• Nie Znaleziono Wyników

"Gorliwi kaci Hitlera : zwyczajni Niemcy i Holocaust", Daniel Johan Goldhagen, Warszawa 1999 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Gorliwi kaci Hitlera : zwyczajni Niemcy i Holocaust", Daniel Johan Goldhagen, Warszawa 1999 : [recenzja]"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Darisz Magier

"Gorliwi kaci Hitlera : zwyczajni

Niemcy i Holocaust", Daniel Johan

Goldhagen, Warszawa 1999 :

[recenzja]

Radzyński Rocznik Humanistyczny 1, 228-230

2001

(2)

RADZYŃSKI ROCZNIK H U M A N IST Y C Z N Y "

TOM 1 ROK 2001

D a n iel J. G old h agcn , G o r liw i kaci H itlera . Z w yczajni N ie m c y i H o lo c a u st, P r ó szy ń sk i i S-ka. W arszawa 1999, ss. 528

Historia w wydaniu am erykańskich badaczy różni się od europejskiej tak w yb iórczością w doborze źródeł i literatury przedmiotu, jak i popularno-naukowym efektem końcow ym , który jednak dzięki temu przyswajany je st przez znacznie w ięk sze grono odbiorców. Praca D aniela J. G oldhagena „Gorliwi kaci Hitlera. Z w yczajni N iem cy i H olocaust” porusza odkrywany dziś na now o temat eksterminacji Ż ydów w czasie II w ojny św iatow ej. Sam autor wyjaśnia, że „ k sią żk a ta stara się um ieścić w centrum badań n a d holocaustem je g o s p ra w c ó w o ra z w yjaśn ić ich czyny. P oszukuje o d p o w ie d zi na s z e r e g pyta ń , które ich dotyczą, g łó w n ie za ś o d p o w ied zi na trzy n astępu jące p yta n ia : Czy sp ra w c y holocaustu za b ija li z w łasn ej w o li? J eśli tak, to co skłoniło ich d o zad a w a n ia Żydom cierpień i zab ijan ia ich? Jak n arod ziły się te skłon ności? ”. Inaczej rzecz ujmując, G oldhagen nie traktuje zagłady jako sw oistego „wypadku przy pracy” narodu niem ieckiego w czasie w ojny, nie obciąża winą, jak czyniono dotychczas, kilkudziesięciu zw yrodnialców z kręgów decyzyjnych, którzy poprzez w ydaw anie ludobójczych rozporządzeń dokonali mordu na europejskich Żydach. Sferę w iny rozciąga natomiast na całą populację ów czesnych, tzw. „zw yczajnych” N iem ców .

Przed dw om a laty, w chw ili jej św iatow ej premiery, książka w yw oła ła w N iem czech ogólnokrajową, żarliw ą dyskusję. Trzeba jednak zauw ażyć, że tezy G oldhagena nie są

(3)

-D a riu sz M a g ie r________ G o r liw i kaci H itlera. Z w yczajni N ie m c y i H olocau st.

jed ynie je g o autorstwa, lecz powtarza je za innym amerykańskim historykiem - Christopher'em B row ning'iem , który w ysunął je kilka lat w cześniej w pracy zatytułowanej "Całkiem normalni m ężczyźni", opisującej dokonania 101 batalionu policji porządkowej w G eneralnym Gubernatorstwie.

Efekt badań harvardskiego historyka podzielony został na sześć głów nych części w których rozważane są kolejno: rozwój niem ieckiego antysem ityzm u, program hitlerow skiego system u eksterminacji Ż yd ów , działalność 101 batalionu policji, charakter ob ozów „pracy”, marsze śmierci i elim inacyjny niem iecki antysem ityzm .

Warto sięgnąć po tę książkę nie tylko ze w zględu na nowatorskie podejście do problemu holocaustu. Tym , co nas m oże w niej zaciekaw ić, jest ukazanie m ordów na Żydach w okolicach R adzynia Podlaskiego w yłącznie na podstaw ie źródeł zachodnich, przede w szystkim niem ieckich. A są to dane wielokroć dokładniejsze od polskich, niezw yk le interesujące i poruszające, bo pochodzące z w yznań sam ych katów, chociaż należałoby je, być m oże, poddać w iększej krytyce historycznej, zw łaszcza, że są to materiały w spom inkow e, sporządzone post factum.

