• Nie Znaleziono Wyników

Opiekun Młodzieży : bezpłatny dodatek do "Głosu Wąbrzeskiego" 1926.03.11, R. 3, nr 10

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Opiekun Młodzieży : bezpłatny dodatek do "Głosu Wąbrzeskiego" 1926.03.11, R. 3, nr 10"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Nr. 10. Wąbrzeźno, dnia 11 marca 1926. Rok III

Nadszedł Post — Wielki Post — Czas smutku — pokuty

Świat żałobą i milczeniem Zdaje się osnuty...

Trzeba ducha skupić w sobie, Trza badać sumienie,

By przyjść mogło w pośród ludzi Wielkie odrodzenie.

Trzeba serce upokorzyć Poznać swoje winy

By zmartwychwstać mógł w tern sercu Zbawca nasz Jedyny.

Nadszedł Post Wielki Post Gdzie taniec? wesele?

Pochylone kornie czoła W m^śli o popiele, Bo i zdaje się, że nicość Ogarnia nas w pyle...

Wszystko popiół — i za życia 1 tam gdzieś w mogile.

Jako atom — to istnienie, Kropla w oceanie...

Cele — trudy — pycha — praca A popiół zostanie.

Oj, nie popiół i nie nicość!

Życie — to Golgota...

Krzyż się dźwiga, lecz mu świeci Wiary gwiazda złota...

Zmartwychwstanie przyjdzie wtedy, Gdy w duchu pokorze,

Człowiek walką wśród swej drogi Na zwycięstwo orze...

Post dlatego, aby ciało Ugiąć wobec pychy...

By gwar świata, rozgłos zabaw Zmienić w pancerz cichy, By zrozumieć co to znaczy Popiołem tej ziemi...

Iść do życia do wiecznego...

Krzyżami ciężkiemi...

Oj, ty bracie ty rodaku...

Ciężki krzyż twej doli...

Lecz go dźwigaj z wiarą cichą, Bóg wytrwać pozwoli...

Bo i nasz ten Post w Ojczyźnie, Post długiej pokuty

Może skończyć się weselszą Pieśnią — zwycięstw nuty...

Tylko trzeba duchem ożyć Wady powypleniać...

Bo Post Wielki ma ułomnych W silnych pozamieniać!

1

(2)

T-t"o LKJIHGFEDCBAh a a a n C£ R a n-m n*-

S taro p o lsk ie posty.

P o sty , jak o o d p o w iad ające n ajzu p ełn iej n aturze czło w iek a, zach o w y w an o zaró w n o p rzez p o g an (co stw ierd zają H ero d o t, O w id ju sz, P lin ju sz), jak i p rzez ży d ó w i ch rześcijan . K o śció ł k ato lick i u jął je w k arb y i u św ięcił sw em i p raw am i. R o zró żn ian o p o sty ścisłe (jeju n ia), w k tó ry ch p rzy jm o w an o p o siłek p o zach o d zie sło ń ca i — m n iej ścisłe (sem ijejun ia), w k tó ry ch p o k arm m o żn a b y ło p rzy jm o w ać p o g o d z. 3 -ciej p o p o łu d n iu . O p ró cz teg o b y ły d n i w strzem ięźliw o ści o d m ięsa (d ies ab stin en tiae) p iątk i i so b oty .

D o stały ch p o stó w n ależał P o st W ielk i, czy li k w ad - rag esim a tu d zież A d w en t. P rzy w iązan ie d o p o stó w w n aszy m n aro d zie b y ło w ielk ie. O d p o czątk ó w ch rześcijań stw a aż d o r. 1 2 4 4 zach o w y w an o u n as p o sty o b y czajem p ierw o tn ego k o ścio ła. P o st ju ż się zaczy n ał o d n ied zieli S ep tu ag esim a zw an ej, czy li S taro - zap u stn ej. W in n y ch o k o licach p o szczo n o o d n ied zieli M ięso p ustn ej. W r. 1 2 4 4 p o zw o lił P ap ież P o lak o m u ży w ać w n iek tó re d n i n ab iału aż d o środ y W stęp n ej, czy li P o p ielco w ej w p arę lat zaś zezw o lił jeść m ięso w e w szystkie d n i zap u stn e. O d śro d y W stęp n ej, czy li P o p ielco w ej, trw ał ted y p o st ścisły aż d o W ielkiejn ocy .

