• Nie Znaleziono Wyników

Polska, komunizm, opozycja : słownik

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Polska, komunizm, opozycja : słownik"

Copied!
353
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

Jakub Karpiński

POLSKA, KOMUNIZM, OPOZYCJA Słownik

ISBN 0 902352 45 8

Copyright © J a k u b Karpiński First published in Polish

S e p t e m b e r 1985 Pierwsze wydanie polskie

wrzesień 1985 Oprawa graficzna J.C. i J.J.

ALL RIGHTS RESERVED WSZYSTKIE PRAWA ZASTRZEŻONE

POLONIA BOOK FUND LTD

8 QUEEN ANNE'S GARDENS, LONDON W4 1TU UNITED KINGDOM

POLONIA

Printed and bound in the UK

(3)
(4)
(5)

W tej książce autor stara się mówić o tym, o czym mówi tytuł: o Polsce, komunizmie i opozycji, uwzględniając też związki między tymi sprawa- mi. Głównie mowa tu o okresie powojennym, ale Polska komunistyczna powstała w wyniku drugiej wojny światowej, trzeba więc było niekiedy cofnąć się w czasie. Mówi się tu o wydarzeniach, ale także o słowach i ideach. W historii, zwłaszcza politycznej, trudno nie uwzględniać słów i pojęć, których uczestnicy wydarzeń używają.

Mowa tu między innymi o polityce, a ustrój komunistyczny ma zwy- czaj wiązać z polityką sprawy zwykle od niej odległe. Stąd pewne pomie- szanie zagadnień. Trzeba je było uporządkować i powstał słownik: od A do Z (od administracji do żywności). Nie mówi się tu o wszystkim, bo to jest trudne i niemożliwe. Jest to krótki niebiograficzny słownik powo- jennej historii i współczesności politycznej w Polsce, uwzględniający niektóre wydarzenia wcześniejsze i niektóre wydarzenia poza Polską.

Zapewne większość artykułów możną by rozwinąć i zamienić tę książ- kę w bibliotekę, w której byłoby tyle tomów, ile jest haseł w słowniku.

Ten słownik może być użyteczny dla kogoś, kto chciałby o różnych rze- czach czytać w jednym tomie.

Autor przestrzega przed mierzeniem ważności spraw długością tek- stu. Są sprawy, które warto uczcić milczeniem, są takie, których nie powoła do istnienia wielość słów.

O powojennej historii Polski i o systemie społecznym istniejącym w Polsce - autor pisał w innych pracach; wykorzystano je w tej książce.

Zamieszczenie pozycji w bibliografii nie świadczy o jej aprobacie.

Pozycje te - podane przykładowo - informują o różnych punktach widzenia, w tym - o oficjalnym, czasem mogą też pomóc w znalezieniu informacji i nowych źródeł.

Wykaz skrótów zaczyna się na stronie 333, spis treści - na stronie 339.

(6)
(7)

administracja 7

administracja - czynność zarządzania lub zbiór organów zarządzających. Na ogół istnieją wyodrębnione organy i procedury związane z wydawaniem ustaw i sądownictwem (nie zalicza się ich do administracji). Jednak granice między ustawodawstwem, sądownic- twem i administracją bywają zatarte, zwłaszcza w państwach komunistycz- nych. Sytuację komplikuje tak zwana

„kierownicza rola" partii komunisty-

cznych, sprawowana zarówno wobec organów administracyjnych, jak i u- stawodawczych lub sądowych. Admi- nistrację często utożsamia się z admi- nistracją państwową, zwłaszcza tam, gdzie zakres upaństwowienia jest roz- legły. W PRL jednak organy państwa są nadzorowane przez instancje par- tyjne, które wykonują część zadań ad- ministracyjnych. Na tym między inny- mi polega „kierownicza" lub „przewo- dnia" rola partii komunistycznej.

Twierdzi się, że naczelnym orga- nem administracji w PRL jest rząd (Rada Ministrów), zaś „ministrowie kierują określonymi działami admini- stracji państwowej" (art. 42 konstytu- cji PRL). Tak jednak jest pod warun- kiem, że nie zwraca się uwagi na „kie- rowniczą rolę partii".

Niekiedy rozpatruje się osobno, jako szczególne działy, administrację gospodarczą i terenową.

GUS nie zalicza wymiaru sprawied-

liwości do administracji, a także w

(8)

8 adwokaci

zestawieniach dotyczących zatrudnie- nia w administracji nie podaje danych dotyczących ministerstwa obrony na- rodowej i ministerstwa spraw wewnę- trznych.

Według danych GUS, w roku 1983 przeciętne zatrudnienie w administra- cji państwowej wynosiło 135,5 tysiąca osób, z czego na administrację central- ną przypadało 43,4 tysiąca osób (w mi- nisterstwach i urzędach równorzęd- nych pracowało 16,2 tysiąca osób). W administracji terenowej (w urzędach wojewódzkich, miejskich, dzielnico- wych i gminnych) pracowało 92 tysiące osób.

adwokaci. Adwokat to osoba upraw- niona do udzielania pomocy prawnej, zwłaszcza w procesie karnym i cywil- nym. Przygotowaniem do zawodu ad- wokata są studia prawnicze i aplikacja adwokacka. W PRL na listę aplikan- tów adwokackich - i następnie adwo- katów - wpisują rady adwokackie.

Liczba adwokatów we wczesnych la- tach osiemdziesiątych zbliżała się do 6 tysięcy, z tego w prawie 400 zespo- łach adwokackich pracowało przeszło 3,5 tysiąca adwokatów. Aplikantów było ponad 300.

Rola adwokatów jest szczególnie istotna w procesach politycznych, or- ganizowanych i przygotowywanych przez państwo, którego reprezentanci prowadzą śledztwo i oskarżają w pro- cesie, wyroki zaś są wydawane w imie- niu państwa i co najmniej niekiedy instytucje pozasądowe wpływają na treść wyroków. W procesie politycz- nym państwo stwierdza, że jego dobro zostało naruszone, i państwo jest w takim procesie stroną niesłychanie sil- ną. Zasady procesu karnego powo- dują jednak, że adwokat może uwzglę- dniać interesy klienta i utrudnić pro- wadzenie procesu w sposób całkowicie zgodny z interesami władz. Te ze swej strony często ograniczają rolę adwo- katów, między innnymi pozbawiając niezależnych obrońców prawa wyko- nywania zawodu.

W okresach wzmożonego używania

wymiaru sprawiedliwości do zwalcza-

nia przez państwo przeciwników (lub

domniemanych przeciwników) rola

adwokatów jest trudna (tak było zwła-

szcza w okresie stalinowskim). Wielu

adwokatów potrafiło jednak rolę

obrońcy wypełniać rzetelnie i odważ-

nie (tak było po czerwcu 1976 roku lub

w stanie wojennym).

(9)

afery gospodarcze 9

LIT.: Sąd orzekł..., Instytut Literacki, Paryż 1972; Aniela Steinsbergowa, Widzia- ne z lawy obrończej, Instytut Literacki, Paryż 1977; Aniela Steinsbergowa, Ze wspomnień obrońcy: Kariera artykułu 23,

«Zapis» 1978, nr 8, «Zeszyty Historyczne®

1979, z. 48; Czas próby. O adwokatach -I obrońcach ludzi i wartości, Komitet Helsiń- ski w Polsce, Zeszyt nr 5.

adwokatura - ogół adwokatów i apli- kantów adwokackich.

Adwokatura dysponuje samorzą- dem, którego organami są Naczelna Rada Adwokacka i wojewódzkie rady adwokackie. Nadzór nad adwokaturą przyznano ministrowi sprawiedliwoś- ci, który może uchylić uchwały samo- rządu adwokatury.

3 i 4 stycznia 1981 roku odbywał się w Poznaniu Ogólnopolski Zjazd Ad- katów, który domagał się „przywróce- nia pełnej samorządności i niezależno- ści adwokatury" i sformułował wiele szczegółowych postulatów dotyczą- cych wykonywania zawodu adwokata, organizacji adwokatury, systemu pra- wa w PRL i wymiaru sprawiedliwości.

Odbywający się od 1 do 3 paździer- nika 1983 roku Krajowy Zjazd Adwo- katury uznał słuszność uchwał zjazdu poznańskiego i zalecił ich realizację Naczelnej Radzie Adwokackiej.

Od początku roku 1984 organy sa- morządu adwokatury były atakowane w prasie i władze państwowe wzmogły represje przeciw „nieodpowiedzial- nym" adwokatom.

LIT.: Czas próby. O adwokatach - obrońcach ludzi i wartości, Komitet Helsiń- ski w Polsce, Zeszyt nr 5.

afery gospodarcze - dokonywane gru- powo przestępstwa na szkodę skarbu państwa (ale nie zawsze na szkodę konsumentów). Czasem afery polega- ły na tym, że w przedsiębiorstwie pań- stwowym lub spółdzielczym wytwa- rzano dobra lub usługi nie informując

o tym władz. Przedsiębiorstwo pań- stwowe funkcjonowało więc jako pry- watne. Afery polegały również na po- garszaniu jakości wyrobów i sprzeda- waniu zwiększonej ich ilości bez wie- dzy zwierzchników i kontrolerów.

•EAUZIUEHT UCHWAŁY VII ŁIAIBl) PZPR

Kodeks karny z 19 kwietnia 1969 roku mówi o zagarnięciu mienia wiel- kiej wartości w porozumieniu z innymi osobami i w art. 134 przewiduje karę więzienia od 8 do 15 lat lub 25 lat dla kogoś, „kto, wyzyskując działalność jednostki gospodarki uspołecznionej, w porozumieniu z innymi osobami za- garnia mienie wielkiej wartości na szkodę takiej jednostki, nabywców lub dostawców i powoduje przez to poważne zakłócenia w funkcjonowa- niu gospodarki narodowej". Kto taką działalność organizuje lub nią kieruje, może być skazany na karę śmierci (art.

134 §2).

