• Nie Znaleziono Wyników

Włodzimierz Mirowski Polska Akademia Nauk

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Włodzimierz Mirowski Polska Akademia Nauk"

Copied!
24
0
0

Pełen tekst

(1)

STU D IA S O C JO L O G IC Z N E 1990, I —2 (116— 117) P L ISSN 0039-3371 \

Włodzimierz Mirowski

P olska Akadem ia N au k

MIGRACJA D O WARSZAWY N A TLE TEND ENC JI OSŁABIENIA DYNAM IKI R O ZW O JU WIELKICH MIAST

Problemy koncentracji ludności w wielkich miastach *

Rozwój wielkich miast współczesnych łączył się przede wszystkim z proce­

sami industrializacji. Intensywnemu uprzemysławianiu, które w europejskich krajach kapitalistycznych dokonywało się głównie w ciągu drugiej połowy XIX i pierwszej połowy XX w., towarzyszyły procesy szybkiego wzrostu liczb ludności miejskiej, a w szczególności koncentracja ludności w wielkich ośrod­

kach przemysłowo-miejskich. W krajach Europy Wschodniej, które począt­

kowo pozostawały w tyle pod względem tempa uprzemysławiania, przyśpiesze­

nie tego tempa nastąpiło po II wojnie światowej. Wyraźnemu przyśpieszeniu uprzemysłowienia w tych krajach towarzyszyło również przyśpieszenie urbani­

zacji., przy czym i wśród nich zaznacza się pewne zróżnicowanie pod tym względem.

Jak wykazuje doświadczenie krajów silnie uprzemysłowionych, po osiąg­

nięciu wysokiego poziomu industrializacji, przy którym dalszy rozwój przemy­

słu nie ma już charakteru ekstensywnego (nie dokonuje się przy zwiększeniu zatrudnienia w przemyśle), słabnie też tendencja do koncentracji ludności w wielkich miastach. Kraje Europy Wschodniej dopiero w latach osiemdziesią­

tych obecnego stulecia znalazły się w tej fazie i obecnie zachodzą tutaj także bardzo istotne zmiany w przebiegu procesów urbanizacji.

Do dziś jednak występują wyraźne różnice pod względem nasilenia tenden­

cji do koncentracji ludności w wielkich miastach pomiędzy silnie uprzemys­

łowionymi krajami zachodnimi a krajami Europy Wschodniej. M ożna to zilustrować liczbami, które przy toczne są w tabeli 1.

W ciągu ostatniego dwudziestolecia we wszystkich stolicach, będących jednocześnie największymi miastami w krajach wschodnioeuropejskich, liczby ludności wzrastały, podczas gdy w krajach zachodnioeuropejskich obserwuje się tendencje odwrotne — zmniejszanie się liczb mieszkańców w wielu stołecz-

* O pracow anie opiera się na w ynikach badań przeprowadzonych w IF iS P A N w ramach C P B P 09.l(poprzednio 11.5), koordynow anego przez SG PiS oraz RPBP.III.38, koordynow anego przez Instytut Socjologii UJ.

(2)

nych miastach i wielkich miastach przemysłowych. Dotyczy to nie tylko samych dzielnic centralnych aglomeracji, ale również i całych zespołów miejs­

kich (Londyn, Bruksela, Kopenhaga i in.). Zjawiska te kształtowane są przede wszystkim poprzez procesy migracyjne, które wpływają nie tylko bezpośrednio na zwiększenie liczby ludności tam, gdzie przeważa napływ migracyjny, ale również pośredniczą poprzez przyrost naturalny, gdyż w migracjach uczestniczy zazwyczaj w większym stopniu ludność młodsza.

Tabela 1. Zm iany stanu ludności m iast m ilionow ych — stolic krajów wschodnioeuropejskich i niektórych- stolic krajów E uropy Zachodniej.

M iasto Lata

Liczba ludności (tys.) zm iany w całym okresie początek

okresu

koniec

okresu w tys. w %

kraje w schodnioeuropejskie

Berlin W sch. 1966/1968 1081 1236 + 155 + 14,3

Budapeszt 1966/1986 1970 2093 + 123 + 6 , 2

Bukareszt 1965/1985 1528 1976 + 4 4 8 + 29,3

M oskw a* 1968/1987 6567 8714 + 2147 + 32,7

Praga 1966/1986 1030 1 2 0 0 + 170 + 16,5

Sofia 1968/1986 818 1119 + 301 + 36,8

W arszawa 1966/1986 1268 1662 + 394 + 31,1

kraje zachodnioeuropejskie

Amsterdam 1966/1986 895 679 - 2 1 6 - 2 4 ,1

Berlin Zach. 1967/1986 2173 1869 - 3 0 4 - 1 4 ,8

Berno 1966/1985 166 141 - 2 5 - 1 5 ,1

Bruksela** 1965/1983 1066 982 - 8 4 - 7 , 9

K openhaga** 1965/1986 1378 1352 - 2 6 - 1 . 9

Lizbona 1965/1984 882 808 - 1 4 - 1 . 7

L ondyn** 1965/1985 7948 6768 - 1 1 8 0 - 1 4 , 8

O slo 1965/1985 483 449 - 3 4 - 7 , 0

Paryż 1962/1982 2790 2189 - 6 0 1 - 2 1 , 5

W iedeń 1965/1985 1640 1489 - 1 5 1 - 9 , 2

* Stan n a 1 stycznia.

** Zespół miejski.

Źródło: Rocznik Statystyczny 1968, tabl. 22/922 i 23/923 oraz Rocznik Statystyczny 1987, tabl. 9/850 i 10/851.

Poszczególne kraje odznaczają się jednak swoistą specyfiką pod względem stopnia koncentracji ludności w wielkich miastach, niezależnie od wielkości danego kraju. Samo pojęcie wielkiego miasta jest względne. Dziś już nie wystarczy wydzielić jako wielkie miasta kategorię miast liczących ponad 100 tys. miszkańców. W krajach zurbanizowanych pojawiają się coraz liczniej miasta przekraczające znacznie liczbę 100 tys. i aglomeracje miejskie liczące miliony mieszkańców. Interesujące jest, co się dzieje z tymi miastami, stanowią­

cymi niejako szczytowe osiągnięcie urbanizacji, różniącymi się od miast, które

(3)

M IG R A C JA D O WARSZAWY 131

zaledwie przekroczyły 100 tys. mieszkańców, nie tylko liczbą ludzi i domów, ale również stylem życia, charakterem zabudowy, urządzeniami technicznymi, typem środowiska. Mówiąc o koncentracji ludności trzeba zatem uwzględnić dalsze kategorie wielkości miast powyżej 100 tys. mieszkańców.

W tym opracowaniu uwzględnione są dwa wskaźniki koncentracji ludności w wielkich miastach: odsetek zamieszkałych w miastach powyżej 100 tys.

mieszkańców i w miastach powyżej 1 min. Takie wskaźniki pozwolą na lepsze ukazanie specyfiki urbanizacji w poszczególnych krajach.

W krajach Europy Wschodniej (z wyjątkiem ZSRR) tylko stolice są mias­

tami milionowymi, choć pojawiają się już także ponadmilionowe zespoły miejskie (jak np. w Polsce aglomeracja górnośląska). Analizując poziom kon­

centracji ludności w wielkich miastach przy zastosowaniu wskaźnika koncent­

racji odsetka ludności zamieszkałej w miastach przekraczających 100 tys.

mieszkańców i odrębnie ponad 1 min, otrzymujemy nieco inne uszeregowanie krajów pod względem koncentracji — pokazują to dane tabeli 2.

