• Nie Znaleziono Wyników

Woda - Lusia Brodt - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Woda - Lusia Brodt - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

LUSIA BRODT

ur. 1936; Bilcze Złote

Miejsce i czas wydarzeń Bilcze Złote, dwudziestolecie międzywojenne Słowa kluczowe projekt W poszukiwaniu Lubliniaków. Izrael 2017,

dzieciństwo, życie codzienne, studnia

Woda

Myśmy wody bieżącej nie mieli w domu, ja tylko się zastanawiam jak pracowały maszyny w olejarni. Ja dotychczas właściwie nigdy się tym nie interesowałam, a teraz nieraz myślałam jak maszyny do różnych nasion pracowały, to ja myślę chyba, że przez wodę, bo tam była taka rzeczka. Bo u nas światła nie było. A w Tłustym było światło. Światła nie było, nie było wody bieżącej u nas. Była, po żydowsku to się nazywa kiermycy, studnia. Bo były pompy, a tam u nas nie było pompy tylko studnia, że się wiadrem nakręcało. Ja mam tutaj takie coś z Rumunii, tutaj kiedyś mi ktoś przysłał, żeby pokazać. To tam przynosiło się wody. Nie pamiętam kto przynosił, ale to był też zawód taki do noszenia wody. Było koromysło. Tutaj tak o i tak o nosiło się dwa wiadra.

Data i miejsce nagrania 2017-12-12, Tel Awiw

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Transkrypcja Marta Tylus

Redakcja Maria Radek

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Wszystko oczywiście przygotowało się na kolację, i wieczorem, nie pamiętam czy mama poszła do bożnicy, czy myśmy szli, tego nie pamiętam.. Pamiętam dokładnie

A jak się rozpoczęła wojna i mama uciekła i później przyszła w środku soboty, to babka nic nie powiedziała, ale mama zapaliła ogień, żeby nagrzać jedzenie i widocznie

Ja nie wymawiam „R” dobrze, ja nie wymawiam „R” gardłowego, bo mój język pierwszy to jest żydowski.. Na

Teraz… A, naczynia, których nie można, które są takie, że nie wszystko jest takie pejseczne, jakieś wiadra czy coś, to się bierze rozpalone kamienie i wkłada się do wody do tego

I co ciekawego, ja pamiętam jak oni len zbierali, później ten len wybijali i z tego były te włókna, a później z tych włókien robili nici i była taka maszyna, że się kręci nogą

Miejsce i czas wydarzeń Bilcze Złote, dwudziestolecie międzywojenne Słowa kluczowe projekt W poszukiwaniu Lubliniaków..

Miejsce i czas wydarzeń Bilcze Złote, dwudziestolecie międzywojenne Słowa kluczowe projekt W poszukiwaniu Lubliniaków..

I zawsze się sprzeczałam, mama mi chciała trochę więcej masła nasmarować, to ja się rzucałam, żeby nie tego.. A płaciło mi się za