• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Nyskie 2003, nr 43.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Nyskie 2003, nr 43."

Copied!
48
0
0

Pełen tekst

(1)

Nr 43

23 PAŹDZIERNIKA 2003 r.

INDEKS: 328073

Cena: 2,oo

(VATO%)

ISSN 1232-0366

9771232 036006

www.nowinynyskie.com.pl

TYGODNIK MIEJSKI I REGIONALNY. UKAZUJE SIĘ OD 19'47 ROKU.

STALOWIEC

str. 36

Tak mi podziękowano

- Podpadłam staroście, bo podobno nie współ­

pracowałam z jego urzędem. Jak można współ­

pracować z kimś, kto nie jest zainteresowany, co się dzieje w jednostkach mu podległych - mówi Marianna Kowalczyk-Bicz - od ubiegłe­

go czwartku była kierowniczka Powiatowego Urzędu Pracy w Nysie.

• str. 3

łba pasy autostrady zawalone były produktami

bożywczymi, a w zgniecionej kabinie konał kierowca...

WYWIAD ZE STAROSTĄ ZBIGNIEWEM MAJKĄ W SPRAWIE ZWOLNIONEJ KIEROWNICZKI PUP

• str. 4

Godzina grozy

r L% 2 7 j

i

Świat Moniki

Dziewczynka siedzi na dywanie i obdarowuje otoczenie uśmiechem, którego trudno nie od ­ wzajemnić. Jest spokojna, cicha, bardzo inte ­ ligentna - to Monika. Na razie nie chodzi, ale przecież medycyna idzie tak do przodu, że to tylko kwestia czasu.

• str. 7

Kierowca rozbitego TIR-a na noszach ■ dziś wiemy że przeżył

Łambinowice

Ratują życie

Często mijamy ich na ulicach nie zdając sobie sprawy, że od pięciu lat ratują życie ofiarom wypadków i walczącym o życie na stołach ope ­ racyjnych.

• str 12

Głuchołazy

Krok do tyłu

- Ludzie, którzy byli bardzo emocjonalnie zwią ­ zani z tym ruchem zrobili krok do tyłu, bo żyją w tym mieście - mówi o reaktywowaniu uzdro­

wiska Wojciech Pilarski, prezes Lokalnego Funduszu Rozwoju Gór Opawskich.

• str. 14

Niemodlin

Ponad godzinę trwała akcja uwalniania 26-letniego kierowcy z doszczętnie rozbitego [R-a. Ciężko rannego i zakleszczonego mężczyznę ratowali strażacy z Niemodlina oraz dogi dwóch karetek ratunkowych. Kierowca drugiej ciężarówki, który wpadł na rozbite dvo doznał lekkich obrażeń. Z powodu wypadku, którego przyczyną było zaśnięcie kie- rwcy, północna nitka autostrady A-4 od węzła Prądy w kierunku Wrocławia była za-

knięta przez 12 godzin.

• czytaj str. 3

1049nn

PROMOCJA BOSCH

X o v>

o a t 3 \

AU ■ ML $M|

MEBLE KICHEMEg

V o s o cc a.

NYSA - tel. 433 33 35, 435 II43 0 Armii Krajowej 26 (budynek cechu) H

Piłsudskiego 44A g PROMOCJA BOSCH

Szczęśliwa siódemka

Zaprezentowane na wernisażu niektóre obra ­ zy Joanny Moździerskiej zachwyciły wszystkich oglądających.

• str, 13

ZABAWA '

ĆWICZ INTELIGENCJĘ * STR. 42 CO WIESZ 0 PRL? STR. 44

STUDENCIAK

To będzie Wasza strona, na której będzie­

cie mogli powiedzieć o wszystkim, co dla Was jest istotne, co Wam dokucza lub daje satysfakcję.

• str. 24

OPTYK - AN, ul. Parkowa 10

TERAZ RÓWNIEŻ NA UL CELNEJ 23 Tel. 433 82 50

ZAPRASZAMY

1081/NN/A

Oferty pracy

• str. 34

(2)

Z życia wzięte

PREMIER WIEDZIAŁ NIE POWIEDZIAŁ?

Premier Leszek Miller musiał wie­

dzieć od kwietnia, że nazwisko Sobotki padło jako źródło przecieku w sprawie starachowickiej. Według „Życia War­

szawy’’ tak uważa wielu posłów i poli­

cjanci.

W wywiadzie dla Radia Zet premier utrzymywał, że dowiedział się o związ­

kach Zbigniewa Sobotki z aferą stara­

chowicką pod koniec czerwca. Tym­

czasem z relacji polityków SLD i innych klubów oraz informacji, które „ŻW”

uzyskało od policji wynika, że o podej­

rzeniach wobec Sobotki huczało w ku­

luarach Sejmu już w kwietniu.

i

ESBEK WYLICZA SWOJE KRZYWDY

Cbdwa miliony złotych zadośćuczy­

nienia pozwał skarb państwa były funk­

cjonariusz SB z Gorzowa, negatywnie zweryfikowany w 1990 roku - pisze

„Gazeta Wyborcza”.

Jaszczowski służył w gorzowskiej Służbie Bezpieczeństwa w latach 1982- 88. Były esbek wygrał już jeden proces z MSW - w 2001 r. warszawski sąd orzekł, że negatywna opinia komisji weryfikacyjnej i decyzja ministerstwa o zwolnieniu z pracy „naruszyła dobra osobiste Jaszczowskiego, ponieważ w czasie służby nie złamał on obowiązu­

jącego w PRL prawa”.

TAJNE INFORMACJE

Paweł Śpiewak pisze w „Życiu War­

szawy”, że już od kilku lat poszukuje prostej informacji w roczniku staty­

stycznym.

„Poszukuję informacji o liczbie za­

trudnionych osób w Kancelarii Prezy­

denta. Jest to albo wiadomość poufna, albo wręcz tajna. W każdym razie jakoś trudno dostępna. Nie mam jej na stro­

nie internetowej kancelarii” - wyznaje Paweł Śpiewak. Autor odnotowuje, że wedle różnych opinii, w Kancelarii Pre­

zydenta pracuje nie mniej niż 1000 osób i nie więcej niż 3000. Gdyby na­

wet wziąć średnią, to i tak wychodzi całkiem spora liczba urzędników za­

pewne nie tak żle opłacanych, wyposa­

żonych w biurowe gadżety, samocho­

dy, itd.

PRZEGRYWAMY BITWĘ O IRAK

Miało być tak pięknie - szybka woj­

na, a potem już tylko zyski z odbudowy Iraku. Tymczasem - walki trwają, a pol­

skie nadzieje na spodziewane kontrakty szybko się rozpływają - pisze „SE”.

Według dziennika, dziś w Iraku zarabia­

ją nieliczni, głównie amerykańskie fir­

my. Polskie nie zarobiły prawie nic.

W tym roku wydamy na utrzymanie naszego kontyngentu w Iraku 135 mi­

lionów złotych, w przyszłym - 308 min - podkreśla „SE”.

DZIENNIKARSKA UCZCIWOŚĆ POD LUPĄ

Polscy dziennikarze są najbardziej przekupni wśród dziennikarzy państw kandydujących do UE - taki oto smutny wniosek wypływa z badania amerykań­

skiego Instytutu Public Relations, które - jak pisze „Rz” - znalazło się'w interne­

towym wydaniu magazynu „Press”.

