• Nie Znaleziono Wyników

Trybuna Ludu : organ Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, 1948.12.20 nr 5

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Trybuna Ludu : organ Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, 1948.12.20 nr 5"

Copied!
12
0
0

Pełen tekst

(1)

t

. f l f î à l l T A M U S Z B WSZYSTKICH K R A JÓ W tA C Z C te s i f T )

Trybuna Ludu

tmsÆN m m m m centralnegopolskiej zjednoczonej partii robotniczej

N r

5 — Rok t

Cens 5 zł

Kongres jednomyślnie przyjgł w ytyczne planu sześcioletniego

Zíloíenie skia snekcyjasp pod »Wspólny Dom* To w . H ila ry M in c p o d s u m o w a ł w y n ik i dyskusji p ią te g o d n ia o b ra d

Dyskusja nad referatem tow. Hilarego Minca, która wypełniła piąty dzień obrad Kongiesu Jedności, jednomyślnie wykazała,

ż s

Kongres uważa, iż można w ciągu 6 lat zbudować w Polsce fundamenty socjalizmu. Stwierdził to tow. Minc podsumo­

wując dyskusję, w której zabrało głos 21 mówców. W ten sposób podstawa drugie­

go — obok deklaracji ideowej — programu P a rtii na terenie gospodarczym, to jest wytyczne planu 6-letniego została ustalona.

T ow . Bule.. . B ie ru t 1 to w

te re n b u ć c w y Tó re f C y ra n k ie w ic z p rz y b y li na ..W si-rinego D o -.in .

O gólny vvidok uroczystości za łożenia a k iu

„W s p ó ln y D o m “ .

ere kcyjn e g o pod

T o w . M in c z a b ie ra ją c głos o ś w ia d c z y ł:

{ T ow arzysze D elegaci ty W sze ro kie j d y s k u s ji n a d re ­ fe ra te m o b ila n s ie g o s p o d a rk i P o ls k i L u d o w e j i 6- le ta im p la ­ n ie p a d ł szereg cennych, k o n ­ k re tn y c h p ro p o z y c ji i sugestii.

K o m ite t C e n tra ln y , k tó r y w y bierzecie na ty m K on gre sie, n ie w ą tp liw ie w sw o je j p r a k ­ ty c z n e j d z ia ła ln o ś c i ro z p ra c u je

t u w z g lę d n i te cenne, k o n k r e t­

ne p ro po zycje i sugestie.

D y s k u s ja w y k a z a ła pełną je dn om yśln ość.

D y s k u s ja w y k a z a ła , że re p re zentacja p a r tii — K ongres, zgodnie uw aża, że o siąg nęliś­

m y w ie lk ie sukcesy gospodar­

cze i żtj te sukcesy gospodar­

czo m e s p a d ły nam z nieba, a osiągnębśm y je dlatego, że dzia la liś m y w ram a ch p a ństw a de­

m o k ra c ji lu d o w e j, w sojuszu i o p a rc iu o Z w ią z e k R a d z ie c k i i b iliś m y się tw a rd o z elem en­

ta m i k a p ita lis ty c z n y m i.

D y s k u s ja je d n o m y ś ln ie w y k a zala. że w y ró s ł w naszei goepo d srcc n o w y, p o tężny czynniIk

— m asow y ru c h w s p ó łza w o d ­ n ic tw a pra cy.

D y s k u s ja - w y k a z a ła , że te n m a so w y ru c h w s p ó łz a w o d n ic ­ tw a p ra c y k s z ta łtu je ob licz» na szych załóg j p ro w a d z i aa so­

bą większość k la s y r o b o tn i­

czej.

D y s k u s ja w y k a z a ła , żę u d r w y c iw s z y za tę d ź w ig n ię , m ożna i trzeba w y k o n a ć zw ycięsko i p rz e d te rm in o w o 3 - le tn i p la n o d bu do w y.

D y s k u s ja w y k a z a ła , że po to, b y to zadanie spe łn ić, trz e b a z re fo rm o w a ć system plac. z li­

k w id o w a ć system k a rtk o w y , prz e p ro w a d z ić w I - y m k w a r ­ tale przyszłego r o k u w ie lk ą b i­

tw ę o p o p ra w ę b y tu k la s y r o ­ b o tn ic z e j i mas p ra c u ją c y c h ,

p rz e c iw w s z e lk im zakusom spe k u ła c y jn y m , o n o w y w ie lk i k r o k n a przó d w naszej gospo­

darce. (O k la s k i).

D y s k u s ja je d n o m y ś ln ie w y k a zała. że w ie le u nas je s t m a r­

n o tra w s tw a , że m ożną j trz e ­ ba w p ro w a d z ić system oszczęd Rości. ja k o żelazne, n ie n a ru s z a l ne p ra w o całe! naszej gospo­

d a rk i, p ra w o , k tó re g o każd y m u s i słuchać. (O klaski).

D y s k u s ja je d n o m y ś ln ie w y k a zała, że K on g re s uw aża, iż m ożna w cią g u 6 la t zb u d o ­ w ać w Polsce fu n d a m e n ty so­

c ja liz m u , tzn. podnieść s iły w y ­ tw órcze, osiągnąć n a g ło w ę lu d noścś 4 - k ro tn ie w ię k s z ą n iż prze d w o jn ą p ro d u k c ją p rz e m y siow ą, o g ra n ic z y ć i zepchnąć e le m e n ty kapitalietyesaie, po­

z b a w ić je Isto tn eg o i p o d a tn e ­ go znaczenia, podnieść d o b ro ­ b y t m a te ria ln y , ta k , b y się n a m ż y ło d w a ra z y le p ie j, n iż się ż y ło prze d w o jn ą . (O k la ­ s k i).

W p ie rw s z y m p u n k c ie p o ­ rz ą d k u dziennego K on g re s je d ­ n o m y ś ln ie zgo dził się n a w y ­ ty c z n e ‘ d e k la r a c ji id e o w e j.

Co to je s t d e k la ra c ja id eo­

w a?

T o je s t rz u t, podstaw a p ro ­ g ra m u p a r tii.

W d ru g im p u n k c ie p o rz ą d k u dziennego K o n g re s je d n o m y ś l­

n ie , się zgo dził n a w y ty c z n e p la n u 6-le tn ie g o .

Co to są w y ty c z n e p la n u 6- le tn ie go?

T o je s t rz u t. to je s t podsta­

w a d ru g ie g o p ro g ra m u p a r tii na te re n ie gospodarczym .

K o n g re s nas u z b ro ił, d a ł n a m p ro g ra m partia — d e k la ­ ra c ję ideologiczną, d a ł nam d r u g i p ro g ra m p a r tii — 6-leŁn:

p la n .

W y jd z ie m y z tego K on gre su, w e źm ie m y w ręce. „ja k d w ie ro z p ło m ie n io n e pochodnie, de­

k la r a c ję id e o w ą naszej p a r tii i 6-le to i p lą s . (B u rz liw e o k ła - Jdd). W y jd z ie m y z tego K o n g re su 7, ty m i d w ie m a p ło n ą c y m i p o cho dn iam i, p ó jd z ie m y w m a ­ sy,: z a p a lim y m a s y naszą m y ­ ś lą i w o lą , n a tc h n ie m y je w ie l k ą tw ó rc z ą e n e rg ią — j w te d y rtie straszne n a m są żadne w r o gle moce i w te d y u le m a ta ­ k ie j s iły , k tó r a b y n a m w y ­ d a rła zw y c ię s tw o . (D łu g o trw a ­ ła , b u r z liw a o w a c ja . W szyscy w s ta ją i ś p ie w a ją ; „M ię d z y n a ­ ro d ó w k ę “ ).

P rzed p o łu d n ie m ob ra d o m p rz e w o d n ic z y ł to w . M a ria n S py c h a ls k i.

łó w i s u ro w có w , n ie b y lib y ś m y w stan ie p o k ry ć d e fic y tu zbóż an i zao pa trzyć p rz e m y s łu w niezbędne surow ce.

N a ra d a G ospodarcza a k t y ­ w ó w obu p a r tii ro b o tn ic z y c h , o d b y ta w lu ty m 1948 r. po ło ży ła kres b łę d n e j p ra k ty c e w d z ie d z in ie p la n o w a n ia — s tw ie rd z a to w . D ie tric h .

P rz y b u d o w ie

pJanu gospodarczego na r o k 1.949 zastosowano no w e m etod y, połączono p la n in w e s ty c y jn y z bu dże te m pa ń stw a , z re fo rm o w a n o system fin a n s o w a n ia i n ­ w e s ty c ji, p o głębion o m etodę p la n o w a n ia , op ra co w a n o za­

k re s i m etodę n o w e j s ta ty s ty k i, w re szcie obliczo no m etodą m a r k s is to w s k ą dochód n a ro d o w y n a r o k 1947, s tw a rz a ją c podsta I wę do b a rd z ie j ścisłego p la n o ­ wania- na ro k 1949 i p la n u 6- le t n ie g o ..

