• Nie Znaleziono Wyników

Express Kujawski 1938.08.12, R. 16, nr 183

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Express Kujawski 1938.08.12, R. 16, nr 183"

Copied!
12
0
0

Pełen tekst

(1)

Ih 1 8 3 R o k X V I. W ł o c ł a w e k , p i ą t e k 1 2 s i e r p n i a 1 9 3 8 r . C e n o 1 0 J r .

R O D A K

W Ł O C Ł A B r z e s k a 1 A D M I N I S T R

P r z e d m i e j s k a . T e l e f o n Mb 1 1 0 0

-"t o r •• *

press Kujawski

R e d a k t o r w s p r a w a c h p i s m a p r a y j m u j e w R e d a k c j i p r a y u M e p B r a e s M e j M i 9 9 e d f e d o i i a y 1 4 - e j d o g o d o k a * 1 9 - e j [ o d a l e m d e z a • • • ^ • 0 • i w M 1 R e d a i K i a r e k o o l e d w n t e z a s t r e e d o n y c h n i e z w r a c a I z a s t r z o o * a o M o p s a w o z m i a n .

W a r u n k i p r e n u m e r a ty :

arcędatków .urzędników emerytowanych, policji i roootnUców zt 2.—

|C e n y o s ło s z e ń

1 druku mogą hyć przaz i

| t a a s t r o M c k w i o e t o w a k t e k l & g r . z a m a t . O f i M s e o U z a m i w c c m a i y

! • p r z e z 1 , 2 , J , 4 , 5 s z p a M , d r o b n e 1 5 g r o m y z a w y r a z . T a r m i a y A d n l n l s t r a o j ę z m i e a l a i w d e w o t a ) e

A p e l d o d o b r e j w o l i - t o t a k ż e w a l k a ONMLKJIHGFEDCBA

S iła n ie m o ż e lic z y ć się z ty m , c o się k o m u p o d o b a , a co n ie p o d o b a . G d y fry - m a rcz y , g d y z a c z y n a się w a h a ć , g d y się z a ła m u je , p rz e sta je b y ć siłą. —

Józef Piłsudski

S z la ch e tn y to n d e k la ra c ji id eo w ej O Z . N . u sy m b o liz o w a n y w y c ią g n ię c ie m rę k i d o

„ ty c h w sz y stk ic h , k tó rz y , p o d z ie la ją c n a sz e z a p a try w a n ia , c h c ą p rz y stą p ić d o w sp ó ln e­

g o w y siłk u ” , z o sta ł p rz e z w ie lu z ro z u m ia­

n y o p a c z n ie i n ie w ła śc iw ie . W ie lu u z n a ło , że p o d a n ie rę k i „ p o n a d p ło ty i m u ry " — to o b ja w sła b o śc i lu b p e w n e j m e lan c h o lic z n e j re z y g n a c ji z w a lk i. P o w ie d ź m y o tw a rcie : w y c ią g n ię tą rę k ę d o zg o d y w ie lu c h c ia ło w id z ie ć d rż ą c ą a lb o b e z w ła d n ą . A p e l d o d o b re j w o li o b y w a te li z b y t p o c h o p n ie c h c ia­

n o sp ro w a d z ić d o ro li g ło su w o ła jąc e g o n a p u szczy . M ó w io n o so b ie, a je sz cz e sły szy się to w sfe ra c h o p o zy cy jn y ch , że w e z w a ­ n ie d o Z je d n o c z e n ia , to c h ę ć u trz y m a n ia ro z la tu ją c e g o się o b o zu sa n a cy jn e g o , k tó ry z re sz tą , ja k w ie m y , p rz e sta ł ju ż d a w n o ist­

n ie ć , to p ró b a re g e n e ra c ji w ła sn y c h t. j.

„ sa n ac y jn y c h” sz e re g ó w i t. p . T e su g e stie n a ła m a c h o p o z y c y jn y c h p ism w sz elk ieg o g a tu n k u u d z ie liły się n a w e t ty m , k tó rz y z ty tu łu ich sp e c ja ln e j ro li d a w n ie jsz e j i o b e c ­ n e j p o w in n i w p ie rw sz y m rz ę d z ie b y ć p rz o ­ d o w n ik a m i i b o jo w n ik a m i id e i Z je d n o c z e n ia N aro d o w eg o .

P o sta w a n ie d o c e n ia n ia d z ie ła k o n so li­

d acji, w sp ó ln a je sz c z e d ziś n ie k tó ry m o so ­ b o m n a w e t e k sp o n o w a n y m n a sta n o w isk a c h p u b lic z n y c h , w y ra ż a się w re z e rw ie i w y ­ c z e k iw a n iu n a... d a lsz e su g e sf’C p ra sy o p o ­ zy cy jn ej. Z a p e w n e n ie p o śle d n ią ro lę w k sz ta łto w a n iu ta k ie j w ła śn ie p o sta w y o d ­ g ry w a p rz y z w y c z aje n ie d o ... o k ó ln ik ó w i z a ­ rz ą d z e ń . Ś w iad czy to o d u ży m z ru ty n izo - w a n iu i m e c h a n ic z n y m u jm o w an iu ż y c ia p u ­ b lic z n e g o , n a to m iast m a ło a lb o n ic n ie m a

w sp ó ln e g o z tw ó rc z y m , p o z y tw n y m i a k ty w n y m u sto su n k o w a n ie m się d o id e i Z jed n o ­ c z e n ia, w sk a z a n e j N a ro d o w i p rz e z N a c z e l­

n e g o W o d z a , a p rz e k a z a n e 1 d o re a liz a c ji 0 - b o z o w i Z je d n o c z e n ia N a ro d o w e g o .

M y li się p o w a ż n ie , k to w b ra k u o k ó ln i­

k ó w d o p a tru je się n ie z d e c y d o w a n ia i b ra k u ż e laz n e j k o n se k w e n c ji u tw ó rc ó w O b o zu .

