• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Nyskie 2001, nr 43.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Nyskie 2001, nr 43."

Copied!
48
0
0

Pełen tekst

(1)

N r 4 3

25 PAŹDZIERNIKA 2001 r.

ISSN 1232-0366 INDEKS: 3 2 8 0 7 3

Cena: 2 , 0 0 z ł

(w tym 7% VAT)

www.nowinynyskie.com.pl

Pijany za kółkiem

PACZKÓW

Nie wszystko można udowodnić

- Oczywiście, musimy sprzedać udziały w drodze przetargu. Jakby­

śmy tego nie zrobili, to ten, który przyjdzie po mnie mógłby tak samo unieważnić umowę kupna-sprzeda- ży - mówi w rozmowie z “Nowina­

mi” burm istrz Paczkow a B ogdan Wyczałkowski.

str. 11

G Ł U C H O Ł A Z Y

To był jubileusz!

Chór Capricolium obchodził w ubiegłą sobotę pięciolecie swojego istnienia. Jubileuszowy koncert po­

łączono z prom ocją nowej płyty.

str. 15

N IE M O D L IN

Cyberszkoła

W Zespole Szkół im. Bolesława Chrobrego w Niem odlinie pięciuset uczniów ma do dyspozycji 52 kom ­ putery, w tym szesnaście najnow ­ szych firmy A pple Macintosh.

str. 10

Ł A M B IN O W IC E

Gimnazjaliści w telewizji

D w udziestu sześciu pierw szo­

klasistów z P u b liczn eg o G im n a ­ zjum w Ł a m b in o w ic a c h w zię ło udział w nagraniu audycji telewizyj­

nej „Krzyżówka 13-latków”.

str. 13

PACZKÓW

Spotkanie ze sztuką

P rzez cz te ry dni (22-25 p a ź ­ dziernika) w sali O środka Kultury i Rekreacji w Paczkowie m ożna p o ­ dziwiać oryginalne prace Stanisła­

wa Czajkowskiego.

str. 11

W kolejnym meczu siatkarskiej ekstraklasy KS Nysa wygrał 3:0 z AZS Olsztyn.

str. 37

“Quo vadis” w Nysie

K o n k u rs n a str. 9

Głosić prawdę

O tm u c h o w sk i p o m n ik ks. J e r z e g o P o p ie łu sz k i k ryje w so b ie n ie z w y k łą h is to r ie . . .

str. 20, 21 n

C Y F R A +

M K l F i f w ' i ' m « ■ " p""

li U O E L n

c z a i

I

D lM ltfZ t e-mail: misiek_avans@pro.onet.pl

s p r z e d

a ż

n a k

a

r t y k r e d y t o w e

a 25 ( 0 7 7 ) 4 4 8 04 35 Tel./fax (077) 433 68 30

C A N A L +

N A J S T A R S Z E P I S M O W R E G I O N I E . U K A Z U J E S I Ę O D 1 9 4 7 R O K U .

Drugie zwycięstwo

K s ią d z M ic h a ł W ie c z o re k chce przestać p ła cić p o d a tk i do gm iny. P o p iera go w ty m p ra w ie cała w ieś, p rzy łą c za ją c się do p ro testu swojego proboszcza.

Czarę goryczy księdza Wieczorka przepełniła powtórna, dokonana w krótkim odstępie czasu kradzież jednego kilometra linii energetycznej z Sidziny do kościółka pw. Znalezienia Krzyża Świętego, potocznie zwanego „w polu”. Tydzień temu ksiądz Michał ogłosił z ambony, że parafia rzymskokatolicka w Sidzinie przestaje płacić podatki na rzecz gminy Skoroszyce.

Ksiądz Wieczorek odmówił również współpracy finansowej z opolską Kurią Bi­

skupią. Co jest przyczyną-, że energiczny, pełen pomysłów, bardzo łubiany przez swo­

ich parafian ksiądz zwątpił we wszystkie instytucje i posunął się aż do tak drastycz­

nych metod? ,

, n

NYSA, ul. Armii Krajowe! 26 tel. 435 51 97, t e i j t a x 433 47 99

NYSA, ul. Krzywoustego 26 tel. 433 47 98

7 A P R A S Z A M Y N A M U P Y D 0 n a s z y c h

s k l e p ó w

i j i _ r E u V 7 Zatarg p a ra fii z urzędem przybrał form ę otw artej wojny

ZBUNTOWANY

DZ

Ponad dwa promile alkoholu miał w organizmie sprawca groźnej kolizji, 53-letni kierowca, 16 paździer­

nika na ulicy Piłsudskiego w Nysie.

Jadący laguną nietrzeźwy mieszkaniec Nysy uderzył w stojącego liaza z przyczepą, po czym odbił się i wyle­

ciał na lewy pas jezdni. Tam w tył renaulta uderzył nad­

jeżdżający autobus MZK.

JO TPE

Na razie strajk zażegnany, ale...

Będzie dotacja?

Jeżeli nyscy radni przyjmą projekt uchwały przyzna­

jącej Miejskiemu Zakładowi Komunikacji 300 tys. zł, brakującą kwotę z powrotem ściągamy z innych pozycji i przeznaczamy na wzrost dotacji do firmy - powiedział na spotkaniu z załogą m iejskiego przew oźnika b u r­

mistrz Janusz Sanocki. - Myślę, że Rada Miejska nie będzie tak szalona, żeby wrzucić ten projekt do kosza.

Pracownicy M ZK liczą na rozsądek radnych.

M B

Finał eliminacji Miss Polonia już w niedzielę

str. 9

(2)

sir. 2

■ ■ ■ ■ ■ M M I ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ H l ¡¡■■■■MMMMI

25 października 2001

I zkia T

l o i i ą t e 1

SŁONA C EN A W O DY

Już od stycznia będziemy drożej płacić za wodę. 0 ile? Co najmniej o kilka procent więcej niż dotychczas.

Skąd te podwyżki? Na cenę wody wpływa wiele czynników. Tym razem wzrasta podatek od nieruchomości z 1 do 2 proc. oraz tzw. opłata środowi­

skowa. - Ludzie muszą mieć świado­

mość, że woda jest dobrem. Polska nie ma dużych zasobów wody i należy je oszczędzać. Pieniądze z wyższej opła­

ty pójdą na inwestycje ekologiczne, np.

budowę oczyszczalni ścieków - mówi Andrzej Walkowlak, rzecznik Minister­

stwa Ochrony Środowiska.

DWA R ZĄD Y W J E D N Y M Szykuje się rewolucja w działaniu rządu. Gabinet Leszka Millera zamierza wprowadzić zupełnie nowy sposób po­

dejmowania decyzji.

W ramach rządu ma bowiem po­

wstać tzw. Mała Rada Ministrów. To na jej forum wiceministrowie będą przy­

gotowywać wszystkie decyzje. Pre­

mier i ministrowie będą je tylko za­

twierdzać, ewentualnie rozstrzygać konflikty.

- Dzięki naszemu pomysłowi pro­

cedury uzgodnleniowe w ramach gabi­

netu zostaną poważnie skrócone - tłu­

m aczy kandydat na szefa M SW iA Krzysztof Janik.

A U TO STR AD Ą ZA DARM O?

Być może wkrótce znów będziemy bezpłatnie jeździć autostradą A4 Kra­

ków - Katowice. Wojewoda małopol­

ski skierował do Ministerstwa Trans­

portu wniosek o pozbawienie firmy Stalexport SA koncesji na eksploatację drogi.

P rzy czy n ą w niosku, zdaniem rzecznika wojewody Artura Paszko, jest niewywiązanie się Stalexportu z obowiązku w ybudow ania ekranów akustycznych. A ten nałożyła na firmę umowa koncesyjna.

KR AD ZIEŻ KOM PUTERA IPN Przenośny komputer, w którym znajdowały się ważne materiały doty­

czące mordu Żydów w Jedwabnem, został skradziony z białostockiego od­

działu Instytutu Pamięci Narodowej.

Nieoficjalnie pracownicy Instytutu zapewniają, że kradzież „nie zaszkodzi prow adzonym śle d z tw o m ” , bo wszystkie materiały znajdują się w ak­

tach spraw.

Jest jednak inny problem - teraz poufne materiały z komputera, np.

przesłuchania świadków zastrzegają­

cych sobie anonimowość, mogą do­

stać się w niepowołane ręce.

K O M Ó R K I K O N TRA D U C H Y Telefony komórkowe szkodzą du­

chom. Tak twierdzi brytyjski ekspert do spraw okultyzmu Tony Cornell. Jego zdaniem, od momentu wyprodukowa­

nia pierw szych komórek liczba du­

chów znacznie się zmniejszyła.

W wywiadzie dla gazety „Sunday Express" podkreśla on, że jeśli liczba telefonów komórkowych będzie wzra­

stać, nawiedzane przez duchy brytyj­

skie zamki przestaną być atrakcyjne.

Obecnie w Wielkiej Brytanii działa 39 min komórek.

Zm ieniony rozkład ja z d y au tobusów M Z K n a 1 listo p a d a

Świąteczne kursy

W dniu Św ięta Zm arłych zwiększona zostanie ilość kursów autobusów m iejskich w rejonie cmentarzy.