W r o k u 1949 bę dziem y posła d a li po ra z p ie rw s z y p rze d ro z ­ poczęciem r o k u szczegółowy p la n gospodarczy, k t ó r y zw iąże re s o rty i je d n o s tk i gospodarcze ró w n ie ściśle w zakre sie zadań p ro d u k c y jn y c h i u s łu g o w y c h , ja k b u d ż e t w zakre sie w y d a t­

k ó w a d m in is tra c y jn y c h , a p la n in w e s ty c y jn y w zakre sie w y ­ d a tk ó w m a ją tk o w y c h .

D ru g im o d c in k ie m , k t ó r y w y m a g a ł u m o cnienia, b y ła spół­

dzielczość i sam orząd. E le m e n ­ t y b u rż u a z y jn e i p ra w ic a sócja lis ty c z n a u ja w n iły ten den cje p rz e c iw s ta w ia n ia spó łd zielczo­

ści i sam orządu — lu d o w e m u n a rod ow e go f a ń f t w u . G ospodarka o b y d w u o na i- n k lD ™ d z ia łó w b y ła w łą czo n a w p la n w n ie w y s ta rc z a ją c y c h ro z m ia ra c h .

N a p rz e ło m ie la t 1947 — 48 z re o rg a n iz o w a n o s p ó łd z ie l­

czość, po w o łan o do ży c ia C e n­

tr a ln y Z w ią z e k S pó łd zielczy, ro z b u d o w a n o o g n iw a h u r tu i de ta lu , zw rócono spółdzielczość fro n te m do k la s y ro b o tn ic z e j

i

c h ło p s tw a , tw o rz ą c z n ie j in ­ s tru m e n t w w a lc e o z lik w id o ­ w a n ie w y z y s k u i re a liz a c ję pla nu.

(C iąg dalszy na str. 2)

Pozdrowienia od komunistów Finlandii i Austrii

N a str. 3— 10 drukujemy referat tow. H . M inca r t. „B ila n s gospodarczy Demokracji Ludo wej i wytyczne sześcioletniego planu rozbudowy44*

Komnnikc!

Komitetu Warszewskiego Polskiej Zjednoczonej Partii

Robotniczej

techniki Warszawskiej dla za- Koraitet W arszawski wzywa

wszystkich członków Partii o- raz lud pracujący W arszaw y do przybycia w dniu 21.X II br.

o godz. 15 na ogólnowarszaw- ski w ie c przed gmachem P c li-

manifestowania swojej solidar­

ności z Kongresem Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.

(Szczegółow y p la n z b ió re k i w y m a rs z ó w p o d a je m y n a s tr.

12-e j).

Założenie aktu erekcyjnego poi »Wspólny Dem

Tow. Bierut i tow. Cyrankiewicz złożyli pierwsze podpisy

«

T ysiączne rzesze m ie szkań ców s to lic y , ro b o tn ik ó w warsza skich fa b r y k i zakładów^ p ra c y , delegacje p a r tii p o lity c z n y c h szta n d a ra m i, p rz y b y ły w d n iu ’ "

" 'm u r o w a n ia a k tu e re k c y jn e g o P a r t ii R o bo tn iczej.

w a rs z a w ­ ie w c z o ra js z y m na uroczystość

D o m u P o ls k ie j Z jed no czone j

O godz. 14.30 p rz y b y w a ją na tóren b u d o w y W spólnego D o m u c z ło n k o w ie p re z y d iu m K o n g re s u Zjednoczeniow ego, z to w . B o le ­ sła w em B ie ru te m i to w . Józe­

fe m C y ra n k ie w ic z e m na czele k ie ro w n ic tw a d e le g a c ji te re n o ­ w y c h na K on g re s ora z prze d sta ­ w ic ie le za g ra n iczn ych p a r tii r o ­ b o tn ic z y c h i k o m u n is ty c z n y c h .

T e re n b u d o w y został u d e k o ­ ro w a n y ty s ią c a m i cze rw o n ych s z ta n d a ró w i fla g . N a d k a ż d y m fra g m e n te m w y k o n a n y c h przed te rm in o w o w C zyn ie K o n g re s o ­ w y m prac, p o w ie w a ł cz e rw o n y proporzec.

W s tę pu jące m u na try b u n ę to w . B ie ru to w i zgrom adzeni u -

rz ą d z a ją serdeczną i d łu g o trw a ­ łą ow ację. D a le k o poza te re n b u d o w y rozchodzą się potężne (d ź w ię k i M ię d z y n a ro d ó w k i.

„T o w a rz y s z e ! — p o w ie d z ia ł B o le s ła w B ie r u t — b u d o w la , k tó r a w y ra s ta prze d n a s z y m i o - czam i, je s t b u d o w lą n ie z w y k łą . B u d o w la n ie z w y k ła n ie w sensie m a te ria ln y m — k s z ta łtu i w y ­ g ląd u, lecz przez ideę, k tó r a d o ­ p ro w a d z iła do p o w s ta n ia tego b u d y n k u . Idea ta, to tk w ią c a w masach ro b o tn ic z y c h od z a ra n ia p o w s ta n ia ru c h u robotniczego, m y ś l o jedności. Z te j w ła ś n ie id e i je d n o ści w y ra s ta b u d o w la , będąca je j sym bolem .

N a p o w s ta n ie W spólnego D o ­

m u z ło ż y ły się w y s iłk i c a łe j p o i s k ie j k la s y Robotniczej, k tó r a n ie szczędząc o fia r, p ra g n ie ja k najszybszego z re a liz o w a n ia b u ­ d o w y tego gm achu, będącego n ie t y lk o sym bo le m je d n o ści k la s y ro b o tn ic z e j, ale ró w n ie ż s ym b o le m je j zw ycięskie go m a r szu k u lepszej, ja ś n ie js z e j p r z y ­ szłości, k u s o c ja liz m o w i.

O tw ie ra ją c dzisiejszą u ro czys­

tość w m u ro w a n ia a k tu e re k c y j nego W spólnego D o m u Z je d n o ­ czonych P a r tii R o b o tn ic z y c h — wznoszę o k rz y k n a cześć P o l­

s k ie j Z jed no czone j P a r t ii R o ­ b o tn ic z e j!“ — za k o ń c z y ł to w . B ie ru t.

O k rz y k ten , p o d c h w y c o n y przez zgrom adzonych, p rz e ­ k s z ta łc ił się w e n tu z ja s ty c z n ą i ż y w io ło w ą m a n ife s ta c ję na cześć je d n o ści k la s y ro b o tn ic z e j, na cześć K o n g re s u P o ls k ie j Z je dnoczonej P a r t ii R o b o tn ic z e j i k o n s o lid a c ji s ił k la s y r o b o tn i­

czej i całego n a ro d u do b u d o w y u s tro ju socjalistycznego.

(C iąg dalszy na s tr. 12)

J a k o p ie rw s z a n a try b u n ę w c h o d zi to w . H e rtta K u u s in e n , c z ło ­ n e k B iu r a P o lity c z n e g o K C K o ­ m u n is ty c z n e j P a r t ii F in la n d ii, prze w o dnicząca f r a k c ji po sel­

s k ie j D e m o k ra ty c z n e g o Z w ią z ­ k u F iń skie g o .

D e leg aci w ita ją ją o w a c y jn ie p o w s ta n ie m i o k la s k a m i. M ó w ­ c z y n i skła d a K o n g re s o w i serde­

czne p o z d ro w ie n ia Od K C K o m u n is ty c z n e j P a r t ii F in la n d ii o ra z g ru p y p a rla m e n ta rn e j D e m o k ra tyczne go Z w ią z k u F in la n d ii, a ta k ż e od k o b ie t fiń s k ic h .

M ó w c z y n i w s k a z u je na du ży u d z ia ł k o b ie t w ż y c iu p o lity c z ­ n y m F in la n d ii ju ż od r o k u 1905, u d z ia ł te n w y ra ż a się m . in . ty m , że k o b ie ty z a jm u ją sze­

reg czo ło w y c h p o z y c ji w k r a ju , że 5 k o b ie t zasiada w K C P a r tii, a 3 k o b ie ty w B iu rz e P o lity c z ­ n y m .

W F in la n d ii kla s a ro b o tn ic z a ro z b ita je s t na d w a obozy. O bo k u c z c iw y c h s o c ja lis tó w , k tó r z y ra ze m z k o m u n is ta m i należą do D e m o k ra ty c z n e g o Z w ią z k u F in ­ la n d ii, są też p ra w ic o w i s o c ja l­

d e m o k ra c i, k tó r z y w s p ó łp ra c o ­ w a li z H itle re m , a obecnie chcą zw iązać lo s y n a ro d u fiń s k ie g o z za ch o d n im im p e ria liz m e m .

