• Nie Znaleziono Wyników

Opiekun Młodzieży : bezpłatny dodatek do "Głosu Wąbrzeskiego" 1926.10.21, R. 3, nr 42

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Opiekun Młodzieży : bezpłatny dodatek do "Głosu Wąbrzeskiego" 1926.10.21, R. 3, nr 42"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Nr. 42, Wąbrzeźno, dnia 21. października 1926. Rok III.

To Na

tak mu

Marfa Konopnicka.

O Kazimierzu Pułaskim.

(1769) Tam przez pole, przez Podole,

Czy to sokół leci?

Czy się wilkom świecą ślepie, Wskroś śnieżnej zamieci?

Ej, nie sokół to, mój bracie, 1 nie wilcze oczy,

To Co

pędzi pan Pułaski koń wyskoczy!

pędzi pan Pułaski, tak

tym białym koniu,

Z czterech podków ognia krzesi, Po stepowem błoniu.

Wpadł na futor, wpadł do dworu, Jak duch pomknął skrycie, A po dworach, po futorach, Zakipiało życie.

Gdzie przewiała burka siwa, Gdzie koń zarżał biały, Biją serca, rwą się dłonie, Do oręża i do chwały.

Zbudził męstwo, zbudził dusze, Co zakrzepły w trwodze, Porwała się w pomoc szlachta.

Ojczyźnie niebodze!

Chwyta ojciec za szablicę.

Syn na konia skacze!

Chorągiewkę siostra szyje, Matka z cicha płacze...

Stąd, to zowąd hufiec leci, Samoczwór, samotrzeć,

Zanim słonko dzień rozświeci, Chcą do Baru dotrzeć.

chyłkiem, wiara spieszy, się mija,

Milczkiem, Po drodze

I pozdrawia starem hasłem :

„Jezus i Maryja!

(2)

R o czn ica śm ierci K azim ierza P u łask ieg o .

N iezn ane są im io n a w szy stk ich b o h a te ró w , k tó rzy w p ierw szej w alce o p rzy szło ść naY odu o d d ali k rew i ży cie; n ajw ięk szą je d n ak sław ą o k ry ł się K azim ierz P u łask i. U ro d ził się w 1 7 4 7 r. O jciec jeg o , Jó z e f P u łask i, w ielk i p a trjo ta , p ierw szy o b jeżd żał sz la c h ­ tę, p rzed staw iając k o n ieczn o ść zb ro jneg o o p o ru , a g d y p o d p isa n o ak t k o n fed eracji w B arze (w 1 7 6 9 r.), p rz y stą p ił d o n iej w raz z trzem a sy n a m i: F ran ciszk iem , K azim ierzem i A n to n im . P rzy o g ło szen iu k o n fed eracji K azim ierz m iał w ięc d o p iero 21 lat.

K o nfed eraci u w ażali k ró la za p rzy czy n ę w sz y stk ie­

g o złeg o , n ie w y stąp ili jed n ak p rzeciw n iem u , n ie ch cąc ro zd w o jen ia w n aro d zie. M ieli b o w iem n ad zieję, że g d y u jrzy , iż k raj p o w sta je, p o łączy się z ty m ru chem , stan ie n a czele, a w ó w czas n ie b ę dz ie to w o jn a d o m o ­ w a, lecz n ajp ięk n iejsza w d ziejach k ażd eg o n arod u w alk a w o b ro n ie p raw sw y ch i w o ln ości. N ie ste ty p ra g n ie n ie to n ie sp ełn iło się, b o w iem k ró l S tan isław A u g u st n a w ieść o k o n fed eracji tak się p rzeraził, że b ez n am y słu i n iczy jej rad y , w ezw ał p rzeciw k o n iej p o m o cy R o sji, p o sy ła jąc w łasn e w o jsk o p o d d o w ó d ztw em K saw ereg o B ran ick ieg o . T y m sp o so b e m zaczęła się w o jn a d o m o w a. Je d n i stan ęli p o stro n ie k ró la, lecz w ięk sza część p rzy łączy ła się d o k o n fed erató w . B u ­ d ził się d u ch C zarn ieck ich i tw o rzo n o m aleń k ie o d d z ia­

ły , n ieraz z k ilk u d ziesięciu led w ie o ch o tn ik ó w . D o ­ w ó d c ą w łaśn ie tak ieg o o d d ziałk u b y ł i K azim ierz P u łask i.

