• Nie Znaleziono Wyników

Głos Wąbrzeski 1926.02.04, R. 6[!], nr 14

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Głos Wąbrzeski 1926.02.04, R. 6[!], nr 14"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

■■■■■■■ 1 ■GFEDCBA

O m M t f ł n ł w f a • w y w * l n a m i e s i ą c w e k s -cbaZYXWVUTSRQPONMLKJIHGFEDCBA

X r z n u p i a u A ■ m ^ y c j i i ^ o z ł., z o d n o s z e n ie m p r z e z

e a t * M g r . w i ę c e j . W w y p a d k a c h n l e p r z e w i d z ia *

• » t ą d a ^ p o M t a r m i n o w y c h d o s t a r c z e ń g a z e t y , l a b

J U t u M a y — a b o n a m e n t u . Z a d z i a ł o g ł o s z e ń r »

«■ -... d a k a j a n i e o d p o w ia d a . - -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Konto czekowe p. K« O. Pozrsań 204» 252;

... — --- —x t O r r i r ł c n o z i l n . Z a o g ło s z e n i a p o b ie r a a i ę o d w l e r * * ;

" g i C J B Ł C i l i a j m m . (7 ł a m / . — 1 0 g r ^ z a r e k l a m y l n a s t r o n i e 3 - ł a m o w e j w w i a d o m o ś c i c h p o t o c z n y c h 3 8 g r . ’ n a p i e r w s z e j s t r o n i e 5 0 g r . R a b a t u u d z ie l a s i ę ? » r « y c z ę s t e m o g ł a s z a n i u . „ G ło s a b r z e s k i “ w y c h o d z i t r z y r a z y t y g o d n io w o i t o w p o n i e d z ia ł e k , w ś r o d ę 1 p i ą t e k . S k r z y n k a p o c z t o w a 2 3 . — R e d a k c j a i a d m in i s t r a c j a - - - z n a j d u j e s i ę p r z y u l. M i c k i e w i c z a 1 1 . — T e l. 8 0 .- - - - -

Nr. 14 Wąbrzeźno, czwartek 4 lutego 1926 r.

5 grzechów głów nych p. H uberta Lindego

przed sejmową komisją budżetową. Sąd zajmie się niemi w dniu 15 marca.

S e jm o w a k o m is ja b u d ż e to w a w y s lu c h & la w c b . p ią te k r e f e r a tu p . S z y d ło w s k ie g o o s p r a ­ w o z d a n iu N . L K . w s p ra w ie n a d u ż y ć w P . K . O . P ie r w s z a c z ę ść r e f e r a tu d o ty c z y la p o ż y c z k i lo m b a rd o w e j, u d z ie lo n e j p . M a rja n o w i L in d e p r z e z P . K . O . w w y s o k o ś c i 3 0 5 .0 0 0 z l. p o d z a ­ s t a w 4 p ro c , ru m u ń s k ie j r e n ty s k o n s o lid o w a n e j.

P o ż y c z k a ta z o s ta ła u d z ie lo n a b e z w ia d o m o ­ ś c i r a d y z a w ia d o w c z e j P . K . O . i z o s ta ła c z ę . ś c io w o p o k r y ta p rz e z s p rz e d a ż te j r e n ty , a n ie ­ d o b ó r, w y n o sz ą c y o k o ło 1 9 .0 0 0 z ł., p o k ry ty b y ć m o ż e p rz e z k a u c ję h ip o te c z n ą n u re a ln o ś c i w Z % - k o p a n e m , n a le ż ą c e j d o ż o n y p . M & rja n a L in d e g o .

D r u g a c z ę ść r e f e r a tu o b ję ła p o ż y c z k ę , w y ­ n o s z ą c ą 7 0 .0 0 0 d o la ró w -

W y n ik ła o n a w s k u te k g w a r a n c ji, u d z ie lo n e j p rz e z P . K . O . z a v f . w a k c e p tó w , w y s U w io n y c h p rz p z p . M a r ja n a L in d e g o , k tó re n it z e s ła ­ ły w y k u p io n e .

U d z e le n ie p o ż y c z k i te j ró v 'n ie ź o d b y L s ię b e z w ia d o m o ś c i r a d y z a w ia d o w c z e j n a p o d s ta ­ w ie w y łą c z n e j d e c y z ji p . H u b e r ta L in d e g o . S k a rb p a ń s tw a z a b e z p ie c z o n y je s t p rz e z z a h ip o - te k o w a n ie s u m y 7 0 0 0 0 a o i.

n a s a n a to r iu m d r . D łu sk ie g fe w Z a k o p a n e m , b ę d ą c e m o b c n ie v ; ’ s i.-j <■ M : L i . g .

W o b e c w : r to ś i t s..? - ju m r sk rrb p a ń str/a n ie p o ^ in h n pc-n«-ść s-r^it.

W ra z ie j/d iK ik , g d i»y w ai o k a z a ł a się sk a rb

p o k ry c ie w zn is - h t<

le żą c ej d o żo n y p . M a rja n a L in Ja k - t! a S - ! 'i", -1-1 v. . z d a n iu N . I K ,1 , i

w y p ła e ó n y y h p . J .b ń s ie in sp e ł to ro v . i P . K . O ,

iz b y o b cfrcL u n k o ; j P . K . O . A lfre d o w i, n a c ze ln ik o w i k a sy .

tó ść sa n a to rio m w a m o że . z <»!sleźć i re In cś i, n a

W ło d zim ierzo w i, ik o w i c e n tra ln e j i S tich o w iro w i P o ż y cz k i te u

C zy p rzez u d z iele n ie ty c h p o ży czek sk a rb p a ń stw a n a ra ż o n y je st n a stra ty , trz e b a z b a d ać cały sto su n e k k re d y to w y m ięd zy sp ó łd z ie ln ią m ie sz k a n io w ą u rz ę d n ik ó w P . K . O ., a sa m ą P . K . O .

