• Nie Znaleziono Wyników

Głos Pomorza, 2012, wrzesień, nr 207

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Głos Pomorza, 2012, wrzesień, nr 207"

Copied!
28
0
0

Pełen tekst

(1)

Dziś w Głosie Sprawdź, czy musisz płacić abonament RTV - str. 13

W poniedziałek policjanci zatrzymali podglądacza, który zainstalował kamerkę w toalecie pociągu relacji Ustka - Katowice.

O tym, że jedna z pasa­

żerek zauważyła podejrzanie zachowującego się mężczy­

znę, policjantów poinformo­

wali pasażerowie i obsługa pociągu relacji Ustka - Kato­

wice. Mężczyznę zatrzy­

mano na stacji w e Wro­

cławiu. Okazał się nim 44-latek z Kędzierzyna-Koź- la. Policjanci znaleźli przy nim kilka kart SD. Funkcjo­

nariusze sprawdzają, do ja­

kich celów mogły zostać wy­

korzystane dokonane nagrania.

Podglądacz usłyszał już zarzuty. Kto podstępem, bez wiedzy i zgody utrwala wize­

runek nagich osób, podlega karze do pięciu lat więzienia.

(NIK)

R E K L A M A EngfcH for everyene

Studium języków obcych

Angielski dla dzieci, młodzieży» dorosłych Słupsk 3 Maja 77

Sławno Cieszkowskiego 4 www.glob.cba.pl

5 6 1 1 1 2 K 0 3 A

Sześciolatki poznają szkołę. Na razie nauki jest mało

Od poniedziałku towarzyszymy wpierwszydidniadiwszkełe Cyprianowi ze Słupska. Jego rodzke zdecydowali się go po­

słać do szkoły w wieku sześciu łat Takich maków jak on w tym roku w mieście jest około 200.

Sprawdzamy, jak sobie radzą i czy szkoła jest przygotowana na pńyjęde sześdolatków.

Cyprian uczy się w klasie samydi sześdolatków w Szkole Podsta­

wowej nr 3 przy ul. Banacha w Słupsku.

Wczoraj o godz. 8 lekcje dła sze­

śdolatków zaczęły się wf-em w sali gimnastycznej, potem pierwszaki poszły do większego budynku szkoły na lekcję infor­

matyki, a następnie wróciły do swojej sali w mniejszym bu­

dynku, gdzie uczą się tylko dzied w klasach III. (WF)

Fot. Kamil Nagórek

jMMimWCZORAJ ODEŃ CYPRIANA I JEGO KOLEGÓW piszemy na str. 4,

PRAWO Były proboszcz parafii pw. św. Wojciecha w Kołobrzegu, Zbigniew R. został skazany na dwa lata

pozbawienia wolności za molestowanie dwóch chłopców. Wyrok nie jest prawomocny, obrona zapowiada apelację.

Michał Tymek michal.tymek@mediaregionalne

czoraj Sąd Rejono­

w y w Kołobrzegu skazał na dwa lata bezwzględnego pozbawienia wolności Zbigniewa R. oska­

rżonego o czyny pedofilskie sprzed ponad dziesięciu lat.

To były proboszcz parafii pw.

św. Wojciecha, który ze swo­

jego stanowiska został od­

wołany w 2008 roku. Pia­

stował je przez dziesięć lat Proces rozpoczął się w marcu ubiegłego roku i to­

czył z wyłączoną jawnością.

Oskarżenie zarzucało su- spendowanemu przez bi­

skupa (zawieszonemu w wy­

konywaniu obowiązków kapłana) Zbigniewowi R.

molestowanie dwóch chłop­

ców.

Według aktu oskarżenia, jeden z nich, Marcin K., były ministrant, doświadczał „złe­

go dotyku" kilkanaście razy od listopada 2000 roku do kwietnia 2001 roku Miał wtedy 13 lat Drugi z pokrzy­

wdzonych, Piotr K. miał być molestowany jeden raz, jako

14-latek w kwietniu 1999 roku.

W mowach końcowych prokuratura zażądała dla oskarżonego 3,5 roku bez­

względnego pozbawienia wolności, a obrona uniewin­

nienia lub kary w zawie­

szeniu w przypadku wyroku skazującego.

Wczoraj sędzia Ireneusz Łysiak, przewodniczący skła­

du sędziowskiego, uznał, że ksiądz co najmniej dziesięć razy dopuścił się czynów pe­

dofilskich wobec Marcina K.

(za co otrzymał karę roku i

dziesięciu miesięcy pozba­

wienia wolności) i raz wobec Piotra K. (za co dostał rok wi­

ęzienia). Łącznie skazał Zbi­

gniewa R. na dwa lata bez­

względnego pozbawienia wolności. Podczas ogłaszania tych słów pokrzywdzony Marcin K., który to dziesięć lat po wydarzeniach powia­

domił prokuraturę, tłumił w sobie płacz.

Wyrok nie jest prawo­

mocny. Przed ogłoszeniem uzasadnienia dziennikarze musieli opuścić salę rozpraw.

Byłego proboszcza, który

w trakcie śledztwa został aresztowany na trzy miesią­

ce, wczoraj zabrakło w są­

dzie. Jego pełnomocnik za­

powiedział apelację.

Swoich uczuć po ogło­

szeniu wyroku nie krył po­

krzywdzony Marcin K.. Ten, po opisanych przez siebie wydarzeniach, długo musiał korzystać z pomocy psycho- loga

- Chciałem zaznaczyć, że j a o tym wszystkim powie­

działem przed dziesięciu laty, ale nikt wtedy nie zajął żad­

nego stanowiska: ani pani

dyrektor szkoły, ani pani psy­

cholog, ani matka, co mnie boli. Czuję radość i ulgę, że to się wreszcie skończyło. Za­

cznę nowy etap życia, b o bym nie umiał żyć i być osobą dorosłą, która będzie swoje życie układała, kiedy bym wiedział, że ten człowiek chodzi na wolności i nie od­

powiada za to, co zrobił mi i drugiemu pokrzywdzone­

mu. Pokrzywdzonych było więcej, ale nie wszyscy mieli odwagę powiedzieć, co się stało - powiedział na koniec Marcin K. B

Z POLO

Podglądał pasażerów

Ponowna kontrola

Ministerstwo Sprawiedliwości nie daje za wygraną i ponownie kontro­

luje słupski sąd w sprawie Marcina P.

| Słupsk

Konsultacje w sprawie budżetu

Trwają publiczne konsultacje w sprawie kształtu przyszłorocznego

budżetu miasta. Władze samo­

rządowe pytają słupszczan, na co należałoby wydać pieniądze w 2013 roku. Na razie do ratusza wpływ- nęło 30 ankiet od mieszkańców. Bu­

dżetowe konsultacje potrwają do 7 września.