P o w a ż n ie z a ś b łą d zi te n , k to b ra k z a rz ą ­ d z e ń w y k o rz y stu je d la u sp ra w ie d liw ie n ia sw ej b ie rn e j p o sta w y , a n a w e t n ie c h ę ci d o p ra c O b o zu Z je d n o c z e n ia N a ro d o w e g o .

M a rsz a łe k Jó z e f P iłsu d sk i m ia ł p e łn ię w ła d zy p a ń stw o w e j. M ó g ł rz ą d z ić b e z sp o ­ łe c z e ń stw a , a n a w e t p rz e ciw sp o łe c z e ń stw u g d y b y ch ciał. M ó gł b y ć d y k ta to re m n ie se rc , czy m b y ł w isto c ie , le c z w ła d c ą a b ­ so lu tn y m , ja k H itle r, M u sso lin i czy S ta lin . Z p ro p o z y c ją d y k ta tu ry M a rsz a łe k sp o tk a ł się n ie je d n o k ro tn ie ,

„ Z a g a d n ie n ie d y k ta tu ry sta w a ło p rz e d e m n ą ty le ra z y ... D y k ta tu ra ? N o i có ż, u b ie - rz e p a n w n ią z ło d z ie i? ” — p o w ie d z ia ł k ie ­ d y ś P iłsu d sk i. J a k a ż to w ty m la p id a rn y m , a m o c n y m sk ró c ie m ie śc i się g łę b o k a p ra w d a , isto tn y se n s rz ą d z e n ia , ja k że w ie lk a m y śl w y c h o w a w c z a ! P iłsu d sk i b y ł p rz e d e w sz y st­

k im w ie lk im W y c h o w a w c ą N aro d u .

M ó g ł rz ą d z ić b a te m , a rz ą d z ił se rc e m , k a rz ąc ty lk o w te d y , g d y m ia ra n ie sfo rn o śc i, ło b u z e rstw a i n ic p o ń stw a się p rz e b ra ła . Z d a w a ł b o w ie m so b ie sp ra w ę z fa k tu , że, g d y G o z a b ra k n ie , źle b y ło b y z P o lak a m i, w y c h o w y w a n y m i w śle p y m p o słu sz e ń stw ie

i b e z m yślno śc i, a p rz e d e w sz y stk im w z w o l­

n ie n iu ich o d o d p o w ie d z ia ln o śc i z a p rz y ­ sz ło ść . W ie rz y ł w z d ro w y in sty n k t N a ro d u , w ie rz y ł w n ie sp o ż y te siły m o ra ln e P o la k ó w .

Ale radykalnie, mocno i bezwzględnie po­

trafił u k ró c a ć sw a w o lę i p rz e m ó w ić p ię śc ią d o ty c h , k tó rz y n a w sz e lk ie p e rsw a z je b y li g łu si i n ie p o p ra w n i w d ą ż e n iu d o o sła b ia­

n ia i u m n ie jsz a n ia siły N a ro d u i P a ń stw a . U c z n ie m i sp a d k o b ie rc ą Jó z e fa P iłsu d ­ sk ie g o je st E d w a rd Ś m ig ły - R y d z. O n w ie n a jlep ie j o ty m , c o p isa ł i m ó w ił P iłsu d sk i.

W ie, że „ n a jc ię ż sz y m ra c h u n k iem w o d zó w , to m ie rze n ie sta n u m o ra ln e g o c a łe g o k ra ju ” , że „ w ra c h u n k u N a c z e ln e g o W o d z a m u si b y ć sta le u w z g lę d n ia n y c z y n n ik p a ń stw a i

że zjawisko mieszania się Naczelnego Wo­

dza do życia państwa jest zjawiskiem co­

dziennym**. W ó d z N a c z e ln y , M a rsz a łe k E - d w a rd Ś m ig ły - R y d z, c z e rp ią c z sk a rb n ic y o lb rz y m ie j w ie d z y i o g ro m n eg o d o św ia d ­ c z e n ia z m a rłe g o M a rsz a łk a , p a m ię ta, że

„im b a rd z ie j lu d z ie in d y w id u a ln ie siln i p o ­ d a d z ą so b ie rę c e d la w sp ó ln e j p ra cy , ty m je st b e z p iec z n iejszy n a ró d i ty m je st lep iej d la p ra c y z w y c ię sk ie j". P o m n y n a te w sk a­

z a n ia W ie lk ie g o M a rsz a łk a N a c z e ln y W ó d z rz u c ił h a sło Z g o d y i Z je d n o c z e n ia , z a a p e ­ lo w a ł, a b y p rz e z p o d a n ie so b ie rą k ty m ż y ­ w y m ła ń c u ch e m „ c ią g n ą ć P o lsk ę w z w y ż” , a ź b y w k rz y ż a c h trz e sz c z ało ”.

Z a d a n ie k o n so lid a c ji ró z p ro sz k o w a n e g o

S o w ie ty p r z y ję ły p ro p o z y c je J a p o n ii

Specjalna komisja mieszana rozpatrzy spór

Moskwa, 11. 8. (PAT).

A g e n c ja T a ss o g ła sz a :

W d n . 10 b m . a m b a sa d o r ja p o ń sk i w M o sik w ie S zig em itsu p o n o w n ie o d ­ w ie d z ił k o m isarz a L itw in o w a. P o w y ­ m ian ie zd ań , k o m . L itw in o w w im ien iu rze-d u so w ieck ieg o w y su n ą ł n a stę p u ­ ją c ą p ro p o z y c ją:

1) O d d z ia ły w o jsk ja p o ń sk ich i so

( M ii k a la s W n lo tn ic z a n o W a r z e c h

W s z y s c y p a s a ż e r o w i e 1 z a ł o g a p o n i e ś l i ś m i e r ć Budapeszt, 1 1 . 8 . (P A T )

N M D eb reczy n em w y d a rz y ła się w c zo ra j w ie lk a k a ta stro fa lo tn ic z a , w k tó re j z g in ę ło 5 -c iu d z ie n n ik a rzy w ęg iersk ich .