W ty m sa m y m czasie sp ó łd z ie ln ia m ie sz k a ­ n io w a u rzęd n ik ó w ' P . K . O . u d zieliła p o ży czk i p . S t. D z ie rź a n o w sk L m u w w y so k o ści 4 0 .0 0 0 z’., n ie m a ją c d o te g o u p ra w n ien ia statu to w e g o , a w y p ła c a ją c m u p ie n ią d z e, u d zielo ne p rzez P . K . Ó . w fo rm ie k re d y tu .

S u m a ta m a b y ć zab ezp ieczo n a n a m a jątk u p . D z ie rż a n o w sk ie g o .

C z w artą g u p ę z a rz u tó w , o b ję ty c h sp ra w o ­ z d a n iem N . I K . tw o rzy ły u p o saż e n ia fu n k c jo n a rj u szy P . K . O .

Z ty tu łu z liczek b ez u sta lo n e g o te rm in u sp ła ty w in n i są w d a n e j c h w ili u rz ę d n icy P . K . O . 8 9 0 .0 0 0 zł.

W o b ec n iem o żn o ści śc ią g n ięc ia ty c h zaliczek , zw łaszcza o d o só b z w o ln io n y c h , sk a rb p a ń stw a m o że p o n ieść stra ty . Z ty tu łu in n y c h zaliczek W su m ie 4 0 0 0 0 0 zł., ąe w zg łęd u n a z d e p o n o w a­

n e a reje B a n k u P e ls fegO , sk a rb p a ń stw a s tra ­ ty n ie p n iesie.

P o d c z a s d y sk u sji n a d sp ra w o z d a n ie m N . I.

K . m ; liste r sp ra w ie li .o ści o św iad czy ł, iż n a d ­ u ży ci. p o p e łn io n e p rzez b. p re ze sa P . K . O . p . H . L in d e g o , b a d a n e są p rzez sęd z “g * śled czeg o w p rż y sp -e sz o n y m try b ie u rz ę d o w an ia .

P . m in iste r pole ń i n a ra z ie w y o d rę b n ić p e ­ w n ą g ru p ę ty c h n a d u ż y ć , b y p rę d z ej p rz e p ro ­ w ad zić śled z tw o , o riz d o p ro w a d z ić d o ro z p ra w y sąd o w ej, k tó r/ p ra w d o p d o b n ie n a stą p i ju ż

w m a rc u .

Rok VI Nieprzyjęcie dymisji woj. Bilskiego.

M in iste r S p ra w W e w n ę trz n y c h o d m ó w ił p ro śb ie w o je w o d y ślą sk ie g o p . B ilsk ieg o o sp o ­ w o d o w an ie z w o ln ien ia g o ze stan o w isk a w o jew o ­ d y ślą sk ie g o . D n ia 3 0 sty c zn ia w o jew o d a B ilsk i p o w ró c ił d o K a to w ic .

Zbrojny napad Litwinów na nasze pogranicze.

D a . 2 6 u b . m . n a lin ji d e m a rk a c y jn e j w m iejsco w o ści P o d h a jce , p o w iatu w ile ń sk o -tro c- k ieg o d o szło d o o stre g o z a ta rg u z L itw in a m i o la s, k tó ry ju ż w zeszły m ro k u b y ł p rz e d m io te m sp o ru , z a ż e g n a n e g o p rzez m ie sz a n ą k o m isję p o lsk o -lite w sk ą .

D n ia 2 5 u b . m . w g o d zin ach p o łu d n io w y c h , L itw in i w je c h a li 6 sa n iam i w liczb ie w ielu stra ż­

n ik ó w i 2 o ficeró w d o te g o lasu , leżąceg o n a te re n ie p o lsk im i zaczęli ła d o w a ć d rz e w o z rą b a­

n e p rz e z p o lsk ich p o lic jan tó w p o g ra n ic z n y c h . Z a w ia d o m io n e w ład ze u d a ły się n a ty ch m iast n a m ie jsc e i sk ło n iły L itw in ó w d o w y c o fa n ia się.

Je d n a k ż e po u p ły w ie d w ó ch g o d z in L itw in i w sile 5 0 ż o łn ierz , p o d k o m e n d ą 6 o ficeró w , p rz y b y li d o h s u i d rz e w o w y w ieź li. S tra ż p o l­

sk o m u sia ła u stą p ić w o b ec p rz e w a ż a ją c e j liczb y L itw in ó w . O w y p a d k u z a w ia d o m io n o o d n o śn e w ła d z e p o lsk ie .

Przypuszczalne zmiany w Watykanie.

W ie d e ń . W tu u trz y m u je się p o g - w P a ry żu , k a rd y n a ł sie o b e jm ie fu n k c ję r^ g o u stąp ie n ie m In K a rd y n a ł G sp ‘ - -ci 11 S i-ł

< zych k o ła ch k a to lic k ic h Ó e re tti,

ia rd y n a z ą się

n u n c ju sz p a p ie sk i w n a jb liż sz y m cza- ,4 G rt.sp arieg o , z k tó - tu taj p o w szech n ie, z d o ła ł d o p ro w a d z ić W a ty k a n e m a K w i­

lić z M u N o h n im , ja k so b ie

d zielo n o n a z a w ią z a n ie k o o p e ra ty w y m ie sz k an io ­ w e j u rz ę d n ik ó w P . K , O . W r zy t ś i w y że j w y m ie n ie n i n a b y li n ie ru c h o m o śc i ziem sk ie p o d W a rsz aw ą . P o ż y c z k i te zielo n o ró ­ w n ież b ez w iad o m o ści n o n z

P o w y k ry c iu -i o n ż ć re id u o ś - i h p rz^ s^ ły n a w łasn o ść sp ó łd z ie ln i m iesz k an io w ej u rz ę d n i­

k ó w P . K . O .

