• Nie Znaleziono Wyników

Codzienny Express Pomorski : wychodzi 7 razy tygodniowo ... z tygodniowym dodatkiem ilustrowanym 1925.03.25, R. 1, nr 53

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Codzienny Express Pomorski : wychodzi 7 razy tygodniowo ... z tygodniowym dodatkiem ilustrowanym 1925.03.25, R. 1, nr 53"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Roki Środa, dnia 25 marca 1925 Nr. 53 Cena 15 gr.

CODZIENNY

EXPRESS POMORSKI

Wychodzi 7 razy tygodniowo o godzinie 7-ej rano, w poniedziałki o godzinie 1O-ej — z tygodniowym dodatkiem ilustrowanymSRQPONMLKJIHGFEDCBA

P R E N U M E R A T A

w e k sp e d y c ji m ie sięc z n ie 2 ,5 0 zł, z o d n o sz e n ie m lu b p o z a m ie jsc o w e 2 ,7 5 zł, z a g ra n ic ą 4 ,— zł. - R e d a k c ja , a d m in i-:

strac ja i e k sp e d y c ja z n a jd u ją się w T o ru n iu p rz y P ie k ą -:

ra c k n r. 1 4 . - T e le fo n n r. 6 4 7 . - R e d a k to r p rz y jm u je:

o d g o d z. 3 d o 5 w ie c z . - A d m in istra c ja c z y n n a o d g o d z .:

8 30 ra n o d o g o d z , 6 w ie c z , :•

... ... . ...

O G Ł O S Z E N I A

C e n a z a w ie rsz m ilim e tro w y n a stro n ie 7 -la m o w e j 1 5 g n ! N a str. 4 -ła m . 4 0 g r. n a I str. 7 0 g r. Z a o g ło sz e n ia sk o m p lik . ś i z z a strz eż e n ie m m ie jsca 2 5 °/o n a d w y żk i. - O g ło s z e n ia:

d ro b n e ; w ie rsz n a p iso w y 2 0 g r, k a ż d e n a stę p n e sło w o 1 0 g r .:

R u c h w to w a rz . 2 0 g r. w ie rsz . - O g ł. z a g r. lO O °/o n a d w y ż k i.:

K o n to c z e k o w e : P . K . O . P o z n a ń 2 0 1 0 6 0 .

„Bezpieczeństwo Polslii jest oparte na jej sile zbrojnej.**

M o w a m in is tra S k rz y ń sk ie g o w S e jm ie .QPONMLKJIHGFEDCBA

W A R S Z T W A , 24. 3 . (P A T .) N a d z isiejsz e u i p o sie d z en iu se jm o w e j k o m isji sp r a w z a g r . p . m in ister sp r a w z a g r. S k r z y ń sk i w y g ło sił n a stę p u ją c e p r z e m ó w ie n ie :

P R O J E K T N IE M IE C K I.

P r a g n ę w p ie rw szy m r zę d zie i je d y n ie p r ze d sta w ić p a n o m p o sło m sp r a w y , z w ią z a n e z p a k te m g w a r a n c y jn y m n o w e g o w y d a n ia , p r o p o n o w a n y m p rzez r z ą d R ze­

sz y , b r a n y m w r a c h u b ę p r ze z r z ą d a n g ie l sk i, r o z b ier a n y m i r o z d m u ch iw a n y m p rzez p r a sę a n g ie lsk ą , o d d a n y m p o d ro z­

w a g ę r z ą d u fr a n c u sk ie g o . P r o p o zy c je te

p e w n ily m n ie , ż e r z ą d a n g ie lsk i n ie ż y w i ż a d n y c h p r o je k tó w r e w izjo n isty c z n y ch , z sy m p a tją i sz c ze r e m u z n a n ie m o b se r ­

w u je r o b o tę k o n so lid a c ji w e w n ętr zn e j, k tó re j w id o w n ią je st P o lsk a , p r z y w ią z u ­ je o g r o m n ą w a g ę d o sa n a c ji sk a r b u d o ­

K o n k o r d a t w S e jm ie .

(O d w łasnego k o resp o n d en ta.) W A R S Z A W A , 24. 3.

(H ) D zisiaj S ejm rozpoczął d y sk u sję n ad u staw ą o zatw ierd zen iu k on k ord atu ze S to lic ą a p o sto lsk ą .

R efern t, pos. D ubanow icz, (C h. N .),

ośw iadczył, że jego stro nn ictw o jest za z u p e łn y m r o z d z ia łe m k o śc io ła o d p a ń ­ stw a. P . P . S. będzie za tem stale agito- [ w ać. W k o ń cu m ów ca ośw iadczył się

! za o d r z u ce n iem k o n k o r d a tu . — T a k ie sa -

k o n y w a n e j w P o lsc e i d o o r g a n iz a cy j­

n y c h z d o ln o śc i sp o łe c ze ń stw a p o lsk ieg o . R zą d a n g ie lsk i n ie c h ce sta w ia ć p ó d z n a ­ k ie m z a p y ta n ia g r a n ic istn ie ją c y ch , z d a - je so b ie b o w ie m z teg o sp r a w ę, ż e ż a d n a d e m o k r a cja św ia ta n ie m o ż e p o z w o lić n a to , iż b y k ie d y k o lw ie k jej rzą d m ó g ł a b - d y k o w a ć d o b ro w o ln ie z n a jm n ie jsz e j c zę ści sw e g o te ry to r ju m , a lb o w ie m d e­

m o k ra c ja , k tó r a b y się n a ta k i p o d p is z g o d z iła , p o d p isa ła b y sw o ją w ła sn ą d e­

g r a d a c ję i u p o d le n ie. R zą d k o n se r w a ­ ty w n y a n g ie lsk i z d a je so b ie z te g o sp r a­

w ę , iż k w e stio n o w a n ie g r a n ic , to ig r a ­ n ie z o g n iem w p r o ch o w n i.

