• Nie Znaleziono Wyników

G r o d z i ń s k i W ., B iow skaźniJoi w s łu ż b ie o c h ro n y ś ro d o w is k a . . . . 161 S z a b u n i e w i c z B., R o z p o z n a w a n ie z n a k ó w p is m a C h iń sk ieg o n a polaich k o r y

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "G r o d z i ń s k i W ., B iow skaźniJoi w s łu ż b ie o c h ro n y ś ro d o w is k a . . . . 161 S z a b u n i e w i c z B., R o z p o z n a w a n ie z n a k ó w p is m a C h iń sk ieg o n a polaich k o r y"

Copied!
50
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

n r IV /O c-2734/47

W yd an e z pom ocą fin a n so w ą P o lsk ie j A k a d e m ii N auk

T R E Ś Ć Z E S Z Y T U 7— 8 (2199-2200)

G r o d z i ń s k i W ., B iow skaźniJoi w s łu ż b ie o c h ro n y ś ro d o w is k a . . . . 161 S z a b u n i e w i c z B., R o z p o z n a w a n ie z n a k ó w p is m a C h iń sk ieg o n a polaich k o r y

m ó z g u ...166 J a s i ń s k i A ., K o lc z a tk i ... . 163 J a k u b o w s k i J . L ., Sziotty i d iu n y W ie lk ie g o E r g u W sc h o d n ie g o . . . . 173 C h o m i e z K ., R y tm ik a z ja w is k w p rz y r o d z ie n a Z ie m i i w k o sm o sie . . . 180 D u d z i a k J., O s a d y p o to k u w y s o k o g ó r s k i e g o ...181 D ro b ia z g i p rz y r o d n ic z e

D ru g a św ialtow a k s ię g a r o ś lin g in ą c y c h (J. K o m a ś ) ...185 W iz e ru n k i m o ty li w stztuce d a w n e g o M e k s y k u (J. R aizow ski) . . . . 185 Z w y c z a jo w e u n ik a n ie p o k re w ie ń s ttw a w k o ja r z e n iu p łc io w y m d z ię c io łó w (B. S z a b u n i e r w i e z ) ... 186 A m iito ty ezn y p o d z ia ł m a k r o n u k le u s a u E u p lo te s (P ro to zo a , C ilio p h o ra , H y p o tr ic h id a ) (E w a P r z y b o ś ) ... 187 P o d g rz y b e k paisożyitniiczy i je g o b io lo g ia (M. Z. S z i c z e p k a ) ... 188 K a s z ta n o w ie c z w y c z a jn y a lb o k o ń s k i to n ie ty lk o p ię k n e d n zew o (M . D y ­

m iń s k a ) 190

R o z m a i t o ś c i ... 190 R e c e n z je

Z. R a d w a ń s k a - P a r y s k a : R o ś lin y ta tr z a ń s k ie (A. R o sle r). v . . . 195 A . D z i ę c z k o w s k i , 'H. K o r i p i k i e w i c z : Z a g a d k a m e te o r y tu M o r a s - k o (A. D r z e w i ń s k a - P a w l a k ) ... 195 J . R ó z i e w d c z : P o ls k o -ra d z ie ic k ie s to s u n k i n a u k o w e w la t a c h 1918—

1939 (Z. W ó j c i k ) ... 196 K r o n ik a n a u k o w a

IV Seisja n a u k o w a p r z y r o d n ik ó w ś lą s k ic h „ P ro b le m y o c h ro n y ś ro d o w is k a w G ó rn o ś lą s k im O k rę g u P rz e m y s ło w y m ” (Z. C i e p l i k ) ... 197 V I S z k o ła S p e le o lo g ic z n a (E. L e w a n d o w s k a , Z. W ó j c i k ) ... 198 I X S y m p o z ju m n a u k o w e w A G H (A . K . ) ...200

S p i s p l a n s z

la . D IU N Y , W ie lk ie g o E r g u W sc h o d n ie g o . F o t. Z. J . J a k u b o w s c y

Ib . P O D U C H Y , F re d o lia a r e tio id e s n a h a m a d z ie k o lo o a z y T airihit. F o t. Z. J . J a ­ k u b o w s c y

I la . S Z O T T M E R O U A N E z ro ś lin n o ś c ią p o k r y t ą k r y s z ta ła m i so li i g ip s u . F o t Z. J . J a k u b o w s c y

I l b . O S A D Y u w id a c z n ia ją c e p o w s ta n ie k o le jn y c h s k o r u p s o ln y c h n a szo tteie.

F o t. Z. J . J a k u b o w s c y

I l i a . K R Y S Z T A Ł Y G IP S U (ja s k ó łc z e o g o n y ) p o w s ta łe n a g a łą z c e z a n u rz p n e j w w o d z ie szotltu. F d t. J . W ie rz b ic k i

IH b . R O Ż N E F O R M Y R Ó Ż p ia s k o w y c h — k r y s z ta łó w g ip s u z a w ie r a ją c y c h d u że ilo ś c i p ia s k u . F o t. Z. J . J a k u b o w s c y

I V Z Ł O C IE Ń Z A W A D Z K IE G O C h r y s a n th e m u m Z a w a d z k i H e rb . F o t. W. S tr o jn y V. Z Ł O C IE Ń M A R U N A C h r y s a n t h e m u m p a r th e n iu m F o t. W . S tr o jn y V I. C Z A P L A S IW A A r d e a c in e r e a L . F o t. A . P r a d e l

V II. S Ł O N IE M O R S K IE M iro u n g a le o n in a n a W y s p ie k r ó la Je rz e g o . I I I W y p ra w a A n ta r k t y c z n a P A N . F o t. W . K r z e m iń s k i

V III. O W C E w M a ły c h P ie n in a c h . F o t. W . S t r o j n y

O k ł a d k a : S Ł O Ń M O R S K I M ir o u n g a le o n in a . F o t W . K rz e m iń s k i

(3)

O R G A N P O L S K I E G O T O W A R Z Y S T W A P R Z Y R O D N I K Ó W IM. K O P E R N I K A

(R ok założenia 1875)

LIPIEC-SIERPIEŃ 1980 ZESZYT 7—8 (2199-2200)

W Ł A D Y S Ł A W G R O D Z IŃ S K I (K ra k ó w )

BIOWSKAŹNIKI W SŁUŻBIE OCHRONY ŚRODOWISKA*

Bioindykacja polega ;na określaniu w artości środowiska przyrodniczego metodam i testów biologicznych. Z pomocą biotestów można do­

brze ocenić poziom w ielu substancji w prowa­

dzanych do ekosystem u. Dotyczy to zarówno skażeń (polutantów ) pochodzenia przem ysłowe­

go, rolniczego, kom unikacyjnych i innych, jak także substancji odżywczych, n a przykład na­

wozów m ineralnych. Dla ekologii bio testowanie nie jest celem sam ym w sobie, a jedynie me­

todą dla oceny stan u funkcjonow ania całego ekosystemu. Są to m etody, k tó re często pozwa­

lają dość wcześnie w ykryć zaburzenia w u k ła­

dzie ekologicznym.

W testach biologicznych używ a się takich organizmów lub organów wskaźnikowych, k tó ­ re są szczególnie w rażliw e n a dany czynnik środowiska, lub też m ogą go szczególnie dobrze pochłaniać i akum ulować. Teoria biowskaźni- ków opiera się głównie n a zasadzie tolerancji

* n a p o d s t a w ie r e f e r a t u p r z e d s t a w io n e g o n a k o n f e r e n c j i n a u k o w o - t e c h n ic z n e j „ P r o b l e m y k s z t a łt o w a n i a ś r o d o w is k a w d u ż y c h z a k ła d a c h p r z e m y s ło w y c h ” w H u c ie im . L e n in a , 18—19. 10. 1979 r.

1

ekologicznej, która mówi iż każdy organizm (gatunek) posiada określony zakres tolerancji względem czynników w arunkujących środowis­

ko. Czynniki te mogą być zarówno naturalne, takie jak światło, tem p eratu ra, wilgotność itd., jak również skażające środowisko, na przykład gazy, pyły i ścieki przemysłowe, albo pesty ­ cydy używane w rolnictw ie i leśnictwie. Z za­

sady tolerancji ekologicznej w ynika jednak, iż nie wszystkie organizmy mogą być biowskaźni- kam i. Są nim i tylko te, które posiadają wąskie i określone strefy tolerancji w stosunku do ba­

danych czynników środowiska. Są to więc orga­

nizmy, które nazyw am y stenobiontam i w prze­

ciwieństwie do eurybiontów o bardzo szero­

kich granicach tolerancji. Dobre biowskaźniki muszą nie tylko charakteryzow ać się wąską strefą tolerancji. Pow inny one równocześnie być specyficznie w rażliw e n a jeden czynnik śro­

dowiska (typ skażeń), szeroko rozprzestrzenio­

ne i pospolite oraz łatw e do masowej hodowli, jeśli m ają służyć do laboratoryjnej analizy tes­

towej. Takie k ry teriu m spełnia niewielka ty l­

ko liczba gatunków roślin i zw ierząt z ogrom-

(4)

nego bogactwa znanej flory i fauny. Dobre biow skaźniki znaleziono przede w szystkim w śród ro ślin niższych, np. porostów i mszaków, oraz zw ierząt — bezkręgowców, np. w obrębie skorupiaków , owadów, ślim aków i skąposzcze- tów. Na ogół praktyczniejszym i biow skaźnika- m i w badaniach terenow ych są rośliny niż zw ierzęta, odw rotnie niż w laboratorium .