Afery gospodarcze wymagały wta-

jemniczenia, przekupienia i współpra-

cy wielu osób zajmujących stanowiska

w państwowym przemyśle, handlu i w

aparacie kontroli. W latach sześćdzie-

siątych środki masowego przekazu in-

formowały między innymi o aferach w

przemyśle skórzanym (dostarczanie

skór prywatnym odbiorcom) i w prze-

(10)

10 akademia

twórstwie mięsnym, gdzie przetwarza- nie i sprzedaż mięsa i wędlin prowadzo- no na rachunek osób zaangażowanych w afery. Osoby oskarżone o udział w aferach gospodarczych często skazy- wano na karę dożywotniego więzienia i nawet co najmniej dwukrotnie orze- czono karę śmierci. Oskarżony Dedo, sądzony za „aferę skórzaną" został skazany na śmierć przez sąd w Kiel- cach w roku 1961 (ale następnie go ułaskawiono). Sąd w Warszawie roz- patrujący „aferę mięsną" skazał na śmierć dyrektora Wawrzeckiego. Wy- rok wykonano.

akademia uroczystość polityczno- -artystyczna. W Polsce po drugiej woj- nie światowej akademie organizowano głównie z okazji świąt 1 maja i 22 lipca, także z okazji rocznicy rewolucji paź- dziernikowej w Rosji (z 1917 roku).

Akademie odbywają się w szkołach i innych instytucjach; bywają też akade- mie centralne. Akademia składa się z części „oficjalnej" (przemówień) i „ar- tystycznej" (czyli recytacji i śpiewów, na ogół związanych z politycznym zna- czeniem uroczystości).

aktyw - partyjne pospolite ruszenie;

zbiorowość, którą kierownictwo po- dejrzewa o aktywność i sądzi, że może na nią liczyć. Mówi się także o aktywie organizacji młodzieżowych, na przy- kład ZMP lub późniejszych, takich jak ZMS, ZSMP. Aktyw jest mobilizo- wany do wyrażania poparcia i prote- stowania oraz do akcji policyjnych i półpolicyjnych, czasem takich, które wygodniej jest wykonywać półoficjal- nie (wstępne przymuszanie chłopów do kolektywizacji, bojówki podczas kościelnych uroczystości milenijnych, bojówki wysyłane na wiece uczelniane w 1968 roku lub na wykłady Towarzys- twa Kursów Naukowych w latach sie-

demdziesiątych). 4

(11)

alkohol 11 Od aktywu wymaga się co najmniej pasywności. Aktyw pasywny brał udział w demonstracjach antystudenc- kich i „antysyjonistycznych" w roku 1968 lub w wiecach antyrobotniczych w roku 1976. Aktyw należy pobudzać ostrożnie. Zdaje się, że ponad potrze- by zwierzchników pobudzono aktyw podczas „rewolucji kulturalnej" w Chinach. W Polsce „aktyw" wznosił czasem nieprzewidziane okrzyki, tak jak 19 marca 1968 roku, gdy Włady- sław Gomułka mówił do „aktywu par- tyjnego Warszawy". Aktyw może tak- że wykonywać zadania skromniejsze i nadaje się do pisania listów piętnują- cych „Solidarność" lub Kościół.

alkohol. Picie alkoholu bywa potrze- bą, upodobaniem, przyzwyczajeniem, pełni rozmaite funkcje w skali indywi- dualnej i społecznej; może być uciecz- ką od rzeczywistości lub protestem.

Picie w towarzystwie może prowadzić do poczucia wspólnoty. Picie alkoholu dla zdobycia wrażeń i przeżyć lub (na- stępnie) z przyzwyczajenia jest dość powszechne w niektórych krajach ko- munistycznych, ze Związkiem Radzie- ckim i Polską na czele.

O alkoholizmie mówi się często i terminem tym określa się (1) przyzwy- czajenie do picia alkoholu, (2) względ- nie trwałe zmiany chorobowe powsta- łe w następstwie nadużycia alkoholu, (3) ogół ujemnych następstw związa- nych ze spożyciem alkoholu.

W Polsce już przed drugą wojną światową istniał Państwowy Monopol Spirytusowy. Z punktu widzenia pańs- twa - sprzedaż alkoholu jest ważnym sposobem odprowadzania z powrotem do kasy państwowej pieniędzy wypła- conych osobom zatrudnionym.

W roku 1983 Polacy wydali na na-

poje alkoholowe przeszło 582 miliardy

złotych, a więc prawie 16 tysięcy zło-

tych w przeliczeniu na mieszkańca.

(12)

12 amnestia

Spożycie alkoholu w postaci wódki w przeliczeniu na alkohol stuprocentowy wynosiło pod koniec lat siedemdzie- siątych 6 litrów rocznie na mieszkańca.

W roku 1981 zmniejszyło się do 4,3 li- tra, zaś w następnych latach zmniej- szało się nieznacznie. W okresie legal- nego działania „Solidarności" spoży- cie alkoholu zmniejszyło się zatem wyraźnie, co w pewnym sensie zapo- wiadała prohibicja w Gdańsku w cza- sie strajku w sierpniu 1980 roku. Do spadku spożycia alkoholu w latach osiemdziesiątych przyczynił się zape- wne wzrost cen, a w jakiejś mierze tak- że omijanie państwowego monopolu spirytusowego i nie ujęte w statysty- kach zaopatrywanie się w alkohol pę- dzony prywatnie („bimber").

amnestia - akt zbiorowego ułaskawie- nia, wydawany najczęściej w formie ustawy, często dla upamiętnienia lub uczczenia wydarzeń uznanych przez władze za ważne. Na mocy amnestii

niektóre kary darowuje się, inne zmniejsza lub zamienia na kary innego rodzaju. Amnestie obejmują zwykle niektóre tylko kategorie przestępstw.

Bywają też amnestie warunkowe, to jest takie, że gdy amnestionowany zostanie skazany ponownie, poprzed- nia kara, darowana lub zmniejszona, jest wykonywana tak jakby amnestii nie było.

Amnestia niekiedy wiąże się z aboli- cją, to jest z nakazem niewszczynania lub umorzenia postępowania karnego.

Pierwsze amnestie w Polsce po woj- nie wydano 2 sierpflia 1945 roku i 22 lutego 1947 roku, były one połączone z wezwaniem do ujawniania się osób działających w podziemiu politycznym i zbrojnym. Według danych oficjal- nych każda z tych amnestii doprowa- dziła do ujawnienia się ponad 40 tysię- cy osób. Następne amnestie wydano 22 listopada 1952 roku, 27 kwietnia 1956 roku oraz w latach 1969, 1974, 1977,1981,1983 i 1984 (dla uczczenia i w pobliżu święta 22 lipca).

Amnestionowani, 1947

(13)

anty komunizm 13

«Aneks». Kwartalnik polityczny, nu- mer 1: „wiosna 1973", początkowo ukazywał się z adnotacją: „kwartalnik Aneks wydawany jest przez Polskie Koło Naukowe przy Uniwersytecie w Uppsali", następnie (od numeru 13/14, 1977) pojawiła się adnotacja „Uppsala - Londyn", która znikła w numerze 33/1984. Od numeru 18/1978 podawa- no, że redaktorem jest Aleksander Smolar. W połowie roku 1985 ukazał się 38 numer «Aneksu».

"AN EKS"

kwartalnik polityczny

Pismo początkowo stawiało sobie za cel głównie publikowanie tłumaczeń tekstów politologicznych i publicy- styki społeczno-politycznej. Nie były to zresztą wyłącznie teksty z krajów zachodnich - na przykład numer 7/8 poświęcono głównie publicystyce i literaturze radzieckiej i dotyczącej Związku Radzieckiego. Inne tematy

«Aneksu» to szanse rewolucji w Euro- pie Wschodniej (nr 4), eseje Orwella (nr 6), głosy o chrześcijaństwie, so- cjalizmie, Kościele i polityce (nr 12 i 13/14), socjalizm i demokracja Bdys- kusja na marginesie książki Włodzi- mierza Brusa (nr 15), eurokomunizm (nr 16/17), gospodarka PRL (nr 20), język totalitarny (nr 21), myśl socjali- styczna (nr 23), władza i przywileje (nr 26), Polska po 13 grudnia (nr 27), sac-

rum (nr 29/30), kadaryzm a Polska (nr 31), inteligencja, „Solidarność" i wła- dza (nr 35, 36, 37).

Najczęściej publikowano w «Anek- sie» artykuły Krzysztofa Dorosza, Sta- nisława Gomułki, Leszka Kołakow- skiego, Waldemara Kuczyńskiego, Adama Michnika i Aleksandra Smo- lara.

«Aneks» jest również nazwą wyda- wnictwa, które opublikowało pierw- szą książkę w roku 1975, zaś od roku 1982 zaczęło wydawać po kilka ksią- żek rocznie. Wydawnictwo «Aneks»

przedrukowywało dwa kwartalniki wy- dawane w Polsce poza cenzurą: «Kry- tykę» (ukazującą się od roku 1978) i

«Res Publikę» (ukazującą się w latach 1979-1981).

LIT.: «Aneks» 1973-1983 (spis treści nu- merów 1-31), «Aneks» 1983, nr 32; «Aneks»

1973-1983. Indeks autorów, «Aneks» 1983, nr 33.

antykomunizm - dosłownie: nieak- ceptowanie komunizmu lub sprzeciw wobec komunizmu. Odmawiać akcep- tacji komunizmu można z wielu powo- dów i przeciwstwiać się mu można w różny sposób. Socjalizm, liberalizm, konserwatyzm, nacjonalizm, różne re- ligie z chrześcijaństwem włącznie - sprzeciwiają się komunizmowi, choć zdarzają się sojusze, ustępstwa i podo- bieństwa.

Dla komunisty antykomunista jest wrogiem i popełnia świętokradztwo.

Komunista uważa, że ma rację, więc antykomunizm jest szaleństwem. Ale komunista chciałby, aby również nie- komuniści uważali antykomunistów za szaleńców. W znacznej mierze to się udaje.

Po pierwsze, dzięki przeciwstawie-

niu komunizm-stalinizm. Co złe w ko-

munizmie - nazywa się stalinizmem, są

to błędy i wypaczenia. Natomiast pod

powierzchnią zjawisk tkwi dobra isto-

ta komunizmu.