Nowożeńcy pomogli

* ' uczniom

Ismena i Grzegorz Rocławscy ze Słupska z okazji swojego n dzieciom. Poproś viatow podarowali

IJMIVIIU I V l l t V ^ V l L IIVUUWWJVJ LV. O I U p J I V U £.1 _

ślubu postanowili pomóc potrzebującym dzieciom. Poprosili swoich gości weselnych, aby zamiast kwia '

artykuły szkolne.

Młodzicy zdoby­

wali medale

W mistrzostwach okręgu pomorskiego dobrze spisali się przedstawiciele regionu słupskiego.

Dziennik Pomorza Środkowego

POMORZA

Środa 5 września 2012 www.gp24.pl Redaktor wydania: WofdechFrelłdiowski -Srl®70-Wydanie A • Nakład 28.857 egz. nr 207 (1720) 1,80 zł (ZS%VAT)

Były proboszcz skazany

% Nasz raport

W zdrowym ciele zdrowy duch

Kto nie chce być piękny, zdrowy i szczupły? Warto więc poświęcić odrobinę czasu na aktywność spor­

tową. Dlatego na życzenie czytel­

ników zrobiliśmy przegląd klubów fitness i siłowni w regionie słupskim.

Okazuje się, że jeśli ktoś chce gdzieś podciągnąć swoją tężyznę fizyczną, to ma to gdzie zrobić.

Pięcioletnia Julita pojedzie na operację

Dzięki hojności ludzi dobrej woli chora na serce Julita Zganiacz pojedzie do Mona­

chium na operację. Pieniądze są jednak zbierane nadal.

(2)

kraj świat

środa 5 września 2012 r.

Sprawdź oferty używanych samochodów kompaktowych za 10,20,30 i 40 tys. zł.

www.regkMnoto.pl

Biją w alternatywę

POLITYKA Platforma wytyka: Kaczyński obiecał zatrute gruszki na wierzbie! Hofman odpiera: śmiać mi się chce, kiedy mówią to ludzie, którzy obiecywali w Polsce Irlandię.

Wczoraj podczas konfe­

rencji politycy PO zabrali głos w sprawie niedzielnego wystąpienia Jarosław Ka­

czyńskiego, szefa PIS. Pre­

zes partii przedstawiał w nim - jak mówił - alterna­

tywny wobec rządu Donal­

da Tuska sposób rządzenia Polską.

Powrót do dawnych lat

„Gruszki na wierzbie" - tak nazwała PO propozycje sformułowane przez Ka­

czyńskiego. I dodaje, że za­

strzeżenia dotyczące zgod­

ności z konstytucją budzi postulat PiS wprowadzenia podatku obrotowego dla banków i sieci handlowych.

Według Adama Szejnfelda postulaty PiS cofnęłyby Pol­

skę do stanu sprzed 1989 ro­

ku. - To gruszki na wierzbie.

Część z nich - zatruta, bo doprowadziłaby Polskę do bankructwa - ocenił poseł.

Odnosząc się do postula­

tu połączenia podatków do­

chodowych PIT i CIT Szejn- feld pytał polityków PiS, czy są za podwyższeniem zobo­

wiązań wobec fiskusa. Przy­

pomniał, że PIT wynosi obecnie 18 proc (wyższa stawka 32 proc.), a CIT - 19 proc.

- Czy PiS zmieniło zdanie i chce wprowadzenia podat­

ku liniowego? Czy mamy ro­

zumieć, że Jarosław Kaczyń­

ski podważa stanowisko Le-

Wyślą Tuska do prokuratury za Amber Gold.

I wciąż oczekują komisji śledczej

P0OWKk PiS złoży zawiado­

mienie o możliwości popeł­

nienia przestępstwa przez Donalda Tuska - zapowie­

dział Mariusz Błaszczak. We­

dług niego premier nie do­

pełnił obowiązków w związ­

ku ze sprawą Amber Gold.

Posłowie PiS odtworzyli wczoraj fragment konferen­

cji z sierpnia, na której pre­

mier zapewniał, że odradza­

jąc synowi współpracę z pre­

zesem AG nie kierował się in­

formacjami z tajnych źródeł.

- W czasie, o którym roz­

mawiamy, a więc późną

wiosną, wczesnym latem, żadna z informacji, jakie otrzymywałem, nie wykra­

czała poza to, o czym media informowały dość szeroko - mówił szef rządu.

- To jest dowód na to, że - mówiąc oględnie - prezes Rady Ministrów oszczędnie gospodaruje prawdą. W związku z tym dzisiaj po raz drugi składamy wniosek o powołanie komisji śledczej - powiedział Błaszczak. - Ten wniosek uzupełniliśmy o punkt o treści: zbadanie, ja­

kie informacje zawierała no­

Nie żyje górnik, jego kolega został ranny. W tym roku to już 23. ofiara w górnictwie

43-letni górnik zginął w katowickiej kopalni Murcki-Staszic. Został ude­

rzony bryłami węgla, które oderwały się od stropu. Inny górnik został lek­

ko ranny - podał Katowicki Holding Węglowy. Do wypadku doszło ok.

760 m pod ziemią. Pięcioosobowa brygada pracowała tam przy przebu­

dowie chodnika wentylacyjnego. -

Podczas tych prac oderwała się tzw.