Bardzo różnorodne biotesty można spro­

wadzić do 3 lub 4 grup: 1) sam a obecność ga­

tunków , 2) morfologia organów , 3) próby k u ­ m ulatyw ne, oraz 4) doświadczalna analiza te s­

towa. Pierw sze 3 grupy polegają n a badaniu m ateriałów biologicznych w prost w tere n ie lub zebranych w terenie, grupa 4 natom iast opie­

r a się n a labo rato ry jn y m zazwyczaj badaniu m ateriałów skażonych, z pomocą organizmów testow ych. W niniejszym arty k u le będą k rótko omówione biotesty tych 4 typów , szczególnie takie, k tó re mogą być stosowane do oceny im i- sji gazów i pyłów przem ysłowych.

1. W ystępowanie gatunków wskaźnikowych K ażdy biolog-terenow iec n a podstaw ie sa ­ m ej ty lk o roślinności łatw o oceni zasobność da­

nego środowiska w wodę, substancje odżywcze (np. azot) lub jego obciążenie skażeniam i. Iloś­

ciowa ocena skażenia ekosystem u wodnego czy lądowego w ym aga jednak wielostopniowej sk a­

li opartej n a obecności li nieobecności g atu n ­ ków — biowskaźników.

System saprobów je st w łaśnie tak ą skalą powszechnie używ aną dla oceny stopnia zanie­

czyszczenia wód ściekam i m iejskim i i przem y­

słowymi. Opiera się on n a zespołach w skaźni­

kow ych gatunków roślin i zw ierząt, k tó re w ys­

tęp u ją w yłącznie lub najliczniej w w odach 0 określonym zanieczyszczeniu. K o relu ją one dobrze z innym i ocenam i zanieczyszczenia wód, np. biochem icznym zapotrzebow aniem tlen u (BZT). W k raja ch europejskich system y sapro­

bów opraoowywano nieom al od początku bie­

żącego stulecia. Obecnie opiera się je na całych zbiorowiskach organizm ów (Sladećek 1973), w śród nich za dobre w skaźniki przy jm u je się niektóre bakterie, glony, w irki, w rotki, m ię­

czaki, ow ady i ryby*. S ystem y saprobów są dzisiaj powszechnie stosowane obok analiz fi­

zykochemicznych wód.

Porosty, k tó re są organizm am i łączącym i w sobie glony i grzyby, okazały się być zna­

kom itym i biow skaźnikam i dla zanieczyszczania pow ietrza atm osferycznego i podłoża przez SOa 1 jego pochodne (Swieboda i K alem ba 1978).

Porostów używ a się dlatego jako biotestów w rejonach przem ysłow ych i w ielkich aglom e­

racjach m iejskich. W A nglii ułożono 10-stop- niow ą skalę „porostow ą”, k tó ra precyzyjnie od­

pow iada średnim stężeniom SO

2

w pow ietrzu (średnim rocznym lub średnim w okresie zimy).

Skala ta opracowana po raz pierw szy przez A nglików w r. 1970 je st praktycznie używ ana

* p o r . W s z e c h ś w i a t 11, 252—256, 1979 o r a z E . P i e c z y ń s k a , I. S p o d n ie w s k a , E k o lo g ia i o c h r o n a ś r o d o w l s k a c z ł o w i e k a , W S z P , W a r sz a w a 1979.

w W ielkiej B ry tan ii i niektórych k rajach za­

chodnioeuropejskich, np. w Holandii (por. tab.

1). Opiera się ona n a porostach epifitycznych, k tó re rosną n a pniach drzew liściastych o po­

row atej korze (np. dębów i jesionów). Ta k la­

syczna skala m ogłaby być używ ana w Polsce, w ym aga jednak w ytestow ania do naszych lo­

kalnych w arunków , głównie klim atycznych.

P róbę tak ą podjęto ju ż w rejonie K rakowa i Puszczy Niepołomickiej.

2. Zmiany morfologii organów

Drzew a iglaste są n a ogół znacznie bardziej .wrażliwe n a zanieczyszczenia atm osfery gaza­

m i i pyłam i przem ysłow ym i, niż drzew a liś­

ciaste, k tó re co roku zm ieniają cały swój apa­

r a t asym ilacyjny. Sosny n a przykład w rejo ­ n ach przem ysłow ych odznaczają się „m ioteł­

kow ym i pędam i” gałęzi, ponieważ n a pędach posiadają tylko 1 lub 2 roczniki igieł. W te re­

n ach czystych sosny pow inny utrzym yw ać 3 lub więcej roczników igieł, k tó re biorą udział w fotosyntezie. M orfologia igliwia, a także stan pędów i gałęzi drzew iglastych jest wygodnym i standardow ym biow skaźnikiem dla oceny imi- pji skażeń z atm osfery. Używa się jej dlatego zarów no w k rajach europejskich, jak w USA i Kanadzie. Istn ieją różne in stru kcje oceny ska­

żeń w edług organów drzew iglastych (np. oce­

n y z lornetką, na drzew ach ściętych itd.).

W Polsce jest to jedyny biotest, k tó ry znalazł się już w naszym ^ustawodawstwie ochrony śro­

dowiska (Dz. Urz. MLiPD, N r 16—20, 161—

165, str. 18—24 z 30. 10. 1970). Biotest ten opiera się na ocenie zm ian w długości i kształ­

cie igliwia, barw y igliwia, liczby roczników igieł na pędzie oraz na ogólnej ocenie przy­

ro stu i żywotności trzech gatunków drzew iglastych (sosna, świerk, jodła). Zm iany w m o r­

fologii igliw ia są p rzy ty m opisane w stosunku do dom inującego w pływ u S 0 2 lu b NOx i sta­

now ią one podstaw ę do w prowadzania stref zagrożenia lasów przez przem ysłowe zanie­

czyszczenia pow ietrza atmosferycznego. Jest to jeden z w ielu przykładów testow ania skażeń środowiska poprzez określanie morfologicznych zm ian w organach organizmów.

3. Próby kumulatywne

N iektóre organizm y lub ich organy posia­

dają zdolność dobrego pochłaniania i kum ulo­

w ania su bstan cji toksycznych, np. m etali cięż­

kich, związków siarki, flu o ru i in.

K ora drzew dobrze chłonie pochodne SO

2

— rozpuszczone w opadach kw asy siarkaw y i siarkow y; w ciągu całego roku jest ona stale eksponow ana n a im isje z powietrza. Szwedzki ekolog Skye (1968) zaproponował, aby używać pom iaru pH kory drzew jako biowskaźnika zanieczyszczenia ekosystemów leśnych przez SO

2

. Z powodzeniem użył on tej m etody w k ra­

jach skandynaw skich, w Polsce biotest ten

w prow adziła i zmodyfikowała Grodzińska

(1971). J e s t to prosta m etoda polegająca na

oznaczaniu kwasowości z pomocą pH -m etru

(5)

T a b e l a 1. D al es i ę c io s to p n io w a s k a la dila o c e n y s k a ż e n ia p o w ie tr z a S 0 2 z p o m o c ą p o ro s tó w ro s n ą c y c h n a k o rz e d rz e w . O p ra c o w a n ie d la A n g lii i W a lii p rz e z H a w -

k s w o r th i R o se (1970) n ie c o u p ro sz c z o n e

Strefy

skażeń Biowfśka znikli — p o ro s ty

S tę ż e n ie S O a śre d n ie w o k re s ie z im y

(,ug/m8)

0 Z u p e łn y b r a k p o ro s tó w — e p if itó w ?

1 G lo n P le u ro c o c c u s v ir id is ty lk o u p o d s ta w y p n i ok. 170 2 P leu ro co c cu s v ir id is n a c a ły m p n iu , p o ro s t L e c a n o ra co n i-

za e o id e s o b e c n y p rz y p o d s ta w ie p n ia

ok. 150

3 L e c a n o ra co n iza e o id e s n a c a ły m p n iu , L e p ra r ia in c a n a c z ę ­ s ta p rz y p o d s ta w ie

o k . 125

4 H y p o g y m n ia p h y s o d e s o ra z /lu b P a rm e lia s a x a tilis i P.

su lc a ta ty lk o u p o d s ta w y pniai, L e c id e a sca la ris, L eca n o ra e x p a lle n s i C h a e n o th e c a fe r r u g in e a c z ę s to są ta k ż e o b ecn e

ok. 70

5 H y p o g y m n ia p h y s o d e s lu b P a r m e lia s a x a ta lis ro z p r z e s tr z e ­ n io n e n a p n iu o d 2,5 m lu b w y ż e j, p o ja w ia j ą isię P. g la b r a -

tu la , P. s u b r u d e c ta , P a rm e lio p s is a m b ig u a i L e c a n o ra c h la - ro te ra , m o g ą w y s tą p ić ta k ż e C a lic iu m v ir id e , L e p ra r ia ca n -

d ela ris, P e rtu s a ria a m a ra

ok. 60

6 P a rm e lia c a p e ra ta o b e c n a ico n a jm n ie j p r z y p o d s ta w ie , liczne galtunkii ro d z a jó w P e r tu s a r ia (np. P. a lb e s c e n s, P. h y m e n e a ) i P a rm e lia (n p . P. re v o lu ta , P. tilia c e a , P. e x a s p e r a tu la )

ok. 50

7 P a rm e lia ca p era ta , P . r e v o lu ta , P. tilia c e a , P. e x a s p e r a tu la w y s tę p u ją n a c a ły m p n iu , z ja w ia ją s ię U snea su b flo r id a n a , P e r tu s a r ia h e m is p h a e r ic a i dn.