P od C m e n ta rz K o m u n aln y kursować będą autobusy linii nr 2, 5, 7 i 12 zgodnie z obowiązującym rozkładem jazdy jak w niedziele i święta. O d godz. 8.00 do 18.00 do­

datkowo co 20 min kursować będą dwa autobusy na trasie: ul. Bolesła­

wa Prusa, Moniuszki, Krzywouste­

go, Ujejskiego. Również od godz.

8.40 do godz. 17.40 dodatkowo co 40 min kursować będzie autobus na trasie os. Rodziewiczówny, ul.

O sm ańczyka, Mickiewicza, Krzy­

woustego, Ujejskiego.

N a C m entarzu Kom unalnym uruchomiony będzie punkt sprze­

daży biletów autobusow ych. Pod cm entarz przy ul. Złótogłowickiej kursować będą autobusy linii 1, 4, 6, 12 według rozkładu jak w nie­

dzielę i święta.

Wszyscy, którzy b ęd ą chcieli odw iedzić groby swoich bliskich na cm entarzu przy ul. Szczeciń­

skiej będą mogli dojechać do ul.

P iłsudskiego autobusam i linii 1, 2, 4, 6 i 7 kursującym i jak w dzień świąteczny. O prócz tego od godz.

12.18 uruchom iona zostanie linia nr 10 dla m ieszkańców R egulic (bez kursów do Bykowic) i ul. O r­

ląt Lwowskich wg rozkładu jazdy ja k w dzień roboczy. W drugim d niu listo p a d a au to b u sy k u rso ­ wać będą jak w dzień roboczy.

a g

Śmierć pieszego

42-letni pieszy wtargnął nagle na jezdnię wprost pod koła toyo­

ty corolli. Do wypadku doszło w sobotę 20 października ok. godz.

19 na trasie Wojsław • Grodków. Kierowca, 62-letni mieszkaniec Głuchołaz, nie miał możliwości wykonania żadnego manewru.

- Istnieją przypuszczenia, że pieszy był nietrzeźwy - powiedział

„Nowinom” A ntoni Mielnicki, kom endant policji z Grodkowa. - Mężczyzna znany był policji z nadużywania alkoholu.

d w

N ie będzie now ej m atu ry

Po staremu

Wiosną 2002 młodzież zdawać będzie egzam in d ojrzałości na starych zasadach. Tak zadecydo­

wała Krystyna Łobacka, minister edukacji w nowym rządzie. To po­

sunięcie niesie za sobą bałagan organizacyjny i szereg zmian. W I LO „Carolinum” - jak poinformo­

wał „Nowiny” zastępca dyrektora Janusz Chabiński - trzeba będzie powrócić do starej siatki zajęć.

- Chcieliśmy dobrze przygoto­

wać swoją młodzież do nowej m a­

tury i wprowadziliśmy tzw. bloki m ię'd zy o d d ziało w e . U cz n io w ie mieli więcej zajęć z przedm iotów, które wybrali na egzamin dojrza­

łości.

Bałagan m aturalny rozczaruje głównie tych młodych ludzi, któ­

rzy d o zdaw ania w ybrali p rz e d ­ mioty nieujęte w starej m aturze, np. historię sztuki, inform atykę, geografię... Kilkumiesięczne przy­

gotow ania okażą się n ie p o trzeb ­ ne, a przyszli maturzyści będą m u­

sieli zabrać się o stro za je d e n z

p rze d m io tó w z grupy: h isto ria , m a tem aty k a , b io lo g ia lub język obcy. W „C arolinum ” w takiej sy­

tuacji jest co trzeci uczeń.

L epiej je st w II LO przy Z e ­ spole Szkół Rolniczych w Nysie.

W ic e d y re k to r M a łg o rz a ta L e ­ śniewska nie chciała kom entow ać m inisterialnej decyzji, tłum acząc to brakiem oficjalnych ro zporzą­

dzeń. U w aża jednak, że w sytuacji kiedy uczniowie mieli m ieć zróż­

nicow any egzam in dojrzało ści - bo klasy techniczne zdawać miały sta rą , a licealne now ą m a tu rę - szkoła nie pow inna m ieć żadnego problem u.

Pozostaje je d n ak jeszcze je d ­ no pytanie: kto zwróci pieniądze włożone w przygotowania do no­

wej m atury? Społeczeństw u - za p rze p ro w ad z en ie próbnych m a­

tu r, k ształcenie egzam inatorów , druk m ateriałów, a młodzieży - za korepetycje z wybranych p rz e d ­ miotów...

d w

S e r d e c z n e p o d z i ę k o w a n i a z a tr o s k liw ą o p i e k ę i p o m o c w t r u d n y c h c h w ila c h d l a le k a r z y i p i e l ę g n i a r e k z H o s p i c j u m w N y s ie , r o d z i n y i s ą s ia d ó w o r a z d l a w s z y s tk ic h , k tó r z y u c z e s tn ic z y li

w u r o c z y s to ś c ia c h p o g r z e b o w y c h ŚP. W I E S Ł A W A F E D A N A

s k ł a d a ż o n a , r o d z i c e , s i o s t r a

Wykłady dla zdolnej młodzieży i nauczycieli

Kształcimy liderów

Uczestnicy Programu Aktywizacji

Z dniem 19 października ru­

szyła II edycja Programu Aktywi­

zacji Cywilizacyjnej. Kurs skiero­

wany jest do młodych, zdolnych lu­

dzi, a także do nauczycieli i dyrek­

torów szkół. W zeszłym roku cie­

szył się sporym zainteresowaniem.

Dwie grupy liczyły w sum ie około 50 osób. W tym roku już na pierwszym spotkaniu w U rzędzie M iasta w Nysie zjawiła się liczna grupa młodzieży, kilku nauczycieli i dyrektorów szkół. Kurs rozpoczął p o m y sło d aw ca P ro g ra m u b u r ­ mistrz Janusz Sanocki. - Zgrom a­

dziliśmy grupę młodych, zdolnych ludzi, których chcemy wyposażyć w w iedzę sp o łe c z n ą , h isto ry c zn ą , ekonomiczną. Tak, by w przyszłości stali się lideram i społeczności lo­

kalnej, albo i wyżej.

B urm istrz stw ierdził, iż kurs przeznaczony jest także dla tych, którzy tych liderów kształtu ją. -

Oni być może czasami nawet nie zdają sobie sprawy jak ważną rolę spełniają, jak ważne jest kształto­

wanie młodych dusz i serc - mówił Janusz Sanocki.

D okładnie nie w iadom o jesz­

cze ile osób będzie uczestniczyło w kursie. Prawdopodobnie tak jak w zeszłym roku utw orzone zostaną dwie grupy, osobna dla nauczycieli i osobna dla uczniów. Koordynato­

rem kursu jest Tomasz Drewniak, który będzie również wykładowcą.

W piątek uczestnicy Program u wy­

słuchali pierwszego, inauguracyj­

nego wykładu z filozofii - „Globali­

zacja polityki, a konserw atywny ideał w spólnoty politycznej” . Za sukcesem kursu przemawia fakt, iż młodzież już na pierwszym spotka­

niu aktywnie uczestniczyła w zaję­

ciach i żywo włączała się do dysku­

sji.

ab

K ościół św. K rzyża n a d a l czeka na rem ont

Kw esta na cm entarzu

Wierni z para­

fii św. D om inika przeprow adzą w dniu Święta Zmar­

łych kw estę na cmentarzu przy ul.

Mieszka I. Dochód ze zbiórki zostanie przeznaczony na rem ont k ościoła św. Krzyża, znaj­

d ującego się na starym cm en ta ­ rzu.

P ie n ią d z e będą zbierane przy wejściu na cm en­

tarz od godz. 10.00 d o 16.00 - m ówi proboszcz parafii T ad e u sz B a r to ­ szew ski. - K ażdy

kwestujący będzie posiadał identyfikator i specjalnie oznaczoną puszkę.

Dodatkowo na ten cel zostanie przeznaczony dochód z opłat parkingo­

wych, które będą pobierane od właścicieli samochodów parkujących przy starej kotłowni na ul. Ujejskiego.

Zbiórka cm entarna była przeprow adzana w ubiegłym roku. Wówczas^

do puszek trafiło nieco ponad 4 tys. zł. Tymczasem koszt samego rem ontir ołtarza w kościele św. Krzyża oszacowano na 70 tys. zł. O prócz tego nie­

zbędne jest osuszenie murów i naprawa dachu.

ag

7779

(3)

W ei . ude w BGŹ S A I zainwestuj! Najlepiej w siebie!... W akademik, czesne, podręczniki I studenckie Zycie tei! Kredyt będzie wypłacany w miesięcznych ratach, co utatwi Ci rozsądne I przemyślane gospodarowanie otrzymywaną kwotą Sptatę kredytu powinieneś rozpocząć po upływie roku od zakończenia>studttw, a na razie ■ skup się na nauce!

PmlfMl

Termin składania wniosków na każdy rok akademicki upływa 15 listopada.

I jeszcze jedno. Chcesz

• kredyt bez prowizji?

• obsługę konta przez Internet (e-lntegrum)?

• dostęp do konta przez telefon (Tełelntegrum)?

