• Nie Znaleziono Wyników

Wiek bierzmowanego

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Wiek bierzmowanego"

Copied!
22
0
0

Pełen tekst

(1)

Marian Pastuszko

Wiek bierzmowanego

Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 25/1-2, 223-243

1982

(2)

Praw o Kanoniczne 25 (1982) nr 1—2

KS. MARIAN PASTUSZKO

WIEK BIERZMOWANEGO

T r e ś ć : Wstęp. I. Praw o dawne. 1. Bierzmowanie bezpośrednio lub w krótkim czasie po chrzcie. 2. Bierzmowanie siedm iolet­ nich dzieci. Podsumowanie. II. Praw o współczesne. 1. Norma ogólna (kan. 788). 2. W yjątki od norm y (kan. 788). 3. Nowy P ontyfikał Rzymski. Zakończenie. Argumentum.

W stęp

J e d n y m z te m a tó w szczególnie a k tu a ln y c h w n au ce p ra w a k a ­ nonicznego je s t w iek bierzm ow anego. E p isk o p at P olski w y d a ł dnia

16 sty c zn ia 1975 r. in s tru k c ję w tej sp ra w ie . M oim z a d a n ie m p rz y p isa n iu tego a rty k u łu było p rz e d sta w ie n ie i om ów ienie d o stęp n y ch m i p rzep isó w p rzedkodeksow ych, a tak ż e w spółczesnych, k tó re do­ tyczą te j p ro b lem aty k i.

I. P ra w o d aw n e

1. B ierzm o w a n ie bezpośrednio lub w k r ó tk im czasie po chrzcie.

Pow szechnie p rz y jm u je się, że w p ierw szy ch w iek ach Kościoła b ezp o śred n io po o b m y c iu ch rzc ieln y m d o k o n y w an o w ło żen ia r ą k n a z n a k u d zielen ia D u ch a Św iętego. W iadom o też, że p ie rw o tn ie chrzczono n aw ró co n y ch z p o g ań stw a, a w ięc dorosłych. J e d n a k dość w cześnie zaczęto chrzcić tak że dzieci i w ów czas bierzm o w an o rów nież dzieci. T a k a p ra k ty k a istn ia ła w całym K ościele ty lk o w pierw szy ch w ie k a c h K o śc io ła 1, ale w K ościele W schodnim u trz y ­ m u je się do dziś. Jeśli bo w iem gdzieś zanikła, to S obór W a ty k a ń ­ sk i II w D ekrecie o K a to lick ich K ościołach W sch o d n ich polecił p rzyw rócić d a w n ą dyscyplinę i obecnie w szyscy p re z b ite rz y o b rz ą d ­ ków w sch o d n ich m ogą b ierzm ow ać zara z po u d zielen iu przez nich c h rz tu 2.

Sw. H iero n im (342—419) w sp o m in a o w k ła d a n iu rą k n a ochrzczo­ 1 A d a m A., F irm u n g und. S e e ls o rg e , Düsseldorf 1959; p. 90: K ü n g H., La c o n f i r m a t io n c o m m e p a r a c h è v e m e n t d u B a p t ê m e , in: Mélanges E. Schillebeeokx, L ’experience de l ’esprit, P aris (1976), p. 129.

(3)

n y ch i u d zielan iu im przez b isk u p a d a ru d u ch a Ś w iętego w ja k iś czas po chrzcie d o k o n an y m przez p re z b ite ró w 3. R a b a n u s M a u ru s w w iek u IX pisze o p ra k ty c e u d zielan ia s a k ra m e n tu b ierzm o w an ia w p ierw szą niedzielę po uroczystości Z m a rtw y c h w sta n ia P ańskiego ty m w iern y m , k tó rz y p rz y ję li chrzest w w igilię p a s c h a ln ą 4.

O rdo L z w ie k u X za w iera obrzęd b ierzm o w a n ia n ie w ydzielony jeszcze spośród obrzędów w taje m n iczen ia chrześcijańskiego. W yni­ k a stąd, że do tego czasu is tn ia ła m ożliw ość u d ziela n ia b ierzm o ­ w a n ia z araz po chrzcie. J e d n a k od IV — V w. b isk u p i re z e rw u ją sobie u d zielan ie d a ru D u ch a Św iętego, a n ie są w sta n ie zaw sze i w szędzie ud zielać s a k ra m e n tu b ierz m o w an ia w m iejscu i czasie, w k tó ry m p re z b ite rz y u d z ie la ją ch rztu . S iłą rzeczy sp raw o w a n ie b ierzm o w an ia zostało oddzielone od sp ra w o w a n ia ch rztu , i o d b y w a­ ło się w k ró tk im czasie po chrzcie, g d y ty lk o było to m o ż liw e 5.

W edług P o n ty fik a łu R zym skiego z X II w ie k u b ierzm o w an ia udziela się n ie k ie d y dzieciom ta li m ałym , że n a leż y je trz y m a ć n a ręk u . M ogły to być za tem n a w e t niem ow lęta. B ierzm ow ano je d n a k też dzieci w iększe, i k ażd e z ty c h dzieci podczas o b rzęd u b ierzm o ­ w a n ia m iało w sp ierać p ra w ą nogę n a sto p ie chrzestnego 6.

W w ie k u X III u ja w n iły się u je m n e s k u tk i o d dzielenia o b rzęd u b ierzm o w a n ia od o b rz ę d u chrztu. M ianow icie opóźniono zgłasza­ nie dzieci do b ierzm o w an ia. S ynod w A rles z 1260 r. w y m ien ia w śró d p rz y stę p u ją c y ch do b ierzm o w a n ia „su g en tes u b e ra ”, ale tak ż e dzieci starsze, k tó re p o w in n y pościć p rz e d b ie rz m o w a n ie m 7.

S y n o d w W o rcester z 1240 r. zobow iązuje rodziców , żeby p rz e d ­ sta w ia li sw oje dzieci do b ierzm o w a n ia w k ró tk im czasie po chrzcie, i grozi im k a ra m i kościelnym i, jeżeli tego n ie u czy n ią n a w e t w ciągu ro k u od u ro d zen ia dziecka, ja k k o lw ie k m a ją ta k ie m ożli­ w ości 8.

3 Contra Luciferianos, 9: PL t. 23, col. 172.

4 De clericorum institutione, 1. I, cap. 29: Albis per totam hebdoma dam u tu n tu r vestibus: et tune m axim e dum alba to llu n tu r a bapti- zatis vestim enta, per m anus im positionem a pontifdce S piritum Sanc­ tu m accipere conveniens est: PL 107, 535.

5 K ü n g H., art. c., p. 122.

6 Pontificale Rom anum saeculi X II, X XXII, n. 31: Ordo ad consi- gnandos infantes hic est: Infantes quidem in brachiis dextris tenen- tu r. Maiiores vero pedem ponunt super pedem p atrini sui: A n d r i e u M. Le Pontifical Romain du X II sicéle (Studi e testi, 86). C ittà del

Vaticano 1938, t. I, p. 247. Cfr. Pontificale de crismandis Durandi, Liiber prim us, I: A n d r i e u M., Le Pontifical Romain au Moyen Age, t. III, Le Pontifical de G uillaume Durand, (Studi e testi, 88), C it­

tà del Vaticano 1940, p. 333.

7 Concilium Arelatense, can. Ill: M a n s i I. D., O.C., t. X X III, col. 1005.

8 Synodus Wigorniesis, cap. VI: Unde praecipim us, quod sacerdotes parochiales, subditos suos studiose m oneant frequenter, quod parvu- los suos faciant confirm ari: sciantque patres et m atres eorum, se post annum a nativitate pueri com putandum , ab ingressu ecclesiat*

(4)

[3] Wiek bierzm owanego 225 J e d n a k życie było silniejsze niż p rz ep isy synodalne. S ynod w E xe­ te r z 1287 r. u stę p u je w obec p ra k ty k i ociągania się z um ożliw ie­ n iem dzieciom p rzy jęc ia s a k ra m e n tu bierzm o w an ia. P rz e w id u je b ierzm o w an ie m a ły ch dzieci, ale zezw ala czekać trz y la ta — licząc od u ro d zen ia dziecka — z p rz e d sta w ie n ie m go do bierzm o w an ia. D opiero g d y b y rodzice św iadom ie i d o b ro w o ln ie n ie zatroszczyli się 0 b ierzm o w a n ie sw ego dziecka n a w e t w ciągu trzech la t od jego u ro d zen ia, w ów czas m u sielib y się p o d d ać postow i o chlebie i w o­ dzie w e w szystkie d n i p iątk o w e, i ta k aż do czasu, k ie d y dziecko p rz y stą p i do b ierzm o w an ia 9.

P ra k ty k a b ie rzm o w a n ia w k ró tk im czasie po chrzcie zachow ała się do n aszy ch czasów ty lk o w H iszpanii, P o rtu g a lii, n a F ilip in ach 1 w A m ery ce Ł acińskiej. Istn ie n ia ta k ie j p ra k ty k i b ro n ią zw ykle ci w szyscy, k tó rz y o p o w iad ają się za ud z ielan iem sa k ra m e n tó w w ta je m n ic z en ia w ta k ie j kolejności, w ja k ie j u d zielano ich w K oś­ ciele p ie rw o tn y m . B e rn a rd B o tte u w aża, że K ościół m oże n a w e t n ie p o siad a w ła d z y opó źn ian ia p rz y ję c ia s a k ra m e n tu bierzm o w a­ nia , p o n iew aż n ie m a p ra w a o d dzielenia tego s a k ra m e n tu od celu, dla k tó reg o z o stał u s ta n o w io n y 10. Pacifico M assi je s t zd an ia, że u d ziela n ie dziecku n a jp ie rw K o m u n ii św., a p o te m b ierzm o w an ia, to litu rg ic z n y ab su rd , p o n iew aż b ierzm o w an ie m a p rzy g o to w ać do Prz yj?cia E u c h a r y s tiiJ1.

