• Nie Znaleziono Wyników

Express Kujawski 1938.01.01/03, R. 16, nr 1

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Express Kujawski 1938.01.01/03, R. 16, nr 1"

Copied!
16
0
0

Pełen tekst

(1)

nla 1333 r. Cena 10 gr.

JA 1 Rok XVI Włocławek, , 1-2-3

WŁOCŁAWEK

Brzeska 29 ADM INISTR ACJA

Przedmiejska 20

Telefon Nk 11-00

Express Kujawski

Redaktor w sprawach pisma przyjmuje w Redakcji przy ulicy Brzeskie; JA 29 od fodaiky 14-ej do yodztay 15^j codalemde za wyjMHem ałedaleł I iwiąt Redakcja rękopisów nłezastneeionych ale zwraca I yaatrzeca sobie prawo pmlao.

Wytwórnia matryc

JUTRO DOBREJ WIARY lkjihgfedcbaZYXWVUTSRQPONMLKJIHGFEDCBA

Poznań, 31. 12.

W najbliższym czasie nastąpić m a gruntow na reorganizacja O bozu Z je­

dnoczenia N arodow go. Z arów no struktura, jak i obsada personalna Q <Z. N . ulegnie takim m odyfikacjom

a

- jak sądzić z inform acyj z źródeł F/ość m iarodajnych — że konkretna L raca polityczna na całym froncie .■c^bh^ie si? w odpow iednim natęże- pjB kc.ały szereg dotychczasow ych zw łaszcza na terenie parła -p ^^Ł y m , św iadczy o tym zgoła

^^^K crganizacja O. 7^>N- jest ow o- cM ^św iadczeń, poczynionjT h.sv o- w stępnych prac nad realizacją' idei konsolidacyjnej. W ynika to zre­

sztą z w ypow iedzi sam ego płk. A . K o­

ca, który w udzielonym „Gazecie Polskiej" (z dnia 28. X. 37 r.) wywia­

dzie oświadczył zupełnie szczerze:

„W iem dobrze jak dotkliwej i su­

rowej krytyce podlega m oja praca dojjchczasowa. N iektóre zarzuty z .fej'stjTx. sum ieniem odrzucam , jako niezasłużone i bezpodstaw ne; niektó­

re zaś z całym spokojem przyjm uję ja­

ko słuszne. Jakież stąd wyciągam konsekwencje? Oto te, że błędy trze­

ba naprawiać. M am za sobą dwa­

dzieścia kilka lat udziału w pracy or­

ganizacyjnej i politycznej, nie tylko 'w ojennej. I przez ten cały czas nie widziałem żadnej donioślejszej akcji, która by szła szybko, gładko, bez błę­

dów j bez zaciętych sporów wśród najbliższych przyjaciół. Konia z rzę­

dem temu, kto w idział co innego.

Bądź ja sam, bądź ci za których dzia­

łania ponoszę, odpowiedzialność, na- pew no niejeden błędny krok posta­

wili. T napewno nie obejdzie się bez tego czy innego błędu w przyszło­

ści."

N aturalnie, że błędy te w ynikły Jrlko w zakresie technicznego wy- JM nyw ania. akcji konsolidacyjnej. Śa idei zespolenia społeczeństwa

» .r twórczym wysiłku dosłownie

|W t nie odważył się zaatakować. Co lyęcej: „deklaracja lutow a — słusz- podkreślił płk. Koc — jako pod-

^W lowa ideologiczna akcji Zjedno- -jjfiia Narodowego wyszła zwycięsko

^■gnia krytyki publicznej11.

; BM j|techniczne błędy wynikły na interpretacji apelu Na-

||||M K W odza. W pam iętnej mo- / ■fczdu legionistów z dnia. 24 iedzial bowif’m Maj-- IkRydz:

zr Pobka

im im -. hv---

rr: i \ . i a a b'■b

mni... •

Polary O czekiw ano /a m ienia w>z v m- nol;;yi-znvcl!. C lida

•" i" ? i i |ak- 4,5 v ' ‘B jr'i' '■ H''

B p'-;-

nowy obóz.

B -zawiódł'.’.

B u-nal -•!„ / p.>-

1

B ■

B Ł

dzie dotychczas nie zaangażowanych zbyt czynnie. Chciano w ten sposób uniknąć obsadzania stanow isk w O. Z. N. przez osoby, znane ze swej przynależności do BBW R.

I ten eksperym ent nie przyniósł dodatnich rezultatów. Jakżesz bo­

wiem ludzie, skądinąd zresztą bardzo wartościowi, ale nie posiadający od­

powiedniego kapiłału wiedzy politycz nej — jakżesz m ogli oni prowadzić niesłychanie trudną pracę m ontowa­

nia zrębów wielkiego obozu? Prze­

cież praca taka wymaga olbrzymich zasobów doświadczenia, gruntow nej znajomości nurtują-cych w m asach dążeń, nawet dużej rutyny organiza-

is^SmBBanBKRBHBBHHBBM

Katastrofa w kopalni śląskiej

Kilku robotników poniosło śmierć

torskiej. A gdzież m ieli to zdobyć ci,I na stały grunt. Będzie to wielkim pe właściwego uzasadnienia podział prac żytkiem dla całokształtu setosunków ca zawodowa lub działalność spo-| politycznych— • i nietylko politycz- łeczna w zakresie w łasnych „facho­

wych" zainteresowań!

Podobnie okazało się, że nie ma właściwego uzasadninia podział prac O. Z. N. na sektory m iejski i wiejski Zagadnienia tych środowisk zazębia ją się dość spoiśde, by rozwiązywać je w ramach ogólnej organizacji.. I tu taj też nastąpią odpowiednie zm iany

Eksperymentom technicznym v akcji zjednoczeniowej kładzie, sb kres zdecydowanie. Z etapów niepc żądanej, acz — przyznajm y — nic zbędnej płynności wypływa O. Z. N

nych — w kraju.

Bilans prac konsolidacyjnych, w roku 1937 zam yka się tedy poważny­

mi plusam i. U porano z najważniej­

szym i trudnościami,* które — w dużej części niespodzianie — spiętrzyły się wobec inicjatyw y płk. A. Koca. Teraz przychodzi kolej na organizowanie szerszych sfer społeczeństwa.

Katowice, 31. 12. (PAT).

W czwartek dnia 30 bm. wieczorem na­

stąpił w kopalni Giesche w Nikiszowcu sil­

ny wstrząs, który odczuto na dużej prze­

strzeni tak w podziemiach kopalni, jak i na powierzchni. W skutek wstrząsu zawalił się w pokładzie dolnym na poziomie 450 m.

chodnik bity w górę. Zwałami węgla Za­

stało zasypanych 7 górników.

W wyniku rozpoczętej natychm iast ak­

cji ratunkowej wydobyto wkrótce po kata­

strofie ciężko rannego górnika Augustyna Gendasza z Szopienic. Po upływie dalszych

15 m iąut wydobyto ciężko rannego W ikto ra Krzostę, który jednak w chwilę późnie zmarł. Około godz. 21,15 wydobyto trzecie go ciężko rannego górnika Pawła Szmel- cyza.

Rannym udzielił pomocy obecny na m ie‘

scu wypadku lekarz. Czterej pozostali gór­

nicy przebywają do tej pory pod zwałami węgla i nie dają znaku życia.

Niezwykle energiczna akcja ratunkowa proyj^H jest bpz przerwy.

Na miejsce wypadku udał się delegat okr. urzędu górniczego w Katowicach.

Strajk rozszerza się na prowincji

Akcja komunistów przeciw rządowi Chautemps

Paryż, 31. 12. (PAT).

Pom im o zakończenia strajku pra­

cowników m iejskich Paryża, cały sze reg strajków w innych dziedzinach życia gospodarczego Francji nie zna­

lazł jeszcze swego rozwiązań. Strajk pracow ników transportow ych i pra­

cowników przem ysłu spożywczego trwa. Centralne hale Paryża są na­

dal obsługiw ane przez wojsko, co — jak wiadom o — było jedną z głów­

nych przyczyn wielkiej akcji straj­

kowej, zainicjowanej przez kom uni­

stów.