w z b u d z iły słu sz n ie z a n iep o k o je n ie w o - p in ji p o lsk ie j i z w r ó ciły n a sie b ie c z u jn ą i b a c z n ą u w a g ę r z ą d u p o lsk . P r o p o z y cje n ie m ie c k ie o fia r o w . g w a r a n cję g r a n ic i ic h n ie zm ie n n o ść z a c h o d o w i, a n a w e t r e­

z y g n a cję z A lz a c ji i L o ta ry n g ji, co d o g ra n ic w sc h o d n ic h g w a r a n tu ją sw o ją w o lę p o k o jo w ą , z n ic z eg o n ie r e z y g n u ją c i z o ­ sta w ia ją so b ie m o ż n o ść p o k o jo w ej ty c h ­ że g r a n ic r ew iz ji. R zą d a n g ie lsk i, n ie p r a g n ą c p r z y jm o w a ć n a sie b ie o b o w ią z ­ k ó w , w y p ły w a ją c y c h z p r o to k ó łu i n ie c h c ą c d a w a ć sw ej p o tę żn e j flo ty n a u słu ­ g i i z a b e z p ie c z e n ie k a ż d eg o p a ń stw a , k tó reg o g r a n ic e b y ły b y w p r z y sz ło śc i n a r u ­ sz o n e p o sta n o w ił sio r m u ło w a ć n o w y p r o jek t, z m ie r z a ją c y d o k o n so lid a c ji śró d k o w o -e u ro p e jsk ie j i p r z y ch y lił się d o tej k o n c ep c ji, k tó r a d o p u sz c z a ją c p o d p is N ie m ieć n a a k c ie g w a r a n c y jn y m , stw a r z a n o w e u g r u p o w a n ia , k tó r e m a ją i w e d łu g p o ję c ia a n g ie lsk ieg o , sk u te c zn ie z a b e z­

p ie cz y ć p o k ó j. P e w n a c zę ść p r a sy a n ­ g ie lsk ie j p o sz ła d a lej o d fo r m a ln y c h p ro - p o zy cy j n ie m iec k ic h , w y p r z e d ziła d a le k o z a m ier z en ia r z ą d u a n g ie lsk ie g o i w y w o ­ ła ła m y ln e w r a ż en ie , ja k o b y m o ż n a b y ło z a sta n a w ia ć się n a d g w a r a n c ja m i d la z a c h o d u za c ę n ę r e w izji g r a n ic w sc h o d ­ n ic h . P o lsk a n ic ze g o la k n ie p r a g n ie , ja k S w a r a n cy j ta k p o tę ż n y c h , u d z ie lo n y c h F r a n c ji. N ie c h b y o n e z a b e z p ie c z y ły jej g r a n ic e n ie w ą tp liw ie i d e fin ity w n ie . P ro ­ p o z y c je je d n a k o sta tn ie m o g ą k r y ć p e w ­ n e n ie b e z p iec z e ń stw a z a r ó w n o d la P o l­

sk i, ja k i d la F r a n c ji, a lb o w ie m b e z p ie­

c ze ń stw a o b u p a ń stw są n ie r o z łą c z n e i sta n o w ią je d n o . P o lsk a , n ie m o g ą c n ig d y d o p u ścić p o d ż a d n y m w a r u n k ie m r o z­

m o w y n a te m a t r e w izji sw o ich g r a n ic , m u si d b a ć o to , a b y ż a d e n p o zó r n ie b y ł stw o rz o n y , k tó r y b y m ó g ł w b łą d w p r o ­ w a d z ić o p lu ję lu b je j sta n o w isk o p r a w n e o sła b ić .

podniósł, że szybkie u k o ń czen ie ro k o­

w ań o zaw arcie k o n k o rdatu zaw dzięcza­

nie stano w isk o zajął U k rain iec C h ru ck i.

W o b r o n ie k o n k o rd atu p rzem aw iali S T A N O W IS K O P O L S K I.

m y tem u , że O jciec św . zn a P olsk ę i jest n astęp n ie w icem in ister S tud zińsk i i k s.

jej ż y c zliw y . ' N o w a k o w sk i.

K o rreferen tj poseł C zap iń sk i (P P S .) ! ,C iąg dalszy d y sk u sji ju tro , w środę.

R okow ania

L O N D Y N , 24. 3. (P A T .) P rasa an g ielsk a żyw o o m aw ia toczą­

ce się pom iędzy P ary żem a L ondynem ro k o w an ia i n ie p rzy p isu jąc im d ecyd u­

jącej w agi, u w aża, że n ieo ficjaln e te roz­

m ow y w y jaśn ia stan o w isk a in tereso w a-

nycli rządów , poczem p rzek o n aw szy się o stop n iu u stęp liw o ści N iem iec, będzie m ożna przy u d ziale F ran cji i B elgji oraz w p o ro zu m ien iu z P o lsk ą i C zechosłow a­

cją u p raco w ać p ro jek t p ak tu , zap ew n ia­

jącego bezpieczeństw o w szystk. p ań stw .

S3

N apad na stację kolejow ą

N O W O G R Ó D E K , 24. 3. (P A T .) D n ia 23. b . m . o g o d z. 2 1 -ej b a n d a w sile 30 do 40 lu d zi n ap ad ła n a stację k o­

lejow ą L ach ow ice w p ow iecie barano- w ick im . B an d yci p rzyb yli do L ach ow ic fu rm an k am i. B an d a po p rzyb yciu do L ach ow ic p od zieliła się n a d w a od d ziały.

Jed en od d ział n ap ad ł n a p osteru n ek po- _ ___ ______

licji P ań stw ., gd zie zn ajd ow ał się tylk o ścig, w k tórym biorą d ział p olicja i d w ie d yżu rn y p osteru n k ow y. D yżu rn ego o- ; k om p an je w ojsk a. D la p rzep row ad zen ia b ezw ad nion o i zrab ow an o w szystk ą broń ' d och od zeń n a m iejscu w yjeżd żają d ziś zn ajdu jącą się n a p osteru n k u . D ru gi od- ■ z M . S ł W ojsk , p u łk . S zu lb orski, z k orp u - d ział n ap ad ł rów n ocześn ie n a stację k o- su sąd ow ego M . S. W ojsk , d yrek tor de- lejow ą i po sterroryzow an iu fu n k cjon ał- p arlam en tu dr. M ack iew icz oraz jed en ju szy k olejow ych ob rab ow ał k asę k ole- z in sp ek torów z k om en d y głów n ej P olicji

jow ą, w k tórej zn ajd ow ało się 1401 złot.

16 gr. P rzed od ejściem b an d yci p ob ili ciężk o k om en d an ta p osteru n k u. N ap ad trw ał 10 do 15 m in ut. B an d yci szyb k o u ciek li. K ieru n k u u cieczk i n arazie z p o­

w od u ciem n ej n ocy n ie d ało się u stalić.

