• Bufrhistrzowie i Wójtowie o minionym roku • Śląskie zwyczaje świąteczne
• Nyska opera - szopka • Opowiadanie pisane do góry nogami
• Renata Mauer w wojsku i w szkole • Horoskoo iakieao jeszcze nie bvło
KAMIENNIK * KORFANTÓW * ŁAMBINOWICE * NYSA * OTMUCHÓW * PACZKÓW
Nr 39
17 grudnia 1996 r. Wydawca: Fundacja Rehabilitacji Dzieci Ruchowo Niepełnosprawnych ISNN 1234-5091Cena 1 zł./10.000 zł
Cicha Noc Święta Noc
Zabłyśnie pierwsza Gwia
zda na niebie i w setkach tysięcy polskich mieszkań
przystąpimy do łamania się opłatkiem, do wilgilij- nej wieczerzy. I będziemy starali się choć przez kilka godzin być dla siebie mili, życzliwi.
Bo tanoc, mimoiżwydarzyła się w dalekiej Palestynie, stała się jak żadna inna, jak żadne inneświęto,nasza,polska.
Przecieżgdy śpiewamy o pa
sterzach, to niewidzimy pustyn
negokrajobrazu z okolic Betle- jemu i kóz szukających w spie
czonej ziemikolących gałązek rachitycznej krzewiny. Widzi my nasze ośnieżone wierchy, pasterskie kolibyi poczciwe ba
ranki. I śpiewając, że dziecinę marznącą na słomie złożyła, czujemy szron na ścianach sta
jenki iśnieg za jej wrotami.
I bardzo dobrze. I niech tak będzie.
Niechta ŚwiętaNoc pozosta
nie dla nas na zawsze tym dzie
cięcym zachwytem, tą niepo
wtarzalną rodzinnauroczysto
ścią.
Niech nam na zawsze koja
rzysię z Mamą, która kładzie na stół śnieżnobiały obrus, z Tatą, który zapala stojącą na stoleświecę iświatełkana cho ince. Pamiętajmy ich takimi, nawetwtedy, gdy już dawno ich między nami niema. To między innymi dlanich tenpusty talerz na stole.
W tę nic, w czasie łamania sięopłatkiem, w czasie wiecze
rzy, śpiewania kolęd. Wdrodze napasterkę i na niej śamej, czu
jemy jak nigdy obecnośćmiędzy nami tych bliskich, których już natym padole niezobaczymy.
I tylko szkoda, że nastrój do broci, pamięci, przebaczenia, trwatylko tego wieczoru.Bo już następnego dnia jakwobrazach Goyibudząsięupiory,bc*rozum śpi. Znówbędziemy się dzielić, łączyć, wybierać, obrażać.
Zdrowych, pogodnych Świąt (Bożego __
grodzenia, dostatniego
1997 roty 3 ISS
Czy naprawdę przykazaniao miłości bliźniegoobowiązują nas tylkow ten wieczór, wtęnoc?
A może jak wkolędzie:
„Błyśnij nam gwiazdeczko, błysnij od Betlejem
My przyTwej jasności, miło
ściąrozgrzejem
Daj na świecie pokój, pokój ziemskiej doli
Pobłogosław Boże ludziom do brej woli...
JACEK
olycarT FZćłkr
Wszystkim naszym Klientom życzymy wraz z ciepłem dostarczanym do Waszych domów - miłych, pogodnych
i zdrowych świąt
oraz Do Óiego Doku 19971
17 grudnia 1996 Kurier Nyski 5
Temat do świątecznych rozmów
Proboszcz z Pokucia
Siedzimy sobie przy mniej lub bardziej obficie zasta
wionym stołem. Cieszymy się z odwiedzin najbliższych lub z goryczą przeżywamy samotność. Obojętnie jednak czy Boże Narodzenie spędzamy wśród rodziny i przyjaciół, czy samotnie - zawsze, przynajmniej na chwilę, wracamy myślami do znajomych ludzi żyjących gdzieś daleko od naszego domu.
W Nysie i jej okolicach mie szka spora grupa ludzi urodzo nych w dawnej Galicji Wscho
dniej, zwanej teżKresamiPołu
dniowo - Wschodnimi. Właśnie tychKresowian (amoże iCzytel ników pochodzącychzinnych re jonów kraju) zainteresuje opo wieść o współczesnym życiu na terenach zwanych dawniejPoku
ciem, czyli w południowo -wscho dniej części dawnego wojewódz twa stanisławowskiego.
Odniudzisiejszymtychziem opowiada ksiądz Jan Radoń, trzydziestotrzyletni kapłan rzymsko - katolicki, który trzy lata temu objąłparafie wZabło- towie,Śniatynie i Gwoźdżcu.
KsiądzJan świadomie i zupeł
nie dobrowolnie zdecydował się na pracę duszpasterską, właści
wie misyjną na obecnych tere
nach Zachodniej Ukrainy. Na pewno znaczny wpływ na osta tecznądecyzję księdza Janamiał jego przyjaciel - ks. Piotr Buk, który niestety musiałprzymuso woopuścićnowopowstałe para
fie na Ukrainie. (Władzeukraiń skiezarzuciły murzekome szpie
gostwo na rzeczRP).
Oto skrótowa relacja ks. Jana Radonia o współczesnym Poku ciu:
O SWEJ PRACY DUSZPASTERSKIEJ
Tam religia siędopiero budzi.
Widać głód Boga, a właściwie Absolutu. Natereniemoichpa
rafii są teżparafie greko - kato
lickie i prawosławne. Niestety żadne z tych trzech chrześcijań skich wyznań nie ma wielu wy
znawców. Wmoich parafiach do kościoła przychodzi ok. 150 wier nych (łącznie w Zabłotowie, Gwożdżcu i Śniatynie). Wsumie liczba wiernych wszystkich wy znań chrześcijańskich (rzymsko - katolickiego, prawosławnego i greko-katolickiego)nie przekra
cza 1000 osób. Niejest to optymi
styczne chociażby w porównaniu z tym, że każdej niedzieli na ba
zar w Zabłotowie przybywa ok.
3000 ludzi.
W pracy duszpasterskiej, ka techetycznej i charytatywnej po magają mi dwiesiostry Felicjan ki. Bardzo wiele czasu muszępo święcić sprawom budowlanym.
Kościoły, które 3-4 lata temu nam zwrócono były prawieruina
mi.
Na przykład z kościoła w Za
błotowie, który przez lata był magazynem cukierków, wywie zionoaż24Kamazynawozu go łębiego oraz innych śmieci. Lu
dzie, którzyładowali i wywozili tenieczystościmusieli pracować w maskachgazowych.
Remontuję więc te świątynie, sprowadzając materiały budow lane z Polski, gdyżu nas są one znacznie tańsze i lepszejjakości.
Konkurencją, jeśli tak można po wiedzieć, dlareligii chrześcijań skiej są liczne (ok. 82)sekty.Te pseudoreligijnesekty są nieofi
cjalnie ale praktycznie popierane przez władze (np. nie mają pro
blemów z otrzymaniem budyn
ków, czy ziemi). Najliczniejsze z nich toSwiadkowieJehowyiAd wentyści Dnia Siódmego.
Osobiście na nicjednak nie narzekam, gdyż widzę, że moja praca wolno, bowolno, ale syste
matycznie zaczyna przynosić efekty. Oby tylko Bóg dał zdro wie. Przyokazji chciałbym pod kreślić, że wbrew obiegowej opi
nii, nie jestem tam dla Polaków
lecz dlachrześcijan. Moimipara
fiamia zarazem życzliwymi są siadami jest wieluUkraińców.
O TYM JAK LUDZIE TAM ŻYJĄ
Jest to piękna ziemia, na której ludzie żyją bardzo biednie.
Polska dla nich to bogaty Za chód. Niegdyś byłotu wiele sow- chozów hodujących drób.Teraz one upadły. Indywidualnerolnic
two zaczynasiędopiero rozwijać.
Idzie to opornie między innymi dlatego, że nie ma maszyn po trzebnych do pracy na kilku czy kilkunastohektarowych gospo darstwach.
Przemysłu nie związanego z rolnictwem nigdy tutaj nie było.
Bezrobocieszalone, a właściwie to praca bez wynagrodzenia.
Podziwiamtych ludzi,że wogóle chcąpracować dostając wypłaty z półrocznym opóźnieniem lub zamiast pieniędzycement, mąkę czy konserwy.Natargowiskach częstym zjawiskiemjest handel wymienny, np. mąka za odzież, odzież zamięso, mięso zagwoź
dzie itp.
Twierdzę, że w czasach naj większegokryzysu gospodarcze go w Polsce byłolepiej niż obe
cnie na Ukrainie. Są oczywiście ludzie bardzo bogaci, którzy na samym początku ukraińskich przemian potrafili się dobrze urządzić. Niestety ludzie ci - to znikomy promili mieszkańców tych ziem.
O POLAKACH I UKRAIŃCACH
Mieszka tam wielu Polaków lub ludzi, w którychżyłachpły
nie trochę polskiej krwi. Przez ponad pół wieku, a i wcześniej też, powszechne były małżeń
INFORMUJE SIĘ MIESZKAŃCÓW MIASTA I GMINY NYSA,
że w dniu 27 grudnia 1996r.