ok. 40

8 U sn ea c e ra tin a , P a rm e lia p e r la ta lu b P . re tic u la ta są o b ec­

n e . N o r m a n d in a p u lc h e lia i U. rib ig in e a s ą z w y k le o b e c n e

ok. 35

9 L o b a r ia p u lm o n a r ia i L. a m p lis s im a , P a c h y p h ia le cornea, D im e r e lla lu te a lu b U sn ea flo r id a s ą o b e c n e , m o ż e by ć t a k ­ ż e b o g a ta f lo ra p o ro s tó w s k o r u p ia s ty c h

o k. 30

10 L o b a ria a m p lis s im a , L. se r o b ie u la ta , S tic ta lim b a ta , P a n n a - ria sp., U sn ea a r tic u la ta , U. jilip e n d u la dub T e lo s c h is te s fla - v ic a n s w y s tę p u ją w d u ż e j i n o r m a ln e j o b fito śc i

„■czyste”

w roztw orach przygotow anych z próbek kory drzew liściastych (porowatej ii z n a tu ry słabo kw aśnej). K ora drzew z rejonów przem ysło­

w ych i m iast posiada odczyn bardziej kw aśny niż w obszarach czystych. Jest on przy tym dobrze skorelow any ze stężeniam i SO

2

w a t­

mosferze n a ty ch terenach.

Mchy są roślinam i, które nie posiadają praw dziw ych korzeni, a jedynie chw ytniki — rizoidy; w prost poprzez liście mogą one przy­

sw ajać substancje rozpuszczone w wodzie. Dla­

tego w łaśnie łatw o w chłaniają i trw ale aku- m u lu ją wszelkie im isje z atmosfery. Są one doskonałym i biowskaźndkami dla zanieczysz­

czeń przem ysłowych i kom unikacyjnych szcze­

gólnie m etalam i ciężkimi. Stężenie takich me­

tali jak Zn, Pb, Cd, Fe, Cu, Cr, Ni i Mn w m chach z terenów zanieczyszczonych jest o rząd w ielkości wyższe niż w roślinach n a ­ czyniowych żyjących n a tym samym obszarze.

Riihling i T yler (1971) byli jednym i z pierw ­ szych, k tó rzy biotest mchów opracowali dla północnej Europy. Biotest te n przyjęto dziś na naszym kontynencie i w Ameryce, przy czym za międzynarodowy stan d ard uznano dw a sze­

roko rozprzestrzenione gatunki Hylocomnium splendens a Entodon schreberi. W Polsce z po­

mocą tego testu dkreślono skażenie m etalam i ciężkimi w szystkich parków narodow ych oraz parków m iejskich w K rakow ie (Grodzińska 1978). Zbadano także dokładnie strefy zagroże­

nia pyłam i m etali ciężkich lasów Puszczy Nie- połomickiej (Makomaska 1979). Siadowe zaw ar­

tości m etali ciężkich oznacza się w spektrofo­

tom etrze absorbeji atomowej i w yraża w ppm (części na milion). Często stężenia te podaje się potem jako wskaźnik w zględny w stosun­

ku do mchów pochodzących z terenów „czys­

ty ch ”, za jakie w Polsce przyjm ujem y Puszczę Białowieską.

Igły sosen stanow ią in n ą ddhrą próbę ku­

m ulatyw ną (K arw eta 1978) i to zarówno na skażenia siarką, jak i m etalam i ciężkimi. U zw ierząt wyższych m etale ciężkie intensyw nie są akum ulow ane w takich organach jak włosy, sierść, pióra, rogi i poroża (Sawicka-Kapusta 1978). W artość prób kum ulatyw nych polega na tym , iż można z nich odczytać w stecz im isję skażeń za określony czas, n a przykład obli­

czając je w stosunku do rocznego przyrostu mchów lub jednorocznych igieł sosny, cztero­

miesięcznego okresu nasadzania parostków sarn itd.

(6)

T a b e l a 2. R o ś lin y — b io w s k a ź n ik i. u ż y w a n e d o o ce n y s k a ż e ń p o w ie tr z a w H o ­ l a n d i i ('wig. P o s th u im u s a 1979)

G a tu n e k r o ś lin y i odim iana

T y p sk a ż e n ia p o w ie tr z a

B a d a n e o b ja ­ w y n a ro ś li­

n a c h M ie c z y k (G la d io lu s g a n d a v e n s is L .) v a r . S n ó w P r in -

ceas i F lo w e n so n g

T u lip a n ( T u lip a g e s n e r ia n a L). v a r . B lu e P a r r o t i P r e lu d iu m

k w a s f lu o r o ­ w o d o ro w y =

f lu o ro w o d ó r (H F )

V

1 N e k ro z a w ie rz - e h o łk ó w i b rz e g ó w liści;

a k u m u l a c ja f l u o r u w r o ­ ś l in a c h T y to ń (N ic o tia n a ta b a c u m L.) v a r . Bell W 3

S z p in a k ( S p in a c ia o lera cea L.) v a r . Subiito i D y n a m o

o zon (Os)

N e k ro z y p u n ­ k to w e n a g ó r­

n e j p o w ie rz ­ c h n i liśc i P o k rz y w a (U rtic a u r e n s L.)

T r a w a — w ie c h lin a r o c z n a (Poa a n n u a L.)

a z o ta n n a d tle - n o -a o e ty lu (P A N ) (C H S

o o o o n o

2)

P o p rz e c z n e p a s m o w e n e ­ k r o z y liśc i L u c e r n a (M e d ic a g o s a tiv a L .) v a r . D u P u it s

H re e z k a ( F a g o p y r u m e s c u l e n tu m M d n c h ) d w u tle n e k s i a r k i ( S 0 2)

M ię d z y ż y ł- k o w e n e k ro z y d c h lo ro z y P e tu n i a (P e tu n ia n y c ta g in iflo r a J u s s .) v a r . W h ite

J o y e ty l e n

<C2H 4)

O d p a d a ją c e p ą c z k i k w ia ­ to w e , m a łe k w ia ty T ratw a — r a j g r a s ( L o liu m m u l t i f l o r u m L a m .) v a r.

O p tim a

f l u o r (F), m e t a le c ię ż ­ k ie

(C d yP b ,Z n ,M n )

A k u m u la c ja f l u o r u i m ed a­

li c ię ż k ic h w r o ś lin a c h

4. Analiza testowa

Jest to analiza stosow ana powszechnie w toksykologii. W ykonuje się ją z pomocą or­

ganizmów testow ych (biontów) hodow anych masowo w standardow ych k u ltu ra c h laborato­

ryjnych. Dla różnych skażeń wód i gleb uży­

wa się różnych organizmów testow ych. Zazw y­

czaj w analizie w stępnej u stala się ogólny typ skażenia, a potem dopiero oznacza się je do­

kładnie w serii rozcieńczeń.

Powszechnie używ anym i organizm am i w analizie testow ej są m. in. skorupiaki (oślicz­

ka Azellus, rozw ielitka Daphnia), ślim aki (Pia- norbarius, Physa), pierścienice (L um briculus, Tubifex), jętka (P lerum dipterum), rybki gubi- k i z rodzaju Lobistes, glony z rodzaju Chlorel­

la i inne. Na ogół szybszą reak c ję dają zw ierzę­

ta niż rośliny, choć n a dłuższą m etę glony mo­

gą przynosić w ięcej charaktery styczn y ch obja­

wów. Używa się prób populacyjnych, a nie osobniczych. O kreślam y śred n i czas śm ie rtel­

ności (LT50), jak także stężenie dające pełną śm iertelność oraz czas jej w ystąpienia (LC, LT). W analizie testow ej oznaczamy p recy zy j­

nie aktyw ność biologiczną zanieczyszczenia, a n ie jego skład chemiczny. J e s t to jednak co najm niej rów nie w ażne dla człowieka — kon­

sum enta, jak także dla całych ekosystemów.

Analiza testow a d aje bardzo dobre w yniki

w stosunku do silnych zanieczyszczeń przem y­

słowych, kom unalnych, rolniczych, radioaktyw ­ n y ch i środkam i rażenia chemicznego. W ochro­

nie środowiska używa się jej szczególnie dla oceny drastycznego skażenia w ód i gleb. Ska­

żenie ty c h ostatnich m ożna także określać ja ­ ko aktyw ność m ikroorganizm ów zaw artych w glebie. D obrą m iarą te j aktyw ności jest po­

ziom tak ich enzymów, jak n a przykład kw aś­

nej fosfatazy, sacharazy, u reazy i in.