N a m iejsce n ap ad u p rzyb yły n atych m . w ład ze b ezp ieczeń stw a. Z arządzono po-

B A C Z N O ŚĆ D Z IE N N IK A R Z E !

S tan ow isk o P olsk i jest jasne. P olska stoi n a gru n cie trak tatu i n igd y w p rze­

szłości, an i w p rzyszłości n ie d op u ści m ożliw ości d ysku sji n ad in tergraln ością jej granic. B ezp ieczeństw o P olsk i jest op arte n a jej sile zbrojnej, zw ięk szon ej przez siłę jej soju szów , n a k tóre m oże li­

czyć tak , jak soju szn icy p ań stw a m ogą liczyć n a n as w ch w ili, k iedyb y zaw iod ły p od p isy i trak taty zm ien iły się w łach ­ m an y p ap ieru . U w ażam y, iż b ezp ieczeń­

stw o i stałość stosu n k ów m oże być tylk o zap ew n ion a przez* solid arn ą organ izację ogóln ą. W cjn y lok aln ej b yć n ie m oże.

W ojn a w przy szóści m u si się stać w ojn ą św iatow ą i d latego pokój m u si się op ie­

rać na organ izacji św iatow ej. M y w ie­

rzym y w m ożliw ość i celow ość tak iej or­

gan izacji, w ych od zącej z założen ia, iż w ojn a zab orcza jest zb rod n ią, iż zbrod­

n iarz m oże się sp otk ać z karą, w ym ierzo­

ną przez solid arn ą m iędzyn arodow ą sp raw ied liw ość. M y w ierzym y, iż m oż­

liw e jest u stalen ie p rocedu ry, zm ierzają­

cej do p ok ojow ego załatw ien ia sp orów m ięd zyn arod ow ych . W yzn ajem y tę za­

sad ę, jak o m yśl p rzew od n ią w szystk ich d em ok racji, lecz jeżeli rząd an gielsk i p rzych od zi z in n em i p rop ozycjam i, zm ie­

rza jącem i do zab ezp ieczen ia w in n y sp o­

sób p ok oju — to m ożem y ośw iad czyć — ' iż z całą dobrą w olą i p ew n ym ob iekty ­

w izm em b ęd ziem y b ad ali k ażd ą propo­

zycję, stojącą n a gru n cie trak tatu w er­

salsk iego i p ozostającą w ram ach p ak tu L igi N arod ów .

R O K O W A N IA

O B E C N Y ST A N R Z E C Z Y .

F aza ob ecn a sp raw y jest n astęp u jąca:

S tan ow isk o rządu rancu sk iego jeśt b ez­

w zględ n ie jasn e, o n asze in teresy dbałe, n aszej w spóln ej solid arn ości św iad om e.

D ajem y rząd ow i fran cu sk iem u w tej sy­

tu acji, jak zaw sze, p ełn y k redyt zau fa­

n ia. P obyt m ój b statn i w P aryżu m ógł tylk o p ogłęb ić te u czu cia p rzyjaźn i i b ra­

terstw a, k tóre d la F ran cji żyw im y i w k tórych F ran cja m oże sp ok ojn ie u p a­

tryw ać jed en z n iezłom nych filarów sw o­

jego stan ow isk a obronnego i jed ną ze sk u teczn ych gw aran cji sw ego b ezp ieczeń stw a. R ozm ow y z p. C h am b erlain em u-

W A R S Z A W A , 24. 3. (P A I’.) P rezy d ju m zw iązk u sy n d y k ató w d zien n ik arzy p o lsk ich zw raca się do w szy stk ich sy n d y k ató w p o lsk ich oraz in n y ch d zien n ik arsk ich o rg an izacy j za­

w odow ych, ab y zgodnie z życzeniem de­

p artam en tu ubezpieczeń społecznych M i n isterstw a, O pieki S poł. sp o rząd ziły w y­

k azy sw ych członków z p o d an iem ich w ie k u oraz liczby lat w zaw odzie d zien n i­

k arsk im spędzonych. W y k azy m ają słu­

żyć d ep artam en to w i ubezpieczeń do obli­

czen ia staw ek asek u racyjn y ch fu n d u szu em ery taln eg o d zien n ik arzy zaw odow ych w P olsce. W y k azy pow yższe n ależy p rze­

słać w n iep rzek raczaln y m term in ie do

d n ia 1. k w ietn ia b. r. pod ad resem Z w iąz 1 P o p rzew iezien iu tego o statn ieg o , p ok oju , stan ow czą i n iezłom ną sw ego k u S y n d y k ató w D zien n ik arzy P o lsk ich , ; obaj zo stan ą tam w la’n ie m w y fw p rlu lu d u , K T Ó R Y C H C E Ż Y Ć W SW Y C H W arszaw a S ejm , k lu b spraw ozdaw ców | obaj zo stan ą p rzetran sp o rto w an i. | G R A N IC A C H I G O T Ó W JE ST U M IE R A Ć p arlam en tarn y ch . » na g ran icę sow iecką i tam w ym ienień. > N A SW Y C H R U B IE Ż A C H .

b ęd ą w yd an i.

G łośni o rg an izato rzy zam achów tero- i w d ob ie ob ecn ej p ertrak tacje i n ego- ry sty czn y ch , B ag iń sk i i W ieczorkiew icz, ejacje m ięd zy aljan tam i będą zm ierzały sk azan i n a d łu g o term in o w e w ięzien ie,! do w yjaśn ien ia i u zgod n ien ia stan ow i- o stateczn ie zo stan ą w y d an i S ow ietom — | aljan tów w ob ec p rop ozycyj n iem iec-

-. k ich . N astęp n ie n egocjacje z N iem cam i będą zm ierzały do u jaw n ien ia, ile w tych p rop ozycjach zaw iera się rzeczyw istych gw aran cji p ok oju i ile w n ich k ryje się n ieb ezp ieczeń stw a m ożliw ości ob ejścia zob ow iązań . M y b ęd ziem y d ok ładn ie w m yśl zgłoszonej przez B olszew ję o fer­

ty, ab y w y m ien ić ich n a jeńców polsk.

