Związku
Spółdzielni Polskich
(D A W N IE J Z W IĄ Z E K S P Ó Ł E K Z A R O B K O W Y C H I G O S P O D A R C Z Y C H NA ŚLĄ SKU C Z E C H O SŁ .)
w Ces. Teśine
stowarzyszenia zarejestrowa
nego z ograniczoną poręką
za rok 1937
ZBIORY S.ZAHRADNIKA
Nakładem Związku Spółdzielni Polskich w Ćes. Teśine.
Drukiem Ludowej Drukarni Sembol i Ska we Frysztacie. 408-38.
>6
2.651 Oj
:Zaproszenie na
XVII zwyczajne
Walne Zgromadzenie
Związku Spółdzielni Polskich w Ces. Teśine,
stowarzyszenia zarejestrowanego z ograniczoną poręką,
które odbędzie się
w sobotę, 18 czerwca 1938 o godz. 2 po południu w sali Domu Reprezentacyjnego w Ćeskćm TgśinS
P o r z ą d e k o b r a d :
1. Sprawdzenie legitymacyj delegatów.
2. Zagajenie i powitanie gości.
3. Odczytanie i zatwierdzenie protokołu z XVI zwyczajnego Walnego Zgromadzenia.
4. Sprawozdanie Dyrekcji i przedstawienie rachun
ków za rok 1937.
5. Sprawozdanie rewizyjne Centrokooperativu i u- chwała o niem.
6. Sprawozdanie Rady Nadzorczej i zatwierdzenie jej wniosków.
7. Uzupełniające wybory.
8. Wolne wnioski i życzenia.
Zarazem ogłaszamy, że rachunek roczny, zestawienie majątku, wnioski mające się przedłożyć Walnemu Zgromadzeniu, lakoteż sprawozdanie Rady Nadzorczej, są wyłożone w kancelarii Zwią
zku celem przejrzenia przez członków.
Związek Spółdzielni Polskich w Ces. Teśine stowarzyszenie zarejestrowane z ograniczoną poręką
Karol Buzek, włr.
prezes.
Zamknięcie rachunków
Związku Spółdzielni Polskich w Ces. Teśine
stowarzyszenia zarejestrowanego z ograniczoną poręką
za rok 1937
Na początku 1937 roku liczył Związek 74 spółdzielni kredytowych, 27 spółdzielni innych t. j. 101 spółdzielni i 15 osób fizycznych. W ciągu 1937 roku przystąpiły dwie spółdzielnie niekredytowe, nie wystąpił zaś nikt.
Z końcem 1937 roku liczy więc Związek 74 spółdzielni kredytowych, 29 spółdzielni innych, razem 103 spółdzielni i 15 członków fizycznych, czyli 118 członków.
Dochód
Rachunek obrotów
Przedmiot Kć
1. Gotówka początkowa . . . . 18.499-40 2. Udziały c z ło n k ó w ... 2.400'—
3. B a n k i ... 7,807.005-10 4. Papiery wartościowe . . . . 6.338-75 5. Wkłady : ...
w rach. bież. Kć 3,550.563-40 na książeczki „ 298.916-25
fund. rezerw. „ 89.502-05 3,938.981-70 6. Fundusz wzajemnej pomocy 150.000-— [ 7. Bank Narodowy... 541.543-—
8. Czechosł. Zakład Redyskontowy 95.000-— j 9. Pożyczki zwrócone ... 4,386.803-85 i 10. W ie r z y c ie le ... 64.800-95 1 11. Różni w ie rz y c ie le ... 27.600-— | 12. Różni d łu ż n i c y ... 24.316-40 13. W e k s le ... 934.871-75 ! 14. Stowarzyszenia sanacyjne . . 164.234-50 15. O dsetki... 399.870-35 16. Koszta administracyjne . . . 156.807-85 17. Rachunek przejściowy . . . . 65.70055
18,784.774-15 |
za rok 1937.
RozchódPrzedmiot Kć
j 1. Fundusz pensyjny ... 34.500-—
2. Banki ... 8,400.257-75 3. Papiery wartościowe . . . . 110.773-75 : 4. W kłady :
w rach. bież. Kć 3,422.639’90
na książeczki „ 301.83475 3,724.47465 5. Bank Narodowy... 614.871-75 ' 6. Czechosl. Zakład Redyskontowy 320.000'—
| 7. Pożyczki udzielone... 3,862.06650 8. U r z ą d z e n i e ... 400 — 9. W ie r z y c ie le ... 56.000-—
| 10. Różni w ie rz y c ie le ... 15.000- 11. Różni d ł u ż n i c y ... 182.703-30 1 12- W e k s le ... 636.543-—
i i3. Stowarzyszenia sanacyjne . . 164.23450 14. O dsetki... 299.047-35
! 15. Koszta administracyjne . . . 258.74630 16. Rachunek przejściowy . . . . 74.874-95 17. Gotówka k o ń c o w a ... 30.280-35
18.784.774-15 |
Straty
Rachunek stralt
1
Przedmiot Kć1.
2.
Czysty zysk z roku 1936 do fun
duszu rezerwowego . . . . Odsetki:
od wkł. w rku.bież. 61.710 25
„ „ na książeczki 7.032 80
„ „ fund. rezerw. 35.498 05
„ zaciąg, pożyczek 96.159'65
„ reeskontu . . . 3.470 25
56745
203.871'—
3. Wydatki osobowe:
płace . . . 62.100’—
koszta podróży i ren. 25.186-70 zakład pensyjny . 7.156 50
kasa chorych . . 3.480-— 97.923-20 4. Wydatki rzeczowe:
czynsz, obsługa i tel. 6.366 65 podatki . . . . 11.050 85 opłata pocztowa . 2.428M0 koszta kancelaryjne 1.83915 ubezpieczenie . . 2.657 70 prenumeraty i inseraty 291 "30
rach. przejściowy. . 747 50 25.381-25 5.
6.
7.
8.
9.
Koszta r e w i z y j n e ...
Wydatki organizacyjne . . . Odpis na zużycie nieruchomości Dotacje do funduszu pensyjnego Czysty zysk za rok 1937 . .
8.578-50 10.667-15 2 .400- 10.000-—
86790 360.25645
1
i zysków za 1937 r.
ZyskiPrzedmiot Kć
1.
2.
Czysty zysk z roku 1936 . . Odsetki:
567-45
od pożyczek udziel. 212.62635
„ papierów wart. 16.884'15
„ banków . . . 64.412'40
„ innych dłużn. . 14.294i0
lV2°/o potrąceń . 836'-- 309.053-—
3. Wynagrodzone koszta administr.
/
50.636'—
360.256'45
1
Stan czynny
Bilans z dniem
Przedmiot Kć
1. Gotówka k a s o w a ... 30.280-35 2. Banki ... 1,500.00575 3. Udziały w innych instytucjach . 5.000-—
4. Papiery wartościowe . . . . 377.011-25 5. Pożyczki udzielone... 4,153.113-45 6. Różni d ł u ż n i c y ... 476.504-15 7. U r z ą d z e n i e ... 16.000-—
8. Weksle i zbożowe listy zastawne 141.81625 9. Aktywa przechodnie . . . . 11.137-75 10. D e p o z y ty ... 1,607.454-80
8,318.323-75
31 grudnia 1937.