Terenow ą form ą analizy testow ej może być eksponowanie w badanym terenie standardo­

w ych roślin — biowskaźników. Mogą to być zarów no ro ślin y wyższe, jak także porosty czy mchy. Ogród Botaniczny PAN na przykład w ystaw iał w różnych punk tach W arszawy w skaźnikowe gatunki ro ślin kw iatow ych i sa­

dzonki drzew. Po jednym sezonie w egetacyj­

n y m badano ich stan i skład chem iczny. W Ho­

landii w latach 1973—76 utw orzono specjalną sieć pom iarow ą zanieczyszczeń pow ietrza, do któ rej włączono biowskaźniki roślinne. Listę ty ch w skaźników przedstaw ił prof. A. C. P ost- hum us n a M iędzynarodowym Sym pozjum w W arszawie w r. 1979, k tó re było (poświęco­

n e wpływom zanieczyszczeń pow ietrza n a roś­

linność. Rośliny w skaźnikow e w ysadzane w

specjalnych pojem nikach rozwozi się do

punktów pom iarowych. Obserwuje się potem

charakterystyczne zm iany n a ich liściach i p ę ­

(7)

dach, lu:b analizuje akum ulację zanieczyszczeń w masie roślinnej (tab. 2). Holenderskie bio­

wskaźniki roślinne w ypróbow uje się już w strefie ochronnej K om binatu H uty im. Le­

nina, dzięki jego w spółpracy z U niw ersytetem Jagiellońskim .

W Kanadzie, RFN, Polsce i Czechosłowacji próbowano tran sp lan tacji w skaźnikowych po­

rostów (Swieboda i K alem ba 1978). Wycinano ich próbki w raz z korą drzew i transplantow a- no do drzew w rejonach zanieczyszczonych lub do specjalnych tablic drew nianych w takich obszarach. Obserwowano potem zm iany zabar­

wienia oraz zm iany morfologiczne i chemicz­

n e plech porostów. P róbuje się ostatnio roz­

wieszać w siatkach próby różnych mchów jako sorbentów biologicznych pochłaniających zanieczyszczenie powietrza.

S tarano się tu ta j przedstaw ić jedynie p o- t e n c j a 1 n e m o ż l i w o ś c i użycia biotestów w ocenie przem ysłow ych sika żeń środowiska.

W praktyce przem ysłow ej biotesty mogą być stosunkowo tanie, szybkie i dostatecznie pre­

cyzyjne. Taniość ich polega na tym, iż same organizmy w skaźnikowe lub ich organy są tu ­ taj natu raln ym i przyrządam i pom iarowym i lub sam e kum ulują zanieczyszczenia. Oczywiście niektóre z nich trzeba potem analizować z po­

mocą przyrządów laboratoryjnych, jak np.

spektrofotom etrów absorbcji atomowej, polaro­

grafów, pH -m etrów itp. Szybkość pomiarów bioindykacyjnych wiąże się przede wszystkim z tym , iż zazwyczaj m ierzym y lub analizuje­

m y próby skum ulow ane — roczne czy sezono­

we, otrzym ując w rezultacie stosunek stężenia skażeń do czasu.

Biotesty inform ują także o w ejściu i aku­

m ulacji polutantów w żywej p uli ekosystemu.

Może to być w ażniejsze niż okresowe stężenia polutantów mierzone m etodam i fizyko-chemicz­

n y m i w pow ietrzu, wodzie czy glebie. Często wielkości te w ym ykają się n aw et z przyjętych norm skażeń. D obrym przykładem tego może być blokowanie rozkładu ściółki w lasach, k tó ­ re zn ajdują się w zasięgu em isji pyłów m eta- lonośnych. Metale ciężkie w prowadzane do la­

su posiadają różne tem po rotacji biologicznej.

W borach Puszczy Niepołomickiej stw ierdzo­

no n a przykład, iż miedź, cynk i nikiel są b a r­

dzo ruchliw e. Ich ro tacja m ierzona stosunkiem puli biotycznej do rocznego odpływ u zamyka się w 9— 15 latach. W przeciw ieństw ie do nich ołów i kadm silnie się akum ulują, ta k że ich rotacja osiąga aż 138 i 103 lata! {Zieliński 1979).

Rozpuszczalne sole w łaśnie kadm u i ołowiu ham ują praw dopodobnie aktyw ność m ikroorga­

nizmów w ściółce i powodują, że jej n atu raln y rozkład jest w olniejszy niż w lasach „czys­

ty ch ”. Stąd też las „przem ysłow y”, p rzy naw et niewielkim, choć długotrw ałym zapyleniu po­

w ietrza może być „sparaliżow any” i „głodny”

brakiem substancji odżywczych, które zostały zablokowane w ściółce (Grodziński 1978).

W prowadzenie biotestów do p rak ty k i ochro­

ny środowiska wym aga oczywiście przeszkolo­

nych specjalistów. Dotyczy to szczególnie omó­

wionych gatunków wskaźnikowych oraz analizy

R yc. 1. R e la c ja b io te s tó w d o p o z io m u s tę ż e n ia sk a ż e ń

<maerzonych n a p r z y k ła d w p o w ieitrzu a tm o s fe ry c z n y m . 1 ~ w y s tę p o w a n ie g a ltu n k ó w w s k a ź n ik o w y c h , 2 — n ie k t ó r e p ró b y k u m u la ty w n e , 3 — id e a ln y „ b io te s t”

re a g u ją c y p r o p o r c jo n a ln ie d o p o z io m u sk a ż e ń w s z e ­ ro k im z a k re s ie liioh istężeń

testowej. Oznaczanie i rozpoznawanie kilku­

dziesięciu gatunków porostów nadrzew nych (tab. 1), czy też wielu gatunków glonów, w ir­

ków, wrotków, skąposzczetów, mięczaków, owa­

dów i ry b w ym aga ddbrej znajomości tych grup. Badanie prób kum ulatyw nych lub m orfo­

logii igliwia drzew iglastych jest na pewno ła t­

wiejsze m etodycznie chociaż dodatkowo wyma­

ga laboratoryjnej analityki.

Ideałem byłyby takie biowskaźniki, które zmieniałyby się w prost proporcjonalnie do w zrostu stężenia skażeń w pow ietrzu, wodzie czy glebie i gdyby jeszcze potrafiły one re ­ jestrować przekraczanie norm! O rganizm y takie oczywiście nie istnieją. Te, których używ am y do biotestów w ym ieniają się w krótkich od­

cinkach w zrostu poziomu skażeń, lub też rea­

gują na nie w sposób nieliniow y (zazwyczaj logarytmiczny) (ryc. 1). W ydaje się jednak, iż zam iast poszukiwania dalszych biotestów, eko­

lodzy pow inni w ybrać kilka aktualnie n ajlep ­ szych i wyskalować je starannie w stosunku do standardow ych pom iarów stężenia zanieczysz­

czeń. Biotesty takie m ogłyby być dobrym i m e­

todam i pomocniczymi, a w niektórych przy­

padkach naw et zastąpić pom iary fizyko-chem i­

czne. W prowadzano je zresztą już na stałe do rejestrow ania zm ian środowiska w Anglii, Ho­

landii, RFN i k rajach skandynaw skich. Dla naszych służb ochrony pow ietrza atm osferycz­

nego można by już teraz polecać próby k u ­ m ulatyw ne mchów, kory drzew i igliwia sos­

ny. Nowa ustaw a „O ochronie i kształtow aniu środowiska” (Dz. Ustawa N r 3, poz. 6 z 11. 02.

1980) stw arza dobre ram y dla wprowadzenia biowskaźników do p rak ty k i ochrony środowis­

ka, zwłaszcza w ochronie wód i pow ietrza a t­

mosferycznego.

K łopoty z w prowadzeniem biotestów do och­

rony .środowiska w naszym k raju istnieją po obu stronach, tzn. wśród specjalistów z prze­

m ysłu jak i samych biologów-ekołogów. In­

żynierowie środowiskowi i san itarn i są żywo zainteresowani biotestam i, chociaż na ogół sła­

bo je znają. Ekolodzy nie chcą tylko rejestro ­

wać postępującego odkształcenia środowiska

(8)

dodatkowego czasu, w jednej z doświadczal­

n ych serii zastosowano sygnalizację za pomocą tajstrów oznaczających obie powyższe a lte r­

natyw y.

Okazało się, że znaki zespolone i ocena ich sensowności były spraw niej ujm ow ane przez pola półkuli lewej, nie zaś praw ej, jak „całoś­

ciow e” znaki pojedyncze. W edług Tzenga i w spółautorów zgadza się to z ustalający m się obeanie przekonaniem , że czynności zswiązane z w ykryw aniem sekw encji są dokonyw ane spraw niej w ośrodkach lewej półkuli.

Interesującym dodatkow ym w ynikiem jest stw ierdzenie, że rozpoznanie sensowności związku 'dwóch znaków i 'wyrażenie jakości tego sensu wym aga m niej czasu (0,95 sekundy)

niż rozpoznanie ii zasygnalizowanie braku sen­

sowej zgodności (1,39 sekundy).

R ezultaty powyższe są o tyle in teresu ją­

ce, że naprow adzają nas na w ykrycie lokali­

zacji korow ej procesów m niej lub więcej w y­

raźnie uśw iadam ianych. Podczas zwykłego czytania te k stu łacińskiego, w k tó ry m poszcze­

gólne lite ry m ają znaczenie fonogramów, roz­

poznajem y od razu całe

k o m p l e k s y

znaków, mianowicie całe słowa i części zdań. Opisane rezu ltaty zdają się wskazywać, że w takiej czynności zaangażowane są obie półkule móz­

gu, ale każda w in n ej aktywności. Nasze poję­

cia o świecie zjaw isk zw anych psychicznym i zbliżają się do tego, co nam wiadomo o fizjo­

logicznej aktyw ności ośrodków nerwowych.

