13 uciekinierów z NRD.
Podstawą umorzenia jest stwierdzenie postępującego raka wąt
roby u oskarżonego. Kontynuowanie postępowania sądowego w kolejno wyznaczanych terminach stało się niemożliwe ze względu na ciężką chorobę oskarżongo — głosi opublikowana wczoraj, a powzięta w W ielką Środę decyzja sądu.
Również prokuratura umorzyła wszystkie dochodzenia prowa
dzone przeciwko Honeckerowi. Sąd Krajowy' w Berlinie podjął tę decyzję na podstawie najnowszego orzeczenia lekarzy Honeckera ż kliniki Las Condes w Santiago. W ynika z niego, że stan zdrowia Honeckera pogarsza się a nowotwór zwiększa swe rozmiary. W tej sytuacji nie można choremu starcowi narzucać podróży do Berlina.
W ła d z e z a le c a ją je d z e n ie liści
H A W A N A . Oficjalna kubańska agencja informacyjna A IN zasu- gerówała, że Kubańczycy powinni jeść liście, kwiaty i nasiona warzyw, aby Uzupełnić swój ubogi w witaminy jadłospis, w czasie gdy wyspa przeżywa jeden z najgłębszych kryzysów zaopatrzenia ludności w żywność.
„Konsumpcja liści, kwiatów i nasion niektórych warzyw, z których zwykle używane są liście lub korzenie. może w znaczący sposób wzbogacić w witam iny i m inerały codzienną dietę” — stwierdza depesza rządowej A IN .
40 la t ja z d y bez... p r a w a ja z d y
C LE R M O N T - F E R R A N D . Sąd w Clermont-Ferrand (środko
wa Francja) skazał wczoraj na 3500 franków (648 dolarów) grzywny 65-letniego emeryta, który przez 40 lat jeździł samo
chodem nie posiadając prawa jazdy.
Je a n E sq u iro l został zatrzymany przez żandarmów za kierow
nicą własnego samochodu po spowodowaniu niegroźnego w skut
kach wypadku. Przewodniczący składu sędziowskiego przyznał na rozprawie, że nie może Esąuirolowi odebrać prawa jazdy, ponieważ nigdy go nie mial, ani też skazać sześćdziesięciolatka na wykona
nie pracy na rzecz społeczeństwa. Jazda bez prawa jazdy będzie więc kosztowała emeryta jego cały miesięczny dochód.
K ł o p o t y
z w y ja z d e m
Władze graniczne zatrzymują dziennie od kilkunastu do kilku
dziesięciu pojazdów z powodu bra
ku oryginału dokumentu dopusz
czającego do ruchu międzynarodo
wego. Opuszczający nasz kraj kie-
■ rowcy przedstawiają władzom gra,- nicznym kserokopie dokumentu wozu (dowodu rejestracyjnego i za
świadczenia o badaniach technicz
nych). co w myśl polskich przepi
sów nie jest dokumentem upraw- niajacym do przekroczenia grani
cy. ‘ * (P A P )
C o z k o a l i c j ą ?
PSL-Porozumienie Ludowe o- glosi swoje stanowisko w sprawie dalszego udziału stronnictwa w ko
alicji rządowej w piątek po posie
dzeniu Rady Naczelnej — poinfor
mował wczoraj przewodniczący Klubu Pariamentarnego tego u- grupowania F e lik s Klim czak.
Klimczak, nie podając bliższych szczegółów, podkreślił, że PSL-PL nadał będzie uzależniało swój dal
szy udział w koalicji od stworzenia przez rząd warunków do realizacji programu „Szanse dla wsi i rolnic
twa".
Chodzi m.in. o wprowadzenie mechanizmów chroniących rodzi
my rynek rolny przed importem subwencjonowanych artykułów rolno-spożywczych z Zachodu oraz o zapewnienie, gwarantujących o- placalność produkcji, cen minimal
nych w skupie płodów rolnych. K li
mczak powiedział, że „w sprawie tak istotnej, jak udział w rządzie, może się ostatecznie wypowiedzieć tylko najwyższa władza stronnict
wa". (P A P )
O s trz e ż e n ie d la
p o ls k ic h t u r y s t ó w
G łó w n y U rząd C eł ostrzega p olskich tu rystó w u d ających się do Czech i S ło w acji, źe prze
p isy tych k rajó w z ab ran iają cudzoziem com handlu na u li
cach i bazarach — poinform o
w a ła w czoraj rzecznik p raso
w y G U C , K ry sty n a U rbańska.
Czescy i słowaccy celnicy, zgod
nie z nowymi uprawnieniami, mo
gą użyć siły wobec obcokrajowców naruszających przepisy, łącznie z
■zatrzymaniem i osadzeniem w-are- szcie. Nawet opłacenie cła na gra
nicy nie uprawnia do handlu — dodała Urbańska.
W bm. celnicy w Ostrawie u- rządzili już obławę na turystów z Lodzi handlujących na miejskim parkingu. Zarekwirowano towary oraz autokar jako środek służący do przemytu. Celnicy czescy użyli gazu łzawiącego. Do podobnego in
cydentu doszło na terenie Słowacji.
(P A P )
cd.
