• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Raciborskie : Kornowac, Krzanowice, Krzyżanowice [...]. R. 15, nr 11 (726).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Raciborskie : Kornowac, Krzanowice, Krzyżanowice [...]. R. 15, nr 11 (726)."

Copied!
40
0
0

Pełen tekst

(1)

WTOREK 14 marca 2006 Nr 11 (726) Rok XV

Nr indeksu 38254X ISSN 1232- 4035

cena 2 zł (w tym 7% VAT) nr@nowiny.pl

nowiny.pl

REKLAMA

11

Kornowac Krzanowice Krzyżanowice Kuźnia Raciborska Nędza Pietrowice Wielkie

Racibórz Rudnik

» 26 3 po Trzy

Konkurs dla trzecioklasistów

P O W I AT

Drogi przez mękę

Zablokowani raciborscy kierowcy na długo zapamiętają ten rok. Mia- sto zostanie wkrótce skutecznie

„przyduszone” objazdami.

Więcej – s. 10 RAC I B Ó R Z

Mieszko poszedł do Warszawy

Spółka, która miniony rok za- kończyła wzrostem przychodów i zysku, przeniosła swoją siedzibę do Warszawy.

RAC I B Ó R Z

Strażnicy Raciborza

Straż Miejska w Raciborzu istnie- je już 15 lat. Jubileusz obchodzony był 3 marca z udziałem licznie za- proszonych gości. Tego dnia funk- cjonariusze odebrali też awanse na wyższe stopnie. Więcej – s. 8 RACIBÓRZ

Zmiany w PKS

Raciborski PKS ma nowe- go prezesa. Na początku marca rada nadzorcza przedsiębior- stwa, w całości należącego do Skarbu Państwa, wybrała na to stanowisko 59-letniego Kazimie- rza Kitlińskiego z Bielska-Białej, inżyniera elektryka i ekonomi- stę, dotychczas członka zarządu Energetyki Beskidzkiej. W po- konanym polu pozostawił sześciu innych kandydatów, w tym Miro- sława Kożdonia, dotychczasowe- go prezesa. Jak powiedziała nam szefowa Rady Nadzorczej Danuta Adamczyk-Pszczółkowska, K. Ki- tliński najlepiej spełniał stawiane prawem wymogi, został najwyżej oceniony i zdobył poparcie więk- szości członków rady.

(waw)

Złota Sonia

30

Zyskasz

tysięcy 45

złotych

Zainwestuj

Szukaj szczegółów na stronie 11

82

Dostaniesz

%

Więcej – s. 19

Dwaj bracia – właściciele raciborskiej firmy

transportowej zostali

zatrzymani w sprawie afery paliwowej. Są podejrzani o wprowadzenie na rynek oleju napędowego,

pochodzącego z nielegalnej produkcji.

Rodzinny przekręt

Komu

podarować 1% » 28 » 13

POWIAT

Kto pomyśli o rolniku?

Agromax na kolejnych 15 lat otrzyma od Agencji Nierucho- mości Rolnych blisko 3 tys. ha ziemi po byłym kombinacie rol- nym Racibórz. Rolnicy protestu- ją. Na rynku panuje głód ziemi.

Dlaczego agencja nie pomyśli o nas? – pytają.

Więcej – s. 7

» 9

(2)

skró cie

W

n Redakcja:

47–400 Racibórz,

ul. Zborowa 4, tel. 0–32/415 47 27, 415 09 58; fax 0 –32/414 02 60, e–mail: nr@nowiny.pl

n Dyrektor Wydawnictwa Prasowego Katarzyna Gruchot

n Redaktor naczelny Grzegorz Wawoczny n Sekretarz redakcji Mariusz Weidner n Redakcja techniczna

Daniel Jurecki, Paweł Okulowski

© Wszystkie prawa autorskie do opra co wań graficznych reklam ZA STRZE ŻO NE.

Materiałów nie zamówionych nie zwracamy.

Ogłoszenia przyjmuje sekretariat redakcji w Raciborzu, w godz. od 8.00 do 17.00.

Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

n Skład: NOWINY RA CI BOR SKIE Sp. z o.o.

n Druk: PRO MEDIA, Opole.

Nowiny Ra ci bor skie sp. z o.o.

Wydawnictwo Prasowe W nocy bez straży

Nie jest możliwe, by strażnicy miejscy pracowali w nocy. Ape- lowali o to radni. Nie pozwala na to stan osobowy komen- dy. Pracuje w niej raptem 19 funkcjonariuszy. Nie ma szans, by zapewnili obsadę trzech zmian przez 7 dni tygodnia. Na zwiększenie stanu osobowego komendy nie ma w budżecie pieniędzy.

Wędkarze zdziwieni

Polski Związek Wędkarski jest zdziwiony planami Urzędu Miasta dotyczącymi wystawie- nia na sprzedaż prawa użyt- kowania wieczystego około 37 ha wyrobisk pożwirowych na Ostrogu. Przypomnijmy, że prezydent dąży, by właści- ciel ośrodka w Nieboczowach pieniądze uzyskane z jego odsprzedaży państwu pod bu- dowę zbiornika zainwestował w Raciborzu. Sukcesywnie, częściowo z wykorzystaniem posiadanej już przez magi- strat dokumentacji, tu powstać ośrodek rekreacyjny. Tymcza- sem okazuje się, że żwirownie zostały oddane w wieloletnią dzierżawę Polskiemu Związ- kowi Wędkarskiemu, a ten bynajmniej nie zamierza z niej rezygnować. Jak nam powie- dziano w Wydziale Gospodar- ki Nieruchomościami Urzędu Miasta, potencjalny inwestor zostanie poinformowany o stanie prawnym terenu i jeśli zdecyduje się na jego zakup będzie musiał sam porozumieć się z PZW.

Ilu nas jest

Wydział Spraw Obywatelskich Urzędu Miasta podał ofi- cjalnie, że na koniec grudnia liczba ludności Raciborza wy- niosła: 58041 osób zameldo- wanych na pobyt stały, w tym 30321 kobiet i 27720 mężczyzn, 1467 osób zameldowanych na pobyt czasowy, w tym 805 kobiet i 662 mężczyzn. Warto jednak zaznaczyć, że w minio- nym roku znów wzrosła liczba osób wymeldowujących się za granicę. Było ich łącznie 470, podczas gdy w 2004 r. 452, a w 2003 431. Najwięcej wyjechało w 2002 r., bo aż 508.

n INFORMACJE n

REKLAMA

PODRÓŻUJ LUKSUSOWYMI AUTOBUSAMI

przyjęcia i bankiety

Racibórz, ul. Fabryczna 6, tel./fax 032 418-14-98, (+48) 502 55 66 21,

http://vivat.wwnet.pl e-mail: vivat@wwnet.pl

wiosna tuż tuż, rozkwitaj z nami…

Do 20 marca Starostwo przyj- muje wnioski studentów z powiatu raciborskiego o unijne stypendia.

Władze powiatu zamierzają złożyć wniosek o dofinansowanie programu stypendialnego ze środ- ków Europejskiego Funduszu Spo- łecznego. Zanim to zrobią, muszą zebrać wnioski. O wsparcie mogą się ubiegać studenci, którzy łącznie spełniają następujące kryte- ria: studiują w państwowych i nie- państwowych szkołach wyższych w systemie dziennym, wieczorowym, zaocznym lub eksternistycznym; w dniu składania wniosku nie ukoń- czyli 26 roku życia; nie posiadają jeszcze tytułu magistra, inżyniera lub licencjata; posiadają stałe za- meldowanie na terenie powiatu ra- ciborskiego; znajdują się w trudnej sytuacji materialnej, tj. dochód net- to rodziny w 2004 r. w przeliczeniu na 1 osobę (lub dochód netto osoby uczącej się lub dochód netto stu- denta samodzielnego finansowo) nie jest wyższy niż kwota uprawnia- jąca do uzyskania świadczeń rodzin-

Miejski Zarząd Budynków nie chce jak dotychczas rozliczać zuży- cia wody i odprowadzania ścieków przez mieszkańców, bo zmiana przepisów umożliwia mu pozbycie się tego obowiązku. „Wprowadzo- na zmiana pozbawiła przedsiębior- stwa wodociągowo-kanalizacyjne możliwości odmówienia zawarcia umowy z osobą korzystającą z lo- kalu. Korzystając z tej możliwości ustawowej MZB rozpoczął proce- durę sukcesywnego przekazywania budynków, do których woda i od- prowadzanie ścieków ma być do- starczana i rozliczana bezpośrednio przez Zakład Wodociągów i Kana- lizacji w Raciborzu. Zamierzeniem końcowym jest przekazanie wszyst- kich nieruchomości. Sukcesywność przedsięwzięcia wynika z uwarun- kowań technicznych albowiem in- stalacja wodociągowa w budynkach zarządzanych przez MZB nie jest w całości wyposażona w wodomie- rze przy wszystkich punktach czer- palnych, a także ściśle związana z możliwościami organizacyjnymi ZWiK” – stwierdził na prezydent Jan Osuchowski w odpowiedzi na nych. To kwoty: do 316 zł netto, od

316.01 zł do 504 zł netto lub 583 zł netto (w przypadku, gdy członkiem rodziny jest dziecko z orzeczeniem o niepełnosprawności).

