• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Nyskie 1999, nr 43.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Nyskie 1999, nr 43."

Copied!
48
0
0

Pełen tekst

(1)

N r 43

28 października 1999 r.

ISSN 1232-0366

N r indeksu: 328073

Cena: 1,50 zł

Pierwsza rozprawa

Krzysztof Sz., syn posła AWS-u z Otmuchowa, za­

siadł 21 października na ławie oskarżonych. Rok temu, w nocy z 9 na 10 listopada, będąc pod wpływem alkoholu (1,5 promila) dopuścił się w swoim mieście czterech przestępstw. Usiłował skraść fiata 125 p, wcześniej wybi­

jając w nim szybę metalowym koszem - w kradzieży prze­

szkodził mu Właściciel.

D w ie o s o b y z g in ę ły , a d w ie in n e z o s ta ły c ię ż k o ra n n e w w y p a d k u s a m o c h o ­ dow ym d o ja k ie g o d o s z ło n a tr a s ie O tm u c h ó w • P a c z k ó w pó źn ym w ie c z o - rem , w p o n ie d z ia łe k 2 5 p a ź d z ie rn ik a .

Na p ro s ty m o d c in k u d ro g i k ie ru ją c y s a m o c h o d e m o s o b o w y m m a rk i S k o d a F elicja o b y w a te l C z e c h , p o d c z a s m a n e w ru w y p rz e d z a n ia n ie z a c h o w a ł na*

leżytej o s tro ż n o ś c i, z je c h a ł na le w y p a s je z d n i i z d e rz y ł s ię c zo ło w o z ja d ą * cym z p r z e c iw k a p o lo n e z e m c a ro . N a m ie js c u z g in ą ł k ie ro w c a p o lo n e z a , m ie s z k a n ie c P a c z k o w a . K ie ro w c a s k o d y z m a r ł po p rz e w ie z ie n iu do s z p ita ­ la. P o z o s ta łe o fia ry w y p a d k u w s ta n ie c ię ż k im z n a jd u ją s ię pod o p ie k ą le k a ­ rzy. P o lic ja p ro w a d z i d o c h o d z e n ie w s p ra w ie u s ta le n ia p rzyczyn w y p a d k u .

a rt.

„BUDKA SUFLERA”

w Nysie

Głośno o Nysie

Najpoważniejszy dziennik krajowy -

wydrukowa"! całostronicowy artykuł burmi-

S zcze g ó ły n a str. 2 8

Nietykalni z SLD

Do skandalicznej sytuacji do­

szło podczas posiedzenia kolegium ds. wykroczeń w Nysie w ostatni poniedziałek, 25 października. W trakcie składania wyjaśnień obwi­

niony o sprzedaż alkoholu nielet­

nim właściciel lokalu gastrono­

micznego mieszczącego się przy ul.

Kolejowej w Nysie wyciągnął z kie­

szeni legitymację S L D i wymachu­

jąc nią oświadczył, że oskarżenie go o sprzedaż alkoholu nieletnim jest sprawą polityczną, i że w ten spo­

sób obecny burmistrz Nysy szyka­

nuje ludzi należących do SLD . On sam uznał się za niewinnego, choć

wcześniej przyznał, że nieletnia praktykantka faktycznie sprzeda­

wała w jego barze alkohol osobom niepełnoletnim. Tłumaczył, że w czasie, gdy doszło do sprzedaży, nie było go w lokalu. Przewodnicząca składu orzekającego uznała, że wła­

ściciel baru poprzez niedopełnienie obowiązków nadzoru popełnił wy­

kroczenie, ale mimo to odstąpiła od wymierzenia kary. Praktykant­

ka, która sprzedała alkohol nielet­

nim, ze względu na swój wiek nie mogła zostać ukarana.

O sprzedaży alkoholu nielet­

nim w barze przy ul. Kolejowej pi-

„Rzecz po­

spolita’

strza Nysy Janusza Sanockiego, poświęcony ordyna­

cji wyborczej. Z kolei tygodnik Związku Miast Pol­

skich - „Wspólnota” zamieszcza rezolucję Rady Miejskiej w Nysie, poświęconą temu samemu tema­

towi - okręgom jednomandatowym. ^

saliśmy w poprzednim numerze

“ Nowin” . Wniosek o ukaranie wła­

ściciela karą grzywny sporządziła Straż Miejska w Nysie zgodnie z przepisami ustawy, które wyraźnie mówią, że kierownik zakładu han­

dlowego lub gastronomicznego, który nie dopełnia obowiązku nad­

zoru i przez to dopuszcza do popeł­

nienia w tym zakładzie wykrocze­

nia, podlega karze grzywny. Mimo tak jednoznacznego zapisu ustawy, kolegium nie ukarało winnego.

Dlaczego?

Straż Miejska zapowiedziała odwołanie od decyzji kolegium do sądu i wystąpienie do Zarządu M iG Nysa o odebranie koncesji na sprze­

daż alkoholu właścicielowi lokalu.

art.

Sensacje XX w.

w Nysie

W dniu 27 października (środa) o godz. 11.30 w Ny­

skim Domu Kultury odbędzie się spotkanie z Bogusła­

wem Wołoszańskim, autorem programu “ Sensacje X X wieku” . Między godziną 13.00 a 15.00 \V księgarni “ An- nał” autor podpisywać będzie swoje książki.

Nie będzie zwolnień

Zarząd Z U P Nysa wycofał się z decyzji zwolnienia 110 pracowników. Mimo to akcja protestacyjna została tylko zawieszona. - Związki mają jeszcze inne postulaty dlatego nie została przerwana akcja protestacyjna. Z mojego punktu widzenia przyczyna sporu zniknęła - mówi prezes zarządu Z U P Nysa, Henryk Pfeifer.

Dokończenie na str. 2

NYSA, ul. Armii Krajowej 26 tel. 435 51 97, tel./fax 433 47 99

NYSA, ul. Krzywoustego 28 tel. 433 47 98

Z A P R A S Z A M Y N A Z A K U P Y S P R Z Ę T U R T V - A C D

R O W E R Ó W

A N T E N S A T

UWAGA !!! CENA ZESTAWU TYLKO 3 5 9 zł

CANAL + CYFRA +

N A J S T A R S Z E P I S M O W R E G I O N I E . U K A Z U J E S I Ę O D 1 9 4 7 R O K U .

Dokończenie na str. 2

Dramat pod Paczkowem

(2)

i sir. 2 28 października 1999

BZYcíftX

\ uoziąte %

S z p ita l d la g a n g s te ró w W jednym z najbardziej reno­

mowanych polskich szpitali psy­

chiatrycznych wybuchł skandal ko­

rupcyjny.

22 groźnych, ściganych przez wymiar sprawiedliwości gangste­

rów dzięki łapówkom opanowało jeden z oddziałów łódzkiego szpita­

la. Ochraniała ich lekarka - ordyna­

tor oddziału Ewa I. W półświatku mówi się, że schronienie kosztuje 10 tys. zł. Za tę sumę na wezwanie z sądu lub prokuratury wysyłane jest zaświadczenie: “ pacjent nie może brać udziału w czynnościach śled­

czych lub procesie” . “ Pacjenci” ca­

łymi dniami popijają i oglądają fil­

my porno oraz instruują odwiedza­

jących ich członków gangu.

Według ustaleń dziennika “ Ży­

cie” większość gangsterów została skierowana do szpitala z poradni zdrowia psychicznego przy ul. W il­

czej 7 w Łodzi, w której do niedaw­

na pracowała ordynator Ewa I.

- Od dawna mówi się, że niektó­

rzy biegli psychiatrzy pomagają bandytom unikać wymiaru spra­

wiedliwości. Ta afera przerosła naj­

czarniejsze wyobrażenia sędziów o prokuratorów - mówi jeden z roz­

mówców.

K oledzy po p a r a g ra fie Bogusław Bagsik i Wiesław P.

postanowili zbić fortunę na kożu­

chach. Ten ostatni wykupił więk­

szość udziałów w Zakładach Fu­

trzarskich Kurów S A i powierzył funkcję prezesa swojemu przyjacie­

lowi.

Obu panów łączą nie tylko wspólne interesy, ale również po­

dobna przeszłość i kłopoty z wy­

miarem sprawiedliwości. Obaj cze­

kają na wyrok. Jeśli sąd uzna ich winę, Bagsikowi i Wiesławowi P.

grozi wiele lat więzienia. Lubelska prokuratura zarzuca Wiesławowi P.

składanie fałszywych zeznań, pobi­

cie, rozbój i paserstwo.