U c z e stn ic y m ię d z y n a ro d o w e g o zlo ­ tu lo tn ic z e g o u d a li się w c zo ra j ra n o sam olo tem z D e b re c z y n a . U c z estn i­

k o m z lo tu to w arz y szy ł sam o lo t w ę­

g ie rsk ich lin ii lo tn ic z y c h , w io zący d z ie n n ik a rz y w ę g ie rsk ic h w liczb ie 9 o só b . S a m o lo t te n z n ie w y ja śn io n y c h d o ty c h c z a s p rz y c z y n , sp a d ł i sp ło n ą ł.

W szy scy p a sa ż ero w ie sa m o lo tu p o n ie śli śm ierć.

W ę g iersk a a g e n cja te le g ra fic z n a u rz ę d o w o k o m u n ik u je: S a m o lo t w ę­

g iersk i p o w rac a ją c y p o p o łu d n iu z P u sty w ę g ie rsk iej d o B u d a p e sz tu , z n ie­

z n a n y c h d o tą d p rz y c zy n u le g ł k a ta ­ stro fie n a d p e ro n e m w D e b re c zy n ie . O b słu g a sa m o lo tu w lic z b ie 3 o só b i 9 -ciu p a sa że ró w , p o n io sła śm ierć n a m iejsc u . N a m ie jsc e w y p a d k u w y je­

c h a ła sp e c ja ln a k o m isja .

K a ta stro fa sa m o lo tu p o d D eb reczy n em w y w o ła ła d u ż e p rz y g n ę b ie n ie w k o ła c h d z ien n ik arsk ic h , sa m o lo tem ty m , n a le ż ą c y m d o w ęg iersk ieg o to w a­

rz y stw a k o m u n ik a c ji lo tn ic z e j, w y sta r to w a li d o B u d a p e sz tu ja k o p a sa ż ero ­ w ie, d z ie n n ik a rz e d z ie n n ik ó w w ę g ie r­

N a ro d u p o w ie rz y ł O b o zo w i Z je d n o c z e n ia N a ro d o w e g o . A k to w ą tp i w fa k t rz u c e n ia c a łe g o a u to ry te tu N a c z e ln e g o W o d z a n a sz a lę jeg o p ra c , te m u b ę d z ie m y sta le p rz y ­ p o m in a li sło w a w y p o w ie d z ia n e p rz e z N ieg o d o c z ło n k ó w R a d y N a c z e ln e j O . Z . N .:

,.Ideologia i cele Obozu Zjednoczenia Naro­

dowego, według mego zrozumienia żołnief- skiego i obywatelskiego są dobre, są słusz­

ne, są zbawienne, są według mego zrozu­

mienia konieczne dla Polski!**

P o słu sz n y w e z w a n iu N a c z e ln e g o W o d z a O b ó z Z je d n o c z e n ia N a ro d o w e g o w k ro c z y ł n a d ro g ę , sk ą d n ie m a p o w ro tu , aż c e l z o ­ sta n ie o sią g n ię ty , aż id e a Z je d n o c z e n ia N a ­ ro d o w e g o zw y cięży . N ie m a z w y c ię stw b ez w a lk i. Ś ta je m y w sz ra n k a c h o id e a ł S iln ej P o lsk i. N iech n ik t się n ie łu d zi, ż e w y c ią g ­ n ię ta rę k a d o zg o d y je st sła b a , a g ło s o d o ­ b rą w o lę, to k o ła ta n ie o ja łm u żn ę sp o łe c z­

n ą.

Id z ie m y p o d W o d z ą P ie rw sz eg o Ż o łn ie­

rz a w R z e cz y p o sp o litej. T o n a sz a n a jle p sz a le g ity m a cja . Id z ie m y d o w a lk i w u czciw ej in ten c ji słu ż e n ia o jczy źn ie. A le n ie c h n ik t n ie p ró b u je u c z c iw o ść tę in d e n ty fik o w a ć , ja k się to c z ę sto z d a rz a , że śla m a z a rn o śc ią , czy ja k im k o lw ie k k a lec tw em w o li!

w ie c k ic h p rz e ry w ają w sz e lk ie o p e ra ­ cje w o jsk o w e w d n . 11 b m . o g o d z, 12 w e d łu g c z a su m iejsco w eg o . R z ą d y Z . S . R . R . i ja p o ń sk i w y d a d z ą n a ty ch ­ m ia st o d p o w ie d n ie z a rz ą d z e n ia .

2) W o jsk a so w ie c k ie i w o jsk a ja­

p o ń sk ie p o z o stan ą n a sta n o w isk a c h , k tó re z a jm o w ały w d n iu 10. 8. o g o d z.

24 w e d łu g c z a su lo k aln e g o .

sk ic h w liczb ie 9 o só b , z a p ro sz e n i ja ­ k o sp ra w o z d a w c y n a ra id lo tn ic zy , ja ­ k i się o b ecn ie o d b y w a n a W ę g rz e ch . W ra id z ie o b e c n y m b ierze u d z ia ł 30 sam o lo tó w tu ry sty c z n y c h , re p re z e n ­ tu jąc y c h a e ro k lu b y w ę g ie rsk i, p o lsk i, fra n c u sk i, a n g ie lsk i, n iem ieck i, w ło ­ sk i, h o le n d e rsk i, b elg ijsk i, czesk i i tu ­

reck i. ,

R a id lo tn icz y z o sta ł z a k o ń cz o n y szczęśliw ie b ez w y p a d k u a u c z e stn ic y o ra z d z ie n n ik a rz e i z a p ro sz e n i g e śc ie o d b y w a li w czo raj tra d y c y jn ą w y cicz- k ę d o p u sz ty H o rto b ag y .

S a m o lo t, k tó ry u le g ł k a ta stro fie , w y sa rto w a ł p o z a k o ń c z e n iu ra id u ja ­ k o d ru g i z k o lei w d ro g ę p o w ro tn ą d o B u d a p e sz tu i w k ró tc e p o sta rcie w o d le g ło ści k ilk u k ilo m e tró w o d D eb re czy n u u le g ł k a ta stro fie. D z ien n ik a rz e w ę g ie rsc y o ra z trz ej c z ło n k o w ie z a ło­

g i zg in ęli n a m iejscu .

