• Nie Znaleziono Wyników

Głos Wąbrzeski : bezpartyjne polsko-katolickie pismo ludowe 1934.11.17, R. 15, nr 136

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Głos Wąbrzeski : bezpartyjne polsko-katolickie pismo ludowe 1934.11.17, R. 15, nr 136"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Dzisiejszy numer zawiera 6 stroi y gazeiy arkusz powieściowy i „Nasz przyjaciel“. Razem 10 stron.

Cena pojedyńczego numeru 10 groszyFEDCBA

B E Z P A R T Y J N E P O L S K O - K A T O L I C K I E P I S M O L U D O W E .

L — TT eksped. miesięcznie 78 gr. z odnosie- r r Z e a p i a i a ^ niem przez pocztę 21 gr. więcej. W wy­

padkach nieprzewidzianych, przy wstrzymaniu przedsiębiorstwa, ztoienia pracy, przerwaqia komunikacji, abonent niema prawa żądać pozaterminowych dostarczeń gazety, lub zwrotu ceny abona­

mentu. Za dział ogłoszeniowy Redakcja nie odpowiada. Redaktor przyjmuje od 10-12. Nadesłanych a nie zamówionych rękopisów Re­

dakcja nie zwraca i nie honoruje. Redakcja i administracja ul. Mickie­

wicza 1. Telefon 80. Konto czekowe P. K. O. Poznań 204,252.

Sumiennem wykonywaniem obowiązków, budujemy silną Ojczyznę!

H r i ł n e - z a n i n * Z a o g ł o s z . p o b i e r a s i ę o d w i e r s z a a u n . ( 7 U g i U b Z U n i d a 1 O g r ., z a r s k l a m y n a s t r . 4 - ł a m . w w i a d o m o t c i a e h p o t o c z n y c h 3 0 g r . a a p i e r w s z e j s t r . 5 0 g r . R a b a t a u d z i e l a s i ę p r z y c s ę s t e m o g ł a s z a n i u . . G ł o s W ą b r z e s k i * w y c h o d z i t r z y r a z y t y g o d n . 1 t o : w p o n i e d z i a ł e k , 4 r o d ę i p i ą t e k . P r z y s a d o - w e m ż o i ą g a r u u n a l e t n o i o i r a b a t u p a d a . D l a s p r a w s p o r n y c h j o a t w ł a ś c i w y S ą d w W ą b r z e ź n i e . — Z a t e r m in o w y d r u k , p r z e p i s a n e m i e js c e o g ł o s z e n i a a d m i n is t r a c j a n i e o d p o w i a d a . W y d a w n i c t w o z a s t r z e g a s o b ie p r a w o n l e p r z y j ę c i a o g ł o s z e ń b e z p o d a n i a p o w o d ó w

.

a

NR. 136 Wąbrzeźno, Kowalewo, Golub, sobota dnia 17 listopada 1934 r.

'iii i i 'iii iwamamm

P r z e m ó w i e n i e

M a r s z a ł k a P i ł s u d s k i e g o z 1 9 2 0 r .;

wykładnią ideową obozu państwowego

W dniu Święta Niepodległości słu­

chacze audycyj radj owych przeży- iwali podniosły moment. Oto Polskie Radjo miało doskonały pomysł przy­

pomnienia społeczeństwu słów, wy­

głoszonych dnia 11 stycznia 1920 roku przez Naczelnika Państwa i Naczel­

nego Wodza. Wygłosił je podówczas Józef Piłsudski w Lublinie z racji uroczystości uniwersyteckich.

Słowa te wypowiedziane przed niemal 15-tu laty, wtedy, kiedy je­

szcze nie ścichł szczęk oręża, kiedy armję polską czekały jeszcze ciężkie , . doznania walk o granice, zakończo­

nych walnem zwycięstwem — słowa te dziś brzmią jakby rewelacja. Do­

wodzą one bowiem owej genjalnej intuicji Wielkiego Budowniczego Pol­

ski, owego niezwykłego daru prze­

widywania przyszłości, jaki stanowi o genjuszu Wodza Narodu. W sło­

wach tych bowiem, które Józef Pił­

sudski wypowiedział w styczniu 1920 roku, mieści się wszystko, co potem w ciągu 14-tu lat stało się w Polsce, jest w nich już zapowiedź i maja 1926 roku i ukrócenia swawoli par­

tyjnej we wrześniu 1930 roku, jest w nich zapowiedź stworzenia wiel­

kiego obozu państwowego po rozgro­

mieniu oligarchji sejmowładczej i jest zapowiedź kierunku naszej po­

lityki zagranicznej, wyzwolonego z małości i małostkowości pogrobow- ców „ugody“, uważających wskrze­

szone państwo wciąż jeszcze za „kli-[

enta“ możnych ,protektorów".

Cóż bowiem wtedy Józef Piłsud­

ski powiedział społeczeństwu?

— Jednem z przekleństw — rzeki

— naszego życia, jednem z prze­

kleństw naszego budownictwa państwo­

wego jest to, żeśmy się podzielili na kilka rodzajów Polaków^. Polaków przyzwyczajonych do życia według ob­

cych szablonów, według obcych, na­

rzuconych sposobów życia i metod po­

stępowania... J

Diagnoza ta trafiała w sedno rze­

czy i biczowała owo życie publiczne, jakie przed majem 1926 roku starała się ukształtować w Polsce garść lu­

dzi, przyzwyczajonych do „obcych szablonów" i gatunkujących Pola­

ków „na kilka rodzajów". Pamię­

tamy wszak te czasy, kiedy każdy z przywódców partyjnych miał przed oczyma „ideał" Polski, ukształtowa­

nej wedle barwy partyjnej, to „czer­

wonej" to „białej", to „zielonej , to

„czarnej4. Pamiętamy ów krzykli­

wy i namiętny wyścig do mety wła­

dzy wszystkich tych nie kilku a kil­

kunastu „ rodzajów Polaków", owe koszmarne przetargi i kompromisy, ową deprawację życia publicznego, to skłębione i żądzą dygnitarstw dy­

szące środowisko, w którem tak

A m b a s a d o r R z e s z y

z ło ż y ł P . P r e z y d e n t o w i lis t y u w ie r z y t e ln ia ją c e

Warszawa. P. Prezydent R. P.

przyjął na uroczystej audjencji no- womianowanego pierwszego ambasa­

dora Rzeszy niemieckiej przy rządzie polskim p. von Moltke. W czasie tej adjencji ambasador von Moltke wrę­

czył P. Prezydentowi listy uwierzy­

telniające.

Ambasador Lipski u kanelom

Hitlera

Adolf Hitler wygłosił do ambasa­

dora Lipskiego przemówienie, w któ- rem dał wyraz pragnieniu, by sto­

sunki polsko _ niemieckie układały się nadal na zasadach dobrego są­

siedztwa.

Z R a d y M in is tr ó w

skiego, z województwa kieleckiego oraz powiatów chrzanowskiego, bial­

skiego i żywieckiego z województwa krakowskiego; Dyrekcja Ceł w Poz­

naniu na obszar województwa po­

morskiego i poznańskiego oraz po­

wiatów wieluńskiego z województwa łódzkiego; Dyrekcja Ceł w Warsza­

wie na obszar miasta stołecznego Warszawy oraz województw wileń­

skiego, nowogrodzkiego, białostoc­

kiego, poleskiego, lubelskiego, war­

szawskiego, łódzkiego z wyjątkiem powiatów wieluńskiego oraz woje­

wództwa kieleckiego z wyjątkiem powiatów częstochowskiego, zawier­

ciańskiego i będzińskiego; Dyrekcja Ceł w Gdańsku na obszar W. M. Gdań- Berlin. Kanclerz Hitler przyjął

■na uroczystej audjencji nowomiano- wanego ambasadora R. P., Lipskiego który złożył listy uwierzytelniające go w nowym charakterze, przy kan­

clerzu i wodzu Rzeszy. Kanclerz

Warszawa. Rada Ministrów na posiedzeniu w dniu 13 bm. uchwaliła rozporządzenie o organizacji w za­

kresie działania okręgowych władz celnych drugiej instancji. Na pod­

stawie uchwalonego przez Radę Mi­

nistrów rozporządzenia okręgowemi władzami cełnemi drugiej instancji są dyrekcje ceł, a mianowicie Dy­

rekcja Ceł we Lwowie na obszar wo­

jewództwa lwowskiego, Stanisławów skiego, tarnopolskiego, wołyńskiego oraz krakowskiego z wyjątkiem po­

wiatów chrzanowskiego, bialskiego i żywieckiego; Dyrekcja Ceł w My­

słowicach na obszar województwa śląskiego oraz powiatów częstochow­

skiego, zawierciańskiego i będziń­

dobrze czuli się „nakręcacze kon- junktur" politycznych, od Korfante- gi i Witosa po Stanisława Grabskie­

go. Już w styczniu 1920 roku Józef Piłsudski przewidział te orgje, gdy zwracał się do społeczeństwa ze sło­

wami:

— Uderzmy się w piersi! Czy mamy dość wewnętrznej siły? Czy ma­

my dość tej potęgi duszy? Czy mamy dość tej potęgi materjalnej, aby wy­

trzymać jeszcze te próby, które nas czekają? Przed Polską stoi wielkie pytanie: czy ma być państwem równo- rzędnem z wielkiemi potęgami świata, czy ma być państwem małem, potrze- bującem opieki możnych...