Wiesław R, jako główny współ­

właściciel zakładów futrzarskich decyduje, kto w firmie zajmuje naj­

ważniejsze stanowiska. Tymczasem udziały w niej ma także skarb pań­

stwa i Państwowy Fundusz Osób Niepełnosprawnych. - Nie mamy wpływu na obsadę personalną fir­

my. Nie mamy nawet przedstawi­

ciela w radzie nadzorczej - mówią urzędnicy z Ministerstwa Skarbu.

W z n o w ie n ie p ro ce su m o rd e rc ó w

Po pięciu latach znowu w kato­

wickim sądzie trwa proces w spra­

wie “ Wujka” . O przeprowadzeniu drugiego procesu zdecydował w ubiegłym roku Sąd Apelacyjny w Katowicach. Pierwszy zaczął się w 1993 r. i po ponad czterech latach zakończył się uniewinnieniem po­

łowy oskarżonych. Wobec pozosta­

łych sąd postępowanie umorzył, powołując się na przepisy o przedawnieniu. Wyrok ten został uchylony przez Sąd Apelacyjny w Katowicach. Przyczyną były uchy­

bienia, których dopuścił się pierw­

szy sąd.

Pierwsza rozprawa

Dokończenie ze str. 1 Wezwanych do interwencji po­

licjantów obrzucił wyzwiskami m.ir|. wyzywając od debili i esesma­

nów. Uniemożliwiał im prowadze­

nie normalnych czynności służbo­

wych, usiłując nakłonić do ich od­

stąpienia poprzez zapieranie się

nogami przed wejściem do radio­

wozu. Groził konsekwencjami w rodzaju zwolnienia ze służby. - Wy nie wiecie z kim macie do czynie­

nia! - krzyczał. Czwarty zarzut, to pokopanie policjantów, czyli naru­

szenie ich nietykalności.

dw

Tajemniczy pomór

Kilkaset śniętych ryb zalega ka­

nały odpływowe odprowadzające wodę ze stawów hodowlanych we wsi Konradowa. O pomorze ryb po­

informował nas jeden z wędkarzy który przyszedł w ostatni poniedzia­

łek do redakcji “ Nowin Nyskich” . - Pełno ryb leży w kanałach od­

prowadzających wodę ze stawów.

Ktoś wlał jakieś odpady do wody bo wygląda na zatrutą - mówi wyraźnie zdenerwowany Karol Hajda. - Teraz to ryb jest dużo mniej bo część wy­

brali mieszkańcy okolicznych wio­

sek na karmę dla kotów.

Widok jaki zastaliśmy po przy­

jechaniu na miejsce jest okropny, wzdłuż brzegów kanału leżą setki śniętych leszczy, płoci, krasnopió- rek. Niektóre ryby to dorodne oka­

zy ale większość to niewymiarowe sztuki. - To dziwne przecież w tych stawach nie ma takich ryb, tu się hoduje tylko karpie - mówi pan Hajda.

Do momentu wydania „Nowin”

nie udało nam się ustalić jaki był powód pomoru tak dużej liczby ryb.

MB

Nie będzie zwolnień

Dokończenie ze str. 1 Prezes Pfeifer nie chciał ujaw­

nić jakie są inne postulaty od któ­

rych związki uzależniają przerwa­

nie sporu zbiorowego z zarządem spółki. Więcej ujawnił Antoni Ćwi- rzeń z “ Solidarności” . - Spór zbio­

rowy został tylko zawieszony. Zo ­ stanie on zakończony w momencie podpisania porozumienia. W chwi­

li obecnej zapisaliśmy tylko dwa punkty, resztę musimy negocjować dalej.

Według informacji jakie posia­

dają “ Nowiny” sporne punkty jakie zostały do omówienia to: zrekon­

struowanie składu osobowego za­

rządu spółki, przywrócenie miejsca dla przedstawiciela załogi w radzie nadzorczej zakładu oraz wypowie­

dzenie umowy firmie doradczej In- dustrial Management SA.

Przypomnijmy - zarząd ZUP-u przesłał 28 września br. do organi­

zacji związkowych działających w

zakładzie zawiadomienie o zamia­

rze zwolnienia z pracy 110 pracow­

ników. Wypowiedzenia z pracy miały być wręczone 12 listopada br.

W odpowiedzi na pismo zakładowe organizacje związkowe N S Z Z “ So­

lidarność” i O P Z Z “ Metalowcy” z dezaprobatą przyjęły informację zarządu spółki i 11 listopada br.

oflagowując zakład ogłosiły akcję protestacyjną, wchodząc tym sa­

mym w spór zbiorowy z zarządem ZUP. Związkowcy twierdzili, że za­

rząd planując zwolnienie łamie prawo i protokół uzgodnień z 2 kwietnia br. W podpisanym wtedy protokole związki zgodziły się na zwolnienie tylko 130 osób, a nie jak planowano wcześniej 250. Propozy­

cja zwolnienia kolejnej grupy pra­

cowników odebrana została przez związkowców jako kontynuacja zwolnień przeprowadzonych od kwietnia do sierpnia tego roku.

Do kolejnej tury rokowań doj­

dzie jeszcze w tym tygodniu.

MB

Dokończenie ze str. 1 W styczniu br. prokurator prze­

słał do sądu akt oskarżenia, wraz z zebranym materiałem dowodo­

wym. Jednak do pierwszej rozpra­

wy doszło dopiero w czwartek 21 października, gdyż wcześniej Krzysztof Sz. nie zgłaszał się na rozprawy, usprawiedliwiając nie­

obecność zwolnieniami lekarskimi.

Oskarżony, po wysłuchaniu powyższych zarzutów odczytanych przez prokuratora, nie przyznał się do winy. Tłumaczył się zupełną nie­

pamięcią tamtych wydarzeń. Sę­

dzia odczytał zeznania Krzysztofa Sz. złożone na policji, w których przyznał się on do zarzucanych mu czynów. Jako usprawiedliwienie podał wówczas, że na skutek nad­

miernej ilości alkoholu „urwał mu

się film” . Potem zeznając na proku­

raturze odwołał przyznanie się do próby kradzieży samochodu, tłu­

macząc iż wybił szybę, bo chciał się dostać do samochodu ojca, by się w nim przespać. Ojcowski polonez, a duży fiat... łatwo się pomylić.

W czasie czwartkowej rozprawy Krzysztof Sz. wyraził przypuszcze­

nie, że raczej tak się nie zachował, jak zarzuca mu prokuratura. Swoje wcześniejsze przyznanie na policji tłumaczył sugestiami funkcjonariu­

szy, że mają świadków, którzy wi­

dzieli jego zachowanie. Dodał, że wówczas też mówił o zupełnym bra­

ku pamięci nocnych listopadowych zdarzeń. Teraz też nic nie pamięta i takie przypadki utraty świadomości zdarzały się już w przeszłości.

25 listopada dalszy ciąg procesu.

dw

Św iąteczne

bezpieczeństwo

W związku z nadchodzącym dniem Wszystkich Świętych może­

my jak co roku spodziewać się szczególnego nasilenia ruchu koło­

wego i pieszego w okolicach cmen­

tarzy. Dlatego wydział drogowy po­

licji przygotował zmianę organiza­

cji ruchu. Przy cmentarzu komunal­

nym leżącym przy drodze nr 408, na ul Mieczysława I i Ujejskiego bę­

dzie wprowadzone ograniczenie prędkości do 40 km/h. Na prawym pasie ul. Mieczysława I, jadąc od strony miasta, będzie obowiązywał zakaz postoju powyżej minuty. Po­

stój do minuty jest po to, aby moż­

na było zatrzymać się przy cmenta­

rzu i bez przeszkód wysiąść z auta i rozładować je. Natomiast na lewym pasie będzie obowiązywał całkowi­

ty zakaz zatrzymywania.

Ulica saperska będzie ulicą jed­

nokierunkową w kierunku jeziora.

Tam również będzie obowiązywało ograniczenie prędkości.