(14)

14 antypaństwowy

Po drugie, co może wydawać się dzi- wniejsze, pokazuje się, że istnieją nie- antykomunistyczne sposoby przeciw- stawiania się komunizmowi. Potrafią to robić tak zwani pragmatycy lub libe- rałowie w partiach komunistycznych oraz dysydenci, którzy mają być nie- antykomunistycznymi wrogami wypa- czeń w komunizmie.

Po trzecie, antykomunizm zwalcza się przez wskazywanie jego sojuszni- ków: pokazuje się, że wśiód antyko- munistów są łajdacy. Z tego, co praw- da, nie wynika, że komunizm ma ra- cję, ale ma wynikać, że antykomunizm nie ma racji. Niekomunistyczni przeci- wnicy antykomunizmu uważają, że być komunistą jest może trochę dziw- nie, ale szlachetnie. Natomiast anty- komuniści mają być nieszlachetni, między innymi dlatego, że mają nie- właściwych sojuszników.

Niektórzy uważają, że komuniz- mowi nie należy się przeciwstawiać, al- bo że należy to robić mniejszymi środ- kami i z mniejszą siłą niż chcieliby in- ni. Amerykański liberał (w amerykań- skim sensie słowa liberalizm) na ogół nie chce być antykomunistą i używa słowa antykomunizm na oznaczenie przesadnej krytyki komunizmu, ta- kiej, która nie dobywa się z wnętrza partii komunistycznej ani nie pochodzi od akceptowanych dysydentów (ak- ceptuje się tych, którym nie zarzuca sięprawicowości lub nacjonalizmu).

antypaństwowy - skierowany przeciw państwu. Ponieważ państwo w komu- nizmie zajmuje się niemal wszystkim, łatwo o działania antypaństwowe. An- typaństwowe jest krytykowanie pań- stwa i opozycja przeciw temu, co pań- stwo robi.

Niekiedy państwo decyduje się tole- rować pewien zakres krytyki i opozy- cji, ale zawsze poczynania antypań- stwowe są karane. Dekrety z lat czter- dziestych mówiły o karalności działań

przeciw państwu, między innymi ta- kich jak organizowanie się i rozpow- szechnianie poglądów lub wiadomoś- ci. Podobne przepisy istnieją w kodek- sie karnym z 1969 roku. Za szczególnie przestępcze uznane zostały działania zagrażające ustrojowi, dokonywane w celu „osłabienia jego podstaw polity- cznych". W procesach o przestępstwa antypaństwowe rzetelni obrońcy sta- rają się na ogół ograniczyć zakres spraw wiązanych z państwem i ustro- jem, prokuratura zaś ten zakres roz- szerza. Takiego rozszerzenia dokony- wano też w prawodawstwie: w konsty- tucji (a więc w tekście mówiącym o tym, jak powinno działać państwo) wspomniano w roku 1976 o PZPR i o Związku Radzieckim. Propaganda oficjalna ma skłonność, by znaczenie słowa „antypaństwowy" rozszerzać - informując tym samym, czego pańs- two się obawia. Można na przykład dowiedzieć się, że istnieją „pieśni antypaństwowe" śpiewane w czasie pielgrzymek.

antysocjalistyczny - czyli przeciwsta- wiający się socjalizmowi - przymiot- nik spopularyzowany w latach osiem- dziesiątych przez oficjalne środki ma- sowego przekazu wypowiadające się na temat elementów, sił lub grup anty- socjalistycznych. Znaczenie tego przy- miotnika zależy od znaczenia słowa socjalizm.

W propagandzie oficjalnej antyso-

cjalistyczny znaczy przeciwstawiający

się władzy i ustrojowi, wywrotowy,

(15)

architektura 15 antypaństwowy (słowo socjalizm jest

utożsamiane z porządkiem społecz- nym i z państwem).

Używając przymiotnika antysocjali- styczny propaganda oficjalna wyko- rzystuje wieloznaczność słowa socja- lizm i zachowuje się tak, jakby chcia- ła skłonić przeciwników do wypowia- dania się w sprawach ogólnych i męt- nych, a zwłaszcza do spierania się o słowo socjalizm zamiast o sprawy kon- kretne.

aparat. Aparat w języku komunistycz- nym to przede wszystkim aparat par- tyjny, a więc etatowi pracownicy poli- tyczni, czyli pracownicy mianowani (powoływani). Mówi o nich pkt 45 sta- tutu PZPR: „Powoływani są oni przez komitety, egzekutywy, Biuro Politycz- ne KC i zatrudnieni na etatach finan- sowanych z budżetu partii.(...) Waru- nkiem powołania do tej pracy jest co najmniej pięcioletni staż partyjny i zawodowy oraz pełnienie funkcji par- tyjnych z wyboru przynajmniej przez jedną kadencję".

W partiach komunistycznych często słychać skargi, że aparat partyjny zdo- bywa rzeczywistą władzę w partii i zamiast wykonywać dyspozycje, decy- duje o tym, co robią władze statutowe, takie jak - zbierające się rzadko - ko- mitety partyjne. Często zresztą, mó- wiąc o tych komitetach, ma się na my- śli właśnie aparat, urzędników pracu- jących w budynkach komitetów.

architektura - dziedzina łącząca tech- nikę (budownictwo) ze sztuką. Archi- tektura godzi lub powinna godzić uży- teczność (funkcjonalność), walory konstrukcyjne i plastyczne. Współgra- nie tych elementów stanowi o jakości dzieła architektonicznego.

Po wojnie architekci polscy starali się odbudować kraj (zwłaszcza War- szawę) po zniszczeniach. Od roku 1945 działało Biuro Odbudowy Stoli- cy, ale istotne decyzje coraz częściej

należały do Naczelnego Architekta Warszawy i naczelnych władz politycz- nych. Zawód architekta, przed wojną wolny, upaństwowiono, powołując państwowe biura projektowe. Archi- tekci przestrzegali jednak zasady kon- kurencyjności, co wyrażało się w kon- kursach organizowanych przez Stowa- rzyszenie Architektów Rzeczypospoli- tej Polskiej (w 1952 roku przemiano- wano je na Stowarzyszenie Architek- tów Polskich, zachowując poprzedni skrót - S A R P ) \

W czerwcu 1949 roku odbyła się Krajowa Partyjna Pfarada Architek- tów. W tym czasie władze zaczęły do- magać się, by architektura była zgod- na z zasadami „realizmu socjalistycz- nego" („socrealizmu") i by projekto- wano zgodnie z wzorami radzieckimi.

Pomniki tej epoki to w Warszawie Pa- łac Kultury i Nauki (projekt radziec- ki), MDM, Ministerstwo Rolnictwa na Kruczej. Było to budownictwo nie- funkcjonalne i nieekonomiczne, ukry- wano konstrukcję i bardzo dbano o ozdobność fasad, monumentalnych i mających przypominać architekturę historyczną.

„Odwilż" z połowy lat pięćdziesią- tych sprzyjała odejściu od praktyki socrealizmu. Władze nie dążyły już tak usilnie do kształtowania rozwiązań estetycznych, formułowano natomiast ostre wymagania ekonomiczne, roz- porządzenia dotyczące norm miały spowodować, by architekci projekto- wali mieszkania jak najmniejsze i z mi- nimalnym (niekosztownym) wyposa- żeniem. Dobre wykształcenie archi- tektów i (poza wyjątkami) niewielka atrakcyjność pracy w biurach projek- towych sprzyjały emigracji; znaczna liczba architektów polskich pracuje za granicą.

LIT.: Jan Zachwatowicz (red.), Budow-

nictwo i architektura w Polsce 1945-1966,

Warszawa 1968; Bolesław Bierut, Sześcio-

letni plan odbudowy Warszawy, Warszawa

1949.

(16)

Z książki: Bolesław Bierut, Sześcioletni plan odbudowy Warszawy, 1951:

1. Widok z Puławskiej na pl. Unii Lubelskiej, 2. Stadion sportowy na Wierzbnie, 3. Plac na

Rozdrożu, 4. Marszałkowska róg Chmielnej.

(17)

«Arka» 17 aresztowanie. Potocznie aresztowa-

niem nazywa się pozbawienie wolności na różnych zasadach, które prawnicy odróżniają i nazywają zatrzymaniem, tymczasowymaresztowaniem\ubinter- nowaniem. W praktyce może to być złapanie przez milicj anta lub nieumun- durowanego funkcjonariusza SB i od- prowadzenie, z użyciem siły fizycznej lub pod groźbą jej zastosowania, do zamkniętego pomieszczenia (nazywa- nego na ogół aresztem) w komisaria- cie, komendzie milicji lub w siedzibie urzędu spraw wewnętrznych'.' Czasem odbywa się to w ten sposób, że czło- wiekowi wezwanemu do instytucji policyjnej nie pozwala się opuścić jej budynku i tam się go zamyka. Zam- knięty może dowiedzieć się, że został zatrzymany (w zasadzie na krótko), że jest tymczasowo aresztowany (co jest groźniejsze) lub że go internowano (co zdarzało się w stanie wojennym).

«Arka» - „wolne pismo" ukazujące się w Krakowie od roku 1983. Zgodnie z podtytułem pismo poświęcone jest przede wszystkim eseistyce, krytyce i literaturze. W «Arce» publikowano także artykuły o najnowszej historii Polski. W numerze 2 opublikowano

„dyskusję w pięćsetnym dniu stanu wojennego". Numer 8 poświęcono w całości George'owi Orwellowi.

ŁÓDŹ' 19 LUTY • i m

•81

L i n d a W i n s

O

w mmmm 24 wmmfi PO P

mum PonozummiA m%vtz y s t r a j k u j ą c y m i

l i i i i i l Wmm$%m w^im^^mM^ Aiisatt - ® REDAKTORKA PISMA STUOCNTÓW ŁÓDZKICH- ST*,

•Mm m %ym%m »m#mtmm mmmmmi mmmmuMztćź m cwfmwammmm^mMmm^mstmM

W mmmmmm mmwmm *» mrn« łm^u w i'*to4it> t»4m*<vmKM«t*"' fty

m

mmm ^^feM t$m pt*mimpm M im pon #»m mmmi 'Sos m t

7ie WART JEST PODPAŚ 7

(18)

18 Armia Czerwona

Armia Czerwona - w latach 1918-1946 oficjalna nazwa wojsk lądowych i po- wietrznych Związku Radzieckiego (Si- ły Zbrojne ZSRR składały się z Armii Czerwonej i Czerwonej Floty).