Tabela 2. Koncentracja ludności w m iasatach powyżej 100 tys. i powyżej 1 min w krajach w schodnioeuropejskich

Kraj*

Ludność ogółem (100%) Ludność w m iastach (100% ) kraju w tym miejska ponad 1 0 0 tys. ponad 1 min

min m in % ranga % ranga % ranga

Bułgaria 8,9 5,8 64,9 4 48,1 5 19,2 3

C zecho­

słowacja 15,5 11,5 74,3 2 25,4 7 10,4 5

N R D 16,6 12,7 76,6 1 34,9 6 9,5 6

P olska 37,2 22,4 60,1 5 49,8 4 7,4 7

Rum unia 22,7 1 2 , 1 53,1 7 53,3 • 3 16,4 4

W ęgry 1 0 , 6 6 , 0 56,8 6 54,9 2 34,3 1

ZSR R 277,5 182,1 65,6 3 60,4 1 21,5 2

* D ane za ro k 1985. Źródło: Rocznik Statystyczny 1987, tabl. 8 (849) i 9 (850).

Współczynniki korelacji rang: ludność w m iastach ponad 100 tys. i po n ad 1 m in — 0,643; ludność m iejska ogółem i w miastach ponad 100 tys. — 0,214; ludność miejska ogółem i w m iastach po n ad 1 min — 0,321.

Korelacja stopnia koncentracji według liczby ludności w miastach powyżej 100 tys. i powyżej 1 min mieszkańców jest wysoka. Znacznie słabsza jest korelacja między odsetkiem ludności miejskiej ogółem i ludności skoncent­

rowanej w miastach ponad 100 tys. mieszkańców, a tylko nieco wyższa jest między odsetkiem ludności w miastach ponad 1 min. Polska, która zajmuje obecnie 4 miejsce wśród wschodnioeuropejskich krajów pod względem odsetka ludności zamieszkałej w miastach ponad 100 tys. mieszkańców, znajduje się wśród tych krajów na 7, tj. na ostatnim miejscu pod względem odsetka mieszkańców miast ponadmilionowych. Czechosłowacja, która — podobnie jak N RD — zajmowała wysokie miejsce pod względem ogólnego poziomu

(4)

urbanizacji, tj. odsetka ludności miejskiej w stosunku do ogółu ludności, jeżeli chodzi o koncentrację w miastach ponad 100-tysięcznych, znaduje się na 7 miejscu, a w miastach milionowych — na piątym. Najwyższe miejsce wśród omawianych krajów pod względem koncentracji ludności w miastach ponad stutysięcznych zajmuje ZSRR, a ponadmilionowych — Węgry.

W miastach milionowych, którymi są w tych krajach (z wyjątkiem ZSRR) tylko stolice, największa część ludności miejskiej jest skupiona na Węgrzech, gdzie w Budapeszcie zamieszkuje 35% ogółu mieszkańców miast. W stolicy Bułgarii — już tylko 19%, w Rumunii — 16%, a w Czechosłowacji — tylko 10%, w NRD i w Polsce — poniżej 10%. W arto przyjrzeć się, jak przebiegały w ostatnich latach procesy koncentracji ludności w krajach Europy Wschod­

niej (tab. 3).

Tabela 3. D ynam ika liczb m ieszkańców m iast ogółem i pon adm ilionow ych w krajach w schodnioeuropejskich 1972— 1986

Kraj

W skaźnik stanu ludności miejskiej w 1986 r.

W skaźnik stanu ludności m iast ponad 1 min

1 9 7 2 = 1 0 0 1 9 8 0 = 1 0 0 1 9 7 2 = 1 0 0 1 9 8 0 = 1 0 0

Bułgaria 113 106 115 106

C zechosłowacja 1 1 0 109 1 1 0 1 0 0

N R D 1 0 2 1 0 0 104 107

P olska 113 108 117 105

Rumunia 147 1 1 1 123 107

Węgry 116 106 1 0 1 1 0 1

ZSR R 108 109 167 138

Źródło: Rocznik Statystyczny 1973, tabl. 5/905 i 7/907; Rocznik Statystyczny 1981, tabl. 8/935 i 10/937; Rocznik Statystyczny 1987, tabl. 8/849 i tabl. 10/851.

Jak wynika z tabeli 3, w latach siedemdziesiątych wzrost liczby ludności miast milionowych był w omawianych krajach, z wyjątkiem Rumunii i Węgier, szybszy aniżeli przyrost ludności miejskiej ogółem. Natomiast w latach osiem­

dziesiątych wyższy był tylko w NRD i ZSRR, a w pozostałych był niższy, co wskazuje na zmiejszenie tempa koncentracji ludności w największych miastach.

W Czechosłowacji i na Węgrzech przyrost ludności w milionowych stolicach tych krajów zbliżył się już do zera (wskaźnik 100— 101). W tym samym czasie we wszystkich omawianych krajach wzrastał odsetek ludności miejskiej ogó­

łem, co oznacza, że szybciej niż miasta największe wzrastały miasta średnie i mniejsze.

Decydującą rolę w tych procesach odgrywają tendencje migracyjne. Dla wyjaśnienia aktualnych tendencji w tej dziedzinie w krajach wschodnioeuropej­

skich podjęte zostały szersze badania w ramach wielostronnej współpracy naukowej akademii nauk. W badanich tych uczestniczyli uczeni z 6 krajów:

(5)

M IGR A C JA D O WARSZAWY 133

Bułgarii, Czechosłowacji, NRD, Polski, Węgier i ZSRR. W ramach tych badań, poza ogólnym przedlądem sytuacji, opartym na danych statystycznych, skon­

centrowano się szczególnie na wybranych wielkich miastach. W większości były to stolice krajów (z wyjątkiem N RD i ZSRR). Badania przeprowadzono za pomocą techniki wywiadu.

W Polsce odpowiednie badania zostały przeprowadzone przez Pracownię Socjologii Miasta IFiS PAN. Studia te związane były również z programem prac Demograficznej Grupy Roboczej III Komisji Wielostronnej Współpracy Akademii N auk Krajów Socjalistycznych.

Redystrybucja ludności i rozwój miast w Polsce Ludowej

/

W okresie międzywojennym tempo urbanizacji kraju było w Polsce zbyt powolne, aby dało się uniknąć przeludnienia wsi i bezrobocia. Występowały też migracje zarobkowe za granicę, zarówno stałe jak i sezonowe, co jednak nie stanowiło rozwiązania problemów wykorzystania potencjału ludzkiego dla rozwoju społeczno-gospodarczego kraju.

Po drugiej wojnie światowej nowa sytuacja społeczno-polityczna i przemia­

ny, jakie dokonały się na tym tle w różnych dziedzinach życia społecznego, sprzyjały przyśpieszeniu urbanizacji. Łączyło się to również z przemieszcza­

niem nadwyżek ludności ze wsi do miast i z uprzemysławianiem kraju. N a skutek dużych strat ludnościowych w okresie wojennym oraz dużych przemiesz­

czeń ludności po wojnie, w związku ze zmianą granic i zasiedlaniem opus­

toszałych ziem zachodnich i północnych, już w pierwszych latach po wojnie można mówić o likwidacji przeludnienia wsi. Poczynając od 1947 r. liczba bezwzględna ludności wiejskiej ustabilizowała się na poziomie ok. 15 min i utrzy­

mywała się na takim poziomie aż do połowy lat siedemdziesiątych. Jednocześnie przez cały czas wzrastał w kraju udział ludności zamieszkałej w miastach.