Urząd Miasta i Gminy Nysa będzie nieczynny.
Dzień ten będzie odpracowany w dniu 21 grudnia (sobo
ta) 1996r. W dniu 27 grudnia Urząd Stanu Cywilnego bę
dzie pracował jak w. każdy dzień roboczy.
Sekretarz Miasta i Gminy Nysa mgr Mirosław Aranowicz
Panu
inż. Kazimierzowi MROZOWI
1U-
wyrazy głębokiego współczucia zpowodu śmierci
MATKI
składają:
BURMISTRZ IWSPÓŁPRACOWNICY URZĘDU MIASTA IGMINYW NYSIE
stwa mieszane polsko -ukraiń
skie. Dziś wielu Polaków nie ujawnia swej prawdziwej naro dowości.Zróżnych względów. W żadnym wypadku nie można tam, czyli w miejscu obecnego zamieszkania, utożsamiaćnacji z religią. Są bowiem Polacy wy znania prawosławnego igreko- katolickiego. Są też rodowici Ukraińcy wyznania rzymsko - katolickiego.
Taki jestjuż los dwu narodo
wości mieszkających przez lata na wspólnej ziemi.Nie ma tam obecnie polsko -ukraińskich za targów czy innych niesnasek.
Wszystkich jednoczy bieda i wszyscywspólnie walczą o prze
trwanie. Złego słowa nie mogę powiedzieć o Ukraińcach. Wielo
krotnie mi pomagali, i to nawet ci, którzy niechodzą ani doko
ścioła anido cerkwi. Nigdy nie spotkała mnie przykrość z ich strony.
Niestety były przypadki, że musiałemłagodzić drobne konflik
ty wywołane przez przyjezdnych Polaków, którzy niecopodchmiele ni śpiewali Rotę i głośnoprzekony wali mych ukraińskich sąsiadów, żeoni(tj. Polacy) są tu gospoda rzamiiwszystko im sięnależy. Ja rozumiem, że bardzo ciężko jest pogodzić się z utratąziemi ojców, ale po tylu latach takie postawy uważam za niestosowne.
My chrześcijanie musimy bu
dować jedność, a nie rozdrapy
wać starerany i bezkońca wspo minać tragiczne wydarzenia z historii obu, słowiańskichprze
cież, narodów.
Tyle ksiądz Jan.
Przyznam, że opowiadanie proboszcza trzech parafii Poku
cia,szczególnie zaś jego relacjai opinia o stosunkach panujących tam dziś między Polakami a Ukraińcami - były dla mniemi
łym zaskoczeniem. Dobrze jest, nie tylko w czasie świątBożego Narodzenia, usłyszeć wieści tchnące optymizmem.
Notował i krótkimwstępemi komentarzem opatrzył
Albin Przybyłowski
PASJE NASZYCH ZIOMKÓW (2)
[SZARADZISTA
Uczestnicy I Olimpiady Szaradziarskiej w Polanicy. W kółku ny- sanin Józef Kądziela
Mgr JÓZEF KĄDZIELA przez prawie 29 lat nau
cza fizyki i matematyki w nyskim Zespole Szkół Ekonomicznych.
Dzisiaj nie będziefnyjednak rozmawiać z nim o problemach dydaktyczno- wychowawczych, ani też.o zawiłościach nauk ści
słych - lecz o jego życiowejpasji, a mianowicieoszaradziarstwie.
- Od kiedy pan zaczął się interesować tzw. rozrywka
mi umysłowymi, to znaczy krzyżówkami, szaradami, re
busami i innymi tego rodzaju zadaniami?
-Praktycznie od dziecka.Pa miętam, że jako 8-letnie pacholę wysłałem do redakcji jednego z pism dziecięcych swe pierwsze rozwiązanie jakiegoś zadania czy krzyżówki.Z niecierpliwością cze kałem nanagrodę książkowąi nie doczekałemsię. Niemogłojednak być inaczej, bowiempo pewnym czasie okazało się, że przejęty swym szaradziarskim debiutem, wysłałem do tej redakcji pustą kopertę,zaśpiękniewykaligrafo wane rozwiązanieleżało spokoj nie wśródmoich dziecięcych ksią żeki zabawek.
- Jakie zadania lubi pan najlepiej, a jakie nie?
- Najbardziej lubię rozwiązy
wać rebusy. Następniepalindro- ny i anagramy, a jako deser krzyżówki „z przymróżeniem oka”. Zdecydowanie nie lubię krzyżówekpanoramicznych.
- Jakie zadania uważa pan za najtrudniejsze?
- Trudnośćzadanianie zależy od jego formy czy rodzaju. Trud ny może być każdy rebus, krzy żówka czy szarada. Myślę, że obecnie najtrudniejsze, a zara
zem najambitniejsze zadania układa pan Stanisław Bisko z
„Rozrywki”.
- Czy sam układa pan za
dania?
-W celu publikacji - nie. Je dynie wtedy, kiedy muszę, to znaczy w czasie szaradziarskich turniejów.
- No właśnie, jest pan sta
łym uczestnikiem ogólnopol
skich turniejów szaradziar
skich oraz innych tego ro
dzaju imprez. Proszę parę słów na ten temat.
- Rzeczywiście od ponad 10 lat startuję w różnych prestiżo wych turniejach szaradziar
skich. Szkoda, że wcześniej, to znaczy w czasachmej młodości, nieorganizowano takich imprez.
- Pana największe sukcesy w tych łamigłówkowych zmaganiach?
-Taksię szczęśliwie składa, że zwyklenieźle mi się tamwio dło.Za największe sukcesy uwa
żam: zdobycie tytułu wicemi
strzakraju na Szaradziarskich Mistrzostwach Polski w Toru
niu, w 1990roku. Wywalczenie srebrnego medalu w kategorii zadań diagramowychnaI Olim
piadzie Szaradziarskiej w Pola nicy i brązowego medalu w kate
goriirebusów natej samejOlim
piadzie. Było to we wrześniu tegoroku.
- Na pewno jako jeden z najlepszych szaradzistów w Polsce wygrywa pan nieu
stannie nagrody w różnych magazynach rozrywek umy
słowych i innych pismach.
' - Właśnie, że nie. W losowa niach nie mam szczęścia. Zre
sztą nie dziwię się temu wcale, gdyż naprzykład do „Rozrywki”
napływa zawsze ok. 30.000pra
widłowych rozwiązań i trzeba mieć szalone szczęście by„zała
pać” się tam na jakąkolwiek na
grodę.
Natomiast często wygrywam różne rzeczy w turniejach szara
dziarskich. Na przykład w 1995 roku na turnieju zorganizowa
nym przez Radio Wrocław wy grałem 7-dniowy pobyt w Rimi
ni (Włochy), zaśw tym rokuza IImiejsce w tym samym turnie
ju otrzymałem stereofoniczne wieże. Tym razem zabrakło mi dosłownie paru punktów do pierwszego miejsca, nagrodzo
nego wycieczką do Kenii. Szko
da.
- Czy szaradziarstwo po
zwala panu na jeszcze inne zainteresowania?
- Oczywiście. Turystyka, cza sami jeszcze brydż, a przede wszystkim książki wypełniają micały wolny czas.
- Jaką lekturą pan prefe
ruje?
- Popularno- naukową i hi
storyczną, ale czytam też tzw.
lekką beletrystykę.
- O książki pytałem nie bez powodu, bowiem pana mie
szkanie przypomina bibliote
kę. I to bibliotekę świetnie za
opatrzoną, szczególnie w róż
ne wydawnictwa encyklope
dyczne. Przyznam, że efek
townym dodatkiem do tego księgozbioru jest kolekcja medali, pucharów i dyplomów za szaradziarskie sukcesy.
- Rzeczywiście, książek tro chę się uzbierało. Kupowałem je głównieza pieniądze wygrane w różnych turniejach. Natomiast z medalami i pucharami to pan zdecydowanieprzesadza. Tonie żadna kolekcja lecz pojedyncze egzemplarze.
- Czy człowiek bez prze
rwy gimnastykujący swój umysł uda się gdzieś na syl
westrowe tańce?
- Naturalnie.Sylwestra spę dzę wNysie. Nie będzie to bal, ale spotkanie w gronie dobrych znajomych i przyjaciół.Ztańca
mi- a jakże.
- Dziękuję bardzo zarozmowę i życzęmiędzyinnymi, uzupeł
nienia posiadanych medali - zło tymi krążkami.
Z Józefem Kądzielą - wice
mistrzem Olimpijskim i Pol
ski w szaradziarstwie rozma
wiał Albin Przybyłowski
w t • t ■ " ’ ł» ?
6 KurierAJyski 17 grudnia 1996
OJ II.IA.I IMAJ MJS.I KOCH JAJ Opera ktmikziui w III
AKTI
Uwerturaczyli preambuła:
Nawet tuman i niezguła wie co znaczy preambuła.
W sejmie każda mądra głowa preambuły waży słowa.
Argumentów walka wre: Ma być Bozia?, czy też nie?