^ 0 « 4 5 6 *

k a b g z s . a . Komitet Organizacyjny akcji charytatywnej

„N ysa-D zieciom 99

ogłasza, iż podania dotyczące pomocy fin an sow ej należy składać w Redakcji „Nowin Nyskich”

do dnia 5 listopada 2001 roku.

25 października 2001 _ _ _ _ — sir. 3 ,

Telefon u ra to w a ł życie

Pechowy spacer

Dwoje nysan: 38-letnia kobieta i 43-letni mężczyzna wpadło do 7- metrowej fosy na fortach przy ul.

Eichendorffa w Nysie, odnosząc poważne urazy nóg i kręgosłupa.

Zdarzenie to miało miejsce w so­

botę 20 października ok. godz.

20.30. Osoby te z niewyjaśnionych przyczyn znalazły się o zmierzchu na pełnym pułapek i labiryntów te­

renie fortów pruskich.

Spacer w ciemnościach okazał się tragiczny dla obojga: spadli z m uru okalającego fosę. Tylko dzię­

ki temu, że jedno z nich miało tele­

fon komórkowy, w porę przyszła pomoc. Zaalarm ow ana policja wy­

słała na m iejsce zm otoryzow any p atro l w celu p en e trac ji terenu.

Powiadomiła też straż pożarną w Nysie oraz pogotowie ratunkowe.

- Zgłoszenie otrzymaliśmy o godz. 20.40, a już 15 m inut później udało nam się odnaleźć poszkodo­

wanych - inform uje „Nowiny” kpt.

Grzegorz Kawa, dowódca jednost­

ki rato w n iczo -g aśn iczej nyskiej PSP. - D o akcji wyjechało ośmiu stra ż a k ó w z a b ie ra ją c a g re g a ty

Miejsce zdarzenia oświetleniowe oraz specjalistyczny

sprzęt do wspinaczek. Na miejscu była już karetka pogotowia. Stra­

żacy pomogli personelowi medycz­

nem u zejść w głąb 7-metrowej fosy.

K obieta doznała złam ania kości podudzia nogi lewej, a mężczyzna kości uda lewego, żeber oraz u ra­

zu kręgosłupa. Musieliśmy na no­

szach wyjąć ich z pułapki i prze­

transportow ać do karetki. Rów­

nież lekarzowi oraz sanitariuszowi trzeba było pom óc wyjść na po ­

wierzchnię. Akcja trwała dwie go­

dziny, ale na szczęście udało się - podsumowuje dowódca.

A ta k naw iasem m ówiąc, aż strach pomyśleć co by było, gdyby nysanie nie mieli telefonu kom ór­

kowego. Na pom oc musieliby dłu­

go czekać, bo nie ma aż tak wielu am ato ró w rom antycznych p rz e ­ chadzek po fortach. Zwłaszcza je ­ siennymi wieczorami, kiedy szyb­

ko zapada zmierzch.

d w

m

*

K om isja n ie chce m ajątku

Mienie

źle w idziane

Komisja Rewizyjna Rady Miej­

skiej w Nysie negatywnie zaopinio­

wała propozycję Zarządu M iej­

skiego dotyczącą pozyskania mie­

nia pozostawionego przez wojsko.

M ajątek wyceniony na 80 min zł (390 hektarów i 146 budynków) gmina może przejąć w całości za 12 min zł płatnych w ciągu pięciu lat.

Przed dwoma tygodniami inform o­

wały o tym “Nowiny”. - Przeprowa­

dziłem rozmowy z przedstawiciela­

mi A gencji M ienia Wojskowego, którzy są z a in te re so w a n i takim rozw iązaniem - m ów ił wówczas burmistrz Janusz Sanocki. - Teraz musi się tym zająć Z arząd i Rada Miejska.' Z arząd skierow ał wnio­

sek d o R a d y M ie jsk ie j je d n a k wcześniej jego propozycją zajęła się Komisja Rewizyjna, która wy­

dała negatywną opinię.

Przypomnijmy: cztery miesiące tem u okazję do przejęcia w spo­

m nianego m ajątku na takich sa­

mych warunkach zmarnowała ów­

czesna ekipa (SLD - AWS) rządzą­

ca gminą. Przeciągające się rozmo­

wy i brak zdecydowania ze strony Zarządu, którym kierował Ryszard R ogow ski, z n ie c h ę c iły szefów AMW. Nie kryli oni swojego roz­

czarowania. - D la Nysy stworzyli­

śmy preferencyjne warunki sprze­

daży. Nie chcemy sprzedawać za 50 proc. czy, jak w Warszawie, za 95 proc. w artości, lecz tylko za 15 proc. wartości księgowej - mówił wówczas p rez es A M W A ndrzej Jam rozek.

Po fiasku rozmów AMW zmie­

niła warunki sprzedaży podnosząc cenę i skracając term in płatności.

M B

S trato w ał rolnika

Rozwścieczony byk stratował 44-letniego rolnika, który zmarł zanim nadeszła pomoc. Do trage­

dii d oszło w W ojnowiczkach k.

Chróściny Nyskiej, w niedzielę 21 października.

- M ężczyzna poszedł na łąkę znajdującą się n ie d ale k o dom u, aby przepiąć pasącego się tam byka w inne miejsce - inform uje „Nowi­

ny” Antoni Mielnicki, kom endant Komisariatu Policji w Grodkowie.

- Z niewiadomych powodów zwie­

rzę w padło w szał. Może zostało uderzone... Nie wiemy, bo świad­

ków sam ego zdarzenia nie było.

Rolnika znalazł szwagier, który za­

niepokojony długą nieobecnością mężczyzny poszedł na łąkę.

Niestety na pomoc było już za późno. Lekarz pogotowia stwier­

dził zgon. Ciało było zm asakrowa­

ne, rolnik m iał p o ła m a n e ręce, nogi o ra z liczne o b ra ż e n ia z e ­ wnętrzne i wewnętrzne.

d w

(4)

25 października 2001 To je s t tzw. p o lsk ie p rzyg o to w a n ie reform ! - m ów i prezes S ądu

R ejonow ego w N ysie nt. lik w id a cji kolegiów i u ru ch om ien ia są d ó w grodzkich

Muszą, ale czy są?

Wydział grodzki Sądu Rejonowe­

go w Nysie już działa. Od środy 17 października, tak jak w całym kraju tak i w naszym mieście lawina spraw, którymi dotychczas zajmowało się kolegium ds.

wykroczeń, spłynie na sąd. Jak się z tym upora? - o tym rozmawiamy z prezesem nyskiego sądu Witoldem Kozłowskim.

„Nowiny” - Jak jesteście przy­

gotowani do przejęcia spraw, któ­

rymi do tej pory zajmowało się ko­

legium ds. wykroczeń?

W itold K ozłow ski - O gó ln ie rzecz biorąc jesteśmy przygotowa­

ni tak jak całe sądownictwo. Otrzy­

maliśmy jeden etat na 3500 spraw rocznie wpływu. W edług założeń ministerstwa jeden etat ma wystar­

czyć na jeden tysiąc spraw. N o cóż, ja k o ś sobie poradzim y, bowiem wzmocnimy tę o b sad ę w dro d ze przesunięć z innych wydziałów.

- A lokal?

- Lokal jest taki, jaki jest, czyli zły. Wydział grodzki zajął siedzibę po kolegium przy ul. Wałowej. Nie­

stety, mim o moich licznych pism pisanych od co najmniej dwóch lat zarówno gmina, jak i starostwo nie przekazały żadnych propozycji lo­

kalowych. Wydawać by się mogło, że dużo było dobrych chęci, ale na chęciach się skończyło. Problem jest wciąż niezałatwiony. Starosta, zdaje się, ma trudności finansowe i nie m oże prze jąć budynków po wojsku... W każdym razie ja uprze­

dzam , że w aru n k i lokalow e d la stro n w w ydziale gro d zk im nie będą najlepsze.

- Ile m acie sal sądowych do dyspozycji wydziału grodzkiego?

- Trzy, z tym że jedna jest bar­

dzo mała. W budynku mieści się jeszcze sąd pracy, to tak jakby było dwie i pół sali. To wydaje się być wystarczające, ale te sale są po pro­

stu stosunkowo małe. Mały jest też sekretariat i korytarze. M oim za­

miarem było, jeżeli nie sąd grodz­

ki, to przynajmniej sąd pracy prze­

nieść do innego lokalu. Zyskaliby­

śmy je d n ą salę i dwa pomieszcze­

nia se k re taria tu . A le skarb p a ń ­ stwa jest w tym roku na tyle biedny, że nie stać go na poważną inwesty­

cję kilkuset tysięcy złotych na za­

kup budynku. A z kolei samorząd, którem u przecież też powinno na tym zależeć, robi niewiele. N o cóż, mieszkańcy będą na tym cierpieć.

- Czy grozi to tym, że wydziały

grodzkie nie uporają się z wieloma sprawami i dojdzie do ich przedaw­

nień? Przecież dla wykroczeń obo­

wiązuje okres tylko dwóch lat!

- Nie, raczej nie. Grozi to tylko tym, że w siedzibie wydziału grodz­

kieg o b ę d z ie tło c zn o i duszno.