2
<? litr. 1— W m ieszkaniu p ano w ał o- gólny nieład — mówi policjant, uczestniczący w zabezpieczaniu' śladów. Ekspertyzie poddano nale
żący ' do> ;> bezpieczniejszych zamek gerda,' ńa który- zamykane były drzwi wejściowe. Nie był to napad
„przypadkowy”. Sprawcy musieli znać zwyczaje panujące w rodzinie Budkiewiczów i mieć dane o jej o sytuacji materialnej.
Nie wiadomo czy w posiadaniu złodziei znajdowały się klucze do mieszkania, czy też otworzyli je innym sposobem. A może W ioletta machinalnie otworzyła drzwi auto
matycznie reagując na dźwięk dzwonka? Dziewczyna niejest dziś w stanie dać odpowiedzi na to pyta
nie. Przeżyła szok, nie pamięta, jak doszło do tego, że zderzyła się z bandytami przy wejściu.
— S ta n z d r o w ia d zie w c zy n y j e s t n ie p o ró w n a n ie le p s z y n iż
p r z e d ty
g o d n i e m — mówi ordynator od
działu chirurgicznego w krośnień
skim szpitalu dr Ja c e k Ja s iń s k i.
Grozi jej jednak gipsowy gorsjit w związku z obrażeniami kręgów szyjnych kręgosłupa. *.
— Jm terh p r z e r a ż o n a za k a ż d y m r a ze m , k ie d y p o d d o m p o d j e ż d ż a j a k i ś s a m o c h ó d — mówi
pani Budkiewiczowa. — P o c zu c ie b e z p ie c z e ń s tw a zy s k a m w te d y , k ie d y b a n d y c i z n ą jd ą s ię w w ię zie n iu .
Wczoraj telefonowała do niej pe
wna kobieta, która twierdziła, że ma pewne cenne informacje. Także sprzedawca jednego z kiosków
„Ruch” w Krośnie zamierzał prze
kazać policji wiadomość, że owej środy, o siódmej rano w jego kiosku kupowali papierosy ludzie odpo
wiadający opisom podawanym w prasie. Dwóch było prawdopodob
nie Rosjanami.
— L u d z ie s ię u a k ty w n ia ją — mówi pani Budkiewiczowa. N a g ro -
d z i e c k o !
d a p ie n ię ż n a n i e j e s t b ez z n a c z e n ia . Ojciec W ioletty, W ito ld B u d k ie w icz nie zamierza spokoj
nie czekać na rozwiązanie sprawy.
Wyznaczył 20 m ilio n ó w nagro
d y d la in fo rm atora, który przy
czyni sie do wykrycia sprawców napadu (k o n ta k t przez całą do
bę w K ro śn ie, n r tel 518 lub p o licja ).
Budkiewiczowie nie mogą zro
zumieć jak tak zuchwały napad mógł przejść niezauważony w biały dzień. Uliczka jest dość ruchliwa, w bliskim sąsiedztwie są domy jed
norodzinne, a z tyłu nawet blok wielorodzinny.
Lu d z ie m yślą, że b estialskie n ap ad y z b ro n ią zdarzają się tylk o na Film ow ym ek ran ie.
N ie u św iad am iaja sobie, że czasy są tak ie, iż każdy może stać się o fia rą bandytyzm u. W p rzeciw n ym raz ie uw ażniej p rz yg lą d a lib y się tem u, co d zieje się tuż obok, w sąsied
nim m ieszkaniu, czy dotnu.
A n na B U Ł A T R A C Z Y Ń SK A
zanoćoa/ao
Ś m ie rć na drodze
R og i. Na skrzyżowaniu dróg kierowca BM W zjechał na prawą stronę i uderzył w drzewo. Samo
chód przełamał się na dwie części, które znaleziono w odległości 5 me
trów od siebie. Wskutek wypadku śmierć na miejscu poniosło dwoje mieszkańców Szwajcarii, kierowca zaś doznał ciężkich obrażeń ciała i został przewieziony do szpitala miejskiego w Skwierzynie. Policja ustala jego tożsamość oraz bada przyczyny wypadku.
(k a ja ) Torzym . Doszło tu do bocz- no-czołowego zderzenia mercedesa i fiata 125p w wyniku, którego śmierć poniósł kierowca fiata.
(q)
S ta ra n o w a ł rogatki
Drezdenko. Na ul. Strzeleckiej 19-letni motocyklista jadący jawą 350 bez wymaganych uprawnień i w stanie nietrzeźwym rozwinął nadmierną prędkość i uderzył czo
łowo w mechanizm podnoszenia rogatki na przejeździe kolejowym.
Wskutek wypadku 16-letni pasa
żer jaw y doznał poważnych, we
wnętrznych obrażeń ciała i przeby
wa w szpitalu w Drezdenku.
(k aja)
wymiany walut stwierdził sfałszo
wane 500 marek niemieckich.
N ow e M iasteczko. Bank Spół
dzielczy w Kożuchowie mający swoją filię w Nowym Miasteczku znalazł u siebie fałszywy banknot o nominale 1.000.000 zł. (q )
R o zb ó j
Trzebiszew o. Mieszkaniec Po
znania zgłosił policji, że zatrzymał się na przydrożnym parkingu i kie
dy stał przy swoim samochodzie ciężarowym podeszli do niego dwaj miodzi mężczyźni prosząc o ogień.
Jeden z napastników uderzył go w twarz, a następnie potraktował ga
zem, po czym rabusie zabrali mu saszetkę z dokumentami oraz pie
niędzmi w kwocie 100 min zł.
