CZESŁAWA SZCZEPAŃSKA
ur. 1939; Kolonia Antoniów
Miejsce i czas wydarzeń Kolonia Antoniów, PRL
Słowa kluczowe projekt Etnografia Lubelszczyzny, kultura ludowa, Kolonia Antoniów, obrzędowość doroczna, Wielkanoc, Wielki Tydzień, Wielki Piątek, zwyczaje podczas Wielkiego Tygodnia, potrawy postne, ćwikła, lemieszka, kluski z makiem
Wielki Tydzień – jak spędzano i co jedzono
Na pewno nie były radosne [dni Wielkiego Tygodnia]. Ludzie byli bardzo wierzący i byli tacy umartwieni. Nie było jakiegoś tam żeby ktoś się roześmiał, bo w domu na przykład rodzice przestrzegali, to jest dzień żałoby. To zawsze mama mówi, to tak jakby ci ojciec czy matka umarła. Nie można szaleć, trzeba, musi być cicho. A najbardziej to przeżywaliśmy Wielki Piątek. Każdy chciał żeby zobaczyć grób Pana Jezusa, rodzice dużo o tym opowiadali. No i w Wielki Piątek się w ogóle nie gotowało obiadu. Jadło się ćwikłę, mama zawsze robiła ćwikłę z czerwonych buraków i z chrzanu. To się na chleb smarowało ćwikłę i herbatę czy jakąś kawę, jak dawniej to kawę tą zbożową. To był, to się suszyło że tak powiem. Bo w takie inne dni w Wielkim Tygodniu to, to się jadło normalne, postne rzeczy, ale takie postne gotowane. Kluski z makiem, tam lemieszkę z olejem, lemieszka, prażucha i takie różne nazwy miała jeszcze.
Data i miejsce nagrania 2012-06-18, Jaszczów
Rozmawiał/a Piotr Lasota
Transkrypcja Justyna Lasota
Redakcja Piotr Lasota
Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"