• Nie Znaleziono Wyników

Wesele wujka Józefa - Lusia Brodt - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Wesele wujka Józefa - Lusia Brodt - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

LUSIA BRODT

ur. 1936; Bilcze Złote

Miejsce i czas wydarzeń Bilcze Złote, Tłuste, dwudziestolecie międzywojenne Słowa kluczowe projekt W poszukiwaniu Lubliniaków. Izrael 2017,

dzieciństwo, rodzeństwo matki, wesele

Wesele wujka Józefa

Jako dziecko, pamiętam, to chyba był trzydziesty ósmy rok, ale to śmieszne jest, można nawet by nazwać. Pamiętam, że jechaliśmy na wesele z Bilcza do Tłustego wozem i z końmi. I był śnieg, i za każdym razem zatrzymywali, bo mama widocznie miała początek ciąży i coraz wymiotowała i to ja dokładnie pamiętam.

To było wesele wujka Edzio czyli Józefa. Ja widzę teraz, że on się pisze Józef.

Widocznie u Żydów przeważnie były dwa imiona. To samo, ktoś inny się nazywał Dawid, to też Edzio go wołali. To nie wiem. Ale przeważnie u mężczyzn dwa imiona były, zdaje się u kobiet też, u religijnych Żydów też tak jest, dwa imiona się daje, jedno się używa. To było wesele wujka Józefa Ajnholna, brata mojej mamy, który jest urodzony w czternastym roku.

Data i miejsce nagrania 2017-12-12, Tel Awiw

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Transkrypcja Marta Tylus

Redakcja Maria Radek

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Później mieliśmy [kryjówkę] tak na poddaszu, była tam altana, to byliśmy na dachu w altanie, ale też jak nie było ludzi, można było zejść.. To było nie za pieniądze,

Ja nazywam się Lusia Brodt, z domu Sztencler, urodziłam się w Bilczu Złotym, powiat Borszczów, województwo Tarnopol.. Urodziłam się w kwietniu

I to jest podstawowa rzecz, także myślę, że jeśli ktoś przyjdzie i zakłada, że tutaj będzie ostre picie, no to się rozczaruje niestety.. Różnie to bywa zresztą, nawet są

Miejsce i czas wydarzeń Mełgiew, dwudziestolecie międzwojenne, PRL Słowa kluczowe muzyka, wesele, zespół weselny, oczepiny.. Wchodziło się na wesele, to

Okres powojenny rzeczywiście był bardzo ciężki, mój wujek mamy rodzony brat po wojnie miał pracownie obuwia, jemu się świetnie powodziło, ale jak szłam do nich na święta to

Nasz dom to był domek wiejski, babcia miała duży pokój z jednej strony korytarza, między nami był korytarz, był duży pokój i był mały pokój, a w środku między to była

Później… W ten dzień co zatrzymali Żydów, to był piątek, to też nie pamiętam czy coś mi mówili, czy coś tłumaczyli.. Tylko pamiętam, że poszłam, może brat

Później jak ja się uczyłam pisać i czytać, już w szkole, to piszę innym językiem. Data i miejsce nagrania 2017-12-12,