• Nie Znaleziono Wyników

Głos Słupski, 2003, sierpień, nr 182

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Głos Słupski, 2003, sierpień, nr 182"

Copied!
16
0
0

Pełen tekst

(1)

Skandaliczna bezradność

- : : Au :

Zadłużenie szpitali w regionie słupskim (min zł)

S S S ^ I ^ ^ S B S t S S S f S *

cli a k l i e n t ó w

Za rok wszystkie sześciolatki będą musiały uczęszczać do zerówek. Pedagodzy zwracają uwagę, że dzieciom nie wystar­

czą ławki i krzesła - sale muszą być odpowiednio przygotowa­

ne. Według niektórych obowiązkiem nauki powinny być objęte już pięciolatki.

ŚRODA 6.08.2003 r.

Cena 1,20 zł (z 7% VAT) Nr 182 (3550) R O K XIII

ISSN 1231-8132 Indeks 350648

DZIENNIK POMORZA ŚRODKOWEGO

K Nakład gazety 27.018 egz.

Zadłużone szpitale walczą o swoje w sądach

Apetyt na miliony

Dyrektorów szpitali regionu słupskiego bardzo ucieszył wy­

rok, który zapadł przed krakow­

skim Sądem Okręgowym. Tamtej­

szy szpital Im. Rydygiera wygrał proces z Narodowym Funduszem Zdrowia o zwrot pieniędzy wyda­

nych na podwyżki dla personelu z mocy „Ustawy 203". A to ozna­

cza, że słupskim placówkom za­

pewne łatwiej będzie odzyskać pieniądze. Jest to tym ważniejsze, że szpitale te toną w długach.

Przypomnijmy, że Sejm pod naci­

skiem strajków i protestów pielę­

gniarek uchwalił ustawę o wypła­

cie podwyżek . Nie wskazał, kto m a wyłożyć na nie pieniądze. Od 2000 roku kierownictwa szpitali, najczę­

ściej dopiero pod groźbą protestów swoich pracowników, zaczęły wy­

płacać podwyżki. I b powodowało coraz większe zadłużenie szpitali.

Koszty pracownicze w każdej pla­

cówce wynoszą około połowy wszystkich wydatków.

Od pół roku, najpierw z Pomor­

ską Regionalną Kasą Chorych, a Człuchów Lębork Miastko

obecnie z gdańskim oddziałem NFZ, procesuje się o pieniądze szpital bytowski. - Domagamy się zwrotu 2,5 min zł z tytułu „ Ustawy 203" - informuje dyrektor szpita­

la L e c h Wiszniewski. Z kolei po­

zew szpitala w Miastku od miesią­

ca leży w gdańskim Sądzie Okręgo­

wym. - Roszczenia płacowe na­

szych pracowników sięgają 3,2 min zł - mówi dyrektorJan Gajo. Szpi­

tal człuchowski wydał na podwyż­

ki 3,3 min zł.

O 2,9 m i n zł będzie się proceso­

wać szpital w Lęborku. Pozew już został złożony do Sądu Okręgowe­

go w Gdańsku. - Gdyby nie te pod­

wyżki płac, dziś wyszlibyśmy na zero, nie byłoby strat - twierdzi dyrektor tamtejszej placówki An­

d r z e j Sapiński. - Niestety, rado­

sna twórczość parlamentarzystów, którym łatwo rozdaje się nie swoje pieniądze, doprowadziła wiele szpi­

tali do zadłużeniowej pułapki - do­

daje.

Najwięcej pieniędzy, bo aż 7,1 min zł, będzie domagał się przed sądem Specjalistyczny Szpital Wojewódzki w Słupsku. -Na razie szykujemy wystąpienie do NFZ o dobrowolny zwrot pieniędzy, ale z góry przewiduję, że odpowiedź bę­

dzie odmowna. Spotkamy się więc w sądzie - mówi dyrektor szpitala A n d r z e j Piotrowski.

Wszystkie pozwy, z racji wysoko­

ści kwot, trafią do sądów okręgo­

wych. Niestety, dyrektorzy szpita­

li obawiają się, że sądy zostaną zasypane sprawami o zwrot pienię­

dzy, w związku z czym procesy będą się wlokły nawet latami. (LL)

Pojadą do marszałka

W Miastku spotkali się wczoraj członkowie Stowarzyszenia Pomo­

rza Środkowego „Integracja dla Roz­

woju" oraz Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej, którzy przygotowali obywatelski projekt ustawy dotyczą­

cej utworzenia 17. województwa. - Omawialiśmy dokumenty, które za­

mierzamy 27 - 28 sierpnia, na powa­

kacyjne posiedzenie Sejmu, zawieźć marszałkowiBorowskiemu - mówi Eugeniusz Żuber, szef stowarzy­

szenia. - Gdy marszałek przyjmie od nas materiały, wówczas - zgodnie z

przepisami - będziemy mogli rozpo­

cząć akcję promocyjną na rzecz na­

szej inicjatywy. Przypomnijmy, od sierpnia członkowie stowarzyszenia będą mieli trzy miesiące na zebranie 100 tys. podpisów zwolenników środ- kowopomorskiego. E. Żuber spodzie­

wa się, że projekt trafi na tzw. pierw­

sze czytanie w Sejmie w pierwszym kwartale przyszłego roku.

Dodajmy, że stowarzyszenie do tej pory zebrało osiem tysięcy pod­

pisów. W samym tylko Miastku zebrano ich 2.300. (mas)

Jest nam wstyd!

- Nasza klatka schodowa nie była malowana od dwudziestu lat. Okna strach otwierać, bo mogą wylecieć - skarżą się lokatorzy kamienicy przy ul. Wyspiańskiego 10 w Słupsku. - Klatek w takim stanie mamy ponad połowę i będą one systematycznie remontowane - stwierdza Przedsiębior­

stwo Gospodarki Komunalnej.