W Polsce J a c e k S alij je s t za w czesnym u d zielan iem bie rzm o w a­ n ia dzieciom . Jeg o zd a n iem „psychologizm je s t ta k głęboko n ie ­ zgodny z sa k ra m e n to lo g ią k ato lick ą, że o te k s ta c h p a ste rz y K ościo­ ła, k tó re w e d łu g lite ry re p re z e n tu ją te n ty p m y ślen ia o sa k ra m e n ­ tach, n ależy dom niem yw ać, że są raczej je d n o stro n n e , n iż rzeczy­ w iście psychologiczne. W K ościele bo w iem zaw sze się w ierzyło, że d a r B oży je s t p ierw szy w sto su n k u do lu dzkiego przeżycia i d o m a­ ga się od człow ieka je d y n ie ta k ie j odpow iedzi, n a ja k ą a k tu a ln ie człow ieka stać. W ierzyło się ró w n ie ż zaw sze, że do koń ca życia suspendendos, si rn tra annum , dum tam en episcopi copiam habuerint, vel tran situ s episcopi per loca, in quibus habitant, fu erit m anifestus, si non p raesentaverint confdrmandos: M a n s i I. D., o.e., t. XX III, col. 527.

8 Synodus Exoniensis, III: ... Q uapropter sacerdotibus parochialibus districte praecipim us, ut parochianos suos saepius moneamt, quatenus parvulos suos, quos prius baptizatos esse constatent, procurent quam citius confirm ari. Et ne ob parentum negligentiam ipsos contingat absque confirm atione diutius rem anere: statuim us, ut parvuli, in tra triennium a tem pore ortus sui confirm ationis recipiant sacram entum : dum tam en proprii vel alieni episcopi copia habeatur. A lioquin p a­ rentes ex tunc qualibet sexta feria in pane et aqua ieiunent, denec p.ueri confirm entur: M a n s i I. D., o.e., t. XXIV, col. 787.

10 A propos de la confirm ation: Nouvelle Revue Théologique 98(1966) 851.

11 Conferm azione e partecipazione attiva all’Eucaristia, in: La con- ferm azione e l ’iniziazione Christiana, Torino (1967) s. 66.

(5)

n ie zrozum iem y w p ełn i w spaniałości d a ró w Bożych, oraz że w ez­ w a n ie Boże z a w a rte w sa k ra m e n ta c h n ie p rzem ija, w obec czego należy je odczytyw ać coraz głębiej i stosow nie do coraz to now ych życiow ych okoliczności” 12

W K ościele Ł acińskim o statn io w znow iono d a w n ą p ra k ty k ę u- d zielan ia b ie rzm o w a n ia zaraz po chrzcie, ale ty lk o w p rz y p a d k u u d ziela n ia c h rz tu k a te c h u m e n o w i w w ie k u dorosłym . W ta k ic h okolicznościach obecnie u d ziela się b ezpośrednio po sobie w szy st­ k ich sa k ra m e n tó w w ta je m n iczen ia chrześcijańskiego, a w ięc chrztu, b ierzm o w an ia i E u c h a r y s tii13.

2. B ie rzm o w a n ie sied m io letn ich dzieci

S obór L a te ra ń s k i IV w 1215 r. z a tw ie rd z ił zw yczaj o d k ła d a n ia p ierw szej K o m u n ii św. „ a d arrnos d isc re tio n is”, to je s t, ja k w ó w ­ czas sądzono, do la t 7— 12. Może d lateg o ró w n ież p ra k ty k a o d k ła­ d a n ia b ie rzm o w an ia do siódm ego ro k u życia p rz y ję ła się w zględ­ n ie szybko w całym K ościele Ł acińskim z w y ją tk ie m n ie k tó ry c h k r a j ó w 14.

T a k ą p ra k ty k ę zalecił ju ż w X II w. G ra c ja n (+1158/1159). Nie w y ra ż a się on zu p ełn ie ja sn o , bo pisze o podm iocie b ierzm o w an ia, że w in ien być p e rfec ta e a e ta tis 1S, co m oże oznaczać dorosłego w znaczeniu d u ch o w y m 16, ale w ty m k o n tek ście raczej m ów i o d o ro ­ słym w zn aczeniu kanonicznym . G ra c ja n bow iem poleca k a n d y d a ­ tow i pościć p rz e d b ierzm ow aniem , a ta k ż e p rz y stą p ić do s a k r a ­ m e n tu p o k u ty . To w łaśn ie polecenie um ożliw ia n a m zrozum ienie m yśli G ra c ja n a z a w a rte j w w y ra ż e n iu p e rfe cta e aetatis, poniew aż m ałe dzieci n ie poszczą a n i nie sp o w iad ają się 17.

W yrażenie perfec':ae a e ta tis je s t bliskie w y ra ż e n iu m aioris ae­

ta tis u ż y te m u p rzez synod w K olonii w 1280 r., k tó ry p rz e w id u je

u d zielan ie b ierzm o w an ia sied m io letn im lu b n a w e t sta rsz y m

dzie-12 O sta tn ie in n o w a c j e K o ścio ła Polskiego w s p r a w i e w i e k u b i e r z m o ­

w a n i a , Collectanea Theologica 48 (1978) facs. IV, s. 79—80.

13 R itu a le R o m a n u m e x d e c r e t o S a c ro s a n c ti o e c u m e n c i V a tic a n i II

ïn s ta u r a t u m , a u c to r it a te P a u li PP. VI p r o m u l g a t u m , O rdo I n itia tio n is C h r is ti a n a e A d u l t o r u m , editio typica, Typis Polyglottis V aticanis 1972, p. 23, n. 34.

14 N. J u n g , C o n f ir m a t io n d a n s l’Êglise o c c id e n ta le , DDC t. IV col. 101

.

15 c. 6 D. V. 18 zob. 1 Koir 13, 11.

17 C tym, że małe dzieci nie poszczą, wiemy z cap. 3 synodu z A r­ les z 1260 r. (M a n s i X X III, 1005), że zaś spowiedź jest tylko dla dorosłych, utrzym ują S t a t u t a s y n o d a l ia E p isc o p i O d o n is P arisien sis, z r. ok. 1200, cap. 3, n. 3: Quod si confirm andus adultus fuerit, con- fite a tu r prius, et postea confirm etur: M a n s i I. D., o.c., t. XXII, col. 677.

(6)

[5] Wiek bierzmowanego 227 ciom 18. W X IV i X V w. coraz częściej b ie rz m u je się siedm ioletnie dzieci. W w ie k u X V I n a to m ia st sy nody n a w e t z a b ra n ia ją b ierzm o ­ w an ia dzieci, k tó re nie m a ją jeszcze sied m iu la t życia 19.

N ie znaczy to, że w X V I w. zu pełnie nie m ożna było bierzm ow ać n ie m o w lą t i dzieci p rzed siódm ym ro k iem życia. W y d an y bow iem w 1567 r. K a te c h izm R z y m s k i u z n a je m ożliw ość b ierzm o w an ia ta k ­ że b ezpośrednio po chrzcie, ale u w aża to za m n iej odpow iednie. W iekiem sto so w n y m do p rz y ję c ia s a k ra m e n tu b ierzm o w an ia je s t w e d łu g K a te c h izm u R zy m sk ie g o te n o k res życia dziecka, k ied y osiąga ono s ta n u ż y w a n ia rozum u. A dlatego te n w iek je s t odpo­ w ied n i do p rz y ję c ia b ierzm o w an ia, bo te n sa k ra m e n t, ja k k o lw ie k n ie je s t k o n ieczny do zbaw ienia, m a usposobić w ie rn y c h do św iad ­ czenia w ja k n ajle p sz y sposób o w ierze, do czego n ie są zdolne dzieci p rz e d dojściem do u ż y w an ia ro zu m u 20. Z naczenie n a u k i K a ­

te c h izm u p o try d en ck ie g o polega n a ty m , że K a te c h izm te n o p ierał

się n a pow szechnie p rz y ję ty c h orzeczeniach S o b o ru T ry denckiego (1545— 1563), w yw odził się ze śro d o w isk a rzym skiego, a w reszcie b y ł szeroko znany. Z tego pow odu, ja k k o lw ie k sam K a te c h izm p o try d e n c k i n ie b y ł zb io rem p rzepisów p ra w n y c h , to przecież m ógł m ieć w p ły w n a u c h w ały synodów p a rty k u la rn y c h . Te sy n o d y bo­ w iem n ie m u sia ły p rz ejm o w ać sw oich u c h w a ł je d n e od drugich, ale zaw sze bacznie o b serw o w ały to, co się działo w R zym ie, a w sk azó w k i sta m tą d pochodzące, w p ro w a d z a ły w życie. W sp raw ie w iek u b ierzm ow anego p o try d e n c k i K a te c h izm zan iech ał w sk azan ia w iek u m ak sy m aln eg o , n a to m ia st za m in im a ln y w iek w y m a g a n y do p rz y ję c ia b ie rzm o w a n ia u zn ał la ta m iędzy 7 a 12 ro k iem życia, co z czasem zostało p rz y ję te p o w sz e c h n ie 2l, w ty m ta k ż e w Polsce,

18 M oneant P resbyteri parentes bapitzatorum nondum confirm atorum ut eos ad episcopum, qui solus potest confirm are, ducant septennes, vel m aioris aetatis: M a n s i I. D., o.e., t. XXIV, col. 349.

19 Synod w M ediolanie z 1565 r: M inori septennio nem ini praebea- tu r eonfirm ationis sacram entum : A c ta Eccle siae M e d io la n e n sis a san- cto Caro lo ca r d i n a li a r c h i e p is c o p o co n d ita , Paduae 1754, t. I, p. 7. Por. Synod w Kolonii z 1536 r. pars VIII, cap. 9: H a r d u i n u s J., A c ta c o n cilio r u m , t. IX, col. 2004.

20 C a te c h is m u s e x d e c re to C o n cü ii T r id e n t in i ad p aroch os P ii V

Pont. Mac. iu s su e d it u s , typis Sem inarii P atavini G regoriana edidit 1930 p. 173, n. 18: In quo illud observandum est, omnibus quidem post Baptism um Confirm ationis Sacram entum posse adm inistrari, sed m i­ nus tam en expedire hoc fieri, antequam pueri rationis usum habu- erint. Qua,re si duodecimus annus expectandus non v ideatur usque ad septim um certe hoc Sacram entum differre m axim e convenit. Neque confirm atio ad salutis necessitatem instituta est, sed eius v irtu te op- time instructii et p a ra ti invenirem ur, cu,m nobis pro C hristi fide pug- nandum esset, ad quod sane pugnae genus pueros, qui adhuc usu rationis carent, nemo aptos iudicaverit.