A N D R Z E J J A S I Ń S K I (K ra k ó w )

KOLCZATKI

S y s te m a ty k a z o o lo g ic z n a n a d a ł a s te k o w c o m (M o n o tri m a ta ) r a n g ę rz ę d u . W sp ó łc z e s n y m i p r z e d s ta ­ w ic ie la m i t y c h p r y m it y w n y c h i n a d e r o s o b liw y c h s s a k ó w są d w a r o d z a j e k o lc z a te k , T a c h y g lo s s u s i Z a - g lo s su s, tw o r z ą c e ro d z in ę kofliczatkow atych (T a c h y g lo s - s id a e ) o r a z je d e n ro d z a j d z io b a k ó w , O r n ith o r h y n c h u s , r e p r e z e n to w a n y p r z e z je d y n y g a tu n e k , O r n it h o r h y n ­ c h u s a n a tin u s (Slhaw), z a lic z o n y d o r o d z in y d z io b a ­ k ó w (O r n ith o r h y n c h id a e ). W s z y s tk ie w s p ó łc z e ś n ie ż y ­ ją c e s te k o w c e w y s tę p u j ą w y łą c z n ie w k r a i n i e a u s t r a ­ li js k ie j . T e m a t te g o a r t y k u ł u z a w ę z im y , w m ia r ę m o ­ ż n o śc i, d o o p is u n ie k tó r y c h c e c h a n a to m ic z n y c h o r a z b io lo g ii k o lc z a te k . N a jb a r d z ie j z n a m ie n n y m i c e c h a m i k o lc z a te k i d z io b a k a je s t ic h ja jo r o d n o ś ć o ra z p o ­ w ią z a n ia a n a to m iczn ie n a r z ą d ó w m o c z o w o -p łc io w y c h z je lite m . T o w ła ś n i e w ic h e fe k c ie k o ń c o w y o d c in e k j e l i t a tw o r z y u ty c h s s a k ó w (!) k lo a k ę , z w a n ą ta k ż e s te k ie m , b ę d ą c ą w s p ó ln y m k a n a łe m , p rz e z k tó r y z w ie r z ę ta t e p o z b y w a ją s ię k a łu , u s u w a ją m o cz, g a ­ m e t y d w y d z ie lin y d o d a tk o w y c h g ru c z o łó w p łc io w y c h . C e c h ą k o lc z a te k sz c z e g ó ln ie r z u c a j ą c ą s ię w o<czy j e s t ic h w y g lą d z e w n ę trz n y . W r o d z a ju T a c h y g lo s s u s n a p o d k r e ś le n ie z a s łu g u je p o k r y c ie c i a ł a f u t r e m , g ę ­ s to p r z e t k a n y m d o ść k r ó t k im i le c z m a s y w n y m i k o lc a ­ m i, a d a le j c ie n k i, r y j k o w a ty , p r o s ty p y s z c z e k o d ł u ­ g ości o k . 7,5 c m , u k tó r e g o p o d s ta w y le ż ą m a łe , z w r ó ­ c o n e k u p rz o d o w i oiczy, a n a k o ń c u d y s t a ln y m n o z ­ d r z a z e w n ę tr z n e i 'b ard zo m a ł y o tw ó r u s tn y .

D o ro s łe o s o b n ik i o s ią g a ją d łu g o ś ć o k . 45 c m , z a ś c ię ż a r ic h w a h a s ię w g r a n ic a c h 4— 5 k g . C ia ło je s t n ie c o p r z y p ła s z c z o n e g ra b ie to w o -jb rz u s z n ie p r z y s i ln i e w y s k le p io n e j s t r o n ie g rz b ie to w e j i p ła s k ie j , a n a w e t n ie c o w k lę s łe j s tr o n ie b rz u s z n e j. W ło s y i k o lc e z a ­ s ła n ia ją o d c in e k sz y jn y , c o w y w o łu je w ra ż e n ie j a k g d y b y g ło w a w y c h o d z iła w |proS t z tu ło w ia . K o lc e są n a p r z e k r o ju okirągłe. R o z w in ę ły s ię o n e z w ło s ó w i m o ż n a w y ró ż n ić m ię d z y n im i f o r m y p rz e jś c io w e . P o b o k a c h i n a grzlhiecde c i a ł a k o lc e s ą s k ie r o w a n e d o t y ł u , a le w lin ii ś r o d k o w e j c ia ła k r z y ż u ją się z e s o b ą n a p r z e m ia n . N a z a d z ie z w ie rz ę c ia s ą ro z m ie sz c z o n e w d w ó c h p ó łk o lis ty c h ro z e ta c h , p o je d n e j z k a ż d e j s tro n y . L in ia ś r o d k o w a b r z u c h a u o s o b n ik ó w o b u p ic i m a m n i e j w ło s ó w i c ie ń s z ą w a r s tw ę m ię ś n i n iż w

in n y c h o k o lic a c h c ia ł a . W o k r e s ie ro z r o d u n a b r z u c h u

s a m ic f o r m u je się o tw a r t a t u ty ło w i k ie s z e ń s k ó r ­

n a , z w a n a in k u b a t o r i u m lu b w y lę g a r k ą , d o k tó r e j

s a m ic a s k ła d a ja j o . W n ie j p r z e b ie g a ro z w ó j z a r o d ­

k a , a n a s t ę p n ie d a j e o n a s c h r o n ie n ie m ło d e m u p o to m ­

k o w i, p o 'O puszczeniu o s ło n ja jo w y c h . J a k w y k a z a ły

o b s e r w a c je p r o w a d z o n e w je d n y m z o g ro d ó w z o o lo ­

g ic z n y c h , w y lę g a r k a p o ja w ia się o k re s o w o (co 28 dni)

n a b r z u c h u s a m c ó w (B . G raiim ek 1970). U o s o b n ik ó w

o b u p łc i w y s tę p u ją p o d s k ó r ą b r z u c h a p a r z y s te g r u ­

cz o ły m le c z n e . W p ra w d z ie s u te k b r a k , a le p rz e w o d y

m le c z n e u c h o d z ą w p r o s t n a p o w ie r z c h n ię sk ó ry , k tó r a

tw o r z y n a b r z u c h u d w a p o la g ru c z o ło w e a lb o m le c z ­

n e , n a z y w a n e ta k ż e areo lalm i. U s a m ic le ż ą o n e n a

b o c z n y c h b r z e g a c h teg o o b s z a r u b rz u c h a , k tó r y o s ło ­

n ię t y je s t w y lę g a r k ą . G ru c z o ły p o to w e są u k o lc z a ­

te k n ie lic z n e , n a to m ia s t z n a c z n e z g r u p o w a n ie p o d o b ­

n y c h s t r u k tu r , z n a n y c h w a n a to m ii p o ró w n a w c z e j

p o d n a a w ą g ru c z o łó w k łę b k o w y c h (K n a u e ld r u s e n )

G e g e n b a u r a , w y s tę p u j e n a obrz& zach p ó l m le c z n y c h .

(9)
(10)

F o t. Z. J. J a k u b o w s c y

I lb . O S A D Y u w id a c z n ia ją c e p o w s ta n ie k o le jn y c h s k o r u p so ln y a h n a sz o ttc ie

F o t Z. J. J a k u b o w s c y

(11)

W s k ó r z e k o lc z a te k o b e c n e s ą ta k ż e ty p o w e g ru c z o ły ło jo w e , z a w s z e to w a rz y c z ą c e w ło so m . B e z p o śre d n io p o d s k ó rą g r z b ie tu ro z c ią g a s ię ro z le g ły m ię s ie ń (m. p a n n ic u lu s c a rn o s u s), d z ię k i k tó r e m u k o lc z a tk i m o g ą p rz y jm o w a ć w o b r o n ie k s z ta łt k u lis ty . M a łż o w i­

n y uszm e s ą o b ecn e, lecz m a j ą m a łe ro z m ia r y . O bie p a r y k o ń c z y n s ą m a s y w n e , o sz e ro k ic h , p ię c io p a lc z a s - ty c h sto p a c h . C zęść p a lc ó w je s t u z b ro jo n a w s iln e p a z u r y , c o p r z y p o z o s ta ły c h c e c h a c h a n a to m ic z n y c h k o ń c z y n u m o ż liw ia k o lc z a tk o m sz y b k ie p io n o w e z a k o ­ p y w a n ie s ię w z ie m i, irozd łu b y w am ie p o w a lo n y c h p n i d rz e w w p o s z u k iw a n iu m r ó w e k o r a z ro z g rz e b y w a n ie te r m iti e r . O p isa n o ró w n ie ż s p o tk a n ie z k o lc z a tk ą p r z e s z u k u ją c ą te r e n . Z a sk o c z o n e z w ie rz ę u n io s ło się n a ty l n y c h ła p a c h i w te j sp io n iz o w a n e j p o s ta w ie , p o d o b n o c o k o lw ie k ś m ie s z n e j p o d a ło ty ły .