Instytut oceniał uczciwość i moż­

liwość przekupienia dziennikarzy w poszczególnych krajach, uwzględnia­

jąc takie kryteria jak wolność prasy czy przestrzeganie zasad etyki zawo­

dowej.

Ludzie Felieton

Szloch

byłych mężczyzn

Janusz Sanocki

Jest nowym kierownikiem Po ­ wiatowego Urzędu Pracy w Nysie.

Ur. w 1970 roku w Kluczborku.

Jest absolwentem politologii Uni­

wersytetu Opolskiego (1995).

Przez krótki czas pracował w oddziale opolskim „Gazety Wybor ­ czej ” . Od 1 sierpnia jest pracowni ­ kiem najpierw Rejonowego, a póź ­ niej Powiatowego Urzędu Pracy.

Zaczynał na stanowisku po­

średnika pracy, a dwa lata później został zastępcą kierownika. Funk­

cję tę pełnił do momentu mianowa ­ nia go na stanowisko kierownika PUP w Nysie, czyli do 16 paździer ­ nika br.

Kordian Kolbiarz jako jeden z niewielu urzędników w Polsce jest trenerem rynku pracy. Certyfikat wydany przez Bank Światowy, Duńskie Min. Pracy i Krajowy Urząd Pracy upoważnia go do

Wystawa na wieży

Autor

przy swoich pracach Przybywa zabytków udostęp­

nionych do zwiedzania. 17 paź ­ dziernika w dotychczas nieczynnej wieży Wrocławskiej nastąpiło otwarcie wystawy fotograficznej Macieja Budnego pod nazwą:

„Nysa w obiektywie ”.

Wystawa będzie czynna do 10 listopada. Prace fotografa można podziwiać na poszczególnych kon ­ dygnacjach wieży za niewielką 2- złotową opłatą.

Zasłużona mecenas

Adwokat Barbara Cetnarow- ska z Nysy została uhonorowana odznaczeniem „Adwokatura Za­

służonym ” . Na Opolszczyźnie otrzymało je tylko 10 osób z grona 96 zrzeszonych w Opolskiej Izbie Adwokackiej.

Wręczenie prestiżowego (jedy ­ nego w dziedzinie' adwokatury) wy ­ różnienia miało miejsce w sobotę 18 października w Opolu, podczas ob­

chodów 50-lecia Opolskiej Izby Ad ­ wokackiej. Barbara Cetnarowska, absolwentka wydziału prawa Uni­

wersytetu Wrocławskiego, po aplika­

szkolenia samorządowców i pra­

cowników urzędów pracy w zakre ­ sie łagodzenia skutków bezrobo­

cia. Jest też właścicielem certyfika­

tu z zakresu korzystania z Europej ­ skiego Funduszu Społecznego, któ­

ry będzie nam przysługiwał po wej ­ ściu do UE.

Jest członkiem działającego w Nysie Stowarzyszenia Osób Bezro­

botnych „Arka ”.

Kordian Kolbiarz przyznaje, że trudno mówić mu o sukcesach za ­ wodowych, gdyż w czasie, gdy pełnił funkcję zastępcy kierownika PUP upadły największe nyskie zakłady.

Niestety działalność urzędu pracy bez tworzenia miejsc zatrudnienia musiała ograniczyć się do łagodze ­ nia skutków bezrobocia przez roz­

dzielanie środków pochodzących z Krajowego Urzędu Pracy.

ag

Wśród osób uczestniczących w wernisażu byli m.in. artysta rzeź ­ biarz Marian Molenda, fotografik Kazimierz Staszków oraz przedsta ­ wiciele nyskiego magistratu z wice ­ burmistrz Jolantą Barską i sekre ­ tarz Marią Chmielowiec. Według zapowiedzi gospodarzy obiektu w 85. rocznicę odzyskania przez Pol ­ skę niepodległości, w dniu 11 listo­

pada z luków strzelniczych wieży zostanie oddany salut armatni.

BK

cji sędziowskiej zakończonej egza ­ minem rozpoczęła aplikację adwo­

kacką. Samodzielną praktykę adwo­

kacką rozpoczęła w Zespole Adwo­

kackim w Nysie 23 października 1973 r. W tym roku mec. Barbara Cetnarowska obchodzi więc 30-lecie swojej adwokatury. W tym czasie wy ­ kształciła jako patron aplikacji pięciu nowych adwokatów. Działała też w samorządzie adwokackim, kierowa ­ ła przez kilka kadencji komisją rewi ­ zyjną Opolskiej Izby Adwokackiej, kierowała zespołem w Nysie.

dw

Przygotowując się do objęcia sta­

nowiska premiera Leszek Miller napi­

nał muskuły udając twardziela. W kampanii wyborczej w takim samym świetle przedstawiał swoją partię.

SLD miał być postrzegany jako partia ludzi zdecydowanych przywrócić w Polsce porządek - „Jeśli obiecamy, gruszki na wierzbie, to one tam wyro ­ sną ” - mówił Miller - przywódca SLD.

W obrazie silnej partii z silnym przywódcą miały Millerowi dopo ­ móc aluzje z seksualnymi podteksta ­ mi, które wygłaszał lubieżnie się ob ­ lizując.

Życie - jak to często bywa - bezli­

tośnie obnażyło te przechwałki i całe reklamowane zdecydowanie i siła przywódcy SLD okazały się pustym

reklamowym chwytem.

Z innymi „mocnymi facetami z SLD” jest niestety podobnie. Np. ko ­ lejny superman Sojuszu - Krzysztof Janik - który miał sobie poradzić z przestępczością zorganizowaną.

Okazało się, że nawet porządnej ob ­ ławy zrobić nie umie, a co chwilę któryś z jego współpracowników wy ­ latuje za afery korupcyjne z posady.

Seria afer i kompromitacji rządu Millera nadwyrężyła do tego stopnia jego wizerunek, że posłanka Siera­

kowska publicznie oznajmiła koniec Millera - „prawdziwego mężczyzny”.

Po buńczucznych wypowie ­ dziach w kampanii wyborczej sprzed dwóch lat, nie może być większego wstydu jak publiczne ujawnienie przez kobietę, że heros SLD okazał się do niczego.

W żaden sposób nie da się utrzy ­ mać dalej wizerunku rządu jako gru­

py silnych ludzi, zdolnych do rządze ­ nia krajem. Co w tej sytuacji będzie medialną strategią Sojuszu? Jak będą kształtować teraz wizerunek swoich przywódców?

Pewien obraz daje wypowiedź cytowanej już Izabeli Sierakowskiej, która jako następcę Millera wymie ­ nia Oleksego. Józef Oleksy zawsze raczej kojarzył się z dobrodusznym safandułą, nigdy na pewno nie mógł być uważany za „szeryfa .

A zatem wizerunek „silnych lu­

dzi”, „prawdziwych mężczyzn” za ­ stąpi teraz obraz wzbudzających współczucie, sympatycznych uśmiechniętych, nieco dupowatych urzędników. Już nie będą dziarsko

Rodzinie, Przyjaciołom, Sąsiadom, Znajomym oraz wszystkim, którzy uczestniczyli w ostatniej drodze naszej Kochanej Mamy

SP. SABINY GAWRUK serdeczne podziękowania składają

córki z rodzinami

2696

Wyrazy głębokiego współczucia z powodu śmierci

OJCA

dla pani BARBARY PUCHALSKIEJ składają pracownicy firmy „BAREKS”

i PHU - L. Puchalski

obiecywali gruszek na wierzbie, nie będą prężyli muskułów. skończą się frywolne żarty, sugerujące że mamy do czynienia ze stuprocentowymi

„mac ho . Fachowcy od politycznego image ’u uznali, że na obecnym eta-. \ pie zamiast pokazywać społeczeń-:

stwu liderów SLD w pozach Schwa-.

rzeneggerów i Don Juanów bezpiecz- 1 niej będzie przebrać ich w strój hare­

mowych rzezańców.