Wstęp bez Bozi naród rusza - bo konstytucja komusza,
zaś wstęp z Bozią też nie godzi ■ wyznaniowym państwem grozi.
Nie dla nas ten spór na górze, my mamy nyskie podwórze, na którym gminne tematy ubrane w melodii szaty, przez nysan będą śpiewane
< w czas świąteczny i w czas pracy.
Do śpiewu zatem Rodacy!
Niech wie kraj cały, że Ziemia Nyska śpiewem, humorem i żartem tryska.
*£•
n- pt. „Co tam
w gminnej polityce? ”
Jako, że Nysa chórami słynie, najpierw pieśń z gardeł radnych popłynie:
Chór nyskich radnych „Harmonia (mel. „W piwnicznej izbie...”):
Radzimy przez okrągły rok przy mineralnej wodzie,
i w dzień, i w noc, czy świt, czy mrok - dla ciebie nasz narodzie.
Problemy załatwiamy w mig - taka nasza uroda, a łączy nas przez cały czas przyjaźń i zgoda! zgoda!.
Nawet „U Rudka” w czasie przerw przy smacznej flaków porcji
dyskutujemy drugi rok o Rynku i aborcji.
I choć kadencji płynie czas jak w rzece Nysa woda nie wiemy co to swarów smak,
gdyż wśród nas zgoda! zgoda!
Wszystko co w gminie dzieje się zawsze nas bardzo wzrusza, szczególnie zaś przyjaciół dwóch:
W. Mietka - S. Janusza.
Dlatego w nyskiej gminie jest dobrobyt i swoboda, bo dla nas najważniejsze są: bratanie się i zgoda!
Anonimowy nysanin o kryptonimie Gniewny:
Wśród nich zgoda? - To jest granda!
Taka rajców propaganda.
Przecież nawet dziecko wie, że bez przerwy gryzą się.
O! Patrz panie tam na prawo - to Ligowcy. Orły brawo!!!
Chórek najprawdziwszych Polaków „Ekstra
klasa” (mel. „Mały biały domek”).
Duży jasny domek co noc nam się śni a w tym domku stołek, a na stołku Ty.
Z okien tego domku łaskawie nam rządź.
Pierwszym księciem Nysy - Janem Wielkim bądź!
Sami nie wiemy jak to się dzieje, że tak kochamy Cię, tyle jest przecież orłów prawicy, a my za Tobą nocą i w dzień Nie krępuj się i uśmiechem rozjaśnij twarz,
Tyś idol mas i przyszły burmistrz nasz.
Nysanka o kryptonimie Naiwna:
Niech tam w przewroty nikt z was nie wierzy, wszak koalicja mocno berło władzy dzierży.
Nyskich koalicjantów grupa wokalna
„Zwarci Zażarci- albo Za Żarcie”
(mel. „Niech żyją nam prezesi”)!
Z nas taka koalicja, że jak nam przyjdzie chęć oddamy opozycji głosów trzy albo pięć.
Zaś kiedy Zarząd Gminy obalić by ktoś chciał to w Forum tak jak w banku trzy głosy będzie miał.
Duet Naiwna - Gniewny (mel. „Komu piosenkę?”):
Kto rządzi Nysą?, kto tu jest władzą?
- nie ma w temacie'jasności.
Czy mer Warzocha?, czy prezes Suski?,
czy inne osobistości? dj*.
Może ksiądz Prałat?, może szef ZOZ-u?, a może jacyś artyści?,
Germańska Mniejszość?, czy Kresowiacy?
lub nie daj Boże czekiści?
Kiedy odpowiedź na te pytania, co sen spędzają nam z powiek?
Kto ma najwięcej tu do gadania?, kto najważniejszy tu człowiek?
Głos zza kulis
(najprawdopodobniej z Warszawy via Opole):
W ślicznym miasteczku nad rzeką Nysą najważniejszymi to zawsze My są!
My - to pluralizm i demokracja, po nas zostanie tylko lustracja.
pt. „Nie tylko nyskie wypadki szczególne
.Człowiek apolityczny:
Zaśpiewajmy jakieś wice dosyć już o polityce!
Przecież wyjdziemy na głupców Rynek - polityczny. Basen ■ polityczny.
I jeszcze polityczny problem kupców.
Chór nieszczęsnych kierowców „Oczopląs”
(mel. „Jadą wozy kolorowe”):
Jadą piękne samochody Rynkiem nyskim.
Ciągłe zmiany przewróciły w głowach wszystkim.
Czy pan szofer, czy prowadzi wóz niewiasta nikt z nich nie wie jak przejechać centrum miasta.
Raz na lewo, raz na prawo, raz na skos.
Jak tu jechać by nie wiedział nawet Kloss.
Raz na przełaj, raz w kółeczko.
Nysa wesołe miasteczko.
Mamy w centrum nasz dowcipny motocros. (bis) Zamiast Rynek na spacery przygotować i pojazdy z niego wszelkie wyrugować, • wymyślili magistrowie i doktory,
że bez auta nyski Rynek byłby chory.
U nas często pomyślunku nieco brak i co tydzień się przestawia jakiś znak.
To co wolno było rano już wieczorem zakazano.
Raz się mówi „nie” a potem „tak”, (bis)
Teraz optymistyczny marsz ku czci służby zdrowia śpiewają a capella: Wdzięczni pacjen
ci. (mel: „Jak dobrze nam”):
Jak dobrze nam jest bez el cztery.
Świetnie, że strajk doktorów trwa, Przecież w ten sposób, do cholery, dłużej pożyjem rok lub dwa.
Hejże hej hejże ha!
jCtk
biedny lekarz rację ma.Każdy chory o tym wie, * że strajkiem wyleczy się.
Hipokrates to komuch przecież, jego przysięgę rzućmy precz.
'Weź swoje zdrowie w swoje ręce i bez medyka sam się lecz.
Teraz więc póki co oszczędzimy kopert sto, a jak się czujesz źle tańsze będzie zejście twe.
Monolog prezesa znakomitej firmy
„Żulia S. A.”
Ja, kurna, trzy zdania nawinąć chcem, kurde, w takim trybie ad vocem:
My złodziejstwo i bandyetwo Ziemi Nyskiej popieramy strajk policji przede wszystkim.
Te związkowcy od gliniarzy to git ludzie, jak strajkują to nie brużdżą w naszym trudzie.
Gdyby, kuźwa, gdzieś się znalazł taki mądry^ Jc co do strajków by namówił także sądy
i „proroków" i klawiszy ■ to by było!, ale, kurna, dobrze by się wtedy żyło!
Kurde, więcej z wami tutaj już nie gadam.
Jest robota. No to siemasz i ja spadam.
Wymyśliła jednoosobowa spółka skarbu gminy Pal - Ob. Serwator and Company
AKT III
pt. „Witajcie w Nysie!!! ” T<
Spicz dyrektora Nyskiego Ośrodka Rekreacji (Dyrekcja nie śpiewa, gdyż przez wilgotny klimat nadjeziorny nabawiła się chronicznej chrypki)
Nie jedz człowieku nad żadne morze tylko wypocznij sobie tu - w NORze.
W cieniu drzew na czystej plaży nic ci złego się nie zdarzy.
Szumią fale, płyną łódki, w koło chodzą piękne młódki.
Nastrojowo gra muzyka, w namiocie para się bzyka.
Tanio tu i romantycznie, kolorowo i prześlicznie.
A gdyby ci coś odbiło - to utopisz się tu miło.
Ansabi Nyskiego Domu Kultury
(mel: „Piękne życie spędzają kowboje”):
Dom Kultury pomysłów ma wiele:
koncert, konkurs, wybory Miss Dnia, w świątek piątek, a także w niedzielę, ten kto chce to się tu odchamia.
Raz jest festyn „Witamy przedwiośnie”, potem festyn „Ole! nyska mgła".
Krzywa imprez bezustannie rośnie, a zabawa bez końca wciąż trwa.
Halo, halo - u nas cymes a nie barachło
Hej ho, hej ho ■ Dom Kultury to właśnie jest to!!!
Ole! cza - cza, cza!
A teraz debiut sceniczny nowo utworzonego
zespołu nyskich kupców „Nasze kramy”
(mel: „Dzisiaj bal u weteranów”):
W Nysie handel i usługi najlepsze w Europie wszystko tanio kupisz w każdym naszym shopie.
Tu w snack - barach i pizzeriach najesz się do woli, w drugstorach lek kupisz, gdy cię coś zaboli.
U nas towarów na kopy od traktorów po rajstopy.
Nasi dealerzy jak trzeba ryff wcisną tobie gwiazdkę z nieba. • Targowisko i Manhattan czyli nyskie City Tik*
zaspokoją wszelkie twoje apetyty. • Czeską wódkę, ruski zegar i tajlandzkie ciuchy kupisz tam dla siebie i swojej dziewuchy.
Tutaj prawdziwa jest Europa music - shop obok sex - shopa każdy jest miłym gościem tu, wszystko dla ciebie czyli for you!
Jako, że święta oraz Wigilia, księdza Prałata krótka homilia:
Tu w Nysie, którą dawniej Śląskim Rzymem zwano, naród żyje mniej więcej tak jak nakazano
w Dekalogu, co Pan dał ludziom przed wiekami, czasem tak jak należy, a czasem z grzechami.