W p ra w d z ie w s p o m n ia łe m n a iw stępie, że k o lc z a tk i są s s a k a m i, a le j a k d o tą d w ię k s z y n a c is k p o ło ż y łe m n a lich p o d o b ie ń s tw o d o g ad ó w . I d ą c d a le j w ty m k ie r u n k u , m o ż n a b y o b e c n ie w y m ie n ić w ie le c e c h , p o m ija ją c w s p o m n ia n ą ju ż ja jo r o d n o ś ć i w y s tę p o w a ­ n ie s te k u , k tó r e p o d o b ie ń s tw o s te k o w c ó w i g a d ó w u c z y n ią b a rd z ie j ja s k r a w y m . T a k w ię c 1) w e w c z e s­

n y m c h o n d r o c r a n iu m k o lc z a tk i d d z io b a k a , p o d o b n ie ja k w c h r z ą s tk o w y m z a w ią z k u m ó zg o c z a sz k i g ad ó w , b e le c z k i c z a s z k i (tr a b e c u la e ) są ze s o b ą n ie p o łą c z o n e . P o d o b n ą w y m o w ę m a w y s tę p o w a n ie u z a ro d k ó w s t e ­ k o w c ó w ; 2) tz w . z ą b k a jajow ego;, k tó r y u ła tw ia p r z e ­ b ic ie s k o r u p k i ja j a , w z g lę d n ie iro zd aro ie p e r g a m in o ­ w e j o sło n y j a j a , k r y ją c e g o w s w y m w n ę tr z u r o z w ij a ­ ją c y się z a r o d e k ; 3) b u d o w a o b rę c z y k o ń c z y n y p r z e d ­ n ie j s te k o w c ó w , w y k a z u je u d e r z a ją c e p o d o b ie ń s tw o do s to s u n k ó w ty p o w y c h d la g a d ó w , w y ra ż o n e o b e c n o ś-

■cią k o ś c i k ru c z y c h , śró d o b o jc z y k a o r a z b r a k ie m g rz e ­ b ie n i k o s tn y c h n a ło p a tk a c h . W re s z c ie w y s tę p u ją u s te k o w c ó w : 4) ż e b r a s z y jn e , kitóre n ie z r a s ta j ą się z k r ę g a m i. L e ż ą c e n a części tw a rz o w e j cza sz k i 5) m ię ś n ie p o d s k ó r n e n i e w y k a z u ją z ró ż n ic o w a n ia n a d r o b n e m ię ś n ie m im ic z n e . D a lsz y m i c e c h a m i w s p ó l­

n y m i d la s te k o w c ó w 'i g a d ó w s ą : 6) b r a k m o sz n y u sa m c ó w i t r w a ł e p o ło ż e n ie j ą d e r w ja m ie b rz u s z ­ n e j; 7) t u b u l a m a b u d o w a p r ą c ia , k tó r e le ż ą c w o d p o ­ w ie d n im u c h y łk u k lo a k i w y s u w a się n a z e w n ą tr z c ia ­ ła je d y n i e w s t a n ie e r e k c j i; 8) w y s tę p o w a n ie k a r ł o ­ w a ty c h n e fr o n ó w , z b u d o w a n y c h z c ia łe k n e rk o w y c h i k a n a lik ó w k r ę ty c h I irzędu p o łą c z o n y c h w p ro s t z k a n a lik a m i zbiorczym i', k tó r y c h o b e c n o ść w y k a z a n o ró w n ie ż u lic z n y c h gadów ^ W k o ń c u p rz y p o m n ijm y o: 9) b r a k u w m ó z g u k o lc z a te k i d z io b a k ó w c ia ła m o d zelo w aiteg o o r a z 10) a n a to m ic z n y m p o d o b ie ń s tw ie p r z y s a d k i m ó z g o w e j ste k o w c ó w d o te g o g ru c z o łu u g a d ó w , w y r a ż a ją c y m s ię w s i ln y m w y d łu ż e n iu p a rs d is ta lis , le ż ą c e j ró w n o le g le p o p o d w y n io s ło ś c ią p r z y ­ śro d k o w ą .

T o , ico p o w ie d z ie liś m y w y ż e j w in n o p rz e k o n a ć c z y te ln ik a o a n a to m ic z n y c h i filo g e n e ty c z n y c h p o w ią ­ z a n ia c h s te k o w c ó w z g a d a m i. A b y je d n a k w y k a z a ć , że m im o w ie lk ie g o „ b a g a ż u ” c e c h g a d z ic h , s te k o w c e są s s a k a m i, przypom inijim y c h a r a k te r y s ty c z n e c e c h y s s a ­ k ó w , k tó r y c h o b e c n o ść s tw ie rd z o n o ró w n ie ż u s t e ­ k o w c ó w . O to o n e : 1) w y s tę p o w a n ie w ja m ie u c h a ś ro d k o w e g o t r z e c h k o s te k s łu c h o w y c h , z a ś w ś lim a ­ k u — n a r z ą d u C o rtie g o : 2) o b ecn o ść w ż u c h w ie ty lk o je d n e j k o ś c i (z ę b o w e j), k tó r a z e s ta w io n a je s t r u c h o ­ m o ( s ta w ż u c h w o w y ) z łu s k ą k o ś c i s k r o n io w e j; 3) p o ­ k r y c i e 'ciała w ło s a m i; 4) s ta ło e ie p łn o ś ć i w y s tę p o w a ­ n ie w -skórze g ru c z o łó w p o to w y c h , ło jo w y c h i g r u ­

czo łó w m le c z n y c h , z b u d o w a n y c h z p ę c h e rz y k ó w w y - d z ie łn ic z y c h o to c z o n y c h s ie c ią k o m ó r e k m io e p ite lia l- n y c h , w ra ż liw y c h n a o k s y to c y n ę ; 5) p o b ie r a n ie m le ­ k a p r z e z n o w o ro d k i i oiseski najiozęćciiej p rz e z ss a n ie ; 6) -całkow ity p o d z ia ł k o m ó r s e r c a n a k o m o r ę p r a w ą i le w ą , p rz y c z y m t a o s t a tn i a tło c z y k r e w u tle n io ­ n ą d o lew eg o ł u k u a o r t y ; 7) b e z ją d ro w o ś ć k r w in e k c z e rw o n y c h ; 8) u n a c z y n ie n ie n e r e k z a p o ś r e d n ic ­ tw e m tę tn ic y i ż y ły n e r k o w e j p r z y b r a k u k r ą ż e n ia w ro tn e g o ; 9) p ę c h e r z y k o w a ta b u d o w a p ł u c o ra z a s y ­ m e try c z n e d rz e w o o s k rz e lo w e ; 10) w y s tę p o w a n ie w ja m ie n o so w ej m u s z li n o s o w e j, szczęk o w ej i s ito w e j;

11) o b ecn o ść m ię s is te j p rz e p o n y ; 12) w y s tę p o w a n ie n a ję z y k u b ro d a w e k o k o lo n y c h , a w je lic ie g ru c z o łó w B rtu n n e ra ; ,13) o b e c n o ść s ie d m iu k r ę g ó w s z y jn y c h , z k tó r y c h d w a p o c z ą tk o w e tw o r z ą o d p o w ie d n io d ż w i- g acz i k rą g o b ro to w y ; 14) o g ro m n y r o z r o s t k o r y n o ­ w e j w s to s u n k u d o s ta r s z y c h filo g e n e ty c z n ie f o r ­ m a c ji k o ro w y c h kreso m ó zg o w -ia; 15) z a z w y c z a j m a łe r o z m ia r y n o w o ro d k ó w , k tó r e s ą często n a g ie , n ie d o ­ łę ż n e , k a r m io n e m le k ie m a ż d o o k re s u , w k tó r y m

•zdobyw ają p o k a r m s a m o d z ie ln ie ; s a m ic e z w y k le p rz e z d łu g i c z a s o p ie k u ją s ię p o to m s tw e m .

S te k o w c e m a j ą ró w n ie ż s z e re g c e c h sp e c y fic z ­ n y c h , s ta n o w ią c y c h n ie ja k o .sp ecjaln o ść te j g r u p y k r ę ­ g o w có w . Do ty c h c e c h n a le ż y b r a k u z ę b ie n ia u o so b ­ n ik ó w d o ro s ły c h o ra z b r a k p o d o b ie ń s tw w b u d o w ie z a w ią z k ó w z ę b ó w i z ę b ó w o s o b n ik ó w m ło d o c ia n y c h d z io b a k a z z ę b a m i in n y c h s s a k ó w , o b e c n o ść ro g o w e g o d z io b a o ra z je g o sz c z e g ó ln a b u d o w a u d z io b a k a , s p ię ­ c ie p a lc ó w o b u p a r k o ń c z y n d z io b a k a b ło n a m i p ły w - n y m i, g ru b y , m a s y w n y o g o n d z io b a k a s p e ł n ia ją c y ro lę m a g a z y n u tłu s z c z u , p o ło ż e n ie o czu i z e w n ę tr z n y c h o t­

w o ró w s łu c h o w y c h u te g o z w ie rz ę c ia b lis k o sie b ie n a d n ie f a łd u s k ó rn e g o , k tó r e g o s k u r c z o d g r a d z a o b a r e ­ c e p to r y od w o d y w c z a s ie n u r k o w a n ia , w y s tę p o w a n ie n a ty ln y c h k o ń c z y n a c h s a m c ó w k o lc z a te k i d z io b a k a o s tro g i p o łą c z o n e j z g ru c z o łe m ja d o w y m o r a z s p e c ja l­

n e j k o śc i, os c a lca ris, w sto p ie , p o d tr z y m u ją c e j o s t r o ­ gę. W re sz c ie o s o b liw o ś c ią s te k o w c ó w s ą p ę c h e rz y k i ja j n i k a p o z b a w io n e g o p ły n u p ę c h e rz y k o w e g o o r a z w y ­ s tę p o w a n ie w m ó ż d ż k u p ł a t a b rz u s z n e g o , lo b u s v e n - tr a lis , k tó re g o d a r m o sz u k a ć u s s a k ó w w ła ś c iw y c h . D o n ie k tó ry c h p u n k tó w t e j lis ty o so b liw o śc i ste k o w ­ c ó w p o w ró c im y n ie b a w e m .