Wiadomo, eunuch skrzywdzony przez los wzbudzi współczucie, a i oczekiwania wobec niego cał ­ kiem innej natury niż wobec 100%

chłopa.

Do rządu złożonego z nie cał ­ kiem kompletnych i sprawnych face­

tów nie będzie już można mieć pre ­ tensji, że bezrobocie, że służba zdro­

wia się sypie, że gospodarka w sta­

gnacji.

Inne będą też reakcje takiego eu- nuszego rządu na każde problemy społeczne, prawne, pojawiające się afery itd. Zamiast się tłumaczyć mi­

nister po prostu się rozbeczy na oczach telewidzów. Mężczyźnie by to nie wypadało, ale eunuch zawsze może sobie pochlipać.

Pierwszy wypróbował nową stra ­ tegię wiceminister spraw wewnętrz ­ nych Zbigniew Sobotka, który odpo­

wiadać ma przed prokuraturą za ostrzeżenie kolegów gangsterów przed policyjną obławą. Występując w ubiegłym tygodniu przed Sejmem uchylającym mu immunitet Sobotka tłumił łkanie, drżały mu ręce, okula­

ry zachodziły mgłą. Jego klubowi ko­

ledzy brali w tym zbiorowym szlochu również udział, podbiegali do krzyw­

dzonego wiceministra, poklepywali go, ściskali. Wydawać się mogło, że za chwilę z ław poselskich SLD - partii niegdyś pełnokrwistych ogie ­ rów - rozlegnie się zbiorowy płacz. |

W ten oto sposób rozstaliśmy się ze strategią udawania „prawdziwych mężczyzn . Nowa Medialna Polityka

„naszejpartii ”polega na wywoływa ­ niu współczucia wyborców, że tak powiem - „na eunucha . Polacy zna­

ni są z miękkiego serca i z łatwego zapominania swoich krzywd. W na ­ stępnych wyborach część z nich, wzruszona dolą roniących łzy rze ­ zańców, na pewno znów na nich za­

głosuje. Tym razem ze zwykłej litości. , Janusz Sanocki

2724

(3)

23 października 21103

'Jzy zwolniona z zemsty?

Tak mi podziękowano Godzina grozy

- Podpadłam staroście, bo po- lobno nie współpracowałam z jego irzędem. Jak można współpraco­

wać z kimś, kto nie jest zaintereso­

wany, co się dzieje w jednostkach nu podległych - mówi Marianna Cowalczyk-Bicz - od ubiegłego zwartku była kierowniczka Powia- owego Urzędu Pracy w Nysie.

Uwolnienie z pracy wręczył jej sta- osta Zbigniew Majka podczas po- iedzenia Powiatowej Rady Za- rudnienia w czwartek (16 paź- Iziernika).

COMU PRZESZKADZAŁAM?

- Do pracy pani kierownik za- trzeżenia mieli wszyscy członko­

wie Powiatowej Rady Zatrudnienia większość burmistrzów i wójtów - wierdzi Zbigniew Majka, starosta łyski (czytaj rozmowę ze starostą).

- Ja nie mam sobie nic do za- zucenia - mówi była kierowniczka

’UP. - Chyba że do kierowania irzędem pracy potrzeba mieć po-

Marianna Kowalczyk-Bicz nie ukrywa żalu

arcie polityczne, a ja go nie mam, o nie zajmuję się polityką. Nigdy ie wiązałam się z żadną opcją po- tyczną i teraz są tego efekty - iwierdza.

O ZEMSTA!

Marianna Kowalczyk-Bicz po- ejrzewa, że to zemsta starosty za ynną z początku tego roku aferę z trudnieniem radnej Górskiej w lii PUP w Otmuchowie na stano- isku niezgodnie z jej posiadanymi valifikacjami i z wynagrodzeniem yższym niż jej przełożona kierow- iczka filii. W zamian radna miała Jdać głos na Zbigniewa Majkę rzy wyborze na fotel starosty. O trawie jako pierwsze poinformo- ały „Nowiny Nyskie ” . Sama Ma- anna Kowalczyk wraz z pracow- kami PUP-u podała radną Gór- ą do sądu za zniesławienie. Rad ­

Nysa-dzieciom zaprasza

Wszystkich, którzy chcą wziąć udział w styczniowej zbiórce charytatywnej na rzecz dzieci chorych zapraszamy na spotka­

nie organizacyjne w czwartek 23 października br., o godz. 18.00 do kawiarni w foyer Nyskiego Domu Kultury I p. (wejście od ul.

Wałowej).

Jednocześnie informujemy wszystkie rodziny chorych, nie­

pełnosprawnych dzieci z Nysy i powiatu nyskiego, że podagia o przyznanie pomocy można składać od 3 listopada w sekreta­

riacie redakcji „Nowin Nyskich” - ul. Prudnicka 3,1 p., Nysa.

Wszystkich wolontariuszy zapraszamy na spotkanie.

Organizatorzy na Górska publicznie zarzuciła im brak wykształcenia. Sprawa zakoń ­ czyła się ugodą, na mocy której Krystyna Górska miała w mediach przeprosić pracowników PUP.

Mimo upływu terminu nie zrobiła tego do dziś. - Za to, że poszłam na ugodę, pochwalił mnie nawet sta ­ rosta Majka. I co z tego - pyta Ma ­ rianna Kowalczyk-Bicz.

CO WKURZYŁO STAROSTĘ?

- Może pana starostę rozeźliło to, że jego koleżankę z rady ukara ­ łam upomnieniem za to, że pod­

czas zatrudnienia w ramach prac publicznych w Otmuchowie*wyka­

zała się totalną niekompetencją i nadużyła swoich uprawnień. We ­ dług byłej kierowniczki Krystyna Górska dwukrotnie w ciągu miesią ­ ca zatrudniła na tzw. siedmiod- niówki tych samych bezrobotnych.

- To niedopuszczalne. To wie każdy pracownik Urzędu Pracy. Dlatego dostała upomnienie.

Według pisma, które pokazała nam pani Kowalczyk-Bicz, radna Górska skierowała do prac komisji rewizyjnej Rady Powiatu (której jest przewodniczącą) skargę na kierow­

niczkę pośredniaka. - Czy to nie jest zemsta? - pyta Marianna Kowal­

czyk-Bicz. - Proszę zobaczyć, co się ostatnio porobiło - pani Górska zo­

stała wiceprzewodniczącą rady po­

wiatu, starosta Majka pozostał na stanowisku a ja, która miałam odwa­

gę powiedzieć o jakichś nieprawidło­

wościach, zostałam zwolniona i po ­ zostawiona bez środków do życia.

Pozostały mi tylko podziękowania za dobrą współpracę od burmistrzów, wójtów i samego starosty Majki.

MB ROZMOWA ZE STAROSTĄ

ZBIGNIEWEM MAJKĄ NA STR. 4

• dokończenie ze str. 1

Do kraksy doszło 15 września, kilkanaście minut przed godziną pierwszą w nocy, na wysokości Rzę- dziwojowic (gm. Niemodlin). Jadące z Wieliczki w kierunku granicy pań­

stwa volvo-chłodnia nagle zjechało na lewą stronę jezdni, rozbijając po- . kaźne, betonowe zapory rozdzielają ­ ce pas i uderzyło w filar wiaduktu. Na tył chłodni najechała przewożąca meble scania z Krasnobrodu.