U c z y m y się n a w a szym d o ­ św ia d c z e n iu — s tw ie rd z a H e r t ­ ta K u u s in e n — wasze osią g n ię ­ cia są o s ią g n ię c ia m i ru c h u re w o lu c y jn e g o na c a ły m św iećię, a w ię c także naszym i. P ro b le m y , poruszane przez w as na ty m

K on gre sie, są ta kże n a s z y m i p ro b le m a m i.

Z e b ra n i u rz ą d z a ją m ó w c z y n i d łu g o trw a łą ow ację .

J a k o n a s tę p n y m ó w c a z a b ra ł głos F ra n z M a re k , s e k re ta rz K C K o m u n is ty c z n e j P a r t ii A u s tr ii.

P rz y w ió z ł on K o n g re s o w i b r a ­ te rs k ie p o z d ro w ie n ia o d k o m u ­ n is tó w a u s tria c k ic h , k tó r z y n a m a ły m ale w a ż n y m o d c in k u w a lc z ą o lu d o w ą d e m o k ra c ję i t r w a ły p o k ó j a p rz e c iw k o m a r - s h a iliz a c ji swego k r a ju . M ó w c a p o d kre śla , że p o ls k i K o n g re s Z je d n o c z e n io w y m a b ro ń s iln ie j szą o d w s z e lk ic h b o m b a to m o ­ w y c h , a b ro n ią tą je s t je dność p r o le ta ria tu .

G łó w n ą przeszkodą na drodze w a lk i p r o le ta r ia tu a u s tria c k ie ­ go są p ra w ic o w i s o c ja l - dem o­

k ra c i, zde ge n e ro w a n i p o to m k o ­ w ie a u s tro - m a rk s iz m u . A u s tro m a rk s iś c i fa łs z o w a li M a rk s a , o - be cni zaś p ra w ic o w i s o c ja ld e ­ m o k ra c i n ia m ó w ią w ogóle o M a rk s ie , a le o M a rs h a llu . N ie m ogą o n i je d n a k przeszkodzić te m u , że coraz w ię c e j r o b o tn i­

k ó w s o c ja lis ty c z n y c h prz e c h o ­ dzi do p a r tii k o m u n is ty c z n e j, że w e w n ą trz p a r tii s o c ja l - dem o­

k ra ty c z n e j ro ś n ie potężna op ozycja le w ic o w a . P rze d k ilk u d n ia m i w y k lu c z y li z p a r tii b.

se k re ta rz a generalnego, p o n ie ­ w a ż d o w ió d ł na p o d s ta w ie d o ­ k u m e n tó w , że p a rtia S o c ja lis ty ­ czna A u s tr ii o trz y m u je ro z k a z y z L o n d y n u i N ow ego J o rk u .

Dy skusi a

R ozpoczyna się d y s k u s ja nad re fe ra te m to w . M in c a , w k tó r e j p ie rw s z y zabiera głos to w . D ie ­ tric h .

Tow. Dietrich

Sukcesy naszego gospodar­

s tw a narod ow e go osiągnięte zo­

s ta ły m im o p o w a żnych tr u d n o ­

ści, k tó re w y ło n iły się na począt k u p la n u 3 -le tn ie g o i k tó re zda w a ły się zagrażać je go w y k o n a n iu — s tw ie rd z a to w . D ie tric h .

W te j tr u d n e j s y tu a c ji p r z y ­ szedł Polsce z pom ocą Z w ią z e k R a dzie cki. Bez pożyczki rad zie c k ie j, p o w a żn ych do s ta w zboża oraz in n y c h n iezb ędn ych a r ty k u

Delegaci bratnich partii w itają kongres komunistów bułgarskich

S O F IA (P A P ) — S pośród d e ­ le g a tó w z a g ra n ic z n y c h , p r z y b y ­ ły c h na K o n g re s B u łg a rs k ie j P a r t ii R o b o tn ic z e j (k o m u n i­

stów ), ja k o p ie rw s z y z a b ra ł głos s e k re ta rz K C W K P (b ) Susłow . D e le g a t ra d z ie c k i o d c z y ta ł p i­

smo C e n tra ln e g o K o m ite tu K o m u n is ty c z n e j P a r t ii ZS R R , za­

w ie ra ją c e życzenia pod a d re ­ sem B P R (k ) dalszych sukcesów w w a lc e o p o k ó j, bezpieczeń­

s tw o i pom yślność R e p u b lik i B u łg a rs k ie j, b u d o w n ic tw a so­

c ja liz m u w k r a ju ora z w z m o c ­ n ie n ia b ra te rs k ic h s to s u n k ó w z k r a ja m i d e m o k ra ty c z n y m i.

N a s tę p n ie p rz e m a w ia li delega c i p a r tii k o m u n is ty c z n y c h i r o ­ b o tn ic z y c h z F ra n c ji, W łoch , C ze cho słow acji, R u m u n ii, W ę ­ g ie r. A lb a n ii, G re c ji i R e p u b li­

k a ń s k ie j H is z p a n ii.

W d ru g im d n iu o b ra d s e k re ­ t a « g e n e ra ln y C K B P R (k ) — D y m itr o w w y g ło s ił re fe ra t p o ­ lity c z n y .

Z o k a z ji kongresu B u łg a rs k ie j P a r ti R o b o tn icze j (k o m u n is tó w ) do S o fii n a p ły n ę ły z całego k r a ­ ju lic z n e m e ld u n k i o n o w y c h o - sią gn ięciach w ró ż n y c h ga łę­

ziach pra cy.

M in . zakończono b u d o w ę l i ­ n ii k o le jo w e j Ł o w e cz — T r o ja n oraz w y k o n a n o b u d o w ę l i n i i w y s o k ie g o n a p ię c ia dług ości 173 k m . Szczególną uw agę z w ra cają osiąg nię cia m ło dzie ży.

Z o k a z ji K o n g re s u o tw a rto w S o fii w y s ta w ę pod na z w ą : „C z te r y la ta F ro n tu P a trio ty c z n e g o pod k ie ro w n ic tw e m Ł P R (k )“ , ilu s tr u ją c ą p rz e m ia n y społecz­

ne, gospodarcze i k u ltu r a ln e w B u łg a r ii.'1

Oddziały Arm ii Lądowej na przedpolach Mankinu

P A R Y Ż . (P A P ). A g e n c ja F ra n c e Presse k o m u n ik u je z N a n k in u , że c h iń s k ie w o js k a lu d o w e z a ję ły p o r t T a n g - K u , leżący w od ległości o ko ło 50 k i lo m e tró w na w schód od T s ie n - ts in u . .

L O N D Y N . (P A P ). K o re s p o n ­ d e n t a g e n c ji R e u te ra do no si z N a n k in u , że w k o ła c h K u o m in - ta n g u p a n u je re z y g n a c ja i n ik t. nie w ie rz y ju ż w to, aże­

b y re ż im , czy d o w ó d z tw o w o js k n a c jo n a lis ty c z n y c h z d o ła ły op a- w ać n a d e r k ry ty c z n ą sytua cję,

G łó w n y n a c is k w o js k lu d o ­ w y c h s k o n c e n tro w a n y je s t w re jo n ie Kao~Ju, w o d le gło ści o k o ło 50 k ilo m e tr ó w n a północ od N a n k in u . W re jo n ie ty m s tw ie rd z o n o obecność 5 p u łk ó w lu d o w y c h . L o tn e o d d z ia ły a r m ii lu d o w e j d o ta r ły do p ó łn o c n y c h b rz e g ó w J a n g - Tse - K ia n g u , p o ja w ia ją c się w niezn aczne j ju ż o d le gło ści o d dotychczaso­

w e j s to lic y k u o m in ta n g o w - s k ie j.

L O N D Y N . (P A P ). A g e n c ja R e u te ra donosi z N a n k in u , że

'**'**** «.y ł, D id iiK in u , ze

ja k a w y tw o r z y ła się w ś ro d k o - d r. S un - F o z a w ia d o m ił Czang w y c h C h in a ch i w bezpośred

n ie j ju ż b lis k o ś c i N a n k in u . Z a ­ m o ż n ie js i C h iń c z y c y w da lszym ciągu u c ie k a ją z N a n k in u w k ie r u n k u p o łu d n io w y m .

K a i Szeka o niem ożności p rz y ­ ję c ia s ta n o w is k a p re m ie ra , p o ­ n ie w a ż p o d ję te przezeń p ró b y u tw o rz e n ia now ego rz ą d u n ie d a ły w y n ik ó w .

(2)

T r y í s t m a I k t d a

N r 5

Kongres jednomyślnie przyjqł wytyczne planu sześcioletniego

(D okończenie d y s k u s ji se s tr. 1) S tw o rz o n o t a k i * podstaw ę w łą c z e n ia do p la n u o d c in k a sa m orządow ego. P o ra z p ie rw s z y w Polsce połączono o g ó ln y b u d że t sam o rząd ow y z budżetem p a ń s tw a i stw o rz o n o ja s n y ob­

ra z p u b lic z n y c h w y d a tk ó w b u d żęto w y ch.