W e d łu g in fo rm acy j n a o c z n y c h św iad k ó w , sa m o lo t z n a jd o w a ł się w c h w ili k a ta stro fy n a w y so k o śc i o k . 2 9 0 m tr. W p e w n ej ch w ili sam o lo t p rz e c h y lił się i ty łe m u p a d ł n a ziem ię.

S a m o lo t ro z b ił się w d rzazg i a p a sa ż e ­ ro w ie z o sta li ta k stra szn ie z m a sa k ro ­ w an i, iż ro z p o z n a n ie ich je st u tru d n io n e . K a ta stro fie u le g ł sam o lo t p a sa ż e r­

sk i 2 -m o to ro w y ty p u F o k k e r.

U sta w ia m y sw o je sz y k i N ie p rz y ja c ió ł c k c e m y m ieć p rz e d fro n te m , a n ie n a ty ­ ła ch w ła sn y c h sz e re g ó w !

P re c y z u je m y : S tan o w isk o n ie c h ę tn e c z y o b o ję tn e w o b e c w e z w a n ia N a c z e ln e g o W o ­ d za, ró w n a się p o staw ie w ro g iej, o p o zy cy j­

n ej. A p e l d o d o b re j w o li P o la k ó w o w sp ó ł­

d z ia ła n ie je st siłą m o ra ln ą , w y c z u c ie m h i­

sto ry c zn e j ch w ili p rz e ję c ia o d p o w ie d z ia ln o­

ści z a lo sy p a ń stw a p rz e z c a ły N a ró d . P a ­ m ię ta ć p rz y ty m n a le ż y , że e le m e n te m isto t­

n y m w o sią g a n iu e fe k tó w n a sk alę h isto ­ ry c z n ą w o b lic z u d an ej sy tu a c ji w e w n ę trz­

n ej i z e w n ę trz n e j je st — c z a s. O n n ie m o że p ra c o w a ć n a n ie k o rz y ść P o lsk i. A b y ta k n ie b y ło , m u sim y siln y m u d e rz e n ie m w p a n ­ c e rz tc h ó rzo stw a, o b o ję tn o śc i i b ie rn o śc i ro z b ić i z rz u c ić g o z ra m io n lu d zi z a w szą n ie z d e c y d o w a n y c h lu b m ę d rk u jąc y c h .

• •

M y d z ia ła c z e O b o zu w ie rz y m y g łę b o k o , że n ie w y ra źn e u śm ie sz k i, ła sk a w e p o k le p y ­ w a n ia p o p le c a c h i sz e p ty o k o m b in a cja c h u g ó ry z n ik n ą n ie z ad łu g o . Z n ik n ą w o b liczu d o k o n a ń i z d o b y c z y w y w a lc zo n y c h p o d do­

b ry m d o w ó d z tw e m .

Antoni Maciejewski.

3) D la w y ty c z e n ia g ra n ic y n a o d ­ c in k u sp o rn y m u tw o rz o n a b ęd zie k o ­ m isja m ie sz a n a , sk ła d ają ca się z 2 -ch p rz e d sta w icie li Z S R R i 2 p rz e d sta w i­

cieli stro n y ja p o ń sk o - m a n d ż u rsk ie j z a rb itre m n a czele, k tó ry b ęd zie p o ­ w o ła n y zg o d n ie p rz e z o b ie stro n y z p o śró d o b y w a te li p a ń stw a trzecieg o .

4) K o m isja d e m ark a c y jn a o p rz e sw e p ra c e n a u k ła d ac h i m a p a c h , o p a trz o n y c h p o d p ia m i u p e łn o m o c n io ­ n y c h p rz e d staw ic ie li R o sji i C h in .

A m b a sa d o r S z ig e m itsu a k c ep to w a ł c a łk o w icie d w a p ie rw sz e p u n k ty p ro ­ p o zy cji so w ieck iej i u c h y lił z a sa d ę a r­

b itraż u . K o m isarz L itw in o w w sk a z a ł w ó w czas, że o b e c n o ść w k o m isji a r­

b itra n ie z a in te re so w a n e g o i b e z stro n ­ n e g o b y ła b y n a jle p sz ą g w a ran c ją o - sią g n ię c ia u g o d y w z a k re sie w y ty c z e­

n ia g ra n icy , lecz w o b ec o b je k c ji am ­ b a sa d o ra n ie n a leg a ł n a k o n ie c z n o ść w p ro w a d z e n ia a rb itra ż u . W te n sp o ­ só b i trz e c i p u n k t m o ż n a u w a ż a ć z a p rz y jęty .

Je śli ch o d zi o p o d sta w y , n a ja k ich się m a o p rzeć p ra c a p rz y sz łe j k o m isji d e m a rk a c y jn e j, to p o ro z u m ie n ia n ie o sią g n ięto . A m b. S z ig e m itsu z a p ro p o ­ n o w a ł, a b y k o m isja n iez a leż n ie o d u - k ła d ó w i m a p p ro p o n o w a n y c h p rzez k o m . L itw in o w a, p rz y ję ła ja k o p o d ­

staw ę p ra c y ró w n ież i in n n e m a te ria­

ły , k tó re d o ty c h c z a s n ie b y ły , p rz e d ­ ło żo n e rz ą d o w i so w ieck iem u i k tó re n ie są u z n a n e . A m b. S z ig e m itsu p o ro ­ zu m ieć się m a w te j sp ra w ie ze sw y m rz ą d e m i u d z ie li o d p o w ied zi w n a jb liż­

sz y m c z asie.

P o l a c y z C z e c h o s ł o w a c j i n a H e l u

Wielka Wieś, 11. 8. (P A T ).

W c z o ra j p rz y b y li sta tk ie m n a p ó łw y sep h e lsk i S o k o li p o lsc y z C z e c h o sło w a c ji. G o ­ śc ie z a p o z n a li się z o śro d k a m i ry b a c k im i, z w ie d z a jąc m . in . sz c z eg ó ło w o Ja sta rn ię i Ju ra tę .