Przedm iotem sporu m iędzy praco­

dawcam i a pracow nikam i pozostaje spraw a sankcyj za strajk oraz kwe­

stia okupacji fahryk. Również trwa trajk w fabryce środków chemicz-

nych Goodrich pod Paryżem . Tak sa­

mo przedłuża się strajk m arynarzy w Rouen.

O rozszerzaniu się atmosfery straj kowej na prowincję zdaje się świad­

czyć nagły wybuch strajku w gazow­

ni w N anterre, która obsadzona zo­

stała przez robotników. W ładze wy­

słały do fabryki liczne oddziały poli­

cji oraz gw ardii lotnej, by w razie nie ustępliwości pracowników orzystąpić do przym usowej ew akuacji fabryki.

Strajk staje się w tej chwili przed m iotem dalszej rozgrywki politycz­

nej. Zarów no rząd, jak kom uniści, którzy wzięli na siebie m oralną od­

powiedzialność za strajk, starają się zdyskontować polityczne skutki jego zakończenia na swoją korzyść. .

11038795

„Kurier Poznański" w sposób wybiela­

jący jego redaktorów z grona ludzi moralnie odpowiedzialnych, zajął się ostatnio spra­

wą obsady stanowiska wicedyrektora w Elektrowni M iejskiej, łącząc odnośne za­

m ierzenia m agistrackie z domniemanymi przez pismo to zabiegami naczelnego redak­

tora naszego pism a mgr. Stanisława Zawadź kiego.

Stwierdzam y zatem:

1. M gr. St. Zawadzki o stanowisko wice- dyrektra Elektrowni M iejskiej nie ubiega się.

2. W ręcz przeciwnie Zarząd M iasta od szeregu miesięcy usiłuje nakłonić M gr. Za­

wadzkiego do objęcia wspomnianego stano­

wiska. m ając po tem u swoje powody.

- oikni

3. Dotychas M gr. Zawadzki nie wypo­

wiedział swej zgody na propozycje Zarządu M iasta i pozostaje nadal sprawą otwartą, jaką odpowiedź ta będzie.

4. „Drukarnia Polska*’, w której drukuje się „Kurier Poznański" jest zainteresowaną w utrzym aniu obecnego stanu rzeczy w Ele­

ktrowni M iejskiej, ponieważ zmiana w re­

sorcie handlowym elektrowni, może pocią­

gnąć za sobą rewizję sposobu zaopatrywa­

nia się wspomnianej drukarni w prąd miej­

ski.

Takie jest tło ataku „Kuriera Poznań­

skiego" na red. Zawadzkiego, ataku ubrane­

go w formę osobistej, nikczemnej napaści.

Do sprawy tej powrócimy jeszcze.

Rok 1937-my przyniósł Polsce wyra- ną poprawę gospodarczą. W tej dzie- zinie wysiłek zbiorowy społeczeństwa i ządu dał poważne dodatnie wyniki,

■równoważenie budżetu państwa umoż­

ywiło opracowanie program u inwesty­

cyjnego, którego wykonywanie ożywiło 'ałe nasze życie gospodarcze. Dane sta- ystyczne stwierdzają znaczny wzrost produkcji przemysłowej i stanu zatrud­

nienia, obrotów handlowych i spożycia, lochodu społecznego i skarbu państwa, a wszystko to razem wzięte powiększa naszą siłę obronną.

Te osiągnięcia jednak są bardzo skromne w stosunku do naszych potrzeb i konieczności. Jest poprawa, ale masy pracujące nie odczuwają jej wcale lub tylko w stopniu nieznacznym. Rość za­

trudnionych w tym roku wzrosła o 150 tysięcy, 1

p

«« więcej wyniósł przyrost na­

turalny ludnośj.i. W zrosła ntfza dukcja przemysłowa, ale w dfńedzinie spożycia znajdujemy się jeszcze' na sza­

rym końcu, co najlepiej świadczy o na­

szym zacofaniu unaszej nędzy.

Nigdy nie Zrównamy się z innymi narodami, nigdy nie osiągniemy pozio­

mu dobrobytu Zachodu, jeżeli nie wprzą- gniemy się wszyscy do twórczej pracy.

W bogatych krajach zachodnich pracują wszyscy lub prawie wszyscy, a w ubogiej Polsce blisko 10 milionów ludzi nie om­

enie produktywnie, kilka milionów ludzi nie pracuje wcaie od jesieni do wiosny, a w ciągu miesięcy letnich tylko kilka tygodni. M usi więc być bieda i nędza w kraju, muszą bye miliony dzieci cho­

rych na krzywicę, próchnicę i a^m ię, zagrożonych przez gruźlicę, muszą być przepełnione więzienia...

Droga narodu polskiego do dobrobv- tu, do wielkości, do potęgi jest tylko jed­

na: droga głębokich reform społecznvch i śmiałej polityki finansowo - gospodar­

czej. Na tę drogę musimy wejść zdecy­

dowanie w roku 1938-mym. Bo tylko praca stwarza nowe wartości, bo tylko praca całego narodu odrobi wdekowe za­

niedbania i wydźwignie Polskę na wy- żynv.

Przeto rok 1938-my m usi być ro­

kiem w alki o zm ianę system u w alu­

towego, o przebudow ę ustroju spo­

łecznego, o taki system gospodarki narodowej’ któryby w yrastał orga­

nicznie z rzeczywistości polskiej.

Trzeba więc szybko m obilizować i je­

dnoczyć w szystkie żywe twórcze si­

ły N arodu, a zwłaszcza polskiej w ar­

stwy pracującej, najbezpośredniej i najwięcej zainteresow anej w realiza­

cji hasła przebudow y strukturalnej naszej gospodarki narodowej. Trze­

ba uspraw niać istniejące narzędzia w alki i uczynić z nich siłę, zdolną przełam ać opór obrońców starego po­

rządku rzeczy. Takim skutecznym ' narzędziem w alki o inną, lepszą rze­

czywistość polską będzie zjednoczony i narodowy ruch zawodowy wibotniczy, i pracowniczy* /

u.

j ł o t b b m im j

(2)

S o E o ta , d n ia f s ty c z n ia 1 9 3 8 f. N r. Tv

Rumunia dla Rumunów

Premier Gęga wypowiedział wojny żydom

L o n d y n , 3 1 . 1 2 . (P A T ).

„ E v e n in g - S ta n d a rd " z a m ie s z c z a w y ­ w ia d s w e g o p rz e d s ta w ic ie la z n o w y m p re ­ m ie re m ru m u ń s k im G o g ą . W z w ią z k u z w y­ g ło s z o n y m p rz e z n o w e g o p re m ie ra h a s łe m

„ R u m u n ia d la R u m u n ó w " p re m ie r G o g a o ś w ia d c z y ć m ia ł w e d łu g „ E v e n in g S ta n ­ d a rd " c o n a s tę p u je :

R o z u m ie m p rz e z to h a s ło , ż e R u m u n ia n a p ra w d ę s ta ć s ię m u s i z ie m ią R u m u n ó w , a n ie 1 0 .0 0 0 ż y d ó w u c h o d ź c ó w z R o sji i in ­ n y c h k ra jó w , k tó rz y n a p ły n ę li d o R u m u n ii p o w o jn ie . W z a s a d z ie n ie je s te ś m y w c a le a n ty s e m ita m i i n ie ż y w im y ż a d n e j n ie n a w i­

