• Nie Znaleziono Wyników

Agro Nowiny : bezpłatny miesięcznik dla rolników 2015, nr 4.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Agro Nowiny : bezpłatny miesięcznik dla rolników 2015, nr 4."

Copied!
16
0
0

Pełen tekst

(1)

Bezpłatny miesięcznik dla rolników

UND

NR 4 STYCZEŃ 2015

gro nowiny

(2)

od 13001 oraz zbiorniki elastyczne o pojemności do 500 m3

ZAPRASZAMY DO KONKURSU

WYGRAJ ZBIORNIK NA PALIWO

losowanie nagrody podczas targów OPOLAGRA 2015

Nr telefonu

I I

I

5WIMER

'Tanks&Hoses

i i

KUPON DO LOSOWANIA

Imię...

Nazwisko...

Adres...

igro NOWINY

E-mail ’...

* pole nieobowiązkowe

Adres wysłania:

GXL Polska Sp. z o.o., ul. Środkowa 4, 47-400 Racibórz

gro

NOWINY ©GXL ISWIMĘR-

1. Wytnij i wypełnij załączony kupon

2. Prześlij na adres: GXL Polska Sp. z o.o., ul. Środkowa 4, 47-400 Racibórz 3. Każdy kupon zwiększa prawdopodobieństwo wygranej

Dodatkowa szansa na wygranie: przy zakupie każdego 1000 l oleju napędowego otrzymasz kolejny kupon do losowania

i i i i i i i i i

Szczegóły konkursu oraz regulamin na stronie www.gxlpolska.eu. Akcja trwa od 18.11.2014 r.

I I

(3)

_ _ _ Sezonowość prac nie dla hodowców_ _ _ _

Ewa Osiecka Redaktor naczelna

zanowni Państwo, zamierająca w okresie zimy przyroda, wydaje się dać wytchnienie rolnikom, którzy przez ten czas mają możliwość przygotować się do kolejnego sezonu intensywnych prac polowych. To mo­

ment kiedy nie tylko nabiera się no­

wych sił do pracy, ale też sięga po fa­

chową literaturę, czy też uczestniczy w kursach i szkoleniach. To ważne, bo dziś intensyfikacja produkcji rolnej zarówno w sferze roślinnej, jak i ho­

dowlanej jest tak duża, że bez specja­

listycznej wiedzy i nabywania nowych profesjonalnych doświadczeń trudno stawić czoła konkurencji, przetrwać na rynku.

Tak jak w uprawach dąży się do no­

wych odmian, dobrze plonujących, odpornych na organizmy szkodliwe i warunki atmosferyczne, również w hodowli nieustannie poszukuje się coraz lepszych ras zwierząt, spełnia­

jących pokładane w nich oczekiwa­

nia hodowlane. Dla hodowców nie ma sezonowych przerw, a czasem nawet wakacji. Zwierzęta wymaga­

ją codziennej systematycznej opieki, od ich dobrostanu zależy bowiem pomyślność gospodarstwa. Do naj­

trudniejszych należy z pewnością hodowla bydła. To właśnie dla tego sektora wielką niewiadomą będą konsekwencje likwidacji kwot mlecz­

nych. Prof. Tadeusz Szulc z Uniwer­

sytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, przewiduje, że zmaleje liczba gospo­

darstw produkujących mleko, nastąpi zacieśnienie współpracy producentów i przetwórców mleka oraz wzrośnie konkurencja.

Nasza redakcja życzy Państwu w no­

wym roku dużo optymizmu i mało niespodzianek, które mogłyby mieć negatywny wpływ na trudną pracę w rolnictwie.

W styczniowym NUMERZE

AGROFUN

Młodzi znają się na bezpieczeństwie Jabłko dla Zuzi i Krzysia

w rolnictwie 13 w szkole 4

69 euro dofinansowania

do krowy 5 Rumuni kochają

głubczycki jogurt 8 9

ł gro NOWINY

Redakcja: 47-400 Racibórz, ul. Zborowa 4, tel. 32 415 47 27, e-mail: agro@nowiny.pl, www.nowiny.pl Redaktor naczelna: Ewa Osiecka, e.osiecka@nowiny.pl, 600 059 204

Reklama: Lucyna Kretek-Tomaszewska, l.tomaszewska@nowiny.pl, 606 698 903 Wydawca: Wydawnictwo Nowiny Sp. z o.o.

Na okładce: Pracownice OSM Głubczyce: Zuzanna Mazur, Julia Dębska i Małgorzata Chaćko

3

BAL-POL

ul. Młyńska 38A, 48-133

Nowa Cerekwią

www.bal-pol.pl / akumulatory-balpol@wp.pl

DOWÓZ, MONTAŻ , POMIAR NAPIĘCIA I UKŁADU ŁADOWANIA

GRATIS!

BOSCH

✓ CENTRA

Posiadamy w swojej ofercie akumulatory takich marek jak:

NORD STAR < .-

AKUMULATORY

DO SAMOCHODÓW:

✓ OSOBOWYCH

✓ CIĘŻAROWYCH

✓ ROLNICTWA

691 975 917

stycze ń 2015 AGRONOWINY • Miesięcznik dla rolników

(4)

Sołtysi naszych powiatów

Wzrosła liczba

wypadków w rolnictwie

Powiat głubczycki

Lidia Nahaczewska

sołtys Suchej Psiny

Mówi o sobie, że jest kobietą z „Czter­

dziestolatka”, bo żadnej pracy się nie boi i w życiu robiła już prawie wszyst­

ko. Dzięki temu aktywność ma we krwi, co przekłada teraz na działalność społeczną.

Funkcję sołtysa pełnię od dwóch lat. Nasza wieś przez ponad 1,5 roku nie miała sołtysa i groziła nam utrata fun­

duszu sołeckiego. Panie z koła gospodyń wiejskich namó­

wiły mnie na objęcie tej funkcji i od dwóch lat sołtysuję. W naszej wsi rządzą kobiety i świetnie sobie z tym rządze­

niem radzą. Mamy obrotną przewodniczącą koła gospo­

dyń i aktywną radną, więc cały czas coś się u nas dzieje.

Jesteśmy wszystkie po pięćdziesiątce, to nam się jeszcze chce. Organizujemy zabawy, wycieczki, coroczny opłatek.

Z funduszu sołeckiego została wyremontowana remiza strażacka, odnowiona ponad połowa płotu przy cmentarzu i nasadzone tuje. Planujemy też zakup nowych mundurów dla strażaków i remont kościoła. Planów jest wiele, pracy jeszcze więcej, ale na szczęście Sucha Psina to takie dobre miejsce, które omijają kataklizmy i nieszczęścia.

omimo, że praca w go­

spodarstwach dysponujących co ­ raz częściej nowo­

czesnym wyposaże ­ niem i maszynami, wydaje się być bardziej bezpieczna, wypadki w rolnic­

twie nieustannie się zdarzają.

Powiat kędzierzyńsko-kozielski

Lidia Nikiel

sołtys Starego Koźla

Lidia Nikel jest rodowitą mieszkanką Starego Koźla, funkcję sołtysa pełni tam pierwszą kadencję. Dziś jest już na emeryturze. Ma trójkę dorosłych dzieci oraz czworo wnucząt, a doświadczenie księgowej wykorzystuje w sprawowaniu funkcji sołtysa.

Razem z Radą Sołecką odnowiliśmy miejsce dziś nazywane Centrum integracji mieszkańców wsi. Przebudowa połą­

czona z modernizacją ruszyła na przełomie 2011 i 2012 r., w kolejnych dwóch latach wykończona została duża wia­

ta. Obecnie organizowane są tam imprezy sołeckie. Skwer może pomieścić ok. 150 osób. Znajduje się przy nim plac zabaw. Zakupiliśmy też dwa namioty, kosiarkę samojezd­

ną, kosę żyłową oraz do żywopłotu. W 2013 r. założyliśmy

W całym kraju, w2013 r. zgłoszone zostałyprzez rolników23374 wypadki przy pracy w gospodar­

stwie rolnym na 1 468 178 osób ubezpieczonych w KRUS. Największalicz­

bawypadków wydarzyła się w województwach:

pomorskim, warmińsko­ -mazurskim i podlaskim, anajmniej sza - w zachod­

niopomorskim, śląskim, opolskim i małopolskim.

W sumie zginęło 77osób.

To mniej w porównaniu z 2012r., kiedy zgłoszono

monitoring skweru i zakupilismy cztery stroje ludowe dla pań niosących koronę dożynkową. W ubiegłym roku zaś sołectwo wzbogaciło się o nagłośnienie, siedem dodatko­

wych kompletów ław i obrusy. W tym roku zamierzamy utwardzić wjazd na cmentarz, a pilnym zadaniem jest rów­

nież remont chodnika na całej długości ul. Wolności.

Powiat raciborski

Roman Heber

Sołtys Bieńkowic

Z żoną Anną prowadzi gospodarstwo rolne nastawione na chów świń. Speł­

nia się jako ojciec trojga dzieci: Dawida oraz bliźniaków Rafała i Oliwii. Sołty­

sem jest od sześciu lat.