(2)

S tr . t P i ą te k , d n ia 1 2 s i e r p n ia 1 9 3 8 r. N r . 1 8 3

Nowy pas fortyfikacyj nad Renem

Sensacyjne

Paryż, 11. 8. (PAT)

„ P a r is S o ir “ p o d a je w r e w e la c y j ­ n e j f o r m ie s z c z e g ó ły , d o ty c z ą c e w ie l­

k ie g o p a s a f o r ty f ik a c ji, b u d o w a n y c h p r z e z R z e s z ę N ie m ie d k ą w z d łu ż R e n u r ó w n o le g le d o g r a n ic y f r a n c u s k i e j .

W e d łu g ,,P a r is S o ir “ r o b o ty , k t ó r e o b e c n ie p r o w a d z o n e s ą g o r ą c z k o w o , r o z p o c z ę ły s ię z a r a z p o w y p a d k a c h 2 1 m a ja i m a ją , b y ć w y k o ń c z o n e w e w r z e ś n iu b . r . T e m p o r o b ó t, z d a n ie m d z ie n n ik a je s t n a d a l b a r d z o s z y b k ie , p r z y c z y m p r z y p r a c a c h ty c h z a t r u ­ d n i o n y c h je s t o k . 3 0 0 ty s ię c y w y k w a ­ lif ik o w a n y c h r o b o tn ik ó w .

S p e c ja ln y w y s ła n n i k „ P a r is S o i r “ , k t ó r y m ia ł r z e k o m o o g lą d a ć z b lis k a n ie k tó r e f r a g m e n ty p r a c p o d a je ; iż d z i a ł a n ie m ie c k ie c ię ż k ie g o k a l i b r u p o r o z m ie s z c z a n e w p a s ie f o r ty f ik a c ji, o b e jm u ją c y c h n ie p r z e r w a n ą U n ię b lo c k h a u s ó w , c ią g n ą c ą s ię n a p r z e ­ s tr z e n i k i lk u d z ie s ię c iu k ilo m e .tr ó w , d o m in u ją n a d f r a n c u s k im C o lm a r e m , S tr a s s b u r g ie m , d o lin ą Y o g e z ó w , a r ó ­ w n ie ż i n a d z a g łę b ie m M ilh o u z y . B lo c k h a u s y te p o r o z m ie s z c z a n e b y ć m a j ą w o d le g ło ś c i 1 5 0 m .

Z a z n a c z y ć n a le ż y , ż e w ia d o m o ś c i

„ P a r is S o ir “ o b u d o w ie n o w e g o n i e ­ m ie c k ie g o p a s a f o r ty f ik a c ji w z d łu ż g r a n ic y R e n u p o tw ie r d z a d z iś z a r ó w ­ n o „ L e J o u r “ j a k i „ J o u r n a l d e s D e - b a t s“.

„ L e J o u r “ p is z e p o n a d to , ż e f a k t

in immiii miii. . Toasty dwóch marszałków

M a r s z a łe k B a lb o (z le w e j) w to w a r z y s tw ie m a r s z a łk a G o e r in g a w s a m o c h o d z ie n a u l i­

c a c h B e r lin a ,

Berlin, 11. 8. (PAT) M a r s z a łe k B a lb o o d w ie d z ił w c z o ­ r a j w p o łu d n ie m a r s z a łk a G o e r in g a .w je g o r e z y d e n c ji m y ś liw s k ie j w C a r in - h a l i o d b y ł z n im r o z m o w ę , k t ó r a t r w a ł a o k o ło 2 - c h g o d z in , n a s tę p n ie o d b y ło s ię ś n ia d a n ie , w y d a n e n a c z e ś ć m a r s z . B a lb o .

M a r s z a łe k G o e r in g w y g ło s ił t o a s t, w k tó r y m p o d k r e ś l ił z a s łu g i m a r s z . B a lb o p r z y tw o r z e n iu p o tę ż n e g o l o t­

n ic tw a w ło s k ie g o .

K a ż d y w N ie m c z e c h w ie , o ś w ia d ­ c z y ł m a r s z a łe k G o e r in g , j a k w ie lk im p r z y ja c ie le m R z e s z y je s t m a rs z . B a lb o i j a k ie z a s łu g i p o ło ż y ł p r z y tw o r z e n iu o s i B e r lin — R z y m .

M a r s z a łe k B a lb o , o d p o w ia d a ją c n a to a s t, m ię d z y in n y m i p o w ie d z ia ł, ż e N ie m c y i W ło c h y b ę d ą n ie z w y c ię ż o y n e , je ż e li p o d w o d z ą M u s s o lm ie g o i H i t le r a p r o w a d z ić b ę d ą w s p ó ln ą p o ­ l i t y k ę .

Pogrzeb Stanisławskiego

Moskwa, 11. 8. (PAT).

W c z o r a j p o p o łu d n iu ca c m e n ta r z u n o - w o d ie w ic k im o d b y ł s ię p o g r z e b K . S t a n i­

s ła w s k ie g o . S ta n is ła w s k ij s p o c z ą ł w p o b li­

ż u z n a k o m ite g o p is a r z a r o s y js k ie g o C z e ­

chowa.

rewelacje prasy

p o w s ta n ia p a s a ty c h f o r ty f ik a c y j u w a ż a n y b y ć m o ż e z a je d n o z n a jw a ż n ie j­

s z y c h w y d a r z e ń w d z ie d z in ie w o js k o ­ w e j o d c z a s u z a w ie s z e n ia b r o n i, g d y ż w o b e c n y c h w a r u n k a c h n ie m o ż e b y ć m o w y o f o r s o w a n iu g r a n i c y n a d r e ń - s k ie j p r z e z e w e n t. o f e n s y w ę f r a n c u ­ s k ą , k t ó r a m ia ła b y d o p o k o n a n ia p ię -

Prezes Ligi Narodowej Słowaków w Ameryce

Di M ii raara i ..nowym KirócuT

Słowacka sprawa Jest ważniejsza od sudeckiej Korespondencja własna „Nowego Kuriera .