Człowiek przecież to taki twór niedoskonały, raz czyni dobre rzeczy, raz brzydkie kawały.
Ale ad rem Kochani: Zwiedzając nasz gród odwiedźcie też świątynie, których jest tu w bród.
W ciszy nyskich kościołów zastanów się chwilę:
Czy żyjąc tak jak dotąd, czasem się nie mylę!
Na koniec Rodacy, zanucą coś pismacy.
Chórek dziennikarzy „Czwarta władza” (mel.
„Bando, bando”, czyli popularniej „Tirlidkum, tirlidkum”):
Pismacy wiadomo nie przepuszczą nikomu i nawet Nysie ślicznej dołożą publicznie.
Wczerwonym „Kurierze" z Agromy wieści świeże a z ortografii dwójka za „łużko” i „bujka”.
Prasa, prasa - tam pratuda gdzie jest kasa,
■ lecz o Nysie ładnie się też napisze.
„Nowiny” z rozkoszą obecną władzę koszą i piszą układnie; władza ta wnet padnie.
Dorota na falach ciągle Nysę zachwala i głosi przez lata, że Nysa pępkiem świata.
Prasa, prasa ■ prawda tam gdzie jest kasa, gdy nie ma kas, nie można ogłupiać mas.
Przędfinałowy śpiew nyskich patriotów (mel.
„A gdybym się jeszcze raz urodzić miał”):
A gdybym się jeszcze raz urodzić miał to w Nysie rzecz jasna,
bo nie ma w Europie, Afryce i w Azji piękniejszego miasta.
Tu każdy jest gość, tu zawsze jest dość uśmiechu, radości i werwy. .
Tu w cieniu zabytków i w parkach zieleni ukoić możemy swe nerwy.
I wielki finał z udziałem wszystkich bohate
rów tej operetko - opery (mel. „Brunetki, blondynki”).
Turystko, turysto, wodniaku i Nysy spiesz!
Tam w dzień i noc atrakcji wielkich moc garściami bierz!
Bo, tylko w Nysie świat przepięknym wyda ci się.
Chłop czy kobita tu przeżyje dolce vita.
W Nysie jest raj, więc dlatego tu kolego forsę trać!
cyklisto do
17 grudnia 1996 Kurierzy skj 7
I Uczniu,
I skoncentruj się
W niektórych nyskich szkołach pojawiła się ostatnio nowość - kursy, których celem jest opano
wanie technik koncentracji uwagi, pamięci, myślenia i spostrzegawczości.
Mają one być pomocą dla ucznióww ich szkolnejkarierze.
Zajęcia te nie znajdują się w pro
gramie nauczania, nie są więc obowiązkowe. Są organizowane przez przedstawicieli specjalizu jących firm w wynajętych kla
sach szkolnych i mogą w nich braćudziałtedzieci, których ro dzice wyrażą zgodę ibędąw sta
nie pokryć jego koszty.
Szkoła stawia przeduczniem wielewymagań, którym nie za wsze jest on w staniesprostać.
Wśród uczniów powszechne są problemyz koncentracją uwagi czy umiejętnością rozkładu czasu podczas nauki lub pisania prac klasowych. Wnaszymrozpędzo
nym świecie człowiek, jużodbar dzo wczesnego wieku,jest nara żony na stres. Sta też potrzeba sięgania po środki, które chronić będą jego rozwój emocjonalny i intelektualny.
W SP nr 10dwa razy wtygo
dniu odbywa się kurs wg. progra mu logik -system. Uczęszczają nań dzieci z klas II i III. Jest on przeznaczony dla dzieci w okre
sie Nauczania Początkowego i ma stanowić jego uzupełnieniea zarazem przygotować dzieci do pracy w starszych klasach. Mo mentem, który bywauważany za zwrotnypunkt wszkole jest kla sa IV, z czym wiążą się częste obawy rodziców..
Prowadząca iitirs mgr. Elż bieta Jaskólska uważa, że z korzyścią dla uczniów byłofcy..
gdyby tego typu zajęcia mogły znaleźć miejsce w naszychszko
łach. Tak dzieje się w krajach Europy Zachodniej i przynosi to pozytywne skutki.
Wśród nauczycieli i pedago
gów zdania są podzielone. Nie brak opinii, że są to zajęcia nic nie wnoszące. Każdanowość jest po prostu przyjmowana na po czątku z pewną dozą sceptycy zmui nieufności.
Na zajęciach zjawia się grupa ok. 10 maluchów. Sprawiają wrażenie już dość zgranej gro madki. Na kursie nie ma ocen, ale zawsze można dostać cukier
ka. Motywacji więc nie brakuje.
Na początku uczniowie siada
ją wkręgu a Pani proponuje im pierwsze ćwiczenie: wizualizację czyli podróż w wyobraźnię. Jej tematto: „gdybym był czarodzie
jem”. Każdyz uczniów mastwo rzyć w swej wyobraźni obraz tego, co chciałby zmienić u siebie w klasie,w szkole, wmieście, na
świecie. A potem już następują bardzo różnorodne ćwiczenia, których celem jest wyrabianie koncentracji uwagi, umiejętności kojarzenia i twórczegomyślenia.
W programie znajduje sięteż blokćwiczeń, których celem jest budowanie motywacji oraz wiary w siebie. Często właśnie nega
tywne nastawienie ucznia jest przyczyną jego szkolnych niepo
wodzeń. Zdarza się, że wgrupie rówieśników dziecko słyszy, że jest do niczego co stwarza wnim brak wiary we własne możliwo
ści. I wćwiczeniach, które będą realizowane na kursie będzie chodzićo to, by pokazać każdemu uczniowi, iż jestjakaś dziedzina, ‘ wktórej jest on dobry i aby na tymzbudować jego poczucie wła
snej wartości.
. ; To dopiero pierwszy mie
siąc kursti - mówi Elżbieta Ja
skólska - i trudno przewidy
wać jak wpłynie ona S3 zmia
ny u każdego z uczniów. U niektórych dzieci już nastę
puje poprawa, z niektórymi praca idzie wolniej. Ale wła
śnie dziś miałam okazję roz
mawiać z ojcem jednego z chłopców uczęszczających na kurs. Miał on kłopoty z wypo
wiadaniem się i to, co mówił był często chaotycznym zlep
kiem słów. Teraz wreszcie za
czyna mówić składnie i jego ojciec także zauważył postęp.
Dzieciństwojest okresem, od którego wiele zależy w naszym przyszłym życiu. Nawyki wtedy ukształtowane procentują w cza
siecałej szkolnej kariery, a tak
że później w dorosłym życiu. I trzeba zadbaćoto,bynawyki te były pozytywne.
R. RZUCIDŁO
NASZE KRYMINALNI
TELEWIZYJNI ZŁODZIEJE
29 listopada funkcjonariusze policji w Paczkowie zatrzymali w bezpośrednim pościgu dwóch sprawców włamania do mieszkania, z którego skradli telewizor.
Bandyta na gazie
W dniach 30 listopada - 3 grudnia 96 w Konradowej nie ustalony sprawca włamał się do magazynu skąd skradł 28 butli z gazem war
tości 392 zł na szkodę Zakładu Gazyfikacji. ____
UKRADŁ BIELIZNĘ
W dniach 26 - 28 listopada nie ustalony sprawca wyrywając sko
bel prze drzwiach włamał się na strych skąd skradł zostawioną tam bieliznę.
8 grudnia w Nysie funkcjonariusze policji zatrzymali w'bezpośre
dnim pościgu dwóch 16-letnich mieszkańców Nysy, którzy usiłowali włamać się do samochodu marki AUDI.
KRYMINAŁ W KRYMINALE
W Zakładzie Karnym w Grodkowie jeden ze skazanych dopuścił, się czynnej napaści na pielęgniarkę służby więziennej, która dozna
ją obrażeń ciała.
W dniach 24 - 27 listopada w Nysie na ul. Moniuszki nie ustalony sprawca włamał się dó piwnicy skąd skradł motorower.
SAMOCHODOWI M^AMXWACZE
29 listopada na ul. W. Pawlik w Nysie nie ustalony sprawca wła
mał się do samochodu <n-ki Fiat 126p, z którego skradł radio CB.
□ □□
2 grudnia w Nysie na ul. Krakowskiej na parkingu nie ustalony sprawca włamał się do samochodu dostawczego skąd skradł radio
odtwarzacz.
□ □□
7 grudnia w Nysie nie ustalony sprawca włamał się do samocho
du m-ki „Mercedes” skąd skradł radioodtwarzacz.
□ □□
W nocy 6/7 grudnia w Nysie nieustalony sprawca włamał się do garażu i z samochodu skradł komplety garnków, talerzy i narzędzia samochodowe.
□□□
7 grudnia w Nysie nie ustalony sprawca włamał się do samocho
du „Ford” i skradł taksometr wartości 330 zł.
| Przysięga żołnierzy - Karpatczyków
Pierwsze dni w jednostce wojskowej są dużym przeżyciem dla każdego młodego człowieka.