*

Ś le d z tw o w sp ra w h i n a d u ż y ć p o p e łn io n y c h p rzez b p re ze sa P , K . O . p H u b e rta L in d eg o ,

ja k d o w ia d u je m y się — b ęd zie Z aiu ń czo n e w p ierw szy ch d n ia c h n ad ch o d ząceg o ty g o d n ia .

R o z p raw a p rzeciw p . L in d e m u ro z p o c zn ie się w są d z ie o k rę g o w y m w W a rsz a w ie w d n iu 15 g o m a rca .

ó ł p o lity ? z a y c h , w p ły n ie n o m i-

•x se k re t rz a sta n u ta k ż e n a O

m i<

G

B e rlin ie.

d o tu te j zp g c p o se lstw a n ie- ą, że e w e n tu a ln e u stą p ien ie b y się n ie m a łe m ech em w

Nowy Wysoki Komisarz Ligi N rod.) Gd ńsku.

O b ejm ie sta n o w isk o w k o ń c u lu te g o .

G d a ń sk . W e d łu g d o n iesień d zien n ik ó w tu tej- | szy ch , n o w y W y so k i K o m isa rz L ig i N a r d ó w i v a n H a m e l, p o w o łan y n a to sta n o w isk o d e c y z ją I R a d y L ig i N a ro d ó w z d n ia 12 g ru d ii u?> r. b ej m u je u rz ę d o w an ie w G d ań s u w d n iu 21 lu teg < b r

Konferencja rozbrojeniowa odroczona.

O d b ęd zie się z a p w n e z a d w a m iesiące.

P a ry ż . W n ie d zie lę w ieczo rem w y je c h a ł d o s G e n e w y g e n e ra ln y se k re ta rz L ig i N aro d ó w S ir ■ E rik D ru m m o n d . R o k o w a n ia w sp ra w ie p rz e su ­ n ię cia te rm in u o b ra d K o m sji p z z y g o to w u jąc e j \ k o n fe re n c ję ro z b ro je n io w ą , z o sta ły u k o ń czo n e j i o d n o śn y w n io sek z p o d p isa m i F ra n cji, B e łg ji, | C z e c h o sło w a c ji i W ło ch z o stał d o ręczo n y se k r. s D ru m m o n d 'o w i. W e d łu g „ M a tin a” o b ra d y K o rn i- ? sji o d ro czo n o d o 1 5 k w ie tn ia b r. Ja k o p o w ó d j o d ro c z e n ia p o d a je się fa k t, że k ilk a p a ń stw d o - I ty c h c z a s n ic m ian o w ało sw y c h p rz e d sta w ic ie li j n a tę k o n fe re n c ję , czas że w ta k k ró tk im te rm i- ? n ie d o d n ia 15 lu teg o , n a k tó ry to d zień p ie r­

w o tn ie n a z n a c z o n y b y ł te rm in k o n fe re n c ji, n ie zd o łan o p rz e stu d jo w a ć w a żn y c h k w e sty j ro z b ro -

j u lo w y ch . Z a o d ro zeidem o b ra d w y p o w ied zi ło się ró w n ie ż k ilk a m n e jsz y c h p a ń stw . J . d n ie A n g lja -w y raziła sp rse c iw p rz e c iw k o p rz e s m eciu tn rm m u .

Ewakuacja strefy kolońsk ej.

L o n d y n . O sta tn ie cd< L ły w o jsk so ju sz n i­

czy ch o p u śc d y 31 b r. styczn ie. K o lo n ję . N a ro z k az b ry ty jsk ie j k o m e n d y m ia sta z d ję to z w ieży ra tu ­ szu fiu g c? ilg lf sk ...

Z p o w o d u u k o ń czen ia w d n iu e w a k u a c ji p ie r­

w szej strefy o k u p a c y jn e j „O b serv er" p isze że o- p ró te j stre fy w ttrm in ie p rz y ję ty m w tra k ta c ie lo c jm e ń sk im , je st je-z«‘ze je d n y m d o w o ­ d em trw a lsi re a liz a c ji p o lity k i L o e ą ru ^ , je st o s­

ta tn ia w iz ta O h m b erh icn w P c ry żu , g d z ’«

m in iste r b ry ty jsk i w . p rz em ó len ił eh sw y c h k ła d ł n a c isk n u trz y m a n ie fr-m cu sk -b re ty js . ii - g o so ju -z u , j-ak o je d n a ; o c e c n e g n d la o b u n iru - d ó w e u ro p e jsk ic h . D zien n ik d o ch o d zi d o w n io s­

k u . że o b a j m ężow ie stan u zm ierz i ją n iezło m n ie d o ro z sz e rz e n ia ran . te j ^feeji p rz e z w c-ąg n ięeie d o n iej n o w y ch u c z estn ik ó w , je d n y m z k tó ry c h stan ą się n ie w ą tp liw ie N iem cy p rzez w ejście d o L ig i-

Cz rta rocznica.

O d c z tere c h la t z ; siad a n a S to lic y P io tro - w ej — w ielk i p rz y ja cie l P o lsk i i P o la k ó w Je g o Ś w ią to b liw o ść P a p i e ż P i u s X I .

