• Nie Znaleziono Wyników

Piorun Danuta

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Piorun Danuta"

Copied!
84
0
0

Pełen tekst

(1)

1

(2)

\

SPIS ZAW ARTO ŚC I TECZKI f i O / i i a - .

J . i p t z u i r

J h u t e c t O s

I/2. Dokum enty (sensu stricto) dotyczące osoby relatora

I/3. Inne m ateriały dokum entacyjne dotyczące osoby relatora ^ - &

II. Materiały uzupełniające relację

J

Yi ^

6

?^^“ 2-

111/1 - M ateriały dotyczące rodziny relatora —

III/2 - M ateriały dotyczące ogólnie okresu sprzed 1939 r.—

III/3 - Materiały dotyczące ogólnie okresu okupacji (1 9 3 9 -1 9 4 5 )\f ^ III/4 - M ateriały dotyczące ogólnie okresu po 1945 r. —

III/5 - inne...

J K * 5 6. G~

v IV. Korespondencja j \ . 2

V. N azw iskow e karty informacyjne V b

V I. Fotografie

J JL j ^ ( A U

;

'V 2

(3)

3

(4)

4

(5)

5

(6)

6

(7)

7

(8)

8

(9)

9

(10)

10

(11)

11

(12)

12

(13)

13

(14)

14

(15)

15

(16)

16

(17)

i i

W a r s z a w a . d n i a

2 0

. .1

.2..

. 1 9 9.

.4.. r.

K I E R O W N I K

URZĘDU DO SPRAW KOMBATANTÓW I OSÓB REPRESJONOWANYCH

SEKRETARZ STANU

Szanowna Pani

Danuta RUTECKA

Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych składa serdeczne podziękowanie za poniesiony trud, zaangażowanie i osiągnięte wyniki w pracach Zespołu Weryfikacji i Wymiany Zaświadczeń Kombatanckich.

Wyrażam przekonanie, że Pani dalsza działalność i harmonijna współ­

praca z naszym Urzędem będzie nadal kontynuowana przynosząc wymierne korzyści

sprawie kombatanckiej. ,

W imieniu Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych liczę na dalszą dobrą i owocną współpracę z naszym Urzędem.

Ż wyrazami szacunku

am DOBROŃSKI prof. dr hab

17

(18)

18

(19)

19

(20)

ZESPÓŁ KSZTAŁCENIA PODSTAWOWEGO I GIMNAZJALNEGO Nr 21

80 -2 8 8 Gdańsk, ul. Marusarzówny 10 tel./fax 348-76-62, 348-76-63 REGON 001067992; NIP 957-05-39-232

Gdańsk, 20 marzec 2001 r.

Pani

Danuta Rutecka Gdańsk

Biblioteka Zespołu Kształcenia Podstawowego i Gimnazjalnego Nr 21 w Gdańsku, jako opiekun Izby Pamięci poświęconej Armii Krajowej, uprzejmie dziękuje za wypożyczenie na wystawę Kobiece organizacje wojskowe: kobiety w służbach AK, eksponatów i oryginalnych przedmiotów z okresu II wojny światowej. Dzięki autentycznym rekwizytom, szkolna Izba Pamięci staje się autentycznym muzeum i wzbudza coraz większe zainteresowanie wśród kolejnych roczników naszych uczniów. Dziękujemy za rozpropagowanie idei pozyskiwania dalszych zbiorów wśród członków ŚZŻ AK, zapraszamy do dalszej współpracy.

Pozostajemy z wyrazami szacunku.

20

(21)

21

(22)

22

(23)

n

Odeszli od nas

Por. D AN U TA RUTECKA, z d. LEŁIWA-PIORUN, łączniczka „D o­

rota", O bw ód Sochaczew AK.

U rodziła się 25 V III1924 r. w Sochaczewie, w rodzinie W ojciecha i Julii z d. Kowalskiej.