W zw iązk u z tak ą d ecy zją naszych w ładz, dziś ran o p rzy w iezio n y zo stał do W arszaw y z w ięzien ia w e W ro n k ach p ierw o tn ie sk azan y n a k arę śm ierci a po

tem u łaskaw io n y z zam ian ą n a dożyw ot zn ali p rzeb ieg tych n egocjacyj. O io jest nie w ięzienie B agiński. W y słan y ju ż ■ d ok ład n e streszczen ie sytu acji ob ecn ej, rów n ież został do W arszaw y z m iejsca P olsk a n ie w ątp i, w ątp ić n ie m oże, an i w o d b y w an ia k ary , k om p an B agińskiego, św iętość sw oich p raw , an i w sw ą soju sz- sły n n y W ieczorkiew icz.

P o p rzew iezien iu tego

n iczkę F ran cję, an i w sieb ie i w w olę

(2)

„CODZIENNY EXPRESS POMORSKI”ZYXWVUTSRQPONMLKJIHGFEDCBA N r. 5 3

S tr. 2

Zjazd Kola Miast Pomorskich.

Odbył się wczoraj w Toruniu. Omawiano ważne sprawy. Przemówienie p. Wojewody. Dziwne zachowanie się Magistratu toruńskiego.

T O R U Ń , 2 4 . 3 .

D z is ia j, w a u li g m a c h u w o je w ó d z k ie ­ g o , o d b y ł s ię z ja z d p r z e d s ta w ic ie li m ia s t p o m o r s k ic h , z o rg a n iz o w a n y c h w z w ią z ­ k u p . n . „ K o ło m ia s t p o m o r s k ic h ” . P ró c z d e le g a tó w , w z ię li u d z ia ł w o b r a d a c h z ja z d u , p . W o je w o d a P o m o r s k i d r. W a ­ c h o w ia k , p . w ic e w o je w o d a E w e rt-K rz e - m ie n ie c k i, p re z e s Z w ią z k u P o w ia tó w p . s ta r o s ta O s s o w sk i, p r z e d s ta w ic ie le m ia s t w ie lk o p o ls k ic h — m ię d z y in . w ic e p re z y ­ d e n t m P o z n a n ia p . d r. K ie d a c z , p o s e ł R e d e r (je d y n y p r z e d s ta w ic ie l c ia ł u s ta ­ w o d a w c z y c h , k tó r y w z ią ł u d z ia ł w o b ra - d a c h \ d y r e k to r T o w . P r o p a g a n d y B u d o ­ w y D ró g W o d n y c h in ż . M ie rz y ń sk i — i p r z e d s ta w ic ie le p r a s y .

Z ja z d z a g a ił p r e z y d e n t m . G r u d z ią d z a p W ło d e k , k tó r y n a s tę p n ie p o w ita ł p . W o je w o d o i g o ś c i i p o d z ię k o w a ł z a p r z y ­ b y c ie .

N a s tę p n ie z a b ra ł g lo s p . W o je w o d a , k tó r e g o p rz e m ó w ie n ie p r z y ta c z a m y p o - n iż e j w s tr e s z c z e n iu .

„ Ż y c z y łe m s o b ie — m ó w ił p . W o je w o ­ d a - a b y z ja z d W a s z , p a n o w ie , o d b y ł s ię w ’ T o r u n iu — ju ż to , ż e T o r u ń je s t s to li­

c ą W o je w ó d z tw a , ju ż te ż , ż e c h c ia le m W a s p o z n a ć .

D o c e n ia m n a jz u p e łn ie j w a ż n o ś ć m ia s t P o w ie d z ia ł B r e n ta n o , z e w s z e lk a k u ltu r a z m ia s t p o c h o d z i. I ta k te ż je s t; w ie lk ie je s t ic h z a d a n ie k u ltu r a ln e .

W o jn a z n is z c z y ła w s z y s tk o i o w o c w ie k o w e j k u ltu r y i d o b y te k r u c h o m y . T rz e b a — c o z n is z c z o n e o d n o w 'a s tw o ­ rz y ć , c o z e p s u te n a p r a w ić !

C ię ż k ie je s t p o ło ż e n ie m ia s t.

S ą s ie d z i w y to c z y li k w e s tję p r z y n a le ż ­ n o ś c i P o m o r z a i n ie p o k o ją u m y s ły . K w e - s tja ta je s t p o z a n a w ia s e m ja k ie jk o lw ie k

d y s k u s ji. W s z ę d z ie , n a w e t w n a jo d le g le j i te łn ik ó w o te rn , c z y ty lk o n ę d z a m ą te r - s z y m z a k ą tk u P o m o rz a , w id z ia łe m w z r u ’ ja ln a b y ła je d y n y m p o w 7o d e m ta r g n ię c ia s z a ją c e o b ra z y m iło ś c i O jc z y z n y . T a k

s a m o m ia s ta s ą p a trio ty c z n e i n a s tró j p o lity c z n y , m im o c ię ż k ie g o p o ło ż e n ia g o ­ s p o d a rc z e g o — d o b ry . C z e ść z a to k ie ­ r o w n ik o m !

S ła w m y n a s z K o łłą ta j w n a jc ię ż s z y c h c h w ila c li, ja k ie O jc z y z n a n a s z a p rz e c h o ­ d z iła , n ie u p a d a ł n a d u c h u i k r z e p ił g o w ś ró d n a r o d u , w o ła ją c g ło s e m p o tę ż ­ n y m : M il d e s p e r a n d u m ! (N ie ro z p a c z a j!) D y s k u s ja p o lity c z n a n ie p r z y ja c ió ł n a ­ s z y c h z e s p o liła n a s ś c iś le . Nie rozpaczać nam, ale w górę głowy iiść naprzód!

W s o b o tę p o a u d je n c ji u P a n a P r e z y ­ d e n ta R z p lite j, n a k tó r e j M u z a re fe ro w a - łe m o P o m o rz u , o d e z w a ł s ię d o m n ie n a p o ż e g n a n ie : „ P o w ie d z P a n P o m o rz a n o m , ż e s p r a w a P o m o rz a , to s p r a w a W a r s z a -

J a s n o w id z

W ty c h d n ia c h w ró c ił d o K ra k o w a z p o d ró ż y p o A m e ry c e s ły n n y g ra fo lo g - ja s n o w id z R a f a ł S c h e r m a n n . W s p ó łp r a­

c o w n ik „1 1 . K u rj. C o d z .” o d w ie d z ił S c h e r m a n n a (u w a ż a ją c e g o s ię z a P o la k a , c o z a w 's z e s ta n o w c z o p o d k r e ś la ) i p is z e o n im c o n a s tę p u je :

S c h e r m a n n lic z y d z iś la t 4 6 . U ro d z o ­ n y w K ra k o w ie u c z ę s z c z a ł tu d o I. s z k o ­ ły r e a ln e j, a o d r o k u 1 9 1 0 (p o k r ó tk im p o b y c ie wr N o w y m J o r k u ) p r z e b y w a ł w W ie d n iu , p r a c u ją c ja k o u r z ę d n ik w T o w7. u b e z p ie c z e ń i z a ż y w a ją c r ó w n o ­ c z e ś n ie o g ro m n e g o ro z g ło s u ja k o g r a fo ­ lo g - ja s n o w id z . N ie n a d a je s o b ie je d ­ n a k w c a le p o z o ró w m a g a i n ie p o z u je n a c u d o tw ó rc ę .