O ta tn i ro k J g o rz ą d ó w , z a z n a c z y ł się za­

w a rcie m K o n k o rd a tu z P o lsk ą , ro z g ra n ic z e n ie m i o tw o rz e n ie m n o w y c h d iecezy j, o ra z n o m in a c ją g ro n a b isk u p ó w p o lsk ic h ; d a lej w sp an ia le o d b y ­ ty m R o k iem ju b ileu sz o w y m , k tó reg o cech ą szcze­

g ó ln ą b y ła w y sta w a m isy jn a , św ia d c z ąc a p rzed c d y m św iate m , ze K o śció ł K a to lic k i — sp e łn ia u ie ro ie z aw sze sw o je p o sła n n ic tw o ro z sz e rz e n ia K ró le stw a B o ż g o n a ziem i.

R >k ju b ile u sz o w y 1 9 2 5 b ęd zie p o w sz y stk ie w iek i p im ię tn y u stan o w ie n iem św ię ta Je z u sa C h ry stu s* , K ró la , k tó re b ęd zie c a ły św ia t o b ch o ­ d z ił w k a ż d ą o sta tn ią n ied zielę p a ź d z ie rn ik a .

OjH < sił je P iu s X I. d z iw n ie g łęb o k o u ję tą E n c y k lik ą , ro z p o c zy n a ją cą się o d słó w : „Q u as p rim ą s“ — W p ie rw sz e j E n c y k lic e ".

P o sta ć P iu sa X I. sta je się lu d z k o śc i co raz b liższą i d ro z sz ą , z w ła sz cz a je d n a k P o lsce, z k tó rą ra z em c k rp ia ł, ra d o w a ł się i triu m fo w a ł.

Kh fciiaoj? tooarg zagraniczne padmuh l><|t SGjjjej Ojczyzny!

(2)

Z koncertu „Lutni“.

Koncert — Wywiad nasrego przedstawiciela

wraienie zrobił koncert na publiczności.ZYXWVUTSRQPONMLKJIHGFEDCBA

„ Ś p ie w a n ie sło d k a p o tę g a Z jad liw e z g ry z o ty p ło szy Ś p iew a n ie d o se rc a się g a

Je st ź ró d łe m w sz e lk ie j ro z k o szy * * * 11 1 2 *.

n e p rz e z sie b ie w n io sk i p rz e d staw i c e n tra ln e j k o m isji o sz c zę d n o ścm w ej w W .rd z a w ię .

Izba handlowa polsko-sowiecka.

W a rsz aw -? . D d a 3 1 s ty c z n ia r- b . o g o d z 1 2 w p o łu d n ie w lo k a lu Z w ią z k u H u t w W a r­

sz aw ie o d b y ło się u ro c z y ste o tw a rc ie iz b y h a n _ d l ?w ej P o lsk i i z w ią z k u so c j lis ty c z a y c h re p u b lik ra d . W z e b ra n iu w z ię ło u d z ia ł sz e reg z a p ro sz o ­ n y c h o só b ze św ia t* o fic ja ln e g o , p rz e tn y slo w e - g o i h a n d lo w e g o . P o sie d z e n ie z ig a iłp re z e s iz b y p ro f. A n to n i P o n ik o w s k i, b y ły p re z e s R a d y M ; n is tró w . D y re k to r S ła b isz e w sk i w y g ło sił k ró tk i

re fe ra t o c e la ch iz b y . S ło w a p o w y ż sz e k tó re T o w a rz y stw o , śp ie w u

„ L u tn ia " W ą b rz e ź n o w sta w iło ja k o „ m o tto ” w sw ó j p ro g ra m k o n c e rto w y w d n iu 1. II. w z u p e łn o śc i z iśc iły się, c z e g o d o w o d e m b y ł w p ro st w sp a n ia ły n a stró j, k tó ry o g a rn ą ł słu c h a c z y . — Z e c a ło ść k o n c e rtu w y p a d ła p ra w ie p o n a d o c z e k iw a n ie m e m o ż n a się d z iw ić , je ż eli u p rz y to m n im y so b ie d z ia ­ ła ln o ść „ L u tn i‘‘ i to je sz cz e p rz y w sp ó łu d z ia le ta k n ie z w y k łe g o g o śc ia o sła w ie św ia to w e j ja k im je st p ro f, a k a d e m ii m u z y c z n e j w P o z n a n iu p. Fe liks Nowowiejski — tw ó rc a „ L e g e n d y B a łty k u 14

„ R o ty “ itd . N a le ż y z a licz y ć n a sz ej „ L u tn i1 za w ielk i z a sz c zy t, że p ro f. N o w o w ie jsk i b ez w ięk ­ sz y c h p ró b z g o d z ił się d y ry g o w a ć c h ó re m w p rz e­

k o n a n iu , ż e te n ż e g o n ie z a w ie d z ie. O p ró c z p ro f.

N o w o w ie jsk ie g o w sp ó łd z ia łały w k o n c e rc ie p . An na Gadomska, b y ła p ry m a d o n n a z P e tersb u rg a i p . R. Żabska — ż o n a m a jo ra W . P . sę d z ie g o p rz y są d z ie W o jsk o w y m w P o z n a n iu a rty stk a w io ­ lo n cz e listk a z P ra g i. — P ro f. N o w o w ie jsk ie g o p o d z iw ia liśm y ja k o d y ry g e n ta , d a lej p rz y fo rte p ia ­ n ie i h a rm o n iu m , to w arz y sz ąc e g o p a n io m (i. i Z .