łata, cienka warstwa węgla pozosta­

jąca pod stropem, spadając na pra­

cowników. Koledzy z brygady na­

tychmiast wyciągnęli przysypanych górników. Niestety, jeden z nich nie żył - powiedział Wojciech Jaros z KHW. To 23. w tym roku śmiertelna ofiara pracy w górnictwie. (pap)

tatka ABW z 24 maja 2012 roku skierowana m.in. do prezesa Rady Ministrów Do­

nalda Tuska i czy jego reak­

cja na te informacje była po­

ważna i właściwa.

PiS przygotowuje zawia­

domienie do prokuratora ge­

neralnego w sprawie „niedo­

pełnienia obowiązków przez funkcjonariusza publiczne­

go". Zdaniem Błaszczaka Tusk nie poinformował o swojej wiedzy opinii publicz­

nej i „nie podjął działań, jakie powinien podjąć jako prezes Rady Ministrów". (pap)

Brutalnie zabił łabędzia, dostał dwa lata

26-letni mieszkaniec Lidzbarka War­

mińskiego dobrowolnie poddał się karze. Została zawieszona na 5 lat.

Ma też wpłacić 1,5 tys. zł na rzecz stowarzyszenia opiekującego się zwierzętami. 26-latek uderzył łabę­

dzia kijem, a potem oderwał mu głowę. Tłumaczył, że nie wie dlacze­

go to zrobił. Był pijany. (pap)

Możni Europy debatują w Krynicy, jak w końcu pokonać kryzys

cha Kaczyńskiego, który mówił, że nigdy nie poprzę takiego rozwiązania? - pytał Szejnfeld.

Poseł skrytykował też po­

mysł objęcia podatkiem VAT wszystkich przedsiębior­

ców. Ocenił również, że za­

strzeżenia natury konstytu­

cyjnej budzi postulat selek­

tywnego wprowadzenia po­

datku obrotowego: dla hi­

permarketów i sektora ban­

kowego.

Z kolei posłanka Małgo­

rzata Kidawa-Błońska oce­

niła m.in., że postulowana przez PiS likwidacja obo­

wiązku szkolnego dla 6-lat- ków byłaby odebraniem dzieciom szansy związanej z wcześniejszym rozpoczyna­

niem edukacji.

- Wystąpienie Kaczyńskie­

go było polityczne, partyjne,

Polska według PiS

Jarosław Kaczyński zaproponował m.in. 10-letni plan walki z bezrobo- dem i podkreślił, że to propozycja neutralna dla budżetu. PiS proponuje też wspieranie rodzin poprzez zwiększanie stawki, którą można odliczyć od podatku o 50 proc. za każdś dziecko, a same odliczenia można by doko­

nywać już od momentu poczęaa dziecka. Kaczyński mówił też o wprowa­

dzeniu ulgi na zakup podręczników, wprowadzeniu bonu 300 zł (nie wia­

domo, czy miesięcznie, czy rocznie) dla biedniejszych rodzin na przedszko­

la czy żłobki. Powtórzył też postulat ustanowienia karty rodziny wielo­

dzietnej uprawniającej do wielu zniżek. PiS chce też przywródć możliwość przechodzenia na emeryturę w wieku 60 i 65 lat (ale z pozostawieniem wyboru, czy ktoś chce pracować dłużej). Kaczyński zaproponował też refe­

rendum ws. odejśóa od kapitałowego systemu emerytalnego i powrót do systemu solidamośdowego, a także wprowadzenie wyboru między ZUS i OFE. Chdałby też rezygnacji z opodatkowania rent i emerytur do 1 tys. zł.

a, nie programowe - stwier- dziŁSzejnfeld.

Poinformował też, że na­

dal trwa wyliczanie kosztów, jakie oznaczałaby dla bu­

dżetu realizacja pomysłów Jarosława Kaczyńskiego.

Wyliczenia te zostaną przedstawione w najbliż­

szych dniach.

PiS liczy Platformie - Jak słyszę „gruszki na wierzbie" od ludzi, którzy obiecali w Polsce Irlandię, to ogarnia mnie śmiech - ripo­

stował wczoraj poseł Adam Hofman z PiS. - Strach w oczach posłów PO jest za­

bawny. Jeżeli jutro pojawią się wyliczenia Mostowskie­

go, to pokażemy własne wy­

liczenia. Pokażemy także, ile przez pięć lat straciła Plat­

forma. (oprać, pap)

Forum Ekonomiczn

Wczoraj ruszyło XXII Forum Ekonomiczne w Krynicy. Nazywane jest polskim Davos. W szwajcarskiej miejscowość co roku odbywa się Światowe Forum Ekonomiczne, na które zjeżdżają się prezesi najbogatszych światowych korpora- qi, przywódcy polityczni oraz wybrani intelektualiśd i dziennikarze. Polskie spotkania świata polityki, biznesu i ekspertów są najważniejszymi tego typu w Europie Środkowo - Wschodniej. - Polska nie jest źródłem kryzysu, nie jest cząstką europejskiego kłopotu - powiedział podczas otwarda prezydent Bronisław Komorowski. - Wręcz prze- dwnie: polskie osiągnięda są szansą i wspólną nadzieją na szybsze przezwydężenie kryzysu. Utrzymujemy wzrost gospodarczy nieprzerwanie od ponad 20 lat. Zjawiska kryzysowe wdąż dotyczą otoczenia zewnętrznego naszego kraju, ale w coraz większym stopniu mogą do nas doderać. Jak mówił prezydent, uczestnicy spotkania w Krynicy muszą rozważyć, co zrobić, aby przezwydężyć kryzys możliwie jak najszybdej, a jego skutki uczynić jak najmniej do­

tkliwymi dla Obywateli. Forum potrwa do 6 września. (pap) Fot. PAP/Grzegorz Momot

Kolejna plajta - nie wyjadą na wymarzone wakacje

Biuro podróży FiLiZ Tours z Warsza­

wy poinformowało na stronie inter­

netowej o upadłości. Wycieczki z biurem wykupiło ok. 1500 osób. To dane Mazowieckiego Urzędu Mar­

szałkowskiego. Za granicą przebywa obecnie dwójka turystów - poinfor­

mował portal Tvn24.pl. Do domu wrócą prawdopodobnie w sobotę, ale urząd będzie musiał do powrotu dopłacić. Na stronie internetowej biura pojawił się komunikat, infor­

mujący o tym, że „zarząd przeprasza swoich klientów za wszelkie utrud­

nienia oraz niespełnienie ich marzeń z powodu upadłości spółki". Firma specjalizowała się w organizowaniu wycieczek do Turcji. Na swojej stro­

nie zapewnia, że posiada gwarancje ubezpieczeniowe Signal Iduna. (pap)

Za niecały rok pożegnamy NFZ?