(k a ja )
U w a g a na G B V 423!
W olsztyn. Na parkingu przed hotelem Parkowym stał w nocy z poniedziałku na wtorek belgijski autobus mający powyższe numery rejestracyjne. Obie tablice odkrę
cono. Zachodzi więc obawa, że wkrótce na takich — nieprawdzi
wych — numerach pojawi się jakiś kradziony na Zachodzie pojazd.
W arto wiec zapamiętać numer
G BV 423. ' (q )
Fałsz yw e pieniądze N ie pał i nie k r a d n ij!
Krosno. W filii Wielkopolskiego Banku Kredytowego ujawniono fa
łszywe 100 dolarów amerykańs
kich.
Now a Sół. Prywatny kantor
Żagań. Wczoraj w godzinach rannych, o 7.30, odkryto włamanie do hurtowni papierosów. Straty właścicieli wynoszą ponad 31 min
zl. (q)
P o lsk i em igrant oskarżony o m orderstw o w R P A
T r z y m i n u t y p r z e d s ę d z i ą
Ja n u sz W alu ś, je st głów nym podejrzanym o zabójstwo sek
re ta rz a generalnego P o łu d n io w o afryk ań sk iej P a r tii Kom u
nistyczn ej (S A C P ) — C h risa H aniego, k tó ry zginął w zam a
chu 10 k w ietn ia.
Naoczny (biały) świadek, obser
wując całe zajście zawiadomił na
tychmiast policję. Aresztowanie podejrzanego nastąpiło 10 km od miejsca zbrodni. Posiadał broń, z której, jak wykazał test balistycz
ny, zginął C h ris H ani. Na rękach W alusia znaleziono ślady prochu.
Sytuacja w RPA jest bardzo na
pięta. Wszyscy przywódcy partyjni i działacze organizacji politycz
no-społecznych apelują o zachowa
nie spokoju.
Polacy w Afryce Południowej po raz pierwszy udali się do kościołów polskich, strzeżonych przez polic
ję. Niektórzy otrzymali telefony z pogróżkami, a napis na murach kościoła w Pretorii „zabijemy was wszystkich” zamienił radosny Dzień Zmartwychwstania Pańs
kiego w ponure, pełne strachu Święta. Panuje ogólny nastrój przygnębienia i niepokoju wśród tutejszej Polonii.
Janusz Waluś, stanął wczoraj przed sądem okręgowym w Boks- burgu pod Johannesburgiem. Roz
prawa była czysto formalna i trw a
ła 3 minuty. Sąd nakazał W alusio
wi ponowne stawienie się 12 maja
— do tego czasu ma pozostać w areszcie.
W budynku sądu chronionym przez setki policjantów, sędzia P e te Sw aenpoel po prostu spytał 40-letniego pozwanego, czy rozu
mie procedurę i nakazał pozosta
wienie go w areszcie prewencyj
nym do 12 maja. Sędzia przychylił się do wniosku prokuratora Ja n a F e rre iry , który argumentował, że policji potrzeba więcej czasu na dochodzenie w sprawie zabójstwa Haniego.
Zgodnie z tradycją sądownictwa RPA, od pozwanego nie żądano, by deklanw ał się jako winny lub nie
winny. Sześciu policjantów uzbro
jonych w karabiny było obecnych na sali rozpraw, podczas gdy na zewnątrz chroniło budynek kilku
set ludzi z jednostek specjalnych policji.
Wokół budynku rezerwiści wojs
kowi rozmieścili zwoje drutu kol
czastego. Niewielka grupa człon
ków Afrykańskiego Kongresu N a
rodowego (ANC) i SA C P demonst
rowała przed sądem, wymachując gazetami z kolorowymi zdjęciami zamordowanego przywódcy komu
nistów, leżącego w kałuży krwi.
Według agencji U P I, 3-minuto- we posiedzenie sądu okręgowego w Boksburgu odbyło się 40 minut przed zapowiedzianym czasem, stąd w chwili, kiedy W aluś stanął przed sądem, na zewnątrz zebrało się tylko ok. 50 osób — kilkakrot
nie mniej niż policji.
Prawicowy param ilitarny Afry- kanerski Ruch Oporu (ANTO), re
prezentujący skrajny nurt zwolen
ników apartheidu, potwierdził, że W aluś jest od kilku lat członkiem tego Ruchu i zażądał, by byl trak
towany jako więzień polityczny.
Przywódca A W B Eug ene Terreb- lanche oświadczył, że Walusiem powodowała nienawiść do komuni
zmu, a nie rasizm.
Światowy Ruch Apartheidu z
siedzibą w R PA oświadczył, że po
piera akcję W alusia i pomoże w finansowaniu kosztów procesu.
Rzecznik policji RPA , brygadie F ra n s M alh erb e, powiedział w wywiadzie dla johannesburskiego radia, że „od chwili jego ujęcia W aluś nie wykazał najmniejszej chęci współpracy, a zwłaszcza w dochodzeniu”. „Z nikim nie roz
mawia i nie złożył w ogóle żadnego oświadczenia” — dodał Malherbe.
—- A to do pewnego stopnia utrud
nia ekipie dochodzeniowej jej wysi
łki, by szybko dojść do rozwiąza
nia... do samych korzeni tego in
cydentu” . Policja twierdzi, że nad
al stara się ustalić, czy W aluś dzia
łał, sam, czy w porozumieniu z innymi osobami.
