• Nie Znaleziono Wyników

Codzienny Express Pomorski : wychodzi 7 razy tygodniowo ... z tygodniowym dodatkiem ilustrowanym 1925.04.05, R. 1, nr 64

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Codzienny Express Pomorski : wychodzi 7 razy tygodniowo ... z tygodniowym dodatkiem ilustrowanym 1925.04.05, R. 1, nr 64"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Rok 1 Niedziela, dma 5 kwietnia 1925 Nr, 64 Cena 15 gn

CODZIENNY

EXPRESS POMORSKI

Wychodzi 7 razy tygodniowo o godzinie 7-ej rano, w poniedziałki o godzinie 10-ej — z tygodniowym dodatkiem ilustrowanymRQPONMLKJIHGFEDCBA

P R E N U M E R A T A

w e k s p e d y c ji m ie s ię c z n ie 2 ,5 0 z ł, z o d n o s z e n ie m lu b p o z a - m ie js c o w e 2 ,7 5 z ł, z a g r a n ic ą 4 ,— z ł. - R e d a k c ja , a d m in i­

s tr a c ja i e k s p e d y c ja z n a jd u ją s ię w T o r u n iu p r z y P ie k a ­ r a c h n r . 1 4 . - T e le fo n n r . 6 4 7 . - R e d a k to r p r z y jm u je o d g o d z . 3 d o 5 w ie c z . - A d m in is tr a c ja c z y n n a o d g o d z .

83() r a n o d o g o d z , 6 w ie c z .

O G Ł O S Z E N I A

C e n a z a w ie r s z m ilim e tro w y n a s tr o n ie 7 - ła m o w e j 1 5 g r . N a s tr . 4 - ła m . 4 0 g r . n a I s t r . 7 0 g r . Z a o g ło s z e n ia s k o m p lik . i z z a s tr z e ż e n ie m m ie js c a 2 5 °/o n a d w y ż k i. - O g ło s z e n ia d r o b n e ; w ie r s z n a p is o w y 2 0 g r , k a ż d e n a s t ę p i e s ło w o 1 0 g r . R u c h w to w a r z . 2 0 g r . w ie r s z . - O g ł. z a g r . 1 0 0 ° /o n a d w y ż k i.

K o n to c z e k o w e : P . K . O . P o z n a ń 2 0 1 0 6 0 .

Chory Sejm — bedzie żył jeszcze długo.

Dzięki prawicy, która obawia si< utraty mandatów.

( jz .) W y b o r y d o c ia ł u s ta w o d a w c z y c h w r o k u 1 9 2 2 -g im d a ły w y n ik f a ta ln y . W p r o w a d z iły d o S e jm u d z ię k i n ie m ą d r e j o r d y n a c ji w y b o rc z e j p r z e f o r s o w a n e j p r z e w ię k s z o ś ć p r a w ic o w e - p ia s to w ą S e jm u U s ta w o d a w c z e g o b a r d z o z n a c z n ą lic z ­ b ę p o s łó w z d e c y d o w a n ie w r o g ic h p a ń ­ s tw o w o ś c i p o ls k ie j; z lik w id o w a ły z u p e ł­

n ie a lb o o s ła b iły z n a c z n ie s tr o n n ic tw a , k tó r e m o g ły b y tw o r z y ć c e n tru m s e jm o w e to c e n tr u m , k tó r e je s t ta k k o n ie c z n e ja k o łą c z n ik p o m ię d z y s k r a jn ą le w ic ą a p r a ­ w ic ą ; w r e s z c ie — n ie d a ły ż a d n e m u z o - b o z ó w — a n i le w ic y a n i p r a w ic y — z d e ­ c y d o w a n e j w ię k s z o ś c i.

S e jm , n ie z d o ln y d o w y tw o r z e n ia w ię k s z ó ś c i n ie m o ż e b y ć c ia łe m z d r o w e m i w y p e łn ić s w o je z a d a n ie . B r a k w ię k s z o ś ­ c i n ie p o z w a la m u n a w y ło n ie n ie z s ie b ie R z ą d u , k tó r y o p ie r a ją c s ię n a w ię k s z o ś c i m ia łb y p o tr z e b n ą m u s iłę — m ó g łb y p r o ­ w a d z ić p o lity k ę p r o s to lin ijn ą , p r o g r a m o ­ w ą i n ie m u s ia łb y s ię lic z y ć z k a ż d e m n ie m a l s tro n n ic tw e m ,! c z y n ić u s tę p s tw a n a rz e c z p o s tu la tó w s tr o n n ic tw z e s z k o ­ d ą d la p r o g r a m o w o ś c i i tr w a ło ś c i s w e j p o lity k i.

F a k ty w y k a z a ły , ż e p r ó b y s k le c e n ia w ię k s z o ś c i w o b e c n y m S e jm ie s k a z a n e is a n a n ie p o w o d z e n ie . U tw o r z o n a p rz e z p . W ito s a w r o k u 1 9 2 3 -im w ię k s z o ś ć p r a w ic o w o - p ia s to w a r o z le c ia ła s ię ju ż w 7 -m y m m ie s ią c u s w e g o is tn ie n ia ; r o z b i­

ła s ię o c ię ż k ą k w e s tję r e fo r m y r o ln e j.

D z is ia j ta s a m a k w e s t ja p W ito s o w i u n ie m o ż liw ia n a w e t r o z m o w y z p r a w ic ą n a te m a t n o w e j w ię k s z o ś c i. L e c z g d y b y n a ­ w e t p r a w ic a i P ia s t d o g a d a ły s ię w te j s p r a w ie , to je s z c z e te s tro n n ic tw a n ie b y ­ ły b y z d o ln e d o u tw o r z e n ia s iln e j w ię k ­ s z o ś c i; r o z p o r z ą d z a ły b y z a le d w ie k ilk o ­ m a g ło s a m i w ię c e j, n iż d r u g a p o ło w a iz b y , a n a p a r u g ło s a c h w ię k s z o ś c i n ie m o ż n a o p ie r a ć r z ą d ó w , m a ją c y c h m ie ć c e c h y tr w a ło ś c i i p e w n o ś c i s ie b ie .