K O L C Z A T K I O W A D O Ż E H N E

N a p o c z ą tk u te g o te k s t u p r z y z n a liś m y k o lc z a tk o m s t a t u s ss a k ó w , w y ty k a ją c im ró w n o c z e ś n ie p r y m i t y ­ w izm , w re sz c ie p o d n ie ś liś m y i c h o so b liw o ść . K a ż d e z ty c h o k re ś le ń n a le ż a ło n ie c o sz e rz e j u z a s a d n ić , a b y w y k a z a ć , że k o lc z a tk i, p o d o b n ie j a k w s z y s tk ie s t e ­ k o w c e , s ą z je d n e j s t r o n y z le p k ie m c e c h ty p o w y c h d la ssak ó w , z d r u g i e j s t r o n y p r z y p o m in a ją g a d y , w re s z c ie ro z w in ę ły s z e re g c e c h s w o is ty c h . K ie d y m a ­ m y ju ż za s o b ą t e w s tę p n e w y ja ś n ie n ia , p o w ró ć m y d o o p is u k o lc z a te k .

P ie r w s z y o k a z k o lc z a tk i a u s t r a li js k ie j d o t a r ł do W. B r y ta n ii p rz e d z d u m io n e o c z y G e o rg e a S h a w a w r . 1702. Z w ie rz ę c iu te m u n a d a w a n o k o le jn o n a z w y M y r m e c o p h a g a a c u le a ta , O r n lth o r h y n c h u s h y s t r ix , E c h id n a h y s t r i x i E c h id n a a c u le a ta , a b y o s ta te c z n ie

•pozostać p r z y o b o w ią z u ją c e j o b e c n ie n a z w ie , T a c h y -

g lo s su s a c u le a tu s (S h a w ). B io rą c z a k r y t e r ia u d e r z a ­

j ą c e z ró ż n ic o w a n ie w S to p n iu o w ło s ie n ia , r o z m ia r a c h

i ilo ś c i k o lcó w , a ta k ż e n ie je d n a k o w ą d łu g o ś ć p a z u ­

r ó w n a p a lc a c h 2 i 3, o p is a n o 6 p o d g a tu n k ó w k o lc z a t-

2

(12)

k i T a c h y g lo s s u s a c u le a tu s , a m ia n o w ic ie T . a. a c u le a - tu s , i T . a. se to su s, T . a. a c a n th io n , T . a. in e p tu s , T . a. m u ltia c u le a tu s i T . a. la w e s ii. B a rd z o p r z y d a tn e o k a z a ło s ię ta k ż e p o r ó w n a n ie w y m ie n io n y c h w y ż e j w y tw o ró w n a s k ó r k a u k o lc z a te k z ło w io n y c h n a N o ­ w e j G w in e i, T a s m a n ii, W y sp ie K a n g u r a o r a z n a r ó ż ­ n y c h o b s z a r a c h k o n ty n e n tu A u s t r a li i ( A u s tr a lia P o ­ łu d n io w a , W ik to ria , N o w a P o łu d n io w a W a lia , Q u e e n - s la n d i in .)

Z p o r ó w n a ń ty c h i b a d a ń ro z m ie s z c z e n ia k o l­

c z a te k w y n ik a , że T . a. se to s u s w y s tę p u je ty lk o n a T a s m a n ii i c h a r a k te r y z u j e się n a jd łu ż s z y m i i w y ją tk o ­ w o g r u b y m i w ło s a m i o r a z d o ść rz a d k o ro z m ie sz c z o ­ n y m i k o lc a m i. W e d le n ie k tó r y c h ź ró d e ł, T . a. se to s u s je s t o d r ę b n y m g a tu n k ie m k o lc z a tk i. T. a. m u ltia c u ­ le a tu s z a s ie d la W y sp ę K a n g u r a i w y ró ż n ia się n a j ­ d łu ż s z y m i k o ło a m i, m ię d z y k tó r y m i w y r a s t a j ą d łu g ie i lic z n e w ło s y . Do n a js z e r z e j r o z p r z e s tr z e n io n y c h n a k o n ty n e n c ie n a le ż y T . a. a cu lea tu s. o s to s u n k o w o lic z ­ n y c h , le c z d o ść k r ó tk ic h i m a s y w n y c h k o lc a c h . T . a.

a c a n th io n w y s tę p u j e n a T e r y to r iu m P ó łn o c n y m i z a ­ m ie s z k u je w s z y s tk ie in n e s u c h e o b s z a r y k o n ty n e n t u . W je g o s k ó rz e r o z w ija ją się k r ó tk ie i d o ś ć r z a d k ie szczecin y , n a to m ia s t k o lc e tw o r z ą g ę s te o k r y c ie c ia ła . W iedle n ie k t ó r y c h aiu to ró w (M . Gcniffiths) T . a. i n e ­ p tu s w in ie n b y ć u w a ż a n y za f o r m ę T. a. a c a n th io n , w y s tę p u j ą c ą n a b a rd z o w ilg o tn y c h o b s z a r a c h A u ­ s t r a l i i Z a c h o d n ie j. P o d o b n e s u g e s tie w y p o w ie d z ia n o w s to s u n k u d o T. a. la w e s ii, b ę d ą c e g o j a k o b y r ó w ­ n ie ż f o r m ą T . a. a c a n th io n , w y s tę p u ją c ą n a N o w e j G w in e i o r a z na, (W ilgotnych O b sz a ra c h tr o p ik a l n y c h Q u e e n s la n d u . N o ta b e n e n a p o d o b ie ń s tw o T. a. la w e s ii i T. a. a c a n th io n z w r a c a n o u w a g ę ju ż d a w n ie j.

F o r m y p o ś r e d n ie kolczaltek (w y s tę p u ją c e n a k o n ­ ty n e n c ie A u s tr a lii p o w s ta j ą — j a k s ię p rz y p u s z c z a — w n a s t ę p s tw ie h y b r y d y z a c ji p o d g a tu n k ó w T. a. a c a - n th ia s X T. a. a c u le a tu s . B a d a n ia d o ty c z ą c e p o li m o r ­ fiz m u h e m o g lo b in y w s p i e r a j ą is tn ie n ie .(s ltre fy m ie s z a ń ­ c ó w n a g r a n ic z ą c y c h z e s o b ą r u b i e ż a c h z a s ię g ó w o b u p o d g a itu n k ó w . J a k w y k a z a ły b a d a n ia p ro w a d z o n e p r z y p o m o c y e le k tro f o re ty c z n e g o r o z d z ia łu b ia łe k , k o l ­ c z a tk i z r o d z a ju T a c h y g lo s s u s , w y s tę p u j ą c e n a k o n ­ ty n e n c ie A u s tr a lii o r a z n a T a s m a n ii, W y s p ie K a n g u r a i N o w ej G w in e i, m a j ą d w ie h e m o g lo b in y (Hfol i H b ll) , z ró ż n ic o w a n e n a f o r m y A , B i C . W y s tę p o w a n ie ty c h r o z m a ity c h o d m ia n h e m o g lo b in y u p o sz c z e g ó ln y c h k o lc z a te k j e s t n a s tę p u ją c e :

T . a. s e t o s u s ... H b l B ... H b l l A , A B , C T. a. a c u le a t u s ... H b l B ... H b l l A T. a. m u l t i a c u l e a t u s H b l A , A C H b l l A T. a. a c a n th i o n ... H b l A ... H b l l A T. a. l a w e s i i ... H b l A ... H b l l A

K o lc z a tk i z r o d z a j u T a c h y g lo s s u s są z w ie r z ę ta ­ m i lą d o w y m i, k tó r y c h p o d s ta w o w y m p o k a r m e m są m r ó w k i o r a z t e r m ity z g a tu n k u N a u ti te r m e s e x itio s u s . P ro c e n to w y u d z ia ł itemmliitów w o d c h o d a c h (a w ię c i w p o k a rm ie ) k o lc z a te k r ó ż n i s ię w y b itn i e w z a le ż ­ n o ś c i o d z a m ie s z k iw a n y c h te r y to r i ó w ; w Q u e e n s la n d , n a p ó łn o c n y c h o b s z a r a c h A u s tr a lii c e n tr a ln e j o r a z w A u s t r a l i i Z a c h o d n ie j, a z a te m n a t e r e n a c h b a rd z o g o rą c y c h la te m i ty l k o z r z a d k a z r a s z a n y c h o p a d a m i, p r z e w a ż a ją t e r m i t y (70—82°/o), n a to m ia s t w A u s tr a lii P o łu d n io w e j, N o w e j P o łu d n io w e j W a lii, n a W y s p ie K a n g u r a i n a T a s m a n ii p o d s ta w o w y m s k ła d n ik ie m p o ­ k a r m u s ą m r ó w k i (60—98%), je d y n i e u z u p e łn ia n y m m a łą d o m ie s z k ą te r m itó w , k t ó r a n a T a s m a n ii i w N o ­

w e j p o łu d n io w e j W a lii w y n o s i o d p o w ie d n io 2 i 3°/o.