Z re fo rm o w a liś m y system po d a tk o w y przez dalsze jego k la ­ sowe p o g łę b ie n ie i zreo rga nizo w a liś m y a p a ra t b a n k o w y , zrzu ca ją c resztą pozostałości, obcią ta ją c y c h go z la t p rz e d w o je n ­ n y c h .

W to k u te j w a lk i k ry s ta liz o ­ w a ła sią id e o lo g ia k la s y ro b o tn y czej. S p o tę ż n ia ł i ro z ró s ł sią —*

k o n ty n u u je m ó w c a — ru c h w s p ó łz a w o d n ic tw a p ra c y , d o j­

rz a ło ś ć p o lity c z n a k la s y ro b o t­

n ic z e j p rz e m ó w iła w d e k la ra ­ c ja c h C z y n u P rzed kon greso w e­

go.

W ty c h w a ru n k a c h p ro d u k ­ c ja p rz e m y s ło w a w z ro s ła w r o ­ k u 1943 w p o ró w n a n iu z r o ­ k ie m 1947 o o k o łó 30 proć. K o ­ rz y s tn e w y n ik i osiąg nię to ró w n ie ś w d zie d zin ie ro ln ic tw a , w y g ra liś m y ta k ż e b itw ą o chleb .

R o k 1948 p rz y n ió s ł ró w n ie ż znaczny w z ro s t b u d o w n ic tw a , s ta b iliz a c ją fin a n s o w ą , p rz y sta le w z ra s ta ją c y c h dochodach S k a rb u P a ń s tw a , dalszy ro z ­ w ó j k u ltu r y , n a u k i i s z tu k i, re ­ fo rm ą a k c ji w czasów r o b o tn i­

czych, w z ro s t fu n d u s z u płac re a ’ n y ć h o 30 proc. i ub ezpie­

czenia rod zin n e .

M ó w c a o m a w ia szczegółowo zad an ia p la n o w a n ia w poszczę g ó ln y c h dzied zina ch gospodar­

k i, p o d k re ś la ją c , że w a ru n k ie m w y k o n a n ia całego p la n u 6- le t ­ nieg o je s t przyspieszenie i po­

ta n ie n ie procesów in w e s ty c y j­

n ych . N a le ż y p rz e k s z ta łc ić p la ­ n o w a n ie w ty c h re so rta ch , w k tó r y c h p la n y u k ła d a się w c ią ż eszcze sposobem c e n tra ln y m bez w ła ś c iw e g o w ią z a n ia w p la n o rg a n iz a c ji d o ło w y c h . P la n m u s i sią stać n ie t y lk o w iz ją gospodarczą przyszłości, ale ta k ż e a k te m m o b iliz u ją ­ cych m asy, w y z w a la ją c y m u - śpiona w n ic h e n e rg ią tw ó rc z ą .

D z ię k i p la n o w e j gospodarce n a ro d o w e j i społecznej w ła sn o ści ś ro d k ó w p ro d u k c ji, klasa p ra c u ją c a P o ls k i p ó jd z ie m ilo ­ w y m i k r o k a m i k u b u d o w ie so­

c ja liz m u , k u lepszej i szczęśliw szej p rzyszłości swego k r a ju . (O k la s k i).

Tow. Szczęśniak

G łos zab ie ra serdecznie w ita

n y d y r e k to r C Z P W to w . Szcząś; g o trw a łe gorące o k la s k i).

socjalistycznego, d ru g ą — w z ro s t liczebn ości n a jb a rd z ie j postępow ej k la s y — k la s y r o ­ b o tn ic z e j, trze cią , rozm ieszcze­

n ie p rz e m y s łu i k la s y r o b o tn i­

czej przede w s z y s tk im w dziel nicach n a jb a rd z ie j z a c o fa n y c h Szerzej p re le g e n t o m a w ia c z w a rtą po d sta w o w ą g w a ra n ­ c ją — p o dn iesien ia na jeszcze w yższy po zio m p r o d u k c ji ś ro d ­ k ó w w y tw a rz a n ia .

P ią ta g w a ra n c ja w y k o n a n ia p la n u — to k o n s e k w e n tn y n a ­ c is k n a p rz y g o to w a n ie w a r u n ­ k ó w e ko no m icznych do u z b ro ję n ia r o ln ic tw a w całą potęgą no woczesnej w ie d z y i te c h n ik i.

M ó w c a p rz y p o m in a tr u d n o ­ ści, k tó re u n ie m o ż liw ia ły ro z ­ w ó j e k o n o m ic z n y : o b ro n a g ra ­ n ic s e k to ro w y c h , niechęć do po s łu g iw a n ia się K o m is ją S pe cja ł ną i K o m is ją K o n t r o li S po­

łecznej, ja k ró w n ie ż fa łs z y w y stosunek do zag ad nie nia w a lk i k la s o w e j.

M ó w c a p o d kre śla , że w s p ó l­

n y m w y s iłk ie m przezw yciężone zosta ły te te o rie i b łę d y , p rz e ­ z w y c ię ż y ł je m a rk s iz m - le n i- ąism . Jest je d n a postaw a, rew a lu c y jn a postaw a, p e łn a zro z u ­ m ie n ia , że d o p ó k i je s t w ró g k ła sow y, d o p ó ty t r w a w a lk a . T a postaw a je s t k a m ie n ie m w ę g ie l n y m s iły p a r tii, k tó r a p o p ro w a d z i b itw ę o p la n . (Rzęsiste o k la ski).

T o w . R a p a c k i ośw iadcza, że ro b o tn ik w e w s p ó łz a w o d n ic ­ tw ie p ra c y o s trz e j w id z i w szyst ko, co go otacza i co m u przesz kadza. W s z y s tk ie b r a k i o rg a n i­

zacyjne, opieszałość a d m in is tra c ji, nied oskon ałość ro z w ią z a ń te c h n ic z n y c h i n ie d o m a g a n ia zao pa trze nia . D la te g o w s p ó łz a ­ w o d n ic tw o p ra c y ro b o tn ik ó w m u s i pociągnąć za sobą u s p ra w n ie n ie a d m in is tra c ji, udoskona le n ia te ch n iczn e i o rg a n iz a c y j­

ne. D z ię k i w s p ó łz a w o d n ic tw u szybciej ro ś n ie ró w n ie ż z n a jo ­ m ość s p ra w p r o d u k c ji u ro b o t­

n ik ó w , ro ś n ie a u to r y te t r a d za­

k ła d o w y c h i z w ią z k ó w zaw odo w y c h . T o w . R a p a c k i p o dkre śla, że w e w s p ó łz a w o d n ic tw ie p ra ­ cy, w p ra c y ra d z a k ła d o w y c h i w s o c ja lis ty c z n y m sto su n ku do p ra c y , w y c h o w u ją się ci, k tó ­ rz y z ro b o tn ik ó w a w a n s u ją na d y re k to ró w .

Jeszcze n ig d y nie m ia ła p o l­

ska k la s a ro b o tn ic z a — m ó w i na zakończenie to w . R a p a c k i — ta k ie j a w a n g a rd y , ja k ą będzie i ja k ą ju ż je s t P o ls k a Z je d n o ­ czona P a rtia R obotnicza. (Uczę s tn ic v o b ra d K o n g re s u b iją d łu

w a saló w . K o m u n is ty c z n a P a r - I c y jn y c h , s p o ty k a ją się z n ie - n ie celem . C elem P ° p jy ,k ł. p ie ’ I ^ o o ż y t e e m ^ n a ^ b e c tia Iz ra e la w a lc z y o urze czy-1 z w y k le ży w ą re a k c ją sali. n ię ż n e j je s t ta k ie o d d z ia ły w a - w a za m y z P J , .

N ie je ste m sam - m ó w i to w . n ie ś ro d k ó w p ie n ię ż n y c h i k re n y m eta pie pod w a ru n k ie m o M a z u r. — T a k samo m y ś lą - d y tu gospodarczego, aby osią- czy w iście, te stosująi się one a cych i w spółza w o dn iczących w gnąć m a k s im u m e fe k tu p ro d u k I og ó ln ych załozen p o lit y k i g p ra c y je s t nas 1.000 w. S tara - cyjn e g o , ab y u m o ż liw ić m o b ili- ««™łnrnm»i nansfrs

chow icach. W s p ó łz a w o d n ic tw o zację w s z y s tk ic h ro z p o rz ą d z a l- p ra c y p rz y zw iększon ej p ro d u k nye h ś ro d k ó w w k r a ju , aby c ji p o z w o liło na m jednocześnie podnieść stopę ż y c io w ą mas podnieść ja kość naszych p ro d u k p ra c u ją c y c h ,

tó w . N ie chciano w ie rz y ć , że M ó w c a ośw iadcza w ś ró d okla re m o n to w a n e przez nas m aszy- sk ó w sali, że z bro dn icza pro p a n y , to stare, u ż y w a n e ju ż dość ganda w e w n ę trz n y c h i z a g ra b i d a w n o w o zy. W y g lą d a ły ja k cżriych w ro g ó w o d e w a lu a c ji i n o w e po w y jś c iu z naszych war. w yp ala nie pieniądza, n ie podw a szta tó w re m o n to w y c h . • ży s iły naszej w a lu ty i n ie n a -

P o k a z a liś m y także — c ią g n ie ru s z y po dstaw , n a k tó r y c h opie d a le j to w . M a z u r — że w sp ółza r a się z ło ty p o ls k i,

w o d n ic tw o p ra c y , podnosząc p i a s to p a p ro c e n to w a i k r e d y t

n ia k .