Czyż w tych słowach jakby w proroczem widzeniu nie widzimy za­

powiedzi przerwania niesamowitego widowiska przedmajowych czasów i

Ambasador von Moltke udał się na Zamek samochodem P. Prezyden­

ta w otoczeniu oddziału szwoleżerów.

P. Prezydent przyjął ambasadora Rzeszy w towarzystwie p. min. Bec­

ka oraz członków swego domu cy­

wilnego i wojskowego.

działań, mających stworzyć zarówno materjalną bazę do przetrzymania kryzysu gospodarczego, jak też i ta­

kiej polityki zagranicznej, któraby wyzwoliła nas z „kompleksu małej

wartości", z roli „klienta", człapią­

cego bezkrytycznie za każdym „pro­

tektorem".

Już w styczniu 1920 Józef Piłsudski uświadamiał sobie w całej pełni ko­

nieczność konsolidacji wewnętrznej w Polsce i stabilizacji rządu silnego i mającego wyraźną fizjognomję ide­

ową.

— Idzie — tłumaczył wtedy spo­

łeczeństwu — o ofiarę ciężką, idzie o ofiarę robioną dla siły całego narodu, idzie o ofiarę i umiejętność robienia wzajemnych ustępstw, idzie o ofiarę z tego, co ludziom być może i jest naj­

droższe, o ofiarę ze swoich przekonań i poglądów. Idzie o to, aby kraj nasz

ska. W dalszym ciągu rozporządze­

nia ustala podział dyrekcyj na wy­

działy oraz kompetencje poszczegól­

nych wydziałów.

12 TYSIĘCY ZABITYCH.

Assumption. Według oficjal­

nych komunikatów, wojska para­

gwajskie zadały ciężką klęskę woj­

skom boliwijskim w północnej części prowincji Chaco. Straty armji boli­

wijskiej wynoszą 12.000 żołnierzy w zabitych, rannych i wziętych do nie­

woli. Armja paragwajska po od­

parciu niezwykle silnego ataku od­

działów boliwijskich zajęła nową li- nję obrony, ponosząc niewielkie straty.

REGULAMIN WYBORCZY DO WYDZIAŁÓW POWIATOWYCH

Warszawa. .W Dzienniku Urzę­

dowym ukazało się rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych w sprawie regulaminu wyborczego do wydziałów powiatowych i regulami­

nu wyborczego sołtyców i podsołty- sów, w województwach krakowskiem, Iwowskiem, stanisławowskiem, tar- nopolskiem, pomorskiem i poznań- skiem.

147—LETNI KSIĄŻE KRWI Algier. Sidi Lahbib ben Maati, potomek królewskiej rodziny Alaui- tów, który zmarł niedawno w 'oazie Gueruane, w pobliżu Midelt, liczył 147 lat.

WYLEW RZEK.

Biało gród. Na terenie bana­

łu wrbaskiego wylały rzeki Bosna, Wrbas i Sana, zalewając znaczne te­

reny. Stan wody na rzece Bosna pod­

niósł się o 4 metry. Poziom wód pod­

nosi się o przeciętnie 12 do 14 cm. na godzinę na rzece Sanie. Bardzo po­

ważna sytuacja jest w Banialuce, gdzie w nocy woda zerwała duży most pontonowy.

zrozumiał, że swoboda to nie jest ka­

prys, że swoboda musi jednoczyć, mu­

si łączyć, musi rękę sąsiadom i prze­

ciwnikom podawać, musi umieć godzić sprzeczności, a nietylko przy swojem się upierać.

Oto wykładnia ideowa, którą w szereg lat potem podejmie i zreali­

zuje w czynie obóz państwowy. W miejsce ludzi, niezdolnych do „ofia­

ry ze swoich przekonań", w miejsce fetyszyzmu „swobody", pojmowanej jako prawo do swawoli i warcholenia

— powstaje obóz twórczej pracy pań stwowej, obóz ponadpartyjny, a twardo przeciwstawiający się wskrze szaniu w wolnej Polsce przywar sta- roszlachetczyzny, rozbujałego indy­

widualizmu, jako „źrenicę wolności",

traktującego — swobodę hamowania

władzy w jej żmudnej drodze do

mocarstwowej Polski.

(2)

■ S T R . 2 _ _ _ _ _ _ _ _ — — _ _ _ _ -

„GŁOS WĄBRZESKI"

--- ■■ ..J.-"- N R . 1 3 6 .

Skróty

Z KRAJU.

+ W W a r s z a w ie z m a r ł ś p , g e n e r a ł J e rz y D o b r o d z ic k i, d o w ó d c a O k r, K o r p u s u n r , I I . — L u b lin .

+ B e z ro b o c ie w k r a ju w z r o s ło w c ią g u o - s ta tn ie g o ty g o d n ia o 5 .2 2 5 o s ó b .

4 - P , M in is te r K o ś c ia łk o w s k i o d z n a c z o n y z o s ta ł W ie lk im K rz y ż e m O rd e r u L e o p o ld a I I.

W rę c z e n ia k r z y ż a d o k o n a ł p o s e ł b e lg ijs k i w ic e ­ h r a b ia D a v ig n o u .

+ W P r z e m y ś lu z o s ta ł s tra c o n y s trz e le c p o d h a la ń s k i S ta n is ła w S o d k a z a z b r o d n ię d e ­ z e rc ji i d w u k ro tn e g o z a b ó js tw a .

+ M in is te rs tw o O ś w ia ty p o s ta n o w iło , ż e f e r je z im o w e w s z k o ła c h p o w s z e c h n y c h i ś r e d ­ n ic h trw a ć b ę d ą o d 2 2 g r u d n ia d o 1 5 s ty c z n ia . + W B y d g o s z c z y p o p e łn ił w o r y g in a ln y s p o s ó b s a m o b ó js tw o p o d o f ic e r F r a n c is z e k M i­

k o ła jc z y k , w y s a d z a ją c s ię z a p o m o c ą d y n a m i­

tu w p o w ie tr z e ,

+ N a d c h o d z ą c e j n ie d z ie li o d b ę d z ie s ię o - itw a rc ie lin ji k o le jo w e j P ło c k — S ie r p c .

+ D o G d y n i p r z y b y ł m in is te r R o ln ic tw a P o n ia to w s k i,

Z ZAGRANICY.

+ P a p ie ż n a d łu ż s z e j a u d je n c ji p r z y ją ł k r ó lo w ę — w d o w ę b e lg ijs k ą — E lż b ie tę .

+ W ie lk a m g ia n a d A n g lją i S z k o c ją s p o ­ w o d o w a ła c a ły s z e r e g k a ta s tro f k o m u n ik a c y j­

n y c h ; 4 o s o b y z g in ę ły — k ilk a o d n io s ło r a n y . + G e n , G a r c ia p r z y w ó d c a p o w s ta ń c ó w m e k s y k a ń s k ic h z o s ta ł z a s tr z e lo n y p r z e z w o js k a r z ą d o w e .

+ W y s ła n e n a w y s z u k a n ie u n ie s io n y c h p r z e z w ic h r y s ta tk ó w ja p o ń s k ic h 3 h y d r o p la n y z a g in ę ły w r a z z 1 1 lu d ź m i z a ło g i.

+ N a d p o łu d n io w ą c z ę ś c ią F ilip in p r z e ­ s z e d ł o lb rz y m i ta jfu n . 2 0 ty s ię c y o s ó b z o s ta ło b e z d a c h u n a d g ło w ą .

i_ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _

ZATWIERDZENIE FUNDACJI IM. HR. JAKÓBA POTOCKIEGO.