Skutki uderzenia całym impe ­ tem w betonowy filar okazały się fa­

talne. Z ciągnika volvo odpadła ka ­ bina, uderzyła w strop wiaduktu i spadła na betonowe zapory. Sam ciągnik dosłownie rozleciał się na kawałki. Ważący kilkaset kilogra ­ mów silnik leżał kilkanaście metrów dalej. Pokaźnych rozmiarów skrzy ­ nia biegów znalazła się pod plątani ­ ną osi i kół ciągnika siodłowego.

Przewożone w chłodni artykuły spo ­ żywcze, słodycze, napoje i piwo wy ­ leciały na jezdnię autostrady. Oba pasy były zawalone rozbitymi butel ­ kami z piwa, ciastkami, orzeszkami, napojami chłodzącymi.

W stercie czerwonych blach, które jeszcze przed chwilą były ka ­ biną, został uwięziony ciężko ran-

Nowy zarząd

W dniu 22 września 2003 r. na zebraniu wyborczym Towarzystwa Społeczno - Kulturalnego Niem­

ców na Śląsku Opolskim, Koło w Nysie, wybrano nowy Zarząd w skład którego weszli:''

Przybyszewska Krystyna - przewod­

nicząca "

Olbert Ewa - zastępca przewodniczą­

cego

Kosenko Maria - sekretarz Skolik Engelhard - skarbnik Hnat Krystyna - członek Hańczuk Irmgard - członek

Próbki do Prudnika

W nyskim sanepidzie nie ma już laboratorium - najbliższe znajduje się w Prudniku. Nie oznacza to jednak, że nysanie muszą jeździć aż tam, by zbadać próbki.

Jak poinformował nas kierownik nyskiej stacji sanitarno-epidemiologicz­

nej Andrzej Drozdowicz, nadal można je dostarczać do siedziby sanepidu, który we własnym zakresie przewozi i odbiera je z Prudnika. Wiąże się to niestety z niewielką podwyżką cen za te usługi.

Po ostatniej reformie sieci stacji sanitarno-epidemiologicznych w wo ­ jewództwie opolskim z dziesięciu placówek zostały zaledwie trzy: w Kę- dzierzynie-Koźlu, Kluczborku i właśnie w Prudrńku.

ag ---reklama---

KOMPUTEROWE PROJEKTY GRATIS!

NYSA NYSA

ul. Szlak Chrobrego 6 (obokFSD)

tel. 448 34 60

BLACK RED WITE www.brw.com.pl

PROFESJONALNE STUDIA FABRYCZNE

Akcja ratownicza

ny kierowca. Aby dostać się do nie ­ go, strażacy w pierwszej kolejności musieli odkręcić kolumnę z reszt­

kami kierownicy. Nie mogli używać specjalistycznego sprzętu, ponie­

waż nie wiedzieli czy ta sterta blach nie zawali się na leżącego we­

wnątrz rannego. Rękami rozginali powykręcane i pogięte blachy, aby jeden z nich mógł wejść do środka.

Będąc wewnątrz, korzystając ze

Oleszek Łucja - członek

.W imieniu Towarzystwa.S-KN panu Józefowi Rockowi, który zło ­ żył rezygnację z funkcji przewodni ­ czącego, podziękował za wielolet ­ nią pracę na rzecz Koła w Nysie przewodniczący komisji.rewizyjnej pan Franciszek Wolicki z Gogoli ­ na.

. Po letniej przerwie Koło w Ny ­ sie wznawia działalność i biuro czynne jest w każdy ostatni czwar ­ tek miesiąca w godzinach 16.00 - 18.00 przy ul. Prudnickiej 3.

BP

ul. Poniatowskiego 3 (obok ZUS) tel. 433 80 60

nn

swojej wiedzy ratowniczej oraz wskazówek stojących obok wraku lekarzy, rozpoczął ratowanie życia rannemu 26-letniemu mężczyźnie.

Po godzinie udało się wycią­

gnąć kierowcę. W stanie ciężkim został przewieziony do szpitala.

Straty poniesione w wypadku wstępnie oszacowano na 500 tysię­

cy złotych.

JOTPE

Poseł PiS w Nysie

28 października o godzinie 18.00 w Muzeum w Nysie odbędzie się spotkanie z Andrzejem Diako- nowem - posłem na sejm RP z ra ­ mienia Prawa i Sprawiedliwości.

Zapraszamy wszystkich miesz ­ kańców powiatu nyskiego.

Z dziejów oręża

XV-wieczna zbroja

W nyskim muzeum można oglądać ciekawą wystawę pt.

’’ Śmiercią naznaczon i sławą. Z dziejów oręża XIV - XIX wieku”.

Eksponaty na wystawę pocho ­ dzą z muzeów w Będzinie, Brzegu, Legnicy, Opolu, Poznaniu, Wrocła­

wiu, Nysie oraz zbiorów prywat ­ nych. Prezentowane jest tu głównie uzbrojenie rycerzy, broń i akceso­

ria żołnierskie na przestrzeni wie­

ków. Wystawę można oglądać do końca listopada.

ag

(4)

Rozmowa ze Zbigniewem Majką, starostą powiatu nyskiego

mi podlega

„Nowiny Nyskie” - Dlaczego na stanowiskiTkierownika Powiatowego Urzędu Pracy nie odpowiada panu Marianna Kowalczyk-Bicz?

Zbigniew Majka - To jest trudne py­

tanie. Ja powiem tak, że od jakiegoś czasu trwał konflikt pomiędzy staro­

stwem a Urzędem Pracy. Pani kierow­

nik twierdzi, że nie miała kontaktu ze starostą, co jest nieprawdą. Drzwi do mojego gabinetu były zawsze otwarte.

Nieprawdą jest też, że ja nie odwiedza­

łem Urzędu Pracy, ze starym zarządem byliśmy tam kilkanaście, razy przez ostatnią kadencję, odbywały się spo­

tkania i nie było żadnych problemów.

Problemy zaczęły się później, po kon­

flikcie nagłośnionym medialnie (sprawa zatrudnienia radnej Krystyny Górskiej w filii PUP w Otmuchowie), kiedy pani kierownik siedziała na dole w samo­

chodzie a do mojego gabinetu z pi­

smem wysyłała kierowcę i zaczęło się wzajemne odbijanie piłeczki. Przecież jakaś podległość obowiązywała. To pani kierownik podlega zarządowi i mojej osobie a nie odwrotnie.

- Nie jest to zemsta za panią Gór­

ską?

- Nie, absolutnie, ja od tego się od­

cinam i nawet proszę mnie w tym te­

macie już więcej nie pytać. Jakby to miała być zemsta to wykonałoby się ją na początku lutego, marca, kwietnia, maja...

- A jakie zarzuty wobec pani kie­

rownik mieli członkowie Powiatowej Rady Zatrudnienia?

- Przede wszystkim należy zazna­

czyć, że głosowanie nad odwołaniem pani Marianny Kowalczyk-Bicz było jednomyślne. A zarzuty? Przygotowa-

---r e K "i a m a---

TERAŁ

NOWOŚĆ WTERALU!

PORTA

DRZWI

Kupię książkę Astra”.

