• Nie Znaleziono Wyników

Powstanie Lotnego Oddziału Nerwy - Czesław Linkowski - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Powstanie Lotnego Oddziału Nerwy - Czesław Linkowski - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

CZESŁAW LINKOWSKI

ur. 1923; Janów Lubelski

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, II wojna światowa

Słowa kluczowe Lublin, II wojna światowa, oddział partyzancki Nerwy, oddział dzieci Lublina, podporucznik Nerwa,

Państwowe Gimnazjum Męskie im.S. Staszica, Katolicki Uniwersytet Lubelski, Komenda Okręgu, projekt Lublin 1944-1945 – trudny fragment historii

Powstanie Lotnego Oddziału Nerwy

Oddział Nerwy można nazwać oddziałem dzieci Lublina. Dlaczego? Dlatego, że sam Nerwa był absolwentem gimnazjum Staszica, później pracował w zarządzie miejskim w Lublinie i był jednocześnie studentem KUL-u. Także w [19]39 został powołany już do wojska, bo już jako ten podchorąży zawodowy, to już dostał wtedy stopień podporucznika i został wezwany. Skąd się wziął pseudonim Nerwa? Pseudonim Nerwa wziął się nie od nerwów, tylko od cesarza rzymskiego - cesarz rzymski Nerwa.

A ponieważ nasz Nerwa był studentem prawa i uczył się prawa rzymskiego, to się zafascynował tym cesarzem Nerwą i stąd powstał ten pseudonim jego - Nerwa. On przez cały [19]42 i [19]43 rok był oficerem do zadań specjalnych przy Komendzie Okręgu, i miał tam taki maleńki zespół ludzi, którzy te zadania specjalne wykonywali.

Data i miejsce nagrania 2013-08-27, Lublin

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Monika Chylińska, Justyna Lasota

Redakcja Piotr Lasota

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Mój mąż miał później do mnie pretensje, że tak chodzę sama wieczorem.. Później już przestałam chodzić do tej znajomej, bo było

Słowa kluczowe Lublin, II wojna światowa, Niemcy, okupacja niemiecka, szkoła, targ, Zamek Lubelski, więzienie na Zamku, egzekucja więźniów, pogrzeb więźniów.. II

I tam już poszło na tyle dobrze, że już rozbroili cały patrol niemiecki ochrony kolei, to już wtedy i mundury były, i przyzwoita broń długa, i jeden chyba LKM, czyli lekki

To już jest mój domysł, że to musiał być taki rozkaz, bo przecież Nerwa nigdy nie był dłużej jak jeden raz w jednym miejscu.. Jedna noc i

Wydaje mi się, ale to już moje takie sugestie, może nie powinienem tego mówić, że on później przez to, że tyle ludzi zginęło, to trochę było mu.... co tu dużo gadać,

No i już za moich czasów, jak ja już byłem u Nerwy, to on już był taki można powiedzieć troszeczkę poważniejszy, bo był takim podoficerem gospodarczym i

Ale byłem pierwszego dnia na służbie, pierwszego dnia, kiedy bombardowana była LWS - Lubelska Wytwórnia Samolotów - tam miałem służbę wtedy.. Za przeproszeniem,

I jak przyjechałem do Lublina, no to pierwsza rzecz, bo byłem tak zafascynowany tym krótkofalarstwem, więc pierwsza rzecz u Zamojskiego - zrobiłem taką, czy to zastęp, czy