W latach 1938-1939 była uczennicą G im nazjum i Liceum im. F. C hopina w Sochaczewie. O d listopada 1939 r. d o m rodziców był skrzynką kontaktow ą, miejscem, gdzie zatrzym yw ali się inspektorzy przyjeżdżający z W arszaw y. D an u ­ ta już w ów czas w łączyła się do p racy ko n sp ira­

cyjnej, przew ożąc do W arszaw y prasę i pocztę zleconą przez ojca (ps. Bitek, Grzegorz). Do AK w stąpiła w kw ietn iu 1942 r. w O bw odzie Sochaczew zap rzysiężona przez M aksym ilia­

na K latta ps. Broniewicz, ad iu tan ta dow ódcy

m ajora Starzyka ps. Orski. Jako „D orota" pełniła funkcję łączniczki oraz sanitariuszki Rejonu I i II w Sochaczewie dla m jr W ilchelm a K osińskiego

„M ścisław a", por. Jerzego D yakow skiego „Irys" - szefa podch o rążó w k i, także por. Józefa Jodłow skiego „M azur" i Józefa Rokickiego „W enus".

Przew oziła m e ld u n k i i pieniądze n a utrzym an ie od d ziałó w p a rty z a n c ­ kich w Puszczy K ampinoskiej. W e w rześn iu 1942 r. w stąp iła do W ar­

szawskiej Szkoły Pielęgniarskiej p rz y ul. Koszykowej 78 (gim nazjum i liceum skończyła n a tajnych kom pletach). W 1943 r. został areszto w a­

ny jej ojciec, w ięziony następnie n a Szucha, Paw iaku, w O św ięcim iu i M authausen. U w olniony p rzez A m erykanów , w rócił w lipcu 1945 r.

Po w yzw oleniu do m ich nachodzili funkcjonariusze U rzęd u Bezpieczeń­

stwa. W listopadzie została aresztow ana siostra D anuty, H alina - D an u ta uniknęła aresztow ania, poniew aż w ty m czasie p rzebyw ała w Łodzi. Po zw olnieniu siostry z aresztu w yjechała do G dańska i tam zam ieszkała.

W czerw cu 1946 r. zd ała egzam in p ań stw o w y , uzyskując ty tu ł p ielęg ­ niarki dyplom ow anej. W 1947 r. w yszła za m ąż za Jerzego R uteckiego, pracow nika n aukow ego Politechniki G dańskiej. Po jego śm ierci w 1967 r.

D anuta sam otnie w ychow yw ała trzy córki i syna. Była b ard zo zaa n g ażo ­ w ana w pracę społeczną w środow isku kom batanckim , pełniła funkcję prezesa w Kole ŚZŻAK w G dańsku-W rzeszczu. W spółpracow ała z G im ­ nazjum n r 21 im. A rm ii Krajowej (była w sp ó ło rg an izato rk ą w y staw y

„Kobiety w służbach AK"). Była ró w n ież w ieloletnią w spó łp raco w n iczk ą Fundacji G enerał Elżbiety Zawackiej. O d 1998 r. należała do M em oriału G enerał M arii W ittek. U czestniczyła w sesjach listopadow ych i w sz y st­

kich uroczystościach Fundacji, w sp ierała nas finansow o, zbierała relacje żołnierzy-kobiet, opracow yw ała k arty inform acyjne. P rzekazała rów n ież w darze dla M u zeum Wojskowej Służby Polek swój m u n d u r akow ski.

Biuletyn 1/58/2010 101

23

(24)

Odeszli od nas

O d znaczona Srebrnym K rzyżem Zasługi (1995), K rzyżem P artyzanckim (1999). W 2001 uzyskała P aten t „W eterana W alk o W olność i N iepodle­

głość O jczyzny". W 1997 r. otrzym ała stopień p o d p o ruczn ik a, a w 2000 r.

m ian o w an a została n a porucznika. Zm arła 10 III 2010 r. w G dańsku, p o ­ chow ana 13 III 2010 r. p rzy m ężu n a cm entarzu Srebrzysko.