Dzięki naszym systematycznym staraniom i zaangażo­

waniu Rady Sołeckiej udało się we wsi przeprowadzić tak ważne zadania, jak: remont placu przy kapliczce, na skrzyżowaniu ul. Wojnowskiej z Raciborską, wykonanie nowego chodnika na ul. Pomnikowej, a w zeszłym roku, przeprowadzenie dużej inwestycji jaką był remont ul.

Raciborskiej łącznie z chodnikiem i wymianą nawierzch­

ni asfaltowej. Wykonana została też termomodernizacja przedszkola i remizy strażackiej. Fundusz sołecki nato­

miast w tym roku wykorzystany zostanie na wymianę nawierzchni chodnika na ul. Rzemieślniczej, a poza tym na pielęgnację wsi i drobne remonty. W planach jest dal­

sza wymiana nawierzchni wszystkich chodników we wsi.

Dobrze współpracuje mi się z Radą Sołecką i wszystkimi organizacjami.

Owoce w szkole

Wiele szkół podstawo­

wych woj ewództw śląskie­

go i opolskiego zgłosiło się do programu „Owoce w szkole”, awśród nich m.in.

12 placówek z Raciborza i dziewięć z Głubczyc.

Działający już od kilku lat program finansowany jest ze środków Unii Eu­ ropejskiej (88%) oraz bu­

dżetu krajowego (12%). W roku szkolnym 2014/2015 przeznaczono naten cel ok. 23,3 mln euro (96,8 mlnzł). Program promu­ je zdrowe odżywianie, a jednocześnie zapew­ nia rolnikom dodatkowy zbyt produktów. Dzieci ze zgłoszonychplacówek dwa,trzy razyw tygodniu otrzymują świeżeowoce i warzywa oraz soki.

- Staraliśmy się,aby jak najwięcej szkół wpisało się do programu „Owoce w szkole” i odnieśliśmy

ponad24tys. wypadków, w tym 92 wypadki śmier­

telne.

Więcej wypadków od­ notowano również w ostatnim roku wPlaców­

ce Terenowej KRUS w Raciborzu. Poczynając od 2005 r. kiedy wydarzy­ ły się 42 wypadki,liczba ich sukcesywnie malała, najmniej bo 16 odnoto­ wano w 2013r., natomiast w ubiegłym roku miały miejsce 23 wypadki przy pracy.

-Wypadek to zdarzenie nagłe, wywołane przy­

czynązewnętrzną i musi mieć związek z pracą w rolnictwie. Tradycyjnie najwięcej, bo około 50 proc.wszystkich zgłoszo­ nych zdarzeń wypadko­ wych stanowiły upadki osób. Niepokojący jest fakt, że wzrosła też liczba wypadków związanych z pochwyceniem przez ruchome części maszyn i urządzeń podczas ich regulacji, napraw, kon­ serwacji czy czyszczenia.

sukces, bo w wojewódz­ twie śląskim uczestni­

czyw nim uprawie 1100 placówek oświatowych.

Dziecimogą z niego w peł­ ni korzystać, tymbardziej, że asortymentproduktów został poszerzony i obok tradycyjnego jabłka, gruszki czy marchewki, dodatkowo jest borówka amerykańska, pomidor, kalarepa- wyjaśnił dyrek­

tor Oddziału Terenowego Agencji Rynku Rolnego w Katowicach Tomasz Żabiński.

Dostawcy są zobowią­ zani, aby w przeciągu każdego semestru ten asortyment był urozma­ icony, a produkty były dostarczone dzieciom w sposób czysty, higienicz­

ny, w dbałości o ich zdro­ wie. Dlatego współpraca nawiązana została rów­

nież zsanepidem.

Najczęstszą przyczyną zdarzeń wypadkowych podczas dokonywania tych prac jest m.in. nie- wyłączanie silnika czy za­

silania inieodczekaniedo zatrzymania się elemen­

tów roboczych maszyny.

Stało się to powodem kilku poważnych wypad­

ków w ubiegłym roku - mówi inspektor Pla­ cówki Terenowej KRUS w Raciborzu Agnieszka Plaskacz. Na problematy­ kę zapobiegania wypad­

komprzy użyciu maszyn i urządzeń zwraca uwa­ gęprowadzona aktualnie przez KRUS kampania pod hasłem „Nie daj się wkręcić”. Zaleca się w niej przede wszystkim za­

poznawanie sięzinstruk­ cjamiobsługi i stosowanie podstawowych zasad bez­ piecznej obsługi maszyn i urządzeń.

O wypadkach należy niezwłocznie -osobiście, telefonicznie, pisemnie, a nawet mejlowo- powia­

domićKRUS.

Program „Owoce w szko­

le” nabrał dodatkowego znaczenia w momencie wprowadzenia rosyjskie­

go embarga, awięc kie­

dy rolnicy zaczęli mieć problemy ze zbyciem swych produktów. W województwie śląskim sytuacjajest inna niż w wielu regionach Polski.

Ponieważ jest to duża aglomeracja, mimo em­

barga owoce iwarzywa znajdują zbyt i nie mata­ kiego problemu, jak np.

w Małopolsceczyw wo­

jewództwie świętokrzy­ skim, gdzie wszystkie siły agencyjne zostały rzucone na pomoc rol­ nikom.

W nowym okresie pro­

gramowania 2014 - 2020 potrzymane zostaną rów­

nież działaniazwiązane z pomocą żywnościową dla najuboższej ludności.

Kalendarium wydarzeń

• Międzynarodowe Targi Mechanizacji Rolnictwa Polagra Premiery

Poznań 30 stycznia - 2 lutego

Kompleksowa oferta z zakresu maszyn i urządzeń, środków transportu, części zamiennych, akcesoriów eksploatacyjnych, aparatury kontrolno- pomiarowej,

chemii rolniczej, nasion oraz usług dla działalności rolniczej.

• Arena Agro Ostróda 14 - 15 lutego

Najnowsza oferta czołowych marek z branży maszyn i urządzeń rolniczych.

Wystawa będzie zorganizowana w funkcjonalnych i klimatyzowanych halach, na łącznej powierzchni ponad 18 000 m kw.

• Międzynarodowe Targi Ferma Bydła oraz Ferma świń i drobiu

Łódź 20 - 22 lutego (Hala EXPO) Wysoce specjalistyczne największe w Polsce targi branżowe przeznaczone dla hodowców bydła, trzody chlewnej oraz drobiu.

• Targi Ogrodnictwa i Architektury Krajobrazu Gardenia Poznań 26 - 28 lutego

Największe targi ogrodnicze w Polsce. Ponad 550 wystawców, doradztwo w

projektowaniu zieleni, pokazy florystyczne, kiermasz roślin i artykułów ogrodniczych, najszersza oferta traktorów i maszyn dla ogrodnictwa.

AGRONOWINY • Miesięcznik dla rolników styczeń 2015

(5)

zl'

Informacje o aktualnych płatnościach przedstawił główny specjalista Wiesław Mika z raciborskiego biura agencji

Aktualne kwoty obowiązujące w płatnościach bezpośrednich

W ostatnim czasie za­ szły zmiany w niektórych kwotach dla poszczegól­ nych płatności, które będą obowiązywały wpłatno­

ściach bezpośrednich w 2015 r. I tak aktualne kwoty przedstawiają się następująco. Szacowana stawka jednolitej płatno­

ści obszarowej wyniesie ok. 107 euro/ha. Rolnicy mogą równieżubiegać się o dodatkowe płatności:

- szacowanastawkapłat­

ności dla młodych rol­

nikówwyniesie ok. 59,8 euro/ha;

- szacowana stawka rocznej płatności dodat- kowej(redystrybucyjnej) do powierzchni użytków rolnych od 3,01do30,00 ha wyniesie ok. 40,4 euro/

ha;

- szacowana stawkarocz­ nej płatności do bydławy­

niesieok. 69 euro/szt.;

- szacowana stawkarocz­ nej płatności do krów wy­ niesieok. 69,2 euro/szt.;

- szacowana stawka rocznej płatności do po­

wierzchni upraw roślin wysokobiałkowych wy­ niesie ok.239,6 euro/ha.

Z rozmów z rolnikami wynika, iż najczęstszymi praktykami w zakresie spełnianiawymogów do­

tyczących obszarów pro­

styczeń 2015

ekologicznychwpowiecie raciborskim będą:

Uprawy wiążące azot:

- bób, bobik, ciecierzy­ ca, fasola zwykła, fasola wielokwiatowa, groch siewny, groch siewny cu­

krowy, soczewica jadal­

na, soja zwyczajna, łubin biały, łubin wąskolistny, łubinżółty,peluszka, se­ radela uprawna, wyka siewna, koniczyna czer­ wona, koniczyna biała,- koniczyna białoróżowa, koniczyna perska, koni­ czyna krwistoczerwona, komonica zwyczajna, esparceta siewna, lucerna siewna,lucerna mieszań­ cowa,lucerna chmielowa, lędźwian, nostrzyk i wyka kosmata.