Stan biernyPrzedmiot Kć
1.
2.
Udziały członków 202.500’—
Fundusz rezerwowy 83.027’60 285.527-60 3. W kłady:
w rachunku bież. 2,073.297’35 na książeczki 172.451’40
fund. rezerwowy 1,305.547’— 3,551.295-75 4. Fundusz wzajemnej pomocy 150.000-—
5. W ie r z y c ie le ... 2,416.613-90 6. Różni w ie r z y c ie le ... 96.000-—
7. Bank N arodow y... 141.816-25 8. Pasywa przechodnie . . . . 58.220-35 9. Zalegle podatki i opłaty . . . 10.527-20 10. Deponenci... 1,607.45480 11. Czysty z y s k ... 867-90 8,318.323-75
Funkcjonariusze i urzędnicy Związku,
DYREKCJA:
Prezes: Karol Buzek, rolnik w Końskiej.
Zastępca prez.: Karol Junga, rolnik w Żukowie Górnym.
CZŁONKOW IE:
Jan Cieniała, naczelnik gminy i rolnik w Wędryni.
Duda Alojzy, rolnik w Cierlicku Górnym.
Jan Ofiok, dyr. Tow. Oszczędn. i Zal. w Cz. Cieszynie.
Fr. Urbańczyk, rolnik w Piotrowicach.
RADA NADZORCZA:
Przewodniczący: Ks. dziekan Ludwik Knyps, proboszcz we Frysztacie.
Zastępca przewodniczącego: Dr. Jerzy Balon, adwokat w Cz. Cieszynie.
CZŁONKOW IE:
Józef Chmiel, naczelnik gminy i chałupnik w Cierlicku Dolnym.
Józef Franek, emer. kierownik szkoły w Gnojniku.
Jan Kadłubek, naczelnik gminy i rolnik w Grodziszczu.
Pawlica Józef, rolnik w Ropicy.
Stec Franciszek, chałupnik w Końskiej.
Antoni Twardzik, sztygar i właść. realn. we Frysztacie.
Andrzej Wranka, kierownik szkoły w Stonawie.
URZĘDNICY:
Józef Jonszta, prokurent i kierownik kancelarii.
Farnik Józef, rewizor.
Józef Szkuta, urzędnik.
Paweł Gajdaczek, urzędnik.
Goleszny Józef, urzędnik.
Szanowne Walne Zgromadzenie!
Ubiegły rok gospodarczy był rokiem dziwnych kon
trastów. Ubiegał wśród różnych nastrojów, z pomiędzy których wybijała się przede wszystkim znaczna niepe
wność zarówno na polu gospodarczym jak politycznym.
Napięcie polityczne między pojedyńczymi państwami oraz między grupami ideologicznymi państw wzrastało z miesiąca na miesiąc, doprowadzając gdzieniegdzie do zbrojnych starć i powodując upadek idei kolektywnego bezpieczeństwa, opartego o Ligę Narodów. Wynikające stąd zaniepokojenie i zdenerwowanie spowodowało we wszystkich krajach nadmierne zbrojenia.
W życiu gospodarczym przeżywaliśmy natomiast o- kres wybitnej koniunktury, dorównującej okresowi naj
wyższego gospodarczego dobrobytu z 1929 roku. Ale nawet na polu gospodarczym można było zauważyć w 1937 r. załamania, które musiały tym bardziej zasko
czyć, że przecież przemysł wojenny pracował z wzra
stającą intensywnością, ożywiając automatycznie inne gałęzie wytwórczości. Mimo to ceny surowców miały pod koniec roku wybitną tendencję zniżkową a giełdy światowe przeżyły w ciągu roku dwie paniki, jedną na wiosnę a drugą w jesieni 1937 roku.
Do ożywienia życia gospodarczego w Czechosłowa
cji przyczyniło się również przeznaczenie bardzo po- wyżnych kwot na zbrojenia wojenne a zarazem zna
czny wzrost wartości wywiezionego towaru. Były to bezsprzecznie dwie podstawowe sprężyny gospodarcze
go rozwoju w Republice. Eksport wzrósł o 56%! w po
równaniu z r. poprzednim a pozostał tylko o 8% w tyle za rokiem 1929. Na zbrojenia wydano poza normalnym budżetem wojskowym Kć 3.100 milionów. Na ten sam cel przewidziano w ramach nadzwyczajnego budżetu wojskowego na rok 1938 kwotę Kć 2.360 milionów. Za
rządzenia spowodowane znanymi wypadkami ostatnich miesięcy, pociągną jednak za sobą przekroczenie tej kwoty.
Nadzwyczajny budżet wojskowy w płynął ożywczo na zatrudnienie przemysłu w kraju, zwłaszcza metalo
wego i chemicznego. Liczba bezrobotnych malała stale, by w październiku 1937 r. osiągnąć swój najwyższy stan, zbliżony znacznie do liczby bezrobotnych w roku najwyższej gospodarczej pomyślności.
Inne natomiast gałęzie wytwórczości, luźno związane z przemysłem wojennym, nie wykazują zbyt wielkiego ożywienia. Dotyczy to głównie stosunków w rolnictwie, które nie uległy żadnej zmianie na lepsze. Wprawdzie monopol zapewnił rolnikom stałe ceny za zboża, coś
kolwiek wyższe niż w roku poprzednim. Mimo to na rentowności gospodarstw rolnych w pływ ały nadal bardzo ujemnie nieuregulowane dotąd zagadnienia, do
tyczące hodowli bydła i gospodarki mlecznej. Ceny bydła wykazywały zwłaszcza pod koniec roku wahania a na rynku mlecznym odbijała się bardzo ujemnie, głó
wnie na naszym terenie, niezdrowa konkurencja zaró
wno dworów państwowych, jak również większych dworów prywatnych.
Jeśli chodzi o nasz teren pracy, podnieść należy, że tak huty trzynieckie jak kopalnie w zagłębiu karwiń- skim wykazywały przez cały rok pełne zatrudnienie. Huty trzynieckie pracowały pełną parą, by sprostać nawało
wi zamówień krajowych i zagranicznych a kopalnie w ę
gla osiągnęły rekord w ilości wydobytego węgla i w produkcji koksu. Z rekordową produkcją stoi jednak w dziwnej sprzeczności liczba zatrudnionych górników i robotników. Kopalnie węgla zatrudniały bowiem pod koniec 1937 r. 34.000 górników i robotników, podczas gdy w 1929 roku pracowało na szybach 43.600 ludzi.
Z różnicy tej wynika jasno, ilu naszych ludzi pozbyło chleb wskutek technicznych ulepszeń i racjonalizacji.
Jeżeli do tej cyfry dołączymy falangę robotników, przybyłych na nasz teren z innych krajów Czechosło
wacji a przyjętych do pracy w hutach trzynieckich i ko
palniach, zrozumiemy dopiero upośledzenie ludności miejscowej.