Stypendium zostanie przyzna- ne w wysokości maksymalnie 150 zł w skali miesiąca, nie dłużej niż na 5 miesięcy, w pierwszej kolej- ności studentom wykazującym dochód do 316 zł netto. Studenci uzyskujący dochód od 316,01 zł do 504 zł netto (lub też 583 zł netto) otrzymają wsparcie, gdy pozosta- ną wolne środki po udzieleniu go najuboższym.

Szczegółowe informacje wraz z wymaganymi dokumentami znaj- dują się na internetowej stronie powiatu raciborskiego – www.po- wiatraciborski.pl Wnioski przyjmo- wane są w Biurze Obsługi Klienta Starostwa przy ul. Klasztornej 6, w terminie do 20 marca 2006 r. Do- datkowe informacje można uzy- skać telefonicznie: 032 418 14 07 lub 032 415 44 08 w. 341.

(opr. w) RACIBÓRZ

Dla kogo stypendia

interpelację radnego Piotra Ćwika w tej sprawie.

Dlaczego MZB nie chce pośred- niczyć w rozliczaniu wody? Firma twierdzi, że traciła na tym rocznie 198 tys. zł. Musiała bowiem płacić za wodę i ścieki w umownej wyso- kości niezależnie od tego, czy lo- katorzy wywiązywali się ze swoich zobowiązań. Jeśli ktoś zalegał z komornym i innymi opłatami, za zużytą przez niego wodę i odprowa- dzone ścieki pokrywano z budżetu MZB, kosztem remontów i bieżącej konserwacji. Podobne straty MZB ponosi dziś z tytułu dostaw energii cieplnej czy wywozu odpadów.

Teraz lokatorzy sami będą musie- li podpisać umowę z ZWiK. Jeśli nie będą płacić, wówczas zostanie od- cięta woda. MZB pobierał za swoje pośrednictwo 2,50 zł miesięcznie od lokalu. Wodociągi zaś kasują 2,62 zł brutto za wodomierz. Co więcej, zgodnie z ustawą lokatorzy będą musieli pokryć różnicę wynikającą ze wskazań wodomierza głównego a sumy wskazań wodomierzy przy punktach czerpania wody.

(waw) RACIBÓRZ — Do lokatorów mieszkań komunalnych trafiają z MZB pisma, z których wynika, że zużycie będzie rozliczanie bezpośrednio z miejskimi wodociągami.

MZB nie będzie rozliczać wody

2 marca poświęcił ją w obecno- ści samorządowców i nauczycieli ks. Adam Rogalski z pobliskiej parafii. Brakuje tu tylko ministran- ta, który wypisałby na drzwiach datę - żartował duchowny. Zauro- czony piękną salą poseł Andrzej Markowiak złożył nieoczekiwa- ną propozycję zorganizowania w szkole wyjazdowego posiedzenia sejmowej komisji ochrony środo- wiska. Jesteśmy szkołą europejską i ekologiczną. To nasza misja. Z radością przyjmiemy parlamenta-

rzystów - odpowiedziała dyrektor G5 Grażyna Żółkiewicz. Kom- pleksowy remont sali objął wy- mianę tynków, okien i centralne- go ogrzewania. W miejsce wykła- dziny ułożono parkiet (ma wzór identyczny z tym, który zdobi su- fit). Odnonowiono też wszytskie elementy drewniane, a przy sce- nie wygospodarowano niewielkie zaplecze. Remont przeprowadził ZRB „Kampka”.

(m) RACIBÓRZ — Po dwóch miesiącach prac remontowych oddano do użytku aulę w Gimnazjum nr 5 w Raciborzu.

Lśnienie i poświęcenie

Nowo otwartą aulę G5 poświęcił ks. Adam Rogalski

Więcej zdjęć na portalu

(3)

skró cie

W

n INFORMACJE n

REKLAMA

Kandydat lewicy

W ciągu 2-3 tygodni SLD w Raciborzu wskaże kandydata partii na prezydenta Raciborza w jesiennych wyborach samo- rządowych – powiedział nam Bogusław Berka, szef rady po- wiatowej Sojuszu. Dodał, że trzeba będzie wybrać spośród kilku kandydatów i odbędzie się to w formie prawyborów.

Jego zdaniem, SLD winno po- stawić na człowieka młodego.

Więcej małżeństw

W minionym roku raciborski Urząd Stanu Cywilnego od- notował większą liczbę zawie- ranych małżeństw niż w roku 2004. Na ślubnym kobiercu stanęło 358 par. 168 zdecydo- wało się zawrzeć małżeństwo kościelne (tzw. konkordato- we), zaś 136 cywilne. 53 śluby to tzw. umiejscowione z zagra- nicy.

Mniej dodatków

Spada liczba wniosków o wy- płatę dodatków mieszkanio- wych – informuje magistrat.

W 2001 r. przygotowano 5306 decyzji, natomiast w roku ubie- głym już tylko 4342. Spadek obserwowany jest od czasu, gdy pracownicy opieki społecz- nej, poza sprawdzeniem do- chodów, mają możliwość oceny warunków, w jakich zamiesz- kuje wnioskodawca. Wcześniej okazywało się bowiem, że wie- le osób dostawało dodatki po wykazaniu niskich dochodów, podczas gdy ich status mająt- kowy z niewiadomych źródeł był znacznie wyższy.

Niepełnosprawnym łatwiej 30 marca między godz. 13.00 a 15.00 osoby niepełnosprawne będą miały możliwość

pobrania druków rocznych ze- znań podatkowych za 2005r.

oraz złożenia wypełnionych zeznań w budynku Ośrodka Po- mocy Społecznej w Raciborzu przy ul. Sienkiewicza 1. Odde- legowani pracownicy Urzędu Skarbowego udzielą ponadto niezbędnych informacji i wyja- śnień dotyczących rozliczenia za 2005r. Akcja ta skierowana jest wyłącznie do osób niepeł- nosprawnych.

Twoja szkoła językowa od 1989 roku

Profesjonalizm i doświadczenie

ANGIELSKI NIEMIECKI FRANCUSKI

SZYBKO - SOLIDNIE - SKUTECZNIE

Racibórz, ul Długa 41 tel. 032 - 415 36 20

od 12.30 do 19.00

www.lang.pl

www.chevrolet.pl

CHEVROLET. WIĘCEJ NIŻ PLUS FIJAŁKOWSKI Rybnik, ul. Żorska 75,

tel. 032 42 39 700, www.fijalkowski.pl Jastrzębie Zdrój, ul. Armii Krajowej 70, tel. 47 67 000

Spark już od 25 400 zł

Właśnie teraz możesz kupić Chevroleta Spark z upustem 3500 zł, Aveo z upustem do 7000 zł, Lacetti z upustem 7500 zł, Rezzo z upustem 7000 zł, a model Evanda z upustem 8500 zł. Nasze samochody dostępne również w nowym programie kredytowym Wybór 1...2...3 z niską ratą miesięczną:

Spark tylko 455 zł. Spiesz się, wiadomości szybko się rozchodzą.

Infolinia 0 801 811 911.

Koszt połączenia to cena jednego impulsu połączenia lokalnego.

Podana cena Chevroleta Spark uwzględnia upust 3500 zł. Oferta obowiązuje od 1 stycznia 2006 r. i dotyczy samochodów wyprodukowanych w 2005 r. Liczba aut ograniczona. Szczegóły ofert u dystrybutorów marki Chevrolet. Okres kredytowania - 3 lata. Wpłata własna: Spark - 6148 zł, RRSO 12,69%. Zużycie paliwa (pomiar dokonany zgodnie z normą określoną w dyrektywie 1999/100/UE) dla wersji Spark z silnikiem 0,8 w cyklu mieszanym wynosi 5,2 l/100 km, emisji CO2 (1999/1000/UE) wynosi 127 g/km. Informacje na temat złomowania samochodu, przydatności do odzysku i recyklingu są dostępne pod adresem internetowym www.chvrolet.pl

17 marca w Domu Kultury

„Strzecha” gościć będzie dr Ewa Kopacz, przewodnicząca Komisji Zdrowia Sejmu RP, posłanka PO, minister zdrowia w gabinecie cieni tej partii. Dyskusja poświęcona zo- stanie funkcjonowaniu lecznictwa w Polsce. Początek o godz. 18.00.

Wstęp wolny. Wcześniej posłanka spotka się z dyrekcją raciborskiego Szpitala Rejonowego i władzami powiatu oraz odwiedzi oddziały, w tym teren trwającej jeszcze przy RACIBÓRZ

Z gabinetu cieni

ul. Gamowskiej inwestycji. Jak powiedział nam Wojciech Krzy- żek, dyrektor lecznicy, rozmowa w ścisłym gronie dotyczyć będzie problemu ustalenia sieci szpitali w naszym kraju i przepisów dosto- sowawczych, perspektyw dalszego dofinansowania z budżetu pań- stwa szpitala przy ul. Gamowskiej oraz systemu kontraktowania świadczeń medycznych i wynagro- dzeń w służbie zdrowia.

(w) 16 marca odbędzie się nadzwy-

czajna sesja Rady Powiatu. Te- matem obrad będą m.in. żądania płacowe w służbie zdrowia.

