• Nie Znaleziono Wyników

Drwęca 1936, R. 16, nr 10

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Drwęca 1936, R. 16, nr 10"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

m*m*t*m y, Sfc, « . gswawwal wm I I # «1» Sm tmss&ast to a cans

Z D O D A T K A M II „O P IE K U N M Ł O D Z IE Ż Y “, „NASZ P R Z Y J A C IE L “ 1 „R O L N IK “

«0rwtci* wycfe*4si 1 t*sy tygoffta* we wtorek, cswartck i zobotą rano, — Pisedpiela wynosi dla abonentów miesięczni« s doręczani«« 1,20

mŁ

Kwartalni« wynosi s doręcaeni«« 3,5§ sL

P r z y jm u j*

się «głoszenia do wszyatkich gazet

''Sntk' i wydaw*tetw« .Spółka WydawaJki* Sp. z *. odp. w Nowemmieście,

Cena ogłoszeń: Wiersz w wysokości 1 milimetra na «tronie Mam o w ej id g**

na stroni« 3-łamoweJ 60 gr, na 1 stroni« 60 gr. - Ogłoszenia drobne; Napisowe słowo (tłuste) 30 gr każde daisz« słowo 15 gr. Ogłoszenia zagrań* 100*/« więcej

Numer t e l e f o n u ; N o w « m i a s t o S. ______

Air** telegr.; .Spółka Wydawnicza’ Nowemiasto-Pomorze.

ROK XVI. NOWEMIASTO-POMORZE, SOBOTA, DNIA 25 STYCZNIA 1936, N Nr. 10

U czony, a polityk. i

(Dokończenie).

Lecz czyż wtedy całkiem błędne jest owo twier­

dzenie Platona o państwie królów i filozofów ? Gzyż uczony należy tylko do starych rupieci i żad- s aego głosu już nie ma w sprawach państw i naro- * dów czyli w polityce ! ?

A owszem, bo i on jest członkiem narodu i obywatelem państwa i jako taki dbać też musi 0 sprawy polityczne w znaczeniu najszerszem, ale jego praca nie powinna stać ponad lub poza ży- ciem. Jako dla uczonego prawda dlań będzie ideałem najwyższem, któremu służyć ma kornie, ale niech ta jego prawda będzie praw dą, życiu służącą! Bo bez życia nie byłoby prawdy, gdyż nawet prawda sama, Bóg, jest p ełn ią życia. — Byli materjaliści, przekonani o prawdziwości swych twierdzeń i niejedną też prawdę mimo wszystkich swych błędów głosili, ale ich „prawdy* szkodziły życiu, bo nie wolno odbierać ludziom wiary w te , wyżyny, skąd nam przyjdzie zbawienie* !— Mieli może i prawdę ci, którzy całkiem «naukowo* ob­

liczali przerost ludności, brak ziemi i przeludnienie, ale ich «prawdy* niszczyły życie. — I sceptycyzm jest lub był poważnym systemem naukowym, ale 1 on szkodzi życiu, które nigdy nie jest negatywne ani tylko wyczekujące, ale zawsze pozytywnie działa*

Nauka powinna służyć życiu, wtedy i nauko­

wiec znów będzie mógł być politykiem, jak nim miał być wedle Platona, dla którego filozofem nie był ani sofista ani retor (mówca), lecz człowiek, badający i budujący wszystko wedle odwiecznego wzoru idei, przezwyciężający materję, by czynić ją pod­

władną najwyższej idei dobra czyli Bogu.

Ze życie stoi ponad nauką i że nauka powin­

na służyć życiu, to i pogląd Kościoła. Bo nigdy mniemanie jakiegoś retora katedrowego nie mo­

gło mu stać ponad dobrem ogółu dusz; owszem:

Kościół nieraz, choć z krwawiącem sercem, musiał cenzurować książki „prawdziwe*, ale mo- j gące szkodzić duszom. Pewnie, że Bóg jest praw­

dą, ale jest on przedewszystkiem dobrem naj- większem; pewnie, że i szukaniem prawdy docho­

dzimy do Boga, ale św. Augustyn nie pisał, że niespokojny jest rozum nasz, ale że „niespokojne jest serce nasze*, póki nie spocznie w Bogu.

Kościół szanuje swych Ojców i Doktorów, ale obok

„doeuit* (nauczał) stawia „fecit* (uczynił), owszem, ponad naukę stawia ich życie*

Nowsze poglądy i filozoficzne i społeczne zda­

ją się wracać do praw Boga i przyrody. Pozna­

liśmy, że duch, rozum prowadzi nas na manowce,, bo niszczy on życie, które on coprawda umie roz­

ciągnąć na stole sekcyjnym, którego zaś nigdy ani stworzyć ani wskrzesić nie potrafi. I my musimy wszyscy rozumieć, że rozum to konieczne, ale pu­

ste ramy. Biada temu, kto ich nie posiada, ale biada też temu, kto same ramy bierze za obraz!

Chciano świat cały „rozumowo* urządzić, wszyscy mieli mieć jaknajwięcej „oświaty*..., teraz tłumy bezrobotnej inteligencji zalegają ulice i rynki.

Chcieli postąpić „rozumowo*, chcieli zdobyć z tru­

dami coprawda, ale «na pewno* jakiś zawód, jakąś rangę, a zapomnieli, że przed stopniem i rangą stoi życie, które coprawda nigdy nie jest takiem bezryzykownem i pewnem, jak rozum sobie tego życzy, które jednak właśnie przez swe możliwości ryzyka, ale i przedsiębiorczości jest życiem.

„Non scholae, sed vitae discimus* !... et do- ceamus* ! (Nie dla szkoły, a dla życia się uczymy i nauczamy!)

Stawmy życie na plan pierwszy, wtedy i życie dla nas inteligentów będzie miało więcej względu, aniżeli to po dziś dzień się dzieje! Fm.

Ostatnie chwile króla Jerzego.

Londyn. O ostatnich chwilach króla Jerzego podają następujące szczegóły:

Król gasł spokojnie, bez cierpień. Skoro tylko lekarze zauważyli zbliżający się koniec, zawiadomili o tem królową i dzieci, które zbliżyły się do łoza umierającego i pozostali tam do ostatniego tchnie­

nia. Królowa, która panowała nad sobą przez cały czas choroby małżonka, ugięła, się pod cięża­

rem bólu i łzy popłynęły jej z oczu. W cbwilę po tem królowa zbliżyła się do starszego syna i obję­

ła go czule. — Nowy król Edward VIII wraz z braćmi i siostrą udał się do przyległej komnaty

na naradę. _

Gdy stało się jasnem, że zbliża się koniec króla Jerzego, w pałacu Sandringham poczęto czynić przygotowania do oficjalnych aktów. Wiadomość o zgonie przetelefonowano premjerowi, ministrowi spraw wewnętrznych i lordowi kanclerzowi. Poro­

biono natychmiast przygotowania do zwołania tajnej rady koronnej jeszcze w dniu dzisiejszym.

Członkowie rady złożyli nowemu królowi przysięgę na wierność.

Po stwierdzeniu zgonu króla królowa wdowa zawiadomiła telefonicznie o śmierci swego małżon­

ka wszystkich członków rodziny, którzy nie byli obecni w Sandringham. Następnie udała się do swych apartamentów w towarzystwie ks. Kentu, która starała się ją pocieszyć, lecz napróżno.

Proklamacja nowego króla Anglji Edwarda VIII.

Londyn. Dotychczasowy książę W8lji, a obe­

cny król Edward VIII, wczoraj o godz. 11,05 opu­

ścił Sandringham, udając się samolotem do Lon­

dynu. Towarzyszył mu jego brat, książę Jorku.

Prasa zaznacza, iż jest to pierwszy wypadek w historji, aby król Anglji odbył podróż samolo­

tem. Nastąpiła już proklamacja nowego króla.

Nowy król, po przybyciu do stolicy, zarządził 9-miesięczny okres żałoby dworskiej.

P o g rzeb z m a rłe g o k ró la J e rze g o V odbędzie się w e w to re k .

Uroczysty pogrzeb zmarłego króla wyznaczono na wtorek, 28 bm. Przewiezienie zwłok królewskich z Sandringham do Londynu odbyło się we czwartek.

P a rlam en t przysięga na w ierność now em u królowi. — Żałobne posiedzenie Rady Ligi

Narodów.

Parlament angielski na specjalnem posiedzeniu złożył przysięgę na wierność nowemu królowi, przysięga brzmiała: „Przysięgam, że dochowam wierności królowi Edwardowi, jego następcy tronu i sukcesorom“. Po posłach przysięgę złożyli ministrowie z premjerem Baldwinem na czele.

W czwartek, po 7akońezeniu składania przy­

sięgi, premjer odczytał specjalne orędzie nowego króla.