Szerzej na stronie 4

Śmierć na drzewie

Tragiczny wypadek wydarzył się wczorąj po północy w Krępie Kaszub­

skiej na trasie Lębork - Łeba. 20-let- ni Krzysztof E., mieszkaniec gminy Nowa Wieś Lęborska, ^jechał volks- wagenem passatem na prawe pobo­

cze, uderzył w przydrożne drzewo, odbił się od niego i zatrzymał na na­

stępnym. Aby dostać się do poszkodo­

wanych, trzeba było rozcinać karose­

rię. Śmierć na miejscu poniósł siedzą­

cy na prawym przednim siedzeniu 15-latek z Lęborka. Dwąj inni pasa­

żerowie - w wieku 17 i 18 lat - po opa­

trzeniu obrażeń zostali wypisani ze szpitala. Kierowca był trzeźwy, z wypadku wyszedł bez szwanku. Po­

licja bada przyczyny tragedii, (jkk)

Wczoraj od rana na ul. Mickie­

wicza w Czarnem na oczach kilku­

nastu dorosłych oraz dzieci zdy­

chał pies. Przez wiele godzin nikt nie potrafił ulżyć cierpieniom zwierzęcia.

- Leży w tym upale prawie bez życia... Nie możemy mu pomóc.

Boimy się, że może pokąsać, że jest wściekły. Przykryliśmy go ścierką i od czasu do czasu polewamy zim­

ną wodą. Powiadomiliśmy policję i straż leśną. Mijają godziny i nic! -

oburzała się jedna z mieszkanek ul. Mickiewicza.

Pies był zabiedzony. Ciężko dyszał, obsiadły go muchy. Nie reagował na ludzi. Policji nie udało się ustalić, kto jest jego właścicielem. Nikt się do nie­

go nie przyznawał. Bezradny okazał się także ratusz. - Mieszkający w Czarnem lekarze weterynarii pracu­

ją w Przechlewie. Będą dopiero póź­

nym popołudniem. Wówczas zajmą się psem - zapewniał w południe Wojciech Michalski z Urzędu Mia­

sta i Gminy w Czarnem.

MIESZALNIA PASZ GS „SCh"

Koszalin, ul. Szczecińska 61B, teł. 342-58-73

• . .

KUMULACJA h i W DUŻYM LOTKU

Przewidywana pula na wygrane I-go stopnia (szóstki) na losowanie w dniu 6.08.2003 r. może przekroczyć

Ztotytil

Zapraszamy do kolektur, życzymy trafnych typowań

HURTOWNIA BUDOWLANA

PROMOCJE!!!

Emulsja

„Ekonowinka"

PILAWA 10 I 22,90 zł

Napisz, zadzwoń do nas!

SŁUPSK centrala

W redakcji dyżuruje 8.30-16.00 IWONA STAROSTA

K R O T K O

• Gdy woda mętna...

Gdański sanepid poinformował wczoraj, że na wodach Zatoki Gdańskiej oraz na otwartym mo­

rzu znów zakwitają sinice - glo­

n y morskie, które mogą wywoły­

wać stany zapalne skóry. Na szczęście kąpieliska regionu słup­

skiego są czyste. Prądy morskie i wiatr powodują jednak, że sytu­

acja może szybko ulec zmianie. - Nie należy kąpać się w wodach, które są mętne, mają zmienioną barwę i podejrzanie pachną - ostrzega A n d r z e j Jagodziński, zastępca wojewódzkiego inspek­

tora sanitarnego. Wczoraj kąpie­

liska w Łebie, Ustce, Rowach, Poddąbiu, Dębinie i Orzechowie były pełne turystów. (LL)

• Gdzie jest ciało?

Od dwóch dni płetwonurkowie ze straży pożarnej przeszukują morze wzdłuż wschodniej plaży w Ustce. W poniedziałkowe popołud­

nie, około 100 metrów od brzegu, zaginął tam w trakcie kąpieli na niestrzeżonym odcinku 22-letni mężczyzna. Poszukiwania zaczę­

ły się około godziny 15, gdy jego kolega zawiadomił o wypadku za­

łogę usteckiego portu. Penetrację akwenu utrudniła wtedy wysoka fala. Akcję na morzu, przy porto­

wym falochronie i wzdłuż brzegu, prowadzono również wczoraj. Jak dotąd - bez rezultatu, (jkk)

• Zostali w morzu?

Wczoraj po trzygodzinnej akcji ratownicy ze stacji w Ustce i Łe­

bie przerwali poszukiwania dwóch mężczyzn, którzy około godz. 15 poszli się kąpać i nie wyszli z morza. Pływali wraz z trójką innych osób około 2 k m od Rowów w gminie Ustka na nie­

strzeżonym kąpielisku. Prawdo­

podobnie są mieszkańcami gmi­

ny Smołdzino. Wczoraj policji nie udało się ustalić ich personaliów.

- Wysoka fala, stan morza 4 stopnie w skali Beauforta i nie­

skuteczność poszukiwań zdecydo­

wały o przerwaniu akcji - powie­

działa nam wieczorem Mirosła­

w a Więckowska, rzecznik Mor­

skiej Służby Poszukiwania i Ra­

townictwa w Gdyni. (LL) Jednak wcześniej pies zdechł.

Kilku mieszkańców ul. Mickiewi­

cza włożyło czworonoga na taczkę i powiozło pod dom mężczyzny, któ­

ry ich zdaniem był jego właścicie­

lem... (JG)

Fot. Grzegorz J a n o w c z y k

S K U P Z B O Z P A S Z O W Y C H w bazie byłych PZZ

w Białogardzie ul. Połczyńska Boczna 1

w godz. od 7.00 do 18.00.