ś c i d o ż y d ó w , a le je s te ś m y z d e c y d o w a n i w y z w o lić p rz e m y s ł, h a n d e l i w o ln e z a w o d y z p o d o b c e g o m o n o p o lu , k tó ry o d s u n ą ł n a b o k n a s z y c h w ła sn y c h ro d a k ó w . O b c y ż y d z i p a n u ją d z iś p ra w ie ż e n a d c a ły m w ie lk im p rz e m y s łe m ru m u ń s k im , ż e la z e m , w ę g le m i n a ftą , a ta k ż e z n a jd u ją s ię w z n a c z n e j lic z ­ b ie w e w s z y stk ic h w o ln y c h z a w o d a c h w R u m u n ii. K ra j n a s z lic z y 1 .5 0 0 ty s. ż y d ó w n a o g ó ln ą lic z b ę 1 8 m ilio n ó w m ie sz k a ń c ó w . Z a m ia r m ó j id z ie o b e c n ie w ty m k ie ru n k u , a b y z a s tą p ić ic h R u m u n a m i. D o k o n a m y re o rg a­ n iz a c ji p rz e m y s łu w e d łu g p rz e sła n e k p o d o b n y c h d o a n a lo g ic z n e g o ro z s trz y g n ię c ia ty c h z a g a d n ie ń w p a ń s tw a c h fa s z y sto w s k ic h , a c z k o lw ie k p o d in n y m i w z g lę d a m i n ie b ę d z ie ­ m y p o s ia d a li z ty m i p a ń s tw a m i ż a d n e g o s p e c ja ln e g o p o k re w ie ń s tw a . N a s z s y ste m rz ą ­ d z e n ia n ie b ę d z ie s ię ró ż n ił z b y t z n a c z n ie o d s y s te m u n a s z y c h p o p rz e d n ik ó w . N ie d o ­ k o n a m y ż a d n y c h z m ia n w k o n s ty tu c ji. N ie w p ro w a d z im y ż a d n y c h n ie o c z e k iw a n y c h z a rz ą d z e ń o c h a ra k te rz e re w o lu c y jn y m . G łó ­ w n ą c e c h ą n a s z e j p o lity k i z a g ra n ic z n e j b ę ­ d z ie o w ie le ś c iśle jsz a a n iż e li d o ty c h c z a s p rz ja ź ń z W . B ry ta n ią . M a m n a d z ie ję , ż e u d a s ię z a c ie ś n ić w ię z y z a ró w n o w d z ie d z i­

n ie d y p lo m a ty c z n e j ja k h a n d lo w e j. P ra g n ie ­ m y ja k n a jp rę d z e j ro z p o c z ą ć ro z m o w y n a te m a t n o w e g o tr a k ta tu h a n d lo w e g o ru m u ń - ik o -a n g ie lsk ie g o .

F ra n c ja , rz e c z o c z y w ista , m u s i b y ć p rz y - fa c ió lk ą k a ż d e g o k ra ju , k tó ry z a m ie rz a u - trz y m a ć p rz y ja z n e s to s u n k i z A n g lią i d la­ te g o m a m y n a d z ie ję , ż e n a s z e s to s u n k i z F ra n c ją u ło ż ą s ię ró w n ie ż p rz y ja ź n ie . A ’ C o s(ię ty c z y N ie m ie c i W ło c h , to o b e ­

c n e s to s b n k i n a s z e z ty m i k ra ja m i b ę d z ie ­ m y n a d a l u trz y m y w a li i ro z b u d o w y w a li.

J e d y n y m n a s z y m c e le m z a ró w n o w d z ie ­ d z in ie w e w n ę trz n e j, ja k \ z a g ra n ic z n e j je st p rz y w ró c e n ie w s z y s tk ic h 'g a łę z i ż y c ia d o s ta n u n o rm a ln e g o . C e n z u rę p ra s y ż a rn ie -

Nowy rząd koalicyjny w Egipcie

Manifestacja na cześć b. premiera Nahas-Paszy

L o n d y n , 3 1 . 1 2 . (P A T ).

Z K a iru d o n o s z ą , ż e w z w ią z k u z z m ia - fią rz ą d u o p in ia w E g ip c ie je s t p o d z ie lo n a . B a rd z ie j z a p a lc z y w e e le m e n ty , z w ła sz c z a s tu d e n c i, p o p ie ra ją N a h a sa - P a s z ę i p a rtię n a c jo n a lis ty c z n ą „ W a fd " , u rz ą d z a ją c n a c z e ść N a h a s -P a s z y d e m o n s tra c je i w z n o sz ą c o k rz y k i „ N a h a s -P a s z a lu b re w o lu c ja ". N a ­ to m ia s t k o ła b a rd z ie j lib e ra ln e s to ją p o s tro n ie k ró la .

U s tę p u ją c y p re m ie r N a h a s -P a sz a s ta ł n a c z e le rz ą d u o d p o c z ą tk u ro k u 1 9 3 6 , g d y p a r tia „ W a fd " u z y s k a ła o lb rz y m ią w ię k­

s z o ść p rz y w y b o ra c h . C ie s z y s ię o n w ie lk ą p o p u la rn o śc ią .

N o w y g a b in e t M a h m u d a - P a sz y je s t rz ą d e m k o a lic y jn y m w s z y stk ic h p a rty j z w y ją tk ie m rz ą d z ą c e j d o ty c h c z a s p a rtii „ W a fd . N o w y p re m ie r w y c h o w a n y b y ł w O x fo rd z ie i u c h o d z i z a z w o le n n ik a p o ro z u m ie n ia z W . B ry ta n ią , a c z k o lw ie k w s w o im c z a s ie , g d y b y ł p re m ie re m p rz e d z a w a rc ie m o b e c n e g o tr a k ta tu b ry ty js k o - e g ip s k ie g o , z a jm o w a ł s ta n o w isk o n ie z a w s z e ż y c z liw e w o b e c L o n d y n u . O b e c n ie je d n a k p rz y p u s z c z a ją , ż e je st o n z w o le n n ik ie m ś c is łe j w s p ó łp ra c y z W . B ry ta n ią i b ę d z ie d ą ż y ł d o te j w s p ó łp ra c y n a p o d s ta w ie w z m o c n ie n ia o b ro n n o ś c i E g i­

p tu . P rz e d p a ru ty g o d n ia m i o g ło s ił o n o ś ­ w ia d c z e n ie , w k tó ry m p o d k re ś lił, ż e b e z p ie ­ c z e ń s tw o k ra ju je s t rz e c z ą n a jw a ż n ie jsz ą :

„ C ó ź b y s ię s ta ło , g d y b y n a m o rz u Ś ró d z ie­

m n y m w v W,'i«> o. w o jn a ? M o rz e to z o s ta ło ­ b y z a b lo k o w a n a ^ ].z e z ło d z ie p o d w o d n e i d la te g o te ż n a s z y - ^ „ ’a r ^ z y m o b o w ią z -

rz a m z n ie ść . W n a jb liż s z y m c z a sie p rz e p ro ­ w a d z im y ró w n ie ż w y b o ry m u n ic y p a ln e w c a łe j R u m u n ii. P ra g n ą łb y m ró w n ie ż z a p rz e ­ c z y ć p o g ło sk o m , ż e z w a ln ia m y w s z y s tk ic h ż y d o w s k ic h u rz ę d n ik ó w p a ń s tw o w y c h , a l-

Pierwsze zarządzenia antyżydowskie nowego rządu rumuńskiego

z a k a z z a jm o w a n ia s ię ja k im k o lw ie k h a n d le m w g m in a c h w ie jsk ic h .

W ia d o m o ś c i te z a n ie p o k o iły b a r­

d z o lu d n o ś ć ż y d o w s k ą N a jw ię k s z a k o n s te rn a c ja u ja w n ia s ię w B u k a ­ re s z c ie , g d z ie ż y d z i g ra li w ie lk ę , ro lę w h a n d lu , fin a n s a c h o ra z w o ln y c h z a w o d a c h .

P o w s ta ń c y , p rz e k ro c z y w s z y d ro g ę , p ro w a d z ą c ą , z C a m p illo d o C o n c u d , z a ję li p o ło ż o n e n a p o łu d n ie o d C a m ­ p illo w y n io s ło ś c i P rim e rv a lle jo i P e - d riz a s M o rro n e s . C o fa ją c e s ię w p o ­ p ło c h u o d d z ia ły rz ą d o w e p o n io s ły s tra ty , p rz e k ra c z a ją c e 6 ty s . lu d z i.

