• Nie Znaleziono Wyników

Komunikacja Publiczna, R. 10, nr 3 (52), 2013

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Komunikacja Publiczna, R. 10, nr 3 (52), 2013"

Copied!
68
0
0

Pełen tekst

(1)

Komunik cja

k w a r t a l n i k

nr 3(52)/2013

Ludzie Ludzie uśmiechają się uśmiechają się

do mnie do mnie

Zawód Zawód kontroler kontroler

Savoir-vivre Savoir-vivre w komunikacji w komunikacji

miejskiej miejskiej

ISNN 1426-5788

KOMUNIKACJA PUBLICZNA 3/2013

publiczna

SIERPIEŃ-PAŹDZIERNIK 2013

(2)

o nas...

Mówi¹

zawód kontroler

(3)

3

o d redakcji

Na co dzień spotykamy ich w autobusach i tramwajach. Dzięki kampanii „Zawód: kon- troler” mamy szansę zobaczyć ich także w wy- jątkowym kalendarzu na rok 2014. Mowa oczywiście o kontrolerach biletów, których potocznie nazywa się często „kanarami”, a na Śląsku także „kobuchami”. Jednak te nie- zbyt miłe określenia nie pasują do ludzi, któ- rzy rzetelnie wykonują jeden z najbardziej nielubianych i najmniej szanowanych zawo- dów w Polsce.

Praca kontrolera biletów jest bardzo trudna i niestety niewdzięczna. Czasem nawet nie- bezpieczna. Mimo to zawód ten postrzegany jest nie najlepiej, a sami kontrolerzy są raczej mało lubiani. Wszystko to przez zachowanie niektórych pasażerów, którzy tolerują „gapo- wiczów”, a nawet ich bronią. A przecież oso- by jadące bez biletu popełniają wykrocze- nie. Mówiąc wprost: okradają nas wszystkich!

Czy jesteśmy w stanie to zmienić? Zachęca do tego Komunikacyjny Związek Komunalny GOP, który od wielu lat próbuje ocieplić wize- runek swoich kontrolerów.

Jak wygląda praca zawodowego kontrole- ra biletów w KZK GOP? Codziennie wyrusza na trasę, aby sprawdzać, czy podróżni uczci- wie płacą za przejazd komunikacją miej- ską. Pilnuje także punktualności pojazdów, sprawdza ich czystość, infrastrukturę przy- stankową, zawsze służy radą i rzetelną in- formacją. Kontrolerzy są widoczni z daleka.

Wyróżnia ich strój. Błękitna koszula, krawat, ciemne spodnie i buty, kamizelka lub kurt- ka – zależnie od pory roku.

Wiele razy kontrolerzy w czasie pełnienia swo- jej służby są obrażani, a nawet bici, tylko dla- tego, że sumiennie wypełniają swoją pracę.

Mało kto pamięta również o tym, że w każdej sytuacji, kiedy potrzebujemy pomocy, może- my zwrócić się o nią do kontrolera biletów.

Zastanawiam się, skąd bierze się ta niechęć do kontrolerów? Dlaczego właśnie to zajęcie budzi skrajne emocje? Może dlatego nie wszy- scy lubimy kontrolerów, że nie lubimy być

kontrolowani. Kontroler to zawód, który, tak samo jak inne zawody, wykonują sympatycz- ne i wrażliwe osoby. Mają swoje marzenia, pa- sje i ponad wszystko cenią sobie życie rodzin- ne, szczególnie chwile spędzane ze swoimi dziećmi. Aby trochę „odczarować” ten niezbyt dobry wizerunek kontrolera biletów, powstał wyjątkowy kalendarz na 2014 rok ze zdjęcia- mi zawodowych kontrolerów, pracujących na co dzień w KZK GOP. Dwunastu śmiałków – dwie panie i dziesięciu panów – na ochotni- ka, zgłosiło się do udziału w kampanii „Zawód:

kontroler”, która właśnie promuje pracę kon- trolerów w komunikacji miejskiej oraz poka- zuje ich naturalne oblicze, które podczas kon- troli nie zawsze chcemy zauważyć.

Kampania ta po raz kolejny próbuje „odcza- rować” tę profesję i uświadamiać pasażerom rolę, jaką pełnią właśnie kontrolerzy. Bie- rze w niej udział dwanaście osób – dziesię- ciu panów i dwie panie. Warto zobaczyć, ja- kimi osobami są ci, którzy sprawdzają bilety w autobusach i tramwajach. W tym numerze

„Komunikacji Publicznej” można już teraz zo- baczyć ich zdjęcia oraz przeczytać, dlaczego zdecydowali się wziąć udział w akcji i co naj- bardziej cenią w życiu. Ujmujące jest również to, że każda osoba występująca w kalenda- rzu opowiada o tym, że w swojej pracy lubi przede wszystkim kontakt z drugim człowie- kiem – pasażerem.

Kampania „Zawód: kontroler” cieszyła się ogromnym zainteresowaniem mediów ogól- nopolskich i regionalnych. To już ogrom- ny sukces. Mam jednak nadzieję, że cały ten rozgłos uświadomi pasażerom, że „ka- nar” to przede wszystkim człowiek. Szkoda tylko, że my, pasażerowie, nie zawsze chce- my to zauważyć. Może warto spróbować już dziś? Proponuję zacząć od uśmiechu i życzli- wości. Podczas kontroli sami przekonamy się, że ich praca nie należy do łatwych i zasługuje na nasz szacunek.

Życzę zajmującej lektury!

WYDAWCA

Komunikacyjny Związek Komunalny GOP 40-053 Katowice, ul. Barbary 21a tel. 32 743 84 01, fax 32 251 97 45 e-mail: kzkgop@kzkgop.com.pl www.kzkgop.com.pl

ADRES REDAKCJI

40-053 Katowice, ul. Barbary 21a tel. 32 257 25 33

fax 32 251 97 45

e-mail: komunikacja@kzkgop.com.pl www.kzkgop.com.pl

REDAKTOR NACZELNA

Katarzyna Migdoł-Rogóż

RADA PROGRAMOWA

Grzegorz Dydkowski Barbara Kos Maria Michałowska Jerzy Mikulski Robert Tomanek Roman Urbańczyk Andrzej Wilk Barbara Żmidzińska

REDAKCJA

Anna Koteras Łukasz Kosobucki Emil Markowiak

WSPÓŁPRACA

Aleksander Kierecki Marek Sieczkowski Michał Wolański

KOREKTA

Renata Chrzanowska

OPRACOWANIE GRAFICZNE

M-art poligrafi a

PROJEKT

Marcin Korus

DRUK

Omega Press w Sosnowcu

NAKŁAD

1500 egzemplarzy

Redakcja nie zwraca materiałów niezamówio- nych oraz zastrzega sobie prawo do skrótów i redakcyjnego opracowania tekstów przyjętych do druku. Za treść reklam i ogłoszeń redakcja nie odpowiada.

Wydawca pisma „Komunikacja Publiczna”

dziękuje za współpracę wszystkim autorom tekstów, wyrażając przekonanie, że przyczynią się one do wzbogacenia wiedzy naszych Czytelników.

Komunik cja

k w a r t a l n i kpubliczna

„Kanar”

to przede wszystkim

człowiek

KATARZYNA MIGDOŁ-ROGÓŻ Redaktor naczelna

(4)

komunikacja publiczna

s pis treści nr 3/2013

AKTUALNOŚCI

Najnowsze wieści z polskiego i światowego rynku trans- portu zbiorowego.

GORĄCY TEMAT

Zawód: kontroler

Anna Koteras

LIDERZY RYNKU

Ludzie uśmiechają się do mnie

z Tomaszem Musiołem, kierownikiem Referatu

Kontroli Biletów w KZK GOP rozmawia Katarzyna Migdoł-Rogóż

ANALIZY I OPINIE

Savoir-vivre w komunikacji miejskiej

Alina Żarnoch-Garnik

Niezbędnik dla drogowych amatorów i zawodowców

Krzysztof Wójcik

„Komunikację Publiczną” czytają kierowcy autobusów, motorniczowie, a także sami pasażerowie. Każdy z czy- telników, przemieszczając się, staje się uczestnikiem ruchu drogowego. Jako uczestnik ruchu musi znać zasady panujące na drodze. Zasady te zawarte są między innymi w ustawie Prawo o ruchu drogowym.

Już mnie to nie dziwi, w autobusie jest Wi-Fi

Marek Sieczkowski

Jeszcze nie tak dawno podróżując pojazdami komunika- cji miejskiej można było sobie podśpiewywać piosenkę kabaretu „Smile” o braku Internetu. Jednakże słowa:

„strasznie mnie to dziwi! Gdzie jest moje Wi-Fiiiiii?!”

odchodzą już w zapomnienie. Nowoczesne technologie komunikacyjne coraz śmielej wkraczają do metra, po- ciągów, autobusów, tramwajów i taksówek. Dzięki nim możemy korzystać z dobrodziejstw Internetu podczas codziennych podróży.

WYDARZENIA

Z wizytą na XI targach TRANSEXPO

Łukasz Kosobucki

Już po raz jedenasty w dniach 17-19 września br. odbyły się Międzynarodowe Targi Transportu Publicznego TRANSEXPO w Kielcach. Była to okazja do prezentacji przez wystawców swoich fl agowych, od wielu lat spraw- dzonych produktów, a także nowych, innowacyjnych rozwiązań z szeroko pojętego obszaru przewozu osób.

Prezentowano autobusy, elementy infrastrukturymin- formacji pasażerskiej, a także oprogramowanie wspo- magające pracę osób zarządzających transportem oraz zapleczem technicznym.