O prócz tego że będą sprawy nie­

zbyt przyjem ne, to na dokładkę warunki lokalowe będą mało kom­

fortowe! A wydawać by się mogło, że przy odrobinie większego zaan­

gażowania samorządowców znala­

złoby się te 80 metrów kw adrato­

wych na jakichś ulgowych w arun­

kach. Początkow o przy szukaniu siedziby na wydział grodzki rozwa­

żany był budynek, w którym obec­

nie mieści się Wyższa Szkoła Z a­

wodowa, potem muzeum - ta część po archiwum. Ale o to też starała się Wyższa Szkoła...

- Sumując, macie więc m ini­

mum lokalowe, dwa i pół etatu...

- ...z tego tylko jeden etat dało ministerstwo...

- ...ale łącznie dwa i pół etatu oraz około trzy i pół tysiąca spraw rocznie. Dołóżmy do tego jeszcze większe niż dotychczas możliwości odwołań, czy więc nie istnieje ryzy­

ko przedawnień spraw?

- Jakie większe możliwości od­

wołań?!

- Od kolegiów była dotąd moż­

liwość odwołania tylko do sądów rejonowych. Teraz, wg ustawy o ustroju sądów powszechnych, od­

wołania mają rozpatrywać sądy re­

jonowe, a wg kodeksu postępowa­

nia w sprawach o wykroczenia - sądy okręgow e. Nawet istn ieje możliwość kasacji wyroku?

- Tak, zgadza się. Są tu pewne niejasności ustawowe. O d orzecze­

n ia są d u re jo n o w e g o w ydziału grodzkiego będzie raczej obowią­

zywało tylko odw ołanie do sądu okręgowego, bo ustawa o postępo­

waniu w sprawach o wykroczenie jest przepisem szczególnym. Ow­

szem, to może wydłużyć nieco po­

stępowanie, ale żeby doszło aż do przedaw nienia... N ie, nie sądzę!

Dwa lata dla wykroczeń to stosun­

kowo mało, ale z kolei w wydzia­

łach grodzkich jest prostsza proce­

d u ra niż w karnym . Nie je st ko­

nieczna obecność obwinionego, je ­ żeli są wystarczające materiały do­

w odow e. M o ż n a w ów czas bez przeszkód wydać orzeczenie, co niewątpliwie przyspieszy postępo­

wanie.

- Wydziałom grodzkim przy­

dzielono również sprawy cywilne.

W nyskim też takie będą?

- Tak, ale tylko rozpoznawane w p o stęp o w an iu uproszczonym . Formalnie będą w wydziale grodz­

kim, ale być m oże nadal będą je załatwiać sędziowie z wydziału cy­

wilnego. Z tą różnicą, że będą to robić pod szyldem wydziału grodz­

kiego.

- Sprawy karno-skarbowe też będą należały do wydziału grodz­

kiego?

- Niektóre, m.in. wykroczenia i sprawy o mniejszym zagrożeniu. W wydziale grodzkim m ają być też ro zpatryw ane sprawy pryw atno- skargowe. Prowadzić je b ęd ą sę­

dziowie przydzieleni do tego wy­

działu. Na dzisiaj jego obsada jest tymczasowa. Może się zwiększyć, a może i zmniejszyć. Wydział grodz­

ki Sądu Rejonowego w Nysie ma pełną właściwość, czyli zajmuje się ww. sprawami. Takich jest dziewięć na O polszczyźnie. N ato m ia st w Opolu, gdzie było 4 tysiące spraw rocznie, m inister sprawiedliwości utworzył „sąd wydział grodzki ds.

wykroczeń”. Tam rozpatrywane są wyłącznie wykroczenia.

Uważam, że taki powinien być w Nysie. Pozostałe sprawy prowa­

dziłyby wydziały karny i cywilny, jak to robiły dotąd i mają w tym zakre­

sie d o św ia d c z e n ie . S k ła d a łe m wniosek o taki wydział, bo mamy 3500 spraw, a nawet 3700 za 2000 rok. Nie został on jednak uwzględ­

niony. A kolegium w Nysie było przecież drugim na Opolszczyźnie, inne były znacznie m niejsze, np.

Prudnik miał 2000 spraw rocznie, Kluczbork 1400 itd. Im jest o wiele łatwiej przy organizacji wydziałów grodzkich, bo oni dostali od mini­

sterstwa jeden etat, tak jak i my.

- Jakimi wykroczeniami, tj. po­

pełnionymi w którym roku, zajmą się dzisiaj wydziały grodzkie?

- Najstarsze mają około roku.

Nie ma tak dużo spraw zbliżających się do przedaw nienia. Obowiązy­

w ać b ę d z ie z a s a d a , że p rz e d e wszystkim wydział będzie zajm o­

wać się spraw am i najstarszym i.

Przewlekłość jest wynikiem raczej kłopotów adresowych. To są wy­

kroczenia popełnione na naszym terenie, ale przez ludzi z całej Pol­

ski. Również świadkowie są z in­

nych rejonów kraju. Stąd kłopoty z dostarczeniem wezwań.

- Zmienia się też sytuacja ska­

zanych przez sądy grodzkie prawo­

mocnymi wyrokami na areszt?

- Tak, te ra z znajdą się oni w Krajowym Rejestrze Karnym (za­

stępującym od 26 czerwca br. Cen­

tralny Rejestr Skazanych). W przy­

p a d k u k o legium ds. w ykroczeń tego nie było.

To też jest dodatkowym obcią­

żeniem dla sekretariatu. W zasa­

dzie dostaliśm y dodatkow o jeden e ta t adm inistracyjny, ale jeszcze je d e n byłby p o trze b n y . Ja k nie więcej!

- A więc biorąc to wszystko pod uwagę, czy sądy są dobrze przygo­

tow ane na tw orzenie w ydziału grodzkiego?

- Muszą być przygotowane.

- Muszą, ale czy są?

- Niech pani sobie sama odpo­

wie na to pytanie! W sytuacji, kiedy od początku roku nie ma pieniędzy na bieżącą działalność sądu, a każ­

da reform a wiąże się z w ydatka­

mi... M ożna byłoby np. skom pute­

ryzować ten wydział, a nie zrobi się tego, bo nie ma pieniędzy. Poza tym mimo obietnic nie wszystkie druki są na bieżąco dosyłane. Być może jeszcze w tym tygodniu to się poprawi. To jest tzw. polskie przy­

gotowanie reform! Nie ma żadnej różnicy pomiędzy poprzednimi re­

formami, a sądową.

Tak jak ocenił to w swojej wy­

powiedzi przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa sędzia Olszew­

ski: od trzech lat było gadanie, a z pieniędzmi krucho! Niby najwięk­

sze środki były dwa lata tem u, tylko że wtedy po co komu były ohe po­

trzebne? Były pieniądze, zwłaszcza w tych m iastach, gdzie tw orzono wydziały cywilno-karne. U nas w Nysie na szczęście nie utworzono takich wydziałów. C hociaż może też na nieszczęście. Szczęście, bo wtedy nie mieliśmy totalnie w arun­

ków lokalowych, musiało przecież działać jeszcze kolegium ds. wykro­

czeń. Nieszczęście, bo na wydziały cywilno-karne sądy dostały jednak tro c h ę w ięcej środków fin a n so ­ wych, po kilkadziesiąt tysięcy zło­

tych. Mogły dokonać pewnych za­

kupów biurow o-kom puterow ych, które im zostały. N atom iast u nas, kiedy tworzy się niejako od po d ­ staw ten nowy wydział na szczeblu kolegium, a od dwóch lat nie ma środków finansowych na bieżącą działalność, to cóż można było wy­

myślić!?

- Oprócz etatu dostaliście ja ­ kieś dodatkowe środki na utworze­

nie wydziału grodzkiego?

- Ależ nie! To wszystko ma być w ram ach budżetu sądu na 2001 rok.

- Ale budżet w tym roku macie chyba większy?

- C o też pani mówi! Totalnie m niejszy! W ydatki są w ięk sze, m.in.: koszty doręczenia, obron z urzędu, udziału ławników znacznie wzrosły, a budżet jest mniejszy niż w ubiegłym roku. Poza tym w tam ­ tym roku już były zadłużenia, które m u sieliśm y z re a liz o w a ć w tym roku.

Jeżeli chodzi o bieżącą działal­

ność wydziału grodzkiego to środki na ten cel pochodzić będą z fundu­

szy, które były zabezpieczone na funkcjonowanie kolegium. To nie są dodatkowe wydatki. Aczkolwiek w nowych przepisach jest szereg dodatkowych czynności pociągają­

cych za sobą większe nakłady, np.

trzeba doręczać wniosek o ukara­

nie, zawiadamiać pokrzywdzonych, wysyłać zawiadom ienia do K rajo­

wego Rejestru.

Najgorszym wydaje się być w tej p ro c e d u rz e to, że p rze d tem można było wydać nakaz karny bez posiedzenia. D oręczało się nakaz i jeżeli stro n a się nie zgadzała, to składała sprzeciw do tego samego kolegium . O n o rozpoznaw ało w normalnym trybie. Teraz natom iast 0 term inie posiedzenia w sprawie

nakazu zawiadamia się strony, czy­

li ju ż są d o d atk o w e czynności i m ogą być problem y ze spraw no­

ścią. A poza tym, jeżeli się ktoś nie zgadza z treścią nakazu i z orzeczo­

ną karą, może wnieść odwołanie do sądu okręgowego.