1IV01

ul. Orzeszkowej 16, tel. 433 46 38

III UH

ul. jagiellońska 2, tel. 433 06 80

ne materiały finansowe - plan finanso­

wy, który miał obowiązywać od 1 mar­

ca był zawsze zrobiony nierzetelnie i był niekompletny - o to głównie większość członków PRZ miała pretensje. Ja ma­

teriały, które były omawiane na posie­

dzeniu PRZ, rozsyłałem na siedem dni przed zebraniem i proszę sobie wy­

obrazić, że w marcu, kwietniu, potem nawet i w lipcu Powiatowa Rada przy­

chodzi z materiałami gotowymi a są pod obrady wrzucane inne materiały. To dezorganizowało prowadzenie obrad.

Już w kwietniu pytaliśmy panią kierow­

nik dlaczego tak się dzieje, dlaczego źle przygotowane są materiały.

• To coś tu się nie zgadza panie starosto. Pani kierownik nam pokazy­

wała pismo, z którego wynika, że PUP otrzymał pozytywną opinię NIK-u ze swojej działalności urzędowej.

- Ale ja nie wiem jak te się do tegó ma? Jak każde kontrole, prowadzone są przez różne firmy i różnie wypadają.

- W takim razie proszę powie­

dzieć co oznaczało podziękowanie dla pani kierownik, złożone niemal rok temu przez starostę Zbigniewa Majkę.

- Ja powiem szczerze, że nawet nie pamiętam tego.

- Taki ładny dyplom z podziękowa­

niem...

- Podziękowanie? To prawdopo­

dobnie podziękowanie, które obligato­

ryjnie skierowane zostało do wszyst­

kich kierowników placówek podle-.

głych. Ale proszę pana, to nie ma jakby znaczenia...

- To oo, wtedy pani kierownik była dobra, a teraz jest zła?

- Powiem szczerze, ja nie pamię­

tam treśti tego podziękowania. Wie pan, wręcza się co chwilę podziękowa­

nia. Nie chciałbym tego komentować, bo tego nie pamiętam.

- Pani kierownik uważa, że współ­

pracowało jej się dobrze ze wszystki­

mi burmistrzami, wójtami - otrzymy­

wała od nich podziękowania i gratula­

cje, jednak jest jeden burmistrz, z któ­

rym ta współpraca nie układała się najlepiej. Chodzi o burmistrza Otmu­

chowa Jana Wożniaka...

- Tam był jakiś konflikt, ale nie chcę tego komentować.

Serdeczne podziękowania

panu STANISŁAWOWIARCZYŃSKIEMU, Prezesowi PKS Sp. z o. o. w Nysie za przesunięcie godziny odjazdu autobusu

składają

rodzice i uczniowie z Kijowa i Jamołtowa

- Można burmistrza Wożniaka z panem i panią Górską powiązać - je­

steście z jednego miasta. Tak może pokojarzyć sobie każdy kto obserwuje lokalną scenę polityczną.

- Nie, nie, ja tego wcale bym nie wiązał. Na ostatnim posiedzeniu kon­

wentu wójtów i burmistrzów dużo kry­

tycznych słów padało pod adresem pani Kowalczyk i nie tylko burmistrz Otmu­

chowa miał pretensje, ale co najmniej połowa wójtów i burmistrzów nie kryła swojego niezadowolenia ze współpracy

•z panią kierownik.

- Na przykład?

- Chodzjjo im o to, że w ich miej­

scowościach jak Kamiennik, Skoroszy­

ce, Pakosławice, .Korfantów, Łambino­

wice nie ma punktów obsługi bezrobot­

nych. Między innymi w tym temacie nie mogli nic załatwić z panią kierownik.

- Pani kierownik twierdzi, że od lat . prosiła zarząd i starostę o powiększe­

nie Urzędu Pracy bo w tej chwili przyj­

mują trzykrotnie więcej bezrobotnych niż kilka* lat wcześniej. Bezrobotnych przybywał są obsługiwani przez taką samą liczbę pracowników pośrednia- ka jak kilka lat wcześniej. Mało tego, od lat pracownicy PUP nie dostali podwyżki a w tym czasie ich koledzy ze starostwa takie podwyżki otrzyma­

li. .

- To jest nieprawda. Kierownik PUP ma samodzielne stanowisko pracy i własny budżet. Myśmy w lutym - mar­

cu wsparli urząd kwotą 10 tys. złotych.

To jest urząd samodzielny. A w sprawie pomieszczeń? Co ja mogę zrobić jak nie ma gdzie przenieść urzędu? W tej chwili staramy się o budynek, który stoi w obok PUP To jest własność skarbu państwa i my staramy się o przejęcie ale to musi potrwać i do tego trzeba większych pieniędzy.

- Niech pan powie dlaczego na­

stępcą pani Kowalczyk został pan Kor­

dian Kolbiarz, który wcześniej był jej zastępcą?

- Ja myślę, że miał odpowiednie przygotowanie bo pracuje w tym urzę­

dzie co najmniej 10 lat. Jemu te zagad- oienia są dobrze znane i uważam, że to jest dobry wybór - ma doświadczenie, wychował się przy pani Kowalczyk i ten ruch kadrowy jest trafiony. Zresztą po­

party przez Powiatową Radę Zatrudnie­

nia.

- Panie starosto, mówi pan - „wy­

chował się przy pani Kowalczyk” - pani Kowalczyk się nie nadaje a pan

Kolbiarz się nadaje?

- To nie tak. Taki jest niestety usta­

wowy zapis. To jest tak jak w Radzie Powiatu czy innych instytucjach, gdzie pracuje się z powołania - dzisiaj się jest, jutro nie ma.

- A propos dzisiaj jest, jutro nie ma - słyszał pan, że szykuje się po­

nowny wniosek o odwołanie pana ze stanowiska starosty?

- Proszę pana, ja cały czas powta­

rzam - radni mają prawo się zorganizo­

wać, mogą składać wnioski.

- Nie obawia się pan, że to będzie kolejny powód do pana odwołania?

- W związku z panią Kowalczyk?

-Tak.

- Nie wiem, to jest prawo każdego radnego.

- Z tego co wiemy, obiecał pan

Wieczór śmiechu

W najbliższy piątek o godz. 19.00 w Nyskim Domu Kultury rozpocznie się Opolski Wieczór Kabaretowy.

Impreza ma być zwieńczeniem XXI Wojewódzkich Spotkań Teatrów Dramatycznych, Publicystycznych, Teatrów i Kabaretów „Proscenium 2003 ”. Niestety od kil ­ ku lat w ramach Pro ­ scenium nie prezentu­

ją się kabarety. By wy ­ pełnić tę lukę zdecy ­ dowano się na prezen­

tację znanych grup prezentujących ten gatunek:

- Zdajemy sobie sprawę, że jest to trud ­ ne - mówi o kabarecie pomysłodawca impre ­ zy, nyski satyryk Le­

szek Kuriata. - Trzeba połączyć skecz, pio ­ senkę, monolog.

Chcemy jednak za­

chęcić młodych ludzi, członków amatorskie ­ go ruchu teatralnego, by próbowali swoich sił także w kabarecie. Leszek Kuriata liczy również, że po wieczorze kabaretowym ujawnią się ludzie piszący mądre, zabawne teksty, które trafiają do szuflady, a warte są prezentacji.

W wieczorze kabaretowym w NDK wystąpi Rodzinna Spółka Satyrycz ­ na, czyli nyski kabaret „Rżysko”, radiowo-teatralny kabaret „Teka” z Opo­

la 1 kabaret „Cegła ” . Ten ostatni tworzą studenci polonistyki Uniwersytetu Opolskiego i z pewnością trafią w gusta młodzieży.