Rada Ligi Narodów zebrała się na żałobne posiedzenie. Zagaił je przewodniczący, przedsta­

wiciel Australji Bruce, który w imieniu Rady Ligi wyraził kondoleneję królowej Marji, rodzinie kró­

lewskiej oraz narodowi angielskiemu. Po uczczeniu pamięci zmarłego przez powstanie i chwilę mil­

czenia zabierali głos wszyscy członkowie Rady.

Min. Beck, nawiązując do polskiej żałoby narodo­

wej, wyraził Anglji współczucie całej Polski.

D epesza P re z y d e n ta R zpiitej.

P. Prezydent Rzeczypospolitej wystosował

następującą depeszę: ...

„J. K. Mość Edward VIII, Król Wielkiej Brytanji, Cesarz Indyj — Londyn.

Wzruszony do głębi bolesną wiadomością 0 skonie J. K. Mości, Króla Wielkiej Brytanji Jerzego, dostojnego.i nieodżałowanego Ojca Waszej Królewskiej Mości, którego panowanie pozostanie na zawsze pamiętnem, pragnę Waszej Królewskiej Mości w imieniu swojem i całego narodu polskie­

go wyrazić słowa najwyższego współczucia oraz gorące i szczere życzenia chwały Jego panowania 1 pomyślności dla Jego krajów.

( —) Ignacy Mościcki.

D ym isja rząd u Lavala.

Paryż, 22. 1. Dziś premjer Laval odbył ko­

lejno konferencje z kilku ministrami, a potem przy­

jęty był przez prezydenta Lebruna. O godz. 15 rozpoczęło się posiedzenie rady, na którem zade­

cydowana została zbiorowa dymisja rządu.

Żałoba w Polsce.

W związku z żałobą na wszystkich gmachach państwowych oraz na ambasadach i poselstwach powiewają flagi, opuszczone do połowy masztu.

Wszystkie przyjęcia oficjalne w sferach rządowych oraz przyjęcia wszelkiego rodzaju w sferach dyplo­

matycznych zapowiedziane, na okres od śmierci króla do dnia jego pogrzebu odwołano.

Pan Prezydent i rząd będą reprezentowani na droezystośćiach pogrzebowych przez specjalną delegację.

W 13-tą rocznicę Pow stania Styczniowego, Warszawa. We wigilję 73 ej rocznicy Powsta­

nia Styczniowego odbył się pochód pod krzyż Traugutta. Z placu Marszałka Piłsudskiego ucze­

stnicy uroczystości udali się pochodem ulicami miasta pod krzyż Traugutta, gdzie wygłosili prze­

mówienia, poświęcone uczestnikom powstania płk.

Jar-Gorzechowski oraz weteran 1863 r. Namert Wandalli.

Na zakończenie uroczystości delegacja pocho­

du złożyła u stóp krzyża wieniec o barwach naro­

dowych.

O godz. 20,30 w Domu Żołnierza na Pradze odbyła się akademja.

Dyr. L o ila t konsulem honcrow ym Ja p o n ji na m. Gdynię.

Warszawa. Rząd polski udzielił exequatur p. dyr. Kollatowi jako konsulowi honorowemu Japonji na miasto Gdynię.

Z naszych stosunków z Czechosłowacją.

Warszawa. Dowiadujemy się, że z dniem 1 kwietnia konsulat czechosłowacki w Poznania, który miał być przeniesiony do Gdyni, wogóle zostanie zlikwidowany.

Nowe „zam rożenia” p re te n s y j polskich w Niemczech.

Warszawa. Jak donosi agencja „Press“, wy­

konanie prowizorycznej umowy handlowej polsko- niemieckiej z dnia 20 listopada 1935 r. wywołało znaczne trudności.

Należności za towar polski zostały ponownie w Niemczech zamrożone.

Rzesza niemiecka nabyła bardzo szybko pełne, przewidziane w umowie miesięczne kontyngenty masła, wieprzowiny i jaj, natomiast rynek polski nie jest w stanie wchłonąć odnośnych kontyngen­

tów fabrykatów niemieckich.

Wskutek tego nie może być dokonany rozra­

chunek na rzecz polskich dostawców.

U rodziny d y g n itarza G oeringa w państw ie H itlera, ale bez Hitlera.

Berlin. 43 rocznica urodzin Goeringa obcho­

dzona była w Berlinie z niezwykłym przepychem.

Uroczystość, na którą zaproszono 2 100 osób, od­

była się w berlińskiej operze państwowej, której odnowienie kosztowało 50 000 marek. Sala opery udekorowana była kwiatami i aksamitem. Bal trwał do godziny 4 tej nad ranem i jest uważany w Berlinie za najlepszą zabawę, jaka była w Niem­

czech nawet za czasów monarchji. Na bal przyby­

ły wszystkie osobistości reżimu narodowo-socjaii- stycznego, b. kronprinz, a także jego brat.

P o d a te k od Mszy św. w Niem czech.

Nowy a k t prześladow ania katolicyzm u.

Citta Del Vaticano. „Osservatore Romano”«

komentując wiadomość, iż rząd niemiecki wydał zarządzenie, zapowiadające ustanowienie podatku od opłat za msze święte w kościołach katplickich, pisze, że zarządzenie to jest jednym z tych aktów obrazy bardziej natury moralnej, niż materjalnej, które cechują wszelkie prześladowania beż wzglę­

du na pretekst lub zasadę, która ją ożywia.

(2)

Pieniądze z Funduszu Pracy na subwencje

„organizacyjne“.

„Naczelna Izba Kontroli” w swem spra­

wozdaniu o gospodarce Funduszu Pracy, przed- stawionem Sejmowi, wytknęła pewne abłędy”.

Pierwszym z nich jest, iż subwencję, przyznaną

„Związkowi Pracy Obywatelskiej K »biet”

przez Fundusz Pracy! w wysokości 15 000 złotych, «zaliczono niesłusznie do wpływów” (!).

Jest to drobiazg, bo pomyłka, którą łatwo usunąć.

Ale dowiadujemy się rzeczy całkiem — innych.

Oto na str. 92 sprawozdania „N. I. K.” czytamy, źe Ministerstwo Opieki Społecznej wypłaciło ttStowarzyszeniu Opieki nad niezatrudnioną młodzieżą w Warszawie” kw otę 5 milj. 494 tys. zł., a to z funduszów, przeznaczonych na cele pomocy dla bezrobotnych (I). Jakże te pieniądze zostały użyte ? — Odpowiedzi znajduje­

my w sprawozdaniu „N. I. K.”, które brzmi :

„Poza wymiecionemi w y żej 5,495,000 złotych „Sto­

warzyszenie Opieki nad niezatrudnioną młodzieżą” o tr z y ­ m a ło jeszcze 6.000 zł. od Urzędu Wojewódzkiego w Kra­

kowie. Według zamknięcia rocznego tego Stowarzyszenia za czas od chwili powołania go do życia, t. j., od 14 listo­

pada 1933 r do dnia 31 marca 1934 r., wydatkowano z otrzymanych za sk a rb u fu n d u szó w 656.187,68 zł., po­

zostałość w sumie 4 843.812,32 g r, przeznaczona została

— według wyjaśnienia ministerstwa — na pokrycie wy­

datków organizacyjnych w następnym okresie oraz na kapitał obrotowy”.

Następnie „N. I. K.” dodaje, że wydatki na pomoc dla bezrobotnych spadły w owym roku 1933|34 ogółem o 25 miljonów złotych.

Przecieramy oczy — pisze «Głos Narodu”

— z najwyiszem zdum ieniem ! Jakże to !...

Rząd asygnuje 5 i pół miljona złotych sto­

warzyszeniu na walkę z bezrobociem i to chyba w tym celu, by pieniądze były użyte na cele „niezatrudnionej młodzieży”, bo tak brzmi firma stowarzyszenia. A obdarowane stowarzy­

szenie ? Stowarzyszenie to przeznacza około 700 000 zł na cele, wskazane intencją rządu, re­

sztę zaś - w sumie około 5 miljonów — przeznacza na pokrycie własnych „wydatków organizacyjnych” (biuro, pensje urzędnicze Itp.) i na kapitał obrotowy“.

Nie wiemy, co robi Sejm z tą sprawą. Nam się ona przedstawia jasno. Stanowi bezprzykła­

dne nadużycie.

Czy takie marnotrawienie pieniędzy, przeznaczonych na bezrobotnych, ma ujść bezkarnie ?

„Genjalni“ em ery ci w ojskow i.