- Mówimy wciąż o negatywach reform y sądow ej, a pozytywy?

Przecież będą sądzić profesjonali­

ści?

- Oczywiście, takie są założenia reformy. Te efekty przyjdą z cza­

sem. Jak przy każdej nowości mogą być kłopoty, ale po upływie pew ne­

go czasu poprzez to, że b ędą sądzić profesjonaliści jakość powinna być le p sz a . A le je d n o c z e ś n ie b ę d ą większe w ym agania dla wniosko­

dawców, tj. do osób fizycznych i policji. Wnioski dowodowe muszą być wskazane i zarzut prawidłowo sformułowany.

Policjanci na pewno będą m ie­

li więcej pracy, wydaje mi się że pow inien zostać tam wydzielony jakiś etat. Przy tej mizerii etatowej

1 finansow ej w policji, k tó ra jest chyba większa niż sądu, na pewno b ę d ą m ie li k ło p o ty . C z y ta łe m przypadkowo w gazecie jak to Ko­

m en d a W ojew ódzka Policji je s t sup erp rzy g o to w an a. C hyba ro z ­ mija się to z prawdą. P raw dopo­

dobnie nie tworzy się nowych sta­

nowisk, tylko mówi się kom endan­

tom: radźcie sobie w ram ach do­

tychczasowych etatów . A oni od trzech czy czterech lat nie mogą d o p ro sić się o p ie n iąd z e na z a ­ trudnienie nowych ludzi, bo mają ogrom ne potrzeby. Czyli kolejne wybielanie zjawiska.

Ale oczywiście ma pani rację - pozytywem jest to, że obyw atele uzyskają większe gwarancje ja k o ­ ści. Z czasem, za 5-6 miesięcy, rów­

nież i gwarancje sprawności. Oczy­

wiście pod warunkiem, że ktoś na koniec roku oceni reform ę i powie:

przyjmujemy zasadę 800 czy 1000 spraw na jednego sędziego rocznie i w związku z tym określone sądy d o sta ją k o n k re tn ą pom oc. Poza tym mam ciągle nadzieję, że sam o­

rządy lokalne znajdą nową siedzi­

bę przynajmniej na sąd pracy.

Rozmawiała D a n u ta W ąso w icz-H o ło ta r e k i a ^ m r

P Ł Y T K I C E R A M I C Z N E A R M A T U R A S A N IT A R N A

N Y S A , u l . O r z e s z k o w e j 1 6 , t e l . 4 3 3 4 6 3 8 N Y S A , u l . J a g i e l l o ń s k a 2 , t e l . 4 3 3 0 6 8 0

6541

(5)

25 października 2001

Praw dopodobnie zm ęczenie kierowcy było przyczyną wypadku, do jakiego doszło 18 października w pobliżu Malerzowic. Załadowa­

ny miałem węglowym liaz z przy­

czepą zjechał z drogi na pole i przewrócił się na bok.

In n ą w ersję p o d a ł kierow ca liaza. Twierdził, że ktoś zajechał mu drogę. Jednak na jezdni brak było ja k ic h k o lw ie k śladów p o ­ twierdzających jego wersję. Tarcza sam o ch o d o w e g o ta c h o g ra fu to potwierdziła. Kierowca wyjechał z kopalni o 2 w nocy. D o wypadku doszło około 5 rano, policję zawia­

dom ił dopiero po 7.

Wyśpiewała zwycięstwo

Karina Pietras z Nysy, uczennica „Carolinum ”, wyśpiewała główną nagrodę w kategorii am atorów na XVIII Ogólnopolskim Festiwalu Piosenki Francuskiej w Lubinie k. Legnicy. Wygrała 3 tysiące zł i 2 tygodniowe wczasy we Francji. Opolszczyzna miała silnych reprezentantów. I miejsce w tej samej kategorii zdobyła bowiem nauczycielka z Gimnazjum nr 1 z Prudnika Katarzyna Działoszyńska. Konkurencja była duża - w festiwalu wzięło udział 20 am atorów i 17 profesjonalistów.

d w

K R E D Y T Y

B E Z PO RĘCZYCIELI

F IN A N S

Nysa, ul. Grzybowa 3. tel. 433 85 45. 40 90 316

KREDYT M IESZKANIO W Y „WŁASNY KĄT"

n i s k i p r o c e n t

Wymagane dokumenty: REGON, NIP, wpis do ewidencji / RHB

Oferujemy atrakcyjne ubezpieczenia w PZU S.A.

AC -1,99% , OC, NW, ZK - 480,00 PLN

POWSZECHNA KASA OS2CZCDNOSCI BANK POLSKJ SA

m w n «l w w w pkoopi* U n o b e u M n a M O O 120 136

PKO BP Blisko Ciebie

Gorące rytmy Ciężarówka w polu

Oddział Nysa, FINANS

tel /fax 077 433 44 68, 40 90 320 ul. G rzybowa 3 (boczna rynku)

Q P IV Procedura

Leasing uproszczfu%

W ubiegłą środę w Domu Kul­

tury w Nysie odbył się niecodzien­

ny koncert. Niecodzienny był gość - Jose Torres - polski muzyk ku­

bańskiego pochodzenia. N ieco­

dzienna była też atmosfera. Rzad­

ko się zdarza bowiem, by publicz­

ność tak żywiołowo reagowała. Ale nie ma się co dziwić. Muzyka laty­

noska ma to do siebie, że porywa zarówno małych, jak i dużych.

Jo se T orresow i tow arzyszyła o r k ie s tra PSM w N ysie, g ru p a Made in Q uintet oraz zespół Jan u ­

sza Toczka. Publiczność miała oka­

zję posłuchania najnowszych hitów z list przebojów oraz standardów muzyki latynoskiej. D odatkow ą atrakcją były cukierki, którymi Ja­

nusz Toczek rzucał w publiczność.

Wieczorem Jose Torres zagrał w klubie „H efajstos”. Muzykowi tow arzyszył p o n o w n ie M a d e in Q uintet w składzie: M. Szewczyk - klawisze, T. Próchnicki - sax, M.

Walczak - gitara, J. Fedkowicz - bas, W. Fedkowicz - perkusja.

an

Brudny deptak

Deptak przy ul. Krzywoustego pokryty jest śmieciami. Miejsce, któ­

re ma służyć wypoczynkowi nysan i turystów po prostu straszy.

Takim stanem denerw ują się mieszkający tu ludzie, co niczego nie zmienia'. Czyżby służby porząd­

kowe czekały na rychłe opady śnie-, gu, który zakryje to, czego być tu nie powinno?

ag

Państwo Kowalscy bardzo lubią WŁASNY KĄT.

Nie wiadomo, za co bardziej...

Czy za to, że jest to kredyt o wyjątkowo niskim oprocentowaniu, czy może

za to, że udziela go pewny i wiarygodny PKO Bank Polski.

Powodów jest wiele:

• spłatę kredytu można rozłożyć nawet na 25 lat,

• można nim sfinansować do 100% kosztów inwestycji,

• nie trzeba mieć stałego zatrudnienia,

• nie płaci się za rozpatrzenie wniosku ani za wcześniejszą spłatę kredytu,

• można wybrać jedną spośród pięciu walut kredytu i wielokrotnie ją zmieniać,

• nie potrzeba poręczycieli - można wybrać jedną z wielu form zabezpieczenia.

Odwiedź nasz oddział, dowiedz się wszystkiego i ■sprawdź, z jakiego powodu Ty będziesz lubił WŁASNY KĄT najbardziej...

o lid n y fu n d a m e n t,

(6)

^października 200[

C h ciał za p ro testo w a ć i dlatego...

k r a d ł l i s t y

Kilkaset przesyłek pocztowych przywłaszczył sobie liston osz z Paczkowa. Prywatna koresponden­

cja, pisma z banków, ZUS-u, fundu­

szy emerytalnych, sądów, awiza, po­

danie na studia z kompletem doku­

mentów znaleźli paczkowscy poli­

cjanci podczas rewizji w domu nie­

uczciwego listonosza Wojciecha J.

Wszystko zaczęło się od kaset wideo, które Wojciech J. pożyczył z miejscowej biblioteki i postanowił nie oddawać. - Wszczęliśmy postę­

powanie w trakcie którego ustalili­

śmy, że także sfałszował przekaz na kwotę ponad 300 zł. Później wystą­

piliśmy do prokuratury z wnioskiem o przeprow adzenie przeszukania mieszkania tego pana i owoc tego widzi pan tutaj - mówi aspirant E u ­ geniusz M ikołajczak, kierow nik ogniwa kryminalnego w paczkow­

skim komisariacie wskazując na po­

segregowaną korespondencję, któ­

ra rozłożona na podłodze zajmuje pół pokoju. - Proszę spojrzeć, brał wszystko co popadło: fachowe cza­

sopisma, jakieś gadżety, upominki przesyłane przez czasopisma prenu­

meratorom . Przyznał się też do wy­

ciągania dolarów z kopert. Ilu - nie wiadomo. Jak go pytałem o sumę uśmiechał się ale nie chciał nic po­

wiedzieć.