P o b o żn i p rzo d k o w ie n asi ro zp oczy n ali te n p o st u ro czy stem n ab o żeń stw em p o p ielco w em . Z eb raw szy tro ch ę p o p io łu p o św ięco n eg o z k o ścio ła d o d o m u , p o ­ sy py w ał P o lak ty m p o p io łem ch leb i tak z p o p io łem g o p o ży w ał, p o st ro zp o czy n ając. D o p o traw u ży w ano ty lk o so li i k crzon i, p ó źn iej zaczęto u ży w ać o leju i o liw y . G o to w an ą straw ę jad an o ato li ty lk o d o Ś ró d - p o ścia, o d teg o b o w iem d n ia p o p rzestaw an o n a C h leb ie, o w o cach , su szo n ej ry b ie, w o d zie lu b p iw ie. A b y n ik o g o p o k u sa n ie b rała d o g o to w an ia straw y, tłu czo n o w Ś ró dp o ście g lin ian e g arn k i, w k tó ry ch d aw n iej g o to w an o jad ło . Z w y czaj ten aż d o n aszy ch czasó w się p rzech o w ał, alb o w iem w w ielu o k o licach R zp litej lu d n o ść w y b ije sw ym sąsiad o m i zn ajo m y m „p ó łp o ście", b ijąc w szczy tow ą ścian ę lu b d rzw i g lin ian em i n aczy ­ n iam i, n ap ełn io n y m i n ajczęściej p o p io łem .

P rzez czas W ielk ieg o P o stu o d d aw ali się p rzo d k o ­ w ie n asi ro zm aity m u m artw ien io m i p o k u to m . N o szo n o W ło sien icę, sy p ian o n a g o ły ch d esk ach , a n aw et b y li i tacy co się b iczo w ali w p iątk i. W ło sien icę n o siła w p oście Jad w ig a k ró low a i św . Jad w ig a, k siężn a Ś ląsk a. W o statn im ty g o d n iu p o stu , a szczeg ó ln ie w W ielk i C zw artek p o św ięcan o się d o b ry m u czy n k o m , ro zd ając u b o g im o b fite jałm u żn y . W ty m d n iu w ielcy p an o w ie i k ró lo w ie n asi o d w ied zali szpitale d la u m y ­ w an ia n ó g u b o g im . N ig d y teg o zw y czaju n ie zan iech ał W ład y sław Jag iełło , k tó ry co ro k u m y w ał n o g i d w u ­ n astu u b o g im n a k rak ow sk im zam k u , a n astęp n ie o b d arzał ich p łó tn em i su k n em tu d zież p ien ięd zm i n a u szy cie o d zien ia. Z am y k an o się też n a rek o lek cje w k laszto rze. W n o cy z W ielk ieg o C zw artk u n a P iątek sy p ian o n a g o ły ch d esk ach , a k azan ia p iątko w eg o słu chan o sto jąc d la w ięk szeg o u m artw ien ia.

P o za W ielk im P o stem i A d w en tem p o szczo n o u n as w e środ y , p iątk i i so b o ty k ażd eg o ty g o d n ia.

K ied y w w iek u X V I E razm C io łek , b isk u p p ło ck i, p rzy ­ w ió zł z R zy m u d y sp en sę, zezw alającą P o lak o m jeść w e środ y z m ięsem , to w całem k ró lestw ie n ie zn alazł się w ted y n ik t, k to b y ch ciał z tej d y sp en sy k o rzy stać.

D o p iero za p an o w an ia k ró la Z y g m u n ta A u g u sta zaczęto w e środ y jad ać z m ięsem , d o czeg o p o w ó d d ał sam k ró l. N a sty pie b o w iem , k tó rą o n o jcu sw em u w e śro d ę n a k rak o w sk im zam k u w y p raw ił, p o raz p ierw szy p o k azało się m ięso n a sto le k ró lew sk im , a to z teg o w zg lęd u , że n a sty p ie b y li N iem cy , n ie zach o w ujący

p o stó w , k tó ry ch p rzecież n ależało u raczy ć, b o tak n a ­ k azy w ał o b y czaj. T o b y ło h asłem d o jad an ia z m ięsem w e śro d y .

W d n i p o stn e jad ał g m in śled zie, b o g atsi ry b y . Ś led zie ro zw ożo n o p o k raju alb o n ad zian e n a ro żn y , p o 3 0 sztu k n a jed n y m ró żn ie, alb o w b eczk ach . M u siał b y ć w P o lsce w ielk i n a śled zie o d b y t, sk o ro K lem en s M ałop o lan in , zakład ając k laszto r w Jęd rzejo w ie i d o ch o d y m u p rzezn aczając z m iasteczk a, zaw aro w ał so b ie, ażeb y p o jed n y m śled ziu z k ażd ej b eczk i o d d aw ali m u h an d larze, jak o m iejsco w em u p an u i d zied zico w i.

P o k raju cały m b y ło w iele sad zaw ek i staw ów , o b fitu jący ch w ry b y . N iek tó rzy p an o w ie z zam iło w a ­ n iem zajm o w ali się g o sp o d ark ą ry n n ą. O P rzecław ie b isku p ie w ro cław sk im , z p o chw ałą p isze D łu g o sz, że b o g o b o jn y te n k ap łan lu b ił zak ład ać sad zaw k i, ry b y w n ich h o d u jąc n a p o ży tek p o szcząceg o lu d u .