Pistolet, z którego podobno zabi
to Haniego, został skradziony przez prawicowców z obiektu wojs- kow-ego w 1990 r. W mieszkaniu W alusia znaleziono listę osobisto
ści do zlikwidowania, na której figurowa! Hani i inni politycy oraz osobistości publiczne. Malherbe powiedział, że figurujący na tej liście zostali ostrzeżeni i zaofero
wano im ochronę.
Ja k pisze U P I, zamordowany Chris Hani, były przywódca zbroj
nego ramienia AŃC, był przez dłu
gi czas uważany za zwolennika twardej linii, ale ostatnio działał na rzecz umiarkowania, usiłując powstrzymać spiralę przemocy po
litycznej. B y ł bardzo popularny wśród aktywnej politycznie mło
dzieży murzyńskich dzielnic i uwa
żano, żejest najlepiej predestyno
wany do doprowadzenia w R PA do demokracji w sposób pokojowy.
W ielu widziało w nim następcę Nelsona Mandeli.
(PAP)
C u d z o z i e m c y
i d o l a r y
Cudzoziemcy wyjeżdżający z Po
lski mogą mieć przy sobie tylko tyle obcych walut, ile zadeklarowali przy wjeździe, albo muszą posia
dać zezwolenie z banku — przypo
mina Główny Urząd Ceł. Ostatnio polskie służby celne zakwestiono
wały wywoź 50 tys. dolarów przez obywatelkę Hongkongu oraz 13 tys. dolarów przez biznesmena z Korei Płd.
(P A P )
W ram ach tran z ytu z N ie
m iec do R o sji, przez te ry to riu m P o ls k i zostanie w br.
przepuszczonych m .in. 6 d yw i
z ji, 8 b ryg ad oraz sztab arm ii w o jsk b .Z S R R stacjo n u jących w R F N — p oinform ow ało wczo
ra j B iu ro Pe łn o m o cn ika Rządu R P ds. P o b ytu W o jsk Fe d e ra cji R o syjsk ie j w Po lsce.
T r a n z y t e m
p r z e z P o l s k ę Przyczyną wzmożenia ruchu tranzytowego, zar.ówno kolejowego jak i lotniczego, jest przyspieszenie terminów wycofywania wojsk F R z Niemiec — do 31.08.1994 r. Ogó
łem z Niemiec zostanie wycofa
nych 164 tys. żołnierzy rosyjskich, osób personelu cywilnego oraz ro
dzin. Jak o ostatnia wycofana bę
dzie brygada stacjonująca w Ber
linie.
W Polsce pozostaje jeszcze 4 tys.
żołnierzy rosyjskich oraz 5 tys.
członków ich rodzin i pracowników cywilnych. Przebywają oni w 19 garnizonach i miejscach stacjono
wania. W ich dyspozycji znajdują się 3 samoloty transportowe, śmig
łowiec i 1.589 pojazdów mechani
cznych.
Zgodnie z harmonogramem wy
cofywania wojsk F R z Polski, w' marcu żołnierze rosyjscy opuścili garnizon Brzeg. Ja k poinformowa
ło Biuro Pełnomocnika Rządu RP, w harmonogramie strona rosyjska nie uwzględniła trzech miejsc stac
jonowania (Zbąszynek, Warszawa, Czeremcha), w których do tej pory' pozostają kolejowe posterunki in
spekcyjne. Strona polska zwróciła się do dowództwa Północnej Grupy Wojsk F R o uwzględnienie również i tych trzech miejscowości.
(P A P )
E X P R E S S
Przedplate kupię.Głogów tel. 33-22-76 < 10.00-18.00)
176 gł
U SD D EM
16.600 10.150 G ŁO G Ó W K A N T O R IM B IS
16.450 10.080 L U B IN K A N T O R O R B IS U SD 16.400 16.600 D EM 10.000 10.150
Z IE L O N A G Ó R A K A N T O R D O LM A R U SD
D EM 16.400
10.100 16.550 10.180
R e d a k t o r p ro w a d z ą c y : K o n r a d S ta n g le w ic z R e d a k t o r d e p e s z o w y :
M a łg o r z a ta S z w a łe k
NR 72 * ŚRODA *14 KW IETNIA 1993 G
azeta N owa a
P r e z e s o w s k i ż y w o t
La n y poniedziałek był praw dziw ą ucztą d la sym patyków speed- w ay’a. D opisała pogoda i odbyły się wszystkie spotkania. N ajw ięcej emocji było w Zielonej Górze, Toruniu i Lesznie. M istrzow ie Polski z Bydgoszczy należeli do faw orytów potyczki z K S M oraw ski. Team papy Golloba pow rócił jed n ak na tarczy.
Now y nabytek bydgoszczan L a rs Gunnestad bardzo chciał udo
wodnić wysoką klasę swemu niedawnem u pracodaw cy Zbigniewo
w i M orawskiem u. O baj panow ie przed meczem odbyli długą rozmowę i rozstali się w zgodzie. N orw eski profesjonalista m iewa jed nak chw ile zapom nienia. L u b i rozrywki, a goszcząc w Zielonej Górze nie oparł się kilku pokusom. Efekt „p raco w icie" spędzonej nocy był widoczny podczas zawodów, gdzie L a rs był tylko cieniem ubiegłorocznej gwiazdy. Jego niedaw ni koledzy pokazali, że nie
„p ęk ają"p rzed najlepszym i. W ysiłek się opłacił, gdyż obok burzy braw, każdy z zawodników M orawskiego otrzym ał ekstra premię.