Armia Czerwona brała udział w wojnie polsko-radzieckiej 1919-1920, w ataku na Polskę 17 września 1939 roku, a także na terenach Polski wal- czyła z Niemcami w drugiej wojnie światowej (na początku stycznia 1944 roku Armia Czerwona przekroczyła granice Rzeczypospolitej Polskiej).

Oddziały NKWD (NKGB) dopoma- gały wówczas Armii Czerwonej w „za- bezpieczaniu tyłów", co polegało na podporządkowaniu ludności polskiej rozkazom dowódców radzieckich i uniemożliwianiu jakiegokolwiek życia politycznego (władze radzieckie uzna- wały za wrogie istnienie jakichkolwiek niezależnych oddziałów samoobrony i

wojska niepodporządkowanych Armii Czerwonej). Władzom podziemia, partiom politycznym i AK narzucano wybór: rozwiązanie się i indywidualne wstępowanie do formacji komunisty- cznych lub konflikt zbrojny z Armią Czerwoną. AK i organizacje polity- czne szukały trzeciej drogi: ograniczo- nej współpracy i negocjacji. To koń- czyło się aresztowaniami, wywoże- niem w głąb Związku Radzieckiego, śmiercią w więzieniu lub w obozie.

W roku 1946 Armię Czerwoną ofi- cjalnie przemianowano na Armię Ra- dziecką, zaś Czerwona Flota uzyskała nazwę Floty Wojenno-Morskiej. Jed- nak potocznie używano nazwy Armia Czerwona również po roku 1946.

LIT.: Polacy w Armii Radzieckiej,«Woj- skowy Przegląd Historyczny* 1984, nr 2, przedruk: «Zeszyty Historyczne* 1984, z. 70

7

Żołnierze niemieccy i radzieccy, 1939

(19)

Armia Krajowa 19

Armia Krajowa. Powstała 14 lutego 1942 roku w wyniku przemianowania Związku Walki Zbrojnej (ZWZ);

działająca w Polsce część Polskich Sił Zbrojnych, podległa rządowi RP w Londynie; używała kryptonimu PZP (Polski Związek Powstańczy).

Ocenia się, że latem 1944 roku AK liczyła 150 do 350 tysięcy żołnierzy.

AK wchłonęła formacje wojskowe związane ze stronnictwami polityczny- mi. Był to wynik akcji scaleniowej prowadzonej od 1940 roku jeszcze przez ZWZ. W skład AK weszły mię- dzy innymi Bataliony Chłopskie, część Narodowej Organizacji Wojskowej, część Narodowych Sił Zbrojnych.

W lecie 1944 roku Armia Krajowa rozpoczęła akcję „Burza" na ziemiach wschodnich Rzeczypospolitej - wal- czono z wycofującymi się Niemcami i ujawniano się wobec Armii Czerwo- nej . Odpowiedzią Armii Czerwonej i NKWD było rozbrajanie żołnierzy AK i wywożenie w głąb Związku Ra- dzieckiego.

Powstanie Warszawskie (1 sierpnia- 2 października 1944) było kulminacją

działań AK.

Armia Krajowa została rozwiązana 19 stycznia 1945 roku rozkazem Ko- mendanta Głównego Leopolda Oku- lickiego, który w dwa miesiące później został przez NKWD wywieziony do Związku Radzieckiego i stamtąd nie wrócił.

Główne czasopisma AK: «Biuletyn Informacyjny^ ^Wiadomości Pols- kie», «Zołnierz Polski».

Komendanci Główni: do 30 czerw- ca 1943 roku gen. Stefan Rowecki (pseud. Grot), do 2 października 1944 roku gen. Tadeusz Komorowski (pse- ud. Bór), następnie gen. Leopold Okulicki (pseud. Niedźwiadek).

Zwłaszcza na początku panowania

w Polsce władz komunistycznych -

AK była uznawana za organizację

wrogą i „reakcyjną". Żołnierzy AK

wywożono w głąb Związku Radziec-

kiego, więziono w Polsce i rozstrzeli-

wano. Cząstkowa rehabilitacja AK

nastąpiła w roku 1956, ale wtedy i póź-

niej oficjalnie odróżniano „reakcyjne

dowództwo" i „zdezorientowaną masę

żołnierską", co (jak inne odróżnienia

(20)
(21)

Armia Polska w ZSRR (2) 21 złych przywódców zdezorientowanych

mas) było tożsame z potępieniem ist- nienia i działania organizacji w całoś- ci. W tym wypadku potępiano i zwal- czano Polskie Siły Zbrojne, które wkraczający do Polski komuniści trak- towali jako przeszkodę w sprawowa- niu władzy.

LIT.: Armia Krajowa w dokumentach 1939-1945, Studium Polski Podziemnej, tom I-V, Londyn 1970-1981; Polskie Siły Zbrojne, tom III: «Armia Krajowa», Insty- tut Historyczny im. gen. Sikorskiego, Lon- dyn 1950; Tadeusz Bór Komorowski, Ar- mia Podziemna, wyd. IV, Studium Polski Podziemnej, Londyn 1979; Michat Toka- rzewski-Karaszewicz (gen. dyw.), U pod- staw tworzenia Armii Krajowej, «Zeszyty Historyczni® 1981, z. 56.

Armia Ludowa - nazwa, którą od 1 stycznia 1944 roku (po utworzeniu Krajowej Rady Narodowej) nadano oddziałom zbrojnym kierowanym przez PPR. W skład AL weszły głów- nie oddziały Gwardii Ludowej, po- przedniej formacji zbrojnej PPR, utworzonej w maju 1942 roku (do- wódcą GL był Bolesław Mołojec, w wyniku walk wewnętrznych zamordo- wany przez innych działaczy PPR 31 grudnia 1942 roku).

• W Armii Ludowej najistotniejszą rolę odgrywali: przedwojenny generał Michał Żymierski, mianowany jej dowódcą, oraz działacze PPR Franci- szek Jóźwiak (szef sztabu), Marian Spychalski i Grzegorz Korczyński.

AL wydawała konspiracyjne pismo

«Armia Ludowa»^B

W lipcu 1944 roku uznano oficjal- nie, że AL wraz z Armią Polską zorga- nizowaną w ZSRR tworzy Wojsko Polskie. Wielu członków AL służyło później w Milicji Obywatelskiej, w Korpusie Bezpieczeństwa Wewnętrz- nego, w Urzędach Bezpieczeństwa.

Armia Polska w ZSRR (1) - nazywana zwykle armią Andersa. Powstała na

podstawie układu polsko-radzieckie- go z 30 lipca 1941 roku. Formowana nad Wołgą (w Buzułuku, w Tockoje, w Tatiszczewie) i w Uzbekistanie (w Jangi-Jul, w Ługowej). Dowódcą ar- mii był gen. Władysław Anders, jego zastępcami gen. Michał Karaszewicz- Tokarzewski, gen. Mieczysław Boru- ta-Spiechowicz.

Na początku roku 1942 Armia Pol- ska w ZSRR liczyła 62 tysiące ludzi.

Ewakuowano ją do Iranu w dwu ra- tach: w marcu i w sierpniu 1942 roku.

LIT.: Władysław Anders, Bez ostat- niego rozdziału. Wspomnienia z lat 1939- -1946, pierwsze wydanie w styczniu 1949, Gryf, Londyn.

Armia Polska w ZSRR (2) - istniała jako Pierwsza Armia od marca 1944 roku. Powstała z Pierwszej Dywizji Piechoty im. Tadeusza Kościuszki (for- mowanej od maja 1943 roku) i Pierw- szego Korpusu (formowanego od sier- pnia 1944 roku). Dowódcą jej był gen.

Zygmunt Berling, następnie gen. Sta- nisław Popławski. Żołnierze tej armii byli nazywani „berlingowcami".

Z datą 22 lipca 1944 roku PKWN

zadeklarował utworzenie Wojska Pol-

skiego z połączenia Armii Polskiej w

ZSRR z Armią Ludową. Od sierpnia

1944 roku tworzono Drugą Armię,

(22)

22 Armia Radziecka

której dowódcą był gen. Karol Swier- czewski. Pierwsza Armia brała udział w walkach na terenie obecnej Polski i następnie Niemiec. Druga Armia walczyła między innymi na Łużycach i w rejonie Drezna. Pod koniec woj- ny walczyło około 150 tysięcy żołnie- rzy, zaś wojsko liczyło ich około 450 tysięcy.

Armia Radziecka. Od roku 1946 nazwa wojsk lądowych i powietrznych ZSRR (do tego czasu nosiły nazwę Armii Czerwonej).

Wojskowi radzieccy byli po wojnie w Wojsku Polskim, a ich obecność zo- stała jakby ukoronowana przez wy- znaczenie radzieckiego marszałka Konstantego Rokossowskiego mar- szałkiem Polski i ministrem obrony narodowej (6 listopada 1949 roku).

Oddziały Armii Radzieckiej stacjo- nują w Polsce, jak się twierdzi oficjal- nie - „czasowo" (czas ten nie jest jed- nak sprecyzowany).

Układ warszawski, podpisany 14 maja 1955 roku (przedłużony w końcu kwietnia 1985 roku na kolejne 20 lat) mówi o utworzeniu Zjednoczonego Dowództwa i Doradczego Komitetu Politycznego; wzmacnia to dodatkowo związki Wojska Polskiego z Armią Radziecką. O związklach tych świad- czył między innymi udział oddziałów polskich w radzieckiej agresji na Cze-

chosłowację 21 sierpnia 1968 roku.

Obecność Armii Radzieckiej w PRL i tuż za granicami PRL jest uży- wana jako ostateczny argument uzasa- dniający władzę komunistów. Widać, że Armia Radziecka jest gotowa do in- terwencji (jak to pokazano między in- nymi w październiku 1956 roku). Wła- dze dają niekiedy wyraźnie do zrozu- mienia, że nieposłuszeństwo w Polsce może uaktywnić Armię Radziecką, zaś posłuszeństwo zapewniają właśnie komuniści.