FEfMM O pomysłach resor­

tu zdrowia odnośnie przyszłości Narodowego Funduszu Zdrowia donosi

„Dziennik Gazeta Prawna".

Na czym polegają? W miej­

sce NFZ w grę wchodzi po­

wstanie 3-4 dużych subre- gionalnych funduszy lub utworzenie w miejsce do­

tychczasowych oddziałów Funduszu 16 samodziel­

nych płatników.

Plan działań rozpisany przez ministerstwo wygląda następująco: jesienią projekt ustawy w sprawie zmian w NFZ, wiosną 2013 roku uchwalenie przepisów, a la­

tem wprowadzenie w życie.

Żydowskie dzieci upamiętnione na muralach. 70 lat temu naziści wywieźli maluchy do obozu zagłady

Murale przedstawiające postaci dzieci ' z łódzkiego getta odsłonięto na ścia­

nach kamienic w dzielnicy Bałuty.

Upamiętniają 70. rocznicę Wielkiej Szpery - akcji, w trakcie której do obo­

zu zagłady w Chełmnie nad Nerem wywieziono m.in. niemal wszystkie dzieci poniżej .10. roku życia, (pap)

Fot. PAP/Grzegorz Michałowski

- Zmiany w NFZ są trakto­

wane priorytetowo - zapew­

nił Sławomir Neumann, wi­

ceminister odpowiedzialny w resorcie za przygotowanie projektu.

Przyszłość NFZ to przede wszystkim podział na nieza­

leżne fundusze plus ewentu­

alna likwidacja centrali. W jej miejsce powstałby urząd określający generalne zasady kontraktowania świadczeń.

Kolejna zmiana to wprowa­

dzenie elektronicznej karty pacjenta. Na początku z naj­

prostszymi funkcjami, do weryfikacji danych podczas wizyt oraz wystawiania e-re- cept i e-zwolnień. (pap)

Śluby cywilne rosną w kraju w siłę

Coraz więcej Polaków zawiera zwią­

zek małżeński wyłącznie w Urzędzie Stanu Cywilnego - donosi „Dziennik Polski". W Krakowie jeszcze kilka lat temu dwie trzecie par zawierało tzw. ślub konkordatowy. Dziś wielu przyszłych małżonków twierdzi, że ślub kościelny oznacza „wyższe koszty i więcej formalności", (pap)

(3)

www.gp24.pl Głos Pomorza środa 5 września 2012 r.

Ministerstwo nie daje wiary

PRAWO Decyzja słupskiego sądu o udzieleniu przerw w odbywaniu kary przez Marcina P., założyciela Amber Gold, była zgodna z przepisami. Tak uważają wizytatorzy badający sprawę, ale resort ponownie zlecił kontrolę w sądzie.

Jak długo potrwa ponowna wizytacja w słupskim sądzie okręgowym, zlecona przez Ministerstwo Sprawiedliwości, jeszcze nie wiadomo.

Alek Radomski

aleksander.radomski@mediaregionalne.pl Sąd Apelacyjny w Gda­

ńsku nie dopatrzył się uchy­

bień i pozytywnie ocenił sprawność postępowań to­

czących się w sprawie Mar­

cina E, twórcy Amber Gold, przed Sądem Okręgowym w Słupsku.

-Jednak otrzymane z gda­

ńskiego sądu wyjaśnienia nas nie satysfakcjonują - mówi Małgorzata Loose, rzecznik Ministerstwa Spra­

wiedliwości. - Naszym zda­

niem słupski sąd mógł wy­

kazać się niewystarczającą determinacją w weryfiko­

waniu informacji i niedosta­

tecznie przyjrzał się pracy kuratora sądowego Marcina R-wyjaśnia.

Kurator, przygotowując wywiady o skazanym, miał bazować na jednym źródle informacji, oceniając sytu­

ację rodzinną Marcina P.

Tym źródłem, jak podkreśla rzecznik ministerstwa, był...

właśnie osadzony w ustec-

kim areszcie Marcin E Z kolei sąd, wydając postanowienie o przerwie w odbywaniu kary, bazował na ustaleniach zebranych przez kuratora. Z tego właśnie względu Jaro­

sław Gowin, minister spra­

wiedliwości, domaga się dal­

szych wyjaśnień i ponownej kontroli.

Przypomnijmy, że Marcin P. w między kwietniem a czerwcem 2009 r. odbywał karę pozbawienia wolności w areszcie w Ustce.

Ten kilkutygodniowy

pobyt został przerwany, jak podał tygodnik „Wprost", de­

cyzją Jana Filipczyka, sę­

dziego Sądu Okręgowego w Słupsku, który żgodził się na pierwszą trzymiesięczną przerwę.

Sąd zgodził się n a to że względu na złą sytuację ro­

dzinną małżeństwa P., któremu w 2008 roku spło­

nęło mieszkanie. Marcin P.

miał samodzielnie przepro­

wadzić jego remont i był je­

dynym żywicielem rodziny.

W sumie n a wolności, za­

miast w usteckim areszcie, przebywał przez rok.

Sędzia Jan Flipczyk nie chciał z nami rozmawiać i odesłał do kierownictwa sądu. Z kolei Elżbieta Jaro­

szewicz, wiceprezes słup­

skiego sądu okręgowego, nie chciała potwierdzić, czy chodzi o sędziego Filipczyka.

Pierwotnie ministerstwo poprosiło o zlustrowanie pracy sądu, ponieważ to wła­

śnie w tym okresie Marcin R zakładał i rozkręcał spółkę Amber Gold.