W te j s y tu a c ji b y ł i je s t m o ż liw y ty lk o R z ą d p o z a p a rla m e n ta r n y . A le ta k i R z ą d n a w e t s k ła d a ją c y s ię z lu d z i n a p r a w d ę tę g ic h i n a jle p s z e j w o li, je s t m im o w s z y s t k o s ła b y m r z ą d e m , b o w ie m n ie m a ją c o p a r c ia o w ię k s z o ś ć S e jm u , m u s i c ią g le la w iro w a ć i w is i ja k b y w p o w ie tr z u ; z a ­ m ia s t w y tę ż y ć w s z y s tk ie s iły w k ie r u n ­ k u n a p r a w y R z p lite j, m u s i z n a c z n ą c z ę ś ć e n e r g ji i c z a s u z u ż y w a ć n a z a ż e - g n y w a n ie z b ie r a ją c y c h s ię b u r z i p r z e s i­

le ń . J a s n e , ż e ta k i s ta n r z e c z y je s t w s w y c h ' s k u tk a c h w ie lc e u je m n y d la in ­ te re s ó w p a ń s tw a .

F a ta ln y u k ła d s ił w S e jm ie m a je s z ­ c z e je d n ą u je m n ą s tr o n ę : p a r a liż u je S e jm , z m u s z a g o d o z r z e k a n ia s ię c z ę ś c i

Ż y c ie d o w io d ło , ż e s y s te m rz ą d ó w ’ p a r la m e n ta r n y c h je s t p o m im o je g o b r a k ó w n a jle p s z y m z w s z y s tk ic h z n a n y c h s y s te ­ m ó w . N a w e t te p a ń s tw a , k tó r e o b a liły p a r la m e n ta r y z m , p o w T a c a ją d o n ie g o . P r z y k ła d e m W ło c h y . Z a te m tr z e b a n a m

u n ik a ć w s z y s tk ie g o , c o b y m o g ło z a ­ c h w ia ć z a u fa n ie m lu d n o ś c i d o u s tr o ju , u s ta lo n e g o p r z e z k o n s ty tu c ję ; n a to m ia s t n a le ż y c z y n ić w s z y s tk o to , c o m o ż e s ię p r z y c z y n ić d o w z m o c n ie n ia p o w ra g i i s i­

ły S e jm u , — o c z y w iś c ie w g a n ic a c h z d ro -

,w e g o r o z s ą d k u i is to tn y c h in te r e s ó w p a ń s tw a .

W y c h o d z ą c z ty c h z a ło ż e ń , ju ż w u - b ie g ły m r o k u n ie k tó r e u g r u p o w a n ia s e j­

m o w e — w p ie r w s z y m r z ę d z ie N . P . K . — w y p o w ie d z ia ły s ię z a r o z w ią z a n ie m S e j­

m u i r o z p is a n ie m n o w y c h w y b o ró w . W

Minister Chamberlain o granicach Polski.

ty m s e n s ie w y p o w ie d z ie li s ię r ó w n ie ż n ie k tó r z y w y b itn i p o lity c y , s to ją c y p o z a S e jm e m , a o lb r z y m ia w ię k s z o ś ć s p o łe ­ c z e ń s tw a s ta n ę ła p o s tr o n ie ż ą d a ją c y c h n o w y c h w y b o ró w . L e c z c ó ż ! K o n s ty tu ­ c ja o d m a w ia g ło w ie p a ń s tw a p r a w a ro z - jW ią z a h ia S e jm u . A S e jm s a m n ie c h c eBA WARSZAWA, 4. 4.

„Daily Telegraph” o rozmowie p.

Chamberlain’a z Posłem Polskim Skir- muntem, podaje następujące szczegóły:

P. Chamberlain oświadczył Posłowi Polskiemu, że Angłja nie może gwaran­ tować granic zachodnich Polski pod względem wojskowym. Z tego jednak, że

projektowany Pakt zachodni zabezpie­ czy tylko granice Belgji, nie wynika, by Niemcy miałyswobodę w zakresie niepo szanowania swych granic wschodnich.

Francja nigdy nie gwarantowała Polsce jej granic od strony Sowiet., z czego wy- . nika, że sprawa granic Polski leży poza Paktem Gwarancyjnym Mocarstw Za­ chodnich.

s ię r o z w ią z a ć Z a z n a c z y ł to w y r a ź n ie , o d r z u c a ją c z n a c z n ą w ię k s z o ś c ią g ło s ó w 7 w n io s e k „ W y z w o le n ia ” , d o m a g a ją c y s ię r o z w ią z a n ia c ia ł u s ta w o d a w c z y c h i r o z ­ p is a n ia n o w y c h w y b o ró w . P r z e c iw k o w n io s k o w i g ło s o w a ła s o lid a r n ie c a ła p r a ­ w ic a , w łą c z n ie „ P ia s ta ” .

P r a w ic a b o i s ię n o w y c h w y b o ró w . N ie je s t je s z c z e p e w n a , c z y s p o łe c z e ń s tw o ju ż

T re ś ć n o ty fra n c u s k ie j d o N ie m ie c .

Współpracownik paryski dziennika

„Times donosi, że Rząd Francuski prze słał swym ambasadorom memorjał, za­

wierający pytania, z któremi się Rząd Francuski zwróci do Niemiec. Francja pragnie dowiedzieć się od Rządu Nie­ mieckiego, jak się on odnosi do sprawy wstąpienia Niemiec dc Ligi Narodów, względnie, czy w razie wstąpienia do Ligi, Niemcy wypełnią wszystkie wyni­ kające z teo zobowiązania. Powtóre Rząd Francuski domagać się będzie wy­ jaśnień w sprawie granic wschodnich

Niemiec i w sprawie zamiaru przyłącze­ nia Austrji do Niemiec.

Ponieważ Rząd Niemiecki we wszyst­ kich swych notach ani słowem nie­ wi o granicach Belgji i Włoch, Rząd (Francuski zapyta, czy niewymienianie tyćh granic jest tylko przypadkiem, czy ,teżza tem kryją się jakieś zamiary

W końcu Rząd Francuski oświadczy RządowiRzeszy,żę zmiana granic wscho dnich nawet w drodze orzeczenia Sądu Rozjemczego, możliwą będzie jedynie za wyraźnązgodą Polski.

