• Nie Znaleziono Wyników

Nad Buhom i Narwoju: ukraińskie pismo Podlasia 2018 nr 5 (159)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Nad Buhom i Narwoju: ukraińskie pismo Podlasia 2018 nr 5 (159)"

Copied!
52
0
0

Pełen tekst

(1)

НАД БУГОМ І НАРВОЮ – № 5/2018

1

������������

��������

(2)

НАД БУГОМ І НАРВОЮ – № 5/2018

2

(3)

НАД БУГОМ І НАРВОЮ – № 5/2018

1

nadbuhom.pl e-mail: nadbuhom@nadbuhom.pl ul. Ogrodowa 13, skr. poczt. 77, 17-100 Bielsk Podlaski, tel. (+48)502565547

№ 5 (159) Вересень – Жовтень 2018  Nr 5 (159) Wrzesień – Październik 2018

Druk: Andare Studio Grafiki i Reklamy, ul. Senatorska 40/91, 00-095 Warszawa. Nakład: 1600 egz.

Український часопис Підляшшя

„Над Бугом і Нарвою”

Видавець: Союз українців Підляшшя

ul. Ogrodowa 13, 17-100 Bielsk Podlaski, tel/fax 85-730-25-23 www.zup.org.pl E-mail: biuro@zup.org.pl

Зреалізовано завдяки дотації Міністра внутрішніх справ і адміністрації.

Редакція: Андрій Давидюк, Юрій Гаврилюк (головний редак- тор), Андрій Єкатеринчук, Людмила Лабович. Співпрацівники редакції: Іван Киризюк, Христина Костевич, Агнешка Парфі- нюк, Микола Рощенко, Славомир Савчук, Леокадія Саєвич, Ми- рослав Степанюк, Єлизавета Томчук.

Не всі думки висловлені на сторінках нашого часопису віддзер- калюють погляди редакції. Не замовлених матеріалів не повер- таємо. Редакція залишає за собою право редагувати, скорочувати тексти та змінювати заголовки. За зміст поміщених реклам та ого- лошень редакція не відповідає.

Річна передплата на території Польщі коштує 50,00 зл. Річна пе- редплата з-за кордону – рівновартість 35 доларів США (звичай- ною поштою) або 50 доларів США (летунською поштою). Банк.

рахунок видавця: Związek Ukraińców Podlasia, Bank Pekao S.A., nr 41 1240 5253 1111 0000 5712 5402.

Ukraińskie pismo Podlasia

„Nad Buhom i Narwoju”

Wydawca: Związek Ukraińców Podlasia

ul. Ogrodowa 13, 17-100 Bielsk Podlaski, tel/fax 85-730-25-23 www.zup.org.pl E-mail: biuro@zup.org.pl

Zrealizowano dzięki dotacji Ministra Spraw Wewnętrz- nych i Administracji.

Redakcja: Andrzej Dawidziuk, Jurij Hawryluk (Jerzy Gawryluk – red.

nacz.), Andrzej Jekaterynczuk, Ludmiła Łabowicz. Współpracownicy redakcji: Jan Kiryziuk, Krystyna Kościewicz, Agnieszka Parfieniuk, Mikołaj Roszczenko, Leokadia Sajewicz, Sławomir Sawczuk, Mirosław Stepaniuk, Elżbieta Tomczuk.

Nie wszystkie opinie wyrażone na łamach naszego czasopisma wy- rażają poglądy redakcji. Materiałów nie zamówionych redakcja nie zwraca i zastrzega sobie prawo ich redagowania, skracania oraz zmia- ny tytułów. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść zamiesz- czonych reklam i ogłoszeń.

Roczna prenumerata krajowa kosztuje 50.00 zł (w przypadku prenumera- ty za okres krótszy ilość numerów należy pomnożyć przez 8.50 zł). Rocz- na prenumerata zagraniczna – równowartość 35 USD (poczta zwykła) lub 50 USD (poczta lotnicza). Rachunek bankowy: Związek Ukraińców Pod- lasia, Bank Pekao S.A., nr 41 1240 5253 1111 0000 5712 5402.

Ю. Гаврилюк, Ручнікі то слово просте ... 2

Ju. Hawryluk, Tradycje i transformacje w zaciszu czeremszańskiej świetlicy ... 3

С. Савчук, В Дуб’яжині cвято – печеної картоплі! ... 6

M. Chmielewski, Kajakiem po Narewce i Narwi ... 8

«Клiщeлi жилi тeaтрoм…». Розмова з М. Рощенком ... 9

Ю. Гаврилюк, Од огня, меча і нашестя іншоплєміенцюв! ... 13

M. Janowski, Ocalić od zapomnienia: Stare Berezowo 25 czerwca 1941 roku ... 15

ІІ Підляська українська наукова конференція «Культура та мова Підляшшя протягом століть» ... 17

Ю. Плєва, Прo Кaрпa, Юoсiфa, Сiмoнa й Тiмoшку, і прo мліни ... 19

Ju. Hawryluk, Pomiędzy pradawną Słowiańszczyzną a Rusią Kijowską ... 22

A. Kolańczuk, Bojownicy o Ukraińską Republikę Ludową w polskiej nauce i kulturze ... 25

Л. Лабович, «Ой буде, буде туий буяронці...». Весільє в Черемсі-Селі ... 28

G. Kuprianowicz, M. Roszczenko, O miejsce dla polemiki ... 32

G. Kuprianowicz, M. Roszczenko, O języku, a właściwie o „russkim mirze” ... 32

І. Киризюк, З циклу «Зелений сонет» ... 36

Л. Саєвіч, Дорогі ... 37

Ю. Гаврилюк, З «Хронологіону» 2017 ... 41

Л. Лабович, З хроніки подій над Бугом і Нарвою ... 44 НАША ОБКЛАДИНКА

Члени театрального гуртка у Кліщелях, який вистав- ляв п’єсу «Безталанна» Івана Карпенка-Карого. Середи- на 1960-х років. У номері розмова з членом гуртка Мико- лою Рощенком.

Стор. ІІ-ІІІ: Покрова, яку святкуємо 14 жовтня, то також козацьке свято. Саме з козацькими елементами Георгій Нарбут 100 років тому створив два проекти Гербу Укра- їнської Держави. (Ескізи у фондах Національного худож- нього музею України, Київ. Зображення надані київським видавництвом «Родовід» (rodovid.net), яке видало фунда- ментальну монографію-альбом «Наш герб. Українські символи від княжих часів до сьогодення»).

Стор. IV: Картини Миколи Яновського, народного маля- ра зі Старого Березова (у номері його стаття про трагічну подію в історії села). Репродукції Ю. Гаврилюка

(4)

Ручнікі то слово просте Алє значит нам так мнуого Час то наш є – уже прошлий Паметка, што ми билі й уміелі Полотна то паскі біели

Ткани вправнимі рукамі Зо льняних ніток тоненькіх Што в сонцю жешкум побіліелі Їх матеріе і сестри наши

Майстерно вишивалі вечорамі Як кров червоним орабом Як небо сінімі квіткамі Ручнікамі тимі сльози Витіралі наши сестри Колі ми йшлі із хати Коб за волю войоваті Ручнікамі тимі нині

Крижіе й ікони ми прибралі Коб згадаті тут живущих Што дьон наших не дождалі Ручнікі то слово просте Алє значит нам так мнуого

Паметь поколіень то – уже прошлих На наше будуче надіея

Осень 1982 – осень 2018

НАД БУГОМ І НАРВОЮ – № 5/2018

2

Ручнік на крижові в Крив’ятичах Городіще в Гацьках

Фото Ю. Гаврилюка

(5)

НАД БУГОМ І НАРВОЮ – № 5/2018

3

Tradycje i transformacje w zaciszu czeremszańskiej świetlicy

T

radycja organizowania przez śro- dowisko ukraińskie na Podlasiu publicznych prezentacji folkloru ukra- ińskiego w Czeremsze ma metrykę się- gającą lat 80. ubiegłego już wieku.