S iln ie , e n e rg ic z n ie , sp o k o jn ie , b ez ja k ieg o k o l­

w ie k n ie p o trze b n e g o g e stu , trz y m a w sw y c h rę ­ k a c h c a ły c h ó r, p o d n ie c a ją c , sp o k o ją c, te m p eru ją c i ła g o d z ą c p ro w a d z i c a ło ść w h a rm o n ijn e j je d n o ­ śc i. T o te ż c h ó r, an i n a c h w ilę n ie w y rw a ł się z u w ięz i, a je ż elib y b y ło m o ż n a d o p a trz e ć się ja ­ k ic h k o lw ie k sp rz ec z n o śc i, to n a le ży p o d o b n e z ja ­ w isk o w ło ży ć n a k a rb o d m ien n e g o u ję c ia c a ło śc i w sp o so b ie w y k o n a n ia . — T o w a rz y szą c b ą d ź to d o śp ie w u b ą d ź te ż d o w io lo n czeli w y k a z a ł p ro f.

N . sw ó j w p ro st fe n o m en a ln y a rty z m p o łą c z o n y z n a d z w y c za jn y m w y c z u c ie m i d a re m o m ija n ia w n a d e r d y sk retn y sp o só b ja k ic h k o lw ie k sp rz e ­ c z n o śc i, k tó re z u p e łn ie n ie sp o d z ie w a n ie m o g ą się z jaw ić. A k o m p a n ia m e n t b y ł m iły , d y sk re tn y , sh a r- m o n iz o w a n y , a sz cz e g ó ln iej z w io lo n c z elą tw o rz y ł je d n e n ie ro z łą c z a ln ą c a ło ść . O b y p ro g i n a sz e g o m iasta m ia ły c z ę sto ten z a sz c z y t p o w ita n ia ta k św ietn e g o g o śc ia , k tó ry sz c ze g ó ln iej n a szą d z ie ln i­

c ę u w iec z n i m o ty w a m i ja k „ P ie śń ry b a k ó w "

z „ L e g e n d y B a łty k u ".

P a n i A. Gadomska o d z y sk a ła sw o ją ró w n o ­ w a g ę śp iew a ją c u tw ó r z „ H a lk i", a ju ż u stę p z „ M a d a m e4, b y ł b a rd z o u d a n y i p ię k n y . P . G . b e z n a d m iern e g o w y siłk u m o ż e p rz e jść d o n a jw y ż sz y c h to n ó w , c h o c ia ż m o ż e c h w ila m i b rz m ią ta k o w e tro c h ę o stro p o m im o , że g lo s sa m je st n a d e r m o d u la c y jn y .

P ię k n ą n ie sp o d z ian k ę z ro b iła p . Ż a b sk a sw o ją w io lo n c z e lą , a w ię c in stru m e n tem , k tó ry u m ie z n a m i „ c z u ć i ż y ć , p ła k ać i śm ia ć się, n a rz e k a ć i try u m fo w a ć . W p ro st w sp an ia łe b y ło „ A n d a n te re - lig io sa " T h o m a sa , sz c z e g ó ln ie j z e w z g lę d u n a a r­

ty sty c z n y a k o m p a n jam e n t p ro f. N o w o w ie jsk ie g o . M o ż e w n ie k tó ry c h p rz e jśc iac h n a leż a ło z w ię k sz ą e n e rg ją p o p ro w a d z ić sm y k w stru n a c h , le c z je st to k w e stją sp o so b u u jęcię m o ty w u —

C h ó r „ L u tn i" p ra w d o p o d o b n ie sto ją c p o d w p ły w e m c h w ili, m iał sw ó j „ d o b ry d z ie ń ." Je ż e li p o - z w o lim y so b ie n a n ie k tó re z a jśc ia z w ró cić u w a g ę , to n ie z c h ę c i ja k ie jk o lw iek k ry ty k i, le c z w p rz e ­ k o n a n iu , ż e w sp ó ln y m w y siłk iem u d a n a m się ją p o sta w ić n a ty c h w y ż y n ac h , k tó re jej p rz y słu g u ją.

D y ry g e n t p . in sp ek to r sz k o ln y R e i s k e, k tó re g o d z ia ła ln o śc i n a leż y p rz y p isa ć lw ią c z ę ść la u ró w , d z ie ln y , e n e rg icz n y w y z y sk u je in d y w id u a ln ie k a ż d ą je d n o stk ę . M ia ło się w ra ż e n ie , ż e z c h w ilą k ie d y sta n ął p rz e d c h ó re m w łasn y d y ry g e n t, w y siłk i o - g ó łu się je sz c z e sp o tę g o w a ły . T o te ż c a ło ść w y ­ p a d ła b a rd z o d o b rz e i b ez n a g a n y . W te n o rac h m o ż n a b y ło z a u w a ż y ć p e w n ą ro z b ie ż n o ść g ło so w ą , le c z z m ie n ić to p rz y m ie jsco w y c h w a ru n k a c h n ie je st ta k ła tw o . B a s I sz c z e g ó ln ie j w m iejsca c h so lo w y c h w p ro st z a ch w y c ał, a b a s II p o m im o , że p o n ie k ą d m ia ło się u c z u cie ja k o b y m ó g ł się w ięc e j u w y d a tn ić , b y ł d o b ry . Je że li c z ło n k o w ie z e c h c ą w p rz y sz ło śc i w y p o w ie d z ia n e p rz e z p ro f. N o w o ­ w ie jsk ie g o z d a n ie w z ią ć p o d u w a g ę i w ię ce j sk o n -

.. I-M !■III'- H

O przeprowadzanie cszc^^dności w gdańskiej dyrekcji kolejo ej.

G d a ń sk . W z w ią z k u z a k c ją c e n tra ln e j k o - m ib ji o sz c zę d n o śc io w e j ,w W a rsza w ie , p rz y b y ła w c z w arte k w iec z o re m d o G d a ń sk a o k rę g o w a k o m isja o sz c z ęd n o śc io w a , c e le m z b a d a n ia m o ż li­

w o ści p rz e p ro w a d z e n ia o sz c z ę d n o śc i w b u d ż ec ie k o le jo w y m n a te re n ie o k rę g u p o m o rsk ie g o .