Należy podkreślić, że utrzymywanie się stałej (w przybliżeniu) liczby ludno­

ści na terenach wiejskich nie było wynikiem szczęśliwego zbiegu okoliczności, łecz w znacznym stopniu rezultatem świadomej polityki, zmierzającej do roz­

woju miast bez uszczuplania potencjału ludnościowego na wsi, ale przy jego stałym przekształcaniu i zwiąkszaniu proporcji ludności pozarolniczej. Nie i znaczy to, że wszędzie dało się uniknąć problemów związanych z szybkim wzrostem liczby ludności w miastach czy też pozbawianiem rolnictwa niezbęd­

nej, przy określonym poziomie techniki, siły roboczej, zapewniającej stały wzrost wydajności rolnictwa. Zjawiska te podlegały jednak pewnej kontroli i podejmowane działania zmierzające do ich regulowania, przynajmniej do połowy lat siedemdziesiątych, były na ogół skuteczne.

W Polsce nie doszło do nadmiernej koncentracji ludności w nielicznych wielkich ośrodach miejskich, nie nastąpiło też w skali ogólnokrajowej wylud-

(6)

nienie wsi, choć w niektórych rejonach liczba ludności zamieszkałej na wsi uległa zmniejszeniu. Dopiero w połowie lat siedemdzisiątych zaznaczyła się silniej tendencja depopulacji wsi i liczba ludności wiejskiej w skali ogólno­

krajowej spadła po raz pierwszy od kilkudziesięciu lat poniżej 15 min. W zwią­

zku z tym problemy optymalnego rozmieszczenia ludności na terenie kraju i racjonalnej redystrybucji siły roboczej nabrały szczególnego znaczenia. Po­

wstała też pilna potrzeba zintensyfikowania badań naukowych na ten temat.

Wiąże się to m.in. z potrzebą badań nad procesami migracji wewnętrznych

— zarówno w kategoriach wielkości, jak i kierunków i struktury potoków migracyjnych, a w szczególności migracji do wielkich miast.

W całym okresie obserwuje się znaczne nasilenie odpływu ludności ze wsi do miast, mimo że liczba miast w latach 1946— 1950 uległa pewnemu zmniejszeniu (z 732 do 706). Było to związane przede wszystkim z porząd­

kowaniem administracyjnego statusu i weryfikacją jednostek administracyj­

nych. W rezultacie, przed 1950 r. 44 miasta straciły status miejski, a 18 miast taki status uzyskało. W związku z tym zmniejszył się udział mieszkańców najmniejszych miast wśród ogółu ludności miejskiej. W 1955 r. weszły w życie nowe przepisy o nadawaniu statusu osiedli miejskich niektórym miejscowoś­

ciom uzdrowiskowym, robotniczym i rybackim, spełniającym odpowiednie warunki. Przyczyniło się to oczywiście do wzrostu liczby ludności miejskiej.

W całym okresie powojennym oprócz migracji i przyrostu naturalnego, który również w miastach był wysoki, zwłaszcza w latach pięćdziesiątych, liczba ludności miejskiej wzrastała w znacznym stopniu także w wyniku zmian adminis­

tracyjnych. Proces ten polegał na'przyłączaniu nowych terenów wraz z zamiesz­

kałą na nich ludnością do miast bądź też nadawaniu praw miejskkich dawnym miejscowościom typu wiejskiego. W pewnym stopniu ilustruje to tabela 4.

Tabela 4. Zm iany liczb m iast i osiedli m iejskich w P olsce w latach 1946— 1985

K ategoria wielkości Liczba m iejscow ości typu m iejskiego

1946 1950 1960* 1970* 1980 1985

D o 20 tys. 670 620 779 741 818 604

2 0 — 1 0 0 tys. 51 60 8 8 124 149 168

1 0 0 — 2 0 0 tys. 1 2 1 1 13 14 2 2 2 2

P onad 200 tys. 5 5 9 1 0 15 18

Razem 732 706 889 889 804 812

* W łączając osiedla miejskie.

Źródło: Sumaryczny Spis Ludności 1946 r. i Roczniki Statystyczne GUS.

Dane w niej zawarte pokazują, że liczba miast i osiedli miejskich kategorii ' do 20 tys. mieszkańców, z wyjątkiem lat pięćdziesiątych, stopniowo malała.

Wzrastały natomiast liczby miast wyższych kategorii wielkości w związku z awansowaniem do nich mniejszych miast na skutek zwiększania liczby

(7)

M IG R A C JA D O WARSZAWY 135

mieszkańców. Dynamikę liczby mieszkańców miast poszczególnych kategorii przedstawia tabela 5.

Tabela 5. D ynam ika liczb m ieszkańców m iast w P olsce w g kategorii w ielkości w latach 1946— 1985 (1 9 4 6 = 1 0 0 )

K ategoria wielkości 1946 1950 1985

D o 20 tys. 1 0 0 105 145

2 0 — 1 0 0 tys. 1 0 0 142 347

1 0 0 — 2 0 0 tys. 1 0 0 189 345

P onad 200 tys. 1 0 0 155 535

Źródło: ja k w tabeli 4.

Ukazuje ona, że liczby mieszkańców miast małych rosły znacznie wolniej niż miast większych. Najszybciej wzrastała liczba ludności zamieszkałej w miastach ponad 200 tys. mieszkańców. Nie oznacza to jednak, że ludność w większości migrowała do miast największych. Okazuje się, że przyrost ludności w miastach średniej wielkości był większy niż w największych ośrodkach (tab. 6).

Tabela 6. Zm iany liczb ludności różnych kategorii m iast w okresie 1946— 1985 — w g ich w ielkości w 1946 r.

M iasta zaliczane w 1946 r.

d o kategorii

Liczba ludności w tys. w skaźnik 1 9 4 6 = 1 0 0

1946* 1985

D o 100 tys. 5637,2 15022,3 266

1 0 0 — 2 0 0 tys. 1423,6 3277,9 230

P on ad 200 tys. 1907,6 4185,8 219

Razem 8968,4 22486,0 251

* W g Sumarycznego Spisu 1946 r.

Źródło: Rocznik Statystyczny M iast 1980, tabl. IV i M ały Rocznik Statystyczny 1986, tabl. 9 (34).

Koncentrację ludności w wielkich miastach uważa się za rezultat „pędu do wielkich miast”, wzrostu zainteresowania „wielkomiejskim stylem życia” itp.

Okazuje się jednak, że migracja kierowała się u nas przede wszystkim do miast średniej wielkości, które wzrastały szybko i na skutek tego przechodziły do kategorii miast liczących ponad 100 tys. czy ponad 200 tys. mieszkańców. Nie tylko więc rozmiary decydowały o atrakcyjności miasta, lecz rozmaite czynniki.

W 1974 r. GUS przeprowadził w Polsce badania ankietowe na temat przyczyn migracji do miast. Rezultaty tych badań pokazują, że wśród przyczyn migracji na pierwszym miejscu występują motywy mające niewiele wspólnego z wielkością miasta, a mianowicie: względy rodzinne, na drugim — możliwość

(8)

otrzymania mieszkania, a na trzecim — sprawy związane z pracą2. Migrujący do miast większych nieco częściej niż pozostali migranci podawali jako powód zmiany miejsca zamieszkania sprawy rodzinne, a nieco rzadziej sprawy miesz­

kaniowe. Szczegółowe badania socjologiczne przeprowadzone za pomocą tech­

niki wywiadów w Warszawie w 1984 r., dotyczące struktury społeczno-demo­

graficznej migrantów, motywów migracji i procesów adaptacyjnych ukazują dokładniej uwarunkowania procesów migracyjnych i ich skutki.

Struktura ludności migrującej do Warszawy

Warszawa jako stolica kraju, wielki ośrodek kultury i przemysłu, w całym okresie powojennym była miastem przyciągającym migrantów z terenu całej Polski, zarówno ze wsi jak i z miast. W 1954 r., w związku z narastaniem poważnych trudności na tle dużego napływu nowej ludności do Warszawy, zostały wprowadzone ograniczenia, których celem było zmniejszenie napływu i jednocześnie selekcja ludności migrującej do stolicy. Podobne ograniczenia wkrótce wprowadzono także w kilku innych większych miastach w Polsce.