M o sk ale zd o b y li B ar, B erd y czó w , lecz k o n fed eraci tern się n ieu straszy li i p rzek o n ali się, że lep iej w alczy ć w p o lu n iż w m iasteczk ach . I n ie źle im się w io d ło

m im o p o żaró w , p o w stan ia h ajd am ak ó w i rzezi w H u m an iu k o n fed eracja szerzyła się jak p o żar, o g a r­

n iając całą P o lsk ę, w k tó rąk o lw iek zw ró ciła się stro n ę, w szęd zie w y b u ch ały p ło m ien ie, sy p ały się isk ry , a isk ry n o w e w zn iecały w y b u ch y . K ró l śled ząc ten p rzeb ieg , b ał się teraz p rzy łączy ć d o k o n fed erató w — b y ło za- p ó źn o . T eraz d o p iero p o zn ał siłę i w aleczn o ść P o lak ó w .

A le có ż ten K azim ierz P u łask i? O tó ż n ie p o siad ając w p raw d zie d o św iad czen ia b o jo w eg o , o d zn aczał się w ielk ą p rzezo rn o ścią, w y trw ało ścią i o d w ag ą. W alczy ł jak in n i m ężn ie, b ez w y tch n ien ia, je g o żo łn ierze u fali m u ślepo , a o n u fał tak że w ich serca i siły . N ieu stra ­ sz o n y w b itw ie, a b y stry w o b ro tach , jak p io ru n sp a d a ł n a n iep rzy jaciela, ro zb ijał jeg o h u fce, lu b zn ik ał b ez ślad u , g d y zw y cięży ć n ie m ó g ł, sło w em jak b y stw o rz o ­ n y b y ł d o w o jn y p o d jazd o w ej. W n et też im ię jeg o o k ry ło się sław ą, a k ażd y w o jak ch ętn ie g arn ął się d o jeg o o d d ziału .

O d zn aczy ł się m ian o w icie m ężną o b ro n ą B e rd y ­ czo w a, g d zie p rzez cztery ty g o d n ie b ro n ił się z g a rstk ą sw o ich . T y lk o d la b rak u p ro ch u i ży w n o ści, o d d ał M o sk alo m B erd y czó w zap ew n iając so b ie w o ln e w y jście.

M o sk ale jed n ak , d o p u szc z ają c y się o d w iek ó w n a P o lak ach zd rad y , n ie d o trzy m ali w aru n k ów u g o d y , g d y ż w zięli P u łask ieg o d o n iew o li. W y p u szczo n o g o n a w o ln o ść p o d w aru n k iem , że n am ó w i o jca i d o w ó d có w k o n fcd erack ich d o zło żen ia b ro n i. S tało się p rzeciw n ie, g d y ż K azim ierz zach ęcał o jca o raz p o w sta ń có w , ab y b ili się d o u p ad łeg o . P o u p ad k u B aru p rzen io sła się zn aczn a część k o n fed erató w d o T u rcji, g d zie u w ięzio n o o jca P u łask ieg o , k tó ry tam też u m arł,zak lin ającsw y ch sy ­ n ó w , ab y ży li w zg o d zie i w razie p o trze b y , ży cie zło ży li w o fierze o jczy źn ie. N ied łu g o p o tem w je d n e j z p o ty ­ czek K azim ierz stracił o b y d w u ch b raci: je d e n p o legł a d ru g i w zięły z o sta ł d o n iew o li, A jed n ak n ie u g iął się