Organizatorzy zapraszają na Opolski Wieczór Kabaretowy wszystkich, którzy chcą się solidnie pośmiać i zastanowić nad rzeczywistością prezen­

towaną przez satyryków.

Leszek Kuriata z kabaretu „Rżysko”

pani Kowalczyk, że nie zostawi jej bez pracy. Czy to prawda?

- Tak jej oświadczyłem przy Powia­

towej Radzie, że z dniem 1 lutego szu­

kamy jej zatrudnienia.

- Gdzie?

- To trzeba przemyśleć i znaleźć zajęcie pod kątem merytorycznym - tego co robiła do tej pory. Ale to jest też zadanie dla nowego kierownika PUP

- Co pan zrobi jeżeli pan Kolbiarz na swojego zastępcę wytypuje panią Kowalczyk-Bicz?

- Zapis ustawy mówi, że zastępców kierownika Powiatowego Urzędu Pracy powołuje i odwołuje'starosta na wnio­

sek kierownika PUP -1 co wówczas?

- Teoretycznie jest to możliwe, prze­

cież ja tego nie mogę wykluczyć.

Maciej Byczek

1028nn

(5)

23 października 2003 str. 5 est artystą niepokornym. Swoją postawą

u życiu jak i sztuce wskazuje na wyraźne tawiązanie do idei artysty Stańczyka.

Dosadnie, bez owijki

Rzeźba

autorstwa Henryka Cebuli

Masz problemy i nie umiesz sobie z nimi poradzić

Przyjdź do nas

W najbliższy piątek, 24 paź- iernika, w Nysie będzie gościł jnryk Cebula - znany rysownik - rykaturzysta, rzeźbiarz i malarz, arsi mieszkańcy mogą kojarzyć tystę z pomnikiem jego autor- va, stojącym od 1979 roku na pla- Paderewskiego. Okazją do wizy- po latach nieobecności w Nysie dzie wystawa karykatury, która będzie się w Karćzmie Studnia zy ulicy Zjednoczenia w Nysie.

Henryk Cebula jest wicepreze- n Stowarzyszenia Polskich Arty- iw Karykatury. Miał 40 wystaw iywidualnych i ponad 400 udzia- n w wystawach zbiorowych w aj u i za granicą. Wielokrotny lau- at w konkursach krajowych i ędzynarodowych, laureat presti- wej „Srebrnej szpilki” . Swoimi icami rzuca wyzwanie autorytc- n, nieomylnej władzy, koterii, amstwu i wielu innym stanom, :hom i przypadłościom. Rzeźbę kt kobiecy ” Henryk Cebula wy- nał w Nysie podczas jednego z

;stych w latach 70. międzynaro­

.eeal.pl < • t11I S: #-•0 1 *•* 999

dowych plenerów. - Był to pierwszy pomnik postawiony w mieście od czasu zakończenia II wojny - mówi Kazimierz Staszków. - Swoją drogą szkoda, że pod koniec lat 80. za ­ przestano organizacji tych mię­

dzynarodowych plenerów rzeźbiar­

skich.

Wernisaż rozpocznie się o go ­ dzinie 19.00.

ŻP

Przewierty sterowane

Nieco ponad cztery godziny pra­

cy specjalistycznego urządzenia i po robocie. Tyle bowiem czasu, bez ta­

mowania ruchu pojazdów, trwało przeciągnięcie pod ruchliwą ulicą Grodkowską nitki gazociągu.

Wszystko to miało miejsce w czwar ­ tek 16 października i odbywało się na głębokości 4 metrów.

reklama

W listopadzie 2001 roku rozpo­

czął swą działalność Ośrodek In ­ terwencji Kryzysowej przy Powia­

towym Centrum Pomocy Rodzinie.

Ośrodek mieści się w Nysie na par ­ terze budynku dawnego internatu Technikum Mechanicznego przy ulicy Moniuszki 9-10. Zakresem swej działalności obejmuje wszyst­

kie gminy wchodzące w skład po­

wiatu nyskiego.

Aby skrócić czas oczekiwania na poradę specjalistów, od pewne ­ go czasu wszyscy zainteresowani są przyjmowani przez dwa dni w tygo­

dniu; w każdy wtorek i czwartek w godzinach od 15 do 18. Dodatko ­ wo z dniem 1 października urucho­

miono telefon zaufania o numerze 44-955-47 czynny w godzinach pra­

cy placówki. W trakcie rozmowy telefonicznej można zgłosić pro­

blem i uzgodnić termin porady specjalistycznej.

Ośrodek świadczy nieodpłatnie usługi prawne, psychologiczne i pe ­ dagogiczne. Jego działalność w ■ charakterze wolontariuszy wspo­

magają: policjant, kurator sądowy i terapeuta.

W okresie od listopada 2002 r.

do września 2003 roku z usług ośrodka skorzystały 682 osoby. La­

winowo narastające bezrobocie a w ślad za nim idące ubożenie społe­

czeństwa spowodowały wzrost pro­

blemów społecznych, z którymi muszą się zmierzyć pracownicy ośrodka. Tylko do połowy paź-

Beata Kędzierska ■ kierownik Działu Opieki nad Dzieckiem i Rodziną

dziernika ze swoimi kłopotami zgłosiły się 42 osoby.

Według Beaty Kędzierskiej - kie­

rownika Działu Opieki nad Dziec­

kiem i Rodziną sukcesywnie wzra­

stająca liczba udzielanych porad do­

bitnie świadczy o potrzebie istnienia takiej placówki. Jej pracownicy, jako jedyni w województwie opolskim, wygrali program ogłoszony przez ministra gospodarki pracy i polityki społecznej, pod nazwą: „Rodzinne Poradnictwo -Specjalistyczne ” . Na ­ grodą było 30 tysięcy złotych, przy­

gnanych na bieżącą działalność.

Środki te muszą wystarczyć na funk­

cjonowanie ośrodka do końca 2003 roku. ’Jest to duży zastrzyk finanso­

Biało-czerwona

wy, za który m.in. zostanie doposa­

żona podręczna biblioteka z zakresu prawa, literatury psychologicznej i pedagogicznej, oraz zakupiony kom­

puter. Część środków będzie stano ­ wiła gratyfikację dla wolontariuszy za ich dotychczasową pracę.

Na nowy 2004 rok jest już opra­

cowany kolejny program i apel do wszystkich gmin powiatu nyskiego o finansowe wsparcie działalności placówki.

Wszystkich, którym brak ko­

goś, z kim mogliby szczerze poroz­

mawiać, oczekujących na wsparcie - pracownicy ośrodka serdecznie zapraszają.

BK

Kobieta

apokaliptyczna

...taką nazwę nosi wystawa ma ­ larstwa Mirosława Zakrzewskiego, której wernisaż odbędzie się w pią ­ tek 24 października o godz. 18 w muzeum w Nysie,

Autor, absolwent Instytutu Sztuki Uniwersytetu Opolskiego, zajmuje się malarstwem sztalugo ­ wym, dekoratorstwem wnętrz, pro ­ jektowaniem scenografii i aranżaq ’ą światła. Artystyczny warsztat doske- nalił (i profesorów: Wincentego Maszkowskiego i Edwarda Sytdgo.

; dw

BEZPIECZNY I KOMFORTOWY

•, 4 oponyzimowe, elektryczne szyby’

BEZPIECZNY

. A8S. a poduszki powietrzne. 4 opony zimowe, wspomaganiekierownicy. $0 793

i I W SUPERCENIE

Prryjdido salonu SLAV-a i wyblen komfort lub supenenp.