, z a p o m n ia ło s k u tk i je j r z ą d ó w w 1 9 2 3 -im I r o k u . L ę k a s ię s p ra w ie d liw e g o s ą d u s p o ­ łe c z e ń s tw a . O b a w ia s ię o u tr a tę w p ły -

S tr a jk ro ln y w p rz e d e d n iu z u p e łn e j lik w id a c ji.

TORUŃ, 4. 4.

Jak było do przewidzenia, źle przy go towany i w nieodpowiedniej dla robotni­

ków chwili wywołany strajk rolny objął na Pomrozu zaledwie 7000, a więc nie­ spełna 20 proc, ogółu robotników. Dzi­

siaj strajkowało jeszcze tylko 3000 robo­

tników, co dowodzi, że strajk znajdu­

je się w stadjum szybkiej likwidacji.

Wśród robotników rolnych panuje ogromne oburzenie na socjalistyczny Związek Klasowy, który strajk prokla­

mował chyba po to jedynie, aby tych, którzy poszli za jego głosem, narazić na

znaczne straty i represalje ze strony pra codawców.

WARSZAWA, 4. 4.

„Powszechny” strajk rolny, proklamo wany przez Związki P. P. S., wykazałdo bitnie, że wpływy tej organizacji na ro­ botników rolnych bardzo nikłe. We­ zwania Związku Klasowego posłuchała tylko znikoma liczba robotników. Strajk należy uważać za całkowicie przegrany i oczekiwać jego zupełnej likwidacji w najbliższych dniach. W kołach kierów niczych P. P. S. panuje wielkie zrozumia łe przygnębienie.

w ó w i... m a n d a tó w i d la te g o n ie c h c e ro z ­ w ią z a n ia S e jm u . O c z y w iś c ie , n ie p r z y - z n a je s ię d o s w y c h o b a w , p r z e c iw n ie , u - d a je p e w n ą s ie b ie i s w e g o z w y c ię s tw a . U z a s a d n ia s w o je s ta n o w is k o w te j s p r a - y v ie k o n ie c z n o ś c ią z m ia n y o r d y n a c ji w y ­ b o r c z e j, o b e c n ą s y tu a c ję p o lity c z n ą i g o ­ s p o d a r c z ą — e tc .

T o s ą w y b ie g i i n ic w ię c e j. A r g u m e n ­ tó w p r z e m a w ia ją c y c h p r z e c iw k o r o z w ią z a n iu S e jm u z a w sz e b ę d z ie m ia ł d o s y ć te n , k tó r y o b a w ia s ię n o w y c h w y b o r ó w i p o r a ż k i. T o , c o d z is ia j p r z e m a w ia p r z e ­ c iw k o r o z w ią z a n iu S e jm u , b o d z ie n ie ­ m a l ta k s a m o — a m o ż e n a w e t w ię c e j — a k tu a ln e w r o k u 1 8 2 7 -y m , w te d y , g d y S e jm b ę d z ie m u s ia ł s ię r o z w ią z a ć . N ie łu d ź m y s ię , ż e d o te g o c z a s u z d o ła m y u p a ń s tw o w ić n ie p o ls k ą lu d n o ś ć k r e s ó w w s c h o d n ic h , ż e w te d y n ie b ę d z ie ju ż k o ­ m u n is tó w i c z a r n y c h c h m u r n a h o r y z o n c ie z a c h o d n im P o ls k i. J e s te ś m y p r z e k o ­ n a n i, ż e n a w e t p o s ło w ie p r a w ic o w i ty m z łu d z e n io m n ie p o d le g a ją , — a je ż e li g ło s u w a li p r z e c iw k o r o z w ią z a n iu S e jm u , n ie w z g lą d n a in te r e s p a ń s tw a b y ł te g o p r ź y c z y n ą ; d la e n d e c ji u to ż s a m ia ją c e j s ię — p r a w e m k a d u k a — z P o ls k ą , w n a j w a ż n ie js z y c h n a w e t s p r a w a c h d e c y d u ją ­ c y m je s t w z g lą d n a in te r e s p a r tji.

J a s k r a w y m te g o ć o w e d e m je s t p r z e ­ d łu ż a n ie ż y w o ta c h o r e g o S e jm u i s p r z e - c iw f a n ie s L n o w y m w y b o r o m , k tó r e n ie - w ą tp liw ie d a ły b y P o ls c e S e jm z d r o w y , tw ó r c z y i d e m o k r a ty c z n y .

k o n s ty tu c y jn ie ty lk o je m u p r z y s łu g u ją ­ c y c h p r a w n a rz e c z w ła d z y w y k o n a w c z ., t.j. R z ą d u i d z ię k i te m u o b n iż a p o w a g ę S e jm u w o c z a c h s p o łe c z e ń s tw a . T y m c z a ­ s e m s p o łe c z e ń s tw o p o w in n o ż y w ić n a j­

w y ż s z y s z a c u n e k d la c ia ła , k tó r e p o w s ta ­ ło z je g o w y b o r u i z a p o ś r e d n ic tw e m k tó ­ r e g o n a r ó d s p r a w u je r z ą d y . Z a n ik te g o s z a c u n k u b y łb y w s w y c h s k u tk a c h b a r­

d z o g r o ź n y d la p a ń s tw a i d la d e m o k r a c ji, b o w ie m d o p r o w a d z iłb y d o a lb o d y k ta tu ­ r y a lb o a n a r c h ji, lu b te ż n a jp r z ó d d o d y k ta tu iy a n a s tę p n ie d o a n a r c h ji.

lEHin ii swoich spadlmliie^di. .

W M o s k w ie , ja k d o n o s i „ Z a S w o b o - d u” , k u r s u ją u lo tk i h e k to g r a f o w a n e , z a ­ w ie r a ją c e b a r d z o d o s a d n e c h a r a k te r y s ty k i d z is ie js z y c h w ła d c ó w K r e m lin u . P o ­ c h o d z ą o n e z p o ś m ie r tn e j te k i L e n in a , k tó r y w s w o ic h n o ta tk a c h , d o d r u k u n ie p r z e z n a c z o n y c h , w y p o w ie d z ia ł o tw a r c ie i s z c z e rz e s w o je z d a n ie o n a jb liż s z y c h to w a r z y s z a c h p a r ty jn y c h .