Gdynia, 1 0 s ie r p n ia .

gg D r . H le tk o , P r e z e s L ig i N a r o d o w e j S ło w a k ó w w A m e r y c e , p r z y je c h a ł d o G d y ­ n i, b y tr a n s a tla n ty k ie m m /s P iłs u d s k i u d a ć s ię p o d łu ż s z y m p o b y c ie w C z e c h o s ło w a c ji d o A m e r y k i. T o w a r z y s z y ła m u je g o ż o n a o r a z r e d a k t o r M a r g o s z z a s tę p u ją c y r e d . S id o r a w „ S ło w a k u " .

W y p o w ie d z i d r . H le tk o s ą n ie z w y k le c ie k a w e . P o ś c is ły m z a p o z n a n iu s ię z s t o ­ s u n k a m i w C z e c h o s ło w a c ji m ó w i z p e ł n ą o d p o w ie d z ia ln o ś c ią o lin ii p o lity c z n e j, ja k ą S ło w a c y w A m e r y c e o b io r ą .

— „ W r a c a m — m ó w i d r . H le tk o — z C z e c h o s ło w a c ji b o g a ty w n o w e d o ś w ia d ­ c z e n ia , p e łn y w ia r y , ż e m is ja m o ja , c h o c ia ż p o ło w ic z n ie , z o s ta ł a s p e łn io n ą . J e c h a liś m y d o C z e c h o s ło w a c ji z o r y g in a łe m u m o w y P its b u r s k ie j, k t ó r ą w io z ę z p o w r o te m , z o ­ s ta w iw s z y w S ło w a c ji u w ie r z y te ln io n e o d ­ p is y , p o to , b y w s z y s tk ic h S ło w a k ó w o b u ­ d z ić d o w a lk i o s łu s z n e p r a w a , b y o b u d z ić u w ie lu d r z e m ią c e lu b z a p o m n ia n e p r z y w ią z a n ie d o ję z y k a i w ła s n e g o s z k o ln ic tw a i w ła s n e g o s a m o r z ą d u " .

H l e tk o z a s ta n a w ia s ię c h w ilę , P o ty m c ią g n ie d a le j:

— „ S p r a w ą n a jw a ż n ie js z ą w R e p u b lic e C z e c h o s ło w a c k ie j n ie je s t, ja k t o s ię n i e ­ k tó r y m w y d a je , s p r a w a m n ie js z o ś c i c z y s p r a w a N ie m c ó w s u d e c k ic h . N a jw a ż n ie js z ą s p r a w ą je s t s p r a w a u z n a n ia p r z e z r z ą d p r a ­ s k i u m o w y P its b u r s k ie j n ie ty lk o ja k o m o ­ r a ln e g o , a le r ó w n ie ż ja k o f o r m a ln e g o z o b o ­ w ią z a n ia i w c ią g n ię c ie te j u m o w y ja k o c a ­ ło ś c i d o n o w e j k o n s ty tu c ji'^

Lord odmiralicll hrylylsklel u Gdcńsku

został powitany przez polskiego oficera komplimentacy|nego

G d a ń s k , 1 1 . 8 . ( P A T ) . S t a te k a d m ir a lic ji b r y ty js k ie j „ E n - c h a n tr e s s, n a k tó r e g o p o k ła d z ie z n a j d u je s ię p ie r w s z y lo r d a d m ir a lic ji b r y ty js ik ie j D u f f C o o p e r , p r z y b y ł w c z o r a j r a n o n a r e d ę w G d a ń s k u .

O f ic e r k o m p lim e n ta c y jn y s to ją c e ­ g o w p o r c ie O R P . „ W ic h e r " p p o r . C z e r w iń s k i u d a ł s ię n a s t a te k b r y t y j­

s k i, s k ła d a ją c w iz y tę p o w i ta l n ą . W im ie n iu r a d y p o r t u p r z y w ita ł o k r ę t

Czerwony sztandar nad CzansKufens?

Zamierzona częściowa mobilizacja w

R y g a , 1 1 . 8 . ( P A T ) . D o n o s z ą z H e ls in e k : P r a s a f iń s k a o d s p e c ja ln y c h k o r e s p o n d e n tó w z M o s k w y d o ­ w ia d u je s ię , ż e w d n iu w c z o r a js z y m r a d io ­ s ta c ja k r ó tk o f a lo w a w C h a b a r o w s k u t r a n s ­ m ito w a ła k r ó tk ie s łu c h o w is k o z o k o p ó w a r m ii c z e r w o n e j p o d C z a n g K u F e n g . S p r a w o z d a w c a , k tó r y p o d a ł s ię z a p o r u c z n ik a p ie c h o ty , o ś w ia d c z y ł p r z e z r a d io , ż e w b r e w z a p r z e c z e n io m ja p o ń s k im c z e rw o n y s z ta n ­ d a r p o w ie w a n a d w z g ó r z a m i C z a n g K u F e n g ,

P r a s a d o n o s i r ó w n ie ż o z a m ie r z o n e j w R o s ji S o w ie c k ie j m o b iliz a c ji r o c z n ik a 1 9 1 7 i 1 9 1 8 . G a r n iz o n m o s k ie w s k i, lic z ą c y d o ty c h c z a s 1 1 0 .0 0 0 , o b e c n ie w y n o s i ty lk o 4 0 ty s ię ­ c y lu d z i, p o z o s ta łe z a ś o d d z ia ły , ja k s ą ­ d z ą , z o s ta ły s k ie r o w a n e n a D a le k i W s c h ó d .

KONCENTRACJA WOJSK SOWIECKICH W c ią g u d n ia w c z o r a js z e g o z a u w a ż o n o s iln e m c h y w o js k i p a n u je p r z e k o n a n ie , t e

francuskiej

c io k r o tn y p a s f o r ty f ik a c ji. O k o lic z ­ n o ś ć t a p o w o d u je te ż c a łk o w itą z m ia ­ n ę t a k t y k i w o je n n e j.

N a c z e ln y p u b l ic y s t a „ L e J o u r n a l d e s D e b a ts “ w y r a ż a p r z e k o n a n ie , ż e f a k t s tw o rz e n ia n o w e g o p a s a f o r ty f i­

k a c ji s ta n o w i w y d a r z e n ie w ie lk ie j w a g i.