M im o tru d n y c h i c ię ż k ic h w a ru n k ó w po o k re s ie w y z w o lę n ia — rozpoczyna m ó w c a — g ó rn ic y polscy, k tó r z y m a ją c h lu b n ą k a r tę w h is to r ii w a lk i k la s o w e j p o t r a f ili — z u p o re m n ie t y lk o w a lc z y ć z re a k c ją , ale p o t r a f ili z u p o re m i w b re w tr u dnościom w y d o b y w a ć w ę gie l.

W r. 1946 n a p lan ow a ne 46.000.800 — ' g ó rn ic y d a li 47.288.004 to n y , w r o k u bieżą­

c y m g ó rn ic y w y k o n a li roczny p la n -w yd ob yw ając 67.500.000 to n i z o b o w ią z u ją się dać do ko ń ca r o k u 2.500.00/0 ton . T e to n y m ó w ią , ja k b lis k ą i d ro g ą je s t sercu g ó rn ik a P a r ­ tia , k tó r a p ro w a d z i go do z w y c ię s tw a (b u rz liw e o k la s k i).

W a lk a o w y d a jn o ś ć — m ó w i to w . S zczęśniak' — w iąże sią ściśle z d a lszym ro z w o je m w s p ó łz a w o d n ic tw a w p rz e m y ­ śle w ę g lo w y m . Z a m a ło do ło ży liś m y s ta ra ń b y po g łę b ić i roz szerzyć w s p ó łz a w o d n ic tw o . N ie m a m y jeszcze o p ra c o w a n e j m e to d y p ra c y , p o w s ta łe j w w y n i­

k u w s p ó łz a w o d n ic tw a , k tó ra p o w in n a dopom óc w szero kim zakre sie załogom g ó rn ic z y m w k o rz y s ta n iu z bo ga tych do­

św iadcze ń w s p ó łz a w o d n ic tw a . T o samo m ożna po w ie dzieć o w ynalazczości, pom ysłow ości, ra c jo n a liz a to rs tw ie , na rad ach w y tw ó rc z y c h i in n y c h s p ra ­ w a ch.

P o o m ó w ie n iu lic z n y c h b ra ­ k ó w i nied ocią gn ięć, k tó re h a ­ m u ją ro z w ó j naszego g ó rn ic ­ tw a to w . Szczęśniak, p o d ­ k re ś la ja k w ie lk ie zad an ia sta ­ w ia prze d n a m i p la n n a r o k 1949.

J e ś li u s u n ie m y w s z y s tk ie b ra k i i o p rz e m y się o o lb rz y m i en tu z ja z m m as ro b o tn ic z y c h i ic h z a u fa n ie do P a r t ii — pra ca na sza sta n ie Się n a jp e w n ie js z ą p o dstaw ą m a rs z u do d o b ro b y ­ tu , do P o ls k i S o c ja lis ty c z n e j.

Tow. Rapacki

N a tr y b u n ę w c h o d z i, serdecz nie p rz y ję ty , to w . A d a m Rapac

M ó w c a o m a w ia zag ad nie nia g w a r a n c ji w y k o n a n ia p lan u, p ie rw s z ą g w a ra n c ją będzie w zm ożenie r o z w o ju p rz e m y s łu

■«Istnienie u c h w a ły O N Z w s p ra w ie p o d z ia łu P a le s ty n y i w y s tę p u je p rz e c iw k o p la n o m im p e ria lis ty c z n y m w s ty lu B e r ­ n a de ttę, k tó ry c h celem je s t prze ob rażen ie Iz ra e la w p a ń ­ s tw o zależne od im p e ria liz m u . Jednocześnie K o m u n is ty c z n a P a rtia Iz ra e la dom aga się k a ­ te g o ry c z n ie od rz ą d u Iz ra e la , b y n ie p e r tr a k to w a ł z A b d u l- la n e m i F a ra k ie m w in te re s ie M a rs h a lla i B e v in a , lecz u d z ie ­ l i ł po p a rcia k o n c e p c ji u tw o rz e ­ n ia niezależnego d e m o k ra ty c z ­ nego p a ń s tw a arabskiego.

P ozw ólcie T ow a rzysze — m ó w i z k o M d e le g a t K o m u n i­

s tyczn e j P a r t ii Iz ra e la — z ło ­ żyć p o ls k ie j k la s ie ro b o tn ic z e j i rz ą d o w i p o ls k ie m u w y ra z y n a j­

głębszego u z n a n ia i po d zię ko ­ w a n ia najszerszych w a r s tw Iz ­ ra e la za p rz y łą c z e n ie się W a­

szych p rz e d s ta w ic ie li w O N Z do po staw ione go przez Rząd R a ­ d z ie c k i w n io s k u o w y c o fa n ie w s z y s tk ic h ob cych s ił z b ro jn y c h z te r y to r iu m P a le s ty n y . Jest to p o d s ta w o w y w a ru n e k p o k o ju w P a le s ty n ie i na B lis k im W schodzie.

U cz e s tn ic y K o n g re s u w ita ją to ośw iadczenie h u c z n y m i o - k la s k a m i.

Tc w. Hofman

T o w . H o fm a n a C e n tra ln e j K o m is ji Z w ią z k ó w Z a w o d o ­ w y c h o m a w ia n a w s tę p ie ro lę z w ią z k ó w z a w o d o w y c h w dzie­

le r e a liz a c ji p la n ó w p r o d u k c y j­

nych .

M ó w c a w s k a z u je , że d la spe ł­

n ie n ia te j w a ż n e j r o li m uszą z w ią z k i zaw odow e k ry ty c z n ie ocenić sw ą dotychczasow ą d z ia ­ łalność.

O siągnąć to m ożna je d y n ie przea z w a lcza n ie tra d e - u n io - n iś ty c z n y c h , re fo r m i styczn ych te n d e n c ji w ru c h u z a w o d o w ym .

Ź ró d łe m re fo rm iz m u w z w ią z k a c h z a w o d o w y c h Są n ie ty lk o s ta rz y , o p a rtu n is ty e ż n i dzdała- łacze z w ią z k o w i, k tó r y c h spo ra ilo ś ć pozostała w z w ią z k a c h , ale i n a cisk z aco fanych w a r s tw p ra c o w n ic z y c h n a d z ia ła c z y z w ią z k o w y c h . — N ie k tó ry c h d z ia ła c z y z w ią z k o w y c h m a ło ob ch o d zi b o h a te rs k a w a lk a o z l i ­ k w id o w a n ie e le m e n tó w k a p ita ­ lis ty c z n y c h , o re a liz a c ję p la n ó w b u d o w n ic tw a socjalistycznego.

Z a jm u ją się o n i przede w s z y s t­

k im , a często n a w e t je d y n ie in ­ te rw e n c ja m i i ta rg a m i.

W a ru n k ie m z m ia n y ch ara k te r u i s ty lu p ra c y z w ią z k ó w za­

w o d o w y c h je s t prze zw ycię żen ie b łę d n y c h o p o rtu n is ty c z n y c h te ­ o r ii o r o li i zadaniach z w ią z ­ k ó w z a w o d o w ych .