81 Zob. L e v e t R., L ’âge d e la c o n f i r m a t io n d a n s la le gislation d e s dio c è s e s d e F ran ce d e p u i s le C on cile d e T r e n t e , La M asion Dieu 54 (1958) 120.

(7)

gdzie w okresie S o b o ru T ry d en ck ieg o b ie rz m u je się dzieci m iędzy 7 a 12 ro k iem 22.

P o n ty fik a t R z y m s k i o p u b lik o w an y w 1596 r. z polecenia K lem en ­

sa V III (1592— 1605) liczy się z tym , że b ie rz m u je się „ p u ero s vel alios” 23. P o n iew aż „ p u e r” oznacza dziecko płci m ęsk iej lu b żeń­ skiej, chłopca, ta k ż e m łodzieńca, „ in n i” w przeciw ień stw ie do dzie­ ci to w iern i, k tó rz y w yszli z w ie k u dziecięcego, a m oże n a w e t m ło­ dzieńczego. W idocznie w iek, w k tó ry m udzielano tfierzm ow ania, znacznie się przedłużył. K o n sek w e n tn ie , to co było p rz e d te m za k a ­ zane, w k o ń cu X V I w. sta je się dozw olone, o ile w cześniej n a le ż a ­ ło p rz e d sta w ia ć do b ierzm o w an ia m ałe dzieci, te ra z m ożna czekać z b ierzm ow aniem .

Z m ian ę d y scy p lin y co do o k resu życia, w k tó ry m n ale ży p rz y ­ ją ć bierzm o w an ie, B e n e d y k t X IV (1740— 1758) w in s tru k c ji Eo

q u a m v is te m p o re z 4 m a ja 1745 r. u w aża za zasługę K ościoła R zym ­

skiego. N ie o k re śla ją c d o k ład n ie ro k u życia w ym ag an eg o do b ierz­ m ow ania, B e n e d y k t X IV uczy, że dopiero w te d y m ożna kogoś bierzm ow ać, g d y zrozum ie, iż ta k a je s t różnica m iędzy c h rztem a b ierzm o w an iem , ja k m ięd zy zrodzeniem a w zro stem , a n a d to , że ch rzest w p ra w d z ie czyni ry cerzem , ale to d o p iero b ierzm o w an ie u m acn ia do w a lk i i zw ycięstw a w z a w o d a c h 24. — T a k w ięc Be­ n e d y k t X IV p rzy z n aje , że w sp ra w ie w ie k u b ierzm ow anego n a s tą ­ p iła zm iana, ale rów nocześnie u sp ra w ie d liw ia p rz ep ro w ad zen ie tej zm iany. Jeg o zd aniem głów nie dlatego b ie rz m u je się dopiero te dzieci, k tó re o siąg ają sta n u ży w an ia rozum u, poniew aż w łaśn ie ta ­ k ie dzieci m ogą m ieć d o statec zn ą znajom ość s a k ra m e n tu b ierzm o­ w an ia. A rg u m e n ta c ja ta n ie je s t z u p ełn ie p rzek o n y w a jąca, i to nie z jed n eg o pow odu. Po pierw sze dlatego, że n a jp ie rw z ra c ji n ie m al pro zaiczn y ch w prow adzono p ra k ty k ę b ierzm o w a n ia dzieci u ży w a­ jąc y c h ro zu m u , a po p e w n y m czasie stw orzono a rg u m e n ty teologi­ 22 Więcej na ten tem at zab. W i t Z b., Liturgia sakram entu bierzm o­

wania w Polsce do recepcji reform y T rydenckiej, w: Studia z dzie­

jów liturgii w Polsce, t. II, L ublin 1976, s. 599.

23 Pontificate Rom anum Clem entis VIII Pont. Max. iussu restitutum

atąue editum , A ntverpiae 1626, p. 1.

24 § 6... nihilom inus abrogato prorsus a R om ana Ecclesia aliorum M atre et M agistra huiusm odi more, consultissimis Sum m orum Pon- tificum Decretis provide cautum est, ut renatis Fonte Baptism atis canferretur Sacraimentum Confirm ationis in ea solum aetate, in qua fideles, evacuatis quae eran t parvuli, intelligerent, tan tu m in ter se differre Baptism um et Confirm ationem , quantum in natural! vita di- stat generattio a.b increm ento: seque per Baptism um fuisse quidem ad m ilitiam receptos, per Confirm ationem vero ad pugnam roboratos, et ad perferendos agones per gratiam instructos: G a s p a r r i P., Pon­ tes, vol. I, n. 357, p. 892.

Benedykt XIV wie, że ta nowa dyscyplina Kościoła Łacińskiego róż­ ni się od dyscypliny Kościoła Wschodniego. Zob. enc. Allatae sunt, 26 iun. 1755: G a s p a r r i P., Fontes, vol. II, n. 434, p. 461.

(8)

m

Wiek bierzm owanego 229 czne za słusznością n o w ej p ra k ty k i. Po d ru g ie, jeśli lep iej je s t b ierz­ m ow ać dopiero ta k ie dzieci, k tó re u ż y w a ją ro zu m u , to Kościół W schodni p rzez całą sw o ją h isto rię aż do dziś i K ościół Ł aciński przez pierw sze w ieki, a po części i obecnie, p o stę p u ją „g o rzej” . D a­ lej, a rg u m e n t za tym , b y p rz y jm u ją c y s a k ra m e n t b ierzm o w a n ia m iał p e w n ą w iedzę o ty m sak ra m e n cie, je s t zac zerp n ięty z an alo ­ gii do konieczności p o sia d a n ia p ew n ej w iedzy o sa k ram en cie E u­ c h a ry stii przez tego, k to p rz y stę p u je do E u ch ary stii, w ty m tak ż e przez m ałe dzieci. Otóż n a u k a o konieczności p rz y n a jm n ie j m in i­ m aln ej znajom ości s a k ra m e n tu E u c h a ry stii u tych, k tó rz y E u c h a ry ­ stię p rz y jm u ją , je s t tra d y c y jn a (w sto su n k u do dzieci p rz y n a jm n ie j od sob o ru L a te ra ń sk ie g o z 1215 r.), czego n ie m ożna pow iedzieć o p o trzeb ie znajom ości s a k ra m e n tu b ie rzm o w an ia przez p rz y jm u ­ jącego te n sa k ra m e n t. Z re sz tą n a w e t dziś n ie m ożna dopuścić dziec­ k a do s a k ra m e n tu E u c h ary stii, je śli nie o d różnia ono C hleba E ucha­ ry stycznego od zw ykłego, ty m czasem w K ościele W schodnim b ie rz­ m u je się n iem o w lęta , zaś w K ościele Ł acińskim — tak że, ja k k o l­ w iek ju ż ty lk o w zag raż ający m im n ieb ezp ieczeń stw ie śm ierci. Po czw arte, d o m ag ając się pew nego ro zezn an ia um ysłow ego od p rz y ­ stę p u ją c y c h do b ierzm o w an ia, B e n e d y k t X IV p o śred n io i ogólnie w sk a zał n a m in im a ln y w iek bierzm ow anego. N ie d a ł zaś w sk a ­ zów ek co do tego, ja k i w te j sp ra w ie je s t w ie k m a k sy m aln y , p rzed osiągnięciem k tó reg o , k a żd y w ie rn y w in ie n być w y b ierzm o w an y . W ta k ie j sy tu a c ji sam i w ie rn i m ogli p rzesu w ać d o ln ą g ran ic ę w ie­ k u w ym ag an eg o do b ierzm o w an ia. K o n se k w e n tn ie w iek b ierzm o­ w anego m ógł pow oli zm ierzać i w rzeczyw istości zm ierzał k u coraz w yższej g ranicy.

O ile do X III w. zabiegano o to, a b y w ie rn i n ie ociągali się zby­ tn io z p rz e d sta w ie n iem dzieci do b ierzm o w an ia, to od X V III w. n a s tą p iła z m ia n a d y scy p lin y do tego sto p n ia, że S tolica A postolska p rz e strzeg a, a b y n ie b ierzm o w an o dzieci za w cześnie. P rz e d osiąg­ n ięciem p rzez dziecko s ta n u u ż y w a n ia ro zu m u B e n e d y k t X IV ze­ zw olił m u u dzielić b ie rz m o w a n ia ty lk o w szczególnych okolicznoś­ ciach. W encyklice A n n o v e r te n te z 19 lipca 1750 r. u p o w aż n ił on p re fe k ta apostolskiego w Egipcie do u d ziela n ia b ierzm o w an ia dzie­ ciom, k tó re n ie rozpoczęły siódm ego ro k u życia, ale ty lk o w ów ­ czas, g d y z n a jd u ją się one w n ieb ezp ieczeń stw ie śm ierci i zacho­ dzi obaw a, że u m rą n ie p rzy jąw sz y s a k ra m e n tu b ie rz m o w a n ia 2S.

W edług K o n g reg acji S o b o ru za słu szn ą p rzyczynę u d zielen ia bie­ rz m o w a n ia dziecku, k tó re n ie doszło do sta n u u ż y w a n ia ro zu m u , m ożna uw ażać d łu g ą nieobecność b isk u p a w m iejscu, gdzie m oże być b ierzm o w an e dziecko, tr u d n y do stęp do b isk u p a z p o w odu znacznej odległości albo n ieo d p o w ied n iej d ro g i m iędzy p a ra fią dzie­ cka a m ia ste m b isk u p im . — M ając n a u w ad ze sp ra w ę p rz e d sta ­ 25 G a s p a r r i P., Fontes, voI. II, n. 407, p. 299, § 4: p. 300, § 6.

(9)

w ioną je j przez b isk u p a Segovii w H iszpanii, K o n g reg acja S oboru zezw oliła m u 23 k w ie tn ia 1774 r. n a u d zielan ie b ierzm o w an ia n ie ­ m o w lęto m oraz dzieciom , k tó re nie osiągnęły u ż y w an ia rozum u, jeśli są one zagrożone niebezp ieczeń stw em śm ierci, zaś in n y m dzieciom ty lk o w p ow ażnych i n ag lą cy ch okolicznościach 26.