W sanacyjnem czasopiśmie aPrzem iany"znaj­

dujemy następujące uwagi na temat roli emerytów wojskowych w życiu społecznam i gospodarczem,

«Dopiero ostatni gabinet ma charakter gospodarczy bez przewagi wojskowych. Jeszcze prawie wszędzie wszelkie stanowiska kierownicze społe­

czno-gospodarcze obsadza się emerytami wojsko­

wymi, którzy nie nadawali się do pracy w armji, zato są «genjalni” w życiu cywilnera, społecznem i gospodarczem. Skutki tej «genjaloości“ odczu­

wamy wszyscy na swojej skórze... Jeśli starostą w powiecie jest emeryt wojskowy, burmistrzem — wojskowy, dyr. poczty, kolei — wojskowy — to trudno wymagać, by rozwój życia gospodarczego czy społecznego był prawidłowy. Niesposób bo­

wiem przyjąć, że wszyscy wojskowi emeryci w życiu cywilnem muszą być doskonałymi kierowni­

kami poważnych placówek. Zasada „właściwy człowiek na właściwem miejscu” nie jest pustym frazesem i gdy się ją łamie, skutki są opłakane.

Trzydziestomi jonowym narodem nie mogą kierować sami wojskowi em eryci.”

l. -u.-..luj' m m i »'nwuwrifimnunnr " r u t ■ ~ r ir m r r

Mlljon padł w Tarnowie.

Warszawa. W ostatnim dniu ciągnienia 34 Loterji Państwowej główna wygrana w sumie miljona złotych padła na nr. 44,794. Los ten sprzedany został w jednej z kolektur w Tarnowie.

Precz z żydami!

Drodzy Czytelnicy, od dawnych już lat — Dręczy nas Polaków żydowski czad.

Dziś ja poświęcić trochę czasu chcę, Więc na temat żydów wypowiadam się.

Nie będę historji o żydach Wam pisał, Gdyż każdy zna ją — każdy o niej słyszał, Ze bezdomnnycb żydów, pudli, chałaciarzy Król Kazimierz Wielki opieką obdarzył.

Odtąd więc Kraków stał się mimo woii Stolicą czosnku, śledzi i cebuli.

Potem to pospólstwo wszawe

Obsiadło Łódź, Wilno, Lwów i Warszawę.

A w końcu, że tak powiem, dusze gałgańskie Przybyły na Pomorze, ba, nawet w Poznańskie I dziś o tyle nam się pogorszyło,

Ze nie ma już miasta, by w niem żyda nie było.

Kazimierz Wielki nie myślał nic przytem, By kiedyś żyd stał się pasożytem,

Który z powodu wyżywienia braku,

Wyżywienie musi czerpać z Ciebie, Polaku ! Chcąc więc naprawić winy przodków naszych, Apeluję, Czytelnicy, do Serc Waszych !

Apel mój brzmi tak:

U nas chrześcijan silnej organizacji jest brak, Bo, gdyby ta była, to powiadam, wnet;

Do Palestyny żyd by sobie szedł.

Więc wzywam Was znowu usilnie do pracy, Wszyscy, jak jeden mąż, chrześcijanie Polacy, Gdyż widzicie, że ród Polaków męski

Stoi już prawie nad otchłanią klęski.

A teraz wznieście okrzyk, a ja z Wami:

Precz ze żydami! Zewicz

> Aw'

Nd froncie przeciwżydowskim.

i

ii

Żydzi uciekają z ziem zachodnich,

* bo ludność omija Ich składy.

Usuwanie żydów z lokalów.

Uświadamianie społeczeństwa w sprawie ży- ' dowskiej postępuje w dalszym ciągu naprzód.

We Wronkach (Poznańskie), za wzorem kup­

ców kościańskich, m iejscowe kupiectwo wyku­

piło w przededniu jarmarku wszystkie miej­

sca, odstępując je później chrześcijańskim kupcom pozamiejscowym. W ten sposób ży­

dów nie dopuszczono do robienia interesów.

Do Koźmina na jarmark przyjechało kilku jj żydów z Kalisza i Częstochowy.

Społeczeństwo, widząc taki stan rzeczy, wydało ulotkę, nawołującą do kupowania II j tylko u Polaków-chrześcijan. Odezwa odnio­

sła pożądany skutek, bo żydzi opuścili miasto.

W Poznaniu przy Starym Rynku usadowiła się w listopadzie ub. r. firma żydowska «Obrót”. 5 Z braku klien teli polskiej, która zbojkoto­

wała ten skład, obrotów wcale nie było i doszło do tego, że żyd skład ten zlikwidował,

O podobnej akcji donoszą z Ryczywołu, w powiecie obornickim. Ludność miejscowa i okoli­

czna wszystkie sklepy żydowskie omija, ku­

pując w yłącznie u Polaków. Doszło nawet do tego, że wieśniacy wzbraniali się sprzedać sw ój towar u żyda. Zbojkotowani w ten sposób żydzi opuszczają niegościnne dla nich miasto.

W lokalu p. Trzaski w Zakopanem kelne­

rzy od szeregu dni usuwają żydów z sali.

N ap ły w żydów na Ś ląs k.

Ruch ludności w Katowicach.

Według danych ewidencji ludności ogólny przyrost mieszkańców Katowic w czasie od 1 sty­

cznia 1935 do końca roku wynosił 1.195 osób.

Stan ten ludności pod koniec 1935 roku wynosił 131.377 osób. Liczbą tą nie jest objęty garnizon wojskowy oraz obcokrajowcy, przebywający czaso­

wo na terenie miasta. Z powyższej liczby przy­

pada na mężczyzn 64.127, na kobiety 67.250. We*

dług wyznania przypada na rzym-katolików lii.

330, na ewangelików 6.001, na żydów 8 594, na prawosławnych 116, na inne wyznania 336. P rzy ­ rost w cyfrach szczegółowych przedstawia się następująco: Rzym-katolików 1.724, żydów 609.

A więc blisko połowę przybyszów w Kato­

wicach stanowią żydzi.

Nowe wystąpienia antyżydowskie studentów w Poznaniu.

Poznań. Wczoraj wydarzyły się nowe wy­

stąpienia antyżydowskie wśród studentów Uniwer­

sytetu Poznańskiego w hallu Collegium Minus.

Później przeniosły się one do Collegium Medicuna, gdzie z sal wykładowych usunięto kilka studentek- żydówek.

Starogard przeciwko „Expressowi ilustrowanemu”.

Jak donosi „Dziennik Starogardzki” z Pelplin?»

„po blużnierczym numerze gwiazdkowym żydow­

skiego „Expressu”, dzierżawca kiosków przy Ryn­

ku i na dworcu zrzekł się jego rozprzedaży. Obec­

nie prowadzi, sprzedaż „Expressa” tylko jeden kiosk — przy ul. Piłsudskiego. Jak się dowiadu­

jemy, niektóre organizacje społeczne zamierzają śladem innych miast przeprowadzić bojkot, celem ostatecznego oczyszczenia Pelplina z tego żydow­

skiego „czerwoniaka”.

Rozwiązanie zebrania

S tro n . N a ró d , w G olubiu.

W niedzielę ub. w sali Hotelu Centralnego od­

było się wielkie zebranie członków Stron. Naród, Wzięło udział ok. 1200 osób. Mimo, że obecni posiadali legitymację, policja zebranie roz­

wiązała. Wobec tego zgromadzeni odśpiewali zzapałem „Boże, coś Polskę”, a po skończeniu hymnu ks kan. Cbarszewski, znany literat kat., wniósł okrzyk: Wielka i Narodowa Polska, wyrąbana symbolicznie mieczem Chrobrego po przez prze­

ciwności żydowsko-masońskie, „Niech żvje”.

Jak burzą wstrząsnął salą potężny okrzyk : „Niech żyje“. Naprawdę, większej przysługi sprawie narodowej nie można wyświadczyć, a szkody wyrządzić sanacji, jak takiemi zarządzeniami.

Z am knięcie lokali S. N, w Łodzi.

Łódź. Zarządzeniem władz policyjnych w nocy z wtorku na środę zamknięto i opieczętowano lokale organizacyjne wszystkich kół Stronnictwa Narodowego w Łodzi.

Wiadomość ta rozeszła się po mieście lotem błyskawicy i wywołała powszechne zdziwienie.

Opieczętowano 12 lokali, należących do poszcze­

gólnych kół oraz lokal zarządu okręgowego Stron.

Nar. Przed wszystkiemi ustawiono posterunki policyjne.

W nocy nastąpiły również aresztowania. Zatrzy­

mano kierownika Stron. Naród, koło Łódź Połud­

nie, Franciszka Adamca, sekretarza tego koła Dębowskiego i innych.

Powody zarządzenia o zamknięciu lokali Stron.

Naród, w Łodzi nie są znane.

Z frontu włosko-abisyńskiego.

Powszechna mobilizacja ogłoszona w Abisynji.

Londyn. Sytuacja na frontach abisyńskich w dniu 21 bm. nie uległa większym zmianom.

Wojska gen. Graziani nie posuwały się dalej na­

przód. Natomiast Włosi zapowiadają nową ofen­

sywę na północy.

