• Nie Znaleziono Wyników

Walki polsko-ukraińskie - Mykoła Olchowycz - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Walki polsko-ukraińskie - Mykoła Olchowycz - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

MYKOŁA OLCHOWYCZ

Tytuł fragmentu relacji Walki polsko-ukraińskie Zakres terytorialny i czasowy Przebraże, II wojna światowa

Słowa kluczowe II wojna światowa; Przebraże; Pojednanie przez trudną pamięć. Wołyń 1943; walki polsko-ukraińskie

Walki polsko-ukraińskie

Polacy byli tam pod lasem. A kiedy ukraińska policja porzuciła to wszystko, to z Przebraża Polacy powiedzieli Niemcom, że oni tu będą stacjonować ze swoją bronią. A z Polski jak oni służyli w armii polskiej, to tu przychodzili w mundurach, z bronią. Oni mieli taką rezerwę tu, na wypadek czegoś. Tu polska policja z Niemcami represjonowała rodziny tych, którzy służyli w ukraińskiej policji, a później wstąpili do banderowców.

My cały czas musieliśmy się przemieszczać. Ja kiedyś znalazłem w lesie SWT – to karabin z magazynkiem na dziesięć nabojów (produkcji radzieckiej – przyp. tłum.). Ale wtedy mieliśmy wycofać się z tego lasu. Tutaj był las i dużą część wykarczowali. W lesie, w okopach stacjonowała partyzantka radziecka, a my byliśmy pod lasem. I myśleliśmy, że będzie walka. Ludzie pochowali się pod chatami, ale niemiecki samolot dwusilnikowy, wielki taki i tak nisko nad lasem lata. „Zenitki” (radzieckie karabiny przeciwlotnicze – przyp.

tłum.) strzelały, a amunicja rwie się ponad niego, bo on zupełnie tuż nad lasem latał, a później się obrócił i poleciał do tyłu. Już nawet te „zenitki” nie strzelały. My wtedy mieszaliśmy 500 metrów od lasu. Patrzymy się, a czubek sosny się kołysze. To była sobota, a w niedzielę rano cisza, nigdzie nie ma nikogo. Wychodzimy – pusty las. O takie walki były.

A w ciągu tygodnia ciągnik tu przyjechał. Czterdziestka piątka przyczepiona do tyłu

przyjechała – przyczepa, do lasu podjeżdża, przechwytuje ludzi i mówi: „Gdzie wy

idziecie? Tam przecież Niemcy”, a później pytają: „Czy komsomolec jest?”. A tam jeden

był, no oni trochę pogadali i ci poszli w żyto, a tamci tu. Kto jechał pierwszy, ten wziął coś z

domu. A oni ze sobą wieźli konserwy, książki. A tam i konserwy dawali, i książkę też mi

dali, „Podręcznik młodego żołnierza”. Ja tą książkę często oglądałem, ale tak, żeby

rodzice nie wiedzieli.

(2)

Później tą drogą na Kołki szli Niemcy. A inną drogą wieźli przyczepę i 45-tkę. Niemcy ich zobaczyli, jeden uciekł, a inny stał w poprzek i Niemcy zaatakowali go za armaty, i zapaliło się to tak, jak stało. Takich sytuacji tu blisko nie było.

A kiedy nas już w armii przygotowali, to politrucy czytali wszystkie informacje, że my do Bugu oddamy swoje terytorium i nie będziemy więcej walczyć. A kiedy przekroczyli granicę, to nas rano wzięli i powiedzieli, że my jesteśmy na cudzej ziemi i będziemy dobijać zwierzę na jego faszystowskim legowisku. Też mówili, żebyśmy niczego nie brali od ludzi i niczego też ludziom nie dawali, bo mogą nas otruć – tak on mówił. I już ten przydział na froncie był większy.

Data i miejsce nagrania 19.07.2012, Trościaniec k. Łucka

Rozmawiał/a Emil Majuk, Maryna Chorna, Emilia Kowalska, Olga Wójtowicz Transkrypcja Serhij Miroszniczenko

Redakcja Elżbieta Zasempa

Prawa Copyright © Stowarzyszenie Panorama Kultur; Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Ponieważ zaczęłam swoją edukację rok wcześniej, więc w Żyrzynie poszłam już do klasy trzeciej - i to był okres takiego względnego spokoju, aczkolwiek już dużo mówiło

A niejeden raz tak było, że ktoś do kogoś źle mówił, a Ukraińcy też byli w to zamieszani, ale nie zaczepiali ich i się bali, żeby oni nie napadli. Data i miejsce

Rozmawiał/a Emil Majuk, Maryna Chorna, Emilia Kowalska, Olga Wójtowicz Transkrypcja Serhij Miroszniczenko. Redakcja

Mówiłem Polakom, że jestem Polakiem, bo kiedy my przegraliśmy pod Bobrujskiem, to przenieśli nas, żeby bronić Kowel, on przechodził ciągle z rąk do

Kiedy Polacy walczyli, to Mazury były, to Mazowsze, i tak dalej, póki Polesie nie było polskie, nie zaczepiali komunistów.. Do naszej wsi później komuniści zaczęli uciekać –

Tytuł fragmentu relacji Ukraińska Organizacja Młodzieżowa OUM Zakres terytorialny i czasowy Przebraże, II wojna światowa.. Słowa kluczowe II wojna światowa; Przebraże;

I ten zapach tych palonych śmieci, tam pewnie były resztki może jakichś świec, mnie to przypomniało zupełnie, wtedy znowu odżyły wspomnienia tego Krępieckiego Lasu, nie

Kiedyś, to jakaś okazja była, ale nie 22 lipca, tylko może 1 maja, jakoś to w lecie było i zaproponowano naszej klasie udział w takim widowisku