Anna Rojewska

W d niu 24 X 2009 r. w W ilnie zm arł JERZY SURWIŁO, w ybitny dziennikarz, publicysta, pisarz, w ieloletni w sp ó łp raco w n ik Fundacji (Je­

nerał Elżbiety Zawackiej, od 2003 r. przedstaw iciel M em oriału G enerał M arii Witfcek n a O kręg W ileński. j

U rodził się 20 X 1941 r. w W ilniś. Tam też ukończył w 1964 r. polonistykę w W ileńskim Instytucie Pedagogicznym (obecnie U niw ersy­

tet Pedagogiczny) i rozpoczął p racę jako dzien­

nikarz w „C zerw onym S ztandarze" (od 1990 r.

,K urier W ileński"). D o l9 9 8 r. pełnił tam funk- zastępcy redaktora, n astęp n ie do 2000 r. był zastępcą red ak tp ra „G azety W ileńskiej". Był ta k że\ zastępcą' d y rek to ra p ro g ram ó w Radia

„Z n ad W illi", a od 2001 r. red ak to rep t audycji „M agazyn K om batancki", w której inform ow ał często o działalności naszej Fundacji. A ktyw nie działał w Polonii wileńskiej. Pełnił funkcję prezesa Z arz ąd u Miejskiego, był także w spółzałożycielem jZw iązkm Polaków n a Litw ie oraz członkiem Społecznego K om itetu O pieki n ad StarąSRossą. P rzep ro w ad ził akcję reno­

wacji M u zeum A d am a M ickiewicza oraz\patronow ał b u d o w ie pom nika poety w W ilnie. A ktyw nie działał n a rzecz s p is k ie j Sekcji p rzy W ileńskiej W spólnocie W ięźniów Politycznych i Zesłańców K lubu Polskich W ete­

ran ó w W ojny n a Liłwie, Żołnierzy AK, oraz D obroczynnego Stow arzy­

szenia Polskich K om batantów n a Litwie. Jego specjalność to różno ro d ne

„kroniki p a m ię c i, w ty m pośw ięcone zesłańcom* p o lskim żołnierzom zw iązan y m z V\£ileńszczyzną jeszcze z 1920 r., z w tz e śn ia 1939 r. oraz z A rm ii Krajowej - pisał ich biogram y, w yszukiw ał d o k u m e n ty i fotogra­

fie. A u to r w ielu publikacji, m.in. Rachunków nie zamykrnw, W ilno 1992, Od Grunwaldu do Litpolbatu, W ilno 2001, Spacerkiem z Marszalkiem po Żm u­

dzi, Wilnie i Wileńszczyźnie. Zdarzenia, fakty, anegdoty, W ilno 2003. Przez ostatnie kilka lat uczestniczył w zjazdach żołnierzy k resow ych w M ię­

dzyzdrojach oraz Zjazdach Łagierników w W arszaw ie. P rzekazał cenne

102 Biuletyn 1/58/2010

24

(25)

25

(26)

26

(27)

27

(28)

28

(29)

29

(30)

30

(31)

31

(32)

32

(33)

33

(34)

lit 1

Kto zapamięta EInę?

l imienni

J e s t w S z t o k h o l m i e c m e n t a r z , w d z i e l n i c y S o l n a , a n a n i m w y d z i e l o n a c z ę ś ć p o ls k a . J e s t w t e j c z ę ś c i z w y k ł a t a b l i c a n a g r o b n a , a n a n i e j n a p i s : E ln a G i s t e d t - - K i l t y n o w i c z . M a ł o k t o w i e , ż e s p o c z y w a t u p r i m a d o n n a O p e r e t k i W a r s z a w s k i e j z l a t m i ę d z y w o j e n n y c h , r o d o w i t a S z w e d k a , k t ó r a z j a w i ł a s ię w P o l s c e n a d w u t y g o ­ d n i o w e t o u r n e e n a p o c z ą t k u l a t d w u d z i e s t y c h , a p o z o s t a ł a w n i e j . . . 2 2 l a t a . P r z e ­ ż y ła z a t e m o k r e s n i e p o d l e g ł o ś c i , a p o t e m t r a g i c z n e c z a s y w o j e n n e .