W skład k o m isji w c h o d z ą : w o jew o d a p o m o r­

sk i d r. W a c h o w ia k , s ta ro s ta k ra jo w y d r. W jb ic- k i, p re z e s iz b y sk a rb o w e j w G ru d z ią d z u p . O b rz u d , s e n a to ro w ie : k s. B o lt i J a n ta -P o łc z y ń sk i, p re z e s o k rę g o w e j iz b y k o n tro li p a ń s tw a Z a w a d zk i, o ra z g ro n o e k s p e rtó w . P o p rz e p ro ­ w a d z e n iu k ilk u d n io w y c h b a d a ń , k o m isja o p u śc i-

w ie c z o re m , a o p ra c o w a­

a G d a ń sk w n ie d z ie lę

z 9rdf. Nowowiejskim o ,L^itni“. — Jakie Uwagi pod adresem gospodarza restauraeji.

c e n tro w a ć u w a g ę n a d y ry g e n ta to n ie je d n a p ieśń w y p a d n ie je sz c ze le p ie j i p ię k n ie j. N a jle p sz y m d o w o d e m te g o je st fa k t, ż e u stę p y — sz c z e g ó ln ie j

k tó re śp ie w a k o m b y ły co d o m e lo d ji i te k stu d o b rz e z n a n e , w sk u tek c z e g o z w ró c ili sk u p io n ą u - w a g ę n a d y ry g e n ta , w y p a d ły w p ro st w sp a n ia le . N a w y k o n a n ie u tw o ró w ja k „ G ró b W ik in g a ’* n ie łatw o m o ż e się o d w a ży ć p rz e c ię tn e to w arz y stw o , sz c z e g ó ln ie j je że li w y k o n a n ie m a b y ć p o d o b n e w y k o n a n iu n a sz e j „ L u tn i." — P ieśn iam i p o d h a la ń sk ic- m i, z e sw o im d o ść tru d n y m d ja lek te m , zro b io n o słu ch a c z o m m iłą n ie sp o d z ian k ę , a z p ieśn i lu d o w y c h b a d rz o d o b rz e w y k o n a n a „ R a tu jże m n ie, B o że"

p rz e m a w ia ło w p ro st d o se rc słu c h a cz ó w .

N a sz e j ru c h liw e j „ L u tn i" w ra z z d y ry g e n te m

p. Reiskim i p re z e sem p Ch viaLiowskiru w y­

ra ż a m y n a sz e u z n a n ie b ę d ą c m o c n o p rz e k o n a n i, ż e .L u tn ia " n ie z a śn ie n a z d o b y ty c h la u rac h lecz b ę d z ie się p ią ć sta le d o d a lsz y c h w y ż y n .

„Co mówi prof. Nowowiejski o Lutni/4

Z a p y ta n y p rz e z n a s p ro f. N o w o w ie jsk i o sw o je z d a n ie o „ L u tn i", u d zielił n a m n a stęp u ją cy c h w y - la śn ie ń .

„ G ło sy w c a ło śc i b rz m ią ję d rn ie i in te lig e n tn ie ; e m isja g ło só w je sz c z e n ie je st p rz e p ro w a d z o n a , lecz o ile to n a stą p i o się g n ie c h ó r sz c z y t a rty zm u . D y re k cja p o siad a ry tm z n a k o m ity i p re cy z y jn y , p ro w a d zi c h ó r z e n e rg ją i in te lig e n c ją. Z y c z y ć b y m o ż n a , a ż e b y c z ło n k o w ie w ię ce j u w a ż ali n a d y ry g e n ta , a śp iew a li p ra w ie z p a m ię c i. P o n ie w a ż d z isia j z n a jd u ją się w c h ó rz e rz e c z y w iśc ie lu b o - w n ic y p ie śn i, siły fa c h o w e i in telig en tn e „ L u tn i"

i p o z a n a jle p sz y m p o z n a ń sk im c h ó re m „ E c h o "

sto i n a d ru g ie m m ie jscu , n a le ż y z a sto so w a ć się d o n ie k tó ry c h ra d i się g n ą ć p o w ię k sz e d z ieła ja k T e sta m e n t B o lesław a C h ro b re g o — k o m p . N o w o ­ w ie jsk i sło w a L ig o ck ieg o . —

N a sz c z e g ó ln e w y ró ż n ien ie z c a łe g o p ro g ra m u z a słu ż y ła so b ie „ L u tn ia " o d śp ie w a n ie m z p ro g ra m u

„ G ró b W ik in g a " i „H ej ż e g la rze ." C o d o u sto su n ­ k o w a n ia si sz c z eg ó ln y c h g ło só w , o d rz e k ł p ro f.

N o w o w ie jsk i, ż e b rz m ia ły o k rą g ło i m iło , te n o r I.

św ie c ił b la sk ie m i u m ie ję tn o śc ią , a n . p w y so k ie ,,a " w h y m n ie „R zeczp o sp o lita"* w y szło c z y sto i ja s n o .--- Z a z n a cz y ć n a le ż y , że p ro f. N o w o w ie j­

sk i p o u k o ń c z e n iu ta k p . d y ry g e n to w i ja k p . p re ­ z e so w i w y ra ził sw o je u z n a n ie , a to w arz y stw u zło ż y ł se rd e c z n e ż y c ze n ia ro z w o ju i ro z k w itu w p rz y ­ sz ło śc i.

Jakie wrażenie zrobił koncert na p ibliczność ?

P u b lic z n o ść p o d c z a s k o n c e rtu z a c h o w y w a ła się b e z n a g a n n ie ; w szę d z ie b y ł ład , p o rz ą d e k i sp o k ó j.

