• Nie Znaleziono Wyników

Park bronowicki - Stefania Czekierda - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Park bronowicki - Stefania Czekierda - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

STEFANIA CZEKIERDA

ur. 1927; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, dwudziestolecie międzywojenne Słowa kluczowe dzieciństwo, życie codzienne, park bronowicki

Park bronowicki

W parku bronowickim był plac zabaw. Jak dzisiaj jestem koło tego parku, to patrzę:

gdzie ten piękny park się podział, zadbany. Chodził dozorca z gwizdkiem, nie wolno było wejść na trawnik, bo zaraz gwizdek się odzywał. Chodziło się tam na plac zabaw, korzystało, jak to dzieci. Park był ogrodzony, zamknięty był na noc.

Ogrodzenie było chyba drewniane. Główne wejście było na rogu, między tą łaźnią, a dalej, jak się jechało w stronę torów. Po drugiej stronie było przejście i parafia.

Data i miejsce nagrania 2010-10-18, Lublin

Rozmawiał/a Emilia Kalwińska

Transkrypcja Lucyna Wrzałek

Redakcja Lucyna Wrzałek, Emilia Kalwińska

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Przyszedł, płakał i żalił się do matki, ja byłam wtedy w mieszkaniu.. Powiedział: „Ksiądz nie pochowa kochanego dziecka, bo nie

Matka na takie wybryki to nie pozwalała, bo potem trzeba było suszyć, niewiele nas wypuszczała, ale chociaż na chwilę, jakiegoś kolegę, chłopaka leciało się

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, dwudziestolecie międzywojenne Słowa kluczowe życie codzienne, fabryka Wolskiego..

Słowa kluczowe II wojna światowa, okupacja niemiecka, życie codzienne, strach przed Niemcami.. Strach

Wysoki mur, przy tym wysokim murze, między torami była właśnie ta ulica Przy Torze, gdzie wchodziło się do domów Wolskiego.. Duże podwórko, kawałek łączki, drzewa - dzieci

Pierwszego Maja, przed tunelem, gdzie dzisiaj znajduje się kościół polsko-katolicki, tam była, myśmy to nazywali, boźnica. To był żydowski

Ja pochodzę z wielodzietnej rodziny, jak pamiętam siedmioro nas było, dwadzieścia lat miała siostra, kiedy zmarła w trzydziestym piątym roku, tak że mycie było w miednicy, czy

Ci Cyganie wyjeżdżali gdzieś na zimę, wyjeżdżali w stronę Lwowa, gdzieś na południe, a tu do Polski przyjeżdżali, jak już się ciepło robiło. A czym