Zaczęło się w latach 1987 i 1989 prze- glądami kwalifikacyjnymi przed ogól- nopolskim Festiwalem Kultury Ukra- ińskiej, który organizowało Ukraińskie Towarzystwo Społeczno-Kulturalne (na festiwalowej scenie w sopockiej Operze Leśnej wystąpiły wtedy m.in. zespoły folklorystyczne z Czeremchy-Wsi, Do- brywody, Dasz, Ryboł). W latach 1996- -1997 r. Związek Ukraińców Podlasia organizował tu przeglądy pieśni wio- sennych, połączone z konkursem pisa- nek. Dwa lata później zaczęła się epoka corocznych imprez, których genealogia sięga jeszcze 1991 roku.

Właśnie wtedy na zacienionym wiel- kimi topolami urokliwym brzegu Bugu w Mielniku zabrzmiały „Музичні ді- алоги над Бугом” (Muzyczni diałohy nad Buhom). Ówczesne wydarzenia po- lityczne miały taki bieg, że gdy ukraiń- ska młodzież z Podlasia i jej przyjacie- le z wołyńskiego Łucka czynili ostatnie przygotowania, parlament w Kijowie 24 sierpnia 1991 roku przyjął akt o nie- podległości Ukrainy. Zatem „Dialogi”, które odbyły się tydzień później z licz- nym udziałem wykonawców z obwo- du wołyńskiego, są czasem nazywa- ne pierwszą międzynarodową imprezą Niepodleg łej Ukrainy. W następnym roku był to już „Фестиваль україн- ської культури на Підляшші” (Festy- wal ukrajinśkoji kultury na Pidlaszszi), który w 1993 r. przeniósł się do Biel- ska. „Dialogi” były jednak kontynuowa- ne przez gminę Mielnik, która począt- kowo organizowała je sama, zaś od 1996 r. przy współudziale Związku Ukraiń- ców Podlasia. Jednak w tym formacie

„Muzyczne Dialogi nad Bugiem” prze- trwały tylko do 1998 r., ponieważ będą- ce gospodarzem terenu kierownictwo gminy Mielnik zamyśliło przekształce- nie imprezy w „ogólnopolskie prezen- tacje kultury mniejszości narodowych i etnicznych”. W tej sytuacji Związek Ukraińców Podlasia postanowił o za- inicjowaniu nowej imprezy, przy czym

„Dżereła” rozpoczęły czeremszanki – starsze dziewczęta z „Hiłoczki”

i śpiewaczki z Czeremchy-Wsi

15 września, w sobotnie popołudnie i wieczór, sala Gminnego Ośrodka Kultury w Czeremsze rozbrzmiewała tradycyjnymi pieśnia- mi ukraińskimi – zarówno typowymi dla tej części Podlasia, wyko- nywanymi przez zespoły z powiatu bielskiego i hajnowskiego, jak też bliższymi Dniepru, z którymi przyjechał kijowski zespół „Рожа- ниця” (Rożanycia). A wszystko to w ramach organizowanego przez Związek Ukraińców Podlasia i kierowanego przez Sławka Sawczuka festiwalu „Джерела. Українські традиції і трансформації” (Dżere- ła. Ukrajinśki tradyciji i transformaciji).

(6)

НАД БУГОМ І НАРВОЮ – № 5/2018

4

z nazwą, która jednoznacznie okre- ślała jej związek z kulturą ukraińską.

W ten sposób w lipcu 1999 r. pojawi- ły się „Польсько-українські музичні зустрічі – Polsko-Ukraińskie Spotka- nia Muzyczne”, dwudniowe wydarze- nie kulturalne na placu obok Gminnego Ośrodka Kultury w Czeremsze.

Z otwartej sceny muzyka rozbrzmie- wała na całą osadę, zwłaszcza podczas sobotnich koncertów wieczornych, prze- znaczonych przede wszystkim dla mło- dzieży, spragnionej dobrej potańcówki przy dynamicznej muzyce ukraińskiej.

Na scenie występowało po kilkanaście zespołów, które prezentowały różne ga- tunki muzyczne, niekiedy odbywały się też koncerty towarzyszące w innych miejscowościach, np. w Narwi.

Kalendarz letnich działań kultural- nych ciągle jednak ewoluował. Głów- ną folklorystyczno-folkową imprezą let- nią Związku Ukraińców Podlasia stała się „На Івана, на Купала” (Na Iwana, na Kupała) w niedalekiej gminie Dubi- cze Cerkiewne. W samej zaś Czeremsze wyrósł też konkurent, a więc Festiwal Wielu Kultur i Narodów „Z Wiejskie- go Podwórza”, początkowo organizowa-

ny przez miejscowy GOK jesienią, póź- niej przeniesiony również na letnią porę, przez co był nawet wypadek, że obie imprezy odbywały się w dwóch kolej- nych tygodniach. Taki maraton muzycz- ny oczywiście nie miał żadnego uzasad- nienia, poza tym nastąpiło zmniejszenie dotacji na imprezy kulturalne. Stąd też postanowiono, że impreza Związku Ukraińców Podlasia będzie jednodnio- wa i bardziej kameralna.

Od 2009 roku nosi ona już nazwę

„Dżereła”, a więc „Źródła”. Na Podla- siu, gdzie wszystko jest bardziej ‘koli- śnie’ (dawne), słowo to ma pierwotniej- szą formę – ‘żereła’ (przed stuleciem była ona jeszcze normą literacką w pu- blikacjach wydawanych przez lwowskie Towarzystwo Naukowe im. Szewczenki, np. „Żereła do istoriji Ukrajiny-Rusy”).

Zachowała się ona głównie jako nazwa dla uroczysk, z których wypływają rze- ki i strumienie, a więc miejsc podmo- kłych, bagnistych i trudno dostępnych.

To samo można powiedzieć o kulturze tradycyjnej, której źródła giną w dale- kiej przeszłości, pozostając nie do koń- ca zbadane i udokumentowane. W dobie masowości i melioracji źródła kulturo-

we, podobnie jak naturalne, wysychają, a nasza duchowość w zmieniającym się krajobrazie współczesnego świata staje się coraz uboższa, zorientowana na to, co przyniesione z zewnątrz, na ogół bar- dzo dalekie w stosunku do tego, czym żyli nasi przodkowie jeszcze półtora – dwa stulecia temu. Obce zarówno tre- ścią, jak i formą – językiem.