W trakcie wyjaśnień były listo­

nosz przyznał się, że przesyłki gro­

madził od stycznia tego roku. Chciał

w ten sposób zaprotestować prze­

ciw, jego zdaniem , niesłusznem u przydzieleniu mu tak rozległego re­

jonu. - Twierdził, że nie wyrabiał się w pracy - tłumaczy Eugeniusz Mi­

kołajczak. - T rudno nam będzie udowodnić ile on sobie tego przy­

właszczył poniew aż część zdążył spalić w piecu. Czeka nas żmudne i długie dochodzenie. Każdą osobę z tych kopert trzeba będzie wzywać, zarówno nadawcę, jak i odbiorcę.

K o m e n d a n t k o m is a ria tu w Paczkowie Józef Warchał przyznał, że nie są to wszystkie przesyłki, któ­

re sprawdzają policjanci. - Część korespondencji, która jeszcze może być dostarczona odbiorcom, prze­

kazaliśmy poczcie.

Wojciech J. nie jest już pracow­

nikiem poczty. Zwolniony został 8

października. - W wyniku naszych rutynowych kontroli udało nam się potw ierdzić podejrzenia o to, że sfałszowany został podpis na prze­

kazie. 17 września wszczęliśmy po­

stępowanie wyjaśniające - powie­

działa Anna M achura, dyrektor R e­

jonowego Urzędu Poczty w Kędzie- rzynie-Koźlu. - To zdarzenie strasz­

nie ciąży na nas. Mamy czterystu li­

stonoszy w naszym rejonie i przez jednego nieuczciwego pracownika ich wizerunek został nadszarpnięty.

Po przesłuchaniu Wojciech J.

został zwolniony do domu. Z a po­

pełnione czyny grozi mu kara od 6 miesięcy do lat 8.

M B Policja apeluje d o m ie szk a ń có w P aczkow a, by zgłaszali je j przyp a d ki nieotrzym ania k o resp o n d en cji

Nyska góra grosza

Uczniowie klasy III a ze Szkoły Podstawowej nr 10 w Nysie, dzięki inicjatyw ie swojej pani - Anny Dziedzic, już po raz drugi włączyli się do ogólnopolskiej akcji „Góra grosza”. Zebrali ponad 165 zł na rodzinne domy dziecka.

- W minionym roku o cennym p rz e d się w z ię c iu T ow arzystw a

„Nasz D o m ” z Warszawy dow ie­

działam się o d swoich uczniów , wówczas drugoklasistów - powie­

działa „Nowinom” A nna Dziedzic.

- To one podpowiedziały mi, żebym obejrzała program dla młodzieży

„Rower Błażeja”. Tak usłyszałam o akcji „G óra grosza”, polegającej na zbieraniu pieniędzy przez dzieci dla dzieci nie mających swoich do­

mów. Z b ió rk ę zorganizow aliśm y wyłącznie na terenie szkoły. Z eb ra­

liśmy wówczas 117 zł. To były rze­

czywiście grosiki wysupłane z dzie­

cięcych skarbonek. Choć suma nie wydawałaby się zawrotna, to je d ­ nak m oim zdaniem była bardzo c e n n a . Była d a re m dziecięcych serc! - uważa wychowawczyni, któ­

ra zdecydowała się również w tym ro k u k o n ty n u o w a ć ze sw oim i uczniami to piękne dzieło. Z przy­

niesionych przez dzieci pudełek zrobiono skarbonki i zaczęto pene­

trować Dziesiątkę.

Odwiedzano poszczególne kla­

sy, dyżurow ano na korytarzach.

A nnę Dziedzic nie zawiodło prze­

czucie. W tym roku organizatorzy zastrzegli, żeby zbiórkę prowadzić wyłącznie na terenie własnych pla­

cówek. Pieniądze zostaną zabrane przez k u rie ra firmy Servisco do Bydgoszczy, gdzie 10 listopada od­

będ zie się transm itow any przez r e k l a m a~

- I

T V P2 ko n cert finałowy. Szkoła, która zebrała najwięcej pieniędzy w przeliczeniu na jednego ucznia otrzyma nagrodę główną.

Nyskie dzieci jednak ani razu n ie w sp o m n ia ły , że p ro w a d z ą zbiórkę dla nagrody, ale żeby dzie­

lić się z innymi. Zebrały z dziecię­

cych zaskórniaków dość sporą gór­

kę, bo aż 16584 groszówek, czyli 165 zł 84 gr.

d w

Muzealny koncert

W środę, 24 października o godz. 17.00 w nyskim muzeum od­

będzie się koncert w wykonaniu Thom asa Porwola (skrzypce) i wiolonczelowe „Duo Steep”.

N a w ystęp złożą się utw ory głównie Josepha Haydna i Ludwi­

ka van Beethovena.

Koncert odbędzie się w ramach IX Śląskiego Festiwalu im. Ludwi­

ka van Beethovena.

a g

RZUĆ PALENIE!

NYSA

ul.

Mariacka 10

1 ZABIEG 9 0%

SKOTECZNOŚCI!

Likwidacja nałogu nikotynowego ALERGIA -testy i odczulanie

&

G A B IN E T

BICOM N Y S A ,

Przyjęcia w co drugąsobotę ul.Celna 21/3 Rejestracja telef. codz.:

4333927,0605/222105, oraz

0800-146060

telefon bezpłatny

Autobusowe kłopoty

Na razie nie będzie dodatko­

wych kursów „czerwonych” auto­

busów do Kępnicy i Głębinowa.

Takich informacji udzielił nam dyrektor Miejskiego Zakładu Ko­

munikacji w Nysie Krzysztof Gło­

wacki:

- Uruchomienie jednego kursu kosztuje miesięcznie 1.800 zł - mówi dyrektor. - Możemy to zrobić, gdy autobusem będzie jeździło 20-25 osób. Ale w sytuacji, gdy z Głębino­

wa do Nysy jedzie trójka dzieci to daleko jeszcze do zwrotu kosztów.

Jeśli chodzi o Kępnicę to tu mamy do czynienia z siedemdziesięciopro- centowym wypełnieniem.

Przypomnijmy, że mieszkańcy Głębinowa wystosowali do Urzędu Miejskiego protest dotyczący likwi­

dacji kursów autobusów linii 13 o godz. 8.35 oraz 16.25. Według ro­

dziców dzieciom z Głębinowa, któ­

re uczęszczają do SP nr 5 w Nysie

grozi niebezpieczeństwo. Same bo­

wiem pokonują drogę ze szkoły aż na ul. Otmuchowską, skąd odjeżdża ich autobus. Mieszkańcy wsi doma­

gają się przedłużenia kilku kursów autobusu linii 2 ze Skorochowa do Głębinowa.

Z podobnym problem em bory­

kają się mieszkańcy Kępnicy. W ich imieniu do dyrekcji M ZK zwrócił się radny Ligi Nyskiej Ryszard Waj- dzik. M łodzież szkolna z Kępnicy ; o d p o cz ątk u w rześn ia do jeżd ża : rano do Nysy w jedynym o tej porze, zatłoczonym autobusie. Podobnie jest w godzinach powrotów do do- j mów. Jednocześnie autobusy jadą- | ce tylko do Hajduk Nyskich świecą , pustkami.

Być może postęp w sprawie au­

tobusów n a s tą p i w najbliższych i dniach. W tym tygodniu bowiem zbiera się R ada Nadzorcza M ZK i i

Komisja Rewizyjna. g j

Uznaniowe mandaty

Wchodzący w życie 17 października nowy kodeks postępowa­

nia w sprawach o wykroczenia zmienia zasady wymierzania poli­

cyjnych mandatów.

Nie obowiązują już sztywne taryfikatory, które miały uspraw­

nić pracę policji i zapobiegać korupcji. Nastąpił powrót do starego systemu karania kierowców wg uznania funkcjonariusza, który będzie musiał ocenić stopień szkodliwości wykroczenia. Tak jak dotychczas możemy odmówić przyjęcia m andatu. Wtedy sprawa trafi do sądu grodzkiego. Inną nowością jest wzrost najwyższego m andatu z kwoty 500 zł do 1000 zł.

d w

W spólnie na przedszkoln ym fe sty n ie

Integracyjna zabaw a

Celem zabawy było zebranie środków na zakup sprzętu rehabi­

litacyjnego. 60% sponsoruje Pań­

stwowy Fun du sz R eh a b ilita cji Osób Niepełnosprawnych, pozo­

stałą część grono pedagogiczne musiało samo zgromadzić.

W organizację imprezy zaanga­

żowali się nie tylko nauczyciele. Pa­

nie przedszkolanki przygotowały wiele atrakcji: kaw iarenkę, salon piękności, loterię fantową, malowa­

nie kolorową kredą na tablicy, zaba­

wę masą solną przy stolikach itd. Do udanej zabawy przyczynili się rów­

nież rodzice. Mamy upiekły pyszne ciasto, które w bardzo szybkim tem­

pie zniknęło, a jeden z tatusiów zajął

się pieczeniem kiełbasek. Na dobry początek dzieci przedstawiły krótki program artystyczny „Stańmy dziś w kole”. Później dyrektor przedszkola Halina Misiarz uroczyście pasowała sześciolatków na starszaków.