Okazuje się wówczas,że łatwe na pozór czynności sprawiają kłopot. Trzeba uczyć się szybkie
go i dokładnego ubierania się, chodzeniapo żołniersku i żołnier skiego zachowania. Wszystko to
służyć ma przygotowaniu mło dych żołnierzy do przysięgi woj
skowej. Taka uroczystość miała miejsce w 1 Nyskim Batalionie Piechoty GórskiejwNysie7gru
dnia. Była to historyczna przy sięga, a to dlatego, że szer. szer.
Bogdan Pawłowski, Paweł Mielak, Leszek Janowski i Marcin Josyfiszyn składali ją jako pierwsina nowySztandar -
otrzymanyod społeczeństwa Zie mi Nyskiej miesiąc wcześniej.
Żołnierze ci otrzymali równieżpo 5 dni nagrodowego urlopu. Do wódca batalionu zaprosił część rodziców z synami na wspólny żołnierski obiad.
Wszystkimnowozaprzysiężo- nym żołnierzomżyczymypomy
ślności wdalszej służbie.
K. OBARTUCH
BANDYCI W SKLEPIE
W dniach 7 - 8 grudnia w Starym Grodkowie nie ustalony spraw
ca włamał się do sklepu skąd skradł kasę fiskalną, art. spożywcze, alkohol oraz pieniądze.
A wokoło jest świątecznie i wesoło
| Święto Artylerzystów
Tradycyjna „Barbórka” 4 grudnia kojarzy się z Barbarą i górniczym świętem, ale też z „Bar
barką” patronką artylerzy
stów.
Przed wieloma laty na cześć
„Jej KrólewskiejMości Artylerii” rozbrzmiewało zawołanie: My artylerzyści! Moc naszych dział każdy zna. NiechŚwiętaBarba
ra znaspociechę ma!.
W wyniku przemian w Pol sce została wprowadzona w Wojsku Polskim zasada przy wracania tradycji. Również ar tyleryjska„Barbarka” powróci
ła do kalendarza świąt wojsko wych.
W szczególny sposób obcho dzili swoje świętospecjaliściod strzelania22 KBPG. Gdzie i jak?
Oczywiście na poligonie koło Bo
lesławca.Bylitam około dwa ty
godnie. Zimno nie przeszkadzało im w doskonaleniu żołnierskich umiejętności.
W swoje święto po południu kończylicałodoboweszkolenie fak
tyczne „, którym kierowałd-ca 1 NBPGppłk.dypl. Krzysztof Ko
zioł. Strzelano z PPŁ„Malutka” - (przeciwpancernypocisk kierowa ny), chor. Robert Kaczorek wy
konał 2 zadania na ocenę bardzo dobrą. W strzelaniu z moździerzy 82mm plut. Zbigniew Leśnik i por. Piotr Kokoszkiewicz odde
legowany z Kłodzka na dowódcę 1 LWSP do Nysy, uzyskali oceny
dobre i bardzo dobre. Wyróżnili się również łącznościowcy, rachmi strzowie, logiści a wśródnich: kpr.
Piotr Szoplik, st. szer. Tomasz Witos, szer.rezerwy Jacek Pysz, kpr. rez. Witold Job, chor. Ma
riusz Kwiatkowski, chor. Zbi
gniew Karpiński iwieluinnych żołnierzy.
Tak więc święto artylerzyści uczciliw trudnych zimowych wa
runkach na bojowo,nie na defila
dzie - za co należą imsię podzię kowaniai życzenia.
K. OBARTUCH
I Jednak na podium
Pisaliśmy ostatnio o prawdopodobnym miejscu na podium sportowców 22 Karpackiej Brygady Piechoty Górskiej w Nysie i stało się!
W przeprowadzonych w 1996 roku mistrzostwach Śląskiego Okręgu Wojskowego w sporcie powszechnym, zwyciężyli spo
rtowcy - żołnierze 11 Brygady Zmechanizowanejprzed22 Kar packą Brygadą Piechoty Górskiej oraz 10Brygadą Kawalerii Pan cernej.
Gratulujemy i życzymy je-' szcze większych sukcesów w przyszłymroku.
K. OBARTUCH
Renata Mauer z wojskiem
11 grudniapo spotkaniu zmło dzieżą, pani Renata Mauer spo tkała się zżołnierzami; kadrą oraz pracownikami 1 NyskiegoBatalio
nu Piechoty Górskiej, a potem zmierzyła oko i rękę z dowódz twem batalionu na strzelnicy - strzelano z 5,6 mm pistoletu
„MARGOLIN” - wyniki na tar
czach sportowych TS - 4 były jakie były,alewniosekwspólnybyłtaki, że poziom wyszkoleniabyłwysoki biorą poduwagę ilość godzin tre ningu Mistrzyni Olimpijskiej, oko ło 15tysięcysztuk wystrzelanej amunicji wciągu roku (prawie tyle ile wynosilimitna wszystkich żoł
nierzybatalionu.
Z przebiegu wizyty wszyscy byli zadowoleni a pani Renata przekazał pozdrowienia dla czytel
ników„Kuriera Nyskiego”. K. OBARTUCH
ZAPRACOWANA
Rozmawiają dwie przyjaciółki:
- Jestem wykończona tymi świątecznymi porządkami. Zrobiłam wielkie prani,zmyłam naczynia, wyszorowałampodłogi,wymyłam okna.
- A mąż?
- No,niemam już siły,ón musi umyć sięsam!
ALE CO?
Ojciec w skupieniunaprawiaelektryczne światełka na choince.
Synek z podziwempatrzy na tatę i nagle pyta:
- Tatusiu, jakfunkcjonuje mózg?
- Dajspokój synu, mam terazwgłowie coś innego!
POSŁUSZNY
Przedświętami Mikołaj rozdaje prezenty naulicy.Jasio po otrzy
maniu jednegomówi:
- Dziękuję ci ŚwiętyMikołaju.
-Ale niemaza co, moje dziecko.
- Wiem, ale mama mi kazała.
ZARADNY
Jakiś facetprzyłapuje drugiego jakw lesie ścina drzewko.
- Co, tniemy choineczkęna święta, bonie łaska ją kupić u gajowe
go?
Tak- odpowiadawystraszony.
-W takim razie zetnij pan i dlamnie!
Zagrajcie z Orkiestrą
Sztab Organizacyjny Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Nysie prosi o wsparcie naszej ak
cji.
Ewentualni sponsorzy mogą kierować pieniążki do Banku PKO S. A. (p. Oliwa).
Serdecznie zapraszamy na koncert, który odbędzie się 5 stycznia 1997r. w Sali Sportowej przy ul. Głuchołaskiej o godz.
16.00. Prosimy o kontakt grupy muzyczne, które chcialyby zagrać na naszym koncercie. Zgłoszenia kierujcie pod numer telefonu 35 6276 AnnaJodko
Miłego wypoczynku świątecznego zdrowia, żołnierskiego szczęścia,
sukcesów w służbie i pracy, oraz pomyślności w życiu osobistym
w Nowym 1997 Roku całemu stanowi osobowemu 22 Karpackiej Brygady Piechoty Górskiej
życzy:
Dowództwo Brygady
wszyscy żołnierze 22 KBPG takie same
życzenia składają mieszkańcom Ziemi Nyskiej
17' V]Hldrtk»1996
Burmistrzowie i wójtowie podsumowują stary rok
Burmistrz Nysy Burmistrz gminy Paczków - - Mieczysław Waizocha Ryszard Chopkowicz
W roku 1996 udało się:
□ Mimo uciążliwej zimy już w styczniurozpocząć III etap reali
zacji Stacji Uzdatniania Wody w Siestrzechowicach, w ramach którego zrealizowano m. in. do posażenie pompowni dowydajno ści 15 OOOm sześć, na dobę, wy budowano budynek główny wraz z urządzeniami filtrującymi. Po wieloletnich uporczywych stara niach Eko-Fundusz i Fundacja Polsko - Niemieckaprzydzieliły wformiedotacji6.700.000 zł na budowęoczyszczalni.Tepienią
dze oraz własne środki Radv Miejskiej pozwoliły na zakończe
nie prac budowlanych i zakup urządzeń ną części„biologicznej” oczyszczalni oraz na rozpoczęcie rozruchu urządzeń. Przypomi
nam, że część oczyszczania me
chanicznego oczyszczalni działa od kilku lat.
□ Wyprowadzić bazę MZK ze śródmieścia na tereny byłego ZUP II.
□ Przebudować skrzyżowanie ul. Piłsudskiego - Jagiellońska umożliwiając wjazd i wyjazd z ulicy Sudeckiej we wszystkich kierunkach.
□ Zmodernizowano również skrzyżowanie Prudnicka - Mo
niuszki.Na obydwuskrzyżowa
niach założono sygnalizację dźwiękową dla niewidomych. A jeślijesteśmy już przy niepełno
sprawnych to kończymy instalo wanie w Urzędzie platformy schodowej, dzięki której niepeł
nosprawni na wózkach będą mo
gli osobiście załatwiać swoje sprawy.
□ Zakończono budowę dróg w rejonie ul. 11 Listopada (Modze
lewskiego, Falskiego, Nałkow
skiej i część 11 Listopada) oraz Bocianią.