C a ła b ry g a d a z g e n e ra łe m n a c z e le d o s ta ła s ię d o n ie w o li. N a p o lu b itw y p o z o s ta w iły w o js k a rz ą d o w e p rz e ­ s z ło 1 0 0 0 z a b ity c h o ra z z n a c n ą ilo ś ć k a ra b in ó w m a s z y n o w y c h i c z o łg ó w . B o h a te rs k a o b ro n a T e ru e lu trw a . W c z a sie w a lk p o w ie trz n y c h s trą c ili;

w c z o ra j p o w s ta ń c y 8 s a m o lo tó w r z ą ­ d o w y c h , n ie p o n o s z ą c p rz y ty m ż a d - d z a ju p rz e d się b io rs tw ro ln y c h o ra z n y c h s tra t.

B u k a re s z t, 3 1 . 1 2 . (P A T ) R z ą d n a k a z a ł z a m k n ię c ie d z ie n n b k ó w „ D im in e a ta “ , „ A d e v e ru l" i

„ L u p ta“, k tó re p o c z ą tk o w o b y ły ty l­

k o z a w ie s z o n e . D e k re t rz ą d o w y s tw ie rd z a , ż e z a rz ą d z e n ie to w y d a n e z o s ta ło d la te g o , iż w s p o m n ia n e d z ie n ­ n ik i re d a g o w a n e s ą g łó w n ie p rz e z c u d z o z ie m c ó w i ż e p rz e z c a ły c z a s s w e g o is tn ie n ia z a m o w a ły s ta n o w i­

s k o , s p rz e c z n e z in te re sa m i k ra ju , n ie a n ty s e m ic k im w y d a n e lu b z a ­ rz ą d z e n ia o c h a ra k te rz e z d e c y d o w a ­ n ie a n ty s e m ic k im , w y d a n e . lu b z a ­ m ie rz o n e p rz e z rz ą d , p rz e w id u ją ró w n ie ż : z a k a z w s p ó łp ra c y ż y d ó w w d ie n n ik a c h , w y c h o d z ą c y c h w ję z y k u ru m u ń s k im , c o fn ię c ie k o n c e s y j, u d z ie lo n y c h ż y d o m n a s p rz e d a ż p ro d u k ­ tó w m o n o p o li p a ń s tw o w y c h , ja k n p . a lk o h o l, ty to ń , z a p a łk i e tc ., re w iz ję p ro c e d u ry n a tu ra liz a c ji, o ile n a s tą ­ p iła o n a p ó ź n ie j n iż w r. 1 9 2 2 , w y ­ w ła s z c z e n ie ż y d ó w z w s z e lk ie g o ro -

Aresztowanie radiotelegrafistów

sprawców katastrofy samolotowej

p o c z t i te le g ra fó w i m in is te rs tw o p ra c y . u z

„ V e c e r‘* d o w ia d u je się, ż e Z iv s a n ie b y ł n a w e t p rz y d z ie lo n y d o lo tn i­

c z e j s łu ż b y ra d io w e j, g d y ż n ie p o s ia ­ d a ł ś w ia d e c tw z p rz e p is a n y c h e g z a ­ m in ó w i z a p y tu je , d la c z e g o d o p u s z ­ c z o n y b y ł o n d o p e łn ie n ia ta k o d p o ­ w ie d z ia ln y c h fu n k c y j.

N ie p o ra z p ie rw s z y z re s z tą d o ­ c h o d z i d o k a ta s tro fy w s k u te k o m y łk i ra d io te le g ra fis ty , k tó ry p o d a ł s a m o ­ lo to w i fa łs z y w y k u rs .

P r a g a , 3 1 . 1 2 . (P A T ).

W z w ią z k u z d o c h o d z e n ia m i w s p ra w ie k a ta s tro fy s a m o lo tu k o m u ­ n ik a c y jn e g o w C z e s k im L e s ie , z o ­ s ta li a re s z to w a n i o b a j re d io te le g ra - fiśc i, k tó rz y w c z a s ie k a ta s tro fy p e ł­

n ili s łu ż b ę n a p ra s k ^ tń Ib f'rffslF u . M ie li o n i p rz e s ła ć s a m o lo to w i ro z k a z z m ia ­ n y k u rs u .

J e d e n z ra d io te le g ra fis tó w Z iv s a je st u rz ę d n ik ie m m in is te rstw a p o c z t d ru g i S o u n — u rz ę d n ik ie m c e n tra li te le g ra fic z n e j. P r a s a c z e s k a a ta k u je w z w ią z k u z ty m o s tro m in is te rs tw o

k ie m je s t d o p iln o w a n ie n a s z e g o b e z p ie c z e ń ­ s tw a ".

Z te g o o ś w ia d c z e n ia n o w e g o p re m ie ra w y sn u w a n e s ą w n io s k i, ż e n ie h o łd u je o n o rie n ta c ji w ło s k ie j, o c o p o są d z a ją m ło d e g o k ró la F a ru k a . W a n g ie ls k ic h k o ła c h p o lity ­ c z n y c h u trz y m u je s ię p rz e k o n a n ie ,ż e p o w o ­ ła n ie n o w e g o rz ą d u z M a h m u d e m - P a s z ą n a c z e le s ta n o w i k o m p ro m is w s to s u n k u d o W . B ry ta n ii. P o w a ż n ą ro lę w d o p ro w a d z e ­ n iu d o ta k ie g o ro z w ią z a n ia k ry z y su rz ą d o -

w e g o p rz y p is u je s ię tu ta j a m b a s a d o ro w i b ry ty jsk ie m u w K a irz e s:r M ile s L a m p s o n o w i.

P ie rw s z y m p o s u n ię c ie m n o w e g o rz ą d u je s t ro z w ią z a n ie o rg a n iz a c ji m ło d z ie ż y n a c jo n a li s ty c z n e j p . n . „ N ie b ie s k ie k o s z u le " .

W c z o ra j w m ie s z k a n iu N a h a s - P a sz y o d ­ b y ła s ię d łu g a k o n fe re n c ja k o m ite tu s tro n ­ n ic tw a W a fd y s tó w , p o d c z a s k tó re j z a s ta ­ n a w ia n o s ię n a d s ta n o w isk ie m , ja k ie s tro n ­ n ic tw o m a z a ją c w s to s u n k u d o n o w e g o rz ą d u .

Ulico Marsz. PlMsWo a Poryto

Podniosła manifestacja w radzie miejskie] na rzecz'Polski

P a ry ż , 3 1 . 1 2 , (P A T ).

R a d a m ie js k a m ia sta P a ry ż a n a p le n a rn y m p o s ie d z e n iu u c h w a liła n a w n io s e k ra d n e g o , p . B ra n d o n n a z w a ć je d n ą z. u lic P a ry ż a u lic ą J ó z e fa P ił­

s u d s k ie g o .

P rz e b ie g p o s ie d z e n ia r a d y m ie j­

s k ie j i k r ó tk a d e b a ta , ja k a w y ło n iła s ię n a d p ro p o z y c ją ra d n e g o B ra n d o - n a , s ta ły s ię o k a z ją d o p o d n io s łe j m a ­ n ife sta c ji n a rz e c z P o ls k i, p rz y ja ź n i p o ls k o -fra n c u s k ie j, ja k ró w n ie ż d o h o łd u p a m ię c i M a rsz a łk a P iłs u d ­ s k ie g o .

R a d n y B ra n d o n w p ię k n y m p rz e ­ m ó w ie n iu z w ró c ił s ię d o r a d y m ie j­

s k ie j, b y w im ię , p rz y ja ź n i, ja k ą F r a ń c ja ż y w i d o P o ls k i, w im ię p rz y ja ź n i P o ls k i d la F ra n c ji, w im ię te j g o ś c in -

n o ś d w ’o b e c o b c y c h w ie lk o śc i, k tó ra s w e g o c z a s u s k ła d a ła n a w e t R z y m ia n d o o tw ie ra n ia s w e g o p a n te o n u d la o b c y c h g e n iu s z y — r a d a m ie js k a P a ­ ry ż a p o s ta n o w iła u c z c ić p a m ię ć J ó ­ z e fa P iłsu d s k ie g o p rz e z n a d a n ie je ­ g o im ie n ia je d n e j z u lic m ia s ta , c z c ą c b o w ie m W ie lk ie g o S y n a P o lsk i, P a ­ ry ż o d d a h o łd ty m s a m y m c a łe j P o l­

sc e * .