Je d n a k ż e tak su ro w e p o sty d la n iek tó ry ch b y ły z b y t u ciążliw e. A b y p o stó w u lży ć n ieco , p rz y g o to w y­

w an o w k laszto rn y ch b ro w arach p iw o w ielk o p o stne, d u b elto w em zw an e, k tó re — jak m n iem ali m n isi — w ięcej p o ży w ien ia d aje i p o stu n ie łam ie w m y śl k o ścieln ej zasad y : p o tu s n o n frang it jeju n iu m (n ap ój n ie łam ie p o stu ).

M y ślić i czu ć g łęb o k o n ie m o żem y w szy scy , ale staran iem n aszem b y ć p o w in n o : m y ślić p o rząd n ie

i czu ć zd ro w o . K . B ro d ziń sk i,

R o zm aito ści.

Nieznana osada polska w Brazylji, którąodkrył przyrodnik polski Przyjemski.

Ja k p ism a zagran iczn e d o n o sz ą z R io d e-Janeiro , p rzy rod n ik p o lsk i S tan isław P rzy jem sk i, p o d ró żu jący p o B razy lji, o d k ry ł n iezn an ą d o tą d k o lo n ję p o lsk ą, liczącą 1 0 0 0 m ieszk ań có w , w d o lin ie rzek i D o ce, w tro p 'd a l- n y ch częściach p o łu d n io w ej A m ery k i w stan ie E sp irito S an to , w B razy lji. P rzy jem sk i d o n o si, że o sad n icy ci m ó w ią p o p o lsk u , ży ją w zu p ełn em o d o so b n ien iu i że o d czasu p rzy by cia ich w te stro n y t. j. o d r. 1 8 7 0 , n ig d zie o n ich n ie b y ło w iad o m o ści. S ą to p o to m k o ­ w ie p ierw szy ch o sad n ik ó w , k tó rzy n ie w ied zą, czy m ają i g d zie jak ich k rew n ych . O sadn icy ży ją w strefie n iezw y kle g o rącej.

Kot — szachistą.

„M ister T h o m y " w sp an iały czarn y k o t z rasy k an a ­ d y jsk ich , n ależący d o p an a J. S . E d w erd sś je st sw eg o ro d zaju o so b liw o ścią. P o m inąw szy w iele u m iejętn o ści jak słu żen ie, p rzesk ak iw an ie p rzez serw etk ę, b u d zenie sw eg o p an a k ażd eg o ran k a p u n k tu aln ie o ó sm ej, M ister T h o m y zn a się n a szach ach i zasiada c z ęsto z sw y m p an em d o g ry .

F ig u ram i p o su w a p raw id ło w o i n ig d y się n ie o m y li, d ając zaś szach a k ró lo w ej m iau czy , o strzeg ając sw eg o p artn era o n ieb ezp ieczeń stw ie.

„M ister T h o m y " n ie m ó g ł b y jed n ak staw ać d o tu rn ieju szach istó w , u m ie b o w iem ro zeg rać je d n ą ty lk o p artję, a czy n i to m ech an iczn ie p o d w u letn iej tresu rze.

W k ażd y m razie k o t p an a E d w srd sa o b d arzo n y je st n ie p o sp o litą in telig en cją i zd o ln o ściam i jeg o zaj­

m o w ali się n iejed n o k ro tn ie b ad acze zw ierząt.

N a w y staw ie w L o n d y n ie o trzy m ał „M ister T h o m y "

zło ty m ed al.

(3)

W NIEWOLI TATARSKIEJ

Powieść z XVI wieku IHGFEDCBA2 1 osnuta na tle historycznem.

( C ią g d a ls z y )

— I p r a w d ę m ó w ią — o d p a r ł J a n e k — b o c i d a ją s ię n a w e t « w e z n a k i T a ta r o m k r y m s k i m ; s ą t o d z ic y N o h a jc y a ż z n a d W o łg i i D o n u ; n ie r a z o n i n a p a d a li n a K r y m i u p r o w a d z ili w n ie w o lę s t r a s z n ą ż o n y i d z ie c i t a m t e js z y c h T a ta r ó w , c a r o w ie z a ś p e r e k o p s c y ż a d n e j r a d y s o b ie z n im i d a ć n ie m o g ą . W p r a w d z ie je s z c z e w r o k u 1 5 1 0 c a r k r y m s k i z a b r a ł im , ja k m ó w ią , z e 7 0 0 0 0 p o g ło w ia r o z m a it e g o z k o b ie t a m i i d z ie ć m i, a le t e ż s ie z a t o n ie r a z z e m ś c ili.

