• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Raciborskie. R. 13, nr 2 (612).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Raciborskie. R. 13, nr 2 (612)."

Copied!
36
0
0

Pełen tekst

(1)

Pani musi się wydzierać

Bomba na

targowisku Zemsta ■>

teściowej

ROK 2003 w pigułce

(vcH)inu

Program

TV 0

15

263

OGŁOSZENIA DROBNE

» 27

Pogoda »17

* •

* Bardzo

ślisko!

WTOREK

6 stycznia 2004

Nr 2 (612)

Rok XIII

Nr indeksu 38254X

ISSN 1232-4035

cena 2 zł (w tym 7% VAT)

nr@wydawnictwolokalne.pl

www.wydawnictwolokalne.pl

(Nowiny

Raciborskie

Tygodnik

Kornowac

Krzanowice

Krzyżanowice

Kuźnia Raciborska

Nędza

Pietrowice Wielkie

Racibórz

Rudnik

RACIBÓRZ---

Noworoczny bocian

Ostatnim dzieckiem, które urodziło się w naszym powiecie w starym roku była Patrycja, pierwsze dziecko Anny i Pawła Dobrzyckich z Raciborza. Na świat przy­

szła 30 grudnia, 15 minut po godz. 11. Wa­

żyła 3190 g i miała 54 cm.

Pierwszym dzieckiem, które przy­

szło na świat w 2004 r. był Olaf, sy­

nek Eweliny i Grzegorza Sictimów z Raciborza. Urodził się 1 stycznia o godz. 15.30. Ważył 3560 g przy dłu­

gości 58 cm. Pani Ewelina termin po­

rodu miała wyznaczony już na Wigi­

lię, jednak do raciborskiego szpitala

trafiła dopiero o godz. 8.00, 1 stycz­

nia. W porodzie uczestniczył ojciec dziecka. Mąż był trochę zestresowany, ale wszystko poszło znakomicie. Z dumą i wzruszeniem przeciął pępowi­

nę swego pierworodnego i od razu poszedł oznajmić radosną nowinę na­

szym najbliższym. Nie chcieliśmy wcześniej wiedzieć, jaka będzie płeć dziecka - mówi świeżo upieczona mama. Narodziny malucha uradowały niezmiernie także babcie Teresę i Ha­

linę oraz dziadków Józefa i Jana. Ro­

dzicom i ich maleństwu życzymy wszystkiego najlepszego.

E.H.

URZĄD PRACY

RACIBÓRZ

Etyka pod ocenę

Od 6 lub 7 stycznia, już po za­

mknięciu tego numeru Nowin Raci­

borskich, na powrót mają być czynne raciborskie, krzanowicka i kuźniań- ska praktyki lekarza rodzinnego. To efekt konsensusu, jaki w sporze z Na­

rodowym Funduszem Zdrowia za po­

średnictwem ministra zdrowia osią­

gnęli lekarze skupieni w Porozumie­

niu Zielonogórskim. W powiecie raci­

borskim, przypomnijmy, bez opieki

pozostawało około 70 tys. mieszkań­

ców. Niepubliczne zakłady opieki zdrowotnej, które nie złożyły ofert w NFZ, negowały możliwość sprawo­

wania przez lekarzy rodzinnych cało­

dobowej opieki nad ich pacjentami.

To był główny punkt zapalny w spo­

rze. Lekarze nadal nie chcą brać na siebie tego obowiązku uważając, że nie są w stanie się z niego wywiązać.

Jak ostatecznie będą zakontraktowane świadczenia pokażą negocjacje, jakie Porozumienie Zielonogórskie będzie prowadzić z NFZ i rządem.

Sprawa zamknięcia przychodni w Raciborzu może mieć, jak dowiedzie­

liśmy się, przykry finał w Okręgowej Izbie Lekarskiej. Lekarze rodzinni, którzy protestowali w Raciborzu chcą złożyć tam skargę na miejscowego dyrektora Zakładu Lecznictwa Am­

bulatoryjnego, który proponował ich pacjentom zmianę przychodni. Zarzu­

cają mu naruszenie etyki zawodowej i brak solidarności zawodowej.

(waw)

REKLAMA

1

»

Zatrudnimy do pracy w HOLANDII pracowników z paszportem UE.

• w w w.pr acw w-hoiandii. pl

PROFESJONALNY SALON OKIEN

Zapewniamy:

• bardzo dobre warunki socjalne

• ubezpieczenie

•wysokiezarobkj

• opiekę polskich przedstawicieli

E-L-S'

European Labour Seruices Sp. z o.o.

ZWROT PODATKU HOLENDERSKIEGO ,

■ Gliwice

■ Głogówek

• Kędzierzyn-Koźle ' Kluczbork

■ Leśnica 1 Olesno ' Opole ' Przechód

• Racibórz

■ Strzelce Opolskie

tel. 032 3353112 tel. 0 696795708 tel. 0 696729108 tel. 0 696729110 tel. 077 4635610 tel. 0 696795710 tel. 077 4425436 tel. 077 4537949 tel. 077 4312638 tel. 0 696729107 tel. 077 4401828

44-203Rybnik

« "I- Mikolowska 130 tel.032/423 68 70, 423 U 75

okna PCV,drewniane,aluminiowe, drzwi, parapety, witryny,rolety, bramy

www.okna.rybnik.pl www.belasting.pl tel. 077 4401829

I

(2)

■ INFORMACJE ■

le

RACIBÓRZ

Trwają rozmowy miasta z parafią ewangelicko-augsburską. Ich przed­

miotem jest uregulowanie kwestii własności budynku Urzędu Stanu Cywilnego przy ul. Wileńskiej, któ­

ry przed wojną należał do protestan­

tów (mieściła się tu fara). Parafia chce rekompensaty. Urząd Miasta proponuje jej budynek byłego przedszkola przy ul. Warszawskiej.

Kolejna, budżetowa sesja Rady Miasta odbędzie się prawdopodob­

nie w ostatnią środę miesiąca, czyli 28 stycznia.

Dr n. med. Jarosław Waszczuk (specjalista nefrolog i internista) pełni do ogłoszenia konkursu obo­

wiązki ordynatora oddziału we­

wnętrznego II Szpitala Rejonowe­

go w Raciborzu. Poprzednio stano­

wisko to zajmował Stanisław Mo­

rawiec, który zdecydował się przejść na emeryturę. S. Morawiec będzie jednak, w oparciu o kon­

trakt, pracował jeszcze na oddziale.

Centrum Kształcenia Ustawicz­

nego w Raciborzu (mieści się w kompleksie Mechanika na Ostro­

gu) ma otrzymać wsparcie rządu Niemiec. Placówka ma mieć nowo­

czesną obrabiarkę. Niemcy przeka- żą na jej zakup 49 tys. zł.

2,08 min zł prezydent przewi­

dział w tegorocznym budżecie na remonty bieżące dróg miejskich.

Kwotę muszą jeszcze zaakcepto­

wać radni.

Aż 3,35 min zł prezydent planuje wydać w tym roku na gospodarkę mieszkaniową. To wzrost o prawie 200 proc, w stosunku do 2003 r.

Miejski Zarząd Budynków ma otrzymać na remonty budynków i mieszkań milion złotych. Kolejne 1,02 min zł magistrat wpłaci na ra­

chunki wspólnot mieszkaniowych tytułem udziału gminy w kosztach utrzymania substancji mieszkanio­

wej, w której część mieszkań zosta­

ła sprywatyzowana. 670 tys. zł po­

trzebne jest na gospodarkę grunta­

mi i nieruchomościami. 500 tys. zł miasto wpłaci - tytułem wykupu udziałów - do Raciborskiego Towa­

rzystwa Budownictwa Społeczne­

go. 150 tys. zł przewidziano na re­

witalizację centrum miasta. O tym programie pisaliśmy już w po­

przednich numerach Nowin Raci­

borskich. Magistrat chce ze wspól­

notami pozyskać pieniądze z Unii Europejskiej na remonty budyn­

ków w centrum. Plan wydatków muszą jeszcze zaakceptować radni.

REGION

Grypa za progiem Wsparcie dla zamku

/I |

Ministerstwo kultury nąjprawdo- jfe:;

W Czechach na grypę i wirusowe cho­

roby górnych dróg oddechowych cho­

ruje już prawie 1500 osób w przelicze­

niu na 100 tys. mieszkańców. Zdaniem głównego inspektora sanitarnego kra­

ju, granica epidemii (2 tys. chorych na 100 tys. mieszkańców) zostanie prze­

kroczona najpóźniej w ciągu kilkuna­

stu dni. Co zrobią ci mieszkańcy po­

wiatu, którzy nie mają teraz dostępu do swojego lekarza podstawowej opie­

ki zdrowotnej?

W styczniu zaczyna się tradycyjny, trwający do marca-kwietnia sezon grypowy

Największą liczbę zachorowań od­

notowano na północy Czech. W Ustii, wśród dzieci w wieku do lat 14. moż­

na już mówić o epidemii grypy. Epi­

demiolodzy sądzą, że w okresie świą- teczno-noworocznym choroba prze­

dostanie się do Polski, głównie za sprawą Czechów, którzy często w tym czasie jeździli do nas na zakupy.