P o p rz e m ó w ie n iu ra d n e g o B ra n d o n a w n io s e k p o w y ż s z y z o s ta ł p rz e g ło ­ s o w a n y p rz e z p o w s ta n ie z m ie js c , p rz y g o rą c y c h o k la s k a c h . W z a k o ń­ c z e n iu ra d n y B ra n d o n o ś w ia d c z y ł, iż w ra d z ie m ie js k ie j n ie s k o n s ta to ­ w a n o d o tą d n ig d y ta k p o w a ż n e j w ię k s z ó śc i. (O d g ło s o w a n ia p o w s trz y m a li I s ię je d y n ie k o m u n iś c i)*

b o w ie m n ie p o s ia d a m y w R u m u n ii u rz ę d n i­

k ó w p a ń s tw o w y c h ż y d ó w . N ie z a m ie rz a m y ż a d n y c h z m ia n z a s a d n ic z y c h , p ra g n ie m y p o­ k o ju i re a liz a c ji h a sła : „ R u m u n ia d la R u ­ m u n ó w " z a k o ń c z y ł G o g a .

Dookoła wystawy paryskie)

P a ry ż , 3 1 . 1 2 . (P A T ).

D u ż e w ra ż e n ie w k o ła c h p o lity c z n y c h w y w a rła u c h w a ła k o m is ji fin a n s o w e j s e n a ­ tu , k tó ra 1 8 g ło sa m i p rz e c iw k o trz e m o d rz u c iła p ro je k t u s ta w y o p o w tó rn y m o tw a rc iu p a ry sk ie j w y s ta w y m ię d z y n a ro d o w e j. S ta ­ n o w isk o s e n a tu n ie w y w o ła ło c o p ra w d a z d z iw ie n ia ,g d y ż n a o g ó ł w k o ła c h p a rla m e n ta m y c h lic z o n o s ię z ty m , ż e s e n a t z e w z g lę d ó w o s z c z ę d n o ś c io w y c h b ę d z ie p rz e c iw n y p o n o w n e m u o tw a rc iu w y s ta w y . N a s ta n o w i­

s k o s e n a tu w p ły n ę ły n ie w ą tp liw ie o s ta tn ie s tra jk i.

N a le ż y s tw ie rd z ić , iż s p ra w a w y s ta w y n a b ra ła o s ta tn io c h a ra k te ru p o lity c z n e g o . Z ao tw a rc ie m w y s ta w y o p o w ia d a ją s ę s tro n n ic tw a le w ic o w e Iz b y d e p u to w a n y c h . S ta ­ n o w is k o s e n a tu n a le ż y w ię c tłu m a c z y ć ja k o , p o n o w n e p o k rz y ż o w a n ie p rz e z s e n a to ró w m ie rz e ń le w ic y p a rla m e n ta rn e j* «

Aresztowanie Barmata

B ru k s e la , 3 1 . 1 2 . (P A T ).

F in a n s is ta J u liu s z (? ) B a rm a t z o s ta ł w y ­ s ie d lo n y z H o la n d ii i p rz e k a z a n y w ła d z o m b e lg ijs k im . P o p rz y b y c iu d o B ru k a d i ^ a r­ m a tz o s ta ł n ie z w ło c z n ie u w ię z io n y . \

Wielki pożar w Sarajewie^

B ia ło g ró d , 3 1 . 1 2 .

U b ie g łe j n o c y w y b u c h ł w S a ra je y ^ ^ ff^

k i p o ż a r w s ta re j d z M n ic y m u z u ł^ ^ H r O g ie ń s tra w ił d o s z ^ ^ c n ie k iI k a j^ ^ ^ B ^ S c d y n k ó w , z n a jd u ją c e g o się la in a r

Walki z Arabami trwają®

J e ro z o lim a , 3 1 . 1 2 . (P A T ).

U b ie g łe j n o c y d o s z ło d o p o n o w n y c h s ta rć m ię d z y w o jsk ie m b ry ty js k im a u z b ro ­ jo n y m i b a n d a m i te ro ry sty c z n y m i. W c z a - s ię p ó łg o d z in n e j w a lk i ż o łn ie rz e o s trz e liw a li A ra b ó w z k a ra b in ó w m a s z y n o w y c h ,

W o k o lic a c h A c re i J e ro z o lim y d o k o n a ­ n o s z e re g u a re s z to w a ń . W ła d z e m aix iatQ -j w e w z m o c n iły n a d z ó r n a d d ro g a z J a ffy * d o J e ro z o lim y o ra z n a d m ie jsc o w o ś c ić jp j^ w k tó ry c h o s ta tn io d o s z ło d o z a jś ć . '

ł

Na widnokręgu politycznym DCBA

„Iskra'1, niektóre Jak się dowiaduje agencja

wiadomość, podawana przez

dzienniki, jakoby minister wyznań reli­

gijnych i oświecenia publicznego, prof, dr. W . Świętoslawski przyjął na audien cji delegację Związku Nauczycielstwa Polskiego, komunikując jej równocześ­

nie swoje zamierzenia w stosunku do Związku — zupełnie nie odpowiadają prawdzie, a źródłem jej jest zapewni wiadomość o przyjęciu rady przybo^K nej z kuratorem Związku Nauczyc^R stwa Polskiego p. S. Maciszewskim&w czele.

Nieprawdziwa jest również wiac^

mość o zamierzonym jakoby zwolai^n zjazdu rektorów uczelni akademictim';

na dzień 15-ty stycznia 1938 r, Po zgonie śp. hr. Skrzyń^dt ambasadora przy Watykanie, ■ politycznych przypuszczają, że ■ sko to obejmie wiceminister^^

Opróżnione po nim miejsce basador Polski przy rza^^-'/- lir. Raczyński.

W kolach polityczii pogłoska, że wybory d m. Łodzi rozpisane zM odbędą się w mar£t^^

Pomiędzy Klubem DemA a Związkiem Lewicy PafnM mo ferii świątecznych, ustanne narady w

się w jeden obóz polily^S rozmowach dużą rolę

Zdzisław Maćkowski, ski i kutnowski.

Wladze zalc polityczną pod^

wo-spoleczna^B p. Gliński przed roldw^g^

Oyc-oia.

W ■

(3)

Nf. T Sobota, drfa T sfryezifla T938 A Str. 8

Xezem

Międzynarodowy

„nacjonalizm"

Endecja propaguje szczególnego

ro­

dzaju

„nacjonalizm"

. Uważa

mianoniNMLKJIHGFEDCBA cie

za

najistotniejszy

moment n ideolo­

gii

ruchów narodowych

antysemityzm.

Ponieważ

zaś

antysemityzm jest

spra

­

wą aktualną w

wielu krajach,

uważa po szczególne partie nacjonalistyczne

ponie

kąd

za sekcje jakiejś

antysemickiej

mię­

dzynarodówki. Antysemickiej

czyli

„nacjonalistycznej".

Typowy przykład

takiego pojmowa

­ nia

-

sprawy znajdujemy

na

lamach

„Warszawskiego

Dziennika

Narodowe

­ go"

w artykule

o

nacjonalizmie rumuń

­

skim. Autor tego

artykułu

p.

(j.

g.)

(za­

pewne Jędrzej Giertych)

pisze

mianowi

cie

m

in.:

„Dojście do

władzy

rządu

pp.

Gogi i Guzy

jest

niewątpliwie potężnym ciosem

w masonerię i — zwłaszcza — w żydów.

Guza

to obok Dmowskiego, obok

Hit

lera, jeden z największych wrogów

ży­

dów w skali światowej. Można sobie wyobrazić, że ze

strony „anonimowego mocarstwa" uczynione

będzie wszystko,

co tylko

będzie w jego

mocy, by rząd

na

­ rodowców

i

antysemitów

rumuńskich

powalić. Poruszone

tu pewnie będą wszystkie moce

na obu

półkulach."