O Z in o w je w ie - A p f e lb a u m ie L e n in p i­

s a ł je s z c z e w 1 9 1 7 r .:

„ P r z e z d łu g ie la ta w b ija łe m m u n a ­ u k ę w g ło w ę . C z e g o ś s ię n a u c z y ł, a le o b a w ia m s ię , ż e b a r d z o n ie w ie le . N ie s łu - s z n e m b y ło b y je d n a k tw ie r d z ić , ż e z d a ­ tn y je s t d o d ź w ig a n ia m o ic h w a liz e k . A le r o z u m ie s ię , ż e g d y m n ie z lik w id u ją , n ie n a d a je s ię o n w c a le n a m e g o z a s tę p ­ c ę , c h o c ia ż m u b a r d z o u ś m ie c h a s ię r o la

„ n a s tę p c y tr o n u ” .

O S ta lin ie ( D ż u g a s z w iii) L e n in p is z e je s z c z e d o s a d n ie j:

— S ta lin w y p r o w a d z a m n ie z c ie rp li­

w o ś c i. N ie s p o ty k a łe m c z ło w ie k a o b a r ­

d z ie j tę p y m łb ie . J e s t w d o d a tk u u p a r ty , ja k b a r a n . J e s t to C z c h e id z e w d r u g ie j i g o r s z e j e d y c ji.

O Ł u n a c z a r s k im:

— G ło w a te g o o s o b n ik a je s t p r ó ż n a , y a k b ę b e n tu r e c k i. A le p r ó ż n y w e w n ą tr z b ę b e n m o ż e h u c z e ć i w a r c z e ć , je ż e li u m ie J ę t h a r ę k a u d e r z a p o o ś le j s k ó r z e , k tó rą is ię n a c ią g a n a b ę b e n . N a le ż y u m ie ję tn ie b ić i L u n a c z a rs k ie g o , w ó w c z a s i o n h u ­ c z e ć b ę d z ie , a h a ła s , k tó r y s p r a w ia , m o ż e w p r o w a d z ić w b łą d n a s z y c h p r z e c iw n i­

k ó w .

(2)

S ir. 2FEDCBA ..C O D Z I E N N A " X P R E S S P O M O R S K I ” N r. 6 4

Dwaj Basińscy — umierają w jednej godzinie.

Przyjaciel Basińfkieso. Choroba i obłęd. To on jest Basińskim? Dziwny zbieg okoliczności.

Z W a r s z a w y d o n o s z ą : C a ła W a rs z a w a je c h a ł d o s ta c ji g r a n ic z n e j, c h o r y z d r a - o n ic z e m in n e m w z w ią z k u z z a b ic ie m d z a ł n i e z w y k l e w z r u s z e n i e , k tó r e z k a ż d ą B a g iń s k ie g o i W ie c z o rk ie w ic z a n ie m ó w i, । c h w ilą c o r a z b a r d z ie j s ię p o tę g o w a ło i ja k o d z i w n e j i t a j e m n i c z e j ś m ie r c i j e g o (p r z e s z ło w s ta n s i ln e g o a t a k u , w c z a s i e p r z y j a c i e l a w t y m s a m y m d n i u i w t e j k t ó r e g o p o r . W . z a k o ń c z y ł ż y c i e .

s a m e j g o d z i n ie . W k ilk a g o d z in p ó ź n ie j p r z y s z ła d o

R z e c z s ię p r z e d s ta w ia ja k n a s tę p u je : ; W a r s z a w y w ia d o m o ś ć o z a s tr z e le n iu B a g iń s k ie g o o d d a w n a b o o d c z a s ó w w ie l , p r z e z p r z o d o w n . M u ra s z k ę B a g iń s k ie g o , k ie j w o jn y łą c z y ła ś c i s ła i z a ż y ł a p r z y - ; ( id y p o r ó w n a n o d a tę i c z a s , o k a z a ło s ię , j a ź ń z p o r . W . R a z e m b y li n a p o c z c ie , r a - ż e p o r W ., u w a ż a j ą c y s i ę s t a l e z a B a g i ń - z e m d z ie lili d o lę i n ie d o lę , p r z y c z e m B a - , s k i e g c , w t e j s a m e j g o d z i n ie s k o n a ł, e iń s k i w y w ie r a ł n a s w e g o p r z y ją ć , b a r - t w i e r d z ą c w s z a l e , i ż o n j e s t B a g i ń s k i m , d z o w i e lk i w p ł y w , w p r o s t h y p n o t y c z n y . T e n d z iw m y z b ie g o k o lic z n o ś c i, c z y te ż

Kelnerki

paryskie w spodniach.

K e ln e r k i w w ie lu r e s ta u r a c ja c h n ie c h c ę . s p ó d n ic z e k — je s t to u b ió r n ie w y ­ g o d n y p r z y r u c h liw e j ic h s łu ż b ie w ś r ó d m n ó s tw a g ę s to r o z s ta w io n y c h s to lik ó w '.

K e ln e rk i w o ła ły b y

n o s i ć s p o d n i e ,

m ia n o w ic ie o b s z e r n e s z a r a w a r y k r o ju tu r e c k ie g o , p o d o b n e d o ty c h , ja k ie n o s z ą k o b ie ty , p r a c u ją c e w e le k tr y c z n y c h z a k ła d a c h p a r y s k ie j k o le jk i p o d z ie m n e j.

N ie b y ło b y to w c a le b r z y d k ie , a n ie w ą t i p liw ie w y g o d n ie js z e . M o d a c o r a z w ię c e j

■ z a c z y n a s to s o w a ć s ię d o w y m a g a ń ż y c ia w s p ó łc z e s n e g o . D la k o b ie t p r a c u ją c y c h

f a l b a n k i , k o r o n e c z k i , i a n f r e l u s z k i

M o ż e p r o je k t z w in n y c h k e ln e r e k p a ­ r y s k ic h w y w o ła o p o z y c ję p r u d e r ji i o b u ­ r z y ś w ię to s z k ó w ’?

