• Nie Znaleziono Wyników

Dzieciństwo, rodzina i wojna - Krystyna Nankiewicz - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Dzieciństwo, rodzina i wojna - Krystyna Nankiewicz - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

KRYSTYNA NANKIEWICZ

ur. 1943; Żabno-Kolonia

Miejsce i czas wydarzeń Żabno-Kolonia, II wojna światowa

Słowa kluczowe Projekt ziemiaństwo na Lubelszczyźnie. Wirtualna podróż w czasie, Żabno-Kolonia, rodzina, folwark w Żabnie-Kolonii, II wojna światowa, śmierć dziadka

Dzieciństwo, rodzina i wojna

Urodziłam się w 1943 roku, 4 stycznia, w folwarku w Kolonii Żabno. Rzeczywiście urodziłam się na Szczepana w 1942 roku, ale to już jak kiedyś nie zapisywali, tośmy zapisali 4 stycznia. Jak mi mama opowiadała, to mówiła, że się w domu urodziłam –

"Ty żeś się na słomie urodziła, na Szczepana". Później wojna wybuchła, uciekaliśmy, gdzieś tam w piwnicy siedzieliśmy. Niemcy zabrali nam krowy. Bieda była bardzo.

Chorowałam. Wtedy zachorowałam na zapalenie płuc. Bo, to nie było mleka, nic.

Zimno było. No, ale pomału wykurowałam się i nie chorowałam już więcej.

Pamiętam babcię, pamiętam dziadka, ale dziadek był zastrzelony. Pamiętam jak dziadek jechał koniem i – nie wiem, ojciec mi opowiadał – z jakiejś organizacji, [ktoś]

strzelał, i jak sam raz trafił dziadka mojego, przestrzelił go w brzuch. I później pamiętam, jak nieśli go na kocu. Płacz był i krzyki, taka mała byłam. Mój tato bardzo płakał. I pomarł ten dziadzio. A babcia jeszcze żyła, długo żyła jeszcze. Babcię też pamiętam.

Data i miejsce nagrania 2015-02-04, Lublin

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Bartłomiej Chudy

Redakcja Piotr Lasota

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Ja przychodzę, widzę, że jest mama, ucieszyłem się, mówię - mamo jestem, a mama tak spokojnie do tych gospodarzy mówi: „A mówiłam wam, że duch Józka mi się ukaże”,

Wróciłam akurat na święta Bożego Narodzenia i już potem nie wracałam, bo mąż był na wojnie jako żołnierz i tam był ranny, we Lwowie w szpitalu leżał.. Pod Lwowem

Jeszcze tam po drodze taki znajomy ksiądz, to był zdaje się biskup czy coś, on mamie jeszcze pomógł, bo znał mamę, a mówi, że jak przyszła do domu, do matki, to matka jak

W każdym razie, to jest mój dom rodzinny, tu się urodziłam, ile razy przechodzę obok tego domu, który w tej chwili jest [prywatną] własnością, ale ile razy przychodzę do

Później żeśmy się przeprowadzili na ulicę Ogródkową, też na Wieniawie, ponieważ ten dom, to mieszkanie, w którym żeśmy mieszkali, było bardzo zimne, słabe..

Słowa kluczowe Projekt Etnografia Lubelszczyzny, obrzedowość doroczna, piórnie, darcie pierza, zabawa.. Były piórnie i darło

Były dwie takie, jedna była Michalina, się nazywała, a druga jak znowuż... To płachty takie mieli, to tam dziadek im dał, to jajów, to chleba kawałek, to przyszli

Postawiło się jedną kopę, później się zrobiło przerwę, znowuż druga, i się liczyło ile tych kop się ukosiło.. Później dopiero pamiętam, jak jeszcze jeden kombajn przyszedł