THE RESTAURANTISIOCATED IN THE CENTRE OF THE OLD GDAŃSK.

OUR SPECIALTY ARE:

COURSESOFFISH.

POLISH CUISINE AND FRENCH CUISINE OF THE LIMOUSIN REGION.

WE ORGANIZE¥ANQUETS AND PART1ES IN THE RESTAURANT AND PLACESINDICATED BY OUR CLIENT. NUMBEROFSEATS:

7 0 INSIDE THE RESTAURANT, 60 IN OUR SUMMER OPEN-AIR AREA.

WE ACCEPT CREDIT CARDS:

AE, V1SA,JCB, DC. M C EURO-CARD.

THE BEST FISH RESTAURANT IN GDAŃSK

Elna G isted t zm arła w S zto k h o lm ie 2 5 października 1 9 8 2 roku. W raz z je j śm ie r- c ią o d s z e d ł zgie łk triu m fa ln y c h w ys tę p ó w u boku ta k ic h z n a k o m ito ś c i m in io n e j epoki, jak: M ieczysław a Ć w iklińska, W ikto ria Ka­

wecka, W in ce n ty Rapacki, L u d w ik S em po ­ liński i w ielu innych. Lecz nie w aurze ś w ie t­

ności tych czasów pochylam się nad rozśpie­

w a n ą i ro zta ńczon ą E ln ą ale nad je j w sp a ­ niałym , gorącym sercem .

W m arcu 1 9 4 3 roku Elna G is te d t d o k o ­ nała czynu niezw ykłego. Na w ieść o tym , że N iem cy s kie ro w a li tra n s p o rty dzie ci z Za- m o jszczyzn y do W arszaw y - p ostan ow iła n atych m iast te dzieci w yku p ić. W yp ożyczy­

ła z a m basady szw edzkiej ciężarów kę i po­

jechała n ią na Lubelszczyznę. N iem cy a k u ­ rat ład o w a li płaczące dzieci do b ydlęcych wagonów . Nie od razu chcieli je odsprzedać.

Przekonała ich dopiero zaw rotna sum a. Zgo­

d zili się ty lk o na chore dzieci. „O n e i ta k ju ż nie is tn ie ją - p ow iedział je d e n z o pra w có w - ja d ą na ro zstrze la n ie ” . W ten spo sób Elna uratow ała życie 34 dzieci. S zczegóły tego zdarzenia znane s ą rów nież dzię ki C zesła­

w ow i Listw oniow i, któ ry zna ł EInę osobiście.

Czesław Listw oń m ieszka w Szwecji od lat, w s kro m n y m lecz p ełn ym u ro k u m ie sz­

kaniu, będącym n iejako s ce n o g ra fią je g o duszy. Spośród licznych p am iątek, w śród których rów nież pieczołow icie przecho w uje oryginalne zdjęcie Grety Garbo - wyciąga uni­

katow e nagrania Elny G istedt. W słu chu jąc się w ciep ły sopran p rim a d o n n y - w y o b ra ­ żam ją sobie nie na scenie o p e re tk i, gdzie święciła triu m fy , lecz na p la tform ie owej cię­

żarówki, która wiozła polskie dzieci. Tu stw o ­ rzyła kreację n ajw iększą i n a jtru d n ie js z ą ze w szystkich. Kreację p raw d ziw eg o czło w ie ­ ka. W tra g e d ii, bo ta k nie bez p ow odu p rze ­ cież zatytułow ała sw oje w sp o m n ie n ia - “ Od o pe re tki do tra g e d ii” .