W a r s z a w a . D e c y z j ą z d n ia 3 0 - g o p a ź d z ie r n ik a 1 9 3 4 r . p . m in is te r o p ie k a s p o i, z a tw ie r d z ił f u n d a c ję p o d n a z w ą „ F u n d a c ja im . J a k ó b a h r . P o ­ to c k ie g o ." F u n d a c ja z o s ta ła p o w o ła ­ n a d o ż y c ia p r z e z J a k ó b a K s a w e r e g o A le k s a n d r a P o to c k ie g o , z m a r łe g o d n . 2 8 w r z e ś n ia 1 9 3 4 r ., k t ó r y w te s ta ­ m e n c ie p u b lic z n y m z d n . 2 2 w r z e ś n ia

1 9 3 4 r . c a ły s w ó j m a ją t e k p r z e z n a ­ c z y ł n a u tw o r z e n ie in s ty tu c ji, k tó r e j c e le m w m y ś l s ta tu tu , d o łą c z o n e g o d o te s ta m e n tu , z a tw ie r d z o n e g o p r z e z p . m in is tr a o p ie k i s p o i, łą c z n ie z z a ­ tw ie r d z e n ie m f u n d a c ji j e s t n ie s ie n ie c ie r p ią c e j lu d z k o ś c i p o m o c y p r z e z p o p ie r a n ie r o z w o ju s k u te c z n e j w a l­

k i z c h o r o b a m i z e s z c z e g ó ln e m u - w z g lę d n ie n ie m g r u ź lic y i n o w o tw o ­

F e lje to n r a d jo w y

Uwaga kilometr 32

D u ż a o ś m io c y lin d r o w a m a s z y n a m k n ę ła p r a w ie b e z s z m e r u p o id e a l- b ie g n ą c e j w z d łu ż s k a lis te g o p o łu d ­ n ie r ó w n e j w y a s f a lto w a n e j s z o s ie n io w e g o w y b r z e ż a f r a n c u s k ie g o . N o c b y ła b e z k s ię ż y c o w a , le c z d u ż e r e f ­ le k to r y m a s z y n y ja s k r a w y m i s n o p a ­ m i ś iw ia te ł w r z y n a ły s ię w c ie m n o ś ć , ś liz g a ją c s ię to p o g r o ź n y c h w y s ię ­ k a c h s k a ln y c h m ię d z y k tó r e m i w iła s ię d r o g a , to k ła d ły s ię m ię k k o n a lś n ią c y m a s f a lc ie , b ie g n ą c n ie s tr u ­ d z e n ie p r z e d m a s z y n ą — j a k d .w a o g a r y — c ią g le c z u jn e , z a w s z e g o to ­ w e p a n a s w e g o o s tr z e c c z y to p r z e d n a g łą ja k ą ś p r z e s z k o d ą , c z y in n ą m a s z y n ą ja d ą c ą n a p r z e c iw .

P o c h y lo n y n a d k ie r o w n ic ą s ie ­ d z ia ł m ło d y c z ło w ie k ś le d z ą c b y s tr o , s z la k o ś w ie tlo n y r e f le k to r a m i. Z n a ł w id o c z n ie d r o g ę d o s k o n a le , g d y ż n ie z w a ln ia ją c te m p a m a s z y n y b r a ł le ­ d w o d o s tr z e g a ln y m r u c h e m k ie r o w ­ n ic y n a jb a r d z ie j n a w e t io s tr e z a k r ę ­ ty . T u ż k o ło n ie g o s ie d z ia ła m ło d a k o b ie ta , o c z y je d n a k n ie z a c h w y c a ły s ię n ie s a m o w ity m w p r o s t w id o k ie m g r o ź n y c h s z c z e lin s k a ln y c h , u k a z u ­ ją c y c h s ię c o c h w ila w p o to k a c h ś w ia te ł r e f le k to r ó w — le c z z p e w n y m

r ó w z ło ś liw y c h . C e l te n r e a liz o w a n y b ę d z ie w m y ś l z a s a d s z c z e g ó ło w o p o ­ d a n y c h w a k c ie i s ta tu c ie f u n d a c y j­

n y m .

NIEUCHWYTNY MACZUGA

O d d łu ż s z e g o c z a s u w ła d z e p r o ­ w a d z ą p o ś c ig z a n ie u c h w y tn y m b a n ­ d y tą M a c z u g ą , k t ó r y w r a z z to w a r z y ­ s z a m i g r a s u je n a te r e n ie p o w ia tó w ś r o d k o w o — m a ło p o ls k ic h a o s ta tn io r ó w n ie ż i w p o w . p r z e w o r s k im .

O n e g d a j w ie c z o r e m p o lic ja n c i n a tk n ę li s ię n a m e n e z p ie c z n e g o b a n ­ d y tę w c h w ili, g d y z je d n y m z to w a ­ r z y s z ó w s z e d ł w s tr o n ę P r z e w o r s k a .

W y w ią z a ła s ię s tr z e la n in a , w c z a s ie k tó r e j to w a rz y s z M a c z u g i, K o ło d z ie j z o s ta ł z a b ity . M a c z u g a z b ie g ł. G d y z n a la z ł s ię p r z e d d o m e m s w e j p r z y ­ ja c ió łk i w m ie js c o w o ś c i K o z b o c z e o c z e k iw a ła g o ju z ta m p o lic ja , k tó r a u r z ą d z iła n a n ie g o z a s a d z k ę . B a n d y ­ ta je d n a k s p o s tr z e g ł z d a le k a n ie b e z ­ p ie c z e ń s tw o i o s tr z e liw u ją c s ię z n ik ­ n ą ł w c ie m n o ś c ia c h .

POŁOŻYLI KAMIEŃ NA SZYNY.

S t a r o g a r d . W d n iu 1 3 b m . n a l in j i k o le jo w e j T c z e w — C h o jn ic e p o ­ m ię d z y s ta c ja m i P iń c z y n — Z b le w o n a k r ó tk o p r z e d p r z e ja z d e m p o c ią g u p o ­ ś p ie s z n e g o N r . 9 6 7 n ie z n a n i s p r a w c y p o d ło ż y li n a t o r k o le jo w y k a m ie ń w a g i o k o ło 7 0 k g . P o c ią g p o ś p ie s z n y n r . 9 6 7 , p r z e je ż d ż a ją c y p o m ię d z y te - m i s ta c ja m i o g o d z . 1 7 .4 5 p r z e je c h a ł b e z w y p a d k u . W C h o jn ic a c h s tw ie r ­ d z o n o je d n a k , ż e u s z k o d z o n y z o s ta ł p o p ie ln ik p r z y p a r o w o z ie . W c z a s ie p r z e p r o w a d z o n y c h p o d P in c z y n e m d o c h o d z e ń u s ta lo n o , ż e r ó w n ie ż u - s z k o d z o n e z o s ta ły p o d k ła d y i ś r u b y to r u k o le jo w e g o . D a le j u s ta lo n o , ż e k a m ie ń w y r z u c o n y z o s ta ł p o p r z e j ­ ś c iu p a r o w o z u p o m ię d z y k o ła m i w a ­ g o n ó w p o z a t o r k o le jo w y . S z c z ę ś li­

w y m z b ie g ie m o k o lic z n o ś c i te n ło b u ­ z e r s k i w y b r y k n ie p o c ią g n ą ł z a s o b ą k a ta s tr o f y i n ie s p o w o d o w a ł p r z e r w y iw r u c h u . P o lic ja p r o w a d z i e n e r g ic z ­ n e d o c h o d z e n ia .

STATEK ZATONĄŁ Z 60 LUDŹMI.

T o k i o . P a r o w ie c ja p o ń s k i „ E i- r y n M a r u ‘" o p o je m n o ś c i 3 5 0 0 to n , p o ­ s ia d a ją c y n a p o k ła d z ie 6 0 lu d z i z a ­ ło g i z a to n ą ł n a m o r z u J a p o ń s k ie m .

93 GÓRNIKÓW POLSKICH ZWOL­

NIONYCH W KOPALNI „COM- MENTRY.“

Z a r z ą d k o p a ln i „ C o m m e n tr y "

z w o ln ił w o s ta tn ic h d n ia c h 9 3 g ó r n i­

k ó w P o la k ó w . K o n s u la t p o ls k i w L y ­ o n ie z w r ó c ił s ię d o z a r z ą d u k o p a ln i

fiMaHK*riMBaaau»KBFaaHK»KaBe nMaonnaBS

i ż a le m j a k b y s k r u c h ą s p o c z y w a ły n a c h m u r n e j tw a r z y to w a r z y s z a .

K ilk a k r o tn ie u s ta j e j p o r u s z a ły s ię w b o le s n y m s k u r c z u w r e s z c ie w y d a r ła s ię z m 'c h ż a ło s n a s k a r g a :

— P o w ie d z J a n k u c z e m u s ię g n ie ­ w a s z o d s a m e j M a r s y lji s ło w e m s ię d o m n ie n ie o d e z w a łe ś !

K ie r o w c a n ie c ie r p liw ie d o tk n ą ł e k s c e la to r a i m a s z y n a s k o c z y ła w p r z ó d w g w a łto w n y m s u s ie o c ie r a ­ j ą c s ię p r a w ie b ło tn ik ie m o b e to n o - n ą b a r j e r ę o d g r a n ic z a ją c ą s z o s ę o d k ilk u s e tm e tr o w e j p r z e p a ś c i.