w o b ec ty lu n ie sz cz ę ść i rąk n ie o p u ścił. Z p o d g ran ic T u rcji p u ścił się n a L itw ę, n a stę p n ie p rzerżn ął się ze sw y m o d d z ia łem p rzez liczn e w o jsk a m o sk iew sk ie p o d K rak ó w . W id ząc, że d o p ro w ad z en ia w o jn y p o trz e b a k o n ieczn ie siln y ch w aro w n i, zajął i u m o co w ał m iasta T y n ie c , B o b rek . L a n c k o ro n ę i C z ę sto c h o w ę . D arem n ie M o sk ale o b leg ali te m iejsco w o ści. S am K azim ierz zam k n ął się z o sta tk a m i p raw ie k o n fe d e ra tó w w m u rach C z ęsto ch o w y i stą d ro b ił śm iałe w y cieczk i, n ajczęściej p rzeciw k o D rew iczo w i, d o w ó d c y ro sy jsk iem u , k tó re g o za o k ru cie ń stw a p o tę p ia li sam i R o sjan ie. T y sią c razy z a cz e p ia n y i p o k o n a n y D rew icz, k o n iec z n ie ch ciał sc hw y ta ć P u ła sk ie g o , k tó ry n ajen erg iczn iej p o d trz y m y­

w ał w alk ę. W ied ział o tern P u łask i i ż a rto w a ł so b ie z tej ch ęci. S zczęście sp rzy jało m u b ard zo c z ę sto . P raw d a, że stracił w szy stk ich n ajb liższy ch , n a jd ro ższ y c h i że w k o ń cu u stąp ić m u siał — lecz u stą p ił n ie p o k o­

n an y . Z w szy stk ich w alk w y szed ł cało i zd ro w o , m im o, że n ie m y ślał n ig d y o w łasn em b e z p iec z e ń stw ie , lecz d u szę u n ió sł z ran io n ą ciężk o . . M u siał u stąp ić , b o k o n fed eracja u p ad ła, k ró l z o stał p o rw an y , trzy m o carze zajęli k raj, ab y p rzy w ró cić w n im sp o k ó j. U sz ed ł w ięc p o ta jem n ie z C z ę sto c h o w y i u d ał się d o T u rcji, sąd ząc, że T u rcy stan ą w o b ro n ie P o lsk i, lecz, g d y złu d zen ia p ry sły p o p ły n ą ł d o A m ery k i, ab y tam b ro ­ n ić w o ln o ści i n ie p o d le g ło śc i S tan ó w Z je d n o c z o n y c h . K azim ierz P u łask i w stąp iw szy jak o o c h o tn ik d o arm ji am ery k ań sk iej, zjed n ał so b ie p o w sze c h n ą m iło ść i sz a­

cu n ek i m iano w any z o stał p rzez n a c z e ln e g o w o d za, W a sh in g to n a je n e rałe m b ry g a d y k aw alerji.

L o s zaw istn y n ie d o zw o lił jem u je d n a k w ró cić d o O jczy zn y , czeg o g o rąco so b ie ży czy ł, g d y ż d n ia 2 3 . października 1779 r. zg in ął w b itw ie p o d S aw an n ah , m ając lat 3 6 .

• W d zięczn i A m ery k an ie, cen iąc je g o m ę stw o i d u ­ ch a p o św ięcen ia, w zn ieśli m u w tern m iejscu w ro k u 1 8 5 5 w y so k i o b elisk , a w W a sh in g to n ie zn ajd u je się n a jeg o cześć w y staw io n y w span iały p o m n ik , p e łn o też w szęd zie jeg o p o rtre tó w .

U m ierając K azim ierz m iał n a u stach P o lsk ę, n ie tracił b o w iem n ad ziei w le p sz ą p rz y sz ło ść. A d am M ick iew icz “zap ew n o m iał n a m y śli P u łask ieg o , k reśląc w iersz n a stę p u jąc y :

„P o lak , ch o ciaż stą d m ięd zy n aro d am i sły n n y Ż e b ard ziej n iźli ży cie k o ch a k raj ro d zin n y ;

G o tó w zaw sze rzu cić g o , p uścić się w k raj św iata, W n ęd zy i p o n ie w ie rce d łu g ie p rzeży ć lata, W alcząc z lu d źm i i lo sem , p ó k i m u w śró d b u rzy P rzy św iec a ta n ad zieja, że o jczy źn ie słu ży ". I.