W dziedzinie ustawodastwa nie mamy do zanotowa
nia tyle uciążliwych dla życia gospodarczego przepi
sów, ile ich wydano w-jpku poprzednim. Jedynie w dziale prawa podatkowerf/wydano dwie nowe ustawy, nakładające na osoby fizyczne i różne instytucje gos
podarcze bardzo uciążliwe ciężary w formie nowych po
datków. Ustawa L. 246/1937 zaprowadza znaczny doda
tek do podatku dochodowego i do podatku z tantiem a ustawa L. 247/1937 zaprowadza dalszy dodatek na obronę państwa i nowy podatek z nadzwyczajnych zy
sków.
Nowe ciężary podatkowe wspólnie z większymi po
datkami konsumcyjnymi (ustawy L.: 248 do 258/1938) mają na celu podniesienie dochodów państwa i są prze
znaczone na pokrycie kosztów, związanych z nadzwy
czajnym wzrostem budżetu wojskowego.
Z dalszych ustaw, dotyczących życia gospodarczego, należy jeszcze wymienić rozporządzenia rządowe L.:
160-161/1937, które regulują na nowo niektóre przepisy o Funduszu specjalnym, utworzonym w roku 1924 dla złagodzenia strat, spowodowanych stosunkami powo
jennymi oraz o Funduszu ogólnym. Zmiana dotyczy przede wszystkim przedłużenia terminu płatności obli
gacji obydwu Funduszów z pierwotnych 40 lat na 52 lata a tym samym zmniejszenia rocznych kwot, potrze
bnych na wylosowanie.
Omawiając ustawodastwo, nie możemy pominąć mil
czeniem ustawy o obowiązkowym posiadaniu państwo
wych pożyczek przez różne instytucje gospodarcze a więc również przez nasze spółdzielnie. Ustawa ta pojawiła się wprawdzie w zbiorze ustaw i rozporzą
dzeń w dniu 16 kwietnia 1938 pod L.: 77., swymi prze
pisami sięga jednakże również do ubiegłego roku spra
wozdawczego.
Nakłada ona na nasze spółdzielnie kredytowe obo
wiązek ulokowania w państwowych pożyczkach w przeciągu 4 lat 8%' ogólnej sumy wkładów, o ile wkła
dy te nie przekraczają 1-go miliona koron a 12% przy sumie wkładów ponad 1 do 50 milionów koron. W mię
dzyczasie musi każda spółdzielnia przeznaczyć na za
kup państwowych papierów 50%! z przyrostu wkładów.
Nie trzeba zaznaczać, że ustawa ta wywołała duże zastrzeżenia w sferach gospodarczych oraz zaniepoko
jenie wśród w kładców, którzy z powodu fałszywych alarmów przed ogłoszeniem ustawy zaczęli swe wkła
dy wycofywać.
Dla naszej spółdzielczości jest ustawa ta specjalnie uciążliwa. Z kryzysu gospodarczego wyszliśmy bardzo osłabieni. Ledwo zdążyliśmy nagromadzić jakie takie płynne środki obrotowe i ledwo przystąpiliśmy do żyw szej czynności kredytowej, już musimy oglądać się, w jaki sposób zdobyć potrzebną na zakupno pożyczek państwowych gotówkę. Podcięta zostanie płynność a z konieczności zahamowana na pewien okres czasu czynność kredytowa naszych spółdzielń a poza tym ko
łatać będzie trzeba o kredyty lombardowe.
Mimo omówionego poprzednio znacznego ożywienia gospodarczego i lepszego zatrudniania, nasza ludność i nasze instytucje gospodarcze nie mogą korzystać w pełni z lepszej koniunktury. O naszym powodzeniu nie decyduje bowiem, jak gdzieindziej, wyłącznie sytuacja kraju. Odgrywa tu wybitną rolę cały splot innych zja
wisk. Ludność nasza jest w znacznej mierze gospodar
czo zależna od obcych. Nie posiadamy żadnych w pły
wów w istniejących na naszym terenie przedsiębior
stwach kapitalistycznych, nie w naszych rękach spo
czywa zarząd państwowych lasów i dworów, z parce
lacji nie przydzielono naszym ludziom żadnego ośrodka.
Zależność gospodarczą naszej ludności odczuwamy bo- leśnie, gdyż wykorzystuje się ją przeciw nam na każ
dym odcinku życia naszego.
Jedyny dorobek gospodarczy i prawdziwą ostoję dla naszej ludności,- na którą w każdym nagłym wypadku liczyć można było, stanowiły i stanowią istniejące we wszystkich gminach polskich Śląska Cieszyńskiego pol
skie spółdzielnie. Do podziału Śląska istniało na terenie powiatów frysztackiego i cieszyńskiego zaledwie kilka czeskich spółdzielń kredytowych. Pozazdroszczono nam jednak i na tym polu tego do pewnego stopnia w y
łącznego stanowiska. W ciągu 18 lat powstały na tere
nie obu powiatów czeskie spółdzielnie jedna za drugą.
Dzisiaj istnieje w powiecie czeskocieszyńskim 22 _a w powiecie frysztackim 23 czeskich spółdzielń kredyto
wych, nie licząc wcale innych czeskich instytucji kre
dytowych w' miastach i nie wspominając już o czeskiej spółdzielczości spożywczej i rolniczo-handlowej.
W związku z tym wspomnieć należy, że wskutek przerostu w zakładaniu spółdzielń i instytucji kredyto
wych wydano w roku 1933 ustawę, zakazującą zakła
danie instytucji kredytowych wszelkiego rodzaju bez pozwolenia rządu. W edług przepisów ust. może takie po
zwolenie udzielić rząd wzgl. kompetentne ministerstwo jedynie w wypadkach „zasługujących na specjalne u- względnienie". Jak już to w zeszłorocznym sprawozda
niu podkreśliliśmy, nie przeszkodziły przepisy ust. w za
łożeniu czeskiej spółdzielczej kasy w Oldrzychowicach.
Również po przygotowaniach, poczynionych w 1937 r., doprowadzono w roku 1938 po otrzymarru pozwolenia rządu do założenia czeskich spółdzielczych kas w Pio
trowicach, Bukowcu, Karpętnej, Łomnej Dolnej, Nawsiu, Trzanowicach i Żukowie Górnym. We wszystkich tych miejscowościach istnieją polskie spółdzielcze kasy, za- łozóne przed wojną światową. Nasz protest przeciwko Tfifetgteniu pozwolenia na założenie wymienionych spół
dzielń został przez Ministerstwo Rolnictwa załatwiona odmownie a spółdzielnie te z o stał y j uż__w pi s n n o. - do re- lęrsmr srądowego- i rozpoczęły działalność.
W “Takich warunkach praca naszej organizacji spół
dzielczej musi z konieczności napotykać na wielkie tru
dności i nie może dać takich wyników, jakieby można było uzyskać, gdyby tej zaciętej walki konkurencyjnej i walki o kawałek chleba nie było. To też mimo, iż ży cie gospodarcze w Czechosłowacji cechowało w ubie
głym roku, jak już wspomnieliśmy, pewne ożywienie i mimo, że pracowaliśmy w stosunkowo spokojnych i lepszych warunkach, niż w latach poprzednich, nie możemy poszczycić się takimi wynikami, jakich mogli
byśmy się spodziewać w normalnych warunkach, względnie też jakie uzyskały inne organizacje spółdziel
cze, pracujące w Czechach, na Morawach, czy też na Słowaczyźnie.