T ak ich sam y ch n o rm ja k b isk u p m iał p rzestrzeg ać p re z b ite r b ie rz m u ją c y n a m ocy specjalnego up o w ażn ien ia. K o n g reg acja Roz- k rz e w ie n ia W ia ry w in s tru k c ji z 4 m a ja 1774 r. pouczyła z a in te re ­ sow anych, że dzieci zdrow e n ależ y bierzm ow ać dopiero w ów czas, gdy o siągną sta n u ż y w an ia rozum u, ale dzieci ciężko chore i za­ grożone n ieb ezp ieczeń stw em śm ierci m o żn a i trz e b a b ierzm ow ać p rzed siódm ym ro k ie m ich życia. T ak m ałe dzieci m ożna było bierzm o w ać ró w n ież w te d y , g d y b y p re z b ite r u p ra w n io n y do b ie rz ­ m o w an ia p rzew id y w ał, że d an e dziecko p o tem przez dłuższy czas nie będzie m iało m ożliw ości p rzy ję cia s a k ra m e n tu b ierzm ow ania, albo n a g liła b y in n a konieczność 27.

T akże n a te re n a c h m isy jn y c h nie w olno było udzielać b ierzm o ­ w a n ia p rz e d p rz y n a jm n ie j rozpoczętym siódm ym ro k iem życia dzie­ cka, a to zgodnie z p ra k ty k ą istn ie jąc ą w K ościele Ł acińskim . Mo­ żna było odstąp ić od te j p ra k ty k i, ale ty lk o ze w zg lęd u n a w ażn e p rzyczyny, np. niebezpieczna choroba dziecka, znaczna odległość m ięd zy m iejscem zam ieszk an ia dziecka i b ierzm u jąceg o b isk u p a czy p re z b itera. W ty m d u c h u w y p o w iedziała się K o n g re g acja św. O fi- cju m w piśm ie do w ik a riu sz a apostolskiego W ik a ria tu S andw ic., a to w zw iązk u z o trz y m a n ą w iadom ością, że n a te re n ie tego W ik a ria ­ tu b ierzm u je się dzieci nie czekając n a to, ab y doszły do w iek u ro zezn an ia 28.

B ezpośrednio po chrzcie K o n g reg acja R ozkrzew ienia W iary 21 m a rc a 1851 r. zezw oliła b ierzm ow ać ty lk o w niebezp ieczeń stw ie śm ierci 29.

26 I. An attentis peculiaribus circum stantiis Sacram entum Confir- m ationis adm inistrari possit etiam pueris et infantibus nulla habita aetatis ratione in casu?

II. An etiam adm inistrari possit etiam pueris et infantibus in m or­ tis periculo constitutis in casu?

Die 12 m artii 1774: Non proposita.

Die 23 aprilis 1774 Sacra, etc. respondit ad I A ffirm ative nonnisi in gravibus et u-rgentiibus circum stantiis super quibus conscientia Epi- scopi oneretur.

Ad II. A ffirm ative. S e r e d i I. Fontes vol. VI n. 3788, p. 84—85. B S e r e d i I, Fontes, vol. VII, n. 4565, p. 95.

28 R. Ad 12. Neminem confirm andum nisi saltern septim um attigerit suae aetatis annum : neque afo hac latinae Ecclesiae p rax i receden- dum nisi ob causas omnino graves, ex. gr. si infantes periculose de- cum bant, aut, ob distantiam locorum, amisa. praesente occasion©, aliam vix essent habituri: G a s p a r r i P., Fontes, vol. IV, n. 913, p. 191.

29 Litt. Ad Vic. Ap. K uytcheou: Sim ultanea collatio Baptism atis et Confirm ationis in pueris adm ittenda non est, nisi forte in m ortis

(10)

19] Wiek bierzmowanego 231 G dy w y d aw ało się, że d y scy p lin a co do w iek u w y m ag an eg o do p rzy jęcia b ie rzm o w an ia zo stała ju ż u stalo n a, z a b ra ł głos n a te n te m a t P ap ież L eon X III (1878— 1903). W liście A b ro g a ta n a p isa n y m w łasn o ręczn ie 22 lipca 1897 r. i p rz e sła n y m b isk u p o w i M arsy lii w y ra ż a m u sw oje u zn an ie z p o w odu jego sta ra ń , a b y dzieci p rz y ­ stęp o w a ły do b ierzm o w a n ia p rze d przy jęciem pierw szej K o m u n ii św. U w aża, że opóźnianie w n ie k tó ry c h okolicach p rzy jęcia b ierz­ m o w an ia nie je s t zgodne z d a w n ą tra d y c ją K ościoła i nie służy p o ży tk o w i w ie rn y ch . J u ż bow iem b ard zo m łode dzieci noszą w so­ bie zaczątk i w ad, k tó re pow oli w z ra sta ją , je śli ich się w cześnie n ie w y korzeni. Do ta k ie j p ra c y n a d sobą w ie rn i od n ajm ło d szy ch la t p o trz e b u ją pom ocy z n ieb a, a tę d a je im s a k ra m e n t bierzm o w an ia. K to w ięc p rz y jm u je s a k ra m e n t b ie rzm o w an ia w cześniej niż p ie rw ­ szą K o m u n ię św. je st doskonalej p rzy g o to w a n y do p rz y ję c ia E u­ ch ary stii. L eon X III w y ra ż a też życzenie, a b y w przyszłości stale p rzy stęp o w an o do b ie rzm o w a n ia p rz ed p ie rw szą K o m u n ią ś w . 30

N ie tru d n o zauw ażyć, że L eon X III m ia ł nieco in n y po g ląd n a w iek b ierzm ow anego n iż a u to rz y p o try d e n ck ie g o K a te c h izm u i Be­ n e d y k t X IV . I ta k nie w sp o m in a an i słow em o p o trzeb ie o d k ła d a­ n ia do pew nego czasu p rz y ję c ia s a k ra m e n tu b ierzm o w an ia. N ie w i­ dzi też żad n ej n iestosow ności w e w czesnym u d zielan iu bierzm o w a- w a n ia dziecku, m ianow icie zan im p rz y stą p i ono do pierw szej K o­ m u n ii św. A n a w e t opóźnianie p rzy jęcia b ierzm o w a n ia u w aża za niezgodne z d a w n ą tra d y c ją K ościoła i za niero zu m n e, bo n ie słu­ żące p o ży tk o w i w iern y ch . Leon X III p o m ija m ilczeniem ra c ję w y­ su w a n ą przez B e n e d y k ta X IV , że dzieci m a ją coś w iedzieć o n a ­ tu rz e s a k ra m e n tu b ierzm o w a n ia i m a ją być gotow e do św iadcze-periculo iu x ta praxim : S e r e d i I., Fontes, vol. VII, n. 4834, p.

341.

30 Abrogata, quae toto fere saeculo inolevera>t, consuetudine, visum tibi est in mores dioecesis tuae inducere u t pueri, antequam divino Eucharystiae epulo reficiantur, christianum Comfirmationis sacram en- tum , almo inuncti chrism ate, suscipiant. Quod utrum Nobis probetur significari titai desiderasti: placuit autem de re tam praecipua, medio nam ine, ad te praescribere et qua simus m ente aperire. — Proposi- tum igitur tuum laudam us cum maxime. Quae enim ratio istic allis- que in locis invaluerat, ea nec cum veteri congruebat constantique Eclesiae instituto, nec cum fidelium utilitatibus. Insuper nam que pu- erorum anim is elem enta cupidinum, quae, nisi m aturrim e eradantur, invalescunt sensim, im peritos reru m pelliciunt atque in praeceps tra - hunt. Quam obrem opus habent fideles, vel a teneris, rndui v irtu te ex alto, quam sacram entum Confirm ationis gignere natum est; in quo, ut probe notat Angelicus Doctor, S piritus Sanctus d atu r ad robur spiritualis pugnae et prom ovetur homo sp iritu aliter in aetatem per- fectam. Porro sic confirm ati adolescentuli ad capienda praecepta mol- liores fiunt, suscipiendaeque postm odum E ucharistiae aptiores, atque ex suscepta uberiora capiunt em olum enta.-Q uare quae a te sapienter sunt constituta optam us ut fideliter perpetueque serveniur: G a s -p a r r i P., Fontes, vol. III, n. 634, -p. 515—516.

(11)

n ia o w ierze. Uczy n a to m ia st, że b ierzm o w an ie p o trz e b n e je s t m a­ łe m u dziecku, 1. żeb y w z ra sta ło w c n o tach i 2. żeby było dosko­ n alej p rzy g o to w an e do p rzy ję cia s a k ra m e n tu E u ch ary stii. — pisząc ta k Leon X III uczy za św. T om aszem z A k w in u (1225— 1274), że b ierzm o w an ie je s t p o d p o rząd k o w an e E u ch a ry stii. M a ono bow iem doskonalić dzieło w tajem n ic zen ia rozpoczęte przez ch rzest w ty m celu, a b y ochrzczony m ógł pełn iej uczestniczyć w E u ch ary stii. S tą d w łaśn ie w y n ik a stosow ność u d zielan ia s a k ra m e n tu b ierzm o w an ia p rzed p ierw szą K o m u n ią św. 31

N a u k a L eona X III b y ła en ergicznie w p ro w a d z a n a w życie w n ie­ k tó ry c h reg io n ach K ościoła, szczególnie w e F r a n c j i 32.

P iu s X (1903— 1914) w d ek recie Q uam sin g u la ri z 10 sierp n ia 1910 r. w y d a ł zarzą d zen ia ty lk o co do pierw szej K o m u n ii św., m ia ­ n ow icie zalecił u d zielan ie je j dzieciom w w ie k u około sied m iu la t życia, to jest, g d y zaczy n ają rozum ow ać. J e d n a k rów nocześnie n ie p rzy p o m n iał, żeby jeszcze p rz ed p ierw szą K o m u n ią św. ud zielan o s a k ra m e n tu b ierzm o w an ia. N ie została p rzeto w y k o rz y sta n a n a d a ­ rz a ją c a się o k azja p o w ro tu do p ie rw o tn e j d y sc y p lin y K ościoła, w e­ d łu g k tó re j u dzielano n a jp ie rw ch rztu , p o tem d a ru D ucha Ś w ięte­ go, a dopiero n a k ońcu s a k ra m e n tu E u ch ary stii.