W ła ś n ie o k o ło t e g o c z a s u , k ie d y z m a r ł m ó j s t a r y K u b a lim , g o to w a ła s ię w K r y m ie s t r a s z n a w y p r a w a n a N o h a jc ó w . P a n m ó j, E d y g a b e y , c h o ć ju ż w la t a c h p o d e s z ły i w ie lc e . o t y ły , w y b r a ł s ię t e ż n a w y p r a w ę , r o z g n ie w a n y s r o d z e , b o m u N o h a jc y z a m o r d o w a li s y n a s t a r s z e g o , k t ó r y b y ł w o d z e m w je d n e j z ic h h o r d i n ie c h c ie li d a ć h a r a c z u , c z y li p o d a t k u , ja k i z w y k le c a r o m k r y m s k im s k ła d a ć m ie li. P o d o b n o , ż e b a n o w ie N o h a js c y u d a w a li s ię d o P o ls k i, d o m iło ś c iw e g o k r ó la n a s z e g o , o b ie c u ją c h o łd , ż e b y im t y lk o d o p o m ó g ł p r z e c iw K r y ­ m o w i, a le ja k o ś im s ię n ie p o w io d ło i M e n g li- G ir e j p o r a z iw s z y ic h s r o d z e i w y r z ą w s z y m o c w ie lk ą , w ie lu t e ż u p r o w a d z ił d o n ie w o li i o s a d z ił m ię d z y D n ie p r e m a D n ie s t r e m , a ż k u A k e r m a n o w i. T r u d n o t ę d z ic z u t r z y m a ć w s p o k o ju i c h ę tn ie ją c a r k r y m s k i w y p u s z c z a ja k s t a d o w ilk ó w z g ło d n ia ły c h n a n a s z e z ie m ie , a ż e b y s ię t a m k r w ią i łu p e m n a s y c iła . D z ic z t ę o d r a z u p o z n a ć m o ż n a i o d r ó ż n ić o d T a t a r ó w k r y m s k ic h , b o c i o s t a tn i w ię c e j p o lu d z k u w y g lą d a ją . B o t e ż w t y m K r y m ie d z iw n a m ie s z a n in a : G r e c y , W ło s i, C z e r k ie s i, S ło w ia n ie , T u r c y , w r e s z c ie T a ta r z y , t a k s ię z s o b ą p o p lą t a li o d w ie k ó w , ż e ju ż n ie w ia d o m e m , d o ja k ie g o p le m ie n ia k t ó r y c h z n ic h z a lic z y ć .

W c z a s ie t e j w y p r a w y k r y m s k ic h T a ta r ó w p r z e c iw N o h a jc o m z ja w ił s ię w e d w o r z e E d y g i- b e y a g o ś ć n ie s p o d z ie w a n y; b y ł t o k s ią d z - z a k o n n ik , a ż z W o ły n ia p r z y b y ły , k t ó r y s ię t u p r z e d a r ł, n io s ą c w y k u p z a je d n e g o s z la c h c ic a , b r a ń c a , k t ó r e g o E d y g a w n ie w o li t r z y m a ł.

Z a c n y t o c z łe k b y ć m u s ia ł, b o s ię w ła ś n i je g o p o d d a n i s k ła d a li, a ż e b y g o z n ie w o li w y k u p ić , a w w io s c e c z e k a ła g o ż o n a z m a le ń k ie m d z ie c k ie m . Z w a ł s ię K o r c z a k , z d a je m i s ię , c z łe k b y ł h a r to w n y , b o m n ig d y s k a r g i z u s t je g o n ie s ły s z a ł. N ie w o lę i k a le c tw o z n o s ił c ie r p liw ie , a le g d y z o b a c z y ł z n a jo m e g o s o b ie k s ię d z a z e s t r o n r o d z in n y c h , p a d ł ja k n ie ż y w y n a z ie m ię , a p o t e m łz a m i s ię z a la ł. N ie m o ż n a je d n a k b y ło w y ­ p u ś c ić g o , d o p ó k i E d y g a z w y p r a w y n ie w r ó c i i t a k z e s z ło m ie s ię c y k ilk a , a t y m c z a s e m k a p ła n ó w , c z łe k w ie lc e m ą d r y i p o c z c iw y , p r z e b y w a ł c ią g le m ię d z y b r a ń c a m i. J e d n y c h u m a c n ia ł w W ie r z ę ś w ię t e j, in n y c h p o c ie s z a ł, o b ie c u ją c s ię o w y k u p p o s t a r a ć , a m n ie p o lu b iw s z y , n a u c z a ł r o z m a it y c h r z e c z y .

Z je g o t o u s t d o w ie d z ia łe m s ię o lu d a c h , k t ó r e d a w n ie j z ie m ie t e z a m ie s z k iw a ły . P ię k n e m i s ło w y m a ­ lo w a ł m i d z ie je d a w n y c h G r e k ó w , o p o w ia d a ł ic h p o d a n ia c z y li m y t y , b o h a t e r s k ie ic h w a lk i, w y p r a w y m o r s k ie , w ś r ó d k t ó r y c h n ie r a z z a b łą d z ili n a t ę T a u r y d ę , k t ó r ą m y d z iś K r y m e m z o w ie m y . P r a w ił o R z y m ia n a c h i ic h p ię k n y c h c z y n a c h , a m n ie , s łu c h a ją c t e g o , r o s ło s e r c e w p ie r s i i p r a g n ą łe m c h o ć b y k o s z t e m ż y c ia m o ­ je g o , d o r ó w n a ć k t ó r e m u z t y c h s z la c h e t n y c h b o h a t e r ó w , a d u s z a m i s ię r w a ła d o o jc z y z n y m o je j. M y ś la łe m s o b ie , ż e i u n a s ż y ją b o h a te r o w ie , k t ó r z y k r e w p r z e ­ le w a ją w o b r o n ie c z y s te j z ie m i, a c z u łe m ju ż w s o b ie d o s y ć s iły , ż e b y m ie c z u d ź w ig n ą ć . O jc ie c J a c e k , b o