Mimo tych specyficznie miejscowych trudności przy
niósł rok ubiegły naszej organizacji dalszy zwrot na lepsze i dalsze wzmocnienie. Przede wszystkim pod
kreślić należy, że tak Związek, jak również zrzeszone w nim spółdzielnie kredytowe posiadały przez cały rok dostateczną płynność. W ypłata wkładów nie napotykała nigdzie na żadne trudności. Ruch pieniężny w Związku był przez cały rok bardzo żywy. W pływ ały nowe w kła
dy a również spłata pożyczek była znacznie lepsza, niż w latach ubiegłych. Dzięki lepszej płynności był Zwią
zek w stanie służyć swym członkom pożyczkami w żądanej wysokości, a zwłaszcza w tych wypadkach, w których chodziło o przejęcie uciążliwych długów, zaciągniętych w latach kryzysowych przez spółdzielnie w innych instytucjach kredytowych.
Bardzo dodatnio wpływały na utrzymanie płynności zaciągnięte względnie przyznane w latach poprzednich kredyty. W zrozumieniu naszej ciężkiej sytuacji, wie
rzyciele zagraniczni nie tylko zawiesili spłaty rat, ale również nie domagali się przekazywania odsetek, co z uznaniem i gorącym podziękowaniem podkreślamy.
Ich stanowisko przyczyniło się bowiem walnie do utrzymania płynności. Również przyznane przez Bank Narodowy i Zakład Kredytowy kredyty wekslowe w pły
wały bardzo dodatnio na gospodarkę kredytową Związku.
Z pracy organizacyjnej należałoby podnieść, że dzia
łalność Związku została oparta o przepisy nowego sta
tutu, zatwierdzonego przez Walne Zgromadzenie w dniu 17 czerwca 1937 r. Poprzedni statut, opracowany wed
ług wzorów przedwojennych i kilkakrotnie zmieniany, nie odpowiadał w niektórych punktach obowiązującym obecnie przepisom ustawowym i podatkowym. Opra
cowano więc nowy statut i oparto jego przepisy na najnowszych wzorach. Mocną podwaliną dla naszej ca
łej organizacji spółdzielczej stanowić będzie powołany do życia uchwałą tego samego Walnego Zgromadzenia Fundusz Wzajemnej Pomocy. Jego zadaniem jest do
pomóc spółdzielniom do szybszego uporania się z kry
zysowymi stratami. O celowości stworzenia takiego funduszu świadczy choćby ta okoliczność, że już w pierwszym roku istnienia udało się Fundusz W za
jemnej Pomocy, jak na nasze stosunki, bardzo ładnie rozbudować.
Przepisy nowego statutu przewidują, że do władz Związku mogą być wybrani tylko funkcjonariusze i urzędnicy spółdzielń; wskutek tego skład Dyrekcji i Rady Nadzorczej musiał ulec pewnej zmianie. W miej
sce pp. ks, Franciszka Buchwałdka i Kornuty Jana, któ- . rzy nie sprawowali funkcji w żadnej spółdzielni, w y
brano do Rady Nadzorczej pp. Józefa Pawlicę, rolnika w Ropicy i prezesa Towarzystwa rolniczego oraz Fran
ciszka Steca, chałupnika w Końskiej i skarbnika Spół
dzielczej Kasy Oszczędności i Pożyczek w Końskiej.
W miejsce p. Farnika Józefa, którego zamianowano rewizorem, wybrano do Dyrekcji p. Dudę Alojzego, rol
nika w Cierlicku.
Dyrekcja, składająca się z sześciu członków, zarzą
dzała agendami Związku jak najsumienniej, stosując się ściśle do przepisów statutu. Na swych siedmiu posie
dzeniach, odbytych w roku 1937, informowała się żywo o wszelkich pracach i zarządzeniach kancelarii oraz o wszystkich zagadnieniach spółdzielczych i gospodar
czych, dotyczących naszej organizacji spółdzielczej.
Prezes Dyrekcji, urzędujący w biurze Związku w każdą sobotę, miał dogląd nad należytym załatwianiem róż
nych agend oraz nad prowadzeniem kasowości.
W nagłych wypadkach decydował wspólnie z innymi członkami Dyrekcji o załatwieniu niecierpiącej zwłoki sprawy. Kontrolę działalności i księgowości Związku przeprowadziła z ramienia Rady Nadzorczej Komisja rewizyjna na sześciu posiedzeniach, wliczając w nie ró
wnież posiedzenia, poświęcone kontroli zamknięcia ra
chunkowego za rok 1937. Pełna Rada Nadzorcza od
była dwa posiedzenia.
Do Związku przystąpiły w roku 1937 dwa dalsze sto
warzyszenia, a mianowicie: Związek Kupców dla Trzyńca i okolicy w Trzyńcu oraz Stowarzyszenie Katolickich Robotników „ P r a c a " w Karwinie.
Pierwsze stowarzyszenie jest centralą handlową, trud
niącą się hurtowym sprowadzaniem towarów dla swych członków, drugie zaś wykonuje koncesję go- spodzko-szynkarską w swym własnym budynku. Oby
dwa stowarzyszenia istnieją już od dłuższego czasu, a przystąpiły do Związku celem podporządkowania swej"
gospodarki jego rewizji.
Z końcem 1937 roku zrzeszał Związek następujących członków:
w 1936 r.
69 spółdzielczych k a s ... 69 3 kasy zaliczkowe z nieograniczoną poręką . . 3 2 kasy zaliczkowe z ograniczoną poręką . . 2 2 spółki ro ln ic zo - h a n d lo w e ... 2 2 spółdzielnie mleczarsko-jajczarskie . . . . 2 6 spółdzielń e le k try fik a c y jn y c h ... 6 6 spółdzielń s p o ż y w c ó w ... 6 7 stowarzyszeń domów ludowych . . . . ____ 6 6 spółdzielń i stowarzyszeń innych . . . .____5
103 razem w roku 1936 101
Oprócz osób prawnych liczy Związek 15 członków- osób fizycznych, którymi są wyłącznie członkowie Dy
rekcji i Rady Nadzorczej. Razem liczył więc Związek z końcem 1937 roku 118 członków.
Udział wynosi Kć 500’—• przy dziesięciokrotnej poręce.
Ponieważ nowy statut Związku, wprowadzający pod
wyżkę udziałów, został dopiero pod koniec roku za
twierdzony, niektórzy członkowie nie zdążyli w starym roku udziałów uzupełnić. Chociaż udział został podnie
siony ze 100 na 500 Kć, ogólna kwota udziałów nie ulegnie większej zmianie, gdyż równocześnie zastoso
wano redukcję ilości udziałów.
Obroty w roku 1936 wynosiły Kć 41,326.696’40, obroty w roku 1937 wynosiły Kć 37,539.267’95, zmniejszyły się więc o Kć 3,787.428’45.
Mniejsze obroty należy przypisać głównie obustron
nie zmniejszonemu ruchowi na rachunkach wekslowych i redyskontowych. Obroty na innych rachunkach w y
kazują nieznaczne różnice z wyjątkiem rachunku ban
ków, wkładów i dłużników, na których obroty znacznie wzrosły. Spadek obrotów na rachunkach wekslowych i redyskontowych, wynoszący okrągło Kć 4.3 0 0.0 0 0’— , jest wyraźnym dowodem poprawy koniunktury i dal
szego wzrostu płynności zrzeszonych spółdzielń i sa
mego Związku.
