STEFANIA CZEKIERDA
ur. 1927; Lublin
Miejsce i czas wydarzeń Lublin, dwudziestolecie międzywojenne
Słowa kluczowe dzieciństwo, rodzina i dom rodzinny, życie codzienne, tradycje rodzinne, tradycje świąteczne, Wielkanoc, śmigus dyngus
Tradycje wielkanocne
Wielkanoc to baby - pieczenie bab. Koszyczek obowiązkowo do kościółka trzeba było zanieść na święcenie. No i nie wolno było nic jeść, póki się święconego nie przyniosło do domu. W lany poniedziałek dzieciarnia w butelkach musiała mieć wodę, a podwórko było duże, to kto szedł, to śmigus dyngus i go się polewało. No, jakżeby kogo, czy kolegę nie oblać chociaż z butelki. Matka na takie wybryki to nie pozwalała, bo potem trzeba było suszyć, niewiele nas wypuszczała, ale chociaż na chwilę, jakiegoś kolegę, chłopaka leciało się oblać. Wszędzie było skromniej. Nie było takiej rozrzutności na święta jak dzisiaj.
Data i miejsce nagrania 2010-10-18, Lublin
Rozmawiał/a Emilia Kalwińska
Transkrypcja Lucyna Wrzałek
Redakcja Lucyna Wrzałek, Emilia Kalwińska
Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"