Spontanicznie reagujący kibice prześcigali się w przekazywaniu pieniędzy. P a n siedzący obok mnie, aż rw a ł się ze swoją „stów ą", lecz rękę na pulsie, a w łaściw ie na portfelu trzym ała m ałżonka hojnego fana. Kobieca m ądrość podpow iadała je j pewnie to, że je ś li na stadionie są przedstawiciele Urźędu Skarbowego, to i tak do kieszeni żużlowców nie tra fią wszystkie pieniądze.
A propos w ypłat. Lu cjan Blaszczyk, zdobywca trzech złotych m edali podczas m istrzostw Po lski w tenisie stołowym pow iedział mi, że jego partn er z reprezentacji P io tr Skiersk i za dw a krążki M P otrzym ał 36 m ilionów złotych z kasy m iejskiej Radom ia. Błaszczyk, na hojność zielonogórskich w ładz raczej liczyć nie może, pom ny doświadczeń dwukrotnego złotego m edalisty w pięcioboju A rk ad iu sza Skrzypaszka. W klubowej kasie Lum elu także pustki i pozostaje jedynie uścisk dłoni prezesa. O to także niełatw o, gdyż Błaszczyk
nie m iał jeszcze okazji się z nim spotkać.
Ciekaw y stosunek do sportu prezentuje Je rz y Urban, który na łam ach katowickiego „S p o rtu ” pow iedział — sport zalatuje potem i bezmyślnością, a w szelki ruch i w ysiłek fizyczny są czymś niewym o
wnie przykrym . N aw et u p raw iając seks staram się ja k najm niej ruszać.
O brak ruchu nie można natom iast posądzić m łodych żużlow
ców, którym centrala zafundow ała w W ielką Sobotę i niedzielę test-mecze ze Szw ecją i D anią. Lo kalizacja obu imprez okazała się strzałem w dziesiątkę. Pierw sze zawody odbyły się w M aćkowej, a drugie na przeciwległym krańcu Po lski w P ile . Przypom nę tylko, że w poniedziałek każdy z naszych ju n io ró w startow ał w meczu ligowym.
Okazuje się, że prezesi m ają ciężki żywot. B y ły sternik G órnika Zabrze W ładysław Kozubal, obchodził niedawno 46 urodziny i z tej okazji w klubowej kawiarence w yp ił piwo. Następnie w siad ł do samochodu i gdy był ju ż przy bram ie stadionu zatrzym ał go policyjny patrol. Sie ci z astaw ili „u cz yn n i” ryw ale prezesa w przedwyborczych harcach. A kcja zakończyła się połowicznym suk
cesem, gdyż Kozubal zachował praw o jazd y, ale nie jest ju ż prezesem klubu.
Marek ST A N ISZ EW SK I
R o s y j s c y p o l i c j a n c i
s z k o l ą s i ę
w K a n s a s
W nieczynnej już bazie wojsko
wej położonej wśród pól upraw
nych stanu Kansas, pięciu rosyjs
kich milicjantów (w tym dwie ko
biety) uczy się jak zostać „glinia
rzem” w stylu amerykańskim.
Przyglądają się metodom pracy po
licji w małych i średnich miastach, a nawet uczestniczą w prowadze
niu dochodzeń.
Je st to pierwsza grupa rosyjs
kich milicjantów, która uczestni
czy w kursach kryminologii zor
ganizowanych dla nich przez uni
wersytet stanu Kansas na amery
kańskim Środkowym Zachodzie.
Poprzednie grupy zapoznawały się z pracą ich amerykańskich kole
gów na Wschodnim Wybrzeżu
USA. (P A P )
A k t o s k a r ż e n ia
p r z e c iw k o
L e p p e r o w i
Prokurator rejonowy w Lublinie skierował wczoraj do miejscowego Sądu Rejonowego akt oskarżenia przeciwko A n d rzejo w i Lep p ero w i, przewodniczącemu Związku Zawodowego Rolników „Sam o
obrona”, zarzucając mu obrazę naj
wyższych władz państwowych — poinformował rzecznik Prokuratu
ry Wojewódzkiej w Lublinie Ja c e k R ado niew icz.
Zdaniem prokuratora Lepper na otwartych wiecach, zorganizowa
nych przez „Samoobronę” w dniach 11-14 czerwca ub.r. w Dar
łowie w woj. koszalińskim, Lub
linie i Zamościu, „publicznie użył słów powszechnie uważanych za obelżywe” pod adresem, m.in. Sej
mu R P, prezydenta, rządu i po
szczególnych ministrów.
Andrzej Lepper w postępowaniu prokuratorskim nie przyznał się do winy i odmówił złożenia wyjaś
nień. Zapowiedział natomiast, że będzie zeznawał przed sądem.
(P A P )
O k n a z v a n G o g h i e m
C e B iT w H ano w erze to n a j
w iększe targ i sprzętu kom pu
terow ego na św iecie . N a tego
rocznych sw oją o fertę p rzed
staw iało 5600 firm w tym 19 polskich, a w śród n ich je d yn a zielonogórska.