Nie planuje się wpro­ wadzenia dodatkowych ograniczeń powierzchnio­ wych w zakresie upraw wiążących azot.

Do roślin wymienio­

nych powyżej, rolnikowi przysługuje możliwość ubieganiasię oprzyznanie płatnoścido powierzchni uprawroślin wysokobiał- kowych.

Płatność ta przysłu­ guje maksymalnie do powierzchni 75 ha. Mi­

nimalna powierzchnia działki rolnejdeklarowa­

nej do tej płatnościwy­

nosi co najmniej 0,1 ha.

Powierzchnia zgłoszona do tej płatności może być uznanaza obszar proeko­

logiczny. Nie jestwymaga­

na umowa.

Międzyplony i okrywa zielona, gdzie za obsza­ ry proekologiczne uzna­

wane będą międzyplony lub pokrywa zielona, ro­

zumiane jako wsiewki trawyw uprawę główną lub mieszankigatunków uprawnych wysiewane w terminie:

• do 15 sierpnia danego roku, w przypadku mię- dzyplonów ściernisko­ wych,

• do 1 października da­ nego roku, w przypadku międzyplonów ozimych.

• Ponadto wymaganybę­ dzie obowiązekutrzyma­ nia na gruncie:

• międzyplonów ścierni­

skowych: do 15 września danego roku,

• międzyplonów ozimych:

do 15 lutego kolejnego roku.

Do obszarów tych nie będą zaliczane rośliny ozime oraz międzyplony określone jako praktyki równoważne do praktyki dywersyfikacji upraw (w ramach programu rolno- -środowiskowo-klimatycz- nego).

Za międzyplony/pokry- wę zieloną w ramach ob­

szaru proekologicznego uznawanebędą mieszan­ ki utworzone z co naj­ mniej 2 gatunków roślin z poniższych grup roślin uprawnych: zboża, oleiste, pastewne, miododajne, bo- bowate drobnonasienne, bobowate grubonasienne Mieszanki złożone z samych gatunków zbóż nie będą uznawane jako obszar proekologiczny.

Z kolei udział głównego składnika w mieszance nie będzie mógł przekra­

czać 80% (liczony na po­

wierzchnigruntu albo w mieszance siewnej).

Grunty ugorowane w ramach obowiązkowej praktyki utrzymywania obszarów proekologicz­

nychto grunty, na których nie jest prowadzonapro­ dukcjarolna. Dodatkowo, grunty te muszą od 5 lat pozostawać gruntami or­

nymi.

Wokresie od 1 stycznia do 31 lipca grunt powi­ nien być ugorowany(po upływietego terminubę­ dzie możliwerozpoczęcie produkcji rolnej).

Wiesław Mika Główny Specjalista Biura Powiatowego ARiMR w Raciborzu

i

GRUPA PRODUCENTÓW RO

ROSLIN

Nasiedle, 48-130 Kietrz ul. Kolejowa 24 tel./fax 77/485 17 24 tel. kom. 691 694 198 e-mail: ziarno2@onet.eu

AGRONOWINY • Miesięcznik dla rolników

i

(6)

ŚRODKI OCHRONY ROŚLIN, NAWOZY, NASIONA, PASZE, SKUP I KONTRAKTACJA,

UBEZPIECZENIA I FINANSE, LOGISTYKA

ZAPRASZAMY od marca do nowego oddziału w Pietrowicach Wielkich

A

przy ul. Świętokrzyskiej 48

SKONTAKTUJ SIĘ NASZYM DORADCĄ TEL. 663 868 504

(7)

SPECJALISTA RADZI: k ażdy musi UDZIELIĆ POMOCY POSZKODOWANEMU

SimonaMusioł ratownik medyczny

W miejsce dotychczasowego po­

gotowia ratunkowego, od 2007 r.

działa Państwowe Ratownictwo Medyczne, jednocześnie ratownik medyczny z wyższym wykształce­

niem, zastąpił dotychczasowego sa­

nitariusza. Dziś w karetkach można spotkać także pielęgniarki ratunko­

we bądź pielęgniarki systemu oraz lekarzy różnych specjalizacji, przy czym coraz częściej ze specjalizacją medycyny ratunkowej, określanych mianem lekarzy systemu.

Do poszkodowanych wyjeżdża karetka P (podstawowa), w któ­

rej nie ma lekarza, jest natomiast dwóch ratowników medycznych, a czasami ratownik medyczny w to­

warzystwie pielęgniarki, albo ka­

retka S (specjalistyczna), w której jest lekarz wraz z ratownikiem me­

dycznym i pielęgniarką bądź dwo­

ma ratownikami medycznymi.

Zasady udzielania pierwszej pomocy są identyczne na całym świecie. Podstawowe zabiegi resu- scytacyjne (BLS) powinien wykonać każdy człowiek, który natrafi na swej drodze na poszkodowanego wymagającego takiej pomocy. Za­

awansowane zabiegi resuscytacyj- ne ALS natomiast wykonuje lekarz bądź pielęgniarka posiadająca od­

powiedni sprzęt, ale także strażacy OSP, którzy również posiadają ze­

stawy do reanimacji.

Istnieje tzw. łańcuch przeżycia, który ma cztery ogniwa

1. Najważniejsze jest wczesne rozpoznanie zagrożenia, a więc im szybciej uda się sprawdzić, co dzieje się złego z człowiekiem, tym większe szanse na jego przeżycie.

2. Równie ważne jest wczesne podjecie resuscytacji oddecho­

wej. Należy pamiętać, że niepod­

jęcie działań w ciągu pięciu minut może doprowadzić to obumarcia mózgu.

3. Trzecim ważnym działaniem jest

defibrylacja, przy czym podejmuje się jej głównie zespół ratownictwa medycznego, który posiada odpo­

wiedni sprzęt.

4. Na koniec pokrzywdzony ota­

czany jest opieką szpitalną, aby miał dalsze szanse na prawidłowe funkcjonowanie.

Jakie czynności należy wykonać udzielając pierwszej pomocy?

Przede wszystkim powinniśmy sprawdzić, czy osoba jest nieprzy­

tomna. W tym celu należy złapać ją za ramiona i zadać pytanie, pró­

bując w ten sposób nawiązać z nią kontakt. Jeśli nie słyszy i nie odpo­

wiada, oznacza że jest nieprzytom­

na. Wtenczas wzywamy fachową pomoc medyczną.

Poszkodowany może być nieprzy­

tomny oddychający lub nieoddycha- jący. Aby to ustalić kładziemy jedną rękę na czole, a drugą na częściach twardych kości żuchwy, głowę po­

szkodowanego odchylamy do tyłu i nachylamy się - skierowani w stro­

nę klatki piersiowej - przez dziesięć sekund nasłuchując, czy słyszymy lub czujemy wydech powietrza na swoim policzku, a także obserwu­

jemy czy unosi się klatka piersiowa poszkodowanego. Korzystamy ze swych zmysłów: widzę, słyszę, czuję.

Jeśli w ciągu 10 sekund nie stwier­

dziliśmy żadnego oddechu, wtedy

przechodzimy do uciśnięć klatki piersiowej, wykonując na zmianę 30 ucisków i dwa wdechy. Uciski należy robić nasadą dłoni, a nie całą ręką.

Ręce muszą być wyprostowane, bark skierowany prosto na środek klatki piersiowej. Nie martwimy się połamanymi żebrami, ważne żeby uratować człowieka. U osoby doro­

słej sztuczne oddychanie wykonu­

jemy zakrywając skrzydełka nosa i wdmuchując powietrze do momen­

tu, aż uniesie się jej klatka piersiowa.

Wdech nie powinien być bardzo in­

tensywny, aby powietrze nie dostało się do żołądka, a następnie wróciło z jego zawartością, doprowadzając do zachłystowego zapalenia płuc.

Jeśli osoba nie jest nam znana, a nie mamy maseczek ochronnych, wtedy nie trzeba robić wdechów, wystarczy uciskowy masaż serca i wezwanie pogotowia. Jeśli nie udzielimy po­

mocy poszkodowanemu grozi nam kara pozbawienia wolności do lat 3.

Najważniejsze jest jednak bez­

pieczeństwo własne i otoczenia, dlatego zachowujemy szczególną ostrożność wobec osób, które znaj­

dują się w miejscu odludnym lub niebezpiecznym np. w pobliżu ka­

bla elektrycznego.

Jak wezwać karetkę?

Należy podać sześć podstawo­

wych informacji:

• gdzie doszło do zdarzenia (miej­

scowość, ulica, punkt charaktery­

styczny - jak do miejsca zdarzenia dojechać);

• co się wydarzyło - przedstawia­

my rodzaj wypadku;

• ile jest ofiar - czy tylko dorośli, czy również dzieci, jeśli znamy poszkodowanych, podajemy ich tożsamość;

• jaki jest stan poszkodowanego (poszkodowanych), czy jest przy­

tomny, czy oddycha, charakter obrażeń;

• czy została udzielona pierwsza pomoc - a jeśli tak, to jaka;

• kto wzywa pomoc - należy podać swoje imię i nazwisko oraz numer telefonu. Jeśli jadący karetką będą mieli problem z odnalezieniem miejsca zdarzenia, wówczas skon­

taktują się z wzywającym pomoc.