Główne „kanały infekcji” to przejścia graniczne, m.in. w Cieszynie i Cha­

łupkach. Doświadczenia z ostatnich lat dowodzą, że zagrożenie w Cze­

chach odbijało się na poziomie zacho­

rowań w Polsce. -1 Poprzednia zima, przypomnijmy, upłynęła w Raciborskiem właśnie pod znakiem ogromnej liczby zachorowań na grypę. Znać o sobie dała także świnka. Po spokojnym 2002 r., tylko w trzech pierwszy miesiącach 2003 r., w analogicznym okresie jak teraz, od­

notowano 3176 zachorowań z powo­

du wirusa, który przywędrował ponoć z pobliskich Czech. Mimo to choroba nie osiągnęła wówczas swojego histo­

rycznego apogeum. W całym 1999 r.

chorowało bowiem ponad' 7,2 tys.

mieszkańców Raciborszczyzny. Sta­

tystyka nie obejmuje trudnych do uchwycenia pogrypowych powikłań, niezwykle groźnych dla życia, głów-

nieu osób starszych. Warto więc pod­

dać się szczepieniu mogącemu sku­

tecznie ochronić przed pogrypową niewydolnością nerek, zapaleniem mięśnia sercowego, rdzenia kręgowe­

go, mózgu, czy też opon mózgowo- rdzeniowych.

Co jednak będą mieli zrobić cho­

rzy albo zdrowi, którzy zechcą się jeszcze zaszczepić, skoro od 1 stycz­

nia dostępu do swojego lekarza ro­

dzinnego nie ma około 70 tys. miesz­

kańców powiatu raciborskiego?

Mogą udać się po pomoc do izby przyjęć szpitala lub na pogotowie ra­

tunkowe albo też do najbliższego le­

karza w przychodni, który powinien udzielić porady (NFZ obiecał, że bę­

dzie zą nie płacił). Przyjmowanie wszystkich chorych zadeklarował Za­

kład Lecznictwa Ambulatoryjnego.

(waw)

RACIBÓRZ

Będzie lepszy rok

Wynegocjowany kontrakt Szpitala Rejonowego na 2004 r. jest o około 13 proc, lepszy od ubiegłorocznego. To zapewnia nam spokojną egzystencję - przekonuje dyrekcja.

W minionym roku kontrakt z Na­

rodowym Funduszem Zdrowia za­

mknął się w kwocie 23,84 min zł. W tym roku lecznica może otrzymać 26,95 min zł. Dlaczego może? Nowę zasady realizacji kontraktów prze­

widują punktowanie każdej proce­

dury, co wprost oznacza, że NFZ płaci za punkty. Im ich jest więcej, tym lepiej. Podana kwota oznacza,

RACIBÓRZ

Ministerstwo kultury najprawdo­

podobniej dofinansuje w tym roku prace zabezpieczające na raciborskim zamku - poinformował na ostatniej sesji Rady Powiatu goszczący na ob­

radach poseł Andrzej Markowiak. Po­

wiat z ramienia wojewody zarządza obiektem. Starostwo złożyło wniosek o dofinansowanie. Poseł postarał się o pozytywną opinię generalnego kon­

serwatora zabytków oraz zabiegał o dotację bezpośrednio u ministra.

Jak na razie nie jest znana dokład­

na kwota dotacji. Mowa jednak o kil­

kuset tysiącach złotych, być może na­

wet będzie to pół miliona złotych.

Pieniądze są potrzebne na ratowanie budynku bramnego.

W ostatnich latach zamek otrzy­

mywał kilka razy wsparcie z budżetu państwa. Dzięki temu wykonano tzw.

mikropalowanie, czyli wzmocnienie posadowienia budowli. Za pieniądze

RACIBÓRZ

Król rządzi w kinie

Od 1 stycznia do niedzieli film

„Powrót króla” obejrzało w Racibo­

rzu aż 2 712 widzów. Niektóre z sean­

sów (np. wieczorne w piątek i sobotę) grano jlrzy kompletach widowni (343 miejsca). Pełnej sali nie było na żad­

nym z seansów drugiej części „ Wład­

cy... Spodziewamy się zatem więcej widzów niż przed rokiem (na „Dwóch wieżach ” było ich 7 068 - red.) - in­

formują w kinie „Bałtyk”. Trzecia część adaptacji trylogii Tolkiena bę­

dzie wyświetlana w Raciborzu przy­

najmniej przez 3 tygodnie, bilety

że możemy „przerobić” blisko 27 min zł i mamy nadzieję, że będziemy mieli na tyle pacjentów - mówi Ma­

rek Labus, pełnomocnik dyrektora Szpitala ds. kontraktowania. Poza mieszkańcami Raciborszczyzny, z usług miejscowej lecznicy korzysta­

ją także bardzo często ludzie z po­

wiatu głubczyckiego. Jak nas za­

pewniono, wszyscy pacjenti będą mieli w tym roku szerszy dostęp do poradni specjalistycznych.

Przypomnijmy również, że do końca lutego nastąpi przeprowadzka większości oddziałów z ul. Bema na

miasta w latach 90. odnowiono z wnętrzną elewację kaplicy zamkowi (i

kosztują 14 zł. W „Bałtyku” radzą rezerwować wcześniej, bo na kw drans przed seansem ustawiają s długie kolejki i widzowie narzekaj że nie mogą zobaczyć filmu od sam go początku.

Wkrótce kolejne wydarzenie ki turalne - premiera nowej części prz gód Harry'ego Pottera, sprzedaż 1 książki „ruszy” 31 stycznia o wsch dzie słońca. Tu również zapowia się rekordowa sprzedaż.

(ma.

ul. Gamowską (na starym miejscu p zostaną jedynie dermatologiczny i j kaźny). Przy ul. Bema nie ma już c działu dziecięcego. W kolejnych tyg dniach będą się przeprowadzać kol ne. Największy problem, jak podkre:

wicestarosta Adam Hajduk, związa jest z demontażem specjalistyczne sprzętu i jego ponownym urucham niem na nowym miejscu. Kobiety ciąży zainteresuje z pewnością obieti ca oddania do użytku na oddziale gir kologiczno-położniczym sali porodt rodzinnych i co będzie nowością, p mieszczenia do porodów w wódz Pacjentkom spodobają się też zapew sale z mniejszą niż obecnie liczbą żek.

(wa

Nowiny Raciborskie sp. z o.o.

Wydawnictwo Prasowe

CC

i Redakcja:

47-400 Racibórz,

ul. Zborowa 4, tel. 0-32/415 47 27, 415 09 58; fax 0-32/4l4 02 60, e-mail: nr@wydawnictwolokalne.pl i Dyrektor Wydawnictwa Prasowego

Katarzyna Gruchot

Redaktor naczelny Grzegorz Wawoczny i Sekretarz redakcji Ewa Halewska i Redakcja techniczna

PawełOkulowski

© Wszystkie prawa autorskie do opracowań graficznych reklam ZASTRZEŻONE.

Materiałów nie zamówionych nie zwracamy.

Ogłoszenia przyjmuje sekretariat redakcji w Raciborzu, w godz. od 8.00 do 16.00.

Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

■ Skład: NOWINY RACIBORSKIE Sp. z o.o.

■ Druk: PRO MEDIA, Opole.

wtieć Miwęfo

VIVAT

Przyjęcia i bankiety

Racibórz, ul. Fabryczna 6. teiJTai 418-14-98, (+48) 5Ó2 556 621, http://vivat.wwnet.pl, e-raaił: v»vat(£>wwnet.pl

WYPRZEDAŻ ROCZNIKA 2003

W SALONACH LETA TRWA!

Zyskaj do 6.000 zł! Wybierz z naszej oferty jednego ze 100 FIATÓW z upustem.

IETA twój dealer na lata

Racibórz, ul. Głubczycka 13, tel. 415 06 61 Rybnik, ul. Zebrzydowicka 90, tel. 433 15 16

Sprzedaż, serwis, oryginalne części, komis, instalacje LPG, Okręgowa Stacja Diagnostyczna, blacharnia-lakiernia

(3)

INFORMACJE

REGION

Jest wniosek

Minister środowiska Czesław Śleziak podpisał wniosek do unijnego Fundu­

szu Spójności o dofinansowanie budo­

wy zbiornika Racibórz. Do rozpoczęcia prac jest coraz bliżej.

Dzięki zbiornikowi takie powodzie jak w 1997 r. nie będą już miały miejsca Bez unijnego wsparcia Polska

sama nie jest w stanie sfinansować tej budowy wartej, według różnych sza­

cunków, około 600 min zł. Prace mają ruszyć już w 2006 r. Przypomnijmy, że 24 października minionego roku w raciborskim Starostwie przedstawio­

no stan prac nad „Studium Wykonal­

ności zbiornika Racibórz Dolny”, bez którego UE nie przekaże pieniędzy.

Opracowuje je konsorcjum trzech firm: Hydroprojekt Warszawa Sp. z o.o., JaCobsGIBB Polska Sp. z o.o. z Warszawy i GIBB Polska Sp. z o.o.

Obecnie jest ono przedmiotem kon­

sultacji i uzgodnień.