Tego typu impreza przyciąga za
wsze rzesze komputerowych entu
zjastów, ale przede wszystkim naj
lepszych profesjonalistów z bran
ży. Wśród oficjalnych gości targo
wych była również goszcząca właś
nie w Niemczech premier Hanna Suchocka.
F irm a V ad im uczestnicząca w targ ach p rz ed staw iała n a j
nowsze dzieło sw o ich p ro g ra
m istów — program g ra ficzn y o nazw ie „V a n G ogh” . To p ie rw szy przyp adek gdy na ta k re n o m owanej im p rezie p o ja w ił się program rodem z Z ielo n ej G ó
ry*
Dla szefa firm y V ad im a Tysz
k ie w icz a najważniejszą sprawą było zainteresować potentatów na komputerowym rynku nowym pro
gramem, taki był główny cel poja
wienia się na targach. Początkowo przedstawiciele wielkich firm mię
dzy innym i Corela, Micrografixu zapraszani na stoisko zielonogó
rzan mówili z zawodową grzecz
nością: O. K. m acie trzy m inuty, pokażcie ten swój nowy program , a potem wychodzili po... dwóch go
dzinach pracy z programem i roz
mowy z jego głównym autorem J e rzym Radzim ow skim .
Być może już niedługo urucha
miając jedną z wersji programu graficznego Corel Draw! pojawi się na monitorze również ikona z
„V an Goghiem” . Zainteresowanie nowym programem było duże, przyczyniła się zresztą do tego tak
że telewizja. Najpierw stacja N D R przekazała transmisję z targów przedstaw iając między innymi program z Vadi- ma, później po
wtórzyła go od
bierana również u nas N3 i jedna ze stacji szwaj
carskich. Po tych progra
mach pojawiły się na targach o- soby, które spec
jalnie przyje
chały z Holandii i Szwajcarii aby obejrzeć „Van Gogha”. Przyje
chały i trafiły prosto na stois
ko... kalifornijs
kiej firm y S ili
con Graphics, która oferowała również pro
gram o tej samej nazwie lecz o zu
pełnie innym przeznaczniu, dopiero po wyja-
Sprawa Katyńska
A l e k s a n d e r C Z E R E P A N O W z M o s k w y
Katyń stał się symbolem najok
rutniejszego przestępstwa na
szych czasów. Tysiące oficerów pol
skich rozstrzelano w 1939 roku, w lasach pod Smoleńskiem. Doku
mentaliści filmowi z Niemiec, Pol
ski i Rosji starają się oczyścić rze
czywistość z masy kłamstwa his
torycznego. W film ie „Spraw a K a
tyńska” , który 8 kwietnia pokazała moskiewska telewizja „Ostanki- no”, ani razu nie zabrzmiały dźwię
ki poloneza Ogińskiego. W zamian ujrzeliśmy straszne obrazy rozko
panych mogił, wszystko to na tle śpiewu ptaków i odgłosów łam ią
cych się pod nogami operatora ga
łęzi krzaków.
Piwnica smoleńskiego Urzędu Spraw Wewnętrznych. Niebiesko
oki staruszek P io tr K lim ów , mło
dszy stopniem funkcjonariusz N KW D w czasach Berii, mówi:
— W taki właśnie sposób wcho
dzili oni tutaj — w kolejce; tu składali plecaki, a tam ich roz
strzeliwano.
— Z ja k ie j b ro n i?
— Z pistoletów „W alter” ; dostar
czano je tutaj w walizce. Potem nocą zwłoki ładowano na półtora- tonowe ciężarówki i odwożono do Lasu Katyńskiego.
— Ile zw łok m ieściło się w jed n ym sam ochodzie?
— W trzytonowych ciężarów
kach układano po cztery ciała, w półtoratonowych mniej. Ale w su
mie po 150-200 zwłok się mieściło.
— Co pan ro b ił?
— My, wartownicy, po „tym wszystkim” zmywaliśmy podłogi z krwi i posypywali piaskiem.
Głównymi „bohateram i” filmu
„Spraw a Katyńska” są jednak po
litycy. Według autorów dokumen
tu wszystko było dokładnie zapla
nowane. Polskę okupowano z dwóch stron: Niemiec i ZSR R. Za
planowano likwidację inteligencji;
wśród oficerów polskich byli stu
denci, naukowcy, działacze kultu
ry, nauczyciele...
Ale najstraszniejsze rzeczy dzie
ją się po rozstrzeliwaniach. H itler oskarża Stalina o okrucieństwo wobec Polaków. Stalin zwala wszy
stko na H itlera, daje nawet polece
nie prokuratorowi Rudence, aby podczas procesu norymberskiego włączyć „sprawę katyńską” do czę
ści oskarżycielskiej. Prokurator generalny wykonuje polecenie, ale społeczności światowej i aliantów oszukać się nie udaje...
Katyńska zbrodnia przez dzie
siątki lat zamknięta była „n a sie
dem pieczęci” aż do czasów pierest- rojki. Ale wysoko postawieni świa
dkowie z pełną odpowiedzialnością twierdzą, że wszyscy sekretarze generalni K P Z R m ieli w rękach teczki z dokumentami o rozstrzeli
waniach w Katyniu i nie decydo
w ali się na ich opublikowanie.