Parking przy cmentarzu będzie zarezerwowany wyłącznie dla po­

jazdów inwalidów. Na ul. Eichen- dorffa będzie obowiązywał całko­

wity zakaz zatrzymywania. Nato­

miast do parkowania przeznaczona będzie ul. Ujejskiego po obu stro­

nach - równolegle do krawężnika, ul. Saperska obustronnie na całej długości i ul. Chełmońskiego. Dla zapewnienia bezpieczeństwa za­

parkowanych aut, wymienione uli­

ce, a zwłaszcza ul. Saperska, będą patrolowane przez służby mundu­

rowe.

W zabezpieczaniu cmentarzy i parkingów będą brali udział wszy­

scy funkcjonariusze policji drogo­

wej, wspomagani przez policjantów prewencji, straży miejskiej i żan­

darmerii wojskowej.

Na koniec apel do kierowców o zachowanie szczególnej ostroż­

ności przy cmentarzach.

PZ

Piękny, stylow y Lwów, kółka tan eczn e, lekcje fr a n c u ­ skiego, lu dow e p rzy śp ie w k i - to tylko n iektóre z miłych w spom nień p . Z ofii W iercińskiej, p a tr io tk i, k tó ra tak sam o kocha L w ów ja k i Polskę.

Zaw sze byłam Polką

Nadanie obywatelstwa polskie­

go przez wojewodę opolskiego na­

stąpiło 19 października w Staro­

stwie Powiatowym. Od tego czasu, pani Zofia jest pełnoprawną oby­

watelką naszego kraju. Czekała na to 21 lat... a właściwie 1,5 miesiąca.

Dlaczego taka rozbieżność czasu?

To proste: zebranie potrzebnej do­

kumentacji trwało około ćwierć wieku. Pani Zofia od dzieciństwa interesowała się polską kulturą i hi­

storią. Chodziła do polskich szkół we Lwowie, w których przedmioty wykładane były w rodzimym języku.

Czytywała polskie tygodniki, dzięki którym mogła na bie­

żąco śledzić sytuację w kraju. Czasami była za to prześladowana przez rosyjskie dzieci, ale cóż, takie były wte­

dy czasy.

Ukończyła Szkołę Pielęgniarską we Lwo­

wie, lecz ze względów osobistych nie mogła w Polsce prawnie po­

twierdzić świadectwa jej ukończenia.

Obecnie mieszka w Wójcicach (gmina Otmuchów) i pracuje jako salowa w nyskim szpitalu.

Podczas oficjalnej uroczystości p. Zofia nie ukrywała swojego wzruszenia i łez radości.

f/na

Księdzu Proboszczowi, Rodzinie, Sąsiadom, * Przyjaciołom, Znajomym i wszystkim, którzy towarzyszyli w ostatniej drodze naszej ukochanej

Mamy, Babci, Teściowej

śp . M a ria n n ie D em ichow icz

serdeczne podziękowania składa rodzina

(3)

N asza p rzyszłość to czysta produkcja

P ro te s t s tra ż a k ó w

Zgodnie z ogólnopolskim za­

rządzeniem krajowej sekcji pożar­

nictwa N S Z Z “ Solidarność” , 21 października w godzinach 12.00 - 14.00 odbyła się akcja protestacyj­

na nyskiej Straży Pożdrnej.

Protest polegał na oflagowaniu remizy strażackiej oraz copółgo- dzinnym wyprowadzaniu wozów bojowych z garażu i włączaniu na minutę sygnału. Taka forma akcji ma zwrócić uwagę mieszkańców oraz władz na sytuację w państwo­

wej straży pożarnej.

Związek przeprowadzając tę akcję domaga się realizacji ustalo­

nych już wcześniej umów mówią­

cych m.in. o zrównaniu płacy straży z policją oraz o konieczności dopo­

sażenia straży w sprzęt gaśniczy, ochrony osobistej oraz sprzęt pierwszej pomocy.

Cała akcja miała łagodny prze­

bieg i jak mówi komendant straży pożarnej w Nysie Tadeusz Tokar­

czyk - “ Akcja nie miała wpływu na gotowość jednostki do akcji pożar­

niczej” .

PZ

Z ratownikiem do Unii

Około 140 przedstawicieli gmin i zakładów pracy z całego kraju przybyło do Nysy na pierwsze Kra­

jowe Spotkanie Samorządów Uczestniczących w Polskim Ruchu Czystej Produkcji. W debacie po­

święconej poprawie stanu środowi­

ska naturalnego, konieczności opracowania i wdrażania przez sa­

morządy lokalne polityki ekolo­

gicznej uczestniczyli także wojewo­

da opolski Adam Pęzioł, prezes sto­

warzyszenia “ Polski Ruch Czystej Produkcji” prof. Zygfryd Nowak i

N ysa w s y s te m ie c z y s te j p ro d u k c ji

Zaproszonych delegatów przy­

witał burmistrz Nysy Janusz Sa­

nocki który w swoim wystąpieniu przedstawił informację dotyczącą działań z zakresu ochrony środo­

wiska w gminie Nysa. - W ostat­

nich 9 latach od roku 1990 do 1999 Nysa przeznaczyła na inwestycje znaczne kwoty. Nowoczesna oczyszczalnia mogąca przyjąć i oczyścić ścieki z całego mikrore­

gionu kosztowała gminę 26 min zł

Siedzą od lewej: prof. Zygfryd Nowak, Kazimierz Manista, Adam Pęzioł, Janusz Sanocki

wiceprezes Naczelnej Organizacji Technicznej Kazimierz Manista.

Przewodnictwo nad organizacją konferencji objął burmistrz Nysy - Janusz Sanocki, który powołał ko­

mitet organizacyjny w składzie: M i­

rosław Aranowicz - sekretarz gmi­

ny, Wiesław Komendarek - D a­

ewoo - FSO Motor, Zbigniew Ko- rzekwa - “ Cukry Nyskie” i Jan Bro- niewicz - NOT. Nieprzypadkowo na miejsce spotkania wybrano woj.

opolskie, a konkretnie Nysę. W na­

szym województwie 20 zakładów otrzymało Świadectwa Przedsię­

biorstwa Czystej Produkcji (4.

miejsce w rankingu województw).

Z Nysy wywodzi się Laureat CP - 1998 r. i Lider Polskiej Ekologii - 1999 r. Zakład Samochodów Do­

stawczych Daewoo - FSO. Dyplom firma otrzymała za “ uzyskanie efektów ekologicznych i ekono­

micznych dla zakładu i otoczenia” . Ponadto z terenu powiatu nyskiego świadectwa przedsiębiorstwa C P otrzymały: Spółdzielnia Pracy “ Cu­

kry Nyskie” , Spółka “ A K W A ” w Nysie, Garbarska Spółdzielnia Pra­

cy “ Asko” w Nysie, Daewoo - FSO ZSD w Nysie i Fabryka Armatur

“Głuchołazy” SA w Głuchołazach.

Pani doktor

BEACIE BĄK

za o g ro m n ą ż y c z li­

w ość i skuteczną po­

m oc lekarską w trud­

nych warunkach, ser­

deczne podziękowa­

nia składa wdzięczny pacjent

Jan Wraga

w cenach bieżących. Kolektor od­

prowadzający ścieki z Otmuchowa do nyskiej oczyszczalni wybudowa­

ny został siłami dwóch gmin, kosz­

tem prawie 8 min zł. Na wybudo­

wanie ujęcia wody pitnej dla mia­

sta budżet gminy wydał prawie 22 min zł i tyle samo na rozbudowę wodociągów, w całej gminie. Łącz­

nie w mijającym dziewięcioleciu na zasadnicze inwestycje mające zapewnić regionowi czysty rozwój Nysa wydała 56 min zł. Ogólne na­

kłady na inwestycje wyniosły w tym czasie 112 min - mówi Janusz Sa­

nocki.

Burm istrz Sanocki przypo­

mniał też obecnie prowadzone in­

westycje. Są to: kolektor ściekowy Głuchołazy - Nysa (wartość 30 min zł), składowisko odpadów ko­

munalnych we wsi Domaszkowice (wartość ok. 7 min zł), ponad 120 min zł kosztować będzie wybudo­

wanie kanalizacji sanitarnej w ca­

łej gminie. Zrealizowane już in­

westycje ekologiczne, jak i te pro­

wadzone obecnie finansowane były i są nadal przy- udziale:

N F O Ś , W F O Ś , Ekofunduszu i B O Ś . - Z całym szacunkiem i wdzięcznością mówimy o udziale takich instytucji jak N F O Ś i W F O Ś ale przecież należy posta­

wić pytanie czy obecny system fi­

nansowania gmin jest właściwy?