Podsum ow anie

Z an alizy źró d eł dotyczących o k resu życia, w k tó ry m m ożna i n a ­ leży p rz y stą p ić do s a k ra m e n tu b ierzm o w a n ia w y n ik a, że p ie rw o t­ n ie w iek bierzm o w an eg o b y ł id en ty czn y z w ie k iem p rzy jm u jąc eg o chrzest, poniew aż b ie rzm o w an ia u d zielano zaraz po chrzcie, m ia ­ now icie podczas tego sam ego o brzędu w tajem n iczen ia, n a k tó re sk ła d a ły się: chrzest, d a r D u ch a Św iętego i E u ch ary stia. G d y b i­ sk u p i zarez erw o w ali sobie sp raw o w an ie o b rzęd u bierzm o w an ia, u - dzielali tego s a k ra m e n tu ochrzczonym u p rzed n io przez d iak o n ó w lu b p rezb iteró w . I w te d y b ierzm o w a n ie odbyw ało się po u pływ ie k ró tk ie g o czasu po chrzcie, a zaw sze p rze d przy jęciem pierw szej K o m u n ii św. O kres czasu m ięd zy ch rztem a b ierzm o w an iem sto p ­ niow o p rzed łu żał się, bo w ie rn i — n ie dość pouczani — zw lekali z p rz e d sta w ie n ie m dzieci do bierzm o w an ia. Jeszcze w w ie k u X III u c h w a ły sy n o d aln e p o n a g la ją w iern y ch , a b y tego n ie czynili. W w ie k u X V i X V I to o d k ład a n ie p rzy ję cia b ie rzm o w an ia stało się ta k pow szechne, że w X V I w. doszło n a w e t do sfo rm u ło w an ia za­ kazu, a b y w ie rn i n ie p rz e d sta w ia li do b ierzm o w an ia dzieci ja k ty lk o siedm ioletnich. W X V II, X V III oraz w pierw szej połow ie X IX w. d alej p a n o w ała te n d e n c ja opó źn ian ia ta k p rz y ję c ia b ierz ­ m o w an ia ja k p rz y ję c ia po raz p ierw szy K o m u n ii św., p rz y czym

31 Sum m a theologica, III, q. 65, a. 3: q. 72, a. 12, ad 3. 32 L e v e t R., art. c., p. 134.

(12)

UH

Wiek bierzm owanego

233

często b ierzm o w an o ju ż w cześniej dopuszczonych do p ierw szej K o­ m u n ii św. Stolica A p o sto lsk a w ie lo k ro tn ie p rz estrzeg ała, żeby n ie u d zielan o b ie rz m o w a n ia zb y t w cześnie. W d ru g ie j połow ie X IX w. odżyła o p in ia ta k za w cześniejszym b ie rzm o w an iem ja k za u d ziela­ n iem sa k ra m e n tó w w ta je m n ic z en ia w ta k im p o rz ą d k u ja k to czy­ niono p ierw o tn ie, tzn. chrzest, b ierz m o w an ie i E u ch a ry stia.

II. Praw o w spółczesne 1. N o rm a ogólna (kan. 788)

P ra w o d a w c a k o d ek so w y m ia ł p rz ed sobą d w ie m ożliw ości: albo pójść za p ie rw o tn ą p ra k ty k ą i n a k a z a ć b ierz m o w an ie dzieci m a­ ły ch jeszcze p rzed ich p ierw szą K o m u n ią św., albo p rz y ją ć po­ w szechniejszą w ta m ty c h czasach opinę i zalecić b ierzm o w an ie dzieci, k tó re o siągnęły s ta n u ż y w a n ia rozum u. J a k to często b y ­ w a, o pow iedziano się za o p in ią pow szechniejszą. K an. 788 p o sta ­ naw ia, że ja k k o lw ie k u d zielan ie s a k ra m e n tu b ierzm o w an ia o d k ła­ da się stosow nie w K ościele Ł acińskim do około siódm ego ro k u życia dziecka, to przecież te n s a k ra m e n t m oże b yć u d zielony w cze­ śniej. jeśli dziecko z n a jd u je się w niebezp ieczeń stw ie śm ierci lu b szafarzo w i w y d a je się to w łaściw e d la słusznych i w ażn y ch p rz y ­ czyn 33.

T a k ie sfo rm u ło w a n ie k an. 788 n ie je st jasne, a m oże n a w e t — odpow iednie, bow iem n ie m ów i. w ja k im w ie k u n ale ż y dziecku udzielić bierzm o w an ia, ty lk o odp o w iad a n a p y ta n ie , do jak ieg o w ie­ k u dziecka n a le ż y odłożyć jego bierzm o w an ie, m ianow icie, do siódm ego ro k u życia. O tóż rzecz w ty m , dlaczego p ra w o d a w c a chce, a b y w n o rm a ln y c h w a ru n k a c h zaw sze ..o d k ład an o ” w ie k b ierzm o ­ w a n ia ? Je śli te n „odłożony” w iek p rz y p a d a w siódm ym ro k u ży­ cia dziecka, to k ie d y dziecko je st n ie w odłożonym , ale w n o rm a l­ n y m w ie k u do b ie rzm o w an ia? N a to p y ta n ie w tek ście k an . 788 n ie z n a jd u je m y odpow iedzi. Co w ięcej k a n . 788 ch y b a zakłada, że siódm y ro k życia dziecka je st jego n o rm a ln y m w iek iem w y ­ m a g an y m do bie rzm o w an ia, p o n iew aż n ie zezw ala bierzm ow ać w cześniej, ja k ty lk o w szczególnych okolicznościach (zajm iem y się nim i niżej). D latego u trz y m u je m y , że k an. 788 n ie je s t doskonale sfo rm u ło w an y . A to ta k że dlatego, że n a p o d staw ie sam ego te k s tu kan . 788 n ie m o żn a ustalić, czy k a n o n te n n a k a z u je czy ty lk o r a ­ dzi b ierzm o w ać dziecko, g d y m a ono siódm y ro k życia. T ą o s ta t­ n ią tru d n o śc ią zajęła się 16 lip ca 1931 r. K om isja In te rp re ta c y jn a 33 Can. 788 — Licet sacram enti confirm ationis adm inistratio conve- nienter in Ecclesia L atina differatu r ad septim um circiter aetatis a n ­ num, nihilom inus etiam antea conferri postet, si infans in m ortis pe- riculo sit constitutus, vel m inistro id expedire ob iustas et graves causas videatur.

(13)

K od ek su P ra w a K anonicznego i w y jaśn iła , że k an. 788 należy ro ­ zum ieć w te n sposób, a b y n ie u dzielano s a k ra m e n tu bierzm o w a­ n ia p rzed siódm ym ro k iem życia bierzm ow anego, chy b a że w p rz y ­ p ad k a c h p rzew id zian y ch ty m k a n o n e m 34. Z te j odpow iedzi K om i­ sji In te rp re ta c y jn e j w y n ik a, że: 1. k an. 788 z aw iera n ak az, a nie ty lk o ra d ę b ierzm o w an ia w około siódm ym ro k u życia dziecka 35 i 2. w ie k „odłożony” je s t n o rm a ln y m w iek iem b ierzm o w an eg o : nie „odłożonym ” , ty lk o k an. 788 zo stał sfo rm u ło w a n y ta k nieszczęśli­ w ie.

Je śli je d n a k kan. 788 z aw iera n ak az, to m ożna się było z a sta ­ n aw iać n a d legalnością z w y czaju p a n u jąc eg o w H iszp an ii oraz in ­ n y ch k ra ja c h , szczególnie A m e ry k i P o łu d n io w ej, n a m ocy k tó re ­ go b ierzm o w an ia u d zielano m ały m dzieciom p rzed p rz y stą p ie n ie m przez nie do pierw szej K o m u n ii św. P h ilip p u s M aro to k o m e n tu ją c odpow iedź K om isji I n te rp re ta c y jn e j K od ek su P ra w a K anoniczne­ go w y ra ź n ie stw ierd za, że od w y d a n ia tego w y ja śn ie n ia w A m ery ­ ce Ł acińskiej, n a F ilip in ach , a tak że w H iszpanii n ie m ożna w ięcej pow oływ ać się n a zw yczaj p rz y b ierzm o w an iu dzieci, k tó re nie m a ją sie d m iu la t życia, chy b a że zachodzą w y ją tk i o k tó ry c h m ów i ikan. 788 36. R ad ził on, a b y ta m gdzie zachodzą w y ją tk i do k a n . 788 b isk u p i stw ierd zili to ogólnym ed y k tem , bo w p rzeciw n y m p rz y ­ p a d k u poszczególni szafarze b ie rzm o w an ia m uszą się zastan aw iać, czy m ożna czy też nie m ożna bierzm ow ać dzieci, k tó re nie m a ją sied m iu la t życia i n ie k ie d y m oże im nie być łatw o odpow iedzieć n a to p y ta n ie 37

E d y k t rzeczyw iście został w y d an y , ale n ie przez b isk u p ó w ja k ie ­ goś k ra ju , ty lk o przez K o n g re g ację S ak ram en tó w , k tó ra 27 lutego 1932 r. zadecydow ała o tw ie rd zącej odpow iedzi n a p y ta n ie , czy n a ­ d al je st w m ocy b a rd zo d a w n y zw yczaj b ie rzm o w a n ia dzieci przed d ojściem do s ta n u u ż y w an ia rozum u, istn ie ją c y w H iszpanii i gdzie­ indziej 3S. A w ięc inaczej, n iż sądził Ph. M aroto, sam zw yczaj ja k o ta k i sta n o w ił p ra w n ą p o d staw ę do u d zielan ia b ierz m o w an ia dzieciom p rzed siódm ym ro k ie m ich życia. A le o p in ia sław nego k a n o n isty P h. M aroto n ie b y ła ch y b a ta k bezp o d staw n a, skoro p rzeciw n a je j d ecyzja z a p ad ła w K o n g reg acji S a k ra m e n tó w n a p

le-34 An canon 788 ita intelligendus sit ut sacram entum confirm atio- nis in Ecclesia latina septim um circiter aetatis annum conferri non possit nisi in casibus, de quibus in eodem canone.

R. A ffirm ative: AAS 23 (1931) 353

35 R e g a t i 11 o E., Jus sacram entarium , 4 ed., Santander 1964, n.

95. p. 70.

38 De aetate confirm andorum : ... sola ergo consuetudo, ex m era vi intrinseca suiipsius propria, sine concursu istarum iustarum et gra- vium eausarum , ad rem non sufficere dicenda est: A polinaris 4 (1931) 376.