T w a r z je g o i o c z y n a b ie r a ją s iły i z d e ­ c y d o w a n ia .

„ J e s t to w a r u n e k , o d k tó r e g o S ło w a ­ c y o d s tą p ić n ie m o g ą w ż a d n y m w y p a d k u i o s p e łn ie n ie te g o m u s z ą w a lc z y ć . M n ie u d a ło s ię s p e łn ić ty lk o c z ę ś c io w o m o je z a ­ d a n ie . S ło w a c y s ą g o to w i d o w a lk i o s w o je n ie z a p r z e c z a ln e p r a w a , k t ó r e b ę d ą m u - s ia ły b y ć r o z p a tr y w a n e r a z e m z e s p r a w ą m n ie js z o ś c i, a lb o n a w e t p r ę d z e j. W c z a­

s ie r o z p a tr y w a n ia s p r a w ty c h a u to n o m ic z ­ n ie p o w in n a b y ć s p e łn io n ą t a s p r a w a , k t ó ­ r e j ja w y w a lc z y ć n ie m o g łe m w o b e c u p o r u r z ą d u p r a s k ie g o " .

— „ M o im z d a n ie m r z ą d p r a s k i r o b i w ie lk ie g łu p s tw o . Z a m ia s t b o w ie m u z n a ć p r a w a S ło w a k ó w ja k o w s p ó łtw ó r c ó w r e p u ­ b lik i c z e c h o s ło w a c k ie j, z a m ia s t u z n a ć w s z y ­ s tk ie p r z y w ile je z a w a r t e w u m o w ie P i t s ­ b u r s k ie j i r a z e m z e S ło w a k a m i r o z p a t r y ­ w a ć s p r a w ę m n ie js z o ś c i, to u s iłu je u z n a ć to w s z y s tk o , ja k o s p r a w ę ś c iś le w e w n ę tr z n ą " .

„ R o z s ie w a n o p o g ło s k i, ja k o b y m m ia ł s p r a w ę s ło w a c k ą s k ie r o w a ć d o m ię d z y n a ­ r o d o w e g o tr y b u n a łu w H a d z e . S ło w a c y a m e r y k a ń s c y n ie m a ją p o d o b n y c h z a m ia ­ r ó w , a r ó w n ie ż a u to n o m iś c i s ło w a c c y z p r o je k te m ta k im n ie w y s tę p u ją . K o n ie c z n e je s t u tr z y m a n ie r e p u b lik i c z e c h o s ło w a c k ie j, k o ­ n ie c z n e je s t p r z y z n a n ie S ło w a k o m w ie lk ic h k o n c e s y j, o w ie le w ię k s z y c h a n iż e li m n ie j­

s z o ś c i, t o te ż ty lk o z m ia n a k o n s ty tu c ji w d u c h u w łą c z e n ia d o n ie j u m o w y P i h b u r - s k ie j je s t je d y n ą d r o g ą w y jś c ia z k o n f lik ­ tó w . S tw o r z e n ie ja k ie jś F e d e r a c ji b y ło b y p o c z ą tk ie m k o ń c a " .

b r y t y js k i s z e f g d a ń s k ie j s ta c ji p ilo ­ tó w , k o m a n d o r Z ió łk o w s k i. N a s tę p n ie k o m e n d a n t s t a t k u „ E n c h a n tr e s s " , k o ­ m a n d o r F r e n d z ło ż y ł w iz y ty o f ic ja ln e p r e z y d e n to w i S e n a tu G r e is e r o w i, W y ­ s o k ie m u K o m is a r z o w i B u r c k h a r d t o - w i, K o m is a r z o w i G e n e r a ln e m u R . P . m in is tr o w i C h o d a c k ie m u . o r a z p r e z y ­ d e n to w i R a d y P o r tu d r . N e d e r b r a g to - w i, k tó r z y z ło ż y li r e w iz y ty n a p o k ła ­ d z ie s t a tk u „ E n c h a n tr e s s '* .

B lu c h e r p r z y g o to w u je n o w ą o f e n s y w ę . K o n c e n tr a c ja z n a c z n y c h s ił s o w ie c k ie j p ie c h o ty , k a w a le r ii i a r ty l e r i i o d b y w a s ię o 2 0 k m n a p ó łn o c o d C z a n g K u F e n g , k o ­ ło H a n s z , j a k r ó w n ie ż n a p ó łn o c n o - z a c h o ­ d n ic h w y b r z e ż a c h z a to k i P o s ie ta . 5 0 c z o ł­

g ó w w y r u s z y ło z N o w o k ije w s k a n a f r o n t.

J a p o ń s k ie m in . w o jn y k o m u n ik u je : W o j­

s k a s o w ie c k ie n a o d c in k u C z a n g K u F e n g z a s tą p io n e z o s ta ły p r z e z ś w ie ż e o d d z ia ły . N a c a ły m f r o n c ie g w a łto w n e w a lk i,

O g o d z . 6 r a n o w ś r o d ę w o js k a s o w ie c ­ k ie z a a ta k o w a ły s ta n o w is k a ja p o ń s k ie p o d J a n g U a n P in g . P o g o d z in n e j w a lc e n a t a r ­ c ie o d p a r to .

D z iś r a n o p o d S a t S a o P in g u k a z a ły s ię d w a s a m o lo ty s o w ie c k ie , k tó r e je d n a k n ie z r z u c a ły b o m b .

K o m u n ik a t s tw ie r d z a , ż e J a p o ń c z y c y n ie p r z e k r o c z y li a n i r a z u lin ii, u s ta lo n e j t r a k ­ ta te m w H u n c z u n s i z a c h o w u ją w d a ls z y m

Min. Bastianini u Prezydenta R. P.

Laurana, 11. 8. (PAT).