«AS» - „biuletyn pism związkowych i zakładowych" wydawany przez Agen- cję Prasową „Solidarność" (nr 3:10-15 luty 1981, nr 59: 7-9 grudzień 1981).

Biuletyn «AS» zamieszczał mate- riały informacyjne do ewentualnego wykorzystania w innych czasopismach związkowych, a także przedruki z pra- sy związkowej, głównie tekstów publi- cystycznych. Cztery podstawowe dzia- ły biuletynu to: stenogramy z posie- dzeń Krajowej Komisji Porozumiewa- wczej (i następnie Komisji Krajowej), Informacje Tygodnia, Dokumenty, Przedruki z prasy związkowej. Publi- kowano także stenogramy z negocjacji

„Solidarności" z rządem oraz „Opra-

38 Ok

^ 5 5 aBSBgajwth mm

•>l»4 FK^anCTc

(23)

awans społeczny 23 cowania i ekspertyzy".

Redaktorem naczelnym «AS» była Helena Łuczywo.

ateizm (także: wolnomyślicielstwo) - dosłownie: brak przekonania o istnie- niu Boga. Ateizm nie zawsze jest anty- teizmem: nie musi być walką z ideą Boga i nie musi prowadzić do zwalcza- nia religii. Ateizm w krajach komuni- stycznych bywa głoszony jako doktry- na oficjalna i wtedy na ogół nie jest fi- lozoficznym sceptycyzmem, ale prak- tycznym działaniem, zmierzającym do zwalczania religii, jej niezależności, jej instytucji i autorytetów religijnych.

W pierwszych latach po wojnie nowa władza w Polsce bynajmniej nie afi- szowała się ateizmem. Bolesław Bie- rut wysłuchiwał mszy świętej; dostoj- nicy oficjalni prowadzili biskupów pod rękę podczas procesji Bożego Ciała.

We wczesnych latach pięćdziesią- tych ateizm krzewiono w programach szkolnych, zgodnie z którymi ucznio- wie mogli dowiedzieć się sporo o bogach greckich i rzymskich, nato- miast o chrześcijaństwie tyle, że Chry- stus nie istniał i że służy ono klasom posiadającym.

Po październiku 1956 roku ateizm państwowy nieco stłumiono (między innymi przywrócono w szkołach na- uczanie religii), natomiast powołano specjalne organizacje ateistyczne, podobne do istniejących przed wojną i bezpośrednio po wojnie (w latach 1929-1936 istniał Polski Związek Myśli Wolnej, wznowiony w latach 1945- -1949).

Od stycznia 1957 roku działało Sto- warzyszenie Ateistów i Wolnomyśli- cieli (SAiW) oraz Towarzystwo Szko- ły Świeckiej, które w roku 1969 połą- czyły się tworząc Towarzystwo Krze- wienia Kultury Świeckiej (TKKŚ).

Liczba członków TKKŚ zmniejszyła się z 370 tysięcy w roku 1980 do 151 ty- sięcy w roku 1983. SAiW wydawało pi-

sma «Argumenty» i «Fakty i Myśli».

Przejęło je TKKŚ. «Argumenty» nie- kiedy bardzo dbały o „postępowość" i modernizowanie się katolicyzmu, cza- sem zaś po prostu zwalczały Kościół, religię i - w zależności od potrzeb - albo raczej hierarchię kościelną, albo

„ekstremistycznych" księży.

autonomiczne związki zawodowe - związki, które wiatach 1980-1981 dzia- łały poza „Solidarnością" i poza związ- kami branżowymi.

23 marca 1981 powstała Konfedera- cja Autonomicznych Związków Za- wodowych.

W stanie wojennym ogłoszono, że wszystkie związki zawodowe, a więc również autonomiczne, są „zawieszo- ne", zaś zdelegalizowała je ustawa o związkach zawodowych z 8 paździer- nika 1982 roku (w art. 52).

Niektórzy działacze związków auto- nomicznych występowali później wspólnie z „Solidarnością", żądając pluralizmu związkowego (między in- nymi w oświadczeniu z 6 maja 1983 roku).

awans społeczny - przesunięcie na wyższy szczebel w hierarchii społecz- nej , zwłaszcza zawodowej; trzeba przy tym założyć, że taka hierarchia istnieje i że można wskazać, które jej pozycje (stanowiska) są wyższe. Zwłaszcza w pierwszym dziesięcioleciu nowego ustroju wiele się oficjalnie mówiło o awansie społecznym, na przykład o inteligencji „z awansu społecznego", chodziło o obejmowanie przez chło- pów i robotników stanowisk inteli- genckich. Ten jednak, kto mówi o po- trzebie awansu robotników, daje do zrozumienia, że nie uważa, by byli oni klasą szczególnie uprzywilejowaną.

Trudno jednocześnie domagać się

„awansu społecznego" robotników i

wierzyć w „dyktaturę proletariatu" -

pojęcia te ośmieszają się wzajemnie.

(24)

24 banderowcy

Socjologowie posługują się poję- ciem ruchliwości społecznej i nie zawsze potrafią jednoznacznie ocenić zmiany zawodu lub stanowiska jako awans lub degradację. Zmiany takie jednak zachodzą, zaś zorganizowanie się „Solidarności" dowiodło, że można mówić o awansie robotników, nieko- niecznie mając na myśli ich karierę zawodową i zmianę rodzaju pracy, ale awans kulturalny, zmiany w świado- mości i wiedzy oraz awans polityczny, rozumiany jako zwiększenie możliwo- ści kształtowania spraw społecznych.

banderowcy - potoczna nazwa party- zantki ukraińskiej i ukraińskiego ru- chu oporu; od nazwiska jednego z przywódców Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN) i Ukraińskiej Armii Powstańczej (UPA) - Stefana Bandery.

W ściślejszym sensie banderowcami nazywano jeden z dwu odłamów OUN po rozłamie w 1940 roku na grupę Ste- fana Bandery (nazywaną „rewolucjo- nistami") i Andrija Melnyka (nazy- waną „solidarystami"). Banderowcy proklamowali państwo ukraińskie 30 czerwca 1941 roku, co naraziło ich na konflikt z Niemcami i aresztowania;

niektórzy później szli do organizowa- nych przez Niemców oddziałów ukra-

ińskich, inni do podziemnych oddzia- łów zbrojnych UPA, które walczyły z Niemcami, z partyzantką radziecką i prześladowały polską ludność cywil- ną. W Polsce banderowcami nazywa- no oddziały UPA, w większości znisz- czone przez Wojsko Polskie jesienią 1947 roku (nazwano to akcją „Wis- ła"). Walce z ukraińskimi oddziałami zbrojnymi towarzyszyły prześladowa- nia ukraińskiej ludności cywilnej, którą przymusowo przesiedlano.

banknoty. Gdy kończyła się na zie- miach polskich druga wojna światowa, w obiegu były emitowane w General- nej Guberni banknoty Banku Emisyj- nego, marki niemieckie i radzieckie ruble. Doszły do tego złote polskie e- mitowane przez PKWN od roku 1944.

Po reformie walutowej z 28 paź- dziernika 1950 roku wprowadzono banknoty z motywami pracy - 10-zło- tówkę z chłopem, 20-złotówkę z chło- pką, 50-złotówkę z rybakiem, 100-zło- tówkę z robotnikiem, 500-złotówkę z górnikiem. Te banknoty były doku- mentem epoki, były pochwałą pracy i uprzemysłowienia o raczej dziewięt- nastowiecznym modelu, co pokazano zwłaszcza na banknocie 100-złoto- wym, na którym było widać ponurą fabrykę, różne składy i dużo dymu.

Nowy banknot 1000-złotowy wpro- wadzono w 1965 roku, zaś w latach sie- demdziesiątych wydano serię bankno- tów z postaciami historycznymi, mię- dzy innymi 100-złotówkę z Ludwikiem Waryńskim i 50-złotówkę z Karolem Świerczewskim. W miarę narastania inflacji wydano banknot 2000-złotowy z Mieszkiem I i Bolesławem Chrob- rym oraz 5000-złotowy z Fryderykiem Chopinem.

W stanie wojennnym na oficjalnych

banknotach nieoficjalnie wstemplo-

wywano hasła opozycyjne. Pojawiły

się również imitacje banknotów, wyś-

miewające postacie rządowe (Jaruzel-

skiego, Urbana) lub pokazujące za-

(25)

Białorusini 25

Naróbów^ BANK POLSKĄ

P • < o 0 ? l H

!

r ' V

miast oficjalnych figur banknotowych - postacie opozycyjne, na przykład na 100-złotówce Wałęsę zamiast Waryń- skiego.

beton 9 spopularyzowana w roku 1981, między innymi w czasie IX zjaz- du PZPR (odbywającego się od 14 do 20 lipca) nazwa przeciwników libera- lizacji i zwolenników ostrych metod zwalczania „Solidarności".

Ostrzejsze metody chciała stosować Prokuratura Generalna, co ujawniono już w listopadzie 1980 roku, zawsze ostry był też ton gazety codziennej Wojska Polskiego «Żołnierz Wolnoś- ci». Ale mówiąc o betonie, myślano na ogół o inicjatywach lokalnych i o mniejszym znaczeniu, takich jak pis- mo «Rzeczywistość» (pierwszy numer ukazał się 24 maja 1981 roku) lub

«Biuletyn Aktualności» wydawany przez Komitet Warszawski PZPR.

Nazwę „beton" odnoszono także do takich ugrupowań jak Katowickie Fo- rum Partyjne.

Rozważania o „betonie" jako o jed- nej z frakcji w PZPR, opozycyjnej do polityki oficjalnej, wyglądają trochę naiwnie z perspektywy stanu wojenne- go, który trzeba uznać za rozstrzygnię- cie raczej „betonowe", zaś stan wojen- ny został zrealizowany nie przez jakąś poszczególną frakcję partyjną, lecz przez instytucje wojskowo-policyjne, kierowane przez szefa rządu, będą- cego zarazem pierwszym sekretarzem

KC PZPR.