Z Addis Abeby donoszą, że negus ogłosił de­

kret, wedle którego każdy zdolny do noszenia bro­

ni winien stawić się do wojska. Przyczyną mobi­

lizacji powszechnej są porażki Abisyńczyków na froncie południowym.

43

Powieść z angielskiego.

łCiąg dalszy).

— Ciekawy jestem, czego chce — rzekł nie­

spokojny i pobiegł na przyjęcie gościa.

Lord Tomasz rozpoczął rozmowę o pogodzie, potem poprawił krawatkę i umilkł.

Morton milczał także. Zwyczajem jego było czekać zawsze na to, co ktoś inny powie i nie przerywać nikomu. Doświadczenie nauczyło, źe tym sposobem najwięcej zyskać można, lecz To­

masz milczał dziś tak uporczywie, że wypadało mu jednak rozpocząć rozmowę.

— Jesteśmy tu zupełnie sami 1 Lord Tomasz uśmiechnął się.

— Skończony głupiec — pomyślał Morton.

— Milordzie — zaczął teraz Tomasz — roz­

ważyłem sobie, że... źe... muszę się ożenić.

— Ożenić się ? No — jesteś pan w tym wieku, że możesz rzeczywiście o tem pomyśleć

— Myśl ta męczy mnie już od dawna — i — dziś muszę panu powiedzieć, — że — ż e ---

— Masz pan już upatrzoną żonę? przerwał lord — Jeżeli mogę panu służyć dobrą radą — to proszę — mów pan!

— Doprawdy ? Ależ to wybornie — zawołał lord Tomasz uradowany.

— Tak — rzekł Morton niechętnie. Rozmowa ta zaczynała go już drażnić.

— Chciałem prosić, abyś mi pan pozwolił — bo inaczej nie mógłbym...

— Wybacz pan — lecz musisz się jaśniej tro­

chę wyrażać. Na co ci potrzebne moje pozwolenie ?

— Na co? Otóż — chciałbym się rozmówić z lady Gittą.

— Czy to ma znaczyć, że chcesz prosić o rę­

kę mej bratanki ?

— Tak jest! Chciałem to powiedzieć 1

— Muszę wyznać otwarcie, źe nie byłem przy­

gotowany na taką wiadomość l

— O proszę, nie mów pan tego!

— Moja bratanka bardzo jeszcze jest młodą f Nie pomyślałem o tem, aby teraz już miała wyjść za mąż! Zastanowiłeś się dobrze nad swoim za­

miarem ?

— Tak! Jest to jedynem mojem marzeniem — zawołał Tomasz z głębokiem przekonaniem.

— Gitta kończy w przyszłym miesiącu ośmna- ście lat — mówił lord Morton dalej — nie można się dziwić ostatecznie, że ma już starającego się 0 nią! Zapomniałem, że lata mijają... zapomniałem

— doprawdy!

— Czy pan chcesz, abym sam pomówił z mo­

ją bratanką? — spytał po chwili Morton.

— Ach — tak — byłbym panu bardzo za te wdzięcznym.

Po tych słowach wstał z ławki lord Tomasz 1 zaczął się żegnać.

— Już pan odjeżdżasz? Nie zostaniesz n nas na śniadaniu ? — rzekł Robert.

— Nie — odpowiedział Tomasz uroczyście. — Dziś nie! Przybyłem tu tylko po to, aby...

— Więc rozmówię się z Gittą i uwiadomię ją o pańskiem życzeniu.

Wieczorem tego dnia jeszcze zawołał Mortoe Gittę do swego pokoju.

— Lord Tomasz oświadczył się o twoją rękf

— rzekł krótko.

Gitta roześmiała się wesoło. (C. d. u.)

(3)

Spęd bekonów w Nowemmieścle

odbędzie się w poniedziałek. 27 bm., jak następuje:

Godz. 7,3^ Kamionka, Małe Bałówki, Marzęcice; 8,— W.

Bałówki, Tylice, Gwiździny, Bagno; 9,— Mikołajki, Zajączko- wo, Lekarty.

Kołom

i

pp. właścicielom

majątków,

od których zameldo­

wania trzody na obecny spęd nie wpłynęło — o d b io rą (w związku z całkowitem prawie wyczerpaniem tym razem zapotrzebowania na spęd przez koła, co zameldowały), n !e g w a r a n tu je s ię .

Za uprzedniem zgłoszeniem do dn. 30 bm. będzie można część trzody (co przekroczy wagę bekonu) od tych kół i ma­

jątków przyjąć na najbliższy spęd do Lubawy.

Inż. R. Raciborki, iostr. hod. P. I. R.

W I A D O M O Ś C I

N o w e m i a s t o , dnia 24 stycznia 1936 r.

Kalendarzyk. 24 stycznia, piątek, Tymoteusza B, M.

25 stycznia, sobota, Nawr, św. Pawła Apost.

26 stycznia, niedziela, 3 po 3 Kr., Polikarpa B.

Wschód słońca g. 7 — 25 m, Zachód słońca g. 16 — 10 ra.

Wschód księżyca g. 8 — 31 m. Zachód księżyca g. 19 — 56 m.

>> m ia s ta !,i pow iat**

Posiedzenie Rady Miejsk. w Nowemmieścle

odbyło się 19 bm., które zagaił p. Burmistrz Uchwalono zaciągnąć bezprocentową pożyczkę 5000 zł od Komitetu Okr.

Tow, Popierania Budowy Szkół Powsz. w Poznaniu, spłaealną w 10 ratach rocznych, p cząwszy od r. 1939 celem wybudowa­

nia szkoły powsz. i na ten cel uchwalono przyjąć dotację 5000 zł od tegoż komitetu. Wydział Pow. upoważnił Radę Miejską do pobierania opłat od ponownego badania mięsa, pochodzącego z rzeźni eksportowych w obrębie miasta. Pkt.

4. Uchwalono wybrać komisję celem ochrony ryb i raków i to pp. Jana Rogowskiego i Czo *hralskiego. Pkt. 5. U^hwa- łono na żądanie Wojew. Biura Funduszu Pracy przedłożyć plan inwestycyjny na okres 5 letni i to : 1. kontynuowanie robót kaLalizacyjnych, 2. brukowanie targowiska, 3. przebru*

kowanie rynku, 4. urządzenie kąpieliska nad Drwęcą, 5. przedłużenie ul. Sienkiewicza, 6. przedłużenie ul. Szkolnej wzgl. Środkowej, 7. przebrukowanie ul. Wierzbowej, 8. uzbro­

jenie drogi św. Jana. Pkt. 6. Uchwalono przedłożony oroto- kół Komisji Rew. z dn. 27. i 28 XI. oraz z 5 i 9. XII. 35.

Pkt. 7, był obradowany tajnie. Pkt 8. Przyjęto do wiado­

mości dekret Wydziału Pow., zatwierdzający uchwałę Rady 0 dodatku budżetu administr. i Elektrowni na rok 35 6.

Następnie podał p. Burmistrz do wiadomości o zwrocie kwot, wypłaconych składek emerytalnych urzędnikom eta­

towym. 2. Oddalenie przez Bank Gosp. Kraj. wniosku o po­

życzkę 30 0(0 zł na cele pożyczek budowlanych. 3. Obniże­

nie prądu elektr. od 1 stycznia o 5 gr na kwtr. W wolnych głosach p. Ludwicki prosił o zaprzestanie ubojów rytualnych, p. Świniarski o wydanie książeczek obrach. dla robotników, zatrudnionych przy kanalizacji, p. Grześkiewiez o wyjaśnie­

nie zawieszenia licznika na słupie konsumentowi prądu p.

K. Pr?y tej sprawie wyłoniła się dłuższa dyskusja, po któ­

rej p. Burmistrz posiedzenie solwowaŁ

Przesiedlenie p. Inspektora Sakól.

N o w e m ia sto . Jak się dowiadujemy, opuszcza nasz powiat p. inspektor Kempf i to z dniem l

lutego

rb. Prze­

niesiony został do powiatu Oborniki w Wieikopolsce.

Sprostowanie.

Prostuje się mylnie podane strzałki przy podaniu rozkła­

du jazdy kol. w n-rze 7 w naszej gazecie z dn. 18 bm. i to na linji Iłowo—Dt. Eylau—Jaroielnik—Toruń Strzałki mają być odwrotnie, g d z ie o z n a c z o n o z le w e j s tr o n y od jazd , m a b yć p rzy ja zd , z p r a w e j, g d z ie p od an o tp rzyjazd , m a być od jazd .

Mecz ping-pongowy.

N ow em iasto* W niedzielę, dnia 26 bm.. odbędzie się mecz ping pongowy pomiędzy drużyuami KSM, Nowemiasto a »Biały Orzeł” Lubawa w Ognisku KSM. Nowemiasto o g.

