• Nie Znaleziono Wyników

Ogień we śnie oznacza złodzieja - Wacława Wiczołek - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Ogień we śnie oznacza złodzieja - Wacława Wiczołek - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

WACŁAWA WICZOŁEK

ur. 1926; Bobowiska

Miejsce i czas wydarzeń Bobowiska, dwudziestolecie międzywojenne, II wojna światowa

Słowa kluczowe projekt Etnografia Lubelszczyzny, kultura ludowa, Bobowiska, ogień, wierzenia o ogniu, sen, złodziej

Ogień we śnie oznacza złodzieja

A złodziej, to złodziej. Łogień, to złodziej. Ile sio śniło, to już mówiomy: „No ktoś coś ukradnie, bo się śnił ogień, żeśmy się palili.” No i to podobnie się sprawdzało, ktoś coś zwlókł. Oj prawda, to jeszcze i teraz jak to mówiomy, patrzomy, czy ktoś coś nie ukradnie.

Data i miejsce nagrania 2010-04-25, Bobowiska

Rozmawiał/a Magdalena Wójtowicz

Transkrypcja Magdalena Wójtowicz

Redakcja Piotr Lasota

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Pamiętam ze mną chodziła do szkoły, Zezula się nazywa, ale ona też taka nie wiem skąd była.. Matka taka

Byłam na Majdanku z samego początku, to jeszcze widziałam to wszystko - te taczki, te kości w tych piecach to wszystko.. Tam było dwunaste pole, tam gdzie ten piec stoi, to tam

Obojętnie, gdzie klient kupił, czy był tam gdzieś nad morzem, kupił zegarek, była podpisana umowa z przedsiębiorstwem – były sklepy te GS-owskie, WZGS-owskie, jak wykupili

Zdaje się, [że] potem stały się bardziej, powiedziałbym, okiełznane. Natomiast do tamtego momentu to było naprawdę

To tak ta beczka stała pod dachem, bo to już było lato przecież, żeby to po kapuście namoczyć, bo to czuć te kapustę kiszone, i jak ona się odważyła.. Ale

I ja wpadłam do tej dziury i o mało nie utonęłam w tym gównie, przepraszam za wyrażenie, ale ja złapałam się w odpowiednim czasie jeszcze i chwyciłam to, że połowa mego

Dopiero jak wróciłem do domu, wyszliśmy z żoną –papież przejeżdżał przez Krakowskie Przedmieście, przez Plac Litewski i tu, gdzie w tej chwili jest McDonald’, tam

Jeśli mówimy teraz o warunkach życia, to jednak dużo rzeczy nie osiągnęliśmy i jak gdyby nie wszyscy się spodziewali, że to w tym kierunku pójdzie. Tam w postulatach były