Fot. Kamil Nagórek

Zdaniem szefa resortu sprawiedliwości jednym z wniosków z całej tej sprawy, czyli z afery Amber Gold, będzie przemyślenie na nowo procedur postępowań dyscyplinarnych wobec pro­

kuratorów i wobec sędziów.

Tylko do wczoraj do gdańskiej prokuratury okręgowej wpłynęło 4904 za­

wiadomień od poszkodowa­

nych klientów Amber Gold.

Suma roszczeń opiewa już na ponad 234 miliony do- tych.0

Komendant idzie z policjantem do sądu. Będą też inne konsekwecje

SŁUŻBY Komendant słupskiej policji skieruje do sądu wniosek o ukaranie funkcjonariusza, który dopuścił się wykroczenia na ulicy Przemysłowej w Słupsku. Udokumentował to internauta.

Kilka dni temu naszą re­

dakcję odwiedził słupsz- czanim, który nagrał tele­

fonem komórkowym, jak policjant przechodzi przez ulicę Przemysłową w miejscu niedozwolonym. Mężczyzna nie ukrywał, że zrobił to, bo wcześniej niedaleko został ukarany mandatem za po­

dobne wykroczenie.

Czytelnik pytał też, czy cza­

sami nie było tak, że policjant, korzystając z radiowozu, za­

łatwiał swoje prywatne sprawy (wysiadł z niego z ko­

bietą i poszli razem do ap­

teki). Filmik pokazaliśmy rzecznikowi prasowemu słupskiej policji. Komendant nakazał wyjaśnić sprawę. I są już pierwsze efekty tego po­

stępowania.

- Na podstawie zebranego

GŁOS Gtos Koszaliński - www.gk24.pl ul. Mickiewicza 24

75-004 Koszalin

tel. 94 347 35 99 fox 94 347 35 40 ter. reklama 94 347 3512 Dyrektor zarzadzajacy oddziału redakqa.gk24@mediaregionalne.pl Piotr Grabowski reklama.gk24@mediaregionalne.pl Redaktor naaełny GkBPomotza-www.gp244>l Krzysztof Nałęcz ul. Henryka Pobożnego 19

Zadgxy 76-200 Słupsk

PizemysbwStefonowski Bogdan Stedi (internet) tef. 598488100 fax 59848 8104 I ł l t i H i j l tel. reklama 59 848 8101

® __ _ i „ _ redakqa.gp24@mediaregionalne.pl T 6 g l 0 n 3 l n 6 rekiama.gp24@mediaregionalne.pl

S r ietokqa.gti4^Biegionalne^

reklama.gs24@mediaregionalne.pl J k PRENUMERATA:

HitiimmimiT tel. 94 34 73 537

Na podstawie art. 25 ust. 1 pkt 1 b ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych Media Regionalne Sp.

z o.o. zastrzega, że dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych w .Głosie Dzienniku Pomorza* jest zabronione bez zgody Wydawcy.

materiału komendant miejski policji w Słupsku zdecydował o wszczęciu postępowania w sprawie popełnionego wy­

kroczenia. Wniosek o uka­

ranie policjanta zostanie skie­

rowany do sądu - mówi podkomisarz Wojciech Bugiel ze słupskiej policji.

Dodaje, że z uwagi na szczególny charakter służby, każdy policjant, oprócz od­

LOTTO Joker z 3.09

8 28,37,45,46 Kaskada z 3.09

3,4,6,7,8,13,14,15,18,20,22,23 Multi Multi z 3.09 godz. 22.15 2,3,9,12,18,35,38,39,43,52, 53,57,62,63,66,73,76,77,79 plus 48

Multi Multi z 4.09 godz. 14 4,18, 20, 25,29, 30, 31, 35,40, 43,48,49,55,59,60,65,70,73,

78 plus 79

KURSY WALUT

powiedzialności karnej, po­

nosi również odpowiedzial­

ność służbową. - Swoim po­

stępowaniem policjant naruszył dyscyplinę słu­

żbową, dlatego komendant podjął decyzję o wszczęciu wobec niego postępowania dyscyplinarnego - informuje Bugiel.

W postępowaniu o wykro­

czenie policjantowi grozi

grzywna. Natomiast w po­

stępowaniu służbowym, roz­

mowa dyscyplinująca albo nagana.-Wiąże się to z utratą części zarobków - mówi Bu­

giel.

Zapytaliśmy, czy wyja­

śniona została sprawa ewen­

tualnego wykorzystania ra­

diowozu do celów prywatnych. - Postępowanie służbowe jest w toku-tyle na

wiedzenia Bugiel. Dodaje jeszcze, że kierownictwo jed­

nostki przykłada dużą wagę do właściwego zachowania policjantów, przestrzegania przez nich norm prawa. - Ten aspekt służby jest szczególnie podkreślany w trakcie od­

praw z policjantami - mówi Bugiel.

(ANG) K O N D O L E N C J E

Wyrazy szczerego współczucia

koleżance Wiesławie Chmielarskiej

z powodu śmierci

Ojca

składają koleżanki i koledzy z Powiatowego Inspektoratu

Weterynarii w Słupsku

Panu Maciejowi Kobylińskiemu

Prezydentowi Miasta Słupska z powodu śmierci

BRATA MICHAŁA

wyrazy głębokiego współczucia składają

Rada Nadzorcza, Zarząd i Pracownicy

„Wodociągi Słupsk" Sp. z o.o.

kurs średni zmiana EUR 4,1944 -0,09 • USD 3,3281 -0,35 • CHF 3,4926 -0,09 • GBP 5,2886 -0,30 •

łBarbarze Zasowskiej^

i Rodzinie

wyrazy szczerego współczucia z powodu śmierci

Teściowej

składają pracownicy i sędziowie VI Wydziału Gospodarczego

Sądu Rejonowego w Słupsku

Wyrazy głębokiego współczucia

Maciejowi Kobylińskiemu

z powodu śmierci Brata

Michała Kobylińskiego

składają

Adam Brzóska Jan Olech

^ Przewodniczący Rady Miasta Ustka Burmistrz Miasta Ustka y

(4)

wydarzenia

środa 5 września 2012 r. Głos Pomorza www.gp24.pl

Widziałeś wypadek, pożar albo inne zdarzenie?