Wynika

stąd,

że

dla

„narodowca"

w^

każdym kraju

autorytetem

mnisi być

zawsze

Guza,

Dmowski

czy Hitler. W każdym kraju a więc i w Polsce.

Jeśli dodamy,

endecja entuzjazmu­

się

nadto Mussolinim,

gen.

Franco

i

wodzami

państwa

Wschodzącego Słoń­

ca

zrozumiemy, że

„nacjonalizm"

en

decki

oznacza

w

najlepszym razie

jakąś

mętną

„prawicowość"

, jednoczącą wszy stkich „anty-lewicowców"

.

Internacjonalizm

ma

jakiś sens w koncepcjach

ideologicznych marksizmu.

Ale międzynarodowy

„nacjonalizm"

tot

jakby

(jak dowcipnie określił pewien '

'publicysta)

drewniane żelazo.-

Zgrzyt.

G Ł O S Y I O D G Ł O S Y

Ks. Ulitzka płacze...

W c z a s ie a k c ji p le b is c y to w e j n a te r e n ie ś l ą s k a z n a n y b y ł d z ia ła c z n ie m ie c k i, k s , p r a ł a t U litz k a , p r o b o s z c z z K o ź la n a Ś lą s k u O p o ls k im . T e n n ie s tr u d z o n y N ie m ie c z p o l­

s k im n a z w is k ie m , je ź d z ił p o Ś lą s k u i a g ito ­ w a ł z a lis tą n ie m ie c k ą . S w o ją s u ta n n ą b a ­ ła m u c ił lu d ś lą s k i, a w s w y c h lic z n y c h p u ­ b lik a c ja c h p o d k r e ś la ł, ż e ty lk o w N ie m ­ c z e c h k a to lic y z m z n a jd z ie n a le ż y tą o p ie k ę .

N ie d a w n o te m u — ja k d o n o s i „ Ś lą s k i K u r ie r P o r a n n y " — k s . U litz k a o d w ie d z ił je d n e g o z e s w y c h d a w n y c h k a p e la n ó w n a p o ls k im G ó r n y m Ś lą s k u , a

„ w id z ą c z ja k im u s z a n o w a n ie m o d n o s z ą s ię w ie r n i d o s w e g o d u s z p a s te r z a , r o z p ła k a ł s ię r z e w n y m i łz a m i!

D o g łę b i w z r u s z o n y b y ł w y r a z a m i s z a c u n ­ k u ja k i lu d ś lą s k i m a d o d u c h o w ie ń s tw a . T e n lu d , k tó r e m u p r o r o k o w a ł w c z a s ie a k c ji p l e ­ b is c y to w e j p r z y s z ły b o jk o t w ia r y k a to lic ­ k ie j z e s tr o n y w ła d z p o ls k ic h ! D z iś o n d o c z e ­ k a ł s ię w N ie m c z e c h z a s w ó j p o s tę p e k g o r z ­ k ie j z a p ła ty . W y r z u ty s u m ie n ia t r a p i ą g o , ż e lu d g ó r n o ś lą s k i n a m a w ia ł d o g ło s o w a n ia z a N ie m c a m i. S p ó ź n io n e n ie s te ty s ą ż a le k s ię d z a U litz k i..."

T a k , s p ó ź n io n e . D z is ia j — s tw ie r d z a

„ Ś lą s k i K u r ie r P o r a n n y” —

„ a b y b y ć k a to lik ie m w R z e s z y n ie m ie c k ie j, t r z e b a m ie ć f a k ty c z n ie o d w a g ę , b y s w o ją r e lig ię c h r z e ś c ija ń s k ą w y z n a w a ć . H itle r y z m w s w e j a n ty r e lig ijn e j d z ia ła ln o ś c i w n ic z y m n ie r ó ż n i s ię o d b e z b o ź n ic z e j R o s ji S o w ie c k ie j" . N a w e t p r o c e s je r e lig ijn e z o s ta ły z a k a z a n e , n a w e t ś w ię ta B o ż e g o N a r o d z e n ia h itle r o w ­ c y u s iłu ją z a s tą p ić ś w ię te m p o g a ń s k im s t a ­ r o - g e r m a ń s k im !

Wspćłrządy kombatantó w

„ G o n ie c W a r s z a w s k i" w s k a z u je n a c ie ­ k a w e w y p o w ie d z i d r . S t. K o r c z y ń s k ie g o , p r e z e s a o k r ę g u k r a k o w s k ie g o Z w ią z k u L e ­ g io n is tó w , n a ła m a c h p is m a „ O le a n d r y " . P is z e o n :

„ N a s z a d e m o k r a c ja le g io n o w a d o p u s z c z a is tn ie n ie P r im u s i n t e r n o s ja k o d o w ó d c y , p r z e w o d n ik a , m y ś lic ie la , le c z n ie e n tu z ja z ­ m u je s ię n ik t te n d e n c ją , b y z r o b ić z je d n o s t­

k i g e n iu s z a , b y p o z o s ta ły w ie lo m ilio n o w y o g ó ł n ie m ó g ł n ie m y ś le ć , n ie d z ia ła ć , n ie tr u d z ić s ię , a z a to ż ą d a ć w y n ik ó w .

Z d o b y c z e i r e z u l t a ty m o g ą b y ć , ja k i tr u -

N a jle p s z e ż y c z e n ia n a s z y m A b o n e n to m , C z y te ln i­

k o m , P r z y ja c io ło m

w/ Nowym Roku

s k ła d a

l$ydaaifactai<> „Ućawje Kuiieea

l u c k N a r o d o w o - P a ń s ł w o w y

P o z n a ń , w g r u d n iu . W ty c h d n ia c h o d b y ł s ię , ja k d o n o s iła p r a s a , w W a r s z a w ie , z ja z d Z w ią z k u N a r o ­ d o w c ó w , N a z je ź d z ie u c h w a lo n o d e k la r a ­ c ję p o lity c z n ą , o r a z p r z y ję to d la o r g a n iz a c ji

n a z w ę „ R u c h N a r o d o w o - P a ń s tw o w y " . N a c ji, r ó ż n ią c e j s ię o d w s z y s tk ie g o , c o s ię d o -

PKO

Składa życzenia noworoczne wszystkim swoim klientom

ty c h c z a s n a p o lu p o lity c z n y m w P o ls c e r o ­ b iło i r o b i. O d m ie n n e s ą z a r ó w n o je j m e ­ to d y p r a c y , ja k te ż c h a r a k te r d z ia ła n ia .

U d e r z a n ie s p o ty k a n a w P o ls c e w y tr w a ­ ło ś ć , w y r z e c z e n ie s ię w s z y s tk ic h d o r a ź n y c h e f e k tó w , m e to d y c z n e s tw a r z a n ie p o d s ta w y d la p ó ź n ie js z e j d z ia ła ln o ś c i i u w id o c z n ia ją c e s ię p o w o li o b lic z e n ie p r a c y n a d a le k ą m e tę . K o n s e k w e n c ją d o ty c h c z a s o w e j d z ia ła ln o ś c i r u c h u z a c z y n a d z is ia j z w r a c a ć u w a g ę ty c h c z y n n ik ó w , k tó r e s ię z w y k le n a js z y b c ie j o r ie n tu ją w s y tu a c ji. Ś w ia d c z ą o ty m p r z e d e w s z y s tk im u w a g i p r a s y ż y d o w s k ie j, k tó r a z d u ż y m n ie p o k o je m z w r ó c iła w o s ta tn im c z a s ie u w a g ę n a m e to d ę i c e lo w o ś ć p r a c y te j g r u p y , tw ie r d z ą c , iż je s t to je d y n a k > n - s e k w e n tn a i c e lo w o d z ia ła ją c a w P o ls c e o r g a n iz a c ja p o lity c z n a .