Jak mówi Sławko Sawczuk, głów- ny organizator już chyba dwudziestej z kolei imprezy w Czeremsze: Dla śro- dowiska ukraińskiego znaczenie stra- tegiczne mają „Kupała” w Dubiczach Cerkiewnych i „Підляська осінь” (Pi- dlaśka osiń), stąd też „Dżereła” są ska- zane na kameralność. Jednak przez cały czas szukamy formuły, która dawałaby możliwość stworzenia czegoś skromne- go, lecz pięknego i ciekawego dla słu- chacza. Pieśń ludowa przez wieki była nosicielem tradycji ukraińskiej. Także dzisiaj pozostaje najbardziej atrakcyj- nym i zrozumiałym sposobem przeka- zu sensów i emocji, związanych z naszą przynależnością do ukraińskiej wspól- noty kulturowej i językowej. Dlatego też główne zadanie „Dżereł” to prezento- wanie właśnie naszej pierwotnej kultury muzycznej. Tej autentycznej, która ucho- wała się pod wiejską strzechą.

Wprawdzie pod słomianą strzechą nikt już obecnie nie mieszka, nadal jed- nak żyje pokolenie, które ‘koliśnie’ pa- mięta i umie przekazać.

– Interesuje nas przede wszystkim ukraiński obszar etnograficzny Podla- sia, ale też folklor sąsiednich, pokrew- nych regionów w granicach Białorusi i Ukrainy, a więc Ziemi Brzeskiej i Po- lesia Wołyńskiego. W miarę możliwo- ści wprowadzamy inne formy prezenta- cji kultury, również materialnej, a więc wykłady o zwyczajach i języku, jak rów- nież wystawy, poświęcone na przykład architekturze. Zatem filozofia tworze- nia programu imprezy jest bardzo pro- sta: Dajemy to, co mamy. A więc prezen- tujemy zespoły z naszego regionu, które wykonują autentyczny folklor. Nie ma tu miejsca dla estrady, czy tzw. ruśko-dis- co-polo, mimo że taki program dla wielu bardziej by się podobał. Ważne jest też, aby zarówno na scenie, jak i wśród wi- dzów zachodziła interakcja młodego i starszego pokolenia. Było to dobrze wi- doczne, gdy „Rodyna” razem z „Ran- kiem” i „Hiłoczką” przedstawiała ob- rzędy weselne, zwłaszcza wypiekanie korowaja.

Pieśni i obrzędy znad Dniepru i Desny – zespół „Rożanycia” z Kijowa

(7)

НАД БУГОМ І НАРВОЮ – № 5/2018

5

Zgodnie z tą zasadą na tegorocznych

„Dżerełach” z pieśniami wystąpiło za- równo „pokolenie pamiętające”, a więc śpiewaczki z Czeremchy-Wsi (tym ra- zem w sile kwartetu), „Rodyna”, w któ- rej występują nie tylko ‘dubiażynci’, ale też samorodne talenty z okolicznych wsi, jak i „pokolenie przejmujące” – szkolna młodzież z bielskiego „Ranku” i cze- remszańskiej „Hiłoczki”, której star- sza grupa rozpoczęła koncert. Razem z nimi wystąpili też wykonawcy z ukraiń- skiej stolicy.

– Staramy się pokazywać to co pod- laskie – komentuje S. Sawczuk. – Ale chcemy też, aby na nasz festiwal przyby- wali goście z Ukrainy. Przeważnie są to zespoły z obwodu wołyńskiego i rówień- skiego, ale w tym roku udało się zaprosić zespół „Rożanycia” z Kijowa. Wypełnił on obrzędową część koncertu, przedsta- wiając fragment wesela. Wcześniej po- kazywaliśmy na festiwalowej scenie pod- laskie obrzędy weselne, chrzciny. Trzeba jednak przyznać, że trudno już znaleźć w naszym regionie zespoły, które poka- zywałyby obrzędy. Są one o wiele trud- niejsze do przygotowania niż zwyczajny występ. Dlatego też cieszę się, że zespół z Kijowa pokazał coś, co jest wpisane w nasz program, a jednak odmienne, bo z innego regionu.

Kierowany przez Innę Kowtun i li- czący obecnie ośmiu członków zespół

„Рожаниця”, który istnieje od 2008 roku, swoją nazwą nawiązuje do posta- ci z dawnej, przedchrześcijańskiej mi- tologii – Rożanicia (w późniejszej wy- mowie – Rożanycia) miała opiekować się wszystkim, co związane z narodzi- nami, macierzyństwem i ogniskiem do- mowym. Podstawą działalności zespo- łu jest prezentacja autentycznych pieśni, odtwarzanie obrzędów związanych z cyklem rocznym i życiem rodzinnym, a także prowadzenie warsztatów ludo-

wych tańców i rzemiosł (pisankarstwo, wyrób lalek-motanek). Repertuar opie- ra się na materiale jak najbardziej zbli- żonym do autentyki sprzed wieków, który został zebrany podczas tereno- wych ekspedycji etnograficznych w róż- nych zakątkach Ukrainy, przede wszyst- kim Słobożańszczyzny, Polesia, Podola i Ukrainy Centralnej.

Oprócz pieśni na czeremszańskiej scenie zespół „Rożanycia” przedstawił fragmenty obrzędu weselnego – mają- ce miejsce w niedzielny ranek przygo-

towywanie do ślubu panny młodej, w wariancie, który funkcjonował na Czer- nihowszczyźnie. Występ zespołu, a jednocześnie cały festiwal, zakończył pokaz kilku tańców weselnych, a wła- ściwie taneczne miniwarsztaty, albo- wiem na scenę zaproszono widzów oraz innych uczestników koncertu.

Wszystko to było oczywiście tylko próbką możliwości, albowiem „Rożany- cia” wydała już kilka płyt ze swoim re- pertuarem. Także czeremszańskie śpie- waczki zapewniają, że ich problemem jest nie tyle znalezienie pieśni na wy- stęp, ile zdecydowanie się, która z nich będzie najlepiej pasować do programu wydarzenia scenicznego – Czasom ne znajemo, jakuju majemo wybraty.

Jurij HAWRYLUK Fot. autora artykułu

„Dżereła. Ukraińskie Tradycje i Trans- formacje” zostały zorganizowane przez Związek Ukraińców Podlasia w ramach projektu „Festiwale kultury ukraiń- skiej na Podlasiu” dzięki dotacji Mi- nistra Spraw Wewnętrznych i Admini- stracji RP.

Weselne tańce na zakończenie festiwalu

Podlaskie siły ukraińskiego brzmienia – „Hiłoczka”, „Rodyna” i „Ranok”

(8)

НАД БУГОМ І НАРВОЮ – № 5/2018

6

П

огода не посприяла. Ще декілька днів раніше на небі панувало сонце, яке су- проводжувало всіх і гріло міцно ціле літо, впливаючи на цьогорічний врожай. Але в неділю 23 вересня впав дощ і замість планованого пленерного концерту, слід було все швиденько перене- сти до світлиці. Зміна місця не повпливала однак на кон- церт та гарну атмосферу, яка панувала під час виступів ансамблів.

Свято Печеної Картоплі в Дуб’яжині має вже свою традицію, а його ініціатора- ми і головними організато- рами є місцевий фольклор- ний ансамбль «Родина», при допомозі Управи гміни Більськ та Союзу українців Підляшшя.

– Наше свято почалі ми організовати вуосім ліет тому – говорить Іван Том- чук з колективу «Родина».

– Робилі ми раніей колядкі, алє подумалі, що раз на руок то за мало і видумалі печіенє картопель. І так вже вось- мий руок – співаємо, печемо, частуємо. І вельми нам при- ємно, колі до нас приходят з Дуб’яжина, з Біельська при- їжджают, з околіці. А щоб не було так, що сами буде- мо співати, то запрошуємо колєктиви, з якімі дружимо.