Poinformuj nas o tym

alanm@gp24.pl

W ławce tylko 15 minut

SZKOŁA 6-letni Cyprian Weiland ma już za sobą pierwszy wf, lekcje informatyki i zajęcia, na których m.in. wykonał wizytówkę z imieniem. Wczoraj po czterech godzinach nauki był zmęczony, ale zadowolony.

Monika Zacharzewska monikajacharzewska@mediareqionalne.pl

Od poniedziałku towarzy­

szymy w pierwszych dniach w szkole Cyprianowi ze Słupska. Rodzice chłopca zdecydowali się go posłać do szkoły w wieku sześciu lat.

Takich malców jak on w tym roku w mieście jest około 200. Sprawdzamy, jak sobie radzą i czy szkoła jest przy­

gotowana na przyjęcie sze- ściolatków.

Cyprian uczy się w klasie samych sześciolatków w Szkole Podstawowej nr 3 w Słupsku. -Te wszystkie dzieci już chodziły do zerówki przy naszej szkole, więc czują się tu już dobrze i bezpiecznie - mówi Wioletta Knapa- -Przedborska, wychowaw­

czyni I C, w której uczy się Cyprian.

Wczoraj o godz. 8 lekcje zaczęły się wf-em w sali gim­

nastycznej, potem pierw­

szaki poszły do większego budynku szkoły na lekcję in­

formatyki, a następnie wró­

ciły do swojej sali w mniej­

Cyprian (z lewej) w szkolnej ławce.

szym budynku, edzie uczą się tylko dzieci w klasach HI.

- W pierwszej klasie wszystkie lekcje z nimi, z wy­

jątkiem angielskiego i religii, prowadzę ja. To jeszcze ma­

luchy, po 15 minutach sie­

dzenia w ławkach pytają, kiedy będą zabawy. Wtedy zabieram j e n a dywan rozło­

żony z tyłu sali i wymyślam zajęcia. Np. tańczymy i śpie­

FeLbłenCapar

wamy - mówi pani wycho­

wawczyni -Pierwszego dnia to głównie zabawy integra­

cyjne, żeby dzieci zapoznały się i zapamiętały imiona ko­

legów.

- Ja już mam dwóch naj­

lepszych kumpli - starego Wojtka i nowego Maćka

hienie wizytov

na której namalowałem mo­

jego ulubionego bohatera - Spidermana.

Na początku pierwszaki nie dostają ocen, a znaczki uśmiechniętych buzi za do­

brze wykonane zadania. W czasie lekcji mogą się też napić, jeśli są spragnione.

- Ale drugie śniadanie jemy już tylko na przewie - zaznacza Wioletta Knapa- - Przedborska. - Uczniowie spędzają ją na holu, ale na razie, ze względów bezpie­

czeństwa, mogą bawić się tylko n a korytarzu na tym piętrze.

Po wczorajszych czterech lekcjach dzieci z I Ć były już solidnie zmęczone i wycze­

kiwały końcowego dzwonka.

Gdy tylko zabrzmiał, Cyprian aż zapomniał schować książki i zeszyty do plecaka.

Na holu już czekała na niego babcia. •

Sześciolatki w SP 3 W słupskiej Szkole Podstawowej nr 3 przy ul. Banacha w tym roku naukę w pierwszych klasach roz­

poczęło 34 sześciolatków. Są w klasach z samymi rówieśnikami lub mieszanych z siedmiolatkami.

- Decyzję o tym, do jakiej klasy idą podejmowali rodzice, chcieli by dzieci uczyły się u konkretnej pani lub były razem z kolegami, których już znały - mówi Dorota Marcinkowska, dyrektorka SP 3, która w ubiegłym roku otrzymała od Ministra Edukacji tytuł Szkoły Przyjaznej Sześciolatkowi.

Młodsze dzieci z klas I-III w SP nr 3 uczą się odrębnym budynku, we wszystkich klasach za ławkami są wydzielone strefy do zabawy, a na holu na parterze ustawiono małpi gaj, m.in. z piłkami do ska­

kania i basenem z kolorowymi kulkami. Tam dzieciaki mogą wy- szaleć się w czasie przerw.

DRUGI DZIEŃ NAUKI CYPRIANA Jutro w „Głosie"

ZOBACZ FUM I ZDJĘCIA NA U w w w gp24,p

Operacja Julity odbędzie się już za miesiąc

POMOC Chora na serce pięcioletnia Julitka ma już wyznaczony termin zabiegu w Monachium. Potrzeba na niego 114 tys. zł. Dzięki ludziom dobrej woli na jej koncie jest już ponad 77 tysięcy.

Termin operacji chorego serca Julity z Czarnej Dą­

brówki wyznaczono na 5 października. Dziewczynka będzie operowana w Mona­

chium, bo w jej przypadku ważny jest czas, a na operacje w Polsce w tym roku nie zo­

stała zakwalifikowana. Tylko że ta w Niemczech nie jest refundowana. Trzeba za nią zapłacić aż 114 tys. zł. Ro­

dzina i przyjaciele dziew­

czynki od dwóch miesięcy prowadzą aukcje, licytacje i zbiórki pieniędzy. W miniony weekend w czasie meczu po­

kazowego Bytovii Bytówi U2 Bytów zebrano kolejne 800 zł, a liczy się każda złotówka.

- Na razie Julita czuje się dobrze, ale nie poszła w po­

niedziałek do przedszkola z innymi dziećmi. Nie chcemy, by miesiąc przed zabiegiem złapała jakąś infekcję - mówi Waldemar Zganiacz, tata dziewczynki.

Jeśli jednak tylko dopisze pogoda, w niedzielę dziew­

czynkę będzie można spo­

tkać na dożynkach w Czarnej Dąbrówce. Podczas zabawy

na boisku sportowym o godz. Julita na co dzień jest uśmiechnię­

ta jak każde dziecko. FoŁardi.rodzjnoe

17.15 rozpocznie się licytacja pod hasłem „Ratujmy serce Julity". Również w niedzielę Caritas przy parafii pw. św.