Lekarze żądają podwyżek płac, w tym roku o 30 proc., w roku na- stępnym o 100 proc. Chcą zarabiać tyle, co ich koledzy na Zachodzie.

Inaczej grożą strajkiem a nawet odejściem od łóżek pacjentów.

Radni powiatowi mają wydać apel do władz państwa, by zwiększyć pensje w służbie zdrowia, bo pro- blemu podwyżek bez rozwiązań ustawowych i nakładów z budżetu państwa nie da się rozwiązać na szczeblu powiatowym.

O zarobkach w raciborskim szpitalu za 2005 r. pisaliśmy w mi- nionym tygodniu. Przypomnijmy, średnie wynagrodzenie lekarza wyniosło tu 4881 zł. Pielęgniarki i położne zarabiały średnio 2061 zł, zaś administracja oraz pracownicy obsługi technicznej 2575 zł. Takie dane podał szpital w odpowiedzi na interpelację przewodniczącego Rady Powiatu Romana Głowskie-

go, przy czym kwoty obejmują wy- płaty z tytułu ustawy 203. Bez nich średnia pensja lekarska wyniosła 4111 zł, pielęgniarki i położnej 1635, zaś pracowników admini- stracji i obsługi 2248 zł. Na nagro- dy roczne i premie lecznica wyda- ła 710 tys. zł, z tego na: zarząd (5 osób) – 18,09 tys. zł, lekarzy (85 osób) – 223,3 tys. zł, pielęgniarki i położne (311 osób) – 310,7 tys.

RACIBÓRZ

Niepokoje w szpitalu

LIST DO REDAKCJI Szanowny Panie Redaktorze

W ostatnim numerze Nowin Raciborskich w notatce „Szpitalne pensje” kolejny raz do naszego środowiska wtar- gnęła brutalnie polityka. Takich bzdur i niedomówień dawno nie czytałem. Kolejny raz dziennikarze w imię poli- tycznego interesu zostali wprowadzeni w błąd. Pytanie czy świadomie, czy nieświadomie. Średnia pensja lekarza specjalisty z kilkunastoletnim stażem pracy to ok. 1500 zł na rękę za etat i jeszcze dochodzą do tego dyżury, które nie są wliczane do czasu pracy, średnio ok. 1200 zł. W sumie za ok. 300-330 godz. przepracowanych w miesiącu - to niewiele. Przypominam, że miesiąc ma 720 godz. (24 x 30). Podane przez dyrektora szpitala sumy obejmują wypła- cone w 2005 roku zaległości z tytułu tzw. ustawy 203 za trzy lata oraz za nadgodziny przepracowane dodatkowo przez pracowników z tytułu zmiany w kodeksie pracy dwa lata temu – to też niewiele. Podobnie wygląda sprawa z pielęgniarkami. Jesteśmy oburzeni takim sposobem budowania sobie poparcia politycznego przez lokalnych polityków. Służba (ochrona) zdrowia jest w agonii i niedługo skona. Pytanie w czyim jest to interesie. Kolejny raz wprowadza się społeczeństwo w błąd, bo tak jest wygodnie.

Z poważaniem Sekretarz OT OZZL w Raciborzu lek. med. Marek Sibistowicz zł, pozostały personel (112 osób)

– 81,1 tys. zł oraz pracowników administracji i obsługi (35 osób) – 77,4 tys. zł.

Danymi poczuli się dotknięci lekarze i pielęgniarki. Twierdzą, że owszem tyle otrzymali, ale z uwzględnieniem nadgodzin i wy- płat zaległych świadczeń z po- przednich lat. Dyrekcja szpitala tłumaczy, że odpowiedziała pre- cyzyjnie na pytanie przewodni- czącego Rady Powiatu, a to doty- czyły średnich wynagrodzeń, a nie pensji zasadniczej. Z postulatami środowiska się zgadza, ale prawo

pozwala w tym roku na maksy- malnie 3,5 proc. podwyżkę. Na więcej szpital nie ma pieniędzy.

Z informacji dyrekcji wynika, że lekarz bez specjalizacji zarabia w Raciborzu od 1651 do 1776 zł, z pierwszym stopniem specjali- zacji od 1776 do 2028 zł, zaś z 2.

stopniem od 2028 do 2155 zł. W przypadku pielęgniarek wynagro- dzenie zależne jest od stażu: do 5 lat pracy 1169-1254 zł, od 6 do 12 lat 1263-1360 zł, od 13 do 20 lat 1370-1481 zł i powyżej 20 lat 1483-1583 zł.

G. Wawoczny BĘDĄ SMACZNE OBIADY

W Domu dla Dzieci, prowadzonym przez siostry z klasztoru Annun- tiata, odbyła się, 3 marca, uroczystość przekazania symbolicznego czeku środków pozyskanych w ramach polsatowskiej akcji od firmy Danone na dożywianie dzieci. Pieniądze te udało się pozyskać dzięki Raciborskiemu Funduszowi Lokalnemu, który opracował odpowiedni grant, zresztą już po raz drugi. Dzięki temu dotację udało się zdobyć podobnie jak w zeszłym roku. RFL od początku swej działalności, czyli od 1999 r., koncentruje się głównie na pomocy dzieciom i młodzieży z niezamożnych rodzin. (e)

Uwaga – wszystkie zarobki są podane w kwotach brutto

(4)

skró cie

W

Remizy do remontu

W budżecie miasta zarezerwo- wano w tym roku spore środki na remonty budynków OSP. Prace będą wykonywane w remizach w Brzeziu i Sudole. W Markowicach stanie wieża do suszenia węży.

Dzieciom ku uciesze

W czerwcu zakończy się remont ogródka jordanowskiego w Par- ku im. Miasta Roth. Koszt nie przekroczy 6 tys. euro.

Taneczne warsztaty

- Młodzieżowy Dom Kultury w Raciborzu oraz Stowarzysze- nie Kultury Ziemi Raciborskiej

„Źródło” zapraszają na warsztaty tańca dla nauczycieli „Animator tańca w szkole”. Kończą się one uzyskaniem certyfikatu asygno- wanego przez C.I.O.F.F. Tema- tami wykładów będą przejawy rozwoju psychicznego, fizyczne- go, motoryki dziecka w okresie skoku rozwojowego, sztuka mo- tywacji i metody prowadzenia za- jęć tanecznych, turnieje tańców polskich oraz organizacja klubu tańca. Zajęcia będą się odbywać podczas trzech weekendowych zjazdów w maju i czerwcu. Szcze- góły na www.mdk-raciborz.pl.

Uwaga na trutki

Wydział Gospodarki Miejskiej Urzędu Miasta informuje, że w terminie od 14 kwietnia na terenie Raciborza przepro- wadzona jest akcja deratyza- cji. Do wyłożenia trutki we wszystkich nieruchomościach mieszkalnych, użytkowych, obiektach handlowych, skle- pach, magazynach, obiektach przemysłowych, fabrykach, wytwórniach i przetwórniach artykułów przemysłowych w obiektach kolejowych oraz na terenie gospodarstw rolnych, itp. zobowiązani są wszyscy właściciele, zarządcy lub użyt- kownicy nieruchomości.

n INFORMACJE n

KAWIARNIA INTERNETOWA

INSTALACJA

SZKOLENIE

SERWIS

KASY FISKALNE

KOMPUTERY OPROGRAMOWANIE

SERWIS

RACIBÓRZ UL. CHOPINA 13, TEL. (032) 415 32 31

REKLAMA

Centrum Podróży

LAST I FIRST MINUTE

TUNEZJA *** HB

1198 zł

TURCJA *** HB

1385 zł

BULGARIA*** BB

1135 zł

GRECJA*** HB

1409 zł

EGIPT*** ALL

1778 zł

HISZPANIA*** HB

1149 zł

CHORWACJA*** OV

599 zł

WŁOCHY*** VP

579 zł

Racibórz Dw. PKP tel. 032 4152773 Rybnik Dw. PKS tel. 032 4230660 Katowice Słowackiego 41 tel. 032 2530024

MA X

TU ZAPŁACISZ KANTORY MAX KANTORY MA

LATO 2006

Zniżki do 31.03.06 - 15% max.1000 zł

www.24LastMinute.pl www.maax.pl

Wszystkie opłaty w cenie!

Starsza,

nie w pełni sprawna osoba z Raciborza zwraca się z prośbą O NIEODPŁATNE PRZEKAZANIE

LODÓWKI (NAJLEPIEJ MAŁEJ) z ewentualnym dowozem do domu. Potencjalnych darczyń-

ców prosimy o kontakt pod nr tel. grzecznościowego

- 032 419 05 20.

Spotkać może to każdego, nie tylko osobę bezdomną. Do Domu dla Bezdomnych przy ul. Topo- lowej trafiają też ludzie, którymi nie ma się kto zaopiekować a do leczenia szpitalnego już się nie kwalifikują. Był przypadek, że pogotowie odwiozło pacjenta do domu, ale rodzina go nie przyjęła i gdzie miał trafić? Do nas – mówi prezes A. Litewka-Kobyłka. Ta- kie osoby powinny znaleźć się w zakładach opiekuńczo-pielęgna- cyjnych czy wręcz w hospicjach.