JAK ONI TO ROBIĄ?

„Veturilomania” zakręciła Warszawę

Igor Krajnow

System Warszawskiego Roweru Publicznego Veturilo podbił serca warszawiaków, a także odwiedzających stolicę turystów z całej Europy oraz spoza Starego Konty- nentu. Liczba jego użytkowników rośnie z dnia na dzień.

Podobnie jak liczba wypożyczeń, którą podawać można już w… milionach. I pomyśleć, że potrzebował na to za- ledwie roku. W sierpniu stolica hucznie obchodziła pierwsze urodziny miejskiego roweru.

NASZE SPRAWY

Bytom z czasów Wojciecha Korfantego

Józef Krzyk

6 lipca kilkadziesiąt osób wzięło udział w objazdówce śląskiej – darmowej wycieczce śladami historii, orga- nizowanej wspólnie przez Komunikacyjny Związek Komunalny GOP i „Gazetę Wyborczą”.

Lato z KZK GOP

Katarzyna Migdoł-Rogóż, Emil Markowiak

Przed autobusem katowickiego PKM-u gromadzi się grupa dzieci. Przekrzykują się, kto gdzie usiądzie.

Po chwili ten gwar przerywa pan Jacek, kontroler bile- tów w KZK GOP. – Witam was serdecznie i zapraszam na wyjątkową wycieczkę. Pojedziemy do lasu w mieście i tam przeżyjemy ciekawą przygodę – opowiada. Dzieci słuchają go z wypiekami na twarzach.

DOBRE STRONY

Po Rybniku przez Internet

Emil Markowiak

W tym numerze zostanie przeanalizowana strona inter- netowa komunikacji miejskiej w Rybniku. Jej organiza- torem jest Zarząd Transportu Zbiorowego, dysponujący stroną pod adresem www.ztz.rybnik.pl.

PREZENTACJE

Transport publiczny w Los Angeles

Piotr T. Nowakowski

Metro nie musi tu koniecznie oznaczać kolei podziemnej ani nawet samej kolei, kierowców czerwonych autobusów nie obowiązuje ścisły rygor czasowy rozkładu jazdy, a lotnisko nie ma połączenia szynowego z centrum miasta. Tak można streścić najbardziej oryginalne cechy transportu publicznego w Los Angeles.

KĄTEM OKA

Spokojnie, to tylko… rewolucja!

Marek Błoński

Przykładów „darmowych” komunikacyjnych rozwią- zań nie trzeba szukać aż w Estonii. W Nysie bezpłatne przejazdy zafundowano kierowcom, którzy zdecydują się przesiąść z własnego auta do autobusu, zabierając ze sobą prawo jazdy i dowód rejestracyjny. To model znany w wielu polskich miastach z obchodów Dnia bez Samochodu.

O kontroli biletów

Tomasz Głogowski

Zawód kontrolera biletów, czyli popularnego „kanara”, od lat znajduje się w czołówce najbardziej nielubianych profesji świata, i to niezależnie od tego, czy zestawienie jest tylko internetową zabawą, czy poważnym, nauko- wym opracowaniem. W ostatnim rankingu niechcianych profesji, jaki wpadł mi w ręce, kontrolera biletów wyprze- dzili tylko pracownik prosektorium, rzeźnik i polityk.

Chwała naiwnym,

czyli na przekór naukom kolejarzy

Michał Wroński

Wszystkie trwające latami zabiegi o życzliwość pasażerów wzięły w łeb z początkiem czerwca, kiedy to podległe marszałkowi Koleje Śląskie wycięły ponad 1/3 połączeń na tej linii. Bo cóż z tego, że pociągi są nowoczesne i jeż- dżą w „takcie”, skoro pojawiają się na przystankach tak rzadko, że czas oczekiwania na ich przyjazd przekracza czas samej podróży.

6

8

18

21 26

32

37

50 46

54 53

66 65 64

OKŁADKA Fot. Tomasz Knapik

40

(5)

s pis treści

K

ontroler. Praca trudna, cza- sem niebezpieczna, zwykle niedoceniana. Jeden z najbardziej nielubianych zawodów. Komuni- kacyjny Związek Komunalny GOP od kilku lat prowadzi starania, żeby ten wizerunek zmienić. Uświadomić pasażerom, że kontrolerzy biletów bronią interesów rzeszy uczciwych podróżnych, dbają, aby każdy pła- cił za usługę, z której skorzystał.

W tym roku ogromne zainteresowa- nie wzbudziła kampania „Zawód:

kontroler”, która miała nie tylko uświadamiać rolę, jaką w komu- nikacji pełnią kontrolerzy biletów, ale także pokazywać, że zawód ten wykonują sympatyczni i otwar- ci ludzie.

8

Ś

wiat pędzi do przodu, a my razem z nim. Nierzad- ko uważamy, że zasady savoir-vivre’u to do niczego niepotrzebne, śmieszne starocie. Jesteśmy przecież nowocześni, nie zawracamy sobie głowy nieistotnymi dro- biazgami. Bo jakież znaczenie ma to, jak będziemy jeść rybę, w jakich kieliszkach pijemy wino, a w jakich szampa- na, czy ustąpimy komuś miejsca, albo że kiedy słuchamy muzyki, całe otoczenie słucha jej razem z nami? Przekli- namy? Przecież wszyscy tak mówią!

Fot. Tomasz KnapikFot. Tomasz Knapik

21

P

raca kontrolerów biletów to olbrzymie wyzwanie i ryzy- ko. To chyba jeden z najbardziej nieszanowanych i nielubianych za- wodów w Polsce. Czy rzeczywiście tak jest? Zawodowi kontrolerzy KZK GOP po raz kolejny próbu- ją zmienić takie stereotypowe myślenie oraz nastawienie spo- łeczne. O swojej pracy oraz udziale w kampanii: „Zawód: kon- troler” opowiada Tomasz Musioł, kierownik Referatu Kontroli Biletów KZK GOP, w rozmowie z Katarzy- ną Migdoł-Rogóż.

18

w komunikacji miejskiej

Savoir-vivre

Ludzie

uśmiechają się

do mnie

Zawód:

kontroler Zawód:

kontroler

Fot. ZTM Warszawa

(6)

komunikacja publiczna

6

EUROPEJSKI

TYDZIEŃ MOBILNOŚCI

Ponad 1600 europejskich miast wzięło udział w 12. edycji Euro- pejskiego Tygodnia Mobilności, po hasłem: „Czyste powietrze – to Twój ruch!”. Coroczna kampania podnosi świadomość na temat jakości powietrza w miastach i zachęca obywateli w całej Eu- ropie do większej transporto- wej mobilności – przynajmniej na ten jeden wrześniowy tydzień, od 16 do 22 września. Ruch miejski to rosnące źródło zanieczyszczenia powietrza – w szczególności jeśli chodzi o cząstki stałe i dwutlenek azotu. Tegoroczne hasło podkreśla, że wszyscy mogą przyczynić się do redukcji zanieczyszczeń i że na- wet małe zmiany – jak na przykład dojazd do pracy rowerem czy korzystanie ze środków transpor- tu publicznego – mogą znacznie poprawić jakość życia w europej- skich miastach. – W tym roku chcemy położyć nacisk na wpływ, jaki transport i nasza codzienna mobilność mają na jakość powie- trza, którym oddychamy, i tym samym na nasze zdrowie. Poprzez podnoszenie świadomości i ofero- wanie alternatywnych rozwiązań transportowych miasta mogą stać się bardziej atrakcyjnym miejscem do życia. Promowanie bardziej zrównoważonego transportu może znacząco przyczynić się do ochrony naszego zdrowia. Czyste powietrze – to Twój ruch! – stwierdził Janez Potočnik, komisarz ds. środowiska Komisji Europejskiej.

W roku ubiegłym w obchodach Tygodnia Mobilności wzięło udział 2158 miast, które wdroży- ły łącznie 7717 stałych środków mających lokalnie wzmocnić zrównoważony transport. 

DZIEŃ KONTROLERA

Od czterech lat 21 września Ko- munikacyjny Związek Komunalny GOP obchodzi Dzień Kontrolera.

Termin rozpoczęcia kolejnej kam- panii „Zawód: kontroler” wybrany został nieprzypadkowo – zbiegł się zarówno z Europejskim Tygo- dniem Zrównoważonego Trans- portu, Dniem bez Samochodu, jak i świętem kontrolerów.

KZK GOP corocznie włącza się w obchody ETZT, przygotowując różnego rodzaju atrakcje dla pasa- żerów. W tym roku przygotowano szereg dodatkowych działań, związanych zarówno z prowa- dzoną kampanią, jak i trwającym świętem komunikacji. W okresie od 16 do 22 września zatrudnieni w KZK GOP kontrolerzy odwie- dzili szkoły, gdzie przeprowadzone zostały lekcje komunikacyjne. Za- jęcia przeznaczone są dla uczniów starszych klas szkół podstawo- wych. Podczas tych lekcji kontro- lerzy objaśniają zasady działania komunikacji miejskiej, pokazują, w jaki sposób należy zachowywać się w pojazdach, jak dbać o swoje bezpieczeństwo. Wyjaśniają także, dlaczego należy kasować bilety.

Wszystko odbywa się w przyjaznej atmosferze zabawy. Organizowane są konkursy i quizy, w których można wygrać drobne gadżety.

Na zakończenie każde dziecko otrzymuje mały upominek.

Jak co roku w czasie ETZT bilety komunikacji miejskiej upoważnia- ją do zniżek w różnych instytucjach kulturalnych i sportowych na te- renie aglomeracji górnośląskiej.