Białorusini - nazywani do XIX wieku Rusinami lub Litwinami. Jeszcze w dwudziestoleciu międzywojennym wielu z nich mówiło o sobie „Poleszu- cy" lub „ludzie tutejsi". Współczesny język białoruski powstał z języka na- wanego ruskim, którym posługiwano się w Wielkim Księstwie Litewskim.

W wyniku rozbiorów Polski ludność dzisiejszej Białorusi znalazła się w Ce- sarstwie Rosyjskim; pod koniec pierw- szej wojny światowej podjęto próby utworzenia państwa białoruskiego. W wyniku traktatu ryskiego (1921) część obecnej Białorusi znalazła się w Rosji Radzieckiej, część w Rzeczypospolitej Polskiej. Liczba Białorusinów w obec- nych granicach Polski oceniana jest na 250-400 tysięcy.

Od roku 1956 istnieje Białoruskie Towarzystwo Społeczno-Kulturalne, którego Zarząd Główny ma siedzibę w Białymstoku. Towarzystwo wydaje w języku białoruskim tygodnik «Niwa».

LIT.: Micha) Fedorowski, Lud białorus- ki, t. I-III, Kraków 1897-1903, t. IV. War- szawa 1935, t. V-VIII, PWN, Warszawa 1958-1969; Leon Wasilewski, Litwa i Biało- ruś. Zarys historyczno-połityczny stosun- ków narodowościowych, Kraków 1912;

Marceli Kosman, Historia Białorusi, Za-

kład Narodowy im. Ossolińskich, Wrocław

1979; Kazimierz Podlaski, Białorusini -

Litwini - Ukraińcy. Nasi wrogowie czy bra-

cia?, wyd. II poprawione i uzupełnione,

Przedświt, 1984.

(26)

26 bitwa o handel

bitwa o handel - akcja rozpoczęta wio- sną 1947 roku, której celem było ogra- niczenie prywatnego handlu w stopniu zbliżonym w praktyce do likwidacji.

Rozmaite akty prawne i inne doku- menty uważane za podstawę nowego ustroju w Polsce - nie ujawniały po- czątkowo zamiarów upaństwowienia handlu, w szczególności trudno się ta- kich zamiarów dopatrzeć w manifeście PKWN (z 1944 roku), w ustawie o na- cjonalizacji przemysłu i innych głów- nych gałęzi gospodarki (ze stycznia 1946 roku), w referendum (z czerwca 1946 roku). W roku 1947 istniała jesz- cze w Polsce partia socjalistyczna (PPS) jako odrębne stronnictwo. Poli- tyka PPS w sprawie handlu polegała na propagowaniu handlu spółdzielcze- go, PPR (partia komunistyczna) dąży- ła do upaństwowienia handlu i likwi- dacji handlu prywatnego, a jej poli- tyka była wówczas tożsama z polityką rządową.

Bitwa o handel doprowadziła do tego, że w roku 1949 uspołeczniono (co w praktyce znaczy - upaństwowio- no) w 98% handel hurtowy i w 96%

handel detaliczny.

LIT.: Janusz Kaliński, Bitwa o handel 1947-1948, Książka i Wiedza, Warszawa 1957; Tadeusz Kowalik, Spory o ustrój spo- łeczno-gospodarczy Polski 1944-1948, No- wa, Warszawa 1980.

«Biuletyn Informacyjny* (1) - pismo konspiracyjne dowództwa Służby Zwycięstwu Polski (SZP), a następnie Związku Walki Zbrojnej (ZWZ) i Ar- mii Krajowej (AK). Pierwszy numer ukazał się 5 listopada 1939 roku. «Biu- letyn Informacyjny® był tygodnikiem, jednak w okresie Powstania Warszaw- skiego ukazywał się jako dziennik. Po

Powstaniu - do 1945 roku pismo dru- kowano w Krakowie. Łącznie opubli- kowano 317 numerów, na ogół o obję- tości 8 stron. Redaktorem naczelnym był Aleksander Kamiński, szef Biura Informacji i Propagandy AK okręgu warszawskiego.

LIT.: Prasa polska w latach 1939-1945, PWN, Warszawa 1980.

«Biuletyn Informacyjny* (2). Pierw- szy numer (przepisywany na maszy- nie) we wrześniu 1976 roku. Numer 41 ukazał się z datą październik/listopad 1980. W drukowanym w każdym nu- merze oświadczeniu redakcji stwier- dzano: „Biuletyn ma na celu przeła- manie państwowego monopolu infor- macji obwarowanego przez istnienie cenzury w naszym kraju. Zamieszczo- ne w nim informacje służą jawności życia publicznego i składają się na kro- nikę represji stosowanych tak przeciw- ko obywatelom, jak i kulturze narodo- wej . Rozpowszechnianie Biuletynu jest czynnym występowaniem w obro- nie praw obywatelskich, jest korzysta- niem z tych praw".

Pismo szczegółowo informowało o działaniach Komitetu Samooobrony Społecznej „KOR" i łamaniu prawa przez władze. Późniejsze numery

«Biuletynu Informacyjnego* zawie-

rały znaczną ilość tekstów publicysty-

czno-politycznych.

(27)

Biuro Polityczne 2 7 Biuro Informacji i Propagandy (BIP)

-oddział VI Komendy Głównej ZWZ, a następnie AK, utworzony w połowie roku 1940. Celem BIP było oddziały- wanie informacyjne, ideowe i polity- czne na żołnierzy AK i społeczeństwo polskie.

BIP wydawał czasopisma, między innymi «Biuletyn Informacjny», pro- wadził Tajne Wojskowe Zakłady Gra- ficzne.

Do działań BIP należała akcja „N", propaganda skierowana do Niemców oraz akcja „R", mająca na celu prze- ciwdziałanie propagandzie komuni- stycznej .

Szefem BIP był płk Jan Rzepecki.

LIT.: Jan Rzepecki, Organizacja i działa- nie BIP, «Wojskowy Przegląd Historyczny*

1971, nr 4; Władysław Bartoszewski, Tade- usz Żenczykowski, Wydział „R" w BIP KG AK, «Zeszyty Historyczne* 1984, z. 70.

Biuro Informacji Prasowej „Solidar- ności" -działające przy Krajowej Ko- misji Porozumiewawczej, a następnie przy Komisji Krajowej (używało skró- tu BIPS).

Tytuł «BIPS» nosił serwis informa- cyjny Biura Informacji Prasowej (nu- mer 284 z datą 7 grudnia 1981).

Od 8 kwietnia ukazywał się także

«Tygodnik BIPS».

BIPS wydrukował podstawowe te- ksty związane z legalnym działaniem

„Solidarności": porozumienie gdańs- kie, porozumienia rolników i studen- tów, statut „Solidarności", dokumen- ty KKP i dokumenty Pierwszego Kra- jowego Zjazdu Delegatów.

Biuro Polityczne. W partiach komuni- stycznych rzeczywista władza naczel- na, choć statuty tych partii stwierdzają zwykle, że naczelną władzą partii są zjazdy. Zjazdy jednak zwoływane są rzadko, co kilka lat, bynajmniej nie są podobne do stale obradującego parla- mentu, ograniczają się do przyjęcia uchwał i na ogół przygotowanej z góry dyskusji.

Pierwsze Biuro Polityczne powstało w WKP(b) w roku 1919, należeli do niego Lenin, Trocki, Stalin, Kamie- niew i Krestinski. W roku 1952 w KPZR zastąpiono Biuro Polityczne przez Prezydium Partii.

Biuro Polityczne w krajach rządzo- nych przez partie komunistyczne pełni również funkcje pozapartyjne, podo- bne do tych, które w innych krajach pełni rząd. Tak jest między innymi w Polsce.

Według statutu PZPR, „Biuro Poli- tyczne kieruje pracą partyjną w okre- sie między posiedzeniami plenarnymi KC, podejmuje decyzje zapewniające realizację uchwał KC, określa kompe- tencje, uprawnienia i zakres pracy sekretarzy KC oraz kontroluje na bie- żąco ich pracę" (pkt 50).

Pierwszy Sekretarz KC „organizuje

pracę Biura Politycznego", co prawda

niekiedy w ten sposób, że powołuje

rozmaite zespoły, w których podej-

muje się decyzje nieznane co najmniej

niektórym członkom Biura Politycz-

nego (nazywa się to zakłóceniami

w funkcjonowaniu demokracji we-

wnątrzpartyjnej).

(28)

2 8 Blok Stronnictw Demokratycznych Blok Stronnictw Demokratycznych - utworzony jesienią 1944 roku z inicja- tywy PPR.

Polskie Stronnictwo Ludowe (naz- wane tak w sierpniu 1945 roku i będące bezpośrednią kontynuacją przedwo- jennego i okupacyjnego Stronnictwa Ludowego) nie weszło do Bloku Stronnictw Demokratycznych.

W wyborach do Sejmu w styczniu 1947 roku blok wystawił wspólną listę kandydatów i w świetle oficjalnych wyników uzyska! ponad 80% głosów, gdy PSL - 10%, natomiast wyniki zebrane przez PSL kazały wniosko- wać, że na PSL padło przeciętnie ponad 70% głosów (w Warszawie ponad 80%).

Blok Stronnictw Demokratycznych był jakby zapowiedzią późniejszych podobnych porozumień; w ich naz- wach zrezygnowano ze słowa „demo- kracja", za to pojawił się „naród".

Były to: Front Narodowy (od 1952 roku), Front Jedności Narodu (od 1956 roku) i Patriotyczny Ruch Odro- dzenia Narodowego (od stanu wojen- nego).

branżowe związki zawodowe - nale- żały od 1945 roku do Zrzeszenia Zwią- zków Zawodowych i były zorganizo- wane na zasadzie działów („gałęzi"

lub „branży") gospodarki.

Gdy scentralizowany ruch zawo- dowy przestawał istnieć na jesieni 1980 roku, poszczególne branżowe związki zawodowe wystąpiły z CRZZ.