P e w ie n d o w c ip n y f e lje to n is ta p a r y s k i p o w m łu je s ię w te j m ie rz e

n a w y r o k p a p i e ż a

P r z e d k ilk o m a la ty , b e z p o ś r e d n io p o j d z ia ła n ie s ił, k tó r y c h m y d z is ia j je s z c z e ' ro g ó w d u i k r y n o lin y s ta ją s ię n ie m o ż li- z a k o ń c z o n e j w o jn ie , p o r. W . p o c z ą ł z d r a­

d z a ć p o c z ą t k i c h o r o b y u m y s ł o w e j . G d y B a g iń s k i z o s ta ł o s k a r ż o n y o z b r o d n ię s ta ­ n u — c h o r o b a p . W . ta k ju ż b y ła p o s u ­ n ię tą — iż p o c z ą ł t w i e r d z i ć , i ż t o o n j e s t B a g i ń s k i m . S ta le to p o w ta r z a ł i im w ię k ­ s z y p o s tę p c h o r o b y s ię u k a z y w a ł, ty m b a r d z ie j s ta n o w c z o p r z y j a c i e l B a g i ń s k i e ­ g o t w i e r d z i ł , ż e o n s a m j e s t B a g i ń s k i m .

W o s ta tn ic h c z a s a c h s ta n z d r o w ia c h o (r e g o s ię p o le p s z y ł, le c z w c h w ila c h a ta k u , n a d a l tw ie r d z ił p o r. W ., iż o n je s t B a g iń ­ s k im . W d z ie ń , w k tó r y m B a g iń s k i d o -

: n ie r o z u m ie m y — w y w a r ło w s z ę d z ie w ie l I w o ś c ią i ś m ie s z n o ś c ią . M o ż n a s o b ie n a , k ie w r a ż e n ie . j n ie p o z w o lić , a le ... w s a lo n ie i p o p r a c y .

Wykrycie organizacji

szpiegowskiej na Pomorzu.

i to w ' d o d a tk u ś w ię te g o , b o k a n o n iz o w a ­ n e g o p o ż y c iu p e łn e m z a s łu g .

D o p a p ie ż a M ik o ła ja W ie lk ie g o , k tó r y w ' IX . w ie k u s te ro w a ł n a w ą P io tr o w ą . p r z y b y ło p o s e ls tw a z B u łg a r ji. G ró l B o ­ r y s p r z y ją łb y ! n ie d a w n o w d a rę C h r y s tu ­ s o w ą , le c z w s u m ie n iu sw ’e m z a n ie p o k o ił s ię k w e s tją , c z y k o b ie ty je g o k r a ju , k tó r e z w y c z a je m lu d ó w ’ b a łk a ń s k ic h , c h o d z iły w s z a ra w a ra c h , m o g ą n a d a l z a c h o w a ć te n u b ió r ?

D e p u ta c ja b u łg a r s k a u s ły s z a ła ta k ą o d p o w ie d ź p a p ie ż a : .

„ J e s t m i z u p e łn ie o b o ję tn ie , c z y w a s z e k o b ie ty n o s z ą s p o d n ie c z y s p ó d n ic e . C h o ­

d z i m i o w ia r ę i d o b r e u c z y n k i” .

J a k s i ę d o w i a d u j e m y , p o m o r s k a p o l i - I w a n o k i l k u o s o b n i k ó w , m . i n . j e d n e g o c j a p o l i t y c z n a w p a d ł a n a t r o p y o r g a n i - j w K r a k o w i e . B l i ż s z e s z c z e g ó ły t e j a f e r y z a c j i s z p i e g o w s k i e j , d z i a ł a j ą c e j n a r z e c z f w ł a d z e t r z y m a j ą w t a j e m n i c y .

j e d n e g o z o ś c ie n n y c h p a ń s t w . A r e s z t o - ;

O Ś W I A D C Z E N I E P P . S A C H Y I S O Ł T Y S I A K A .

/.z y ta m y w „ K u rje rz e r a n n y m ” : •

„ O trz y m u je m y p is m o te j tr e ś c i:

W z w ią z k u z a r ty k u łe m p . t. „ N a d u ­ ż y c ia w ' k ie ro w n ic tw ie m a r y n a r k i w 'o je n n e j' z a m ie s z c z o n y m w „ K u r je r z e P o r a n ­ n y m ' z d n ia 1 k w ie tn ia 1 9 2 5 r . p r o s im y o z a m ie s z c z e n ie n a s tę p u ją c e g o w y ja ś n ię n ia :

M T o r u n iu m ie s z k a n a s d w ó c h p o ­ s łó w ' Z w . L u d . N a r . i d z iw n y m z b ie g ie m o k o lic z n o ś c i n a s z e n a z w is k a z a c z y n a ją s ię o d lite ry S .

O ś w ia d c z a m y je d n a k , ż e k o m a n d o r a p o d p o r . B a r to s z e w ic z a w c a le n ie z n a m y i n ig d y , a n i je g o a k tó w ’, a n i je g o d o k u ­ m e n tó w’ n ie p r z e c h o w y w a liś m y , a n i te ż n id y w je g o s p r a w ie n ie in te r w e n io w a ­ liś m y .

I n f o rm a c je o d n o s z ą c e s ię d o p o s łó w Z . I. N . m ie s z k a ją c y c h w T o r u n iu p o le -

Olbrzymi komin runął.

I p o g rz e b a ł 1 6 ro b o tn ik ó w .

B E R L IN , 3 . 4 . W c z o r a j w ie c z o r e m p o d L ip s k ie m , wr m ie js c o w o ś c i B o e h le n , z d a r z y ła s ię w k o p a ln i w ę g ła b r u n a tn e g o s tra s z n a k a

• ta s tro f a . K o m in , m a ją c y 1 2 0 m ę tó w ’ w y ­

s o k o ś c i, z a w a lił s ię . C a ła g ó r n a c z ę ś ć s p a d ła n a z ie m ię , g r z e b ią c 1 6 r o b o tn ik ó w ’.

D w ó c h c ię ż k o r a n n y c h w y d o b y to z p o d g r u z ó w r e s z ta p o n io s ła ś m ie rć n a m ie j­

s c u .