Suma bilansowa wynosi Kć 8,318.323’75; w porówna
niu z rokiem poprzednim wzrosła o Kć 163.740’15.
Udziały wzrosły w 1937 roku o Kć 2.400’— do kwoty 202.500’— , zaś fundusz rezerwowy o czysty zysk Kc 567’45 do kwoty Kć 83.027’60. Razem majątek własny Związku wynosi więc Kć 285.527’60, co z dziesięcio
krotną statutową poręką Kć 2,025.000’—• daje podkład zabezpieczeniowy Kć 2,310.527’60, który wykazuje wzrost w porównaniu z rokiem poprzednim o sumę Kć 26.967,45.
Fundusz pensyjny został po uchwaleniu regulaminu zreorganizowany. Corocznie będzie się go dotowało w sposób, przewidziany regulaminem. Zeszłoroczny je
go majątek w kwocie Kć 34.500’— przeznaczono na
majątek zakładowy i przeniesiono go na'w kładow y ra
chunek bieżący.
Rachunki wkładowe wykazują nie tylko wzrost obro
tów, lecz także przyrost faktyczny w łącznej kwocie Kć 214.507’05. Z kwoty tej przypada na przyrost w kła
dów w rachunkach bieżących Kć 127.923’5Q, na przyrost wkładów funduszów rezerwowych Kć 89.502’05. W kła
dy na książeczki zmalały nieznacznie, bo tylko sumę Kć 2.918’50.
Na początku r. 1937 wkłady wynosiły Kć 3,336.78870, w ciągu roku u lo k o w a n o ...Kć 3,938.98170,
Kć 7,275.770’40, podjęto zaś ... .... Kć 3,724.474’65, stan końcowy wynosi więc . . . . Kć 3,551.29575.
Wobec znacznych rezerw gotówkowych Związek ko
rzysta tylko w nieznacznym stopniu z kredytów redy
skontowych. W Banku Narodowym zredyskontował weksli za cały rok tylko na 354.906’— Kć a w Zakładzie Redyskontowym tylko 95.000’— Kć. W ciągu roku zo
stał kredyt w Zakładzie Redyskontowym spłacony zu
pełnie a w Banku Narodowym pozostało z końcem roku tylko Kć 128.810’— . Również mało wykorzystany był w zeszłym roku kredyt na zbożowe listy zastawne, przyznane Spółce rolniczo-handlowej „Ziemia" za po
średnictwem Związku. Za cały rok zdyskontowano zbo
żowych listów zastawnych za Kć 186.637’—•, zaś z koń
cem roku kredyt ten był wyczerpany tylko do kwoty Kć 13.006’25.
Współpraca z Bankiem Narodowrym nie napotykała w zeszłym roku na żadne trudności, ale odwrotnie, była owiana przychylną atmosferą.
Lokaty w bankach wynosiły 31 grudnia 1937 roku Kć 1,500.00575, to znaczy, w porównaniu z rokiem po
przednim wzrosły o Kć 593.241 ’65.
Z papierów wartościowych wydzielono w roku 1937 zobowiązania Funduszu specjalnego w kwocie 318.117’25 Kć i utworzono z nich rachunek różnych dłużników.
Wartość bilansową papierów wartościowych dostoso
wano do wartości dochodowej, która wynosi 377.011’25 Kć. Wartość zobowiązań Funduszu specjalnego (Różni dłużnicy) wzrosła wskutek rozszerzenia planu amorty
zacyjnego o 12 lat do Kć 476.504’15.
Pożyczki udzielone zmalały w ciągu roku 1937 o Kć 524.737’35 do kwoty Kć 4,153.113’45. Ubytek ten, jak również przyrost wkładów w rachunkach bieżących wskazuje na wzrost płynności w członkowskich spół
dzielniach kredytowych. Za udzielone pożyczki należy uważać również stan weksli i zbożowych listów za
stawnych Kć 141.816’25.
Rachunki wierzycieli wykazują stan prawie niezmie
niony i figurują w bilansie łączną kwotą Kć 2,416.613’90.
Po pierwszy raz figuruje w bilansie Związku Fundusz Wzajemnej Pomocy kwotą Kć 150.000’— . Jak już wspo
minaliśmy, powołano go do życia uchwałą zeszłorocz
nego Walnego Zgromadzenia. Do jego budowy przy
czyniają się spółdzielcze kasy i Związek wspólnymi si
łami. Spółdzielcze kasy uchwaliły odprowadzać do Funduszu Wzajemnej Pomocy opłatę roczną w wyso
kości 1% z sumy udzielonych przez nie pożyczek.
Z tego tytułu zebrała się w ubiegłym roku kwota Kć 38.719’— . Związek zabiega o rozbudowę Funduszu tak z własnych środków, jak również z innych źródeł.
Między innymi przelano do Funduszu otrzymywaną co
rocznie subwencję na koszta rewizyjne i organizacyjne oraz specjalnie przyznaną w zeszłym roku subwencję Ministerstwa Rolnictwa. W rozbudowie Funduszu par
tycypują jednak największą kwotą środki, zwolnione dla Związku przez rozszerzenie planu amortyzacyjnego Funduszu Specjalnego. Dzięki staraniom Związku oraz przychylności dyr. Boreckiego, kierownika oddziału rewizyjnego „Centrokooperativu“ udało się środki te przeznaczyć w znacznej części na Fundusz Wzajemnej Pomocy.
Oprócz kwoty Kć 150.000’— , stanowiącej majątek za
kładowy, dysponuje Fundusz jeszcze kapitałem obroto
w ym w kwocie Kć 20.000’— , prowadzonym między rachunkami bieżącymi a przeznaczonym na wsparcia dla spółdzielń w 1938 r. Kapitał obrotowy utworzył Związek częściowo z własnych środków a częściowo z dochodów i innych źródeł.
Rachunek strat i zysków za rok 1937 nie wykazuje poważniejszych zmian. Pobrane odsetki wzrosły o Kć 3.000’— a równocześnie zmalały wypłacone odsetki o Kć 24.500’— , tak, iż dochód z różnicy odsetkowej wzrósł o Kć 27.500’— .
W ydatki osobowe wykazują dalszy wzrost o Kć 9.500’— , spowodowany częściowo podwyżką płac urzę
dniczych, częściowo wzrostem kosztów podróży. Tak samo wzrosły wydatki rzeczowe a zwłaszcza czynsz
— wskutek powiększenia lokali biurowych — oraz podatki z powodu podwojenia stopy podatkowej dla spółdzielń oraz spółdzielczych central. Naogół tak do
chody jak wydatki trzymały się preliminowanej wyso
kości. Pomimo wzrostu kosztów handlowych opłacalność Związku jest bardzo dobra. Z uzyskanej nadwyżki bilan
sowej uskuteczniono normalny odpis z ruchomości, a po
ważniejsze kwoty przelano do majątku zakładowego Funduszu pensyjnego (Kć 10.000’— ) i do Funduszu W za
jemnej Pomocy. Do funduszu rezerwowego wpłynie czysty zysk, wykazany w bilansie kwotą Kć 867’90.