Proponowana koncepcja zbiornika przyjmuje założenia z lat 70., kiedy to tempo budowy uzależniono od eks­

ploatacji kruszywa w obrębie przy­

szłej czaszy, a jako wiodącą funkcję

W cukierni „Kondittorei” S.C. Adriana, Beaty, Alfreda.i Teresy Malcharczyków w szpitalu przy ul. Gamowskiej nasza gazeta sprzedaje się w liczbie 90 egzempla­

rzy tygodniowo. Poza prasą sklepik poleca artykuły spożywcze, przemysłowe i chemię. Jest czynny w godzinach od 7.00 do 15.00. „Czytam gazetę z przyjem­

nością. Jest w niej wiele cennych informacji z naszego powiatu” - mówi ekspe­

dientka Weronika Kołek (na zdjęciu).

zbiornika uznano ochronę przeciwpo­

wodziową. To wyraźnie jest powiąza­

ne z budową autostrad. Bez nich bo­

wiem masy żwiru zalegające w doli­

nie Odry na wysokości powiatu raci­

borskiego nie będą nikomu potrzeb­

ne. Zanim powstaną autostrady, po­

wstanie zbiornik suchy, czyli obwało­

wania zdolne pomieścić masy wody w czasie wylewów.

Koncepcja budowy zakłada trzy etapy: I - zakończona już budowa Po- lderu Buków (oddany do użytku we wrześniu 2002 r.), etap II - budowa zbiornika suchego Racibórz Dolny (w ciągu najbliższych 10 lat) i etap III - budowa zbiornika wielozadaniowego

„mokrego” (za ok. 40-50 lat, po za­

kończeniu eksploatacji kruszyw).

Władze borykają się również z problemem wyboru linii przebiegu obwałowań. Aktualnie rozważane są dwie koncepcje zbiornika „Racibórz Dolny”: podstawowy, zaproponowa­

ny przez Regionalny Zarząd Gospo­

darki Wodnej i zatrudnionych konsul­

tantów oraz wariant społeczny, zapro­

ponowany przez Stowarzyszenie na rzecz Obrony przed Wysiedleniem Wsi Nieboczowy, która chce, by wieś otoczyć wałami i wyprowadzić poza teren zbiornika (pierwotnie planowa­

no ją wysiedlić i przeznaczyć pod za­

lanie).

Zgodnie z projektem podstawo­

wym, długość obwałowań wyniesie 22,35 km, a powierzchnia czaszy 26 km kw. Wariant społeczny zakłada budowę 31,64 km obwałowań i 23 km kw. czaszy. Pojemność rezerwy po­

wodziowej zbiornika według projektu podstawowego wyniesie 185 min m sześć., zaś wedle wariantu społeczne­

go - 154 min m sześć. Paradoksalnie ten drugi wariant jest droższy. Gdyby bowiem zbiornik został budowany według projektu podstawowego, to powstałby w ciągu 4-5 lat (budowa rozpoczęłaby się w 2006 r. i zakoń-

RACIBÓRZ

Gdzie się rozwijać?

W połowie stycznia ma się odbyć spotkanie władz Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej oraz gmin i powiatu raciborskiego. Dyskusja toczyć się bę­

dzie wokół sprawy przekazania uczelni nowych obiektów.

Raciborska alma mater, zajmująca obecnie wraz z Nauczycielskim Kole­

gium Języków Obcych kompleks przy ul. Słowackiego, potrzebuje no­

wego budynku, by móc ulokować tu rosnącą liczbę studentów. Jest on nie­

zbędny w związku z planami urucha­

miania kolejnych kierunków kształce­

nia, m.in. językowych i historii. Po­

czątkowo planowano przekazać PWSZ dawną szkołę ZEW-u przy ul.

Cecylii na Ostrogu, którą jednak Sta­

rostwo zdecydowało się wystawić na sprzedaż. Mowa była też o możliwo­

ści przekazania części starego szpitala przy ul. Bema oraz dawnej szkoły protestanckiej (obecnie ZSZ) przy ul.

Wileńskiej.

Jakie są wymagania kadry nauko­

wej a możliwości wsparcia ze strony samorządu, okąże się na planowanym spotkaniu. Jak zapewniał na ostatniej sesji starosta Henryk Siedlaczek, po-

Wielka wyprzedaż rocznika

2003

Nie zwlekaj!

Taka okazja zdarza się raz w roku. Liczba samochodów ograniczona.

Zapraszamy do naszych salonów.

shztJL

OPEL Fijałkowski

Rybnik,

ul. Żorska 75, Oddział

w

Jastrzębiu

Zdroju

tel.

42

39 700, ul.

ArmiiKrajowej

70

fax 4229

440

tel.4767

000

czyła w 2010 r.), a koszt inwestycji wyniósłby 593 min zł. W przypadku realizacji wariantu społecznego, bu­

dowa trwałaby 6 lat (rozpoczęłaby się w 2006 r., a zakończyła w 2011-2012 r.) przy kosztach rzędu 636 min zł.

W wariancie podstawowym lepsza jest też funkcja przeciwpowodziowa.

Zbiornik może wtedy zapewnić bez­

pieczne przeprowadzenie fal powo­

dziowych przez Racibórz i w znacz­

nym stopniu zmniejszyć zagrożenie powodziowe w rejonie Opola i Wro­

cławia. Obliczenia wykazały, że mak­

symalne przepływy Odry w Racibo­

rzu można obniżyć dzięki temu do przepływu 1625 m sześc./s (ponad 3 tys. m sześć, na sek. w 1997 r.), czyli bardzo bezpiecznego. Już dziś obwa­

łowania miasta są w stanie wytrzymać przepływ około 2,5 tys. m sześć.

(waw)

trzebna jest dyskusja z szerszej per­

spektywy, nie na temat konkretnego budynku, ale oczekiwań uczelni i chę­

ci jej wspierania przez gminy i po­

wiat. Na razie bowiem rolę inicjatora działań wspierających wzięło na sie­

bie, już od poprzedniej kadencji, Sta­

rostwo. Teraz chce ono w większym stopniu zaangażować również miasto Racibórz.

Jak się dowiedzieliśmy nieoficjal­

nie, rzecz idzie o budynek SP 4 przy ul. Wojska Polskiego. W ostatnich la­

tach było to miejsce zażartych dysku­

sji w związku z planami przekazania obiektu TUV Akademie z Niemiec. Z powodu protestów rodziców i na­

uczycieli SP 4 nie zlikwidowano. W minionym roku Rada Miasta, mając na uwadze malejącą liczbę dzieci i możliwości kształcenia w SP 15 oraz SP 13, zdecydowała o przystąpieniu do wygaszania tej placówki, co ozna­

cza, że ma w niej być wstrzymany na­

bór do pierwszy klas.

O ustaleniach poczynionych na spotkaniu poinformujemy na lamach Nowin Raciborskich.

(WW)

VJJskrócie

260 tys. zł będzie w tym roku kosztować raciborzan utrzymanie Rady Miasta. Wychodzi około 4,33 zł od jednego mieszkańca. Urząd Miasta na swoje wydatki potrzebu­

je 7,62 min zł. W przeliczeniu na jednego mieszkańca wychodzi po­

nad 127 zł. Na bieżące koszty utrzymania magistrat potrzebuje 6,43 min zł.

22 grudnia w siedzibie Regio­

nalnego Zarządu Gospodarki Wod­

nej w Gliwicach odbyło się posie­

dzenie Rady Gospodarki Wodnej Regionu Wodnego Górnej Odry.

Wziął w nim udział wicestarosta Adam Hajduk, który pełni funkcję wiceprzewodniczącego tego gre­

mium. Rada jest organem opinio­

dawczo-doradczym Dyrektora Re­

gionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach.

23 grudnia w Starostwie odbyło się spotkanie świąteczno-nowo- roczne władz powiatu raciborskie­

go z prezydentem miasta Racibo­

rza, burmistrzami i wójtami gmin powiatu raciborskiego.

Ochotnicze Straże Pożarne mogą liczyć w tegorocznym budże­

cie miasta na 92 tys. zł. Na remonty remiz miasto wyda 25 tys. zł.

642 tys. zł będzie w tym roku kosztowało utrzymanie straży miej­

skiej.

Na funkcjonowanie oświaty (przedszkoli, szkół podstawowych i gimnazjów) w 2004 r. miasto bę­

dzie musiało wydać w tym roku ponad 31,87 min zł. Poza wydat­

kami bieżącymi zaplanowano rów­

nież inwestycje: remont dachu i elewacji oraz adaptację pomiesz­

czeń na zespół szkolno-przed;

szkolny w SP 7 na Ocicach, re­

mont kapitalny Przedszkola nr 23, remont dachu w Przedszkolu nr 5, osuszenie budynku oraz remont instalacji c.o. w Przedszkolu nr 10, modernizację kotłowni oraz we­

wnętrznych sieci w Przedszkolu nr

12.

Poza dodatkami mieszkaniowy­

mi również pokrycie kosztów oświetlenia ulic całkowicie spadło od tego roku na barki samorządów.

W Raciborzu potrzebne jest rocznie na ten cel ponad 1,11 min zł.

30 tys. zl ma otrzymać w tym roku do dyspozycji Wydział Go­

spodarki Miejskiej na remonty ele­

mentów małej architektury w mie­

ście.

Zgodnie z zapowiedziami pre­

zydent zamierza doprowadzić do zagospodarowania wyrobisk po- żwirowych na Ostrogu. W budżecie wpisano na ten cel 200 tys. zł. Pie­

niądze mają być przeznaczone na tzw. udział własny w przypadku, gdyby udało się pozyskać dofinan­

sowanie ze środków Unii Europej­

skiej.

li

Masz paszport Unii Europejskiej?