2-giej po poł., na który sympatyków się uprzejmie zaprasza.

Wieexorulca Sokola.

N o w e m ia sto . Tak chlubnie i zaszczytnie zapisane w dziejach naszego miasta i okolicy gniazdo Sokole urządza w niedzielę, 9 lutego r. b , w sali Hotelu Centralnego swą w ie­

czornicę, na program której składają się: zabawa taneczna, występy drużyny sokolej z piramidami, jak również dużo innych urozmaiceń i niespodzianek, o czem już dzisiaj Szau, druhów i sympatyków zawiadamiamy.

Ze względu na ogólną sympatję, jaką się cieszy Gniazdo, jako i pięknie jej zapisaną kartę w dziejach ojczystych, jak nie mniej ze względu na zadania, jakie je czekają w tym roku — jak zlot okręgowy, połączony z zawodami okręgo wemi i zlot dzielnicowy, nasze obywatelstwo napewno nie poskąpi swego poparcia. A jeszcze i to podkreślić warto, że część czystego zysku z imprezy przeznacza Towarzystwo na bezrobotnych.

Siatkówka.

N o w e m ia sto . W niedzielę, 26 bm. o godz. 13 w sali gimnastycznej szkoły powszechnej zostanie rozegrana siat­

kówka żeńska i męska między 1. M.K S. a G.K.S. Nowemiasto 1 2 G.K.S. Chełmno a G.K S. Nowemiasto oraz 3 Szkoła pod­

chorążych 67 pp. a G.K.S. Nowemiasto. 4. K.S.M. i G K.S.

Wstęp dla młodzieży szkolnej 5 gr, dla starszych 10—20 gr.

Gwiazdka w Gimnazjum Paóstwowem.

N o w em ia sto . W tegorocznym okresie gwiazdkowym trudno nie podzielić się z wrażeniami z jednej z najmilszych gwiazdek, jaką miała młodzież tut. Gimnazjum. Była to gwia­

zdka podwójna. Ogólna dla ogółu Gimnazjum, a poszczegól­

na dla pojedyńezych jednostek młodzieży.

Darem ogólnym była świetlica dla uczniów, którą Komi­

tet Rodzicielski przy wspólnym wysiłku Dyrekcji Gimnazjum i za tejże wyłączną inicjatywą ofiarował młodzieży naszej.

Pierwszą część aroczystcści gwiazdkowej stanowiło otwarcie świetlicy.

Pierwszy z kolei przemawiał Szechlicki, uczeń klasy VII, który imieniem kolegów podziękował p. Dyrektorwoi i Ko­

mitetowi Rodź. za świetlicę i skreślił cele l zadania młodzie­

ży naszej, która je w tymże kątku ^skołnym realizować za­

mierza.

Po poświęceniu świetli y przemówił w, ks. pref. Kalino­

wski, którego wszystkie przemówienia dla młodzieży naszej cechuje rzeczowa i głęboka troska w wychowaniu młodzieży i dla dobra tejże w myśl haseł praojców «Bóg i Ojczyzna”.

Następnie przemówił gospodarz i dusza tego zakładu, p. dyr. Gołąb. Trudno wprost wyrazić, ile serca bijącego — talentu i doświadczenia pedagogicznego, ile zasług, ile tru­

dów, ile trosk o młodzież naszą tkwi w tej Czcigopnej Je­

dnostce. Niech przemówi siebie sam fakt, że uczniowie w przemówieniach swoich zwracają się do niego mianem

^Nasz kochany Panie Dyrektorze!“, a wyrażenie to zaczyna eię ogólnie stabilizować. We wszystkich poczynaniach Jego niepodzielnie towarzyszy m u leg o zacna Małżonka.

Po zakończeniu części oficjalnej przeniesiono się z świe­

tlicy do auli — gdzie zaroiło się od śuieżao białych stolików, zasypanych słodyczami i przeróżnemi ciastami własnego w y ­

pieku Pań — Matek z Koła Rodzicielskiego. Na środku auli tradycyjna choinka, pod której gałęziami magnetyczną siłą ciekawości pociągały paczki.

Nastrój bajeczny — wśród tonów kolend, które jedna z uczenie przygrywała — tradycyjne łamanie się opłatkiem

— aromatyczna kawka, no

i

wreszcie św. Mikołaj z nie­

odłącznym djabełkiem, salwy śmiechu, hum oru

i

dowcipu godziwego !

Z humorem zabrano się do rozdzielania paczek. Posy­

pały się dowcipy miłe i trafne specjalne dodatki słowne do -ob d aro w a n y ch paczkami.

Nie obeszło się i bez sympatycznych figlików. Młodzież podpatrzyła bardzo trafnie poszczgólne cechy swoich pro­

fesorów i kolegów. Np. jeden z nich dostał u ła na z pierni ka jako były ułan z czasów wojny — inny gołąbka w zwią­

zku z nazwiskiem — inny ołówek czekoladowy »do pisania czwór”, jedna z uczenie, aczkolwiek nie duża wzrostem, do­

stała olbrzymie pudło, niestety, próżne — jedna z Pań z Ko­

m itetu otrzymała serce z czekolady na wstążeczce, dla pod­

kreślenia jej dobrego serca i ofiarności hu m a n ita rn e j — ktoś inny smoczek, a już z humorem podkreślono zalety i obo­

wiązki profesjrów, będących ojcami drobnych dzieci. N a­

prawdę, że tak pojęty dowcip i hum or jest też dobrym śro­

dkiem wychowawczym — a zresztą czytałam gdzieś słowa świątobliwe: „z weselem Bogu służcie”, co szczególniej do młodzieży należy zastosować, wszakże dziecko sm utue i po­

ważne, to napewno chore.

Należy wyrazić żal, że stosunkowo mało osób wzięło udział w tej uroczystości młodzież# naszej.

Będę wyrazicielką ogółu, wypowiedzią wszy życzenie, aże­

by obecny dyrekto r W Pan Gołąb prowadź ł jaknajdłużej młodzież naszą.

Skoro dodamy, że obie sale szkolne, świetlica i aula, przystrojone były pięknie i odświętnie kwiatami, a zważyw­

szy ogólną ilość radosnych drgnień młodych serc uczniów skich — wyobrazić sobie można atmosferę tej najmilszej z gwiazdek, z której wrażeniami chętnie dzieli się.

Uczestniczka.

Kupiectwo zorganizowane w w alce z zalewem żydowskim.

Lubaw a.

Da. 17 bm. odbyło się pod przewodn. p. Pły- waczyka zebranie Sam. Kapców, poświęcone omówieniu sposobów walki o odźydzenie handlu. Omówiono

w y ty c z n e ,

po których winna pójść akcja

u św ia d o m ie n ia

ogółu Pola­

ków i wybrano w tym celu komitet, do krórego weszli p p . : Hejka AL, Nadolny Tad. oraz Żmijewski Fr. J a k wiadomo, polski

Obóz N arod ow y

już od chwili powstania

p row ad zi w a lk ę na o d cin k u ży d o w sk im b ez k o m p ro m isu , bo n ie z a le ż n o ś c i n ie z d o b ę d z ie m y b ez ro z w ią z a n ia t e j k w e s tji.

Akcja uśw iadamiająca, prowadzona przez S. N , pochwalić się może już powaźnemi sukcesami. Dość w s p o ­ mnieć, że ilość składów żyd. zmalała do 4, a jak nas docho­

dzą słuchy, 2 żydzi mają jeszcze zamiar opuścić nosze n ie ­ gościnne miasto Kupiectwo walkę tę prowadzić zamierza własnym kosztem i aparatem . Polecałoby się raczej pienią­

dze, przeznaczone na tę akcję, przelać do funduszów S. N.

i

odcinek zewnętrzny tej walki powierzyć S. N. Obowiązkiem zaś kupiectw a jest swoje zapotrzebowanie pokrywać możliwie

w firm ach c h r z e śc ija ń sk ic h ,

aby nie mogło spotkać się ze zarzutami, że to w ar n abyw a z firm żydowskich.

Zorganizowanie placówki Hallerczyków nie doszło do skutku.

L ubaw a.

J a k wiadomo, na niedzielę, 19 b. m., zwołał utworzony komitet zebranie organizacyjne Hallerczyków.

Niestety, kom itet nie posta ra ł się o zezwolenie na odbycie zebrania, a obawiając się następstw, zmuszony był w ostatn.

•chwili zebranie odwołać.

Mamy nadzieję, że w najbliższym czasie odbędzie się drugie zebranie już bez przeszkód.

Odbiór bekonów.

L ubaw a.

Na poniedziałkowym odbiorze bekouów p ł a ­ cono za ctr. 37 zł. Spęd nie był zbyt liczny, dlatego też odbierano i świnie, które wagą przekraczały normę i płacono za ctr. 38 zł.