M o ż e n ie n a le ża ło z b y t to lero w a ć n a lec iało śc i t j.

c h o ro b liw e j n ie p u n k ta ln o śc i i z a m y k a ją c d rz w i k il­

k a m in u t p o c z a sie , ro z p o cz ą ć k o n c e rt. J a k ie je- d n o g o d zin o w e o p ó ź n ien ie w in n y c h g a łę zia c h ż y ­ c ia sp o łe cz n e g o k o sz tu je n a s k ro c ie . — S łu c h a cz y b y ła b ard zk o w ie lk a ilo ść i ie sz c zę d z o n o o k lask ó w , p o m im o , ż e , b isó w " n ie b y ło . Z z a d o w o le n ie m m o ż n a b y ło sk o n sta to w a ć , ż e w k o n c e rcie u c z e ­ stn ic zy ły w sz y stk ie sfe ry i sta n y u w y d atn ia ją c I p rz e z to n a jlep ie j „ C z e ść P ie śn i."

Uwagi pod adresem gospodarza.

M a ły sz c z e g ó lik , n a k tó ry w p rz y szło śc i je- i d n a k p o w in n y k o m ite ty z w ró c ić u w a g ę , b y ł b ra k i z u p e łn ej o rg a n iz ac ji i o rie n ta c ji p rz y o b słu g iw a n iu I g o ści w re sta u ra c ji, k tó rz y p o z o stają c n a ta ń ca c h , j c h c ie li się p o n ie ja k im c z a sie w raz z ro d z in ą p o -

; silić i p o k rz e p ić. P o m ija ją c fa k t, że c a ły ja d ło sp is

’ z a w ie ra ł d w ie p o tra w y i ty lk o sz c ze g óln ie w y ro ź n ie n i m o g li co ś u z y sk a ć, c e n y b y ły n a tu te jsz e w a ru n k i n a d m ie rn e . C ie p ła s tra w a k o sz to w a ła n a jm n ie j 1 ,5 5 zł. k u b e k k a w y , lu b sz k la n k a h e rb a ­ ty 0 ,5 0 g ro sz y , p ą c z e k z a ś w ielk o śc i k u rz e g o ja jk a k o sz to w ał 3 0 g r.

D o c e n ty c h d o lic z y ć trz eb a 1 0 p ro c , p o d a tk u d la sto ło w e g o . C z y n ie m o ź n a b y b y ło u sta lić ta ń ­ sz y c h c e n .

Pref. Kemmerer za długoterminową pożyczką dla Polski.

N o w y J o rk . R z ec z o zn a w ca fin a n so w y p ro f, d r. K e m m e rer, k tó ry w ró c ił z W a rs z a w y c h w a­

lił e n e rg ic z n e z a rz ąd z e n ia , p o d ję te p rz e z rz ąd p o lsk i w c e lu u su n ię c ia p rz e sile n ia fin a n so w e g o , o g ra n ic z en ia p rz y w o z u i w s trzy m a n ia w y d a w a­

n ia p ie n ię d z y p a p ie ro w y c h . P ro f. K e m m e rer z a z n a c z y ł, że ja k k o lw ie k w c ią ż je sz c z e w P o lsc e o d c z u w a się b e z ro b o c ie i u ja w n ia się d e p re s ja , to je d n a k c h w ale b n y p a trjo ty z m i o fia rn o ść w z m o c n ią z d o ln o ść k re d y to w ą r'o lsk i. P o ls k a p rz e b y ła ju ż n a jg o rsz y o k re s i p rz e z w y c ię ży p rz e sile n ie . W k o ń c u p ro f. K e m m e rer o św ia d ­ c z y ł, że w sz y stk ie te o k o lic z n o śc i p rz e m aw iają z a u d z ie le n ie m P o lsc e d łu g o term in o w e j p o ż y c zk i, k tó re j P o lsk a d la o d b u d o w y g o sp o d arc z e j k o n ie ­ c z n ie p o trze b u je .

U w ag a R e d a k c ji: T a* p o c h le b n a o p in ja a - m e ry k a ń sk ie g o e k s p e rta m a z n a c z e n ie d o n io słe , b o w o c z a c h a m ery k a ń sk ie g o k a p ita lis ty d e m a­

sk u je k ła m stw a „ fa c h o w c ó w " n ie m ie c k ic h , k tó rz y n a rz u c a li się c a łem u św ia tu ja k o e k s p e rc i d o s p ra w y P o lsk i, k tó rą te n d e n c y jn ie o c z e rn ia li.

Bolszewicy budują łodzie podwodne.

T a llin . D o n o w i z M o sk w y , że k o m ite t w y ­ k o n a w c z y Z . S . S . R . p o stan o w ił p rz y s tąp ić w

n a jk ró ts z y m u ia sie d o b u d o w y 2 5 ło d z i p o d w o ­ d n y c h o łą c zn y m to n n a ż u 7 0 0 . to n n Ł o d z ie te s ą p rz e zn a c zo n e d o o b ro n y L e n in g ra d u .

Dwunestogodzinny dzeń prscy.

N ie m c y , z w y c ię ż o n e o rę ż n ie , b y n a jm n iej n ie z a p rz e sta ły w a lk i, p ro w a d z ą ją w d a ls zy m c ią g u w y trw a le , b e z u s ta n n ie i — trz e b a p rz y ­ z n a ć — z d o s k o n ały m i w y n ik a m i.

Z c h w ilą p o d p isa n ia w a ru n k ó w z a w ie sz e n ia d z iała ń w o jen n y c h , N ie m cy m iały g o to w y p la n z m n iejsz en ia c ię ż a ró w k lę s k i w o je n n e j. N a p e - w n o , n ie s p o d z ie w ały się , ż e p ó jd z ie im to ta k ła tw o , ła tw ie j n iż p rz y p u sz c z a ły , a n a w e t m a­

rz y ć m o g ły .