Możesz mieć pracę w kraju tulipanów!

Bezpłatna infolinia 0-800-301-301 e-mail: biuro@otiaagency.pl www.ottowerxt.nl

£3 raca w Holandii!

NAJLEPSI PRACUJĄ W OTTO

Posiadamy CERTYFIKAT Ministra Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej [Nr rejestru 384.] Szczegóły w środku

NOWINY RACIBORSKIE ŚRODA, 6 STYCZNIA 2004 r. 3

(4)

■ INFORMACJE ■

1 VI skrócie

Kosztem blisko miliona złotych władze miasta chcą w tym roku przystąpić do budowy sieci kanali­

zacyjnej w ciągu ul. Starowiejskiej.

Te prace są niezbędne zanim zarząd­

ca drogi (jest to arteria krajowa) przystąpi do remontu jej nawierzch­

ni. Mieszkańcy od dawna apelują o remont Starowiejskiej, która znajdu­

je się w fatalnym stanie. Odbywa się tędy ruch ciężkich pojazdów w kie­

runku przejść granicznych.

Nie państwo, a w całości samo­

rządy od tego roku będą pokrywać koszty dodatków mieszkaniowych najuboższym mieszkańcom. W bu­

dżecie zapisano na ten cel aż 4 min zł. Magistrat przypomina, że do utrzymania zasiłku uprawnia speł­

nienie określonych wymogów usta­

wowych (dochód na członka na ro­

dziny przy uwzględnieniu metrażu lokalu), ale trzeba się liczyć z moż­

liwością weryfikacji statusu mająt­

kowego w drodze wywiadu środo­

wiskowego. Oznacza to, że gmina może odmówić wypłaty pieniędzy jeśli uzna, że rzeczywista stopa ży­

ciowa jest znacznie wyższa niż wy­

nika to z formalnie wykazanych do­

chodów. W minionym roku z po­

wodu kontroli spadła liczba wnio­

sków o wypłatę dodatku.

2,2 proc, indeksację płac dla pracowników samorządowych przewidział prezydent w tegorocz­

nym budżecie miasta. Podwyżkę oparto o średnioroczny wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych.

11 stycznia w Raciborzu kolejny raz zagra Wielka Orkiestra Świątecz­

nej Pomocy. Organizatorami akcji są Stowarzyszenie „Wolontariat” oraz Młodzieżowa Rada Miasta. Miasto udostępni nieodpłatnie na koncert halę sportową przy ul. Łąkowej.

Od 8 do 11 stycznia, na zapro­

szenie partnerskiego miasta Opa­

wa, Racibórz będzie prezentował swoje walory turystyczne na tar­

gach Region Tour w czeskim Brnie.

Trwa przeprowadzka szpitala.

Aby zminimalizować trudności związane z przeprowadzką oddzia­

łów szpitalnych, dyrekcja szpitala uruchomiła specjalne numery tele­

fonów, pod które kierować można -wszelkie zapytania i uwagi doty­

czące przeprowadzki: 32 415 74 40, 32 755 50 97 oraz 32 755 50 95.

Z BIBLIOTECZNEJ PÓŁKI W Wypożyczalni Głównej Miej­

skiej i Powiatowej Biblioteki Pu­

blicznej przy ul. J. Kasprowicza 12 są już m.in.: „Jedno lato, drugie lato” M. Wudarczyk, „Daleko od Niflheimu” M. Axelsson, „Marty­

na” j. L. Wiśniewskiego, „Mały przyjaciel” D. Tartt, „Smoczy pazur Czyli magiczne i bohaterskie,...” i

„Pogrzeb czarownicy czyli sagi o czamokrążcy księga piąta i szó­

sta...” A. Baniewicza, „Dialogi ję­

zyka z podniebieniem: książka ku­

charska” P. Bikonta i R. Makłowi- cza, „Zrozumieć papieża: rozmowy o encyklikach” A. Bonieckiego i K.

Kolendy-Zalewskiej, „Podwodny zabójca” C. Cusslera, „Nie mam keine buty: o ludziach między Odrą i Wisłą” H. Hirsch, „Rużoukrzyżo- wanie” t.1-3 H. Millera, „Księga je­

siennych demonów” J. Grzędowi- cza oraz „Depresja - złośliwy smu­

tek: jak rozpoznawać i leczyć” L.

Wolperta. Zapraszamy w ponie­

działki, wtorki, środy, czwartki i piątki od 10.00 do 18.00.

RACIBÓRZ

2003 w pigułce

Miniony rok dostarczył wielu nam wie­

lu ciekawych tematów politycznych, gospodarczych i kulturalnych. Były to sprawy głośne, odbijające się echem nie tylko w województwie, ale i całej Pol­

sce. Przypomnijmy sobie to wszystko w reporterskim skrócie, wskazując na naj­

ważniejsze wydarzenia i ich autorów.

EUROPA DA SIĘ LUBIĆ W referendum europejskim poka­

zaliśmy, że swoją przyszłość upatru­

jemy w zjednoczonej Europie. Raci­

bórz miał największy odsetek euroen- tuzjastów w całym województwie ślą­

skim i to - co ciekawe - w sytuacji, gdy kilka tysięcy raciborzan z nie­

mieckimi paszportami już stale zarob­

kuje w tej Europie. Czy to prawdziwy cud nad Odrą? Chyba nie. Racibórz jako miasto przygraniczne i polska stolica Euroregionu „Silesia”, z inte­

gracji może odnieść spore korzyści.

W GOSPODARCE LEPIEJ?

Niestety tylko statystycznie, bo w powszechnej opinii do ożywienia jeszcze daleko. Nie najgorzej poradzi­

ły sobie spółki giełdowe Mieszko i ZEW (obecnie SGL Carbon Group), które przechodziły restrukturyzację pod okiem nowych właścicieli. Urato­

Końcówka minionego roku, który upłynął na walce z wojewodą, wyraźnie osłabiła przewodniczącego Rady Miasta Tadeusza Wojnara

S tudid J ęzyków O bcych

„P rzy S dlnej ”

www.przy-solnej.republika.pl

OGŁASZA

ZAPISY

NA SEMESTR WIOSENNO-LETNI

(DLA

DOROSŁYCH I

DZIECI)

NA KURSY:

CENY NA KAŻDA

J. NIEMIECKIEGO. J. ANGIELSKIEGO U. ROSYJSKIEGO, J. HISZPAŃSKIEGO

N

NR TEL.

9

UL SOLNA 5/1 4 OG R AGIb ó r z wano Rafamet, który skorzystał z rzą­

dowego pakietu oddłużeniowego. Po­

dobnie jak w całym kraju, od lata do jesieni w Raciborskiem malało sukce­

sywnie bezrobocie. Niestety końców­

ka A.D. 2003 znów przyniosła wzrost liczby ludzi bez pracy (szerzej na ten temat na str. 5). I tym razem powiat raciborski nie wymknął się ogólno­

polskiej tendencji. Nowych miejsc pracy jak lekarstwo, przez co staty­

stycznego ożywienia nie odczuwa statystyczny Polak i raciborzanin.

Największym optymizmem wykazuje się prezydent Raciborza Jan Osu­

chowski. W pierwszą rocznicę swojej kadencji oświadczył, iż w mieście na­

stąpiło ożywienie gospodarcze, w co jednak, poza nim, mało kto uwierzył.

Najnowsze dane z rynku pracy nie do­

starczają bowiem dowodów na ten optymizm ojca miasta. Mimo to z okazji rzekomych narodzin koniunk­

tury magistrat zlecił nakręcenie filmu emitowanego w okresie mikołajko­

wym w Sat-Komie. Dzięki temu, jak za dawnych lat, mamy dwie prawdy:

czasu i ekranu.

W POLITYCE SPORO DRAMATURGII Tradycyjnie już miejscowi polity­

cy nie dali się nam w tym roku nudzić.

Prezydent uwierzył w ożywienie gospodarcze miasta, czym niewątpliwie sam sobie sprawił mikołajkowy prezent

Po wyborach w 2002 r. w Radzie Mia­

sta jeszcze wyraźniejsze stały się po­

działy. Z jednej strony dzierżące wła­

dzę uchwałodawczą kluby Ruchu Sa­

morządowego „Racibórz 2000” i To­

warzystwa Miłośników Ziemi Raci­

borskiej, z drugiej władza wykonaw­

cza, czyli prezydent z klubem SLD, Forum Samorządowym i dwoma rad­

nymi niezależnymi w zapleczu.

Wszystko rodziło się w bólach, bo na konsens nikt już w salonach władzy nie liczy. Sporo emocji dostarczał, i nadal dostarcza, tzw. serial mandato­

wy. Jego akcja, z gatunku political fiction ze szczytną ideą walki o pra­

worządność w tle, rozkręcała się od wiosny, a od jesieni nabiera wartkie­

go, dramatycznego tempa. Nowe od­

cinki są nadal kręcone i dla zaintere­

sowanych emocji na pewno nie za­

braknie i w tym roku. W pozostałych samorządach, powiatowym i gmin­

nych, spokojnie.

W KULTURZE TRIUMFY Z festiwalu w Opolu raciborzanie wrócili z tarczą. Marzena Korzonek wygrała Debiuty. Zespół Łzy z Anią Wyszkoni z Tworkowa zdobył na­

grodę publiczności. Obie wokalistki zaczynały karierę w Mirażu prowa­

dzonym przez Elżbietę Biskup, dla której ten rok był równie udany. Da- widy Koczy z Krostoszowic, w Raci­

borzu uczący się śpiewać, doszedł do finału TVN-owskiego „Jestem jaki jestem” z Michałem Wiśniewskim.