W is to c ie n ie m o ż n a o d m ó w ić je j s p o ­ k o ju , a je d n o c z e ś n ie e n e r g ii. • G r u p a t i n ie r e a g u je n a ta k ie c z y in n e p a r ty jn e z a r z u ty i z ło ś liw o ś c i, n ie z w a ż a n a ta k ie c z y i w e o d n o s z e n ie s ię d o n ie j, u n ik a k o n s e k w e n t­

n ie z a g a lo p o w a n ia s ię w ty m c z y in n y m a k ­ tu a ln y m k ie r u n k u , n ie w z r u s z a s ię z a r z u ta ­ m i s a n a c y jn o ś c i z je d n e j, a e n d e c k o ś c i z d r u g ie j s tr o n y . O d c in a s ię ś w ia d o m ie c d w s z e lk ic h s ta r y c h e ty k ie t p a r ty jn y c h , o b o ­ ję tn ie p r z y jm u je z a r z u ty to ta liz m u , s z o w i­

n iz m u , o d s tę p s tw a , le w ic o w o ś c i i t. d . M a o n a z a c ię ty c h p r z e c iw n ik ó w p r z e d e w s z y s t­

k im w e w s z y s tk ic h s ta r y c h p a r tia c h p o li­

ty c z n y c h i to z u p e łn ie b e z r ó ż n ic y ic h c h a ­ r a k te r u . N a p a d a n a n ią F r o n t M o r g e s w

„ G ło s ie N a r o d u ” , S tr o n n ic tw o N a r o d o w e w e w s z y s tk ic h s w o ic h o r g a n a c h , o r g a n y ż y d o w s k ie z e s p e c ja ln ą p r e d y le k c ją , „ R o ­ b o tn ik ” s o c ja lis ty c z n y z w y r a ź n ą p a s ją , n ie m ó w ią c o c z y w iś c ie o b r u k o w c a c h , b ę d ą c y c h n ie w ia d o m o n a c z y ic h u s łu g a c h . O d c z a s u , g d y w p ły w y je j z a z n a c z y ły s ię w „ K u r ie rz e P o r a n n y m " w W a r s z a w ie , ż y d z i n a p is m o to s p e c ja ln y s k ie r o w a li a ta k . W z m ia n k i b y ­ w a ją z ło ś liw e , ir o n ic z n e , n a p a s tliw e , c z ę s to u s iłu ją c e b a g a te liz o w a ć , a je d n a k ż e , r z e c z d z iw n a , c ią g le s ię p o w ta r z a ją . N ie w id a ć je d n a k , a ż e b y w y w ie r a ły o n e ja k ik o lw ie k w p ły w n a t a k t y k ę g r u p y , a lb o w n a jm n ie j­

s z y m s to p n iu z d o ła ły w y p r o w a d z ić ją z r ó ­ w n o w a g i. N a o g ó ł p o z o s ta ją o n e b e z o d p o - w ie d z i.

B y ło b y r z e c z ą c h y b io n ą p r z y k ła d a ć d o g r u p y te j m ia rę i o c e n ę ja k ą p r z y k ła d a ło s ię d o d a w n y c h p a r tii p o lity c z n y c h . J a k d o ­ t ą d z r e z y g n o w a ła o n a w y r a ź n ie z w ie c o ­ w y c h m e to d d z ia ła n ia . R u c h te n p o s ia d a k a d r y m o ż e w ię k s z e , n iż to n a z e w n ą tr z s ię o k a z u je i m o ż e w s p r z y ja ją c e j c h w ili s z y b c ie j s ię r o z w ija ć , n iż to s ię p r z y p u s z c z a . ( G r u p a t a je d n a k w y r a ź n ie n ie d ą ż y d o ż a d ­ n y c h z e w n ę tr z n y c h e f e k tó w . U p o lity k ó w , ! k tó r z y o c e n ia ją s iłę p o lity c z n ą w e d łu g p r o ­ d u k c ji z d o ln e j d o n a ty c h m ia s to w e j s p r z e d a ­ ż y , o r g a n iz a c ja ta je s t n ie z r o z u m ia ła .

A je d n a k p o w ie d z m y s o b ie , ż e ż a d n a p o - 1 z je ź d z ić b y ło o k o ło s tu d e le g a tó w z c a łe j

P o ls k i, a m ia n o w ic ie z W a r s z a w y , P o z n a ­ n ia , L w o w a , K r a k o w a , L u b lin a o r a z z p r o ­ w in c ji, a ta k ż e , c o n a le ż y p o d k r e ś lić d e le ­ g a c i r o b o tn ic z y i w ie js c y .

W y m ie n io n a o r g a n iz a c ja z a s łu g u ie n a to , ż e b y je j s ię b liż e j p r z y p a tr z y ć i to ty m b a r ­ d z ie j, p o n ie w a ż u k a z u ją c e s ię o n ie j p e r io j d y c z n ie w p r a s ie w z m ia n k i s ą a lb o p o w ie r z -

d y , o w o c e m p o s p ó ln e g o , o g ó ln e g o ty lk o w y ­ s iłk u , a n ie n a jw y ż s z e j c z y n a jp ię k n ie js z e j n a w e t je d n o s tk i" .

Mydło wysuszone

w

Wysuszone mydło TUKAN zawsze równe] ! najwyższej

jakości.

.„ G o n ie c W a r s z a w s k i" t a k in te r p r e tu je to o ś w ia d c z e n ie :

„ W y p o w ie d z e n ie s ię ta k ie je s t b a r d z o s y m p to m a ty c z n ę . J e s t to w y ra ź n e p r z e c iw ­ s ta w ie n ie s ię d ą ż e n io m to ta lis ty c z n y m i d y ­ k ta to r s k im .

C o w ię c e j: „ O le a n d r y " p o d p o w ia d a ją s t a ­ r y m p r z e w ó d c o m le g io n o w y m — w y p o c z y ­ n e k i u s tą p ie n ie p o la k o le g o m m ło d s z y m , k tó r z y m a ją o k o ło 4 0 - s tk i. I d a le j: p o r z u c a ją z a s a d ę e k s k lu z y w n c ś c i le g io n o w e g o o b o z u , a le u w a ż a ją , ż e „ p o z a k o m b a ta n ta m i n ie m a w P o ls c e k o m u o d d a ć w ła d z y " . O ile je s z c z e n ie d a w n o n ie k tó r e g r u p y le g io n o w e w r ę c z o ś w ia d c z a ły , ż e w ła d z a m u s i p o z o s ta ć w ic h r ę k u , o ty le ze s łó w c y to w a n y c h w y n ik a , ż e d o w s p ó ło d p o w ie d z ia ln o ś c i d o p u s z c z a s ię ju ż ż y w io ły k o m b a ta n c k ie z in n y c h f o r m a ­ c ji c z a s u z a r ó w n o w ie lk ie j w o jn y , ja k i w o j­

n y p o ls k o - b o ls z e w ic k ie j.

T a k ie p o s ta w ie n ie k w e s tii je s t p e w n y m p o s tę p e m i o b ja w e m d o k o n y w u ją c e j s ię w o b o z ie le g io n o w y m e w o lu c ji" . •

T a „ e w o lu c ja " — w c a le n ie r e w e la c y jn a

— d o k o n y w a s ię p r z e c ie ż w o b o z ie le g io n o ­ w y m n ie o m a l o d c h w ili... je g o s f o rm o w a n ia .

c h o w n e , a lb o te ż p a r ty jn ie n ie c h ę tn e i b a r ­ d z o ta n ie w s p o s o b ie a ta k u . N ie o d d a ją o n e a n i w je d n y m a n i w d r u g im w y p a d k u is to ty r z e c z y , a p r z e d e w s z y s tk im n ie p o d k r e ś la ją z u p e łn ie o r y g in a ln e g o o b lic z a te j o r g a n iz a -

lity k a , k t ó r a n ie s tw o r z y f u n d a m e n tó w p r z e m y ś la n e j id e o lo g ii, k t ó r a n ie p o d m u r u je d o k ła d n ie p o d s ta w , i to z a r ó w n o p o d s ta w p r o g r a m u i m y ś li, ja k o te ż p o d s ta w w d o ­ k ła d n y m w y s z k o le n iu s o b ie s z ta b u i lu d z i, n ie m o ż e p r o w a d z ić p o lity k i n a d a ls z ą m e tę , n ie b ę d z ie z d o ln a d o d łu g o tr w a łe g o w y s ił­

k u .