Jednak miejsc w takich ośrodkach jest zbyt mało, by wystarczyło ich dla wszystkich potrzebujących. Je- żeli już się jakieś znajdzie, to czę- sto w odległym mieście. Problem w tym, że zwykle wyszukuje się ich już po wypisaniu pacjenta ze szpi- tala, ponieważ nie ma wypracowa- nego w tej kwestii współdziałania pomiędzy instytucjami.

Pojawiła się jednak nadzieja na porozumienie przynajmniej w tej sprawie. Jesteśmy po wstępnych rozmowach z dyrekcją szpitala.

Ustaliliśmy, że w takich przypad- kach szpital poinformuje z wyprze- dzeniem pracownika socjalnego, który spróbuje znaleźć choremu jakieś miejsce. Wreszcie pojawiło się światełko w tunelu – twierdzi prezes Stowarzyszenia na Rzecz Człowieka „Tęcza”. Organizacja zamierza stworzyć też w swoim ośrodku kilka miejsc, przezna- czonych dla takich osób. Trafiają do nas ludzie starsi i schorowani, którzy ze względu na wiek i niepeł- nosprawność nie są w wstanie wyjść z bezdomności. Potrzebują innych warunków, których obecnie nie mo- żemy im zapewnić. Mamy nadzieję, że uda nam się je stworzyć w nowym ośrodku – mówi Zenon Stube, kie- rownik Domu dla Bezdomnych

„Arka N”, działającego w ramach

„Tęczy”. Przyznaje, że kiedyś zda- rzały się przypadki, gdy chory był zostawiany w jego ośrodku jedynie z wypisaną receptą. Twierdzi jed- nak, że wiele zależy już nie tyle od przepisów, co od dobrej woli leka-

RACIBÓRZ — „Zdarza się, że chorzy ze szpitala, z którymi nie wiadomo, co zrobić, podrzucani są do Domu dla Bezdomnych” – alarmował radny Ryszard Frączek podczas ostatniej sesji Rady Miasta. To pro- blem systemu, w którym nie ma miejsca dla ludzi wymagających opieki po zakończeniu leczenia w szpitalu – przyznaje Alina Litewka-Kobyłka, prezes stowarzyszenia „Tęcza”.

Chory problem

rza. Jako przykład podaje lekar- kę z Izby Przyjęć, która nie tylko udzieliła pomocy medycznej bez- domnej, chorej na raka kobiecie, lecz także samodzielnie znalazła jej miejsce w hospicjum. Obdzwo- niła chyba pół województwa – mówi z uznaniem Z. Stube. Podobnego zdania jest Halina Sacha, dyrek- tor Ośrodka Pomocy Społecznej.

Są tacy lekarze, którzy wspaniale z nami współpracują – zapewnia.

Jednocześnie potwierdza, że za- chowanie służb medycznych wo- bec bezdomnych niejednokrotnie pozostawiało wiele do życzenia.

Zdarzało się, że nasz pracownik musiał wzywać do pomocy policję lub Straż Miejską, ponieważ od- mówiono wysłania karetki do po- trzebującego – przyznaje dyrektor H. Sacha. Podkreśla, że większość bezdomnych jest ubezpieczonych, nie jest to więc kwestia problemu z pokryciem kosztów leczenia.

W przypadku, gdy osoba nie jest ubezpieczona, płaci za to miasto.

Potwierdza, że zdarzały się od- mowy przyjęcia do szpitala bez- domnego lub też odwiezienie do ośrodka przy ul. Topolowej osoby, potrzebującej leczenia szpitalne- go. Każdy taki przypadek będzie zbadany. Z polecenia prezydenta dyrektor zbiera na ten temat in- formacje i przedstawi je na kolej- nej sesji Rady Miasta.

Zarówno szpital jak i dom dla bezdomnych nie są miejscem, w którym powinny znaleźć się osoby chore, nie wymagające jednak le- czenia szpitalnego. Zdarza się, że człowiek już do końca życia nie będzie w stanie funkcjonować sa- modzielnie. Nie może u nas zostać.

Brakuje tu czegoś pośredniego, co wypełniłoby tę lukę – przyznaje Zbigniew Wierciński, zastę pca dyrektora ds. medycznycznych Szpitala Rejonowego w Racibo- rzu. Jego zdaniem taką rolę po- winny spełniać zakłady opiekuń- czo-pielęgnacyjne, gdzie chory byłby poddany rehabilitacji i oto- czony odpowiednią opieką.

Niestety, nie ma w nich miejsc.

Funkcjonujący w Krzanowicach ZOP dysponuje 40 łóżkami, po- nieważ tylko na tyle opiewa kon- trakt z Narodowym Funduszem Zdorowia. Chorzy muszą czekać w kolejce. Obecnie na przyjęcie oczekuje 13 osób. Czas pobytu u nas jest określony. Jedni pacjenci wychodzą po udanej rehabilita- cji, inni umierają. Na ich miejsce wchodzi osoba zapisana w ko- lejce – mówi Mirosław Borucki, dyrektor ZOP w Krzanowicach.

Jest to miejsce dla osób, które nie są w stanie wykonywać pod- stawowych czynności. Jednym z warunków jest jednak posiadanie przez nie stałego źródła dochodu.

Pacjent płaci za wikt i opierunek, zaś świadczone w ramach pobytu usługi medyczne są refundowane.

40 łóżek w powiecie raciborskim to tylko kropla w morzu potrzeb.

Halina Sacha wskazuje , że problem opieki nad takimi oso- bami będzie narastać. Zjawisko bezdomności pojawiło się w Polsce stosunkowo niedawno. Za kilka lat ci, obecnie młodzi ludzie, się zesta- rzeją. Będzie przybywać kolejnych bezdomnych. Musimy jak najszyb- ciej sobie z tym poradzić – twier- dzi dyrektor OPS. Rozwiązaniem mogłyby być domy opieki. Jednak nie ma na to pieniędzy w budżecie miasta. Gmina i tak dofinansowu- je pobyt starszych osób w takich ośrodkach. Miesięczny koszt to ok. 1800 zł. To kwota wręcz nie- wyobrażalna dla przeciętnego emeryta, którego świadczenia nie- rzadko wynoszą znacznie mniej.

Tak naprawdę, na pobyt w domu spokojnej starości, bez dofinanso- wania ze strony rodziny czy miasta, nie może sobie pozwolić człowiek, który pracował kilkadziesiąt lat. To nie jest problem ludzi z tzw. margi- nesu, lecz np. emerytowanych na- uczycieli czy pielęgniarek – zwraca uwagę Alina Litewka-Kobyłka.

(A. Dik)

RACIBÓRZ

Szkoły

zapraszają

V Raciborskie Targi Edukacyjne, trwające od 7 do 9 marca, cieszyły się ogromnym zainteresowaniem.

Odwiedziło je ok. 2100 osób - gim- nazjalistów i uczniów szkół ponad- gimnazjalnych, którzy w najbliż- szym czasie będą musieli wybrać drogę dalszego kształcenia.

(e)

Beata Brzozowska Centrum Kształce- nia Ustawicznego Młodzież pyta naj- częściej o 2-letnie szkoły policealne.

Można w nich uczyć

się w trybie wieczorowym, co po- zwala na pogodzenie pracy z nauką.

Dużym zainteresowaniem cieszy się kierunek BHP.

Martyna Szymańska I LO Racibórz Uczniowie są zainte- resowani profilami kształcenia w ZSO, za- jęciami dodatkowymi, pytają ilu osobowe są

klasy i o wyjazdy integracyjne. Cza- sem pada pytanie czy nauczyciele są wymagający.

Sylwia

Jakubiec-Strzała Uniwersytet Śląski Jest duże zaintere- sowanie kierunkami studiów i formami rekrutacji. Na ogół

absolwenci nie są zdecydowani, jaką szkołę wybrać. Dobrze zatem, że targi zostały zorganizowane tak wcześnie

Irena Piasecka PUP Racibórz

Młodzież pyta o możliwości zatrud- nienia po zdobyciu konkretnego zawo- du. Jest świadoma,

że decyzja o wyborze zawodu i dro- gi dalszego kształcenia będzie miała wpływ na ich przyszłość.

powszechny dom kredytowy

z kredytem na ty

Oddział Rybnik, ul. Wodzisławska 30 tel. 032 423 87 30

hipoteki po prostu

bez tysięcy pytań

dom

-wszystkie cele kredytowania -od 0% wkładu własnego -kredyt do 30 lat -łatwe i szybkie procedury

-akceptujemy wszystkie źródła dochodów

Regionalny Partner Finansowy

„PF”, Racibórz, ul. Podwale 5/1 tel./fax 032/ 415 45 47

kom. 0663 753 975 NR 1 !!! KREDYT NA „GĘBĘ”!!!

JUŻ NIE TYLKO WYMIANA WALUT

MAX KANTORY MAX KANTORY

ZAPRASZAMY - RACIBÓRZ ul. Mickiewicza 19 B tel. 032 4140344 ul. Odrzańska 1 tel. 032 4152111

DT Bolko tel. 032 4191607 Hala Targowa tel. 032 4152111

Teraz także:

 OPŁATY ZA RACHUNKI OD 0,99 ZŁ

SUPER CENY WALUT SUPER CENY WALUT

 POŻYCZKI

 KREDYTY

(5)

n OGŁOSZENIA n

Racibórz, ul. Piwna 14 (plac Długosza) tel. 032 415 17 00

HURTOWNIA FRYZJERSKO-KOSMETYCZNA

3 produkty firm Wella, Londa, Leo, Ce-Ce, Joanna, Subrina, Farouk itp.