Walne zebranie „Sokoła“ m. w Lubawie

odbyło się 16 bm. wieez. w lokalu p. Piotrowiczowej przy bardzo licznym udziale członków, zwłaszcza młodzieży sokolej.

Zebranie zagaił, witając prez. okręgu db. Wolskiego, delegację

»Sokoła” źeńsk., p. Burmistrza, druhów i gości, prezes gniazda dh. Roszczak. Po przyjęciu porządku obrad prezes uczcił pamięć zmarłych członków Związku, a specjalnie czł. gniazda śp. dh. A. Tykarskiego. Pamięć zmarłych uczczono przez powstanie. Dh. sekr. Grzymowicz odczytał protokół z zeszło­

rocznego w. zgromadzenia, który przyjęto bez zmian. Ja ko pierwszy spraw ozdanie skła dał dh. prezes, z którego wynika, że »Sokół” pracuje intensywnie, rozwijając się ciągle mimo, że nie otrzymuje żadnych subwencyj. Ilość członków wzro­

sła do pokaźnej liczby

148.

Najważniejszemi w ydarzeniam i w roku u b .:to powstanie

s a m o d z ie ln e g o g n ia zd a ż e ń s k .,

dzięki inicjatywie dh. prezesa i naczelnika, dalej imprezy sportowe z »Dniem Kościuszkowskim” na czele, obesłanie zlotu IV i V okręgu w Chełmży, wreszcie fuzja

L.

K. S.

z »Sokołem”. Prócz tego gniazdo opiekowało się żywotuemi

filja la e m i g n iazd am i P rą tn ica i Z w in iarz

i śpiącem gniazdem

Z ie lk o w o .

F in ansow e trudności dały się pokonać dzięki rzutkiej pracy dh. skarbn. Brauera. Dh. sekr. wykazał ogrom pracy tego resortu, a dh. naczeln. oświadczył, że ilość ćwiczących podnio sła się do liczby

80,

podnio sła się też liczba młodzieży. J e s t to w lwiej mierze zasługa dh.

naćz. A Maliszewskiego. Gosp. dh. Fr Neuman podał w ar­

tość m a jątku ruchomego na sumę

1700 zł.

Imieniem Kom.

Rew. kasy sp raw ozdanie odczytał dh. Potrykus, wnosząc 0 udzielenie pokwitowania, co też nastąpiło . Po uchw a leniu

b u d ż e tu w w y s. 900 zł

przemówił prezes okr. dh. Wciski,

p o d n o szą c p r a c ę i z a s łu g i o b e c n e g o za rzą d u

Zdał również krótkie sprawozd. ze zjazdu Sokolstwa w Warszawie

1 wezwał zebranych druhów, by wyboru zarządu dokonali, pamiętając, że g n ia z d o nasze czeka w przyszłym roku 40-leci© is tn ie n ia , dlatego trzeba wybrać ludzi pracy.

Po 5 minut, przerwie wybrani zostali uzupełniająco d h .:

Grzymowicz, Kuczyński ponownie, Thim K. i Krych

Stef.

Wy­

brano też Kom. Rew, kasy, Kom. Rew. sprzętów i sąd honor.

Po dłuższej dyskusji wybrano na delegatów do Rady Okręg,

dh.

prez. Roszczaka oraz Grzymowicza i Kuczyńskiego,

dele­

gatem do Rady Dzieln, dh. Roszczaka. Składki po dłuższej dyskusji pozostawiono 50 gr mieś. Następnie prezes odczy­

tał wniosek, przyjęty zżywem zadowoleniem przez zebranych, a zwrócony przeciwko ż y d o w s k ie m u „ E x p r e s s o w i”, który w numerze gwiazdkowym umieścił k a r y k a tu r a ln y w iz e ­ r u n e k M. B o s k ie j z D z ie c ią tk ie m . U c h w a lo n o je d n o ­ g ło ś n ie b e z w z g lę d n y b o jk o t t e g o p lśm id ła , o b r a ż a ją ­ c e g o u c zu cia k a to lic k ie k a ż d e g o s z c z e r e g o P o la k a . Cześć za to naszym Sokołom! Poza podobną uchwałą K at.

C zel R z e m ie śln . n ie s ły s z e liś m y , by takie uchwały za­

padły na zebraniach naszych in n y c h o r g a n iz a c y j k a t.

Po załatwieniu drobniejszych spraw zakończono w. zebranie sokołem »Czołem !*

Należy zaznaczyć, te udział drabów z kupiectwa był nader nikły. Nad tem należy ubolewać. Właśnie kupiectwa naszemu przypada dziś ważna rola do spełnienia. N ie p o ­ w in n o ono w żadnej dziedzinie S ta ś n a uboczu*

Dla Rodaków naszych w BrazylJI.

N o w e m i a s t o . Nie chcący być wymieniony dobrodziej przysyła nam całą walizkę książek i czasopism dla naszyć«

braci emigrantów w Brazylji na kolonji »Biały Orzeł* z n a ­ stępującym d o p is k ie m : »Niniejszem przysyłam te pisma dla naszych Rodaków w Brazylji i proszę je przesłać na Ich r ę ­ ce Bogu na chwałę, bliźnim na pożytek*. N. N.

Pozbawienie wolności kierownika S. N.

W a ł d y k f . Dnia 20 bm. lubawska policja p o z b a w iła w o ln o ś c i k ie r o w n . S N. W a ł d y k i , p L a m p a r s k ie g o S t . Ze względu na toczące się śledztwo powody aresztow ania chwilowo przemilczymy. Pragniemy jednakże zaznaczyć, że wyrządza się krzywdę p. L., pozbawiając go wolności, gdyż jesteśmy głęboko przekonani,

ż e dzielm y te n P o la k ,

ofiarny pracownik, zarzuconego mu czynu Bigdy nie popełnił Nie trzeba zbytnio ufać doniesieniom czy to ze strony ko n fid en ta czy też ludzi, wrogich obozowi Naród. Pozbawienie wolności człowieka, w r a d e on jest

n ie w in n y , to c ię ż k i cioa I w ie lk a k rzy w d a .

Kto potem tę krzywdę w y n a g r o d z i?

Z Pomorza

Byłemu staroście dr. Twardowskiemu

g r o z i n ow a sp ra w a o um iłow ane p r z e k u p ie n ia str a ż n ik a w ię z ie n n e g o .

D zia łd o w o .

Śledztwo w sprawie przebywającego w więzieniu karno sledezem w Grudziądzu b. starosty dział­

dowskiego dr. Twardowskiego nie zostało jeszcze ukończone i prowadzone jest nadal, przyczem wychodzą na jaw coraz to nowe szczegóły tej afery.

J a k donoszą dr. Twardowskiemu grozi, nowa zupełn ie sprawa. Usiłował on mianowicie przekupić strażnik a wię­

ziennego, który złożył o tem doniesienie swej władzy prze­

łożonej.

Ze strony rodziny dr, Twardowskiego czynione są s t a ­ rania o pozyskacie jako obrońcy mee. Szurleja z Warszawy.

Mec. Szurlej nie wyraził je dnak jeszcze zgody na podjęcie się obrony, chcąc widocznie odczekać zakończenia śledztwa.

W sprawie puharu wędrownego

e

święta P.W. i W.F.

B rod n ica.

Na wniosek Brodnickiego Klubu S portow e­

go w Brodnicy odbyło się 20 bm, posiedzenie specjalnej komisji, powołanej przez kom itet wykonawczy święta P.W.

i W.F. w Brodnicy w sprawie zdobytego przez Nich p u h a r u wędrownego w rozgrywkach tenisowych święta P.W. i W

F.

Po dokładnem zbadaniu i zaznajomieniu się z całokształ- tem sprawy komisja przyznała Brodnickiemu Klubowi S por­

towemu zdobyty puhar, ufundow any przez Zarząd Miejski

— Nowegomiasta. Wręczenie puharu nastąpi w najbliższych dniach.

mfrwmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmy nmmmmrmm

K Ą C I K R A D «10 W Y

A u d y c je P o ls k ie g o Rad ja w W a rsza w ie,

S o b o ta , dn. 25. I.

630 Audycja poranna. 12.08 Dziennik. 12.15 Przegląd wydawnictw roln. 13 00 Z oper BellinPego. 13.25 Chwilka gosp. dom. 14 30 Dwa fortepiany.

lb.OO „Jak Orzeszkowa przewiozła T raugutta* — opow. 15.1«

Nasz hande l morski. 15 30 „Po 1 piose nce“. 16 00 Lekcja języka francuskiego. 16 15 »Brawo! Mamy gości” —- słuch, dla* dzieci, 16 45 „Cała Polska śpie w a”. 17.00 Z sekretó w stolicy. 17.15 Nowości z płyt. 17 45 Świat naszych zwierząt.