Spowodowało to jednak szereg trudności i ubocznych, nieprzewidzianych efektów, które postawiły pod znakiem zapytania skuteczność tego rodzaju środków kontrolowania migracji ludności. Nastąpił przede wszystkim szybki wzrost zaludnienia na terenach podmiejskich otaczających miasto, w samym mieście pojawiła się znaczna liczba tzw. „nielegalnych mieszkańców”, którzy zamieszkiwali bez stałego zameldowania u różnych krewnych i znajomych.

Skład ludności migrującej zgodnie z przepisami był przy tym daleki od tego, jaki w intencji władz miejskich miał być optymalny z punktu widzenia potrzeb rozwoju miasta. W związku z tym ograniczenia meldunkowe były stopniowo znoszone we wszystkich większych miastach, w których zostały wprowadzone. Jednakże w Warszawie utrzymały się one prawie przez 30 lat (od 1954 do 1983), przy czym w ostatnich latach ich działanie było już znacznie złagodzone.

Ograniczenia meldunkowe, jak pokazały wcześniej przeprowadzone bada­

nia migracji do Warszawy, wywierały znaczny wpływ na rozmiary i strukturę migracji. W latach pięćdziesiątych przyrost migracyjny po wprowadzeniu ograniczeń początkowo zmalał bardzo wyraźnie. Liczba ludności miasta wzra­

stała jednak dość szybko w związku z wysokim przyrostem naturalnym i zmniejszeniem odpływu migracyjnego. W tym okresie budownictwo i nowe przedsiębiorstwa przemysłowe Warszawy odczuwały trudności ze znalezieniem siły roboczej. Ta sytuacja spowodowała zwiększenie nasilenia dojazdów do pracy i wzrost zaludnienia w strefie podmiejskiej.

2 T. Stpiczyński: Wewnętrzne m igracje do m iast i aglomeracji miejskich w Polsce. „Statystyka P olsk i” 1975 nr 123, s. 1— 51. -

(9)

M IGR A C JA D O WARSZAWY 137

Do czasu wprowadzenia ograniczeń meldunkowych intensywność migracji była duża: napływ wynosił około 50 tys. osób rocznie, a odpływ około 30 tys.

Saldo migracji w latach 1952 i 1953 kształtowało się na poziomie około 20 tys.

rocznie. W pierwszych latach po wprowadzeniu ograniczeń meldunkowych saldo migracji zmalało. W 1954 r. wyniosło zaledwie 2,5 tys., a napływ zmniejszył się znacznie (do 34 tys.). Triumf biurokratycznej metody regulowa­

nia zaludnienia stolicy nie trwał jednak długo. W następnych latach saldo migracji zaczęło wzrastać, przy czym odbywało się to w zncznym stopniu przy silnym zmniejszeniu odpływu migracyjnego. Np. w 1956 r. odpływ migracyjny wyniósł zaledwie 7 tys.3. Ponieważ napływ musiał wzrastać ze względu na potrzeby rynku siły roboczej, w łatach sześćdziesiątych saldo migracji osiąg­

nęło znowu 17 tys., a w 1976 r. przekraczało już 20 tys.

W latach osiemdziesiątych wystąpiła wyraźna tendencja zmniejszania salda migracyjnego, co było niewątpliwie związane z kryzysem ekonomicznym w ca­

łym kraju, ale przede wszystkim było następstwem zwiększenia trudności mieszkaniowych. Nastąpiło w tym czasie zmniejszenie napływu ludności ze wsi do miast na terenie całej Polski. W 1984 f. zniesiono całkowicie ograniczenia meldunkowe, co jednak nie wpłynęło na wzrost salda migracji. W 1985 r.

wyniosło ono zaledwie 2,2 tys. (tab. 7).

Tabela 7. M igracja ludności w W arszawie w 1985 r.

Rodzaj m iejscow ości N ap ływ Odpływ Saldo

w tys. % w tys. % w tys. %

M iasta W ieś

5,3 3,0

63,9 36,1

4,3

1 , 8

70.5 29.5

1 , 0 1 , 2

45.5 54.5

Razem 8,3 1 0 0 , 0 6 ,1 1 0 0 , 0 2 , 2 1 0 0,0,

Źródło: Rocznik Statystyczny W ojew ództw a W arszawskiego 1986, s. 50.

Dane tabeli 7 pokazują, że saldo wymiany ludności migrującej do W ar­

szawy i z Warszawy jest — w porównaniu z poprzednimi latami — bardzo niskie. Wymiana z miastami, mimo że obejmuje większą liczbę napływających i odpływających, w efekcie daje mniej nowej ludności niż wymiana ze wsią.

Wynika to przede wszystkim stąd, że odpływ na wieś jest stosunkowo niższy aniżeli do miast.

W 1984 r. przeprowadzone było badanie socjologiczne ludności, która napłynęła do Warszawy na stałe zamieszkanie w poprzednim roku, tj. w 1983.

Przeprowadzono wywiady kwestionariuszowe z osobami, które uzyskały ze­

zwolenie na zameldowanie dla siebie i osób towarzyszących (w 1983 r. obowią­

zywały jeszcze ograniczenia meldunkowe). Objęto badaniami 1010 osób, co stanowiło około 25% wszystkich, kórzy uzyskali zezwolenia. W populacji

/ 3 R ocznik Statystyczny W arszawy 1959.

(10)

respondentów nie uwzględniono jednak zupełnie niektórych kategorii osób migrujących, w szczególności osób w wieku powyżej 70 lat i poniżej 18 lat, ponadto duchownych i zakonników oraz wojskowych i personelu milicji. Nie zniekształca to jednak w istotny sposób ogólnej populacji, gdyż migracja tych osób stanowi tylko niewielki odsetek ogółu migrantów do Warszawy, a migra­

cja regulowana instytucjonalnie, jak w przypadku duchownych, a także służb zmilitaryzowanych, różni się znacznie od swobodnej migracji obywateli i wy­

maga odrębnych badań.

Skład zespołów migrujących w populacji badanej wykazuje przewagę osób przybywających samotnie. Stanowiły one 56% ogółu respondentów. Zespoły dwuosobowe (małżeństwo bezdzietne, ojciec lub m atka z jednym dzieckiem, dwoje rodzeństwa wspólnie zamieszkującego itp.) stanowiły 13,5%, zespoły trzyosobowe — 14,5%, czteroosobowe — 12,8%, pięcioosobowe i większe

— 3,2%.

Struktura rodzinna zespołów mirujących przedstawiała się następująco:

samotni — 56%, współmałżonkowie bez dzieci — 8,8%, rodzice z dziećmi

— 25,3%, jedno z rodziców z dzieckiem lub dziećmi — 4,7%, inne składy

— 5,2%. Charakterystyczny jest tu, poza wysokim udziałem osób samotnych, duży udział pełnych rodzin, tj. rodziców z dziećmi.

Wśród respondentów było 49,5% mężczyzn i 50,5% kobiet. Jeżeli jednak wziąć pod uwagę całość osób objętych zezwoleniami uzyskanymi na wniosek respondentów, to obejmowała ona prócz 1010 respondentów dodatkowo 937 osób towarzyszących, wpisanych do składanych formularzy wnioskowych.