Zamknięcie rachunków za rok 1937 zostało dokład
nie zbadane przez Komisję rewizyjną, która stwierdziła, że wszystkie pozycje bilansu są zgodne z księgami i przedstawiają realne wartości. Zamknięcie rachunków i różne agendy Związku były przedmiotem dokładnej kontroli ustawowej rewizji, przeprowadzonej w dniach 14—16 lutego 1938 przez kierownika oddziału rewizyj
nego „Centrokooperativu“ p. dyrektora Karola Borec
kiego. Sprawozdanie z ustawowej rewizji stwierdza, że bilans roczny, szczegółowo zbadany, wykazuje zgod
ność we wszystkich pozycjach z księgami, inwentarza
mi i innymi załącznikami. Członkowie władz Związku wykonują swe funkcje zgodnie z przepisami statutu
i z dużym zrozumieniem. Cała organizacja związkowa wykazuje znowu po kilkuletniej przerwie namacalny rozwój tak pod względem płynności, jak również pod względem gospodarczego wzmocnienia swej pozycji.
Za cenne wskazówki, jakich udzielił nam przy usta
wowej rewizji p. dyr. Borecky przy opracowywaniu i statutu Funduszu Wzajemnej Pomocy i regulaminu Fun
duszu Pensyjnego oraz za życzliwą współpracę przy rozbudowie obydwu Funduszów pozwalamy sobie na tym miejscu mu jak najserdeczniej podziękować.
Spółdzielnie kredytowe (69 spółdzielczych kas i 5 kas zaliczkowych, w tym jedna w likwidacji), mogą się poszczycić po pięcioletniej przerwie pewnym sukcesem w swej działalności wkładowej, gdyż wykazują w ogól
nej statystyce po pierwszy raz od 1931 r. przyrost wkładów na oszczędność. Ogólny przyrost nie jest wprawdzie wielki, gdyż wynosi zaledwie Kć 2,211.098’ 17, to znaczy ogranicza się prawie wyłącznie do sumy do
pisanych odsetek; nie stoi również w żadnym stosunku do przyrostu wkładów, uzyskanego przez spółdzielnie kredytowe, pracujące na innych terenach. Jeśli jednak weźmiemy pod uwagę bardzo ciężkie warunki, wśród jakich pracują nasze spółdzielnie, podkreślić nam nale
ży z uznaniem wierność wkładców do swych miejsco
wych spółdzielń oraz starania pracowników spółdziel
czych, zmierzające do wyrobienia swym spółdzielniom jak największego zaufania.
Przyrost wkładów wykazuje 45 spółdzielń kredyto
wych, podczas gdy w 28 spółdzielniach odpływ wkła
dów przewyższa jeszcze ciągle z przyczyn różnorod
nych wkłady napływające. Również wkłady w rachun
kach bieżących wykazywały w 1937 r. ubytek. Ogólna suma wkładów na oszczędność osiągnęła we wszyst
kich spółdzielniach kredytowych z końcem 1937 roku Kć 67,604.668’70 a w rachunkach bież. Kć 529.400’60l;
razem Kć 68,134.069’30.
Przyrost wkładów, lepsza spłata pożyczek oraz ostrożna gospodarka kredytowa Związku wpływały
bardzo dodatnio na płynność i wypłacalność spółdzielń.
Dzięki tym można było przystąpić do żywszego udzie
lania nowych pożyczek z zachowaniem jednak wszel
kich ostrożności. Udzielano dlatego przeważnie poży
czek drobniejszych, aczkolwiek popyt na pożyczki więk
sze, długoterminowe, jest ciągle na naszym terenie bar
dzo wielki. Dzięki staraniom Związku miał Zakład Hi
poteczny w Bernie (Hypotećni a zemedelska banka mo- ravska v Brne) uprzystępnić polskim rolnikom i w ła
ścicielom realności kredyt długoterminowy w ogólnej wysokości Kć 10,000.000’— . Przy zabiegach o ten kredyt okazało się jednak, że Zakład w Bernie stosuje przy udzielaniu kredytu tak niskie normy szacunkowe, sto
jące w rażącej sprzeczności z wartością roli na Śląsku, że uzyskanie żądanej pożyczki stawało się w większości wypadków zupełnie niemożliwym. Z tego też powodu je
dynie w kilku wypadkach udało się uzyskać kredyt dłu
goterminowy z tego źródła.
Spłata pożyczek była w ubiegłym roku naogół zada
walająca a szwankowała jedynie w tych wypadkach, w których rolnicy, ratując się przed utratą swego w ar
sztatu pracy, zgłosili wyrównanie rolnicze. Jak było do przewidzenia, nie ratuje wyrównanie rolnicze zadłużo
nych rolników przed ostateczną ruiną, ale przedłuża jedynie jej termin. W tych nawet nielicznych wypad
kach, w których wierzyciele zgodzili się na wyrówna
nie, nie są dłużnicy w stanie dotrzymać warunków wyrównania a w rezultacie ich realności będą wysta
wione na licytację, o ile w międzyczasie nie nadejdzie tak długo oczekiwana pomoc państwowa.
Z powodu żywszej działalności kredytowej wzrosła suma pożyczek udzielonych przez wszystkie spółdziel
nie kredytowe o Kć 2,184.401’08 i wynosiła z końcem 1937 r. Kć 70,741.514’88.
Zaciągnięte przez spółdzielnie kredytowe pożyczki w Związku i innych instytucjach kredytowych zmniej
szyły się o Kć 953.186’26 do kwoty Kć 13,374.684’06.
Zaznaczyć należy, że lepsza płynność wpłynęła na zmniejszenie się zadłużenia głównie w Związku, zaś zadłużenie w innych instytucjach pozostało prawie nie
zmienione, co tłumaczy się wspomnianym już poprze
dnio stanowiskiem wierzycieli zagranicznych.
Liczba członków zrzeszonych w Związku spółdzielń i kredytowych wykazuje również po kilkuletniej przerwie pewien nieznaczny wzrost, gdyż wynosi 15.453, czyli o 32 członków więcej. W majątku własnym spółdzielń kredytowych nie nastały poważniejsze zmiany. W pra
wdzie suma udziałów zmniejszyła się okrągło o 15.000 Kć do 2,221.202’53 Kć, wzrosły natomiast fundusze re
zerwowe o okrągło 29.000 Kć do 2,502.259’84 Kć.
Wzrost funduszów rezerwowych nie jest wielki, głó
wnie dlatego, że znaczna część spółdzielni tworzy spe
cjalne rezerwy, przeznaczone na pokrycie strat kryzy
sowych.
W bilansowej wartości nieruchomości nastąpiły zna
czne przesunięcia. Część realności, zakupionych na licy
tacji celem ratowania zagrożonych pożyczek odsprze
dano, inne znowu realności, nabyte w ten sam sposób prowadzi się obecnie w myśl wskazówek „Centro- kooperativu“ i Urzędu Statystycznego na specjalnych rachunkach. Dlatego też wartość nieruchomości w bi
lansach spółdzielń za rok 1937 w łącznej sumie Kć 5,655.595’30 obejmuje jedynie te nieruchomości, które zakupiono względnie wybudowano dla własnego użyt
ku celem umieszczenia w nich lokali biurowych. Zazna
czyć dalej wypada, że w roku 1937 nie nabyły ani też nie wybudowały nasze spółdzielnie żadnej realności.