Informacje § telefoniczne 312-62-48 i

KONSTRUKCJI DACHOWI 540 Z# netto „

Transport i impregnacja*

gratis! f|

76-251 Kobylnica, ul. Główna 31 teł. 10 59/ 842 91 62, 842 97 49 Właściciel Firmy zapewnia najkorzystniejszą CENĘ i

JAKOŚĆ okien poparta^ certyfikatami i wyróżnieniami B A J C A R T A X j t e k : O 8 0 0 4 1 4 1 4 1

(2)

2 GŁOS KOSZALIŃSKI/GŁOS SŁUPSKI ŚWIAT / KRAJ / REGION Środa, 6.08.2003 r.

Islamiści znów zaatakowali

Eksplozja w hotelu

Wybuch samochodu-pułapki w stolicy Indonezji zabił co najmniej 14 osób, poranił blisko 150 i znisz­

czył kilka pięter luksusowego ho­

telu Marriott. Polskie MSZ poinfor­

mowało, że wśród rannych i zabi­

tych nie ma Polaków.

O zorganizowanie zamachu po­

dejrzewa się islamskich terrory­

stów. Szef indonezyjskiej policji Dai Bachtiar potwierdził, że źró­

dłem eksplozji był samochód mar­

ki Ibyota, zaparkowany przed wej­

ściem do hotelu. W obawie przed dalszymi atakami siły bezpieczeń­

stwa w całej Indonezji postawiono w stan podwyższonej gotowości.

Wczorajszy zamach był najpo­

ważniejszym w Indonezji od paź­

dziernika zeszłego roku, kiedy na wyspie Bali zginęło ponad 200 osób - w większości cudzoziemskich tu­

rystów. Podejrzewa się, że obarcza­

na odpowiedzialnością za tamtą tragedię muzułmańska grupa Dże- maja Islamija była także organiza­

torem wczorajszego zamachu.

W tym roku w Dżakarcie odnoto­

wano j u ż pięć zamachów terrory­

stycznych. Poprzednio bomby wy­

buchały przed parlamentem, gma­

chem komendy krajowej policji, misją ONZ oraz w restauracji na lotnisku międzynarodowym, (ho)

Na zdjęciu: strażacy gaszą płoną­

ce samochody zaparkowane przed

hotelem (PAP)

Projekt ustawy o indywidualnych kontach emerytalnych

Zachęta do oszczędzania

O nowych zasadach oszczędza­

nia na przyszłą emeryturę dysku­

towali wczoraj ministrowie. Rząd przyjął projekty ustaw o indywidu­

alnych kontach emerytalnych I pracowniczych programach eme­

rytalnych. Nowe przepisy mają za­

chęcić większą liczbę Polaków do oszczędzania na swoją przyszłą emeryturę.

Eksperci od systemu świadczeń emerytalnych nie mają złudzeń.

Płacąc składki na ZUS i wpłacając dodatkowo pieniądze do funduszy emerytalnych, czyli oszczędzając w drugim filarze - wiele osób przy­

szłe świadczenie może mieć dużo niższe niż średnie dochody. Mini­

sterstwo gospodarki i pracy propo­

nuje wprowadzenie nowego syste­

m u oszczędzania na przyszłe eme­

rytury.

Przyjęty właśnie projekt ustawy o indywidualnych kontach emerytal­

nych zakłada zwolnienie indywidu­

alnych oszczędności emerytalnych z podatku od dochodów kapitałowych.

Ma to dotyczyć osób, które ukończy­

ły 60. rok życia i gromadziły oszczęd­

ności na indywidualnym koncie przez co najmniej pięć dowolnych lat, a także przypadków, gdy ponad po­

łowa zgromadzonych oszczędności

zostanie wpłacona na indywidualne konto emerytalne (IKE) nie później niż na pięć lat przed dokonaniem wypłaty oszczędności.

Na przyszłą emeryturę można odkładać też w pracowniczych pro­

gramach emerytalnych. Roczna wpłata na IKE nie będzie mogła przekroczyć 150 procent przecięt­

nego miesięcznego wynagrodzenia w gospodarce na dany rok. Według projektu ustawy co najmniej 90 procent składki musi być wpłacone na fundusz kapitałowy.

Nowela ustawy upraszcza proce­

dury i obniża koszty działania ta­

kich programów, (ho)

Klęska pożarów

Liczba ofiar pożarów szalejących w Portugalii wzrosła do 12. Cały teren kraju uznano za obszar klę­

ski żywiołowej.

Niektóre ogniska pożarów udało się strażakom opanować. Jednak w centralnej części kraju ogień pozo­

staje poza kontrolą, szczególnie na północ od stolicy kraju, Lizbony.

Wczoraj wybuchło kilka nowych ognisk pożaru: w regionach Caste- lo Branco, Santarum, Portalegre.

W niektórych częściach Portugalii nie ma łączności telefonicznej i prą­

du. Energia nie dopływa do stu ty­

sięcy gospodarstw domowych, (ho)

Boją się inwestora

Pracownicy upadłej Huty Ostro­

wiec wznowili pracę. Strajk - zgod­

nie z zapowiedzią - zamienili w pogotowie strajkowe. Nie wyklu­

czają innych form protestu - blo­

kad ulić i pikiet w mieście.

Ostrowieccy hutnicy okupowali przez tydzień swe miejsca pracy, bo się boją, że hiszpański koncern Celsa, który chce kupić ich przed­

siębiorstwo, nie zatrudni pracow­

ników. 31 sierpnia kończą i m się umowy o pracę u dotychczasowego dzierżawcy, (ho)

5.08.2003 r

średni zmiana

A M E R Y K A Ń S K I

średni zmiana

3,8418 -0,0317

Xi Losowanie ^

z wtorku 5.08 MULTILOTEK 4,8,12,15,16,18, 20, 22, 25, 26, 27, 31, 32, 38,40,44, 50, 56, 60,63 TWÓJ SZCZĘŚLIWY NUMEREK

Losowanie I: 8,15, 27, 35 Losowanie II: 17 Wygrane z poniedziałku 4.08 TWÓJ SZCZĘŚLIWY NUMEREK I, II stopnia - brak, III - 2.030,00 zł IV - 99,20 zł, V - 6,30 zł. (cza)

" 5.08.2003 r ~

W I G 17932,76 +0,62%

O B R O T Y 243,5 min zl

Trud pielgrzymowania

Uczestnicy 23. Akademickiej Pielgrzymki Metropolitalnej wy­

ruszyli z Warszawy n a Jasną Górę. W t y m roku n a pątniczy szlak udała się sprzed kościoła św.