□ Sukcesywnie realizujemy pro
gram budowy kanalizacji sanitar nej naZamłyniu i w Dolnej Wsi.
□ Założyliśmy wodociągi w Siestrzechowicach i Kępnicy oraz w50proc, gospodarstww Złoto- głowicach. Wsumie wybudowa no 20.384 mbsieci tranzytowych, rozdzielczych i przyłączy, który
mi popłynęła woda do 296 ro
dzin.
□ Wyremontowanonieużywa
ne od lat miejskie kąpielisko, z którego, mimo deszczowego lata, • skorzystało multum mieszkań ców.Przyokazji wyremontowano dwie kładki, dzięki którym moż
nana kąpielisko dojść z miejskie
go parku.
□ Wyremontowano most przy ul. Morcinka, podnosząc przy okazjijego nośność do 20 toni
iiriera Nyskiego*' życzy wójtom i burmistrzom, żeby nrgkuićh osiągnięcia były nie mniejsze niż w
modernizując jego okolice (cho dniki, część jezdni).
□ Zakończono pracenad opra cowaniem i zatwierdzeniem pla
nów zagospodarowania prze
strzennego obejmujących:
1. Teren budownictwa mie szkaniowegowrejonie ulicDłu
gosza, Rodziewiczówny i Sudec kiej.
2. Obszar Rynku i terenów przyległych do ulicy Maiki w Nysie - opracowano koncepcję gospodarki wodno-ściekowej dla sołectwRadzikowice, Sękowice, Regulice, Hanuszów oraz kon cepcjęhydrologiczną Parku Miej
skiego.
□ Wykonano kompleksowe badaniezasobnościgleb w sied
miusołectwach.
□ Wydział Kultury i Kultury Fizycznej organizował cieszące siędużym powodzeniemróżnego rodzaju festyny,imprezy (wybór Miss).
□ Reaktywowano po latach umowę z Szumperkiem.
□ Jako ciekawostkę, alejako ważną podaję powołanie do ka dry olimpijskiej SYDNEY 2000 Czesława Słodkowskiego (gim
nastyka)i Tymoteusza Wiśniew skiego (kolarstwo).
□ W bieżącymroku Gminaza warła794 akty notarialne.
□ Urodziło nam się 802 dzie
ci, 290 parom grano Marsza Mendelsona. Zmarło 528 osób.
Zorganizowaliśmy na życzenie stron 9 uroczystości 50-lecia po życia małżeńskiego, na których wręczono jubilatom odznaczenia przyznane przez PrezydentaRP.
Odbyła się również jedna uroczy stość 100-lecia pana Jana Górec kiego z Kępnicy.
Mimo dużego wysiłku nie udało się:
□ Rozpocząć budowy uzbroje
nia na osiedlu domków jednoro dzinnych przy ul. Otmuchow- skiej.
□ Zakończyć robót sieęjowych na budowie kolektoraOtmuchów - Nysamimo zabezpieczenia fi
nansowego z naszej strony.
□ Zakończyć budowy zasila
nia energetycznego na osiedlu domków jednorodzinnych przy ul. Orzeszkowej.
□ Przystąpilić do moderniza cji głównych arterii komunika
cyjnych w mieście.
□ Wykonać inwentaryzacji przyrodniczej gminy oraz kom
pleksowych zabiegów pielęgna cyjnych starodrzewu w mieście.
To tylew większymskrócie.
- Jaki był mijający 1996 rok?
- Z przyjemnością mogę stwierdzić, że mijającyrok nale ży zaliczyć do udanych. Mimo szeregu trudności podstawowe zamierzenia zostały przez nas osiągnięte i wpełni zrealizowa ne. Wypracowaliśmy skuteczne formy promocji naszej gminy np.
poprzez organizowanieDniPacz kowa, Ogólnopolskich Spotkań Scenicznych OSP, Ogólnopolskich Plenerówmalarskichzudziałem gości z Niemiec, Ogólnopolskie Konkursy Caravaningowe, mi
strzostwaPolskiw jeździe samo chodem z przyczepą i wiele in
nych imprez towarzyszących.
Promujemy również gminę poprzezwspółpracę partnerskąz miastami zagranicznymi jak Einbeck w Niemczech iUzes we Francji, kontynuujemy wymianę doświadczeń z ościennymi samo rządami gminnymi.Program za dań remontowo - inwestycyjnych i kulturalnychzostał zrealizowa ny. Poważnie złagodziliśmy pro blemmieszkalnictwaw Paczko wie -wybudowaliśmy obiekt 40- rodzinny. Wszystkiemieszkania zostały sprzedane, a koszt metra kwadratowego jest chyba najniż szy na Opolszczyżnie. Uzyskali
śmy niebagatelne korzyści pły
nące z otwarcia przejścia gra
nicznego do Czech/
Do szeregu niewątpliwych osiągnięć nieudałonam się zali-
Wójt gminy Łambinowice - Józef Kurek
Niesposóbjest mówić o wszy
stkim, dlatego skoncentruję się na niektórych ważnych proble mach i zadaniach.
Miniony rok oceniam przez pryzmat planów i założeń jakie przyjęliśmy do realizacji w 1996r. uchwałą RadyGminy.
Mając na uwadze taką ocenę to nie ulegawątpliwości, że wy
padła ona pozytywnie. Gmina nasza nadal bardzo dynamicznie realizuje program kompletnego zwodociągowaniawszystkichwsi i gospodarstw. Do końca 1998r.
wodęotrzyma 12 wsi i2 przysiół ki. W roku 1996 woda popłynęła dla następujących mieszkańców naszych wsi tj.: Sowin, Budzie- szowice, rozpoczęto budowę ma
gistrali wodociągowych dla mie szkańców wsi Bielice iMalerzo- wice. Czytelnikowi należy się wyjaśnienie, że w 1990r. wgmi
nie posiadaływodę 2 wsie.
czyć podjęcia prac nądkolejnym zadaniem ekologicznym Oczy szczalnia Ścieków. Jednak je- SżCzewbieżącymroku przepro wadzimyprzetarg napozyskanie inwestora zastępczego oraz wy
konawcy posiadającego referen cje - dające gwarancję dobrego wykonawstwa tak ważkiegoza dania inwestycyjnego. Bardzo napięty’portfel zadań inwestycyj
no - remontowych jak budowa wysypiska odpadów komunal nych, wodociągowanie paczkow skich wsi, remont dróg transpor tu rolnego, mostów, kładek i przepustów, ulic, chodników, obiektów i elewacjizabytkowych kamieniczek, portalu kęścioła parafialnego i wieży ratuszowej.
Znacznie zmniejszyliśmybez robocie dzięki systematycznemu rozwojowi potencjału wytwórcze go sprywatyzowanego przemysłu i handlu. Oprócz tego w takzwa
nym systemie siedmiodniowym zatrudniliśmy 357 bezrobotnych.
- Proszę o krótką ocenę przyszłego 1997 roku.
-Już dziśmożnaprzewidzieć, że 1997 rok niesie wiele niewia domych, zwłaszcza w sferzepłyn
nościfinansowej gminy. Uzasa
dnione potrzeby podmiotów bu
dżetowych trzeba będzie znacz
nie ograniczyć. Wierzymy, że uda nam się jednakpokonać teprogi i finansowe utrudnienia. Zakres zadań jest obszerny, wymieńmy
Wiele pożytku pod kątem roz wiązańekologicznych przyniosła inwestycja - gminne wysypisko śmieci wOkopach, które posiada w technologiibudowy standarto werozwiązania europejskie. Słu ży ono nie tylko mieszkańcom naszej gminy, ale również gmi
nom ościennym. Jak siępowyż
szy problem rozwiązuje od strony organizacyjnej, technicznej ifi nansowejto już inny temat.
Według moich założeńjuż nie długo gmina wyjdzie z prac inwesty cyjnych ziemnych, które są bardzo kosztochłonne,amałowidocznego łym okiem,pomimo że zdecydowa nie zmieniają życie mieszkańców oraz krajobraz gminy, a rozpoczną się praceupiększającewsie mi in.
nowe chodniki, nowe nawierzchnie ulic,zatoki,przystanki, parkingi itp.
Dużoproblemów stwarza cią
gły brak środków finansowych, którychznaczną część przeznacza
choćby najważniejsze - kontynu
acjaremontui odnawiania sta
rówki łącznie z ratuszem,rozpo
częcie budowy oczyszczalni ście
ków, dalsze wodociągowanie wsi, budowa dróg, mostów i mostków na ciekach wodnych. Będziemy dążyć do rozpoczęcia prac zwią
zanych zbudowąmiejskiegotar gowiska. Liczymyna znaczne ob
niżeniebezrobocia.Dotych zaga
dnieńdojdzie szereg innych nie zbędnych potrzeb w zakresie uzbrajania infrastruktury. Cie
szy jednak fakt, iż kadra jaką dysponujemy jest zdolna poko nać tetrudności.
- Czego pan burmistrz życzy mieszkańcom gminy?