Można również liczyć na wsparcie dyspozytora przyjmującego zgło­

szenie. Jeśli tylko poinformujemy go, że nie wiemy co robić, tak nas poinstruuje, że każdy poradzi sobie z udzieleniem pierwszej pomocy.

Numery telefonów alarmowych:

999

- pogotowie ratunkowe

998

- straż pożarna

997

- policja

112

- międzynarodowy numer alarmowy

REKLAMA

Zima 2015!

Po r a z kolejn y ruszyła Akcja Zimowych Przeglądów.

Skorzystaj z bezpłatnego przeglądu zimowego oraz

atrakcyjnych ra batów na orygina lne części z amienne CLASS.

P r zygotuj swoją maszynę na przyszły sezon!

Wypróbuj maszyny zielonkowe na swoim polu!

Z a dzwoń i dowiedz się więcej!

Świerkot Sp. z o.o.

ul. Powstańców Śl. 1 1 3 43-245 Studzion ka k. Psz czy ny Telefon: 32 449 1 1 82

www.swierkot.pl

AUTORYZOWANY DEALER KUHN:

Maszyny Rolnicze SUCHY sp.j.

ul. Kamienna 9, 47-300 KRAPKOWICE tei.: 7746 65 348, kom.: 507 929 779

www.maszynysuchy.pl

www.kuhn.com.pl

produkcja roślinna I produkcja zwierzęca I utrzymanie terenów zielonych

be strong, be KUHN

(8)

Rumuni kochają głubczycki jogurt

T przed świętami podpisali kontrakt na dostarczanie swoich wyrobów do całej sieci Tesco w Polsce. Poprzez Lidla, w jogurt grecki zaopatrują prawie cały rynek ru­

muński. Pod marką Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej Głub ­ czyce można kupić jej produkty w Leclercu, sklepach PSS

Społem oraz firmowych w Głubczycach i Kietrzu. I nie ma się czemu dziwić, bo tutejsza mleczarnia przerabia rocznie 20 milionów litrów mleka.

Rzeka głubczyckiego mleka

Duże sieci przywiązują coraz większą wagę do świeżych produktów, które mają dużo krótszyokres przydatności do spoży­ cia niż typowe mleko sterylizowane UHT, albotermizowany jogurt. Dziękitemu na ich półki trafiają ostatnio produkty lokal­

nych spółdzielnimleczarskich, któ­ re występują albo pod własną marką, albo produkowa­ ne są na zamówienie sieci pod jej szyldem.

- Naszymsztanda­ rowym produk­

tem jest mleko.

W jego produkcji stosujemy najbar­ dziej tradycyjne technologie, a więc pasteryzację w niskiej tempera­ turze, dzięki czemu zachowujemy nie tyl­

kojegowartości żywienio­ we, ale iwalory smakowe.

Każdy kto spróbujemleka UHT iporównaje do na­ szego świeżego, poczuje

ogromną różnicę - tłumaczy prezes OSM Głubczyce Jan Piechowiak, który od 20 lat kieruje zakładem.To, że mleko jestświeże, nieoznacza jednak, że możemy je domo­

wym sposobem ukwasić. Producent mleka musi jebowiemschładzaćbezpośrednio po udoju dotemp 6 st. C, co hamuje rozwój bakterii kwaszących, ale umożliwia roz­

Spółdzielnia przerabia rocznie 20 milionów litrów mleka

wój niewielkiejpopulacji bakterii zimno- lubnych (psychrofilnych), które zaczynają dominowaćw tymśrodowiskukosztem tej charakterystycznej mikroflory dla mleka, czyli bakteriikwaszących. I takie mleko może się zepsuć, ale już nie skwaśnieje.

Jako absolwent wydziału technologii żywienia Akademii Rolniczej w Po­

znaniu, prezes zwraca szcze­

gólną uwagę na jakość mleka i wytwarzanych

niego produktów.

- Mamy 200 spraw­

dzonych dostaw­

ców z powiatów głubczyckiego, raciborskiego, kędzierzyńsko- -kozielskiego,krap­

kowickiego i prudnickiego którzy są zarazem członkami naszejspół­

dzielni. Dzięki temu, że mamylokalnych dostaw­

ców,omij ają nas problemy logistyczne i dodatkowe koszty - tłumaczy prezes idodaje,że dzięki pełnej kontroli nad tym cosię dziejezmlekiem od samego począt­ ku dokońca łańcucha chłodniczego, nie muszą wydłużać terminu do spożycia sto­ sując dodatkowe zabiegi fizyczne.Wysoką jakość głubczyckiego mleka i pochodzą­ cych z niegoproduktówpotwierdziłateż decyzjaNadzoru Weterynaryjnego kwali-

Prezes Jan Piechowiak - absolwent technologii żywienia Akademii Rolniczej w Poznaniu kieruje OSM Głubczyce od 20 lat

fikująca zakład do prowadzeniasprzedaży na rynki państw członkowskichUniiEu­ ropejskiej. Spółdzielnia uczestniczy też w europejskim programie „Mleko dlaszkół”, dostarczając je do wiejskichimiejskich placówekwregionie.

Napoje zrodzone z fermentu

Od samego początku spółdzielnia nasta­

wiłasięnaograniczonyasortyment,który pozwala na produkcję większych partii produktów. OSMGłubczyce wytwarza tyl­

ko produkty płynne: mleko, śmietanęoraz napoje fermentowane, czyli maślankę, ke­ fir i jogurt. -Nasze wyrobysą nietrwałe, więc nie możemy sobie pozwolićna ich gromadzenie wmagazynach. Podniu pra­ cy, nasz towar w 80procentach opuszcza mleczarnię. Jedynym produktem, który możemyprzechowywać nieco dłużej jest jogurt grecki, którymatermin przydatności dospożycia 28 dni - tłumaczyJan Piecho­

wiak. Ten ostatni produkt stał się hitem na rynku rumuńskim, gdzie trafia poprzez sieć Lidla. - Ich zapotrzebowanie przekracza

ostatnio nasze możliwości.RumuńskiLidl robinatego typu produktyw styczniuak­

cjępromocyjną, również w telewizji, dzięki czemu naszzakład opuszcza codziennie 20 ton jogurtu, który pakowanyjest do ośmiu tirów tygodniowo - relacjonuje prezes Piechowiak, który oprócz głubczyckie- go mleka,pijechętnie tutejszą maślankę.

Przy okazji wyjaśnia nam różnicę jaka jest między dwoma najpopularniejszymi napo­ jami fermentowanymi. -Kefir imaślanka podlegają różnym rodzajom fermentacji.

Tradycyjnykefirrobisię przy użyciu grzyb­

ków kefirowych, czyli drożdży. Obecnie na naszym rynku takich tradycyjnych kefirów już nie ma. Zastąpiły jenapojekefirowe, które produkuje się w oparciu o różne szczepy bakteriii fermentację alkoholową.

Maślanka produkowana jest z normalizo­ wanegomlekazużyciem charakterystycz­

nejmikroflorymaślarskiej,stosowanej przy produkcji masła - tłumaczy pan Jan ipole­

ca te produkty wszystkim, którzy mająpro­

blemy z przyswaj aniemmleka. Laktoza j est bowiem w nich przefermentowana,więc

Głównym sprzętem w aparatowni są cztery pasteryzatory, do których trafia mleko Codziennie w głubczyckiej mleczarni produkuje się 20 ton jogurtu greckiego

AGRONOWINY • Miesięcznik dla rolników styczeń 2015

(9)

jestjej dużo mniejniż w zwykłym mleku.

Głubczycka maślanka znalazła uznanie nie tylko konsumentów,ale i jury konkursu

„DoceńPolskie”,które pod patronatem Mi­

nistraRolnictwai Rozwoju Wsiprzyznało jej w ubiegłym roku swój certyfikat.

Dobre opakowanie nie jest tanie

Głubczycka spół­ dzielnia już wpierw­

szej dekadzie XXI wieku postawiła TEcU na linię do pro­

dukcji mleka w A t kartonach.- Nie mieliśmy jeszcze wtedy żadnych kontraktów sie- ' ' ciowych, byliśmy obecni tylko na ryn­ ku regionalnym. Za­ kupiliśmy odpowiednią maszynę i żeby wpro-

Wszystkie maszyny są na bieżąco serwisowane przez pracowników działu technicznego spółdzielni wadzić na rynek mleko

w nowym opakowaniu jednocześnie sprzedawa­ liśmy jew kartonach iw

woreczkach, ale w tej samej cenie. Warto zaznaczyć, że zapakowaniemlekaw wo­

reczek tokoszt 7-8 groszy, a wkartonik 30 groszy,więcsporo dokładaliśmy. Sam byłem kiedyś świadkiem jakw naszym sklepiku firmowymsprzedawczyni przeko­

nywała klientkę,by kupiła mleko w wygod­

niejszymkartoniku, a ta argumentowała, że weźmie jednak w woreczku, bo todlakota.

