• Nie Znaleziono Wyników

Radzenie sobie z trudnymi wspomnieniami - Sarah Tuller - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Radzenie sobie z trudnymi wspomnieniami - Sarah Tuller - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

SARAH TULLER

ur. 1922; Piaski

Miejsce i czas wydarzeń USA, współczesność

Słowa kluczowe projekt W poszukiwaniu Lubliniaków, projekt W poszukiwaniu Lubliniaków. USA 2010, pamięć, wspomnienia, A Memoir (książka)

Radzenie sobie z trudnymi wspomnieniami

Przez długie lata ja nie chciałam oglądać [filmów dotyczących Zagłady]. Ja nie tylko nie chciałam oglądać, ale nie mogłam mówić o tym nawet. Bo jak coś powiedziałam, to później nie spałam przez tygodnie i krzyczałam w nocy. Miałam te dreams, sny, że nie mogłam spać.

Ostatnie lata, to ja dużo więcej o tym mówię. I dużo zawsze czytałam. Ja to nazywałam, że ja się chcę sama ukarać za przeżycie. Bo jak jakie książki wyszły, to ja wszystko czytałam. Jakie filmy wychodzą do dzisiejszego dnia, to ja idę. Później też tak samo nie śpię, chodzę kilometry, żeby to odbyć, ale czuję, że muszę to z siebie wyciągnąć, bo jak nie, to ja albo się staję melancholiczna albo zwariuję. Przez czytanie, i przez patrzenie, i przez przeżywanie tego wszystkiego, jakoś mogę żyć dalej i żyć normalnie dalej.

Kiedy nowa książka wychodzi czy stare książki to ja czytam i czytam to parę razy.

Jaki film przychodzi na ten temat, to ja jestem pierwsza, żeby zobaczyć ten film. I później nie mogę spać, nie mogę jeść, chodzę długo. Ale to muszę przeżyć jeszcze raz, żeby znaleźć wytłumaczenie, dlaczego ja przeżyłam, a moi bracia nie, moja rodzina nie, moja koleżanka, co wyglądała jak dziesięć Polek, niejedna… Zosia, blondynka, niebieskie oczy, piękna, bardzo inteligentna. Nie znała ani jednego żydowskiego słowa. Ona pochodziła z bardzo progressive [postępowego] domu. To w jej domu nawet nie widzieli, że są Żydami… I ona zginęła. Gdzie jest wytłumaczenie na to?

Albo trzeba być bardzo pobożnym, wierzyć, że Bóg tak chciał… albo trzeba wierzyć w zwykłe dzikie, nie przeznaczenie, ale w przypadek. To jest moje wytłumaczenie na to.

Ja tutaj, jak jestem z przyjaciółmi, to ja nigdy nie mówię o niczym. Ale jak przychodzi jakiś temat rozmowy na to i wiem, że oni są niedobrze zawiadomieni, nie wiedzą, o czym mówią, to ja zawsze wkładam moje dwa grosze i mówię im, co ja wiem, co ja

(2)

przeszłam. Nie dużo, ale… Ja napisałam książkę w [języku] angielskim i jak ktoś się coś pyta, to ja im daję tą książkę.

Data i miejsce nagrania 2010-12-14, Boynton Beach

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Transkrypcja Magdalena Kożuch

Redakcja Maria Radek

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Ja się dużo od nich uczyłam, ja się od nich zaczęłam uczyć rzeczy, których ja przedtem nie wiedziałam, bo to były jak obce tu, chociaż te dzieci były koło mnie, ale była

Moja ciotka w Lublinie nie pozwalała [swojej] córce, co była o jeden rok młodsza ode mnie, przychodzić do nas w sobotę, bo ja miałam moje przyjaciółki Polki w domu w sobotę..

To ona może jechać na miejscu mojej córki i pani mi da, co pani może” To moja mama się źle czuła, znała tą panią i wiedziała, że tam nie było pieniędzy,

Rower nie jest dla ciebie” Nigdy nie było powiedziane, [rodzice] nie chcieli u nas budzić tego uczucia, żebyśmy zawsze byli w strachu, aleśmy wiedzieli o czym mówią,

To w paru domach, zrobiliśmy w paru domach, jeden był z naszych, że się zebrali ludzie, modliliśmy się, nie poszli do domu wieczorem, spali u nas, przyszli na Jom

Ale jak miałam Niemca, co patrzy na mnie, a ja jestem jak powietrze, jak ja jestem nic i mówi do mnie, jak ja jestem nic, to było gorzej niż nienawiść, bo ja jestem, ja byłam niczym,

Drugi wyjmuje nóż, niedługi i wchodzi like this w pierzynę, a ja leżę w środku i ja widzę, jak te pióra latają, ale ja szczerze mogę powiedzieć, że z tego co pamiętam, ja

Powiedzmy, nie daj Boże, jak się straci kogoś kochanego, to jedyny sposób, dla mnie, że mogę przeżyć, jak przestaję myśleć..