— D la c z e g o , d la c z e g o ? — s y k n ą ł h a m u ją c g n ie w — d la c z e g o w ła ś c iw ie k a z a łe ś w m o n to w a ć te n o d b io r n ik r a d jo w y w m a s z y n ę , w ie s z p r z e c ie ż d o s k o n a le ż e r a d j a n ie - c ie r p ię i n ie - z n o s z ę !

— C h c ia ła m c z r o b ić J a n k u n ie ­ s p o d z ia n k ę , n ie w ie d z ia ła m , ż e a ż ta k n ie lu b is z m u z y k i — u s p r a w ie d liw ia ­ ła s ię k o b ie ta a w o c z a c h j e j p o k a ­ z a ły s ię d u ż e łz y .

— N a le ż a ło w ię c ' w p a k o w a ć w m a s z y n ę f o r te p ia n , o r k ie s tr ę , h a r - m o n ję , ja z z - b a n d — w o g ó le w s z y s t­

k ie in s tru m e n ty , j a k i e w M a r s y lji d o s ta ć m o ż n a . Z r a d je m b y łb y to w s p a n ia ły k o m p le t — w y b u c h n ą ł k ie r o w c a . K o b ie ta n ie o d p o w ie d z ia ­ ła , le c z p o ś w ie ż y c h j e j p o lic z k a c h

TERMINY

PŁATNOŚCI PODATKÓW.

O g ło s z o n e ś w ie ż o p r z e p is y w y k o n a w c z e o o r d y n a c ji p o d a tk o w e j, z a w a r te w r o z p o rz ą d z e ­ n iu M in is tra S k a r b u z 1 9 w rz e ś n ia 1 9 3 4 r . p o z . 8 2 1 D z . U . u s ta la ją w § 8 2 n a s tę p u ją c e te r m in y p ła tn o ś c i r ó ż n y c h r o d z a i p o d a tk ó w :

Podatek gruntowy.

I. r a ta — d o d n ia 3 0 k w ie tn ia I I , r a ta — d o d n ia 3 0 lis to p a d a .

Podatek od nieruchomości w gminach miejskich oraz od niektórych budynków w gminach

wiejskich

I. r a ta — d o d n ia 3 0 k w ie tn ia I I. r a ta — d o d n ia 3 1 lip c a

I II . r a ta — d o d n ia 3 1 p a ź d z ie r n ik a IV . r a ta — d o d n ia 3 1 s ty c z n ia n a s tę p n e g o r o k u .

Podatek od lokali.

V . r a ta — d o d n ia 3 0 k w ie tn ia V I. r a ta — d o d n ia 3 1 lip c a

V II. r a ta — d o d n ia 3 1 p a ź d z ie r n ik a IV . r a ta — d o d n ia 3 1 s ty c z n ia n a s tę p n e g o r o k u .

Podatek od placów budowlanych

I. r a ta — d o d n ia 3 0 k w ie tn ia I I . r a ta — d o d n ia 3 1 lip c a I I I . r a ta — d o d n ia 3 1 p a ź d z ie rn ik a IV . r a ta — d o d n ia 3 1 s ty c z n ia n a s tę p n e g o r o k u .

Podatek przemysłowy od obrotu.

a ) p o d a te k te n m a b y ć z a p ła c o n y d o d n ia 3 1 -g o m a ja ;

b ) z a lic z k i k w a r ta ln e n a p o c z e t p o d a tk u p r z e m y s ło w e g o o d o b r o tu m a ją b y ć z a p ła c o n e :

z a I. k w a r ta ł — d o d n ia 1 5 c z e r w c a z a I I . k w a r ta ł — d o d n ia 1 5 s ie rp n ia z a I I I k w a rta ł — d o d n ia 1 5 p a ź d z ie rn ik a z a IV . k w a r ta ł — d o 1 5 lu te g o n a s t. r o k u .

Podatek dochodowy A.

O ile c h o d z i o d z ia ł I, to :

a ) p o d a te k te n m a b y ć z a p ła c o n y d o d n ia 1 5 w rz e ś n ia ;

b ) p r z e d p ła ty p o d a tk u d o c h o d o w e g o D z ia -

o u d z ie le n ie z w o ln io n y m g ó r n ik o m z a p o m ó g , w z g lę d n ie o p o k r y c ie k o s z ­ tó w ic h p o d r ó ż y d o k r a ju .

p o c z ę ły s p ły w a ć łz y , k tó r y c h m im o

| z a c iś n ię ty c h p o w ie k p o w s tr z y m a ć n ie m o g ła .

N a g le m a s z y n a z g r z y tn ę ła p r z e ­ r a ź liw ie h a m u lc a m i i s ta n ę ła ta k i g w a łto w n ie , ż e p a s a ż e r k a g ło w ą u - ,d e r z y ła o p r z e d n ią s z y b ę .

; K o b ie ta o tw a r ła s z e r o k o o c z y , p o J e ż e m p r z e ta r ła j e k ilk a k r o tn ie le c z i k u z d u m ie n iu s w e m u n ie m o g ła z o b a - ic z y ć to w a r z y s z a . C z a r n a p ła c h ta c ie m n o ś c i z a k r y ła n ie ty lk o m a s z y n ę le c z w s z y s tk o w o k ó ł.

— C o s ię s ta ło J a n k u ? — z a p y ta ­ ła tr w o ż liw ie .

— Ś w ia tła z g a s ły — o d p a r ł k r ó t - . k o , p o c z e m w y s z e d łs z y z m a s z y n y p o c z ą ł c o ś m a n ip u lo w a ć p o d m a s k ą m o to r u . P r a c o w a ł d o s y ć d łu g o , le c z m im o w y s iłk ó w ś w ia tła n ie z a p a liły s ię . Z n ie c h ę c o n y s ia d ł z n o w u p r z y k ie r o w n ic y i ła g o d n y m ju ż g ło s e m p r z e m ó w ił d o s w e j to w a r z y s z k i:

M a m y je s z c z e tr z y k ilo m e tr y , d o n a jb liż s z e j s ta c ji b e n z y n o w e j, g d z ie je s t m e c h a n ik , k t ó r y ś w ia tło p r z y ­ p r o w a d z i d o p o r z ą d k u ; Z n a m d r o g ę d o s k o n a le , w ię c je ś li s ię I r e n k o n ie b o is z p o ja d ę p o c ie m k u .

— Z to b ą J a n k u b a ć s ię ! z a w o ła ła z w y r z u te m —

— M a m z r e s z tą k ie s z o n k o w ą la m p

Obligacje 6 proe. Pożyczki Narodowej

N I E M O G Ą S Ł U Ż Y Ć J A K O W Y M IA N A D O T Y C H C Z A S O W Y C H Z A B E Z P I E C Z E Ń

C e le m u m o ż liw ie n ia d e p o n e n to m z m ia n y s u m g o tó w k o w y c h z ło ż o n y c h ty tu łe m k a u c ji i w a d jó w n a o b lig a c je 6 p r o c . P o ż y c z k i N a r o d o w e j, b ta r o - s tw o G r o d z k ie Ł ó d z k ie p o d a je d o w ia d o m o ś c i tr e ś ć p o n iż s z e g o o k ó ln ik a M in is te r s tw a S k a r b u :

W r a z ie tr w a n ia u m o w y o b lig a c je 6 p r o c . P o ż y c z k i N a r o d o w e j n ie m o g ą s łu ż y ć ja k o w y m ia n a d o ty c h c z a s o ­ w y c h z a b e z p ie c z e ń z ło ż o n y c h w in -

n y c h p a p ie r a c h w a r to ś c io w y c h , w z g lę ­ d n ie w g o tó w c e z ło ż o n e j p o d z ie ń 2 8 w r z e ś n ia 1 9 3 3 r . tj. d o c z a s u o tw a r c ia s u b s k r y p c ji 6 p r o c . P o ż y c z k i N a r o d o - w e i-

N a to m ia s t z a b e z p ie c z e n ia g o tó w ­ k o w e z ło ż o n e p o c z ą w s z y o d d n ia 2 8 w r z e ś n ia 1 9 3 3 r . m o g ą s łu ż y ć ja k o w y m ia n a n a o b lig a c je 6 p o r c . P o ż y c z ­ k i N a r o d o w e j.

....< _______. •-

łu L , k tó re n a le ż ą s ię w w y s o k o ś c i p o ło w y k w o ty , ja k a p r z y p a d a o d z e z n a n e g o d o c h o d u .

! p o w in n y b y ć u is z c z o n e ;

p r z e z o s o b y iiz y c z n e — d o d n ia 1 m a r c a r o ­ k u p o d a tk o w e g o ,

p r z e z o s o b y p r a w n e — d o d n ia 1 c z e r w c a r o k u p o d a tk o w e g o .