Zostawiliśmy więc jeszcze teopakowania, choć to niszowa sprzedaż, która stanowi 7% naszej produkcji,boz przyzwyczaje­ niamiludziniewartowalczyć- mówi ze śmiechem prezes Piechowiak.

Kiedy duże sieci handlowe zaczęły stawiać na świeże mleko wbutelkach, spółdzielnia

Katarzyna Gemsa pracuje w głubczyckiej spółdzielni od 10 lat. Zaczynała jako stażystka, a dziś jest jest zastępcą kierownika produkcji i odpowiada za system zarządzania bezpieczeństwem i jakością.

wprowadziła jedo swojej produkcji. Od kil­

ku lat wyroby OSM Głubczyce można kupić w butelkach o pojemności 1 litra (mleko 2%

i 3,2% orazmaślanka), 375 ml (kefir2%) i 250ml (mleko 1%). Jogurtyi śmietany pa- kowane są w plastikowe kubki, z których największe mająpojemność 400 gra-

* mów, najmniejsze- 180. Opa­ kowania produktów, które sprzedawanesą podszyl­

dem sieci Tesco lub Lidl są proj ektowane

wedługich zaleceń i nie zawsze mają

1

informację otym __ktojest producen- IHF tem. Możesię więc ' .< zdarzyć, że kupując ' w ich sklepach pro­

dukty mleczne, nie będziemy wiedzieć, że pochodzą z Głubczyc.

- To jest cena, którą pła­ cimy za dobre kontrakty.

Mamy duże zamówienia, ale pozostajemy anonimo­ wi - podsumowuje Jan Pie­

chowiak.

Lokalny producent w sieci konkurencji

Spółdzielnia, która może się niektórym kojarzyć z reliktem PRL-udziśz powodze­

niem daje sobie radę na rynku pełnym koncernów, bo oferuje świeże i naturalne produkty,do których konsumenci znowu wracają. Jest też stabilnym pracodawcą, zatrudniającym 100 osób i skupującym mleko od dwustu lokalnych dostawców.

Ze zlewnimlekaprzekształciła sięw uzna­

nego lokalnie i regionalnie producenta szerokiejgamy artykułównabiałowych.

Do tych wszystkich sukcesów szef OSM Głubczyce podchodzi jednak z rezerwą.

- Kiedyśbyliśmy takim typowymśrednia- kiem,dziś jesteśmy jednym z mniejszych zakładów tego typu w Polsce. Od wielu lat żyjemy w ciągłejobawie o jutro. Nie mamy na tyle mocnych argumentów by skutecz­ niebronić się przed fuzjami. Spółdzielnie sądziś takim dziwnym tworem, który działa na tym brutalnym i skomercjalizowanym rynku nie wypracowując zysku. W myśl sta­

tutu, naszympodstawowym zadaniem jest bowiemzapewnieniezysku nie spółdzielni, tylkoproducentommleka - tłumaczy.

Niewielka spółdzielnia potrafijednak nie tylko skutecznie walczyćna rynkupolskim, ale i zpowodzeniemuczestniczyć weuro­ pejskichprogramach pomocowych, do któ­ rych zawsze przygotowuje siędo nich sama, nie korzystając z pomocy wyspecjalizowa­ nych firm konsultingowych.-Pierwszy raz w 2003 roku, jeszcze przed akcesją, skorzy­ staliśmy z europejskiego programu SAPARD imuszęsię pochwalić, że byliśmy pierwsi w Głubczycach. Po realizacji pierwszego pro­

jektu gościliśmy w naszej firmie jednegoz wysokich komisarzy z Brukseli, który przy­ jechał na konsultacje, by zobaczyćdlaczego teprocedury tak opornie idą.Takie byłypo­

czątki. Teraz już mamy iwiedzę i doświad­

czenie, czekamy więc na nowe rozdania - podsumowuje prezes Piechowiak.

Tekst: Katarzyna Gruchot zdjęcia: Jeszy Oślizły

Dwie linie produkcyjne na napoje fermentowane, powiązane są z możliwością pakowania w kartony i butelki

Świeże mleko w butelkach jest dziś coraz bardziej poszukiwanym produktem na sklepowych półkach, pomimo jego 12-dniowego okresu przydatności do spożycia

Katarzyna Czerniecka sprawdza w laboratorium jakość dostarczanego mleka, a także gotowych produktów mikrobiologicznie, fizyko-chemicznie i organoleptycznie

Jogurt grecki produkowany pod marką Lidl trafia na rumuńskie półki jako Pilos

stycze ń 2015 AGRONOWINY • Miesięcznik dla rolników

(10)

Mleko stworzone przez matkę

naturę_ _ _ _ _ _

J ak wygląda na świecie i dokąd zmierzamy z pro ­ dukcją mleka - starał się wyjaśnić prof. Tadeusz Szulc z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu na spotkaniu w Opolskim Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Łosiowie.

Na świeciezaczynasię odkłamywać mleko, które do niedawna uznawano za szkodliwe, wywołujące sklerozę i inne choroby. - W tej chwili świat od­ krywa,że mleko jest doskonałym pro­ duktem, tworzonymprzezmiliony lat przez matkę naturę. Dzieckow pierw­

szymokresie życia rozwija się tylko na mleku, podobnie jaki każdy inny ssak, który nie jestw stanie funkcjonować bez mleka. Nawet pszczoły muszą mieć mleczko, aby się właściwie rozwijać - podkreśliłjego znaczenie prof. Tade­

usz Szulc, tłumacząc trwający wzrost hodowli bydła mlecznego i spożycia mleka.Zauważalne jestto nie tylko w krajach Europy, ale też wpaństwach innych kontynentów: Afryki, Ameryki Południowej orazAzji -w Chinach i Japonii.Pan profesorprzypomniał, że ludność świata- a jest nas obecnie po­ nad 7 mld - będzie musiała mieć do dyspozycjimleko.

- Istotne jest równieżto, że hodow­

la bydła mlecznego w każdym kraju, to stanowiska pracy dla hodowców, producentów pasz, zatrudnionych w przetwórstwie, a także dlawszystkich innych osób, które są związane z pro­ dukcją ikulturąspożycia mleka - wy­

jaśnił naukowiec.

W ostatnich 30 latach, produkcjamle­

ka od bydła na świecie wzrosła z ponad 460 mln t w 1980 r. doponad 700 mln t w 2010r. Tendencja ta jest wynikiem wzrostu stopyżyciowej w wielu pań­

stwach. Najbardziej zauważalne jest to wAfryce (z 16,8 mln t do 40,4 mln t), Azji, a w szczególności w Chinach (z 2,9 mlnt do 36 mln t) i Indiach (z31,6 mlnt do 116,7 mln t), ale także Ame­

rycePołudniowej, Ameryce Północnej iAustralii. Spadek odnotowano tylko w Europie, wktórej jednak zawsze był wysoki poziom produkcjiprzetworów mlecznych.

ŚWIAT HANDLUJE PRODUKTAMI Z MLEKA

Najwięcej eksportuje Nowa Zelandia (14,9 proc.), która posiada bardzodobre warunki klimatyczne imożeproduko­ wać bardzo tanio mleko na trwałych użytkach zielonych.Wliczącej się gru­ pie eksporterówznajdują się również Niemcy (14,1proc.), Francja (9,4 proc.), Holandia (8,6proc.), Stany Zjednoczo­ ne (5,7 proc.), Belgia (4,9 proc.),Austra­ lia (4,4 proc.), Dania(3,1 proc.). Polska na eksportprzeznacza tylko3 proc. ze swejprodukcji mleka.

Wśródnajbardziej liczących się im­

porterów wymienić należy: Niemcy (8,4 proc.), Holandię (8,1 proc.), Fran­

cję (6,2 proc.),Belgię (5,2 proc.), ale też Włochy (6,7 proc.), Chiny (5,5 proc.), Wielką Brytanię (4,4 proc.), Hiszpanię (3,1 proc.),Meksyk (3 proc.) i Algierię (2,7 proc.).

W produkcji mlecznej nie maleje za­

interesowanie serami itwarogami. Eks­

port ich rośnienieustannieod 1995 r., w mniejszymstopniu sprzedawanejest natomiastmleko, śmietana i galanteria mleczna typu jogurty.

Przewiduje się, że eksport i import produktów mlecznych będzie rósł do 2020- 2025 r. Nie potrwa tojednak w nieskończoność,bo w końcu musi nastą­ pićwysycenie rynku. - Mleko,podob­

niejak i cała żywność jest strategiczna dla każdego kraju,dlategopowinna być ważnymelementem polityki państwa.

Niedobór żywnościmoże spowodować jedną znajwiększychkatastrof naświe- cie - przypomniałpanprofesor.

Produkcję mleka wlatach 2008 - 2010 wspierały takie kraje, jak: Izrael, Islan­ dia, Japonia, Kanada, Korea, Norwegia, Szwecja, ale także Stany Zjednoczone.