- Składam wyrazy podzięko
wania pracownikom i współpra
cownikom oraz mieszkańcom gminy za poniesiony wysiłek w bieżącym roku. Korzystając z tego świątecznego nastroju, ży
czę Zarządowi Gminy, Radzie Miejskiej, pracownikomUrzędu, jednostkom budżetowym, zało
gom zakładów pracy, mieszkań com gminy oraz zaprzyjaźnio nym ościennym gminom, wszel kiej pomyślności w Nowym 1997 Roku. Niech nasze wspólne pla
ny i zamierzenia staną się rze czywistością.
- Dziękuję za rozmowę.
KAZIMIERZ ZARZYCKI
się dodatkowo do subwencji na oświatę. W 1997r. w/gplanu gmi
na dołożydo szkół podstawowej i ZSZ 338.491 zł co i taknie rozwią- że wszystkich problemów oświato
wych. Dlategotrzebaniepopular
nych decyzji. Jedna znichto likwi
dacja szkóło małych klasach, w których uczy się po kilkoro dzieci.
Dużo energii i czasu poświę
cam rozwiązującproblemy bezro bocia (organizacji prac publicz nych i sezonowych, pomoc w organizowaniu pracy na własny rachunek, włączanie się w pro blematykę funkcjonujących za kładów pracyi firm prywatnych).
Ta działalność - tworzenie no
wych stanowisk pracy spowodo
wała, że w gminie spadło bezro bocie z ok. 23,0 proc,w1994r. do ok. 16,3 proc, w 1996r. Pozytyw nym przykładem jest firma
„Skorpion” i „Eksmasz”, które rozpoczęłydziałalność w obiek
tachpobyłym POM.
Rok 1997 to dalsze działania inwestycyjne, o których była mowa wyżej oraz rozpoczęcie (o ile Rada Gminy uchwali)budowy kanalizacji dla wsi Łambinowice.
Wszystkie sprawy techniczne i finansowe są już rozwiązane.
Rozpoczęcie prac pozwoli na estetyczne zagospodarowanie ulic, standartowo zbliżonych do ładnych ulic miejskich.
Ponadtochcędodać,że pomi mo wielu kłopotów, problemów jakie zgotowano miw 1996r.,nie opuszcza mnie chęć pokazania, że gminę naszą stać jest jeszcze na wiele, w co nie wątpię wierzy też znaczna część radnychRady Gminy, których dobromieszkań
ców jest ponad partykularnym interesem ukrytej jednostki.
Korzystając z okazji życzę wszystkim mieszkańcom gminy wszelkiejpomyślności.
17* grudnia 1996
Burmistrzowie i wójtowie podsumowują stary rok
Wójt Gminy Kamiennik - Irena Kłakowicz Burmistrz Miasta i Gminy
Rok 1996 był rokiem, który nie spełnił do końca naszych ambicji. Potrzeby gminy Ka
miennik są bardzo duże, lecz możliwości finansowe gminy ograniczają ich realizację.
Nie mniej jednak udało się zrealizować następujące za
dania:
1. Przeprowadzono kapitalny remont Szkoły Podstawowej w Karłowicach Wielkich, który obejmował m. in. wymianę po krycia dachu, częściową wymia nę okien, wymieniono na nową całą instalację c. o., wykonano odgromienie i ocieplenie szkoły oraz malowanie całegoobiektu.
Kosztremontu wyniósł 181.000 zł, zczego 100.000 dołożył Kura tor Oświaty. Ogółem poza sub wencją oświatową gminadołoży
ła z własnych środków na funk
cjonowanie 5 szkół kwotę 150.200 zł.
Wydatkowanie dodatkowych kwot na funkcjonowanie szkół zmusiła gminę do szukania
Wiceburmistrz Miasta i Gminy Otmuchów - Edward Żurek
- Jaki był mijający 1996 rok?
- Był torok pracydlawładz sa
morządowych. Podczas tych dwu
nastu miesięcy udało sięzrealizo
wać program generalnychzamie rzeń we wszystkich sferach go spodarczych gminy.Zaliczamygo więc do udanych i efektywnych.
Nasze oczekiwania znacznie prze rosły osiągnięcia uzyskane w za
kresie promocji naszej gminyi jej szczególnych walorów turystycz nych.
W mijającym rokuw sezonie turystycznym odwiedziło nasze miasto około 400 tysięcy gości.
Zaśna „Lato Kwiatów”- imprezę znaną wkraju i zagranicą, przy było 90 tysięcy osób.
Staramy się stworzyćmożliwie optymalne warunki pobytu w Otmuchowie naszym gościom. Za dbaliśmy o szeroko podjęte roz
rywki kulturalno - wypoczynko
we, dobrągastronomię i hotelar stwo. Z zamkowych pomieszczeń wygospodarowanych - adaptowa
liśmy dziewięć luksusowych apar
tamentów zmyśląo potrzebach turystycznych.
I Związek otwarty dla wszystkich
Handel w Polsce prawie w całości jest sprywatyzowany.
W ciągu ostatnich ośmiu lat powstało kilkaset małych sklepów, barów i restauracji. W tym czasie padły duże rodzime firmy handlowe jak: Baltona, Pewex. Nie miał więc kto reprezentować tworzącą się klasę kupiecką wobec władz i konkurencji. Każdy dbał przede wszystki o własny interes.
W momencie pojawienia się realnej zagranicznej konkurencji i ustalenia przez władze samo
rządowe inietylkocoraz to wy
ższychczynszów, zrodziła się ko
nieczność zrzeszania się w więk
sze organizacje. Powstało ich w Polsce kilka. W Nysie powołany został do życia Związek Kup
ców i Rzemieślników Ziemi Nyskiej.
O celachi zadaniachnowopow stałego związku rozmawiam z członkiem Zarządutej organizacji - Grzegorzem Dembickim.
- Co skłoniło handlowców nyskich do utworzenia Związku Kupców i Rzemieśl
ników Ziemi Nyskiej?
oszczędności budżetowych w środkach przeznaczonych na utrzymanie przedszkoli. W 4 z 5 placówek przedszkolnych zlikwi dowano dożywianie i etaty ku charek. W przedszkolach tych przygotowuje się tylko ciepłena poje dladzieci, któreprzychodzą z własnymi kanapkami.Decyzja ta choćz początku niepopularna spowodowała oszczędności bu
dżetowe w granicach 76.000 zł oraz obniżyła koszty ponoszone przezrodziców. Toostatnie skut
kowało wzrostem liczby dzieci uczęszczających do tych przed szkoli.
2. Z inicjatywy 2 Społecznych KomitetówBudowy Wodociągów wKarłowicach Małych i Chocie- borzu wybudowane zostały wo dociągi wiejskie. Opracowano również dokumentację na budo
węwodociągu w Szklarach - rea lizacja w roku przyszłym.
3. Zamknięta została nieeko nomiczna i nieekologiczna ko
tłownia wKarłowicach Wielkich
Nasze zamierzenia ukierunko
waliśmy głównie na promocję miasta i gminy przy zachowaniu rozwiązań proturystycznych. W turystyce bowiemupatrujemy do
chodowość gminy, tym bardziej, że jesteśmy gminąrolniczą z nie
wielkim przemysłem. Dotychcza sowe programy promocyjne i tu rystyczne z powodzeniem są bie żąco realizowane.
Kontynuowaliśmy wodociągo- wanie naszych wsia planowany zakres robót został wykonany.
Znacznie wzbogaciliśmy wbieżą
cym roku samorządową służbę zdrowia;została onawyposażona w nowoczesne laboratoriumz peł nymosprzętowaniem. Finalizuje my w Grądach budowę wielkiej nowoczesnej ośmioklasowej szko ły.Zostanie ona oddana do użytku w przyszłym roku. Powołaliśmydo życia Towarzystwo Samarytań skie. Działa ono prawniew‘myśl Statutu i zarejestrowania, a wy
brany Zarząd ma na celuudziela
nie pomocy biednym. Otrzymali
śmy z zaprzyjaźnionychinstytucji w Niemczech lekarstwaowartości około 130 tysięcy nowych złotych.
- Jedną z ważniejszych przy czyn było opracowanie przez Przedsiębiorstwo Gospodarki Mie
szkaniowejpropozycji dlaZarządu Miasta podniesienia czynszu za lokaleaż o 85 proc. Wśród kupców zawrzało. Dochodziło do licznych spotkań, dyskusji, w tym również spotkania z władzami miasta.
4 Nie mogliśmy wobec tej podwyżki pozostać obojętni, go
dziłaonaprzecieżw interes na szych klientów. Pokilku takich spotkaniach padła propozycja powstaniaZwiązku.
Na pierwszym Walnym Ze
braniuprzewodniczącym wybra
ny został Wojciech Kijak, Ry
szard Bogdanowicz zostałwi
zaopatrującawciepło komunal ne osiedle mieszkaniowe i bloki Spółdzielni Mieszkaniowej. Wto miejsceZGKiM dokonał remontu starej nieczynnejkotłowni,gdzie*
zainstalowani piec oszczędny i mniej uciążliwydlaśrodowiska.
Natomiast Sp. Mieszkaniowa wybudowała nową kotłownię ole jową, na wykonywanie której Rada Gminyudzieliła gwarancji.
4. Przeprowadzono remonty czterechświetlic wiejskichwGa- worowicach, Szklarach, Lipni
kach i Chocieborzu.