Ćwierć tysiąca trupów.

Z d e r z e n ie p o c ią g ó w p o d M o s k w ą .

m i e j s c o w y m m o s k i e w s k i m . D o t y c h c z a s n a l i c z o n o 2 5 0 z a b i t y c h , c i ę ż e j r a n n y c h Z M o s k w y d o n o s z ą : T a s z k i e n c k i p o - 1 0 0 o s ó b , l i c z b a l ż e j r a n n y c h w y n o s i o - c i ą g e x p r e s s o w y z d e r z y ł s i ę z p o c i ą g i e m ; k o ł o 3 0 0 .

R Y G A , 3 . 1 .

g a ją w id o c z n ie n a n ie p o r o z u m ie n iu . Z p o w a ż a n ie m

S te f a n S a c h a r e d a k to r „ S ło w a P o m o r s k ie g o "

p o se ł n a S e jm F r a n c is z e k S o łty s ia k

p o s e ł n a S e jm .

M iM M in i

R e p re z e n ta n c i z w ią z k ó w ' z a w ó d , k o le ja r z y b y li p r z y ję c i p r z e z m in . k o le i T y ­ s z k ę , w c e la c h w r ę c z e n ia r e z o lu c ji z w ią ­ z k u i in te r p e lo w a n ia w n a jw a ż n ie js z y c h s p r a w a c h , a k tu a ln y c h o b e c n ie d la k o le ­ ja r z y .

W o d p o w ie d z i m in . w y ja ś n ił, iż p r o ­ je k t p r a g m a ty k i s łu ż b o w e j, p o r o z p a tr z e ­ n iu p o p r a w e k b lo k u z w ią z k ó w ’, w p ły n ie n ie b a w e m n a r a d ę m in is tr ó w . P r o je k t e m e r y tu r d la n ie e ta to w y c h w e jd z ie n a r a d ę m in is tró w ju ż w d n ia c h n a jb liż ­ s z y c h . W s p r a w ie 8 g o d z in n e g o d n ia r o ­ b o c z e g o m in is te r ż ą d a ś c is łe g o p r z e s tr z e ­ g a n ia u s ta w y i r o z p o r z ą d z e ń w y k o n a w -

c z y c h m in . k o le i z 1 9 2 0 r. D o d a tk i z a s łu ż ­ b ę n o c n ą ju ż z d e c y d o w a n e i ic h n o r m y w e jd ą w k r ó tc e w ż y c ie .

R e n ty z a n ie s z c z ę ś liw e w y p a d k i z o s ta ­ n ą z w a lo ry z o w a n e . S p r a w y e ta tó w i p r z e s z e r e g o w a n ia w p ła c y m in is te r o b ie c a ł r o z w a ż y ć g łę b ie j. Z a ż a le n ia , d o ty c z ą c e k a r i o d s z k o d o w a ń , p ła c o n y c h p r z e z p r a - c o w n ik ó w , m in is te r m u s i u p r z e d n io n a -

Jap on ia b u d u je flo tę w ojen n a.

L O N D Y N , 3 . 4 . (P A T ) R z ą d ja p o ń s k i o g ło s ił o f ic ja ln ie , ż e m i n is te rs tw o m a r y n a r k i p r z y s tę p u je d o b u ­

d o w y 2 2 n o w y c h s ta tk ó w ’ w o je n n y c h , w te j lic z b ie k ilk u k r ą ż o w n ik ó w i k o n tr - to rp e d o w c ó w .

le ż y c ie z b a d a ć p r z e d u d z ie le n ie m o d p o ­ w ie d z i. U m u n d u ro w a n ie m in . k o le i s ta r a s ię s to p n io w a r o z s z e r z y ć n a w s z y s tk ic h p r a c o w n ik ó wk o le jo w y c h .

W r e s z c ie m in . T y s z k a z a z n a c z y ł, i ż I r z ą d tr a k tu je p o s tu la ty ja k n a jp r z y c h y l-

n ie j.

S zK ołn żeb ra k ó w . |

G a b in e t J o h n a S m ils a b y ł c a c k ie m p o d w z g lę d e m a r c h ite k to n ic z n y m z c a - łe m z n a c z e n iu te g o s ło w a . M e b le w s ty ­ lu b a r o c c o w y m d o s tra ja ły s ię d o w ie lk ic h m a lo w id e ł, o p r a w n y c h w m a s y w n e r a m y z ło c o n e , z a w ie s z o n e n a p e n s o w y c h s z n u ­ r a c h . W s z y s tk ie d r z w i, p r o w a d z ą c e d o g a b in e tu , u d r a p o w a n e b y ły w b o r d o p o r- tje r y z p lu s z u , z a ś p o d ło g a — u s ła n a o r y ­ g in a ln y m , n ie b y w a ły c h r o z m ia r ó w p e r ­ s k im d y w a n e m .

Z a b iu r k ie m w k lu b o w y m f o te lu , w y ­ b ity m g o b e lin o w y m m a te r ja e m , s ie d z ia ł s a m J o h n S m ils i d z w o n ił.

P r o s z ę w e z w a ć m i tu s e k r e ta r k ę — I r z e k i d o lo k a ja , z k tó r e g o tw a r z y b iła 1 w ie lo le tn ia s łu ż a ln o ś ć n a m a g n a c k ic h s a lo n a c h .

S łu c h a m , — o d r z e k ł s u c h o .

P o c h w ili, z te k ą p o d p a c h ą , s ta n ę ła p r z e d o b lic z e m p a n a S m ils a s e k r e ta r k a .

ty lk o 8 6 o s ó b ? G d z ie p o z o s ta łe 8 ? W s z a k i T e n o s ta tn i d o m e g o p r z e d s ię b io r s tw a n ie k o n ty g e n t n a s z y c h p r a c o w n ik ó w w y n o s i ! n a le ż y . T o n a p r a w rd ę w łó c z ę g a . M o ż e m u 9 4 o s o b y . ! p a n p r e fe k t w y to c z y ć p ro c e s ... N ie c h id z ie

L ip in , M ill, W in d i K a r o — o d jrz e - : d o w ię z ie n ia .

k ła s e k r e ta r k a — z o s ta li w c z o ra j z a a r e s z ! — A le ż z a p e w m ia m p a n a p r e fe k ta , ż e to w a n i z a w łó c z ę g o s tw o , Z e lm a C u l d o ­

s ta ła g o r ą c z k i i^ n ie w y c h o d z i z d o m u , ! J o a n n a M a r ja D ill m a d z is ia j ś lu b , V e d t i C ła r n ie o tr z e ź w ie li d o tą d .