W wybranym dniu Tygodnia wystarczyło przy zakupie biletu po- kazać skasowany bilet jednorazowy KZK GOP bądź opisany okresowy i można było kupić bilet z ulgą.

Natomiast 22 września, w Europej- skim Dniu bez Samochodu, wszyscy właściciele aut mogli, na podstawie dowodu rejestracyjnego, podróżo-

a ktualności

wać komunikacją miejską za dar- mo. To jednak nie koniec atrakcji.

Miłośników transportu szynowego (i nie tylko) Tramwaje Śląskie za- prosiły na dzień otwarty zajezdni w Bytomiu. W tym roku przypada 115-lecie tramwaju elektrycznego na Górnym Śląsku, 100-lecie by- tomskiej sieci tramwajów miejskich oraz 45-lecie istnienia obecnej Za- jezdni Tramwajowej w Bytomiu. 

PORTAL BILETPLUS

Na początku września br. w samo południe rozpoczęła się akcja pro- mocyjna „Biletplus”. Warszawiacy mogli spotkać w śródmieściu przyjacielsko nastawioną grupę, ubraną w białe koszulki i czapeczki z logo „Biletplus”, opowiadających, na czym polega projekt i wrę- czających z uśmiechem ulotki informacyjne. Portal Biletplus powstał z myślą o użytkownikach komunikacji miejskiej, w odpo- wiedzi na rosnące ceny biletów.

Teraz każdy może oszczędzać na codziennych zakupach przez Internet, dzięki zniżkom i rabatom wynegocjowanym przez zespół Bi- letplus, a oszczędności przeznaczyć na zakup biletów. Najważniejszym plusem Biletplusa jest jednak fakt, że portal wyróżnia się swoim sys- temem cashback, który pozwala oszczędzać gotówkę. – Koniec ze zbieraniem nieskończonej liczby punktów, teraz oszczędzasz realną gotówkę, którą możesz wypłacać na swoje konto bankowe! – jak mówią entuzjastycznie członkowie zespołu. Do tego w bazie jest już ponad 500 współpracujących skle- pów i liczba ta ciągle rośnie, a wraz z nią suma oszczędności użytkow- ników, która wynosi już ponad 200 tysięcy złotych! Wystarczy zareje- strować się w serwisie, żeby mieć dostęp do wszystkiego, co oferuje portal, a wygranie kwartalnego biletu komunikacji miejskiej jest niewątpliwie ciekawym bonusem.

Co może być prostsze? Każdy chce oszczędzać, a Biletplus umożliwia to specjalnie z myślą o użytkow- nikach komunikacji miejskiej.

Wychodzą na miasto i podróżują z hasłem: MASZ BILET? MASZ

ZNIŻKI! 

Fot. Tomasz Knapik

Od czterech lat 21 września Komuni- kacyjny Związek Komunalny GOP obchodzi Dzień Kontrolera.

Termin rozpoczęcia kolejnej kampanii

„Zawód: kontroler”

wybrany został nieprzypadkowo – zbiegł się zarówno z Europejskim Tygo- dniem Zrównowa- żonego Transportu, Dniem bez Samo- chodu, jak i świętem kontrolerów

S E R W I S P R Z Y G O T O W A N O N A P O D S T A W I E T R A N S I N F O . P L

(7)

7

a ktualności

WYGRALI NAJLEPSI

Marcin Duszyński i Marcin Ignasiak to najlepsi prowadzący w MPK Wrocław. 13 września br. w zajezdni na Obornickiej miejska spółka nagrodziła ich umiejętności. Uroczystość sta- nowiła zwieńczenie kilkudnio- wej rywalizacji konkursowej, która w takiej formie odbyła się we Wrocławiu po raz pierwszy.

Do zawodów przystąpiło 40 pro- wadzących tramwaje i autobusy.

W tym gronie było 6 kobiet, a wśród nich najlepsza okazała się Dorota Hamryszak. W rywali- zacji kierowców pierwsze miejsce zajął Marcin Ignasiak. Wśród motorniczych bezkonkurencyj- ny był Marcin Duszyński, który zwyciężył także w rywalizacji dotyczącej znajomości zasad ru- chu drogowego. Finał odbył się w trakcie piątkowej uroczystości w zajezdni na Oporowskiej i był formą bezpośredniej konfrontacji między motorniczymi i kierow- cami autobusów. – Pracuję z przy- jemnością, dlatego nie czuję czasu upływającego za przysłowiowym

„kółkiem” – mówił Duszyński tuż po odebraniu nagród. – Kierowa- nie to moja pasja i bardzo to lubię – dodał. Rywalizacja, która przez kilka dni wrześniowych trwała wśród kierowców wrocławskiego MPK, objęła zarówno teorię, jak i zadania praktyczne. Kierowcy musieli wykazać się bardzo dużą precyzją w prowadzeniu pojaz- du, znać sposób postępowania w przypadku nagłego zagrożenia życia, a także dobrze radzić sobie z obsługą pasażera specjalnego.

Rywalizujący w konkursie przy- znawali, że najtrudniejsze okazały się zadania praktyczne, wymaga- jące precyzyjnego manewrowa- nia autobusem czy tramwajem.

Najlepsi kierowcy MPK Wrocław zostali uhonorowani nagrodą w wysokości 3 tysięcy złotych.

Zdobyli też inne, pomniejsze upominki. Organizatorzy pod- kreślali, że konkurs ma podnosić kwalifi kacje kierowców i promo- wać działalność MPK, ale także stanowić okazję do integracji i wspólnej zabawy. Zapowie-

dzieli już, że za rok będą chcieli zorganizować kolejną edycję tego wydarzenia. Swoją obecnością uświetnili ją liczni goście, z wice- prezydentem miasta Wojciechem Adamskim na czele. Nie zabra- kło szefa Wydziału Transportu Marka Czuryło, reprezentantów organizacji działających na rzecz niepełnosprawnych, byli też przedstawiciele policji i służb ratowniczych. Najliczniejszą re- prezentację stanowili sami zain- teresowani – kierowcy. Nic dziw- nego, było to wszakże ich święto.

Mimo feralnej daty wszystkim dopisywał humor. – Komunikacja jest dla ludzi i może być jeszcze przyjaźniejsza – podkreślił Woj- ciech Adamski. Przypomniał o tym, że celem strategicznym jest, aby jak najwięcej osób za- mieniło samochód na transport publiczny. – Jestem przekonany, że tego typu działania będą mieć wpływ na jakość usług MPK – dodał wiceprezydent miasta. 

POZNAŃ

Z BILETAMI SKYCASH

Pasażerowie komunikacji miej- skiej w Poznaniu mogą już ku- pować bilety za pomocą SkyCash.

W stolicy Wielkopolski za pomo- cą systemu można kupować bilety jednoprzejazdowe, czasowe oraz

krótkookresowe, w tym również 7-dniowe. Ich ceny są takie same jak w tradycyjnych punktach sprzedaży. Zakupu można do- konać w każdym miejscu, 24 go- dziny na dobę, bez odliczania drobnych czy szukania otwartego punktu sprzedaży. Aplikacja po- zwala ponadto kupić w ramach jednej transakcji nawet kilkadzie- siąt biletów tego samego rodzaju, dzięki czemu może być przydat- nym rozwiązaniem dla szkół, zorganizowanych wycieczek czy grup znajomych. Pasażerowie nie muszą też pamiętać o regularnym zasilaniu konta. Do SkyCash można w każdej chwili podłą- czyć kartę MasterCard lub Visa, dzięki czemu płatności będą re- alizowane bezpośrednio z konta bankowego. Aplikacja daje też dostęp do innych działających w regionie usług, jak płatności komórką za przejazdy Kolejami Wielkopolskimi, kupowanie bile- tów do Multikina z możliwością samodzielnego wyboru miejsc czy wypłacanie gotówki z ban- komatów. Płatności SkyCash za bilety komunikacji miejskiej działają już w ponad 20 miastach na terenie całej Polski. Z roz- wiązania korzystają zarówno duże aglomeracje, na przykład:

Wrocław, Łódź, czy Warszawa, jak i mniejsze miejscowości. 

Fot. pl.wikipedia.org

Rywalizacja wśród kierowców wrocławskiego MPK objęła zarówno teorię, jak i zadania praktyczne.

Kierowcy musieli wykazać się bardzo dużą precyzją w prowadzeniu pojazdu, znać sposób postępowania w przypadku nagłego zagrożenia życia, a także dobrze radzić sobie z obsługą pasażera specjalnego

a ktualności

(8)

g or ący t emat

8

komunikacja publiczna

K ontroler. Praca trudna, cza- sem niebezpieczna, zwykle niedoceniana. Jeden z naj- bardziej nielubianych zawodów.

Komunikacyjny Związek Komunalny GOP od kilku lat prowadzi starania, żeby ten wizerunek zmienić. Uświa- domić pasażerom, że kontrolerzy biletów bronią interesów rzeszy uczci- wych podróżnych, dbają, aby każdy płacił za usługę, z której skorzystał.

W tym roku ogromne zaintereso- wanie wzbudziła kampania „Zawód:

kontroler”, która miała nie tylko uświa- damiać rolę, jaką w komunikacji pełnią kontrolerzy biletów, ale także pokazywać, że zawód ten wykonują sympatyczni i otwarci ludzie.

Dwanaścioro kontrolerów – dziesięciu panów i dwie panie – dwanaście fotografi i obrazujących ich zainte- resowania i codzienne życie. Marek, Damian, Seba- stian, Mariusz, Jacek, Adrian, Sylwia, Jakub, Tomek, Arek, Artur i Gabrysia. Na co dzień sprawdzają bi- lety w pojazdach KZK GOP. Poza pracą mają swo- je pasje, zainteresowania, codzienne życie – tak jak każda z osób, które spotyka się w autobusach i tram- wajach.