Ten może deptuć węże, glsskaić lwy i tury, Kto wyrwał z atiebie żądło, rogi i pazury.

Mickiewicz.

Badanie życia wielorybów.

Z w y sp F a lk la n d z k ic h w y ru szy ła n a p o łu d n io w y o c e a n L o d o w a ty w y p raw a, k tó rej celem je st b ad an ie ży cia w ielo ryb ó w , w o b ec szy b k ie g o tę p ien ia ty ch o l­

b rzy m ich ssak ó w m o rsk ich d la tłu szczu i fiszb in ó w . G łó w n y m p rz ed m io te m b ad an ia tej w y p raw y b ęd zie sp ra w d ze n ie tw ierd zen ia m ary n arzy , że w ielo ry b ży je w w ielo żeń stw ie i że k ażd em u sam co w i to w arzy szy zaw sze p ięć d o o śm iu sam ic. G d y b y tw ierd zen ie to o k azało się p raw d ziw e, w tak im razie p rzez zak az b i­

cia sam có w , m o żn aby p rzy n ajm n iej częścio w o p rz e­

ciw d ziałać w y tępien iu w ielo ry b ó w .

(3)

Krzyżykówka pomnik w rocznicę zgonu bohatera walk o wolność Ameryki.

Ułoży i; Djonizy Sylir. Gorczyńiki z Brodnicy.

20 ; 2d 23 : 25 i ; 27

29i

RQPONMLKJIHGFEDCBA

S O K 131

22:

:

W

i

K36

24i i

;

® 5!l JB.. i...

I

... i

38

26i .. '2 B 52 2Z l ’ I HH ! I LI 40 _ 2ś। i [ । । ।

B”*! ’

B b8 B 68' M 45B i ! ' i I ”

so: ... a?;...

r B 62'.. ’. BT"B 641 _X L.. I.. flL . LJ_1 . 1 1_L 41

S"

j j " m ...1TE B B ®

jsnBZB88.!...

1 ..1.. B i J .. i .. LI .. 1 .. 1 ..

i46l______

47___________ 49 i

i :

hl' 53! 55; ’ ; ! ! 571

i ? I

! 70! i 59!

i i

\ 61 I .63! 65

B B B B B B . jBC. B “M B .. B S “*9 E B B .. B E K ” ® ..fl..

B i72! i

BI B 76 ® iBB' lEl lBl79 IBl_lBi78lBi i B i 'B l i B i B i QI S B O 1

Bi

9' i BB i BUE^ i H i BL i H u SLB i E i BL i E i EBL 80 i i

iBi

B i67® 9 ®l

Bi73®!

BB77 i BI

M81 Bi83

Bi

Bi85Bi

BBIE3I B B g ig|| B ® El Bl Bi Bi B J

«»l I I ! I I I I I I I I I I l84l I

I

I I I

I

I

I

I

i

I I I I I I |F

W m iejsce kistek napisić litery tak, by utw orzyły • w yrazy w kierunkach: pionowym i poziom ym , dosto­

sowując pojęcie do ilości zgłosek.

Znaczenie wyrazów czytanych pionowo:

1. M inerał dający się ciągnąć na w łókna, z których starożytni w yrabiali rodzaj płótna niepalnego, używ a­

nego do owijania zw łok przed złożeniem na stosie.

3. Jeden z w ygasłych w ulkanów A fryki. 5. R odzaj opaski w kładanej na kołnierzyk. 6. Stanow isko spo­

łeczne kobiety (wspak). 7. N aczynie gliniane służące do przechow ywania popiołów zm arłych (w 3 przyp.

li«b v pojed.) 9. Tytuł znanej powieści Sienkiewicza.