Zaprzestanie wspomagania produkcji mleka w krajach Europy Zachodniej, niejest więc jednoznaczna z działania­

mipodejmowanymi w innych krajach świata. - Beztegowsparcia nasza kon­

kurencyjność będzie mniejsza, bo w produkcji mleka, takjak w każdej pro­ dukcji,występują względy koniunktu­

ralne,czy np. pogodowe, które mogą ją ograniczyć- przewiduje prof. Szulc.

PRZYSZŁOŚĆ HODOWLI BYDŁA MLECZNEGO W POLSCE

Z przewidywaniem,awięc futurolo- gią jest tak, jak z wróżeniemz fusów.

O klimacie dla mleka na świecie mówił prof. Tadeusz Szulc z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu

Na potentataw hodowli kreowano Pol­ skę w 1974r., kiedytoplanowano, że w 2000 r.wPolscebędzie15mln sztuk by­ dła, 7,3mlnkrów, a produkcja osiągnie 26 mld l mleka. W 1995 r. zweryfiko­ wano te plany tworząc nową prognozę, zgodnie zktórąwnaszym kraju w 2010 r.mieliśmy mieć 4,4 mln krów iprodu­ kować 22 mldlmleka. Rzeczywistość skorygowała przewidywania, obecnie mamy 2 450 tys.krów, 175 tys. (z 1,5 mln planowanych) dostawców mleka, rocznyskup mleka przekracza9 mld l, średniskup mleka od krowy to 4000 l, a średnia wydajność mleka odkrowy - 4400l.

Najwięcej mleka i przetworów mlecz­ nych Polska eksportuje do Niemiec, gdziew2012 r. sprzedano je za 258,7 mln euro, ale także do Czech (119,9 mlneuro), Włoch (96,9 mln euro), Rosji (83,1mln euro), a nawet Holandii (82,8 mln euro), którajest znaczącym pro­ ducentem mleka. Rosyjskie embargo na import produktów żywnościowych spowodowało, że trzeba uporać się z niełatwym zadaniem zdobycia nowych rynków dlazagospodarowania mleka eksportowanego na wschód.

EKOLOGICZNE MLEKO

W 2002 r. znacząco zmalała licz­ ba pogłowiabydła z prawie 7 mln do ponad 5,5 mlnsztuk w 1996 r. ikrów mlecznych z3,5 mln sztuk do 2,8mln sztuk. W tej chwili mamy niecałe 2,5 mln sztuk,a pogłowie jeszczespadnie.

Zmalała też liczbagospodarstw utrzy­ mującychbydło, których w1996 r. było

1374 tys.,a w tej chwili jest ich 413 tys.

Alternatywą dla tradycyjnych gospo­

darstw są gospodarstwa ekologiczne, w którychprodukcja mleka musi iść wparze z zamożnością społeczeństwa.

Inaczej trudno byłobyzbyć przetwory mleczne, które ze względu na rodzaj produkcji, m.in.niestosowanie wupra­ wach nawozów, czy środków ochrony roślin muszą byćdroższe. Pomimo tego, udział mlekaekologicznegow krajach Europy Zachodniej jest już znaczący, np. w 2011 r. stanowiłw Austrii - 14 proc., Danii- 10,4 proc.,Szwecji - 6,4 proc., Szwajcarii- 5,2 proc., naLitwie -4,6 proc., w Wielkiej Brytanii - 3,4 proc., awNiemczech - 2,2 proc. WPol­

sce niestetyj est bardzomały, bowynosi zaledwie 0,3proc.

TENDENCJE W HODOWLI BYDŁA MLECZNEGO DO 2025 R.

W Polsce nie będzie rosło spoży­ cie mleka, utrzymując się na tym sa­

mympoziomie, jakw krajach Europy Zachodniej. Przewiduje się, że ceny mleka- zgodnie z panującą koniunk­

turą naświecie - będą wzrastały2 - 3 proc. rocznie. Z chwilą likwidacji kwot mlecznychwEuropie, znacznie umocni siękonkurencja, szczególnie ze strony tychpaństw,wktórychnadal dotuje się gospodarstwa.

Likwidacja kwot mlecznych w Eu­

ropie od 2015r. spowoduje, że zmale­ je liczba gospodarstw produkujących mleko, nastąpizacieśnienie współpracy producentówi przetwórców mleka oraz wzrośnie konkurencja. Ewa Osiecka

AGRONOWINY • Miesięcznik dla rolników styczeń 2015

(11)

Tradycyjne uprawy kontra GMO

Dziś wielu specjalistów zdziedziny rolnictwama podzielone poglądy w sprawie uprawy roślin genetycznie modyfiko­ wanych. GMO ma więc swoich zwolenników i przeciwników. Obecnie prawo polskie i unijne zabrania obrotu i upra­

wymateriałów siewnych genetycznie modyfikowa­ nych - mówi dyrektor Sta­ cjiDoświadczalnej Oceny Odmian w Głubczycach dr Kazimierz Pyziak. Do­

tyczyto kukurydzyMON 810.

Centralny Ośrodek Bada­

nia Odmian Roślin Upraw­

nych prowadziłwcześniej doświadczenia zroślinami genetycznie modyfikowa­

nymi. Rośliny genetycznie modyfikowane (GMO), to organizmy, do których wprowadzono specyficzne geny innych organizmów, np. bakteriibacillus thurin- giensis do kukurydzy,przez co uzyskuje się odporność roślin na omacnicę pro- sowiankę. Jest to bardzo groźny szkodnikkukury­

dzy, stanowiący poważny problem dlarolników. Ist­

nieje też możliwośćwyko­

rzystania w genetycznych modyfikacjachnp.glifosa- tu, substancji czynnej w herbicydzie Roundup. Ten

związek chemiczny wpro­ wadzony do niektórych odmian buraka cukrowe­

go czy rzepaku ozimego, stwarza możliwość zasto­ sowania w uprawach tych roślinRoundupudo zwal­ czania chwastów. Odmia­ ny te stając sięodpornymi na glifosat pozwalająnato, że w ich uprawie można stosowaćtotalny herbicyd, którym można zlikwido­

wać wpolu burakochwa- sty, bądźrzepakochwasty.

- Z punktu widzenia rolniczego i naukowego osobiście jestem zwo­

lennikiem racjonalnego wprowadzania GMO do praktyki rolniczej, ponie­

waż w niektórych rozwią­ zaniach agrotechnicznych wuprawie roślin jesteśmy bezradni m.in. na wspo­

mnianą omacnicę pro- sowiankę. Uzyskano też odpornąodmianę ziemnia­

ka na zarazę ziemniacza­ ną. Uważam, że pomimo zakazu doświadczalnic­

two z GMOpowinno być prowadzonepo to, aby na bieżąco mieć informacje dotyczące tych organi­

zmów. W szeregu krajów na świecie prowadzi się na szerokąskalę uprawę roślin genetycznie mody­ fikowanych, jak soja, ba­ wełna, kukurydza. GMO

w przyrodzie zachodzi stale w procesie ewolucji, lecz jest tobardzo powolny proces. Rolnictwo polskiei europejskie używa między innymi śruty sojowej GMO w paszach.Niebezpieczeń­

stwem w uprawie roślin GMO jestewentualny dyk­ tat cenowyprzez koncerny nasienne lub chemiczne na odmiany genetycznie modyfikowane.

Obecnie, prowadzone wramach programu Po- rejestrowego Doświad­

czalnictwa Odmianowego i Rolniczego doświadcze­ nia w uprawie odmian tradycyjnych, dowodzą, że przy prawidłowych technologiach uprawy można uzyskać wysokie plony ilościowe i jakościo­

we bez modyfikacji ge­

netycznych. Przykładem mogą być ubiegłoroczne wyniki, kiedy to plony zbóż i rzepaku byłybardzo wysokie. - W doświadcze­

niach możnabyłouzyskać nawet 7tonrzepakui13 ton pszenicy z ha,co wska­ zuje na ciągle jeszczeduży potencjał odmian trady­

cyjnych. Do uzyskania takichplonówwystarczy właściwy dobór odmian i odpowiednia agrotech- nika. Rolnik posiadający stosowną wiedzę może

m ■»' ii i / "IRai

Dla uzyskania wysokich plonów w uprawach tradycyjnych - niemodyfikowanych genetycznie - wystarczy właściwy dobór odmian i odpowiednia agrotechnika

realnieuzyskać 10 tz ha pszenicy, co wniedalekiej przeszłości było niewy­

obrażalne w warunkach polskich. W wojewódz­

twach opolskimi śląskim nie mamy sięwięc czego wstydzić, uzyskując po­

równywalne zzachodnimi wyniki -przyznaje doktor Pyziak.

Pomimo zakazu niej este- śmywolni od produktów GMO, które - bez więk­

szych przeszkód - docie­ rają do Polski z innych krajów świata.Dotyczy to

chociażby wykorzystywa­

nej w paszach genetycz­

nie modyfikowanej soi, którasprowadzanajest ze Stanów Zjednoczonych, BrazyliiczyArgentyny. W sumie importujemy oko­

ło 2,5 mln ton tej śruty.