Józefa w Słupsku będzie pro­

wadził zbiórkę pieniędzy na rzecz dziewczynki. Ona sama prawdopodobnie pojawi się n a wieczornej mszy w ko­

ściele przy ul. Romera. Pie­

niądze można też wpłacać na konto fundacji na rzecz dzieci z wadami serca Cor In- fantis: 86 1600 1101 0003 0502 1175 2150 z dopiskiem Julita Zganiacz.

MONIKA ZACHARZEWSKA

Choroba Julity

U Julity Zganiacz kłopoty z sercem wykryto w drugiej dobie życia.

Pierwsza operację przeszła mając miesiąc życia w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi.

Osiem miesięcy później operowano ją po raz drugi. Od tamtej pory mi­

nęło prawie pięć lat. Taki czas, po jakim lekarze zalecają kolejną ope­

rację. Tym razem też miała być operowana w Łodzi. Jednak pod koniec czerwca rodzice dowiedzieli się, że Julity nie ma na liście 50 dzieci zakwalifikowanych do le­

czenia. Podobno z powodu pro­

blemów z rozwojem tętnic płuc­

nych. Rodzice dziecka nawiązali kontakt z profesorem kardiochi­

rurgii Edwardem Malcem, który pracuje w klinice Grosshadern w Monachium. On uznał, że nie ma przeciwwskazań do operowania, jednak zalecił zrobienie tego jak najszybciej.

Jeśli Julita nie zostanie jej teraz poddana, będzie musiała przejść zabieg zespolenia komór serca, a to skróci jej życie.

K 0 N D 0 L E N C J E

Panu Maciejowi Kobylińskiemu =x

Prezydentowi Miasta Słupska wyrazy głębokiego współczucia

z powodu śmierci

Brata Michała

składają Zarząd i Pracownicy

*L= Miejskiego Zakładu Komunikacji w Słupsku

...znów ludzie jak gołębie stadami pofrunęli do nieba.

I choć komuś świat runął, to mi wierzyć każą, ża tak miało być, że tak trzeba...

PANU

MACIEJOWI KOBYLIŃSKIEMU

Prezydentowi Miasta Słupska

wyrazy szczerego współczucia i żalu z powodu śmierci

Brata Michała

składają

Rada Nadzorcza, Zarząd i Pracownicy Spółki PGM Sp. z o.o. w Słupsku

= x

Panu

MACIEJOWI KOBYLIŃSKIEMU

Prezydentowi Miasta Słupska wyrazy głębokiego współczucia

z powodu śmierci

BRATA MICHAŁA

składają

*L= Kierownictwo i Działacze Lewicy Słupskiej =Jr

Wyrazy głębokiego i szczerego współczucia

koleżance Ewie Majchrzak

z powodu śmierci

T A T Y

składa

Grono Pedagogiczne i obsługa Zespołu Szkolno - Przedszkolnego w Smołdzinie

Wyrazy żalu i głębokiego współczucia Prezydentowi Miasta Słupska

Maciejowi Kobylińskiemu

z powodu śmierci

Brata

składają

Prezes z Zarządem, Rada Nadzorcza i Pracownicy Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej Sp. z o.o. w Słupsku

—<Ss Panu Maciejowi Kobylińskiemu

Prezydentowi Miasta Słupska wyrazy głębokiego współczucia z powodu śmierci

Brata Michała

składa

Dyrekcja wraz z Pracownikami Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Słupsku

*L=

(5)

Zostań dziennikarzem obywatel­

skim. Publikuj artykuły i zdjęcia na portalu społecznościowym

mm2mfasto.pl

Słupsk

www.gp24.pl Głos Pomorza środa 5 września 2012 r.

I ty możesz złożyć wniosek

SPOŁECZEŃSTWO Już 30 ankiet od mieszkańców wpłynęło do słupskiego ratusza. Władze miasta pytają słupszczan, na co należałoby wydać pieniądze w przyszłym roku. Konsultacje potrwają do 7 września.

Martyna Mora

martyna.mora@mediareqionalne.pl

Składając swoje wnioski, mieszkańcy mogą zwrócić uwagę władz miasta na dra­

żniące i wymagające na­

kładów finansowych pro­

blemy. Tak zrobił już Michał Nagi, który wraz z mieszkań­

cami ul. Długiej postanowił wypełnić ankietę i złożyć ją w wydziale finansowym urzędu miasta.

- Występuję w imieniu wszystkich sąsiadów - mówi pan Michał. - Pod naszym wnioskiem podpisało się aż 146 mieszkańców ulicy Dłu­

giej, czyli prawie wszyscy.

Główny nasz postulat to na­

prawa chodników i jezdni, gdyż są w opłakanym stanie.

Na Długiej nie ma kra­

wężników, jest mnóstwo dziur, a przede wszystkim chodniki są strasznie krzywe.

Wnioskujemy też o próg zwalniający, żeby zwiększyć bezpieczeństwo dzieci.

Można także postawić znak ograniczający prędkość. Ro­

dzice chcieliby także, aby stworzyć dzieciom przy­

zwoity plac zabaw, bo z obecnego korzystają głównie psy. Są to nasze główne uwagi, lecz w tej ankiecie za­

warliśmy także informacje o innych, równie pilnych spra­

wach - dodaje pan Michał.

- Na przykład o konieczności remontów klatek schodo­

wych, gdyż w niektórych blokach od 40 lat nikt ich nie restaurował. Naprawdę liczymy na to, że ktoś się za­

interesuje naszą ulicą, że­

byśmy mogli żyć w ładniej­

szej okolicy

- Zainteresowanie spo­

Pod petycją podpisuje się mieszkanka ulicy Długiej.

łecznymi konsultacjami z dnia na dzień rośnie. Dziś wpłynęło do nas około 30 an­

kiet i muszę powiedzieć, że zaangażowanie ze strony mieszkańców jest dość duże.