Czy daje gminom szansę na roz­

wiązanie przedstawionych pro­

blemów? - pytał Sanocki. - Gmina nie może być petentem w poszu­

kiwaniu, czy raczej odzyskiwaniu swoich pieniędzy. System podat­

kowy nie może odbierać lokalnym społecznościom szansy na rozwią­

zanie zasadniczych problemów ich egzystencji. Jeśli dziś mówimy o lobby gmin, podejmujących wielki wysiłek dla zapewnienia obecnym i przyszłym pokoleniom czystego rozwoju, t a mamy.na

nie dzisiejszy model produkcji i konsump­

cji. W tym zakresie fi­

lozofia zrównoważo­

nego rozwoju znala­

zła swój wyraz w stra­

tegii Czystej Produk­

cji - tłumaczy prezes stowarzyszenia “ Pol­

ski Ruch Czystej Pro­

dukcji” prof. Zygfryd Nowak. - Czystą Pro­

dukcję można okre­

ślić jako strategię ochrony środowiska X X I wieku. Tak więc C P jest procesem za­

rządzania i sterowa­

nia produkcją zmie­

rzającym do zapobiegania i ograni­

czenia odpadów, marnotrawstwa zasobów pracy ludzkiej, materia­

łów i energii.

Ż y w ie c ja k o w zo rzec

Pierwszą w Polsce gminą, która wdrożyła zasady czystej produkcji jest Żywiec. Tamtejszy samorząd już w 1991 roku podjął uchwałę o przeprowadzeniu działań proeko­

logicznych. - Rozpoczęliśmy wielką akcję promocyjną i propagandową.

Organizowaliśmy z mieszkańcami spotkania, na których przekonywa­

liśmy ich do podjęcia wysiłku na rzecz ochrony środowiska natural­

nego - mówi naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska U M iG w Żywcu - Janusz Cieślik. - Rozpo­

wszechniliśmy plakaty, ulotki i za­

chęcaliśmy do współpracy ulgami podatkowymi i nagrodami.

Warto zaznaczyć że Żywiec zdobył pierwszą nagrodę w ogólno­

polskim konkursie na gospodarkę odpadami i znalazł się w gronie naj­

lepszych 15 miast Europy Środko­

wej i Wschodniej.

Pod koniec konferencji czło­

nek Zarządu Województwa Opol­

skiego - Władysław Olszewski w imieniu marszałka Stanisława Ja ­ łowieckiego podpisał Międzynaro­

dową Deklarację Czystej Produk­

cji, będącą wyrazem poparcia dla strategii C P i zobowiązania do sto­

sowania jej zasad w polityce regio­

nalnej. Następnie reprezentanci gmin i powiatów wybrali Zarząd Rady Gmin, którego zadaniem bę­

dzie koordynowanie działań samo­

rządów w dziedzinie ochrony śro­

dowiska. Na przewodniczącego zarządu wybrano burmistrza Nysy Janusza Sanockiego, który auto­

matycznie został wiceprezesem stowarzyszenia Polski Ruch Czy­

stej Produkcji.

M aciej Byczek uwadze również ten cel, by prze­

budować w bardziej sprawiedli­

wym duchu finanse naszego pań­

stwa.

Wręczenie indeksów grupie 24 słuchaczy Medycznego Studium Za­

wodowego w Nysie, zainicjowało rok akademicki na nowo otwartym wy­

dziale ratownika medycznego. Uro­

czystość miała miejsce w czwartek 21 października. Absolwenci tego kierunku będą mieli duże możliwo­

ści znalezienia pracy, zwłaszcza w dobie dostosowywania się polskiego ratownictwa do wymogów Unii Eu­

ropejskiej.

Nyskie Medyczne Studium Za­

wodowe ma obecnie dwa wydziały.

Obok pielęgniarskiego (z rocznikami II i III) powstał zupełnie nowatorski kierunek - ratownik medyczny. Tym samym uwieńczone sukcesem zosta­

ły wcześniejsze starania dyrektora studium mgr Michaliny Kozak.

- W 1993 roku, na trzy lata przed

wydział higienistek liczba chętnych była niewystarczająca i niektórzy z tej grupy chcieli kształcić się na drugim, popularniejszym wydziale. Jednak ze względu na wysokie wymagania zdrowotne przyjętych zostało na I rok 24 słuchaczy, w tym trzy panie.

Ratownik medyczny, jest to za­

wód “ na czasie” . Absolwenci tego kie­

runku mają duże możliwości zatrud­

nienia m.in. w jednostkach pomocy doraźnej (np. ambulatorium, pogoto­

wie ratunkowe, izba przyjęć), poza tym w wojsku, policji, straży pożarnej, pogotowiu wodnym, górskim, oddzia­

łach intensywnej opieki medycznej...

Absolwenci tego kierunku zdobędą także przygotowanie do ratownictwa chemicznego, technicznego i ekolo­

gicznego. Ratownicy medyczni będą wręcz nieodzowni przy wszelkiego ro­

dzaju zdarzeniach losowych - utonię-

Przyszli ratownicy medyczni likwidacją Liceum Medycznego, zło­

żyłam wniosek o utworzenie w Nysie Medycznego Studium Zawodowego z wydziałem ratownik medyczny - in­

formuje dyrektor. - Motywowałam to potrzebami na nyskim rynku, dołą­

czyłam pisma potwierdzające ten fakt od straży pożarnej, policji i po­

gotowia ratunkowego. Byliśmy me­

rytorycznie przygotowani do naucza­

nia w tym nowym, dopiero kształtu­

jącym się zawodzie, ale bardzo waż­

nym w dobie przystosowywania się polskiego ratownictwa do unijnych struktur. Niestety kierunek ten po­

wstał w opolskim Studium Medycz­

nym jako któryś z kolejnych. Udało się nam dopiero w bieżącym roku, kiedy na wydział pielęgniarski było zbyt mało kandydatów. Wojewoda przychylił się do naszej prośby i po­

zwolił nam ogłosić nabór na dwa kie­

runki: higienistki stomatologicznej i ratownika medycznego.

Mimoże Medyczne Studium Za­

wodowe w Nysie wyszło z tą ofertą dopiero pod koniec wakacji, aż 29 osób ubiegało się o przyjęcie na kie­

runek ratownika medycznego. Na

ciach, wypadkach drogowych, poża­

rach czy kataklizmach typu powódź, trzęsienie ziemi. Mogą poprzedzać działania właściwych służb medycz­

nych, gdyż każdy ratownik będzie umiał samodzielnie określić stan za­

grożenia, zabezpieczyć miejsce i oso­

by poszkodowane według stopnia ob­

rażeń, udzielić pierwszej pomocy me­

dycznej.

Młodzi nysanie i mieszkańcy na­

szego powiatu są więc w tej dobrej sytuacji, że od bieżącego roku akade­

mickiego mają możliwość zdobywa­

nia kwalifikacji ratownika medyczne­

go. Nauka trwa dwa lata i nabór bę­

dzie się odbywał prawdopodobnie co drugi rok. Słuchacze będą odbywać praktyki w szpitalnej izbie przyjęć, na sali operacyjnej, na OIOM-ie, a tak­

że w straży pożarnej, policji i innych jednostkach ratownictwa. Nie będą jednak musieli, jak ich koleżanki i koledzy z wydziału pielęgniarstwa, szczegółowo wgłębiać się w tajniki budowy anatomicznej człowieka.

Pierwszym kandydatom do tego zawodu życzymy wytrwałości i uporu w zdobywaniu wiedzy.

dw Co to je s t czysta produkcja?

Termin czysta produkcja ozna­

cza ciągłe stosowanie komplekso­

wej prewencji strategii ochrony środowiska ograniczającej ryzyko jakie niesie produkcja przemysło­

wa ludziom i ich otoczeniu. Stoso­

wanie C P w procesach produkcyj­

nych oznacza oszczędność materia­

łów, energii i reduk­

cję lub minimalizację odpadów u źródeł ich powstania.

- Musi ulec zmia-

(4)

Rozmowa z prezesem Spółdzielni M ieszkaniowej

“Piękna

w Nysie - Henrykiem Kopanieckim

N i k t i c h n i e w y r z u c a

“ Nowiny Nyskie” - Od miesią­

ca pełni pan funkcję prezesa Spół­

dzielni Mieszkaniowej “ Piękna” . Ja k pan ocenia jej kondycję finan­

sową.