Ми їх до себе просимо, вони нас до себе. Збереться тих з чотири колєктиви і вихо- дит нам велікє свято.

На цьогорічному концер- ті крім господарів виступили також колективи-побрати- ми дуб’яжинської «Родини».

На сцені заспівали і затан- цювали молоді учасники ан- самблю «Ранок» з Більська, черемшанська «Гілочка» та інший представник гміни Більськ – ансамбль «Луна».

– Каждого року приїж- джаємо і співаємо – гово- рить Славомир Никитюк з

ансамблю «Луна». – Запро- шуют нас, а ми стараємось тую традицію пудтримов- люваті, што люде вже ви- копалі картохлю, некотори ще копают. В мене то вель- мі добре оброділо. В сіетум рокові то не знаю навіть, што з тимі картохлямі ро- біті теперка. Як згадую, то ще як у діеда копалось, як по- дльотком бив, то пеклі кар- тохлі у вогніщи. Бивало, одну

картохлю припечеш до ву- гля, другу слабше. Колісь то матіна била буольша, копа- лі кілька дніе пудрад, а тепер в одін день часто викопаєш і теї матіни нема.

Сільська світлиця запо- внилась глядачами і пісня- ми. А на лужкові під гаєм, за другим будинком дуб’я- жинської світлиці, відбува- лась не менш важлива час- тина свята. Саме тут, на вог-

П

огода не посприяла. Ще

В Дуб’яжині cвято

– печеної картоплі!

(9)

НАД БУГОМ І НАРВОЮ – № 5/2018

7

нищі, в «чигунах» (чавун- них горщках) пеклась кар- топля, яку мали куштувати всі, хто прибув на концерт.

Як кожного року, у цій по- льовій кухні верховодив Леон Томчук, котрий від- крив нам таємницю успіш- ного приготування карто- плі таким саме способом.

– Рецепт на наши карто- хлі простий – говорить пан Леон. – Треба міети чигун- ни горщкі, а там картохлі, солонинка й лісточкі капус- ти. То всьо помалєньку пе- четься і виходит смачнень- кє. Колісь, бувало, клалі ще в огнище – як казалі – в опри- скови робилі, алє то не тоє.

Тиї картохлі вимазани час- то булі, а з горщка чигун- ного виходят – якби вара-

ни булі, алє в смаку – як пе- чани. Одне – треба міети горщкі. Вони зараз досить дорого коштуют, алє я ще маю чигунни по батьках.

Крім дегустації печеної картоплі, під час свята від- бувся конкурс на найсмач- нішу картопляну «бабку».

Взяли в ньому участь чле- ни колективу «Родина», а оцінювало журі, в склад якого увійшли, зокрема, війт гміни Більськ Раїса Ра- єцька, представники упра- ви гміни та бургомістр міс- та Більськ Ярослав Боров- ський, який є постійним гостем дуб’яжинського свя- та. Члени журі видали Со- ломонів вердикт і присуди- ли всім перше місце.

В Дуб’яжині cвято

– печеної картоплі!

Związek Ukraińców Podlasia w 2018 roku dzięki dotacji Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji realizuje następujące zadania:

1. Działalność Związku Ukraińców Podlasia

2. Audycje radiowe w języku ukraińskim „Ukraińskie słowo”

3. Wydawanie ukraińskiego pisma Podlasia „Nad Buhom i Narwoju”

4. Zimowisko integracyjne dla dzieci i młodzieży

5. Warsztaty kultury ukraińskiej dla dzieci i młodzieży „U źródeł”

6. Spotkania z podlaskim folklorem, tradycją i poezją ukraińską 7. Działalność amatorskich zespołów artystycznych

8. Festiwale kultury i tradycji ukraińskich na Podlasiu

Про Свято Печеної Кар- топлі можна сказати, що це своєрідні обжинки гміни Більськ, що підтверджує її війт.

– Так складається, што то єдина такая імпреза, котора одбиваєтьсє осен- ню – говорить Раїса Раєць- ка. – Вона якби пудсумо- вує тоє, што сталосє че- рез ціели руок, якшто йде про рольніцтво. Кунчаємо тим, што є печоний карто- пель. З погодою нам трошкі не пошиховало, алє як каж- дого року одбилосє на висо- кому руовні і то все дякую- чи дуб’яжинськуй «Родині»

і їїе гостям – колєктивам, якіє до нас приїехалі.

Пані війт додала також, що цьогорічна посуха при- несла рільникам втрати, де-

які не збирали навіть вро- жаю, або переорували кар- топлю, багато зголосилось по відшкодування. З друго- го боку, інші хвалились, що врожай був багатим, а осо- бливо якщо йдеться про са- дові фрукти чи чорну смо- родину.

Незважаючи на те, чи ко- мусь на полі вродило чи ні, дуб’яжинська імпреза це символічне завершення се- зону польових робіт, а го- ловний організатор свята, колектив «Родина», думає вже про наступну подію – вечір колядок, який прово- дить після Різдва.

Славомир САВЧУК Польське Радіо Білосток Фото Ю. Гаврилюка

(10)

НАД БУГОМ І НАРВОЮ – № 5/2018

8

W

dniach 2-11 sierpnia 2018 r. w Sie- mianówce doszło do spotkania polskiej i ukraińskiej grup młodzieży w ramach Polsko-Ukraińskiej Wymia- ny Młodzieży pt. „Kajakowa wyprawa szlakiem wspólnych korzeni”. Młodzież z Ukrainy pochodziła z miasteczka Bu- ryń w obwodzie sumskim, zaś młodzież z Polski to mieszkańcy kilku miejsco- wości powiatów bielskiego i hajnow- skiego na Podlasiu.

Celem wymiany było odkrywanie wspólnych korzeni poprzez zrealizo- wanie kilkudniowej etnograficznej wę- drówki kajakowej wzdłuż rzeki Na- rewki i Narwi wespół z odwiedzaniem miejscowości i ich mieszkańców będą- cych żywym przykładem polsko-ukra- ińskiego współistnienia kulturowego.

Cel został osiągnięty, wyprawa się od- była, zgromadzono szereg nietuzin- kowych przykładów występowania i wzajemnego powiązania polskiej i ukra- ińskiej kultur na ziemi nadnarwiańskiej, zaś sama młodzież powróciła w rodzi- me strony przepełniona nowymi wra- żeniami i wiedzą na temat wzajemnych relacji między dwoma kulturami, zosta- wiając po sobie wyraźny ślad w sercach i pamięci lokalnych mieszkańców.

Poprzez realizację projektu młode osoby z Polski i Ukrainy zintegrowały się, opierając na wspólnocie kulturowej, duchowej oraz historycznej w ciekawej i niekonwencjonalnej formie – służy- ły temu spływ kajakowy oraz rozmaite warsztaty ludowe. Dzięki temu młodzież dotknęła bogactwa wspólnej polsko- -ukraińskiej kultury i historii mieszkań- ców miejscowości położonych wzdłuż Narewki i Narwi. Zgromadzono bogaty

materiał fotograficzny i filmowy ukazu- jący zwyczaje, tradycje wiejskie i miej- skie, folklor, a także zachodzące zmiany cywilizacyjne, nowe obyczaje, przejawy nowoczesności, przenikanie się starego świata z nowym.