Anny rekordowa liczba blisko sze­

ściu tysięcy pątników - głównie studentów, nauczycieli akademic­

kich, uczniów i nauczycieli szkół średnich.

Przed drogą pielgrzymi uczestni­

czyli w e mszy świętej, którą odpra­

wił kard. J ó z e f Glemp. W homilii prymas podkreślił, że pielgrzymka jest symbolem drogi każdego czło­

wieka k u jego ostatecznemu prze­

znaczeniu. - Warto podjąć trud pielgrzymowania - przekonywał.

Prymas zwracał uwagę, że na co dzień ludzie dążą do dobrobytu doczesnego, a pielgrzymując wybie­

rają także drogę do dobrobytu wiecznego i zbawienia.

Pielgrzymka akademicka nie ma odpowiednika w Europie. Pątnicy mają do przejścia blisko 300 kilo­

metrów w 10 dni. Idą szlakiem sanktuariów maryjnych. Będą mię­

dzy innymi w Niepokalanowie, Miedniewicach, Smardzewicach i Gidlach. Idą w różnych intencjach.

Można powiedzieć, ilu pielgrzy­

mów, tyle intencji.

Pątnicy liczą n a gościnność mieszkańców miejscowości położo­

nych na trasie marszu. O zdrowie uczestników zadba kilkunastu le­

karzy i kilkadziesiąt pielęgniarek oraz sanitariuszy, (ho)

Na zdjęciu: pielgrzymkę poprze­

dzają żołnierze z Niemiec, Słowacji

i Polski (PAP)

W drodze do Iraku

Polscy żołnierze z głównej grupy kontyngentu stabilizacyjnego wy­

ruszyli w drogę do Iraku. Na po­

czątku trafią do bazy w Kuwejcie - tam właśnie wylądował pierwszy samolot, który wystartował z Gole­

niowa. Rozpoczęcie przerzutu po­

twierdziło Ministerstwo Obrony Narodowej.

Rzecznik MON podkreśla, że ze względów bezpieczeństwa wojsko nie zamierza informować o termi­

nach i innych szczegółach trans­

portu żołnierzy. Wiadomo tylko, że w połowie lipca ze Szczecina drogą morską wyruszył transport sprzę­

t u dla polskich żołnierzy. Nieba­

wem ma dotrzeć on do Iraku.

Do Iraku udają się zawodowi żo­

łnierze 12. Dywizji Zmechanizowa­

nej i 10. Brygady Kawalerii Pan­

cernej. Łącznie m a ich być prawie 2,5 tysiąca, (ho)

Na zdjęciu: pożegnanie na lotni­

sku w Goleniowie (PAP)

• PRZED Sądem Okręgowym w Rzeszowie rozpoczął się głośny proces w sprawie handlu ludźmi, czerpania korzyści majątkowych z nierządu i zmuszania do prostytucji. Na ławie oskarżonych zasiadło 15 osób - głów­

nie właściciele i pracownicy podkarpackich agencji towarzyskich. Zorga­

nizowana grupa przestępcza działała od 2000 do 2002 roku. Proceder ujawniło przed rokiem Centralne Biuro Śledcze, (ho)

Runął wiadukt

Podczas betonowania metalo­

wej konstrukcji wiaduktu na budo­

wle drogi ekspresowej w Ogro­

dzonej koło Cieszyna doszło do katastrofy. 16 osób zostało ran­

nych. Poszkodowani trafili do szpitali w Cieszynie, Jastrzębiu Zdroju, Bielsku-Białej I Piekarach Śląskich. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Metalowa konstrukcja zawaliła się podczas wylewania betonu na zbrojenie wiaduktu. Ciężaru beto­

n u nie wytrzymało rusztowanie podtrzymujące szkielet wiaduktu.

Na budowie znajdowało się 22 ro­

botników nocnej zmiany. Katastro­

fa wydarzyła się, gdy wylali zaled­

wie 13 procent planowanej ilości betonu. Robotnicy spadli z walące­

go się rusztowania.

- Tb prawdziwy cud, że nikt nie zginął przygnieciony metalową konstrukcją wiaduktu - stwierdził naoczny świadek wypadku. Przy­

czyny katastrofy budowlanej ustali specjalna komisja.

Wiadukt w Ogrodzonej jest frag*

mentem budowanej od kilku mie­

sięcy drogi ekspresowej prowadzą­

cej z Bielska-Białej do granicy pol­

sko-czeskiej w Cieszynie, (ho)

Komornik zajął pensje

Ponad dwa tysiące pracowników Fabryki Wagonów w Ostrowie Wielkopolskim czeka na pensje, które zajął komornik. Dług przed­

siębiorstwa wynosi ponad 200 mi­

lionów złotych.

Pieniądze, które ostatnio wpłaco­

no na konto zakładu, przeznaczo­

ne zostały na pensje. Miała to być druga rata wypłaty za czerwiec.

Pobory zajął jednak komornik, gdyż sąd zgodził się na egzekucję długu przez firmę, której fabryka winna jest ponad 70 milionów zło­

tych.