B . O ile c h o d z i o D z ia ł I I , to :

a ) z a p ła ta r a t z ty tu łu r ó ż n ic y m a n a ­ s tą p ić :

II r a ta — d o d n ia 1 5 k w ie tn ia I I r a ta — d o d n ia 1 5 c z e r w c a I I I r a ta — d o d n ia 1 5 w r z e ś n ia I V r a ta — d o d n ia 1 5 g r u d n ia . b ) O d u p o s a ż e ń s łu ż b o w y c h , e m e r y tu r i w y n a g ro d z e ń z a n a je m n ą p r a c ę p o d a te k d o ­ c h o d o w y p o w in ie n b y ć u is z c z o n y w te rm in ie 7 d n i p o u p ły w ie m ie s ią c a k a le n d a r z o w e g o , w k tó r y m n a s tą p iJ a w y p ła ta p r z e z s łu ż b o d a w c ę .

O s o b y o b o w ią z a n e d o s k ła d a n ia z e z n a ń o d o c h o d z ie , k tó re w w y z n a c z o n y m te rm in ie z e ­ z n a ń n ie z ło ż ą , p o w in n y w te rm in ie p o d A . u iś ­ c ić p o ło w ę p o d a tk u , w y m ie r z o n e g o z a p o p rz e d ­ n i r o k p o d a tk o w y .

Nadzwyczajny podatek od niektórych zajęć zawodowych.

T e n p o d a te k m a b y ć u is z c z o n y w te rm in a c h c z y li łą c z n ie k w o ty 6 z i 5 0 g r o s z y z a 1 e g z . p ła tn o ś c i p o d a tk u d o c h o d o w e g o , ja k w y ż e j p o d A .

Podatek wojskowy.

O ile p o d a te k w o js k o w y p o b ie ra n y je s t w f o r m ie d o d a tk u d o c h o d o w e g o , p o w in ie n b y ć u - is z c z o n y w te r m in a c h p ła tn o ś c i p o d a tk u d o ­ c h o d o w e g o ja k w y ż e j p o d A ).

KUW

.AibjfeiW

U

0 D S 1 A W A T Y T O N IU . O b e c n ie r o z p o c z ę ­ ła s ię o d s ta w a ty to n iu J e d n a k o ty m r o k u n ie je d e n p ie n ta lo r o ę d z ie b a rd z o r o z c z a r o w a n y , g d y ż z p o w o d u m g ie ł p a n u ją c y c h w ty m r o k u n a ty to n iu o s ia d ła p ie ś ń . J e ż e li k o m is ja o d b io r ­ c z a p le ś ń z a u w a ż y , to ty to ń z a lic z y d o n iż s z e j k la s y , lu b w o g o le m e p r z y jm ie ty m r o k u z d a r z a s ię te ż a u ż o k r a d z ie ż y ty to n iu , z ło d z ie je k r a d n ą ty to ń n a w e t c e n tn a r a m i, w id o c z n ie c h c ą s o b ie p r z y g o to w a ć z a p a s n a c a łą z im ę d o p a le n ia . W s to g u r o ln ik a K o lw a s z e w s k ie g o w U rz e c h ó w k u z n a le z io n o 1 6 k g . ty to n iu u k r y te ­ g o G d y b r y g a d a io tn a ta k ie g o a m a to r a ty to n iu p r z y ła p ie , to b ę d z ie s ię m ia ł z p y z n a . T y to ń b ę d z ie d o d r o g o k o s z to w a ł.

k ę , p o w ie s z ę j ą n a c h ło d n ic y i ja k o ś p r z e c ie ż d o s ta c ji d o c ią g n ie m y — r z u c ił ju ż te r a z w e s o ło .

P o c h w ili m a s z y n a r u s z y ła z r a z u w o ln o , p o te m c o r a z s z y b c ie j, d r o g a tu b o w ie m b y ła z u p e łn ie p r o s ta .

I r e n a z a d o w o lo n a iż to w a r z y s z j e j p r z e s ta ł s ię g n ie w a ć w y c ią g n ę ła p r z e d s ie b ie r ę c e i n a g le p a lc e j e j d o tk n ę ły ja lk ie g o ś g u z ic z k a . D o tk n ę ła g o , p o ­ te m p r z e k r ę c iła i n a g le z o d b io r n ik a u m ie s z c z o n e g o w ty ln e j ś c ia n ie m a ­ s z y n y r o z le g ł s ię d o n o ś n y g ło s :

— U w a g a ! A u to m o b iliś c i u w a g a . K ilo m e tr 3 2 - g i n a d r o d z e M a r s y lja — M a r to q u e ! W s k u te k o b s u n ię c ia s ię s k a ły m o s te k n a 3 2 - g im k ilo m e tr z e r u n ą ł w p r z e p a ś ć . U w a g a a u to m o b i­

liś c i! U w a g a !

J e d e n g w a łto w n y r u c h n o g i n a h a ­ m u le c i m a s z y n a s ta n ę ła . J a n s z y b k o o p u ś c ił s w o je m ie js c e i c h w y c iw s z y la m p k ę w is z ą c ą n a c h ło d n ic y p o b ie g ł z n ią w p r z ó d i w k r ó tc e z n ik n ą ł z a z a k rę te m . P o c h w ili p o w r ó c ił z z ia n y i w id z ą c I r e n ę s to ją c ą k o ło m a s z y n y n a d r o d z e , p o r w a ł j ą w o b ję c ia i p o ­ c z ą ł tw a r z j e j o k r y w a ć p o c a łu n k a m i^

W r e s z c ie p r z y c is n ą w s z y j e j g ło w ę d o p ie r s i w y s z e p ta ł:

— T w o je r a d jo I r u ś n a s o c a liło !

P ó ł k ilo m e tr a p r z e d n a m i p r z e p a ś ć —

n ie z d ą ż y łb y m m a s z y n y z a tr z y m a ć !

(3)

--- N r 1 3 6 „ G Ł O S W Ą B R Z E S K I" S T R 3

Jakie straty wyrządziła powódź

O lb rz y m ia p o w ó d ź te g o ro cz n a w y ­ rz ą d z iła n ie b lic z a ln e s tra ty w ś ró d w s z y stk ic h g a łę zi ż y c ia g o sp o d a rc z e ­ g o , z k tó ry c h n a jw ię c e j u c ie rp ia ło ro ln ic tw o . P o d n a p o re m w ó d p o ła p o ­ k ry ły się w a rs tw a m i m u łu i k a m ie n i, d o m o stw a z o s ta ły z n ie sio n e p rz e z la ­ le , a d ro g i, k o le je i m o sty z b u rz o n e.

O d re s ta u ro w a n ie te g o w sz y stk ie g o , o ra z z a o p iek o w a n ie się 1 0 0 .0 0 0 o só b , z n a jd u ją c e m i się b e z d a c h u n a d g ło ­ w ą p rz e z o k re s k ilk u m ie s ię c z n y a ż d o n o w y c h z b io ró w p o c ią g a z a so b ą p o św ię c e n ia w ie lu m iljo n ó w , k tó re m u s z ą b y ć z n a le z io n e w b u d ż e c ie p a ń s tw o w y m . P o z a te m i n ie sp o d z ie - w a n e m i w y d a tk a m i, c z e k a ją g o s tra ­ ty p o śre d n ie , w y n ik łe z n ie m o żn o śc i śc iąg n ię cia p o d a tk ó w i u z y s k a n ia in­

n y c h d o c h o d ó w o d lu d n o śc i d o tk n ię ­ te j p o w o d z ią.

Z a a b s o rb o w a n e te m i k ło p o ta m i, o b ­ c iąż o n e z n a cz n e m i n ie sp o d z iew a n e - m i w y d a tk a m i p o w o d z io w e m i P a ń ­ s tw o n ie m o ż e n a sw e b a rk i c a łk o w i­

c ie w z ią ć d o d a tk o w y c ię ż ar. P o trz e b­

n y c h w ię c śro d k ó w m u si d o s ta rc z y ć sa m o p o m o c sp o łe cz n a . O g ó ł sp o łe c z eń ­ s tw a w im ię s o lid a rn o ś c i n a ro d o w e j, w im ię in te re s u w sp ó ln e g o P a ń s tw a i w im ię z w y k ły c h u c z u ć lu d z k ic h — te n o g ó ł, k tó re g o n ie d o tk n ę ła k lę sk a i k tó ry m im o c ię żk ic h c z a só w i p o w ­ sz e ch n e g o z b ie d z e n ia, m u si je d n a k z d o b y ć się n a o fia rn o ść . J e d n o ra z o w y ru c h o fia rn o ś c i z a is tn ia ł, k tó ry je d n a k n ie je s t d o s ta te c z n y . A k c ja z b ie ra n ia fu n d u s z ó w i o p o d a tk o w a n ia c a łe g o sp o łe c z e ń stw a je st p o d ję ta sy ste m a -

k i o fia r w g o tó w c e o ra z w n a tu rz e . Z a z n a cz y ć n a le ży , ż e n ie u w z g lę d n io ­ n o w p o w y ż sz e m z e s ta w ie n iu k o sz­

tó w tra n s p o rtu , m a g a z y n o w a n ia , p o ­ m o c y O fia ro m P o w o d z i W o je w ó d z tw a p rz e k ro c z ą 5 .0 0 0 .0 0 0 zł.

