• Nie Znaleziono Wyników

Pogrzeb samobójcy - Stefania Czekierda - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Pogrzeb samobójcy - Stefania Czekierda - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

STEFANIA CZEKIERDA

ur. 1927; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, dwudziestolecie międzywojenne

Słowa kluczowe dzieciństwo, życie codzienne, samobójstwo, pogrzeb samobójcy

Pogrzeb samobójcy

Vis-à-vis kościoła, tak przed parkiem, w stronę Łęczyńskiej, była gospoda. Syn właścicielki tej gospody popełnił samobójstwo, strzelił sobie z boku w czoło. Trumna była wystawiona, bo taki był zwyczaj, na widok publiczny, że można było wejść i odwiedzić zmarłego. A to było jeszcze tak głośne, że to samobójstwo. Dzieciarnie się zwołały, pójdziemy zobaczyć, jak on wygląda po tym samobójstwie. Miał skroń watą zatkaną z jednej i z drugiej strony. Leżał przystojny, młody człowiek i szepty chodziły tylko, że to zawód miłosny skłonił go do samobójstwa. Ciało było wystawione, bo to była głośna sprawa - wtedy rzadko kto taki czyn popełnił. No i widocznie tak zrobili na przestrogę innym młodym ludziom.

Data i miejsce nagrania 2010-10-18, Lublin

Rozmawiał/a Emilia Kalwińska

Transkrypcja Lucyna Wrzałek

Redakcja Lucyna Wrzałek, Emilia Kalwińska

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, dwudziestolecie międzywojenne Słowa kluczowe dzieciństwo, życie codzienne, park bronowicki..

I ja wpadłam do tej dziury i o mało nie utonęłam w tym gównie, przepraszam za wyrażenie, ale ja złapałam się w odpowiednim czasie jeszcze i chwyciłam to, że połowa mego

Tworzono legendy na ten temat, że było pijaństwo, że ktoś tam się przewrócił, że kogoś trzeba było wynosić, ale ja nie byłem świadkiem takich zdarzeń. Nie

Jako już dziesięcioletni [chłopiec] zacząłem chodzić do szkoły, do drugiej klasy, do trzeciej klasy, ale trzeba było znowuż pomóc rodzicom, i gdy wiosna przyszła, paść

Słowa kluczowe projekt Pożar Lublina - 298 rocznica ocalenia miasta z wielkiego pożaru, rodzina, warunki życia, praca.. Było ciężko,

„Korowód” to dla mnie takie perełki, które po prostu można w każdej okoliczności, w każdym systemie, w każdym ustroju zaśpiewać i zawsze to będzie aktualne. Data i

Pamiętam na pewno jak była pierwsza Ballada [Spotkania z Balladą] robiona, to była Ballada szpitalna [Medyczne Spotkania z Balladą], to wtedy jeszcze Jurka z nami nie było..

Mama wyszła wtedy do sklepu, ja byłam trochę przeziębiona, chorowałam, sąsiadka szła po wodę, pamiętam właśnie takie jakby sceny, obrazki bezpośrednio