• Nie Znaleziono Wyników

W przedziale siedział Arkady Fiedler - Waldemar Michalski - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "W przedziale siedział Arkady Fiedler - Waldemar Michalski - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

WALDEMAR MICHALSKI

ur. 1938; Włodzimierz Wołyński

Miejsce i czas wydarzeń Warszawa, PRL Słowa kluczowe Arkady Fiedler, PRL

W przedziale siedział Arkady Fiedler

Kiedyś, pamiętam, jechałem pociągiem do Warszawy i w przedziale siedział Arkady Fiedler. Podróżnik i autor wielu książek podróżniczych. Z tym że najpierw nie przyznał się do tego, kim jest. Zaczęliśmy rozmawiać o różnych podróżach. Ja wtedy wędrowałem z plecakiem jako uczeń szkoły średniej po Roztoczu lubelskim. To były lata 50., a więc zaledwie kilka lat od zakończenia wojny i partyzanckich bojów, jakie tam miały miejsce w 1944 roku. Już wtedy z kolegami wędrowaliśmy i prowadziliśmy dziennik. W rozmowie z tym podróżnym w przedziale jakoś się zgadaliśmy, że Polska jest piękna, że warto podróżować, że świat jest również piękny. Wtedy mu powiedziałem, że świat jest piękny, tylko żeby podróżować, trzeba mieć dużo pieniędzy i wolę wyjazdu za granicę. Powiedziałem mu, że znam książki Arkadego Fiedlera i że już mam za sobą etap książek indiańskich, teraz czytam książki podróżnicze. Zaczął mnie podpytywać, jakie książki znam. A później powiedział: „No, to z przyjemnością sobie porozmawialiśmy, bo ja jestem właśnie Arkady Fiedler” Z tej podróży napisałem opowiadanie, sprawozdanie, które zdobyło w szkolnym konkursie pierwszą nagrodę. Wtedy mój profesor Marian Góra powiedział: „Ty może przestań pisać wiersze, zacznij pisać reportaże, eseje, recenzje. Masz talent narracyjny, a poezję na razie sobie zostaw”

Data i miejsce nagrania 2008-12-03, Lublin

Rozmawiał/a Marek Nawratowicz

Transkrypcja Piotr Krotofil

Redakcja Maria Buczkowska

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Ja z taką radością mówię do niej: „No i wybrany Polak papieżem, Polak papieżem!” A ona, no, nieładnie powiedziała, może nie o samym kardynale Wojtyle, tylko o funkcji

Jesienią to tam było trochę jabłek, bo był sad Konarzewskich, [który] do tej pory istnieje, choć już teraz zaniedbany, bo wiadomo, że już nikt nie patrzy, nikt nie pilnuje

Ja przychodzę, widzę, że jest mama, ucieszyłem się, mówię - mamo jestem, a mama tak spokojnie do tych gospodarzy mówi: „A mówiłam wam, że duch Józka mi się ukaże”,

Z tym, że w dalszym ciągu on jeszcze oczywiście daleki był od picia piwa, czy tam [palenia] papierosów, nie, był bardzo grzeczny, ale było widać, że jest dumny, że jest w

Mieliśmy pełną świadomość, że zarówno biblioteka, jak i uniwersytet szczególnie w tych dniach będą pod obserwacją Służby Bezpieczeństwa. Należało wykluczyć

Tak że być może w jakiś aktach takie coś leży, ale ponieważ nigdy nic się ze mną dalej nie działo, to być może to gdzieś poszło na przemiał.. Po wielu, wielu, wielu,

Podobno ten pociąg miał gdzieś jechać na wschód, wieźć jakieś towary i właśnie od tego się wszystko zaczęło. O tym słyszałem już w

Weterynaria jest kierunkiem dosyć znanym z tego, że się lubi odstresować.. My byliśmy