37 Dz. c., s. 377.

(14)

[13] Wiek bierzmowanego 235 n a m y m p o sied zen iu K a rd y n a łó w , a n a stę p n ie zo stała za tw ie rd z o n a p rzez p ap ieża P iu sa X I (1922— 1938) w d n iu 2 m a rc a 1932 r. i opu­ b lik o w a n a do p iero 30 czerw ca 1932 r . 39

Z a b ie ra ją c głos w sp raw ie zw yczaju b ierzm o w an ia dzieci p rzed p rzy jęc iem przez n ie pierw szej K o m u n ii św. K o n g reg acja S a k ra ­ m en tó w u zn a ła za stosow ne zalecić, ab y pouczano w ie rn y c h o po­ w szech n y m p ra w ie K ościoła Łacińskiego, k tó re o d k ła d a udzielenie b ierzm o w an ia do około siódm ego ro k u życia b ierzm o w an eg o ; d la­ tego ta m gdzie to je s t m ożliw e, trz e b a p rzen ieść te rm in b ierzin o - w a n ia n a siódm y ro k życia bierzm ow anego. N ie czyniąc alu z ji do p ie rw o tn e j tra d y c ji K ościoła czy do w spo m n ian eg o w yżej listu pap. L eona X III, K o n g reg a cja S a k ra m e n tó w w y jaśn ia, że ze w zglę­ d u n a n a tu r ę i s k u tk i s a k ra m e n tu b ierzm o w an ia, dzieci p o w in n y p rz y stą p ić do pierw szej K o m u n ii św. dopiero po p rz y ję c iu przez nie s a k ra m e n tu b ierzm o w an ia. S a k ra m e n t te n bow iem d o p ełn ia sk u tk i s a k ra m e n tu c h rz tu i u d ziela d a r u D u ch a Św iętego. N ie zna­ czy to je d n a k , żeby dzieciom , k tó re osiągnęły s ta n u ży w an ia ro zu ­ m u, n ie w olno było p rz y stą p ić do pierw szej K o m u n ii św., ja k d łu ­ go nie m a ją one m ożliw ości p rz y stą p ie n ia do b ie rz m o w a n ia 40.

Jeszcze w połow ie X X w. Stolica A p o sto lsk a b y n a jm n ie j nie chciała, żeby o d k ła d an ie p rz y ję c ia s a k ra m e n tu b ierzm o w an ia o k re ­ ślone k an . 788 n a około siódm y ro k życia bierzm o w an eg o w ogóle n ie m iało m ia ry albo te ż zb y tn io się p rz e c ią g a ło 41. W iem y o ty m z w y ja śn ie n ia K om isji In te rp re ta c y jn e j K od ek su P ra w a K a n o n i­ cznego w sp ra w ie zarząd zen ia w y d an eg o przez jed n eg o z b isk u p ó w diecezjalnych. B isk u p ów z pew nością n ie chciał zak azy w ać tego, n a co p ra w o pow szechne zezw ala. A le m n iem ał, że skoro K odeks P ra w a K anonicznego o d k ła d a p rzy jęc ie b ie rzm o w an ia do około siódm ego ro k u życia, to z pew nością 10 la t zo stan ie u z n a n e za „około 7 la t ”. D latego w y d a ł zakaz, b y dzieci jego diecezji nie p rz y stę p o w a ły do b ierzm o w an ia p rzed u k o ńczeniem 10 ro k u życia. K o m isja In te rp re ta c y jn a je d n a k w idocznie uzn ała, że to zarząd ze­ nie b isk u p a w p ra k ty c e p rz esu w a g ran ic ę m in im aln eg o w ie k u k a n ­

39 L. c.

40 Dz. c„ s. 272.

Ph. M a r o t o dowiedział sdę o instrukcji Kongregacji S akram en­ tów na tem at wieku bierzmowanego zaraz po jej opublikowaniu, i przy najbliższej okazji przyznał się do pomyłki. Zob.: Apołlinaris 5 (1932) 266—268.

41 K o s t e c k i Romuald, Bierzm owanie ■— sakram ent n iew yko rzy­

stany, A teneum K apłańskie 69 (1966) 28 pisze, że „zarówno sam tekst

kan. 788 jak i deklaracja Kongregacji (z 30 VI 1932 —• dopisek mój — MP) są za jak najw cześniejszym udzielaniem bierzm ow ania”. — W y­ daje się, że za najwcześniejsze udzielanie bierzm ow ania można uznać takie, które ma miejsce bezpośrednio lub w krótkim czasie po chrzcie. Tymczasem kan. 788 oraz instrukcja Kongregacji odkładają udzielenie bierzm ow ania do około siódmego roku życia dziecka.

(15)

d y d a ta do b ierzm o w a n ia w p o w a żn y sposób i nie d a się chociażby ty lk o tolerow ać. S tw ie rd z iła bow iem w y ra ź n ie w d n iu 26 m arca 1952 r., że n ie m ożna u trz y m y w a ć w m ocy w sp o m n ian eg o zarzą­ dzenia b is k u p ie g o 42, a w ięc o d k ład ać p rzy jęc ie s a k ra m e n tu b ierz­ m o w a n ia do u k o ń czen ia przez dziecko 10 ro k u życia.

W te n sposób bliżej określono w iek bierzm ow anego. Z K odeksu P ra w a K anonicznego w iadom o było, że b ierzm o w an y pow inien m ieć około siedem la t życia. K o m isja In te rp re ta c y jn a zaś w y ja śn i­ ł a , , ^ n ie n ależy czekać z bierzm o w an iem , aż dziecko będzie liczy­ ło 10 lat.

To orzeczenie K o m isji In te rp re ta c y jn e j m ożna było rozum ieć ta k , że 10 la t je s t m a k sy m a ln y m w iek iem bierzm ow anego. J e d n a k w życiu n ie k ie d y czekano z bierzm o w an iem , aż dzieci b ęd ą m ia ły w ięcej niż 10 la t skończonych.

2. W y ją tk i od n o r m y (kan. 788)

P ra w o d a w c a kościelny chce, ab y jego p ra w o było zaw sze ja k n a jb a rd z ie j ludzkie. D latego u s ta la n o rm y , ale też dopuszcza w y ­ ją tk i, k ie d y n o rm y m ożna n ie przestrzeg ać, a stosow ać się do w y ­ ją tk u od n orm y. T ak się też rzecz m a z p ra w e m dotyczącym w ie­ k u bierzm ow anego. N o rm a u sta lo n a w k an. 788 je st ta k a , żeby b ie rzm o w an ia u d zielano dzieciom około siódm ego ro k u życia. M o­ żna je d n a k dziecko bierzm o w ać w cześniej, je śli: 1. dziecko z n a j­ d u je się w niebezp ieczeń stw ie śm ierci, albo 2. szafarzow i w y d a je się to w łaściw e d la słusznych i w a żn y ch przyczyn. O b ydw a te w y ją tk i od n o rm y k an . 788 tu ta j p rzed staw iam y .

W zw iązk u z p ierw szy m w y ją tk ie m z k an. 788 p o w o łajm y się na n a u k ę św. T om asza z A k w in u (1225— 1274). W edług tego teologa w z a m ia ra ch n a tu r y leży, a b y w szystko, co się rodzi w ciele, do­

chodziło do w ie k u dojrzałego. Ze w zględu n a zniszczalność ciała n ie k ie d y śm ierć stw o rz e n ia cielesnego nie pozw ała m u dojść do w ie k u dojrzałego. P a n Bóg chce też, a b y człow iek stw o rzo n y n a o b ra z i podo b ień stw o Boże osiąg n ął sta n doskonałości. D usza lu d z­ k a, b ęd ąc z n a tu r y d u ch o w ą i n ie śm ierteln ą , m oże n a w e t w m ło­ dzieńczym lu b dziecięcym w ie k u człow ieka osiągnąć d ojrzałość d u ­ chow ą. W życiu d uchow ym bow iem o k resy ro zw o ju fizycznego nie m a ją isto tn eg o znaczenia 2i. D latego św. T om asz sądzi, że b ierzm o ­ w a n ia p ow inno się udzielać ta k ż e u m ie ra ją c y m dzieciom , bo n ie

48 De aetate confirm andorum . D. An, attento eon. 788, sustineatur m andatum O rdinarii loci vetantis quom inus saicramentum Confirm a- tionis ad m in istretu r pueris qui aetatem decem annorum adepti non sint. R. Negative: A AS 44 (1952) 496.

(16)

[15] Wiek bierzm owanego 237

p rzy jąw sz y tego s a k ra m e n tu n a ziem i, o trz y m a ją tu m n iejsz ą ła ­ skę, zaś w rjiebie o siąg n ą m n ie jszy sto p ie ń c h w a ły 44.

D ru g i w y ją te k p rz e w id z ia n y k an. 788 zachodzi w ów czas, g d y zd an iem szafarza is tn ie ją słuszne i pow ażn e przyczyny, a b y dziecko b ierzm o w ać p rzed osiągnięciem przez nie sta n u u ż y w a n ia ro zu ­ m u, czyli p rz ed siódm ym ro k iem jego życia. P rzed K odeksem P r a ­ w a K anonicznego pow szechnie p rzy jm o w a n o , że w y sta rc z y słu­ szna i ro zu m n a p rzyczyna, k tó ra n ie m u si być pow ażna, żeby dzie­ cko p rze d staw ić do b ierz m o w an ia w cześniej. K an. 788 m ów i o ro zu m n y ch i p o w ażn y ch p rzyczynach, ale zd an iem F. M. C appello p rzy czy n y te należy u jm o w ać m o ra ln ie i w szero k im znaczeniu ta k , że p ra w d z iw ie słuszna p rzy czy n a je s t w y sta rc z a jąc a do tego, b y bierzm o w ać dziecko p rzed osiągnięciem p rzez n ie s ta n u u ży w a­ n ia r o z u m u 45. T a k ą p rz y czy n ą m oże być np. to, że b isk u p przez n ajb liższe p a rę la t n ie będzie b ierzm o w ał w te j p a ra fii, gdzie m ieszk a dziecko, p o n iew aż zw y k ł to czynić ty lk o w czasie w izy­ ta c ji k an o n iczn ej, k tó rą p rz e p ro w a d za co 5 la t zgodnie z kan. 343 § 1. G d y w ięc dziecko liczy sześć la t w czasie w iz y ta c ji k a ­ no nicznej m ogłoby p rz y stą p ić do b ierzm o w an ia, żeby n ie czekało n a stę p n e j o k azji b ierzm o w an ia do jed e n a ste g o ro k u ż y c ia 46. J. P i- sto n i sądzi, że przyczyny, ze w zględu n a k tó re m ożna bierzm ow ać dziecko p rzed siódm ym ro k iem jego życia, m uszą być ty m pow aż­ niejsze, im w ie k dziecka je s t w cześniejszy albo jego psychiczny rozw ój s ła b s z y 47.