N a stępnie p rz e m a w ia ł tow . M ó w c a p o d k re ś la znaczny M e rw a rd s e k re ta rz o rg a n iz a c ji w z ro s t p ła c re a ln y c h w Polsce p a r ty jn e j w Ż y ra rd o w ie . ora z a n a liz u je znaczenie szere-

M y , działacze te re n o w i — gu św iadczeń p a ń s tw a n a rzecz s tw ie rd z a m ów ca — w ie m y d o - mas p ra c u ją c y c h . M . in . m ó w brae, ile w k la s ie ro b o tn ic z e j ca zw ra ca u w ag ę n a w ie lk ie o - tfcw j tw ó rc z y « * sił. k tó re n ie się gn ięcia w d z ie d z in ie ubezpie z o s ta ły jeszcze o d p o w ie d n io u - czeń społecznych, k tó re w zro - ru c h o m lo n e w b u d o w n ic tw ie s ły po w a żnie w e w s z y s tk ic h P o ls k i L u d o w e j. G d y w z a k ia . d z ia ła c h i k tó r y c h c ię ż a r prze- dach ż y ra rd o w s k ic h przed 1 rz u c o n y zosta ł na pra cod aw cę : m a ja b r. m iano- w e z w a ć załogę Z u p e łn ą now ością w stostin- do w cześniejszego w y k o n a n ia k u do o k re s u prze dw oje nn ego p la n u rocznego, z a s ta n a w ia n o ; są wczasy. L ic z b a p ra c o w n i- się n a d ty m , czy m ożna g o łk ó w , k o rz y s ta ją c y c h z wcza-

’ p rz y n a jm n ie j w y k o n a ć na 151 sów w z ro s ła ze 175 tys. w r.

g ru d n ia b r. G d yśm y je d n a k i 1947 do 350 ty s . w b r., w ro k u p rz e d s ta w ili r o b o tn ik o m ic h za 11949 w z ro ś n ie do p ó ł m ilio n a , w

r o k u zaś 1955 osiąg nie w yso-

T otj . Merward

ce ro b o tn icze , obniża jednocześ­

n ie k o s z ty w ła s n e w a rs z ta tu . C hcem y p ro d u k o w a ć dużo, do­

b rz e i ta n io — w o ła w ś ró d o- k la s k ó w m ów ca,

Z k o le i m ów ca sk ła d a m e ld u ­ n e k z w y k o n a n ia p rze z Z a k ła d y S ta ra c h o w ic k ie rocznego p la n u p r o d u k c ji ju ż w d n iu 17 lis to ­ pada b r. i o p rz e k ro c z e n iu p la ­ n u do d n ia 15 bm . o 17 proc.

D o w od em ja k p ra c u ją r o b o tn i­

c y S ta ra c h o w ic są c z te ry p ie r w szs sam ochody ciężarow e p ro ­ d u k c ji s ta ra c h o w ic k ie j, k tó re k rą ż ą ju ż po u lic a c h W arszaw y.

Tow. PsnaAlkowskl

N astępne prz e m ó w ie n ie , w y ­ głoszone przez to w . P szczóikow sinego, poświęcone b y ło zagad­

n ie n io m w ie js k ie j s p ó łd z ie l­

czości z b y tu i zao pa trze nia , k tó r a po re o rg a n iz a c ji w p ie r w ­ szej p o ło w ie b r. przekształca się w s o c ja lis ty c z n y elem e nt s fe ry o b ro tu tow a row ego .

M ó w c a s tw ie rd z a , że w r e z u l­

tacie z w ię k s z o n e j ilo ś c i to w a ­ r ó w p rz e m y s ło w y c h n a w s i, ja k ró w n ie ż w re z u lta c ie pom ocy k re d y to w e j p a ń s tw a o ra z o- czyszczania spółdzielczości —-

o b ro ty spółdzielczości w ie js k ie j p o d a tk o w y . W u b ie g ły m 4 -le - w z ro s ły z 3.800.000.000 ż ł w c łu w y p ra c o w a n o n o w y system p ie rw s z e j p o ło w ie b r. do p rz e - p o d a tk o w y . Nasz system po da t szło 8 m ilia r d ó w z ł w d ru g im k o w y je s t sk u te c z n y m orężem p ó łro c z u , p rz y czy m o b ro ty w w a lc e k la s o w e j, z k a p it a li-

p ie n ię ż n y p rz e s ta ły b y ć ż y w io ­ ła m i, rz ą d z ą c y m i w e d łu g w ła s ­ n y c h p ra w lo s a m i lu d z i i n a ro ­ dów .

P rz y u d z ie la n iu k re d y tó w p a ń s tw o w y c h n ie żąda się od

usp ołecznion ych prze dsię­

b io rs tw w y s o k ic h odsetek, ale żąda się, ab y p ro w a d z iły osz­

czędną go spo da rkę ś ro d k a m i p ie n ię ż n y m i i ab y c z y n iły w s z e lk ie w y s iłk i, w celu obniżę n ia k o s z tó w p ro d u k c ji.

R ó w n ie ż po ję cie zysku ule g ło e w o lu c ji. Z a k ła d a m y , że n ie k tó re gałęzie p rz e m y s łu są częścio w o d e fic y to w e , ale re g u łą je s t żądanie re n to w n o ś c i, ja k o n a j­

w ażniejszego ź ró d ła d la in w e ­ s ty c ji i w y d a tk ó w o g ó ln o n a ro ­ do w ych .

S tw o rz o n o p o d s ta w y d la Cen tra ln e g o B a n k u In w e s ty c y jn e ­ go. O d p a d ło fin a n s o w a n ie prze m y s łu przez g ie łd ę i szukające z ysku b a n k i p ry w a tn e . O becnie k a ż d y z a k ła d p ro d u k c y jn y m a w ła s n e ś ro d k i o b ro to w e , zaś na p o trz e b y d o d a tk o w e ud zie lan e są 'd o d a tk o w e k r e d y ty , pod śc i­

słą k o n tro lą .

i N a fro n c ie w a lk i k la s o w e j szczególne znaczenie m a system

s ty c z n y m i e le m e n ta m i, zada­

n ie m je g o je s t p rz e c iw d z ia ła ć p rz e c h w y ty w a n iu dochodu, spo­

łecznego, przez e le m e n ty .kap ith l,istyczne, w y k o rz y s ty w a n iu go do w a lk i z m a sa m i p ra c u ją c y -

t ó l . - ; i

N ie je s t na szym ce le m — s tw ie rd z a to w . D ą b ro w s k i — w dro dze p o lit y k i p o d a tk o w e j l i ­ k w id o w a ć te d z ia ły g o sp o d a rki

d a n ia ' i g d y pó źniej nadeszia w iadom ość o K o n g re s ie Z jed na czen io w ym i o apelu k o p a ln i Z abrze -W sch ód — p la n w y k o ­ nano ju ż 20 listo p a d a b r. (O - k la o k l).

R o b o tn ic y ż y ra rd o w s c y p ra ­ c u ją ta k o fia rn ie dlatego, te z d a ją sobie spraw ę, iż p ra c u ją dii a siebie, nie zaś d la k s p ita i b a tó w obcych — fra n c u s k ic h , d la k tó ry c h p ra c o w a li ongiś w Ż y ra rd o w ie że p ra c u ją pod rz ą d a m i w ła d z y lu d o w e j, k tó ra troszczy się o p o trz e b y ro b o t­

nicze, nie zaś pod rz ą d a m i sa­

n a c y jn y m i — rz ą d a m i głodu, nędzy. B ere zy i bezrobocia.

K oń cząc m ów ca w ś ró d ż y ­ w y c h o k la s k ó w u c z e s tn ik ó w K o n g re s u ośw iadcza, że załoga z a k ła d ó w ż y ra rd o w s k ic h , w ty m 37 proc. c z ło n k ó w P a r tu p r z y ­ rzeka , że będzie re a liz o w a ła w s z y s tk ie zada-r’ a oo staw ione nrz.ez P a rtię i P o k k e L u d o w ą . (D łu g o trw a łe , serdeczne b r a ­ wa).

Przedstawiciel Izfaela

Z k o le i p rze w o d n iczą cy ud zie la głosu c z ło n k o w i K o m ite tu C e n tra ln e g o P a r t ii K o m u n i­

stycznej Iz ra e la , to w . G ożań- s k ie n u ł.

M ó w c a p rz e k a z u je p o z d ro ­ w ie n ia s w e j P a r t ii K o n g re s o w i Z i ednoczenio w e m u.

P rz y b y w a m do W as — o- świadoza m ó w c a — z m łodego p a ń s tw a Iz ra e l, w alczącego prze c iw k o z b ro jn e j in te r w e n c ji zo r­

ga nizow a ne j przez Im p e ria liz m anglo - a m e ry k a ń s k i i prze z je ­ go fe u d a ln o - b u rż u a z y jn y c h

kość m ilio n a osób

S zybko w z ra s ta ją ro z m ia ry a k c ji s o c ja ln e j. W żło b ka ch i prze dszko lach je dn ego t y !k o M in . Praem . i H a n d lu p rz e b y ­ w a obecnie 47 tya dzieci r o ­ b o tn ic z y c h . P rzez k o lo n ie i p ó ł­

k o lo n ie tego m in is te rs tw a prze­

szło w b r. — 212 tys. dzieci.

P rz e d s ię b io rs tw a tego m in is te r­

s tw a w y d a tk o w a ły w 1947 r. — 4,2 m ilia r d a zł., w 1948 r. — z a p rę !im in o w n n o 7 m ilia rd ó w , a w ro k u 1949 w y d a tk i w te j d z ie d z in ie w y n io s ą 13 m ilia r ­ d ó w zł. A k c ja ta o b id m u je o - beertie i p rz e d s ię b io rs tw a pod­

le głe in n y m m in is te rs tw o m . W y d a tk i w te j d zie d zin ie w e w s z y s tk ic h p a ń s tw o w y c h przed sfebW srtw ach osiągną w r . 1949 o lb rz y m ią sum ę d w u d z ie s tu k il k u m ilia r d ó w zł.

