• Nie Znaleziono Wyników

To czas to kruszy - Arkadiusz Bagłajewski - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "To czas to kruszy - Arkadiusz Bagłajewski - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

ARKADIUSZ BAGŁAJEWSKI

ur. 1962; Miedzyrzec Podlaski

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, współczesność

Słowa kluczowe Bagłajewski Arkadiusz (1962- ), poezja, relacje z ludźmi, kwartalnik literacki "Kresy"

To czas to kruszy

Ja nie utrzymuję jakoś wielu kontaktów [z ludźmi]. Nie mam na to ani czasu, ani też, mi się wydaje, ochoty. Są ludzie, którzy sens swojego życia widzą w kultywowaniu takich związków z jakąś niesamowitą ilością ludzi. Ja uważam, że jestem człowiekiem wiernym „kameralnemu gronu” - i to od lat. Natomiast nie odczuwam potrzeby, mając, właśnie dużo osób znajomych, takiego kultywowania. I ja wiem, co jest tego efektem - no, pewne więzi słabną, gdzieś tam się rozluźniają. Są osoby, których po kilkanaście lat, na przykład, nie widzę. No, ale jak się spotykam z nimi później, to wracamy do pewnej rozmowy, jakoś tam można porozmawiać. Bo to jest konsekwencja tego, że po prostu mnóstwo osób poznałem w latach 90.; bo to nie tylko było wydawanie

„Kresów”, ale było mnóstwo różnego rodzaju imprez - tego już nie ma w tej chwili. To były serie, no nie wiem, kilkanaście imprez takich literackich, wielkich, gdzie się poznawało dużo osób. Te osoby często też jeździły tak jak ja, po tych kilku czy kilkunastu [imprezach] w danym roku. I zawiązywały się pewne więzi. A później, kiedy okazało się, że już mniej jest tych imprez albo też ja przestałem na nich bywać, bo szkoda mi było najzwyczajniej w świecie na to czasu; to pewne więzi były też, no jakoś tam nadkruszone. To czas to kruszy. Inna rzecz, że naprawdę, jeżeli redaguje się pismo literackie i trzeba prowadzić korespondencję z dziesiątkami autorów, a człowiek ma też na głowie inne rzeczy, no załóżmy jakieś tam zatrudnienia naukowe, to też nie ma najzwyczajniej w świecie czasu na to. I jeżeli by się bywało, jeżeli by się jakoś tam podtrzymywało te więzi z wielką ilością osób, no to pytanie kiedy robić pismo. Coś za coś. [To] znaczy są ludzie, którzy to robili inaczej, widzieli inaczej, ale wydaje mi się, że inna była ich aktywność - bardziej skierowana na pismo, na wykreowanie pisma, niż tak jak w moim przypadku.

(2)

Data i miejsce nagrania 2013-07-02, Lublin

Rozmawiał/a Marek Nawratowicz

Transkrypcja Dominik Wacko

Redakcja Marek Nawratowicz

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Nie chcę, żeby to źle nie zabrzmiało, ale mogę powiedzieć dla takiego „komfortu psychicznego” własnej osoby – raczej wolałem się nie zaprzyjaźniać ze

Jak coś zostało z tej gotówki, to mama nie pojechała na wakacje, ale kupowała kawałek biżuterii i mnie powiedziała: „To jest na czarną godzinę”.. Tak że

„Korowód” to dla mnie takie perełki, które po prostu można w każdej okoliczności, w każdym systemie, w każdym ustroju zaśpiewać i zawsze to będzie aktualne. Data i

Mama wyszła wtedy do sklepu, ja byłam trochę przeziębiona, chorowałam, sąsiadka szła po wodę, pamiętam właśnie takie jakby sceny, obrazki bezpośrednio

Wtedy studia były też zideologizowane politycznie: ekonomia polityczna, studium wojskowe na którymś roku, jakieś jeszcze rzeczy. Ale też potężna dawka historii

Przez kilka miesięcy pracowałem jako asystent stażysta, a później, do zrobienia doktoratu, zostałem asystentem.. Początkowo jako asystent zajmowałem się

To byli dobrzy i ciekawi autorzy: Marek Haczyk i –zwłaszcza w ostatnich latach –Tomasz Bohajedyn.. To jest pseudonim kogoś, kto pod takim nazwiskiem drukuje

Że można było dostać dużo łatwiej, no wiadomo, że to było na pożyczkę, prawda, ale nie było tak, że nie było chleba, były wszystkie artykuły, były wędliny, nabiał,