Kontroler to tylko zawód

W taki też sposób zgodzili się wystąpić w tegorocz- nej kampanii. Pokazali się przez pryzmat swoich hobby, pasji, zainteresowań, tak aby wizerunek kon- trolera nie kojarzył się jedynie z osobami „polują- cymi” na „gapowiczów”. Podstawowym narzędziem akcji stał się kalendarz na rok 2014. Każda z wy- mienionych osób jest bohaterem jednego miesiąca.

Na zdjęciach wystąpili w swoich pozazawodowych rolach, odsłonili kawałek codziennego, prywatnego

życia. Na fotografi ach podpisani zostali własnymi imionami – wszyscy do akcji zgłosili się na ochot- nika, część występuje w towarzystwie rodzin i osób najbliższych. Od początku istotą tej akcji było zało- żenie, że publicznie przedstawieni są rzeczywiście zatrudnieni w KZK GOP kontrolerzy i ich prawdzi- we zajęcia. Wśród bohaterów znaleźli się między in- nymi kościelny organista, wolontariuszka zajmują- ca się bezdomnymi zwierzętami, ojcowie z dziećmi, pasjonat motocykli, sportowcy. – Zawód kontrole- ra jest niewątpliwie jednym z najmniej docenianych zajęć. Osobiście bardzo cenię pracę, jaką wykonują nasi kontrolerzy i uważam, że są to osoby, które do- brze reprezentują Związek. Poprzez takie akcje chce- my przypominać pasażerom, że kontrolerzy działają w ich interesie, a jednocześnie pokazać, że stereoty- powy, negatywny wizerunek kontrolera jest bardzo krzywdzący dla osób, które wykonują ten zawód – wyjaśnia Roman Urbańczyk, przewodniczący Za- rządu KZK GOP.

ANNA KOTERAS

Zawód:

kontroler

Fot. KZK GOP

(9)

Projekt współfinansowany przez Uni㶝 Europejsk㶁 ze 㶄rodków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i 㵼rodowisko na lata 2007-2013, Priorytet VIII Bezpiecze㶠stwo Transportu i Krajowe Sieci Transportowe, Działanie 8.3 Rozwój Inteligentnych Systemów Transportowych

„System Dynamicznej Informacji Pasa㶊erskiej na obszarze działalno㶄ci KZK GOP ma na celu wdro㶊enie informatycznego systemu usprawniaj㶁cego proces zarz㶁dzania drogowym transportem publicznym poprzez wykorzystanie rozwi㶁za㶠 z zakresu ITS

2 0 1 4

g orący temat

9

Narzędzia akcji

Kampania rozpoczęła się w tygodniu poprze- dzającym Europejski Tydzień Zrównoważonego Transportu oraz Dzień Kontrolera (przypadają- cy 21 września). Podstawowym narzędziem akcji, które używane będzie przez cały rok 2014, będzie oczywiście kalendarz, natomiast wybrane fotogra- fi e zawisły także na prawie czterdziestu citylightach, na przystankach w dwunastu miastach aglomera- cji (Katowicach, Zabrzu, Dąbrowie Górniczej, So- snowcu, Będzinie, Bytomiu, Rudzie Śląskiej, Świę- tochłowicach, Chorzowie, Mysłowicach). Plakaty pojawiły się również w prasie, w telewizji regio- nalnej wyemitowany został reportaż o codziennej pracy kontrolerów biletów. W czasie tego tygodnia na antenie trzech stacji radiowych przeprowadza- no konkursy, których zawartość merytoryczna do- tyczyła ocieplania wizerunku kontrolera. Również na potrzeby akcji nieco zmodyfi kowano stronę in- ternetową, przygotowano także podstronę kampa-

nii, gdzie znalazły się zdjęcia z kalendarza, sylwetki wszystkich występujących w kampanii kontrolerów, fi lm wideo z sesji zdjęciowej oraz dokładny opis za- łożeń akcji. Przygotowana została także – z myślą o młodszych użytkownikach komunikacji – zabawa – quiz z pytaniami dotyczącymi zasad korzystania z autobusów i tramwajów. Rozwiązując test, moż- na było otrzymać certyfi kat „znawcy komunikacji miejskiej”, a przez kolejne zadania prowadził zna- ny już kanarek Kazek – maskotka KZK GOP. W ra- mach akcji można było także zdobyć drobne gadżety w konkursach przeprowadzanych za pośrednic- twem gazety dla pasażerów „Szlaki KZK GOP”.

Poznajmy się

Tegoroczna akcja jest kolejnym elementem pro- wadzonych systematycznie od kilku lat działań, zmierzających do przełamywania negatywnego, stereotypowego wizerunku kontrolera pracujące-

go w komunikacji miejskiej. To właśnie KZK GOP F Strona tytułowa kalendarza z kontro- lerami na rok 2014 (u góry). Pracownicy KZK GOP gościli w programie na żywo TVP 2 „Pyta- nie na śniadanie”

Fot. screen TVP 2

(10)

10

komunikacja publiczna

g orący temat

zajął się tym tematem po raz pierwszy w Polsce.

W zapoczątkowanej w 2008 roku akcji „Spotkaj- my się…” wystąpili trzej zatrudnieni w KZK GOP kontrolerzy. Kampania ta również miała uświada- miać, że wykonujące zawód kontrolera osoby to lu- dzie sympatyczni i otwarci, a ich rolą jest pomaganie pasażerom i dbałość o to, aby wszyscy wywiązywa- li się ze swoich obowiązków, płacąc za usługę, jaką jest przejazd komunikacją miejską.

Od czterech lat corocznie obchodzony jest Dzień Kontrolera – w jego ramach odbyła się między inny- mi akcja „Nie taki kanar straszny”, w ramach której z kolei w formie satyrycznych rysunków, w krzywym zwierciadle, przedstawiano pracę kontrolera i jego zawodowe perypetie; organizowano także konkur- sy, w których pasażerowie mieli za zadanie wcielić się w rolę kontrolującego.

Nie tylko wizerunek

Nie wolno również zapominać, że prowadzone dzia- łania wizerunkowe od lat wspierane są konkretny- mi rozwiązaniami i procedurami. Kontrolerzy pra- cujący w KZK GOP są starannie dobierani, muszą mieć odpowiednie predyspozycje, być ludźmi opa- nowanymi, kontaktowymi, umiejącymi wybrnąć z czasem bardzo trudnych sytuacji i nieprzyjem- nych rozmów z pasażerami. Systematycznie pro- wadzone są ich szkolenia, a pracodawcy wymagają pracy zgodnej z przyjętymi w KZK GOP standar- dami. Na pewno budujący jest fakt, że starania Związku o odpowiedni dobór pracowników i dba- łość o ich podejście do pracy powoli przynoszą wi- doczne rezultaty. Nastawienie podróżujących jest

bardzo ważne, a, jak podkreślają sami kontrolerzy, powoli zmienia się ich postrzeganie wśród pasaże- rów komunikacji.

– Moim zdaniem można powiedzieć, że wszystkie te akcje już dały wyniki. Bardzo pozytywnym sy- gnałem jest fakt, że coraz rzadziej wśród podróżu- jących znajdują się „adwokaci gapowiczów”. Pasa- żerowie zrozumieli, że osoby, które jadą bez biletu, podróżują na koszt tych, które za przejazd uczci- wie płacą – mówi Tomek, jeden z biorących udział w tegorocznej akcji kontrolerów. Warto o tym pa- miętać, ponieważ dochody ze sprzedaży biletów tra- fi ają do wspólnej puli, z której opłacane są usługi wykonywane przez przewoźników (jest to zapłata za przewozy, a te pieniądze przeznaczane są prze- cież także na inwestycje – zakup nowych autobu- sów, opłacenie fi rm sprzątających pojazdy i tak da- lej). Ci, którzy nie kupują biletów, nie dokładają się do niej, jednocześnie korzystając z pieniędzy pozo- stałych pasażerów.

Kontroler to nie tajniak

KZK GOP stawia na rozpoznawalność kontrolerów, przede wszystkim osób zatrudnionych na umowę o pracę, dlatego zawodowi kontrolerzy mają ujed- nolicony ubiór (błękitne koszule, krawaty, ciemne kurtki), co powoduje, że są dla pasażerów widocz- ni już z daleka. Kontroler nie musi być „tajniakiem”, ale właśnie charakterystycznym funkcjonariuszem – tak aby pasażerowie od razu wiedzieli, że gdy wsiada on do autobusu czy tramwaju, należy wyjąć i pokazać bilet. KZK GOP nie chodzi o to, żeby na- kładać kary, lecz żeby pasażerowie uczciwie płacili

komunikacja publiczna F

Plakaty promujące kamapanię „Spotkaj- my się...” zawisły na przystankach w mia- stach aglomeracji śląskiej w 2008 roku

KZK GOP stawia na rozpoznawalność kontrolerów, przede wszystkim osób zatrudnionych na umowę o pracę, dlatego zawodowi kontrolerzy mają ujednolicony ubiór (błękitne koszule, krawaty, ciemne kurtki), co powoduje, że są dla pasażerów widoczni już z daleka.

Kontroler nie musi być „tajniakiem”, ale właśnie charakterystycznym funkcjonariuszem – tak aby pasażerowie od razu wiedzieli, że gdy wsiada on do autobusu czy tramwaju, należy wyjąć i pokazać bilet.