J a k w y g lą d a ? Ś re d n ie g o w z ro s tu , (k rę p y , z a ż y w m y , o tw 'a rz y s z e ro k ie j, k r w i s te j, z wrą s e m k r ó tk o s trz y ż o n y m , p r a w ie ły s ys p r a w ia w r a ż e n ie z w y k łe g o b u ­ c h a lte r a lu b k u p c a . O c z y m a b y s tr e , w y ­ r a z is te , w n ik liw e . W y d a je s ię z u p e łn ie z ró w n o w a ż o n y m , m ó w i s p o k o jn ie , a le ż y w o , p rz e k o n y w u ją c o .

S w o ic h ta je m n ic z y c h z d o ln o ś c i n ie c h c e w y z y s k iw a ć w y łą c z n ie w ’ c e la c h m a te r ja ln y c h , p o s łu g u je s ię n ie m i w p o ­ c z u c iu , ż e s p e łn ia u ż y te c z n ą m is ję .

C h c e b y ć c z e m ś w r o d z a ju d u c h o w e ­ g o d o ra d c y , le k a r z a d u s z y , s ę d z ie g o d o ­ b ro tliw e g o , k tó r y — je ś li z p is m a w y ­ w n io s k u je , ż e p r z e s tę p c a m o ż e s ię je s z ­ c z e p o p r a w ić , d o k ła d a s ta ra ń , a b y g o u r a to w a ć i n a p r o w a d z ić n a d ro g ę d o b rą .

S h e r m a n n n a z y w a n y je s t k ró le m

w y ” . T o z n a c z y , ż e r ó w n a s ię s e rc u O j­

c z y z n y , k tó r e m je s t s to lic a .

N ie c h w a le b n y w y tw a r z a s ię u n a s z w y c z a j, ż e w p r o w a d z a m y d o o b r a d m ie j s k ic h s y s te m p a r la m e n ta rn y . C ia ła m ie j­

s k ie p o w in n y d b a ć o s p r a w y g o s p o d a rc z e i k u ltu r a ln e , a le n ie p o lity c z n e . N a to je s t S e jm P r z e n o s z e n ie p o lity k i d o o b r a d m ie js k ic h tr z e b a tę p ić .

C h c ia łb y m z W a m i, P a n o w ie , s p o ty ­ k a ć s ię c o r o k u , b o w ie m , ż e n ie m o ż n a rz ą d z ić o d z ie lo n e g o s to lik a .

N ie u p a d a jm y n a d u c h u , b o i p o d w z g lę d e m g o s p o d a r c z y m n a s tą p i p o le p ­ s z e n ie .

P o r t m o r s k i G d y n i r o z b u d o w u je s ię z e z d w o jo n y m p o s p ie c h e m ; m ia s ta o trz y ­ m a ją p o m o c f in a n s o w ą , z a m e ry k a ń s k ie j p o ż y c z k i p r z y d z ie li R z ą d P o m o r z u w ię ­ c e j, n iż b y w e d łu g lic z b y m ie sz k a ń c ó w p rz y p a ś ć m ia ło . — P o tr z e b n a je s t in ic ja ­ ty w a p r y w a tn a , p rz e d e w -sz y s tk ie m ro z - p o c z n ijm y b u d o w a ć .

W e w s z y s tk ic h p o c z y n a n ia c h n a s z y c h

Dramaty wśród wojska.

W n u m e r z e 5 0 „ C o d z . E x p r e s s u P o m ” z d n ia 2 2 . b . m . w k o r e s p o n d e n c ji z m ia ­ s ta Ł o d z i c z y ta m y c o n a s tę p u je :

„ P o r u c z n ik W itk o w s k i w y s tr z a łe m z le w o lw e r u w r s k r o ń p o z b a w ił ż y c ia m a ł­

ż o n k ę s w ą , a n a s tę p n ie s a m z r a n ił s ię c ię ż k o . J a k k r ą ż ą p o g o s k i, p o r. W itk o w ­ s k i b o r y k a ł s ię z n ę d z ą , k tó r a d o p r o w a ­ d z iła g o d o ro z p a c z y .”

N ie w c h o d z ą c w s z c z e g ó ło w e b a d a n ie m o ty w ó w s a m o b ó js tw a p o r u c z n ik a W it­

k o w s k ie g o i z a b ó js tw a je g o ż o n y i, w ?o - b e c te g o n ie m o g ą c z a p e w n ić n a s z y c h c z y

s ię n a ż y c ie w y ż e j w s p o m n ia n e g o o fic e ­ r a , c z y te ż s k o n ily g o d o te g o c z y n u i in ­ n e m o ty w y , to je d n o m o ż e m y z c a łą ś m ia ło ś c ią tw ie r d z ić , ż e ź le s ię d z ie je w ’ n a s z e j a r m ji i ż e . je ż e li r z ą d n a s z n ie p r z y c h y li s ię d o s p o ra d y c z n ie p o n a w ia n y c h p rz e z M in is te rs tw o S p r a w W o js k , ż ą d a ń u n o r- m o w ^ a iiia b y tu o fic e ró w n a s z e j d z ie ln e j a r m ji. to ilo ś ć ty c h s m u tn y c h d ra m a tó w ' w ś r ó d w o js k a b ę d z ie p r z y c z y n ą n a jw ię k ­ s z e j d e m o r a liz a c ji i p o d k o p ie „ p r e s tig e ” a r m ji.

Z r o z u m ia łe m je s t c ię ż k ie p o ło ż e n ie k r a ju p o d w z g lę d e m g o s p o d a rc z y m , ró w r- n io ż i f a k t, ż e p o le p s z e n ie b y tu w o js k a i u r z ę d n ik ó w p a ń s tw o w y c h je s t s y g n a łe m d la h y je n p a s k a rs k ic h d o w y m a g a n ia d ro ż y z n y , je d n a k ż e w o b e c c o ra z c z ę śc ie j

S c h e rm a n n .