H enryk Kopaniecki - N ie uwzględniając zakresu robót, któ­

re trzeba zrobić, spółdzielnia jest wypłacalna, a jej kondycja finanso­

wa na dzień dzisiejszy nie jest taka zła.

• Ja k będzie funkcjonować obecnie spółdzielnia, bo do tej pory zdarzało się że długi z tytułu nieopłaconych czynszów pokrywa­

ne były z nadwyżki pochodzącej ze sprzedaży mieszkań.

- Zasadę działania spółdzielni reguluje statut. To statut określa jakie organy zatwierdzają poszcze­

gólne zasady działalności spół­

dzielni. Jakie kompetencje ma Z a­

rząd, jakie Rada Nadzorcza i w końcu Zebranie Przedstawicieli Członków. Spółdzielnia jest zrze­

szeniem dobrowolnym, każdy może w niej być ale nie musi. Jeśli chodzi o pieniądze jakie wpływają do spółdzielni to mogą one być przeznaczone na co spółdzielnia tylko chce. To też określa statut.

Do tej pory było tak a nie inaczej, ja w tej chwili jestem w trakcie we­

ryfikacji wpływów i kosztów. Na co nas stać, to ja będę wiedział po ocenie trzech kwartałów tego roku. Natomiast co będzie w przy­

szłym roku o tym zadecyduje Rada. To będzie dotyczyło też wy­

korzystania funduszy zgromadzo­

nych z tytułu wykupu mieszkań.

Zobaczymy co musimy zrobić aby poprawić stan techniczny miesz­

kań który jest taki a nie inny. To wszystko będziemy wiedzieć po dokładnej analizie. Wtedy Rada zadecyduje z których środków te potrzeby które my określimy bę­

dziemy pokrywać. Na pewno bę­

dzie to finansowane z czynszów które być może trzeba będzie pod­

nieść, natomiast jakąś część pie­

niędzy przeznaczymy z nadwyżki.

- Swego czasu spółdzielnia

“ Piękna” procesowała się z miesz­

kańcami domów które dawniej na­

leżały do ZUP-u, a które to spół­

dzielnia otrzymała nieodpłatnie od tego zakładu. Byli pracownicy ZUP-u nie godzili się na wpłacenie wkładu mieszkaniowego. Ja k pan zapatruje się na ten problem?

- Dla mnie sprawa jest prosta, jeszcze raz powtarzam jest spół­

dzielnia i wszelkie sprawy reguluje statut. W tej chwili nie ma tak że to jest spółdzielnia A czy B, tylko

jest jedna spółdzielnia która admi­

nistruje wszystkimi obiektami, które do niej należą. Po pierwsze:

te budynki ktoś musiał przejąć i w tym przypadku przejęła je spół­

dzielnia “ Piękna” . Jedne budynki z tego stanu są lepsze, inne gorsze.

Jeśli chodzi o wkład to można spojrzeć na to tak: spółdzielnie po­

wstawały po to aby budować domy i w ten sposób zaspakajać potrze­

by tych, którzy się w spółdzielni zrzeszają. Natomiast tu pewien stan gotowy spółdzielnia zastała, przyjęła obiekty razem z miesz­

kańcami. Jeśli to ma być spółdziel­

nia, a jest nią, to każdy jest zobo­

wiązany wnieść wkład budowlany.

Jeśli popatrzymy na to z czysto ekonomicznego punktu widzenia to ci ludzie dostali te mieszkania jako pracownicy w najem na cza­

sowe przebywanie w mieszkaniu z tytułu pracy. Oczywiście w tej chwili nikt ich nie wyrzuca, mogą mieszkać zgodnie z umową zawar­

tą między ZUP-em a spółdzielnią, jak długo będą płacić czynsz który spółdzielnia ustaliła. Natomiast je­

śli chcą je wykupić na warunkach własnościowego prawa do lokalu to wtedy wykupują dyspozycję do tego mieszkania. Mieszkanie takie staje się w tym momencie towa­

rem. Ponieważ kupując je od spół­

dzielni mogą dysponować nim bądź przekazać komuś z członków rodziny w spadku lub sprzedać na wolnym rynku. A więc to wnosze­

nie wkładu jest niczym innym jak tylko kupowaniem prawa do dys­

pozycji mieszkania.

- Na własność?

- Tak. Jest zawarta umowa między spółdzielnią a ZUP-em że spółdzielnia ich przyjmie w poczet członków, przydzieli mieszkanie na warunkach własnościowego prawa do spółdzielczego mieszka­

nia, z tym że muszą wnieść wkład.

Rozmawiał:

M aciej Byczek

Z arząd o w i Z w iązku O s ó b N ie p e łn o s p r a w ­ nych w N ysie serd ecz n e p o d zięk o w an ia za z o r­

g a n iz o w a n ie w s p a n ia ­ łych w ycieczek składają b a r d z o w d z ię c z n i ucz estn icy w ycieczki z d n ia 12 i 1 3 X 9 9 r.

r e k l a m a

S E R D E C Z N IE Z A P R A S ZA M Y do Salonu Płytek Ceramicznych przy ul. Orzeszkowej 16 (za Transbudem).

Te l.4 3 3 46 38

oraz do sklepu przy ul. Jagiellońskiej 2 (obok Z E C ).

Te l.4 3 3 06 80

t e r a ł

PŁYTKI CERAMICZNE I ARMATURA SANITARNA

Alkohol kradnie ci wolność

To hasło, które teraz bardzo często pojawia się w mediach w ra­

mach prowadzonej akcji antyalko­

holowej.

Badania wykazują, że główną przyczyną zgonów i inwalidztwa wśród młodzieży w wieku 16 - 21 lat jest alkohol. Co dziesiąte dziecko po wypiciu alkoholu uczestniczyło w bójce lub sprzeczce.

5 proc. nastolatków doświad­

czyło wypadku lub obrażenia ciała.

Skutki picia alkoholu przez młodych to także obniżenie aspira­

cji życiowych, naukowych i niepra­

widłowy rozwój.

Przedstawiany obraz alkoholi­

ków a także nałogowych palaczy w reklamach prasowych i telewizyj­

nych znacznie odbiega od prawdzi­

wego. Tam wszyscy wyglądają świetnie i są szczęśliwi. Jednak rze­

czywistość obala stanowczo ten ob­

raz. Niektórzy chorują, stają się

brzydcy, wyschnięci i szarzy...

Statystyki są brutalne. Aż 68 proc. 15-letnich chłopców i 54 proc.

15-letnich dziewczyn piło alkohol w ciągu ostatniego miesiąca. 58 proc.

15-latków i 43 proc. 15-latek w cią­

gu ostatniego roku upiło się - alar­

muje Państwowa Agencja Rozwią­

zywania Problemów A lkoh olo­

wych. Alkohol jest przyczyną kło­

potów ok. 15 proc. populacji mię­

dzy 15. a 18. rokiem życia.

PA R PA rozpoczęła kampanię profilaktyczno - edukacyjną, której celem jest uruchomienie publicznej

debaty dotyczącej problemów zwią­

zanych z piciem alkoholu przez młodzież.

Istotne jest uświadomienie opi­

nii społecznej, że nie wolno być obojętnym wobec łamania prawa przez sprzedawców, którzy sprze­

dają alkohol nieletnim...

Kampania dotyka dwóch grup:

młodzież „zagrożoną” i jej rodzi­

ców. Dla tych, którzy borykają się z problemem pijaństwa u dzieci uru­

chomiono specjalną bezpłatną „Po­

marańczową linię” . Pod tym nume­

rem telefonu 0 800 140 068 dyżuro­

wać będą specjaliści udzielający po­

rad.

tina

Rondo na drodze

Oto ruszyła kolejna budowa w Nysie. Od dwóch tygodni jest w re­

alizacji rondo, które ma zlikwido­

wać korki jakie powstają przed mo­

stem Bema od strony Opola.

Budowa ta nie jest jeszcze du­

żym utrudnieniem, ruch na tym od­

cinku odbywa się prawie normal­

nie. Na razie trwają prace przygo­

towawcze, te najbardziej uciążliwe ruszą w przyszłym roku. Aktualnie z powodu prowadzonych robót

W dniu 20.10.1999 r. (środa) w Nysie na ul. Paderewskiego Z N A ­ L E Z IO N O pęk K L U C Z Y . Zainte­

resowanego prosimy o odbiór w re­

dakcji.