Pan C zesław b ył p o ś re d n ikie m w tłu m a ­ czeniu książki Elny G iste d t ze szw e dzkieg o na p o ls k i. O d w ie d z a ł c zę s to a u to rk ę w szto kh o lm skim d om u starców B etaniastiftel- sens S ju kh u s, gdzie p rzebyw ała u sch yłku sw e go życia. D zięki je g o p om o cy oraz na s k u te k u siln ych zab ie g ó w p rof. Tadeusza Siverta z W arszaw y, z k tó ry m b ył w ciąg łym ko n takcie , książka E lny ukazała się po p o l­

sku w 1 9 8 2 roku. Te n ie zw ykle fa s c y n u ją ­ ce w spom nienia szw edzkiej gw iazdy O peret­

ki W arszaw skiej p rzełożyła zn a ko m icie M a­

ria O lszańska. Pan C zesław w sp o m in a , że Elna ubolew ała nad w ykre ślen iem przez ów ­ cze sn ą k o m u n is ty c z n ą cen zurę n ie k tó ry c h fra g m e n tó w w sp o m n ie ń . No cóż, z pew no- ś c ią n ie ta k a Polska m arzyła się Elnie, kiedy w czasach w o jn y w łączyła się czynnie do w a lk i z N iem cam i. W ie d zio n y ciekaw o ścią d o ta rłe m w B ibliotece M ie jskie j w S zto kh o l­

m ie do o ry g in a ln e j w e rsji w sp o m n ie ń w ję ­ zyku szw edzkim . B ardziej od bicza cen zury p o lskie j zaszokow ał m n ie fa kt, że ja k w y n i­

ka z k a rty b ib lio te c z n e j, je s te m d o p ie ­ ro ...d ru g im c z y te ln ik ie m te j książki. Czyż­

by S zw edów niew iele o b c h o d z iło bogate i szla che tn e życie ich krajanki?

P rof. Tadeusz S ivert ta k o p is u je je j po ­ s taw ę podczas o ku pa cji h itle ro w s k ie j:

„E ln a G istedt, czując się P o lk ą ale je d ­ n ocześnie m ając je d n a k św ia d o m o ść, że je s t c u d z o z ie m k ą nie ty lk o nie opuszcza W arszaw y praw ie do o sta tn ie j c h w ili żm a- gań z o ku p a n te m , ale włącza się czynnie do całej a kcji d ra m a tyczn e j okresu w o jn y (...).

Z daje s ob ie spraw ę, że ja k o o b c o k ra jo w ie c m oże liczyć na pew ne p re ro g a ty w y ze s tro ­ ny o ku pa nta , d zię ki k tó ry m s ta n ie się po­

m ocna Polakom w ich walce z w rogiem , czu­

je się przez to potrzebna. T a ką te ż rolę p rzyj­

m uje na siebie zakładając kaw iarnię „U Elny G is te d t” na N ow ym Ś w iecie 18. R atuje w

l / i O ń '7 -i^ - s t u e o i s l ) SC A R Summer 2001

:

BOOKING OF \ SEATS:

TEL{58) 301-41-14.

FAX (S8) 301-23-45 80-828 GDAŃSK.

ul.POWROŹNICZA 19/20

Elna Gistedt w „Carewiczu"

ten sposób sw o ich ko le g ó w nie godzących się pracow ać dla N ie m c ó w ” .

Z a cy tu jm y tu je j słow a: „W ie d z ia ła m , że tu je s t m oje m iejsce, że będę potrzebna, aby pom agać lu d zio m (...), to b y ł m ój o b o w ią ­ ze k” . Elna - n ieoczekiw anie dla fan ów „L is ty S ch in d le ra ” - jaw i się ja ko now y te m a t d o fil­

mu. Kto go podejm ie? Czy będzie to szw edz­

ka reżyserka M a ria nn ę A h rn e , lub u jąca się w o ry g in a ln yc h i u lo tn y c h h isto ria ch ? Kto n akręci film o tej n ie zw ykłe j S zwedce, dla k tó re j Polska była d ru g ą o jc z y z n ą m oże n aw et droższa niż praw dziw a?

Elna Gistedt, po mężu Polaku K iltynow icz, d o k o ń c z y ła sw e go żyw o ta w je d n y m ze s zto kh o lm sk ic h d o m ó w sta rcó w B eta nia sti- fte ls e n s S ju k h u s . S io s tra B ritta , z k tó rą chciałem p oro zm aw iać na je j tem a t, - n ie ­ w iele m ogła m i o niej p ow iedzieć. O w szem w ie, że była kied yś gw iazdą. A le tu, w ty m e ks k lu z y w n y m co praw da d o m u - nie ma m iejsca dla gwiazd. Tu zapew nia się je d y n ie d o b rą opie kę n ie zd a rn ym i o s a m o tn io n y m s ta ru szko m .