11. G wałtow ne obsunięcie się w arstwy ziem i. 14.Płyn tłusty, roślinnego pochodzenia. 15. G atunek w ierzby.

20. N azw a m iasta zw iązanego z życiem Chrystusa.

21. M iara powierzchni. 23. C dow iek trudniący się rabunkiem . 25. Inaczej obdartus, oberw aniec. 27. N a­

zw a klątwy, którą rzucił Papież na Polskę w roku 1079. 29. G w oździe trzycalowe, grube. 31. K róliki dom owe o czerw onych oczach i białych w łosach.

33. Inaczej dow cip. 35. I.nię m ęskie. 37. M iejsce przechow yw ania pożytecznych owadów . 39. B óstw o egipskie. 41. Zapaleniec religijny lub polityczny. 43.

W yższy urzędnik, m ający nadzór nad zakładam i nau­

kowem u 45, Jedna z kart do gry. 47. Im ię ojca N ajświętszej M arji Panny. 49. Żyła pulsow a prow a­

dząca krew z serca. 51. Inaczej sam olub (w 5 przyp.

liczby poj.) 53. Szpulka, nieodzow na w krosnach lub m echanicznych w arsztatach tkackich. 55. Przyrząd ku­

chenny, w ynaleziony w X III. w ieku w e W łoszech.

57. Inaczej tum . 59. M iara długości używana w jednem z państw europejskich. 61. K olor, oznaczający nadzie­

ję. 63. C iecz zawarta w ow ocach. 65. Im ię rysownika, sław nego na całą Europę. 67. O płata pobierana od tow arówzagranicznych. 69. R zeka w e W łoszech (w spak).

71. O sobliw y gatunek krw iożerczej papugi. 73. Inaczej fakt dziejow y, pew ien okres czasu. 75. M ężczyzna w ysoki o w yglądzie w zbudzającym nieufność. 77. Inaczej siła. 79. Słup podpierający sklepienie. 84. Jedna z postacipatryjarchdnychStarego Testam entu. 83 B ry­

la lodu, unoszona przez rzekę. 85 N azw isko ojca literatury polskiej.

Znaczenie wyrazów czytanych poziomo:

2, M iasto nad B ystrzycą, pam iętne z faktuhistoryczne­

go z II. połow y X VI w . 4. N ajważniejsza z rzek U krainy (wspak). 6 Inicjały jednego z najważniejszych psńdw w św iecie. 8. M iterjał potrzebowany do za­

prawy m urarskiej. 10. W ierzchnia w arstw a drzewa.

(4)

12. Figura geometryczna. 13. ’Plemię pasterskie mu*KJIHGFEDCBA rzynów w połodn. Afryce (w 5 przy?.) 16. Chorągiew

okrętowa, bandera ( w liczbie mn.). 18. Rzeka spływająca z gór: Beskidu Zachodniego. 20. Imię i na­

zwisko przywódcy, jednego ze związków patrjotycznych drugiej połowy XVIII w. 22. Materjał opałowy. 24.

Myśl przewodnia w działalności, cel dążeń. 26. Zwią­

zek chemiczny, używany do wyrobu prochu strzelniczego i do konserwowania mięsa. 28. Obraz Matki Boskiej Syxtyńskiej, malowany przez sławnego Rafaela Santi i umieszczony w galerji drezdeńskiej. 29. Miasto na Podola, ważne z faktu historycz. z drugiej połowy XVIII w. 30. Gatunek papugi, żyjącej w Brazylji.

31. Przyimek. 32. Znana miejscowość z pierwszego cudu Chrystusa. 33. Przykre uczucie z powoda ponie­

sionej straty. 34. Miasto słynne ze sportów i letnisk na jednej z wysp archipelagu Hawajskiego. 36. Jeden ze składników powietrza. 38. Rzeka w Hiszpanji (wsp.) 40. Dwukołowa doróżka, ciągniona przez Ja­

pończyka. 41. Wykrzyknik wstrętu. 42. Inaczej świta.

44. Największy port w Japonji. 46. Słynna z kapry­

sów i złośliwości żona Sokratesa. 47. Imię i nazwisko poety i dyplomaty z końca XVIII i początku IXX wieku.