K o lc z a tk i o w a d o ż e rn e p o b ie r a ją p o k a r m p rz y p o ­ m o c y b a rd z o d łu g ie g o , r o b a k o w a te g o ję z y k a , w y s u w a ­ n e g o z p y s k a n a o d le g ło ść d o 18 cm . Z b ie r a n ie n im o w a d ó w je s t m o ż liw e d z ię k i p o k r y w a ją c e j go le p k ie j ś lin ie . O w a d y w c ią g n ię te z ję z y k ie m d o ja m y u s tn e j s ą n a s t ę p n ie r o z c ie r a n e w o s o b liw y c h „ ż a r n a c h ” , u tw o rz o n y c h p rz e z z ro g o w a c ia łe b r o d a w k i g rz b ie to w e j p o w ie rz c h n i ty ln e j c z ę ś c i ję z y k a i ta r k ę ro g o w ą p o ­ k r y w a ją c ą p o d n ie b ie n ie .

N a u w a g ę z a s łu g u ją ta k ż e d a ls z e sz c z e g ó ły b u ­ d o w y ję z y k a . O to je g o ś r o d k ie m b ie g n ą d w a m a s y w ­ n e , p o d łu ż n e m ię ś n ie m o s tk o w o -ję z y k o w e , k a ż d y z b u ­ d o w a n y z d w ó c h części: g ó rn e j i d o ln e j. S k u rc z ty c h m ię ś n i w c ią g a ję z y k d o ja m y g ę b o w e j. M ię d z y c b u m ię ś n ia m i p o d łu ż n y m i b ie g n ie d u ż a tę t n ic a c e n tr a l­

n a ję z y k a , k tó r a w y s y ła m n ie js z e o d g a łę z ie n ia do le w o - i p r a w o s tr o n n y c h m ię ś n i m o s tk o w o -ję z y k o w y c h o r a z n a p e łn i a k r w i ą z a to k o w a t e p r z e s tr z e n ie w tk a n c e łą c z n e j, ro z m ie sz c z o n e w ś r o d k u n a r z ą d u . W o k ći m ię ś n i m o s tk o w o -ję z y k o w y c h le ż ą b la s z k o w a to z o r ­ g a n iz o w a n e m ię ś n ie o k r ę ż n e j ę z y k a I c h s k u r c z p o w o ­ d u j e w y s u w a n ie n a r z ą d u z p y s k a , n a to m ia s t n a p e łn ie ­ n ie k r w ią w s p o m n ia n y c h w y ż e j z a to k i m n ie js z y c h s ie c i n a c z y n io w y c h n a d a je ję z y k o w i p o tr z e b n ą s z ty w ­ n o ść . J a k w y k a z a ły o b s e r w a c je , sz ty w n o ś ć ję z y k a n ie u d a r e m n ia je g o ru c h ó w , t a k ż e m o ż e o n b y ć n a p r z e m ia n w y s u w a n y n a z e w n ą tr z i w c ią g a n y d o ja m y g ę b o w e j z s z y b k o ś c ią d o 100 r u c h ó w n a m in u tę .

O w a d o ż e rn e k o lc z a tk i m a j ą w y ją tk o w o s iln ie r o z ­ w in ię te ś lin ia n k i p o d ję z y k o w e , w y d z ie la ją c e le p k ą i g ę s t ą ś lin ę . P o z o s ta łe ś lin ia n k i, a w ię c p rz y u s z n e i p o d s z c z ę k o w e s ą m a ł e i p r o d u k u j ą b a rd z ie j w o d n i­

s t ą w y d z ie lin ę . P o d o b n e z ja w is k o s iln e j h ip e r tr o f ii ś li­

n i a n e k c h a r a k t e r y z u j e ró w n ie ż i n n e ss a k i o w ą sk ie j s p e c ja liz a c ji p o k a r m o w e j, ta k ż e o g ra n ic z o n e j d o m r ó ­ w e k i te r m itó w . D o s s a k ó w ty c h n a le ż ą m ró w k o ja d w ie lk i a lb o tr ó jp a l c z a s ty M y r m e c o p h a g a tr id a c ty la , m iró w k o ja d e k C y c lo p e s d id a c ty lu s , ta m a n d u a alb o m r ó w k o ja d ic z te ro p a lc z a sty T a m a n d u a te tr o d a c ty la , m ró w n iik O r y c te r o p u s a fe r , m r ó w k o ż e r w o r k o w a ty M y r m e c o b iu s fa s c ia tu s o ra z p a n c e r n i k k a b a s s u C a b a s- so u s u n ic in c tu s . iNlie z d z iw i n a s z a p e w n e f a k t , że u t y c h w s z y s tk ic h z w ie rz ą t, s ta n o w ią c y c h ja k ż e p rz e ­ k o n y w a ją c e p r z y k ł a d y k o n w e r g e n c ji, a in n y m i s ło w y n ie z a le ż n e j o d s i e b ie e w o lu c ji ró w n o le g łe j, s p o ty k a m y d łu g ie , r u r k o w a t e p y sz c z k i, m a łe o tw o ry u s tn e , ro - b a k o w a te i w y s u w a l n e ję z y k i, g ig a n ty c z n e ś lin ia n k i i p o tę ż n e p a z u r y , k tó r y m i s ą o k u te p a lc e d ło n i.

K o lc z a tk i m a j ą b a r d z o d o b r z e r o z w in ię ty n a r z ą d w ę c h u . W y ra z e m te g o j e s t w ie lk a p o w ie r z c h n ia p o k r y ­ t a n a b ło n k i e m w ę c h o w y m . Siiflihie r o z w in ię ty je s t b łę d ­ n ik sito w y , z ło ż o n y z Isiledimiiu m u s z li w e w n ę tr z n y c h (e n d o tu r b in a lia ) i d u ż e j lic z b y m u s z li z e w n ę trz n y c h (e k to tu r b in a lia ). O b e c n e są, i o s ią g a ją z n a c z n e r o z ­ m i a r y , m u s a le k o ś c i n o so w e j i sz c z ę k o w e j. Z m y s ł w ę ­ c h u o d g r y w a z a p e w n e d u ż ą r o lę w z w ią z k u z s a ­ m o tn ic z y m tr y b e m ż y c ia p r o w a d z o n y m p r z e z k o lc z a tk i p r z e z w ię k s z ą c z ę ść r o k u . Z p e w n o ś c ią je s t o n ró w ­ n ie ż p o m o c n y w p o s z u k iw a n iu m r ó w e k i te r m itó w . W o k r e s ie r o z r o d u p r a w d o p o d o b n ie u ła t w i a o d n a jd y ­ w a n i e s ię p a r t n e r ó w p łc io w y c h .

J e d n ą z p o s tę p o w y c h icech k o lc z a te k , w p o r ó w n a ­

n i u z g a d a m i, j e s t i c h s ta ło d ie p ln o ś ć i z d o ln o ś c i t e r -

m o r e g u la c y jn e . N a le ż y j e d n a k o d n o to w a ć , iż zd o ln o śc i

t e n i e s ą r o z w in i ę te t a k p e r f e k c y jn i e ja k u s s a k ó w

ło ż y s k o w y c h . P r z y te m p e r a t u r z e o to c z e n ia w g ra n ic a c h

Cytaty

Powiązane dokumenty

- dotacje celowe otrzymane z budżetu państwa na realizację zadań bieżących z zakresu administracji rządowej oraz innych zadań zleconych gminie (związkom gmin) ustawami - -

2) projekty realizowane z udziałem środków unijnych w ramach Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa (POPC), w tym POPC.001 - projekt „Utworzenie Krajowego

- dotacje celowe otrzymane z budżetu państwa na realizację zadań bieżących z zakresu administracji rządowej oraz innych zadań zleconych gminie (związkom gmin) ustawami - -

Dotacja celowa na realizację zadania inwestycyjnego &#34;Cyfryzacja Sali kinowej Kina &#34;Mewa&#34; w Budzyniu. Dotacja celowa na realizację zadania inwestycyjnego

- dotacje celowe otrzymane z budżetu państwa na realizację zadań bieżących z zakresu administracji rządowej oraz innych zadań zleconych gminie (związkom gmin,

Dotacje celowe otrzymane z samorządu województwa na inwestycje i zakupy inwestycyjne realizowane na podstawie porozumień (umów) między jednostkami samorządu terytorialnego

Konwencja poświęca dużo uwagi kobietom, ponieważ obejmuje formy przemocy, których doświadczają jedynie kobiety!. (przymusowa aborcja, okaleczenie

ŹRÓDŁO: OPRACOWANIE WŁASNE NA PODSTAWIE DANYCH GUS.. Omawiając rynki pracy koniecznym jest również spojrzenie na stopę bezrobocia. Zdecydowałem, aby pokazać stosunek