• Nie Znaleziono Wyników

Oddział "Bartosza" - Bolesław Szacoń - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Oddział "Bartosza" - Bolesław Szacoń - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

BOLESŁAW SZACOŃ

ur. 1929; Gałęzów

Miejsce i czas wydarzeń Gałęzów, II wojna światowa

Słowa kluczowe II wojna światowa w Gałęzowie, partyzanci na Lubelszczyźnie, Bolesław Kaźmirak, Paweł Niewinny

Oddział „Bartosza”

[Ojciec] był zmobilizowany do Batalionów Chłopskich. Powstał oddział „Bartosza”

czyli Pawła Niewinnego, pseudonim Bartosz Głowacki. Ojciec był organizatorem tego oddziału. [To było] już przed sam[ą] ucie[czką] Niemc[ów]. Partyzant Małocha, mieszkaniec Woli Gałęzowskiej, był w zwiadzie. Jeździł na kasztance, [która] miała wysokie białe nogi, skarpety. [Dowódca] wysłał go na zwiad. Na Marynkach, tamoj pod wolińskim lasem, wyjechał z lasu i wpadł w Niemców! Umiał po niemiecku, [więc ich] zakłamał. [Oni] zbarani[eli. Małocha pojechał] naprzód, a Niemc[y] dwoma samochodami wjecha[li] w pułapkę do kwater[y] „Bartosza” Trzydziestu dwóch Niemców. Ojciec też tam był. Matka zachorowała, [dlatego] wysła[li] mnie, żeby ojciec przyszedł do domu. To [partyzanci] wysła[li] mnie i takiego chłopaka z Marynek do Starej Wsi. Tam kwaterował oddział „Cienia” Bo „Bartosz”obawiał się sam podjąć decyzj[ę]. Partyzantów było musi czterdziestu. W Zaraszowie placówk[ę] miał Łyś, pseudonim „Jaśmin”

[Wywiązała się] między nimi walka. Dwóch [Niemców] rzuciło się do ucieczki. Jakby nie było obstawy w lesie, tak by by[li] uciek[li] i [akcja] by [się] nie uda[ła]. Pistolety do siebie. Jak przyjechał „Cień” [to zaczął się z nim] pojedynek. [Zaczęli] strzelać jeden do drugiego. „Cień”[chciał] likwidować Niemców, a „Bartosz”zabraniał [ze względu na miejscowych] ludzi. I ten m[i]a[ł] rację, i ten m[i]a[ł] rację. Porozumieli się. Niemców wystrzela[li]. Na polu wykopa[li] dół. Zakopa[li], zaora[li], zasia[li] wyk[ę].

Zamaskowa[li]. Samochody [zaprowadzili] do lasu. Chłopy [je] porozbiera[li], resztę, co się dało, spali[li]. Leży tam trzydziestu dwóch Niemców. Przy[czynił] się do tego Paweł Niewinny „Bartosz” Teraz już każden wie, [że tam leżą], ale nikt [tego] nie zgłasza.

Małocha, bidny chłopina, ożenił [się z] Kiełbowiczówn[ą. To była] kobieta niezaradna.

Jeszcze dzieci [mieli] uł[o]mne [i] niesprawne. Poszedł na posterunek musi do Chodla do milicji, żeby zarobić. Tam go zabi[li] za to, że pomścił trzydziestu dwóch Niemców za nasz naród polski.

(2)

Data i miejsce nagrania 2016-08-03, Gałęzów

Rozmawiał/a Michał Krzyżanowski, Piotr Lasota

Transkrypcja Katarzyna Kuć-Czajkowska, Maria Buczkowska

Redakcja Małgorzata Maciejewska, Maria Buczkowska

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

[Kiedy] pszczoła wyjdzie na wylotek, a na [niej] siedzi [warroza], to ona [macha] nogami i się drapie.. Trafia się nawet tak, że przy[leci] druga [pszczoła i]

Zabierało się jedn[ą] trzecią [miodu], a na przeżycie pszczół zostaw[i]ało się dwie [trzecie].. Karmienie [pojawiło się] dopiero

Przywie[źli welon i] pierwszy urodzony w domu drób, pierwszy pierwiastek, [który] gryzł welon [na] kręgosłupie krow[y].. I to

[Kiedy] się trafia, że plaster jest zasklepion[y] od górnej do dolnej beleczki oczko w oczko, [to] taką matkę trzeba całować.. Dwie matki miałem

Pszczoły uśpią się bez zimę z głodu albo z zimna, albo z jakiegoś innego niedoboru.. Albo jak [źle] się [z]robi pokarm

Są myszy, piszczki, one nie chowają się w jamach, tylko uwija[ją sobie] gniazdo na krzewie.. [Ten]

Bo jak się ukradkiem zajrzało [do ula, kiedy] słonko świeciło, to już był czerw.. Ale nie każden rok

Później [kwitną] jabłonie i wszystkie [rośliny] ziołowe [rosnące na] polach.. [Dalej pożytek jest z] orzeszyn[y],