Z je d n e j w ię c s tro n y p rz y jęły m e to d ę w y - ta rg o w y w a n ia u lg , z d ru g iej z a ś p o d ję ły o fe n - z y w ę w c isk a n ia się z p ro d u k c ją w ła s n ą n a ry n ­ k i n ie p rz y jac ie ls k ie .

N ies k rę p o w an y u c h w a łą k o n w en c ji vv a- s z y n g to ń s k ie j, k tó rą p rz y ję ły w ią ż ąc o w s z y s tk ie p a ń s tw a (o p ró cz A n g lji i.. A m e ry k i) o o śm io g o d z in n y m d n iu p ra c y , p rz e m y s ł n ie m ie c k i z m u ­ s z a ro b o tn ik a d o p ra c y d z iesię cio , a n a w e t d w u - n a sto g o d z in n e j i to w ty c h g a łę z ia c h p rz e m y ­ słu , g d z ie p rz e d w o jn ą , o b o w iąz y w a ł d z ie ń o śm io g o d z in n y .

Ż e ta k je st isto tn ie , d o w o d zi s p ro sto w a n ie Z w ią z k u G ó rn ik ó w w L e n s te n b e rg u , z a m ie sz c zo ­ n e w „ B e rlin e r T a g e b la tt" , k tó re g ło si, ż e c z y ­ s ty c z a s p ra c y w k o p a ln ia c h w y n o si o b e c n ie d z ie się ć g o d z in " . D o d a ć trz e b a , ż e p rz e c ię tn y z a ro b e k d z ie n n y g ó rn ik a w y n o s i w N ie m cz e c h 5 m k . 8 6 fg .

G d y w e ź m ie m y p o d u w a g ę , z e a rty k u ły sp o ż y w c z e są w N ie m c z e c h o w ie le d ro ż s z e , n iż u n a s, to z d o ła m y so b ie w y o b ra zić c ię ż k i lo s ro b o tn ik a n ie m ie ck ie g o , w y z y sk iw a n e g o p rz e z w ielk i p rz e m y s ł, p ro w a d z ą c y w o jn ę g o ­ s p o d a rc z ą z c a ły m św iate m .

W ia d o m o ści p o to c z n e. Ń

W ą b rz eź n o , d n ia 3 lu te g o 1 9 2 6 r.

k a le n d a rz y k , śro d a 3 lu teg o B i J e ja b . c z w a rte k 4 lu te g o A n d rzej*

p ią te k 5 h ite g ' A g ty p.

— Baczność amatorzy Balu Maskowego.

J a k się d o w it, * u jem y u rz ą d z a o m ite t B a lu M a - sk o w eg < ? w so b o tę , d n ia 1 3 lu te g o b r. w b a je - ... h s d e h h o te lu p o d „ B ia ły m O rłe m " „Zakończenie Karnawału p o łą cz o n e z Wielkim Balem Maskowym i Nocą Wenecką.

W sp o m n ia n y k o m ite t c h c ą c c h ę tn y m z a b a w y w ie­

c z ó r te n u ro z m a ic ić p rz y g o to w u je n ie b y w a le d o - ły c h o ■'S H i,i!S'iO ‘d z!H ?ik i j - : Księżyc : Gwiazdy, Królowe i Królewicze, Murzyni i Niedźwie­

dzie w ie le in n y c h o :\-z z w r m a u w a g ę ż e na

b a lu ty m r z G n ? z 4 n ą w a rto śc io w e n a g ro d y z i f^ a jita sty c zu e i o ry g in a ln e m ę sk i.

— Uzupełń enie. W s p ra w o z d a n iu o z a b a­

w ie S tra ż y P o ż a rn e j jp u sz cz o n o je sz c ze , ż e b a r­

d z o d o b rze k o n ce rto w a ła k a p e la w y ć w icz o n a przez

p . C z e sła w a M a k o w sk ie g o d a w n , k a p e lm is trz S to w a rz . M lo d z. K a to l.

R ó w n ież b e z z a rz u tu grała kapela jego

d o ta ń c a .

— „Goniec Nad wiślańskiu p ism o p o ­ św ięc o n e in tere so m stan u śre d n ie g o w y c h o d z ąc e co d zień ra n o w G ru d z ią d z u , o ra z „Ilustrowa­

ny Kurjer Codzienny z Krakowa n a­ b y ć m o ż n a w n a sz ej e k sp e d y c ji.

Cytaty

Powiązane dokumenty

W yka- dalci’ ż® podane w „B iałej księdze” niem iec- :'Biej za rok 1915 zeznania niem ieckich oficerów w spraw ie rzekom ego udziału ludności tego m iaste-.. ^tka w

[r]

n ie w ystarczył, aby nikt z nauczycieli nie przy- znał się do znajom ości języka polskiego z oba­.. w y przed utratą

Jurne to jeszcze babsko jest i często przypom ina, jak w karczm ie albo na dożynkach w yw ijała aż cała chata się trzęsła, a chłopcy od zm ęczenia w kąty się

Wszyscy zebrani panowie Posłowie do Sejmiku zawtórowali silnie i serdecznie Swe ­ mu Staroście tak, że aż gmach zatrząsł się w fundamentach..

wo ż^dać pozatenninowych dostarczeń gazety, lub fwr&amp;Łu eany — abonamentu. Za dział

W edług urzędow ej statystyki ogólna liczba licytacyj za nieuiszczone podatki w roku 1924 w yniosła w całej Polsce około 1800, co oznacza jedną licytację na

* lavUJIasla* spedycji 1 złoty z odnoszeniem przez pocztę 20 groszy więcej... zmiana programu —