W łaśnie o b o k m nie, któ ra ś z s ió s tr p o ­ pycha przed s o b ą w ózek in w a lid z k i. S iedzi na nim n ie ru c h o m o w iekow a sta ru szka . To ro syjska a ry sto kra tk a - Edith D ue nsing . Ta pam ięta EInę. Kto zapam ięta Edith?

W arto się p o ch ylić nad p rz e s z ło ś c ią s ta ­ rych ludzi i ocalić od zapom nienia żyw e p e r­

ły ich u czynków , a b y m o g ły w zb o g a c ić i nasze życie. K im k o lw ie k jeste ś, za jrzyj cza­

sem p rz e c h o d n iu na c m e n ta rz w S olnej.

P ochyl z sza cun kie m g ło w ę nad p ro c h a m i a rty s tk i o p e re tk o w e j, k tó ra o dw ażyła się zagrać je d n ą z g łó w n y c h ról w p o ls kie j tra ­

gedii. t Adam Gromadzki

stueoisbscarsaieoisbscarscueorsbscar

34

(35)

35

(36)

36

(37)

37

(38)

38

(39)

MEMORIAŁ

Generał Marii Wittek

J , 0/2 , Toruń, d n .16 05 1999r.

Pani Danuta Rutecka ul.

80- 433 Gdańsk

Szanowna, Droga Pani!

Bardzo serdecznie dziękuję za uzyskaną informację o służbie konspiracyjnej w ZW Z - AK w Lublinie p Weroniki Boguszowej, także Jej adres. Postaram się nawiązać z Nią kontakt 1 poprosić o relację Dziękuję również za zdjęcie Pani, które w zbogacą Pani teczkę osobow ą o sygnaturąg. 720/ WSK znajdującą się w naszym Archiwum.

Bardzo cieszę się ze współpracy z Panią. Jestem w stałym kontakcie z naszą przedstawicielką

„ M emoriału” na W ybrzeże p Urszulą Kentzer. W ostatnim liście wspom inała o wypisywaniu kart informacyjnych kobiet- żołnierzy z książek ( w edług w zoru podanego w załączniku do Komunikatu nr 5. M ożna zaproponow ać tytuły z własnego księgozbioru Przed przystąpieniem do opracow yw ania kart proszę napisać do nas - sprawdzam y w zeszycie opracowywanych książek, czy tytuł się nie powtarza. Będzie to dla nas duża pomoc.

Dziękuję za miłe życzenia. Pozdrawiam serdecznie, życzę wiele zdrow ia 1 pomyślności.

Zapraszam do dalszej współpracy z naszym Archiwum.

Z wyrazami szacunku

m gr Anna Rojewska

Dokumentalistka Archiwum WSK ( odpowiedzialna za kontakty z woj. pomorskim )

39

(40)

Toruń,dnia 10 06 1999r.

o(z- - Pani W eronika Boguszow a

ul I

81 - 4 1 3 Gdynia Szanowna, D roga Pani!

Zwracam się do Pani z uprzejm ą prośbą o przysłanie do naszego Archiwum relacji

łączniczki w ZW'Z- Armii Krajowej w latach 1941 - 1944 na terenie Lublina, także udziału męża i syna, U2yskaliśmy od p. D anuty Ruteckiej (G dańsk, ul. W aryńskiego 2a/7), która współpracuje z naszym Archiwum.

Proszę także o przysłanie kserokopii oświadczeń świadków poświadczających Pani służbę w Armii Krajowej, także zdjęcia najlepiej z okresu okupacji lub pow ojennego.

Nasze Archiwum aktywnie gromadzi relacje Kobiet - Żołnierzy z terenu całej Polski.

Jestem dokumentalistką Archiwum WSK i zajmuję się opracow yw aniem dokum entów kombatantek mieszkających na Wybrzeżu. Pragnę nawiązać z Panią kontakt. Myślę, że zechce Pani z nami współpracować.