PODZIĘKOWANIE

Dyrekcja, rodzice, nauczyciele i uczniowie Szkoły Podstawowej nr 3 w Nysie serdecznie dziękują wszystkim sponsorom i darczyń­

com za pomoc w organizacji festy­

nu „Święto Pieczonego Ziemnia­

ka” .

Dyrekcja szkoły

Liga Nyska zaprasza wszystkich swoich sympatyków na zebranie otwarte

28.10.99 r. o gooz. 18.00 do klubu Amatoi w NDK.

O G ŁO SZE N IE

W Nysie powstaje Stowarzyszenie C horych na Stwardnienie Rozsiane i ich Rodzin. Celem Towarzy­

stwa jest stworzenie dziennego ośrodka rehabilitacyj­

nego w Nysie. Prosimy o zgłaszanie wszystkich chorych z Nysy i okolic.

Telefon kontaktowy:.

4 33 23 57

Inf. wt. inicjatorów

ziemnych do końca miesiąca będzie zamknięty przejazd na odcinku alei Wojska Polskiego od ul. Bramy Grodkowskiej do skrzyżowania z ul. Torową.

A co w planach? Poza budową samego ronda, zostaną poszerzone niektóre odcinki drogi, łagodniej wyprofilowanie zakręty, będzie wy­

konana nowa nawierzchnia jezdni poczynając od Zakładu Energe­

tycznego aż do końca głównego parkingu pod FSD Daewoo. Ruch na skrzyżowaniu będzie regulowała inteligentna sygnalizacja, która bę­

dzie reagowała na natężenie ruchu.

Plan na rok bieżący przewiduje wy­

konanie przekładki kabli energe­

tycznych i telefonicznych, nowej in­

stalacji burzowej oraz nowych chodników oraz nowego parkingu pod Z E.

Czy regulacja na nowym skrzy­

żowaniu sprawdzi się w rzeczywi­

stości, będziemy mogli ocenić nie wcześniej niż w październiku 2000 kiedy to realizacja ma zostać ukoń­

czona.

PZ

r e k l a m a

b iu ro w i,

im pex KUCHENNE POD WYMIAR ŁAZIENKI, S Y P ilU I E , WYPOCZYNKI

NYSA, ul. Gałczyńskiego, tel./fax 433 71 25 ul. Piłsudskiego 40, tel. 433 35 36 OPOLE, ul. Dambonia 17a, tel./fax 474 86 68

v1043b v 1039b

(5)

28 października 1999

Zwycięzca konkursu "SOLIDNY PARTNER" ’97 i '98 organizowanego przez Business Foundation

m ikreSYSTEM

N ysa, u l. W ałow a 7 (N D K ) te l. 4 48 10 10

P R O F E S J O N A L N Y S E R W I S K O M P U T E R O W Y

Uwaga Czytelnicy!

Za dwa tygodnie ogłosimy najlepsze hasło na nazwę imprezy “Dni Nysy 2000”,

wybrane z Waszych propozycji.

PODZIĘKOWANIE

Z okazji Tygodnia M iłosier­

dzia dnia 9 X tj. w sobotę odbyło się spotkanie dla osób chorych.

O godz. 10.00 została odpra-

„wiona w katedrze msza św. z bło­

gosławieństwem lurdzkim. Mszę św. odprawił ksiądz proboszcz M i­

kołaj Mróz. Na mszę św. przybyło ponad 200 osób. Następnie cho­

rzy zostali zaproszenina skromny poczęstunek do sali przy kate­

drze. Spotkanie odbyło się w mi­

łej atmosferze przy śpiewie i mu­

zyce. Czas umilała dziecięca szko­

ła parafialna wraz z opiekunem księdzem Zbigniewem Malinow­

skim. Chorzy byli bardzo zadowo­

leni. D latego też w im ieniu wszystkich chorych i Wspólnoty Apostolskiej św. Elżbiety pragnę gorąco i serdecznie podziękować wszystkim dobroczyńcom.

Niech dobry Bóg błogosławi.

Wdzięczna opiekun Wspólnoty siostra Dawida

SPROSTOWANIE

W artykule “ Wycieczka osób niepełnosprawnych” (“ Nowiny”

41) podaliśmy błędnie imię prezesa Związku Osób Niepełnospraw­

nych. Funkcję tę piastuje Janusz Knopiński.

Redakcja

Pełnoprawni uczniowie

B I U R O H A N D L O W E : NYSA, ul. Wolności 2

tel./fax 077 433 44 68

O PO LE, ul. Ozimska 14-16 pok. 316 tel./fax 0 77 454 64 08

L E A S I N C S E R V I C E S . A .

Generalnie zwolnij

Przez dwa dni pod takim tytu- do szkoły. Akcja polegała na tym, łem w naszym powiecie trwała ak- że policjant sprawdzał radarem cja na rzecz ograniczenia prędko- prędkość nadjeżdżającego samo- ści jazdy w terenie zabudowanym, chodu. I w zależności od tego czy W akcji brali udział policjanci ra- kierowca przekroczył prędkość czy

„Mieszany* patrol

zem z uczniami szkół podstawo­

wych. Tak mieszane patrole znaj­

dowały się na trasie Nysa - Gliwice w Niwnicy oraz na trasie na Opole we wsi Sidzina. Nieprzypadkowo w tych miejscowościach została prze­

prowadzona akcja. Wybrano je ze względu na bardzo duże nasilenie ruchu drogowego oraz nagminne łamanie przez kierowców wystę­

pującego tam ograniczenia pręd­

kości. Mieszane patrole stacjono­

wały w punktach w pobliżu szkół, przy przejściach dla pieszych, przez które dzieci przechodzą idąc

nie, otrzymywał daną nagrodę.

Dla kierowcy jadącego prawidło­

wo uczniowie mieli jabłko i rysu­

nek z uśmiechniętą twarzą i wier­

szykiem oraz foldery informujące o przedsięwzięciu. A ci kierowcy, którzy przekroczyli prędkość otrzymywali cytrynę z rysunkiem smutnej twarzy i naganą w wierszy­

ku. Akcja została zorganizowana przez Towarzystwo Ubezpiecze­

niowe Generali przy współudziale policji i szkół podstawowych. Ob­

jęła ona swoim zasięgiem całą Opolszczyznę.

gc

r e k t c r m a

W nawiązaniu do wywiadu z odwołanym starostą nyskim Stani­

sławem Pawlaczykiem („Nowiny”

nr 42) zauważam, że w wielu spra­

wach, mówiąc delikatnie, mija się on z prawdą. Bądź to w wyniku złej woli bądź ignorancji. Między inny­

mi mówi, że to nie on ponosi odpo­

wiedzialność za obsadę stanowiska komendanta powiatowego policji, w Nysie. Niedwuznacznie wskazuje na komendanta wojewódzkiego i wojewodę opolskiego. Trzeba jed­

nak znać ustawy, które się realizu­

je, a z których kategorycznie wyni­

ka, iż policja w powiecie przestała być formacją wyodrębnioną z ad­

ministracji ogólnej i scentralizowa­

ną. Obecnie wchodzi w skład po­

wiatowej zespolonej administracji samorządowej, na czele której stoi starosta z pełną odpowiedzialno­

ścią za efekty jej działania. Z owe­

go swoistego zwierzchnictwa wyni­

kają określone w ustawach upraw­

nienia; merytoryczne - jeżeli chodzi o wykonywanie przez policję jej za­

dań, finansowe - dotyczące pokry­

wania kosztów funkcjonowania po­

licji i personalne - wobec komen­

danta powiatowego policji, którego bez zgody starosty (nie mylić z opi­

nią) nie można powołać (art. 6 c

i ć 7 Z d a k c j i

ust. 1 ustawy o policji). Tak więc po­

zycja starosty akurat w tym zakre­

sie jest wyjątkowo mocna. I słusz­

nie, bo nie można odpowiadać za porządek i bezpieczeństwo bez za­

sadniczego wpływu na to, kto ma kierować podległymi służbami.

Nie jest też prawdą, że należało szukać młodszego kandydata na komendanta w Nysie, bo cyt. “ ko­

mendant wojewódzki... stawia na młodą kadrę” . Z tej prostej przy­

czyny, że pan komendant woje­

wódzki w innych powiatach powo­

łał komendantów w podobnym wie­

ku i starszych niż były komendant w Nysie (np. w Brzegu).