- Zaskarżyliśmy tę egzekucję i wciąż czekamy na orzeczenie sądu - mówi rzecznik prasowy fabryki Przemysław Klimek, (ho)

Usypianie świń Mozartem

Zdenerwowani sąsiedzi donieśli lokalnym władzom w angielskim hrabstwie Hampshire, że farmer R a y m o n d Collier wieczorami gra muzykę tak głośno, że nie mogą spać. Pan Collier nie jest jednak melomanem, zauważył natomiast, że muzyka klasyczna ma właściwo­

ści usypiające dla jego dwudziestu świń. Ustalił też, że dzięki wcze­

śniejszemu „pójściu do łóżka" jego trzódka szybciej rośnie i ma lepsze samopoczucie.

Sąsiadka Colliera, pani E l e n a Williams, napisała w swojej skar­

dze do władz, że od nowego roku nie może zasnąć, gdyż z obejścia jej są­

siada słychać co wieczór głośną muzykę. Problem polega na tym, że wieś, w której żyje Raymond Col­

lier, jest ciasno zabudowana i domy sąsiadów stoją w odległości zaled­

wie kilku metrów od jego chlewu.

Lokalne władze muszą teraz w ciągu kilku tygodni wydać salomo­

nową decyzję w sprawie usypiania świń Mozartem, (ho)

Pijani na drodze

Marek J., 23-letni słupszczanin, najwyraźniej nie zdążył wytrzeź­

wieć po nocnej libacji, gdyż wczoraj przed godz. 7 rano wydmuchał w alkomat 1,10 promila alkoholu.

Policja zatrzymała go za kierowni­

cą forda escorta na ul. Zygmunta Augusta w Słupsku. W ręce policyj­

nych patroli wpadło także trzech nietrzeźwych rowerzystów, zatrzy­

manych n a ulicach Słupska i Ust­

ki.

Spustoszenie

Przez niedomknięte okno do domku letniskowego w Rowach wszedł złodziej i zrobił wielkie spustoszenie. Ukradł pieniądze, gry komputerowe, telefon komór­

kowy, aparat fotograficzny. Wła­

ściciel utraconych rzeczy, wypo­

czywający nad morzem Szwed, oszacował straty na 5,5 tys. zło­

tych.

(LL)

Bzykające zagrożenie

Sporo pracy przysporzyły wczoraj Komendzie Powiatowej Straży Po­

żarnej w Koszalinie osy i szersze­

nie. Kąśliwe owady zagnieździły się w miejscach zagrażających lu­

dziom. Strażacy usunęli cztery roje szerszeni i os.

Ukradli pastucha

W Mielenku koło Drawska Pomor­

skiego nieustalony sprawca ukradł z pastwiska elektrycznego pastu­

cha. Skradzione urządzenie zosta­

ło wycenione na 200 złotych, (sz)

Redaktor naczelny - Mirosław Marek Kromer I zastępca redaktora naczelnego - Przemysław Stefanowski zastępca redaktora naczelnego - Przemysław Lipski Sekretarze redakcji: Krystyna Juszkiewicz, Przemysław Niechciał, Jerzy Szych

Dyrektor naczelny wydawnictwa - Waldemar ćwlęka Wydawca: Dziennikarska Oficyna Wydawnicza „Rondo"

sp. z o.o., ul. Sportowa 14, 75-503 Koszalin, tel. 340-72-16, fax 343-55-93, e-mail: gloskosz @rondo.com.pl Skład i łamanie DOW „Rondo"

Druk: Drukarnia „Rondo" w Koszalinie, ul. Słowiańska 3a, tel./fax 340-35-98

„ G Ł O S K O S Z A L I Ń S K I "

75-503 Koszalin, ul. Sportowa 14, centrala, tel. 340-72-16, fax 343-55-93 Internet e-mall gloskosż<g*ondo.com.pl

BIURO OGLOSZEŃ:75-503 Koszalin, J.Sportowa 14, tel^tex340-73-44.

tntemetB.O.e-mall pankowskl @rondoxorrtpl, www.glo8ko9zalln3W.com.pl Oddziały redakcji i Biura Ogłoszeń:

w Drawsku Pomorskim:ul. Zamkowa 18, tel. 36-332-62; Biuro Ogłoszeń: pl. Konstytucji 1, tel. 36-342-04; w Białogardzie: ul. 1 Mąja 15, tel. (312) 66-65; w Kołobrzegu:

ul. Katedralna 12 (hotel Centrum, pok. 111), tel. 35-450-80,35-271-49; w Szczecinku:

pl. Wolności 6 (I piętro, p. 10), teUfax 37-423-89

„ G Ł O S S Ł U P S K I "

76-200 Słupsk, ul. Filmowa 2, tel. 842-71 -12,842-54-18,842-80-07, fax 842-98-57 8tosslup@Wcom3lupsk.pl, www.gloaslupskl.com.pl

BIURO OGŁOSZEŃ: 76-200 Słupsk, ul. Filmowa 2, teUfax 842-98-57 Oddriały redakcji i Biura Ogłoszeń:

w Człuchowie: ul Królewska lb, tel 83-42-668; w Miastku: ul Dworcowa 29, tel 857-52-62.

Obwodnica śmierci

Był wtorek, godzina 10, biały opel combo pruł ze Szczecina w kierun­

k u Koszalina. Robiło się gorąco.

Zawrzało tuż przed wjazdem na karlińską obwodnicę. Nagle z drogi dojazdowej wyjechał zielony opel vectra. Doszło do zderzenia obu po­

jazdów. - Tym białym autem zakrę­

ciło na asfalcie chyba ze cztery razy - opowiada Piotr Maszczykow- ski, świadek wypadku. Jechał zaraz za oplem combo. - Od razu pokaza­

ły się spod maski kłęby dymu i ogień.

Ludzie wyskoczyli z samochodu w ostatniej chwili. Inaczej na pewno

by spłonęli. Zatrzymało się też kil­

ka innych pojazdów. Kierowcy pró­

bowali ugasić płonący samochód.