Widać więc, że Racibórz jest dobrym miejscem na obróbkę wokalnych diamentów. Podkreśleniem tego fak­

tu był, w kościele na Płoni, grudnio­

wy koncert pastorałek małżeństwa Biskupów, który emitowała TVP. Za­

śpiewały wszystkie bliskie im gwiaz­

dy: Wyszkoni, Korzonek, Koczy, Błońska i Kaszta. Za udany uznają ten rok z pewnością Aldona Krupa oraz dzieci i młodzież występujące w Stowarzyszeniu Kultury Ziemi Raci­

borskiej. Złote i srebrne medale na mistrzostwach Polski i Europy ma- żoretek, występy na Cyprze (również emitowane przez TVP3) - to tylko najważniejsze osiągnięcia. Niespo­

dzianką był udany debiut tekściarski Marka Labusa, raciborskiego laryn­

gologa. Napisał on tekst do tegorocz­

nego przeboju lata „Oczy szeroko zamknięte” zespołu Łzy. Sprawa wy­

szła co prawda na jaw w atmosferze skandalu, ale nie zmienia to faktu, że

raciborzanin przyłożył rękę do stwo­

rzenia wielkiego hitu.

KSIĘGOWA ROKU

Miano największej aferzystki mi­

nionego roku należy bez wątpienia przypisać Gizeli K„ byłej głównej księgowej Urzędu Miasta, która fał­

szując dokumentację zakładowego funduszu świadczeń socjalnych wy­

prowadziła z magistratu - bagatela - ponad 100 tys. zł publicznego grosza, czego długo nie zauważyli poprzedni prezydenci i wszyscy skarbnicy gmi­

ny razem wzięci. Gizela K. zasiadła niedawno na ławie oskarżonych i na­

wet jeśli sąd każę jej zapłacić karę grzywny, to nie wiadomo skąd biedna kobieta weźmie na to pieniądze. 100 tys. zł szybko spożytkowała, przez co jest dziś goła i wesoła. Jak pójdzie siedzieć, to znów na publiczny koszt.

Najbardziej zbulwersowała sprawa znęcania się matki i ojczyma nad 4- letnim Sebastiankiem. Akt oskarżenia trafił już do sądu. Ujawnił on ogrom patologii. Cierpiał nie tylko Sebastia- nek, ale i jego młodsza siostra, mole­

stowana przez ojca. Pod koniec roku szok wywołał tragiczny wypadek w Tworkowie. Zginęło w nim dwóch chłopców. Poszła wieść, że to z powo­

du klątwy. Ponoć Reiswitzowie msz­

czą się za wyniesienie ich trumien z krypty miejscowego kościoła, przez co mają ginąć następni młodzieńcy.

Nie przeczą temu policjanci. Każda klątwa, która będzie miała ponad je­

den promil alkoholu we krwi i wyci­

śnie ponad sto kilometrów na godzi­

nę, trafi w zaświaty.

CYTAT A.D. 2003

Na koniec zdecydowaliśmy o wy­

borze cytatu roku. Jego autorem jest Stanisław Borowik, strażak, radny Ruchu Samorządowego „Racibórz 2000”. Przejdzie on do historii jako ten, który zrehabilitował KGB, naj­

pierw rozszyfrowując, co w ogóle ten skrót znaczy. Kiedy na grudniowej se­

sji Rady zarzucił dyrektorowi MZB zatrudnianie znajomej z Baborowa, oświadczył na odchodne: „dość już KGB w Raciborzu, czyli Kietrza, Głubczyc, Baborowa”. Kiedy zapyta­

no go, czy znaczy to, iż władze miasta mają jakieś związki z prawdziwym KGB, dodał, iż nie to miał na myśli, zaś samo KGB było „normalną orga­

nizacją wywiadowczą”.

Grzegorz Wawoczny

(5)

--- ■GOSPODARKA. ---

RACIBÓRZ

CZARNA ZIMA NA RYNKU PRACY

Masowe przejścia na świadczenia przedemerytalne. Duży wzrost bezrobo­

cia w końcówce minionego roku. Nie najlepsze prognozy na początek tego roku. Taka jest rzeczywistość na ryn­

ku pracy w powiecie raciborskim.

Ludzie wystraszyli się planu Hau- snera. Kto ma uprawnienia do przej­

ścia na świadczenie przedemerytalne, postanowił z tego skorzystać - mówi Edmund Stefaniak, kierownik Powia­

towego Urzędu Pracy. Grudzień okre­

śla jednym słowem: horror. Na koniec listopada zasiłki przedemerytalne po­

bierało 1278 osób. W samym tylko grudniu przyszło około 180. W stycz­

RACIBÓRZ

Wirtualna zwyżka

Państwo zwiększyło udziały samorzą­

dów w podatkach płaconych przez ich mieszkańców i firmy. W gminach boją się jednak, że zamiast więcej będzie mniej. Jak to możliwe?

Wraz ze zwiększeniem udziałów gmin w podatkach dochodowych od osób fizycznych i prawnych (P1T, CIT) posłowie wprowadzili obniżkę opo­

STRATY: KWOTA

Część podstawowa subwencji 44 tys. zł Część rekompensująca subwencji 3,14 min zł Dotacja na ZFŚS nauczycieli 154,5 tys. zł Dotacja na dodatki mieszkaniowe 969,6 tys. zł Dotacja na oświetlenia 266 tys. zł ZYSKI:

Udział w PIT z 14,37 min zł w ’03 do 18,48 min zł w '04 Część równoważąca subwencji 1,23 min zł

datkowania. Osoby fizyczne prowa­

dzące działalność gospodarczą, które w 2003 r. przekroczyły pierwszy próg podatkowy, na pewno skorzystają z możliwości opodatkowania ich docho­

dów liniową stawką 19 proc. Z 27 do 19 proc, zmalało także opodatkowanie spółek kapitałowych.

Czy więc gminy, w tym Racibórz, będą miały więcej z tego tytułu, że działający u nich przedsiębiorcy będą płacić mniej? Wątpliwe. Doświadcze­

nia poprzednich lat dowodzą, że mini­

sterstwo finansów notorycznie prze­

szacowywało dochody z tytułu PIT i CIT. Z roku na rok koniunktura w Polsce była coraz gorsza, przez co spadały realne dochody. Do określe­

nia dochodów gmin brano zaś wskaź-

DOMEK >

NISKIE CENY

WANNA AKRYLOWA NAROŻNA 750 zł KOMPAKT 199 zł

KABINA NAROŻNA 197 zł PANELE 8,99 zł/m 2

RYBNIK

ul. Prosta 11 (Baza GS-u) tel. 422-70-08

RACIBÓRZ

ul. Rybnicka 101 tel. 415-69-98

ul. Brzeska 6 tel. 417-16-37

WODZISŁAW

ul. Rybnicka 10 tel. 455-32-94

niu, lutym i marcu będą przychodzić kolejni, bo wejście w życie planu oszczędnościowego wicepremiera przewidziane jest na wiosnę. Część tych ludzi na pewno zawiesi świad­

czenia i będzie dalej pracowało, ale nie wszyscy będą mieli takie możliwo­

ści. Po prostu zostaną w domu i choć nie tworzą formalnie grupy bezrobot­

nych, to takimi przecież będą - dodaje E. Stefaniak.

Ludzie na świadczeniu nie wcho­

dzą do statystyk bezrobocia. A te, niestety, znacząco znów rosną. W PUP szacują, że na koniec grudnia osiągną stan 5200 osób. Taki poziom

niki z lat poprzednich, zawsze lep­

szych od tych, które miały nastąpić.

Lepiej może być dopiero w 2005 r.

Mało kto wierzy bowiem, że zmniej­

szenie opodatkowania dla przedsię­

biorców wywoła nagły boom gospo­

darczy. Być może tak się stanie, ale w dłuższej perspektywie. Nagle, co do czego nikt nie ma wątpliwości, osoby

osiągające duże dochody zapłacą znacznie mniej podatków.

Zapowiada się więc trudny rok, w którym władze miasta będą musiały rozważnie podchodzić do każdej zło­

tówki. Jak na złość, w zamian za wirtu­

alne większe dochody z PIT i pewne 1,23 min zł subwencji równoważącej zabraknie w budżecie państwowych dotacji - części podstawowej i rekom­

pensującej subwencji. Nie ma też dota­

cji na Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych oraz "dotacji na dodatki mieszkaniowe oraz oświetlenie ulicz­

ne. Przypomina to sytuację, w której gminy zapłaciły rządowi żywą gotów­

ką za przysłowiowego kota w worku.

(itwir)

odnotowano w czerw­

cu 2003 r., kiedy to drugi miesiąc z rzędu bezrobocie w Racibor­

skim malało (najwyż­

szy dotychczas stan osiągnęło w lutym mi­

nionego roku - 5643 osoby). Pytanie, czy wzrośnie jeszcze bar­

dziej?

W opinii kierowni­

ka E. Stefaniaka praw­

dopodobny jest wariant do 5400 bezrobotnych- na progu lata, czyli nie będzie już tak źle jak w minionym roku, ale jednak trwałego i moc­

nego ożywienia gospo­

darczego w Raciborzu i okolicach nie ma.