17.50 „Sztabin — miasto, które żyje legendą* — pogad. 18 00 Koncert solistów. 18.40 Przegląd wydawn. 19.35 Wiad. sport.

19 50 Pogad. aktualna. 20.00 Lekka audycja muz. 20.45 Dzien­

nik. 20.55 Obrazki z Polski współcz. 2100 Audycja dla Pola­

ków z zagranicy. 21.30 Kukułka wileńska. 22.00 Recital śpiew. Baudrowskiej Turskiej. 22 40 Muzyka tan.

N ie d z ie la , dn.

26.

I.

9.00 Audycja poranna. 12.15 Poranek symf W przerwie około godz. 13.00 fragm słuch, pt. »Zycie sn e m ” Calderona, 14.00 »Róża czy Ewelina* — frag. z powieści. 1425 Muzyka salonowa, 15 00 Godzina rolnika. 16.00 „Sam owar znowu się o dzyw a” — opow. dla dzieci. 16.15 Tańce i melodje hiszpańskie. 16.45 Migawki regj, 17.05 Muzyka tan. 18 00 »Historja o żołnierzu* — słuch. 19.40 M ad. sport. 20.00 Arje i duety operowe i ope­

retkowe. 20 45 Wyjątki z pism Piłsudskiego. 20.50 Dziennik.

21.30 »Kajakiem przez pustynię Syrji“ — felj. 22 00 Muzyka taneczna*

P o n ie d z ia łe k , 27. I.

6.30 Audycja poranna. 12.08 Dziennik. 12.15 Koncert małej ork. P. R. 13.25 Chwilka gosp, dom, 15.15 Wiad. o eksporcie polskim. 15.30 R e per­

tu a r Olszy. 16.00 Lekcja języka niemieck. 16 15 Muzyka salonowa. 16.45 „E u r e k a ” —■ skecz. 17.00 Przeszkolenie gosp. kobiet — pogad. 1715 Minuta poezji. 17.20 Recital śpiew. 1750 Z dziedziny psychologii zwierząt — pogad.

18.00 Recital fortep. 18 30 Listy od dzieci. 18 55 S krzynka roln. 19,35 Wiad. sport. 19 50 Pogad. aktualna. 20.00 Kon­

cert (tr. z Torunia). 2045 Dziennik. 20.55 Obrazki z Polski współczesnej. 11.00 Koncert symf. 22.00 Wieczór literacki.

22.30 Muzyka tan.

P r o g r a m P o ls k ie g o R adja S. A. R o z g ło śn ia P o m o r sk a w T o r u n i a «

Fala 304,3 m. 986 Kc. 16—24 Kw.

S o b o ta , 25. I. 7.55 Parę informacyj. 12.15, 13.00, 13.3Ś P,yty. 15.20 Przegląd giełd, 15.30 Płyty. 18 40 „Tumult toruński w r. 1724”, 18 50 Zycie kulturalno-artyet. i nauk.

na Pomorzu. 18 55 Płyty. 19.09 Chwilka morsko-pomorska.

19.20 Koncert reklam. 19.35 Wiad. sport, z Pomorza.

N ied ziela , dn. 26. I. 9.15, 10.00 Płyty. 12.03 „Nieszawa i Włocławek w życiu kulturalnem”. 14,00, 15.25 Płyty. 15.11

„Drewno w traku tartacznym”. 17.40 „Migawki regjonalne“.

19.10 Koncert reklam. 19.25 Wiad. sport, z Pomorza. 19 30, 23*05 Płyty»

P o n ie d z ia łe k , 27. I. 13 30, 16.15 Płyty. 15 20 Przegląd giełd. 18 30 Rozmowa ze słuchaczami. 18.4.) „Zycie kultur., artyst. i nauk. na Pomorzu*. 18.45 Płyty. 19 00 Pogad. spoL 19.05 Wiad. gosp. z Pomorza. 19 09 Chwilka morsko-pomor*

ska. 19 20 Koncert reklam. 19.35 Mad. soort, z Pomorza.

20.00 Koncert ork. marynarki woj, 22 30, 23.05 Płyty.

Pozatem transmisje z innych polskich stacyj.

R U C H T O W A R Z Y S T W . Wnioski na zakup koni wybrakowanych

po cenie szacunkowej.

Wszystkich pp. właścicieli zadeklarowanych koni, prag­

nących w roku b. nabyć w wojska konia wybrakowanego po cenie szacunkowej, wzywa się do składania odpowiednich wniosków z deklaracjami do dnia 31 bm. Późniejsze wnioski bez załatwienia. Szczegółowe informacje udziela komendant Muchliński.

W sobotę, dnia 25 bm., urządzają Krakusi w lokal*

p. Jankowskiego doroczną gwiazdkę. Początek punktualnie o godz. 19 tej. Zarząd plutonu Krakusów.

N ow em iasto* Walne zebranie Kółka Rolniczego Nowa- miasto odbędzie się w niedzielę, 26 1 rb, o godz. 5 tej przed poł, w lokal* P. Seroźyńakiego. O liczny udział rolnikdir

droai Zarząd.

(4)

I sanatorom w S e jm ie

zaczynają slą o tw ie ra ć oczy na niebezpieństw o żydow skie.

We wtorek w komisji sejmowej zabrał głos po przemówieniu żyda Mincberga poseł Kopie.

Wskazał, że napływowi żydzi na Śląsku usiłują zaliczać się do tej narodowości, od której ostatnio otrzymali takie cięgi i prowokacyjnie roz­

mawiają po niemiecku. Dalej skarżył się, że ży­

dzi wnoszą element rozstroju, deprawują oby­

czaje, a nawet organizują sami zamachy na ludność żydowską, by stworzyć pozory nastrojów pogromowych na Śląsku.

O Berezle.

Poseł Huten Czapski o Berezle wyraził przy­

puszczenie, że min. Raczkiewicz stawi wniosek 0 jej zlikwidowanie, co całe społeczeństwo powita x zadowoleniem.

G IE Ł D A W A R S Z A W S K A

Dolar 5.29; frank francuski 35.00; frank szwajcarski 172.50; font szterłing 26.27; marka niemiecka 213.45; korona czeska 21.96»

Już czas pomyśleć o zapisaniu

„ D r w ę c y“

na miesiąc luty.

Dodawać będziemy od 1 lutego do dodatku niedzielnego osobną powieść, z której Szan. Czytelnicy, odkładając, będą mogli sobie złożyć książkę. — Starajcie się, Szan. Czytelnicy, o dalsze jeszcze rozpowszechnianie naszego pis­

ma, stojącego na gruncie kat. i narodowym ! G IE Ł D A Z B O Ż O W A

Notowania oficjalne z Płacono w złotych Żyto

Pszenica

Jęczmień browarowy Owies

Łubin żółty Łubin niebieski Rzepak zimowy Rzepik zimowy Siemię lniane

Gorczyca f

Wyka latowa Peluszka Groch Victoria Groch Folgera

W POZNANIU.

dnia 23 1.

xa 100 tcg.

12.25— 12.50 18.25— 18.50 14 25— 15.25 14.00— 14.25 11.00— 11.50

9.50— 10.00 41.00— 4200 40.00— 41.00 36.00— 38.00 37.00— 39.00 22.00— 24.00 24.00— 27 00 24.00— 29,00 22.00— 24.00

Urzędowe sprawozdanie targow ej Komisji w Poznaniu.

i dnia 21. 1. 1935 r.

K r o w y :

Wy tuczone pełnomięsiste • * * Tuczone mięsiste

Nietuezone dobrze odżywione Miernie odżywione

J a ł o w i c e ;

Wy tuczone pełnomięsiste.

Tuczone mięsiste .

Nietuezone, dobrze odżywione . Miernie odżywione

M ł o d z i e ż :

Dobrze odżywione . . . » Miernie odżywione .

O w c e :

Wytuczone pełnomięsiste jagnięta i młodsze skopy Tuczone starsze skopy i maciorki

Dobrze odżywione .

Miernie odżywione . . . .

Ś w i n i e ( t u c z n i k i ) :

Pełnomięsiste od 120 do 150 kg żywej wagi Pełnomięsiste od 100 do 120 kg żywej wagi Pełnomięsiste od 80 do 100 kg żywej wagi Mieś se ponad 80 kg żywej wagi

Maciorty i późne kastraty . »

52— 5«

42— 4«

28— 30 14— 1#

52— 5*

44— 50 40— 42 32— 36 32— 36 30— 34 56— 66 40— 56

0000

00— 00

80— 82 7 6 - 7»

72— 74 6 6 - 70 62— 72

Zm redakcję aapowi*d*laiB;? ; Wacław Weilandt w Nowem mieście, Za ©głoszenia redakcja nie odpowiada.