Wysyłam Pani materiały informujące o działalności naszego Archiwum, także schemat relacji WSK, według którego proszę opracow ać relację w sposób opisowy:

Pozdrawiam Panią serdecznie - życzę wiele zdrow ia i pomyślności. Proszę o odpowiedź.

o służbie wojskowej w Armii Krajowej - Lublin. Adres Pani i informację o udziale Pani jako

Z wyrazami głębokiego szacunku m gr Anna Rojewska

Dokumentalistka Archiwum WSK odpowiedzialna za kontakty z woj. pomorskim

40

(41)

41

(42)

42

(43)

Toruń, dnia 28 III 2002r.

J di ■ + {{2/'^ SU _ { {?/C'Z>

Pani D anuta Rutecka ul.

80-433 Gdańsk

K ochana Pani D anusiu

W im ieniu w szystkich pracow ników Fundacji na czele z P anią D o ro tą Zaw acką- W akarecy Prezesem Zarządu Fundacji, serdecznie pozdraw iam i bardzo dziękuję za ogrom ny w kład pracy, poświęconego czasu na opracow yw anie kart inform acyjnych. D ołączam oddzielną kartę z podziękow aniem od Pani Profesor. W szystkie karty ( naliczyłam 450) wpisałam do tzw. „ zielonego” zeszytu w którym jest rejestr tytułów opracow yw anych k siążek i nazwiska opracowujących. Pani zasługi są najow ocniejsze w tym kw artale. Jest to du ża pomoc w naszych pracach archiwalnych. N iech szczere chęci i siły nie o puszczają Pani. W tej pracy bardzo w ażny jest wzrok. Bardzo ubolew am , Ze w innych w ojew ództw ach tak m ało angażują się przedstaw icielki M em oriału. N arzek ają na słabe oczy. Szukam chętnych w śród K om batantek z formacji I i II Armii WP. Pani Profesor liczy na współpracę przedstaw icielek różnych formacji. N ie je st to łatwe zadanie do zrealizow ania.

Pani Danusiu, jeżeli je st to m ożliw e to proszę nadal wypisywać nazw iska kobiet.

W krótce będzie wysyłany Biuletyn Fundacji z życzeniam i świątecznymi. Jeszcze raz dziękuję za wszystko, życzę pogody ducha i w iosennego nastroju w raz z uściskami.

Z wyrazami głębokiego szacunku

A nna R ojew ska

D okum entałistka A rchiw um W SK

43

(44)

44

(45)

45

(46)

M E M O R I A Ł

G e n e r a l M a r i i

Wittek Toruń, dnia 13 VI 2002r.

1 . d z . 2 5 6 3 W S K 2 0 0 2

80- 433 G dańsk

Szanow na i M iła Pani Danusiu,

W im ieniu Pani Profesor Elżbiety Zawackiej i dokum entalistek A rchiw um W SK dziękuję bardzo Pani za przysłane karty inform acyjne z książki „ H arcerki 1939- 1945” . O pracow ała Pani ponad trzysta nazw isk harcerek. Jest to duża pom oc w naszych pracach archiwalnych.

Jestem ogromnie w dzięczna Pani za trud i pośw ięcony czas. Dobrze, że dołączyła rów nież Pani wykaz nazw isk odznaczonych Y M i KW . Jeżeli m a Pani szczere chęci do dalszego opracow yw ania kart, to uprzejm ie proszę o podanie tytułów książek. W A rchiw um W SK prow adzim y „ zielony zeszyt” opracow yw anych książek. Inform uję, że nazw isko Pani i liczba przysłanych kart ju ż je st wpisana. M am też prośbę aby Pani w górnej części kartki nad nazw iskiem i im ieniem zostaw iła odległość na dw a centymetry, je st to koniecznie potrzebne na w pisanie num eru teczki, ew entualnie zaznaczenie odznaczeń V M i KW . W przypadku osoby ju ż nieżyjącej z lewej strony przy nazw isku trzeba zaznaczyć dw a krzyżyki/ zm arłej po 1945r., jeden krzyżyk jeżeli zginęła w czasie do 1945r. Proszę rów nież zam iast pisać dane:

zastosow ać sierót zob. Pani D anusiu, zapom niała Pani podać stronę skąd pochodzi inform acja.