5. Utworzona została Stacja Opieki Caritas oraz gabinet re habilitacyjny, gdzie wyposażenie dostarczyłCaritas DiecezjiOpol
skiej. Natomiastcałkowity koszt utrzymania stacji i gabinetu po krywany jestzbudżetugminy.
6. Przystąpionodo kompute
ryzacji Urzędu Gminy, na począ
tek zakupiono sprzęt komputero wy, drukarki i oprogramowanie dla ewidencjiludnościi księgo wości.
Jeszcze w tym roku zostaną one rozdysponowane na potrzebyszpi
talaw Paczkowie, naszej samorzą dowej służbyzdrowia, Domu Opie ki Społecznej itp.jednostkom. Ak
tualnie Towarzystwo jest wtrak
cie przejmowaniabudynku, który po przeprowadzeniu stosownych prac remontowychprzekazany zo stanie na Dom OpiekiwOtmucho wie.
- Na jakie trudności napo
tykano przy realizacji tak ob
szernego programu?
- Trudności, jak zwykle to bywa, jest wiele.Zostaliśmyjed
nakpowołani tu przez nasze spo
łeczeństwo do ich efektywnego pokonywania dla dobra wszyst
kich mieszkańców. Staramy się te naszezadaniamożliwie optymal nie realizować.
- Proszę o krótką ocenę przyszłego 1997 roku.
- Wśród zadańinwestycyjnych priorytetowych, będzie zakończe
nie budowy szkoły w Grądach.
Sprawa następna to dalsze sukce
sywne wodociągowanie wsi. Kolej na inwestycja to budowa kolektora ściekowegoz OtmuchowadoNysy.
ceprzewodniczącym, Tadeusz Dziedziński sekretarzem, Ali
cja Dąbrowska skarbnikiem, Henryk Hajel, Urszula Pośle- dnik i Grzegorz Dembicki - członkami. Wybrano również członków doKomisji Rewizyjnej i Sądu Koleżeńskiego.
- Jaki wpływ na ceny towa
rów i usług miałaby zapropo
nowana podwyżka stawek czynszowych o 85 proc.
- Bardzo znaczący. Najbar dziejucierpiałby na tymkonsu
ment, gdyż wiązało się to z podwyżką centowarówiusług.
Podwyżka ta byłabyjedynieko
rzystna dlawłaścicielilokali pry
watnych, kosztem osób,którelo kale dzierżawią.
• Czy podjęte wspólne dzia
łania związku wpłynęły na obniżenie stawek czynszo
wych i do jakiego poziomu?
- Proponowane przez PGM stawki zostały przez Zarząd zmniejszone o 20 proc. Z taką
Korfantów
mgr. Zdzisław Martyna
■ Jak minął w gminie 1996 rok?
- Choć rok jeszczesięnieza
kończyłto należy on do dobrych.
Zrealizowano więcejniż zaplano
wano. Uzbrojono i sprzedano 19 działekpodbudownictwoprzyul.
Kościuszki.Doprowadzono wodę do wsi Gryżówi zmodernizowano stację wodociągową w Ścinawie, w Korfantowie, wykonano odwiert studni o głębokości 118m. Zakończono wodociąg w Rzymkowicach dla 170 odbior
ców. Wykonano kanalizację bu- rzowo - odwodnieniową^zaplecze ul.Prudnickiej-róg Kościuszki.
Zainstalowano nowoczesne cen tralne ogrzewanie w szkole w Puszyniefwykonanodokumenta cję naremonti rozbudowę szko ły wPrzechodzie. Zmodernizowa
no ul. Prudnicką,wykonano par kingna ul.Wyzwolenia na prze
ciwko apteki. Modernizowany jest też Ośrodek Sportu i Rekre
acji w Korfantowie iremontowa ny Dom Kultury w Ścinawie.
Wykonano nitkę gazową przy ul.
Długiej w Korfantowie.
W dalszymciągu będziemy rea
lizować zakrojone na szeroką ska
lęzamierzeniapromocyjno- tury
styczne. Już w pierwszych dniach majowych zorganizujemyz rozma
chem godnym tej imprezy Targi Kwiatowe. Będzie to swoistyson
daż naszych możliwościturystycz nych i handlowo - komercyjnych.
Oczywiścieimprezę tę wzbogacimy szeregiem innychtowarzyszących.
W dalszym ciągu będziemy
•.usprawniać bazę rozrywkową i gastronomiczną oraz hotelarską, oddamy do*użytku dodatkowych siedemnaście apartamentów w pomieszczeniachzamkowych. Je żeli aura będzie przychylna dla otmuchowian, to przewidujemy, że naszemiasto odwiedzi ponad pięćset tysięcy osób - zrobimy wszystko, by nasigoście byli za dowoleni i z chęcią do nas powra cali.No i oczywiście„LatoKwia
tów” - tu dołożymy wszelkich sta
rań, aby ta jakże już znanaim
prezamiałaszczególniepiękny i efektowny charakter.
propozycją Zarząd wyszedł do kas.Jeszcze nieczas mówić jaka będzie ostateczna wysokość podwyżki,gdyżtrwają konsulta cje.
Mogę powiedzieć, że Związek godzi się z wieloma propozycjami Zarządu. Natomiast przy trzech pozycjach stawki proponowane przezczłonkówZwiązku są niż szeod propozycji Zarządu.
Jakwspomniałem trwająroz
mowy i sądzę, że doprowadzą one do ustaleń, które będą możliwe do przyjęcia przezobie strony.
- Czy Związek zajmuje się tylko podwyżkami czynszu?
- Nie. Drugi temat, którym zajmujesię Zarząd Związku to sprzedaż lokali użytkowych.
Opracowany projekt przez Urząd Miasta i Gminy dotyczący sprze daży lokali użytkowych został przez nasz Związek zaakcepto
wanyz wyjątkiem jednego punk tu dotyczącego formy płatniczej .wykupu. Nasze działaniazmie
rzająto tego, by wykupionylokal można było spłacać w ratach do pięciu lat w 'zależności od jego ceny i możliwości finansowych
W czasie ostatniego roku zro biliśmy wiele i wszyscy mie szkańcy miasta i gminy mogą być ztych osiągnięć dumni.
- Co przyniesie rok 1997?
Nie będzie to rok arii łatwiej
szy ani trudniejszy od obecnego.
Chcemy rozpocząć rozbudowę szkoły w Przechodzie,kontynuo
wać rozbudowę sieci gazowej od ul. Działkowej, Kościuszki, Pru dnickiej. Chcemy wreszcie za
kończyćbudowę DomuKultury w Ścinawie. Chcemy skompute ryzować Urząd Miasta by moż- naby zracjonalizować koszty i poprawićobsługę mieszkańców.
Niewątpliwie ważną inwesty
cjąbędziebudowasieci tranzyto wej i rozdzielczej wody dla Kuro- pasu, a także dla Jagielnicy, Wężyi Włodar. Zmieni sięrów
nież architektura Rynku,wyko
nane zostaną kanalizacje i cho dnikiczęści ul. Wyzwolenia i Fa brycznej. Zmodernizowana zo stanie ul. Opolska. Są to jedynie niektóre nasze plany.
- Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiał: R. H. Nowak
Wśród tych wieluzamierzeń, nie zapomnimy również o syste
matycznym usprawnianiu wa
runków w naszej samorządowej służbie zdrowia. W przyszłym roku zostanie onawyposażonaw typową karetkę „R”, a ponadto zaprogramowaliśmy zorganizo
wanie Stacji Gminnego Pogoto
wia Ratunkowego.
- Czego pan burmistrz ży
czy mieszkańcom gminy?
- Składampodziękowania pra
cownikom i współpracownikom oraz mieszkańcom gminy, zatrud i wysiłek poniesiony w bieżącym roku. W tym przedświątecznym nastrojuskładamnajlepszeżycze nia świąteczne i noworoczne pra cownikom Urzędu, Zarządowi i RadzieMiejskiej, zakładom pracy, mieszkańcom oraz zaprzyjaźnio
nym gminom krajowym i zagra
nicznym, kontrahentom, sponso rom i sympatykom - wszelkiej po
myślności wNowym 1997 Roku.
Rozmawiał: Kazimierz Zarzycki
nabywcy. Ponadto związek bę dzie występował wobronie praw i interesówswoichczłonków.
W trochę dalszej perspekty wie zamierzamy powołać korpo rację, która zajmie się przygoto waniem i stworzeniem warun kówdo wspólnego prowadzenia działalności handlowej przez członkówZwiązku.
- Czy Związek jest związ
kiem kupców otwartym dla wszystkich?
-Zdecydowanie tak. Do nasze
goZwiązku mogą należeć dzier żawcy lokali komunalnych, spół dzielczych i innych organizacji a takżewłaścicieledomów prywaty nych prowadzących działalność handlową lub rzemieślniczą. O sile Związku decyduje przecież liczba członków. Tylko zjednocze
ni możemy mieć wpływ na polity kę handlową prowadzoną przez władze samórządowe miasta, skutecznie konkurowaćz innymi firmami handlującymi na na
szym terenie oraz prowadzić wspólne inwestycje.
- - Dziękuję za wypowiedź.
MARIAN ŻELWETRO