W ty c h d w óch p rz y p a d k a c h to je s t w niebezp ieczeń stw ie śm ierci z a g ra ż ają c y m dziecku o ra z g d y zachodzą słuszne i po w ażn e p rzy ­ czyny, k an. 788 zezw ala b ierzm ow ać dziecko, zan im ono osiągnie s ta n u ż y w an ia ro zu m u około 7 ro k u życia. O b ydw a p rz y p a d k i są u zasad n io n e, to znaczy, że b io rą pod u w ag ę rację, ze w zględu na k tó rą m ożna b ierzm ow ać dziecko w cześniej n iż n o rm a ln ie się to czyni. U su w ały one w szy stk ie p rzeszk o d y po stro n ie p o dm iotu, k tó re b y u n iem o żliw iały b ierz m o w an ie dziecka, bo d a w a ły się u j­ m o w a ć w zględnie szeroko, ta k że chy b a ty lk o rzad k o k ied y nie

było ra c ji w cześniejszego b ierzm o w an ia, jeśli ty lk o szafarz chciał bierzm ow ać.

Stolica A p o sto lsk a troszczyła się o to, ab y w życiu p rz e strz e ­ gano n o rm y z a w a rte j w k an. 788, ale rów nież, żeby k o rz y stan o z w y ją tk ó w od tej norm y. D ała te m u w y ra z K o n g reg acja S a k ra ­

44 Ibidem, ad 4.

45 De sacramentis, vol. I, n. 202, p. 186.

46 V e r m e e s c h •— C r e u s e n , Epitome iuris cononici, t. II, ed.

7, n. 65, p. 37. J o n e H., C om m entarium in Codicem iuris canonici,

t. II, p. 52.

47 De confirm atione a m inistro extraordinario conferenda vi decreti

S. C. De sacramentis 14 septem bris 1946, L ibreria editrice V aticana

(17)

m en tó w , k tó ra 20 m a ja 1934 r. w y d a ła sp ecjaln ą in s tru k c ję n a te ­ m a t u d z ielan ia b ie rzm o w an ia przez p re z b ite ra n a m ocy delegacji S to licy A postolskiej. W in s tru k c ji te j K o n g reg acja S a k ra m e n tó w stw ierd z a ja sn o i w y ra źn ie , że w n ieb ezp ieczeń stw ie śm ierci nie ty lk o nie z a b ra n ia się bierzm o w ać dziecka p rzed siódm ym ro k iem jego życia, ale w p ro st p rzeciw nie, zaleca się to czynić. P rz y ty m d o p o w iad a K o n g reg acja, że ta k ż e poza nieb ezp ieczeń stw em śm ierci m o żn a bierzm o w ać dzieci p rzed osiągnięciem przez n ie s ta n u u ży­ w a n ia rozum u, m ianow icie, jeśli je st ta k i zw yczaj, czy p rz e w id u je się d łu g ą nieobecność szafarza s a k ra m e n tu b ierzm o w an ia, albo za­ chodzi jeszcze in n a słu szn a i po w ażn a przyczyna, a w ięc p o n ag la konieczność u d zielen ia b ie rzm o w a n ia 48.

R ów nież d e k re t S p iritu s S a n c ti m u n e ra K o n g reg acji S a k ra m e n ­ tó w z 14 w rześn ia 1949 r. zak ład a, że n a d zw y czajn i szafarze będ ą bierzm ow ać n ie ty lk o dorosłych, ale ta k że ty c h ochrzczonych, k tó ­ rz y n ie osiągnęli sta n u u ż y w a n ia ro zu m u 49.

W Polsce k o rzy stan o z ty c h w y ją tk ó w od k an. 788 i b ierzm o ­ w an o n a w e t n iem o w lęta zagrożone nieb ezp ieczeń stw em śm ierci. Z a­ leciła to p ra c a zbiorow a członków K om isji D u szp astersk iej E pisko­ p a tu P o ls k i50.

3. N o w y P o n ty fik a t R z y m s k i

O dalszym eta p ie ew olucji p ra w a , jeśli chodzi o w ie k b ierzm o ­ w anego, w iem y z P o n ty fik a tu R zy m sk ie g o w y d an eg o p rzed p a ru l a t y 51. W te j księdze litu rg iczn e j p o d trz y m u je się n o rm ę zn an ą

Instructio pro sim plici sacerdote sacram entum confirm ationis ex Sedis Apostolicae delegatione adm inistrante, I, 2: Si agitur proinde

de puero, qui gravi morbo laboret, adeo ut con-stitutus dicatur in m ortis periculo, non solum prohibitum non est illi ante septennium Sacrum Chrism a adm inistrare, sed expedit, ut id fiat, unde ex hac v ita demigxans m aiorem gloriam, iuxta S. Thomae doctrinam (p. III, q. 73, a. 8 ad 4), in caelis consequatur. Aliae insuper iu x ta probatam Theologorum sententiam esse possunt legitim ae causae, p rae ter con- suetudinem iam m em oratam , arteventendi septennium in collatione huius Sacram enti, et praesertim cum praevideatur fu tu ra diutina ab­ sentia Episcopo vel Presbyteri, cui facta sit facultas illud adm ini- strandi, vel alia urget necessitas seu iusta et gravis causa: AAS 27 (1935) 16.

49 5. Si confirm andi rationis usum sint assecuti...: AAS 38 (1946) 353. Zacytow any tek st zdaniem H ansa K l i n g a (art. c., s. 129) skompliko­ w ał spraw ę w ieku bierzmowanego. — Nie wiem, jak to się mogło stać, skoro dekret Spiritus Sancti m unera właściwie nie zaw iera nic nowego w spraw ie w ieku bierzmowanego. Przecież już z kan. 788 było wiadomo, że niekiedy można bierzmować dziecko zanim osiąg­ nie ono stan używ ania rozumu.

50 Sakram enty śioięte w duszpasterstw ie, Poznań—W arszawa—Lublin 1963, s. 56.

(18)

[17] Wiek bierzm owanego 239

n a m z k an. 788, m ianow icie, żeby b ierzm o w an ie dzieci, k tó re p rz y ­ ję ły ch rzest ja k o niem ow lęta, odkładać do około siódm ego ro k u ich życia. J e d n a k obok tej n o rm y obecnie m oże być d ru g a, k tó rą u s ta lą K o n fe re n c je biskupów . K o n fe re n c je te m ogą zadecydow ać, żeby n a podległych im te re n a c h udzielano b ie rzm o w an ia nie około siódm ego ro k u życia bierzm o w an y ch , ale w w iek u dojrzalszym . O późnianie u d zielen ia s a k ra m e n tu b ierzm o w a n ia m oże być pow o­ d o w an e ra c ja m i d u szp astersk im i. W edług P o n ty fik a tu R zy m sk ie g o będzie tu chodziło szczególnie o to, żeby jeszcze p rzed b ierz m o w a­ n iem nauczyć w ie rn y c h pełnego p o słu szeń stw a C h ry stu so w i i d a ­ w a n ia M u zdecydow anego św iadectw a. Z n an e n a m w y ją tk i od n o r­ m y, p rzew id z ian e w k an. 788 te ra z m a ją zastosow anie do dw óch n o rm , m ianow icie, je d n e j, żeby bierzm ow ać około siódm ego ro k u życia dziecka, i d ru g iej u stalo n ej przez K o n feren cje B iskupów , żeby bierzm ow ać w w ie k u dojrzalszym . P rz e d sta w ia n e bow iem n o r ­ m y są p rzew id zian e do p rz e strz e g an ia w zw y czajn y ch w aru n k a c h . Zaś w n ieb ezpieczeństw ie śm ierci lu b w p ow ażnych tru d n o ściac h innego ro d za ju , dzieci n ależy bierzm ow ać n a w e t p rzed osiągnię­ ciem przez n ie s ta n u u ż y w an ia ro zu m u , b y n ie zo stały p o zbaw io­ ne ła sk i s a k ra m e n ta ln e j p ły n ące j z s a k ra m e n tu b ierzm o w an ia S2.

N ad w y ją tk a m i od n o rm nie m a tu p o trz e b y zatrzy m y w ać się, poniew aż p o zo stają o ne ta k ie sam e ja k w K odeksie P ra w a K a n o n i­ cznego.

N a to m ia st inaczej m a się rzecz z sam y m i n o rm am i, skoro w K o­ d eksie P ra w a K anonicznego m ieliśm y je d n ą n o rm ę co do w ie k u b ierzm o w an ia, to je st, żeby u d zielan ie b ierz m o w an ia o d k ład ać do około siódm ego ro k u życia dziecka, obecnie zaś je s t m ożliw ość is t­ n ie n ia d ru g iej n o rm y p rz ew id u ją cej b ierzm o w an ie w w ie k u d o j­ rzalszym .

Co n ależy sądzić o ta k ic h p rzep isach litu rg iczn y ch ? W y d aje się, że n o rm a o o d k ła d a n iu p rz y jęc ia b ierzm o w an ia do około siódm e­ go ro k u życia pow oli będzie z a n ik a ła w p ra k ty c e , a je j m iejsce zajm ie n o rm a zalecająca o d k ła d a n ie p rzy ję cia b ie rzm o w an ia do V a ti c a n i II I n s t a u r a t u m a u c t o r i t a t e P a u li PP. V I p r o m u lg a t u m , Ord o C o n fir m a t io n i s , editio typica, Typis Polyglottis Vaticanis 1973.

