• Nie Znaleziono Wyników

Z cmentarza żydowskiego w Lublinie zrobili drogę - Morris Wajsbrot - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Z cmentarza żydowskiego w Lublinie zrobili drogę - Morris Wajsbrot - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

MORRIS WAJSBROT

ur. 1930; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe projekt W poszukiwaniu Lubliniaków, projekt W

poszukiwaniu Lubliniaków. USA 2010, cmentarz żydowski w Lublinie

Z cmentarza żydowskiego w Lublinie zrobili drogę

Teraz, jak byliśmy parę lat [temu w Lublinie], to się odbudował LSM, odbudował się tam gdzieś na Kalinowszczyźnie... naprzeciwko cmentarza odbudowało się to osiedle.

Też pamiętam jeszcze, po wyjeździe, jak jeden inżynier przyszedł do mnie, pan Kwiatkowski zdaje się. I cmentarz żydowski był, zrobili drogę. I z jednej strony był jak się jechało na Ponikwodę czy gdzieś, na Unickiej. Z jednej strony był katolicki cmentarz, z drugiej strony żydowski. Poszerzyli drogę. To nawet nie pozbierali kości, tylko wjechały pługi i kości się wałęsały po ulicach. Poszerzyli tą drogę, nawet nie odkopali. Nie [tylko] nie odkopali, [ale] nie pozbierali [kości] i nikomu nie mówili. I zrobili ze cmentarza drogę. Gdzie było chowane do ostatniej chwili.

Tak samo ja na Wieniawie. Był cmentarz, zrobili stadion. Czy oni powiadomili, żeby pozbierać te kości, położyć w jednym miejscu? Przykro mówić na ten temat, ale niestety to boli. Dlaczego to zrobione? Co Żydzi zrobili? Pracowali albo coś się zajmowali co mogli. I nie mogli być w kraju gdzie się urodzili, gdzie tysiąc lat Żydzi byli w kraju. I jeszcze najgorzej po takiej giehennie. Po tym co wymordowali sześć miliony Żydów i każdy wiedział o tym co się dzieje, co się działo.

Data i miejsce nagrania 2010-11-29, New Jersey

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Transkrypcja Marta Tylus

Redakcja Maria Radek

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Drugiego dziada ja nie wiem, bo mnie było może cztery, pięć lat kiedy moja mama rozwiodła się z moim tatą. Ja tylko pamiętam dziada i babę od mojej mamy, i ich imię ja

Teraz nie łapie się psów, a on wyłapywał i do tej budy, i żeby ktoś się zgłosił po tego psa to musiał zapłacić.. Bezpańskich psów

Gang Białej Hanki to była taka przestępcza grupa, w której najpierw były same dziewczęta, a potem jeszcze do tej grupy dołączyło dwóch mężczyzn.. Biała Hanka

Ja pamiętam malutkie dzieci w sierocińcu, ale tylko ogólnie, jak wyglądały, jakie biedne były, jakie dzikie były, jakie nieokrzesane były, jak się bały, od ludzi stroniły..

I ona była taka pełna życia i pełna dobrych chęci, i widocznie miała dużo doświadczenia, bo zdaje się, że za jej czasów wprowadzili nam właśnie ten program tego samorządu,

I później zrobili taką drogę na ten… jak się szło do Czechówki, tam na dole Króla Leszczyńskiego, to była później taka uliczka, że się przechodziło,

Pod tymi drutami wyskakiwaliśmy poza gieto i kupowaliśmy trochę jedzenia, inne rzeczy dla gieta, i przynosiliśmy dla rodziców.. Patrzyło się, że wartownik poszedł z tej strony,

A później jednego razu przyszłem, to ten był inżynier, Niewiarowski nazywał się, złapał mnie, zbił mnie, włożył mnie do stajni i związał mnie, i miał mnie odwieźć do