ZADBAJ O SWOJĄ RODZINĘ!

Be/p/eczeAjhro Swoft]rodzinie zapewnisz zawsze!

Nieco ponad dwa tygodnie po ­ zostały do 11 listopada, dnia w któ­

rym przypadnie 85. rocznica odzy ­ skania przez Polskę niepodległości.

Od kilku lat w to wielkie narodowe święto tylko główne ulice miast i gmachy urzędów publicznych przy- bierają odświętny charakter.

Za niewielką kwotę 12 złotych możemy zadbać o to, by prywatne posesje i okna osiedlowych mieszkań świadczyły o tym, że w nich właśnie mieszkają Polacy. W redakcji „Nowin Nyskich ” przy ulicy Prudnickiej 31 p.

w godzinach od 8.00 do 15.30 są jesz ­ cze do nabycia flagi państwowe.

BK

Nyski ośrodek Rekreacji z/s w Skorochowie oferuje

miejsca na reklamę na obiektach Nyskiego

Ośrodka Rekreacji tj. Ośrodek Skorochów,

Stadion Miejski, Kryta Pływalnia, Kąpielisko Miejskie.

Szczegółowych informacji udziela Przemysław Dębicki

tel. 433 20 26 lub 0606 749 881.

t 5 T13fi

& Jńtói) aJótóKruiUitefltl

a nl a

SEAT

auto emoción

Auto Śląsk Sp. z o.o.

NYSA ul. Ujejskiego 5, tel. (0-77) 433 27 25,433 09 46

MEBLE SOSNOWE

NYSA, UL. NOWOWIEJSKA 16 (budynekAgromy)

‘___________ Tfil. <01931365

1135nn

(6)

2o pazuzierinka 20l)j

W minioną niedzielę w Filharmonii Opolskiej wręczono nagrody marszałka wojewódz­

twa opolskiego dla animatorów i twórców kultury

Wyróżnieni za kulturę Trudny wybór

Wśród 45 honorowo wyróżnio ­ nych przez Zarząd Województwa Opolskiego byli także działacze kultury z naszego powiatu. Oto oni:

BEATA PUZIA jest instrukto ­ rem kulturalno-wychowawczym w Centrum Kultury w Głuchołazach.

Prowadzi zajęcia teatralne i recyta ­ torskie z dziećmi, młodzieżą i do­

rosłymi. Pasjonuje ją praca z ży­

wym słowem, a wciąż nowe pomy ­ sły pozwalają to słowo eksponować nie tylko na konkursach recytator ­ skich, ale również na wieczorach poetyckich, spotkaniach autor ­ skich, w poezji śpiewanej i w przed­

stawieniach teatralnych. Na co dzień y/spółpracuje ze szkołami oraz jrmymi organizacjami i insty ­ tucjami w mieście.

- Prowadzone przez Beatę Puzię zespoły teatralne zdobyły sporo na ­ gród i wyróżnień, podobnie jak re­

cytatorzy pracujący pod jej kierun­

kiem. Największym osiągnięciem zawodowym Beaty Puzi jest wymy ­ ślony przez nią i konsekwentnie or ­ ganizowany od 11 lat konkurs recy­

tatorski pn. „Poezja jesienią” .

IRENA RUP z Głuchołaz to emerytowana pielęgniarka, uznana poetka. Jej twórczość jest wysoko oceniana przez krytyków i cieszy się powodzeniem czytelników.

Irena Rup była i jest zaangażo ­ wana w różne formy pomocy lu­

dziom biednym i uzależnionym: o takich też sprawach i ludziach są jej wiersze. Za twórczość otrzymała piętnaście nagród na konkursach ogólnopolskich.

Uwieńczeniem całokształtu twórczości jest order Zasłużony Działacz Kultury, przyznany przez ministra kultury Rzeczypospolitej Polskiej w 2003 roku.

HALINA KRUSZEWSKA

funkcję dyrektora Biblioteki Pu­

blicznej w Paczkowie pełni od 1981 roku. Placówka pod jej kierownic ­ twem od wielu lat osiąga imponu­

jące wyniki czytelnicze, plasujące tę bibliotekę na czołowych miej ­ scach w rankingu bibliotek publicz­

nych Opolszczyzny. W 1990 roku biblioteka w Paczkowie uzyskała tytuł wzorcowej.

Sukcesy i bardzo dobre po­

strzeganie biblioteki w środowisku to efekt sumiennej i intensywnej

---r e k i a

Nysa, ul. Grzybowa 3 433-85-45 19-27-48

LICENCJA ZAWODOWA 3115 ____________

NOWOŚCI

Dom wolnostojący 6 pokoi, 270m2, działka 30 ar w salonie kominek. Nysa.

Cena 430 tys.

Dom przedwojenny z zabudowaniami gosp.110m2, 3 pokoje, działka 0,77 ha.

Koperniki. Cena 100 tys. do uzg.

Dom w szeregowej zabudowie 150m2, 5 pokoi, działka 4,1 ar. Otmuchów.

Cena 107 tys.

Dom wolnostojący do wykończenia 130m2, 3 pokoje, 27ar działki. Ok. Nysy.

Cena 53 tys.

Mieszkanie 2 pokojowe, 72m2, lll-piętro, stare budownictwo, Co gazowe.

Centrum. Cena 55 tys.

Mieszkanie 3 pokojowe, 60m2, parter, po remoncie. Nysa - Południe.

Cena 66 tys. do uzg.

Pełna oferta w biurze i na www. FINANS.pl

969nn

tel./fax (77) <

kom. 0-603-

pracy, organizacji wielu imprez upowszechniających czytelnictwo, troski o wszechstronność zbiorów bibliotecznych, stosowania nowo­

czesnych rozwiązań i umiejętności pozyskiwania środków.

Praca z dziećmi - to najważniej­

sza gałąź działalności biblioteki.

Halina Kruszewska nawiązała współpracę z biblioteką (obecnie Mediateką) w Uzes we Francji.

Współpraca ta owocuje wzajemny­

mi odwiedzinami w bibfiotekach, wymianą doświadczeń zawodo­

wych, wymianą zbiorów, promocją literatury obu narodów, organiza­

cją wzajemnych wystaw promują ­ cych kulturę i tradycję obu naro­

dów - a wszystko to zgodnie z pod­

pisaną obopólnie umową o współ­

pracy bibliotek. Halinę Kruszew­

ska nagrodzono w 1998 roku od­

znaką Zasłużony Działacz Kultury.

IZABELA SKAŁKA-LAN- GIER to znana nyska poetka, pro­

zaik, publicystka. Zadebiutowała w 1963 roku pamiętnikiem opubliko ­ wanym w Księdze osadników Ziem Odzyskanych. Kolejne wydawnic­

twa to indywidualne tomiki wier ­ szy: „Próba ognia ” (1994) i „Czas życia” (2000).

Jej poezje, opowiadania, re­

portaże, ukazywały się w wielu al ­ manachach i antologiach. Publiko­

wała w niezliczonej ilości pism lite ­ rackich i periodyków. Jest laureat­

ką około 30 ogólnopolskich i lokal­

nych konkursów literackich. • Za animację wielu znaczących przedsięwzięć w tworzeniu i upo ­ wszechnianiu kultury otrzymała od ministra kultury i sztuki, odznakę Zasłużony Działacz Kultury. Du­

żym wyróżnieniem dla poetki było • uczestnictwo w literackim kolo­

kwium „Górnośląskie dialogi”, zorganizowanym przez Uniwersy­

tet w Dusseldorfie, na które zapro­

szono tylko 10 autorów z Polski i Niemiec.