Dzieciaki mogły też podziwiać pokaz sp rzę tu strażackiego oraz policyjnego. R azem z rodzicam i p rz e d s z k o la k i baw iły się przy dźwiękach zespołu muzycznego do godziny 14. Cała zabawa przebie­

g ała p o d hasłem : „Bycie razem daje szansę akceptacji inności w sposób n atu ra ln y , spontaniczny, daje szansę na radość, uśm iech, pracę i zabaw ę”.

an

(7)

25 października 2001

K iedy sta n ie m y się K uw ejtem ...

Paliwo rośnie na polach

W poniedziałek 22 października w Urzędzie Miejskim w Nysie odbyła się konferencja nt. wykorzystania paliw odnawialnych i związanych z tym szans rozwoju gminy Nysa. Re­

feraty przedstawili: prof. Mirosław Dakowski (Agencja Techniki i Tech­

nologii oraz Akademia Podlaska) i inż. Witold Michałowski - red. nacz.

miesięcznika „Rurociągi”.

Konferencja rozpoczęła się wy­

stąpieniem burmistrza Nysy Janusza Sanockiego, który był inicjatorem spotkania. Następnie o problemach bilansu energetycznego kraju mówił redaktor specjalistycznego pisma, poświęconego energetyce inż. Wi­

told Michałowski. Przedstawił on sy­

tuację, w jakiej znalazła się Polska po zawarciu niekorzystnego kontraktu na budowę przez terytorium naszego kraju rurociągu jamalskiego. Redak­

tor Michałowski uważa, że istnieje pilna potrzeba renegocjacji kontrak­

tu, co dałoby nam 1,3 mld dolarów rocznego dochodu. Te pieniądze mo­

głyby być użyte na dopłaty do ekspor­

tu naszej żywności do Rosji.

Inż. M ichałowski przedstaw ił także konieczność wywarcia presji na parlament w celu obniżenia akcyzy na produkowany w kraju olej napę­

dowy z rzepaku. Już obecnie może­

my zatankować na niektórych sta­

cjach benzynowych olej napędowy produkowany z rzepaku, a importo­

wany z Czech. W Czechach produk­

cja bio-paliwa jest opłacalna właśnie na skutek właściwej polityki podat­

kowej państwa.

O konkretnych rozwiązaniach technicznych i technologicznych mó­

wił prof. Mirosław Dakowski. Przed­

stawił on udane próby zastosowania w praktyce kotłowni na dostępną po­

wszechnie i spalaną bezużytecznie

słomę, rozwiązania kotłów na drew­

no o mocy od 0,5 do 7 MW, a więc pozwalających ogrzać wieś czy dziel­

nicę miasta.

- Produkowany na bazie rzepaku olej napędowy powstaje w wyniku es- tryfikacji oleju rzepakowego alkoho­

lem etylowym lub metylowym. Po­

trzebna jest zatem gorzelnia.

Jako odpad uzyskujemy glicery­

nę, która po oczyszczeniu jest cen­

nym produktem dla przemysłu ko­

smetycznego lub zbrojeniowego. In­

nym surowcem je st słom a, która może być spalana w lokalnej kotłow­

ni dając prawie za darmo ciepło. I w końcu śruta rzepakowa, która po zm ieszaniu z kom ponentam i jest cenną paszą dla bydła - dodajmy pa­

szą, która jest paszą zdrową. Tzw.

„choroba wściekłych krów” jest bo­

wiem wynikiem zwierzęcego kaniba­

lizmu - stwierdził prof. Dakowski.

Profesor Dakowski przedstawił także efekty ekonomiczne zastoso­

wania kotłów na drewno odpadowe.

Instalacja taka zwraca się w przecią­

gu 1,5 sezonu grzewczego.

Ryszard Kik - dyrektor kombina­

tu rolnego w Kępnicy oświadczył, że grupa producencka ma już komplet­

ną dokumentację rafinerii bio-pali- wa, a on sam jest gotów obsiać 400 ha rzepakiem jeśli tylko ruszyłaby produkcja.

Przewodniczący RSP Wyszków Henryk Tchorzewski poinformował, że spółdzielnia jest właśnie w trakcie załatwiania ostatnich formalności i niedługo przystąpi do budowy ko­

tłowni opalanej słomą.

- Od kilku lat działa ze znakomi­

tym skutkiem niewielka kotłownia na słomę w gospodarstwie ogrodni­

czym mojego męża - powiedziała D an u ta M ajnusz - kierow niczka

Nie wytną

Wycięto tylko jedno drzewo

W parku przy ul. Szopena na­

przeciw Zespołu Szkół Technicz­

nych w Nysie od kilku dni trwają prace porządkowe. Widok łam a­

nych gałęzi i ciężarówki krążącej wśród zieleni zaniepokoił miłośni­

ków przyrody.

- Po co oni tam wycinają drze­

wa - pytała zdenerwowana miesz­

kanka naszego miasta - już zupeł­

nie nie będzie czym oddychać. Z a ­ niepokojoną panią, k tóra prosiła nas o interwencję, możemy uspo­

koić. A leksander Juszczyk z wy­

działu ochrony środowiska Urzędu M iejskiego w Nysie zapewnił, że zostało wycięte tylko jedno drzewo, i na tym koniec. - Zagrażało ono bezpieczeństw u pieszych i pojaz­

dów. Nie dało się go już uratować, groziło zaw aleniem , dlatego ko­

nieczne było jego usunięcie. Teraz z parku usuwane jest jeszcze posu­

sze, pozostałe po letniej burzy.

Jak więc widać nie ma obawy, że z krajobrazu ulicy Szopena znik­

nie wkrótce zieleń.

ab

punktu doradztwa rolniczego - kosz­

ty są o 50% niższe niż w przypadku ogrzewania tradycyjnego.

Stanisław Pawlaczyk - były staro­

sta oraz Jacek Tarnowski - pracownik Wydziału Ochrony Środowiska Sta­

rostwa Powiatowego w Nysie przed­

stawili swoje starania o uruchomie­

nie produkcji spirytusu bezwodnego jako dodatku do etyliny. Starania te niestety ugrzęzły w biurokratycznych barierach w Warszawie.

Dyskusję podsumował burmistrz Janusz Sanocki, który stwierdził iż wg niego jest możliwe uruchom ienie opłacalnej produkcji bio-paliwa jako jednego z elementów całościowego systemu. W jednym przedsiębior­

stwie powinna zostać połączona go­

rzelnia produkująca etanol, tłocznia oleju, rafineria oraz kotłownia spala­

jąca pozostałą słomę. Najlepiej jesz­

cze żeby to przedsiębiorstwo dyspo­

nowało autobusami jeżdżącymi na oleju napędowym uzyskiwanym z rzepaku. Wówczas nie będzie obcią­

żenia podatkowego - akcyzy i VAT-u na poszczególne półprodukty i w ten sposób ominiemy bariery stwarzane przez ministra finansów - niezależnie czy to będzie Belka czy Balcerowicz - powiedział burmistrz.

Burmistrz zapowiedział powoła­

nie wkrótce zespołu, którego zada­

niem będzie opracowanie konkret­

nego projektu techniczno-ekono- micznego.

(!)

O d p ią tk u zn aczn ie w zrosną o p ła ty u n otariu szy

Notariuszom w ięcej

Od 26 października wzrastają opłaty notarialne. Zamiast czte­

rech stawek maksymalnych wyna­

grodzeń zależnych od wartości przedmiotu czynności przedsiębra­

nej przez notariusza obowiązywać będzie sześć taks.

I tak przy sprzedaży np. miesz­

kania za kwotę 25 tys. notariusz może żądać maksymalnego wyna­

grodzenia w wysokości 700 zł (do 25 października - 550 zł), od 100 tys. - 1300 zł (dotychczas -1050 zł), a przy wartości 250 tys. zł - 1800 i 2050 zł.

Nie będzie też górnych granic wy­

nagrodzenia notariuszy. Przy sprze­

daży w łasności h ip o teczn ej, np.

domu, bez względu na cenę rejent nie mógł pobrać więcej niż 5 tys. zł, przy sprzedaży własnościowego pra­

wa do mieszkania spółdzielczego - do 2,5 tys. zł, a przy ustanowieniu hipoteki zabezpieczającej kredyt bankowy na budownictwo mieszka­

niowe lub działalność gospodarczą - nie więcej niż 1250 zł. Teraz nie ma już tych granic, ale przy większej wartości przedm iotu m aleje p ro ­ cent zarobku notariusza.

Wzrastają też maksymalne opła­

ty za: sporządzenie testamentu - 50 zł (z 25 zł), za umowę zbycia nieru­

chomości w związku z uzyskaniem prawa do świadczeń rolniczych - 700 zł (z 400 zł), za sporządzenie proto­

kołu z walnego zgromadzenia akcjo­

nariuszy - 1200 zł (z 800 zł), innych protokołów niewymienionych w tak­

sie - 300 zł (150 zł).