Spółdzielnie spożywcze korzystały również do pew
nego stopnia z ożywienia gospodarczego. W ykazały większe obroty, a zwłaszcza utargi za sprzedany towar.
W związku z tym mogły się również poszczycić lep
szymi wynikami swej gospodarki. Jak słusznie jednak zaznacza Stowarzyszenie Spożywcze robotników i rol
ników w Stonawie, nie są to wyniki pełne. Z jednej strony istnieje jeszcze w naszych gminach szereg bez-
robotnych, szczególnie młodzieży oraz przedwcześnie spensjonowanych górników, z drugiej zaś strony cze
skie konkurencyjne spółdzielnie spożywcze wciskają się coraz bardziej do naszych wiosek.
Spółdzielnie elektryfikacyjne i stowarzyszenia domów ludowych pracują w tych samych warunkach i z takimi samymi rezultatami, jakie naszkicowaliśmy w poprzed
nim sprawozdaniu.
Spółdzielnie mleczarsko-jajczarskie. Spółdzielczość mleczarska, zapoczątkowana przez spółdzielnię „Rol
nik" w Trzanowicach w roku 1932 oraz spółdzielczość jajczarska wprowadzona w roku 1934 przez spółdzielnię
„Rolnik" w Czeskim Cieszynie, stanęła pod koniec ro
ku sprawozdawczego na właściwych zasadach organi
zacyjnych. Najważniejszym faktem w życiu wymienio
nych organizacji było uchwalenie fuzji samodzielnych dotychczas jednostek w jedną centralną organizację, o- bejmującą cały powiat czeskocieszyński i frysztacki pod nazwą Spółdzielnia „Rolnik" w Czeskim Cieszynie.
Uchwała ta umożliwiła zmianę techniki prowadzenia przedsiębiorstwa w tym kierunku, że dotychczasowe zlewnie mleka, opierające się jedynie o Centralną Mleczarnię w Morawskiej Ostrawie, uruchomiły w ła
sną mleczarnię w Czeskim Cieszynie, rozpoczynając przeróbkę jak również bezpośrednią detailiczną sprze
daż mleka i produktów mlecznych we własnym za
kresie działania, W ten sposób spółdzielnia wyszła z roli pośrednika między rolnikami a mleczarnią w Morawskiej Ostrawie stając się decydującym czyn
nikiem na targu w Cieszynie, Karwinej i Trzyńcu, oraz samodzielnym przetwórcą.
Pomimo, że rok ubiegły nie może wykazać w cyfrach swej aktywnej działalności, należy stwierdzić, że okres ten stanowi zasadniczy punkt zwrotny w rozwoju rol
niczej spółdzielczości produkcyjnej. Zanim praca spół
dzielni mogła wejść na normalne tory rozwoju, należało pokonać cały szereg trudności, wynikających ze spe
cjalnych stosunków gospodarczych.
Pomijając już wielkie trudności organizacyjne, które ma normalnie do zwalczenia każda spółdzielnia w swych początkach w stosunku do swych członków, ich uświa
domienia, zaufania i solidarności, należy wyszczególnić trudności wynikające ze stosunków terytorialnych.
Do takich należy zaliczyć bezpośrednią bliskość gra
nicy w Cz. Cieszynie, ze wszystkimi ujemnymi następ
stwami, wynikającymi z różnicy cen i waluty po obu stronach granicy. Niebezpieczny ten czynnik, w pływa
jący na kształtowanie się targu mlecznego wzdłuż gra
nicy, został tymczasowo zlikwidowany przez zakaz do
wozu mleka ze względów zdrowotnych wskutek roz
szerzającej się pryszczycy.
Stosunki narodowościowe jak również nienawiść partyjna i różnica interesów stanowych, stały się źró
dłem wrogiej agitacji, skierowanej w samych począt
kach przeciwko spółdzielni, doprowadzającej nawet do bojkotu spółdzielni na targu.
Tak samo nie bez znaczenia ujemnego pozostała róż
nica interesów pomiędzy drobnymi rolnikami, zgrupo
wanymi w spółdzielni, stosującymi własną bezwzględną politykę gospodarczą.
Niebezpieczny element na targu mlecznym stanowią prywatni handlarze mleka i przekupnie, rekrutujący się z bezrobotnych i dlatego też w normowaniu się stosun
ków targowych stanowią niezainteresowany element destrukcyjny.
W wyniku wyżej wymienionych stosunków, stano
wiących nader niebezpieczne i skomplikowane podłoże dla twórczej pracy organizacyjnej, praca Spółdzielni
„Rolnik" rozwijała się bez poparcia ze strony władz administracyjnych, nie korzystała dotychczas z popar
cia finansowego w formie jakiejkolwiek subwencji, sta
jąc się natomiast przedmiotem niezliczonych ataków prasy szowinistycznej.
W powyższych warunkach początkowej i trudnej pra
cy organizacyjnej Spółdzielnia przyłączyła się do akcji zmierzającej do unormowania cen na targu mlecznym, a to z tego powodu, że ceny w powiecie czeskocieszyń-
skini są na najniższym poziomie w całej Czechosłowa
cji i nie kryją kosztów produkcyjnych. W rezultacie za- wikłań, wynikłych z tego powodu, była spółdzielnia zmuszona torować sobie drogę przez wolną konkurencję handlową, co spowodowało poważne straty finansowe.
Można jednak stwierdzić, że ze wszystkich tych trud
ności wyszła Spółdzielnia „Rolnik“ zwycięsko, o czym świadczy obecny stan posiadania. Rozpocząwszy swą pracę na większą skalę w październiku 1937, dysponuje obecnie własną mleczarnią w Cz. Cieszynie, wyposa
żoną w urządzenia do pasteryzacji i przeróbki, urucho
miła 14 zlewni mleka i 16 zbiornic jaj, prowadzi 6 w ła
snych sklepów detailicznych, zatrudnia 17 pracowni
ków i dysponuje trzema własnymi autami. Z zadowole
niem można też skonstatować, że z dnia na dzień zy
skuje się na zaufaniu tak wśród rolników jak również wśród odbiorców.
Pod koniec sprawozdania stwierdzić należy, że uzy
skane wyniki są wprawdzie lepsze niż w latach poprze
dnich, nie są jednak takie, aby nas mogły zadowolić.
Czeka nas jeszcze niejeden wysiłek zbiorowy i czeka nas jeszcze twarda walka z obcą konkurencją, nim po
stawimy naszą spółdzielczość na takim poziomie, aby nią nic zachwiać nie było w stanie. Mnożą się wpraw
dzie coraz bardziej znaki, świadczące o załamaniu się koniunktury a pojawiają się coraz liczniej głosy, że na
dejdzie ostry kryzys gospodarczy z chwilą wyczerpa
nia programu zbrojeniowego. Na taką chwilę, o ile wogóle nadejdzie, musimy być dobrze przygotowani.