Fot. KZK GOP Fot. KZK GOP

(11)

g orący temat

11 11 za przejazd. – Poprzez tę akcję chcemy zasygnali-

zować równocześnie nieuchronność kontroli oraz przypomnieć, że zakup i skasowanie biletu jest opła- tą za wykonaną usługę. Natomiast jeśli ktoś podró- żuje na gapę, musi być świadomy konsekwencji, jakie wynikają z tego faktu. W czasie tej kampanii przypominamy również, że jakiekolwiek przeróbki biletu w świetle prawa traktowane są jako fałszer- stwo dokumentów. Wszystkie bilety mają nowocze- sny system zabezpieczeń, drukowane są na papie- rze wodnym i posiadają hologram z logo KZK GOP i specjalny znak wodny – każdy kontroler od razu się zorientuje, kiedy ma do czynienia z fałszywką – wyjaśnia Roman Urbańczyk.

Akcja w mediach

Jak się okazało, takie przedstawienie kontrolerów bardzo skutecznie przełamywało pokutujący w po- wszechnym przekonaniu negatywny stereotyp doty- czący tego zawodu. Podejście do tematu wizerunku kontrolerów biletów okazało się na tyle nowatorskie, że wywołało ogromne zainteresowanie mediów. In- auguracja kampanii odbyła się podczas konferencji prasowej, zorganizowanej 12 września. Już wówczas można było zaobserwować duże zainteresowanie dziennikarzy, przede wszystkim mediów regional- nych i lokalnych, natomiast w ciągu kilku następ- nych dni okazało się, że temat skupił na sobie uwagę również mediów ogólnopolskich. Informacje doty- czące kampanii pojawiły się w praktycznie wszyst- kich publikatorach lokalnych (stacje telewizyjne, stacje radiowe, prasa, portale internetowe), ale także w mediach ogólnopolskich. O kampanii można było

Sport jest wielką pa- sją Marka i Artura.

Dlatego też w ka- lendarzu prezentują swoje ulubione dyscypliny

Od czterech lat co- rocznie obchodzony jest Dzień Kontrole- ra – w jego ramach odbyła się między innymi akcja „Nie taki kanar straszny”, w ramach której w formie satyrycz- nych rysunków, w krzywym zwiercia- dle, przedstawiano pracę kontrolera i jego zawodowe perypetie

usłyszeć między innymi w głównym serwisie infor- macyjnym Programu Trzeciego Polskiego Radia, w paśmie ogólnopolskim TVP Info czy w TVN24.

Tematem zainteresowały się także „Wydarzenia”

(Polsat), emitując materiał w swoim wydaniu głów- nym. Przedstawiciele KZK GOP zaproszeni zosta- li także do programu „Pytanie na śniadanie”, gdzie przeprowadzono rozmowę dotyczącą akcji, pracy i specyfi ki zawodu kontrolerów biletów. ‰

Fot. KZK GOP Fot. KZK GOPFot. KZK GOP

F

(12)

12

komunikacja publiczna

g orący temat

zawód

Damian

Osiem lat pracuję jako kontro- ler biletów. Każdy dzień jest dla mnie wyzwaniem. Można po- znać wielu ciekawych ludzi, ich zachowania. Biorę udział w ak- cji, bo chcę, aby ludzie inaczej zaczęli nas postrzegać. Dobrze by było, żeby w końcu nasz za- wód spotkał się z ich zrozumieniem. Poza tym nie miałem wcze- śniej okazji uczestniczyć w takim przedsięwzięciu, a chciałem przeżyć ciekawą przygodę. Po pracy każdą wolną chwilę spę- dzam z rodziną, która jest dla mnie najważniejsza. Bardzo lu- bimy aktywny wypoczynek, dlatego bawimy się na placu za- baw czy boisku, jeździmy na rowerach. W domu czytamy bajki, wspólnie oglądamy fi lmy i gramy w gry planszowe. Cieszę się, że moje dzieci mogły wziąć udział w tej kampanii i liczę na to, że ludzie zobaczą, że kontroler jest zwyczajnym człowiekiem, który poza pracą ma podobne do nich życie.

Najlepsza część mojego dnia to chwile spędzane z rodziną Tomek

W 1993 roku powierzono mi obowiązki kontrolera bi- letów. Lubię kontakt z drugim człowiekiem. W tej pracy jest on bardzo ważny. To dla mnie pewien rodzaj wyróżnienia, że kolejny już raz mogę swo- ją osobą promować KZK GOP.

Dzięki podobnym kampaniom zmienia się wreszcie nasta- wienie społeczne do naszej pracy i do nas samych. Nabyte doświadczenie w tym zawodzie ułatwia mi kontakty z in- nymi w życiu codziennym. Można powiedzieć, że kontroler z takim stażem pracy jak ja po części jest też dobrym psy- chologiem. Chwile wolne staram się spędzać z rodziną.

Dużo czasu poświęcam też na pielęgnowanie mojego ogro- du. Po całym tygodniu ciężkiej pracy z ludźmi z przyjemno- ścią zaszywam się w zaciszu mojego ogrodu w gronie naj- bliższych osób. Można powiedzieć, że po godzinach jestem ogrodnikiem. Fizyczna praca bardzo mnie relaksuje, jest od- skocznią od codziennej pracy zawodowej.

Lubię pracę z ludźmi, a w czasie wolnym pielęgnuję swój ogród

F

(13)

g orący temat

13

kontroler

Jestem kontrolerem zawo- dowym od początku lipca tego roku. Od dzieciństwa pasjonowały mnie autobu- sy i komunikacja miejska, dlatego też zdecydowałem się na taką pracę. Zawód ten spra wia, że każdy dzień jest inny, nie ma monotonii, jak na przykład w pracy biurowej. Codzienne spotkania z ludźmi sprawiają, że staję przed nowymi wyzwaniami.

Akcja, w której wziąłem udział, zmotywowała mnie jesz- cze bardziej do pracy, gdyż mogę pokazać innym, że warto współpracować z kontrolerem i budować jego pozytywny wizerunek. Poza pracą pełnię funkcję organisty w kościele.

Gram już prawie dziesięć lat i sprawia mi to wielką przy- jemność. Tak więc, jako organista i kontroler, mam stycz- ność z ludźmi, do których jestem bardzo przyjaźnie nasta- wiony.

Kuba

Moją pasją jest muzyka.

Po pracy gram na organach

Artur

Jako zawodowy kontroler w KZK GOP pracuję od kwiet- nia tego roku, jednak z tym zawodem związany jestem od dwudziestu lat. Lubię swo- ją pracę, a przede wszystkim bezpośredni kontakt z ludź- mi. Każdego dnia mogę spo- tkać ciekawe osoby. To nie jest łatwa praca, zdarzają się też trudne chwile i nie tylko sym- patyczni pasażerowie. Ale dzięki temu każdy dzień jest inny.

Chciałbym, żeby pasażerowie docenili naszą pracę, zobaczy- li, że wykonujemy swoje obowiązki sumiennie i nie jesteśmy wrogo do nich nastawieni, dlatego zdecydowałem się wziąć udział w tej kampanii. To dobre zajęcie, które tak samo, jak inne zawody, zasługuje na szacunek. Po pracy mój czas po- święcam rodzinie. Mam czterech synów i jak tylko możemy, bardzo aktywnie spędzamy każdą wolną chwilę. Lubimy grać w piłkę nożną. W przeszłości latałem na szybowcach, to była moja wielka pasja.

W wolnym czasie gram z moimi chłopakami w piłkę

F

(14)

zawód

Arek

Kontrolerem biletów jestem już dwanaście lat. Lubię kon- takt z ludźmi i to, co robię.

To ciekawe zajęcie, gdyż co- dziennie są nowe wyzwania.

Nie pierwszy raz biorę udział w podobnej akcji. Chcę poka- zać, jak wygląda praca kon- trolera, że nie jesteśmy tacy, jak często mówią o nas pasa- żerowie. Wykonujemy swoją pracę sumiennie i nie jesteśmy wrogo nastawieni do ludzi. Wcześniej nie bałem się reak- cji ludzi, tego, że kiedy będę promował naszą pracę swoją osobą, spotkam się z negatywnym nastawieniem innych do mnie. Do tej pory, jeśli ktoś mnie rozpoznał na plakacie, uśmiechał się i był dla mnie sympatyczny. Teraz też nie mam żadnych obaw. W życiu najważniejsza dla mnie jest rodzina.

Lubimy razem spędzać każdą chwilę. Mam sześcioletniego syna Dawida, z którym aktywnie spędzam wolny czas. Cho- dzimy na plac zabaw, gramy w piłkę. Syn bardzo lubi zwie- rzęta, dlatego jak tylko możemy, odwiedzamy śląskie ZOO.

Jestem ojcem 6-letniego syna. Lubimy razem spędzać czas

Sebastian

Jako kontroler zawodowy pracuję już dwanaście lat. Bar- dzo lubię swoją pracę. Bywa trudna i ciężka, czasem nie- wdzięczna, ale właśnie przez spotkania z ludźmi jestem bogatszy o nowe doświad- czenia. Często przez pasażerów jestem traktowany jak spo- wiednik, ponieważ zwierzają mi się ze swoich problemów i radości. Pamiętam do dzisiaj sytuację sprzed wielu lat, kiedy w czasie kontroli w Gliwicach jedna z pasażerek powiedziała do mnie i moich kolegów: „Uśmiechnijcie się, panowie”. Zaczą- łem sprawdzać bilety z uśmiechem na ustach i wtedy usłysza- łem od tej pani, że uśmiech trwa tylko przez chwilę, a pozosta- je w człowieku na dłużej. Dlatego w pracy i poza nią to właśnie uśmiech zawsze mi towarzyszy. To taka moja dewiza kon- trolerska. Dlatego też mój udział w tej akcji. Po pracy jestem przede wszystkim tatą pięcioletniego Igora. Naszą wspólną pasją są sporty wodne. Każdą wolną chwilę spędzamy razem na zabawie. Lubimy nowe i ciekawe wyzwania, którym stara- my się sprostać.