W a r to s o b ie p r z e jr z e ć p u b lik a c je te g o r u c h u , a s z c z e g ó ln ie m ie s ię c z n ik „ A w a n g a r ­ d ę " i c a łą ju ż d z is ia j b ib lio te k ę je j w y d a w -

J c tw , a ż e b y s tw ie r d z ić n ie s p o ty k a n ą w P o ls c e c ią g ło ś ć i lo g ik ę z a w a r te j w n ic h m y ­ ś li p o lity c z n e j. S a m f a k t, ż e z d o ła ła c > a p r z e z d z ie s ię ć la t w z d a w a ć m ie s ię c z n ik p o ­ lity c z n y b e z p r z e r w y , w n a jb a r d z ie j t r u d ­ n y c h w a r u n k a c h — ie ź y p r z e d m m i n u m e r w y d a n y n a d z ie s ią c id e c ie — je s t d o w o d e m e n e r g ii i w o li. C z y is tn ie je w P o ls c e r u c h p o lity c z n y , k tó r y m o ż e s ię p o c h w a lić t a ­ k im d o r o b k ie m p u b lic y s ty c z n y m , ja k w ła ś ­ n ie t a g r u p a , k tó r e j p r z e d s ta w ic ie le z n a ­ le ź li s ię d z is ia j w d w ó c h c z o ło w y c h o r g a ­ n a c h p r a s y w a r s z a w s k ie j? S k o r o p o w ia d a ­ m y s o b ie c z ę s to , ż e g łó w n y m p o w o d e m d z i­

s ie js z e g o z a m ie s z a n ia w P o ls c e je s t b r a k , ja k to k ie d y ś tr a f n ie o k r e s ’c n c , d o g m a tu , te d y is tn ie n ie g r u p y p o s ia d a ją c e j d o g m a t i c e lo w o g o r o z b u d o w u ją c e j, je s t f a k te m c o n a jm n ie j in te r e s u ją c y m . W w y m ie n io n y m 0 - s ta tn im n u m e r z e „ A w a n g a r d y " w a r ty k u le w s tę p n y m , s y g n o w a n y m „ z . w ." .z a p e w n e p r o f e s o r a Z y g m u n ta W o jc ie c h o w s k ie g o ) , z n a jd u je m y in te r e s u ją c e s f o r m u ło w a n ie , m . i, c y ta t z r o c z n ik a 1 9 2 8 „ A w a n g a r d y ” z a r ­ ty k u łu J e r z e g o D r o b n ik a p . t. „ P o lity k a i P a r t i e " : „ O k r e s p r z e jś c io w y — c z y ta m y — r o z lu ź n ia ją c w s z e lk ie w ię z y , a z d r u g ie j s tr o n y w y w o łu ją c p o p r o s tu k o n ie c z n o ś ć p o ­ w s ta n ia d ą ż e ń n o w y c h i d la te g o s iln y c h i ja s n y c h , o tw ie r a m o ż liw o ś ć n o w e g o g r u p o ­ w a n ia s ię lu d z i b e z w z g lę d u n a u g r u p o w a ­ n ia d a w n ie js z e . N o w e p ie r w ia s tk i b ę d ą d z ia ła ć s k u p ia ją c e i d z ie lą c o . D a w n e p o ­ d z ia ły s ą i b ę d ą w d u ż e j m ie r z e n ie is to tn e . O c z y w iś c ie n ie o d r a z u z a w a li s ię b a la s t p r z e s z ło ś c i. S ą lu d z ie , k tó r z y s ię g c ju ż n i­

g d y n f e p o z b ę d ą . I n ie o d r a z u n o w y p o d z ia ł s ię d o k o n a . A le je d n o je s t p e w n e ju ż d z i­

s ia j: ś le p e r o z r ó ż n ia n ie w e d łu g d a w n y c h f o r m u ł p r z y n a le ż n o ś c i p a r ty jn e j je s t b łę d e m . D o ty c h r o z r ó ż n ie ń n a le ż y w k a ż d y m r a z ie w p r o w a d z ić k r y ty c y z m " .

T r z e b a p o d k r e ś lić , ż e b y ło to p is a n e w r , 1 9 2 8 . W ó w c z a s ju ż , g d y n ik t o ta k im r o z w o ju s to s u n k ó w n ie m y ś la ł, n a s ta w ia n o w ty m k ie r u n k u w y s iłe k m y ś lo w y g r u p y . N ic d z iw n e g o , ż e p r e z e s o r g a n iz a c ji, r e d a k ­ to r P ie s tr z y ń s k i, z d u m ą w s k a z a ł w s w o im p r z e m ó w ie n iu p o d c z a s z ja z d u n a w y n ik i o s ią g n ię te w te j d z ie d z in ie . P o d k r e ś lił o n , ż e b a r d z o d u ż o z d o r o b k u m y ś lo w e g o g r u ­ p y p r z e s z ło ju ż d z is ia j d o o g ó ln o - p o ls k ie g o d o r o b k u m y ś li p o lity c z n e j. O b a le n ie m itu w ie c z n e j r e w o lu c ji, s y n te z a m y ś li n a c jo n a li­

s ty c z n e j z m y ś lą p a ń s tw o w ą , w y tr w a łe p r z e s ta w ia n ie m y ś le n ia p o lity c z n e g o z m y ś lą p a ń s tw o w ą , w y tr w a łe p r z e s ta w ia n ie m y ś le ­ n ia p o lity c z n e g o n a n o w o c z e s n e to r y , u p r z ą t n ię c ie w ie lu ś m ie c i i g r u z ó w m ó z g o w y c h , je s t n ie w ą tp liw ie z a s łu g ą R u c h u N a r o d o w o - P a ń s tw o w e g o . O d d z ia ły w a n ie je g o w ty m k ie r u n k u j e s t z n a c z n ie s iln ie js z e , n iż to s o ­ b ie o g ó ł w P o ls c e u ś w ia d a m ia . Z te g o c o m ó w io n o n a z je ź d z ie w y n ik a , ż e w g r u p ie k ie r o w n ic z e j z a p a d ły d e c y z je d a ls z e g o e t a ­ p u d z ia ła ln o ś c i p r o g r a m o w e j, a ta k ż e o r g a ­ n iz a c y jn e j. B y ć m o ż e , ż e w m y ś l p r z y ję te j ta k ty k i, i tu ta j b ę d z ie s ię u n ik a ło h a ła s u . O ile je d n a k w y n ik i b ę d ą ta k ie s a m e , ja k o s ią g n ię te w p ie r w s z y m e ta p ie d z ia ła ln o ś c i id e o lo g ic z n e j, m o ż e s ię tu o k a z a ć n ie je d n a c ie k a w a n ie s p o d z ia n k a . R. S,

Cytaty

Powiązane dokumenty

O oznaczonej godzinie rozległy się dźwięki hymnu narodowego i wnet w karnym dwuszeregu sprężyły się młodych obozowców barwne posta­.

cenia sztandaru. Przy dźw iękach orkiestry udano się w pochodzie do kościoła na m szę św. Po skończonej m szy św. Szukały, gdzie odbyło się uroczystościow e zebranie.

Ale czyż mógł się cofnąć przed nim o- krutny Kara M ustafa, który swojego poprzednika z zimną krwią skazał na śmierć, ażeby zająć jego miejsce. Czyż mógł

szak w eselny w ybierał się do kościo ­ ła niebo się zachm urzyło i dały się słyszeć pierw sze odgłosy nadchodzą ­ cej burzy. Stam eław B teniarzew skl, agronom g

Zjazd zaj mie się sprawami wyborów do sejmu i senatu.. Przewodniczącym będzie

Życie społeczne ziem zachodnich bujne przyjęło formy i mieni się całą mozajką róż nych organizacyj i organizacyjek — towa­. rzystw, kół

Dużo już się wyłoniło z tych moczarów, w których 10 lat temu bydło nawet pasać się nie mo­.. gło, bo topiel

W prawdzie jest ona równocześnie sojuszniczką Czechosłowacji.. Ale czyż nie zgadza się na rewizję