Inna zmiana dotyczy ustalania wartości przedmiotu czynności nota­

rialnej. Dotychczas przyjmował on wartość podaną przez strony. Teraz będzie uwzględniał jedynie wartość rynkową oraz zasady przewidziane w ustawach o podatku od spadków i darowizn oraz o podatku od czynno­

ści cywilnoprawnych. ¿ w

Kradną radia

Ktoś wyważył zam ek i wła­

mał się do opla corsy zaparko­

wanego przy ul. Tkackiej w Ny­

sie. Miało to miejsce 15 lub 16 października. Właściciel został bez radioodtw arzacza. Podob­

nie ja k w łaściciel fiata cinqu- e c e n to z G łuchołaz. Spraw ca działał tą samą m etodą i włamał się do pojazdu zaparkowanego przy ul. Kraszewskiego.

dw

r / k t a m a

F I N A N S

NIERUCHOMOŚCI

Nysa, ul. G rzybowa 3 (boczna Rynku)

tel./fax 433-85-45, 40-90-310, kom . 0-607-067-077, 0-609-38-48-25

N O W O Ś C I

Mieszkanie 2-pokojowe (48m2, l-piętro) na os. Rodziewiczówny. Cena 59 tys. do uzgodnienia.

Dom przedwojenny (100m2, 3 pokoje, działka 20ar) w okolicach Nysy. Cena 48 tys.

Góra domu (80m2, 3-pokoje, działka 30 ar) w-okolicach Nysy. Cena 65 tys.

Mieszkanie 2-pokojowe (48m2, lll-piętro) przy ul. Łukasińskiego. Cena 51 tys. do uzgodnienia.

Mieszkanie 2-pokojowe (48m2, parter) na ul. Słowiańskiej. Cena 55 tys.

Mieszkanie 2-pokojowe (46m2, lll-piętro) przy ul. Kossaka. Cena 55 tys. do uzgodnienia.

Dom przedwojenny (80m2, 3 pokoje, działka 17ar) w Iławie. Cena 69 tys. do uzgodnienia.

Pełna oferta w biurze i na www. F I N A N S .p i

(8)

BĄDŹ ZAPOBIEGLIWY - KUPUJ TANIEJ!

ARMATURA s a n it a r n a

ÎFECHNIKIIGRZEWCZE

WYPOSAŻENIE ŁAZIENEK | bater

, sir. 8 — 25 października 2001

P asow an ie na u czn ia w SP n r 5

N ajw ażniejsze byty słodycze

Dyr. Irena Studencka pasuje swoich uczniów

zdenerwowanie i wszystkim gościom zaprezentować znakomity program artystyczny. Nie zabrakło szkolnych piosenek i wierszyków. Później wice­

dyrektor szkoły D anuta Hirszfeld

„przeegzaminowała dzieci”. Jak nie­

trudno się domyślić każdy wypadł świetnie i można było przejść do ofi­

cjalnej części spotkania. Wybrani uczniowie słowa ślubowania wypo­

wiedzieli w blasku fotograficznych fleszy. Później dyrektor Irena Stu­

dencka i Danuta Hirszfeld tradycyj­

nie, ogromnym ołówkiem dokonały pasowania na ucznia. Każde z dzieci otrzym ało dyplom pam iątkowy i upominki od uczniów klasy drugiej.

Jednak prawdziwy wybuch radości wywołały rozdane dzieciom po uro­

czystości tuby pełne słodkości.

Przez kilka kolejnych godzin dzieci bawiły się w swoich klasach.

Był smaczny poczęstunek, gry, za­

bawy, tańce i śpiewy. a tj

Co za sport!

Pokazy dostarczyły wszystkim wiele emocji

Klub kartingowo-motorowo- sa m o ch o d o w y T ab oss K art z Nysy zorganizował dla uczniów S zk oły P od staw ow ej n r 5 n ie lada występ. W środę, 17 wrze­

śnia na boisku szkolnym zebra­

ło się mnóstwo dzieci.

tylko n iem ały m i o sią g n ię cia m i, i ale p rz e d e w szystkim odw agą. - N ie b o ję się jeźd zić - m ów i J a ­ k u b - gdy za pierw szym raz em s ia d a ł e m z a k ó łk o b y ł le k k i i strac h , ale te ra z to ju ż m inęło.

Z prop o zy cją p o k az u w ystą-

Od lewej: Artur Michel i Jakub Wróbel

P rz e z k ilk a d z i e s ią t m in u t u c z n io w ie p o d z iw ia li p o k a z y k artingow e swoich rówieśników . J a k u b W ró b el (11 la t) i A r tu r M ichel (1 2 ) o d p o n a d ro k u są c z ło n k a m i K lu b u . J a k s a m i tw ie rd z ą , k a rtin g je s t d la nich praw dziw ą pasją, w k ateg o rii k a ­ d e t 60 A zajm u ją 9. -1 0 . m iejsce w kraju . Pochw alić m ogą się nie

pili w uefiści SP n r 5. - D o w ie ­ dzieliśm y się dosło w n ie dzisiaj, n o ale je ste śm y - m ów i Jerzy G a- dziński z Taboss K artu . - K oszt ta k ie g o p o k az u je s t praktycznie ż a d e n , a p r z y n a jm n ie j d z ie c i m a ją fra jd ę. D la kilku uczniów ta fra jd a była p o d w ó jn a, b o z a ła ­ pali się n a p rzejażdżkę.

a b

N yska m is trzy n i

* Kotły, ogrzew acze w od y

* Z b io rn ik i o le jo w e

* G rze jniki i za w o ry

* Pom py do e.o.

* W odom ierze

* Z a w ory b ezp ie czeń stw a

* Z a w ory ku lo w e do w od y i gazu

* N aczynia przeponow e w yró w n a w cze

* F iltry I re d u k to ry c iś n ie n ia

* K a n alizacja

* Rynny

* In s ta la c je z m ied zi

* In s ta la c je z tw o rzyw a k le jo n e i zgrzew ane

* S p łu czki pod tyn ko w e

* Z łą c z k i sta lo w e

* W kła dy ko m in o w e

* B a te rie

* C e ra m ika s a n ita rn a

* Z le w o zm yw a ki

* K a b in y n a try s k o w e

* P a raw a n y na w an n y

* Panele n a try s k o w e

BATER

H U RTO W N IA A R M A TU R Y

W 41. wydaniu „Nowin” w podpis pod zdjęcie do artyku­

łu „Warcabowi mistrzowie”

wkradł się błąd.

D w ie zaw odniczki ro z ­ gryw ające p a rtię to G raży­

n a H o s z o w s k a i Iw o n a F la k . D ziś p r e z e n tu je m y p a n i ą E lż b ie tę S a jd a k z Nysy, la u re a tk ę I m iejsca V M istrzostw Polski w W arca­

b a c h S tu p o lo w y c h O s ó b N ie p e łn o s p r a w n y c h . N y : skiej m istrzyni g ratu lu jem y zw ycięstw a. P rz e p ra sz a m y za pom yłkę.

Choć do szkoły chodzą już pra­

wie dwa miesiące, tego dnia były bardzo zdenerwowane. Pierwszaki - w jednym z ważniejszych dni ich życia. W dniu pasow an ia na ucznia.

Już po kilku minutach strach minął ---r i k l a n ---

Uczniowie Id uroczyście ślubują

W auli Szkoły Podstawowej nr 5 w Nysie w piątek, 19 października zebrało się mnóstwo ludzi. Dokład­

nie 104 pierwszoklasistów a także licznie przybyli rodzice, dziadkowie i inni krewni, wyposażeni w aparaty fotograficzne i kamery. Uczniowie klas pierwszych ustawili się w rzę­

dach, każdy koło swojej wychowaw­

czyni. By łatwiej było rozróżnić po­

szczególne klasy dzieci przystrojone były w kolorowe kokardy. Już po kil­

ku minutach od rozpoczęcia uroczy­

stości dzieciom udało się pokonać

Cytaty

Powiązane dokumenty

Okazuje się, że dla wymiaru sprawiedliwości świadek koronny jest o wiele ważniejszy niż bardzo wielu tzw. porządnych obywateli, którzy zeznają w

Ale tym już zajmie się Prokuratura Rejonowa w N ysie”.. Jak wynika z wypowiedzi pana Arczyń- skiego, to martwi się on o interesy Banku Światowego, który nawet nie

19 lipca w Nowym Świętowie odbyło się spotkanie władz gminy i miesi- ' kańców wioski w sprawie przejęcia przez nich boiska sportowego. Z taką propozycją do Zarządu

nego rywali, a jeżeli już udało się przedostać pod bram kę Polonii, to zaporą nie do pokonania okazał się bram karz nyskiej drużyny R obert Sadlak. W drugiej

niem naszych działań inni nie kwa- jest jedynym związkiem, który poma- pią się do pomocy. Przecież nikt tego ga znajdującym się w trudnej sytuacji nie zabrania. Niestety

Czasami w letnie dni przelotny deszcz jest potrzebny do tego, aby wszystko odzyskało naturalne barwy i żeby przetarło się niebo.

towali napraw dę wysoki poziom. Dlatego bardzo się bałem. Chociaż przed grą staram się skupić tylko na niej i nigdy nie słucham innych, wiedziałem, że pozostali

Tu splot korzystnych dla Nysy okoliczności kazał brać, dziękować i szybko finalizować, żeby się nie