— A c h , ta C u l, c a łe ż y c ie g o r ą c z k u je ...

T rz e b a b ę d z ie z e r w a ć z n ią k o n tr a k t... to n ie je s t d la n a s p r a c o w n ic a . G o r ą c z k a , o r ą c z k a... wciąż s ły s z ę je d n o i to s a m o .

Z a z ię b iła s ię , s to ją c p o d ś w ią ty n ią ...

P r z e c ie ż ty lk o 1 4 g o d z in p r a c u je . I n n e s to ją p o s z e s n a ś c ie g o d z in i g o r ą c z ­ k i n ie d o s ta ją ...

— A te r a z z e c h c e p o łą c z y ć m n ie p a n i z p r e fe k te m p o lic ji. T r z e b a n a ty c h m ia s t w y r e k la m o w a ć L ip in a , M illa , W in d a i K a ro ... Z r e s z tą K a r a r e k la m o w a ć n ie b ę ­ d ę . I d jo ta , k tó r y d a je s ię ju ż c z w a r ty r a z w ty m r o k u z a a r e s z to w a ć . Z a r a z p r z y

Z e c h c e m i p a n i p o d a ć n a d z ie ń d z i­

s ie js z y r o z k ła d p r a c y .

S e k re ta r k a p o d a ła c h le b o d a w c y s w e - p iu w d e lk ą k s ię g ę , w k tó r e j n ą c h w ilę z a ­ g łę b ił s ię p a n S m ils , p o c z e m , w e rtu ją c k a r tk i, r z e k ł:

W ię c P ix a z n ó w p a n i w y s y ła p o d J o k e y C lu b , p r z e c ie ż g o ju ż ta m w s z y s c y g n a ją ... C o w id z ę , — m ó w d ł d a le j, p a tr z ą c w k s ię g ę N ic k a w y s y ła p a n i p r z e d p a r ­ la m e n t... a le ż tó je s t in te lig e n tn y i m ą d ry c z ło w ie k ... ta m tr z e b a w y s ła ć z u p e łn ie k < g o in n e g o ... i... S le p s e n n ie n a d a je s ię p o d K a te d r ę ś w . J a n a , ta m p o s ła łb y m s ta r e g o W ild a , w s z a k m a ś w ie tn ą m a s k ę ś le p c a ... A z n ó w te g o k r e ty n a S in le n a w y s y ła p a n i p o d p a ła c k r ó le w s k i... N ie ... to ju ż n ie p o m y ś le n ia . A le , a le , — c ią g n ą ł d a le j, — c z e m u d z iś u d a je s ię d o p r a c y

p r z y jm o w a n iu p a n i m ó w iłe m , ż e z n ie g o p o c ie c h y n ie b ę d z ie . W o g ó le b y ły c h a k ­ to r ó w te a tr a ln y c h w ię c e j d o p r z e d s ię b io r s tw a p r z y jm o w a ć n ie b ę d ę . J e s t to n a j­

g o r s z a k a s ta lu d z i. O p o w ia d a , ż e g r a ł H a m le ta , a m a rn e j r o li in w a lid y o d e g r a ć n ie p o tr a f i. M ia ł ś w ie tn ie d o r o b io n ą ’

^ w ię c e j s ię to n ie p o w tó rz y ... D z ię k u ję s e r d e c z n ie . W d z ię c z n o ś ć m o ja n ie m a g r a n ic . A ta k , c z e g ó ż s i ę n ie c z y n i d la d o b ra lu d z k o ś c i.. C ó ż b y c i b ie d a c y r o ­ b ili, g d y b y m n ie n ie m ie li.. P r z e c ie ż k to ś m u s i s ię n im i o p ie k o w a ć ... P a n p r e f e k t p o w d a d a : s p o łe c z e ń s tw o ? A le ż , g d z ie o n o j e s t .. C h c e ic h o n o iz o lo w a ć o d ś w ia ta i lu d z i, a o n i p r a g n ą ż y ć ...

— • J a , z y s k i? R a c z e j f ila n tr o p ja z m o ­ je j s tr o n y . K o s z to w a ła m n ie ta p r z y je m ­ n o ś ć w u b ie g ły m r o k u 2 0 0 0 fu n tó w ’. O to , c o m a m z e s w e g o p r z e d s ię b io r s tw a ...

M o ż n a b y ło b y m ie ć c o ś n ie c o ś , a le p a n ie r p r e f e k c ie , p r z e c ie ż to s tr a s z n a h o ło ta , b o ls z e w ic y . C h c ie lib y 1 2 -to g o d z in n e g o d n ia p r a c y . P a n p r e fe k t s ię ś m ie je ? P r o ­ s z ę p a n a , ta k ie c z a s y p r z e ż y w a m y . A le n ie b ę d ę z a jm o w a ł c z a s u . W ię c , z w o ln i ic h p a n ? D z ię k u ję . M o je u s z a n o w a n ie . J e s z c z e s łó w k o . M o ż e p a n p r e fe k t w p a d - n ie d o n a s n a p o k ie r a ... B ę d z ie r ó w n ie ż p a n p r e z y d e n t iz b y d la o c ie m n ia ły c h , z k tó r y m o b e c n ie p o z o s ta ję w s to s u n k a c h ...