D z iała ln o ś ć K o m ite tu W o je w ó d z ­ k ie g o K ra k o w sk ie g o p rz e d s ta w ia się w p ra c a c h p o sz c z e g ó ln y c h se k c y j. S e ­ k c ja a p ro w iz a c y jn a o b e jm u je . s p ra w y d o s tarc z a n ia a p ro w iz a c ji lu d n o śc i.

C y fro w o s e k c ja m ia ła z a p o trz e b o w a­

n ie n a c z a s o d 15 s ie rp n ia d o 15 w rz e ­ ś n ia :

m ą k i ż y tn ie j ra z e m m ą k i p y tl. ra z e m

ja rz y n y tw a rd e j ra z e m 3 2 5 .5 0 0 tłu s z c z u ra z e m

z ie m n ia k ó w ra z e m c u k ru ra z e m k a w y k o n se rw o w e j

ra z e m

so li ja d a ln e j ra z e m

S e k c ja F in a n s o w a p ro w a d z i a k c ję z b ió rk o w ą z a p o ś re d n ic tw e m z rz e sz e ń in sty tu c y j sp o łe c z n y c h , z a w o d o w y c h , s a m o rzą d ó w o ra z z a p o ś re d n ic tw e m

5 4 2 .5 0 0 4 0 6 .8 7 5

1 0 3 .0 7 5 1 .4 1 0 .5 0 0 2 6 .8 5 8 1 .0 8 5 .0 0 0 6 5 .1 0 0

k g k g k g k g k g k g k g k g

k o śc io łó w . W p ły w y w y n io s ły d o d n ia 1. 8 . o g ó łe m 3 9 5 .5 1 4 ,6 6 zł.

S e k c ja in w en ta rz o w e - z a siłk o w a o p ie k u je się in w en ta rze m i z a s ie w a ­ m i. K ra k o w s k a Iz b a R o ln ic za s ta n o ­ w ią c a s k ła d se k c ji z w ró c iła się d o w s z y stk ic h Iz b , a b y p rz y ję ły o p ie k ę n a d p o sz c ze g ó ln e m i p o w ia ta m i b a r­

d z ie j p o sz k o d o w a n e m u

W u d z ia le P o m o rsk ie j Iz b ie R o ln i­

c z ej p rz y p a d ł p o w ia t N o w o są d e c k i.

S e k c ja o d b u d o w y s tw o rz y ła , b ry ­ g a d y , m a ją c e p rz e p ro w a d z ić o sz ac o ­ w a n ie s tra t.

S e k c ja s a n ita rn a , re k ru tu ją c a się z c z ło n k ó w d ru ż y n ra to w n ic z y c h P o l ­ sk ieg o C z e rw o n e g o K rz y ż a , o ra z 1 2 le k a rz y d o s ta rc z a o p ie k ę le k a rs k ą.

W re sz c ie s e k c ja p ro p a g a n d y , k tó­

ra o d p ie rw s z y c h d n i p o w s ta n ia K o ­ m ite tu ro z w in ę ła d z ia ła ln o ść .

Z w y m ie n io n y c h s e k c y j je d n a a p ro w iz a c y jn a p ro w a d z iła a k c ję ro z ­ d z ie lc z ą w W o je w ó d z k im K o m ite c ie . P ie rw sz e tra n s p o rty m ą k i, c h leb a , tłu ­ sz c z ó w , w ę d lin , z ie m n ia k ó w i ja rz y n w ilo ści 1 .3 3 0 .0 0 0 k g ro z d z ie lo n o m ię ­ d z y 11 P o w ia to w y c h K o m ite tó w P o ­ m o c y O fia ro m P o w o d z i W o je w ó d z ­ tw a K ra k o w s k ie g o .

iawiiuenie broni w wake o ujieie Wisły

Piętnasty rok istnienia Wolnego Miasta Gdańska

D n ia 15 listo p a d a b r, m in ę ło , ju ż c z te r-

ko prywatnie, ale i w stosunkach z władzami

n a ście la t o d o w e j c h w ili, k ie d y to w ro k u

gaańskemi. Zawarty w styczniu br. pakt

1 9 2 0 p u łk o w n ik a n g ie lsk i S tru tt p ro k la m o w a ł u ro c z y śc ie w im ie n iu K o a lic ji i w im ie n iu z a ­ m ian o w a n eg o św ież o W y so k ie g o K o m isa rz a

o

! nieagresji z Niemcami i zawarcie następnie traktatu handlowego polsko — niemieckiego, przyczyniło się do dalszego unormowana sto- ty c z n ie.

T a k i c e l w łaś n ie p o s taw ił p rz e d so ­ b ą O g ó ln o - P o ls k i K o m ite t P o m o c y O fia ro m P o w o d z i, k tó ry p o d ją ł o d p o ­ w ie d z ia ln e z a d a n ia u ra to w a n ia o d n ę ­ d z y i śm ie rc i w ie lo ty s ię c z n y c h rz e sz p o w o d z ia n . Z n a jd u ją c c a łk o w ite p o ­ p a rc ie w e w s z y s tk ic h s fe ra c h sp o łe­

c z e ń s tw a g ro m a d z i w ie lk ie fu n d u s z e i c e n n e p ro d u k ty , c z u w a ją c ró w n o ­ c z e śn ie n a d ic h n a le ż y te m z u ż y tk o ­ w a n iem . W p o ro z u m ie n iu się z p rz e d ­ s ta w ic ie la m i w s z y stk ic h s fe r g o sp o ­ d a rc z y c h , sp o łe c z n y ch i z a w o d o w y ch p rz y ją ł O g o ln o - P o lsk i K o m ite t w y ­ ty c z n e n o rm y d o b ro w o ln e g o o p o d a t ­ k o w a n ia o b y w a teli, a ż e b y to m in i ­ m u m p o k ry c ia p o trz e b p o w o d z ia n u z y s k a ć .

A b y m ó c in fo rm o w a ć o sw e j d z ia ­ ła ln o śc i sp o łe cz e ń stw o , k tó re to w ła ś ­ n ie je s t n a jw ię c e j z a in te re so w a n e , c z u je się O g o ln o - P o lsk i K o m ite t P . O . P . w o b o w ią z k u w y d a w a ć w ła s n y b iu le ty n , k tó ry b y o d z w ie rc ia d la ł c a ­ ło k s z ta łt d z iała ln o ś c i i b y ł łą cz n ik ie m m ięd z y n im , a k o m ite ta m i, o ra z o rg a­

n iz a c ja m i sp o łe c z n e m i. B iu le ty n ta k i z a p o z n a je w s z y stk ic h o ro z m ia ra c h a k c ji i je j p o s tę p a c h .

utworzenie przy ujściu polskiej Wisły, do Bał­

tyku Wolnego Miasta Gdańska.

Z lą c n w ilą d o p ie ro , p o d w p ły w em in te n ­ sy w n e j w sp ó łp ra c y g o sp o d a rcz e j z o d ro d z o n ą d o lsk ą , d z ię k i m . i. u ła tw io n e j k o m u n ik a cji z e śro d o w isk a m i F o lsk iem i, z d o z n an ie m , W ar­

sz a w y , K rak o w em —

stary Gdańsk stal się po­

nownie wielkiem i zamożnem miastem, wracają t cio swej dominującej roli, jednego z przodują­

cych portów na baityku. Gay inne porty wal­

czyły z trudnościami gospoaarczenu, Gdansk bogacił się i z roku na rok nabierał znaczenia światowego.

1 c h o cia ż G d ań sk ro zw in ął się i ro zw ija się n a d a l ty lk o o z ię k i P o lsc e, to je d n a k p rz ez id łu g ie la ta ró w n o c ze śn ie

Polsce na wszelki sposób szkodził.

D o c n o d y , c ze rp a n e z e w sp ó ł­

p ra cy z P o lsk ą , z u ż y w ał G d ań sk n a to , a b y

służyć Niemcom przeciw Polsce.

M ó w ią c o b ra ­ z o w o , G d a ń sk d o n ie d aw n a je sz c z e b y ł

typo­

wym przykładem pasożyta, niszczącego orga­

nizm, z którego czerpie żywotne soki..