Wzrost bezrobocia spowodowały: Cu­

krownia (zwolniła oko­

ło 40 osób), firma pro­

dukująca okna (18 osób), SGL Carbon Group - dawny ZEW

(zgłosił grupowe zwolnienie 80 osób, z których część ma przejść do tzw. firm zewnętrznych) oraz Szpital Rejonowy (ponad 190 ludzi). Wzrost bezrobocia częściowo ograniczyły Kolzam i Ra- meta, które w związku z pozyskańiem zamówień zwiększyły zatrudnienie oraz browar, gdzie w I kwartale ma na powrót ruszyć produkcja piwa. W tym roku firmy te mogą wygenerować ko­

lejnych 70 miejsc pracy (szacunki PUP).

Niemały wpływ miały małe i śred­

nie przedsiębiorstwa, które mają się stać siłą napędową lokalnej gospo­

darki, ale na razie nią nie są - komen­

tuje kierownik Stefaniak. Dlaczego?

W minionym roku podległy powiato­

wi PUP zdobył kilkaset tysięcy zło­

tych na aktywne formy zwalczania bezrobocia, czyli np. prace interwen­

cyjne i staże absolwenckie. Tak znale­

ziono robotę blisko 600 osobom (tu kryje się odpowiedź na pytanie, dla­

czego bezrobocie w 2003 r. spadało).

Firmy, które zatrudniły tych ludzi nie poniosły rzeczywistych kosztów płac.

Kiedy skończyło się dofinansowanie, większość tych ludzi wróciła do po- średniaka. To była taka jesienno-zi­

mowa fala - określa kierownik PUP.

Nietrudno nie przyznać mu racji, jeśli weźmie się pod uwagę, że pro­

gram praca w zamian za zasiłek oka­

zał się klapą. Starostwo i PUP posta­

rały się o rządową dotację do tworze­

nia miejsc pracy. Pracodawca mógł

otrzymać dofinansowanie do składek ZUS-owskich nowego pracownika, pochodzące z pieniędzy, które wcze­

śniej miały być wypłacone jako zasi­

łek. Chciano tak zatrudnić 150 ludzi, a udało się jedynie 30. Wniosek: mały i średni biznes może utworzyć nowe miejsca pracy, ale przy znacznie więk­

szym dofinansowaniu kosztów pracy przez państwo.

Kiedy będzie więc lepiej? Jeśli nie zdarzy się nic nadzwyczajnego, to z początkiem lata, kiedy ruszą pra­

ce sezonowe. Spadek bezrobocia bę­

dzie też proporcjonalny do środków na aktywne formy jego zwalczania, które uda się zdobyć urzędowi pracy.

Czego można sobie życzyć? Przede wszystkim utrzymania polityki ogra­

niczonego dostępu do swoich ryn­

ków pracy przez kraje UE. Jeśli bo­

wiem rynki te się otworzą (możli­

wość taką rozważała Holandia, ale na razie zaniechała tych planów), wówczas Ślązacy z Raciborskiego spotkają się z konkurencją o miejsca pracy nie tylko ze strony swoich ziomków, ale również z całej Polski i innych krajów przyjętych do Unii.

Rozpoczęłaby się wówczas fala po­

wrotów, a my poznalibyśmy rzeczy­

wisty obraz bezrobocia w mieście i powiecie raciborskim.

Grzegorz Wawoczny

MIESZKO SA

Akcje dla inwestora

Zarząd ZPC Mieszko SA, czoło­

wej krajowej firmy branży cukierni­

czej, ogłosił zamiar zwołania na 3 lu­

tego Nadzwyczajnego Walnego Zgro­

madzenia Akcjonariuszy. Ma ono zdecydować o podwyższeniu kapitału akcyjnego spółki poprzez emisję no­

wych akcji z prawem poboru o łącz­

nej wartości do 35 min zł. Główny ak­

cjonariusz spółki, czyli Central Euro- pean Confectionery Holdings B.V., wyraził zainteresowanie objęciem ca­

łości nowej emisji akcji. Cena emisyj­

na nowych akcji zostanie ustalona w późniejszym terminie w oparciu o dalsze konsultacje z Radą Nadzorczą i doradcami zewnętrznymi spółki.

fwj

«- W tym roku miasto przeznaczy aż 9,82 min zł na obsługę zadłuże­

nia. Na spłatę rat potrzeba 9,26 min zł, odsetek 560 tys. zł. Jest w tych kwotach 3 min zł kredytu w ra­

chunku, który był niezbędny dla rozpoczęcia budowy obwodnicy centrum wzdłuż ulic Nowomiej- skięj i Pocztowej. W kolejnych la­

tach zadłużenie Raciborza będzie już znacznie mniejsze. Koszt obsłu­

gi wyniesie: 7,52 min zł w 2005 r., 7,78 min zł w 2006 r. i 5,94 min zł w 2007 r. Takie zadłużenie wynika z inwestycji poczynionych w latach poprzednich, głównie na budowę sieci kanalizacji sanitarnych, oczyszczalni ścieków oraz likwida­

cji niskich emisji. Obecnie jego spłata ogranicza możliwości inwe­

stycyjne miasta.

•- W pierwszym kwartale w raci­

borskim browarze na powrót ruszy produkcja piwa - po raz kolejny za­

pewnia prezydent Jan Osuchowski, powołując się na rozmowy prze­

prowadzone z właścicielem wieko­

wego przybytku złocistego napoju.

W najbliższych dniach zamontowa­

na zostanie nowa warzelnia zaku­

piona w Tymbarku.

»■ Raciborski, nowatorski pro­

gram „Praca za zasiłek” nie przy­

niósł spodziewanych efektów.

Władze powiatu z Powiatowym Urzędem Pracy miały nadzieję znaleźć pracodawców chętnych do zatrudnienia bezrobotnych w za­

mian za sfinansowanie należnych od nich składek ZUS-owskich.

Dzięki temu miano nadzieję, że państwowe pieniądze zamiast tra­

fić do bezrobotnych w formie za­

siłku pozwolą stworzyć im nowe miejsca pracy. Składki ZUS to obecnie bowiem jedne z tych kosz­

tów, które skutecznie blokują za­

trudnianie. Nowy pracownik jest po prostu zbyt drogi. Misterstwo na realizację raciborskiego progra­

mu dało 90 tys. zł. Wskutek nie­

wielkiego zainteresowania praco­

dawców należało oddać około 60 tys. zł. Oferta trafiła najprawdopo­

dobniej w próżnię.

» Prezydent Jan Osuchowski nie zdecydował jeszcze czy wyda, czy też odmówi wydania decyzji w sprawie ustalenia warunków zabu­

dowy dla stacji paliw Orlenu, którą koncern planuje wybudować w na­

rożu ulic Łąkowej i Opawskiej. Jak dowiedzieliśmy się w ratuszu, kompletowana jest dokumentacja w sprawie. Przypomnijmy, że prze­

ciwko stacji protestują mieszkańcy sąsiednich bloków. Pod protestem zebrali około 2 tys. podpisów raci- borzan.

» Ponad 12,75 min zł mają w tym roku wynieść dochody miejskiej kasy Raciborza z tytułu sprzedaży, dzierżawy, użytkowania wieczyste­

go i użytkowania składników ma­

jątkowych oraz ich sprzedaży. Ma­

gistrat planuje zbycie około dwustu mieszkań na rzecz ich najemców (w tym roku nadal obowiązują wpro­

wadzone w roku ubiegłym bonifi­

katy), prywatyzację pięciu garaży, sprzedaż nieruchomości przy ul.

Kochanowskiego 3, Mariańskiej i Ratajskiego oraz wzrost sprzedaży lokali użytkowych (ich najemcy mają taką możliwość od 2003 r.).

Urząd ma również nadzieję, że znajdzie chętnych na działki bu­

dowlane przy ul. Staffa, Brzozowej i Ratajskiego. Największą tego­

roczną transakcją ma być przetarg na Kamieniok. Za teren pod budo­

wę hipermarketu miasto chce otrzy­

mać około 10 min zł.

NOWINY RACIBORSKIE 6 STYCZNIA 2004 r.

(6)

TAJEMNICE RACIBORZA

KODEKS PRACY PO ZMIANACH (i)

URLOPY WYPOCZYNKOWE Wchodzące w życie 1 stycznia 2004 r. nowe przepisy urlopowe zwiększają minimalny wymiar urlopu wypoczynkowego z 18 na 20 dni oraz zmieniają zasady naby­

wania prawa do urlopu wypoczyn­

kowego. Prawo do pierwszego w życiu urlopu pracownik będzie na­

bywać już z upływem jednego mie­

siąca pracy, a nie jak obecnie - po sześciu miesiącach. Wymiar urlopu wypoczynkowego w roku kalenda­

rzowym, w którym pracownik po­

dejmuje pracę po raz pierwszy, jest jednak proporcjonalny do okresu zatrudnienia (po każdym miesiącu pracy przysługuje 1/12 urlopu na­

leżnego pracownikowi po roku pra­

cy). Wymiar urlopu pracownika za­

trudnionego w niepełnym wymia;

rze czasu pracy, np. na 1/2 etatu, będzie ustalany proporcjonalnie do wymiaru jego czasu pracy. Oznacza to, że pracownik zatrudniony na pół etatu będzie miał prawo do urlopu w wymiarze 10 lub 13 dni, a więc połowy urlopu przysługującego pracownikowi zatrudnionemu na cały etat. Zmienią się zasady udzie­

lania urlopu wypoczynkowego. Jak wyjaśnia nasz ekspert Janina Suz- dorf z Ministerstwa Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej, urlop wypoczynkowy będzie udzielany wyłącznie w takie dni, które są dla pracownika dniami roboczymi, zgodnie z obowiązującym go roz­

kładem czasu pracy. Urlop wypo­

czynkowy ma być udzielany w wy­

miarze godzinowym odpowiadają­

cym dobowemu wymiarowi czasu pracownika w danym dniu.