Woda to nasza wspólna pasja

14

komunikacja publiczna

g orący temat

F

(15)

kontroler

Sylwia

Jestem związana z KZK GOP od lutego tego roku. W mo- jej pracy najbardziej lubię nie- powtarzalność każdego dnia i kontakt z ludźmi o przeróż- nych zawodach. Przez udział w kampanii chcę pokazać wszystkim, że kontrolerzy, którzy nie zawsze są pozytyw- nie odbierani przez społeczeństwo, to ludzie wrażliwi. Mam normalną rodzinę, zainteresowania, przyjaciół. Szanuję swo- ją pracę i ludzi, z którymi się spotykam. Mój wolny czas jest wypełniony po brzegi różnego rodzaju zajęciami. Jednak najwięcej poświęcam go na pomoc bezdomnym czy dzi- kim zwierzętom, które uległy wypadkom komunikacyjnym lub są ofi arami bestialskich czynów człowieka. Daje mi to ogromną satysfakcję. Dużą część czasu zajmuje mi również odnawianie mebli i pomieszczeń mieszkalnych. Farby, tapety, tynki, drewno, przerabianie, odnawianie – i to wszystko w ryt- mie muzyki klasycznej. To zajęcie, w którym kreatywność i po- mysłowość nie zna granic.

Po kontroli pomagam bezdomnym zwierzętom

Adrian

Mój staż w KZK GOP jako kontrolera biletów jest dość krótki, ponieważ zostałem zatrudniony w lipcu tego roku. W swojej pracy przede wszystkim najbardziej lubię bezpośredni kontakt z dru- gim człowiekiem. Poprzez udział w akcji chcę przynajmniej w jakimś stopniu po- lepszyć wizerunek kontrolera oraz kontakt między nami a pasażerami. Ludzie nie zawsze dobrze nas postrzega- ją, a przecież nie jesteśmy źli, nie czekamy tylko na okazję, żeby kogoś złapać i wlepić mu mandat. Przeciwnie, w tym zawodzie pracują osoby życzliwe, które dobrze wykonują swoją pracę. W wolnym czasie kocham jazdę na motocy- klach. Co konkretnie? Kiedy zakładam kask, świat wyglą- da zupełnie inaczej. Zdecydowanie wszystko wokół mnie jest wyłączone, słyszę tylko swoje myśli, a w tle wyłącznie ryk silnika. Coraz szybciej widzę uciekające pasy jezdni.

Ogromna adrenalina, a to naprawdę uzależnia.

Kocham prędkość.

Po pracy jeżdżę na motorze

g orący temat

15 15 F

(16)

zawód

Jacek

Osiem lat jestem kontrole- rem biletów. Każdy dzień jest inny, nigdy nie wiadomo, z kim się spotkam i co mnie spotka. Jest to naprawdę cie- kawe zajęcie. Bardzo lubię swoją pracę i nie wstydzę się tego, że jestem kontrolerem biletów. Biorę udział w ak- cji, bo chcę pokazać, że kontrolerzy to tacy sami ludzie, jak nasi pasażerowie. Nie jesteśmy ich wrogami, chcemy im pomagać. Wolny czas lubię spędzać z rodziną, a szcze- gólnie z synem Oskarem, który w tym roku rozpoczął naukę w szkole. To dla nas ważne wydarzenie. Po pracy chętnie gramy w piłkę, jeździmy na rolkach, chodzimy na basen.

Lubimy aktywnie spędzać czas.

Najważniejsze wydarzenie tego roku – pierwszy dzień syna w szkole

Mariusz

Od dziesięciu lat zajmuję się zawodowo kontrolą biletów.

Najbardziej lubię w tej pracy kontakt z ludźmi. Nie pierw- szy raz już biorę udział w po- dobnej akcji. Nie wstydzę się tego, co robię. Chcę, żeby wszyscy zobaczyli, że jest to normalna praca, jak każda inna. Nie jest to złe zajęcie, a niestety niektórzy tak postrze- gają nasz zawód. W życiu codziennym jestem taki sam, jak inni, mam swoje pasje, marzenia, kocham rodzinę. To wła- śnie jej poświęcam każdą wolną chwilę, bo rodzina jest dla mnie najważniejsza. Jestem tatą Malwiny i Mateusza. Czę- sto wspólnie spędzamy czas na zabawie. Takie chwile bar- dzo mnie relaksują po codziennej pracy.

Wolny czas poświęcam rodzinie

16

komunikacja publiczna

g orący temat

F

(17)

kontroler

Marek

Jestem kontrolerem biletów niecałe cztery lata. Ta praca nie należy do nudnych, cały czas coś się dzieje i nieustan- nie jestem w ruchu. Lubię się odnajdywać w trudnych i nietypowych sytuacjach.

Jestem otwarty na nowe wyzwania, dlatego zdecydowa- łem się wziąć udział w kampanii. Chcę pokazać pasaże- rom, że kontroler to nie nudny i zgorzkniały człowiek, ale zadowolona z życia i tryskająca optymizmem oraz energią osoba. Po pracy to sport jest ważną częścią mojego życia, dlatego staram się aktywnie spędzać czas. Gram w koszy- kówkę, piłkę nożną, siatkówkę, pływam, chodzę na siłow- nię. Lubię spędzać czas również w gronie moich przyjaciół.

Sport jest ważną częścią mojego życia Gabrysia

Z KZK GOP związana jestem od trzech i pół roku. W tej pracy cenię sobie kontakt z drugim człowiekiem, ponieważ moż- na tutaj – jak nigdzie indziej – zetknąć się z różnorodnością ludzkich charakterów. Poprzez udział w kampanii chcę poka- zać innym, że praca kontrolera, choć nie jest łatwa, może być też wykonywana przez kobiety, równie dobrze jak przez męż- czyzn. Po kontroli poświęcam czas mojemu wnukowi. Bardzo lubię w wolnych chwilach oddawać się przyjemnościom, ta- kim jak zakupy. W pracy nosimy uniform, a poza nią wybie- ram swój styl. Lubię także dobre kino i ciekawe książki.

W pracy noszę uniform, po godzinach wybieram swój styl

g orący temat

17 17

(18)

Fot. Tomasz Knapik

komunikacja publiczna

l ider zy r ynk u

18

P raca kontrolerów biletów to ol- brzymie wyzwanie i ryzyko.

To chyba jeden z najbardziej nieszanowanych i nielubianych za- wodów w Polsce. Czy rzeczywiście tak jest? Zawodowi kontrolerzy KZK GOP po raz kolejny próbują zmienić takie stereotypowe myślenie oraz nastawienie społeczne. O swojej pra- cy oraz udziale w kampanii: „Zawód:

kontroler” opowiada Tomasz Musioł, kierownik Referatu Kontroli Biletów KZK GOP w rozmowie z Katarzyną Migdoł-Rogóż.

Katarzyna Migdoł-Rogóż: Nie pierwszy już raz promuje Pan swoją twarzą KZK GOP. Dlaczego zdecydował się Pan wziąć udział w kolejnej akcji?

Tomasz Musioł: To dla mnie pewien rodzaj wyróż- nienia, że mogę swoją osobą promować instytucję, w której jestem zatrudniony. Wbrew ogólnie panu- jącej opinii nie spotkały mnie z tego tytułu żadne przykrości, wręcz odwrotnie. Spotykałem się z pozy- tywnymi reakcjami ludzi, którzy rozpoznawali mnie na plakatach poprzednich kampanii. Uśmiechali się do mnie, zagadywali. Tym razem to nie będą już tyl- ko plakaty, ale również zdjęcia w kalendarzu na rok 2014. W 2008 roku było nas trzech, teraz jest nas więcej… (śmiech).

Ale ludzie nie zawsze dobrze postrzegają Was i Wa- szą pracę.

Kontroler to zwyczajny człowiek, który wykonuje swoją pracę. Ona nie polega tylko na nakładaniu kar za jazdę bez biletu i inne naruszenia taryfy. Działamy dla dobra wszystkich pasażerów. Można powiedzieć,

że służymy im zawsze pomocą. Żaden prawidłowo podróżujący pasażer nie ma się czego obawiać.

Czemu służą tego typu kampanie społeczne?

Na pewno takie akcje są bardzo potrzebne. Z jednej stro- ny przypominają pasażerom o ich obowiązkach, które mają podróżując komunikacją miejską, z drugiej pokazu- ją, że kontroler jest pozytywnie nastawiony do pasażerów, nie jest ich wrogiem, a wręcz może służyć pomocą.

Jakie są te obowiązki pasażerów?

Chodzi mi głównie o płacenie za przejazd środka- mi komunikacji publicznej. Za usługę należy się za- płata, a podróż bez ważnego biletu jest jak kradzież na przykład chleba z piekarni. Nie wszyscy to rozu- mieją lub nie chcą rozumieć, bo wciąż jeszcze mamy wielu „gapowiczów”.

Czy takie kampanie przynoszą jakieś efekty?

Przede wszystkim, co ważne, zmieniło się nastawienie społeczne do naszej pracy i do nas samych, zwłaszcza

Ludzie

uśmiechają się

do mnie

(19)

19

l iderzy rynku

wśród pasażerów, którzy uczciwie płacą za przejazd.