P e w n e o d p rę ż en ie sto su n k ó w m ię d z y P o l­

s k ą i W o ln e m M ia ste m n a s tą p iło d o p ie ro w p o ło w ie u b , ro k u , k ied y to z aw arty z o stał

układ, regulujący całokształt spraw szkolnych Polaków gdańskich pod względem formalnym i materjalnym, gwarantujący im także prawo swobodnego używania języka polskiego nietyl-

sunków między Polską a Gdańskiem.

Tern samem nastąpił więc spokój i na tym odcinku dziejowych zmagań polsko — niemiec­

kich. 1 tylko od dobrej woli samego Gdańska zależy dzisiaj dalszy rozwój tego Wolnego Miasta przy ujściu polskiej Wisły do morza, zwłaszcza jeżeli interesy Polski znajdą tam całkowite zrozumienie.

maEMBamraKOHKEHBBBEiEami NIEMCY WYPOWIEDZĄ TRAKTAT

WERSALSKI.

Londyn. „Evening Standard4' w depe­

szy własnego korespondenta z Genewy do­

nosi, iż posiada informacje co do tego, ja­

koby rząd niemiecki natychmiast po plebis­

cycie w Saarze zamierzał ogłosić publicznie, iż Niemcy nie uważają się więcej za związane rozdziałem piątym traktatu wersalskiego., który zawiera postanowienia wojskowe, do­

tyczące ograniczeń zbrojnych Niemiec. Rów­

nocześnie Niemcy ogłosiłyby, że powracają do Ligi Narodów.

Według dziennika, Niemcy mają wycho­

dzić z założenia, że uznając się za zwolnio­

nych z ograniczeń wersalskich uzyskaliby w ten sposób pełne równouprawnienie któ­

rego się stale domagają i wobec tego mogliby cofnąć swoje ustąpienie z Ligi. u

i w y d z ie lo n a je s t z P a la ty n a tu b a w a rs k ie g o . R e lig ijn ie z a te m S a a ra p o d p o rz ą d k o w a n a je st d w o m ró ż n y m b is k u p stw o m : S a a ra p ru ­ s k a n a le ż y d o b is k u p s tw a w T rev e s , a b a ­ w a rs k a — d o b is k u p s tw a w S p irz e . G łó w n e m ia s ta w S a a rz e s ą n a s tę p u ją c e : S a a rb ru c ­ k e n , N e u n k irc h e n , D u d w e ile r, S u lzb a ch , S t.

In g b e rt, S a a rlo u is , F rie d ric h s ta l i H a m b u rg . N a o g ó ln ą ilo ść lu d n o śc i Z a g łę b ie S a a ry 8 1 5 ,9 0 7 m ie s z k a ń có w , w d n iu o s ta tn ie g o s p i­

su lu d n o ś c i, tj. 1 s ty c z n ia 1 9 5 2 r. k a to lik ó w b y ło 7 2 .5 8 p ro c ., (5 5 8 .8 5 7 m .j, p ro te s ta n tó w

— 2 6 .1 5 p ro c . (2 0 1 ,5 5 4 m .) , ż y d ó w 0 ,5 2 p ro c . (4 .0 5 8 m .)

G łó w n etm b o g a c tw e m S a a ry je s t w ę g iel.

E k s p lo a ta c ję w ęg la ro z p o cz ę to tu je sz c ze w X V w . s p e c ja ln ą je d n a k u w a g ę z w ró c ił n a w ę g ie l s a a rs k i N a p o le o n I. O n to u fu n d o w a ł S z k o łę G ó rn ic z ą w G e is la u te rn , a w r. 1 8 1 5 c z y n n y c h b y ło ju ż 15 sz y b ó w . W ro k u 1 8 1 5 .p a ń stw o p ru s k ie z a w ła d n ę ło k o p a ln ia m i, k tó re o d tą d s ta ły się p ru s k ie m i k o p a ln ia m i s k a rb o w e m i. Z a g łę b ie S a a ry je s t b . b o g a te . O d k ry to w n ie m o k o ło 1 0 0 ż y ł w a rs tw o w y c h o m o c y e k s p lo a ta c y jn e j, d o c h o d z ą c e j d o 9 0 m e tró w . Z a p as y w ę g la , k o p a n e g o d o g łęb o k o ś c i 1 5 0 0 m ., o c en ian e są n a 12 i p ó ł m ilja rd a to n u , p rz e w y ż s z a ją z a te m o 1 /5 z a p a sy w ę g la w e fra n c u s k im Z a g łę b iu P ó ł- n o c n e m i w Z a g łę b iu P a s -d ó -C a la is . O p ró cz w ęg la Z ag łę b ie S a ry z a s o b n e je s t w k o k s, ru d ę ż e la z n ą i s ta l.

Z a g łę b ie S a a ry p rz e z z g ó rą 15 la t b y ło fra n c u s k ie . Z ac zę ło się to w r. 1 6 6 5 , k ie d y h r. v o n S a a rb ru c k e n u z n a ł p ro te k to ra t L u d ­ w ik a X 1 V (p rz e d te m s e n jo ro w ie s a a rs c y s k ła d a li h o łd to k ró lo w i F ra n c ji, to c e s a ­ rzo w i N ie m ie c ) i w s tą p ił d o a rm ji fra n c u ­ s k ie j, a w r. 1 6 8 5 L u d w ik X l\ u ro c zy ś c ie w je c h a ł d o n o w o z a ło ż o n e g o m ia s ta , k tó re n a je g o c ze ść n a z w a n o b a rre lo u is . T ra k ta t P a ­ ry s k i z 5 0 m a ja 1 8 1 4 r. z o s taw ił S a a rę p rz y F ra n c ji z e w zg lę d u n a „ z b y t s iln e w ęz ły e k o n o m icz n e i m o ra ln e '1, k tó re łą c z y ły te te ry to r ju m z je g o m a c ie rz ą . D o p ie ro 2 0 li­

s to p a d a 1 8 1 5 r. n a m o cy T ra k ta tu W ie d e ń ­ sk ie g o , S a rre lo u is , S a a rb ru c k e n i L a n d a u z o s ta ły o d e rw a n e o d F ra n c ji.

D z iś, n u d w a m ies iąc e p rz e d p le b is c y te m n ie d o rz ec z y b ę d zie p rz y p o m n ie ć , z e sa m i P ru s a c y n a z y w a li w w . a1 X b a a rc z y k o w

„ M u s s p reu s s e n " , c z y li „ P ru s a k a m i z m u s u ” .

mu

P O R A Ź 5 0 .T Y Z O S T A Ł O JC E M W ła śc ic ie l b u d y s trz e ln ic z e j 1 h ic­

ie , w m ie jsc o w o ś c i K e th e n w N ie m ­ c z ec h c h rz c ił w ty c h d n ia c h 3 0 -te z rz ę d a s w o je d z ie c k o . F ie riw isz a ż o n a T h ie le g o u ro d z iła m u 2 4 d z ie c i, d ru ­ g a sz e śc io ro , ih ie le o św ia d c z a , iz p ra ­ g n ie je sz c z e d a ls ze g o p o to m s tw a . P ie rw s z y b iu le ty n w y d a n y w m ie ­

s ią c u p a ź d z ie rn ik u o b e jm u je s p ra ­ w o z d an ie z a o k re s d o 2 s ie rp n ia b r. i w y k a z u je p rz e d e w s z y stk ie m o b s z a ry g łó w n y c h p lo n ó w z n isz c z o n y c h p rz e z p o w ó d ź w h a w w o j. w a rs z a w s k im 1 2 .7 4 8 h a , w w o j. k ie le c k ie m 8 7 .5 5 2 h a , w w o j. Iw o w sk ie m 5 .2 6 7 h a , w w o j.

k a rk o w s k iem 2 1 .6 8 0 h a . M ie jsc o w o śc i d o tk n ię ty c h je s t w w y m ie n io n y c h w o je w ó d z tw a c h o g ó łem 1 .2 8 5 . P o ­ w ie rz c h n ie z a la n e w o d ą o b e jm u ją 3 .8 7 6 k m . k w . Z e rw an y c h m o stó w z n a jd u je się w lic z b ie 1 7 0 , a u sz k o d zo ­ n y c h 2 4 4 . Z n iszc z o n y ch d ró g 5 9 .6 3 4 m tr. Z b u rz o n y ch d o m ó w je s t 3 .0 0 0 , a d o m ó w w y m a g a ją c y c h re m o n tu p o­

n a d 4 0 .0 0 0 . Ilo ść in w e n ta rz a ż y w e g o , k tó ry d o w io sn y trz e b a p rz e ż y w ić , o b ­ lic z a się n a 2 4 0 .0 0 0 sz t. P o z a z a g in io - n e m i 6 2 o so b a m i w c z a sie p o w o d z i, k tó ry c h w y k a z im ie n n y p o d a n o , d o ­ tk n ię ty c h z o sta ło 1 1 0 .0 0 0 o só b , w ś ró d n ic h 4 0 .0 0 0 d z ie c i d o la t 1 4 .