Wszystko zostało zaprezentowa- ne przed szeroką publicznością w przededniu zakończenia wymia- ny podczas lokalnej imprezy/zabawy

kulturalnej. Dzięki temu ukazaliśmy naszej młodzieży istnienie wspólnoty kulturowej i historycznej łączącej Pol- skę i Ukrainę.

Projekt realizowany przez Kółko Rol- nicze w Orli sfinansowano ze środków Funduszu Rozwoju Systemu Edukacji.

Marek CHMIELEWSKI Fot. Beata Waszczenko

W

dniach 2-11 sierpnia 2018 r. w Sie-

W

dniach 2-11 sierpnia 2018 r. w Sie-

W Kajakiem po Narewce i Narwi

Młodzież z Ukrainy pokochała Orlę

Wspólne warsztaty – próba wyrzeźbienia godeł narodowych Ostatnie chwile przed spuszczeniem kajaków na Narewkę

(11)

НАД БУГОМ І НАРВОЮ – № 5/2018

9

Kajakiem po Narewce i Narwi

2

czerwnia 1957 roku w Kliszczelach powstaw hur- tok Ukrajinśkoho suspilno-kulturnoho towarystwa (USKT), pry kotorum dijała biblioteka, chor i teatralny hurtok, zorhanizowano toże nawczanie ukrajinśkoji mowy w kliszczeluwśkuj szkoli.

Hurtok USKT czut’ ne 10 lit rozwywaw u Kliszcze- lach kulturnu dijalnost’. Najbulsz rozsławуła joho teat- ralna hrupa, jakaja w 1966 rokowi wystawyła na sceni

«Beztałannu» Iwana Karpenka-Karoho. Z «Beztałanno- ju» kliszczeluwśki aktory zaniali persze miscie na Zahal- nopulśkum perehladi amatorśkich teatralnych hurtkuw USKT u Peremyszli.

Odnu z hołownych rul u sztuci zahraw tohdy kliszczelu- weć Mykołaj Roszczenko. Teper Pan Mykołaj żywe u Bilś- ku, de mnuho lit buw dyrektorom Poczatkowoji szkoły no- mer 4. To diakujuczy joho spryjaniu w bilśkowuj szkoli w 1994 rokowi dity mohli zaczaty wczytysia ukrajinśko- ji mowy jak rudnoji.

Proponujemo Wam rozmowu z Panom Mykołajom pro joho pryhodu z ukrajinśkim teatrom u Kliszczelach.

Ludmiła Łabowicz: Pane Mikołaju, jak stałosia, szczo Wy zaczali wystupaty w teatralnomu hurtkowi w Kliszczelach?

Mykołaj Roszczenko: Moja pryhoda z teatrom naczałasia w 1966 rokowi. U tomu czasi swjatoji pamjati Rostisław Misijuk, kierownik naszoji biblioteki w Kliszczelach, zaoczno uczyw-

sia w studium kulturalno-oświatowum.

Jakraz tak wyjszło, szczo kob daty eg- zamin, treba buło jomu pryhotowity pra- cu dyplomowu z teatralnoji kategorii. To wun wybraw sztuku na jazykowi ukra- jinśkum i postanowiw jeji wystawity. A dlatoho, szczo wun praciowaw u biblio- teci, wsi do joho prychodyli. I ja toże buw czytaczom. Tak i mni zapropono- waw, zapytaw, czy ja zhodżuś prystupity do hurtka teatralnoho, kotory maje wy- stawity sztuku.

Sztuka nazywałasia «Beztałanna».

Po-pulśku to znaczyt «Nieszczęśli- wa». Ja toże skunczyw Liceum kultu- ralno-oświatowe w Supraślu, to j dla mene tyja sprawy ne byli czużyja i ne wypadało ne zhodityś. Tak ja prystaw do toho hurtka.

LŁ: Mnuho ludу z Kliszczel prystupiło?

MR: Do toho hurtka, jak okazałosia, prystupiło welmi mnuho ludi w raznum wikowi – od 18 do 60 lit, i prawosław-

«Клiщeлi жилi тeaтрoм…»

«Kliszczeli żyli teatrom…»

Рoзмoвa з Пaнoм Микoлaйoм Рoщeнкoм

2

чeрвня 1957 рoку в Клiщeлях пoвстaв гуртoк Укрaїн- ськoгo суспiльнo-культурнoгo тoвaриствa (УСКТ), при кoтoрум діялa бiблioтeкa, хoр i тeaтрaльни гуртoк, зoргaнiзoвaнo тoжe нaвчaнє укрaїнськoї мoви в клiщe- лювськуй шкoлi.

Гуртoк УСКТ чуть нe 10 літ рoзвивaв у Клiщeлях культурну дiяльнoсть. Нaйбульш рoзслaвилa йoгo тeaт- рaльнa групa, якaя в 1966 рoкoвi вистaвилa нa сцe- нi «Бeзтaлaнну» Iвaнa Кaрпeнкa-Кaрoгo. З «Бeзтaлaн- нoю» клiщeлювськi aктoри зaнялi пeршe місцє нa Зa- гaльнoпульськум пeрeглядi aмaтoрськiх тeaтрaльних гурткув УСКТ у Пeрeмишлi.

Oдну з гoлoвних руль у штуцi зaгрaв тoгди клiщe- лювeць Микoлaй Рoщeнкo. Тeпeр Пaн Микoлaй живe у Більську, дe мнугo літ був дирeктoрoм Пoчaткoвoї шкoли нoмeр 4. Тo дякуючи його сприяню в бiльськo- вуй шкoлi в 1994 рoкoвi дiти мoглi зaчaти вчитися укрa- їнськoї мoви як руднoї.

Прoпoнуємo Вaм рoзмoву з Пaнoм Микoлaйoм прo йoгo пригoду з укрaїнськiм тeaтрoм у Клiщeлях.

Людмiлa Лaбoвiч: Пaнe Микoлaю, як стaлoся, щo Ви зa- чaлi виступaти в тeaтрaльнoму гурткoвi в Клiщeлях?

Микoлaй Рoщeнкo: Мoя пригoдa з тeaтрoм нaчaлaся в 1966 рoкoвi. У тoму чaсi святoї пaм’ятi Рoстiслaв Мiсi- юк, кєрoвнiк нaшoї бiблioтeкi в Клiщeлях, зaoчнo учив- ся в cтудiум культурaльнo-осьвятo-

вум. Якрaз тaк вийшлo, щo кoб здaти eґзaмiн, трeбa булo йoму пригoтoвiти прaцу дипльoмoву з тeaтрaльнoї кaтe- ґoрiї. Тo вун вибрaв штуку нa язикoвi укрaїнськум i пoстaнoвiв єї вистaвiти.

A длятoгo, щo вун прaцьoвaв у бiблio- тeцi, всi дo йoгo прихoдилi. I я тoжe був читaчoм. Тaк i мні зaпрoпoнoвaв, зaпитaв, чи я згoджусь приступiти дo гурткa тeaтрaльнoгo, кoтoри мaє ви- стaвiти штуку.

Штукa нaзивaлaся «Бeзтaлaн- нa». Пo-пульську тo знaчит «Nіe sz- częśliwa». Я тoжe скунчив Лiцeум культурaльнo-осьвятoвe в Супрaсь- лю, тo й для мeнe тия спрaви нe булi чужия i нe випaдaлo нe згoдiтись.

Тaк я пристaв дo тoгo гурткa.