52 O rdo co n firm a tio n is, n. 11, p. 19: Ad pueros quod attinet, in Ec­ clesia latina Confirm ationis adm inistratio generatim ad septim um cir- citer aetatis annum differatur. Ob rationes tarnen pastorales, praeser- tim ?.d vehem entius inculcamdam in fidelium vita plena m obtempe- rationem Christo Domino eiusque firm um testim onium , Conferentiae Episcopales possunt aetatem quae magis idonea videatur, decernere, ita ut hoc sacram entum , post congruam institutionem , aetate m atu- riore co.nferatur.

Hoc in casu debitae adhibeantur cautelae, ut, si periculum m ortis aut alius generis graves difficultates occurrant, pueri tem pore oppor- tuno confirm entur, etiam ante usum rationis, ne bono sacram enti pri- ventur.

(19)

w ie k u dojrzalszego. T a k m ożna sądzić, p o n iew aż K o n fe re n c je bi­ sk u p ó w z p ew nością sk o rz y sta ją z u p ra w n ie n ia , żeby w y d ać in ­ s tru k c ję , k tó ra podw yższy gran icę m in im aln eg o w ie k u w y m a g a ­ nego do bierzm o w an ia. E p isk o p at Polski ju ż sk o rzy sta ł z tego u- p ra w n ie n ia . N a 146 K o n feren cji E p isk o p a tu Polski w d n iu 16 stycznia 1975 r. w y d an o in stru k c ję d u sz p astersk ą, w k tó re j czy ta­ m y : „ sa k ra m e n tu b ie rzm o w an ia n ależy udzielać m łodzieży w w ie­ k u 14—15 la t, czyli z k lasy V II i V III obecnej szkoły p o d staw o ­ w e j” 33. M ożna przypuszczać, że in n e K o n fe re n c je b isk u p ó w po­ do b n ie albo ju ż p o stą p iły albo w przyszłości po stąp ią.

D laczego Stolica A p o sto lsk a p rz e k azała K o n feren cjo m B iskupów u p ra w n ie n ie do o k re śla n ia w ie k u bierzm o w an eg o ? Z łożyły się n a to p rz y n a jm n ie j d w ie przyczyny. J e d n a p ro sta , zgodna z te n d e n ­ cją n u r tu ją c ą K ościół w naszych czasach: żeby zw iększyć w ładzę biskupów .

D ru g a ra c ja je s t b ard ziej złożona. Od w ie lu la t, bo od końca X IX w. w czasopism ach u k az y w a ły się od czasu do czasu w y p o ­ w iedzi n a te m a t odpow iedniego w ie k u b ierzm o w an ia. Ilość ty c h w ypow iedzi w zro sła po d ru g iej w o jn ie św iato w ej, a to w zw iązk u z z a in tereso w an iem teologią b ierzm o w an ia. Jed n o m y śln o ści w ro z­ w iązy w a n iu tej sp ra w y nie było. P rz y k ład o w o p o d ajm y , że g d y B e rn a rd B o tte OSB n a p isa ł a r ty k u ł w o b ro n ie w czesnego udzie­ la n ia b ierzm o w an ia, s ta ra ją c się udow odnić, że z teologicznego p u n k tu w id zen ia ta k a p ra k ty k a je s t n a jb a rd z ie j o d p o w ie d n ia 54, to C ip rian o V ag ag g in i OSB p rz e d sta w ił k o n tra rg u m e n ty w celu w y ­ k a z a n ia , że teologicznie nie m ożna niczego zarzucić p ra k ty c e od­ k ła d a n ia b ie rzm o w an ia n a późniejsze la ta 3B.

W Polsce n ie było inaczej. M ieczysław M aliń sk i o pow iada się za b ard zo p óźnym ja k n a n asze w a ru n k i p rz y jm o w a n ie m sa k ra m e n ­ tu bierzm o w an ia. Pisze on: „d la tego, k to został ochrzczony ja k o dziecko, p rz y jm o w a n ie s a k ra m e n tu b ierzm o w an ia, s a k ra m e n tu w p ro w ad za jące g o w o k res dojrzałości ch rześcijań sk iej, p ow inno p rz y p a d a ć n a czas m łodości tj. „ m a tu ry ” 56. D laczego a u to r chce, a b y dzieci i m łodzież m ia ły p rzeżyw ać la ta szkoły śre d n ie j bez ła ­ sk i i c h a ra k te ru s a k ra m e n tu b ierzm o w an ia? T ru d n o to zrozum ieć. M oże dlateg o w sp o m n ian i ju ż R om uald K ostecki i Ja c e k S alij opo­ w ia d a ją się za w czesnym p rzy stę p o w a n ie m do s k a ra m e n tu b ierz­ m ow ania. Ja c e k S alij n a w e t u w aża in stru k c ję E p isk o p a tu Polski 83 N otificationes e Curia M etropolitana Cracoviensi, 1975, nr 3-—4, s. 30.

54 Art. w yżej cytow any, N ouvelle Rev. Theol. 98 (1966) 842—852. 66 L,’eta della confermazione: La confermazione e IHniziazione cri-

stiana, Torino (1967), 43—51

56 Sakram ent dojrzałości chrześcijańskiej, Tygodnik Pow szechny z

10 stycznia 1971 r. Zob. tegoż autora, Po co są sakram enty, Poznań

(20)

w sp ra w ie w ie k u b ierzm o w a n ia za „niezw ykłe w K ościele k a to ­ lick im opóźnianie s a k ra m e n tu b ie rz m o w a n ia ” 37 i obaw ia się, że m oże być ona zak w estio n o w a n a przez Stolicę A p o s to ls k ą 58.

Do naszy ch czasów p o w sta ły ró żn e opinie n a te m a t w ie k u w y ­ m aganego do bierzm o w an ia. H e n ri B ourgeois w ylicza aż pięć t a ­ kich opinii. M ianow icie:

1. b ierzm o w an ie b ezpośrednio po chrzcie.

2. „ około siódm ego ro k u życia dziecka,

3. ,, w w iek u 10— 11 lat,

4. ,, w w ie k u 13— 15 la t,

5. „ w w ie k u 17— 20 lat.

K ażd a z ty c h opinii m a sw oich z w olenników i k a ż d a p rz e d sta ­ w ia a rg u m e n ty za u d zielan ie m b ie rz m o w an ia w łaśn ie w ty m a n ie w in n y m okresie życia dziecka 59.

T a w ielość opinii n a te m a t w ie k u b ierzm ow anego n ie zn alazła u z n a n ia u p rof. H a n sa K iinga, bo p o d su m o w a ł je tro ch ę sark a sty c z ­ n y m stw ierd zen iem , że w K ościele Ł aciń sk im u d ziela się b ierzm o ­ w a n ia m iędzy 1 a 30 ro k iem życia b ierzm ow anego 60. W tw ie rd z e ­ n iu ty m je st p ew n a p rzesad a, bo zgodnie z k an . 974 § 1 i kan. 1021 § 2 sa k ra m e n t b ierzm o w an ia w in ien by ć p rz y ję ty p rzed św ię­ ceniam i, w zględnie p rzed zaw arciem m ałżeń stw a, a w iem y, że ta k św ięcenia ja k zaw arcie zw iązk u m ałżeńskiego zw ykle m a ją m ie j­ sce p rzed 30 ro k iem życia. N iem niej w ielość o p in ii je s t znaczna.

J a k ie je s t w te j d ziedzinie stan o w isk o K o n g reg acji S a k ra m e n ­ tów ? Początkow o K o n g reg acja S a k ra m e n tó w n ie zam ierzała w p ro ­ w adzać zm ian y w p rzep isac h dotyczących w ie k u bierzm ow anego. U w ażała, że n a jw a ż n ie jsz y m tru d n o śc io m z a rad ził ju ż d e k re t S p i­

ritu s S a n c ti m u n e ra z 14 w rz eśn ia 1946 r. J e j zd an iem P iu s X II

(1939— 1958) n ie p rz e w id y w a ł dalszych z m ian w p ra w ie odnośnie do b ierzm o w an ia, i to z o b o w ią z u je 61. J e d n a k w m ia rę ja k p rzy

-[19] Wiek bierzmowanego 241

57 Art. c., s. 72. 58 Art. c., s. 71.

59 L ’avenir de la confirm ation, Lyon 1972, p. 117—121.

Ulrich S c h w a l b a c h , Firmung und religiose sozialisation, Ins-

taruck 1979, s. 136—141 wylicza cztery opinie w spraw ie odpowied­ niego wieku bierzmowania.

W Polsce na początku lat siedem dziesiątych tego stulecia jeśli cho­ dzi o wiek bierzm owania, praktyka była różna w poszczególnych die­ cezjach, np. diecezja sandom ierska, gorzowska — w klasie III, diece­ zja w arm ińska — w m iastach — w klasie V—VI, archidiecezja w ro­ cławska, w arszaw ska — w klasie V—VI, diecezja tarnow ska, gnieź­ nieńska — w klasie V—VII, archidiecezja poznańska •— w klasie VIII. Podaję za: M a r g a ń s k i B., Sakram ent bierzmowania a problem w ieku; M ateriały z kursów hom iletyczno-katechetyczno-liturgicznych,

W arszawa 1979, s. 311. 60 Art. c., p. 144.

61 Argum enta, consilia et vota, quae Concilio Oecumenico proxim e celebrando, proponuntur ut opportunius consulatur Bisciplinae

Cytaty

Powiązane dokumenty

[r]

Ss war nictyt bie biimmfte Setyre gewefen, bie SSieganb empfangen. Son ba ab ging alles gut. ©ie Seute waren ja teine Spitjbuben. 2Bas fie taten, war nictyts Seues. Sie iibten

Fesseln zerb

(w drugie święto wielkanocne) odbędzie się wielki wiec wyborczy, na sali p. Kozubskiego, o godzinie

Variedades (algébricas) são zeros de polinômios (fechados) Vamos focar nossa apresentação em um tipo especíco de variedades as curvas (algébricas), ou seja, zeros de um

nofter nutritoi nofter víuífícato: nofter x oilatato: no fter multiplica nos ©fie o cus nofter ftatim eje omí tribu latíone noftra tnúc quefo nefatías no« egere oñe

Z inicjatywy dyrektorów bibliotek uczelni medycznych od 2008 roku wychodzi w Łodzi czasopismo naukowe o zasięgu ogólnopolskim pt.: Forum Bibliotek Me- dycznych

Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego Dyrektorzy instytutów prowadzących na polskich uczelniach studia I i II stopnia w zakresie