48. Poetyczne określenie wezwzniz. 50. Gatunek węża niejadowitego. 52. Przyimek (wspak). 54. Część wozu, na której się koło obraca. 56. Trzy spółgłoski. 57.

Rodzaj skrzynki z pręcikami. 58. „Tak* w gwarze ludowej. 60. Otręt, w którym uratowała się ludzkość.

62. Droga kolejowa. 64. Rzeka w Azji południowej.

66. Przyimek. 68. Prawy dopływ Mozeli. 70. Żołnierz obsługujący broń ciężkiego kalibru. 72. Pręcik meta­

lowy do spajania dwóch kawałków żelaza. 74, 76, 78.

Pierwsze litery nazwisk 3 mężów, wikzących o nie­

podległość Stanów Zjednoczonych, (wpisać według alfabetu nazwiska. 80. Półwysep wrzynający się w morze Bałtyckie. 82. Imię i nazwisko wielkiej poetki polskiej, zmarłej 9. X. 1910 we Lwowie. 84. Tytuł jej dzieła.

Zagadka z historji polskiej

uł. „Balladyna* z Nowegomiast#.

Kto powiedział o Polakach słowa: „Niczego nie zapomnieli i niczego się nie nauczyli*?

Za dobre rozwiązanie krzyżykówkl orazDCBA

zagadki w niniejszem nr. wyznaczamy dwie nagrody książkowe. Rozwiązania nadsyłać na­ leży najpóźniej do 15-go listopada br. w prze­ ciwnym razie uwzględniać icn nie możemy.

Rozwiązanie zadania zapałkowego z Nr. 37.

nsdesłali: „Awutcrka®, „Aligator*. „Balladyna* „Ja­

ponka*, z Nowegcrniasla, .Kugii* z Lubawy. „L/dy*

z W ąbrzeźna, „M »rk)z“ x Brodnicy, „M aur* ze S*ie ci«, „Ryś, z Lubawy, „Słoń indyjski* z Nowegcmiasta.

„Śniegułka*, „W eteran* ze Świecia, „Złote serduszko*

t Nowegcm iasta.

Rozwiązanie łamigłówki wsłątkowej z nr. 37.

e | z u w 1 B * 11

W 1 1 " c 1 a W e | k

VI i |a n O w n i 1 k

M 1 " d o 1 1 n | 9

S Z I c z 2 i f 1'

A I I a b a S t * 1r

Ś n | i ę u 1 k 1»

K r | a n W i a j k

S « 1 h i e s 1 3 | W

T « 1 1 r 4 t V I l

P i ’ t e r n a k

K r 1 ’ s 1 ń S k I i

S ® 1 r 3 S k i e | r

N • 1 ' W O 1 n ' i ‘

G T | O n ° < t • I-i

F 1 | O r n c i 1 »

E

1bt e i U e i 1 »

I n i f 1 O * r | 9

nadesłali: „Balladyna*, „Hotentot*. G enowefi*. Japon­

ka*, ,L Lao>‘ z Njwegom iasta, „M ofciz* z Brodnicy, ,M Śg'* ze Świecia, M srja Płotkówna z M ikołajk .RvS*

z Lsbawy, .Słoń indyjsai*, „Szarotka*, .Złote serduizko"

z Nowegomiasta.

Zemsta klienta.

W p e w n e m m ie ś c ie a u s tr ja c k ie m je d e n z o b y w a te li, u m ie r a ją c , w e z w a ł d o s w e g o lo ż a d w ó c h a d w o k a tó w , d o k tó r y c h c z u l n ie n a w iś ć , g d y ż w ja k ie jś s p r a w ie g o o s z u k a li.