D ołączam Pani kartę na wzór, k tó rą sporządziłam z nazw iska Sam ojców na Stanisław a /zmarłej/. Bardzo się cieszę, że chociaż Pani z całego W ybrzeża je st aktyw na w ytrw ała w e współpracy. M aria W nukow a narzeka na „ starość”, ale to chyba żart? Praw dopodobnie p. U la K entzerow a je st w szpitalu na operacji oczu. Jeszcze raz dziękując za w szystko, ściskam P anią i oczekuję dobrych w ieści z W ybrzeża.

Z wyrazam i głębokiego szacunku

A nna Rojew ska

46

(47)

47

(48)

48

(49)

49

(50)

50

(51)

51

(52)

52

(53)

53

(54)

54

(55)

55

(56)

56

(57)

57

(58)

58

(59)

59

(60)

60

(61)

61

(62)

62

(63)

j> o<: - . X

R u t e c k a D a n u t a

2 5 . 0 8 . 1 9 2 4 .

M»&xkxxjdtxx®axxi.xki®gBxiibcihunxX

C k r . W a r s z a w s k i , Obw. S o c h a c z e w , " S k o w r o n e k " - - r e j o n I i I I , ł ą c z n i c z k a

A d r e s ; G d a ń s k , u l .

l i s t s ISK, s t r . 21 / 268 K. wojt. 1996r.

AK S o c h a c z e w

63

(64)

64

(65)

65

(66)

66

(67)

67

(68)

68

(69)

69

(70)

70

(71)

71

(72)

72

(73)

73

(74)

74

(75)

75

(76)

76

(77)

77

(78)

78

(79)

79

(80)

80

(81)

81

(82)

82

(83)

„Jeżeli zapom nę o N ic h

T y B oże na n ieb ie zap o m n ij o m nie”

Adam Mickiewicz

Staraniem członków Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej z Koła Gdańsk-Wrzeszcz i Sopot w 50-tą rocznicą dokonania mordu na oficerach

Wojska Polskiego i Policji II Rzeczpospolitej przez NKWD w ZSRR poświęcony został w kościele św. Michała w Sopocie ołtarz z wizerunkiem Matki Boskiej Kozielskiej autorstwa art. malarza Mariana Murmana

83

(84)

84

Cytaty

Powiązane dokumenty

Bylibyśmy jednak wdzięczni gdyby m ogła Pani napisać dla celów badawczych naszego archiwum relację według załączonego schematu, załączając swoją fotografię z

Bylibyśmy jednak bardzo Pani wdzięczni, gdyby zechciała Pani napisać dla celów badawczych naszego Archiwum relację według załączonego schematu, ważne żeby

Przesyłam materiały na temat naszego Archiwum i działającego w jego ramach Memoriału Generał Marii Wittek, a także schemat relacji WSK, może zechce Pani jeszcze

Wysyłam Pani materiały informujące o działalności Fundacji i Memoriału, także powstającym Muzeum Wojskowej Służby Kobiet z inicjatywy Pani Profesor Elżbiety Zawackiej

Wysyłam Pani materiały informujące o działalności Fundacji i Memoriału, także Biuletyn Fundacji w którym jest wydrukowane podziękowanie za dar pieniężny na

Aleksego (kim był, z jakiej rodziny pochodził, czego dokonał, gdzie przebywał, dlaczego uznano go za świętego i jak kończy się historia św. Proszę przeczytać przesłać

Materiały dotyczące tego zagadnienia znajdziecie na stronie ministerialnej gov.pl - tutaj.. Następnie wykonajcie ćwiczenia od 1.1

Na płaszczyźnie dany jest trójk at o bokach a, b, c; można na nim zbudować jako na podsta-  wie nieskończenie wiele ostrosłupów o danej