• Nie Znaleziono Wyników

Morris Wajsbrot - streszczenie relacji mówionej

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Morris Wajsbrot - streszczenie relacji mówionej"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

MORRIS WAJSBROT

ur. 1930; Lublin

STRESZCZENIE RELACJI MÓWIONEJ

Relacja Morrisa Wajsbrota dotyczy jego dzieciństwa w przedwojennym Lublinie, losów rodziny w czasie II wojny światowej oraz lat powojennych spędzonych w Lublinie i wyjazdu do Stanów Zjednoczonych.

Morris Wajsbrot opowiada o swoim domu rodzinnym na Wieniawie przy ulicy Długosza 12, rodzeństwie, szkole powszechnej. W pamięci zapisały się szczególnie kolacje szabasowe, na które mama zawsze przyrządzała rosół i rybę.

Część relacji dotycząca okresu okupacji niemieckiej to wspomnienia związane z wysiedleniem z domu i przeprowadzką na ulicę Kowalską, na teren getta. Morris Wajsbrot opowiada o panującej w getcie biedzie, wspomina ulice Krawiecką, Ruską, Furmańską, Cyruliczą. Mówi, że razem z innymi dziećmi w getcie był zaopatrzeniowcem, bo dzieciom łatwiej było przecisnąć się przez druty na aryjską stronę i kupić trochę jedzenia. Dalsze losy Morrisa Wajsbrota z okresu okupacji niemieckiej to wysiedlenie z Lublina, ucieczka z pociągu, ukrywanie się i trudna wojenna tułaczka po wsiach, którą sam nazywa gehenną i do tej pory nie może zrozumieć jak udało mu się przeżyć ten okres.

Morris Wajsbrot wiele miejsca w swej opowieści poświęca życiu w powojennym Lublinie, powodach emigracji do Stanów Zjednoczonych i życiu w Nowym Jorku. Opowiada m.in. o Domu Pereca w Lublinie i działalności Komitetu Żydowskiego, prowadzeniu sklepu motoryzacyjnego i pracy taksówkarza, wspomina również znajomych Żydów z Lublina. Opisuje zachowania antysemickie i stosunek Polaków do Żydów w 1968 roku, dokuczanie, nieprzyjemne komentarze, telefony, po których zdecydował się wyjechać z Polski. Mówi o trudnych początkach życia na emigracji, założeniu supermarketu, który prowadził aż do przejścia na emeryturę oraz o działalności w organizacji lubelskich Żydów w Nowym Jorku.

(2)

Druga część relacji to fragment spaceru po cmentarzu lubelskich Żydów w New Jersey. Morris Wajsbrot pokazuje tam nagrobki Lubliniaków oraz pomnik postawiony ku pamięci osób zamordowanych przez hitlerowców.

Data i miejsce nagrania 2010-11-29, New Jersey

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Autor streszczenia Maria Radek

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Zachowania antysemickie i stosunek Polaków do Żydów w 1968 roku W Lublinie były „masówki” i dzieci były prześladowane w szkole, wyzywali ich od Żydów.. Starsza córka poszła

I z jednej strony był jak się jechało na Ponikwodę czy gdzieś, na Unickiej.. Z jednej strony był katolicki cmentarz, z drugiej

Dopiero musiałem interwencje takie [robić], żeby to… Mogli postawić go w tym miejscu, gdzie było gieto. Podczas okupacji prawdopodobnie było w giecie sześćdziesiąt

Początki [mojego życia w Stanach Zjednoczonych] były bardzo niedobre, ponieważ każda migracja nie jest przyjemna.. Bo wiadomo, póki się człowiek przyzwyczai, nie zna języka, nie

A do domu zawsze jakie tylko były uroczystości, to wiecznie w święta, w sobotę, w niedzielę, to wiecznie miałem telefony po nocach: „Jeszcze ty Żydzie tu siedzisz?” I nie

Jestem zadowolony, szczęśliwy, czego się nie spodziewałem wyjeżdżając z kraju gdzie urodziłem się, gdzie rodzice mieszkali, tysiąc lat Żydzi mieszkali i

Ten dzień zawsze się odbył uroczyście, zapalaliśmy świece, mówiliśmy, mieliśmy rabina, mówił kadysz albo malachmę. Jadło się coś trochę i po tym kadysz

Bo ty...” Albo się biję w nocy, krzyczę, rozrabiam niesamowicie, albo strzelają do mnie, albo uciekam z wagonu, albo uciekam z gieta.. Ja byłem nieraz u niejednego lekarza,