* g ra fo lo g ó w , a le n ie je s t o n w ła ś c iw ie

■ g ra fo lo g ie m .

Z a c z y n a ta m , g d z ie g ra fo lo g ja k o ń ­ c z y .

G d y p rz e d k ilk u la ty w B e rlin ie w p e w n e m to w a r z y s tw ie , k tó r e z n im p r z e p r o w a d z a ło d o ś w ia d c z e n ia p o d p r z e w o d n ic tw e m L u d w ik a F u ld y , S c h e r m a n n , r z u c iw s z y o k ie m n a p rz e d ło ż o n y lis t, o ś w ia d c z y ł:

„ W id z ę b ły s k , s ły s z ę h u k s trz a łu , ta , ta k o b ie ta z o s ta ła k u lą u g o d z o n a ... o n a u m ie r a ” , p o w ita ł o b e c n y z n a n y m is trz g ra fo lo g ji L a n g e n b ru c h i z a w o ła ł:

— W im ie n iu g ra fo lo g ó w ' n ie m ie c ­ k ic h p r o te s tu ję p rz e c iw te g o r o d z a ju g ra fo lo g ic z n y m a n a liz o m .”

G ra fo lo g m ia ł s łu s z n o ś ć .

T o b o w ie m , c o S c h e rm a n n u p r a w ia , to n ie je s t g r a f o lo g ją , to je s t ja s n o w id z - tw o a lb o p s y c h o m e tr ja . ( „ P s y c h o m e tr ja”

.s ło w o n ie b a r d z o s z c z ę ś liw ie w A m e ry c e u k u te — o z n a c z a w r o k u lty z m ie z d o ln o ś ć

s tw ie r d z o n ą u n ie k tó r y c h o s ó b w y c z u w a n ia h is to rji d a n e j o s o b y lu b d a n e g o p r z e d m io tu n a p o d s ta w ie p rz e d ło ż o n e g o p is m a , f o to g r a f ji, s k r a w k a u b r a n ia i t.p .)

S c h e r m a n w y k o n y w a s w o je a n a liz y p s y c h o m e tr y c z n e z r e g u ły n a z a s a d z ie p is m a , k tó r e g o je d n a k n ie b a d a s z c z e­

g ó ło w o . W y s ta r c z a m u r z u t o k a , p o c z e m z a c z y n a -s n u ć w ą te k n ie z w y k le w n ik li­

w y c h , w r d z e ń p s y c h ik i d a n e j o s o b y s ię ­ g a ją c y c h s p o strz e ż e ń , c h a r a k te r y s ty k - - i p rz e p o w ie d n i. P o tr a fi te ż n ie ra z z p is ­ m a o k r e ś lić c h o ro b ę .

p o tr z e b n a z g o d a S z e rz c ie z g o d ę i m i­

ło ś ć .

B ia d a n a m , je ż e li z g o d n ie i r a z e m n ie p ó jd z ie m y . G r a n ite m d u s z p o ls k ic h s ta ń ­ m y ' z e sp o le n i!

P r z e m a w ia li je sz c z e — s k ła d a ją c ż y ­ c z e n ia Z ja z d o w i — - p p . d r. K ie d a c z i s ta ­ r o s ta O s so w s k i, p o c z e m p r z y s tą p io n o d o o b ra d .

P r e z y d e n t. W ło d e k z d a ł s p ra w c ę z d z ia ­ ła ln o ś c i Z a r z ą d u . In ż . M ie rz y ń s k i w y g o - s ił r e f e r a t p . t. „ D ro g i w o d n e i ic h z n a ­ c z e n ie ” S p r a w ę p r o je k tu u s ta w y m ie j­

s k ie j z re fe ro w a ł b u r m is trz m . B ro d n ic y p . J e rz y k ie w ic z ' — a u z u p e łn ił te n r e fe r a t p . d r. K ie c fh c z .

S p r a w y o r d y n a c ji w y b o rc z e j, ja k o s p ra w y ' w y b itn ie p o lity c z n e j — n ie ro z ­ p a tr y w a n o , p o z o s ta w ia ją c ją d o z a ła t­

w ie n ia S e jm o w i.

S p ra w ę s to s u n k u P o lic ji P a ń s tw o w e j d o z a r z ą d u m ie js k ie g o — i n a o d w r ó t — re fe ro w a ł b u r m is trz m . T u c h o li, p . S a g a ­ n o w s k i W y ja ś n ie ń w te j s p r a w ie u d z ie -

p o w ta r z a ją c y c h s ię tr a g ic z n y c h w y p a d ­ k ó w w ś ró d w ro js k a , a s to k ro ć r a z y lic z ­ n ie js z y c h in n y c h d ra m a tó w 7, n u r tu ją ­ c y c h w ’ ło n ie ro d z in o fic e rs k ic h , n a s i w y ­ b r a ń c y n a r o d u p o w in n i z a re a g o w a ć e n e r g ic z n ie w S e jm ie , b y d o ty c h c z a s o w e b iu ­ r o k r a ty c z n e o b ie tn ic e p o le p s z e n ia b y tu o fic e ró w , p r z y b r a ły n a r e s z c ie k o n k r e tn e f o r m y c z y n e m .

N a d m ie r n e w y m a g a n ia o d w o js k a i u rz ę d n ik ó w ' p a ń s tw o w y c h k w a lif ik a c ji, o d b y w a n ia k u r s ó w i w y s z k o le ń , e g z a m i­

n ó w ' i w z o ro w y c h a te s ta c ji, n a to ty lk o , b y w 'z a m ia n o fia ro w a ć n ę d z ę lu b lic h ą w e g e ta c ję , u r ą g a ją w s z e lk im p o ję c io m e ty k i s p o łe c z n e j.

N ie je d n o k ro tn ie c z y ta liś m y n a ła m a c h n a s z e j p r a s y p o ls k ie j g ło s y o p in ji p u b lic z n e j, le c z n ie s te ty , ta k o w 'e p o z o s ta ły d o te j c h w ili g ło s e m w o ła ją c e g o n a p u s z c z y .