Wszystko na nic. Ktoś wezwał straż pożarną i pogotowie. W zielonym oplu konała pasażerka - starsza kobieta. Zmarła chwilę później.

Była mieszkanką Krakowa. Wła­

śnie wracała znad morza do domu.

Przyczyną wypadku było wymu­

szenie pierwszeństwa. Obaj kie­

rowcy byli trzeźwi. Prokurator za­

rządził jednak sekcję zwłok pasa­

żerki zielonego opla. (qba) Fot. Radosław Brzostek

4 - r r

H f e l l

SSSH ,s

-

DO wynajęcia magazyn z placem utwardzonym i rampą. Koszalin, 0602-742-814

FH do sekretariatu - obsługi klienta dwie panie pilnie zatrud- ni. 0-601-16-15-07.

KUPIĘ Tuner Cyfry, W i z j i . 0505-180-314.

MARKIZY tarasowe - włoskie, ogro­

dzenia PCV Royal Europa. „Orion"

Koszalin, ul. Gnieźnieńska 43. Tel.

342-46-55.

OPRYSKIWACZ 400 I. Tel.

312-97-86.

SPRZEDAM dużą przyczepę ga­

stronomiczną z wyposażeniem w atrakcyjnym miejscu w Mielnie, 0600-859-003.

WYPRZEDAŻ bielizny oraz strojów kąpielowych (młodzieżowe od 5 zł, dla dorosłych od 15 zł). Koszalin, Zwycięstwa 278 - Promont, pokój 125 (parter). 0-502-129-556.

(3)

Środa, 6.08.2003 r. NASZE ŻYCIE GŁOS KOSZALIŃSKI/GŁOS SŁUPSKI

Sześciolatek w szkole

Choć wakacje jeszcze trwają, do pierwszego dzwonka coraz bliżej.

Miał obwieścić początek nauki także dzieciom sześcioletnim, ale stanie się inaczej. Dopiero za rok wszystkie sześciolatki będą mu­

siały pójść do szkoły. Posłowie uznali, że na wprowadzenie obo­

wiązkowych klas zerowych - z po­

wodów finansowych i organiza­

cyjnych - jest za wcześnie. Spra­

wa, choć odłożona, jest jednak nieuchronna. Czy środkowopo- morskie gminy są przygotowane do objęcia nauką dzieci sześcio­

letnich?

- My nie musieliśmy czekać na zmiany w ustawie, od dawna wszystkie nasze dzieci w wieku sze­

ściu lat chodzą do zerówek - zapew­

nia Zofia A n u s i k , sekretarz gmi­

ny Przechlewo. - W Przechlewie ze­

rówka jest w przedszkolu, w Nowej Wsi i Sąpolnie - w szkołach.

- U nas także wszystkie sześcio­

latki uczęszczają do zerówek - do­

daje Maria J a k u b i a k , inspektor do spraw oświaty w gminie Biesie­

kierz. - Wszystkie były dowożone szkolnym autobusem.

Psychologowie i pedagodzy są zgodni: odpowiednio prowadzone

wychowanie przedszkolne jest bar­

dzo ważne. -Dzieci szybciej dojrze­

wają emocjonalnie, uczą się współ­

działania w grupie, są bardziej śmiałe - wylicza A n n a Węglarz z Poradni Psychologiczno-Pedago­

gicznej w Połczynie Zdroju. - Uwa­

żam, że obowiązkową opieką przed­

szkolną należałoby objąć także dzieci pięcioletnie.

Specjaliści przestrzegają jednak, że typowe sale lekcyjne wyposażo­

ne wyłącznie w ławki i krzesełka nie stworzą maluchom odpowied­

nich warunków do wkraczania w świat nauki. - Nawet siedmiolatki

ciężko utrzymać w ławkach przez godzinę lekcyjną - argumentuje B o g d a n Łesyk, dyrektor Szkoły Podstawowej w Juchowie. - Dzieci sześcioletnie są w stanie uczyć się tylko poprzez zabawę.

- Ważne też, by zapewnić im po­

czucie bezpieczeństwa - dodaje Sta­

nisława Podgórna, pedagog z Po­

radni Psychologiczno-Pedagogicz­

nej w Bytowie. - Najmłodsze dzie­

ci muszą mieć swoje wydzielone te­

rytorium, gdzie będą dobrze się czu­

ły. Nie wszystkie szkoły są do tego przygotowane.

Tak jak dotąd, klasy zerowe będą zarówno w szkołach, j a k i przed­

szkolach. W związku z niżem de­

mograficznym w szkołach jest co­

raz luźniej, niewykluczone więc, że powstanie w nich więcej zerówek.

Obecnie przedszkola są finansowa­

ne z dochodów gminy; według zno­

welizowanej ustawy edukacja naj­

młodszych uczniów będzie opłaca­

n a za pośrednictwem subwencji oświatowej.

- Nowe obowiązki będą miały nie tylko samorządy, które muszą zor­

ganizować naukę i dowożenie, ale także rodzice, którzy odtąd będą musieli, a nie tylko mogli, posyłać swoje sześcioletnie pociechy na za­

jęcia - dodaje J e r z y Kotlęga, za­

chodniopomorski kurator oświaty.

- W naszym województwie sytuacja jest dobra, w ubiegłym roku szkol­

nym do zerówek uczęszczały niemal wszystkie dzieci.

Spośród 19 tysięcy sześciolatków w woj. zachodniopomorskim opie­

ką według szacunków kuratorium nie było objętych niespełna 300 dziewcząt i chłopców. Kuratorium Oświaty w Gdańsku także twier­

dzi, że w Pomorskiem do zerówek chodzą prawie wszystkie sześcio­

latki (ponad 25 tysięcy). Wydaje się więc, że zmiany w ustawie rewolu­

cji nie spowodują. Tylko dzieci, jak podają demografowie, będzie coraz mniej. I to jest dopiero problem.