27 października 1980 roku powołano Komisję Porozumiewawczą Branżo- wych Związków Zawodowych. Zwią- zki branżowe traciły członków, ale ich istnienie było dla władz pożądane, mogły bowiem konkurować z „Soli- darnością" o prawa do majątku związ- kowego. W stanie wojennym zdelega- lizowano wszelkie związki zawodowe, następnie jednak branżowe związki zawodowe odżyły w postaci federacji skupionych w Ogólnopolskim Porozu-

mieniu Związków Zawodowych.

broń. Wkraczająca na ziemie polskie Armia Czerwona przyznawała mono- pol na posiadanie broni sobie i podpo- rządkowanym jej oddziałom polskim.

Następnie monopol taki przyznało sobie państwo tworzone pod ochroną Armii Czerwonej.

Kończyła się wówczas woj na i ludzie mieli broń, uzbrojona była Armia Krajowa i inne formacje walczące dotychczas z Niemcami.

Broń służyła lub mogła służyć walce z nowym ustojem. Ale od czerwca 1945 roku istniały nadzieje na opozy- cję polityczną i walkę w wyborach do parlamentu. Ta walka jednak już w roku 1947 okazała się równie nieskute- czna co walka zbrojna.

Posiadanie, a nie tylko użycie broni, było surowo karane. Mały kodeks karny stwierdzał: „Kto bez zezwolenia wyrabia, gromadzi lub przechowuje broń palną, amunicję, materiały lub przyrządy wybuchowe albo inne przedmioty mogące spowodować nie- bezpieczeństwo powszechne, podlega karze więzienia na czas nie krótszy od lat 5 lub dożywotnio albo karze śmier- ci" (art. 4).

Obowiązujący od 1970 roku kodeks karny za posiadanie broni bez zezwo- lenia przewiduje karę do 5 lat więzie- nia.

„Burza". Plan działań i następnie

działania zbrojne Armii Krajowej

przygotowane na wypadek przesunię-

cia się frontu radziecko-niemieckiego

na teren Polski. Plan ten zarysowano

w instrukcji rządu RP dla dowództwa

AK i Delegatury Rządu z 27 paździer-

nika 1943 roku. Celem było „opano-

wanie jak największego obszaru Rze-

czypospolitej jako podstawy do przy-

wrócenia na ziemiach polskich suwe-

renności państwa polskiego i odtwo-

rzenia Sił Zbrojnych w kraju". W lis-

topadzie 1943 roku Komendant Głów-

ny Armii Krajowej wydał rozkaz reali-

(29)

CDN 29 zacji planu „Burza". Armia Czerwona

przekroczyła przedwojenną granicę Polski w styczniu 1944 roku. Realiza- cją akcji „Burza" były walki z Niem- cami na Wołyniu, na Wileńszczyźnie, w Małopolsce Wschodniej, na Biało- stocczyźnie, w Lubelskim i w Krakow- skim. W trakcie akcji „Burza" oddzia- ły AK ujawniały się wobec Armii Czerwonej, ta zaś zmuszała je do skła- dania broni. Tysiące oficerów i żołnie- rzy AK wywieziono w głąb Związku Radzieckiego. Akcja „Burza" począt- kowo miała nie obejmować Warsza- wy, jednak dowódca AK dał rozkaz do powstania w Warszawie. Stało się ono dalszym ciągiem poprzednich walk z wiosny i lata 1944 roku.

Akcja „Burza" była przedsięwzię- ciem ryzykownym, w którym nie u- względniono radzieckiego zdecydowa- nia i woli zwalczenia niezależnych sił polskich. „Burza" w znacznej mierze przyczyniła się do zlikwidowania AK jako siły wojskowej i politycznej.

LIT.: Polskie Sity Zbrojne, t. III: «Ar- mia Krajowa», Instytut Historyczny im.

gen. Sikorskiego, Londyn 1950; Władysław Pobóg-Malinowski, Najnowsza historia po- lityczna Polski 1864-1945. t. TTl «OkreS 1939-1945*, wyd. III, Londyn 1983; Stefan Korboński, Polskie państwo podziemne.

Przewodnik po podziemiu z lat 1939-1945, Instytut Literacki, Paryż 1975; Barbara Tru- chan, „Burza" pod Wilnem, «Zeszyty Hi- storyczne* 1976, z. 36.

CDN - wydawnictwo niezależne.

Wkrótce'jio grudniu 1981 roku ogło- siło jako pierwszą książkę pracę zbio- rową Solidarność w stanie wojennym.

Do roku 1985 CDN opublikowało przeszło 50 książek i broszur - prac historycznych, literackich i aktualnej publicystyki politycznej. Przedruko- wywano z wydań emigracyjnych prace Adama i Lidii Ciołkoszów, Jana Józe- fa Lipskiego, Juliusza Mieroszewskie- go, opublikowano wybory z roczników

«Kultury», zbiory tekstów utrwalające rzeczywistość stanu wojennego i ów- czesny folklor. Wydawnictwo CDN publikowało aktualne analizy i pro- gramy polityczne (między innymi Bez cenzury Stefana Kisielewskiego, Wol- ność w obozie Macieja Poleskiego, zbiór tekstów PPN Polityka niepodle- głościowa). Nakładem CDN ukazała się popularna broszura Mały konspira- tor, wielokrotnie przedrukowywana przez inne wydawnictwa podziemne.

Od numeru 8 nakładem CDN zaczęło się ukazywać pismo «Obóz», zamiesz- czające przedruki, streszczenia i wła- sne materiały na temat krajów w obo-

% zie radzieckim.

(30)

30 centralizm demokratyczny centralizm demokratyczny - uzna- wana oficjalnie zasada funkcjonowa- nia partii komunistycznych i innych organizacji podporządkowanych tym partiom. Zasada ta ma obowiązywać zarówno wtedy, gdy partia już zdobyła władzę, jak i wtedy gdy dąży dopiero do jej zdobycia. Nazwa sugeruje współistnienie dwu elementów: cen- tralizmu i demokracji. Demokracja ma polegać na wybieraniu władz oraz na tym, że „mniejszość podporządko- wuje się uchwałom większości i w spo- sób zdyscyplinowany realizuje je" (pkt 16 statutu PZPR w wersji z lipca 1981 roku). Demokracja w ujęciu partyj- nym nie zezwala więc na niepodpo- rządkowane działanie mniejszości.

Statut PZPR stwierdza, że: „w szcze- gólności niedopuszczalne są działania o charakterze frakcyjnym, polegające na tworzeniu sformalizowanych grup w partii, które upowszechniają odrę- bny program, linię polityczną, zasady organizacyjne i tworzą autonomiczny ośrodek dyspozycyjny wobec statuto- wych władz partyjnych" (pkt 19).

Centralizm według statutu PZPR polega na tym, że „uchwały komite- tów partyjnych i organów wykonaw- czych Wyższego stopnia, podjęte zgod- nie ze Statutem partii, muszą być reali- zowane przez komitety niższego stop- nia i organizacje partyjne" (pkt 16).

To, co w języku partyjnym nazywa się demokracją, jest więc w sformuło- waniach statutowych bardzo ograni- czone - wobec zakazu zbiorowego for- mułowania odrębnych stanowisk. W praktyce w działaniu PZPR i innych organizacji stosujących zasady „cen- tralizmu demokratycznego" dominuje centralizm, a więc podporządkowanie władzom.

LIT.: Michael Waller, Democratic Cen- tralism. An Historical Commentary, Man- chester University Press, 1981.

Centralna Rada Związków Zawodo- wych - najwyższa władza oficjalnych związków zawodowych działająca w latach 1949-1980, powołana na mocy ustawy z 1 lipca 1949 roku. Poprzednio istniała Komisja Centralna Związków Zawodowych. CRZZ była organem wykonawczym Zrzeszenia Związków Zawodowych, którego najwyższą wła- dzą (teoretycznie) był zwoływany co cztery lata kongres. W praktyce Zrze- szenie Związków Zawodowych ist- niało przede wszystkim w postaci CRZZ.

CRZZ reprezentowała oficjalne związki zawodowe w Światowej Fede- racji Związków Zawodowych, prora- dzieckiej międzynarodówce związko- wej; prowadziła instytut wydawniczy i wydawała czasopisma, wśród nich dziennik «Głos Pracy». CRZZ prze- stała istnieć 5 grudnia 1980 roku.

Przewodniczącymi Komisji Central- nej Związków Zawodowych byli Kazi- mierz Witaszewski (1945-1948) i Ed- ward Ochab (1948-1949). Przewodni- czącymi CRZZ byli Aleksander Za- wadzki (19494950), Kazimierz Wita- szewski (1950-1956), Ignacy Loga-So- wiński (1956-1971), Władysław Kru- czek (1971-1980), Romuald Jankow- ski (1980).

LIT.: Polska gospodarka planowa, War- szawa 1948; Jan Drewnowski, Proces Cen- tralnego Urzędu Planowania w 1948 roku.

Relacja o początku stalinizmu w Polsce,

(31)

cenzura 31

«Zeszyty Historyczne* 1974, z. 28; Tadeusz Kowalik, Spory o ustrój społeczno-gospo- darczy Polski 1944-1948, Nowa, Warszawa 1980.

Centralny Urząd Planowania - insty- tucja istniejąca w latach 1945-1949 przy Komitecie Ekonomicznym Rady Ministrów. Urząd ten miał opracowy- wać plany gospodarcze, koordynować działalność gospodarczą ministerstw i kontrolować realizację planów. W CUP powstał Trzyletni Plan Odbu- dowy Gospodarczej 1947-1949, uchwa- lony przez Sejm w lipcu 19^7roku. W CUP powstały także pierwsze założe- nia planu 6-letniego (na lata 1950- -1955). Założenia te następnie zmie- niono.

Znaczne wpływy mieli w CUP eko- nomiści związani z PPS (prezes CUP Czesław Bobrowski był przewodni- czącym komisji ekonomicznej CKW PPS). W styczniu 1948 roku KC PPR skrytykował CUP w memorandum na- zwanym W sprawie błędnych metod opracowania planu gospodarczego przez CUP. W lutym 1948 roku ekono-

miści PPR (przede wszystkim Hilary Minc) skrytykowali CUP, którego kie- rownictwo zmieniono. Wkrótce po zjednoczeniu PPS i PPR (grudzień 1948 roku) CUP rozwiązano i na jego miejsce powołano Państwową Komi- sję Planowania Gospodarczego (na podstawie ustawy z 10 lutego 1949 roku).

ceny. Ceny w gospodarce prywatnej są na ogół ustalane dowolnie przez sprze- dawcę, który zwykle chciałby sprzeda- wać po wysokich cenach, ale wtedy nie może znaleźć nabywcy, bo ten będzie wolał kupić towar od konkurenta sprzedającego taniej. W gospodarce państwowej ceny są również ustalane dowolnie, ale czyni to państwo, które monopolizuje sprzedaż i w praktyce nie ma konkurencji.