Wreszcie wypadałoby się zdecy­

dować, czy akceptował pan starosta na stanowisko komendanta niezna­

nego kandydata (jak pisze w urzę­

dowym dokumencie), czy też czło­

wieka, z którym rozmawiał przed zaopiniowaniem (jak oświadczył na sesji w Głuchołazach). A tak na­

prawdę czytelnicy „Nowin” cieszy­

liby się ogromnie, gdyby mogli po­

znać prawdziwe powody dla któ­

rych “ nasz” oficer był gorszy od ofi­

cera, który nie umiał znaleźć miej­

sca w województwie katowickim.

Im ię i nazwisko znane redakcji

SPECJALNA OFERTA JE S IE N N A

1) O P E L VECTRA KO M BI

LE A S IN G 1 0 5 %

suma spłat równa 105%

wartości auta

2) RENAULT M EG A N E KO M BI O FE R TA S P E C J A L N A

na samochody marki Renault Autoryzowany Dostawca FOMAR - Nysa, ul. Podolska 19

3) FIAT PALIO W E E K E N D

RABAT 9 %

FIAT S E IC EN T O VAN

LEA SIN G 0 %

Autoryzowany Dostawca FIAT GP - Nysa, ul. Zwycięstwa 2 4) VOLVO V40

LEASING 0%

Suma spłat równa cenie samochodu!

Każda z klas otrzymała birety w jednym kolorze, do których do­

bierała kokardy zawiązane jak muszki pod szyją.

Nie tylko wyglądem pierwszaki zachwyciły widzów, ale również i swoimi występami. Widać, że na­

prawdę włożyły w ich przygotowa­

nie dużo pracy, pod kierunkiem swoich wychowawczyń: Katarzyny Rogowskiek, Marzeny Paralusz, Aleksandry Muniak-Niewiadom- skiej i Ireny Kiełb..Były piosenki, wiersze, małe scenki rodzajowe.

Nagrodą za ich trud był akt pa­

sowania, poprzedzony ślubowa­

niem na sztandar szkoły. Dyrektor szkoły Danuta Hirszfeld demon­

strując wszystkim ogromny ołówek, którym pasować miała pierwszo­

klasistów, zauważyła, że ma on (!) 30 lat.

- Pan konserwator chciał odno­

wić ten ołówek, ale nie zgodziłam się. Ma on swoje lata i nie powinien zmieniać wyglądu. W końcu prze­

cież pasował przed laty nawet wa­

szych rodziców.

Finał uroczystości miał jeszcze jeden miły wydźwięk. Pełnoprawni uczniowie Szkoły Podstawowej nr 5 otrzymali ogromne tuby pełne sło­

dyczy (dar rodziców) oraz koloro­

we dyplomy ufundowane przez wrocławskie przedsiębiorstwo poli- graficzno- reklamowe “ Art-Pol” .

dw

MR Leasing oferuje także rabaty na leasing wielu innych marek samochodów Kolorowe birety, kokardy, od­

świętny ubiór w tonacji bieli i czer­

ni, trochę tremy... to sceneria i na­

strój towarzyszące w środę 20 paź­

dziernika pierwszoklasistom ze Szkoły Podstawowej nr 5 w Nysie w czasie uroczystości pasowania. W bieżącym roku jest ich niemało, aż cztery klasy liczące ogółem 115 uczniów. Dlatego na miejsce do­

niosłej uroczystości pasowania wy­

brano Nyski Dom Kultury. Scena wcale nie ośmielała bohaterów dnia, a sprawiała że wszystkie dzie­

ci były widziane w całej swojej kra­

sie przez licznie wypełnioną widow­

nię. Raz po raz błyskały flesze, bo

rodzice i dziadkowie chcieli uwiecznić ten ważny w życiu ich po­

ciech moment. Uczniowie nato­

miast przyjmowali wszystkie ozna­

ki zainteresowania z dumą. Każdy na ich miejscu pyszniłby się, bo wy­

glądali wspaniale. Zawdzięczali to po trosze starszym kolegom, którzy wykonali dla nich piękne birety. Te nietypowe, ale odpowiednie na tę okazję nakrycia głowy wymyśliła wychowawczyni klasy II a Danuta Gniadek. W łączyła do pomocy swoich uczniów oraz klasy ósme.

Niezastąpione okazały się także na­

uczycielki: Grażyna Solińska i Ma­

rzena Rusnak.

Pierwszaki w pełnej gali

(6)

, sir. 6

m m m m m m m m sm m m

Pieczone ziemniaki

Już po raz drugi w Szkole Pod­

stawowej nr 3, 17 października uczniowie, nauczyciele i rodzice zor- ganizowali Święto Pieczonego Ziemniaka. Impreza okazała się strzałem w dziesiątkę. Świadczyły o tym tłumy ludzi na korytarzach.

Clou programu było oczywiście ognisko z pieczonymi ziemniakami i kiełbaskami.

Uczestnikom taka zabawa bar­

dzo się podobała. Były konkursy dla dzieci i dla dorosłych, ale teź i dla całych rodzin. Gdyby nie liczni spon­

sorzy do święta by nie doszło. Przy­

czyniło się do tego kilkudziesięciu darczyńców, m.in. sklep meblowy

’’Jacek” , firma „Noga i Synowie” , fundusz emerytalny “ Epoka” oraz autoryzowany dealer kas fiskalnych - firma pp. Zabilskich.

Organizatorzy zadbali, by nikt, kto odwiedził mury szkoły, nie nu­

dził się i nie wyszedł głodny. Podzi­

wiać można było pary z grupy ta­

necznej “ U Renatki” , wirujące w takt tanga czy samby, młodych chłopców prezentujących break dance, zespół “ Mała Nysa” i rozśpie­

waną uczennicę klasy V III - Karoli­

nę Kusyk. Dla publiczności wystąpili absolwenci szkoły Jacek Gerus i Mariusz Matuszak. Umiejętności i sprawność fizyczną prezentowali ka­

ratecy, którzy przygotowali popis walk wschodu.

W szybkim tempie znikały róż­

nego rodzaju ciasta, oczywiście do­

mowej roboty, które można było ku­

pić za symboliczną cenę w klasach przerobionych na kawiarenki.

Oprócz wypieków oferowano jesz­

cze zapiekanki. Z kolei w innej szkolnej sali, przy komputerach gro­

madzili się uczniowie, by pobuszo- wać po Internecie.

Odbył się Otwarty Turniej Bry­

dża Sportowego, w którym najlepsi okazali się Stanisław Herman i An­

drzej Pieczara, II miejsce zajęli Ma­

rian Włodarkiewicz i Sławomir Le­

chowicz, za nimi uplasowała się para Kazimierz Czepił i Wiktor Żernow.

W rywalizacji startowało 16 osób.

Przy licznie zgromadzonej pu­

bliczności rozegrano mecz piłki siat­

kowej pomiędzy reprezentacją szko­

ły a władzami miasta. W skład szkol­

nej drużyny weszli: Rafał Jamrozo- wicz, Jarek Kuźlik z tatą, Łukasz Kałużny, Marcin Maślanka z ojcem, Łukasz Serwatka, Krzysztof Wierci- groch, Krzysztof Lewicki, Radosław Frydlewicz. Przeciwnikami z urzędu byli: M. Aranowicz, M. Drożdżal, P.

Walach, K. Jakimczyk, Z. Reguła, J.

Chwalenia, S. Raczek, W. Szatkow­

ski.

Przez cały czas trwania święta każdy mógł wziąć udział w loterii fantowej, gdzie do wygrania były cie­

kawe nagrody. Uczniowie zorgani­

zowali akcję charytatywną na rzecz Grzegorza - ucznia III kl. „Caroli- num” . Zlicytowano dwie koszulki podarowane szkole przez KS Stal Nysa. Jedną sprzedano za 120 zł, drugą za 150 zł. Cały dochód z im­

prezy - około 4 tys. zł zostanie prze­

znaczony na rzecz szkoły, m.in. na wymianę oświetlenia.

an --- r e k l a m a

SOLARIUM

jedno z trzech najlepiej wyposażonych gabinetów

w P o ls c e

przekonaj się na własnej skórze

u l . N o r w i d a 1 , 4 8 - 3 0 0 N y s a

tel (077) 435 29 45

D a ć s z a n s ę

W I I I Liceum Ogólnokształcą­

cym w Nysie w bieżącym roku szkolnym są dwie klasy integracyj­

ne, które dają młodzieży niepełno­

sprawnej szansę zdobycia wy­

kształcenia. Niestety nie ma gwa­

rancji, że w przyszłym roku będzie można kontynuować tego typu kształcenie. Wszystko rozbija się o brak środków na ten cel.

