• Nie Znaleziono Wyników

Odcięcie się od żydostwa - Sabina Korn - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Odcięcie się od żydostwa - Sabina Korn - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

SABINA KORN

ur. 1933; Łęczna

Miejsce i czas wydarzeń Bytom, okres powojenny

Słowa kluczowe Bytom, Milanówek, Izrael, okres powojenny, współczesność, Żydzi, rodzina Orłowskich, Halina Orłowska, Marta Orłowska, dwie ojczyzny

Odcięcie się od żydostwa

Ja uczyłam się w kościele, byłam dobrą uczennicą, dostałam nagrodę od księdza – różaniec i książkę. Jak mnie zwrócili [Żydom], były [tam] różne dzieci, dzieci, które zostały ocalone w Polsce – bardzo mało dzieci zostało ocalonych w Polsce – i młodzież, która wracała z ZSRR. Jakiś czas byłam w Bytomiu, ja tam leżałam w szpitalu. Oni zauważyli, że ja mam różaniec i taki obraz z komunii, każdy dostawał obraz, i mi po prostu podarli to. Młodzież, która wracała z ZSRR, nie rozumiała – ona jest Żydówką i ma takie dokumenty? Co to jest? Oni nie rozumieli tego, a [dla mnie]

to była pamiątka.

Po wojnie Orłowski został aresztowany, bo prześladowali Armię Krajową. Ja myślę, że Halina należała nie tylko do Armii Krajowej, [ale też] do Armii Ludowej. Pamiętam, jak NKWD przyszło w nocy i zaczęło szukać w różnych kątach. Chcieli aresztować Halinę, ale jej tatuś się zgłosił na jej miejsce i aresztowali Orłowskiego. On siedział w więzieniu kilka miesięcy, wrócił bardzo chory. Ja też zaczęłam chorować po tym wszystkim, bo życie nie było takie łatwe. Każda coś robiła, żeby utrzymać ekonomicznie rodzinę. Oni postanowili, że mnie zwracają. Wtedy szukali ocalonych sierot. Ale Marta mi nie powiedziała, że ona mnie zwraca do sierocińca żydowskiego, tylko że ja idę do sierocińca polskiego i z czasem się okaże, że ja jestem Żydówką.

Ale ja już nie byłam Żydówką. Ja się bałam strasznie tego losu, bo wiedziałam, że nikt nie pozostał przy życiu. No, to co to jest za problem? To samo stworzenie, to jest ten sam korzeń – tak jak ja się uczyłam i jak ja wiem, Polacy i Żydzi pochodzą z tego samego korzenia. Bałam się losu. Nie było już Żydów, ja już nie miałam rodziców i nie miałam nikogo. No, to jaki to problem był? Dlaczego mnie nie zostawili w Polsce?

Ja żyję w dwóch światach. Moje obrazy też to mówią. Ja żyję tam i żyję tu. Jak idę drogą, jak idę spać, cały czas mam w głowie dwa świata, dwie ojczyzny.

(2)

Data i miejsce nagrania 2006-12-14, Ramat Gan

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Redakcja Justyna Molik

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

–„A co, pani profesor, co takiego?” – „Jest w naszej szkole tak przyjęte, wiecie o tym, że jeśli wchodzi ktoś starszy do klasy, niekoniecznie pan dyrektor, czy pani

Ja przychodzę, widzę, że jest mama, ucieszyłem się, mówię - mamo jestem, a mama tak spokojnie do tych gospodarzy mówi: „A mówiłam wam, że duch Józka mi się ukaże”,

I dla niego nigdy nie było problemu, żeby się utożsamić z jakąś sytuacją, którą on przeżywa, dlatego że on stale jakby czuje i w swojej poezji daje o tym wyraz, że

Okazało się, że sfotografowałem nie szkołę tysiąclecia, tylko bardzo okazałą plebanię.. [W „Sztandarze Ludu”działała]

Natomiast nikt się nie spodziewał i rząd polski liczył, że na terenach wschodnich, gdzie była masa bagien, lasów, że będzie można się bronić do upadłego, dopóki

Opowiadali mi, że ojciec mi powiedział: „Jak się skończy wojna, to będziemy mogli modlić się do Boga”.. Odpowiedziałam: „Jak się skończy wojna, nikt nie

Wielu ludzi mających za złe, że inni się „przefarbowali”, całkiem dobrze sobie teraz żyje – więc nie powinni mieć pretensji do tych przefarbowanych.. Pretensje i żale

[Czy dochodziły jakieś wiadomości co się dzieje ze społecznością żydowską w innych miejscowościach?] Widocznie tak, ja nie wiedziałam, ale później się dowiedziałam, że