Tymczasem, jak przypo­

mina dyrektor Kazimierz Pyziak, polskie doświad­

czenia ostatnich trzech - czterech lat wykazały, że posiadamy w kraju, jak i w Europie odmianysoinie- modyfikowanej genetycz­

nie, które bardzo dobrze

plonują. W przeprowa­ dzonych doświadczeniach uzyskiwano nawet 3 - 4 t z ha. Rozwój produkcji soi i innych roślin białkowych pozwoli na zmniejszenie importu roślin GMO.

Uprawa roślin białko­

wych dostarcza rolnikowi również innych korzyści, jakobardzodobrych przed- plonów w zmianowaniu i dodatkowych dopłat do ich upraw lub w programach zazielenienia. Stosowane są równieżdopłatydo ma­

teriału siewnego.

KRUS odpowiada na pytania czytelników e-mail: agro@nowiny.pl

Krystyna Nowak kierownik

raciborskiej placówki

Jestem właścicielką go­

spodarstwa rolnego o ob­

szarze 5 hektarów. Nigdy nie zajmowałam się tym gospodarstwem ponieważ pracowałam zawodowo.

Jest ono prowadzone przez mojego sąsiada - rolnika, który je dzierżawi. W mar­

cu bieżącego roku straciłam pracę. Chciałabym ubezpie­

czyć się w KRUS. Czy jest to możliwe?

Zgodnie z obowiązującymi przepisami ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpie­

czeniu społecznym rolników, wymienionemu ubezpie­

czeniu podlega obowiąz­

kowo rolnik, zamieszkujący i prowadzący na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej osobiście i na własny ra­

chunek działalność rolni­

czą w pozostającym w jego posiadaniu gospodarstwie rolnym o powierzchni po­

wyżej 1 ha przeliczeniowe­

go użytków rolnych lub dział specjalny produkcji rolnej,

w tym również w ramach grupy producentów rolnych, a także małżonek rolnika oraz domownik stale pracu­

jący w tym gospodarstwie, jeżeli rolnik ten, jego mał­

żonek, domownik, nie pod­

lega innemu ubezpieczeniu społecznemu, nie ma usta­

lonego prawa do emerytury lub renty, albo nie ma usta­

lonego prawa do świadczeń z ubezpieczeń społecznych.

Nie prowadzi Pani gospodar­

stwa rolnego osobiście i na własny rachunek ponieważ gospodarstwo jest wydzier­

żawione, dlatego nie spełnia Pani warunków do podlega­

nia ubezpieczeniu społecz­

nemu rolników i nie może

Pani zostać ubezpieczona w KRUS. Po rozwiązaniu umo­

wy dzierżawy i rozpoczęciu prowadzenia gospodarstwa rolnego może być Pani ubez­

pieczona w KRUS.

Wraz z mężem jesteśmy właścicielami gospodar­

stwa rolnego o powierzchni 10 ha i wspólnie je prowadzi­

my. Mąż pracuje zawodowo i w gospodarstwie rolnym, w gospodarstwie ubezpie­

czony jest także syn. Mam chorą matkę która wymaga stałej opieki i OPS przyznał mi zasiłek dla opiekuna.

Warunkiem przyznania tego zasiłku było zaprzestanie przeze mnie prowadzenia

gospodarstwa rolnego. Po­

nieważ tak jest faktycznie - złożyłam takie oświadczenie w OPS i wypłacono mi zasi­

łek z wyrównaniem od 1 lipca 2013 r. Gospodarstwo pro­

wadzi teraz wyłącznie mąż, ponieważ ja jestem zajęta opieką nad matką. Martwię się co będzie z ubezpiecze­

niem mojego syna - domow­

nika, czy mimo, że ja nie będę ubezpieczona w KRUS on może nadal podlegać temu ubezpieczeniu?

Mąż Pani - mimo, że obec­

nie nie jest ubezpieczony w KRUS, ponieważ pracuje zawodowo, nie zaprzestał prowadzenia na własny ra­

chunek działalności rolniczej.

Skoro prowadzi on osobi­

ście i na własny rachunek działalność rolniczą w po­

zostającym w jego posiada­

niu gospodarstwie rolnym o powierzchni powyżej 1 ha przeliczeniowego użytków rolnych, a domownik ( syn) stale pracuje w tym gospo­

darstwie, nie ma powodu do wyłączenia syna z obo­

wiązkowego ubezpiecze­

nia. Jedynie Pani zostanie z ubezpieczenia społeczne­

go rolników wyłączona od 1 lipca 2013 r. ponieważ - jak wynika z oświadczenia zło­

żonego w Ośrodku Pomo­

cy Społecznej - zaprzestała Pani prowadzenia gospo­

darstwa rolnego.

styczeń 20 15 AGRONOWINY • Miesięcznik dla rolników

(12)

Jak skutecznie stosować środki ochrony roślin

W

uprawie roślin

ochrona przed organizmami szkodliwymi jest nieunikniona, a jejsposobyciągle sięzmieniają.Che­

miczną ochronęzalecasię tylkowte­ dy, gdy przeanalizuje sięzagrożenie na podstawie progów szkodliwości.

Dziś trudnowyobrazić sobieuzyski­ wanie wysokichplonów roślinupraw­ nych bez stosowania preparatów chemicznych,alemożna ograniczyć stosowanietych preparatówuwzględ­ niając metody niechemiczne.

Z CZEGO SKŁADA SIĘ PRE­

PARAT CHEMICZNY?

Preparatytezawierająjedną lub więcej biologicznych substancji czynnych (aktywnych), ciekłe lub stałe substancjepomocnicze, a także m.in.rozpuszczalniki inośniki,które zwiększają efekt toksyczności w sto­ sunku do organizmów szkodliwych.

W ten sposób pozwalają chronić ro­ ślinyprzed chorobami, szkodnikami i chwastami. - Środki chemicznena­

leży stosowaćzachowującprzepisy dotyczące stosowania preparatów oraz zasady dobrej praktyki rolni­

czej - mówi TeresaGiel zeŚląskie­ go OśrodkaDoradztwa Rolniczego w Częstochowie.

Bezpieczeństwo ludzi, zwierząt oraz środowiska jest nadrzędne, dla­ tego nie bez znaczenia jest racjonalne wykorzystanie środków ochrony ro­ ślin, z uwzględnieniem ich toksycz­

nościi przy zachowaniu określonego progu ekonomicznej szkodliwości.

PRÓG EKONOMICZNEJ SZKODLIWOŚCI

Pojęcie to dziś często używane jest w integrowanejochronieroślin i oznacza takie nasilenieszkodnika, chorób lub chwastów, przy której wartość spodziewanej utratyplonów przewyższa koszt zabieguchemicz­

nego. Jego wykonanie jestwówczas ekonomicznie zasadne.

Stosującśrodki ochronyroślin, rol­ nikpowinien wiedziećz jakim pre­

paratem ma do czynienia. Istotne informacjezawartesą już w samej nazwie handlowej wyeksponowa­ nej naetykiecie preparatu,np. cyfra określagramy substancji aktywnej, alitery -formę użytkową (granulat, płynną, proszek, np. GR -granula­

ty,SL - koncentrat rozpuszczalny w wodzie, SC - stężona zawiesina, AP - proszek, OF - koncentrat zawiesi­ nowy rozcieńczany).

Środki te różnią się stopniemzagro­

żeniadla zdrowia użytkownika, ale takżedla owadów w szczególności pszczół, zwierząt i organizmów wod­

nych. Każdy ich rodzajma swoje za­

lety i wady, np.forma ciekła niepyli, niezatyka dysz, natomiast proszko­ wa jest tańsza, trudniej wchłaniana sięprzez skórę (szybciejstrzepniemy niż emulsję), ale istnieje konieczność częstszego jej mieszania. Granulaty zwyklesą droższe, nie pylą się, sta­ nowią jednak zagrożeniedla zwie­ rząt.

Każdy z preparatów ma określoną funkcję,są wśródnichm.in. środki:

roztoczobójcze -akarycydy,bakte­

riobójcze - bakteriocydy, grzybo­

bójcze - fungicydy, chwastobójcze - herbicydy, owadobójcze - insek­ tycydy,mięczakobójcze - molusko- cydy,nicieniobójcze- nematocydy, regulatory wzrosturoślin (tzw. anty- wylegacze),odstraszające szkodniki - repelenty, gryzoniobójcze - ro­ dentycydy, przyciągające szkodniki - atraktanty, kretobójcze - talpicydy, wirusobójcze- wirocydy.

Rolnicy najczęściej korzystają z fungicydów, herbicydów i insekty­ cydów.