Wśród tego ogółu osób objętych udzielonymi zezwoleniami (razem 1947 osób) było 47% mężczyzn i 53% kobiet. Kobiety nieco częściej niż mężczyźni wy­

stępowały we wnioskach jako osoby towarzyszące składającemu wniosek (żona, matka itp.). Skład respondentów według wieku przedstawia rysunek 1, w którym ukazano także dla porównania skład ludności stanowiącej ogół mieszkańców Warszawy. Wśród respondentów uderzająco wysoki jest udział osób w młod­

szych grupach wieku produkcyjnego, 25—29 i 30—34, niższe natomiast odsetki osób w wieku powyżej 40 lat. Oznacza to, że migracja wpływa na zwiększenie wśród mieszkańców udziału osób w młodszych grupach wieku produkcyjnego i na zmniejszenie udziału osób w starszych grupach. Napływ migracyjny od­

działuje także pośrednio na zwiększenie przyrostu naturalnego poprzez zwięk­

szenie udziału ludności w wieku maksymalnej reproduktywności.

Istotną cechą migrantów jest ich pochodzenie terytorialne, które można analizować w dwojakim ujęciu: według miejsca urodzenia lub według miejsca, z którego dana osoba przybyła do Warszawy. Wśród ogółu migrantów urodze­

ni na wsi stanowią 52,2%, a mniej niż połowę — urodzeni w miastach. Okazuje się przy tym, że wśród kobiet było tylko 49% urodzonych na wsi, podczas gdy wśród mężczyzn prawie 55%, urodzeni w woj. stołecznym stanowili 12%

respondentów, 33% urodzeni w województwach sąsiednich, 11% urodziło się

(11)

M IG R A C JA D O WARSZAWY 139

%

Rys. 1. Struktura wieku populacji respondentów i ogółu m ieszkańców W arszawy linia ciągła — respondenci; linia przeryw ana — mieszkańcy W arszawy

w Warszawie (powracający do rodzinnego miasta) i 44% w województwach bardziej oddalonych. Analiza zależności między typem miejscowości urodzenia a województwem, z którego respondent przybył do Warszawy, ukazuje, że wśród tych, którzy urodzili się w miastach, przeważają przybywający z bardziej odległych województw (62%), podczas gdy wśród urodzonych na wsi więk­

szość przybyła z województwa warszawskiego i najbliższych otaczających je województw (61%). Pozwala to na sformułowanie ogólniejszego stwierdzenia, że migranci ze wsi pokonują na ogół krótszy dystans niż migranci z miast.

Biorąc pod uwagę ostatnie przed migracją miejsce zamieszkania, okazuje się, że 47,6% przybyło ze wsi, a 52,4% z miast. Ponieważ wśród migrantów urodzeni na wsi stanowili większość, oznacza to, że część migrowała nie bezpośrednio ze wsi, lecz poprzez jakiś pośredni etap zamieszkiwania w mieście. Skład respon­

dentów z punktu widzenia ich poziomu wykształcenia przedstawia się na­

stępująco (w %):

(12)

razem mężczyźni kobiety

wyższe wykształcenie 22,8 23,8 21,8

średnie wykształcenie 37,8 31,0 44,5

zasadnicze zawodowe 19,9 25,8 14,1

podstawowe 19,5 19,4 19,6

razem 100,0 100,0 100,0

Z powyższych danych wynika, że osoby z wykszałceniem podstawowym stanowiły wśród respondentów kategorie stosunkowo mało liczne. Także z wy­

kształceniem zasadniczym zawodowym było niewiele osób. Najliczniejszą kate­

gorię stanowiły osoby z wykształceniem średnim oraz wyższym. Wśród męż­

czyzn najliczniej występowały osoby ze średnim wykształceniem, a na drugim miejscu z zasadniczym zawodowym. Wśród kobiet również kategoria ze śred­

nim wykształceniem występuje najliczniej, a na drugim miejscu z wykształ­

ceniem wyższym.

W porów naniu z ludnością stałą Warszawy (wg danych N SP 1978 r.) migranci odznaczali się przeciętnie wyższym poziomem wykształcenia.

W śród ogółu warszawiaków (w wieku powyżej 15 lat) było 33,8% osób z podstawowym wykształceniem, 13% z zasadniczym zawodowym, 34% ze średnim i 12% z wyższym. Oznacza to, że migracja przyczynia się obecnie do zwiększenia udziału osób przeciętnie lepiej wykształconych niż ogół mie­

szkańców.

Z punktu widzenia źródeł utrzymania skład populacji respondentów chara­

kteryzuje się wyższym niż ogół mieszkańców udziałem osób aktywnych zawo­

dowo. Takich osób było wśród respondentów 79,5%, podczas gdy wśród ogółu mieszkańców 61%.

Tabela 8. Struktura zaw odow a respondentów w edług płci (w %)

K ategoria Razem M ężczyźni K obiety Liczba kobiet

na 1 0 0 mężczyzn

R obotnicy niewykwalifikowani 15,9 10,9 21,4 178

R obotnicy w ykwalifikow ani 27,9 43,4 1 0 , 8 23

U rzędnicy 24,9 14,3 36,6 233

Specjaliści z wyższym

wykształceniem 2 1 , 2 2 1 , 8 20,5 85

P ozostali 1 0 , 1 9,6 10,7 1 0 2

Razem 1 0 0 , 0 1 0 0 , 0 1 0 0 , 0 1 0 2

Ważną cechą charakteryzującą migrantów stanowi struktura zawodowa osób zawodowo czynnych (tab. 8). Ponad 1/4 respondentów zawodowo czyn­

nych stanowili robotnicy wykwalifikowani, około 1/4 urzędnicy, a 1/5 specjali­

(13)

M IGR A C JA D O WARSZAWY 141

ści z wyższym wykształceniem. Wśród kobiet najwięcej jest pracownic umys­

łowych, podczas gdy wśród mężczyzn najliczniejszą kategorię stanowią robot­

nicy wykwalifikowani. Wśród robotników niewykwalifikowanych kobiety wy­

stępują częściej niż mężczyźni, natomiast rzadziej wśród specjalistów z wy­

ższym wykształceniem.

Tabela 9.Struktura respondentów według pozycji zaw odow ej i płci (w %)

Stanow isko Razem M ężczyźni K obiety Liczba kobiet

na 1 0 0 m ężczyzn

Szeregowy robotnik 41,3 49,7 32,1 60

Szeregowy pracownik um ysłow y 38,5 24,9 53,1 198

Mistrz, brygadzista 4,2 7,1 1 , 2 15

Kierownik 11,9 14,6 9,0 57

Samodzielni 4,1 3,7 4,6 118

Razem 1 0 0 , 0 1 0 0 , 0 1 0 0 , 0

Dodatkową informacją o składzie jest zestaw danych dotyczących za­

jmowanego stanowiska w pracy (tab. 9). Ogółem wśród respondentów najlicz­

niejszą grupą są szeregowi robotnicy, a na drugim miejscu szeregowi pracow­

nicy umysłowi. Wśród mężczyzn przeważają wyraźnie szeregowi robotnicy, podczas gdy wśród kobiet najliczniejszą kategorię stanowią szeregowe pracow­

nice umysłowe. W tej kategorii pracowników przypada prawie 200 kobiet na 100 mężczyzn. Pewna przewaga kobiet widoczna jest w grupie „samodzielni”, natomiast w pozostałych kategoriach przeważają mężczyźni.

Porównanie składu osób migrujących do Warszawy i do innych wielkich miast w krajach Europy Wschodniej

Zbadanie podobieństw i różnic w składzie ludności, która w ostatnich latach migruje do wielkich miast w krajach wschodnioeuropejskich, utrudnia brak odpowiednich porównywalnych informacji z regularnej statystyki. Dlate­

go też posłużę się tu danymi z badań przeprowadzonych przy zastosowaniu ujednoliconej metodologii w ramach wielostronnej współpracy akademii nauk krajów socjalistycznych. Będą tutaj porównywane z Warszawą stolice: Bułgarii, Czechosłowacji i Węgier, a ponadto w niektórych przypadkach wykorzystane będą dane dotyczące migracji do wielkich miast ZSRR — Wołgogradu i Kuj- byszewa (w ZSRR nie badano za pomocą porównywalnych metod migracji do Moskwy, lecz do tych miast). Strukturę wieku populacji badanych migrantów ukazano w tabeli 10.