(ak)

Tysiące pod obcą banderą

Pod polską banderą obecnie pracuje tylko osiem statków Pol­

skiej Żeglugi Morskiej i jeden sta­

tek szczecińskiej spółki Euroafri- ca. Ponad 80 jednostek handlo­

wych i promów jest własnością polskich firm, ale pływa pod obcy­

mi banderami. Nasze przepisy podatkowe i pracownicze powo­

dują, że eksploatacja statku pod obcą banderą zmniejsza o 15-30 procent koszty armatora.

Na statkach handlowych pod pol­

ską banderą jest około 300 miejsc Pracy. Szacuje się, że obecnie na statkach zagranicznych pracuje 30-40 tysięcy polskich marynarzy, w tym 19 tysięcy ze szlifami oficer­

skimi. Za granicą ma pracę 8.422 oficerów pokładowych (w tym 3.518 kapitanów) oraz 10.595 oficerów mechaników (3.639 starszych me­

chaników).

Kpt. ż.w. J a n u s z Maciejewicz, przewodniczący Krajowej Sekcji Morskiej Marynarzy i Rybaków NSZZ „Solidarność", stwierdza, że coraz częściej na rynku międzyna­

rodowym polskich marynarzy wy­

pierają mniej kosztowni w zatrud­

nieniu marynarze i oficerowie z Ukrainy, Rosji, Litwy, Łotwy, Es­

tonii, Bułgarii. Konkurencję tę od­

czuwają głównie marynarze bez szlifów oficerskich.

Zdaniem związkowców, po przy­

stąpieniu Polski do Unii Europej­

skiej sytuacja polskich marynarzy wydatnie się pogorszy. Armatorzy z krajów Unii Europejskiej mają obowiązek marynarza z innego państwa unijnego ubezpieczyć (do­

tychczas polski marynarz sam się ubezpiecza). Koszty zatrudnienia marynarza polskiego - zdaniem związkowców - zwiększą się o 20-25 procent. I b samo dotyczy też

Norwegii, gdzie w e flocie i na wie­

żach wiertniczych pracują 4 tysią­

ce naszych marynarzy. Norwego­

wie zresztą, w pogoni za tanimi marynarzami, zamierzają dopłacać do szkół morskich na Ukrainie.

Legitymacja naszego związku zawodowego nieraz jest tarczą, któ­

ra skutecznie osłania marynarza przed krzywdą. Dzieje się tak dzię­

ki afiliowaniu polskich morskich związków zawodowych w między­

narodowej federacji marynarzy i transportowców. Ma ona swoich inspektorów w e wszystkich waż­

niejszych portach świata. Interwen­

cja związkowa (np. w przypadku niepłacenia marynarzom wynagro­

dzeń) kończy się aresztowaniem statku. Ibteż tylko nieliczni polscy marynarze po wyjeździe do pracy na statkach zagranicznych rezygnują z przynależności do marynarskiego związku zawodowego, (n)

Radio na gorąco

Radio Koszalin otworzyło nową redakcję w Ustce oraz przeniosło redakcję w Kołobrzegu (z hotelu Centrum do dawnego budynku ka­

pitanatu, mieszczącego się w porcie przy ul. Morskiej 2). Zmieniła się również wakacyjna ramówka audy­

cji „Lato na gorąco". - Pojawiło się więcej informacji na temat atrakcji i propozycji wypoczynku, newsy na żywo na temat tego, co dzieje się nad morzem - mówi R o m a n Biłaś, spe­

cjalista do spraw marketingu w ra­

diu. - Ponadto do wygrania są m. in.

bilety na rejsy po Bałtyku oraz bile­

ty na koncerty, występy kabaretów i zaproszenia na kolacje.

Obecnie koszalińska rozgłośnia ma pięć oddziałów: redakcję w Ko­

szalinie oraz placówki w Słupsku, Pile, Szczecinku, Kołobrzegu i Ust­

ce. Radio Koszalin, które w tym roku obchodzi 50-lecie, można odbierać w trzech województwach - zachodnio­

pomorskim, pomorskim i wielkopol­

skim. Częściowo dociera do kujaw­

sko-pomorskiego i lubuskiego, a na­

wet do państw nadbałtyckich, (mas)

Tu nie jest strasznie

Dąbki koło Darłowa słyną przede wszystkim z windsurfingu.

Ale plaże nad Bałtykiem też są tutaj piękne. Dlaczego warto w Wakacje odwiedzić Dąbki?

- Jest cicho, spokojnie, po prostu fajnie - wyliczają naprędce P i o t r i K a t a r z y n a S k o w r o n i o w i e . Z córką E d y t ą przyjechali do Dąbek z Ksawerowa koło Łodzi. - Gdzie indziej jest strasznie - gwarno, tłoczno, pełno bardzo niegrzecz­

nych ludzi. A tutaj można napraw­

dę porządnie odpocząć. Dąbki są bardzo rodzinną miejscowością.

Małżeństwa takie jak nasze - mama, tata i dziecko - na pewno spędzą tu miło czas.

Podobnie uważają Marta i K r z y s z t o f J ę d r y c h o w s c y . W Dąbkach są drugi raz w życiu.

Przyjechali z Krakowa. - Jechali­

śmy wybrzeżem aż od Władysławo­

wa. Wszędzie było pełno ludzi. Do­

piero tutaj znaleźliśmy dobre lo­

kum. I nie żałujemy, że tu się za­

trzymaliśmy. Są piękne szerokie plaże, mało ludzi, cicho i wcale nie jest drogo. Dąbki warto odwiedzić,

przynajmniej latem. Bo zimą jesz­

cze tu nie byliśmy.

Również bardzo dobrze oceniają Dąbki J o l a n t a Olszowiec i Wal­

d e m a r Bednik. Przyjechali tutaj

foLfr

frofAO&*y.