N ie z a ła tw ie n ie te j b o le sn e j s p r a w y p r z y c z y n i s ię d o u tra ty p r e s tig e n a s z e j c h w a le b n e j a r m ji, o k tó r ą d b a ć w in n iś ­ m y p o n a d w s z y s tk o i k tó r e j b y t, ro z w ó j i p o tę g a je s t s p r a w ą n a s z e g o „ b y ć a lb o n ie b y ć” — d la te g o te ż a p e lu je m y d o m ia r o d a jn y c h c z y n n ik ó w w S e jm ie u s ta w o ­ d a w c z y m , b y s p r a w ę p o w y ż sz ą , ja k o w y ­ r a z o p in ji p u b lic z n e j, w 'z ię ły d o s e rc a , d o ­ m a g a ją c s ię d e fin ity w m e g o p r z y s p ie s z e ­ n ia r o z s tr z y g n ię c ia s p r a w y p o le p s z e n ia b y tu w ś ró d w o js k a i u r z ę d n ik ó w p a ń ­

s tw o w y c h . Por. rez. Rudolf T.

W id z i lu b o d c z u w a n ie ty lk o p rz e ­ s z ło ść , a le p rz y sz ło ś ć . P a tr z y o c z y m a ja ­ s n o w id z a .

J e s t- li to m o ż liw e ? J e s t m o ż liw e , b o je s t f a k te m . „ J a s n o w id z e n ie ” n ie d a s ię n a m d z iś w p r a w d z ie w y tłu m a c z y ć , je s t z g o ła n ie z r o z u m ia łe , n ie m n ie j o b ja w y ja s n o w id z e n ia z o s ta ły n ie ty lk o u S c h e r­

m a n n a , a lb o u in n y c h o s ó b ( ja k n p . in ż . O s s o w’e ic k ie g o ) w n ie z b ity s p o só b s tw ie rd z o n e .

J a k S c h e r m a n n p r a c u je ? W ja k i s p o ­ s ó b d o c h o d z i d o ta k ic h re z u lta tó w '? J a k tłu m a c z y s w o ją ta je m n ic z ą z d o ln o ś ć ja ­ s n o w id z e n ia , c z y te ż „ k r y p te s te z ji” ? (ż e ­ b y u ż y ć o g ó ln e g o o k r e ś le n ia , s tw o rz o n e ­ g o p rz e z R ic h e ta ) ?

N ie w ie i n ie tłó m a c z y w c a le . N ie s ta r a s ię ta k ż e w g łę b ia ć w z a g a d n ie n ia m e ta p s y c h ic z n e n ie s tu d ju je o b fite j li­

te r a tu ry ... M o ż e p o w ie d z ie ć ty lk o ty le , ż e g d y s p o jrz y n a p rz e d ło ż o n e m u p is m o , p rz e d o c z y m a , a ra c z e j p rz e d w z ro k ie m w e w n ę tr z n y m p o c z y n a m u s ię r o z w ija ć ja k b y n ie ja s n y film z o b r a z a m i — - i d o - z n a je p r z y te m w r a ż e ń i u c z u ć m iły c h a l­

b o p r z y k r y c h , n ie r a z b a r d z o s iln y c h i b o le ś n y c h . T o c o w id z i i w y c z u w a , u jm u je w s ło w a .

O to w s z y s tk o .

Z a z n a c z y ć p r z y te m n a le ż y , ż e s p o ­ s tr z e ż e n ia s w o je c z y n i w s ta n ie ja k b y n o r m a ln y m , n ie p o tr z e b u ją c s ię s k u p ia ć

n ie z a p a d a ją c w o a le w „ tr a n s ” . O p ró c z z d o ln o ś c i „ ja s n o w id z e n ia ” w y s tę p u ją u S c h e r m a n n a ta k ż e z d o ln o ­ ś c i te le p a ty c z n e . S c h e r m a n n n ie k ie d y r e a g u je n a u ta jo n e m y ś li i w r a ż e n ia (s u - g e s tje m y ś lo w o ) s w o ic h ro z m ó w c ó w .

J e s t w ię c S c h e r m a n n g ra fo lo g ie m ,

lił r e fe r e n t W o je w ó d z k ie g o W y d z ia łu B e z p ie c z e ń s tw a P u b lic z n e g o .

W k o ń c u p . p r e z y d e n t W ło d e k z a re - f e ro w a ł s p r a w ę u s ta w j o ro z b u d o w ie m ia st.

P o p r z e s ta ją c d z is ia j n a te in k r ó tk ie m s p r a w o z d a n iu , z a z n a c z a m y , ż e w n a jb liż ­ s z y c h n u m e r a c h n a s z e g o p is m a o m ó w i- m y z a s a d n ic z o s p ra w y , k tó r e b y ły p r z e d ­ m io te m o b r a d Z ja z d u .

Z u b o le w a n ie m m u s im y s tw ie rd z ić , ż e m ia s to T o r u ń , m im o ż e je s t s to lic ą W o je w ó d z tw a , s la b y ty lk o b ie rz e u d z ia ł w p o z y ty w n e j p r a c y K o ła m ia s t P o m o r ­ s k ic h . I n te re s u je s ię je g o p r a c a m i ta k m a ło , ż e n a w e t n ie b y ło r e p r e z e n to w a n e n a o b r a d a c h p o p o łu d n io w y c h . P r z e d p o ­ łu d n ie m p r z y n a jm n ie j b y li o b e c n i p p . p r e z y d e n t B o lt i r a d c a W ą s ik .) N ie w ie ­ m y , c o p p r e z y d e n ta B o lta p o w s tr z y m a ­ ło o d p r z y b y c ia n a o b r a d y p o p o łu d n io w e