(14)

Tabela 10. Struktura wieku m igrantów w badanych m iastach (w %)

G rupa wieku Sofia Budapeszt W arszawa Praga W olgograd K ujbyszew

D o 19 lat 2,3 9,7 1 , 0 5,0 18,1 2 0 , 8

20— 24 lat 1 2 , 0 15,6 8 , 8 24,0 50,1 52,5

25— 29 lat 27,1 19,2 23,4 27,8 19,2 19,2

30— 34 lat 23,6 17,2 27,6 15,1 6,7 4,6

35— 39 lat 15,0 11,7 13,1 8,9 3,6 1,4

40— 49 lat 13,5 10,9 9,9 7,6 1,9 1 , 0

50— 59 lat 4,3 5,4 7,6 3,8 0,3 0,4

60 i więcej lat 1,3 10,3 8 , 6 7,8

W Warszawie, w porów naniu z innymi m iastam i, obserwujemy w pop u ­ lacji respondentów stosunkow o mniejszy udział osób w wieku do 24 lat. We wszystkich pozostałych stolicach krajów w schodnioeuropejskich udział ten jest nieco wyższy. W W ołgogradzie i Kujbyszewie w tej grupie wieku koncentruje się około 70% całej populacji objętej badaniem. W ynika to jednak częściowo stąd, że w tych m iastach ZSRR badaniam i objęto tylko mieszkańców hoteli robotniczych. Jednakże w m iastach stołecznych, które były objęte badaniam i, udział osób w wieku 20— 24 jest wyższy niż wśród migrujących do Warszawy. W W arszawie natom iast najwyższy ze wszyst­

kich badanych m iast jest odsetek osób w wieku 30— 34 lat. We wszystkich badanych m iastach m igranci powyżej 35 lat nie przekraczają 30%. O kazuje się zatem, że dla migracji do wielkich miast w schodnioeuropejskich ch arak­

terystyczny jest wysoki udział osób w młodszej grupie wieku produkcyj­

nego. We wszystkich tych m iastach wśród m igrantów występuje przewaga liczebna kobiet.

Interesujące jest porównanie struktury migrantów w badanych wielkich miastach z punktu widzenia pochodzenia terytorialnego. Jeżeli przyjąć za kryterium miejsce urodzenia, to okazuje się, że w Sofii, Warszawie i Pradze wśród migrantów przeważają osoby urodzone w miastach, natomiast w Buda­

peszcie i badanych miastach Związku Radzieckiego wyższy jest wśród nich udział urodzonych na terenach wiejskich.

Pod względem poziomu wykształcenia trudno jest porównywać strukturę migrantów, m.in. ze względu na różnice systemów szkolnictwa. Np. w Polsce za wykształcenie podstawowe uważa się 8 klas, gdy tymczasem w ZSRR do podstawowego zalicza się 3 klasy, a powszechne jest wyskztałcenie 10-letnie, które jest określane jako średnie. Stąd też osób z wykształceniem podstawo­

wym wśród migrantów w Polsce znajduje się znacznie więcej niż w ZSRR.

Mając jednak na uwadze te i inne osobliwości systemów edukacji można zauważyć pewne ogólne cechy ludności migrującej do wielkich miast w tych krajach (tab. 11).

(15)

M IG R A C JA D O WARSZAWY 143

Tabela 11. Struktura respondentów według poziom u w ykształcenia w wielkich m iastach krajów wschodnioeuropejskich (w %)

M iasto

W ykształcenie

podstaw ow e zasadnicze zaw odow e

średnie ogólne

średnie

zaw odow e wyższe

Sofia 1,2 14,4 17,2 38,9 28,3

W arszawa 19,5 19,9 9,9 27,9 2 2 , 0

Praga 14,9 26,0 11,3 29,4 18,4

W olgograd 0 , 2 2 , 6 35,5 46,8 14,9

Kujbyszew 0 , 2 4,2 48,2 33,2 14,2

Dane z przeprowadzonych badań pokazują, że w przeważającej mierze wśród migrantów przybywających do wielkich miast występują osoby mające wykształcenie średnie zawodowe lub wyższe. Łącznie te dwie kategorie stano­

wią od 48% (w Pradze) do 67% (w Sofii). Udział osób z wykształceniem średnim ogólnokształcącym jest stosunkowo wysoki w badanych populacjach w miastach ZSRR. Wynika to jednak, jak już wspomniano, z powszechności dziesięcioletniego nauczania oraz ze specyfiki składu mieszkańców hoteli pra­

cowniczych. W Warszawie występuje najwyższy spośród wszystkich omawia­

nych miast odsetek osób z wykształceniem podstawowym. Wielkie miasta wszędzie ściągają ludność, która uzyskuje stosunkowo wysoki poziom wy­

kształcenia i przygotowania zawodowego. W ten sposób migracje do wielkich miast niekorzystnie wpływają na skład ludności mniejszych miast i wsi po­

zbawiając te miejscowości osób z wyższymi kwalifikacjami.

Z przeglądu struktury ludności migrującej do wielkich miast w krajach socjalistycznych wynika jednoznacznie, że miasta wielkie, będące ośrodkami administracji, przyciągają ludność stosunkowo młodą, z przewagą kobiet, a także osoby o wyższych kwalifikacjach. Z punktu widzenia rozwoju innych miejscowości, z których dokonuje się migracja, jest to niewątpliwie zjawisko negatywne. O twarta pozostaje kwestia, czy w skali krajowej, dzięki tym proce­

som, istnieje możliwość lepszego wykorzystania wysoko wykwalifikowanych kadr, która zapewniłaby szybszy rozwój. N a dłuższą metę wydaje się jadnak, że taka selekcja ludności jest zjawiskiem negatywnym.

Uwarunkowania migracji

Wielkie miasto jest atrakcyjnym celem migracji jako wielki, zróżnicowany \ rynek pracy, ośrodek nowoczesnego budownictwa mieszkaniowego i skupienia różnych dobrodziejstw związanych z nowoczesną techniką i kulturą. Te czyn­

niki w różny sposób są odbierane przez poszczególne grupy i kategorie

(16)

ludności. Dlatego w badaniach nad migracjami jednym z najważniejszych zadań jest wyjaśnienie selektywnego oddziaływania różnych czynników na decyzje migracyjne różnych kategorii ludności.

Informacje uzyskane za pomocą techniki wywiadu pozwalają na uchwyce­

nie podstawowych czynników wpływających na decyzje migracyjne. Można tu wydzielić trzy grupy czynników: 1) czynniki występujące w miejscu zamiesz­

kania przed dokonaniem migracji, które działają wypychająco, sprzyjają pode­

jmowaniu decyzji opuszczenia dotychczasowego miejsca; 2) czynniki związane z warunkami życia i pracy w miejscu, które staje się ewentualnie celem migracji

— są to tzw. czynniki przyciągające; 3) czynniki związane z określonymi wydarzeniami w życiu jednostki, wpływające na podejmowanie decyzji doko­

nania migracji w pewnym momencie — można je nazwać doraźnymi.

W celu otrzymania informacji na temat pierwszej grupy czynników osobom badanym po osiedleniu się w Warszawie zadawano pytanie: „Czy były jakieś złe strony, które skłoniły P. do opuszczenia tamtej miejscowości?” Okazuje się, że respondenci pochodzący z różnych terenów i miejscowości odpowiadali odmiennie na to pytanie (tab. 12).