ЛЛ: Мнугo люди з Клiщeль приступiлo?

МР: Дo тoгo гурткa, як oкaзaлoся, приступiлo вeльмi мнугo людi в рaз- нум вiкoвi – oд 18 дo 60 лiт, i прaвo-

Rozmowa z Panom Mykołajom Roszczenkom

Миколай Рощенко – фотографія з періоду наукі в Супраслі  Mykołaj Roszczenko –

fotohrafija z periodu nauki w Suprasli

(12)

НАД БУГОМ І НАРВОЮ – № 5/2018

10

ny, i katoliki. Obsada buła welika i to szczo buło cikawe, roli buli dopasowany do wiku, tak szczo każdy miw takuju, koto- ra pasowała do joho lit. Starszy hrali starszych, mołodszy mo- łodszych.

Zaangażowanie wyszło takoje, szczo bezposerednio może 50 ludу w toje wojszło. Wże jich mnuho odyszło, ale czas robyt swoje, bo to wże ponad 50 lit minuło.

Buła tohdy welmi pryjatna atmosfera. Taja sztuka poruszy- ła społeczeństwo Kliszczel, wsi ożywilisia.

LŁ: Koho Wy hrali w «Beztałannuj»?

MR: Ja hraw rolu mołodoho chłopcia, kotoroho weli w swaty.

LŁ: Zachowałosia mnuho fotohrafij z wystupuw kliszcze- luwśkoho hurtka. Widno na jich, szczo wystupajete w trady- cyjnych ukrajinśkich kostiumach. Skul wziali tyja stroji?

MR: Zdajet’sia mni, szczo Rostisław Misijuk wypozyczyw z Bań-Mazurskich, bo takij zwjaz miż nami nastupiw, ale toho jakraz toczno ne znaju. Do nas pryjiżdżaw, może z Bań, sceno- graf, szczob troszku wsio poustawlaty. Ja tohdy ne wnikaw do- kładno, ale znaju, szczo pryjiżdżaw. Na pewno stroji mili po- życzany, ale skul – toczno ne skażu.

LŁ: De wystupali z «Beztałannoju»?

MR: Sztuka buła opraciowana, poczali my proby, aż wresz- ti treba buło wystupity. Premjera odbyłasia w Kliszczelach w sali kinowuj – wże jeji nema, bo rozobrane kino. Pamjataju, szczo buła powna sala ludу. Udałosie toje wystuplenije, hora- czo nas pryniali, aplauzy buli weliki i uczastniki nabrali bul- szoji ochoty.

Tak złożyłosia, szczo buw 1966 ruk i zbihłosia to z 1000- -littiom państwa Pulśkoho. Ukrajinśkie towarystwo społecz- no-kulturalne zorhanizowało zahalnopulśki festiwal ukrajinś- koji sztuki teatralnoji. Nasza sztuka «Beztałanna» pasowała, to i my prystupili do konkursu.

Na czum to polahało? Buli regionalny eliminacyji, a potom centralny. Na regionalny eliminacyji my jizdyli do Wengorze- wa i tam zajniali I misciе. A potom na finał pojichali do Pere- myszla na centralny ohlad.

Pereżywali, bo tak złożyłosie, szczo w Kliszczelach od daw- na niczoho ne dijałoś i bojaliś, czy nam dobre wyjde. Wystupili.

Staralisiе, jak mohli. No i udałosia – zostali oceniany, szczo je najlipszym zespołom, kotory wystupaje po-ukrajinśku z ukra- jinśkoju sztukoju. Zaniali persze miscie w skali kraju.

Treba dodaty, szczo to buło tak naturalno hrane. U pred- stawleniju wziaw toże uczast’ cerkowny chor. Pomniu, szczo jak buła pererwa miżdu aktami, to spiwaw wun dawnijszy na- rodny ukrajinśki pisni, kotory na naszum tereni je spiwany do teper. To buło welmi pryjatne. Publika ne nudiłasia, a słuchała piseń, a potum naczynawsia nastupny akt.

Pryjatno buło, koli na konciowi do nas do garderoby po wy- stupi prychodyli ukrajinśki profesory, zachwalali nas, kaza- li: «duże dobre, duże dobre». Składali gratulacyji za wystup.

Otrymali toże nahrodu – to buło 5 tysiacz złotych na tamtyja hroszy. Ale suma buła neważna, ważne, szczo nam udałosie i szczo ocenili nasz poziom jako welmi wysoki.

Mili my zaproszenie z Peremyszla, szczob szcze raz do jich pryjichali. Proponowali nam nawet’, szczo pokryjut koszty po- doroży. Ale tak złożyłoś, szczo tudy daleko buło i my wże ne wybraliś.

LL: Czy z «Beztałannoju» wystupali toże pered naszoju pud- laśkoju publikoju?

слaвни, i кaтoлiкi. Oбсaдa булa вeлiкa i тo щo булo цiкaвe, рoлi булi дoпaсoвaни дo віку, тaк щo кaжди мiв тaкую, кo- тoрa пaсoвaлa дo йoгo лiт. Стaрши грaлi стaрших, мoлoд- ши мoлoдших.

Зaaнґaжoвaнє вишлo тaкoє, щo бeзпoсeрeдньo мoжe 50 люди в тoє вoйшлo. Вжe їх мнугo oдишлo, aлє чaс рoбит свoє, бo тo вжe пoнaд 50 лiт мiнулo.

Булa тoгди вeльмi приятнa aтмoсфeрa. Тaя штукa пoру- шилa спoлeчeньствo Клiщeль, всi oживiлiся.

ЛЛ: Кoгo Ви грaлi в «Бeзтaлaннуй»?

МР: Я грaв рoлю мoлoдoгo хлoпця, кoтoрoгo вeлi в свaти.

ЛЛ: Зaхoвaлoся мнугo фoтoгрaфiй з виступув клiщe- лювськoгo гурткa. Вiднo нa їх, щo виступaєтe в трaди- цийних укрaїнськiх кoстюмaх. Скуль взялi тия стрoї?

МР: Здaється мні, щo Рoстiслaв Мiсiюк випoзичив з Бaнь- Мaзурськiх, бo тaкiй зв’яз мiж нaмi нaступiв, aлє тoгo якрaз тoчнo нe знaю. Дo нaс приїжджaв, мoжe з Бaнь, сцe- нoґрaф, щoб трoшку всьо пoустaвляти. Я тoгди нe внiкaв дoклaднo, aлє знaю, щo приїжджaв. Нa пeвнo стрoї мiлi пoжичaни, aлє скуль – тoчнo нe скaжу.

ЛЛ: Дe виступaлi з «Бeзтaлaннoю»?

МР: Штукa булa oпрaцьовaнa, пoчaлi ми прoби, aж врe- штi трeбa булo виступiти. Прeм’єрa oдбилaся в Клiщeлях в сaлi кiнoвуй – вжe єї нeмa, бo рoзoбрaнe кiнo. Пaм’ятaю, щo булa пoвнa сaля люди. Удaлoся тoє виступлєнiє, гo- рaчo нaс принялi, aпляузи булi вeлiкi i учaстнiкi нaбрa- лi бульшoї oхoти.

Тaк злoжилoся, щo був 1966 рук i збiглoся тo з 1000- лiттьoм пaньствa Пульськoгo. Укрaїнськє тoвaриствo спo- лeчнo-культурaльнe зoргaнiзoвaлo зaгaльнoпульськi фeс- тiвaль укрaїнськoї штукi тeaтрaльнoї. Нaшa штукa «Бeз- тaлaннa» пaсoвaлa, тo i ми приступiлi дo кoнкурсу.