G d y p r z y s z li n a w e z w a n ie , p o s ta w ił je d n e g o p o je d n e j s tr o n ie łó ż k a , d r u g ie g o p o d r u g ie j, w z ią ł ic h z a r ę c e i p r z e m ó w ił w te s ło w a :

— Z a p e w n e s ą d z ic ie , ż e p r z y w o ła łe m w a s tu , a b y s ię z w a m i p o g o d z ić . .M y lic ie s ię , c h c ia łe m ty lk o z a p r z y ­ k ła d e m n a s z e g o Z b a w ic ie la u m r z e ć m ię d z y d w o m a ło tr a m i.

T o p o w ie d z ia w s z y s k o n a ł.

W szkole.

— C o to je s t c u d ? N ie w ie m , p r o s z ę p a n a p r o f e s o r a .

G d y b y n a p r z y k la d k ie d y s ło ń c e ś w ie c iło w n o c y , c o b y ś p o w ie d z ia ł. Ż e to je s t...

K s ię ż y c .

— L e c z g d y b y c i p o w ie d z ia n o ż e to je s t s io n c e , ja k b y ś to n a z w a I ?

K ła m s tw e m .

A le g d y b y m ja , c o n ig d y n ie k ła m ię , z a p e w n ił c ię ,

ż e to je s t s ło ń c e ? p

— T o b y m p o w ie d z ia ł, ż e p a n p r o f e s o r tr o c h ę s o b ie p o d c h m ie lił.

Zastnsowsna initologja

„ C h ło p c z e , b ó j s ię B o g a , ja k ty w y g lą d a s z , c o ś ty r o b ił, g d z ie ś ty b y l? “ r z e c z e m a tk a d o m a łe g o F r a n ia , k tó r y z w a la n y ja k n ie b o s k ie s tw o r z e n ie w r a c a d o d o m u .

B y łe m w d o le z p o p io łe m l

„ W d o le z p o p io łe m , a c ó ż e ś ty ta m r o b ił? p o c o ś

ta m w ła z ił ? “ . . .

„ U c z y liś m y s ię w s z k o le h is to r ji i p o te m b a w iliś m y s ię w m ito lo g ję i j a b y łe m f e n ik s e m , p o w s ta ją c y m z p o ­ p io łó w " .

K a p r a l: B e n c a k , c z e m u s z a b le o d k a w a le r jis ą k r z y w e ? B e n c a k - K r z y w e n a to , c o b y le p ie j s ie k a ć m o ż n a . K a p r a l: G łu p iś . K r z y w e s ą , b o i p o c h w y s ą k r z y w e i in a c z e j b y s z a b le d o n ic h n ic w la z ły .

Cytaty

Powiązane dokumenty

nice różańca bolesnego wykazują najokropniejsze bóle duszy, które raz kiedyś serce macierzyńskie odczuwało i słusznie tu mowa o siedmiorakim mieczu boleści, który

Samoloty zrobiły zdjęcia kraterów w czasie wybuchów, co było połączone z dużem niebezpieczeństwem ze względu na gorąco, panujące w regjonach powietrznych ponad wulkanem..

Była pewną, iż skradają się do niej murzyńscy młodzieńcy, od których nie mogła się opędzić, posta­.. nowiła więc spróbować ostatecznego środka i przy ich pomocy

Rekin, jak gdyby rozważając sposób mającej być zastosowanej taktyki, wstrzymał na chwilkę swoje okrążenie — lecz mój instynkt przeczuwał dobrze, co się niebawem

Jakkolwiekbądź rzecz się przedstawia, od Boga się to stało i dziwne jest w oczach naszych, bo Skutki nawróceń i ożywienia pobożności w narodzie zawsze wiernym Chrystusowi,

Źle robi człowiek, który dopiero wtedy zaczyn, się uczyć żyć, gdy się życie końęzy... Nowy rodzaj

Gdy są zupełnie dojrzałe purchawki rozsypują się na proszek same przez się lub za uderzeniem: zewnętrzna ich skórka pęka, a zawarte wewnątrz zarodniki rozla ­

Przez wieczorną, świętą ciszę, W której świat się czarem mieni, Gdzieś dzwon dźwięczny się kołysze Którym ludzie zachwyceni.. O jak błogo jest mi w duszy,