W cztei

S p o łe cz e ń stw o p o lsk ie .z d aje so b ie o d d a-w - n a sp raw ę

z

te g o ja k g ro ź n ą w sw o ic h s k u t­

k a c h k lę sk ą sp o łe cz n ą jest istn ie n ie d o ty c h cz as w P o lsc e z g ó rą 6 m iljo n ó w d o ro sły c h i d o ras ta ­ jąc y ch a n a lfa b e tó w . T o te ż c z y n io n o sz ereg p ró b w y k o rze n ien ia a n alfab e ty z m u . S z ły o n e g łó w n ie w k ie ru n k u tw o rze n ia z b io ro w y c h k u rsó w n a u k i c zy tan ia i p isa n ia d la a n a lfa b etó w . P ró b y te n ie d a ły jed n a k n a o g ó ł z b y t w ielk ich re z u lta ­ tó w , g d y ż d o ro śli a n a lfab e c i p rz e w a ż n ie w sty ­ d z ą się u c z ę szc z ać n a le k cje z b io ro w e ; p o n ad to z a ś z b io ro w e n a u c za n ie lu d z i d o ro sły c h c z y ta n ia i p isa n ia je st rz ec z ą tru d n ą .

T o też d o sk o n a łą m iał m y śl Z a rz ą d P o l­

sk iej M a cierzy S z k o ln e j rz u ca ją c w sp o łe cz e ń ­ stw o h a sło in d y w id u a ln e g o n a u cz a n ia p o sz c ze ­ g ó ln y c h a n a lfa b etó w p rz ez łu d z i d o b re j w o li,

ry oczy

ro zu m ie ją cy c h w a g ę i d o n io sło ść w a łk i z a n a l­

fab e ty zm e m . H a sło to z n alaz ło ż y w y o d z e w w śró d sz e reg u w ie lk ic h o rg a n iz a c y j sp o łe cz n y c h i k u ltu ra ln y c h . T y siąc e c z ło n k ó w ty ch o rg an i­

z a c y j z g ło siło ju ż g o to w o ść p o d jęc ia in d y w i­

d u a ln e j n a u k i c zy ta n ia p o sz c z e g ó ln y c h a n a lfa ­ b e tó w , W „ cz tery o c zy ", w „ taje m n ic y " , b ę d zie u c zy ł u m ie jąc y c z y ta ć n ie u m ie ją ce g o . U sza n o ­ w a n y z o sta n ie w sty d d o ro słeg o c z ło w iek a , k tó ry c zy tać n ie u m ie. Z ac h ę ci to b e zw ątp ie n ia a n a l­

fa b e tó w d o n a u k i c z y tan ia .

W ie lk a a k c ja o rg a n iz a cy j sp o łe c z n y c h i k u l­

tu raln y c h n o si m ia n o „ M ie siąc a w a lk i z a n a l­

fab e ty zm e m ". B liższ y ch o n ie j in fo rm a c y j u d z ie­

la Z a rzą d G łó w n y P o lsk ie j M a c ie rz y S z k o ln e j w W a rsz a w ie , K rak o w sk ie P rz ed m ieśc ie N r, 7,

J a k w ię c w y n ik a k o s z ty p o m o c y o fia ro m p o w o d zi są o lb rzy m ie . W a k ­ c ji ż y w n o śc io w e j w p rz y b liż e n iu w y ­ n o sz ą 7 .4 2 0 .0 0 0 z ł, w p o m o c y ro ln e j 9 .8 3 0 .0 0 0 zl, w o d b u d o w ie b u d y n k ó w , re m o n tu , o ra z b u d o w y s tu d z ie n 4 .1 0 0 .0 0 0 z ł, a w y so k o ść sz k ó d w d ro ­ g a c h i m o stac h 5 6 .6 1 9 .0 0 0 z. K o sz ty te p o k ry te b y ć m u sz ą w d ro d z e z b ió r-

I

Zagłębie Saary wezoraj i dziś

Z b liż a się te rm in p le b isc y tu w Z a g łę b iu S a a ry . T e ry to rju m je g o je s t n ie w ie lk ie , b o licz y z a le d w ie 1 .9 1 2 k m 2., a le re z u lta t g ło ­ s o w a n ia je g o lu d n o ś c i m o ż e z a d e c y d o w a ć n ie ty lk o o lo sie te g o m a łe g o k ra ju , a le i o lo sie s ą s ia d u ją c e j z n im A lz a c ji i L o ta ry n ­

g ii, o lo sie F ra n c ji i N ie m ie c i L ig i N a ro d ó w , i k to w ie , c zy n ie o p o k o ju ś w ia to w y m .

P o lity c z n e Z ag łęb ie S a a ry n a le ż y p o ­ d z ie lić n a d w ie c z ęśc i. J e d n ą s ta n o w i te ry ­ to rju m o 1 4 8 7 k m 2, w y d z ie lo n e z n a d re ń s k ic h P ru s ; d ru g a c zę ść, o p o w ie rz c h n i 4 2 0 k m 2,'

S C H W Y T A N O Z U C H W A Ł Y C H S P R A W C Ó W N A P A D U

N A P O C IĄ G

Z W a rs z a w y d o n o s z ą : D o w ia d u ­ je m y się ż e p o lic ja w p a d ła n a tro p i a re s z to w a ła w s z y s tk ic h trz e c h — s p ra w c ó w z u c h w a łe g o n a p a d u ta b u n k o w e g o n a p o c z to w y a m b u la n s k o le ­ jo w y p o d W a rs z a w ą.

D la d o b ra to c z ą ce g o s ię je sz c z e ś le d z tw a n a z w is k s p ra w c ó w ja K i d o k ła d n ie jsz y c h sz c ze g ó łó w n ie m o ż ­ n a je s z c z e u ja w n ić .

f

O B R A Z O B U R S T W O W M E K S Y K U .

M e k sy k . D z ie n n ik d o n o s z ą z M e ­

rid a , ż e d y re k to r s z k o ln ic tw a w H a m -

p o ło l w s ta n ie C a m p e c h e , n a k a z a ł

s p a le n ie 2 0 o b ra z ó w ś w ię ty ch , s k o n fi

s k o w a n y c h p rz e z p o lic ję u o só b p ry ­

w a tn y c h . P o z a te m w ład z e p o lic y jn e

)w ‘ M e rid a z a n ik n ę ły w s z y s tk ie k o ś c io ­

ły i z a ż ą d a ły o d a rc y b is k u p a T u e ta n u

o p u s z c z e n ia M e k s y k u . G u b e rn a to r

s ta n u C h ih u a h u a p o le c ił z a m k n ą ć

w s z y stk ie s z k o ły p ry w a tn e . W A g u a s

C a lie n te s p o lic ja w y k ry ła s p is e k

p rz e c iw k o w ła d z o m s ta n u . A re s z to ­

w a n o s z e re g o só b i s k o n fis k o w a n o

z n a c z n ą ilo ś ć b ro n i.

Cytaty

Powiązane dokumenty

mieckiej lojalności jest ogłoszony ostatnio przez urzędowy „Pomorski Dziennik W ojewódzki&#34; list gończy za dezerterami, uchylającymi się od służby w wojsku

rza i Poznańskiego, którzy osiedlili się w innych powiatach powodzi się dobrze.. jest wielu Wielkopolan

odbyły się no Polskiej Górze pod Kostiuchnówką uroczystości 20-le- cia walk stoczonych przez Legjnistów 4— 6. pod wodzą

padkach niepraew ldxianych, pray w atraym anlu prsedaiębioratw a, ałotenia pracy, praerw ania kom unikacji, abonent niem a praw a iądać poaaterm inow ych doatarcxed

Szkoły zbliżyw szy się do czw artego ołtarza zatrzym ują się, tow arzystw a św ieckie (tw orzą od 4 O łtarza szpaler aż do kościoła reszta procesji posuw a się do

OBOWIĄZEK KAŻDEGO.. pułkow ni- Sobociński i cały szereg reprezem ian- kow i dypl. N eum anna, ’ Przez cały czas uroczystości pogo- odpraw ił ks. K onak uroczystą ; da

padkach nieprzew idzianych, przy w strzym aniu przedsiębiorstw a, złotenia pracy, przerw ania kom unikacji, abonent niem a praw a lądać pozaterm inow ych dostarczeń gazety,

raz w ięcej ow oców — dlatego to produkcja tychże bardzo się o- jlaca i doszło do tego, że za 100 cg żyta płaci się 15 zł, a za 100 cg ładnych jabłek krajow ych po