t a k s ię n a s z z a k o n n ik n a z y w a ł, o b ie c y w a ł p a m ię t a ć i o m n ie z a p o w r o t e m d o k r a j u ; o u c ie c z c e z a ś n ie b y ło c o i m y ś le ć , b o t a s ię n ig d y p r a w ie n ie u d a w a ła .

T y m c z a s e m n a d je c h a ł E d y g a z h u f c e m s w o im , z n u ż o n y s r o d z e w y p r a w ą i z ły , b o n a w e t łu p ó w m n n ie p r z y n io s ła ż a d n y c h , p r ó c z k o n i i o w ie c , k t ó r e N o ­ h a jc o m z a b r a ł. T e r n c h c iw ie j z a c z ą ł s ię t a r g o w a ć z k a p ła n e m o o k u p z a s z la c h c ic a i n ie c h c ia ł p r z y ją ć k ilk u t y s ię c y c z e r w o n y c h z ło t y c h , t w ie r d z ą c , ż e t o z a m a ło . Z a c n y k s ią d z , k t ó r y p r z y r z e k ł b y ł w ie r n y m k m io t k o m i n ie s z c z ę ś liw e j ż o n ie K o r c z a k a , ż e n ie w r ó c i b e z p a n a , o f ia r o w a ł s ię z o s t a ć n a je g o m ie js c u w n ie ­ w o li, d o p ó k i n ie z b ie r z e s ię r e s z ta p ie n ię d z y n a w y k u p . N ie c h c ia ł t e j o f ia r y p r z y jm o w a ć s z la c h c ic , a le w r e s z c ie d a ł s ię n a k ło n ić i w y r u s z y ł w d r o g ę , a le n ie ła tw ą b y ło r z e c z ą d o c z e k a ć s ię r e s z ty w y k u p u , g d y ż p o d r ó ż n a K r y m , z t y s ią c e m je s t p o łą c z o n a n ie b e z p ie c z e ń s tw , a D z ik ie P o la i P e r e k o p g ę s t o z a s ia n e b y w a ją g r o m a ­ d a m i N o h a jc ó w , k t ó r z y n a w e t s p o k o jn e g o p o s ła n ie p o s z a n u ją i n ie Z n a ją s ię n a ż a d n y c h g le jt a c h c z y li lis t a c h b e z p ie c z e ń s t w a , ja k ie b y c i m o g li m ie ć p r z y s o b ie . D la m n ie o b e c n o ś ć u c z o n e g o z a k o n n ik a , w ie l- k ie m b y ła d o b r o d z ie js t w e m; s łu c h a łe m g o , a u m y s ł m ó j s ię r o z ja ś n ia ł i c o r a z m o c n ie j, z d a m i s ię , m iło ­ w a łe m B o g a i o jc z y z n ę .

V I I .

O Tatarach litewskich. — O Witoldzie i gościnności naszej dla przybyszów.

P o w ie d z c ie ż m i je s z c z e , p a n ie b r a c ie — r z e k ł je d n e g o r a z u J u r k o — s k ą d s ię w z ię li c i T a t a r z y , k t ó r y c h t y l e n a L i t w i e s ie d z i i p o n o n ie z g o r z e j s ię t a m je s z c z e s p r a w u ją ?

J u ż t o o d d a w n y c h c z a s ó w b r a li w ja s y r T a ­ t a r ó w k s ią ż ę t a R u s c y i L it e w s c y , z a c z a s ó w t e ż G e d y m in a w ie le b y ło n a L i t w i e T a ta r ó w . W it o ld K ie js t u t o w ic z z w y p r a w y s w e j n a d D o n , p r z y w ió d ł t e ż w ie lk ą lic z b ę T a ta r ó w , w r o k u 1 3 9 7 i o s a d z ił ic h n a d r z e k ą W a k ą , g d z ie im z ie m ie p o n a d a w a ł, a t a k s ię d o b r z e z n im i o b c h o d z ił, ż e p o t e m i d o b r o w o ln ie b a n o w ie z e s z c z ą t k a m i r o z b it y c h h o r d p r z y c h o d z ili s z u k a ć n a L i t w i e s c h r o n ie n ia . P o d a t k ó w t a m n ie k a ­ z a n o im p ła c ić , t y lk o m u s ie li c h o d z ić n a w o jn ę . D a w ­ n ie j, z a c z a s ó w p o g a ń s k ic h , p o m a g a li L it w in o m p r z e c iw P o ls c e , p o t e m , ja k w ia d o m o , c h o d z ili n a K r z y ż a k ó w i p r z e c ie ż w s ła w n e j a w ie k o p o m n e j b it w ie p o d G r u n ­ w a ld e m n ie m a ło ic h w n a s z e m w o js k u b y ło . Z c z a s e m T a t a r z y b a r d z o s ię p r z y w ią z a li d o L i t w y i o s ie d lili s ię t a m n a d o b r e , ja k b y w o jc z y ź n ie s w o je j. W ia d o m o o t e j k s ię ż n ie z r o d u T a c o m e r la n a , k t ó r a p o s z ła z a m ą ż z a M o n w id a L i t w i n a ; p r z e c h r z c iw s z y s ię n a im ię Z o f ji, r o z le g łe z a k u p iła d o b r a n a L i t w i e i w ie le n a r o b iła h a ła s u z a c z a s ó w J a g ie łły je s z c z e . J u ż to W it o ld a T a ta r z y w ie lc e c z c z ą i m iłu ją .