W Polsce zmiany cen przez państwo trzykrotnie powodowały bunty społe-

czne (grudzień 1970, czerwiec 1976, lipiec-sierpień 1980). Obawa tych bun- tów powoduje, że państwo ogranicza nieco swe skłonności do podnoszenia cen.

We wczesnych latach osiemdziesią- tych ceny wzrosły gwałtownie. W roku 1983 ceny towarów i usług konsump- cyjnych wzrosły średnio trzykrotnie od roku 1980, zaś prawie pięciokrotnie od roku 1970 (w roku 1983 wynosiły średnio 467% cen z roku 1970).

cenzura - słowo, którego oficjalnie zwykle unikano. Jego odpowiedni- kiem była „kontrola prasy i publika- cji", wyrażenie użyte jako nazwa urzę- du cenzury.

Od lat czterdziestych władze w Pol- sce stosują cenzurę prewencyjną, to znaczy kontrolę tekstów przed ich opublikowaniem i udzielanie lub odmowę zezwolenia na publikację.

Zajmuje się tym Główny Urząd Kon- troli Publikacji i Widowisk (przed rokiem 1981 nazwa była nieco dłuższa:

Główny Urząd Kontroli Prasy, Publi- kacji i Widowisk). Urząd ten począt- kowo istniał bez podstawy prawnej, następnie jego cele działania okre- ślono ogólnie w dekrecie z 5 lipca 1946 roku, później kilkakrotnie zmienia- nym.

Dokumenty cenzury z lat 1974-1977 wywiózł w roku 1977 do Szwecji pra- cownik GUKPPiW Tomasz Strzyżew- ski, który oddał je do dyspozycji KSS

„KOR". Składały się one z «Książki

zapisów i zaleceń» oraz wielu setek

stron wewnętrznych biuletynów i ins-

(32)

32 chłopi

trukcji cenzury, informujących o „ma- teriałach zakwestionowanych" i „bie- żących ingerencjach". Zasadą działa- nia cenzury jest zwykle tajność, było tak szczególnie w latach siedemdzie- siątych. Ingerencji cenzury nie ujaw- niano publicznie. Sytuację zmieniła nieco ustawa z 31 lipca 1981 roku „o kontroli publikacji i widowisk", która zezwalała na zaznaczanie miejsc, w których cenzura ingerowała, „z poda- niem podstawy prawnej". Z możliwo- ści tej korzystał «Tygodnik Solidar- ność* i niektóre czasopisma katolic- kie.

Dekret o stanie wojennym rozsze- rzał możliwości ingerencji cenzury.

Zostało to utrwalone przez zmiany w ustawie „o kontroli publikacji i wido- wisk" z 28 lipca 1983 roku. Zmiany te mówią o tym, że w publikacjach nie można „zagrażać bezpieczeństwu pań- stwa" oraz „zagrażać obronności pań- stwa". Cenzura dopatruje się takich zagrożeń nawet w ułamkach zdań.

LIT.: Czarna księga cenzury PRL, t. I i

II, Aneks, Londyn 1977i 1978; Stefan Kisie- lewski, Przeciw cenzurze-legalnie, «Zapis»

1977, nr 4; Stanisław Barańczak, Cenzura w PRL, «Krytyka» 1980, nr 7.

chłopi - mieszkańcy wsi, pracujący w rodzinnych gospodarstwach rolnych.

Na ogół jęąt to praca ciężka i w pełni zasługuje na miano pracy fizycznej.

Powoli jednak następuje mechaniza- cja i specjalizacja gospodarki rolnej i w związku z tym mówi się o przekształ- caniu się stanu chłopskiego w zawód rolnika. Mimo tych przekształceń, chłopi czy rolnicy nadal wykonują zawód specyficzny. Decyduje o tym dysponowanie własnym warsztatem pracy, względna niezależność od pańs- twa i możliwoścsamodzielnego podej- mowania dęęyzji. Państwo stara się niezależność gospodarczą chłopów ograniczyć, a zwłaszcza utrudnić im niezależne organizowanie się.

Szacuje się, że chłopi to około 35 procent mieszkańców Polski.

LIT.: Bogusław Gałęski, Chłopi i zawód

rolnika, PWN, Warszawa 1963; Bohdan

(33)

Czechosłowacja 1968 3 3

Bjjg;^ oijft M t wsiysTKi'

Cywiński, ...potęgą jest i basta. Z minię- nych doświadczeń ruchów społecznych na wsi, Krąg, Warszawa 1981, przedrukrSpot- kania, Paryż 1983.

Chrześcijańskie Stowarzyszenie Spo- łeczne (ChSS) - ugrupowanie zareje- strowane w październiku 1957 roku, z założenia skupiające nie tylko katoli- ków, ale w ogóle chrześcijan. Ugrupo- wanie to uczestniczyło we Froncie Jed- ności Narodu i miało posłów w Sej- mie, którzy nie zawsze zachowywali się w ten sam sposób jak posłowie katoliccy (na przykład przedstawiciel ChSS popierał w roku 1960 zniesienie świąt - Trzech Króli i Wniebowstąpie- nia Najświętszej Marii Panny). ChSS prowadzi działalność przemysłową (przedsiębiorstwo „Ars Christiana").

Stowarzyszenie wydaje tygodnik «Za i przeciw», w roku 1957 przejęty od poprzedniej redakcji przez prezesa ChSS Jana Frankowskiego. ChSS pro- wadzi instytut prasy i wydawnictw Novum, od 1982 roku wydaje «Tygod- nik Polski» jako „chrześcijańskie pis- mo społeczno-kulturalne", oraz od 1983 roku kwartalnik «Studia i Doku- menty Ekumeniczne®. ChSS w roku 1970 liczyło 700 członków, w latach osiemdziesiątych liczba ta przekro- czyła 6 tysięcy, by w roku 1983 zbliżyć się do 10 tysięcy. Prezesem ChSS w roku 1985 był Kazimierz Morawski.

chuligaństwo. Nazwa pochodzi z języ- ka angielskiego (hooliganism), ale pi- sownia raczej z języka rosyjskiego.

Nazwę spopularyzowano po roku 1956, kiedy w prasie zaczęto pisać, że nie cała młodzież brała udział w zebra- niach ZMP.

W roku 1958 wydano ustawę o za- ostrzeniu odpowiedzialności karnej za chuligaństwo, uważając, że chuligańs- two nie jest odrębnym przestępstwem, ale że rozmaite przestępstwa mogą mieć „charakter chuligański". Próbo- wano to określić bliżej w kodeksie kar- nym z 1969 roku, w którym stwierdzo- no, że charakter chuligański mają działania naruszające rozmaite dobra chronione przez prawo, „jeżeli spra- wca działał publicznie oraz w rozumie- niu powszechnym bez powodu lub z oczywiście błahego powodu, okazując przez to rażące lekceważenie podsta- wowych zasad porządku prawnego"

(art. 120 §14). Popełnienie występku o charakterze chuligańskim jest pod- stawą do zaostrzenia wymiaru kary. O tym, czy popełnione przestępstwo ma charakter chuligański, decyduje sąd.

W propagandzie oficjalnej „chuli- ganami" nazywano często uczestni- ków demonstracji i strajków.

LIT.: Jerzy Sawicki (red.), Chuligań- stwo. Studia, Warszawa 1956; Tadeusz Cyprian, Chuligaństwo wśród młodzieży, Poznań 1956.

Czechosłowacja 1968. W roku 1968 do Polski dochodziły wiadomości o wyda- rzeniach w Czechosłowacji, o zmia- nach we władzach, tworzeniu nowych organizacji - takich jak Klub Zaanga- żowanych Bezpartyjnych lub związek byłych więźniów politycznych, o znie- sieniu cenzury, ożywianiu się związ- ków zawodowych, związków twór- czych i młodzieżowych, o ujawnianiu zbrodni policji politycznej i o zwy- kłych (demokratycznych) wyborach w tamtejszych organizacjach oficjal- nych.

Wiedziano również o spotkaniach

przywódców państw komunistycznych

należących do układu warszawskiego,

Cytaty

Powiązane dokumenty

jako tom 24 „Biblioteki Archeologicznej Polskiego Towarzystwa Archeo- logicznego i Numizmatycznego”. Jażdżewskiego z Jego woli został dyrektorem Muzeum

Odjeżdżałem ze wstydem – właśnie był poranek, Wtem ujrzałem, poznałem: wystąpił na ganek I brylantową szpinką ku słońcu migotał, I wąs pokręcał dumnie i wzrok dumny

tacji tekstu literackiego, która jest możliwa do osiągnięcia. Wydaje się wszakże, iż ten niewątpliwie słuszny i cenny wywód teoretyczny Hirscha ma niewielką

Zdziwiłem się; Moskale padali wkoło mnie, Bydlęta, źle strzelają?. – Na widok

raz, że królewna okrutnie 5 bała się ludzkiego śmiechu; po wtóre, że bardzo też zlękła się ciężkiej pracy.. […] Nie przeszkadzali, nie prześladowali, tylko

człowieka, który przechodzi. Nie szukają współczucia, którego nie ma. Ani się żalą, ani płaczą. „Oto jest pożytek wasz ze wszystkich sił moich, z ducha mojego…” –

człowieka, który przechodzi. Nie szukają współczucia, którego nie ma. Ani się żalą, ani płaczą. „Oto jest pożytek wasz ze wszystkich sił moich, z ducha mojego…” –

inaczej niż w wypadku art. 217 § 2 k.p.c., nie ma przeszkód, by za zupełnie samo- dzielną podstawę pominięcia dowodów w ramach systemu dyskrecjonalnej władzy sędziego