RODZAJE ŚRODKÓW OCHRONY ROŚLIN

Rozróżniamy środki ochrony ro­ ślin ze względu nasposób działania na organizmy szkodliwe (choroby, chwasty,szkodniki) m.in.:

• kontaktowe - środekpowinien do­ kładniepokryć części opryskiwane, ponieważ działa tylkowmiejscuna­

niesienia;

• żołądkowe - środek powinienprze­ dostać się do organizmu szkodliwe­ go przez układ pokarmowy;

• inhalacyjne - środek powinien przedostać się doorganizmu szko­ dliwego przed drogi oddechowe;

• fungitoksyczne - środek działa toksyczniena komórki grzybicze i nie pozwala na ichnamnażanie w roślinie;

• fungistatyczne - środeknie zabija komórek grzybiczych, ale hamuje ich rozwój;

• desykujące - środek powoduje usy­ chanie części roślin(przyspieszaich zbiór);

• inhibuj ącewzrosti rozwój - środek wykazuje właściwości spowalniają­ ce wzrosti rozwój organizmu szko­ dliwego.

W efekcie preparaty mogą dzia­

łać: powierzchniowo, awięctylkow miejscu naniesienia nie wnikaj ąc np. do liścia rośliny, wgłębnie - rozprze­ strzeniają się na całej powierzchni

rośliny, systemicznie -krążąc z so­ kami roślinichroniąc nowe przyro­

sty.

Ponadto preparaty można podzie­ lić na: selektywne i nieselektywne, nalistne idoglebowe, przedsiewne i powschodowe.

Konieczny jest właściwy dobór środka do danej uprawy oraz do fazy rozwojowej rośliny. Nie nale­ ży wykonywać oprysków w połu­ dnie, przy wysokiej temperaturze i nasłonecznieniu. W przypadku większości preparatów najlepszą skuteczność uzyskujesię wtempe­

raturze 15 - 20° C, wieczorem po oblocie pszczół, wczesnym rankiem trzeba jednakpamiętać o rosie.

Należy zwracać szczególna uwa­ gęna temperaturę działania środka, boniektórenie działają w tempera­ turze powyżej 20° C. Przy chwastach trzeba również zwracać uwagę na średnią dobowątemperaturę.Środ­

ki doglebowe nie spełnią swego za­

dania jeśli jest za sucho.Przeczytać można o tym na etykiecie, gdzie m.in. zapisane jest, że preparaty na­

leży stosować na glebę wilgotną.

DAWKI ŚRODKÓW OCHRONY ROŚLIN

Nie można stosować wyższej dawki, niż przewidzianona etykie­ cie, wolno natomiast ją obniżyć na własne ryzyko. Jeśli jednak chwasty będą mocno wyrośnięte, albo szkod­

nik zaatakuje zdużym nasileniem, to zmniejszenie dawki może dać efekt odwrotny. Dlatego trzeba zastano­ wićsię, czyorganizm szkodliwy jest na tyle mały, abymożna było użyć mniej środka. W przypadku stoso­

wania dawek zredukowanych lub łącznego stosowania środków, odpo­

wiedzialność spoczywa narolniku, który podejmuje taką decyzję.Stoso­ wanie dawek obniżonych, jeśli jest za duża faza rozwojowa patogenu, możeprowadzićdo wykształcenia odporności naśrodki u organizmów zwalczanych.

Wzabiegach z użyciem kilku kom­ ponentów szczególnie ważny jest proces przygotowania roztworu, kolejność mieszaniaskładników, a także niedopuszczenie do osadzania i rozwarstwiania się komponentów.

Ciecz użytkową należy więc przy­ gotowywać bezpośrednio przed zastosowaniem. Nie wolnojej prze­ trzymywać wzbiorniku opryskiwa­ cza. Nawet kilkugodzinny odstęp między mieszaniem składników, a zabiegiemmoże wywołać niepożą­ dane reakcjechemiczne.

Kody form użytkowych ŚOR

Kod Rodzaj formy użytkowej AB Przynęta wpostaci ziarna AE Dyspenseraerozolowy AL Ciecz

AP Proszek BB Przynęta w blokach BR Brykiet, blok

CB Koncentrat do sporządzaniaprzynęt CF Zawiesina kapsułdo zaprawiania nasion CG Granulekapsułowane

CS Zawiesina kapsuł DC Koncentrat dyspergujący DP Proszek doopylania

DS Proszek dosuchego zaprawiania nasion EC Koncentrat do sporządzaniaemulsji wodnej

ED Cieczorganiczna modyfikowana do oprysku elektrostatycznego EO Emulsja, wodaw oleju

ES Emulsjado zaprawiania nasion EW Emulsja, olej w wodzie FD Puszka emitująca dym FG Granulemałych rozmiarów FK Świecadymna

FP Nabój dymny FR Prętdymny

FS Płynny koncentratdo zaprawiania nasion FT Tabletka emitującadym

FU Generator dymu FW Pastylka emitująca dym GA GAZ

GB Przynęta granulowana GE Produkt wytwarzającygaz GF Żeldozaprawiania nasion

GG Makrogranule(granule o cząstkach wielkości 2.000-6.000 ^m.

GL Żeldo sporządzania emulsji wodnej

GP Proszek do rozpylania (bardzorozdrobnionecząstkistałe do pneumatycznego stosowania w szklarniach) GR Granule

GS Smar

GW Żeldo sporządzania emulsji wodnej

HN Koncentrat dozamgławiania na gorąco (bezpośrednio lub po uprzednimrozcieńczeniu)

KN Koncentrat dozamgławiania na gorąco (bezpośrednio lub po uprzednimrozcieńczeniu)

LA Lakier

LS Roztwór do zaprawiania nasion LV Ciekły odparowywacz

ME

Mikroemulsja (ciekła,klarowna forma użytkowa zawierająca olej i wodę przeznaczona do zastosowania bezpośrednio lub po rozcieńczeniu wodą)

MG Mikrogranule(granule o cząstkach wielkości100-600 ^m) OD Zawiesina olejowa

OF Koncentrat zawiesinowy rozcieńczony olejem OL Koncentrat w postacicieczy rozcieńczony olejem OP Proszek dosporządzania zawiesinyolejowej PA Pasta

PB Przynęta w płytkach

PC Koncentrat w postaciżelu lub pasty PR Pręt roślinny zawierający substancję aktywną PS Nasiona pokryte środkiemochrony roślin

RB Przynęta (gotowa dozastosowania) przeznaczona do wabienia i zjadania przez szkodniki

SB Przynęta wpostaci płatków

SC Koncentrat w postacistężonejzawiesinydo stosowania po rozcień­ czeniu wodą

SD Koncentrat zawiesinowydobezpośredniegostosowania SE Zawiesino-emulsja

SG Granulerozpuszczalne w wodzie SL Koncentrat rozpuszczalny

SO Olejpokrywający powierzchnię (przeznaczonydo stosowania na powierzchni wód, tworząca warstwę pokrywającą jej powierzchnię) SP Proszek rozpuszczalny wwodzie

SS Proszek rozpuszczalny wwodziedozaprawiania nasion ST Tabletki rozpuszczalne w wodzie

SU Zawiesina ultraniskoobjętościowa (ULV) TB Tabletki (do rozpuszczaniaw wodzie) TP Proszek dostosowania na śladach zwierząt UL Ciecz ultraniskoobjętościowa (ULV) VP Produkt wytwarzającypary

WG Granule do sporządzaniazawiesiny wodnej WP Proszek dosporządzania zawiesinywodnej

WS Proszek dosporządzania zawiesiny wodnej służący dozaprawiania WT Tabletki do sporządzaniazawiesiny wodnej

XX Inne

ZC Mieszaninaform CS i SC ZE Mieszaninaform CS i SE ZW Mieszaninaform CS i EW

AGRONOWINY • Miesięcznik dla rolników styczeń 2015

Cytaty

Powiązane dokumenty

j ącą Kluby 4H z woj ewództwa opolskiego, nie obyło się także bez wizyty w siedzibie Centrum Doradztwa jednego z hrabstw południowej części stanu oraz Targach Harrison

ju produkcji prosiąt, na dzień złożenia wniosku o płatność, w gospodarstwie musi być co najmniej 50 macior (Obszar A), a w przypadku rozwoju pro­.. dukcji bydła mlecznego -

Dziś nie może być użytkowana przez rolników, a w szczególności przez Agromax pomimo, że po obu jej stronach rozciągają się pola tej firmy. Powód: droga nie

Na polu stacji badanych jest 70 odmian rzepaku ozimego zarejestrowanych w Polsce i 54 odmiany z Katalogu Unijnego.. Rzepak ozimy w Katalogu UE

poznali się również z ofertą dystrybutorów nawozów, nasion i środków ochrony. Nasi rolnicy wrócili z Poznania pełni pozytywnych wrażeń i chętni do

• Forma amonowa jest typow ą form ą przed- siewną, jest dobrze sorbowana oraz lepiej pobierana w niższych temperaturach. • Do dawki startowej roślin ozimych zalecane

A przecież dobrze działające gospodarstwo nie może obyć się bez kobiety, która dziś jest nie tylko wspar ­ ciem, ale nawet prawą ręką swe ­ go zajętego praca

urodzenia jednego dziecka przy jednym porodzie, przysposobienia jednego dziecka lub przyjęcia na wychowanie jednego dziecka.. Okres pobierania zasiłku macierzyńskiego