W ie m o t e m — p r z e r w a ł J u r k o — p r z e c ie ż n a m p a n h e t m a n o p o w ia d a ł, ż e n ie d a w n o d o m iło ś c i ­ w e g o k r ó la n a s z e g o p r z y s z ło z L i t w y p o d a n ie o d t a m ­ t e js z y c h T a ta r ó w ( 1 5 1 9 r . ) g d z ie b y ło p o w ie d z ia n e :

„ N ie m a m y ju ż s ła w n e g o W it o ld a ; o n n a m n ie p o z w a la ł z a p o m in a ć o p r o r o k u i o b r a c a ją c w z r o k n a s z k u ś w ię t y m m ie js c o m , p o w t a r z a liś m y im ię je g o , ja k im io n a k a lif ó w n a s z y c h . P r z y s ię g a liś m y n a m ie c z e n a s z e , ż e k o c h a m y L it w ę , g d y w c z a s ie w o jn y u w a ż a li n a s z a je ń c ó w , " a p r z y w e jś c iu n a s z e m d o t e j z ie m i m ó w ili, ż e t a z ie m ia , t e n p ia s e k i t a w o d a b ę d ą d la n a s w s p ó ln e . W it o ld a z n a ją d z ie c i n a s z e i p r z y je z io r a c h s ło n y c h ( t j . n a K r y m ie ) i w K a p c z a k u w ie d z ą , ż e ś m y w z ie m i t u te js z e j n ie c u d z o z ie m c y * . ( C . d . n . )

(4)

Zabawa na świeżem powietrzu.

Wiązki chrustu.TSRQPONMLKJIHGFEDCBA

(G ra ją c y c h 1 2 — 16 o s ó b ).

Im w ię c e j u c z e s tn ik ó w , te m le p ie j id z ie g ra . G ra ją c y s ta ją p o d w ó ch , je d e n za d ru g im , i tw o ­ rz ą k o ło , m n ie js z e lu b w ię k s z e , z a leż n ie o d lic z b y u c z e stn ikó w . K a ż d ą d w ó jk ę o d d z ie la o d s ą s ied n ie j p rz e s trz e ń 2 — 3 m e tró w . W s z y s c y u s ta w ia ją się z w ró ­ c e n i tw a rz ą d o iro d k a k o ła . T e n k to s to i n a p rze d z ie , n a z y w a się n u m e r 1 — k to s to i za n im , je s t n u m e rem 2 . K a ż d a d w ó jka s ta n o w i w ią z k ę c h ru stu .

D w ó c h g ra c z ó w , w y b ra n y c h lo s e m , s ta je p o za k o łe m . J e d e n z n ic h m a o b o w ią z e k g o n ić i s c h w y ta ć d ru g ie g o . P o z w a la m u o d e jić 5 — 6 m e tró w , d a je z n a k d w u k ro tn e m kia śn Ję cie m w d ło n ie , p o c z em ro z p o c z y n a się g ra . J e ż e li ś c ig a n y d a je się s c h w y tać , z a jm u je m ie js c e ś c ig a ne g o. A le n ie ła tw o g o u jąć, b o g d y g o p o ś c ig d op ęd z a, m a o n p ra w o ra to w a ć się u c ie c zk ą d o ś ro d k a k o ła , p rze z n a jb liż s z ą p rz e rw ę i p rz y łą c z y ć się d o p ie rw s z e j z b rz e g u w ią z k i c h ru s tu.

Z a trz y m a w s z y się p rz e d n ią , w o ła :

Z a d uż o trz e c h !

A w te d y n u m e r 2 w ią z k i m u s i u c ie k a ć w o ła ją c :

D o s y ć d w ó c h !