K ończąc, m ów ca ośw iadcza że sło w a k r y t y k i dotychczaso­

w e j p ra c y z w ią z k ó w zaw odo­

w ych , k tó re p a d ły z u s t tow . B ie ru ta , pom ogą ru c h o w i za­

w o d o w e m u zalać odpo w ie dn ie m ie jsce i spełnrć sw ą ro lę pod k ie ro w n ic tw e m P a r t ii — w e fro n c ie w a łk i mas o ra c u ją c y c h o zbu d o w a n ie socjalizm u.

Tow. Ma®af

N a m ó w n ic ę w c h o d z i p rzo do­

w n ik p ra c y S ta ra c h o w ic k ic h Z a k ła d ó w — to w . M a z u r, k tó r y

g m in y c h s p ó łd z ie ln i i z w ią z ­ k ó w p o w ia to w y c h w z ro s ły w I I I k w a r ta le o 100 proc. O b n i­

żenie k o sztó w h a n d 'o w y c h d a ­ ło w ; t jt m Okresie oszczędności 300 —■ 400 m ik i. zł. ' Z w ię k s z y ł się znacznie u d z ia ł d o ło w ych , g m in n y c h s p ó łd z ie ln i w ro z p ro ­ w a d z a n iu p o d s ta w o w y c h to w a ­ ró w , ja k : na w dpy sztuczne, m a ­ te r ia ły b u d o w lą ń e , w ę g ie l, o b u ­ w ie.

S zczególnie po w ażne o r fą - , gn ię cia m ożna z an otow ać w za­

k re s ie s k u p u zboża. G d y w r o ­ k u 1947 zaku piono , za po śred­

n ic tw e m s p ó łd z ie ln i 256 tys. to n zboża, to w d ru g ie j p o ło w ie 1948 r. s k u p w y n ió s ł 900 tys.

ton.

W ieś u zyska ła ła tw ie js z y do­

stęp do m a sy to w a ro w e j, co p rz y c z y n iło się do z m niejsze nia w y z y s k u sp e k u la c y jn e g o na w s i. S półdzielczość w ie js k a k o n s e k w e n tn ie prze kszta łca się w spółdzielczość o tre ś c i k la s o ­ w ej.

C h ło p i m a ło ro ln i i ś re d n io ro l­

n i, p o p ie ra n i przez ro b o tn ik ó w , uc z y n ią ze spółdzielczości c h ło p s k ie j n a rzęd zie w a łk i k la s o w e j i szkołę w y ro b ie n ia gospodar­

czego, prze kszta łcą ją w n a ­ rzęd zie podnoszenia d o b ro b y tu w s i — b rz m i o s ta tn i, ż y w o o- k la s k iw a n y ustę p p rz e m ó w ie n ia to w . P szczółkow skiego.

Tow. Dąbrowski

N a tr y b u n ie staje , w ita n y o - w a c y jn ie to w . K o n s ta n ty D ą b ­ ro w s k i. S tw ie rd z a n a w stę p ie , że Zadania fin a n s o w e p a ń s tw a w y n ik a ją z sam ej is to ty zm ian, zachodzących w gospodarce n a ­

ro d o w e j. (

P la n fin a n s o w y będzie w y k o ­ n a n y pod w a ru n k ie m , iż d z ia ­ ła ć będą o d p o w ie d n ie bodźce m a te ria ln e o ra z w ła ś c iw y sy ­ s te m k o n tro li.

M ó w c a stw ie rd z a , że poprze o s tre prze strze ga nie zasad osz­

czędności i ra c jo n a ln o ś ć w w y d a tk o w a n iu k a ż d e j z ło tó w k i, m a m y m o żliw o ść w y d o b y c ia z naszej g o s p o d a rk i n a ro d o w e j p o w a żnych re z e rw , k tó re m u ­ szą b y ć obrócone n a in w e s ty c je i n a p o dn iesien ie s to p y ż y c io ­ w e j m as p ra c u ją c y c h .

T rz e c i r o k p la n u fin a n s o w e ­ go będzie r o k ie m w ie lk ie j bi~ . t w y o oszczędność i gospodar­

ność. Z w a lczo n e b yć m uszą szko p rz y g o to w a ń i podczas sa d liw e p rz e ro s ty b iu r o k r a c ji, a > , , . w y d a tk i n ie p ro d u k c y jn e m uszą j mego połączenia p a r t ii ro b o tn i- b y ć z re d u k o w a n e do m in im u m , czyeh na W ęgrzech, n ie s ły c h a - Z m n ie js z o n y b y ć m u s i p ro c e n t

spodarczej p a ń s tw a ludow ego.

B ę d z ie m y z całą surow ością zw alczać w sze lkie go ro d z a ju o- szustw a p o da tko w e . x

P lanow ość to fu n d a m e n t, na k tó r y m o p rz e m y P olskę S o c ja li styczną — b rz m ia ł k o ń c o w y u - stęp p rz e m ó w ie n ia to w . Dą b ro w skie g o . — P o ls k a Z je d n o ­ czona P a rtia R obotnicza, s iln a e n tu z ja z m e m i d y s c y p lin ą p ra ­ cy, u z b ro jo n a w oręż b r o n i m a r k s is to w s k o - le n in o w s k ie j, po­

p ro w a d z i kla sę ro b o tn ic z ą i ca ły n a ró d do s o cja lizm u .

P o p rz e m ó w ie n iu z e b ra n i rz ą d z ili to w . D ą b ro w s k ie m u o - w a cję.

Tow. Karolczak

T o w . K a ro lc z a k — sekre­

ta rz K o m ite tu K o p a ln ia n e g o k o p a ln i „ B ia ły K a m ie ń “ w W a ł­

b rz y c h u , p rz e d s ta w ia e n tu ­ z ja z m g ó rn ik ó w sw e j k o p a ln i, w y w o ła n y zje dn oczen ie m p o l­

skiego ru c h u rob otniczego , n a ­ s tę p n ie zaś m ó w i o k onieczności h a rm o n ijn e j w s p ó łp ra c y o rg a ­ n iz a c ji p a r ty jn y c h z k ie ro w n ic tw a m i z a k ła d ó w i ra d a m i zało g o w y m i w w a lc e o dalsze pod nie sie n ie p o zio m u p r o d u k c ji.

Tow. Topieli!

T o w . T a p ic h t o m a w ia zagad­

n ie n ia , zw iązan e z prze b u d o w ą gospodarczą w s i p o ls k ie j, p rz e ­ strzega ją c prze d n ie d o c e n ia ­ n ie m w ła s n y c h s ił i m o ż liw o ś c i i p rz e d prz e c e n ia n ie m s ił w ro g a klasow ego.

4<

N a zakończenie p o łu d n io w e j części o b ra d p rz y b y ła n a K o n ­ gres, nad w y ra z serdecznie w i­

ta n a przez zeb ran ych, delega­

c ja d zie ci i m ło d z ie ż y w o je ­ w ó d z tw a śląsko - d ą b ro w s k ie ­ go.

W im ie n iu d e le g a c ji p rz e m a ­ w ia ł uczeń R o m u a ld K o z io ł, k tó r y p rz e d s ta w ia ją c w y n ik i Czynu K on gre sow e go m ło d z ie ­ ż y swego- w o je w ó d z tw a , zapew n i l K on gre s, że m ło d zie ż ślą sko- d ą b ro w s k a g o to w a je s t do o fia r p ą in pra.ey s id ła .. PoJski; oSoejałi - styczne j.

U cze nn ica R o rtn o w s k a odczy tą ła z e b ra n y m p o z d ro w ie n ia d la m ło d z ie ż y Z S R R i je go p rz y i w ó d cy G en eralissim u sa S ta lin a ,

zaś n a jm ło d s z a c z ło n k in i dele­

g a c ji — N in a K ieszczyńska za­

d e k la m o w a ła w ś ró d b u r z li­

w y c h o k la s k ó w d w a w iersze M a j akow skiego.

P rze w o d n iczą cy to w . S pych ał s k i po da je do w iado m ości, że P re z y d iu m K o n g re s u i k ie r o w ­ n ic tw a d e le g a c ji udadzą Się W czasie p rz e rw y w ob rad ach na uroczystość w m u ro w a n ia a k tu e re k c y jn e g o D o m u Z je d n o czo ­ n e j P a r tii. N a ty m zakończona została p rz e d p o łu d n io w a część obrad.

Po p rz e rw ie o b ia d o w e j prze­

w o d n ic tw o K o n g re s u o b e jm u je s e k re ta rz K C Z Z po sła n ka to w . Ire n a P iw o w a rs k a , u d z ie la ją c głosu p rz e d s ta w ic ie lo w i p rz y b y ­ łe j d e le g a c ji ro b o tn ik ó w P a ń ­ s tw o w y c h Z a k ła d ó w w M o ś c i- cach — to w . A n io ło w i, k tó r y do icładnie o m ó w ił pra ce Z a k ła d ó w w ra m a c h C zyn u P rz e d k o n g re ­ sowego, p o d k re ś la ją c , że załoga Z a k ła d ó w w y k o n a ła p la n . p ro ­ d u k c y jn y do 8 g ru d n ia b r. w 108 proc.