TRZECIA UMOWA NA CZAS OKREŚLONY Do czasu wejścia Polski do Unii Europejskiej zawieszono stosowa­

nie art. 251 k.p. przewidującego au­

tomatyczne przekształcenie się trze­

ciej z kolej umowy zawieranej z pra­

cownikiem na czas określony w bez­

terminową umowę o pracę, jeżeli poprzednio strony dwukrotnie za­

warły umowę o pracę na czas okre­

ślony na następujące po sobie okre­

sy, a przerwa między rozwiązaniem poprzedniej a nawiązaniem kolejnej umowy o pracę nie przekroczyła jednego miesiąca. Obecna noweliza­

cja, która w tym zakresie ma zacząć obowiązywać z dniem naszego wej­

ścia do UE, precyzuje warunki sto­

sowania cytowanego przepisu.

Utrzymuje przedstawioną zasadę, z tym że nie będzie ona dotyczyć umów o pracę na czas określony za­

wartych: w celu zastępstwa pracow­

nika w czasie jego usprawiedliwio­

nej nieobecności w pracy lub w celu wykonywania pracy o charakterze dorywczym lub sezonowym albo zadań realizowanych cyklicznie.

PEŁNE WYNAGRODZENIE ZA CZAS CHOROBY Od nowego roku z • kodeksu zniknie przepis odbierający pra­

cownikowi prawo do wynagrodze­

nia za pierwszy dzień krótkotrwałej choroby (krótszej niż 6 dni). Obo­

wiązujący równo rok art. 92 par. 11 k.p., który pozbawiał pracownika wynagrodzenia za ten dzień, z dniem 1 stycznia 2004 r. zostaje skreślony.

Małgorzata Jankowska

„Gazeta Prawna”

SERWIS PRAWNY

NOWIN RACIBORSKICH I GAZETY PRAWNEJ

"■ HISTORIA ■'

Klątwa dziedziczenia

Współczesna genetyka na podstawie DNA może powiedzieć o nas prawie wszystko. Badania archeologiczne i antropologiczne mogą odrysować ob­

raz człowieka średniowiecza. Aż się prosi, by w sukurs przyszła im genety­

ka, która w Raciborzu dałaby odpo­

wiedź na pytanie, co takiego trapiło miejscowych Piastów i Przemyślidów, że umierali bezdzietnie, z wyraźnymi defektami, często przez całe życie cier­

piąc na poważne schorzenia.

Czaszka księżniczki (?) z widocznymi śladami choroby HFI Badania archeologiczne, których

efektem jest odnalezienie jakiegoś za­

bytku sprzed wieków lub ludzkich szczątków, sąjedynie początkiem nie­

zwykle interesujących dociekań współczesnych naukowców. Uzbroje­

ni w osiągnięcia poszczególnych dys­

cyplin, dysponując materiałem po­

równawczym i niepohamowaną żądzą odkrywania czegoś nowego, naukow­

cy ci szukają prawdy o ludziach, któ­

rych kości trzymają w ręku.

Kiedy w 1992 r. rozpoczynano ba­

dania archeologiczne w prezbiterium podominikańskim kościoła Św. Ducha w Raciborzu (obecnie Muzeum), a po­

tem również na miejscu nieistniejącej już kaplicy Św. Dominika, spodziewa­

no się ważkich odkryć. Ze źródeł wyni­

kało bowiem, że miejsca te kryją szczątki władców księstwa raciborskie­

go. Prowadzone do 1998 r. eksploracje potwierdziły te doniesienia. Natrafiono na kilkanaście średniowiecznych i no­

wożytnych grobów. W jednym z nich znaleziono szczątki dwóch osób oraz złamany miecz. Datowanie pochówku wskazało początek XVI w. Złamany oręż symbolizował koniec dynastii. Jak ulał pasowało to do bezdzietnie zmarłe­

go księcia Walentego, o któfym ks. Au­

gustyn Weltzel pisał: „Był on człowie­

kiem fizycznie oszpeconym, prócz tego

WANNY NAROŻNE 140 x 90

+ OBUDOWA + STELAŻ

AQ( AJTILE

DOSTĘPNE W ROZMIARACH:

155x95, 150 x 100, 130 x 130, 140 x 140, 182 x 112

KABINA PÓŁOKRĄGŁA 80 SZKŁO

+ BRODZIK kpl

.

+ SYFON Z CZYSZCZENIEM

Ponadto w ofercie: lustra i szafki kryształowe, ceramika sanitarna, baterie, zlewozmywaki, meble łazienkowe, artykuły instalacyjne, płytki ceramiczne

ENERGOEKODOM SP J.

WYPOSAŻENIE ŁAZIENEK Humoi RYBNIK. UL. MIKOŁOWSKA 57

TEL. 42 29 180-182, FAX 42 29 179

rozpustnym i nerwowym. W roczni­

kach wrocławskich spisanych przez Mikołaja Pola mówi się, że Walentyn miał garb i tarczycę (...)”.

Nieszczęsny Walentyn Przemyśli- da zadaj e kłam naszym powszechnym wyobrażeniom o doczesnej szczęśli­

wości ludzi, którym opiewając w do­

statki przyszło spędzić żywot na dwo­

rach. Tak jak im współcześni cierpieli na poważne choroby, które nieraz okazywały się wyrokiem śmierci. We-

źmy księcia Mieszka Otyłego, pana na Raciborzu i Opolu, który wsławił się pobiciem Mongołów w 1241 r., a potem ucieczką z pola bitwy pod Le­

gnicą. Ten uzdolniony władca zmarł w młodym wieku, cierpiąc prawdopo­

dobnie na puchlinę wodną, zaś bez- spośrednią przyczyną zgonu był nie­

szczęśliwy upadek z konia.

Badania w prezbiterium i na miej­

scu po kaplicy Św. Dominika znacz­

nie poszerzyły obraz patologii, jakie dosięgły raciborskich władców. W styczniu 1998 r. w grobie nr 13 ko­

ścioła natrafiono na szczątki kobiety zmarłej w sędziwym wieku, której na ostatnią drogę włożono do ust srebrną monetę. Antropolodzy badający szkielet odnaleźli ślady licznych schorzeń, które za życia utrudniały poruszanie się i towarzyszyły zabu­

rzonej gospodarce hormonalnej. Na kościach stwierdzono narośle o cha­

rakterze nowotworowym. W czaszce widoczne były wyraźne zmiany prze­

rostowe blaszki wewnętrznej kości czołowej charakterystyczne dla HFI, genetycznej choroby o pełnej nazwie Hyperostosis Frontalis Interna.

Nie wiemy, kim była zmarła pocho­

wana w prezbiterium kościoła Św. Du­

cha. Wiemy natomiast dzięki wspó­

łczesnej medycynie, że HFI pojawia

się u kobiet w okresie klimakterium, powoduje silne bóle głowy, zaburzenia psychiczne i wzrokowe, prowadzi też do otyłości i nadmiernego owłosienia, czyli cech schorzenia neurologicznego nazywanego zespołem Morgagniego- Morela-Stewarta (MMS). U mężczyzn choroba występuje rzadziej, ale prowa­

dzi do zaburzeń hormonalnych i niedo­

rozwoju jąder.

Nauka przyjęła hipotezę, że HFI ma podłoże genetyczne. Antropolodzy nie mogli jednak znaleźć szczątek spo­

krewnionych osób, które mogły być wystarczającym na to dowodem, po­

mijając już fakt, że znaleziska szkiele­

tów ze śladami HFI należą do rzadko­

ści. Od dawna poszukiwany dowód znalazł się w Raciborzu, dzięki czemu odkrycia w klasztorze dominikanek omawiane były podczas XI Kongresu Europejskiego Stowarzyszenia Antro­

pologicznego w Jenie (1998).

Chodzi o dwie spośród czterech czaszek z HFI znalezionych w kryp­

tach pod nieistniejącą kaplicą Św. Do­

minika, która była oratorium grobo­

wym Piastów a być może i Przemyśli­

dów (spoczęła tu m.in. księżna Ofka Piastówna, córka księcia Przemyśla, jej brat Leszek i najprawdopodobniej siostra Anna). W grobie 3 i 4 znalezio­

no szczątki dwóch - jak orzekli antro­

polodzy - spokrewnionych kobiet; naj­

prawdopodobniej sióstr lub też matki i córki. Obie zmarły w wieku 50-60 lat.

Jedna z nich cierpiała na artretyzm.

Archeologia i antropologia dały wskazówkę do badań historycznych.

Mamy bowiem z jednej strony przypa­

Jerzy Kwaśny, 100 lat piłki nożnej na ziemi raciborskiej, Wydawca Je­

rzy Kwaśny, Racibórz 2003, str. 362.