B io rę o d n ie g o tr o c h ę k a n d y d a tó w , a le to n a jc ię ż s z y m a te r ja ł i d u ż o m a m z tó m i s z tu c z n ą n o g ę i z a le d w ie n a u c z y ł s ię n a i k ło p o tu . T r z e b a ic h c o w ie c z ó r z w o z ić

n ie j c h o d z ić , a j-u ż p o s z e d ł d o w ię z ie n ia . • s a m o c h o d a m i d o d o m u . R o b ię to ty lk o

— P o łą c z o n e ! — p a n ie S m ils . | d la p r e z y d e n ta ... W ię c , p a n p r e fe k t b ę - i — P a n p r e f e k t? T u m ó w i J o h n S m ils . : d z ie u n a s O c z e k u ję . U k ło n y d la p a n i

M o je u s z a n o w a n ie p a n u p r e f e k to w i. M a m p r e f e k to w e j.

in te r e s , m a le ń k i in te r e s . W c z o r a j z a trz y - ' S m ils , z z a d o w o lo n ą m in ą , p o ło ż y ł s łu m a n o tr z e c h m o ic h w y c h o w a ń c ó w , lu d z i c h a w k ę i, z w r a c a ją c s ię d o s e k r e ta r k i, n ie d o ś w ia d c z o n y c h : L ip in a ,, M illa i W in - j k o n ty n u o w a ł r o z p o c z ę tą z n ią r o z m o w ę : d a . Z a ra z p r z e s y ła m g w a r a n c ję , ż e lu - I — T e r a z , w id z i p a n i, z k im m u s z ę s ię d z ie c i w ię c e j w p u b lic z n y c h m ie js c a c h | p r z y ja ź n ić ... W p la n ie z a jd ą n a s tę p u ją c e p o k a z y w a ć s ię n ie b ę d ą . i z m ia n y : P ix a w y ś le p a n i p o d D e p a r ta -

— N ie c z te r e c h , n ie , n ie , ty lk o tr z e c h . | m e n t S p r a w ie d liw o ś c i. M a n a to n a jo d ­

p o w ie d n ie js z e w a r u n k i. N ie c h „ r o b i”

c z ło w ie k a , w y p u s z c z o n e g o z w ię z ie n ia , k tó r e m u n ic in n e g o n ie p o z o s ta ło , ja k ż e ­ b r a n in a . N ic k a p o ś l e p a n i n a d b r z e g r z e ­ k i. N ie c h u d a je to p ie lc a , k tó r e g o f a le w y ­ r z u c iły n a k o n ty n e n t. M a m ie ć n a s o b ie z m o c z o n e u b r a n ie , (p o d s p ó d d a m u p a n i g u m o w ą b ie liz n ę ) , w o c z a c h n ie c h m a o b łę d i r o z p a c z . N a z a p y ta n ia m a o d p o ­ w ia d a ć , ż e u s iło w a ł u to p ić s ię , g d y ż z g u ­ b ił s k a rb o w e p ie n ią d z e . S ta ry k a w a ł, a le lu d z ie n a jle p ie j s ię n a n ie g o b io rą i w n e t ło ż ą d la s a m o b ó jc y o b f ite s k ła d k i. S in ­ le n a s k ie r u je p a n i p o d p a r la m e n t w r o li s k o ń c z o n e g o id jo ty , c o n a jle p ie j p o s ło m tr a fia d o p r z e k o n a n ia . N a m ie js c e P ix a d o J a k e y C lu b u w y ś le p a n i n a s z e g o „ h r a b ie g o F o n te n a ” . U b r a n y m a b y ć p rz y z w o ic ie , c z y s ty g o rs , k o s z u la ... o je d n y m w y ­ b ity m o k u ; m o ż e u d a w a ć p ija n e g o , a le p r z y to m n ie , ja k g d y b y o s ta te c z n o ś ć p c h n ę ła g o d o z a w o d u ż e b r a k a . O V e a i- c ie i C la rz e , k tó r z y n ie o tr z e ź w ie li, z a w ia ­ d o m i p a n i L ig ę A n tia lk o h o lo w ą ... p ija ­ k ó w tr z y m a ć n ie b ę d z ie m y . D z iś je s z c z e n ie c h s ię n im i L ig a z a o p ie k u je . D la J o ­ a n n y M a rji D ill p o s ta r a s ię p a n i o m ie js ­ c e w d o m u p o p r a w y , z a ś g o r ą c z k u ją c ą C u ll o d d a p a n i d o d y s p o z y c ji d y r e k to ra te a tru , g d z ie g r a ć n a p e w n o b ę d z ie r o lę p ie r w s z e j n a iw n e j. N a w a k u ją c e p o s a d y d a p a n i o g ło s z e n ie tr e ś c i n a s tę p u ją c e j:

„ W p r z e d s ię b io r s tw ie J o h n a S m ils a w a k u ją p o s a d y : d la 2 k o b ie t i d la 3 m ę ż ­ c z y z n (w ie k n ie s ta n o w i r ó ż n ic y ) . P ie r w ­ s z e ń s tw o p o s ia d a ją k a n d y d a c i, k tó r z y n ie m a ją n ic d o s tr a c e n ia . N a ro d o w o ś ć , w y ­ z n a n ie i s ta n z d r o w ia n ie o d g r y w a ż a d ­ n e j r o li. B r a k d o k u m e n tó w o s o b is ty c h o - r a z p o c h o d z e n ie n ie p r z e s z k o d z ą d o o tr z y m a n ia p o s a d y . R e f e r e n c je z b ę d n e . K a n ­ d y d a c i z lis ta m i p o le c a ją c y m i p r z y jm o ­

w a n i n ie b ę d ą . S t a b .

Cytaty

Powiązane dokumenty

ciem na drugą stronę, gdyż cofnął się z jezdni i w szedł do podziem nego kury- tarza.. Ostatnia scena

„Ere Nouvelle” pisze: Jeżeli Niemcy uchylają się od wystosowania prośby do Ligi Narodów o przyjęcie do Ligi, to dzie je się to dlatego, ponieważ nie chcą gwa­..

[r]

— Inwalida, któremu termin orzeczenia skończył się, a do roku nie zgłosi się do Komisji W ojskowo - lekar­. skiej, traci wszelkie prawo inwalidzkie i zostaje wykreślony

paktu gwarancyjnego pomię dzy Anglją, Francją, Belgją, Włochami i Niemcami, do którego ewentualnie przyłączyłyby się Polska i

Jutro i we wtorek wyst. gościnne słyń nego rosyjskiego teatru literacko-arty- stycznego „Z łoty K ogucik”. Program wielce urozmaicony. Ostatnio entuzjastycznie przyjmowała,

[r]

w piątek, dnia 6-go marca