Eksterminacją Ż ydów w dystrykcie lubelskim GG zajm ow ały się bezpośrednio bataliony policji porządkowej (O rdnungspolizei) oraz pom ocnicze ruchome bataliony policji, złożone z ochotników z podbitych przez R zeszę państw Europy W schodniej, tzw. Schutzm annschaft-Bataillone.. Taką działalnością „w sław ił się” w p o w iecie radzyńskim 101 batalion policji, którego dow ództw o od lipca 1942 r. urzędowało w Radzyniu, a potem w Łukow ie, znow u w Radzyniu (kw iecień 1943) i w reszcie w M iędzyrzecu. D o w ó d cą batalionu był mjr W ilhelm Trapp. Najbardziej wstrząsającego mordu dokonała 2 kompania batalionu 19 VIII 1942 r. w Łom azach, gdzie rękami w spom agających ich Ukraińców zabito ok. 1700 Żydów.

(4)

•229-D a riu sz M a g ie r G o r liw i kaci H itlera. Z w yczajni N ie m c y i H o lo ca u st.

G łów nym i arenami tych akcji były: Parczew (VII i X 1942), M iędzyrzec (VII, X i XI 1942 oraz V 1943), Radzyń (X i XI

1943), Komarówka, W ohyń, Czem ierniki (X i XI 1942).

G oldhagen m im ochodem w spom ina gorliw ość niektórych Polaków w ujawnianiu ukrywających się Ż ydów , jednakże nie wdaje się w rozważania na temat tego zjaw iska, a brak konkretnych przykładów sprawia, iż autor nie wykracza poza ramy hipotezy.

W ydaw nictw o zawiera w iele wstrząsających opisów eksterminacji ludności żydow skiej, jak np. ten dotyczący ostatniej w ielkiej w yw ózk i z M iędzyrzeca w maju 1943 r.: „ N iem cy zm u sili Ż yd ó w do siedzen ia lub kucania blisko sieb ie [...]. Ż yd zi m o d lili s ię i krzyczeli, ro b ią c p r z y tym w iele w rzaw y. N iem cy b y li niezw ykle brutalni i [ ...] ich okrucieństw o tego dnia było szczególne, p rzem ien ia ją c się m om entam i w sa d ystyczn e za w o d y sporto w e. N a p la cu , g d z ie Ż yd zi zm u szeni b y li do p o zo sta w a n ia w p o z y c ji kucznej p r z e z w iele godzin, p rzed rzeźn ia n o ich i kopano, za ś n iektórzy N iem cy zo rg a n izo w a li grę, rzu cając w Ż yd ó w ja b łk a m i i za b ija ją c każdego, który z o sta ł trafiony. Z a w o dy takie kontynuow ano na sta c ji kolejow ej, tym razem p r z y użyciu p u stych bu telek p o alkoholu. R zucano butelkam i n ad g ło w a m i Żydów , a j e ś l i k tó rego ś trafiono, w yciągano g o z tłumu i katow ano w ś r ó d p a ro k syzm ó w śmiechu. Potem ci, k tórzy zo sta li tak okaleczeni, b y li rozstrzeliw ani. N astępn ie za ła d o w a n o tru py razem z ży w y m i d o w a go n ó w [...]".

K siążka Daniela J. G oldhagena jest sprawna warsztatowo, dobrze przetłum aczona, a dla m ieszkańców Radzynia Podlaskiego i okolic pow inna być szczeg óln ie ciekaw a ze w zględu na nieznane fakty i liczne zdjęcia dotyczące lokalnej przeszłości.

Dariusz M agier (Radzyń Podlaski)

Cytaty

Powiązane dokumenty

czeniu przyjętym przez nas, figu ry stylistyczne, w szczególności metafory i metonimie, odnosimy nie tylko do języka potocznego, ale również do żywego języka

Zanim rozwiążemy jakiś problem, musimy się zastanowić jakie dane posiadamy oraz co chcemy uzyskać (efekt).. Dopiero potem zastanawiamy się, jakimi środkami

We wnioskach z pracy znajdujemy bowiem uwagg, 2e teksty Mlynarskiego nalez4 przewaznie do ,,spiewanego reportaLu", z kolei piosenki Osieckiej mieszczq sig w

(b) Wybranej komórce przydzieli¢ warto±¢ tak, aby zu»y¢ pozostaª¡ w jej wierszu poda» lub pozostaªy w jej kolumnie popyt (którakolwiek liczba jest mniejsza).. (c)

Siedlecki w glosie do tego orzeczenia (zamieszczonej tamże) stw ier­ dził, że przeprow adzeniu postępow ania o przyw rócenie term inu nie może stać na

poprzez wyprzedaż portfela papierów wartościo­ wych lub tworzenie baniek spekulacyjnych, niż poprzez transmisję bezpo­ średnią skutków upadłości na innych

Tłum aczenie za w ie ra 90 stron tekstu i rycinę instrum entu