W zalewie książek historycznych o Raciborszczyźnie pojawiła się ko­

lejna, ale o innym profilu, tym rązem sportowym. Powstawała długo, ale chyba warto było, bo miłośnicy futbo­

lu, a i historycy, otrzymali ważki do­

kument. Dziś zauważalne jest zjawi­

sko „nadprodukcji informacji” przy jednoczesnym szybkim usuwaniu się w cień tego, co kiedyś było ważne, co jest w pamięci ludzi, którzy - trywial­

nie mówiąc - szybko odchodzą. Jerzy Kwaśny podjął się więc istotnego, ale i trudnego zadania utrwalenia „fusba- lowego” dorobku, tym bardziej, że objął swoim zainteresowaniem cały powiat (opracowanie było wcześniej bronione jako jego praca magister­

ska). Zrobił coś, co wydawało się znacznie łatwiejsze w PRL-u, kiedy były pieniądze (teraz trzeba samemu założył działalność i kalkulować we­

dle reguł normalnego biznesu). Nie sposób również nie zauważyć, że większość książki wypełnia historia raciborskiej piłki z lat 1945-1990. Po­

czątek XXI w. jest ostatnim dzwon­

kiem, by te dzieje udokumentować.

Autor miał chyba tę świadomość.

Tyle słodzenia. Książka pokazuje, że zdobywanie materiału historyczne­

go natrafia na różny grunt. Przy doku­

mentach państwowych i kościelnych archiwa oferują dość bogate zbiory.

Przy sporcie trzeba sięgać do klubo­

wych kronik, prywatnych zbiorów oraz do ludzkiej pamięci. Tu autor na­

potkał już na barierę pokoleniową.

Dzieje piłki nożnej z lat 1903-1945 znalazły swoje bardzo skromne miej­

sce, co może wynikać z faktu, że do-

dek dwóch kobiet, pochowanych w ro­

dzinnej krypcie, zmarłych w podob­

nym wieku i cierpiących na te same schorzenie. Z drugiej, ujęte w histo­

rycznych przekazach, nieszczęśliwe losy wielu miejscowych Piastów i Przemyślidów. Leszek zmarł bezdziet­

nie, przez co skończyła się na nim linia raciborskich Piastów. O Przemyśli- dach nie najlepiej wyrażał się Jan Dłu­

gosz, wzmiankując Jana Żelaznego jako człowieka ogarniętego szałem, podstępnego i przebiegłego. Walentyn nie poślubił żadnej kobiety, schorowa­

ny i zniekształcony na ciele zmarł w młodym wieku, kończąc dzieje rodu.

Historyczne badania genealogii Piastów i Przemyślidów mogą pomóc w rozwikładniu zagadki, czy rzeczy­

wiście nad władcami Raciborza cią­

żyła jakaś klątwa dziedziczenia. Po­

mocne byłyby z pewnością, niestety bardzo kosztowne, badania genetycz­

ne zachowanych szczątek. Być może kiedyś pokuszą się o nie naukowcy.

(waw) Więcej o odkryciach w kościele Św.

Ducha i pod kaplicą Św. Dominika oraz przypuszczeniach do kogo należały szczątki - w nowej książce Grzegorza Wawocznego pt. „Tajemnice ziemi ra­

ciborskiej". Na jej stronach także m.in.

o: zabytkach zaginionych w 1945 r., sensacyjnych odkryciach w kościele dominikanek, nekropolii Piastów w kościele Św. Jakuba, najsłynniejszych duchach Raciborza, zaginionym mie­

ście pod Łubowicami, zamkach Maid- burg i Fulnow w Krzanowicach-Boruci- nie, fortunie mnichów cysterskich z Rud, skarbach i masonach z zamku w Wojnowicach, skrytce pastora, twor- kowskiej klątwie, lochach zamku w Krowiarkach, duchach z Pietrowic Wiel­

kich, tajemnicach folwarku w Sambo- rowicach i szczątkach mamutów.

tarcie do materiału achiwalnego było trudne. Niewiele tu relacji piłkarzy z okresu międzywojennego. Szersze spojrzenie było jednak możliwe, tym bardziej, że istnieje już polskojęzycz­

na literatura (głównie prace P. Sputa), nie licząc licznych wspomnień na ła­

mach Der Ratiborer. Aż się prosiło, by napisać o przedwojennych poje­

dynkach raciborskich klubów, tym bardziej, że gościła u nas (tak! tak!) Hertha Berlin, z którą niedawno pora­

dził sobie Groclin. Wspomnieć o pił­

ce nożnej na tle innych dyscyplin. Na­

pisać coś o boiskach, warunkach uprawiania tego sportu.

Z okresem powojennym autor po­

radził już sobie znacznie lepiej, choć widać, że poszczególne kluby dyspo­

nują różnym „bagażem” archiwaliów.

Jest oczywiście dużo o Unii Racibórz.

Iluż raciborzan przejrzy te strony ze łzą w oku? Wielka Unia, wielki Raci­

bórz. Gdzie te czasy? Gdzie ci ludzie?

- można pytać. Na kartach tej książki i w naszej pamięci.

(waw)

(7)

"O głoszenia - TTTTTTZZTZTTZZZTTTTTTZZZZZ^TT^^^^^ZTTT^T

Masz paszport Unii Europejskiej?

Możesz mieć pracę w kraju tulipanów!

Bezpłatna infolinia 0-800-301-301 e-mail: biuro@ottoagency.pl

www.ottowerkt.nl

iL Ciebie'

Praca o

w Holandii!

Posiadamy CERTYFIKAT Ministra Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej [Nr rejestru 384.]

DLACZEGO NAJLEPSI PRACUJĄ DLA OTTO?

OTTO jest najprężniej rozwijającym się biurem pośrednictwa pracy w Holandii.

Zostało wpisane do rejestru agencji zatrudnienia i posiada certyfikat Ministra Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej (nr rejestru 384).

W ciągu 2003 roku za pośrednictwem firmy OTTO atrakcyjne zatrudnienie w Holandii, znalazło ponad 5000 osób z Polski.

CO JEST POWODEM SUKCESU FIRMY?

U NAS PRACUJĄ TYLKO NAJLEPSI.

Najlepsi potrzebują najlepszej opieki.

W związku z tym OTTO dba nie tylko o dobrą pracę i dobrą płacę, ale również o komfortowe zakwaterowanie, sprawny i bezpieczny przewóz, opiekę

zdrowotną oraz organizację czasu wolnego.

OTTO POSZUKUJE RÓWNIEŻ W ROKU 2004 NAJLEPSZYCH PRACOWNIKÓW

Zatrudnimy kandydatów, którzy:

> Posiadają silną motywację do pracy.

> Solidnie i rzetelnie pracują.

> Mieszczą się w przedziale wiekowym 18-50 lat.

> Pozostaną w Holandii minimum 8 tygodni.

> Chcą otrzymać premię za dobrą znajomość języka niemieckiego lub angielskiego.

CZY CHCESZ NALEŻEĆ DO GRONA NAJLEPSZYCH?

ZAPRASZAMY DO JEDNEGO Z NASZYCH BIUR INFORMACYJNYCH.

JEŚLI WYJEDZIESZ MIĘDZY 02.01.2004, A 09.01.2004

WEŹMIESZ UDZIAŁ W NOWOROCZNYM, SPEKTAKULARNYM

OTTO - PARTY 10 STYCZNIA 2004

PUNKTY INFORMACYJNE:

Opole, ul. 1 Maja 3-5, tel. 077/4418550 •Gąsiorowice k. Strzelec Opolskich, tel. 077/4632707 Glinica k. Lublińca, tel. 034/3512228.Olesno, tel. 034/3598510 .Gliwice, tel. 032/7775340

Kędzierzyn - Koźle, tel. 077/4819560. Nędza k. Raciborza, tel. 032/4187172

NOWINY RACIBORSKIE 6 STYCZNIA 2004 r. 7

Cytaty

Powiązane dokumenty

łem się sławny i właśnie takiego kupiła mnie Barcelona. I dlatego, choć także Louis van Gaal mówi mi, że powinienem szybciej oda- wać piłkę, już się nie

Może Pan również zarejestrować się jako osoba bez- robotna w Powiatowym Urzędzie Pracy i z tego tytułu będzie podlegał Pan ubezpieczeniu zdrowotnemu.. Obowiązkowym

Okazuje się, że zajmuje się teraz nabywaniem długów, a jego nowa klientka chce mu sprzedać długi

Choć po ponad 8 tysiącach osób na „Powrocie króla” wydawało się, że żaden inny film nie zgromadzi w 2004 roku tak licznej widowni w Raciborzu, obraz w reżyserii Mela

Wychodząc z takiego założenia pragnę niniejszym zaprosić Państwa na kolejne już spotkanie kon- sultacyjno-programowe Platformy Obywatelskiej, tym razem w Raciborzu, które

Codziennie jest już bardzo ciepło, a ja nie lubię zimna, wtedy mi się nie podoba. Chociaż, pewnie że zimą da się

W zwiqzku z coraz wi^kszymi mrozami Urz^d Miasta przypomina, ze od pocz^tku listopada czynna jest noclegownia dla bezdomnych w Su- dole przy Domu Arka

nym sam postanowił się wzbogacić, przyznał się do winy i dobrowolnie poddał karze.. Otrzymał karę więzienia w zawieszeniu i zakaz