Dlatego bądźmy bardzo oględni w gospodarowaniu po
wierzonymi nam funduszami i odkładajmy każdy wolny grosz na gorsze czasy, by przygotować odpowiednie rezerwy. Również musimy stanąć w jednym szeregu do boju z wrogą nam ekspansją gospodarczą, która sto
pniowo i systematycznie podcina byt naszych placó
wek gospodarczych. Słuszność jest po naszej stronie dlatego „przetrwamy i wygramy".
W Czeskim Cieszynie, dnia 4 czerwca 1938.
D y r e k c j a .
SPRAW OZDANIE RADY NADZORCZEJ.
W roku sprawozdawczym Rada Nadzorcza Związku odbyła 2 posiedzenia wspólne z Dyrekcją. Na posiedze
niach tych decydowała w sprawach, zastrzeżonych jej statutem, zatwierdzała ważniejsze poczynania Dyrekcji i informowała się o całokształcie działalności gospodar
czej i organizacyjnej oraz przyjmowała do wiadomości sprawozdania Komisji Rewizyjnej. Na podstawie tych sprawozdań stwierdza Rada Nadzorcza, że księgowość i wszelkie sprawy są prowadzone bez zaległości i z na
leżytą starannością i że Związek swe zadanie centrali finansowej i organizacyjnej spełnił w pełnej mierze.
Ustawową rewizję z ramienia Centrokooperativ’u przeprowadził p. dyr. Karol Borecky w dniach 14 do 16 lutego 1938. Sprawozdanie z tej rewizji zostało od
czytane i przyjęte do wiadomości na wspólnym posie
dzeniu Rady Nadzorczej i Dyrekcji, które odbyło się dnia 4 czerwca br. Będzie ono wraz z oświadczeniem Rady Nadzorczej przedmiotem obrad Walnego Zgroma
dzenia.
Komisja Rewizyjna badała zamknięcie rachunków za rok 1937 w dniu 19 maja 1938. Porównała je z księga
mi i załącznikami i uznała je za dobre i zgodne ze sta
nem faktycznym. Bilans był również przedmiotem obrad wspólnego posiedzenia Rady Nadzorczej i Dyrekcji w dniu 4 czerwca br., na którym Rada Nadzorcza ustaliła następujące wnioski:
1. Walne Zgromadzenie zatwierdza zamknięcie ra
chunków i bilans za rok 1937
2. Udziela Dyrekcji i Radzie Nadzorczej absolutorium, 3. Przekazuje czysty zysk w kwocie Kć 867’90 do funduszu rezerwowego.
W Czeskim Cieszynie, dnia 4 czerwca 1938.
Andrzej Wranka, m. p. Ks. Ludwik Knyps, m. p.
sekretarz. przewodniczący.
Dr. Jerzy Bałon, m. p., Jan Kadłubek, m. p., Józef Chmiel, m. p., Józef Pawlica, m. p„
Józef Franek, m. p., Franciszek Stec, m. p.,
Zamkniecie
Spółki rolniczo-handlowej „Ziemia" za rok go- Rachunek
S t a n c z y n n y Kć
1. G o t ó w k a ... 16.098-70 2. Banki ... 6.790'—
3 Wkłady i papiery wartościowe . 341.700'—
4. D ł u ż n i c y ... 1,085.188 90 5. Towary ... 341.217-85 6. Zboża monopolowe . . . . 2.857-75 7. R u c h o m o ś c i... 22.066 — 8. N ie ru c h o m o śc i... 447.000-- 9. Udziały w ła s n e ... 19.000-—
10. Rk. przejściowy... 1.901-—
11. Niedobór 1936 37 ... 132 65 2,283.952 85
Rachunek
S t r a t y Kć
1. O dsetk i... 57.445-75 2. Administracja... 202.256-60 3. R u c h o m o ś c i... 9.97915 4. N ie ru c h o m o ś c i... 4.000 — 5. Niedobór 1935/36 . . . 5.533-42 279.21492
Zarząd: Pawlica Józef in. p , Gattnar Alojzy m. p , Inż. Heczko Jan m p., Rada Junga Karol m. p. Cieniała Jan m. p.
Buzek Karol m. p. Duda Alojzy m. p.
rachunków
spodarczy 1936/37 z dniem 30 czerwca 1937.
bilansu
S t a n b i e r n y Kć
1. B a n k i ... 1,016.895-75 2. Subwencja... 22.700'—
3. Pożyczka hipoteczna . . . . 465.160-—
4. Rk. eskontu weksli . . . . 104771-90 5. W ie r z y c ie le ... 447.82050 6. Udziały c z ło n k ó w ... 218.060-—
7. Fundusz rezerwowy . . . . 590 — 8. Rk. przejściow y... 7.954-70
2,283.952 85
strat i zysków
Z y s k i Kć
1. Towary ... 264.563-87 2. Administracja ... 14000-—
3. P r o w i z j a ... 518-40 4. Niedobór 1936/37 ... 132-65
279.214-92
Farnik Józef m. p., Sodzawiczny Józef m. p.
pp. Dyba Roman m. p.
Nadzorcza:
Pończa Józef m p. Delong Józef m. p.
Zagóra Karol m. p. Dr. Kotulecki Tomasz m. p.
Bilans „Polskiego Domu
za rok S t a n c z y n n y Kć
1. G o t ó w k a ... 575-40 2. Lokacje ... 11.398-80 3. N ie ru c h o m o ś c i... 550.760 — 4. Ruchomości i urządzenia . . 54.594'—
5. Rozliczenia gospodarza . . . 10.356-95 6. Czysty z y s k ... 111-15 627.79630
Bilans Stowarzyszenia „Domu
za rok
S t a n c z y n n y Kć
1. Gotówka k a s o w a ... 344.25 2. Wkłady i u d z i a ł y ... 700 — 3. Realność wg bil. 1936 162.500’—
4. Odpis realności . 2.500-— 160.000-- 5 In w e n ta rz ... 1-—
6. Rach. bież. „Gec“ 101.601-70
7. „ „ w Kasie Zal. 5.34970 106.951-40
267.996-65
Katolickiego" we Frysztacie
1937.
S t a n b i e r n y Kć
1. Fundusz rezerwowy . . . . 381-90 2. Udziały c z ło n k ó w ... 70.500-—
3. Pożyczki zaciągnięte . . . . 543.485-70 4. Rozliczenia gospodarza . . . 4.009-55 5. Odsetki i prow izje... 92-—
6. Różne r o z lic z e n ia ... 9.327-15 627.796-30
Polskiego" w Nor. Ostrawie
1937.
S t a n b i e r n y Kć
1. Fundusz rezerwowy 37.581‘80 2. Dopis nadw. z r. 1936 1.683-58 3. Wpisowe . . . . 10' —
4. Dopisano z udziału czł. 100-— 39.375-38 5. Udziały c z ło n k ó w ... 12.000 6. Poż. bank. hip. Brno 29.183-19
7. „ (wkład kauc.) 16.000’— 45.183-19 8. Rachunki otwarte 1937 . . . 170.000-—
9. Nadwyżka bilansowa 1937 . . 1.438-08 267.996-65
35
ZBIORY
Książnica Cieszyńska