Okazuje się, że nie tylko w KC K P Z R bano się tych dokumentów i wynikającej z nich prawdy. W fil
mie mówi pewien amerykański kongresmen z czasów wojny: „N a tychmiast po wyzwoleniu spod o- kupacji niemieckiej obwodu smo
leńskiego, w badaniach tej sprawy wzięła udział amerykańska dzien
nikarka, która potwierdziła wersję rosyjską, że zbrodnię popełnili Nie
mcy. Rzecz jasna demokraci starali się rozegrać tę kartę, stawiając wersję niemiecką pod znakiem za
pytania. A le my uwierzyliśmy dziennikarce. W tedy wersja ta by
ła potrzebna też dla „Wzgórza Ka- pitolińskiego”.
Film kończą wypowiedzi obec
nych przedstawicieli dzisiejszych państw. D la nich „spraw a katyńs
ka” jest ja k brzęcząca natrętna mucha, jak strzał z przeszłości.
Przeszkadza rządzić, ale pomaga walczyć z konkurentami.
P u ś c i ł y n e r w y i ż o ł ą d k i
śnieniu, że interesuje ich program z Polski kierowano je do stoiska Vadima.
Cóż to za program ten „Van Gogh”, że wzbudził aż tak duże zainteresowanie. Czy przypomina
cie sobie Państwo niesamowite efe
kty w filmie Teminator lub naj
nowsze teledyski Michela Jackso
na w których następują płynne zmiany twarzy postaci itd. słowem nieskrępowana transformacja o- biektów? Wszystkie te efekty osią
galne były dotychczas jedynie za pomocą superkomputerów, niedo
stępnych dla przeciętnego użytko
wnika. D z ięki program ow i
„V a n Gogh” można ożyw ić po
stać swojego T erm in ato ra na zw ykłym PC-ecie. G ra fik a tró j
w ym iaro w a — sym u lacja rze
czyw isto ści, an im acja um ożli
w ia ją c a utw o rzenie film u z 16 tysiącam i k la te k rów nież z efe
ktam i typ u F X cz yli eksplozja, w ie lk a fa la itp . to tylk o n ie k tó re z m ożliw ości program u.
Działający w „oknach” czyli w systemie Windows, a zatem jak większość programów tego typu stosunkowo łatw y w obsłudze, o- prócz animacji oferuje wiele dla architektów, projektantów wnętrz, plastyków. Architekt może poka
zać na monitorze komputera jak w rzeczywistości będzie wyglądał dom, który właśnie zaprojektował, może pokazać nawet jego wnętrze z kolorem ścian i meblami. To samo będzie mógł zaproponować swoim klientom projektant wnętrz przed
stawiając odnowione pomieszcze
nie zanim jeszcze ekipy rozpoczną remont.
Szef firm y ja k i au to r p ro
gram u zap ew n iają, że jego ce
n a będzie p rzystęp na naw et d la niezb yt bogatego posiada
cza kom putera. W ym ag an ia sprzętow e „V a n G ogha” to kom puter z program em W in dows 3.1 p racu jącym w try b ie co n ajm niej stand ard, mysz i dużo, dużo w yob raźn i.
W o jciech S T R Z Y Ż E W S K I
W Święta W ielkiej Nocy więcej jemy, więcej pijemy i... więcej cier
pimy. Lekarze pogotowia ratunko
wego mają w niedzielę i poniedzia
łek wielkanocny zawsze sporo pra
cy. Od lat najczęstszymi dolegliwo
ściami świątecznymi są bóle brzu
cha i kolki wątrobowe. Tradycji stało się zadość i w tym roku, chociaż...
P ę c z n i e j ą ż o ł ą d k i Lek. med. Włodzimierz Grus, pe
łniący dyżur w pogotowiu ratun
kowym w Zielonej Górze w wiel
kanocny poniedziałek tego roku mówi, że wspomnianych kolek wy
nikających z przejedzenia było mniej niż w latach poprzednich.
Czy wynika to z ogólnego zuboże
nia społeczeństwa, a tym samym i z mniej suto zastawionych świąte
cznych stołów? Niekoniecznie. N a
tura Polaka każe mu nawet w naj
większej biedzie czcić święta boga
to, często w myśl zasady „zastaw się a postaw się” .
— Je m y w ogóle źle — mówi doktor Grus — a w Św iętą szcze
gólnie: tłusto, obficie. Niestety, Św ięta W ielkanocne polegały (i chyba nadal w w ielu domach polegają) na objadaniu się, żeby nie powiedzieć: na obżarstwie.
P u s z c z a j ą n e r w y Symptomem świątecznej nie
dzieli i poniedziałku były ataki ne
rwic i częste wezwania do chorych na nadciśnienie. Święta to odpo
czynek, luz, odprężenie — ale po
przedzająca je bieganina, sprząta
nie, napięcie przedświąteczne wte
dy właśnie dają o sobie znać.
— Je ż e li przy wielkanocnym sto
le nie było m iłej, łagodnej rozmo
wy, je ś li nie wychodziliśm y przez te dni odpoczynku na niew ielki nawet
spacer, jeżeli przedświąteczny stres nie uległ naturalnem u rozładow a
niu, to trudno się dziw ić, że m ieliś
m y tyle nerw ic i reakcji nadciś- nieniowych w W ielkanoc — pod
sumowuje doktor Grus.
M i ę k n ą n o g i
Lekarzom pogotowia wyjeżdża
jącym na wezwanie w czasie Św iąt nie nowina udzielać pomocy pac
jentom upojonym. W tym roku po
gotowie zielonogórskie nie miało na szczęście jakiegoś tragicznego sygnału, którego „bohaterem” by
łaby osoba pod wpływem alkoholu.