Spodziewamy się, że najwię­

cej wniosków zostanie złożo­

nych 5-7 września. Do tej pory większość z nich do­

tyczy gospodarki mieszka­

niowej oraz inwestycji. Cie­

szymy się, że ludzie chcą uczestniczyć w tych konsul­

tacjach, ponieważ jest to ko­

lejna forma komunikacji ze słupszczanami - powiedział nam wczoraj Tomasz Fran- ciszkiewicz, dyrektor Wy­

działu Finansowego Urzędu Miasta Słupska.

Propozycje do budżetu na 2013 rok mieszkańcy Słupska mogą zgłaszać do 7 września za pomocą specjalnej an­

kiety, którą można pobrać ze słupskiego serwisu miej­

skiego w Internecie.

Fot. Łukasz Capar

Wypełnione wnioski na­

leży przekazać do Wydziału Finansowego Urzędu Miej­

skiego w Słupsku (pi. Zwycię­

stwa 3, 1. piętro, pokój 123) lub przesłać drogą elektro­

niczną. M

Anioły staną na przejściach i będą jeździć z dziećmi w gimbusach

BEZPIECZEŃSTWO Czternaście osób w Słupsku i powiecie słupskim już znalazło pracę w roli tak zwanych aniołów. Będą dbały o bezpieczeństwo uczniów na przejściach przed szkołami i w autobusach. Niestety, na razie umowy na tę pracę mają tylko do grudnia.

W Słupsku siedem aniołów od początku roku szkolnego będzie pracowało przed pięcioma miejskimi podstawówkami. Natomiast w powiecie ziemskim anioły będą opiekowały się dziećmi dojeżdżającymi do szkół.

- Do szkoły chodzą coraz młodsze dzieci. Ktoś musi dbać o ich bezpieczeństwo, bo maluchy bywają nie­

uważne. O nieszczęście nie jest trudno - mówi pani Ha­

lina, matka siedmiolatka z

gminy wiejskiej Słupsk. Ko­

bieta nie wyobraża sobie, że jej synek mógłby sam doje­

żdżać do szkoły.

- Pracuję jako opiekun do­

jeżdżających dzieci już drugi rok - mówi pani Joanna z jednej z podsłupskich wsi.

- Maluchy zapominają, gdzie mają wysiąść, po zajęciach są tak zmęczone, że przysy­

piają. Ja znam już wszystkie, więc wiem, gdzie trzeba je wysadzić.

Pieniądze na zatrudnienie

BWBKSl

r

Rok temu anioł strzegł bezpieczeństwa uczniów między innymi Szkoły Podstawowej nr 2 w Słupsku. fot Kami Ibfśrek

tak zwanych aniołów daje Powiatowy Urząd Pracy w Słupsku. Niestety, nie na cały semestr.

- Mamy na ten cel pie­

niądze, które musimy rozli­

czyć do końca roku. Dlatego umowy podpisujemy do końca listopada. Ża pracę w pozostałych miesiącach w tym semestrze muszą za­

płacić szkoły albo gminy - tłumaczy Janusz Chału­

biński, dyr. PUP w Słupsku.

Na dodatek anioły są za­

trudniane na dwa sposoby.

Gdy pracują w ramach robót publicznych, otrzymają 1600 zł brutto plus składki ZUS, które odprowadzi urząd pracy. Natomiast jako pra­

cownicy interwencyjni za­

robią miesięcznie 760 zł brutto.

Zdaniem Chałubińskiego w tym roku zainteresowanie zatrudnianiem aniołów jest mniejsze niż przed rokiem.

Przynajmniej na razie.

(MAZ)

gru Jak zad zadbać o dietę ucznia, żeby jadł zdrowo i smacznie -piszemy w sobotę.

K O N D O L E N C J E

Wyrazy głębokiego współczucia

Maciejowi Kobylińskiemu

z powodu śmierci

Brata

składa

Klub Radnych Słupskiej Lewicy

P a n u

Maciejowi Kobylińskiemu

Prezydentowi Miasta Słupska

w y r a z y szczerego żalu i współczucia z p o w o d u śmierci

B R A T A

składają

Ryszard Stus Sławomir Ziemianowicz

Przewodniczący Rady Powiatu Słupskiego Starosta Słupski

„Przez noc - droga do świtania. Przez wątpienie - do poznania. ^ Przez błądzenie - do mądrości. Przez śmierć - do nieśmiertelności. "

Roman Zmorski Panu

Maciejowi Kobylińskiemu

Prezydentowi Miasta Słupska wyrazy głębokiego współczucia

z powodu śmierci

Brata

składają

Radni Rady Miejskiej w Słupsku

Cytaty

Powiązane dokumenty

Wadium wpłacone przez uczestnika przetargu, który przetarg wygrał, zalicza się na poczet ceny nabycia nieruchomości, a wadium wpłacone przez pozostałe osoby zwraca się nie

ceny wywoławczej. Wadium wpłacone przez uczestnika przetargu, który przetarg wygrał, zalicza się na poczet ceny nabycia nieruchomości, a wadium wpłacone przez pozostałe osoby

Wadium wpłacone przez uczestnika przetargu, który przetarg wygrał, zalicza się na poczet ceny nabycia nieruchomości, a wadium wpłacone przez pozostałe osoby zwraca się nie

Wadium wniesione przez uczestnika przetargu, który przetarg wygrał zalicza się na poczet ceny nabycia nieruchomości. Warunkiem dopuszczenia do uczestnictwa w przetargu

Wadium wniesione przez uczestnika przetargu, który przetarg wygrał, zalicza się na poczet ceny nabycia nieruchomości. Szczegółowe informacje można uzyskać w Wydziale RM I

Wadium wniesione w gotówce przez uczestnika przetargu, który przetarg wygrał, zalicza się na poczet ceny nabycia

Wadium wniesione w gotówce przez uczestnika przetargu, który przetarg wygrał, zalicza się na poczet ceny nabycia

Wadium wniesione przez uczestnika przetargu, który wygrał przetarg (został wyłoniony w przetargu jako nabywca Nieruchomości), zalicza się na poczet ceny netto nabycia