Dawniej, kiedy ujawnialiśmy osobę jadącą bez bile- tu, często pojawiali się tak zwani „adwokaci gapowi- czów”, którzy próbowali wymóc na nas odstąpienie od nałożenia kary i tłumaczyć ich brak biletu. Obec- nie świadomość w tym zakresie jest większa. Ludzie zdają sobie sprawę z tego, że komunikacja kosztuje i w dużej części utrzymywana jest z wpływów uzy- skanych ze sprzedaży biletów. I to właśnie ci uczci- wi pasażerowie ponoszą koszty tych, którzy nie pła- cą za przejazd. Dlatego reakcje są już zupełnie inne.

Ludzie popierają nasze działania, a negatywnie po- strzegają „gapowiczów”. To jest właściwa postawa.

Pod tym względem doganiamy powoli Europę.

Nie bał się Pan, że będzie wytykany palcami na uli- cy: „A, to ten kobuch z plakatu”?

Nigdy się tego nie obawiałem, nie wstydzę się swo- jej pracy. Wszyscy moi sąsiedzi wiedzą, gdzie pracuję i mam z nimi bardzo dobre relacje. Jeśli swój zawód wykonuje się sumiennie, odpowiedzialnie i rzeczowo, a do tego w sposób kulturalny, to nawet nie ma pro- blemów z „gapowiczami”. Bardzo często zdarza się tak, że ludzie, których nie kojarzę, kłaniają mi się w autobusie czy na przystanku. Po krótkiej rozmo- wie okazuje się, że kiedyś dostali ode mnie mandat i nie mają do mnie z tego powodu żalu.

Od kiedy jest Pan kontrolerem biletów?

W 1993 roku powierzono mi obowiązki kontrolera w ówczesnym PKM Gliwice. Z chwilą przystąpienia gminy Gliwice do KZK GOP zostałem przeniesiony

do tej fi rmy, gdzie pracuję do dnia dzisiejszego. F

Tomasz Musioł od dwudziestu lat jest kontrolerem biletów.

Nie pierwszy już raz promuje swoją twa- rzą Komunikacyjny Związek Komunalny GOP

(20)

komunikacja publiczna

20

l iderzy rynku

Co najbardziej lubi Pan w swojej pracy?

Lubię kontakt z drugim człowiekiem. W tej pracy jest on bardzo ważny. Na co dzień spotykam różne osoby, które mają odmienne typy charakterów. Przez te wszystkie lata, dzięki tym kontaktom świetnie po- trafi ę rozpoznać, czego mogę się spodziewać po da- nym człowieku, jak on mniej więcej zareaguje. Moż- na powiedzieć, że kontroler z takim stażem pracy jak ja po części jest też dobrym psychologiem. Nabyte doświadczenie ułatwia mi kontakty z innymi w życiu codziennym. Nauczyłem się, że nigdy nie warto re- agować w sposób agresywny i arogancki, nawet jeśli druga strona przejawia takie nastawienie czy wręcz prowokuje. Zawsze staram się być opanowany i od- nosić się w sposób łagodny i grzeczny nawet do naj- bardziej agresywnych pasażerów.

Jednak Wasza praca bywa trudna i niebezpieczna.

Rzeczywiście to trudna profesja. Bardzo często docho- dzi do scysji z pasażerami. Niejednokrotnie kontro- lerzy zostali pobici przez agresywnych podróżnych.

Mnie też się to kiedyś przydarzyło, gdy byłem jesz- cze mniej doświadczony. Patrząc z perspektywy cza- su, myślę, że teraz postąpiłbym inaczej i może udało- by się uniknąć tej przykrej sytuacji. Chodzi o to, aby wyczuć tę niewidzialną granicę, kiedy czasami należy odpuścić. W niektórych przypadkach nie ma fi zycznej możliwości skutecznego wyegzekwowania należności od „gapowicza”. W takich sytuacjach oczywiście zwra- camy się o pomoc do policji czy straży miejskiej, jed- nak nie zawsze ta pomoc może nadejść tak szybko.

KZK GOP stawia na rozpoznawalność kontrole- rów – ujednolicony ubiór (błękitne koszule, kra- waty, ciemne kurtki), dlaczego?

Dzięki strojom służbowym jesteśmy rozpoznawal- ni i widoczni z daleka. Takie działania prewencyj-

ne znacznie ułatwiają nam pracę. Kiedy pasażero- wie nas widzą, od razu kasują bilety, a jeśli ich nie mają – kupują. Nieraz sprawdzałem bilety bez stro- ju służbowego i wiem z doświadczania, że pasaże- rowie zupełnie inaczej reagują na umundurowane- go kontrolera. Postrzegają go jako funkcjonariusza i raczej nie podważają jego decyzji.

Tak wyglądają zawodowi kontrolerzy, ale są jeszcze ci nazywani przez pasażerów „tajnia kami”.

To kontrolerzy na umowę-zlecenie, których po- tocznie nazywamy społecznymi. Rzeczywiście nie są oni naszymi pracownikami, a jedynie przepro- wadzają kontrolę biletów w pojazdach obsługiwa- nych przez KZK GOP. Zawodowi kontrolerzy nie zajmują się tylko sprawdzaniem biletów, ale rów- nież kontrolą jakości usług, świadczonych przez naszych przewoźników, infrastruktury przystan- kowej oraz sieci dystrybucji biletów. Kontrole- rzy dbają także o bezpieczeństwo w autobusach i tramwajach. Co ważne, dzięki naszej pracy spa- da odsetek nieuczciwych pasażerów. Kontrolerzy zawodowi pracują od szóstej do dwudziestej dru- giej, a w razie potrzeby również w godzinach noc- nych. Natomiast ci na umowę-zlecenie kontrolę przeprowadzają w ciągu całej doby.

Czego można życzyć kontrolerom w dniu ich świę- ta, czyli 21 września?

Jak najmniej „gapowiczów”, samych uśmiechnię- tych i zadowolonych pasażerów oraz wzajemnej życzliwości w relacjach kontroler – pasażer. Wystar- czy jeden mały uśmiech, pozytywny gest, a zarów- no praca kontrolera, jak i podróż pasażera stają się przyjemniejsze.

To właśnie wzajemna życzliwość może wnieść wiele pozytywnej energii w nasze codzienne życie. ‰

komunikacja publiczna F

Po pracy pan Tomasz zaszywa się w zaciszu swojego ogrodu w gronie najbliż- szych. Dużo czasu poświęca na pielę- gnowanie roślin

(21)

Fot. Winipeg Kanada Fot. www.ratp.fr

21

Ś wiat pędzi do przodu, a my ra- z e m z n i m . N i e r z a d ko uważamy, że zasady savoir- vivre’u to do niczego niepotrzebne, śmieszne starocie. Jesteśmy prze- cież nowocześni, nie zawracamy sobie głowy nieistotnymi drobia- zgami. Bo jakież znaczenie ma to, jak będziemy jeść rybę, w jakich kieliszkach pijemy wino, a w jakich szampana, czy ustąpimy komuś miejsca, że kiedy słuchamy muzy- ki, całe otoczenie słucha jej razem z nami? Przeklinamy? Przecież wszy- scy tak mówią!

Z czasów licealnych pamiętam panią profesor od fi zy- ki, która robiła „wykłady” kolegom, gdy trzymali ręce w kieszeniach rozmawiając z „zadatkami na kobiety”, jak nazywała młodą płeć piękną inna nasza nauczy- cielka. A nie daj Boże, żeby ktoś trzymał ręce w kiesze- niach, gdy rozmawiał z panią profesor. Oj, miał wtedy za swoje. Wówczas wydawało mi się, że pani profesor trochę przesadza. Robi problem z byle powodu. Ale z czasem, gdy wiosen mi przybywa, a wraz z nimi do- świadczeń i spostrzeżeń, stwierdzam, że jednak to pani profesor miała rację, próbując wtłoczyć w te nasze młode główki pewne zasady, które wówczas wyda- wały się nam niepotrzebne, może nawet archaiczne, ale dziś jednak ułatwiają życie i nam, i osobom, które z nami przebywają.

Co przeszkadza

w komunikacji miejskiej?

Jak się zasady dobrego wychowania odnoszą do ko- munikacji miejskiej? Czy w ogóle mają jakieś zna- czenie? Zwykle wydaje się, że jeśli myślimy o za- strzeżeniach dotyczących komunikacji publicznej, związane są one z samym jej funkcjonowaniem:

punktualnością pojazdów, częstotliwością kurso- wania, komfortem jazdy i tak dalej. Jeżeli takie uwa- gi docierają do ZTM, są one wszystkie oczywiście wyjaśniane, bo przecież celem instytucji jest or-

ganizacja dobrej komunikacji w Gdańsku. Istnieje jednak druga duża grupa skarg, związanych także z komfortem jazdy, ale wynikających z zachowa- nia innych współpasażerów. Pochodzą one zarów- no od osób korzystających z publicznych środków transportu, jak i od kierowców komunikacji miej- skiej. Zarząd Transportu Miejskiego w Gdańsku postanowił sprawdzić, co najbardziej przeszkadza osobom korzystającym z gdańskiej komunikacji pu- blicznej u współpasażerów. W dniach od 26 mar- ca do 14 kwietnia br., wspólnie z Referatem Badań i Analiz Społeczno-Gospodarczych Urzędu Miej- skiego w Gdańsku, przeprowadził badania ankietowe pod hasłem: „Nie jesteś jedynym pasażerem komu- nikacji miejskiej”. Ogółem w badaniu wzięło udział 1368 osób. Największą grupę respondentów stano- wiły osoby w wieku 15-44 lata (74 procent). Badanie zostało przeprowadzone metodą ankiety online oraz w formie ankiety papierowej, dostępnej w Punktach Obsługi Klienta Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku. Zdecydowana większość osób biorą- cych udział w badaniu wypełniła kwestionariusze online i być może z tego wynika taki, a nie inny roz- kład wiekowy ankietowanych. Kwestionariusz doty- czył zachowań współpasażerów stanowiących dużą uciążliwość dla innych i nieprzypadkowo nie zawie- rał pytań dotyczących picia alkoholu czy też palenia

w komunikacji miejskiej

Savoir-vivre

F

a nalizy i opinie

ALINA ŻARNOCH-GARNIK Kierownik Działu Marketingu

i Promocji Transportu, Zarząd Transportu Miejskiego

w Gdańsku

(22)

komunikacja publiczna

22

a nalizy i opinie

papierosów w pojazdach, gdyż są to czyny prawnie zabronione oraz karalne i jako takie w ogóle nie po- winny mieć miejsca w pojazdach.