Może dało o sobie znać potoczne przeświadczenie, że pijany ma wię
cej szczęścia. Włodzimierz Grus pamięta jeden swój dyżur sprzed dobrych paru lat. Tamtej W ielka
nocy nie zapomni zresztą chyba do końca życia.
Wezwanie brzmiało tragicznie:
i,przyjeżdżajcie, bo człowiek leży w rowie i ma flaki na wierzchu” . Na sygnale dojechali we wskazane miejsce. Na poboczu drogi leżał przewrócony rower, w rowie sie
dział skulony mężczyzna, rękoma obejmował brzuch. Lekarz nachy
lił się, poczuł ostrą woń alkoholu.
— Co się panu stało?
— No, zobaczcie! — tym słowom towarzyszył ruch odsłonięcia ma
rynarki. Widok był przerażający:
otwarta jam a brzuszna, z rany w y
suwały się jelita.
Okazało się, że dobrze pod
chmielony mężczyzna, jadąc do do
mu na rowerze, wiózł za pazuchą butelkę wina. Będąc pod wpływem alkoholu trudno kierować nawet rowerem, już niewielki kamień może okazać się przeszkodą nie do przebycia. Tak stało się i w tym wypadku. Mężczyzna, upadając z
roweru rozbił wiezioną butelczynę, której połowa wbiła mu się w brzuch.
Gdy po kilku dniach doktor Grus zadzwonił na oddział chirurgiczny do szpitala, gdzie odwieziono świą
tecznego pacjenta, był pełen naj
gorszych przeczuć. Taka rana...
I oto okazało sie, że pacjent wra
ca do zdrowia w błyskawicznym .tempie. N ie wywiązało się ani za
palenie otrzewnej, nie było nawet znacznie podwyższonej tempera
tury. M iał dużo szczęścia.
W j a j k a c h c z e k a j ą
n i e s p o d z i a n k i
Wojewódzka Stacja Sanepid w Zielonej Górze nie otrzymała syg
nałów o świątecznych zatruciach.
Do tej pory nie otrzymała. Być może w żadnej z szynek nie zdążył rozpanoszyć się jad kiełbasiany, bo żadna szynka w święta długo nie poleży. Być może w żadnym jajku nie zagnieździła się salmonella.
A nawet gdyby, to pisanki raczej nie powinny nam zaszkodzić.
Wszak większość z nich przed po
malowaniem gotowaliśmy. A sal
monella ginie w temperaturze 60 st. C. Jednakowoż...
Salm onella mogła trafić do na
szych ciast, tych z kremem, gdzie podstawowym składnikiem jest ja jo surowe. Raczej spokojni mogą
być ci, którzy na świąteczny stół staw iali ciasta kremowe kupowa
ne w zielonogórskich ciastkar
niach. Te bowiem, właśnie z obawy przed salmonellą, odeszły już od używania surowych ja j do sporzą
dzania kremów. Ale gospodynie domowe, które wolą własne wypie
ki, a w dodatku kupowały jaja na targowiskach od przygodnych dro
bnych sprzedawców... N ie kracz-
my! (eska)
P a t r o n G a g a r i n
cd ze str. 1
Oficjalnie nic w sprawie zmiany patrona ostatnio nie postanowio
no. O tym mógłby tylko zadecydo
wać Senat, a Senat tego nie „b rał”
pod obrady.
— W różnych latach są różne mody na bohaterów, patronów — twierdzi prof. M a ria n M iłe k , re
ktor W S I. — Późniejsze zm iany byw ają szkodliwe, a w przypadku szkolnictwa wręcz trudne. Szkoła wyższa otrzym uje patrona w efek
cie uchw ały sejmowej i tylko Sejm może to zmienić. W tej ch w ili Sejnt
R P m a tyle poważnych zajęć, że nie ma mu co przeszkadzać.
Istvan Nemere, węgierski pisarz i dziennikarz w 1990 roku wydał na Węgrzech, a potem w Polsce i na Zachodzie oraz w A ustralii książkę pt. „Gagarin — kosmiczne kłam st
wo?” , w której udowadnia, że lot w kosmos 12 kwietnia był fikcją.
„G agarin nigdy nie był w kosmosie i dlatego musiał zginąć” — sugeru
je pisarz. Ja k wiemy Ju r ij Gagarin skończył życie w wyniku katastro
fy samolotowej, co faktycznie ot
wiera pole dla spekulacji. Czy to rzeczywiście zdarzyło się?
Prof. M. M iłek zna tę książkę, ale podchodzi do niej ostrożnie.
— W Am eryce — mówi — kwes
tionuje się np. lot i pobyt Arm stron
ga na Księżycu.
Na tym polega demokracja. Lu dzie m ają różne opinie i mogą je artykułować w książkach, artyku
łach prasowych. Am erykanie na
kręcili przecież film fabularny
„Koziorożec 1” , gdzie opowiedzia
no możliwą wersję fikcyjnej wy
prawy na Księżyc. Ale czy to fak
tycznie kwestionuje wyprawę na Księżyc?
— N azw isko G ag arin a mocno w niknęło w naszą cyw ilizację — pointuje prof. M iłek.
Eu g en iu sz K U R Z A W A