3 profesjonalne suszarki, prostownice itp.

Szeroki wybór produktów do stylizacji paznokci Szeroki wybór produktów do stylizacji paznokci

Star Nails, New Nails, Sun Flower Star Nails, New Nails, Sun Flower

3 wysokiej jakości lampy UV 3 frezarki i pochłaniacze pyłu

3 szeroki wybór żeli i ozdób

Zadzwoń! Otrzymasz bezpłatny katalog

produktów

Szeroki wybór produktów do farbowania

i stylizacji włosów

Chcesz zostać

STYLISTĄ PAZNOKCI?

STYLISTĄ PAZNOKCI?

• Organizujemy szkolenia I-go, II-go i III-go stopnia. Szkolenia są indywi- dualne. Istnieje możliwość odbycia szkoleń grupowych (min. 5 osób).

Więcej informacji tel. 032 419 01 09, 0500 078 996

Zapewniamy ciągłą możliwość doskonalenia swoich umiejętności w ramach prowadzonych przez nas warsztatów

doszkalających i pokazów Nail Art.

Najbliższy pokaz artystycznego zdobienia paznokci:

02.04.2006 r. o godz.12.00

Racibórz, ul. Piwna 14 (plac Długosza) tel. 032 419 01 09, 032 415 17 00

Zgłoszenia przyjmujemy telefonicznie. Liczba miejsc ograniczona.

Pokaz jest bezpłatny. Możliwość uzyskania certyfikatu – 30 zł.

• Najlepsze w regionie szkolenia przedłużania paznokci wszystkimi metodami, zakończone oryginalnym międzynarodowym certyfikatem

Star

Nailsi NEW NAILS

Oddział w Raciborzu, ul. Rynek 6a, tel. (032) 459 41 00

ul. Polna 4, tel. 032 418 22 69, 0 602 11 77 96

Oferujemy szeroki zakres usług fryzjerskich i kosmetycznych, masaż ciała,

okład z ciepłych kamieni wulkanicznych

NOWY PUNKT

ul. Książęca 12 (Ostróg), nad Novexem tel. 032 417 02 78. ZAPRASZAMY

Wymagania:

• doświadczenie w zawodzie

• prawo jazdy

• miejsce zamieszkania - Racibórz lub okolice

Oferujemy:

• szkolenia

• atrakcyjne wynagrodzenie młodych zdolnych

FRYZJERÓW I FRYZJERKI

oraz

KOSMETYCZKĘ

z umiejętnością wykonywania manicure, pedicure i stylizacji paznokci

FIRMA ZATRUDNI FIRMA ZATRUDNI

Kontakt : 0501 712 751

Salon Fryzjerski Olymp zaprasza na Wielką Wiosenną Promocję

Salon Fryzjerski Olymp, ul. Solna 12, 47-400 Racibórz, tel. 032 415 22 41, salonolymp@interia.pl

Nasz salon przystąpił również do Akademii Freestyle Colors firmy Wella-cyklu szkoleń, dzięki którym przychodząc do nas oddajesz się w ręce specjalistów koloryzacji.

Znajdziesz nas na www.wella.pl. Więcej informacji w miesięczniku uroda.

Zadbaj o włosy osłabione po zimie!

Czapki z głów!

Jako jedyny salon w regionie bierzemy udział w akcji miesięcznika uroda!

Znajdziesz nasz również pod numerem infolinii: 0801 200 800

Kup 1 produkt z serii Expert L`oreal, a zabieg intensywnie regenerujący do włosów zniszczczonych z ampułką Power Dose

Repair B L`oreal Professionnel otrzymasz GRATIS!

od 3,5 zł

ŚWIĘTO PLACKA

Racibórz–Rynek zaprasza

Ponad 10 wspaniałych smaków placka ziemniaczanego – własnej produkcji !

Dowóz pod wskazany adres: tel. 032 418 10 00 wew. 28

ANTENY

Zapraszamy do naszego Biura Handlowego Racibórz, ul. Ludwika 15 (róg ul. Ogrodowej)

W DOMU HANDLOWYM „JAWOR”

Wszelkie informacje pod nr. tel. 0601 450 136 SPRZEDAŻ MONTAŻ NAPRAWA

» zestawy TV SAT

» anteny TV i radio do odbioru telewizji naziemnej

» tunery i zestawy TV cyfrowej naziemnej

» instalacje zbiorcze, mini sieci (domy jednorodzinne, hotele, itp.)

» naprawa, konserwacja wszystkich rodzajów instalacji antenowych

» sprzedaż elementów Instalacji naziemnej: anteny, konwentery,

przełączniki, wzmacniacze

(6)

Wieści

gminne

Powiat

q Śląski Zespół Porejestrowego Doświadczalnictwa Odmianowe- go ustalił listę zalecanych odmian na rok 2006 dla zbóż ozimych i jarych oraz rzepaku ozimego. Zo- stała ona sporządzona w oparciu o wieloletnie wyniki doświadczeń prowadzonych w województwie.

Po przystąpieniu Polski do UE zniesiono bariery w obrocie na- siennym. Obecnie na rynku mogą występować wszystkie odmiany nasion wpisane do Wspólnoto- wego Katalogu Odmian Roślin Rolniczych (CCA). Zwiększony dopływ odmian krajowych i zagra- nicznych stwarza zapotrzebowanie na obiektywną informację o ich wartości gospodarczej. Źródłem wiedzy są właśnie wyniki ogólno- polskiego programu Porejestro- wego (PDO). Jego celem jest kształtowanie doboru gatunków i odmian roślin uprawnych do wa- runków rolniczych województw.

Lista dostępna jest na portalu www.silesia-region.pl

Krzyżanowice

q Rada Gminy wystosowała apel do prezesa Sądu Rejonowego w Raciborzu, związany z tragiczną śmiercią 9-miesięcznego dziecka.

O sprawie pisaliśmy na łamach

„NR”. Przypomnijmy, do drama- tu doszło w Zabełkowie. Rodzice alkoholicy wychowywali siódemkę dzieci. Jedno z nich, zaledwie 9- -miesięczny Marianek zmarł. Po- wód: choroba serca. Miejscowa pomoc społeczna wielokrotnie dopominała się w sądzie, by dzieci jak najszybciej odebrać rodzicom i umieścić w ośrodku opiekuńczym (obecnie przebywają u sióstr w Pogrzebieniu). Sąd zwlekał jed- nak z decyzją. Radni zaapelowali do prezesa, by podjął działania dotyczące przyśpieszenia działań Sądu Rejonowego związanych z umieszczeniem dzieci z rodzin patologicznych w ośrodkach opie- kuńczych oraz zdyscyplinował ku- ratorów sądowych i inne organy do wykonywania nałożonych obo- wiązków z należytą starannością i bez zbędnej zwłoki. „Rada Gminy jest zaniepokojona zbyt opiesza- łym, jej zdaniem działaniem Sądu i kuratorów sądowych” – czytamy w uzasadnieniu do apelu.

q 16 marca o godz. 19.00 Cen- trum Kultury w Tworkowie za- prasza na wieczór autorski Ewy Wawoczny pt. „Legendy i po- dania powiatu raciborskiego”

oraz wystawę grafiki Zbigniewa Garbowskiego. Wawoczny jest autorką opublikowanego w mi- nionym roku zbioru lokalnych legend i podań, zaś Garbowski wykonał szereg ilustracji do tej publikacji.

q Nawet milion złotych może kosztować uruchomienie tymcza- sowego przejścia kontenerowego w Chałupkach. Nakładem milio- nów złotych wybudowano obwod- nicę Zabełkowa i Chałupek oraz nowy most drogowy. Niestety stro- na polska i czeska nie porozumiały się dotychczas w sprawie urucho- mienia tu odprawy granicznej. Jak powiedział nam wójt Leonard Ful- neczek, przygotowano już odpo- wiednią koncepcję. Wkrótce ma powstać dokumentacja. Być może jeszcze latem odprawa zostanie uruchomiona.

n GMINY n

REKLAMA

O konieczności budowy dwóch kładek dla pieszych mówi się w gminie od dawna. Niestety, jak na razie rośnie jedynie stos doku- mentów dotyczących tej sprawy.

Pierwsza kładka, tj. przejście dla pieszych, usytuowane wzdłuż mostu, miałaby się pojawić w Kuźni Raciborskiej przy ul. Ko- zielskiej, na drodze wojewódzkiej nr 425. Natężenie ruchu jest tam coraz większe. Przy dwóch mija- jących się samochodach ciężaro- wych pieszym pozostaje jakieś 40 cm na przejście. Most jest na tyle długi, że nie sposób przewidzieć czy w momencie przechodzenia przezeń nie napotkamy mijających się pojazdów. Obawę czują za- równo piesi jak i kierowcy, którzy bywa, że przy skomplikowanych manewrach tracą lusterka swoich aut. Podobna sytuacja jest w Ru- dach na moście nad rzeką Rudą przy ul. Rogera. Wzdłuż drogi wojewódzkiej nr 919 znajdują się wprawdzie ok. półmetrowe chod- niki, aczkolwiek droga jest zbyt wąska i często najeżdżają na nie kierowcy. Piesi i rowerzyści mają nie lada problem z przedostaniem się przez most, który dzieli wieś na dwie części. Muszą go pokonać m.in. mieszkańcy Rud, Stodół, Jankowic i Rudy Kozielskiej, któ-

rzy chcą pójść na cmentarz a także wielu rowerowych turystów z oko- lic Gliwic, którzy dosyć tłumnie zjeżdżają do Rud.