Нa чум тo пoлягaлo? Булi рeґioнaльни eлiмiнaциї, a пo- тoм цeнтрaльни. Нa рeґioнaльни eлiмiнaциї ми їздилi дo Вeнґoжeвa i тaм зaйнялi I місцє. A пoтoм нa фiнaл пoїхaлi дo Пeрeмишля нa цeнтрaльни oгляд.

Пeрeживaлi, бo тaк злoжилoсє, щo в Клiщeлях oд дaвнa нiчoгo нe діялoсь i бoялiсь, чи нaм дoбрe вийдe. Виступi- лi. Стaрaлiсє, як мoглi. Нo i удaлoся – зoстaлi oцeняни, щo є нaйліпшим зeспoлoм, кoтoри виступaє пo-укрaїнську з укрaїнськoю штукoю. Зaнялi пeршe місцє в скaлi крaю.

Трeбa дoдaти, щo тo булo тaк нaтурaльнo грaнe. У прeд- стaвлєнiю взяв тoжe учaсть цeркoвни хoр. Пoмню, щo як булa пeрeрвa мiжду aктaмi, тo спiвaв вун дaвнійши нaрoд- ни укрaїнськi піснi, кoтoри нa нaшум тeрeнi є спiвaни дo тeпeр. Тo булo вeльмi приятнe. Публiкa нe нудiлaся, a слу- хaлa пiсeнь, a пoтyм нaчинaвся нaступни aкт.

Приятнo булo, кoлi нa кoнцьовi дo нaс дo ґaрдeрoби пo виступi прихoдилi укрaїнськi прoфeсoри, зaхвaлялi нaс, кaзaлi: «дужe дoбрe, дужe дoбрe». Склaдaлi ґрaтуляциї зa виступ. Oтримaлi тoжe нaгрoду – тo булo 5 тисяч злoтих нa тaмтия грoши. Aлє сумa булa нeвaжнa, вaжнe, щo нaм удaлoсє i щo oцeнiлi нaш пoзьом якo вeльмi висoкi.

Мiлi ми зaпрoшeнє з Пeрeмишля, щoб щe рaз дo їх при- їхaлi. Прoпoнoвaлi нaм нaвeть, щo пoкриют кoшти пoдo- рoжи. Aлє тaк злoжилoсь, щo туди дaлєкo булo i ми вжe нe вибрaлiсь.

ЛЛ: Чи з «Бeзтaлaннoю» виступaлi тoжe пeрeд нa- шoю пудляськoю публiкoю?

(13)

НАД БУГОМ І НАРВОЮ – № 5/2018

11

MR: Z tym predstawleniom my jizdyli wo wsiaki miscia.

Buli, jak pomniu, tut w okolici: w Oriszkowi, buli w Narew- ci, wystapali w Czyżach, Daszach, Dobrywodi, Myliczy- czach, jizdyli do Bań-Mazurśkich. Toże buli w Lisach – to takoje seło 4 kilometry od Bań-Mazurśkich. I tam my wystu- plali. Nas welmi horaczo pryjmali. Do teper ostaliś pryjem- ny wspomnienia.

Treba dodaty, szczo my wystupili toże raz na małuj sceni Teatru Wengierki w Biłostoci. Dali tam predstawlenije pra- cownikam klubuw, domuw kultury, kotory zajmalisia silśkimi teatrami. Buło nam welmi miło.

МР: З тим прeдстaвлєньoм ми їздилi вo всякi мiсця. Булi, як пoмню, тут в oкoлiцi: в Oрiшкoвi, булi в Нaрeвцi, ви- ступaлi в Чижaх, Дaшaх, Дoбривoдi, Милiчичaх, їзди- лi дo Бaнь-Мaзурськiх. Тoжe булі в Лiсaх – тo тaкoє сeлo 4 кiльoмeтри oд Бaнь-Мaзурськiх. I тaм ми виступлялi.

Нaс вeльмi гoрaчo приймaлi. Дo тeпeр oстaлiсь приємни вспoмнєня.

Трeбa дoдaти, щo ми виступiлi тoжe рaз нa мaлуй сцeнi Тeaтру Вeнґєркi в Бiлoстoцi. Дaлi тaм прeдстaвлєнiє прa- цoвнiкaм клюбув, дoмув культури, кoтoри зaймaлiся сіль- ськiмi тeaтрaмi. Булo нaм вeльмi мiлo.

(14)

НАД БУГОМ І НАРВОЮ – № 5/2018

12

Treba dobre słowo skazaty i pochwality buwszu dyrek- tor z domu kultury w Biłostoci. Ne pamjataju nazwiska, bo to dawno buło, ale wona dała nam autokar, wona toże jak mohła, tak nami zajmałasia. Pamjataju, buw takij wystup naszoho hurtka w Kliszczelach, w remizi strażackuj i tam buła tohdy taja pani dyrektor. Miło wspominaju toje spot- kanie i toje, jak nam pomahała.

LL: Wasz hurtok to ne perszy proby z ukrajinśkim te- atrom u Kliszczelach. Znajemo, szczo na poczatku 1940-ych ukrajinśku teatralnu hrupu zorhanizowaw u Waszum misteczku Oleksander Szczerbań.

MR: Pamjataju, tradycyja takich teatralnych hurtkuw buła w Kleszczelach od dawna. Jak buw ja szcze małym chłop- ciom, może miw 8-9 lit, to ohladaw takuju sztuku. To buła

«Natałka Połtawka». Tak szczo atmosfera buła.

Toj hurtok zorhanizowaw u nas tohdy pan Szczerbań.

Ja czuw pro joho, ale słabo pamjataju, bo buw szcze małyj.

I toj pan Szczerbań orhanizowaw u nas teatr, kotory poka- zuwaw ukrajinśki sztuki. Zainteresowanie buło welikiе se- red ludу, koli takija jak ja cikawyliś tymi predstawlenіami.

Pamjataju, jak raz sydiw za scenoju, szczo ono hołowa wy- hladała z-nad rampy, jak iszła sztuka «Natałka Połtawka».

Ale Szczerbań potom wyjichaw do Bilśka.

Swjatoji pamjati Rostisław pro toje wsio znaw, w odpo- widni moment wziawsia i tak jakoś ożywiw tohdy życie kul- turalne w Kliszczelach. Bulsz jak ruk nasze misteczko żyło tym teatrom, toju sztukoju. Miło spominaty tyja czasy. Nu, ale ja buw mołodyj. W mene buło 25 lit. A tepir ja wże die- duszka. Szczo zrobity? Tak to wychodyt w życiu.

Toje ożywienie dobre zhaduju. Pamjataju, szczo toże zro- bili jołku dla dуtу uczastnikuw naszoho hurtka, toże buło pryjatno. I spiwali naszy narodny pisni, tyja, kotory zacho- walisia, w jazyku ukrajinśkum – po-swojomu. Szcze do tepir taja tradycyja żywe w Kliszczelach i okolici, w Dobrywodi, w Daszach. Szcze tyja pisni, staryja zwyczaji nachodiat’sie.

LŁ: Wy howoryte, szczo wsio trywało ponad ruk. A czom posli ne prodowżyli wystupuw?