Tabela 12. Przyczyna opuszczenia poprzedniej m iejscow ości według miejsca pochodzenia m igrantów (w %)

Poprzednie miejsce zam ieszkania Przyczyna

razem m iasta wieś w ojew ództw o

warszawskie sąsiednie dalsze Złe warunki mieszka­

niow e 24,8 25,1 24,3 47,4 16,9 11,3

K om plikacje w życiu

rodzinnym 12,3 1 1 , 2 14,0 8 , 8 14,7 13,4

Brak odpowiedniej pracy 9,3 6,5 13,8 3,8 13,5 1 0 , 8

D ojazdy do pracy 7,2 6 , 8 7,9 16,0 5,7 0,9

Inne 14,5 15,5 12,9 7,7 16,3 18,9

N ie było złych stron 31,9 34,9 27,1 16,2 32,9 44,7

Razem 1 0 0 , 0 1 0 0 , 0 1 0 0 , 0 1 0 0 , 0 1 0 0 , 0 1 0 0 , 0

Prezentowane w tabeli 12 dane pokazują, że prawie 1/3 respondentów nie wymieniła żadnych czynników wypychających. Najwięcej osób, które nie wi­

działy żadnych złych stron życia w poprzedniej miejscowości, wystąpiło wśród pochodzących z województwa warszawskiego. Mieszkańcy okolic podwarsza­

wskich wyraźniej zatem dostrzegają złe strony życia w tych miejscowościach w porównaniu z Warszawą. W przekroju wieś—miasto można zauważyć, że respondenci pochodzący z miast częściej niż mieszkańcy wsi nie mieli powo­

dów do opuszczania poprzedniej miejscowości.

(17)

M IGR A C JA D O WARSZAWY 145

Ogólnie wśród przyczyn migracji zlokalizowanych w poprzedniej miejs­

cowości na pierwszy plan wysuwają się warunki mieszkaniowe. Przyczyna ta była najczęściej wymieniana przez pochodzących z województwa warszaws­

kiego, a stosunkowo rzadko przez pochodzących z dalszych okolic. Okazuje się zatem, że w Warszawie szukają rozwiązania problemów mieszkaniowych po­

przez migrację przede wszystkim mieszkańcy okolic podwarszawskich. Miesz­

kańcy ci często też już przedtem dojeżdżali do pracy w Warszawie, co było wymieniane także jako powód migracji. Brak pracy i powody rodzinne częściej wymieniane były przez pochodzących ze wsi niż z miast. Inne powody dotyczy­

ły takich zagadnień, jak brak różnych form rozrywek i urządzeń kulturalnych (4,5% respondentów), trudności w korzystaniu z usług ochrony zdrowia (3%), brak szkół (2,6%). Tego typu powody częściej niż mieszkańcy województwa warszawskiego wymieniali mieszkańcy bardziej odległych województw.

Wymienianie czynników wypychających było zróżnicowane także w zależ­

ności od wieku respondentów. N a złe warunki mieszkaniowe najczęściej uskar­

żali się respondenci w wieku 30—39 lat, tj. przeważnie tacy, którzy już założyli rodziny. N a konflikty rodzinne narzekali bardziej respondenci w wieku powy­

żej 50 lat, czyli tacy, u których często następują zmiany w sytuacji rodzinnej na skutek odejścia dzieci i założenia pezez nich własnych rodzin, bądź też na skutek przejęcia przez dorosłe dzieci roli głów rodzin, z czym starsi często nie mogą się pogodzić.

Druga grupa czynników wpływających na podejmowanie decyzji migracji związana jest z samą Warszawą. Zadawano w wywiadzie pytanie: „Dlaczego wybrał(a) P. Warszawę, gdy zdecydował(a) się P. opuścić dawną miejscowość?

(podać przyczyny)”. Analiza odpowiedzi na to pytanie pokazuje, że Warszawa jako cel migracji jest najczęściej wybierana nie z powodu możliwości znalezie­

nia tu odpowiedniej pracy (ten powód wymieniło 22,7% respondentów) czy nawet uzyskania mieszkania (20,2% respondentów), lecz ze względów rodzin­

nych, które wymieniło 26,1% osób objętych badaniami. Zaskakujące jest przy tym, że szczególnie dużo osób pochodzących z oddalonych województw wy­

mieniło rodzinne powody (34,6%). Spośród byłych mieszkańców województwa warszawskiego tylko 15% wymieniło ten powód. Te osoby najczęściej nato­

miast wymieniały jako przyczynę wyboru Warszawy możliwość otrzymania tutaj mieszkania (35%), dojazdy do pracy (15%).

Pochodzący ze wsi najczęściej wymieniali jako powód migracji możliwość otrzymania w Warszawie odpowiedniej pracy (26%), podczas gdy mieszkanie wymieniane było tylko przez 20% pochodzących ze wsi. Należy tu zauważyć, że podawane powody mogą się łączyć w pewnym stopniu z obowiązywaniem jeszcze w 1983 r., tj. wtedy, kiedy respondenci dokonywali migracji, ograniczeń meldunkowych w Warszawie i posługiwaniem się określonymi, akceptowanymi przez władze argumentami dla uzyskania zezwolenia na zameldowanie. Ro­

dzinne powody okazywały się tu często dostatecznie ważne i łatwo uzasadnić

(18)

ich znaczenie w przypadku posiadania jakichkolwiek krewnych w Warszawie.

Można przypuszczać, że w wywiadzie respondenci podawali przeważnie te same powody, które wymieniali w dokumentach przy ubieganiu się o ze­

zwolenia.

Tabela 13. Czynniki doraźne wpływające na dok onan ie migracji w edług miejsca pochodzenia m igrantów (w %)

Czynniki

Poprzednie miejsce zam ieszkania

razem m iasta wieś w ojew ództw o

w arszawskie sąsiednie dalsze

O trzym anie mieszkania 42,8 41,9 44,4 61,6 41,0 29,8

O koliczności rodzinne 17,5 19,4 14,6 14,0 15,1 21,9

Praca 2 1 , 6 18,7 26,3 11,3 25,6 26,2

N au ka 9,3 10,4 7,6 3,9 1 2 , 8 1 1 , 1

Inne 8,7 9,6 7,1 8 , 6 5,5 10,9

Razem 1 0 0 , 0 1 0 0 , 0 1 0 0 , 0 1 0 0 , 0 1 0 0 , 0 1 0 0 , 0

Trzecia grupa czynników, nazywanych przez nas doraźnymi, była wy­

dzielona na podstawie odpowiedzi na pytanie: „Co zadecydowało o faktycz­

nym terminie zamieszkania w Warszawie?” (tab. 13). Wśród czynników doraź­

nych na ogół najważniejszą rolę odgrywało otrzymanie mieszkania w W ar­

szawie, na drugim miejscu, ale już o połowę mniej często, występowały powody związane z pracą, a na trzecim — z nauką. Przybywający z miast stosunkowo częściej niż przybysze ze wsi wymieniali okoliczności rodzinne. Podobnie wyglądały sprawy nauki. Prawie 2/3 osób z województwa warszawskiego podawało tu otrzymanie mieszkania jako powód dokonania migracji w okreś­

lonym czasie. Z województw sąsiednich już tylko 40% podało ten powód, a z bardziej oddalonych — niespełna 30%.