Mężczyźni

w atłasowych puentach

Owacje i rzucane kwiaty nie pozwalały zejść ze sceny twórcy Baletu Męskiego z Sankt Petersburga Y a l e r i j o w i N i c h a j ł o w s k i e m u oraz sze­

ściu jego baletmistrzom. Tancerze zafascynowali publiczność kołobrze­

skiego amfiteatru najpierw elektryzującym i zdecydowanie męskim po­

kazem tańca współczesnego). Gdy w drugiej części spektaklu pojawili się na scenie jako pełne gracji i wiotkie baleriny w atłasowych puentach, wi­

dzowie wstrzymali dech w piersi. Kołobrzeg był jednym z trzech miejsc (po Warszawie, a przed Sopotem), gdzie swój niesamowity spektakl po­

kazali rosyjscy mistrzowie baletu, (ima) Fot. Karol Skiba

W P K i H A * 3 , ' , I E ' k f

Kto jest winien?

W jakim stopniu kierowca jest odpowiedzialny za wady technicz­

ne pojazdu, które z kolei są przy­

czyną tragedii? Na to pytanie bę­

dzie musiał odpowiedzieć wydział odwoławczy koszalińskiego Sądu Okręgowego.

Koszaliński sąd zajmie się sprawą, którą już osądził Sąd Rejonowy w Białogardzie. Uznał on, że przyczy­

ną tragicznego wypadku, do którego doszło w sierpniu zeszłego roku na Szosie Połczyńskiej w Białogardzie, nie był błąd kierowcy. Do zdarzenia miała przyczynić się zużyta opona, która pękła, i to dopiero sprawiło, że prowadzący stracił panowanie nad kierownicą. Zgodnie z takim rozu­

mowaniem kierowca został uznany jedynie za winnego tego, że przekro­

czył prędkość - nakazano m u zapła­

cić 3 tys. zł grzywny.

Z takim rozstrzygnięciem nie zgodziła się białogardzka prokura­

tura, która złożyła apelację od wy­

roku. Prokuratura stoi na stanowi­

sku, że przyczyną wypadku nie było pęknięcie opony ale właśnie przekroczenie prędkości. Zdaniem oskarżyciela, gdyby nawet doszło do uszkodzenia opony, a kierowca jechałby tak, j a k nakazują znaki, czyli 40 kilometrów na godzinę, to na pewno zdążyłby zahamować.

Przypomnijmy - 2 sierpnia mieszkaniec Węgorzewa, kierując TIR-em, na skrzyżowaniu ulic Świ- dwińskiej i Szosy Połczyńskiej wje­

chał n a chodnik. Ciężarówka śmiertelnie potrąciła idącą chodni­

kiem kobietę, (zas)

NOWA OFERTA!

DOMY JEDNORODZINNE

w zabudowie: wolno sfojocej (Nowe Bielice -112,133, l/!mkw.)

J 5 T 5

wykończenie „pod klucz"

$przefląż „SELFA" Koszalin ul. Słowiańska 3, teł. 342-25-18,342-24-21

z Wielunia, kilka kilometrów od Łodzi. - Jesteśmy tutaj pierwszy raz. Faktycznie jest bardzo cicho i spokojnie, ale nam to nie przeszka­

dza. My przyjechaliśmy tutaj popły­

wać na deskach windsurfingowych.

I przyznajemy szczerze, jezioro mają tutaj wspaniałe. Surfuje się rewelacyjnie. Warto, warto odwie­

dzić Dąbki. (qba)

Fot. Radosław Brzostek

SŁUPSK, ul. Jagiełły I te,./fax (O 59) 84,3200

KOSZALIN, ul. Powstańców W,kp. 2

5;S

Przedstawiciel handlowy:

dru

KOŁOBRZEG, GAWIN EX NAJLEPSZE O K N A

ul. Koralowa 2, tel. (0 94) 354 06 70 ...bez kitu!!!

e-mail: drutex@drutex.com.pl KM-30pc

ZAGINAŁ mały, biały kundelek (SUCZKA) Z BRĄZOWĄ ŁATKĄ NA PRAWYM OKU INA USZKACH, POMIĘDZY USZAMI BRĄZOWA PLAMKA, BEZ OBROŻY $ a Radomyślem (jez. Oczko) o godz. 17.00

Telefon 372-50-31, ul. Budowlanych 8/4, Szczecinek

Za odnalezienie nagrodal

Cytaty

Powiązane dokumenty

Może jednak przesadzamy z tą walką z tłuszczem? Odgrywa on ważną rolę w naszym organizmie, a jego funkcje są tak liczne, że właściwie należałoby go uznać za

Na zajęciach w terenie będą uczyć się technik harcerskich, tego jak przetrv/aćwlesie- informuje Magdalena Wyzuj, komen­.. dantka obozu,

sko mieszkańca Sarbi pojawił się samochód kierowany przez kołobrze- żanina. Kierowca chciał wyprzedzić jadący bardzo wolno pojazd. Gdy okazało się, że z naprzeciwka jedzie

niej, przez godzinę można bawić się z cheerela- derkami z grupy „Maxi&#34;. Tb dziewczyny, które w sezonie koszykarskim

Okazuje się, że przy gromadzeniu dokumentów trzeba się nie tylko nachodzić, ale także wydać spo-.. r o

Posiadacze kont Inteligo mogą już szybko i wygodnie kupić oraz odkupić jednostki uczestnictwa pięciu funduszy, które znajdują się w ofercie PKO/CREDIT SU- ISSE

Ponad 400 kilometrów pchać taczkę z ciężarem to znaczy, że chce się osiągnąć cel i jest się pracowitym - podkreśla znawca historii Pozna­.. nia, senator i były

Kiedy już transfer stał się faktem, ojciec chciał, aby w kontrakcie Davida była klauzula, że jego loty na mecze w Madrycie będą opłacane przez