Serdecznie w ita ją z e b ra n i de­

le ga cję d a le k o m o rs k ą z to w . S itk ie m na czele.

P rz e d s ta w ic ie l d e le g a c ji to w . M a k o w s k i m e ld u je K o n g re s o ­ w i o w ie lk ic h osiągnięciach r o ­ b o tn ik ó w stoczni i zapew nia, że n ie p o ż a łu ją s ił do dalszej s p ra w n ie js z e j 1 w y d a jn ie js z e j p ra c y d la r o z k w itu p o ls k ie j gos p o d a rk i m o rs k ie j.

N a salę w c h o d z i de legacja p ra c o w n ik ó w P a ń s tw . D o m ó w T o w a ro w y c h . Z a b ie ra ją c a głos w im ie n iu d e le g a cji, to w . A j ­ c h le r ośw iadcza, że o b ró t P a ń ­ s tw o w y c h D o m ó w T o w a ro w y c h w r o k u bież, osią g n ą ł 19 m ilia r d ó w zł, w r. zaś 1949 o b ró t P D T w y n ie s ie , 40 m ilia r d ó w zł.

W da lszym cią gu p rz e m a w ia li to w . to w . S zyr, N leszporek, K a ­ m iń s k i, P ie tru s e w lc z , D y b o w ­ s k i, 8 z ta c h e ls k i, J ę d ry c h o w s k i, K a c z m a re k , B a lic k i, S oko rski.

D o p rz e m ó w ie ń ty c h jeszcze p o w ró c im y .

N a zakończenie o b ra d p ią te ­ go d n ia K o n g re s u z a b ra ł głos, w celu p o d su m o w a n ia w y n ik ó w d y s k u s ji to w . H ila r y M in c . P rze m ó w ie n ie to w . M in c a po da jem y na s tr. I , .

t o p rz e m ó w ie n iu to w . H ila r e go M in c a — prze w o dnicząca to w . P iw o w a rs k a p rz e rw a ła o b ra d y do d n ia następnego — godz. 10.

Zjednoczenie polskich partii robotniczych ma olbrzymie znaczenie dla całej Europy

Tow. Emo Ger« udziela wywiadu „Trybunie Ludu**

i czeniu w ę g ie rs k ie j k la s y ro b o t- { ocznie m ożna b y ło przekonać

T o w . E rn o G ero, zastępca sekre tarza genera lneg o W ę g ie rs k ie j k a r ll t P ra c u ją c y c h n«JzielH przed s ta w ic le lo w i „ T r y b u n y L u d u “ w y w ia d u na te m a t K o n g re su z je d n o c ie itio w e g o P o ls k ic h P a rtu R o b o tn iczych .

— Z jed no czenie p o ls k ic h p a r t l i ro b o tn ic z y c h będzie m ia ło o - g ro m ne znaczenie d la P o ls k i.

M ó w ię to na po d s ta w ie naszego w łasnego dośw iadczenia. W 0-

n iczej, nasze życie gospodarcze zostało o d ra z u p c h n ię te na to ­ r y szybszego i wyższego ro z w o ­ ju . P rzypuszczam , że ta k samo

będzie i u Was. To, co usły s z a ­ łe m w re fe ra c ie to w . M in c a w ska zuje , że iń k będzie na p e w ­ no.

— Z m ię d zyn a ro d o w e g o p u n k tu w id z e n ia zjednoczenie p o l­

s k ic h p a r tii ro b o tn ic z y c h po sia­

da w ie lk ie znaczenie. P rzede w s z y s tk im dlatego, że P olska je s t n a jw ię k s z y m k r a je m w ś ró d p a ń s tw d e m o k ra c ji lu d o w e j. P o l ska je s t k r a je m o b o g a ty c h t r a ­ d y c ja c h re w o lu c y jn y c h . Z je d n o czenie p o ls k ic h p a r tii r o b o tn i­

czych s ta n o w i do niosłe o g n iw o w procesie je d n o cze n ia się k la - ,sy ro b o tn ic z e j i bę dzie m ia ło o l ­

b rz y m ie znaczenie d la c a łe j E u ­ ro p y . O sią g n ię cia gospodarcze w k ra ja c h d e m o k ra c ji lu d o w e j w p ły w a ją n a przyśpieszenie d o j rz e w a n ia r u c h u re w o lu c y jn e g o na c a ły m świecie.

— Z W aszego K o n g re s u w y n o szę ja k na jle p sze w ra żen ie. N a -

b ra k ó w w p ro d u k c ji. N a le ż y tą op ie ką w in n y b y ć otoczone m a szyny, a s u ro w ie c m u s i b y ć w p e łn i w y k o rz y s ta n y .

N ie p o d d a liś m y się p ien ląd zo w i ja k o sile sam o istne j — s tw ie rd z a to w . D ą b ro w s k i — w o s ta tn im m ie siącu p rz e k ro ­

czył 450 proc. n o rm y p ro d u k c y j , .__

n e j Jego p ro s ie słowa, m ó w ią - lecz p o s ta n o w iliś m y n im k ie r o - ce o ty m , w ja k i sposób załoga w ać. R ó w n ie ż niezm ienność cen s ta ra c h o w ic k a doszła do s w y c h n ie je s t tra k to w a n a ja k o id e a ł, w s p a n ia ły c h w y n ik ó w p ro d u k - i g d yż 1 cena je s t ś ro d k ie m , a

nie w z ro s ło znaczenie w ę g ie r­

skiego ru c h u ro b o tn ic z e g o i ca­

łe j w ę g ie rs k ie j k la s y r o b o tn i­

czej w oczach całego społeczeń­

stw a w ę gie rskie go. M y ś lę , że ta k samo będzie i u Was.

— Z aznaczyło się to szczegół n ie w y ra ź n ie w zakre sie s p ra w gospodarczych. D z ię k i z je d n o -

się ja k w ie lk im a u to ry te te m cie szy się u W as k ie ro w n ic tw o P a r t i i z to w . B ie ru te m n a czele.

U d e rz y ł m n ie w id o c z n y ro z w ó j średniego a k ty w u P a r tii. Sądzę, że pod ty m w zg lęd em P Z P R zaj m u je je d n o z- p rz o d u ją c y c h m ie js c w m ię d z y n a ro d o w y m r u chu ro b o tn ic z y m . A k t y w n y u - d z ia ł d e le g a tó w w ob rad ach K o n g re s u w s k a z u je na w y s o k i poziom z a in te re s o w a n ia i w y r o ­ b ie n ia p o lity c z n e g o delegatów . P rzez c a ły czas tr w a n ia K o n g re su p rz e w ija się n ić id eo log iczn ej łączności z W K P (b ), co ś w ia d ­ czy, że w ię z y łączące . W as z p rz o d u ją c ą P a r tią K o m u n is ty c z ną św ia ta , z a p u ś c iły w W aszym ru c h u g łę b o k ie korzenie.

— N a zakończenie c h c ia łb y m jeszcze s tw ie rd z ić , że w ie lk ie w ra ż e n ie z r o b ił n a m n ie e n tu ­ zjazm , z ja k im po lska kla s a r o ­ b o tn icza o d b u d o w u je sw o ją sto­

licę. Jest w idoczne, że praca p rz y o d b u d o w ie W a rs z a w y — ja k to m ó w ią w Polsce — „ p a li się W a m w rę k a c h “ .

< < •

;

P rzesyto m gorąca p o z d ro w ie n ia c z y te ln ik o m „ T r y b u n y L u d u " . Jestem ra d , tts m o g łe m ra p o z n a t się z lu d e m P o ls k i D e m o k ra ty c z n e j, z Jego

w s p a n ia ły m i o s ią g n ię c ia m i. E R N O GERO

Cytaty

Powiązane dokumenty

Po śmierci Lenina, partia, klasa robotnicza i narody ZSRR skupiły się dokoła

Wesołowski wyjaśnia, że zjednoczenie „oddolne&#34; doko nało się już dawno, w procesie walki | elementami prawicowy­. mi, które zdołały zadomowić się w

cze oraz chłopskie. Dla prowadzenia polskiej rewolucji konieczne jednak było skupienie w jednym szeregu z PPR całej klasy robotniczej i mas ludu

Vergano wyraźnie pokazał klasę społeczną, która prowadzi akcję partyzancką, która prze­.. wodzi ruchowi

Polski ruch robotniczy zatoczył krąg rozwojowy po rozłamie, aby znów się zjednoczyć na wyższym szczeblu i stać się bardziej zwar-. swe szkodliwe

odbył się w sali MBP w Warszawie po­.. żegnalny występ Państwowego Zespołu Tańca Ludowego

2 Decydujące znaczenie dla dalszego rozwijania ruchu obrońców pokoju ma coraz aktywniejszy udział w tym ru ­ chu klasy robotniczej, je j zwar tość i jedność

Agei giosaskiego,