Tabela 14. Czynniki pow odujące migracje do wielkich m iast w krajach w schodnioeuropejskich (w %)

M iasto Rodzinne Praca W arunki

m ieszkaniowe N auka Inne Razem

Sofia 32,9 33,5 15,5 18,1 1 0 0

Budapeszt 35,8 37,6 20,3 1,4 4,9 1 0 0

W arszawa 26,1 30,2 2 0 , 2 8,7 14,8 1 0 0

Praga 36,0 38,2 16,4 1 ,8 7,6 1 0 0

W olgograd 18,4 27,3 9,4 23,3 2 1 , 6 1 0 0

Kujbyszew 14,3 35,5 3,1 29,0 18,1 1 0 0

(19)

M IGR A C JA D O WARSZAWY 147

Jak wykazują rezultaty badań, w stolicach krajów wschodnioeuropejskich i w dwóch wielkich miastach ZSRR objętych badaniami czynnikami migracji są wszędzie okoliczności rodzinne, praca, warunki mieszkaniowe, nauka (tab.

14). Okoliczności rodzinne i praca we wszystkich stolicach podawane były przez około 1/3 badanych (w odniesieniu do każdego z tych rodzajów okoliczności) jako przyczyny migracji. Tylko w Wołgogradzie i Kujbyszewie w ZSRR powody rodzinne miały mniejsze znaczenie, co jest zrozumiałe w przypadku populacji złożonej z mieszkańców hoteli pracowniczych.

W Warszawie częściej niż inne przyczyny migracji występowała praca, na drugim miejscu okoliczności rodzinne, a na trzecim — sprawy warunków mieszkaniowych. W miastach stołecznych, poza Sofią, stosunkowo rzadko wymieniano jako powód migracji naukę, która często występowała w W oł­

gogradzie i Kujbyszewie. Pamiętamy jednak, że populacja respondentów w tych dwóch miastach składała się z osób na ogół młodszych niż w pozos­

tałych badanych miastach.

Sukces migracyjny i adaptacja migrantów

W badaniach zmierzano do uchwycenia obiektywnych zmian, jakie zaszły w życiu respondentów w związku z migracją, a także ich subiektywnych ocen na ten temat. Często migracja łączyła się ze zmianą statusu rodzinnego, warunków mieszkaniowych, pracy, stosunków społecznych. Np. przed doko­

naniem migracji tylko 38% respondentów było głowami rodzin, podczas gdy po dokonaniu migracji stanowili oni już 61%. Znaczy to, że wielu po dokonaniu migracji zakładało własne rodziny i uniezależniało się od daw­

nych rodzin.

Z punktu widzenia warunków mieszkaniowych można wziąć pod uwagę różne wskaźniki. Jednym z nich jest m.in. tytuł do zajmowania mieszkania.

Zaszły tu bardzo wyraźne zmiany, które ilustrują poniższe dane (w %):

Tytuł zamieszkiwania przed migracją po migracji

główny lokator 20,7 66,2

członek rodziny 57,1 / 25,0

lokator u kogoś 16,0 4,5

mieszkaniec hotelu prac. 3,0 0,8

inne 2,9 3,1

Wynika z nich, że wielu respondentów, którzy przed migracją zamiesz­

kiwali jako członkowie rodzin w domach swych rodziców, po migracji uzys­

kało mieszkania i stało się głównymi lokatorami. Zmalała też wyraźnie liczba wynajmujących mieszkania u innych. Jeżeli wziąć pod uwagę własność budyń-

(20)

ku, to okazuje się, że odsetek mieszkających w mieszkaniach spółdzielczych lokatorskich wzrósł z 12 do 28, a w spółdzielniach własnościowych z 5 do 21.

Poprawiły się też ogólnie warunki mieszkaniowe, o czym świadczy wskaźnik zagęszczenia mieszkań (liczba osób na izbę): przed migracją na izbę przypadało średnio 1,8, a po migracji 1,4. Natomiast powierzchnia w m 2 na 1 mieszkańca w rodzinach respondentów wzrosła z 12,8 do 16. Jednocześnie poprawa doty­

czyła także wyposażenia mieszkań. Przed migracją tylko 56% zamieszkiwało w mieszkaniach posiadających łazienkę, a po migracji — 92%; odsetek osób mających w mieszkaniu WC wzrósł z 58 do 95.

Subiektywne oceny obecnych warunków mieszkaniowych, dokonane przez respondentów, którzy porównywali okres przed i po migracji, przedstawiają się następująco (w %):

znacznie lepsze — 47,2 nieco lepsze — 19,7

podobne — 16,5

nieco gorsze — 8,3 znacznie gorsze — 8,3 .

Jak wynika z powyższych danych, większość ocenia swoje warunki miesz­

kaniowe po migracji jako znacznie lepsze lub nieco lepsze, tylko ok. 1/3 ocenia je jako podobne do poprzednich lub gorsze.

Nie mniej ważne dla adaptacji nowych mieszkańców Warszawy jest, jak przebiega przystosowanie do pracy w nowym środowisku. Dotyczy to oczywiś­

cie tylko pracujących, którzy jednak stanowią zdecydowaną większość wśród migrantów.

W badaniu migracji do Warszawy brano pod uwagę różne aspekty związa­

ne z pracą, takie jak stanowisko zawodowe, zainteresowanie pracą, wysokość zarobków, uciążliwość pracy, stosunki międzyludzkie, świadczenia socjalne i przywileje związane z pracą. Ponad połowa badanych uważa ogólnie, że pod względem warunków pracy w związku z migracją nie zaszły u nich istotne zmiany. Oczywiście, część respondentów w ogóle nie zmieniała pracy w związ­

ku z migracją, gdyż już przedtem dojeżdżali oni do pracy w Warszawie.

Spośród tych, którzy uważają, że w ich warunkch pracy zaszły jakieś zmiany w związku z migracją, było dwa razy więcej takich, którzy uważają nową pracę za lepszą, niż takich, którzy uważają ją za gorszą.

Wskaźnikiem subiektywnym adaptacji jest także ocena przez respondentów ich stosunków społecznych w nowym miejscu w porównaniu z poprzednim miejscem zamieszkania. Przedstawione poniżej rezultaty badań pokazują róż­

nice w ocenie różnego rodzaju kontaktów („ + ” oznacza wzrost ocen dodatnich, a „ — ” zmniejszenie takich ocen w % w porównaniu z dawnym miejscem przed migracją):

Cytaty

Powiązane dokumenty

Najgorsze może jest to, że niektórzy politycy i niektóre partie nie wydają się wrogami oligarchizacji.

W Europie nie szczędzi się krytycznych uwag pod adresem obecnych złych praktyk lub zaniechań, które zagnieździły się w ramach Unii. Bezrobocie, konflikty etniczne, niski stopień

Nie jest więc tutaj odpowiedni wysoki poziom abstrakcji teoretycznej, jakim od- znacza się koncepcja struktury klasowej. Klasowa analiza społeczeństwa jest w isto- cie

Aparaty ochrony obywateli (policja, sądy) są słabe i niewydolne. Wysoce konfl iktogenne jest two- rzenie prawa. Spory o ustawę reprywatyzacyjną ujawniają nie tylko głębokie

PORÓWNANIE OCENY ŻYWOTNOŚCI NASION SOSNY ZWYCZAJNEJ WYKONANEJ METODĄ RENTGENOWSKĄ I METODĄ KIEŁKOWANIA..

CHARAKTERYSTYKA I WALORYZACJA DRZEWOSTANÓW Jako pewien kontekst planistyczny poniższych rozważań przyjmuję na wstępie założenie, że w danych warunkach klimatyczno-siedliskowych

Dla rozkładów empirycznych, charakteryzujących się przeciętnymi lub duży- mi różnicami liczby pierśnic w sąsiadujących stopniach grubości, zmniejszenie szerokości pasma,

Należy jednak podkreślić, że o ile działania z zakresu ochrony lasu prowadzone w drzewostanach jodłowych zabezpieczają właściwy ich stan, o tyle w przypadku