Z m ia n ę tę trz e b a w y k o n y w a ć z b ły s k a w ic z n ą s z y b k o ś c ią , a p o m im o , że u w a g a n u m e ró w 2 , z w ró c o n a je s t n a to , b y w ią z k a n ie z a m ie n iła się w 3 — a le m a ją o n e je d n a k o b o w ią ze k p o m ag a ć g o nią c e m u d o s c h w yta n ia z b ie ga . J e ż e li g ra ż y w o id z ie , o b fitu je w za ba w ne p o w ik ła n ia , a s z y b k i ru c h z a p o b ie g a z z ię b n ię c iu b io rą c y c h w n ie j u d z ia ł.

W sądzie.

S ę d z ia : J u ż p o ra z p ią ty s to is z tu p rz ed e m n ą . O s k .: N ie m o ja w te m w in a , że s to ję .

S ę d z ia: J a k to ?

O s k .: A n o , b o p a n s ę d z ia a n i ra zu n ie p ro s ił m n ie , a b y m u s ia d ł.

Trudne porozumienie w sądzie.

S ę d z ia : J a k się n a z y w a s z ? O s k .: T a k ja k m ó j o jc ie c ?

S ę d zia : A ja k się n a z y w a tw ó j o jc ie c ? O s k .: Je de n ta k sa m o , ja k d ru g i!

Łamigłówka

u ło ż y ł „S ło ń in d y js k i* z N o w eg o m ia s ta .

N a p is a ć 11 w y ra z ó w , k a ż d y p o 6 lite r i ta k ze sta ­ w ić , a b y p o c zą tko w e lite ry c z y ta n e z g ó ry n a d ó ł, u tw o rz yły n a z w ę w s i, p o d k tó rą s to c z y ł o s ta tn ią i n ie ­ s z c z ę ś liw ą b itw ę K o ś c iu s z k o .

Z n ac z e n ie w y ra z ó w : 1. S to lic a H is z p a n ii.

2 . P a ń s tw o w E u ro p ie .

3 . W y s p a w A z ji zn an a z p o ło w u p e re ł.

4 . Im ię m ę s k ie.

5 . P o le w a o k ry w a ją c a szkła, m e ta l itp . 6 . R ze ka w S y rji.

7 . In a c z e j z n iew a ga , p o tw a rz .

8 . B a rb a rz y ń c a z p le m ie n ia g e rm a ń s k ie g o . 9 . M ia s to n a S y b e rji.

1 0 . P ta k .

11. Im ię ż e ń s k ie .

L ite ry : A n , b e , c, ce , c y , d , d a , d a , e, e, g , g a , ig» ir, j, Ja» P . 1 °, k » k s » k u c ’ lo ’ m a ’ m a ’ m il, n , n , n , n a , o , r, ry , t, w a . z a j.

Łamigłówka wierszowa,

(n a d e s ła ł: D . G — s k i).

P o d a n e z g ło s k i u g ru p o w a ć ta k , b y u tw o rz y ły s z e ś c iow ie rs z z je d n e j z o s ta tn ic h k s ią g e p o p e i szla ­ c h e c k ie j.

Z g ło s k i:

P o cia ż-ch o - d a -d z y -lak ,- m ię m i-n a -n y ,- ro -s ły n -s tą d Ż e -b a r ch a - cie - d z iej- d z in -k o -k ra j-li-n iź -n y ,- ro -ż y G o - c ić -c ić -go , -k ra j-p u ś- rz n -s ię -ś w ia -ta -tó w ,-w -z a w - ż d y W n ę -c e -d łu -d z y -g ie -i-la -n ie -p o -p rz e -ta ,-w ie rż y ć

W a l-b u -c rą c m i i k i-lo -lu rfź -m u -p o -rz y - s e m .-śró d -z -z P rz y -c a c z y ź -d z ie -j2 ,-n a O j-s łu -ś w ie -ta -ż e -n ie -ż y .

T a d e u s z K o ś c iu s z k o

n a d e s ła li: „B a la d y n a *, „B ia ły n ie d ź w ie d ź *, „B o h u n *,

„C z te ro lis tn a k o n ic z y n k a *, B e rn a rd Ł a za re w ic z, „M a ły u rw is e k *, „S ło ń in d y js k i*, „T a je m n ic z y D ż e m s *, „W o n ­ n y fjo łe k * z N o w e g o m ia s ta .

Rozwiązanie łamigłówki z Nr. 4.

1. D ja m e n t 7 . T k a cz 1 3. S u lu

2 . W a rs z a w a 8 . S k rz y d e ln ik 1 4 . C e le b e s

3 . P o p n d 9 . K a ń o 1 5 . M ic k ie w ic z

4 . B o n a p a rte 10. Ł o s c ś 1 6 . Ł o k ie te k 5 . S e gu 1 1 . S o s n o w iec 1 7 . K o n g o . 6 . O k a d ra s 1 2. S o b ie s k i

Rozwiązanie łamigłówki kratkowej z Nr. 4.