MAŁGORZATA RADZIEWICZ jest starszym kustoszem Muzeum w Nysie. Jak sama przyznaje za ­ wsze chciała uczyć dzieląc się wie­

dzą i doświadczeniami z innymi.

Jej marzeniem było zostać polo­

nistką - została pedagogiem kultu­

ry i choć pracuje niemal trzydzieści lat w kulturze to dopiero w mu­

zeum odnalazła to, co odpowiada

FINANS

NIERUCHOMOŚCI

jej pasjom i naturze. Jak sama skromnie mówi, nie robi niczego szęzególnego, ale to co robi wypły ­ wa z wiary, że sztuka i edukacja es ­ tetyczna ma wpływ na to jacy jeste ­ śmy, uwrażliwia, czyni lepszymi.

Dlatego kontakt z dziećmi, młodzieżą i nauczycielami wszyst­

kich typów szkół od przedszkoli za ­ czynając ceni w swojej pracy naj ­ bardziej. To daje jej siłę i pozwala wierzyć, że to, co robi ma sens, jest komuś potrzebne, zwłaszcza teraz - w dobie zalewu komercji i kultury masowej. Iwona Radziewicz pro ­ wadzi lekcje muzealne, w których nie ogranicza się do prezentacji eksponatów. Jej lekcje to prawdzi­

we autorskie przedsięwzięcia, a sposób, w jaki przekazuje swoją wiedzę sprawia, że jest jednym z najbardziej znanych nyskich peda ­ gogów.

JAN GÓLSKI był wieloletnim dyrektorem Ośrodka Kultury i Sportu w Niemodlinie, a wcześniej dyrektorem Miejskiego Ośrodka Kultury w Głuchołazach. W kultu­

rze przepracował blisko trzydzieści lat.

Pracę w Głuchołazach zaczynał jako społecznik i nauczyciel w szko­

le podstawowej i w liceum. Gdy dostrzelono jego zaangażowanie powierzono mu pełnienie formal­

nej funkcji. Udało mu się zorgani ­ zować m.in. dwie ogromne impre ­ zy: Przegląd Wojskowych Zespo­

łów Amatorskich i letni festiwal studencki, w którym brała udział młodzież nie tylko z całej Polski, ale też z zagranicy.

Posadę w Niemodlinie obejmo ­ wał w momencie, gdy ośrodkowi groziło zamknięcie. Dzięki jego staraniom i ludziom z Niemodliń­

skiego Towarzystwa Regionalnego, dla których kultura nie jest tylko obciążeniem budżetu, ośrodek po­

został. To m.in. za jego sprawą w Niemodlinie udało się zorganizo ­ wać 10-lecie zespołu „Piersi ” i po­

łączyć z wielkim festiwalem muzyki rockowej. Obchody te zostały póź ­ niej wyemitowane przez 2 Program TVP.

zebrała ag

reklama

135/70R13

175/65R14

Snowpro

195/65R15

Dayton Dęblca Dayton Q Kormoran Winterstar

Dębica Winterstar Kormoran

MARKA

Kormoran

Kormoran

MICHELIN FULDA

Montaż (.wyważanie | zakupionych u nas opon / GRATIS" W. n

Możliwość płatności kartami

^ dębica ' NYSA ^pilsudstóeg° Sta,

tel. 433 68 37 Autoryzowany Serwis Ogumienia

VISA 1 Electron

Danuta Bułka została dyrekto ­ rem Gimhazjum nr 1 w Nysie. Na ­ dal jednak pozostaje wakat na tym stanowisku w Szkole Podstawowej.

wPrzełęku, gdyż jedyna kandydat ­ ka nie spełniała wymogów formal ­ noprawnych.

W środę 15 października komi ­ sja konkursowa, powołana przez burmistrza Nysy, otworzyła oferty na stanowiska dyrektora I Gimna­

zjum w Nysie oraz Szkoły Podstawo ­ wej w Przełęku. Okazało się, że kan ­ dydatura Zofii Gołdyń ze szkoły w Przełęku nie może być rozpatrzona ze względów formalnych.

Pomimo dobrego przygotowa­

nia pedagogicznego, z licznymi cer­

tyfikatami, kandydatka nie miała ukończonych studiów wyższych lub podyplomowych z zakresu zarzą ­ dzania albo kursu kwalifikacyjnego z zakresu zarządzania oświatą.

Ponieważ była to jedyna kandy­

datura, o tym kto będzie kierował szkołą w Przełęku zadecyduje bur­

mistrz Nysy.

Do walki o stanowisko dyrekto­

ra nyskiego Gimnazjum nr 1 przy­

stąpiły dwie osoby: dotychczasowa wicedyrektor szkoły Danuta Bułka i nauczyciel historii^ tej szkoły Ar­

tur Kowalski. Kandydaci przedsta ­ wili swoje koncepcje kierowania

Nasza piękna wieś

Prusinowice (gmina Pakosławice) zajęły III miejsce w wojewódzkii konkursie „Piękna wieś opolska ”. - Jesteśmy w programie „Odnowy wi opolskiej ” od 1997 roku, a w konkursie startujemy po raz czwarty - mów Tadeusz Jurecki, sołtys Prusinowic. Z roku na rok zajmujemy wyższą po zycję. Najpierw było 8. miejsce, potem 6. i 4., teraz 3. To się nazywa zwyi ka formy - uśmiecha się pan Tadeusz.

Ml jednostką, które komisja oceniła' głosowaniu tajnym. Większości głosów komisja wybrała na dyrel tora Jedynki Danutę Bułkę.

Nowa dyrektorka Gimnazjum nr w Nysie

Była to dla komisji decyzja nic łatwa, albowiem drugi kandydc wypadł również bardzo dobrze prezentując bardzo nowoczesn metodę kierowania szkołą.

di

Cytaty

Powiązane dokumenty

bie, sama staram sobie jakoś radzić. Mam przy domu ogród z drzewami owocowymi. Oberwałam jabłka i ktoś życzliwy podwiózł mi skrzynki na targ. Ustawiłam się, tak

- Nie ukrywam, że jesień bardzo zadowolony z pt stawy swoich zawodników w tym turnieju. Wynik c prawda tego nie mówi, ale nie wynik był tutaj najważniejszy. Także

Firma rozwija się prawidłowo, jednak aby tak dalej było musi być sprzedana, i dlatego gmina poszukuje nabywcy..

miu był tylko miłą niespodzianką, czy też doczekaliśmy się naprawdę solidnego zespołu, który stać na wal­. kę

mieszkalne, a Amerykanie sz operatora. Kabina pusta, a dźwi cuje. Tymczasem operator stał 7 trów dalej i drogą radiową ste jego pracą. Anglicy, jak zobacz) dźwig, od razu

Naczelnik przyznał jednak, że należy się przymierzać do tego typu działań.. Nie umiał jednak

Zdołali się jednak zebrać do odrabiania strat i po ,,czapie” na Nicolasu Szerszeniu oraz wykorzystanej kontrze przez Wassima Ben Tarę było już tylko 9:12. Skutecznym

stawową, bo tylko na nią stać było jej matulkę. Nigdy zresztą nie miała o to do niej żalu. Zdolna była, chętna do nauki, ale co z tego... Szybko usamodzielniła się.