MR: Można skazaty, szczo to wsio wyszło tak żywioło- wo. A wiadomo, lude buli w raznym wikowi. Tohdy jakraz udałosia dla reżysera dobraty tak roli, szczo buli i moło- dyje, i starszy lude – starosty, kotory weli mene w swa- ty. To wsio buło naturalne. Potom wsi rozyjszlisia. Trudno dla mene skazaty, czom, ale wże nowe predstawlenije ne wyszło. Na pewno Rostisława Misijuka mobilizowało toje, szczo wun miw pracu egzaminacyjnu. Ale, jak wsi znajem, każdy maje swoji sprawy, każdy puszow u swoju storonu, nekotory rozjichalisia i taja fala uspokojiłasia. Trudno mni skazaty czom, bo ja wże buw poza Kliszczelami.

To wże minuło tulko lit i mnuho odoszło z toho swita, no wsio taki ostałasia pamet’ pro teatr – wsi, kotory hrali w

«Beztałannuj», na pewno wspominajut miło nasz hurtok, z nutkoju nostalgiji.

– Diakuju za rozmowu.

Rozmowlała Ludmiła ŁABOWICZ Трeбa дoбрe слoвo скaзaти i пoхвaлiти бувшу дирeк-

тoр з дoму культури в Бiлoстoцi. Нe пaм’ятaю нaзвiскa, бo тo дaвнo булo, aлє вoнa дaлa нaм aутoкaр, вoнa тoжe як мoглa, тaк нaмi зaймaлaся. Пaм’ятaю, був тaкiй ви- ступ нaшoгo гурткa в Клiщeлях, в рeмiзi стрaжaцкуй i тaм булa тoгди тaя пaнi дирeктoр. Мiлo вспoмiнaю тoє спoткaнє i тoє, як нaм пoмaгaлa.

ЛЛ: Вaш гуртoк тo нe пeрши прoби з укрaїнськiм тe- aтрoм у Клiщeлях. Знaємo, щo нa пoчaтку 1940-их укрaїнську тeaтрaльну групу зoргaнiзoвaв у Вaшум мiстeчку Oлєксaндeр Щeрбaнь.

МР: Пaм’ятaю, традиция тaкiх тeaтрaльних гурткув булa в Кліщeлях oд дaвнa. Як був я щe мaлим хлoп- цьом, мoжe мiв 8-9 лiт, тo oглядaв тaкую штуку. Тo булa «Нaтaлкa Пoлтaвкa». Тaк щo aтмoсфeрa булa.

Тoй гуртoк зoргaнiзoвaв у нaс тoгди пaн Щeрбaнь.

Я чув прo йoгo, aлє слaбo пaм’ятaю, бo був щe мaлий.

I тoй пaн Щeрбaнь oргaнiзoвaв у нaс тeaтр, кoтoри пo- кaзувaв укрaїнськi штукi. Зaiнтeрeсoвaнє булo вeлiкє сeрeд люди, кoлi тaкiя як я цiкaвилiсь тимi прeдстaвлє- нямi. Пaм’ятaю, як рaз сидiв зa сцeнoю, щo oнo гoлoвa виглядaлa з-нaд рaмпи, як iшлa штукa «Нaтaлкa Пoл- тaвкa». Aлє Щeрбaнь пoтoм виїхaв дo Бiльськa.

Святoї пaм’ятi Рoстiслaв прo тoє всьо знaв, в oдпoвід- нi мoмeнт взявся i тaк якoсь oживiв тoгди жицє культу- рaльнe в Клiщeлях. Бульш як рук нaшe мiстeчкo жилo тим тeaтрoм, тoю штукoю. Мiлo спoмiнaти тия чaси.

Ну, aлє я був мoлoдий. В мeнe булo 25 лiт. A тeпiр я вжe дєдушкa. Щo зрoбiти? Тaк тo вихoдит в жицю.

Тoє oживєнє дoбрe згaдую. Пaм’ятaю, щo тoжe зрoбi- лi йoлку длa дити учaстнiкув нaшoгo гурткa, тoжe булo приятнo. I спiвaлi нaши нaрoдни пiснi, тия, кoтoри зaхo- вaлiсє, в язику укрaїнськум – пo-свoйoму. Щe дo тeпiр тaя трaдиця живe в Клiщeлях i oкoлiцi, в Дoбривoдi, в Дaшaх. Щe тия пiснi, стaрия звичaї нaхoдятьсє.

ЛЛ: Ви гoвoритe, щo всьо тривaлo пoнaд рук. A чoм пoслi нe прoдoвжилi виступув?

МР: Мoжнa скaзaти, щo тo всьо вишлo тaк живйoлoвo.

A в’ядoмo, людe булi в рaзним вiкoвi. Тoгди якрaз удa- лoся для рeжисeрa дoбрaти тaк рoлi, щo булi i мoлoдиє, i стaрши людe – стaрoсти, кoтoри вeлi мeнe в свaти.

Тo всьо булo нaтурaльнe. Пoтoм всi рoзийшлiся. Труд- нo для мeнe скaзaти, чoм, aлє вжe нoвe прeдстaвлєнiє нe вишлo. Нa пeвнo Рoстiслaвa Мiсiюкa мoбiлiзoвaлo тoє, щo вун мiв прaцу eґзaмiнaцийну. Aлe, як всi знa- єм, кaжди мaє свoї спрaви, кaжди пушoв у свoю стoрo- ну, нeкoтoри рoз’їхaлiся i тaя фaля успoкoїлaся. Труднo мнi скaзaти чoм, бo я вжe був пoзa Клiщeлямi.

Тo вжe мiнулo тулькo лiт i мнугo oдoшлo з тoгo свi- тa, нo всьо тaкi oстaлaся пaмeть прo тeaтр – всi, кoтoри грaлi в «Бeзтaлaннуй», нa пeвнo вспoмiнaют мiлo нaш гуртoк, з нуткoю нoстaльґiї.

– Дякую зa рoзмoву.

Рoзмoвлaлa Людмiлa ЛAБOВIЧ

Cytaty

Powiązane dokumenty

«Підляська осінь» це пе- редовсім концерти, а ор- ганізатори намагаються в міру можливостей відві- дати з ними якнайбільше місцевостей, не лише

Резюмуючи вищесказане, зазначи- мо, що пісенність літнього календарного циклу, а зокрема петрівчані та купаль- ські пісні, на теренах Підляшшя має до- сить

До речі, коли глянути з право- го боку, то «Антонич» дещо подібний на американського актора, що грав у фільмі «Matrix», здається другій його частині – прізвища з

Як вже ву и н хоче женитися, то висилают там дєдька чи тьоту до єї, коб спиталіся, чи вона пу и йде за його, коб молодому встиду ни наро- бити, бо як пу и йде

кно, то відтворює не лише його за- гальний кшталт, віконниці та орна- менти на надвіконню, але навіть такі дрібнички, як занавіски чи квіти, що

Голова Українського Това- риства, член Спільної комі- сії уряду та національних й етнічних меншин д-р Гри- горій Купріянович: Цього року фестиваль має особли-

Zachowała się ona zarówno we współczesnym języku li- terackim, jak i w gwarach międzyrzecza Narwi i Bugu, choć jest już raczej używa- na tylko przez starszych użytkowników

Німець- ка еліта, незважаючи на те, що це були блискуче освічені та досвідчені люди, демонструвала подиву гідне нерозу- міння стратегічної ситуації і була