Propozycja budowy kładek po- jawiła się kilka lat temu. Lekka konstrukcja szerokości ok. 1,5 m miałaby służyć pieszym i rowerzy- stom. W rozmowach z Urzędem Wojewódzkim i Zarządem Dróg Wojewódzkich zasadniczą kwe- stią było, skąd wziąć pieniądze na ten cel. ZDW wyszedł z propozy- cją, aby gmina współfinansowała inwestycje. Warunek ten został przyjęty i w 2004 r. Urząd Miejski w Kuźni Raciborskiej złożył wnio- sek do Urzędu Marszałkowskiego o ujęcie budowy kładek w planie inwestycji i remontów na drogach wojewódzkich w 2005 r. W budże- cie Kuźni Raciborskiej na 2005 r.

zarezerwowano na realizację tych zadań kwotę 160 tys. zł. ZDW w lutym 2005 r. poinformował, że wniosek gminy został wprowadzo- ny do rejestru zadań WID w 2005 r. W protokole weryfikacji wnio- sku zapisano, że rozpoczęcie za- dania nastąpi w kwietniu 2005 r. a zakończy się w październiku 2006 r. W lipcu 2005 r. gmina podpisa- ła porozumienie z województwem śląskim o współfinansowaniu bu- dowy kładek, na okres do 15 grud-

nia 2006 r. Zarezerwowane w bu- dżecie na 2005 r. środki finansowe nie zostały wykorzystane.

Na pytanie Urzędu Gminy na jakim etapie realizacji znajdują się zadania, Urząd Marszałkow- ski w porozumieniu z ZDW od- powiedział, że termin ogłoszenia przetargu na opracowanie pro- jektu wyznaczono na 20 paździer- nika 2005 r. Planowany termin wykonania dokumentacji to 18 lipca 2006 r. Kiedy przystępowali- śmy do rozmów z Urzędem Mar- szałkowskim i ZDW w 2004 r. była już gotowa koncepcja jak to ma wy- glądać. Tymczasem okazuje się, że procedura wykonania zadania jest dopiero na samym początku. Jeże- li na opracowanie projektu ZDW potrzebuje ponad rok czasu to czy za dwa miesiące wybudują kładki?

- denerwuje się Manfred Wrona, przewodniczący Rady Miejskiej.

Dalsza korespondencja między gminą a Urzędem Marszałkow- skim potwierdza, że w 2006 r. ta pierwsza nie poniesie kosztów związanych z realizacją zadania.

Realny termin zrealizowania za- dania przesuwa się więc o kolejny rok. Dotychczasowe osiągnięcie to wyłonienie firmy, która wykonuje projekt budowy kładek. Zgodnie

z umową projekt ma być wykona- ny do 3 sierpnia. Następnie ZDW wystąpi do wojewody śląskiego z wnioskiem o pozwolenie na bu- dowę a po otrzymaniu pozwolenia sporządzi wniosek do Zarządu Wo- jewództwa Śląskiego o umieszcze- nie zadania w planie budżetowym.

Po jego zatwierdzeniu ZDW w Ka- towicach przygotuje i przeprowadzi procedurę przetargową na wybór wykonawcy zadania i poprowadzi proces realizacji przedmiotowych kładek – objaśnia Krystian Du- dek, pełnomocnik prasowy ZDW w Katowicach. Kiedy w Kuźni Ra- ciborskiej i Rudach pojawią się kładki – na razie nie wiadomo.

Okazuje się, że tak prosta inwesty- cja, przy takim udziale gminy, która wcale nie musiała dawać pieniędzy na zadanie własne województwa, okazuje się tak skomplikowana do realizacji – kończy M. Wrona.

Według nowej koncepcji kładki mają mieć 3 m szerokości (a nie jak chciała gmina 1,5 m) i w pewnych przypadkach mają dopuszczać przejazd samochodów. Pojawia się pytanie, czy drugi most jest po- trzebny w tych miejscach, czy nie prościej i taniej byłoby wybudować zwykłe kładki dla pieszych?

(e.Żemałka)

Radni zdecydowali o przystą- pieniu do zmiany studium uwa- runkowań i kierunków zagospo- darowania przestrzennego gminy.

Rzecz idzie o wydzielenie terenu pod inwestycje przemysłowe.

Studium stanie się podstawą do zmiany planu zagospodarowa- nia przestrzennego. Dokument ten określa co i gdzie można zbu- dować. Mamy już co prawda nowy plan, a o wydzieleniu terenów pod inwestycje myśleliśmy już dawno, ale uznaliśmy, że aby nie kompliko- wać mieszkańcom życia przyjmiemy plan w pierwotnie zakładanej wersji a potem na spokojnie dokonamy jego korekty – mówi wójt Leonard Fulneczek. Jego zdaniem położe- nie gminy Krzyżanowice jest na tyle dogodne, że musi ona myśleć o terenach inwestycyjnych. Tym bardziej, że rozwija się gospodar- KUŹNIA RACIBORSKA

Batalia o kładki

ka sąsiadów z południa, a rząd w Pradze nadal myśli o budowie du- żego terminalu w Boguminie.

Samorządowcy chcieliby dys- ponować terenem o areale 5-8 ha, który mógłby z powodzeniem zadowolić inwestorów chcących budować małe fabryczki. Już raz pewna firma z Niemiec poważnie brała pod uwagę naszą gminę. Na bazie byłego PGR-u w Roszkowie miał powstać zakład produkcji ak- cesoriów samochodowych. Osta- tecznie wybrano Czechy – dodaje wójt. Jego zdaniem bez takiego terenu nie ma co myśleć o pozy- skaniu inwestorów. Nikt nie będzie u nas nic budował, jeśli zajdzie konieczność rozmowy z np. 17 wła- ścicielami działek. To komplikuje sprawy – uważa L. Fulneczek.

(waw) Rudy, most przy ul. Rogera, który jest wyzwaniem dla pieszych i rowerzystów

KRZYŻANOWICE

Teren dla inwestora

(7)

REKLAMA

Wieści

gminne

n GMINY n

ul. Ludwika 15, 47-400 Racibórz Dom handlowy JAWOR I p.

Tel. 032 415-33-10, 506 063 330 Biuro czynne: pn.-pt. 9-15 e-mail: tlumaczyc@interia.pl

Dodatkowo proponujemy:

- wypisywanie wniosków o pochodzenie niemieckie Tłumaczenia ekspresowe

Krótkie terminy

BIURO TŁUMACZEŃ

angielski czeski holenderski

niemiecki

Krzyżanowice

q Nowa Wioska ma nowego sołtysa. Funkcję tę pełni Adela Krawczyk.

q Trwają wybory do nowej Mło- dzieżowej Rady Gminy na lata 2006-2008.

q OSP Rudyszwałd wzbogaci się o nowy wóz strażacki. Starego żuka zastąpi sprowadzony z Nie- miec używany magirus, za który zapłacono 8 tys. euro. Pieniądze zaoszczędzili strażacy. Złożyli się także mieszkańcy wsi.

q Władze gminy chcą przeprowa- dzić kompleksową modernizację przydomowych kotłowni. Corocz- nie zimą dość znacznie zatruwają one środowisko. Wzorem są do- tychczasowe osiągnięcia Krzano- wic, gdzie magistrat pośredniczył w załatwieniu dotacji z Wojewódz- kiego Funduszu Ochrony Środo- wiska i Gospodarki Wodnej w Ka- towicach. Każdy chętny do zakupu i montażu nowego kotła winien powiadomić krzyżanowicki Urząd Gminy w terminie do 31 marca, wypełniając jednocześnie stosow- ną ankietę, w którą można się za- opatrzyć u sołtysów. Największe dofinansowanie, bo sięgające aż 60 proc. kosztów inwestycji, moż- na uzyskać przy wymianie na ko- cioł gazowy, 40 proc. na olejowy i elektryczny zaś 20 proc. na węglo- wy ekologiczny z podajnikiem.

q Miejscowi radni przyjęli na se- sji 2 marca Strategię Integracji i Rozwiązywania Problemów Spo- łecznych Gminy Krzyżanowice na lata 2006-2013.

Rudnik

q 11 marca w Łubowicach odby- ły się uroczystości upamiętniające rocznicę urodzin poety Josepha von Eichendorffa. Ich organizato- rem było Łubowickie Towarzystwo im. Eichendorffa oraz Fundacja Górnośląskie Centrum Kultury i Spotkań im. Jozefa von Eichen- dorffa. Odprawiono uroczystą mszę świętą, pod pomnikiem po- ety oraz na grobie jego rodziców i rodzeństwa złożono kwiaty, po czym w Centrum Kultury i Spo- tkań odbyła się część artystycz- na. Wystąpiły dzieci z miejscowej szkoły, zaś dr Józef Gonschior wy- głosił prelekcje pt. „Eichendorff - pomniki i miejsca kultu na obsza- rze dzisiejszego Górnego Śląska”.