Przykry zapach

– najbardziej uciążliwy

Przeprowadzone badania potwierdziły nasze przy- puszczenia oparte na własnych obserwacjach oraz docierających sygnałach, że największym problemem dla osób korzystających z komunikacji miejskiej jest przykry, uciążliwy zapach współpasażerów. Jak wi- dać na poniższym wykresie, jest wymieniany aż przez 92 procent osób, z czego 73,2 procent ankietowanych wskazuje go jako czynnik bardzo dokuczliwy. Brak higieny osobistej Polaków to także temat, do którego często powracają media. Ich zaangażowanie wzrasta zresztą zwykle wraz ze wzrostem temperatury. W po- jazdach pewne zachowania i ich skutki się wyostrza- ją. W zamkniętej przestrzeni wystarczy pojawienie się jednej osoby o delikatnie mówiąc nieprzyjemnej woni, aby pozostali pasażerowie uznali dalszą podróż za koszmar. Nie zawsze można zlokalizować źródło fetoru. Nie zawsze bowiem brudasem jest bezdom- ny. To taki stereotyp. Niestety bywa i tak, że osoba niewyróżniająca się swoim wyglądem aromatem po- trafi „zatruć” pół pojazdu.

Uważa się potocznie, że młodzi Polacy są wulgar- ni, bardzo przeklinają. Badania pokazują, że takie zachowanie również bardzo przeszkadza współpa- sażerom. Wulgarne rozmowy, obraźliwe odzywki zajmują drugie miejsce w kolejności dokuczliwych zachowań. Wyniki dla tego czynnika są porównywal- ne z uciążliwym zapachem. Odpowiednio 89,7 pro- cent i 66,3 procent badanych uważa to zachowanie

za męczące i szczególnie męczące. Wyniki są tym bar- dziej istotne, że, przypomnijmy: ponad 70 procent badanych to osoby młode, w wieku od 15 do 44 lat, więc należy przypuszczać, że im również przeszka- dza wulgarność i agresja.

Jak widać na wykresie, na te dwa zachowania współ- pasażerów (uciążliwy zapach i wulgarność) skarży się zdecydowanie najwięcej osób.

Na kolejnych miejscach znalazły się:

• głośne słuchanie muzyki; skarży się na to ponad 75 procent badanych, z czego 46 procent uważa to za zachowanie bardzo męczące;

• głośne rozmowy, w tym przez telefon;

• niezdejmowanie toreb i plecaków;

• zajmowanie miejsca dla wózków;

• nieustępowanie miejsca osobom do tego upraw- nionym;

• przewożenie zwierząt;

• przejazdy dużych, zorganizowanych grup;

• przewożenie rowerów;

• przewożenie dużych bagaży.

Ankietowani mieli także możliwość podania innych zachowań, niewymienionych w ankiecie, które ich zdaniem są uciążliwe dla współpasażerów. Znaczna część z nich dotyczyła ponownie problemów wymie- nionych przez autorów ankiety. Należy więc przy- puszczać, że mają one bardzo duże znaczenie dla ba- danych. W tej grupie najwięcej uwag dotyczyło:

• uciążliwego zapachu współpasażerów;

• agresywnego zachowania pasażerów w stosun- ku do innych osób, w tym kierujących pojazdami i kontrolerów;

• picia alkoholu w pojazdach;

• palenia e-papierosów;

komunikacja publiczna F

Uważa się potocznie, że młodzi Polacy są wulgarni, bardzo przeklinają. Badania pokazują, że takie zachowanie również bardzo przeszkadza współpasażerom.

Wulgarne rozmowy, obraźliwe odzywki zajmują drugie miejsce w kolejności dokuczliwych zacho- wań. Wyniki dla tego czynnika są porów- nywalne z uciążli- wym zapachem

(23)

Wyniki ankiety przeprowadzonej przez Zarząd Transportu Miejskiego Gdańsk z Referatem Badań i Analiz Społeczno-Gospodarczych Urzędu Miejskiego w Gdańsku

* Nazwy poszczególnych kategorii odpowiedzi skrócono na potrzeby wykresu

23

a nalizy i opinie

• nieustępowania miejsca osobom do tego upraw- nionym;

• chamskie wymuszanie ustąpienia miejsca;

• blokowanie wejść/wyjść – stawanie w drzwiach, nawet jeśli ma się do pokonania kilka przystan- ków;

• wysiadanie w ostatniej chwili i przepychanie się do wyjścia i potrącanie wszystkich osób;

• nietrzymanie się w trakcie jazdy uchwytów i wpa- danie na inne osoby;

• wsiadanie do pojazdów osób, zanim wysiadający pasażerowie opuszczą pojazd;

• jazda z dużymi torbami na ramieniu, plecakami i poszturchiwanie nimi innych pasażerów;

• zajmowanie miejsc siedzących przez torby i pa- kunki, podczas gdy inni pasażerowie stoją;

• wandalizm, śmiecenie w pojazdach.

Zdarzały się również komentarze dotyczące zacho- wań kierujących pojazdami oraz kontrolerów biletów i te zostały przekazane do operatorów oraz do Zakła- dów Wielobranżowych Renoma, z prośbą o podjęcie działań mających na celu poprawę jakości świadczo- nych przez te fi rmy usług.

Jak zachować się

w komunikacji miejskiej?

Nietrudno jednak zauważyć, że wskazywane przez pasażerów problemy wynikają przede wszystkim z braku znajomości lub lekceważenia podstawo-

wych zasad savoir-vivre’u. Sądząc po otrzymanych wynikach badań, nie da się przecenić przestrzega- nia ogólnie przyjętych norm współżycia społecz- nego. Dla jednych to truizm, ale dla innych pewnie swojego rodzaju odkrycie, że swoim niewłaściwym zachowaniem mogą uprzykrzać życie innym. Może więc, podobnie jak w latach międzywojennych, na- leżałoby opracować zbiór zasad dobrego zachowania dla podróżujących? Marja Gołąbowa w broszurze:

„Umiejętność zachowania się w domu i w świecie”, wydanej przez Towarzystwo Wydawnicze Bluszcz, zebrała szereg rad, które stosowane i dzisiaj z pew- nością sprawiłyby, że podróż środkami komunikacji miejskiej stałaby się przyjemniejsza. Zalecenia Gołą- bowej, chociaż pochodzą sprzed ponad 70. lat, wyda- ją się być nadal bardzo aktualne, dlatego pozwalam sobie na przytoczenie kilku z nich.

1. Przy wsiadaniu/wysiadaniu nie należało się prze- pychać. Powinno się poczekać na swoją kolej, a na- stępnie sprawnie, ale spokojnie przejść przez drzwi.

Młodszym i sprawniejszym zalecano służenie po- mocą osobom starszym i słabszym.

2. I kilkadziesiąt lat temu, i obecnie ważna dla pasa- żerów jest kwestia miejsc siedzących. W razie bra- ku miejsc należało stanąć obok, aby nie blokować przejścia. Jeśli pasażer zajmujący już miejsce za- uważył, że ktoś w podeszłym wieku albo chory stoi, obowiązkowo musiał zwolnić mu swoje siedzenie,

wyraźnie zapraszając przy tym tę osobę słowem F

Cytaty

Powiązane dokumenty

ZEUS jest nowatorską, pierwszą w tej części Europy koncepcją in- tegracji systemów bezpieczeństwa głównych gałęzi transportu: dro- gowego, kolejowego, lotniczego i

Podsumowanie minionych dwudziestu lat oraz analizę procesu integracji gmin Związku, analizę jego sukcesów i dokonań, które także są sukcesami samorządów gmin aglomeracji

Zapis ten odnosi się bezpośrednio do obowiąz- ku zwiększania dostępności transportu. Nie pre- cyzuje on jednak dokładnie, jakie potrzeby mają osoby niepełnosprawne, które z

agują na tego typu zachowania. Coraz bardziej wi- doczny na rynku usług komunikacji miejskiej jest także terroryzm informacyjny, przy czym przybiera on najczęściej

 Funkcjonowanie ko- munikacji miejskiej w czasie Euro zostało bardzo pozytywnie ocenione przez kibi- ców nie tylko z Warszawy i innych polskich miast, ale również przez

pasów ruchu lub jezdni, po których poruszać się mogą tylko pojazdy transportu zbiorowego oraz inne, które posiadają odpowiednie uprawnienia, na przykład karetki, pojazdy

Trzeba więc umiejętnie rozdzielić strumień informacji pod hasłem „co się stało” nie na jeden (media), ale kilka kanałów, nie tylko przygotowując informacje dla prasy,

Jednak głównym założeniem kampa- nii jest to, aby zwiększyć świadomość społeczeństwa, jak ważna jest praca kierowców oraz że należy im się szacunek na co dzień, a nie