łe c z s tw ie rd z ić m u s im y , ż e g d y b y n a ­ w e t ja k ie ś n a d z w y c z a jn e j w a g i s p r a w y n ie p o z w o liły m u o s o b iś c ie r e p r e z e n to ­ w a ć m ia s to n a Z je ź d z ić , to je sz c z e n ie je s t u n ie w in n io n y , b o w ie m m ó g ł b y ł p rz e c ie ż w y d e le g o w a ć p . w ic e p re z y d e n ta c z y te ż k tó r e g o z p p . r a d c ó w w z a s tę p ­ s tw ie . C z y p . P r e z y d c •>! B o lt u w a ż a , ż e w y je ż d ż a ją c c o p e w ie n c z a s d o W a r s z a ­ w y a b y k o n f e r o w a ć z p o s ła m i e n d e c k i­

m i, c z y n i ju ż w s z y s tk o , c o w in te re s ie m ia s ta i . p o z o s ta w ie n ia w n im s ie d z ib y W o je w ó d z tw a u c z y n ić m u w y p a d a ? C o d o n a s , to s ą d z im y , ż e m ia s to T o r u ń p o - w in n o s ta ć n a c z e le o r g a n iz a c ji m ia s t p o m o rsk ic h i b y ć d la n ic h p o d k a ż d y m w z g lę d e m p r z y k ła d e m . T a k n ie s te ty n ie je s t. I n ic ja ty w ę i p r a c ę p o z y ty w n ą d a ją in n e , n a w e t z n a c z n ie m n ie js z e m ia s ta , A T o r u ń s to i n a u b o c z u C ó ż w ię c d z iw* n e g o , ż e T o r u ń w ' k o le m ia s t p o m o r s k ic h o d g r y w a ro lę m n ie js z ą n iż ja k a ś P ip i- d ó w 'k a . W s ty d !

*) E x p e r im e n te m it R a p h a e l S c h e r­

m a n n . E in B e itr a g z u d e m P r o b le m d e r G ra p h o lo g ie , T e le p a th ic u n d d e s H e ll- s e h e n s v o n d r. O s k a r F is c h e r , a . o . P r o ­ fe s o r d e r N e u ro lo g ie u n d P s y c h ia trie a n d e r d . U n iv e r s ita t in P r a g . M it 5 4 A b l.

V e rla g U r b a n u n d S c h a r z e n b e r g B e r lin 1 9 2 4 .

T e n s ta n rz e c z y m u s i u le c z m ia n ie , p . p re z y d e n c ie . M n ie j k o n f e r e n c y j z p p . p o s ła m i z N . D ., k tó r z y w w y n ik u ty c h k o n fe re n c y j o d r z u c a ją w n io se k o w y z n a ­ c z e n ie m a r n y c h p a r u s e t ty s ię c y z ło ty c h n a b u d o w rę g m a c h u w o je w ó d z k ie g o w T o r u n iu — i w te n s p o s ó b s z k o d z ą m ia ­ s tu , — a z a to w ię c e j c z a s u i e n e r g ji n a ­ le ż y w k ła d a ć w ' p r a c ę ta m , g d z ie n a p r a w d ę d u ż o d o b re g o m o ż n a u c z y n ić d la m ia ­ s ta .

P r a g n ie m y w ie rz y ć , ż e ty c h s łó w k il­

k a w y s ta rc z y , ż e b y w s k a z a ć z a r z ą d o w i T o r u n ia d ro g ę , k tó r ą p o w in ie n k ro c z y ć , je ż e li p r a g n ie p o d n ie ś ć w p ły w y i z n a c z e ­ n ie m ia s ta . A p rz e c ie ż c h y b a p r a g n ie te g o !

o b d a r z o n y m d u ż ą te łe p a tją , b y w a w re s z c ie is to tn y m ja s n o w id z e m .

Z d a r z a s ię , ż e n ie k ie d y w s z y s tk ie te tr z y r o d z a je z d o ln o ś c i r a z e m s ię u n ie ­ g o p r z e ja w ia ją .

A n a liz y g ra fo lo g ic z n e S c h e rm a n n a p r z e d s ta w ia ją n ie z m ie r n ie c ie k a w y i z a ­ g a d k o w y m a te r ja ł d la p s y c h o lo g a i filo ­ z o fa . W s z y s c y , k tó r z y m ie li s p o s o b n o ś ć p rz y jrz e ć s ię p ró b o m je g o ta je m n ic z e j u m ie ję tn o ś c i, n ie p o s ia d a li s ię z e z d u ­ m ie n ia .

O c z y w iśc ie e k s p e r ty z y S c h e r m a n n a n ie s ą n ie o m y ln e . A le p r o c e n t tr a fn y c h o rz e c z e ń je s t b a rd z o z n a c z n y . P r o fe s o r u n iw . w P r a d z e d r. F is c h e r*) w n ie d a w ­ n o w y d a n e j k s ią ż c e s tw ie r d z a , ż e n a 2 7 p o s ie d z e ń i 2 8 0 e k s p e r y m e n tó w ró ż n e g o r o d z a ju , S c h e r m a n n m ia ł w y d a ć 7 0 p r o ­ c e n t . tr a fn y c h o rz e c z e ń , ś w ia d c z ą c y c h w ' w ie lu w y p a d k a c h o „ k r y p te s te ty c z - n y c h z d o ln o śc ia c h . O c ie k a w e j te j k s ią ż c e p o m ó w im y n ie b a w e m o b s z e rn ie j.

W s z ę d z ie , g d z ie S c h e r m a n n s ię p o ja ­ w i, b y w a o b le g a n y p rz e z lu d z i, s z u k a ją ­ c y c h p o r a d y i p o m o c y . C o d z ie n n ie te ż p o c z ta z n o s i m u d z ie s ią tk i lis tó w . C o d o ­ p ie r o b y ło w A m e ry c e , m o ż n a s o b ie w y ­ o b ra z ić .

I w K ra k o w ie , c h o ć je s z c z e w ie ś ć o je g o p o b y c ie n ie ro z e s z ła s ię s z e ro k o , m n ó ­ s tw o o s ó b z g ła s z a s ię d b n ie g o .

Cytaty

Powiązane dokumenty

ciem na drugą stronę, gdyż cofnął się z jezdni i w szedł do podziem nego kury- tarza.. Ostatnia scena

„Ere Nouvelle” pisze: Jeżeli Niemcy uchylają się od wystosowania prośby do Ligi Narodów o przyjęcie do Ligi, to dzie je się to dlatego, ponieważ nie chcą gwa­..

[r]

— Inwalida, któremu termin orzeczenia skończył się, a do roku nie zgłosi się do Komisji W ojskowo - lekar­. skiej, traci wszelkie prawo inwalidzkie i zostaje wykreślony

paktu gwarancyjnego pomię dzy Anglją, Francją, Belgją, Włochami i Niemcami, do którego ewentualnie przyłączyłyby się Polska i

Jutro i we wtorek wyst. gościnne słyń nego rosyjskiego teatru literacko-arty- stycznego „Z łoty K ogucik”. Program wielce urozmaicony. Ostatnio entuzjastycznie przyjmowała,

[r]

w piątek, dnia 6-go marca