W c z o r a j P a n P r e z y d e n t R . P . p r z y ją ł na

a u d ie n c ji p o d s e k r e t a r z a s ta n u w m in is te r ­ s tw ie s p r a w z a g r a n ic z n y c h B a s tia n in ie g o , b y łe g o a m b a s a d o r a w ło s k ie g o w W a r s z a ­ w ie . P o a u d ie n c ji P a n P r e z y d e n t z a tr z y m a ł p B a s tia n in ie g o n a ś n ia d a n iu , w k tó r y m w z ię li r ó w n ie ż u d z ia ł a m b a s a d o r R P . p r z y K w ir y n a le W ie n ia w a D łu g o s z o w s k i, p r e f e k t p r o w in c ji F iu m e T e s ta , o r a z s e k r e ­ ta r z f e d e r a ln y p a r ti i f a s z y s to w s k ie j de

M a in e rl.

Na widnokręgu politycznym

W dniu 10-ym sierpnia rb. odbyło się. pod przewodnictwem Szefa Obozu, gen. St. Skwarczyuskiego zebranie pre­

zydium Rady Naczelnej Obozu Zjedno­

czenia Narodmrego, na którym został u- stolony porządek dzienny oraz tok prac sesji Rady Naczelnej 0. Z. N., która roztoczyła swoje obrady w dniu 11-ym sierpnia rb.

* ♦ *

W 18-tą rocznicę bitwy warszawskiej w dniu lo-ym b. m. Obóz Zjednoczenia Narodowego organizuje w całym kraju uroczystości, mające na celu zespolenie społeczeństwa z armią oraz wpojenie w szerokie masy głębokiej wiary w siłę i niezwyciężalność oręża polskiego, opar­ tego o cały naród polski, zjednoczony w trosce o obronę kraju.

Uroczystości urządzają wszystkie te­ renowe komórki♦ •organizacyjne Obozu.

Młodzież wiejska, która przybędzie na Zlot Związku Młodej Polski do I F a r -

szawu. rozlokowana będzie w namiotach na Polu Mokotowskim gdzie czynione są specjalne przygotowania na ten cel. Re­ szta młodzieży w liczbie 9.000 zamiesz­ ka w warszawskich szkołach,

W

IV województwie kieleckim powstaje kilka nowych ognisk (kół) Organizacji Młodzieży Pracującej. Ta sama akcja prowadzona jest przez OMP na terenie woj. łódzkiego.

*

Na terenie powiatów C. 0. P. kilka gmin wystąpiło z inicjatywa, bu sołtysi z tych terenów ufundowali karabin ma­ szynowy dla Armii. Akcja ta objęła o- becnie liczne, gromady. Sołtysi samo­ rzutnie deklarują składki.

«

Starostwo powiatowe w Przemyślu zawiesiło w tych dniach działalność u- kraińskich towarzystw „Silskyj Hospo­

dar", „Ridna Szkoła" i „Sadoczok Rid- nej Szkoły" w kilku gminach powiatu przemyskiego, z powodu przekroczenia w działalności ram statutowych.

* w *

Znów pojawiły się pogłoski o wyżę­

ciu rozmów między przywódcami posz­

czególnych organizacyi kolejowych. Jak wiadomo chodzi o wyłonienie Komisji Porozumiewawczej.

c ią g u s ta n o w is k o o b r o n n e . G d y w o js k a s o ­ w ie c k ie c o f a ją s ię , o d d z ia ły ja p o ń s k ie n ie ś c ig a ją p r z e c iw n ik a .

N a p o lu b itw y le ż y w ie le c z o łg ó w u n ie ­ r u c h o m io n y c h p r z e z J a p o ń c z y k ó w , je d n a k w o js k a ja p o ń s k ie n ie ś c ią g a ją m a s z y n z p o la n ie c h c ą c w k r a c z a ć n a o b s z a r s o w ie c ­ k i.

L o tn ic tw o s o w ie c k ie c o d z ie n n ie p o c z y n a ją c o d 1 s ie r p n ia b o m b a r d u je n ie ty lk o C z a n g K u F e n g i S z a T s a o P in g , le ż ą c e n a s p o r n y m o b s z a r z e , le c z ta k ż e m ie js c o w o ś c i p o ło ż o n e w K o r e i. J a p o ń s k ie lo tn ic tw o n ie b r a ło a n i r a z u u d z ia łu w a k c ji p r z e c iw k o s a m o lo to m s o w ie c k im .

A r ty le r ia s o w ie c k a w y s tr z e liła d o ś r o d y n a w s ie k o r e a ń s k ie o k o ło 2 5 .0 0 0 p o c is k ó w .

P r o w o k a c y jn e b o m b a r d o w a n ie w s i k o - k o r e a ń s k ic h — k o ń c z y k o m u n ik a t — - w y ­ w o łu je o b u r z e n ie lu d n o ś c i k o r e a ń s k ie j i a r - bm ii ja p o ń s k ie j.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Załącznik nr 2 – schemat dla nauczyciela – Czym bracia Lwie Serce zasłużyli sobie na miano człowieka. walczą o

Odnosi się to do wszelkiego gwałtu, niezależnie od koloru sztandarów, za ja- l&mi się chroni. Warto, by uświadomili to sobie nasi domorośli amatorzy

ni Bernardaky, pierwsza żona księcia, jest również żydówką — jej rodzicami byli Lejba i Ałigusta Leibrokowie. W ten sposób dowiedzieliśmy się intymnych szczegółów,

W szeroko pojętej obronie Polski, jak to wyraźnie powiedział Marszałek Śmigły - Rydz, — mieści się wielki program pracy państwowej, mającej stale przyczyniać się do

N ie należy bać się inflacji odznaczeń, jeżeli daje się je od dołu, dla czarnej, codziennej pracy, ale nie od góry — elicie m ałej, która m a tylko pysznić się jak paw

K rupski poszedł się kąpać już po zam knięciu pływ alni, na teren który dostał się przez płot.

że rybak Piechocki stanow i typ rybaka, który z głębi kraju przybył na W ybrzeże i tu w krótkim czasie nie tylko zaznajom ił się z now ym dla siebie rzem iosłem

Kiedy dziecko przejawia trudne zachowania zwykle odczuwamy frustrację, bezsilność, obawę, że coś jest nie tak, skoro ono się tak zachowuje.. Zdarza się, że