K a ro l A z ja R a k O n L

n a d e s ła li: „B a la d y n a *, „B ia ły n ie d ź w ie d ź *. „C z te ro­

lis tn a k o n ic z y n k a * z N o w e g o m ia s ta , E d w a rd G o rc z y ń s k i, W a n da G rz o n k o w s k a z W ie lk ic h B a łó w e k , G . H e k to r z W ą b rz e ź na , B ro nis ła w a K o tło w s k a z W ie lkic h B a ló w e k , B e rn a rd Ł iz a re ^ ic z , „M a ły u rw is e k * z N o w e g o m ia s ta , M a rja P ło tk ó w n a z M ik o ła je k , F e lik s R o ż a n ko w s k i z K u rz ę tn ik a , „S ło ń in d y js k i*, W a le rja S z y c h ów n a z W ie lk ic h B a łó w e k , W . T . z M ik o ła je k , „T a je m n ic z y D ż e m s * z N o w e g o m ia s ta , A n to n i T o m a s ik z J a n ie j G ó ry p o w . Ś w ie c ie , E d w a rd U la to w s k i z B ro d n ic y,

„W o n n y fje łe k * z N o w eg o m ia s ta .

Rozwiązanie zagadki z Nr. 4.

9 4 k u ro p a tw a 0 .5 0 z ł ... 4 7 .00 z ł.

5 sa ren a 10 z ł . . . 5 0 .0 0 z ł.

1 za ją c a 3 z ł ... 3 .0 0 z ł.

1 00 s z tu k 1 0 0.0 0 z ł

n a d e s ła li: „B a la d y n a * z N o w e g o m ia s ta „B ia ła ró ż y c z k a * z Z w in ia rz a , „B ia ły n ie d ź w ie d ź *, „C y g a n e c z ka * z N o - w e go m ias ta , „C z e rw o n e ja b łu s z k o * z W ie lk ic h B a łó w e k , R o z a lja D e m b o w s s a z Z w in ia rz a , M a rja n n a D rz e w iń s k a z D ę b ie n ia , K u n e g u n d a F e fiń s k a z L u b a w y , A n to n i P ila rs k i z B ro d n ic y , A . G ry z ia n k a z J a ra n to w ic p o w . W ą b rz e ź n o , W a nd a G rz o n k o w s k a z W ie lk ic h B a łó w e k , G . H e k to r z W ą b rz e ź na , B ro n is ła w a K o tło w s k a z W ie l­

k ic h B a łó w e k , A lfo n s L ic z n e rs k i z L u b a w y , M a rja n n a Ł a n ie w sk a z O m u la , „M a ły u rris e k * z N o w e g o m ia s ta , K u n e g u n d a M a te rn ic k a z N o w eg o m ia s ta , B ro n ka N iz a - k ó w n a z P o zn a nia , M a :ja P ło tk ó w n a z M ik o ła je k , M a k s y m ilja n P s z c z o łiń s k i z G o łu s z y c p o w . S w ie c ie , M a rja n n a R o g o z iń s k a z O s ie c z k a p o *.'. W ą brz e ź no , I F e lik s R o ż a n k o w s k i z K u rz ę tn ik a , „S ło ń in d y js k i*

z N o w e go m ia s ta, „S z k o ln y u c z e ń * z G ro dz ic z n a , W a le rja S z y c h ó w n a z W . B a łó w e k , W . T . z M ik o ła je k , „W o n n y fjo łe k * z N o w e g o m ia s ta , A lo jz y W y s o c ki z S u ga je nka .

Cytaty

Powiązane dokumenty

nice różańca bolesnego wykazują najokropniejsze bóle duszy, które raz kiedyś serce macierzyńskie odczuwało i słusznie tu mowa o siedmiorakim mieczu boleści, który

Gdzie przewiała burka siwa, Gdzie koń zarżał biały, Biją serca, rwą się dłonie, Do oręża i do chwały!. Zbudził męstwo, zbudził dusze, Co zakrzepły w trwodze,

Samoloty zrobiły zdjęcia kraterów w czasie wybuchów, co było połączone z dużem niebezpieczeństwem ze względu na gorąco, panujące w regjonach powietrznych ponad wulkanem..

Była pewną, iż skradają się do niej murzyńscy młodzieńcy, od których nie mogła się opędzić, posta­.. nowiła więc spróbować ostatecznego środka i przy ich pomocy

Rekin, jak gdyby rozważając sposób mającej być zastosowanej taktyki, wstrzymał na chwilkę swoje okrążenie — lecz mój instynkt przeczuwał dobrze, co się niebawem

Jakkolwiekbądź rzecz się przedstawia, od Boga się to stało i dziwne jest w oczach naszych, bo Skutki nawróceń i ożywienia pobożności w narodzie zawsze wiernym Chrystusowi,

Źle robi człowiek, który dopiero wtedy zaczyn, się uczyć żyć, gdy się życie końęzy... Nowy rodzaj

Gdy są zupełnie dojrzałe purchawki rozsypują się na proszek same przez się lub za uderzeniem: zewnętrzna ich skórka pęka, a zawarte wewnątrz zarodniki rozla ­