• Nie Znaleziono Wyników

Pierwszy dzień urzędowania - Jan Wojcieszczuk - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Pierwszy dzień urzędowania - Jan Wojcieszczuk - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

JAN WOJCIESZCZUK

ur. 1951; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe projekt Polska transformacja 1989-1991, PRL, NSZZ

„Solidarność”, Urząd Wojewódzki

Pierwszy dzień urzędowania

Pierwszego dnia przyjechałem swoim maluchem, bo mnie kierowca z urzędu nie znalazł. Pojechał i gdzieś tam mnie szukał… Wsiadłem w swój samochód, przyjechałem pod urząd, wszedłem i zacząłem pracę. Pierwszego dnia wróciłem do domu gdzieś koło godziny dwudziestej, dwudziestej pierwszej. Potem już normalnie:

siódma rano i dwudziesta pierwsza, dwudziesta druga powrót i tak przez te kilkanaście miesięcy. Gdybym był działaczem związkowym, człowiekiem, który nie miał kontaktu z tymi strukturami, z tymi instytucjami, to może te przeżycia byłyby bardziej dojmujące.

W gmachu Urzędu Wojewódzkiego łatwo się poruszałem, znałem wszystkich dyrektorów – może nie ich dokonania, ale w sensie takim może ogólnym wiedziałem coś na ten temat. Wcześniej przygotowywałem się do tego stanowiska. Od siódmego roku życia interesowała mnie polityka. Generalnie to mnie zawsze bardzo interesowało i w sprawach polityczno-społecznych siedziałem po uszy.

Data i miejsce nagrania 2013-11-12, Warszawa

Rozmawiał/a Łukasz Kijek

Transkrypcja Jakub Biesak

Redakcja Janka Kowalska

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Lubelski Sejmik Samorządowy dwa razy w roku otrzymywał sprawozdania i na każdej sesji wojewoda był obecny, w związku można było go oceniać. Można

prawnicy mają bardzo szerokie horyzonty polegające na tym, że łapią procesy, które wokół nich się dzieją, potrafią myśleć syntetycznie i są nastawieni na

Cały wydział zajmujący się prywatyzacją był rzeczywiście bardzo dobry i duże zasługi w tej materii położył Marek.. Generalnie sukcesów z wprowadzaniem kapitału

Wolność to jest taki stan, w którym człowiek uświadamia sobie, że może wszystko z wyjątkiem tego, co szkodzi innym. Tyle i

Dynamika historii jest taka, że nie można listy krajowej utrzymać, nie można utrzymać partii, która rozłazi się w rękach.. Reaktywacja partii nie nastąpi, nie ma takich

Byłem w prezydium tego konwentu, a szefem zdaje się, że był wojewoda toruński Andrzej Tyc, bardzo fajny facet. Po posiedzeniach rządu były spotkania z ministrami;

W momencie kiedy wszedłem do Urzędu Wojewódzkiego, jedna rzecz dla mnie była bardzo istotna, żeby nie skompromitować nowej władzy.. Urząd Wojewódzki to była skomplikowana

Okazało się, że w momencie kiedy przyszedł rząd Olszewskiego, są inne plany personalne i Adam Cichocki – mój kolega z celi, a wówczas szef Porozumienia Centrum