DANIA JUŻ OD

12 ZŁ!

W IE C ZO

RK I T AN EC ZNE Restauracja

w R acibor zu

IMPREZY W KAŻDĄ SOBOTĘ

Racibórz, Rynek 13 tel. 032 418 10 00 w.24

WSTĘP WOLNY !

RACIBÓRZ — Agromax na kolejnych 15 lat otrzyma od Agencji Nieruchomości Rolnych blisko 3 tys. ha ziemi po byłym kombinacie rolnym Racibórz. Rolnicy protestują. Na rynku panuje głód ziemi. Dlaczego Agencja nie pomyśli o nas – pytają. Bez ziemi splajtujemy.

Kto pomyśli o rolniku?

Bogusław Berka, prezes Agromaxu Nasza firma daje zatrudnienie około 100 osobom.

Dobrze wykorzystujemy areał. Osiągamy dobre wyniki, choć mało kto wierzył, że przetrwamy.

Chcemy inwestować, a bez przedłużonej umowy dzierżawy nie dostaniemy kredytu.

Paweł Musioł, rolnik z Gamowa, wiceprezes OSM w Raciborzu

Powinny być równe szanse. W powiecie panuje ogromny głód ziemi. Państwo ma potężny areał.

O jego wykorzystaniu powinny zdecydować zasa- dy rynkowe. Rolnicy są w stanie zapłacić więcej za dzierżawę niż Agromax.

Paweł Koza, rolnik z Raciborza

Oddamy naszą ziemię pod budowę zbiornika Racibórz, ale musimy dostać grunty zamienne odpowiedniej jakości. Bez nich zwiniemy interes.

I co zrobimy? Ziemia żywi nasze rodziny.

Prawie 3 tys. ha państwowej ziemi, w tym 2,8 tys. ha samych użytków rolnych wysokiej klasy po raciborskim kombinacie (miał po- nad 7 tys. ha ziemi), Agromax sp.

z o.o. dzierżawi od 1993 r. Umowa kończy się w 2008 r. Przedsiębior- stwo jednak już teraz zabiega, by dzierżawę przedłużyć na kolejne 15 lat. Powód? Planujemy ogrom- ną inwestycję w Wojnowicach.

Chcemy na 15 lat zaciągnąć w banku 7 mln zł kredytu na budowę nowoczesnej obory. Bez przedłuże- nia dzierżawy Ośrodek Doradztwa Rolniczego nie wyda niezbędnej opinii, a bank nie udzieli kredytu – mówi Bogusław Berka, prezes Agromaxu, także szef powiatowe- go SLD w Raciborzu. Kierowana przez niego spółka zatrudnia oko- ło 100 osób, w tym 62 osoby na umowę o pracę. Uznawana jest za dobrze zarządzaną firmę. Starto- wała w 1993 r. Wtedy to byli pra- cownicy kombinatu (B. Berka był jego szefem) założyli spółkę i wy- startowali w przetargu na ziemię.

Rolnicy jej nie chcieli, bo ziemia nie była wtedy w takiej cenie jak dziś, a każdy przecież mógł wystar- tować. Wzięliśmy na raty maszyny i pozostały ruchomy majątek trwały.

Mało kto wierzył, że nam się uda – dodaje prezes.

Z przedłużeniem umowy na ko- lejne 15 lat nie chcą się zgodzić rol- nicy. Gospodarzy jest coraz mniej, bo rolnictwo nie przynosi zysków.

By przetrwać na trudnym rynku trzeba mieć duży areał, przynajm- niej powyżej 50 ha. Jak tu prze- trwać, jak nie ma skąd wziąć ziemi.

Panuje ogromny jej głód. Nie znaj- dzie pan żadnego nieużytku. Wszyst- ko maksymalnie zagospodarowane – mówi Paweł Musioł, rolnik z Gamowa, wiceprezes Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Raci- borzu. Bez ziemi gospodarstwa będą plajtować, a ludzie pojadą do pracy w Holandii – dodaje. W przedłuże- niu umowy dzierżawy już teraz a nie w 2008 r. rolnicy widzą celowe działanie. Uważają, że Agromax

nie jest pewny, czy za dwa lata uda mu się utrzymać ziemię, bo w pla- nach PiS-u jest likwidacja wszyst- kich trzech agencji rolnych, w tym Agencji Nieruchomości Rolnych (zastąpi ją Bank Ziemi). Teraz agencje kojarzone są z układem SLD-PSL. Potem może być różnie.

Tu nie wchodzi w grę żadna polityka, ale ekonomia. Mamy w planie inwe- stycję a bez przedłużenia dzierżawy jej nie zrealizujemy. Bez ziemi spółka też nie przetrwa, dbamy o każdy jej skrawek. Dajemy pracę około 100 osobom. Do budżetu państwa i gmin odprowadzamy spore kwoty, bo łącz- nie prawie 2 mln zł rocznie. Dlaczego ktoś się dziwi, że chcemy działać i się rozwijać. Też nie chcemy splajtować – mówi prezes Berka.

Zdaniem rolników, owszem Agromax gospodarzy dobrze, ale i warunki od innych ma lepsze. Za dzierżawę hektara płaci znacznie mniej niż wynosi cena rynkowa.

Ile dokładnie? Tego zarówno Agromax jak i Agencja Nierucho- mości Rolnych z Opola nie chce zdradzić, zasłaniając się tajemnicą handlową. Dowiedzieliśmy się je- dynie, że średnia cena uzyskiwana w agencji to 3,75 kwintala psze- nicy za hektar. Płacimy znacznie więcej – zapewnia prezes Agro- maxu. Z informacji rolników wy- nika tymczasem, że to raptem 60 zł za hektar, podczas gdy na wol- nym rynku gospodarz daje tonę pszenicy, czyli około 350 zł. Gdyby ziemię państwo dało na przetarg to zarobiłoby znacznie więcej niż teraz a i szanse byłyby równe. Teraz rol- nicy indywidualni są na straconej pozycji – przekonuje P. Musioł.

Przepisy zezwalają agencji, by przy przedłużaniu umowy dzier- żawy uszczknęła z pierwotnego zasobu do 20 proc. Agromax go- dzi się na to. Zapewne po to, by jak najszybciej sfinalizować sprawę – domyśla się P. Musioł. Nie. Po prostu uznaliśmy, że musimy pójść na kompromis, choć od początku dzierżawy oddaliśmy już na różne cele około 400 ha – replikuje B.

Berka. Z gospodarstwa Tworków- -Wojnowice ma być wydzielone 180 ha na grunty zamiennie dla rolników, którzy stracą pole pod budowę zbiornika oraz częścio- wo na przetarg. Kolejne 140 ha Agromax chce oddać w gospo- darstwie Rudnik. Tu również o tym, kto dostanie ziemię zdecy- duje przetarg. Przydałoby się raz tyle. Widzę problemy rolników. Bez ziemi mogą nie przetrwać – mówi wójt Rudnika Dominik Koniecz- ny. Podobnego zdania jest wójt Krzyżanowic Leonard Fulneczek.

Uważa, że niedostatek ziemi nie pozwala rozwijać się gospodar- stwom rodzinnym.

Chcemy gruntów dobrych. Agro- max odda nam same skarpy i pod- mokłe pola – mówi Paweł Koza, rolnik z Raciborza, który straci część swojego areału pod zbior- nik. Regionalny Zarząd Gospo- darki Wodnej w Gliwicach propo- nuje za hektar 27 tys. zł. Według cen państwowych jest on wart 10

tys. zł. Niech więc dają nam za hektar ojcowizny trzy hektary nowej ziemi i to dobrej – dodaje P. Koza.

Znów rolnicy wietrzą jakiś podstęp.

Oddajemy niemało, bo kolejne 320 ha dla rolników, a pod czaszę zbiornika zostanie wyłączone z na- szej dzierżawy kolejne 90 ha. Jeśli to są nic niewarte ziemie, to jak do- tychczas udawało się nam na nich gospodarować – denerwuje się B.

Berka.

Z naszych informacji wynika, że umowa przedłużenia zostanie zawarta w ciągu kilku tygodni.

Agencja mogłaby oddać całą ziemię na przetarg, ale wówczas wiązałoby się to z odszkodowa- niem dla Agromaxu z tytułu po- niesionych nakładów. Rolnicy są zdania, że państwo dostałoby za ziemię tyle, że spokojnie spłaciło- by Agromax.

G. Wawoczny

(8)

n KRONIKA POLICYJNA n

Roman i Maria (nazwiska do wiadomości redakcji) wcześniej pracowali już za granicą. Do tej pory nie mieli żadnych proble- mów. Do raciborskiego oddziału holenderskiej firmy trafili poprzez znajomą, która również chciała skorzystać z jego usług. W biurze otrzymali zapewnienie, że pienią- dze będą im wypłacane co tydzień.

Wspólnie z innymi Polakami mie- li mieszkać w wynajętym dla nich domku jednorodzinnym.