W raz la wypadków, »powodowanych iilą wyższą, praesifcó*

sakSadziai strajków itp., wydawnictwo ni© odpowiada aa d o sta m sa U a ąboB*n*i ał© małą prawa dewsofirani* *i© *i©do»tar«»oay«b numerów lab odszkodowania.

L i c y t a c j a .

Plebanka w Szwarcenowie, obszaru okoła 586 mórg do­

brej drenowanej ziemi zostaje od 1-go łipca 1936 r. na 6 la t drogą lic y ta c ji wydzierżawioną.

Składanie ofert w zamkniętych kopertach i ich otwarcie odbędzie się w plebanji w Szwarcenowie w c z w a r te k , dnia 27 lu t e g o rb. o g o d z. 10-tej.

Miarodajny jest zasadniczy kontrakt Korji Biskupiej w Pelplinie, który nabyć można w plebanji w Szwarcenowie za opłatą 2— zł. * Kaucja licytacyjna wynosi zasadniczo 10 proc.

rocznego czynszu dzierżawnego. Reflektanci dzierżawy muszą wykazać się, że posiadają odpowiedni > kapitał do przejęcia dzierżawy. Szczegółowe warunki licytacyjne przejrzeć można w plebanji w Szwarcenowie.

Szwarcenowo, dnia 23 stycznia 1936 r.

Rada P a ra fialn a Ks. k a n o n i k D o b b e k .

Podaję do łaskawej wiadomości mojej Szan. Klienteli, że

mój za kła d fry z je rs k i «»■ Pa* ł Pan6^

p rze n io s łe m na ul. W a rs za w s k ą

(obok Magistratu).

Równocześnie ostrzegam kolegów po fachu przed roz­

lew aniem fałszywej pogłoski, jakobym wyprowadził się z Lu­

bawy. Winnych rozsiewania tej pogłoski pociągnę do odpo­

wiedzialności sądowej.

K a z im ie rz Thim m ,

fryzjer dla Pań i Panów, Lubaw a, Warszawska 4.

NAJTAŃSZE TYGODNIE 2

o d 2 8 . I. d o 1 2 . I I . 1 9 3 6 r .

w f i r m i e B Ł A W A T B . G ą s t w i c k l T e le fo n 75 N o w e m E a s t o n . D r w . R ? - — ■

N a d zw y cza jn a o k a z ja ta n ie g o zak u p u . Proszę zwiedzi* móji .M a d Ib « P ^ ^ ^ ^ % w r 7 c i r ° n w a g l się przekona o doborowych towarach po rzeczywiście bajecznie n isk ic h cenach. Proszę również zwrocie u g ę

ju ż od 0,05 zł 0,05 „ na o k n a w y s ta w o w e .

P łó tn o b ia łe s z e r

» w »

99 99 »

70 ju ż od 0,50 z ł

F ira n y b ia łe B arch an b ia ły

0,60 0,70

1,10

1,25 0,35 0,65 0,55

1,00

0,40 0,85 2,40

H a fty b ie liź n ia n e K oron k i k lo c k o w e C h u steczk i b ia łe K o sz u le d a m sk ie b ia łe K o sz u le m ę s k ie « K o sz u le * w ie r z c h . R ę c z n ik i fr o t.

P o ń c z o c h y dam ski©

P o d sta o ik i d a m sk ie S w e tr y d z le c . boi.

R ę k a w ic z k i d am . i m ę s . tr y k . S k a r p e tk i m ę s k ie

0,10

0,90 2,45 2,95 0,45 0,55 0,50 1,50 0,80 0,40

SKÓRY SUROWE:

b y d lę c e c ie lę c e o w c z e itd.

S K Ó R K I :

lis ie , tc h ó r z e k o n ie z a ję c z e itd.

w łosie końskie wosk pszczelny w ełnę owczą

kupuje po cenach najwyższych

SKŁADNICA SKÓR CZ. BALCEROWICZ

B ro d n ica n. D rw . przy moście tel. 111.

ARTYKUŁY

karnawałowe

K o n fe tti S e r p e n ty n y

K o ty ljo n y P a r a so iik i

C zapki

M aski itp . poleca w wielkim wyborze

Księgarnia „DRWĘCA“

N o w e m ia sto .

Dziewczyna

zdatna do wszelkich robót po­

trzebna

D om in ju m jC h ełsty.

P o ś c ie lo w e k ol. w k r a ty W sy p o w e r ó ż o w e s z e r . ca 80 s S u ró w k a (n e se l) « F a r tu c h o w e k o lo r, ca 100 »

K o łd ry k o l. na łó ż k a » _ -

Resztki za bezcen. Nici D.M.C. we wszystkich kolorach stale na składzie.

Towary zimowe i konfekcja niżej ceny kosztu, zaś na inne 15 proc. rabatu za gotówkę.

P" " £ U E 7 ”rohm™, Ho,.k, hu . . » 1 «.

* ' W ie lk i w yb ór.

D u ży o b r ó t — m a ły zy sk . Ś c iśle s t a le c e n y .

Poszukuję od zaraz

służącej

z gotowaniem

T ru sz c z y ń sk i, L ubaw a, skład kolonjalny.

Uczeń

może się zgłosić zaraz B lo ch C u k iern ia, L ubaw a.

W ĘG IEL

o p ało w y, kow alski poleca I b rykiety F r. T y s le r, Lnbawłł-

•im

1—2 pokoje

z całem utrzym anie m lu b be/

od 1. II do oddania.

Gdzie? wskaże eksp. „Drwęca“

Nowemiasto.

Pokój

słoneczny, umeblowany do wy najęcia.

Gdzie? wskaże eksp „Drwęcy*

Nowemiasto.

Fortepian

używany w dobrym stanie kupię. Kto? wskaże eksp

„Drwęca" Nowemiasto

O b r ą c z k i ślubne

aolecam w wielkim wyborze.

<upuję złoto i srebro

K rasiński, Lubaw a.

P. T.

Radjoamatorom

jolecamy :

K r y sz ta łk i d e t e k t o r o w e lin k i a n te n o w e

la m p y r a d jo w e baterj© a n o d o w e

a k u m u la to r y k o n d e n s a to r y

»raz wszelkie artykuły

r a d io te c h n ic z n e .

„Drwęca46 N o w e m ia sto .

D R U K I

wszelkiego rodzaju zwyczajne do naj­

wykwintniejszych po cenach przystępnych

wykonuje terminowo i gustownie

Drukarnia „D rwęc ytt

N o w e m ia sto .

%>W

BIAŁY TYDZIEŃ

~ który rozpoczyna się z dniem 30 stycznia rb. ,=

Stanow i nadzw yczaj ko rzy stn ą okazję, której we w łasnym interesie nikt nie pow inien om inąć.

Niezliczone ilości sztuk najróżniejszych gatunków płócien, inletów, firan we wszystkich szerokościach sprzedaje po cenach tak.niskich

~ =========== jakich dotychczas nie było. --- r f łn 0 i

Podczas Białego Tygodnia udzielam na wszelkie materjały na suknie, płaszcze, jedwabie, V | | q rflhSlłlf kostjumy, ubrania i palta męskie oraz gotową konfekcję męską jak i b i e l i z n ę U U lltlJUlU

BAZAR LIDZBARK

wł. J . P O W A Ł O W S K I

Specjalny Magazyn Bławatów i Konfekcji Męskiej i Damskiej

Cytaty

Powiązane dokumenty

Ocet, w którym fasolka się zagotowała, zagotowuje się z korzeniami, soli się i zimnym już po wyjęcia korzeni zalewa się fasolkę w

W pewnej chwili jeden z nLb, ubrawszy się niepostrzeżenie w szaty liturgiczne kapłańskie, wszedł na ambonę, chcąc wygłosie zeń «dla kawału” kazanie, a

Dlatego też w kołach politycznych francuskich wyraża się nadzieję, że niew ątpliw e wzmocnienie sojuszu m iędzy Polską, a Francją, którego wiadomym znakiem jest

kiego pod dostatkiem, jest nawet w bród, byle się tylko do tego odpowiednio zabrać, byle należycie przestawić i dostosować cały ustrój i aparat

lityczne. Byliśmy wszak świadkami, że w ostatnich latach w dniu tym na gmachach publicznych nie wywieszano ani chorągwi nawet. Dzień 15 sierpnia podaiesionu do

ofensywy bolszewickiej nie mógł się ostać i wkrótce zaczął się ogólny odwrót, najpierw na froncie południowym.. Ż wielkim trudem tylko udało się na tym

usposobienie i nastawienie, tam, gdzie nie wahano się dla doraźnych korzyści partyjnych chwytać się takich środków, jak kradzenie prze­.. ciwnikom głosów przy

ność nieświadomych jeszcze niebezpieczeństwa, aby wykazać gotowość obozu [narodowego i jego siłę do walki z kom unizm em , odbędzie się w dniu Święta Cudu