Nasi stali Czytelnicy zapewne pamiętają list byłej uczennicy I I I LO , osoby niesprawnej ruchowo, Oli Wolskiej (“ Walczyć o integra­

cję” “ Nowiny” 41) , która starała się uzmysłowić nam wszystkim jak ważne dla tej grupy ludzi jest wspól­

ne ze zdrowymi rówieśnikami zdo­

bywanie wykształcenia.

- My mamy także swoje marze­

nia, chcemy się kształcić, mamy serce i duszę. Mieliśmy tylko mniej szczęścia w życiu... - te słowa autor­

ki listu mogą wystarczyć za inne, bardziej dokładne wyjaśnienia.

Dzięki temu, że nyskie liceum dało możliwość kształcenia niespraw­

nym osobom, mogą one zdobywać zawód - Ola Wolska jest studentką marketingu i zarządzania.

- Nasza szkoła zdecydowała się na przyjmowanie uczniów niepełno­

sprawnych przed pięcioma laty. Jed­

nak nie były to typowe klasy integra­

cyjne, w których obowiązują pewne normy - na 20 uczniów, 5 osób nie­

pełnosprawnych. Ola i jeszcze kilku uczniów niepełnosprawnych uczęsz­

czało do 36-osobowej klasy, w której trudno jest poświęcić im więcej cza­

su - mówi nauczycielka Grażyna Le­

śniak, bardzo żywo zaangażowana w problematykę integracji w III LO. - Dopiero trzy lata temu udało się nam utworzyć typową klasę zinte­

growaną, której mam zaszczyt być wychowawczynią. Mówię to nie bez kozery, gdyż naprawdę jestem dum­

na ze swoich uczniów. Jest to bar­

dzo silna klasa, osiągająca najwyż­

sze lokaty w szkole, a jednocześnie niezwykle tolerancyjna i świadcząca pomoc niepełnosprawnym koleżan­

kom i kolegom. Widząc potrzebę istnienia takich klas - w tym roku wpłynęło do nas 11 podań dzieci niepełnosprawnych - w bieżącym roku czyniliśmy starania w staro­

stwie o środki na otwarcie od wrze­

śnia kolejnej klasy, jednak nie kosz­

tem likwidacji klas dla dzieci zdro­

wych. Dzięki zrozumieniu i zaanga­

żowaniu naczelnika Wydziału Edu­

kacji uzyskaliśmy taką możliwość.

Zlikwidowany został internat i tym sumptem znalazły się pieniądze.

Obok trzech klas pierwszych po­

wstała czwarta - integracyjna.

- Chciałabym zmienić krążące powszechnie mity, że klasy integra­

cyjne, to klasy słabe - informuje wychowawczyni tej klasy Renata Bąk, pracująca również w szkole jako pedagog szkolny. - Trafili do niej uczniowie ze średnią powyżej 4. Tylko taka młodzież potrafi indy­

widualnie pracować w tym czasie, kiedy nauczyciel poświęca czas uczniowi niepełnosprawnemu. Nie może ich być więcej niż pięcioro w klasie. Wyjaśnić należałoby także

czy znajdą się pieniądze na ten cel?

- Jak można przekładać na pie­

niądze kształcenie niepełnospraw­

nych dzieci w normalnych warun­

kach z rówieśnikami, bez izolacji.

Należy im dać szansę, niezależnie od tego czy są środki czy ich nie ma - twierdzą moje rozmówczynie.

Naczelnik Wydziału Edukacji Urzędu Powiatowego w Nysie Ka­

zimierz Darowski zapewnił, że two­

rzenie klas integracyjnych w szko­

łach ponadpodstawowych leży sta­

rostwu na sercu.

- Ich istnienie jest ważne dla nas, ale nie został jeszcze opraco­

wany na szczeblu ministerialnym sposób finansowania tych klas.

Trudno nam dziś ocenić, czy we

Klasa integracyjna Renaty Bąk oponentom integracji w szkołach,

że do tego typu klas trafiają dzieci z defektami zdrowotnymi nie ograni­

czającymi prawidłowego rozwoju umysłowego. Mam na przykład dziewczynkę po operacji kręgosłu­

pa, chłopaka, któremu nie rośnie jedna połowa ciała, inny jest po po­

rażeniu dziecięcym, a jeszcze inne­

mu wysycha miazga w kolanie. Dla uczennicy, która ma ok. 130 cm wzrostu, musimy załatwić ławkę, gdyż normalne są za duże. Znaleź­

liśmy już sponsora.

I I I LO w Nysie jest otwarte na problem integracji, ale moje roz­

mówczynie obawiają się, że w przy­

szłym roku nie będzie pieniędzy na kontynuację szkolnictwa zintegrowa­

nego. A dyrekcja szkoły musi już te­

raz podać do biuletynu organizacyj­

nego ile klas zamierza utworzyć w przyszłym roku. Pozostaje dylemat,

wrześniu przyszłego roku będziemy mogli przeznaczyć z subwencji ja­

kieś środki na ten cel. Może się okazać, że w związku ze zmianą Karty nauczyciela więcej pieniędzy będziemy musieli przeznaczyć na podwyżki płac. Zresztą nie można już dziś - w październiku 1999 r. - decydować o tworzeniu klas inte­

gracyjnych we wrześniu 2000. Może się okazać, że nie będzie do nich niepełnosprawnych kandydatów.

Naczelnik przyznał jednak, że należy się przymierzać do tego typu działań. Nie umiał jednak powie­

dzieć, które instytucje pozarządo­

we współfinansują tego typu kształ­

cenie, czy P F R O N przeznaczy środki na ten cel. Stwierdził, że szu­

kanie funduszy pomocowych jest w gestii jednostek zainteresowanych tworzeniem klas integracyjnych.

dw

n 48-303 NYSA, PODOLSKA 19,

teJ. 433-43-53

m m w

M

GRZEJNIKI

MARMUROWE

D O S K O N A L E O G R Z E W A J Ą m ieszkan ia , dom y, b iu ra , sk le p y R ew elacyjne w a lo ry nagrzanego e le k try c z n ie

n a tu ra ln e g o ka m ie n ia - m a rm u ru i g ra n itu , n i e s p o t y k a n a e le g a n c ja

e k o n o m ic z n a e k s p l o a t a c j a w s p a n ia ły , z d r o w y k l i m a t

MOŻLIWOŚĆ UZYSKANIA KREDYTU (w części umorzonego) z Banku Ochrony Środowiska

SPRZEDAŻ NA RATY

DO 10.000 zł - bez żyrantów

- bez pierwszej w płaty - również na 36 miesięcy

V 1047t)

Cytaty

Powiązane dokumenty

Nie udało się dotychczas wskazać, jakie składniki diety wykazują działanie ochronne, jednak badania wskazują, że dieta bogata w rozmaite warzywa i owoce chroni przed

W pierwszym roku swojego pobytu bardzo rzadko się na niej pojawiał, bo miał pro­4. blemy z

Do Rady Powiatu kan ­ dyduje z tej listy wicerektor dr To ­ masz Malczyk, o mandat radnego ubiega się także dr Piotr Bernat, zaś cały Komitet Obywatelski prowadzi do

ski i pozostali członkowie otmu- chowskiego Zarządu doskonale wiedzą, że w 2002 roku odbędą się nowe wybory samorządowe, i jest wielce prawdopodobne, że to już

Przy okazji omawiania zadań Zbigniew Kijowski zwrócił uwagę na kilka problemów z jakimi będą się musiały borykać placówki opieki społecznej z naszego powiatu. Do

“To ośmioklasowa szkoła, takich jest już niewiele po wsiach, tutaj uczy się 93 dzieci, po co zaraz zamykać, trzeba to omówić, może to jakaś po­.. myłka”- mówi jeden

Zdołali się jednak zebrać do odrabiania strat i po ,,czapie” na Nicolasu Szerszeniu oraz wykorzystanej kontrze przez Wassima Ben Tarę było już tylko 9:12. Skutecznym

stawową, bo tylko na nią stać było jej matulkę. Nigdy zresztą nie miała o to do niej żalu. Zdolna była, chętna do nauki, ale co z tego... Szybko usamodzielniła się.