Kłopoty zaczęły się już pierw- szego dnia po przyjeździe do Ho- landii. Gdy udali się do domu, w którym mieli być zakwaterowa- ni, mieszkające tam rodaczki nie chciały ich wpuścić. Nie wiedzieli, co mają robić. Była już noc. Gdyby nie pomoc jednego z mężczyzn, nie mieliby gdzie spać. Pomógł im zna- leźć nocleg gdzie indziej. Warunki jednak znacznie odbiegały od tych, jakie im proponowano w Racibo- rzu. Wszędzie grzyb i pleśń – wspo- mina kobieta.

Rozpoczęli pracę. Za godzinę mieli otrzymywać 6 euro. Najpierw w szklarni przy sadzonkach orchi- dei. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie złośliwy holenderski majster. Nie mógł się pogodzić z tym, że mamy unijny paszport. Był bardzo złośliwy. Gdy pracowaliśmy w szklarni specjalnie puszczał opry- ski i nawozy. Nie dało się tego wy- trzymać - mówi Roman.

Raciborzanie odmówili pracy w takich warunkach. Otrzymali więc kolejną. Mieli pakować cebulki.

Okazało się, że była to praca przy taśmie, choć już przed wyjazdem zastrzegli, że taka nie wchodzi w grę. Jednak się na nią zgodzili.

Była to praca po kilkanaście godzin dziennie. Kręgosłup tego nie wytrzy- mywał – opowiada kobieta. Po tygodniu ponownie zgłosili się do firmy. Rozmawialiśmy z jakąś ko- bietą. Powiedziała, że jak chcemy zarobić, to musimy brać każdą pracę – mówi Maria. Po tygodniu otrzy- mali kolejną propozycję. Miała to być praca w rzeźni. Nie zgodzili

PLASTYKA ZMIENIA ŚWIAT

TU KUPISZ! sztalugi, pędzle, podobrazia, ramki, obrazy, farby oraz akcesoria

dla wszystkich, którzy rysują i malują

Wśród zaproszonych gości był prefekt Krajowej Rady Komen- dantów Straży Miejskiej Artur Chałubiczko oraz komendan- ci zaprzyjaźnionych jednostek z Rybnika, Lysek, Jastrzębia, Łazisk oraz Opawy. Z gratula- cjami z okazji rocznicy przybyli też przedstawiciele innych służb mundurowych, byli i obecni sa- morządowcy oraz naczelnicy magistrackich wydziałów. Byłem jednym z tych, którzy wątpili w sens funkcjonowania Straży Miej- skiej. Teraz wiem, że decyzja o jej powołaniu była słuszna. Straż Miejska się sprawdza i jest bar- dzo potrzebna – przyznał w swo- im przemówieniu poseł Henryk Siedlaczek.

Formacja powstała w 1991 r.

Do życia powołał ją ówczesny pre- zydent miasta Jan Kuliga. Pierw- szym komendantem został Jan Klimaszewski. Po nim funkcję tę pełnili Krystian Strzondała oraz Damian Wypych. Obecnie, od 2003 r. Komendantem jest Szy- mon Czeczko.

W SM pracuje 20 funkcjona- riuszy. Wśród nich jest też jedna kobieta, Ewa Pichali. Zajmuje się sprawami administracyjny- mi, przeszła jednak odpowied- nie szkolenia i posiada wszelkie uprawnienia do pełnienia służby w patrolu.

Straż Miejska jest formacją- podlegającą prezydentowi. Do jej zadań należy m.in. czuwanie nad porządkiem i spokojem w miejscach publicznych, kontrola ruchu drogowego, zabezpiecza- nie imprez masowych oraz miejsc wypadków czy też katastrof. Re- alizuje programy profilaktyczne oraz akcje, dotyczące bezpie- czeństwa mieszkańców miasta.

Funkcjonariusze współpracują też np. z policją i strażą pożarną.

Często ludzie proszą nas o pomoc

w różnych sprawach, także w są- siedzkich konfliktach. Pełnimy rolę negocjatora. Zanim wycią- gniemy bloczek mandatowy stara- my się sprawę załatwić polubow- nie – zapewnia Janusz Lipiński, zastępca komendanta SM. Nie jesteśmy już tylko kojarzeni przez mieszkańców z przeganianiem przysłowiowej babci handlującej pietruszką, lecz także z wieloma akcjami. Często otrzymujemy te- lefony z pytaniami od pań, kiedy znowu zorganizujemy akcję „Bez- pieczna kobieta” czy też podzięko- waniami za rozwiązanie jakiegoś problemu – mówi Szymon Czecz- ko, komendant SM.

Jubileuszowa uroczystość była okazją do wręczenia awan- sów na wyższe stopnie funkcjo- nariuszom SM. Otrzymali je Roland Bulenda (inspektor), Robert Pacholewicz (młodszy inspektor), Jacek Domalewski (starszy strażnik), Artur Jac- kowski (starszy strażnik), Woj- ciech Bednarek (strażnik), To-

RACIBÓRZ — Raciborska Straż Miejska obchodziła jubileusz 15-lecia istnienia. Uroczystość odbyła się 3 marca w sali obrad Urzędu Miasta.

Strażnicy Raciborza

Raciborska Straż Miejska obchodziła 15-lecie istnienia

Ewa Pichali jest obecnie jedyną kobietą pracującą w Straży Miejskiej masz Tomczak (młodszy straż- nik), Arkadiusz Ziental (młod- szy strażnik).

(Adk)

REKLAMA

się na nią. Nie zniosłabym kwi- czenia zabijanych świń i widoku krwi – wzdryga się kobieta.

Ponieważ nie przyjęli tej ofer- ty, pracownica biura kazała im opuścić zajmowane przez nich mieszkanie i wracać do Polski.

Jednak problemem okazały się pieniądze. Przez cały czas za pracę nie otrzymywali obie- canych tygodniówek, lecz je- dynie zaliczki. Gdy wyjeżdżali z Holandii pracownica biura zapewniła ich, że wszystkie za- ległe pieniądze wpłyną im na konto wkrótce po przyjeździe do Polski. Większość wypła- ty otrzymali jednak dopiero po interwencji w raciborskim biurze firmy. Do pełnej kwo- ty każdemu z nich brakło 40 euro.

W styczniu otrzymali pismo, że firma splajtowała. Teraz szu- kaj wiatru w polu. Za 40 euro przecież nie pójdziemy do sądu, bo kosztowałoby nas to znacz- nie więcej. Ale przecież ciężko pracowaliśmy na te pieniądze – mówią oboje. Uważają, że pa- dli ofiarą nieuczciwego pośred- nika pracy, który nie wywiązał się z oferowanych warunków zatrudnienia. Nie chcą podać do gazety swoich nazwisk, bo wstydzą się tego, że dali się na- brać. Takich osób jak my, które nie otrzymały wszystkich zaro- bionych pieniędzy są na pewno setki. Chcieliśmy ostrzec innych, by żądali obiecywanych warun- ków pracy na piśmie a nie wie- rzyli na słowo – przyznają nasi rozmówcy.

Pomimo kilkakrotnych prób, nie udało nam się skontak- tować z pracownikiem firmy.

Biuro pośrednika znajduje się przy ul. Ocickiej. Na drzwiach widnieje informacja, że od 18 stycznia jest nieczynne a kore- spondencję należy zostawiać w sklepie obok.

(Adk) RACIBÓRZ

Gorzki smak euro

Chcieli dorobić trochę pieniędzy i skorzystali z usług biura, oferu- jącego pracę w Holandii. Na miejscu okazało się, że warunki znacznie odbiegają od tych, jakie im obiecywano. Za swoją pracę nie otrzymali też wszystkich pieniędzy, bo pośrednik splajtował.

Cytaty

Powiązane dokumenty

25 kwietnia w Domu Kultury Strzecha w Raciborzu odbędzie się przegląd muzyczny, a 26 kwietnia, również w DK Strzecha - prze- gląd teatralny Festiwalu szkolnych

Skorpion 24.10-23.11 Szykuje się uczuciowa rewolucja. Osoba, na którą wcześniej nie zwracałeś uwagi, nagle stanie się obiektem westchnień. Nie tylko Twoich. Zechcesz zabłyszczeć

O sprawie pisaliśmy w po- przednim wydaniu Nowin Raci- borskich. Przed- siębiorcy zarzucają koncernom stosowanie nieuczciwej konku- rencji, sprzedając im paliwa po cenie, w

Zainteresowani zostaną powiadomieni o zakwalifikowaniu zgłoszonych lokali do procedury związanej z ich nabyciem w terminie 14-stu dni od daty zakończenia negocjacji. Prezydentowi

Fabuła jest równie intrygująca, co tytuł. Szkolna bibliotekarka odnajduje tajemniczy list sprzed wieków, w którym Ofka Piastów- na pisze o ukrytym skarbie. Infor- macje o

Dzień dobry! Na pierwsze imię mam Bartłomiej, na drugie Mirosław. Mam 4,5-letnią siostrę Wiktorię. Mój tata, kiedy mnie po raz pierwszy ujrzał, był zachwycony, podobnie jak

Prezydent Miasta Racibórz zastrzega sobie prawo odwołania przetargu z ważnych przyczyn.Szczegółowych informacji udziela Wydział Gospodarki Nieruchomościami Urzędu Miasta w

też na samym skrzyżowaniu, choć przepisy mówią o zachowaniu 10 m odległości. Zdajemy sobie spra- wę, że miejsc do parkowania jest za mało, ale nie oznacza to, że można